background image

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

dla nauczycieli oraz pedagogów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych

 

 

 

 

 

 

 

 

Projekt  finansowany  z  Funduszu  Rozwiązywania  Problemów  Hazardowych, 
będącego w dyspozycji Ministerstwa Zdrowia. 

 

 

 

 

 

MATERIAŁY EDUKACYJNE

 

background image

 


 

SPIS TREŚCI 

1. 

PODSTAWOWE INFORMACJE   

 

 

 

 

  3

 

- Czym są uzależnienia behawioralne? 

 

 

 

 

 

   3 

- Uzależnienie od substancji psychoaktywnych, a uzależnienie od czynności 

   3 

- Kryteria diagnostyczne uzależnienia (od substancji lub czynności) 

 

   3 

- Jak odróżnić przyjemność od zagrożenia?  

 

 

 

 

   4 

- Skutki uzależnień behawioralnych 

 

 

 

 

 

   4 

- Przykłady uzależnień behawioralnych   

 

 

 

 

   5 

- Internet   

 

 

 

 

 

 

 

 

   5 

- Gry komputerowe i online 

 

 

 

 

 

 

   6 

- Hazard   

 

 

 

 

 

 

 

 

   7 

- Zakupy   

 

 

 

 

 

 

 

 

   8 

- Bibliografia 

 

 

 

 

 

 

 

 

   9 

 

2. 

MATERIAŁY DODATKOWE - ARTYKUŁY I BADANIA 

        10 

 
KOMPUTER I INTERNET 

 

 

 

 

 

 

 

 10 

- OPIS PROBLEMU 

 

 

 

 

 

 

 

 

 10 

> Uzależnienie od internetu   

 

 

 

  

 

 

 10 

- BADANIA I STATYSTYKI 

 

 

 

 

 

 

 

 12 

> Konsumpcja substancji psychoaktywnych przez młodzież szkolną – Młodzież 2013  

 12  

> Polskie dzieci w Internecie. Zagrożenia i bezpieczeństwo na tle danych dla UE   

 14 

> Nadmierne korzystanie z komputera i Internetu przez dzieci i młodzież   

 

 19 

 
GRY KOMPUTEROWE I ONLINE 

 

 

 

 

 

 

 21 

- OPIS PROBLEMU 

 

 

 

 

 

 

 

 

 21 

> Gry online: korzyści i zagrożenia 

 

 

 

 

 

 

 21 

> Dlaczego gry online uzależniają? 

 

 

 

 

 

 

 23 

- BADANIA I STATYSTYKI 

 

 

 

 

 

 

 

 25 

> Polscy internauci-gracze 2015 – raport z badania PBI   

 

 

 

 25

 

> Raport Gry Online   

 

 

 

 

 

 

 

 27 

 
HAZARD 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 31 

- OPIS PROBLEMU 

 

 

 

 

 

 

 

 

 31 

> Hazard w otoczeniu dzieci   

 

 

 

 

 

 

 31 

- BADANIA I STATYSTYKI 

 

> Konsumpcja substancji psychoaktywnych przez młodzież szkolną – Młodzież 2013  

 33  

 
ZAKUPY 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 38

 

- OPIS PROBLEMU 

 

 

 

 

 

 

 

 

 38 

> Gdy pochłania szaleństwo kupowania  

 

 

 

 

 

 38 

> Czy dziecko może być uzależnione od zakupów? 

 

 

 

 

 40 

> Co skłania nastolatki do wizyt w galeriach handlowych? 

 

 

 

 44 

 

background image

 


 

PODSTAWOWE INFORMACJE  

Czym są uzależnienia behawioralne? 

Uzależnienia  behawioralne  to  zaburzenia  (nałogi)  nie  związane  z przyjmowaniem 
substancji  psychoaktywnych,  lecz z niekontrolowanym  wykonywaniem  pewnych 
czynności
  -  action  addiction,  behavioral  dependency.  Należą  do  nich  zachowania 
lub  działania,  które  są  społecznie  akceptowane,  takie  jak  jedzenie,  granie  w  gry 
hazardowe, robienie zakupów, korzystanie z Internetu, oglądanie telewizji, dbanie 
o  swój  wygląd,  zaspokajanie  potrzeb  seksualnych,  używanie  komórki,  praca  itp. 
Zachowania  te  stają  się  zagrażające  i  mogą  przejść  w  uzależnienia  wówczas,  gdy 
tracimy  kontrolę  nad daną  czynnością.  Odczuwamy  wówczas  przymus  –  czyli  silne 
pragnienie wykonywania danej czynności, mimo jej negatywnego wpływu na nasze 
funkcjonowanie. Kiedy natomiast nie możemy jej wykonywać, doznajemy różnych 
dolegliwości, np. rozdrażnienie, złość, niepokój. 

Uzależnienie od substancji psychoaktywnych a uzależnienie od czynności 

Właściwie  nie  ma  różnic  w  zasadniczych  cechach  zachowania  ludzi  uzależnionych 
od substancji czy od czynności. Ci pierwsi poszukują kontaktu z substancją, drudzy 
zaś możliwości zrealizowania zachowania. W jednym i drugim przypadku występuje 
silne  pragnienie  wykonywania  danej  czynności,  następuje  utrata  kontroli, 
pojawiają  się  objawy  zespołu  abstynencyjnego  w  postaci  różnych  dolegliwości  
i niepokoju oraz kompulsywne (przymusowe) pragnienie kontynuowania aktywności 
pomimo jej negatywnego wpływu na funkcjonowanie psychospołeczne jednostki.  

Kryteria diagnostyczne uzależnienia (od substancji lub czynności) 

 

silne pragnienie lub poczucie przymusu podejmowania określonych 
zachowań, 

 

trudności w kontrolowaniu zachowania związanego z danym obszarem 
działania, 

 

fizjologiczne objawy odstawienia, występujące, gdy zachowanie zostało 
przerwane lub ograniczone, 

 

stwierdzenie tolerancji (potrzeba nasilania zachowań w celu uzyskania 
efektów wcześniej uzyskiwanych przy mniejszym nasileniu), 

 

narastające zaniedbywanie innych źródeł przyjemności, 

 

kontynuacja szkodliwych zachowań mimo wyraźnych szkód z nimi 
związanych. 

 

 

 

background image

 


 

Jak odróżnić przyjemność od zagrożenia?  

Oddanie  się  jakiejś  czynności  (np.  hobby),  sprawia  przyjemność,  powoduje,  
że  zazwyczaj  odczuwamy  z  tego  powodu  naturalną  radość,  motywację  
i  satysfakcję.  Wykonując  ją,  mamy  możliwość  sprawowania  nad  nią  kontroli, 
podobnie  nad  swoimi  uczuciami  (czyli  można  w  każdym  momencie  przerwać  
tę  czynność  lub  ją  zakończyć,  i  nie  będzie  to  miało  wpływu  ani  na  stan 
emocjonalny, ani na inne sfery życia człowieka uprawiającego swoje hobby).  

Kiedy  ta  sama  ulubiona  czynność  przeradza  się  w  uzależnienie,  wówczas 
przeżywamy inne emocje. Czynność przestaje być sama w sobie źródłem naturalnej 
radości,  ale  stanowi  formę  ucieczki  przed  negatywnymi  emocjami,  takimi  jak: 
stres, lęk, niepokój, przygnębienie, poczucie pustki i beznadziejności. W przypadku 
uzależnienia  od  czynności  nie  kierujemy  się  wewnętrzną  motywacją,  lecz 
przymusem. Nie odczuwamy też satysfakcji, raczej szybko przemijającą euforię lub 
zadowolenie. Ponieważ nie chcemy doświadczać przykrych stanów emocjonalnych, 
ponownie sięgamy po tę samą czynność, która – jak zdążyliśmy się już przekonać – 
poprawia nam zły nastrój. Jednak, aby osiągnąć pożądany efekt, nie wystarczy już 
np. zagrać na automatach raz na trzy dni.  

Wraz  z  upływem  czasu  trzeba  zwiększać  dawkę  (tak  jak  w  przypadku  substancji 
psychoaktywnych), 

ponieważ 

zwiększyła 

się 

tolerancja 

organizmu  

na  dotychczasowy  poziom  doświadczania  przez  nas  przyjemności.  Oznacza  to,  
że jeśli chcemy osiągnąć dotychczasowy poziom pozytywnych emocji, musimy grać 
coraz  częściej  i  dłużej,  kosztem  innych  ważnych  spraw  (np.  gramy  co  dwa  dni, 
potem  codziennie,  stopniowo  zwiększając  ilość  godzin  przeznaczonych  na  grę).  
Z  czasem  stajemy  się  ofiarą  własnego  zachowania,  które  zaczyna  nas  uzależniać. 
Uzależniająca czynność stopniowo wypełnia nasz czas. 

Skutki uzależnienień behawioralnych 

Psychiczne  -  nadaktywność,  problemy  ze  snem,  nieumiejętność  wypoczynku, 
zmienne  nastroje,  uczucie  irytacji,  drażliwość,  trudności  w  koncentracji  uwagi, 
zaniżona samoocena, niższa satysfakcja z życia. 

Fizyczne  -

 

bóle  głowy,  bóle  w  klatce  piersiowej,  problemy  żołądkowe,  tiki 

nerwowe,  zawroty  głowy,  zespół  przewlekłego  zmęczenia,  nadwaga,  wady 
postawy.

 

Społeczne  -  zaniedbywanie  innych  aktywności,  zawężenie  (bądź  brak) 
zainteresowań, izolowanie się od innych ludzi, pogorszenie relacji rodzinnych.

  

 

 

background image

 


 

Przykłady uzależnień behawioralnych 

  Internet (Siecioholizm) 

  Gry komputerowe i online 

  Hazard 

  Zakupy (Zakupoholizm) 

  Telefon (Fonoholizm) 

  Praca (Pracoholizm) 

  Ćwiczenia fizyczne (Bigoreksja) 

  Opalanie (Tanoreksja) 

 

 

Obecnie  prawie  każdy  nastolatek  ma  dostęp  do  komputera  lub  smartfona,  
a  za  ich  pośrednictwem  do  internetu.  Bogactwo  informacji,  dostęp  do  wszelkich 
dóbr  kultury  masowej,  rozrywki,  możliwość  nawiązywania  kontaktów  za  pomocą 
komunikatorów  i  portali  społecznościowych  sprawia,  iż  internet  może  stanowić 
niewyczerpane  źródło  wiedzy,  jak  i  być  znakomitym  środkiem  na  stres  i  nudę. 
Współczesna  szkoła  wykorzystuje  Internet  w  dydaktyce.  Młodzi  ludzie  szukają  
w  nim  informacji  potrzebnych  do  prac  domowych,  uczą  się  obsługiwać  różnego 
rodzaju programy, śledzą ważne wydarzenia, wypowiadają swoje opinie, korzystają 
z  pomocy;  przynależą  do  portalu  społecznościowego.  Dzięki  wspólnym 
internetowym  tematom  nastolatki  czują  jedność  z  rówieśnikami,  mogą  dzielić  
się  różnymi  nowinkami,  wymieniać  gry,  e-booki,  filmy,  internetowe  pomoce 
naukowe  –  tworzyć  internetową  wspólnotę,  zostawiać  w  niej  swój  ślad.  Jednak 
internet, tak jak każde nowe narzędzie medialne, oprócz korzyści, stwarza pewne 
realne niebezpieczeństwo uzależnienia

Problem  uzależnienia  od  internetu  dotyka  głównie  ludzi  młodych  do  34  roku 
życia,  zdecydowana  większość  to  dzieci  i  młodzież  poniżej  25  roku  życia.  
Co  dziesiąty  nastolatek  należy  do  grupy  zagrożonych  lub  uzależnionych.  60% 
dzieci i młodzieży między 9 a 16 rokiem życia w sposób aktywny codziennie lub 
prawie  codziennie  korzysta  z  komputera  i  internetu.  Średnio  w  Europie  93% 
młodych  internautów  korzysta  z  sieci  przynajmniej  raz  w  tygodniu,  a    60% 
loguje się codziennie lub prawie każdego dnia. W Polsce te wskaźniki są nawet 
wyższe:  98%  loguje  się  przynajmniej  raz  na  tydzień,  a  74%  codziennie,  24%  
1-2 razy w tygodniu.

 

Przejawem  uzależnienia  nastolatków  jest  odczuwana 
presja,  aby  „być”  w  sieci.  Sama  aktywność  nie  jest 

INTERNET 

background image

 


 

istotna,  ważne  jest,  aby  być  zalogowanym  i  obserwować,  co  się  dzieje  w  sieci. 
Internet  pomaga  nastolatkowi  oderwać  się od  codzienności  i  wprowadzić  w  swoje 
życie  inny  świat,  nad  którym  może  mieć  kontrolę.  Może  nawiązywać  ciekawe  
dla niego kontakty, przyjaźnie, kompensując sobie samotność, pustkę, brak celów.  
W  internecie  może  być  kim  chce  –  doświadczać  swojej  mocy  i  atrakcyjności, 
przenieść  się  do  lepszej  rzeczywistości,  decydować    o  tym,  co  zrobi.  Jest  wolny  
i anonimowy, sam decyduje  o tym, co zrobi; wirtualnie może być, kim chce. Dzieci 
uciekające  w  świat  Internetu  i  gier  komputerowych,  często  kompensują  sobie 
niedostatki  swojego  życia  rodzinnego  i  społecznego.  Do  otaczania  się  iluzją 
cyberprzestrzeni skłonne są przede wszystkim dzieci samotne, zagubione w świecie 
dorosłych,  poszukujące  bliskości  z  innymi,  posiadające  obniżoną  samoocenę, 
skłonne  do  izolowania  się,  z  potrzebą  przynależności  do  jakiejś  grupy,  wycofane 
(dotyczy to również nastolatków uzależnionych od gier komputerowych i online). 

 

Jednym  z  najbardziej  atrakcyjnych  sposobów  korzystania  przez  nastolatki  
z  komputera  są  gry  komputerowe  i  internetowe.  Gry,  obok  wielu  cennych 
umiejętności,  jak:  rozwijanie  koordynacji  wzrokowo-ruchowej,  zainteresowań, 
wyobraźni,  refleksu,  logicznego  i  strategicznego  myślenia,  dostarczania  wiedzy  
i  zwykłej  przyjemności,  mają  również  swoją  ciemną  stronę.  Okazuje  
się, że negatywne oddziaływanie gier, w ocenie specjalistów, jest o wiele silniejsze 
niż  oddziaływanie  przemocy  pokazywanej  w  telewizji.  Gracz  nie  tylko  ogląda 
przemoc,  ale  przede  wszystkim  sam  jej  dokonuje,  używając  niekiedy  okrutnych 
sposobów. On też decyduje o ludzkim życiu. Szczególnie szkodliwe jest kojarzenie 
przemocy  z  nagrodą,  gdzie  agresja  i  destrukcja  są  pozytywnie  punktowane,  
np.  zabicie  kogoś  pozwala  przejść  na  wyższy  poziom,  zdobyć  dodatkową  broń, 
dodatkowe życie. Wskazuje się również na brak konsekwencji wirtualnych czynów – 
antyspołeczne  zachowania  nie  są  karane,  a  niebezpieczne  zachowania  nie  grożą 
wypadkiem  czy  utratą  życia.  Iluzja  ta  powoduje,  że  niektóre  dzieci  przenoszą 
doświadczenia  
z  komputerowej  fantazji  do  prawdziwego  życia.  Gry  to  także  obrazy  i  animacje 
erotyczne,  elementy  satanistyczne,  które  mogą  wypaczać  wartości  kształtowane  
w dojrzewającym dziecku. 

W  gry  online  najczęściej  gra  młodzież  w  wieku  15-19  lat.  Spośród  badanych 
młodych ludzi korzystanie z gier zadeklarowało 62,3 procent osób. Gra prawie 
90  procent  chłopców  i  40  procent  dziewcząt.  Dodatkowo  we  wspomnianej 
grupie  płci  męskiej  dominują  gracze  oddający  się  tej 
rozrywce bardzo intensywnie – codziennie. 

GRY KOMPUTEROWE I ONLINE 

background image

 


 

 

 

Do  gier  hazardowych  zaliczamy  wszystkie  gry  na  pieniądze  (ruletka,  automaty, 
zakłady sportowe, Lotto, zdrapki, konkursy SMS-owe). 

