3 TWÓJ UMYSŁ WRÓG CZY PRZYJACIEL

background image

i rozejrzyj się… przejdź do pozycji

stojącej i wolno się przeciągnij,

unosząc wysoko ręce w górę.

Ten, kto nie potrafi radzić sobie

z napięciem emocjonalnym, nie potrafi

także właściwie gospodarować swoim

czasem oraz stawiać sobie realnych

celów. Przyjrzyj się sobie i zastanów, ile

czasu w ciągu dnia przeznaczasz na:

– czynności podstawowe, np.

jedzenie,

– czynności związane z pracą,

– czas wolny, np. uprawianie sportu.

Wypisz te czynności. Ustal ich hie-

rarchię w kolejności od najbardziej do

najmniej czasochłonnych, następnie od

najbardziej do najmniej lubianych.

Teraz zastanów się: Czy najbardziej

lubisz te zajęcia, którym poświęcasz

najwięcej czasu?

Poniżej przedstawiam 10 strategii

umiejętnego gospodarowania czasem.

Przeczytaj je i zaznacz te, które sto-

sujesz, pomyśl o tych, które chciałbyś

wypróbować.

1. Uszereguj zadania stojące przed

tobą od najbardziej do najmniej waż-

nego i przeznacz na nie odpowiednią

ilość czasu.

2. Skoncentruj się na sprawach naj-

pilniejszych, a nie na dawnych poraż-

kach czy czekających cię problemach.

3. Nie rób kilku rzeczy na raz.

4. Większe zadania realizuj etapowo.

5. Nie zapomnij każdego dnia

przeznaczyć trochę czasu na relaks

i relaksację.

6. Nie goń! Pracuj w optymalnym

dla siebie tempie.

7. Bądź elastyczny w planowaniu

swojego czasu. Zawsze rezerwuj sobie

trochę czasu na załatwienie spraw,

które trudno przewidzieć.

8. Prowadź kalendarz zajęć.

9. Zastanawiaj się nad obranymi

celami i zmieniaj je w razie potrzeby.

10. Pamiętaj, że niektórych zadań

nie musisz realizować w ciągu jednego

dnia. Rozłóż je w czasie.

Powróć na chwilę do informacji zwią-

zanych z oznakami stresu i przyjrzyj

się sobie. W jakim stopniu jesteś ofiarą

stresu?

Następnie wyznacz sobie takie cele,

które przyczyniłyby się do zmniejsze-

nia stresu na poziomie:

– czas wolny i zdrowie, np. wycieczka,

– ja sam, np. świadomość własnych

wartości,

– ja i inni, np. komunikowanie się

z innymi.

Zastanów się, czy wybrane przez cie-

bie cele są realistyczne, czy są krótko

czy długoterminowe i czy wierzysz

w to, że uda ci się je osiągnąć?

Życzę powodzenia!

Beata Nowakowska

Wszyscy zapewne znamy

ludzi, którzy nie załamują

się w obliczu niepowodzeń,

każdą klęskę potrafią prze-

kształcić w sukces i cieszą

się każdą chwilą życia.

Widzimy ich uśmiechnięte

twarze, pełne blasku oczy,

słyszymy spontaniczne

wybuchy śmiechu i...

szaleńczo im zazdrościmy.

Pytamy samych siebie – dlaczego ja

tak nie potrafię żyć? Co ze mną jest

nie tak? Obwiniamy rodziców, współ-

małżonków, trudną sytuację ekono-

miczną kraju, nawet samą Opatrz-

ność. Tymczasem jedynymi osobami,

które napisały nam scenariusz pełen

strachu przed życiem i poczucia

goryczy, jesteśmy my sami. I jedynie

my sami możemy coś z tym zrobić.

Tajemnica szczęśliwego życia była zna-

na od dawna wielkim myślicielom i mi-

stykom. Marek Aureliusz, wielki filozof

stoicki, pisał: „Nasze życie jest tym, co

z niego uczynią nasze myśli”, Abra-

ham Lincoln stwierdzał: „Ludzie są na

tyle szczęśliwi, na ile sami sobie na to

pozwalają”. Współcześni specjaliści od

stresu, Ed Boenisch i Michelle Haney,

uważają: „Ludzie są na tyle zestresowa-

ni, na ile sami sobie na to pozwalają”.

Z drugiej strony faktem jest, że cza-

sami wyjątkowo ciężkie wydarzenia

życiowe czy kłopoty zdrowotne tworzą

Twój

umysł

background image

okoliczności, w których radość życia i optymizm potrafiłby

zachować chyba tylko święty.

Proponuję wypełnienie krótkiego testu (zamieszczonego

na następnej stronie), który pozwoli określić, czy źródłem

naszego złego samopoczucia jest nasz własny umysł, czy

też przyczyn należy szukać gdzie indziej. Składa się on

z 15 stwierdzeń – przy każdym z nich określ w skali od

zera do pięciu, czy odnosi się ono do ciebie. Zero ozna-

cza, że dane stwierdzenie w ogóle do ciebie nie pasuje,

jedynka oznacza – że pasuje, ale bardzo rzadko, a piątka,

że bardzo często mógłbyś tak o sobie powiedzieć. Oczy-

wiście, możliwe są wszystkie stopnie pośrednie, pomiędzy

jedynką a piątką.

