PRZEMOC A GRY


PRZEMOC A GRY

Temat zawsze aktualny, powodujący wiele kontrowersji

Gry komputerowe - po telewizji główna przyczyna przemocy w naszym kraju. Powinno się je wszystkie ocenzurować (telewizję zresztą też), najlepiej, aby zamiast gęsto lejącej się krwi, po strzale (oczywiście z ocenzurowanej broni - pistoletu na wodę) wysypywały się z trafionego kwiatki, a on sam nie padał martwy (bo to byłoby zbyt drastyczne), ale żegnał się z nami z uśmiechem i odlatywał jako aniołek. Takie gry byłyby dla graczy najlepsze (bo nie propagują przemocy, chyba, że trafiony z pistoletu na wodę by dostał kataru - kolejny pretekst do dalszej cenzury)…

CHAPTER I - CENZURA

Mam nadzieję, że to, co przed chwilą przeczytaliście jest tylko nierealną wizją odległej przyszłości (chociaż, kto wie, co zamierzają wszelkie związki ochrony moralności i inne koła gospodyń w tym kierunku uczynić), lecz gdy popatrzymy na jakąkolwiek półkę z grami, czy to w sklepie komputerowym, czy w supermarkecie możemy dojrzeć wiele produktów, którym przydałby się taki (może nie aż taki drastyczny) zabieg. Z drugiej jednak strony ocenzurowana gra traci klimat. Pamiętacie chyba Carmageddon, w którym zamiast wirtualnych istot, z których leciałaby czerwona posoka zaserwowano nam chodzące trupy. Ja osobiście miałem okazję grać w obie wersje (obie u kumpli) i muszę przyznać, że rozjechanie trupa nie daje tyle frajdy, co zderzenie z wirtualnie żywym człowiekiem (albo pieskiem ;)). Teraz mam do Ciebie, czytelniku mały quiz: Czy po zagraniu w Carmagedon (lub np. GTA) miałeś ochotę wsiąść w samochód i porozjeżdżać sobie ludzi na ulicy? Jeśli tak, to czy uczyniłeś to? Zakładam, że nikt z Was nie miał dwóch odpowiedzi pozytywnych :). Czy zatem brutalne gry wypaczają umysł?

CHAPTER II - GRA BEZ PRZEMOCY

Przez chwilę (baaaaaaaaaaaardzo długą chwilę) zastanawiałem się, czy coś takiego istnieje. Stwierdziłem jednak, że tak - Pasjans (i wszystkie inne gry karciane, szachowe i planszowe na PC), ale na tym koniec. Dokładnie i ostatecznie koniec. Wszystkie inne gry, o które przyszły mi na myśl odpadały: wyścigi - przecież są wypadki i kierowcy coś się może stać (co prawda nic mu się nie dzieje, ale wypadek może pobudzić wyobraźnię :)); platformówki - zawsze się w nich coś zabija :) (nawet w Smurfach brutalnie rozdeptuje się krwiożercze dżdżownice, zanim one nas dorwą ;)); śmieszne przygodówki (te w stylu Larrego) - nasz bohater dość często dostaje kopa, skądś spada, itp.; piłka nożna i inne sporty - są przecież faule, które można uznać za przejaw agresji (nawet w Tonym Hawku zauważyłem, że zawodnika można nieźle poturbować, chociaż nie ma to na niego żadnego wpływu). Mógłbym wymieniać w nieskończoność, ale podam jeszcze tylko 1 przykład, który zapewne wszystkich zdziwi: SIMS. Tak, tak w tej grze też dostrzegam objawy moralnego skrzywienia :) - po pierwsze: kariera złodzieja, po drugie: zabierają nam dziecko, którym się nie opiekujemy (zapewne przemocą, bo sami nie oddamy ;)), po trzecie (i ostatnie): możemy zagłodzić, zamęczyć, albo nie wiem co jeszcze zrobić z naszym Simem na śmierć. To by było na tyle co do „gier bez przemocy”. Czy więc grając w taką grę nie wypacza nam się umysł tak samo jak od Quaka, czy SOF'a?

