background image

Nagroda Nobla z fizyki w 2003 roku

Nagrodę   Nobla   z  fizyki  w  roku  2003   dostali:   Witalij   Ginzburg  (Rosja)   i   Aleksiej   A.  Abrikosow

(Rosja, a ostatnio USA) za "pionierski wkład do teorii nadprzewodnictwa" oraz Anthony J. Leggett

(Wielka Brytania i ostatnio USA) za "pionierski wkład do teorii nadciekłości". 

Nadprzewodnictwo

Przepływ prądu w metalach polega na uporządkowanym ruchu swobodnych elektronów. Elektrony

zderzają się z jonami sieci. Miarą tych zderzeń czyli hamowania ruchu nośników prądu jest opór

elektryczny. Występuje no nawet w dobrych przewodnikach (najlepsze to srebro i miedź). Opór

sprawia,   że   energia   prądu   się   rozprasza,   a

materiał, przez który płynie prąd, rozgrzewa się.

Na  początku   XX  wieku   holenderski   fizyk   Heike

Kamerlingh-Onnes odkrył, że istnieją materiały,

w których opór elektryczny całkowicie znika. W

odróżnieniu od zwykłych przewodników nazwano

je   nadprzewodnikami,   a   samo   zadziwiające

zjawisko   -   nadprzewodnictwem.   W   pętli

wykonanej  z  nadprzewodnika  prąd  będzie   krążył

wiecznie,   bo   jego   energia   nie   ulegnie
rozproszeniu.   Obecnie   zbudowano   już  

pierwszą

linię

 

z   przewodów   nadprzewodzących.

Przez niemal pół wieku bezskutecznie starano się

wyjaśnić   to   zjawisko.   Dopiero   L.N.   Cooper,   J.

Bardeen,  J. Schrieff stworzyli  opis  tego  zjawiska

dla   metalicznych   nadprzewodników,   rozpatrując

kondensację   Bosego-Einsteina   zachodzącą   w

cieczy zbudowanej z elektronów przewodnictwa w

metalu, powiązanych ze sobą w pary w szczególny

sposób   (Coopera   pary   elektronowe).   W

odpowiednio   niskiej   temperaturze   ciecz   ta

przechodzi   w   stan   nadciekły   (nadpłynność),   co

obserwujemy   jako   zanik   oporu   elektrycznego.

Zjawisko   nadprzewodnictwa   jest   efektem

kwantowym.

Na   początku   lat   pięćdziesiątych   rosyjscy   uczeni

Lew   Landau   i   Witalij   Ginzburg   przedstawili

równania,   które   świetnie   radziły   sobie   z   opisem

własności   nadprzewodników.   Wprawdzie   nie

tłumaczyły one, co takiego dzieje się z prądem w mikroskali - na poziomie elektronów (to dopiero

później było zasługą tzw. teorii BCS nagrodzonej Noblem), ale teoria okazała się nieoceniona dla

praktycznego wykorzystania nowych materiałów w technice i badaniach naukowych.
Kilka lat później Aleksiej Abrikosow wykorzystał ich metodę do opisu tzw. nadprzewodników II

rodzaju,   których   własności   nie   znikają   nawet   w   silnych   polach   magnetycznych.   Dzięki   temu

nadprzewodniki zaczęły robić wielką karierę w badaniach naukowych. Konstruuje się z nich silne

elektromagnesy,   w   które   są   wyposażone   najlepsze   laboratoria   -   np.   akceleratory   i   detektory

cząstek elementarnych. Korzysta się z nich w medycynie - w szpitalnych tomografach, skanerach

rezonansu   jądrowego   i   dosłownie   wszędzie   tam,   gdzie   potrzeba   silnego   pola   magnetycznego.

Pierwotnie   stan   nadprzewodzący   obserwowano   w   temperaturze   kilku   (najwyżej   kilkunastu)

Kelwinów i musiały być schładzane ciekłym helem, który skrapla się w temperaturze minus 269

o

C. W 1986r. okazało się, że nadprzewodnictwo  nie jest ograniczone wyłącznie do temperatur

zbliżonych do  zera bezwzględnego.  Odkryto   materiały ceramiczne   (J.G. Bednorz, K.A.  Müller),

które nadprzewodzą w wyższych temperaturach od temperatury wrzenia ciekłego azotu (tj. od ok.