Po rozwiązaniu testu oblicz wynik. Jeżeli ustaliłeś dla

siebie:

•   

15 punktów lub mniej – skutecznie radzisz sobie z na-

pięciami wywołanymi przez twój umysł.

•   

16-45 punktów – twój umysł niepotrzebnie cię stresuje,

stwarza problemy tam, gdzie ich nie ma. W niedługim

czasie możesz doświadczyć objawów nadmiernego stresu

wywołanego przez niewłaściwe myślenie.

•   

Ponad 45 – alarm! Sam zatruwasz sobie życie. Koniecz-

nie przeczytaj wskazówki jak pozbyć się toksycznego

stylu życia.

Oto symptomy stresu wywołanego przez umysł:

 dezorientacja i poczucie bezsilności

 nieumiejętność po-

dejmowania decyzji

 gniew

 osamotnienie

 strach

 apatia

 kłopoty z pamięcią

 depresja

 napięcie emocjonalne

i nadmierne pobudzenie

 koszmary senne

 brak satysfakcji

 drażliwość

 słaba koncentracja

 silna potrzeba płaczu

 chęć ucieczki lub szukania odosobnienia

 skłonność do

nadmiarowych reakcji na sytuacje.

Nic miłego, nieprawdaż? Stres „umysłowy” potrafi skutecz-

nie zdezorganizować nasze życie, nasycić goryczą i poczu-

ciem beznadziei każdą naszą chwilę. A nawet jeśli czasami

tylko wpadamy w koleiny toksycznego myślenia, szkoda

każdej zmarnowanej w ten sposób chwili.

Przedstawiamy kilka propozycji konkretnych działań, któ-

re pomogą zmienić ci negatywne wzorce twojego umysłu.

Znajdź w życiu sens i miej poczucie

spełnienia

Najskuteczniejszym sposobem na zrealizowanie tego po-

stulatu jest znalezienie w życiu jakiejś nadrzędnej idei lub

celu i konsekwentne jego realizowanie. W najłatwiejszej

sytuacji są osoby wierzące w jakąś zorganizowaną formę

religii – im wystarczy bardziej zaangażować się w praktykę

religijną. Ale bardziej sceptycznie nastawieni także nie są

na straconej pozycji. Mogą zacząć czytać książki o tema-

tyce duchowej, kontemplować treści świętych ksiąg – ta-

kich jak Biblia, Wedy, Koran. Pomocne są lektury tekstów

różnych mistyków – od mistrzów zen poczynając, przez

chasydzkich rabinów, do świętych Kościoła katolickiego.

Pomocna jest regularna praktyka jakiejś formy medytacji

lub kontemplacji. Jeśli odczuwamy silne pragnienie odkrycia

sensu życia, wcześniej czy później dostąpimy łaski objawie-

nia w najbardziej odpowiedniej dla nas formie.

Zaakceptuj siebie

Uświadom sobie, że niezadowolenie z siebie jest formą

pychy: ja muszę być najlepszy, ja nie mogę popełnić żadnego

błędu. Prawdopodobnie to twoi opiekunowie zaszczepili

ci poczucie, że nigdy nie jesteś doskonały, ale obecnie to

ty sam je podtrzymujesz. Zacznij chwalić samego sie-

bie nawet za drobne osiągnięcia, sprawiaj sobie samemu

– wróg czy

przyjaciel?

background image

drobne i większe przyjemności

i podarunki. Przestań krytykować

innych – to zazwyczaj idzie w parze

z nieakceptowaniem siebie. Każdy

z nas jest doskonały i niepowtarzalny.

Zacznij wieczorem podsumowywać

wszystko, co udało ci się dobrze zrobić

tego dnia, i ciesz się z tego. Zrób listę

swoich mocnych stron. Jeśli kogoś nie

lubisz – poświęć trochę czasu na do-

strzeżenie jego pozytywnych cech.

Jeśli jednak nadal jesteś niezadowo-

lony z jakichś swoich cech (a na

przykład niezadowolenie z nadmier-

nego stosowania używek jest zdrową

reakcją), opracuj sobie konkretny, reali-

styczny plan zmiany.

Skorzystaj z literatury fachowej,

pomocy terapeuty lub wsparcia przy-

jaciół, którzy poradzili sobie z podob-

nym problemem.

Pamiętaj, że utyskiwanie nad samym

sobą i pławienie się w poczuciu winy

jest często działalnością zastępczą.

Nasza podświadomość myśli sobie: no,

solidnie sobie dopiekłam, właściwie to

już odpokutowałam za wszelkie winy,

a więc mogę grzeszyć dalej!

Staraj się o doświadczenia

szczytowe

Każdy z nas choć raz przeżył moment

szczególnego uniesienia – na łonie

przyrody, w czasie słuchania szcze-

gólnie podniosłej muzyki, na widok

nowo narodzonego dziecka, w czasie

medytacji. Kolekcjonuj takie chwile,

wracaj do niech pamięcią, a przede

wszystkim staraj się je powtórzyć.