CHAPTER III - DAWNIEJ NIE BYŁO TYLE PRZEMOCY…

Dawniej nie było scen śmierci w telewizji czy na monitorach blaszaków. Było więcej scen „na żywo” - podczas wojen przecież ludzie nie widzieli tylu śmierci, za szybko ich dopadali wrogowie. Publiczne egzekucje na oczach tłumów (gdzie ojcowie nosili swe kilkuletnie pociechy na barana, aby mogły się lepiej przyjrzeć) jakieś 400 lat temu to też tylko widowiska, a nie makabryczne sceny mordów, które teraz możemy obserwować „przez szkło”. Kiedyś było lepiej… Dzieci na wsiach 30 lat temu nie bawiły się tymi wszystkimi elektronicznymi „upadlaczami”, tylko pomagały rodzicom w podrzynaniu gardła kaczce na czerninę (a dzisiaj nie można ryb zabijać przy przechodniach na ulicy). Świat się zmienia, ale kiedyś było lepiej…

CHAPTER IV - A KTO JEST WŁAŚCIWIE TAKI PRZEMOCNY?

Najciekawszą i najbardziej mnie nurtującą kwestię zostawiłem na koniec: kto tak naprawdę stosuję tą przemoc wywołaną przez gry? Czy widzieliście kiedyś na ulicy gościa, do którego balibyście się z policyjną eskortą podejść, który po swoim całodniowym „dyżurze” w bramie wraca do domu i katuje Kłeja? Wyobraźcie sobie taką sytuację: Stoi sobie chwiejnym krokiem ;) taki załóżmy Zenek (bez obrazy dla wszystkich Zenków ;)) pod budką z piwem, trzyma w ręku pustawą butelkę (kilka innych leży dokoła) „drogiego” napoju marki załóżmy Rzywiets (to nie błąd w pisowni, to tak jak Adidos albo Panasonix :)), a wieczorem wraca do domu (ewentualnie pod most) i włącza swój nowiutki P IV 2 GHz z GF 4 128 MB i 512 RAM i zaczyna grać w (legalnego fcoz) Dooma III zakładając na oczy swoje najnowszej generacji okularki 3D… Po skończeniu tej krwawej uczty kładzie się spać, a nad ranem pełen negatywnych emocji wychodzi na ulicę i zaciąga kogoś w bramę aby sprawić mu lanie i „tak dla zabawy” zabiera mu ciuchy kasę i komórę, aby potem wyrzucić to wszystko do pobliskiego śmietnika… Tak, tak to jest prawdziwa przyczyna tych wszystkich pobić :P

Teraz sytuacja odwrotna: czy widzieliście, albo chociaż słyszeliście kiedyś o gościu, który ma KUPIONY P IV z GF4 i 512 MB RAM i bije na ulicy przechodniów dla zabawy tylko dlatego, że robi tak w Mortal Kombat? Ja jakoś nie słyszałem…

CHAPTER V - LEPIEJ ZABIĆ BOTA…

…niż kolegę z ławki, przynajmniej ja tak myślę. Zazwyczaj, kiedy jestem mocno wku…rzony włączam sobie Quaka albo SOF'a, żeby rozładować swą złość na niezliczonej liczbie wirtualnych przeciwników, a nie na meblach (jak to było zanim dostałem PC ;)) (chociaż na tym bardziej cierpiała moja dłoń niż mebel :)). I oto mamy kolejną zaletę gier wypaczających umysł: chronią zdrowie kolegów oraz nasze :) (i meble przy okazji ;))).

EPILOGUE

Po przeczytaniu moich wypocin powinniście dojść do paru wniosków, ale nie powiem do jakich, żeby „panów profesorów”, co czytają tylko wstęp i zakończenie nakłonić do przeczytania całości. A ja wyłączam edytor i będę grał w starego dobrego Quake'a…



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Overclocked Historia o przemocy poradnik do gry
01 Pomoc i wsparcie rodziny patologicznej polski system pomocy ofiarom przemocy w rodzinieid 2637 p
Przemoc w rodzinie
Przemoc w rodzinie, media, cyberprzemoc
Historia gry Heroes of Might and Magic
Gry i zabawy ruchowe do zab emocj
Gry i Zabawy, Zabawy rzutne, poznanie gry Boccia
JerzyMellibruda Charakterystyka zjawiska przemocy w rodzinie
Ludzie najsłabsi i najbardziej potrzebujący w życiu społeczeństwa, Konferencje, audycje, reportaże,
Przemówienie Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska
Pojęcie i rodzaje przemocy, materiały fizjoterapia, Notatki
Przemoc w rodzinie, Patologia społeczna
Przemoc w rodzinie 1, studia, II ROK, Psychologia społecznego niedostosowania
Przemówienie Komisarz Vasiliou
52 (Liche c5 84) Przemoc w rodzinie
Moduł 7 Przemoc symboliczna w społeczeństwie
PRZEMOC
Przemówienie

więcej podobnych podstron