Patologiczny  hazard  polega  na  częstym,  powtarzającym  się  uprawianiu  gier 
hazardowych,  czynności,  która  zaczyna  przeważać  w  życiu  nastolatka,  pomimo 
doświadczania  przez  niego  strat  materialnych,  rodzinnych,  zdrowotnych. 
Czynnikami,  które  sprzyjają  hazardowi  u  młodych  ludzi,  są:  dobra  zabawa, 
przeżywanie silnych emocji, wiara w łatwość zdobycia pieniędzy oraz chęć ucieczki 
przed problemami.  

Czym różni się patologiczny hazard od zwykłej rozrywki? Granie dla rozrywki wiąże 
się z ustaleniem limitu pieniędzy lub czasu, które można poświęcić na te czynności. 
Ich  wyczerpanie  powoduje,  że  osoba  bez  względu  na  skutek  (wygrana  czy 
przegrana),  odstępuje  od  gry.  Z  kolei  ludzie  grający  problemowo,  tracą  kontrolę 
nad  swoim  życiem.  Podporządkowują  grze  niemal  cały  swój  czas,  emocje  i  cele 
życiowe, mimo iż o wygranej decyduje przypadek. Czynnikiem napędowym hazardu 
jest  potrzeba  przeżywania  silnego  napięcia,  które  pojawia  się  podczas  gry. 
Przegrana  daje  niekiedy  zadowolenie  graczom,  gdyż  jest  to  pretekst  aby  się 
odegrać.  W  ten  sposób  mogą  grać  w  nieskończoność.  W  przypadku  nastolatków 
każda  forma  hazardu  może  być  zagrażająca,  jeśli  zaspokaja  jego  ważne  potrzeby 
emocjonalne i finansowe.  

Do  najbardziej  popularnych  form  hazardu  wśród  nastolatków  należą  automaty  do 
gry  (np.  automaty  „z  pulą  do  wygrania”,  automaty  „zabawa  z  nagrodą”  tzw. 
Jednoręki bandyta), Lotto, zdrapki i konkursy SMS-owe. Bardzo dużą popularnością 
cieszą się gry w Internecie o charakterze hazardowym tzw. e-hazard, karty, kości. 
Mniej  popularne  są  naziemne  zakłady  bukmacherskie  oraz  inne  –  poza  Lotto  –  gry 
liczbowe. 

Ponad  50  tys.  Polaków  jest  uzależnionych  od  gier  hazardowych,  a  blisko  200 
tys.  naraża  się  przez  swoje  zachowanie  na  ryzyko  uzależnienia.  Wyniki  badań 
wskazują,  że  im  młodszy  gracz,  tym  bardziej  jest  zagrożony  uzależnieniem. 
Wśród  osób  w  wieku  od  15  do  34  lat  odsetek  graczy  mających  problem  
z hazardem jest najwyższy. Wśród chłopców grających na pieniądze narażonych 
na ryzyko uzależnienia jest 44,9%, a wśród dziewcząt grupa ta stanowi 19,8%.  

 

 

 

 

 

HAZARD 

background image

 


 

 

 

Zakupoholizm  polega  na  nieodpartej  potrzebie  kupowania.  W  przypadku 
nastolatków  uzależnienie  to  dotyka  przede  wszystkim  starsze  dziewczęta. 
Nastolatki,  które  nie  dysponują  dużymi  zasobami  finansowymi  potrafią  wydać  
na  zakupy  wszystkie  oszczędności,  pieniądze  przeznaczone  na  obiady,  
na przejazdy, zadłużają się, podbierają pieniądze bliskim, znajdują wiele sposobów 
na to, aby przekonać rodziców, że padły ofiarą kradzieży lub też, że potrzebują na 
różne  szkolne  potrzeby.  Wybierając  się  na  zakupy,  nastolatek  doświadcza  stanu 
euforii, a kiedy coś mu w tym przeszkodzi lub nie może nabyć określonego produktu 
–  czuje  złość,  zdenerwowanie  lub  lęk.  Po dokonaniu  zakupu  czuje  chwilową  ulgę, 
spada  w  nim  napięcie,  jednocześnie  jednak  pojawia  się  przygnębienie  i  poczucie 
winy.  Nastolatek  uświadamia  sobie,  że  wydał  pieniądze  na  kolejne  rzeczy,  które  
w  rezultacie  wcale  nie  są  mu  potrzebne  i  często  –  po  przyniesieniu  do  domu  – 
przestały się mu podobać. Aby ukryć swoją obsesję, zakupione rzeczy chowa przed 
rodzicami,  w  niektóre  ubiera  się  dopiero  po  wyjściu  z  domu.  Zwykle  zdaje  sobie 
sprawę  z  tego,  że  postępuje  nierozsądnie  (rzeczy  jest  coraz  więcej,  
a  satysfakcji  coraz  mniej),  ale  nie  potrafi  zapanować  nad  kompulsywnym 
kupowaniem. 

Osoby  młodsze  są  bardziej  skłonne  do  utraty  kontroli  nad  zakupami.  Wysoka 
skłonność  do  kupowania  ujawnia  się  zwykle  u  dziewcząt  około  18  roku  życia,  
a zmniejsza po 35 roku życia. W skali kraju jest to 3,5% badanych, czyli prawie 
milion  osób  w  populacji.  Badania  prowadzone  w  jednym  z  warszawskich 
centrów  handlowych  (tzw.  galerii)  wskazują,  że  więcej  niż  70%  kupujących 
stanowią  osoby  w  wieku  14-35  lat.  Wskazuje  to  na  większą  otwartość 
nastolatków na nowości, ale jednocześnie podatność na wpływy. Należy zwrócić 
uwagę, że wśród tych osób aż 26% stanowią uczniowie, a 21,5% to studenci. 

Nastolatki  cierpiące  na  zakupoholizm  nie  potrafią  uzasadnić  potrzeby 
dokonywanych  zakupów.  Zapytani  o  to  przez  rodziców,  reagują  złością  lub 
przesadnie  się  tłumaczą.  Na  półkach  i  w  szafach  nastolatków  pojawiają  się  wciąż 
nowe  rzeczy,  co  szczególnie  jest  widoczne  w  okresie  sezonowych  promocji.  
Są rozdrażnione i agresywne, kiedy nie mogą kupić tego, co chcą; awanturują się, 
kiedy  rodzice  chcą  ich  odciągnąć  od  lad  i  wieszaków.  W  rozmowach  nastolatki 
często poruszają temat zakupów, precyzyjnie wiedzą, gdzie i kiedy są wyprzedaże. 
Jeśli  zorientują  się,  że  rodzice  dostrzegają  jego  problem,  starają  się  ukryć  swoje 
skłonności.  Rodzice  mogą  wówczas  natknąć  się  na  schowane  w  zakamarkach 
mieszkania  nowo  nabyte  przez  niego  rzeczy.  Na  pytanie,  skąd  je  mają  i  dlaczego  
je  chowają  –  odpowiadają,  że  brak  im  miejsca  w  pokoju  lub,  że  nie  pamiętają,  
że je tu położyli albo, że to nie oni itp. Na pytanie, skąd je mają? – odpowiadają,  
że dostali w prezencie od znajomych, wygrali w konkursie, 
pożyczyli od znajomych, kupili za grosze na wyprzedaży.  

 

ZAKUPY 

background image

 


 

Bibliografia: 

Nina  Ogińska-Bulik,  „Uzależnienia  Behawioralne.  Czym  są  i  skąd  się  biorą?”,  Świat 
Problemów, Warszawa 2014. 

Magdalena  Rowicka,  „Uzależnienia  Behawioralne.  Terapia  i  profilaktyka”,  Fundacja 
Praesterno, KBPN, Warszawa 2015. 

Janina  Węgrzecka-Giluń,  „Uzależnienia  behawioralne  i  skala  zjawiska.  Sygnały 
ostrzegawcze  i  skutki.  Kompendium  wiedzy  dla  Rodziców”,  Fundacja  ETOH,  KBPN, 
Warszawa. 

Badania  przeprowadzone  przez  Fundację  CBOS  (2011-2012)  na  zlecenie  Krajowego  Biura 
ds.  Przeciwdziałania  Narkomanii    ze  środków  Funduszu  Rozwiązywania  Problemów 
Hazardowych.  

Raport Fundacji Dzieci Niczyje, Badanie nadużywania Internetu przez młodzież w Polsce, 
2012. 

Lucyna Kirwil, Polskie dzieci w Internecie. Zagrożenia i bezpieczeństwo na tle danych dla 
UE, Warszawa 2010, badanie SWPS dla EU Kids Online. 

 
 

 

 
 
 
 
 
 

background image

 

10 
 

MATERIAŁY DODATKOWE  -
ARTYKUŁY I BADANIA  

 
KOMPUTER I INTERNET 

OPIS PROBLEMU 

Uzależnienie od internetu 

Dynamiczny  rozwój  techniki  komputerowej  i  zaangażowanie  coraz  większej  liczby 
osób w korzystanie z komputera i sieci powoduje lawinowe narastanie problemów  
z  tym  związanych  oraz  szybki  wzrost   liczby  osób  uzależnionych  od  komputera  
i  od  sieci,  szczególnie  dotyczy  to  dzieci  i  młodzieży.  Jak  więc  rozpoznać  
to uzależnienie? 

Kiedy  w  latach  50-tych  pojawiły  się  pierwsze  próby  komunikowania  się  pomiędzy 
pierwowzorami  obecnych  komputerów  nikt  nie  przypuszczał,  że  z  czasem  stanie  
się to problemem społecznym i zdrowotnym.  

Szybko  okazało  się,  że  w  sieci  internetowej  można  znaleźć  wiele  bardzo 
interesujących  informacji  oraz  całe  setki  przyjaciół,  z  którymi  można 
„porozmawiać”  przy pomocy klawiatury. Czasami kontakty wirtualne materializują 
się  i  przybierają  postać  „internetowych”  małżeństw,  których  liczba  stale 
rośnie.   Pojawiła  się  też  przestępczość  internetowa  (pedofilia,  kradzież  kart 
kredytowych  czy  naruszanie  praw  autorskich),  łatwiejszy  stał  się  dostęp  
do  pornografii,  łatwiej  przychodzi  nawiązywanie  przygodnych  kontaktów 
seksualnych,  a  jednocześnie  wiele  osób  odczuwa  destrukcyjny  wpływ  internetu  
i samego komputera na zdrowie psychiczne. Niestety lawinowo rośnie liczba osób 
uzależnionych
 od komputera i od Internetu. 

Wprawdzie,  na  dzień  dzisiejszy  szacuje  się,  że  tylko  ok.  20%  użytkowników 
komputera  uzależnia  się,  jednak  uzależnienie  od  sieci  i  od  komputera  staje  
się jedną z plag XXI wieku.  

Na  dzień  dzisiejszy  brak  jest  jednak  oficjalnej nazwy  dla 
tego  zjawiska.  Obok  „uzależnienia  od  Internetu” 
funkcjonują 

takie 

określenia 

jak: 

siecioholizm 

background image

 

11 
 

(netoholism),  sieciozależność  (netaddiction),  cyber-  zależność  (cyberaddiction), 
internetoholizm, interneto- zależność, infoholizm, infozależność oraz uzależnienie 
od komputera – computer addiction). 

Jednocześnie trzeba pamiętać, że oprócz osób uzależnionych od Internetu istnieje 
bardzo  duża  grupa  osób  korzystających  z  Internetu  bądź  z  samego  komputera  
w  sposób  szkodliwy  dla  zdrowia  w  sensie  fizycznym  (np.  kłopoty  ze  wzrokiem, 
zespół  „cieśni  nadgarstka”,  zmiany  w  kręgosłupie  czy  tzw.  RSI  –  Repetitive  Strain 
Injury  tj.  zespół  powtarzających  się  urazów  wynikających  z  przewlekłego 
przeciążenia  układu  mięśniowo-stawowego,  charakteryzujący  się  bólami  ramion, 
przedramion, nadgarstków i dłoni), społecznym (np. zaniedbywanie, rodziny, pracy, 
nauki)  czy  psychicznym  (stopniowe  „wchodzenie”  w  uzależnienie).  Odnotowano 
nawet  przypadki  nagłych  zgonów  z  powodu  wycieńczenia  spowodowanego 
wielogodzinnym (wielodniowym) siedzeniem przy komputerze. 

Internet  przyniósł  ze  sobą  również  wiele  innych  zagrożeń.  Wśród  nich  można 
wymienić  przekazy  siejące  nienawiść  i  przemoc,  dezinformację,  nieuczciwe 
praktyki  konsumenckie  oraz  przestępstwa  seksualne.  Coraz  poważniejszym 
problemem stają się różnego rodzaju oszustwa dokonywane przy pomocy Internetu. 
W ostatnim czasie bardzo rozpowszechnił się tzw. phishing. Phishing jest to rodzaj 
oszustwa,  którego  celem  jest  kradzież  tożsamości.  Polega  ono  na  tym,  że  oszust 
stara się wyłudzić od potencjalnej ofiary jej dane osobowe takie, jak numer karty 
kredytowej,  hasło,  dane  dotyczące  konta  lub  inne  informacje.  Robi  to  pod 
fałszywym  pretekstem  osobiście,  przez  telefon  lub  przez  Internet.  Użytkownik-
ofiara  phishingu  proszony  jest  o  zadzwonienie  do  centrum  obsługi  klienta,  gdzie 
operator bądź system interaktywnej informacji głosowej czeka na podanie numeru 
konta,  numeru  PIN,  hasła  lub  innych  ważnych  danych  osobowych,  aby  przejąć 
tożsamość  użytkownika  i  uzyskać  dostęp  do  jego  konta.  Często  osoba  po  drugiej 
stronie słuchawki twierdzi, że konto zostanie zamknięte lub użytkownik będzie miał 
inne  problemy,  jeśli  nie  udzieli  wymaganych  informacji.  Zazwyczaj  do  oszustw 
znanych  jako  phishing  wykorzystywana  jest  poczta  elektroniczna  (e-mail), 
kierująca  potencjalne  ofiary  na  fałszywe  strony  sieci  Web  w  celu  wykorzystania 
tożsamości ofiary. 

Problem uzależnienia zaczyna się wówczas, kiedy komputer zaczyna pochłaniać 
coraz  więcej  czasu  (np.  osoby  spełniające  kryteria  uzależnienia  spędzały  przy 
komputerze  38-40  godz.  tygodniowo),  a  jednocześnie  jest  używany  w  celu 
nagradzania  siebie,  odprężenia  się,   „odreagowania”  czy  ucieczki  od  codzien-
ności.  

Artykuł pochodzi ze strony 

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

   

 

 

background image

 

12 
 

BADANIA I STATYSTYKI 

Konsumpcja  substancji  psychoaktywnych  przez  młodzież 
szkolną  –  Młodzież  2013.  Badanie  przeprowadzone  przez 
Fundację  Centrum  Badania  Opinii  Społecznej  w  okresie  
od 22 listopada do 12 grudnia 2013 roku. 

Stwierdzenie,  że  młodzież  zdecydowanie  za  dużo  czasu  spędza  surfując  
w internecie, bynajmniej nie jest odkrywcze. Ale uświadomienie sobie, że niektóre 
nastolatki spędzają w ten sposób nawet osiem czy dziewięć godzin dziennie, daje 
do myślenia, nawet jeśli problem dotyczy tylko niedużej części z nich. Takie dane, 
poparte badaniami, podaje CBOS w najnowszym raporcie „Młodzież 2013”. 

Informacje przytaczane w raporcie CBOS potwierdzają w liczbach to, co już wiemy 
– internet się upowszechnił, dostęp do sieci nie jest już problemem. Ma go w domu 
97%   ankietowanych.  Przeciętny  czas  spędzany  online  przez  młodzież,  to  trzy 
godziny  dziennie.  „Jedna  piąta  (20%)  korzysta  z  sieci  na  ogół  godzinę  dziennie, 
ponad  jedna  czwarta  (28%)  –  dwie  godziny,  więcej  niż  co  piąty  (22%)  –  trzy,  
a  zbliżona,  co  do  wielkości  grupa  (21%)  –  od  czterech  do  pięciu”  (Młodzież  2013,  
s. 143). Wspomniany wcześniej problem, związany z używaniem internetu znacznie 
dłużej,  każdego  dnia,  mają  na  szczęście  nieliczni.  Jedna  czternasta  (7%)  spośród 
badanych  nastolatków  korzysta  z  sieci  przez  sześć  do  ośmiu  godzin  dziennie,  
a dwóch na stu młodych ludzi, czyli 2%, przez dziewięć i więcej godzin. 