77 K). Dziś trwa pogoń za takimi nadprzewodnikami, w których prąd będzie płynąć wiecznie w

temperaturze takiej, jaka panuje na powierzchni Ziemi. Wtedy można byłoby z nich zbudować

linie przesyłowe, które dostarczą prąd z elektrowni do domów i fabryk bez kosztownych strat (dziś

po drodze traci się średnio 30% energii). Mogłyby również powstać elektromagnesy, które nie

będą wymagały nieustannego i kosztownego chłodzenia, a z ich pomocą - rozpowszechnić pociągi

na poduszkach magnetycznych i  tanie szpitalne  tomografy. Dalszej miniaturyzacji  uległaby też

elektronika (dziś procesory nie mogą mieć zbyt małych rozmiarów, bo przegrzewają się).

Witalij Ginzburg

Urodzony   w   1916

roku.   Absolwent   i

doktor   Uniwersytetu

Moskiewskiego.   Od

1940   związany   z

Instytutem   Fizyki   im.

Lebiediewa   Akademii

Nauk ZSRR. W latach

pięćdziesiątych.

przyczynił   się   do

wyprodukowania

bomby   wodorowej

przez   Związek   Radziecki.   To   on

zaproponował, by paliwem nowej broni stał

się   deuteryk   litu.   Doradca   Rosyjskiej

Akademii   Nauk.   Także   jest   profesorem   na

Uniwersytecie   Gorkiego   i   w   Moskiewskim

Instytucie

 

Fizyki

 

i

 

Technologii.

Autor   prac   dotyczących   elektrodynamiki

kwantowej,   teorii   cząstek   elementarnych,

fizyki skondensowanego stanu materii, fizyki

plazmy   i   astrofizyki.   Razem   z   Lwem

Landauem  stworzył równania,  które  dobrze

opisywały własności nadprzewodników. Dziś

teoria   ta   nosi   nazwę   teorii   Ginzburga-

Landaua. 

background image

Nadciek o

ł ść

Gdy   hel   zostanie

schłodzony  prawie

do

 

zera

bezwzględnego

(niższej   niż   2,17

Kelwina),   z   cieczy

podobnej do tych,

jakie znamy na co

dzień,  zmienia   się

w ciecz kwantową.

Traci   lepkość,   co

oznacza,   że   gdy

np.   wiruje,   nie

traci   energii   na

wewnętrzne   tarcie

i   może   poruszać

się   bez   końca.   Jego   cieniutka   warstewka

przykleja się  i  ślizga  po  powierzchni, może  np.

"wypełznąć"  po  ściankach  z naczynia.  Deszcz  z

nadciekłego   helu   swobodnie   przeciekałby   przez

parasole,   bo   przeciska   się   on   nawet   przez

najmniejsze   dziurki   rzędu   zaledwie   dziesiątek

mikrometrów. Rosyjski fizyk Piotr  Kapica, który

po raz pierwszy zaobserwował 

to dziwne zjawisko, nazwał je nadciekłością. Wyjaśnienie tego

zjawiska podał L.D. Landau rozpatrując kondensację Bosego-

Einsteina   w   układzie   cząstek   cieczy.   W   danej   temperaturze

nadpłynność  zanika   przy  pewnej   prędkości  przepływu   cieczy

zwanej   prędkością   krytyczną.   Zmiana   stanu   cieczy   z   cieczy

lepkiej   w   nadciekłą   i   odwrotnie   jest   przejściem   fazowym.

Okazuje się przy tym, że atomy nadciekłego helu-3 zachowują

się   podobnie   jak   elektrony   prądu,   które   bez   straty   energii

płyną w nadprzewodniku. Anthony J. Leggett był pierwszym,

który   potrafił   sformułować   taką   teorię   w   latach

siedemdziesiątych.

Nadciekły   hel-3   nie   ma   na   razie   żadnych   praktycznych

zastosowań.

Nagroda Nobla z biologii w 2003 roku

Nagrodę  Nobla  z medycyny w 2003  roku otrzymali:  Paul C.

Lauterbur (jest  profesorem  chemii) i Peter Mansfield  (profesor  fizyki) za przełomowe odkrycia

dotyczące wykorzystania rezonansu magnetycznego w medycynie. Ich odkrycia doprowadziły do

rozwoju   nowoczesnego   obrazowania   rezonansu   magnetycznego,   który   stał   się   przełomem   w

diagnostyce medycznej i badaniach naukowych. Jest to przykład wykorzystania zjawisk fizycznych

w medycynie.