Doświadczenia szczytowe chronią

nas przed egzystencjalną pustką

i pozwalają nam nabrać dystansu do

niedogodności codziennego życia.

Zrezygnuj z oglądania

telewizji i czytania prasy

codziennej

Media, goniąc za sensacją zapew-

niającą im wysoką oglądalność czy

poczytność, tworzą przytłaczający

wizerunek świata pełnego katastrof

i oszustów. Nie daj się zwariować!

Lepiej być niedoinformowanym

niż wpędzonym w depresję.

Naucz się jakiejś techniki

relaksacji

I stosują ją codziennie choćby przez

pięć minut. To wystarczy, aby po-

prawiło się twoje samopoczucie.

Przejmij kontrolę nad

własnymi myślami

Jeśli pojawią się w twojej głowie przy-

gnębiające, ponure lub mroczne myśli

– powiedz sobie STOP, weź głęboki

oddech i świadomie skonstruuj bar-

dziej przyjemną, optymistyczną wizję.

Naucz się mówić „nie”

Nikt nie zdoła udźwignąć na swoich

barkach całego ciężaru świata, nie po-

zwól więc wrobić się w rolę męczenni-

ka lub męczennicy. Wiąże się też z tym

konieczność bycia odpowiedzialnym

– nie decyduj się na objęcie stanowiska,

któremu możesz nie podołać. Nie „fun-

duj” sobie wielodzietnej rodziny, jeśli

wiesz, że ani ty, ani twój partner nie

potraficie zarobić na ich utrzymanie.

Zacznij być wolontariuszem

To nieprawdopodobne, jak bezin-

teresowna praca dla innych likwi-

duje problemy z własną depresją,

poczuciem bezsensowności ży-

cia, niezadowolenia z siebie.

Rozwijaj swój umysł

Czytaj, ucz się nowych umiejętno-

ści, poznawaj nowe dziedziny

wiedzy. Pielęgnuj w sobie umysł

dziecka, zawsze ciekawego świata.

Oczywiście, nie można od razu wcie-

lić w życie wszystkich tych zaleceń na

raz. Na szczęście, to zupełnie niepo-

trzebne. Wystarczy wybrać 2-3 punkty,

które nam najbardziej odpowiadają

i konsekwentnie wcielać je w życie. Już

po paru tygodniach przekonamy się, że

nasze myśli i przekonania, w zupełnie

naturalny sposób, zaczęły nam doda-

wać sił i energii.

„Szaman”, Danuta Miściukiewicz

Czy to odnosi się do Ciebie?

1. Prawie nie odczuwam radości, spokoju ducha, nie mam poczucia
spełnienia.
2. odczuwam potrzebę lektury różnych popularnych poradników.
3. Mam skłonność do obwiniania innych o wszystko, co mi się
nie podoba.
4. Trudno mi określić, co jest dla mnie w życiu naprawdę ważne.
5. nie panuję nad swoimi uczuciami.
6. Trudno mi wprowadzić samodyscyplinę, która umożliwiłaby mi
realizację zaplanowanych celów.
7. chciałbym odczuwać więcej entuzjazmu w stosunku do swojego
życia i zachować wobec niego bardziej pozytywną postawę.
8. chciałbym czuć się ważniejszy i godny uwagi.
9. Mam kłopoty z pamięcią.
10. czuję się niespokojny.
11. Pragnę prowadzić bardziej uduchowione życie, ale nie mogę
zdecydować się, w jakim kierunku podążać.
12. chciałbym widzieć jakiś sens i cel w swoim życiu.
13. Trudno mi śmiać się z siebie i widzieć coś zabawnego w sytuacjach,

które śmieszą innych.

14. chyba powinienem się nauczyć jakichś metod relaksacji umysłu.
15. nie odczuwam radości życia.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
3 TWÓJ UMYSŁ WRÓG CZY PRZYJACIEL
Parafina wróg czy przyjaciel skóry
osobowosc wrog czy przyjaciel
Projekt zdrowotny pt alkoholizm wróg czy przyjaciel, zdrowie publiczne, Promocja zdrowia i edukacja
Stres wróg czy przyjaciel
PIES WROG CZY PRZYJACIEL CZLOWIEKA(1), Pomysły do pracy z dziećmi
nauczyciel wróg czy przyjaciel esej
TELEWIZJA wróg czy przyjaciel dziecka w wieku przedszkolnym, Gazetka dla rodziców Przedszkolak
Alkohol wróg czy przyjaciel, AWANS ZAWODOWY(1)
PIES WROG CZY PRZYJACIEL CZLOWIEKA Scenariusz zajęć
Stres – wróg czy przyjaciel
Mikroorganizmy – wróg czy przyjaciel Biotechnologia EM FarmingTM w hodowli zwierząt
stres wróg czy przyjaciel1
Cholesterol to wróg czy może nasz przyjaciel
Miłośnicy czy przyjaciele zwierząt
Jak TV wpływa na Twój umysł

więcej podobnych podstron