Zgodnie z analizą wyników badań, ilość czasu spędzanego w sieci zależy w pewnym 
stopniu  od  płci  nastolatków,  rodzaju  szkoły,  w  której  się  uczą  i  miejsca 
zamieszkania  (wielkości  miejscowości).  Chłopcy  korzystają  z  internetu  dłużej  niż 
dziewczęta.  Ich  średni  czas  surfowania  online  to  trzy  godziny  i  dwanaście  minut 
dziennie,  podczas  gdy  dziewczęta  poświęcają  na  Internet  dwie  godziny  
i  pięćdziesiąt  trzy  minuty.  Zatem  różnica,  w  zależności  od  płci,  wynosi  
ok. dwadzieścia minut. 

Uczniowie  liceów  ogólnokształcących  spędzają  w  sieci  najwięcej  czasu  (średnio 
3,19)  a  młodzież  z  technikum  –  najmniej  (2,74).  Badani  z  zasadniczych  szkół 
zawodowych  –  3,03.  Wśród  uczniów  można  też  zaobserwować  pewną  zależność 
między  ilością  spędzanego  czasu  online,  a  ocenami  w  szkole.  W  tym  zakresie 
różnice  między  uczniami  uważającymi  się  za  trójkowych  i  lepszych  nie  są  duże. 
Natomiast młodzi ludzie, uzyskujący najsłabsze wyniki w nauce, korzystają z sieci 
znacznie  dłużej  niż  pozostali.  Prymusi,  czyli  uczniowie  określający  siebie  jako 
„piątkowych  i  szóstkowych”  relatywnie  spędzają  w  internecie  najmniej  czasu. 
Analiza  wyników  badania  ze  względu  na  miejsce 
zamieszkania pokazuje, że dłuższy czas korzystania z sieci 
(3,21  –  3,36)  deklaruje  młodzież  w  miastach,  niezależnie  

background image

 

13 
 

od  wielkości  miejscowości.  Badani  mieszkający  na  wsi  przeciętnie  surfują  w  sieci 
krócej (2,76). 

Autorzy  raportu  przyjrzeli  się  też  stylom  korzystania  z  internetu  przez  młodzież. 
Układając  pytania  zadawane  nastolatkom,  wykorzystali  elementy  testu  autorstwa 
Kimberly  Young,  stosowanego  podczas  badania  uzależnienia  od  Internetu.  Dla 
pokolenia osób, które wychowywały się na podwórkach, biegając i grając w różne 
gry  z  rówieśnikami,  zaskakujące  mogą  się  okazać  przeświadczenia  dorastającej 
obecnie  młodzieży.  Mianowicie,  aż  51%  badanych  uczniów  ma  poczucie,  że  życie 
bez  Internetu  byłoby  nudne  lub  pozbawione  radości.   Jednym  z  pierwszych 
symptomów wchodzenia w fazę uzależnienia jest przedkładanie surfowania w sieci 
nad  inne  ważne  dotąd  w  życiu  sprawy,  obowiązki,  przyjemności.  Prawie  połowa 
badanych  uczniów  (47%)  przyznaje,  że  zaniedbywanie  nauki  i  otrzymywanie 
gorszych  stopni   wskutek   długiego  surfowania  online  nie  jest  im  obce.  Podobnie, 
46%  nastolatków   odpowiada,  że  zdarza  im  się  być  niewyspanym  z  powodu 
długotrwałego  korzystania  z  sieci.  Aż  48%  zaniedbuje  przez  Internet  domowe 
obowiązki.  Innym  symptomem  popadania  w  uzależnienie  od  sieci  jest  ukrywanie 
przed  innymi  osobami  długości  czasu  spędzanego  online.  Zgodnie  z  wynikami 
badań,  ta  sytuacja  zdarza  się  najrzadziej.  Większość  uczniów  (85%)  twierdzi,  
że im się to nie zdarza, bądź zdarza bardzo rzadko. 

Typ szkoły, w której uczy się nastolatek, nie ma większego znaczenia jeśli chodzi  
o  styl  korzystania  z  Internetu.  Występuje  jednak  istotna  różnica  w  sposobie 
pojmowania  problemu.  Świadomość,  że  nadmierne  używanie  sieci  ma  wpływ  na 
pogorszenie  ocen  otrzymywanych  w  szkole,  ma  54%  licealistów,  45%  uczniów 
techników  i  27%  uczniów  ze  szkół  zawodowych.  Ponadto  osoby  z  ostatniej 
wymienionej  grupy  najczęściej  zawierają  za  pośrednictwem  sieci  nowe,  bliskie 
znajomości.  

 
Podczas  badania  nie  odnotowano  istotnych  różnic  w  stylu  korzystania  z  Internetu  
ze  względu  na  płeć.  Podkreślono  tylko  dwie  różnice:  chłopcy  częściej  niż 
dziewczęta  zawierają  online  znajomości  –  odpowiednio  50%  i  40  %,  a  ich  rodzice 
częściej  są  niezadowoleni  z  ilości  czasu  spędzanego  przez  dziecko  w  sieci  (54%  
i 45%). 

Analiza  wyników  badań  wskazuje,  że  dość  częste  występowanie  poszczególnych 
symptomów  nadmiernego  korzystania  z  sieci,  które  może  prowadzić  
do uzależnienia,  wyraźnie zwiększa się wraz z czasem spędzanym online. 

Opracowanie dl

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

: Paulina Ilska 

background image

 

14 
 

Polskie  dzieci  w  Internecie.  Zagrożenia  i  bezpieczeństwo  
na  tle  danych  dla  UE,  Warszawa  2010,  badanie  SWPS  dla  
EU Kids Online 

 

WNIOSKI Z BADANIA 

Jak dzieci i młodzież korzystają z internetu? 

Korzystanie  z  internetu  jest  obecnie  nieodłączną  częścią  codziennego  życia 

młodych ludzi:  

średnio  w  Europie  93%  młodych  internautów  korzysta  z  sieci  przynajmniej  raz  

w  tygodniu,  a    60%  loguje  się  codziennie  lub  prawie  każdego  dnia.  W  Polsce  

te wskaźniki są nawet wyższe: 98% loguje się przynajmniej raz na tydzień, a 74% 

codziennie, 24% 1-2 razy w tygodniu. 

Miejsca, z których dzieci łączą się z internetem. 

Miejsca, z których dzieci łączą się 

z internetem  

% dzieci w Polsce

1

 

% dzieci w Europie (średnio)

2

 

Szkoła 

66 

63 

Własny pokój/sypialnia 

64

 

49 

Dom kolegów 

52 

53 

Wspólny pokój we własnym domu 

27

 

62 

Dom krewnych 

38 

42 

Biblioteka publiczna  

12 

12 

Kawiarenka internetowa 

12 

 

 

 

                                                           

1

 Próba w Polsce - 960 dzieci w wieku od 9 do 16 lat. 

2

 Cała próba w Europie – 25.142 dzieci w wieku od 9 do 16 lat. 

background image

 

15 
 

WNIOSKI:  W  Polsce  wgląd  innych,  zwłaszcza  osób  dorosłych  w  to,  jak  dzieci 

korzystają z internetu w domu, jest mniejszy niż przeciętnie w krajach Europy. 

Większa  „prywatność”  łączenia  się  z  internetem  przez  dzieci  niesie  ze  sobą 

ryzyko  częstszego  doświadczania  zagrożeń  internetowych  każdego  rodzaju 

oraz mniejszego wglądu rodziców w to, co robią w internecie ich dzieci. Sugeruje 

to  konieczność  lepszej  edukacji  polskich  dzieci  odnośnie  tego,  jak  sobie  radzić  

z  internetowymi  zagrożeniami,  a  na  polskich  rodziców  nakłada  obowiązek 

monitorowania, jak ich dzieci korzystają z internetu. 

Co robią młodzi ludzie w internecie? 

Większość gimnazjalistów „czatuje” w Internecie – jest to ich główny sposób 

komunikowania się z rówieśnikami.  

 

 

Aż 88,3% badanych polskich dzieci miało założone konto na Naszej Klasie. 

Postępujące ograniczanie kontaktów z bliskim otoczeniem (wycofywanie się ze 

świata  realnego,  zobojętnienie  społeczne)  na  rzecz  kontaktów  wirtualnych  

i poświęcanie im coraz większej ilości czasu jest jednym z etapów uzależnienia 

(B. T. Woronowicz).  

 

 

 

32%

3

  polskich  dzieci  w  wieku  11-16  lat  bez  powodzenia  próbuje  mniej  czasu 

spędzać w internecie. Tyle samo czuje się nieswojo, kiedy nie może być w sieci

4

35%

5

  zaniedbuje  rodzinę,  znajomych,  naukę  szkolną  albo  hobby  z  powodu 

                                                           

3

 38% chłopców, 26% dziewcząt. 

4

 35% chłopców, 28% dziewcząt. 

5

 38% chłopców, 30% dziewcząt. 

background image

 

16 
 

spędzania  czasu  w  internecie,  a  38%

6

  łapie  się  na  tym,  że  surfuje  po  internecie 

nawet wtedy, kiedy to je specjalnie nie interesuje. 

Większość gimnazjalistów zamieszcza swoje zdjęcia w internecie. Część z nich 

również dzieli się swoimi prywatnymi danymi w sieci.  

 

 

Zagrożeniem  najczęściej  wymienianym  w  Polsce  jest  kontaktowanie  się  w  sieci  

z  nieznajomymi - osobami, których wcześniej nie poznały osobiście: 25%.  

Gimnazjaliści  przyznają,  że  surfują  po  internecie  nawet  wtedy,  kiedy  ich  

to  specjalnie  nie  interesuje,  a  portale  jak  Facebook  czy  Nasza  Klasa  to  ich 

sposób na zabicie nudy.  

 

 

Interesujące  jest,  że  więcej  dzieci  w  Polsce  (61%)  niż  średnio  w  Europie  (56%) 

potrafi  zmienić  ustawienia  prywatności  swojego  profilu  w  portalach 

społecznościowych.  Sugeruje  to,  że  dzieci  z  Polski,  w  porównaniu  z  dziećmi  

z  innych  krajów  europejskich,  mogą  mieć  większe  doświadczenie  z  portalami 

społecznościowymi. 

Zakładanie  własnego  profilu  na  portalach  społecznościowych  jest  popularniejsze 

wśród  polskich  nastolatków  (71%)  niż  przeciętnie  wśród  nastolatków  w  Europie 

(59%). 

 

 

 

 

 

 

 

                                                           

6

 37% chłopców, 38% dziewcząt. 

 

background image

 

17 
 

 

Ile dzieci w wieku 11-16 lat wykazuje symptomy uzależnienia od internetu? 

 

 

Symptomy 

% dzieci, które odpowiedziały, że w ciągu ostatnich 12 

miesięcy symptom wystąpił 

W Polsce 

(średnio w Europie) 

Chłopcy w 

Polsce 

Dziewczęta w 

Polsce 

Nie jeść albo nie spać z powodu 

korzystania z internetu 

18 (17) 

21 

15 

Bez powodzenia próbować spędzać 

mniej czasu w internecie 

32 (32) 

38 

26 

Czuć się nieswojo, kiedy nie można być 

w internecie 

32 (33) 

35 

28 

Zaniedbywać rodzinę, znajomych, naukę 

szkolną albo hobby z powodu spędzania 

czasu w internecie 

35 (34) 

38 

30 

Przyłapać się na tym, że surfuje się po 

internecie nawet wtedy, kiedy to 

specjalnie nie interesuje 

38 (41) 

37 

38 

Wszystkie wymienione symptomy 

11 

Żaden z wymienionych symptomów 

41 

38 

45 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

 

18 
 

Doświadczanie przez dzieci poszczególnych typów zagrożeń internetowych 

Zagrożenia

 (wg dzieci) 

% dzieci, które doświadczyły 

zagrożeń w Internecie 

Polska 

Europa 

Kontaktowanie się online z osobami nieznanymi osobiście (N=960) 

24 

29 

Ekspozycja na potencjalnie szkodliwe treści (nienawiść, narkotyki 

samobójstwo, samouszkodzenia, anoreksja) wygenerowane przez 

innych użytkowników Internetu (N=805) 

22 

22 

Otrzymywanie wiadomości o treści związanej z seksem (N=805) 

15 

15 

Ekspozycja na treści związane z seksem (widziane przez dzieci tylko 

w Internecie) (N=960) 

15 

14 

Spotkania twarzą w twarz z osobami poznanymi w sieci (N=960) 

Ofiara napastowania/dokuczania [cyberbullying] (N=960) 

 

PODSUMOWANIE 

W Polsce: 

• prawie 25% dzieci kontaktuje się z nieznajomymi online,  

• prawie co siódme dziecko widziało w internecie materiały związane z seksem,  

•  10%  dzieci  przeżywało  negatywne  emocje  (niepokój  lub  przykrość)  korzystając  
z internetu,  

•  co  czternaste  dziecko  spotkało  się  twarzą  w  twarz  z  nieznajomym  poznanym  
w internecie,  

• 5% było ofiarą cyberbullyingu (jest napastowane w internecie), 

• 20% dzieci w wieku 11-16 lat miało w Internecie kontakt z treściami, które mogą 
szkodzić jego kształtującemu się systemowi wartości,  

• prawie co siódme dziecko w wieku 11-16 lat otrzymało w Internecie wiadomości  

o podtekście seksualnym. 

Opracowanie: Fundacja FIRST 

background image

 

19 
 

Polskie  Centrum  Programu  Safer  Internet,  Nadmierne 
korzystanie  z  komputera  i  internetu  przez  dzieci  
i młodzież, 2012, w ramach programu Komisji Europejskiej 
Safer Internet 

 

WNIOSKI Z BADANIA 

Polska jest na  trzecim miejscu w Unii Europejskiej pod względem zagrożenia 

uzależnieniem od Internetu wśród nastolatków.  

 

 

W  Polsce  jest  11,5%  nastolatków  zagrożonych  nadużywaniem  komputera.  

Te  statystyki  stawiają  Polskę  na  3  miejscu  w  UE  jeśli  chodzi  o  uzależnienie  

od Internetu wśród nastolatków. 

Portale społecznościowe – dzielenie się prywatnymi treściami. 

 

W  Polsce  niezwykle  popularne  wśród  młodzieży  gimnazjalnej  są  portale 

społecznościowe,  na  których  to  nastolatkowie  dzielą  się  swoimi  zdjęciami, 

umieszczają swoje dane kontaktowe czy miejsca zamieszkania. 

 

 

 

 

 

 

background image

 

20 
 

Uzależnienie - objawy 

Czy wciągu ostatnich miesięcy zdarzyło ci się? (%) 

 

Chłopcy  Dziewczęta 

Nie jeść albo nie spać z powodu internetu 

21 

15 

Bez powodzenia próbować spędzać mniej czasu w internecie 

38 

26 

Czuć się nieswojo, kiedy nie można być w internecie 

35 

28 

Zaniedbywać rodzinę, znajomych, naukę szkolną albo hobby z powodu 

spędzania czasu w internecie 

38 

30 

Przyłapać się na tym, że surfuje się po Internecie nawet wtedy, kiedy to 

specjalnie nie interesuje 

37 

38 

Wszystkie 5 symptomów 

11 

Żaden z symptomów 

38 

45 

 

Niemal  wszystkie  z  symptomów  były  wskazywane  częściej  przez  chłopców  niż 

przez dziewczęta. 

