background image

Czy amerykański rząd stosuje cenzurę w obronie 
mitu globalnego ocieplenia? 

 

Kategoria: 

Świat

 

 

wtorek, 28 lipca 2009 11:34 

Amerykańska rządowa Agencja Ochrony Środowiska (EPA) ukryła własny raport dotyczący zmian 
klimatycznych. 

 Raport opublikował na swoich stronach amerykański think-tank Competitive Enterprise Institute (CEI). - 
Choć mieliśmy nadzieję, że EPA opublikuje ostateczny raport, męczyło nas czekanie, aż działania agencji 
staną się przejrzyste – mówi ekspert CEI Sam Kazman. 

- Jesteśmy w coraz większym stopniu zaniepokojeni faktem, iż EPA i wiele innych agencji i państw 
poświęca niewielką uwagę badaniom nad globalnym ociepleniem – piszą autorzy raportu, Alan Carlin i 
John Davidson we wstępie. Zarzucają urzędnikom, iż swoją wiedzę opierają na przestarzałych danych i 
badaniach, takich jak raport agendy ONZ Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatycznych. 

Ze swoich własnych badań wyciągają rewolucyjne wnioski. Według Carlina i Davidsona w przeciągu 
ostatnich 11 lat średnia temperatura na świecie spadała, a nie rosła. Jednocześnie stężenie dwutlenku 
węgla w atmosferze rosło. Nie ma też dowodów mogących potwierdzić tezę topnienia lodowców na 
Grenlandii. To więc nie człowiek, a sama natura jest przyczyną zmian klimatycznych. 

Dlaczego Agencja nie dopuściła do publikacji swojego raportu? - Prawda o rzeczywistych wynikach 
badań kwestii globalnego ocieplenia jest niewygodna - twierdzi Tomasz Teluk z Instytutu Globalizacji. - 
Propaganda globalnego ocieplenia służy wyłudzaniu pieniędzy podatników i dążeniu do większej 
regulacji rynku. W listopadzie 2008 roku do senatu dotarł raport, który wskazywał na stosowanie 
"naukowej korupcji", czyli ostracyzmu wobec przeciwników mitu globalnego ocieplenia i umożliwiania 
nieograniczonych badań reprezentantom jedynie słusznej opinii na ten temat - dodaje ekspert. 

  

sks/CEI.org 

 

Created with novaPDF Printer (

www.novaPDF.com

). Please register to remove this message.