Więcej pod linkiem:  

http://fdn.pl/sites/default/files/file/Raporty_badawcze/Makaruk_Wojcik_EU-NET-
ADB_raport_PL.pdf

  

 

Opracowanie: Fundacja FIRST 

 
 
 
 

background image

 

21 
 

GRY KOMPUTEROWE I ONLINE 

OPIS PROBLEMU 

Gry online: korzyści i zagrożenia 

O  atrakcyjności  „świata  pikseli”  świadczyć  może  systematycznie  wydłużający  się 
czas, jaki nastolatki spędzają przed komputerem oraz fakt, że jedną z najczęściej 
wybieranych przez dzieci i młodzież formą rozrywki są obecnie gry komputerowe. 
Jednocześnie, ta nowoczesna forma zabawy wzbudza liczne obawy zarówno wśród 
rodziców i opiekunów, jak też naukowców, wskazujących konkretne niebezpiecze-
ństwa  dla  psychospołecznego  rozwoju  gracza.  Wbrew  „moralnej  panice”  
w  przekazach  medialnych  i  naukowych,  sieciowe  gry  internetowe  pomagają 
nastolatkom  zaspokajać  najważniejsze  dla  okresu  dorastania  potrzeby 
psychologiczne  i  społeczne  oraz  przyczyniają  się  do  wszechstronnego  rozwoju 
młodych ludzi. 

Korzyści 
   
Gry  komputerowe  mogą  wspierać  rozwój  poznawczy  emocjonalny  i  społeczny 
młodych  ludzi.  Wykazano,  iż  gry  wpływają  pozytywnie  na  koordynację  wzrokowo-
ruchową,  spostrzegawczość,  reakcje  na  bodźce,  zdolności  przestrzenne,  procesy 
myślowe,  decyzyjność  oraz  koncentrację  uwagi.  Badacze  sugerują  także,  iż  gry 
strategiczne i RPG mogą podnosić efektywność w nauce i wykształcać umiejętność 
rozwiązywania problemów. Zwiększają zdolność rozumienia obrazów i symboli oraz 
podzielność uwagi. 

Okazuje  się  także,  iż  aktywna  obecność  graczy  w  sieci  zaspokaja  ich  potrzeby 
autonomii, kompetencji i poczucia przynależności, co wydaje się wspierać rozwój 
osobisty nastolatków. Równie ważnym elementem użytkowania gier jest tworzenie 
wokół  nich  wspólnej  przestrzeni,  która  sprzyja  wymianie  myśli  i  poglądów, 
wzajemnemu  zainteresowaniu,  łączności  psychicznej  z  innymi  i  zaangażowaniu 
emocjonalnemu.  Wbrew  etykietce  samotnego  młodego  człowieka  zamkniętego  
w swoim pokoju, gry spostrzegane są przez młodzież jako „niezwykle  społeczne”. 
Korzyści z użytkowania przez młodzież gier online:   

 

radość ze współzawodnictwa, 

 

wzrost samooceny,  

 

możliwość 

bezpiecznego 

badania 

granic 

zachowań 

społecznie 

akceptowanych, 

 

rówieśniczy tutoring, 

 

przyswajanie  zdolności  mediacji  i  perswazji, 
regulacja emocji, 

background image

 

22 
 

 

podejmowanie wyzwań i osiąganie sukcesu, 

 

„radość z nierealności”.   

Wielość pozytywów zaskakuje, niektórzy badacze ukazują także nową perspektywę, 
gier akcji, zawierających przemoc. Dowodzą oni, iż fakt wyboru przez nastolatków 
tego typu gier nie zawsze ma  związek z przemocą, lecz z postrzeganiem ich jako 
oferujących  szybszą  akcję,  więcej  wyzwań  i  opcji.  Co  więcej,  niespodziewany 
powód  grania  w  „strzelaniny”  to  możliwość   doświadczenia  „moralnej  lekcji”,  
a także „oswojenia” uczucia strachu. 

Nie taki diabeł straszny … 

Szczególnie  dużo  uwagi  poświęcono  do  tej  pory  negatywnym  konsekwencjom 
korzystania z gier obfitujących w brutalne sceny przemocy. Naukowcy wielokrotnie 
ostrzegali,  że  treści  zawarte  w  większości  z  takich  programów  mogą  powodować 
negatywne  efekty  zarówno  krótkoterminowe  w  postaci  wzrostu  natężenia  myśli, 
uczuć  i  zachowań  agresywnych,  jak  też  wywołać  zmiany  długofalowe,  takie  jak 
wzmocnienie  negatywnych  schematów  poznawczych  i  postaw.  Wielokrotnie 
brutalne  akty  przemocy  dokonywane  przez  nastoletnich  sprawców  kojarzone  były  
z  godzinami  spędzonymi  na  zabijaniu  iluzorycznych  przeciwników  w  wirtualnych 
wojnach  i  bitwach.  Część  badaczy  tłumaczy  to  zjawisko  faktem,  iż  gracze  mają 
tendencję  do  personifikacji  wirtualnych  postaci,  przez  co  agresywne  zachowania  
w  świecie  pikseli  stymulują  aktywność  mózgu  tak  samo,  jak  realne  akty 
przemocy.              

Negatywne  aspekty  gier,  to  w  opinii  badaczy  także  m.in.  spadek  zachowań 
prospołecznych  oraz  niska  samoocena  wśród  dzieci.  Ponadto  podkreśla  
się,  że  wirtualna  rozrywka  utrwala  siedzący  tryb  życia.  Trudno  jest  dyskutować  
ze  statycznym  charakterem  większości  dostępnych  obecnie  sieciowych  gier 
komputerowych,  ale  liczne  badania  przeprowadzone  w  ostatnim  czasie  zdają  
się  obalać  wiele  negatywnych  stereotypów  dotyczących  korzystania  z  wirtualnej 
rozrywki, wskazując raczej na jej pozytywny potencjał. Bez Internetu oraz licznych 
programów  komputerowych  trudno  obecnie  wyobrazić  sobie  pracę,  edukację  czy 
funkcjonowanie społeczno-kulturalne. Niewymierne korzyści oraz możliwości, jakie 
stwarza  nowoczesna  technologia,  praktycznie  uniemożliwiają  wyeliminowanie 
komputerów  z  życia  codziennego.  Warto  natomiast  zadać  pytanie,  
jak  najefektywniej  wykorzystać  potencjał  tych  urządzeń,  mając  świadomość 
pewnych zagrożeń związanych z użytkowaniem komputerów.                

Decydujące  znaczenie  może  mieć  wspieranie  młodego  człowieka  w  eksploracji 
wirtualnego  świata.  Bardzo  trafnie  wyjaśnia  zainteresowanie  młodych  ludzi  grami 
M. J. Apter, który wskazuje, że w czasie gry młody człowiek doświadcza ochronnej 
ramy, która stoi pomiędzy nim, a realnym światem i jego 
problemami.  Rama  tworzy  czarodziejską  strefę,  w  której 
może  on  być  pewien,  że  nie  spotka  go  żadna  krzywda. 
Zatroskani  dorośli  z  pewnością  niechętnie  zgodzą  

background image

 

23 
 

się  z  takim  stwierdzeniem,  kluczowe  jednak  jest  spostrzeżenie,  iż  to  właśnie 
poprzez  aktywny  udział  osób  znaczących  w  edukacji  informatycznej  można 
modelować  pożądane  zachowania  młodzieży.  Wykorzystanie  wpływu  korzystnych 
wzorów  zachowań  może  pomóc  zbudować  i  utrwalić  obraz  gier  komputerowych, 
jako  źródła nowych  kompetencji  czy  samodoskonalenia.  Istotne wydaje  się  także, 
aby  w  tworzonych  programach  profilaktycznych  opierać  się  na  tzw.  edukacji 
emocjonalnej,  nie  poprzestając  na  informowaniu  o  potencjalnych  zagrożeniach, 
wynikających z bezmyślnego i szkodliwego użytkowania sieci. 

Aleksandra  Małyska,  Marta  Wadyńska,  Ewelina  Wiśniewska.  Rok:  2012. 
Czasopismo: Remedium Nr: 7-8/2012 

 

Dlaczego gry online uzależniają? 
 

Przyczyny  uzależniania  się  od  gier  komputerowych  przez  młodzież  są  złożone. 
Można mówić o ogólnej predyspozycji do uzależnień, wynikającej z indywidualnych 
cech osobowości, środowiska wychowawczego. 

Niewątpliwie  jednak  sama  specyfika  użytkowania  gier  sprzyja  nałogowemu 
korzystaniu  z  nich.  Ciekawą  próbę  przyjrzenia  się  temu  zagadnieniu  podejmuje 
Szymon  Wójcik

7

.   Zgodnie  z  jego  tezą,  sposób,  w  jaki  skonstruowane  są  gry, 

odwołuje się do uniwersalnych mechanizmów psychologicznych człowieka. Badania 
dotyczące  zjawiska  nadużywania  gier  komputerowych,  a  zwłaszcza  gier  online 
wśród  młodzieży  europejskiej   w  wieku  15-16  lat  wykonano  w  ramach 
międzynarodowego  projektu  badawczego  EU  NET  ADB1.  Wśród  polskiej  młodzieży 
badania przeprowadziła w latach 2011-2012 Fundacja Dzieci Niczyje. 

Pozytywne wzmocnienie 

Gry online odwołują się do uniwersalnych mechanizmów psychologicznych. Jednym 
z  nich  jest  pozytywne  wzmocnienie.  Zbieranie  punktów,  zaliczanie  kolejnych 
etapów,  odnoszenie  sukcesów  przynosi  zadowolenie  z  siebie,  ze  swoich 
umiejętności. Zwycięstwo zależy zarówno od sytuacji aranżowanych przez twórców 
gry, jak i od sprawności samego gracza. Gdy uda się przejść pierwszy etap, pojawia 
się  potrzeba  odnoszenia  kolejnych  sukcesów.  A  to  można  osiągnąć  tylko  poprzez 
spędzanie większej ilości czasu przy komputerze.   

Gry  online  ze  swej  natury  silnie  angażują,  wymagają  nie  tylko  czasu,  
ale  i  koncentracji,  skupienia  na  wykonywanej  czynności. 

                                                           

7

 Wójcik, S. (2013). Gry online – korzystanie i nadużywanie wśród młodzieży.  

Wyniki badania EU NET ADB. Dziecko krzywdzone. Teoria, badania, praktyka,  
12(1), 88–90.  www.dzieckokrzywdzone.fdn.pl 

background image

 

24 
 

Angażują  zmysły  –  wzrok,  słuch,  wiążą  się  z  koniecznością  „odcięcia”  od  świata 
zewnętrznego.  Mogą  wywoływać  stan  zwany  flow.  Wówczas  skupienie  na  grze 
powoduje  ignorowanie  wszelkich  bodźców  pochodzących  z  zewnątrz,  ze  świata 
realnego.  Traci  się  poczucie  czasu,  z  kilku  minut  robią  się  całe  godziny.  
Nie odczuwa się zmęczenia, głodu, bólu, potrzeb fizjologicznych. 

Gry  tradycyjne,  chociażby  popularny  w  pokoleniu  rodziców  Eurobizness  
(gra planszowa) miały początek i koniec. Ktoś wygrywał, ktoś przegrywał, płynnie 
przechodzono  do  wykonywania  innych  czynności,  ewentualnie  można  było  zacząć 
jeszcze raz. Tymczasem nowoczesne gry online nie mają tradycyjnie pojmowanego 
początku i końca, kategorii „przejścia gry”. Nie chodzi o przejście określonej liczby 
etapów, tylko o pełne włączenie się do świata wirtualnego, pełnego innych graczy. 
Dla  wszystkich  celem  staje  się  osiągnięcie  jak  najlepszej  pozycji  w  rankingu. 
Wynik   zawsze  może  być  jeszcze  lepszy.  Dodatkowo  „wciągający”  jest  motyw 
określany jako „eksploracja nieznanego”, przeżycia przygody. Światy gier są coraz 
bardziej  złożone,  nie  sposób  poznać  ich  do  końca.  Dodatkowo,  producenci  gier 
wciąż  dodają  coś  nowego,  by  podsycać  zainteresowanie  gracza  (nowe  postaci, 
przedmioty, mapy). 

Szczególnie niebezpieczne okazują się gry rozgrywające się w czasie rzeczywistym, 
trwające non-stop. Należą do nich np. niektóre gry strategiczne, w których kieruje 
się  swoją  armią,  instytucją,  państwem.  W  momencie  odejścia  od  komputera 
wirtualny  świat  zostaje  niejako  „bez  opieki”,  może  być  niszczony,  atakowany. 
Dlatego  też  gracze  wchodzą  do  gry  w  nietypowych  godzinach,  np.  w  nocy,  nad 
ranem,  przed  południem,  gdy  inne  nastolatki  są  w  szkole.  Oprócz  tego  
na  przeprowadzenie  określonych  akcji  trzeba  czasem  poświęcić  od  kilku  
do kilkunastu godzin, co wymusza poświęcanie coraz większej ilości czasu na grę,  
a także uruchamianie gry o określonych porach i w określonej częstotliwości. 

Samodoskonalenie się 

Kolejnym  uniwersalnym  mechanizmem  psychologicznym,  do  którego  odwołują  
się  producenci  gier,  jest  potrzeba  samodoskonalenia  się.  Systematyczne 
gromadzenie punktów, pokonywanie etapów podwyższa pozycję w rankingu. Działa 
też  coś  w  rodzaju  spirali:  w  wielu  grach  większa  ilość  punktów  stwarza  większe 
możliwości  podejmowania  skutecznych  działań  i  odnoszenia  kolejnych  zwycięstw. 
Czyli im więcej nastolatek gra, tym częściej wygrywa. Imponująca liczba punktów 
przekłada się na status w społeczności graczy. Gdy popełni się „błąd” punkty można 
stracić,  co  powoduje  chęć  odegrania  się,  podobnie  jak  w  przypadku  osób 
nadmiernie  oddających  się  hazardowi.  Jeden  z  respondentów  opowiadał  też 
podczas  badania  o  satysfakcji  i  radości  z  budowania  własnego  państwa.  Dzięki 
kolejnym  działaniom  uzyskiwał  profity  i  mógł  dalej   je  „inwestować”  
w rozbudowanie infrastruktury swojego imperium. 

Afiliacja  
 
Jedną  z  podstawowych  potrzeb  człowieka  jest  potrzeba 
przebywania  z  innymi  ludźmi,  bycia  częścią  grupy, 

background image

 

25 
 

zyskania  akceptacji  i  poczucia  przynależności.  Granie  w  gry  online  wydaje  
się, paradoksalnie odwoływać do tej potrzeby i w jakimś stopniu ją zaspokajać. W 
wielu przypadkach warunkiem osiągnięcia sukcesu w grze jest współpraca z innymi 
graczami.  Tworzą  się  grupy,  zespoły,  nawiązują  się  wirtualne  przyjaźnie. 
Powstaje  pewien rodzaj zobowiązania czy nacisku – drużyna oczekuje poświęcania 
czasu na grę, doskonalenia umiejętności. Presja grupy przyciąga graczy. Tworzy się 
paradoksalna  sytuacja:  gry  są  zarazem  czynnościami  społecznymi,  jak  
i antyspołecznymi, bo prowadzą do zaniedbywania kontaktów w świecie realnym.   

Opracowanie Paulina Ilska dla 

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

na podstawie: 

Wójcik,  S.  (2013).  Gry  online  –  korzystanie  i  nadużywanie  wśród  młodzieży. 
Wyniki  badania  EU  NET  ADB.  Dziecko  krzywdzone.  Teoria,  badania,  praktyka, 
12(1), 88–90.  www.dzieckokrzywdzone.fdn.pl 

 

BADANIA I STATYSTYKI 

Polscy internauci-gracze 2015 – raport z badania PBI 

W  różnego  typu  gry  gra  aż  92%  polskich  użytkowników  internetu  –  
tak  wynika  z  badań  przeprowadzonych  przez  firmę  PBI.  Internautki  częściej  
niż  internauci  wybierają  gry  online,  na  smartfonach  oraz  tabletach.  Panowie 
dominują na polu komputerów, a także konsoli stacjonarnych.
 

Przeprowadzone  na  przełomie  marca  i  kwietnia  badanie  zrealizowano  za  pomocą 
ankiet  internetowych.  Zrealizowała  je  firma  PBI  na  panelu  badawczym  Ariadna. 
Wzięło  w  nim  udział  522  osób  powyżej  15  roku,  co  pozwala  naszkicować  spójny 
obraz  tego,  w co i  jak  grają polscy  internauci.  Pod  uwagę  wzięto  różne  typy  gier  
od  online  i  komputerowych,  po  karciane  oraz  fabularne.  Poniżej  prezentujemy 
najciekawsze punkty raportu: 

 

W  gry  gra  minimalnie  więcej  kobiet  niż  mężczyzn   (93%  vs.  91%). 
Internautki  najczęściej  wybierają  gry  online  oraz  na  smarfonach/tabletach 
(odpowiednio  64%  i  63%  procent).  Internauci  wolą  grać  na  komputerze  
(64%),  a  dopiero  potem  online  i  na  smartfonach/tabletach  (równo  
po  54%).  Co  ciekawe,  odsetek  pań  grających  w  gry  komputerowe  także  nie 
jest mały, bo wynosi 37%.      

 

Gry są domeną ludzi młodych. Wśród  badanych w wieku od 15 do 24 lat, 
grają  w  nie  prawie  wszyscy   -  98%  ankietowanych.   Spośród  osób,  które 
wybierają 

ten 

typ 

rozrywki, 

 codziennie  

na  smartfonie  lub  tablecie  gra  aż  74%,  a  online 
44%.   

background image

 

26 
 

 

Osoby  powyżej  45  roku  życia  grają  rzadziej.  W  ogóle  nie  robi  tego  
15%.  internautów  w  tym  wieku.  Ale,  co  warto  podkreślić,  spośród  tych, 
którzy grają, aż 56%. gra codziennie online.  

 

W  gry  karciane  gra  codziennie  12%  internautów,  a  planszowe  -  
6%. 

 

Największa  grupa  internautów   -  graczy  ma  wykształcenie  niepełne 
wyższe lub wyższe. 
  

W co grają polscy internauci - 10 najczęściej wybieranych gier 

Internautów  zapytano,  w  które  z  wymienionych  w  badaniu  gier  grali  w  ciągu 
ostatniego  roku.  Okazało  się,  że  internauci  najchętniej  wybierali  gry  wojenne 
(Battlefield)  i  sportowe  (FIFA).  O  ile  w  przypadku  gier  wojennych  popularniejsze 
były  starsze  wersje,  to  w  FIFA,  gdzie  znaczenie  ma  dopasowanie  do  aktualnych 
rozgrywek piłkarskich, największym powodzeniem cieszyły się wersje najnowsze. 

Poniżej  prezentujemy  listę  10  najczęściej  wybieranych  gier  online  w  naszym 
kraju: 

 

Battlefield - wybiera ją 40% graczy 

 

Fifa – 39% 

 

Counter Strike – 39% 

 

World of Tanks – 37% 

 

League of Legends – 24% 

 

Minecraft – 19% 

 

War Thunder – 12% 

 

ArmA – 10% 

 

Payday – 10% 

 

Warframe – 9% 

Komunikacja w grach 

Jeśli  chodzi  o  komunikację  w  grach,  większość  graczy  nie  ma  problemu, aby  grać 
online  z  nieznanymi  osobami.  Zawsze  robi  tak  36%  graczy,  a  zaledwie  
6%.  graczy  gra  tylko  ze  znajomymi.  Ponad  połowa  (55%)  graczy  kontaktuje  się  ze 
współuczestnikami  zabawy   po  zakończeniu  rozgrywek.   Dla  nich  ważna  jest 
również współpraca, dlatego w grach lubią się łączyć w gildie (klany): dla zabawy – 
45%, by rywalizować z innymi – 40%.    

Wyniki 

raportu: 

http://www.slideshare.net/P_B_I/polscy-

internaucigracze-2015 

Opracowanie zbiorowe 

background image

 

27 
 

 

Raport Gry on line 

Kto  korzysta  z  gier  online?  Jak  funkcjonują  oparte  na  wspólnocie  gier 
społeczności? – charakterystyka graczy
 

Które gry są najpopularniejsze? 

W  ramach  międzynarodowego  projektu  badawczego  EU  NET  ADB

8

,  dotyczącego 

zjawiska  nadużywania  gier  komputerowych,  a  zwłaszcza  gier  online  wśród 
młodzieży europejskiej przebadano nastolatków w wieku 15-16 lat. Badania wśród 
polskiej młodzieży przeprowadziła w latach 2011-2012 Fundacja Dzieci Niczyje. 

Wśród  badanych  uczniów  ostatnich  klas  gimnazjów  70%  deklarowa-
ło,   że   najczęściej  gra  w   proste  gry  przeznaczone  dla  jednej  osoby,  
(np.  popularny  pasjans).  Większość  gimnazjalistów  gra  sporadycznie,  kilka  razy  
w roku. W dalszej kolejności popularnością cieszą się gry wieloosobowe, takie jak 
MMORPG (czyli internetowe odmiany gier fabularnych, np.  np. World of Warcarft)  
i  FPS  (First  Person  Shooter,  zwane  „strzelankami”,  np.  Counterstrike).  Odsetek 
graczy  w  przypadku  tych  dwu  wymienionych  gier  wieloosobowych   jest  nieco 
mniejszy,  za  to  częstotliwość  grania  większa.  Ponad  18%   respondentów,  czyli 
jedna piąta badanych, deklaruje, że gra w nie prawie codziennie. Dla porównania 
tylko  9,28%  zwolenników  gier  przeznaczonych  dla  jednego  gracza  przyznaje  
się  do  codziennego  rytuału  grania  w  gry.   Ilość  użytkowników  sieciowych  gier 
strategicznych  (np.  Starcraft)  i  gier  online  z  nagrodami  pieniężnymi  (głównie 
hazardowych) jest najmniejsza, wynosi 17,84% (łącznie) użytkowników. Rzecz jasna 
rzadko  zdarza  się,  by  ktoś  preferował  jeden  rodzaj  gry,  gimnazjaści   sięgają  
po różne gatunki gier w zależności od potrzeb czy nastroju. 

Nie tylko nastolatki 

Zgodnie  ze  stanem  przywoływanych  przez  autora  raportu  badań,   w  gry  online 
rzeczywiście  najczęściej  gra  młodzież  w  wieku  15-19  lat,  a  wraz  z  wiekiem 
korzystanie  z  internetu  jako  narzędzia  do  gry  maleje.  Ale  czy  to  prawda,  
że  wszystkie  nastolatki  spędzają  w  ten  sposób  czas  wolny?  Spośród  badanych 
młodych  ludzi  korzystanie  z  gier  zadeklarowało  62,3%  osób.  Autor  „Gier  online…” 
powołuje  się  też  na  różnego  rodzaju  badania  konsumenckie.  Wynika  
z  nich,  że  ten  rodzaj  rozrywki  staje  się  popularny  w  grupie  wiekowej  osób 
dorosłych  (18-35  lat),  a  z  każdym  rokiem  zwiększa  się  też  liczba  amatorów 
gier  wśród ludzi w średnim wieku i starszych.   

                                                           

8

 Projekt jest finansowany ze środków Komisji Europejskiej w ramach  

programu Safer Internet w kategorii Knowledge Enhancement Projects. 

background image

 

28 
 

 

Płeć najważniejsza 

Co ma wpływ na wybieranie tego rodzaju aktywności wśród nastolatków, lubiących 
gry  komputerowe?  Jak  się  okazuje  wiek   i  wykształcenie  ich  rodziców  
nie  ma  większego  znaczenia.  Natomiast  w  ujęciu  statystycznym  bardzo  istotna 
okazuje  się  płeć.  Gra  prawie  90%  chłopców,  ale  tylko  40%  dziewcząt.  Dodatkowo 
we  wspomnianej  grupie  płci  męskiej  dominują  gracze  oddający  się  tej  rozrywce 
bardzo  intensywnie,  codziennie  (aż  połowa  z  nich  korzysta  z  gier  właśnie  
w tak intensywny sposób). Co istotne, w przypadku innych form używania internetu 
nie  zanotowano  tak  znacznych  rozbieżności  ze  względu  na  płeć.  Wśród  przyczyn 
tego  stanu  rzeczy  można  wymienić  odmienne  wzorce  kulturowe,  dotyczące 
dziewcząt  i  chłopców.  Rywalizacja  i  walka,  stanowiące  główny  element  gier, 
tradycyjnie  przypisywane  są  tym  drugim.  Nie  bez  znaczenia  pozostaje  aspekt 
marketingowy  –  w  „Grach…”  zwrócono  uwagę  na  sprofilowanie  znanych  gier  pod 
kątem  użytkowników  męskiej  płci.  Tematyka  gier  związana  jest  z  walką, 
prowadzeniem  wojen,  sportem,   piłką  nożną,   a  jej  bohaterami  są  często 
mężczyźni. 

Klan graczy 

Gracze  wykształcają  własną  kulturę,  zwyczaje  i  sposób  komunikowania  
się.  Dla  ich  języka  charakterystyczne  są   zapożyczenia  z  języka  angielskiego  
i skrótow- ce,  często niezrozumiałe dla osób spoza środowiska. Specyficzny slang 
to nie jedyna cecha wyróżniająca. Wokół gier tworzą się wspólnoty, złożone z osób 
preferujących  dany  rodzaj  gry,  budujących  zespoły.  Te  drużyny,  zwane  klanami, 
przybierają  nazwy,  tworzą   w  wirtualnym  świecie  swoje  miejsca  (czyli  strony 
internetowe),  mają  swoich  liderów.  Trenują  zespołowo,  bo  w  niektórych  grach,  
np. w tzw. „strzelankach” dla  ochrony głównej postaci konieczna jest współpraca 
graczy.  Coraz  częściej  pojawia  się  określenie  „sport  elektroniczny”.  By  osiągnąć 
dużą  sprawność  i  skuteczność  w  grze,  trzeba  dużo  „trenować”.  Tylko  wytrwali 
zyskują  szanowane  miejsca  w  internetowych  rankingach  poświęconych  grom. 
Zdobywanie  kolejnych  punktów,  etapów   i  stałe  doskonalenie  umiejętności 
wskazuje  się  jako  istotny  element  kultury  graczy.  Najlepsi  grają  z  najlepszymi, 
czyli  liderzy  wyszukują  w  internecie  kolejnych  partnerów  do  gier,  członków  
do drużyny. Dzięki temu nawiązują znajomości, tworzą  więzi i uczą się sprawnej, 
niezbędnej podczas gier zespołowych komunikacji. 

Opracowanie Paulina Ilska dla 

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

na podstawie: 

Wójcik,  S.  (2013).  Gry  online  –  korzystanie  i  nadużywanie  wśród  młodzieży. 
Wyniki badania EU NET ADB. Dziecko krzywdzone. Teoria, badania, praktyka,
 
12(1), 81-98.  www.dzieckokrzywdzone.fdn.pl 

 

background image

 

29 
 

WNIOSKI Z BADAŃIA 

Niemal wszyscy gramy w różnego typu gry. 

 

Aż  92%  użytkowników  internetu  w  Polsce  potwierdza,  że  gra  w  gry.  Spośród 

młodych ludzi korzystanie z gier deklaruje 62,3% osób. 

Nadal  najistotniejszym  czynnikiem  różnicującym  udział  młodzieży  w  grach 

online jest płeć. 

 

Jeśli  za  gracza  uznamy  osobę,  która  w  sieci  gra  minimum  raz  w  miesiącu,  okaże  

się, że graczami jest 39,2% dziewczyn i aż 87,6% chłopców. 

Sam  fakt  bycia  graczem  gier  online  nie  ma  negatywnego  wydźwięku.  

O  nadużywaniu  gier  online  możemy  mówić,  kiedy  osoba  traci  kontrolę  

nad  intensywnością  i  czasem  używania  gier  oraz  gdy  ma  to  negatywny  wpływ  

na inne obszary jej życia 

 

Spośród  osób,  które  w  ogóle  w  gry  online  grają  odsetek  nadużywających  wynosi 

12,8%. 

Wbrew  powszechnej  opinii  o  negatywnym  wpływie  grania  na  relacje 

międzyludzkie, gracze gier online chętnie kontaktują się z innymi graczami. 

 

55%  graczy  kontaktuje  się  ze  współuczestnikami  zabawy   po  zakończeniu 

rozgrywek. 

 

background image

 

30 
 

Odsetek  młodzieży,  spośród  wszystkich  grających,  nadużywającej  gier 

komputerowych w poszczególnych grupach 

 

Podział ze względu na 

 

Procent młodzieży  

 

Płeć 

 

Chłopcy 

16,5% 

 

Dziewczyny 

4,3% 

 

Wiek graczy 

 

16-17 lat 

15,2% 

 

14-15 lat 

11,9% 

 

Wykształcenie rodziców 

 

Wyższe 

13,6% 

 

Podstawowe i średnie 

10,9% 

 

Opracowanie: Fundacja FIRST 

 

 

 

 

 

 

 
 
 

background image

 

31 
 

HAZARD 

OPIS PROBLEMU 

Hazard w otoczeniu dzieci  

Popularna  gra  w  remika,  obstawianie  totolotka  wspólnie  z  dziadkiem  
czy  słuchanie  rodzinnej  opowieści  o  przodku,  który  przegrał  w  karty  cały 
majątek, nie wydają się być czymś groźnym dla dziecka. I często nie są. Jednak 
utrwalenie pozytywnych skojarzeń związanych z grą, przekonanie, że jest ona 
powszechnym  sposobem  spędzania  wolnego  czasu  i  prowadzi  do  osiągania 
korzyści, może być czynnikiem zagrażającym i wpłynąć na kłopoty z hazardem 
w dorosłym życiu.
 

Nałogowi gracze, poddający się terapii, świadomi faz uzależnienia i zastanawiający 
się  nad  jego  przyczynami,  często  mówią  o  fascynacji  grami  już  od  najmłodszych 
lat. Duże emocje wywoływały w nich popularne dziecięce zabawy, które zazwyczaj 
nie  budzą  w  dorosłych  niepokoju  i  nie  kojarzą  się  z  zagrożeniem  –  gra  w  szachy, 
monopol,  warcaby.  Leczący  się  hazardziści  wspominają  także  obserwowanie  gry 
dorosłych w rodzinie, na przykład gry w brydża, połączonej z szelestem banknotów 
i spożywaniem drogich alkoholi. Będąc dzieckiem wydawało im się to czymś bardzo 
atrakcyjnym,  wzbudzało  silne  emocje.  Taki  obraz  hazardu  może  "wdrukować"  
się w psychikę dziecka – jako oczywista forma spędzania wolnego czasu, a przede 
wszystkim jako łatwy i szybki sposób na zdobycie dóbr. 

Niezależnie  od  postrzegania  problemu  przez  leczących  się  graczy,  wyróżnia  
się  wśród  badanych  hazardzistów  cztery  grupy.  Pierwsza  to  osoby,  które  
nie  zetknęły  się  z  grą  w  dzieciństwie,  deklarują,  że  pochodzą  z  dobrych  domów,  
a gry zasmakowały im dopiero w wieku młodzieńczym bądź w dorosłości. Do drugiej 
grupy  należą  gracze  –  obserwatorzy  gry  dorosłych,  nieczerpiący  z  niej  żadnych 
korzyści. W kolejnej znajdują się osoby, które już jako dzieci w grze uczestniczyły  
i kojarzyła im się ona z otrzymywaniem gratyfikacji. Pomagały dziadkowi wybierać 
cyfry  w  grach  liczbowych,  zakreślały  kratkę  na  kuponie,  za  co  były  nagradzane 
słodyczami. "(...) i zostało mi w głowie, że jak (dziadek) wygra, to dostanę z tego 
połowę.  A  to  były  lata  już  bardzo  wczesne".  Słuchanie  rodzinnych  opowieści, 
opowiadanych  przez  dorosłych,  wydaje  się  być  równie  niewinne  jak  skreślanie 
przez dziecko kuponów totolotka. Tymczasem, jak się okazuje, w czwartej grupie 
znajduje  się  wiele  osób,  "podtrzymujących  mit  grubego  gracza".  Na  czym  polega 
ten mechanizm? "Legendy rodzinne głoszą, że mój dziadek od strony mamy przegrał 
na  początku  XX  wieku  poważny  majątek  też  w  karty"  – 
mówi  jeden  z  ankietowanych  badań  przeprowadzonych 
przez CBOS. Według opinii badaczy, nawet przekazywana 
z  pokolenia  na  pokolenie  opowieść  o  wielkiej  porażce 

background image

 

32 
 

hazardzisty  może  się  przyczynić  do  utrwalenia  wspomnianego  mitu,  czyli 
pozytywnego wizerunku gracza - jako osoby, która nie boi się ryzyka, "gra wysoko", 
może wiele stracić, ale i wiele zyskać. 

Niewątpliwie,  obecność  i  "oswojenie"  hazardu  w  najbliższym  otoczeniu  dziecka  
ma  znaczenie  i  w  przyszłości  może  się  okazać  dla  niego  zgubne.  Uczestnictwo  
w grach bywa inspirowane przez nieświadomych zagrożenia dorosłych. Angażowanie 
do  prostych  czynności,  na  przykład  wysłania  kuponu  totolotka,  może  wzbudzić  
w dziecku emocje, których nikt by się nie spodziewał. Czternastolatek nie śpi całą 
noc,  bo  tym  razem  wysłał  kupon  sam  i  sądzi,  że  zostanie  milionerem.  Często 
nieletni  uczestniczy  w  grach  wspólnie  z  rodziną:  gra  w  ping-ponga  z  tatą,  
a  w  niedzielę,  ze  wszystkimi,  w  remika.  Na  pieniądze.  Bywa,  że  gra  staje  
się  najprzyjemniejszą  formą  rozrywki,  bo  babcia  lubi  karty  i  nie  widzi  niczego 
niewłaściwego  w  przekazywaniu  swych  umiejętności  pięciolatkowi.  W  skrajnych 
przypadkach gry zastępują zajętych rodziców. Jeden z badanych CBOS wspomina, 
że  ojciec  zostawiał  go  na  wiele  godzin  "na  automatach"  i  "zapominał  odebrać".  
Na  skłonność  do  hazardu  w  dorosłym  życiu  wpływa  też  środowisko  rówieśnicze  
z  okresu  dorastania.  W  szczególności  wtedy,  gdy  znika  przyjemność  płynąca  
z  samej  gry  w  kapsle  czy  państwa-miasta.  Istotne  staje  się  granie  dla  pieniędzy 
(nawet  jeśli  są  to  drobne  sumy)  czy  innego  rodzaju  dóbr  o  wymiernej  wartości. 
Jednym  z  symptomów,  który  powinien  zaniepokoić  rodziców,  jest  "podbieranie"  
z domu pieniędzy, gdy dziecku czy nastolatkowi kończą się drobne przeznaczone na 
grę. Osoby uzależnione od hazardu nierzadko stykały się w dzieciństwie z hazardem 
jako  naturalnym  elementem  rodzinnego  życia:  "Dziadek  był  karciarz  i  w  niedzielę 
przyszedł, cała rodzina się zjeżdżała i rodzice też. Ale to była akurat dla męskiej 
części  rodziny  przeznaczona  gra.  Czyli  oni  później  po  obiedzie,  babcia  sprzątała  
ze stołu, oni siadali i grali w karty. Ja strasznie chciałam grać w te karty. Ja nawet 
do  stołu  nie  sięgałam,  bo  podskakiwałam.  To  był  stary  dębowy  stół  
i  ja  podskakiwałam,  a  mamusia:  za  mała  jesteś".  Jak  się  okazuje,  jednym  
z  istotnych  czynników  zagrażających  jest  traktowanie  gry  jako  swoistego  rytuału 
rodzinnego,  którego  atmosferę  dzieci  bardzo  szybko  chłoną.  Chcą  w  nim 
współuczestniczyć albo tworzą własny. "W każdą niedzielę – kontynuuje przywołana 
w  raporcie  CBOS  kobieta  -  miałam  razem  z  moją  siostrą  i  z  moją  mamą  taką 
tradycję, że idziemy do określonego miejsca i tam kupujemy. I z reguły kupowałam 
około trzech, no i nic nie wygrywałam. Jak się trafiła złotówka, kupowałam kolejną 
i kolejnej już nie wygrywałam". 

Opracowanie  dla 

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

:  Paulina  Ilska,  na  podsta- 

wie:  Oszacowanie  rozpowszechnienia  oraz  identyfikacja  czynników  ryzyka  
i  czynników  chroniących  w  odniesieniu  do  hazardu,  w  tym  hazardu 
problemowego 

(patologicznego) 

oraz 

innych 

uzależnień 

behawiora- 

lnych, oprac.  Badora  B.,  Gwiazda  M.,  Herrmann  M.,  Kalka  J.,  Moskalewicz  J., 
CBOS, Warszawa 2012.
 

 

background image

 

33 
 

BADANIA I STATYSTYKI 

Konsumpcja  substancji  psychoaktywnych  przez  młodzież 
szkolną  –  Młodzież  2013.  Badanie  przeprowadzone  przez 
Fundację  Centrum  Badania  Opinii  Społecznej  w  okresie  od 
22 listopada do 12 grudnia 2013 roku.

 

Dane  z  najnowszego   raportu   CBOS  „Młodzież  2013”   można  uznać  za  optymisty-
czne  w  stosunku  do  danych  sprzed  trzech  lat.  Zagrożenie  hazardem  wśród 
młodzieży  oczywiście  nadal  istnieje.  Jednak  ujęte  w  raporcie  deklaracje  młodych 
ludzi pozwalają sądzić, że zjawisko hazardu w tej grupie wiekowej uległo pewnemu 
ograniczeniu. W badaniu wzięto pod uwagę  najpopularniejsze typy gier i zakładów: 
gry  liczbowe  (np.  Lotto),  automaty  typu  „jednoręki  bandyta”,  konkursy  SMS-owe, 
zakłady bukmacherskie, gry i zakłady w internecie, gry odbywające się w kasynach 
(inne  niż  automaty).  Zgodnie  z  deklaracjami  młodzieży,  zmniejszył  się  nie  tylko 
odsetek grających w gry hazardowe w ogóle, ale i odsetek grających często, czyli 
minimum  raz  w  miesiącu.  W  przypadku  loterii  i  konkursów  sms–owych  odsetek 
zmniejszył się prawie o połowę – z 35% (2010 r), do 18% (2013 r.). Znacznie mniej 
osób  gra  również  na  automatach,  co  prawdopodobnie  ma  związek  
z wprowadzeniem tzw. ustawy hazardowej, ograniczającej dostęp do tego rodzaju 
gry. Spadek w najmniejszym stopniu odnosi się do gry w Lotto. 

Zwrócono  też  uwagę  na  zależność  między  skłonnością  do  gry  hazardowej  a  płcią. 
Nadal  na  pieniądze  gra  więcej  chłopców  niż  dziewcząt  i  chłopcy  grają  częściej. 
Wyjątek  stanowi  Lotto  i  gry  SMS-owe,  które  są  popularne  wśród  młodzieży  bez 
względu  na  płeć.  Dodatkowo,  te  rodzaje  gier  są  najczęściej  wybierane  przez 
dziewczęta. 

Trudno  mówić  o  grach  hazardowych,  nie  podejmując  tematu  nieodłącznie  z  nimi 
związanego – czyli kosztów. By grać, trzeba najpierw „zainwestować”. Jakie koszty 
młodzież jest gotowa ponieść, ryzykując utratę wydanych pieniędzy? Okazuje się, 
że  najpopularniejsze  gry  są  zarazem  najtańsze  –  czyli  Lotto  i  konkursy  SMS-owe. 
W  odniesieniu  do  prawie  wszystkich  rodzajów  gier,  o  które  pytano  młodzież 
podczas  badania,  zmniejszeniu  liczby  grających  osób  towarzyszy  także  obniżenie 
kosztów  gry.  Na  przykład,  w   przypadku  gry  w  internecie,  w  2010  r  średnia  suma 
wydawana  jednego  dnia  wynosiła  102,36  zł,   a  w  2013r.   już  tylko  52,36  zł. 
Niechlubny wyjątek pośród innych rodzajów gier stanowią automaty. Młodzież jest 
skłonna wydawać tam stosunkowo najwięcej. Średni koszt dzienny znacznie wzrósł 
–  z  38,71  zł  deklarowanych  w  2010  r.  do  50,27  zł,  deklarowanych  w  2013  r.   
Jak  interpretować  te  dane?  Na  automatach  gra  obecnie  mniej  nastolatków,  
ale ci, którzy już się na to decydują, obstawiają wyższe  stawki. W ciągu jednego 
dnia  średnio  wydają  o  ok.  12  zł  więcej  niż  w  2010r. 
Poziom  wydatków  na  gry  hazardowe,  podobnie  jak 
częstotliwość  wykonywania  tych  czynności,  jest  zależny 
od płci badanych. Chłopcy deklarują przeznaczanie na ten 

background image

 

34 
 

cel  znacznie  większych  sum  niż  dziewczęta.  W  skali  roku  jest  to  odpowiednio 
215,30  zł  (mediana  30,00  zł)  i  55,79  zł  (mediana  10,00  zł).  Prócz  wysokości 
wydawanych  na  grę  kwot,  nastolatków  pytano  także  o  wysokość  wygranych. 
Okazało  się,  że  można  zaobserwować  podobną  zależność  od  płci.  Średnia  kwota 
wygranej  w  ciągu  ostatniego  roku  to  według  deklaracji  chłopców  433,21  zł,  
a  według  dziewcząt  –  149,61  zł.  Automatycznie  nasuwa  się  pytanie  o  relację 
przeznaczanych  na  grę  sum  do  wysokości  wygranych.  Wyniki  badania  wskazują,  
że  wśród  wszystkich  ankietowanych  deklarowany  koszt  uprawiania  gier 
hazardowych w skali roku to 141,40 zł, a wygranej – 325,24 zł.  Ponad połowa (55%) 
spośród  grających  nastolatków  twierdzi,  że  „zysk”  jest  wyższy  niż  poniesione 
nakłady  finansowe.  Czyli  zapewne  ma  poczucie,  że  hazard  „się  opłaca”,  można  
w ten sposób zarobić. Podobne przeświadczenia mogą stanowić jeden z czynników 
ryzyka uzależnienia się od gier. 

Podczas  tworzenia  raportu   „Młodzież  2013”  po  raz  pierwszy  zadano  zestaw 
dziewięciu  pytań,  które  składają  na  się  na  tzw.  Kanadyjski  Indeks  Gier 
Hazardowych  (CPGI)18.  Celem  tego  badania  jest  pomiar  ryzyka  uzależnienia  
od hazardu wśród osób grających w gry na pieniądze. 

Analiza  wyników  wskazuje,  że  wysoki  poziom  ryzyka  uzależnienia  od hazardu  jest 
zauważalny  u  4,5%   nastolatków,  którzy  deklarują  uczestnictwo  w  grach  
na  pieniądze.  Stanowią  oni  2,6%  wszystkich  badanych.  Podobnie  jak  w  przypadku 
częstotliwości  gry  i  wysokości  przeznaczanych  na  nią  kwot,  w  badaniu  widać 
wyraźnie zależność od płci ankietowanych. Ryzyko wystąpienia  realnych kłopotów 
z  uzależnieniem  od  gier  hazardowych  dotyczy  w  znacznie  większym  stopniu 
chłopców (7,5%)  niż dziewcząt (1,3%). 

Prócz płci, na zagrożenie ryzykiem uzależnienia od gier na pieniądze wpływają też 
inne  czynniki  o  charakterze  demograficzno-społecznym.  Wymienia  się  wśród  nich 
miejsce  zamieszkania  i  negatywną  ocenę  sytuacji  finansowej  swojej  rodziny. 
Okazuje  się,  że  ryzyku  sprzyja  życie  w  mieście,  ale  nie  dużym  –  poniżej  20  tys. 
mieszkańców.   Zagrożonych  popadnięciem  w  uzależnienie  jest  tam  7%  grających. 
Wśród osób mieszkających na wsi zagrożonych jest 3,5%, a w większych miastach – 
4,4%.  W grupie młodych ludzi oceniających materialne warunki życia swej rodziny 
jako  przeciętne  lub  dobre  zagrożonych  nałogiem  jest  3,4  –  3,5%,  a  w  grupie 
oceniających sytuację materialną jako złą – aż 8,7% grających. Ponadto najwięcej 
graczy  zagrożonych  uzależnieniem  uczy  się  w  zasadniczych  szkołach  zawodowych 
(12,2%,  podczas  gdy  w  innych  typach  szkół  3,1  –  3,5  %).  Wyniki  te  mogą  mieć 
jednak  charakter  wtórny,  jako,  że  w  zawodówkach uczy  się  zdecydowanie  więcej 
chłopców. 

 

 

background image

 

35 
 

Młodzież  poważnie  zagrożona  uzależnieniem  od  hazardu  wyróżnia  się  spośród 
innych  graczy  najwyższym  średnim  kosztem  gry  w  skali  roku  i  przeświadczeniem,  
że gra na pieniądze się opłaca, przyniesie realny zysk. 

Opracowanie dl

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

: Paulina Ilska 

 

WNIOSKI Z BADANIA 

Zjawisko hazardu wśród  młodzieży uległo w ciągu ostatnich lat ograniczeniu.  

 

W  przypadku  loterii  i  konkursów  sms–owych  odsetek  zmniejszył  się  prawie  
o połowę, z 35% (2010 r), do 18% (2013 r.).  

Odsetek młodzieży biorącej udział w grach hazardowych danego typu 

 

Rodzaj gry 

 

Procent młodzieży deklarującej udział w danym 

typie gry hazardowej 

 

Lotto 

 

35% 

 

Loterie lub gry poprzez wysyłanie SMS 

 

18% 

 

Automaty 

 

15% 

 

Gry w internecie 

 

15% 

 

Zakłady bukmacherskie poza internetem 

 

12% 

 

Inne gry liczbowe (np. Keno) 

 

9% 

 

Kasyno (gry inne niż automaty) 

 

1% 

 

background image

 

36 
 

Nadal  najistotniejszym  czynnikiem  różnicującym  udział  młodzieży  w  grach 

hazardowych oraz ryzyko uzależnienia od hazardu jest płeć. 

 

Wśród  chłopców  grających  na  pieniądze  narażonych  na  ryzyko  uzależnienia  jest 

44,9%, a wśród dziewcząt grupa ta stanowi 19,8%. 

Osoby o wysokim stopniu zagrożenia uzależnieniem wyróżniają się najwyższym 

średnim kosztem gry w rozliczeniu rocznym. 

 

Chłopcy deklarujący wydatki roczne na gry w kwocie 215,30 zł przy medianie 30,00 

zł oraz dziewczęta deklarujące analogiczne wydatki rzędu 55,79zł przy medianie 

10,00 zł. 

Przeważająca część młodych graczy ma poczucie „opłacalności” gier. 

 

Spośród  osób  deklarujących  uczestnictwo  w  grach  na  pieniądze  ponad  połowa  

tj. 55% deklaruje wyższe wygrane niż nakłady na grę w skali roku. 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

 

37 
 

Czynniki sprzyjające ryzyku uzależnienia 

 

Czynniki sprzyjające ryzyku 

uzależnienia 

 

Udział procentowy w grupie grających 

 

Miejsce zamieszkania 

 

Miasto poniżej 20 tys. 

Mieszkańców 

7,0% 

 

Wieś lub większe miasto 

3,5-4,4% 

 

Ocena materialnych warunków życia 

swojej rodziny 

 

Negatywna 

8,7% 

 

Przeciętna lub dobra 

3,4-3,5% 

 

Typ szkoły 

 

Zawodowe 

12,2% 

 

Pozostałe 

3,1-3,5% 

 

Opracowanie: Fundacja FIRST 

 
 
 
 
 
 

background image

 

38 
 

ZAKUPY 

OPIS PROBLEMU 

Gdy pochłania szaleństwo kupowania 

Jak  to  się  dzieje,  że  jeden  człowiek  staje  się  zakupoholikiem,  a  drugi  nie?  
Co odgrywa decydującą rolę – czynniki biologiczne, środowiskowe czy indywidualne 
cechy  osobowości?  Jak  się  okazuje,  na  skłonność  do  nadmiernego  kupowania 
wpływa wiele różnych czynników – od zmian cywilizacyjnych, poprzez presję grupy, 
intensywność  reklam  aż  po…podatność  na  nudę.  Prof.  dr  hab.  Nina  Ogińska- 
Bulik    podzieliła  czynniki  sprzyjające  rozwojowi  uzależnienia  od  zakupów  na  trzy 
grupy:  

 

czynniki neurobiologiczne 

 

czynniki środowiskowe 

 

czynniki podmiotowe 

Wśród  czynników  neurobiologicznych  wymienia  się  przede  wszystkim  niedobór 
serotoniny.  Różnorodne  i  złożone  są  natomiast  czynniki  środowiskowe.   Żyjemy  
w czasie szybko postępujących zmian cywilizacyjnych, społecznych i kulturowych. 
Wobec  braku  „pewników”  i  obowiązującego  od  wieków,  jednego  dla  wszystkich 
systemu  wartości  nie  jest  łatwo  się  odnaleźć  w  życiu,  a  tym  bardziej 
trudno   zachować  zdrowy  sposób  funkcjonowania.  Istotny  jest  też  stosunek  do 
zdobywania  i  wydawania  pieniędzy.  Na  występowanie  zakupomanii  może  wpłynąć 
zarówno osiąganie wysokich zarobków, jak i ubóstwo. Nie bez znaczenia pozostaje 
obserwowany  w  dzieciństwie  model  zachowań  konsumpcyjnych  -  przesadne 
oszczędzanie  bądź  drugi  biegun,  czyli  nieuzasadniona  rozrzutność.  Niebagatelną 
rolę  odgrywa  powszechna  dostępność  dóbr,  kreowanie  i  utrwalanie 
materialistycznych wartości przez media. Mieć oznacza być, a kto dużo kupuje, ten 
zasługuje na podziw i szacunek otoczenia. Presja grupy („bo wszyscy już to mają”) 
okazuje  się  trudna  do  zniesienia,  reklamy  stają  się  coraz  bardziej  agresywne,  
a  promocje  i  wyprzedaże  kuszą  z  każdej  strony.  Jeśli  w  dzieciństwie  potrzeby 
psychiczne danej osoby nie były zaspokajane (w szczególności potrzeby akceptacji  
i  miłości)  wzrasta  ryzyko  rekompensowania  ich  sobie  za  pomocą  dokonywania 
kompulsywnych  zakupów.  W  trzeciej  grupie  czynników  sprzyjających  rozwojowi 
uzależnienia od zakupów, tj. czynników podmiotowych wymienia się płeć (znacznie 
bardziej narażone są kobiety, stanowią od 80% do 100%), wiek (im młodsze osoby, 
tym  bardziej  narażone  na  utratę  kontroli  nad  kupowaniem,  z  wiekiem  skłonność  
do nadmiernych zakupów spada). Tendencja do kompulsywnego kupowania ujawnia 
się  zazwyczaj  ok.  18  roku  życia,  po  ukończeniu  
35  się  zmniejsza.  Ryzyko  popadnięcia  w  uzależnienie 
potęguje  stres,  poczucie  braku  satysfakcji  życiowej, 
trudne  emocje,  które  się  w  takiej  sytuacji  pojawiają. 

background image

 

39 
 

Zakupy  kompensują  wówczas  braki  w  sferze  emocjonalnej  i  społecznej.  Stają  
się  rozrywką,  pocieszeniem,  pomagają  rozładować  napięcie  i  poprawić 
samopoczucie.  Dodatkowo  u  zakupoholików  często  występuje  tendencja  
do impulsywnych zachowań i popadania w  inne uzależnienia. 

Portret zakupoholika  

Jakie  cechy  można  zaobserwować  u  osoby  cierpiącej  na  zakupomanię?  Badacze 
wymieniają:  skłonność  do  fantazjowania  i  popadania  w  stany  depresyjne,  wysoki 
poziom  lęku,  zależność  od  innych  ludzi,  ciągłe  poszukiwanie  u  nich  akceptacji. 
Smutnego obrazu dopełnia niskie poczucie własnej wartości, kompulsywność i  mała 
odporność  na  stres.  Trudne  sytuacje  życiowe  są  rozładowywane  za  pomocą 
ucieczkowych  strategii,  kontrolowanie  impulsów  stanowi  duży  kłopot.  Wśród 
zakupoholików  obserwuje  się  także  występowanie   perfekcjonizmu  i  tendencji 
materialistycznych. 

Ponadto  robieniu  kompulsywnych  zakupów  sprzyja:  negatywna  emocjonalność 
(tendencja  do  doświadczania  negatywnych  stanów  emocjonalnych,  przeżywania 
poczucia  winy  oraz  nadwrażliwość  na  krytykę),  neurotyczność,  przesadna 
ugodowość,  niesumienność.  Za  najistotniejszy  czynnik  indywidualny  związany  
z kompulsywnym kupowaniem uznaje się niską samoocenę. 

Według badań własnych wykonanych na grupie 556 osób ryzyko zakupoholizmu 
dotyczy  11,3-30,4%  badanych.
  Najistotniejszymi  czynnikami  okazuje  się  płeć  
i  korzystanie  z  kart  kredytowych.  Wynika  z  tego,  że  najbardziej  zagrożone  
są  kobiety  korzystające  z  tej  formy  płatności,  sprzyjającej  kompulsywnym 
zakupom. Kluczowe są również takie czynniki jak przymus, brak kontroli, redukcja 
napięcia i negatywnych emocji. 

Pomiar dokonany za pomocą SZZ (Skali Zachowań Zakupowych) wykazał, że nie bez 
znaczenia  są  nasze  przeświadczenia  na  temat  kupowania  (np.  „Robienie  zakupów 
to świetna zabawa”; „Pochłania mnie szaleństwo kupowania”). 

Co robić, żeby powstrzymać się od kompulsywnych zakupów?    

 

zaplanuj zakupy z kartką w ręku 

 

idź do sklepu z odliczoną sumą pieniędzy 

 

zrezygnuj z noszenia przy sobie kart kredytowych 

 

na zakupy wybieraj się w towarzystwie 

 

omijaj promocje, wyprzedaże 

 

czas wolny spędzaj poza centrami handlowymi. 

Opracowanie dl

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

  

Na  podstawie:  Nina  Ogińska-Bulik,  Zakupoholizm  –  czym  jest i  skąd  się  bierze, 
w:  Wykłady  i  prezentacje,  I  Międzynarodowa  Konfere-
ncja  „Patologiczny  Hazard  i  inne  Uzależnienia  Beha-
wioralne”, Warszawa, 26-27 listopada 2013. 

background image

 

40 
 

 

Czy dziecko może być uzależnione od zakupów? 

Dotychczas  problem  uzależnienia  od  zakupów  rozpatrywano  z  perspektywy 
dorosłych, zwłaszcza kobiet pomiędzy 30 a 40 rokiem życia, mieszkanek dużych 
aglomeracji.  Ale  problem  ten  dotyka  również  innych  grup  społecznych,  także 
dzieci. 

Czy  dziecko  może  przejawiać  cechy  uzależnienia?  Oczywiście  –  tak.  Grupą,  którą 
opisuję,  są  adolescenci,  czyli  młodzież  pomiędzy  11  a  18  rokiem  życia.  
Aby  nastolatek  popadł  w  nałóg  regulowania  nieprzyjemnych  emocji  za  pomocą 
wydatkowania pieniędzy, musi je mieć, równocześnie nie znając innych sposobów 
na rozładowanie emocji. A tych w okresie młodzieńczym jest sporo. Dlatego warto 
mieć  oczy  otwarte  na  to,  w  jaki  sposób  dzieci  radzą  sobie  z  nimi.  Początki 
uzależnienia behawioralnego mogą być mało dostrzegalne dla rodziców, a czasami 
wręcz  wzmacniane  przez  zastępowanie  spędzania  czasu  z  dzieckiem  –  dawaniem 
mu kieszonkowego. 

Dzieci, które urodziły się już po transformacji, są przyzwyczajone do wygód i braku 
większych  problemów  z  posiadaniem  tego,  o  czym  sobie  zamarzą.  Nawet  jeśli 
sytuacja finansowa rodziców jest krucha czy niestabilna, dzieci i tak dążą do tego, 
by mieć to, co ich koledzy i marzą o posiadaniu zabawek czy gadżetów, które widzą 
w reklamach telewizyjnych. 

Jak  donosi  amerykańskie  czasopismo  „Times”,  najbardziej  wdzięcznym  targetem, 
czyli  najbardziej  pożądanymi  konsumentami  dla  twórców  reklam,  są  osoby 
nieprzekraczające  15  roku  życia.  Dlaczego  tak  jest?  Psycholog  dzieci  i  młodzieży 
Ewelina  Janiszewska  tłumaczy,  że  dzieci  łatwo  padają  ofiarą  twórców  reklam, 
ponieważ 

odbierają 

bezkrytycznie 

przekaz 

telewizyjny, 

ale 

też  

i  dlatego,  że  bardziej  niż  dorosłym  zależy  im  na  akceptacji  grupy.  −  Hierarchia  
w grupie rówieśniczej opiera się na prostym pytaniu: kto ma więcej? Dzieci, które 
mają  najnowsze  gadżety  mają  zwykle  wysokie  pozycje  w  szkolnych  paczkach  – 
wyjaśnia  Janiszewska.  I  właśnie  ze  względu  na  wspomniane  czynniki  rodzice 
powinni  być  czujni  na  zachowania  zakupowe  swoich  dzieci.  Specjaliści 
przestrzegają  bowiem,  że  bez  należytej  edukacji  finansowej  i  kierowania 
wydatkami dziecka – w krótkim czasie może ono stać się ofiarą zakupoholizmu. 

Uzależnienie  od  zakupów  jest  nałogiem  polegającym  na  odczuwaniu 
przytłaczającej potrzeby kupowania. Osoba uzależniona ma trudności z rozsądnym 
wydatkowaniem  pieniędzy,  nie  potrafi  powstrzymać  swojego  pragnienia,  by  coś 
sobie  kupić.  Nie  hamuje  się  nawet  wtedy,  gdy  zdaje  sobie  sprawę,  
że  nie  umie  się  kontrolować.  Często  wydaje  pieniądze  nadplanowo,  na  przykład  
z  nudów.  Kiedy  nie  może  sobie  czegoś  kupić,  wpada  
w  złość  albo  w  depresję  i  nerwowo  szuka  sposobu  
na  zdobycie  dodatkowej  gotówki.  Zakupoholicy  często 
mają  tendencję  do  pożyczania  pieniędzy  lub  innego 

background image

 

41 
 

lawirowania w sytuacjach, w których mają potrzebę zrobienia zakupów, a brakuje 
im  funduszy,  by  ją  zaspokoić.  Często  nałóg  jest  tak  silny,  że  osoba  uzależniona 
potrafi  tak  manipulować  swoją  rodziną,  że  ta  przez  miesiące, a  nawet  lata  może 
nie wiedzieć o jej problemach. 

Zarówno  u  dorosłych,  jak  i  u  dzieci  nałogowe  zakupy  pełnią  formę  rozładowania 
przykrego  napięcia  i  są  przejawem  kłopotów  z  kontrolowaniem  emocji  przy 
równoczesnej nieumiejętności radzenia sobie z nimi w inny, bardziej konstruktywny 
sposób.  Zakupoholizm  jest  poważnym,  często  dramatycznym  w  przebiegu  
i skutkach nałogiem, zwłaszcza u młodych osób, które z racji wieku, są niestabilne 
emocjonalnie.  Niejednokrotnie  bowiem  jest  tak,  że  produkty  nabywane  przez 
dzieci  poprawiają  znacznie  ich  nastrój  tu  i  teraz  i  przyzwyczajają  do  tego,  
że  nabycie  nowej  rzeczy  w  szybki  sposób  poprawia  samopoczucie.  Pod  tym 
względem  nałóg  zakupowy  nie  różni  się  niczym  od  uzależnienia  na  przykład  
od  środków  psychoaktywnych.  I  zarówno  w  jednym,  jak  i  w  drugim  przypadku 
mamy do czynienia z budowaniem tolerancji wobec danej używki. A zatem dziecko 
potrzebuje  coraz  więcej  i  więcej  zakupów,  żeby  poczuło  się  spokojne  
i zadowolone. 

Oczywiście  jest  to  zadowolenie  krótkoterminowe.  W  dłuższej  perspektywie 
uzależnienie  wywołuje  cierpienie  i  bardzo  nieznośne  w  nałogach  –  pojawienie  
się  głodu,  czyli  palącego  napięcia,  które  może  rozładować  tylko  nałogowa 
czynność. Dlatego po pewnym czasie dzieci owładnięte manią kupowania nie mają 
ochoty  na  żadne  inne  przyjemności,  negują  kino,  teatr,  zabawy  na  powietrzu,  
zaś najlepiej czują się między sklepowymi półkami. 

Jak  wynika  z  raportu  z  badań  nad  czasem  wolnym  młodzieży  autorstwa  Agnieszki 
Latos,  dzieciom  w  wieku  szkolnym  nie  brakuje  zajęć.  Z jednej strony  duża  liczba 
obowiązków  szkolnych  i  korepetycji,  z  drugiej  siedzenie  przed  telewizorem  
czy  komputerem;  tak  wyglądają  te  główne  „atrakcje”  życia  adolescentów. 
Pozostałe  rozrywki,  w  tym  zakupy,  także  plasują  się  wysoko  w  raportach 
dotyczących  aktywności  pozaszkolnej  młodzieży.  Janiszewska  tłumaczy,  
że  młodzież  z  większych  aglomeracji  traktuje  wypady  do  galerii  handlowych  jako 
sposób  na  zabijanie  czasu.  −  Skąd  mają  takie  wzorce?  W  porażającej  większości 
jest to naśladowanie postaw rodziców, którzy niejednokrotnie sami w taki sposób 
organizują  sobie  weekendy  czy  dni  wolne  –  zauważa  psycholożka,  dodając,  
że  robienie  z  zakupów  odstresowującego  hobby  -  to  pierwszy  krok  w  stronę 
uzależnienia.  Wydaje się, że kontrolowanie zakupów dziecka może być łatwiejsze 
niż  kontrolowanie  na  przykład  tego,  czy  nie  pali  marihuany.  Wystarczy  wejść  na 
konto, by zobaczyć, czy coś dziecku z niego ubyło, czy i jak często pobiera od nas 
gotówkę i na co ją przeznacza. Niestety, z zakupoholizmem jest tak, że jeśli jest 
on  silny,  uzależniony  młody  człowiek  może  się  nie  zawahać  przed  niczym,  
aby uzyskać gotówkę i kupić sobie wymarzony gadżet.  

 

background image

 

42 
 

Niewidzialne problemy 

Zaniedbanie  ze  strony  rodziców,  którzy  nie  mają  czasu  dla  dzieci  z  powodu 
stresującej  pracy  czy  nowych  partnerów  często  powoduje,  że  młodzi  czują  
się osamotnieni, skazani sami na siebie. A kiedy do tego są w okresie nastoletniego 
buntu,  ich  hormony  szaleją  na  tyle,  że  ukoić  je  mogą,  w  ich  mniemaniu,  tylko 
narkotyki, dopalacze, gry komputerowe czy właśnie zakupy. 

Ośrodkowy  układ  nerwowy  dzieci  nie  jest  układem  dojrzałym,  stale  się  rozwija,  
a  co  za  tym  idzie  nastoletnia  emocjonalność  przejawia  cechy  dużego  braku 
odporności  na  czynniki  stresowe.  Dlatego  w  okresie  między  12  a  18  rokiem  życia 
pojawia  się  u  młodzieży  fizjologiczna  potrzeba  radzenia  sobie  w  jakiś  sposób  
z  napięciem.  Jedne  dzieci  rozładowują  je  poprzez  aktywność  fizyczną,  prowadzą 
intensywne  życie  towarzyskie,  inne  uczone  są  rozmawiania  o  swoich  napięciach  
i  uczą  się  je  uspokajać,  a  jeszcze  inne  popadają  w  uzależnienia  jako  formy 
radzenia sobie z rzeczywistością. 

Uzależnienie  nastolatków  od  zakupów  pojawia  się  przeważnie  w  większych 
miastach,  chociaż  ten  trend  może  się  zmieniać,  ponieważ  gros  uzależnionych 
dokonuje  zakupów  przez  internet;  wystarczy  jedno  kliknięcie  myszką,  
a  zamówienie  w  internetowym  sklepie  jest  już  złożone.  Przeważnie  rodzice  nie 
mają czasu, by stale przeglądać zawartość komputera swoich dzieci, więc te mogą 
robić,  co  chcą  w  ciągu  dnia.  −  Niektórzy  rodzice  zezwalają  na  nieograniczone 
internetowe  zakupy,  a  czasem  wręcz  zachęcają  do  ich  robienia.  To  jeszcze 
podkręca w dziecku poczucie, że zakupy są dobrym lekarstwem na wszystkie smutki 
i  mogą  rekompensować  samotność  czy  bliskie  relacje  –  przestrzega  Ewelina 
Janiszewska. 

Co  zatem  powinno  się  zrobić,  by  uniknąć  „rozkręcenia  się”  nałogu  u  dziecka,  
u którego zauważamy wyraźne nałogowe symptomy? Zabronienie robienia zakupów 
może nie być wystarczające. Początkowo warto, jeśli dziecko robiło zakupy on-line 
bez  wiedzy  dorosłych,  wyeliminować  źródła  pogłębiania  nałogu;  przykładowo 
blokując strony sklepów internetowych czy zabierając kartę bankomatową i w inny 
sposób wydzielać pieniądze, np. na zasadzie dniówki, czyli codziennie parę groszy. 
Ale mechaniczne ograniczenie nie wystarczy, musi wiązać się z poważną rozmową. 
Na  pewno  dziecko,  któremu  bez  słowa  ograniczymy  kupowanie,  będzie  mocno 
zezłoszczone,  obrażone  i  może  nawet,  poszukiwać  alternatywnych  sposobów  
na  posiadanie  pieniędzy.  Dlatego  przede  wszystkim  należałoby  przeprowadzić  
z  dzieckiem  spokojną  rozmowę  dotyczącą  przyczyny  napięcia,  które  sprawia,  
że  trzeba  kompulsywnie  kupować.  Czasami  chodzi  o  rozwód  rodziców  albo  o  złe 
oceny  w  szkole  i  ciągłą  presję.  Bywa,  że  powodem  jest  brak  akceptacji 
rówieśników,  szykany  w  klasie.  Pozwólmy  dzieciom  się  wygadać  i  w  przyjaznej 
atmosferze  dopytajmy  o  źródła  stresu  –  zachęca 
Janiszewska,  zaznaczając,  że  jeśli  dziecku  mówienie 
przychodzi z trudem, warto zaprowadzić je do psychologa 
i  z  nim  porozmawiać  o  źródłach  stresu.  Psycholog  może 

background image

 

43 
 

pomóc  wymyślić  alternatywne  sposoby  na  rozładowanie  napięcia.  A  jeśli  zakupy  
to naprawdę problem uzależnieniowy, wówczas nie ma co się zastanawiać, pomoc 
terapeutyczna będzie niezbędna – podpowiada Janiszewska. Odnalezienie nowych, 
atrakcyjnych dla dziecka sposobów na spędzanie wolnego czasu ma szansę odwieść 
je  od  kupowania.  To  może  być  zajęcie  przyjemne  i  twórcze,  choćby  nauka  gry  
na  jakimś  instrumencie  muzycznym,  taniec  współczesny,  fotografia,  szycie, 
adoptowanie  kota  czy  psa.  Ważne,  by  znaleźć  coś,  co  absorbowałoby  uwagę 
dziecka  i  relaksowało  je  w  czasie  wolnym  od  nauki,  a  nie  było  dodatkowym 
stresorem. 

Kolejnym krokiem w leczeniu dziecka z nadmiarowego wydatkowania powinna być 
edukacja  finansowa.  Często  wymagamy  od  dzieci  intuicyjnych  umiejętności 
ekonomicznych, sądzimy, że dziecko samo będzie wiedziało, jak wydawać pieniądz 
albo  że  najlepszą  lekcją  wydawania  pieniędzy  jest  ograniczanie  nastolatka  
w swobodzie ich wydatkowania. Tymczasem nie wolno zapominać, że poświęcenie 
uwagi  na  to,  by  wyjaśnić  dziecku,  jak  powinno,  a  jak  nie  powinno  się  wydawać 
pieniędzy  –  może  mu  pomóc  ustalać  priorytety  zakupowe  teraz  i  w  przyszłości. 
Zatem  warto  usiąść  z  dzieckiem  i  wyznaczyć  realny  budżet.  Czyli  ustalić,  
ile  faktycznie  potrzebuje  pieniędzy  na  miesiąc,  bez  zbytniego  ingerowania  
na  co  je  wyda,  jeśli  chodzi  o  małe  kwoty.  Większe  wydatki  warto  rozplanować  
z  dzieckiem,  rozpisać  też,  jak  mogłoby  ono  zaoszczędzić  na  wymarzoną  rzecz,  
np.  że  będzie  zbierać  przez  dwa  miesiące  na  rower,  a  resztę  my  dołożymy.  
To  dla dziecka  może być  motywator  do  oszczędzania,  a  nie nałogowego  szastania 
pieniędzmi.  Po  takiej  rozmowie  wracajmy  co  tydzień  do  tematu,  sprawdzajmy, 
jakie dziecko czyni postępy. Okażmy mu swoje zainteresowanie – zaleca psycholog.  

Jak przeciwdziałać problemom? 

Na koniec zasadnicza kwestia – prewencja. Nawet jeśli dziecko nie jest uzależnione 
od zakupów, warto, by nigdy nie weszło na złą drogę, gdyż to uzależnienie, mimo 
że  może  nie  brzmi  przerażająco,  jest  poważnym  zaburzeniem  funkcjonowania 
życiowego, takim jak hazard czy pracoholizm. Co warto robić, aby uchronić dziecko 
przed  wpadnięciem  w  sidła  nałogu?  Przede  wszystkim  sami  powinniśmy  dawać 
dobry  przykład  naszym  podopiecznym;  jeśli  na  chandrę  wybieramy  nie  spacer  
po  parku,  lecz  spacer  po  centrum  handlowym,  możemy  być  prawie  pewni,  
że  dziecko  pójdzie  w  nasze  ślady,  bo  sami  modelujemy  w  nim  taką  postawę.  
Na nic powiedzonko rodziców  rób tak jak mówię, a nie tak jak robię, dzieci uczą 
się  poprzez  zachowania  –  przekonuje  psycholog  dziecięca.  Druga  kwestia  – 
obserwujmy  dziecko.  Nie  zasłaniajmy  się  tym,  że  ma  trudny  charakter  i  dlatego 
jest  takie  chwiejne.  Dopytujmy,  co  się  dzieje,  nie  bagatelizujmy  symptomów 
ostrzegawczych,  na  przykład,  że  ciągle  wraca  z  zakupami,  że  stale  chce  więcej,  
a  gdy  odmawiamy,  wybucha  złością;  ta  złość  może  być  związana  
z  zakupowym  głodem,  a  nie  z  buntem  młodzieńczym. 
Pomimo  kontroli,  która  jest  niezbędna  w  wychowaniu, 
miejmy też w sobie tolerancję na różne zachowania, jakie 
nam  wydają  się  niedojrzałe  i  nierozsądne.  Rozmawiajmy  

background image

 

44 
 

z  dzieckiem,  ale  bez  miażdżącej  oceny  jego  zachowań.  Rodzic  silnie  krytykujący 
pogłębia  stres  i  potrzebę  odreagowania  go  w  znany  i  zawsze  działający  sposób  – 
zakupami. 

I  kwestia  zasadnicza.  Praktykujmy  przemyślane  rodzicielstwo,  oparte  na  naszym 
autorytecie.  Budujmy  go  nie  przemocą  i  agresją,  ale  spokojem,  ciepłą  atmosferą 
rozmów i konsekwencją. Ciepło rodzinne jest czynnikiem bardzo chroniącym przed 
uzależnieniami.  Dr  Paul  McArdle  z  Newcastle  University  w  Wielkiej  Brytanii 
wykazał,  że  dobre  relacje  z  rodzicami,  a  zwłaszcza  silna  więź  z  matką,  jest 
ważnym  elementem  powstrzymującym  nastolatka  przed  nałogiem.  Zaznaczył 
również,  iż  rozpad  rodziny  i  zaburzenia  życia  rodzinnego  są  częstą  przyczyną 
uzależnień  adolescentów,  co  stanowi  poważny  problem  współczesnej  Europy 
Zachodniej. − Czasami rodzice pytają, co to znaczy być ciepłym. Nie trzeba wiele. 
Wystarczy  uśmiechać  się  do  dziecka,  przytulać,  zachęcać  do  rozmawiania, 
dowcipkować, słuchać i nie krytykować, dyscyplinować, ale z dużą dawką miłości, 
nie  krzykiem,  lecz  rozmową  kontrolować  chaos  domowy  –  tłumaczy  Ewelina 
Janiszewska.  

Katarzyna Kucewicz, 

http://www.swiatproblemow.pl/2014_11_2.html

  

 

Co skłania nastolatki do wizyt w galeriach handlowych? 

„Teraz  [centrum  handlowe]  to  już  jest  takie  miejsce  nie  tyle  robienia  samych 
zakupów,  co  miejsce spotkań  grupy  osób  i tam  ludzie  się  spotykają,  rozmawiają, 
plotkują, takie rzeczy
 – tłumaczy uczeń technikum, który brał udział w wywiadach 
przeprowadzonych  w  ramach  badań  zespołu  Pracowni  „Pro  M”  w  Zakładzie 
Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. W wywiadach wypowiedziało się 100 uczniów 
z techników, liceów i szkół zawodowych. 

 
Spędzanie  dużej  ilości  czasu  przez  młodzież  w  centrach  handlowych  bywa 
krytykowane  przez  starsze  pokolenie  jako  przejaw  konsumpcjonizmu,  braku 
zainteresowań  czy  braku  umiejętności  zorganizowania  sobie  czasu  w  ciekawszy  
i bardziej konstruktywny sposób przez nastolatków. Tymczasem w świetle  Raportu 
przebywanie  w  popularnych  „galeriach”  jawi  się  jako  sposób  na  zaspokajanie 
naturalnych  w  tej  grupie  wiekowej  potrzeb  psychologicznych  i  społecznych. 
Młodzież wybiera takie miejsce, bo jest ono ich naturalnym środowiskiem, znanym 
od  najmłodszych  lat.  Centra  handlowe  są  postrzegane  przez  młodych  ludzi  jako 
miejsca  ciekawe  i  atrakcyjne.  Nastolatkom  podoba  się  różnorodność  sklepów 
znajdujących  się  pod  jednym  dachem,  atmosfera  miejsca,  oferowane  usługi  
i  rozrywki.  Dążenie  do  zaspokajania  potrzeb  psycho-
logicznych i społecznych jest czymś normalnym, pozostaje 

background image

 

45 
 

jednak pytanie, czy w „galerii” młodzież zaspokajają je w sposób konstruktywny. 

 
Na  realizowanie  jakich  potrzeb  wskazała  młodzież?  Spośród  potrzeb 
psychologicznych uczniowie wymieniali:  

 

potrzebę nowych doznań: 

Realizacją tej potrzeby można wytłumaczyć częste wizyty w centrach i długotrwałe 
ich  przemierzanie  wzdłuż  i  wszerz,  które  dla  osoby  patrzącej  z  boku  mogłoby  
się  wydawać  zupełnie  bez  sensu.  Ludzie  młodzi  są  ciekawi,  że  a  nuż  w  jakimś 
sklepie  coś  ciekawego  się  pojawiło,  coś  w  tym  centrum  się  zmieniło.  Często  jest 
tak, że łażą z samej ciekawości
 – mówi uczeń I klasy technikum. 

 

potrzebę podejmowania ryzyka dla zabawy 

Tak jak kiedyś nastolatki kradły jabłka z sadu sąsiada i uciekały, tak teraz szukają 
podobnych  „zabaw”  w  galerii.  Niektórzy  chodzą,  żeby  sobie  porobić  jaja  
i strzelają z rurki w ochroniarzy
 – opowiada uczeń technikum, także z I klasy. 

 

wzmacnianie  poczucia  własnej  wartości  i  przeżywanie  satysfakcji  
z  powodu  dokonania  zakupu    po  obniżonej  cenie
  (przy  czym  nie  jest 
istotne, czy dana rzecz jest rzeczywiście potrzebna, czy nie). 

Jedna z licealistek z pierwszej klasy w taki sposób o tym opowiada: Czasami kupuję 
coś po bardzo dużej zniżce, w bardzo dobrej cenie. I mimo, że ta rzecz nie podoba 
mi  się  aż  tak  bardzo.  Ale  czuję,  że  ubiłam  prawdziwy  interes.  I  to  jest  takie  
„wow, będzie z ciebie ekonomista.”
 

 

ułatwianie  chłopcom  nawiązywania  relacji  z  dziewczętami  przy  innych 
okazjach
 

Częste  wizyty  w  centrum  i  związane  z  nimi  zakupy  podwyższają  atrakcyjność  
w oczach płci przeciwnej. Jakieś gadżety, ubrania, moda. Idziesz na imprezę fajnie 
ubrany,  dziewczyna   poleci  […].  Zobaczy, że  porządnie  ubrany.  Widać  że  nie jest 
jakimś, nie wiem, alkoholikiem …. dziewczyny sobie myślą, wielka ta miłość może, 
ale to na raz, że tak powiem
 – tłumaczy uczeń technikum. 

 

 

 

 

background image

 

46 
 

Spośród  potrzeb  społecznych  w  wypowiedziach  nastolatków  wymieniane  były 
potrzeby: 
 

 

podtrzymania kontaktów towarzyskich  z rówieśnikami 

Nastolatkom chodzi o to, by spędzić razem czas „pod pretekstem” zakupów. Nawet 
nie  to,  żeby  kupować,  tylko  żeby  po  prostu  się  spotkać,  porozmawiać
  –  mówi 
licealistka z trzeciej klasy. 

 

poznawanie nowych ludzi 

W  pełnej  osób  galerii  zawsze  można  kogoś  poznać  –  wyhaczyć  –  jak  powiedział 
podczas wywiadu pierwszoklasista z technikum.  

 

spotkania o charakterze damsko – męskim  

Wizyty  w centrach są krótkie. Chyba, że się z dziewczyną chodzi – wyjaśnia uczeń 
szkoły zawodowej. 
 
Trudno  określić  każdy  z  omawianych  sposobów  zaspokajania  potrzeb

 

psychologicznych  czy  społecznych  jako  konstruktywny.  Z  drugiej  jednak  strony  
w  wiek  dojrzewania  z  natury  rzeczy  wpisane  są  różnego  rodzaju  aktywności  
i  działania,  eksperymenty,  które  nie  są  konstruktywne  i  „sensowne”  z  punktu 
widzenia 

dorosłych 

zorientowanych 

na 

realizację 

celów 

życiowych  

i podejmowanie racjonalnych działań. Wydaje się jednocześnie, że galerie zaczęły 
przejmować  funkcję  dawnych  podwórek,  na  których  młodzież  spotykała  
się i spędzała ze sobą czas wolny. 

 

Opracowanie dl

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

: Paulina Ilska 

Na  podstawie:  Agnieszka  Pisarska,  Joanna  Raduj,  Magdalena  Wójcik,  Czynniki 
związane  z  hazardem,  kompulsywnymi  zakupami  oraz  nadużywaniem 
Internetu wśród młodzieży w wieku 12-19 lat,
 Raport z badań zrealizowanych 
w  ramach  programu  Ministra  Zdrowia:  Wspieranie  badań  naukowych 
dotyczących  zjawiska  uzależnienia  od  hazardu  lub  innych  uzależnień 
niestanowiących  uzależnienia  od  substancji  psychoaktywnych,  a  także 
rozwiązywania  problemów  z  tym  związanych  finansowanych  ze  środków 
Funduszu  Rozwiązywania  Problemów  Hazardowych,  Instytut  Psychiatrii  
i  Neurologii,  Zakład Zdrowia  Publicznego,  Pracownia  Profilaktyki  Młodzieżowej 
„Pro-M”, Warszawa 2015.