Zjawisko rezonansu jądrowego  odkryli  w drugiej połowie lat czterdziestych amerykańscy fizycy

Felix Bloch i Edward Mills Purcell (Nobel z fizyki w 1952 r.). Zauważyli oni, że na jądra atomowe

umieszczone w silnym polu magnetycznym można działać falami radiowymi o ściśle określonej

częstości. Jądra absorbują energię tych fal radiowych, a potem oddają ją - emitując fale o tej

samej   częstości.   Szybko  przekonano   się,   że   można   w  ten   sposób   badać   chemiczną   strukturę

substancji.

W latach siedemdziesiątych laureaci tegorocznego Nobla jako pierwsi pokazali, że tę samą metodę

(obrazowanie za pomocą rezonansu magnetycznego - Magnetic Resonance Imaging, MRI) można

wykorzystać w medycynie  - do  bezinwazyjnego  badania tkanek. Najłatwiej  było działać polem

magnetycznym   i  falami  radiowymi   na  najlżejsze   jądra   wodoru.  Wodór   jest   składnikiem  wody,

która stanowi aż dwie trzecie masy ciała - metoda rezonansu magnetycznego pozwala więc na

Aleksiej A. Abrikosow

Urodzony w 1928 roku.

W   1948   roku   ukończył

Uniwersytet Moskiewski,

w 1951 obronił doktorat

z fizyki. W latach 1951-

1965   pracował   w

moskiewskim   Instytucie

Problemów   Fizycznych

(IPP);

 

następnie

związany   z   Akademią

Nauk   ZSRR.   W   latach

1965-1988   pracował   w

Instytucie   Teoretycznej

Fizyki im. L.D. Landaua, w okresie 1988-1991

dyrektor Instytutu Fizyki Wysokich Ciśnień. Od

1991r.   w   Argonne   National   Laboratory   w

Stanach

 

Zjednoczonych.

Autor   kilku   książek   i   ok.   200   artykułów   na

temat   nadprzewodnictwa,   teorii   metali,

półmetali,   półprzewodników,   magnetyzmu,

molekularnej

 

fizyki,

 

kwantowej

elektrodynamiki,   teorii   skondensowanego

stanu   materii.   Odkrył   nadprzewodniki   II

rodzaju   i   ich   magnetyczne   właściwości   (wiry

Abrikosowa). 

Anthony J. Leggett

Urodzony   w   1938r.

W   1964r.   obronił

doktorat   z   fizyki   na

Uniwersytecie

Oksfordzkim.   1971-

1983   związany   z

Uniwersytetem

Sussex   w   Wielkiej

Brytanii.   Od   1983

profesor   fizyki   na

Uniwersytecie Illinois

w

 

Urbanie

 

w

 

USA.

Autor   prac   z   dziedziny   fizyki   niskich

temperatur, fizyki skondensowanego stanu

materii   i   podstaw   mechaniki   kwantowej,

pionier badań nad nadciekłością, zwłaszcza

He-3. 

Symulacja wirów w nadciekłym

helu

background image

wgląd   w   niemal   wszystkie   tkanki   miękkie   ludzkiego

organizmu.

Zasługą

 

Paula

 

C.

Lauterbura   było   odkrycie,

w   jaki   sposób   można

tworzyć   dwuwymiarowe

przekroje   tkanek.   Peter

Mansfield   zaś   dokonał

takich modyfikacji metody,

dzięki   którym   możliwe

stało   się   zastosowanie   jej

w   praktyce,   tzn.   w

diagnostyce   i   terapii.   W

1976   roku   za   pomocą

rezonansu magnetycznego

uzyskał też pierwszy obraz

fragmentu   ludzkiego   ciała

-

 

palca

 

ręki.

Pierwsze   zestawy   do

badań trafiły do szpitali na

początku lat osiemdziesiątych. W ubiegłym roku liczba urządzeń na

świecie przekroczyła 22 tysiące. Każdego roku korzysta z nich ponad

60

 

mln

 

osób.

Choć   rezonans   może   być   wykorzystywany   do   badania   prawie   wszystkich   narządów   to   jego

przydatność jest najbardziej widoczna w przypadku centralnego systemu nerwowego. Większość

schorzeń mózgu i rdzenia kręgowego jest związana ze zmianami w zawartości wody, co właśnie

odzwierciedlają zdjęcia MRI. Już ubytek lub wzrost zawartości wody mniejszy niż 1% wystarcza do

wykrycia ogniska patologicznego. 

Jest to wykorzystywane między innymi w diagnostyce i leczeniu stwardnienia rozsianego. Proces

zapalny niszczący osłonki mielinowe komórek nerwowych w mózgu i

rdzeniu kręgowym może być dzięki MRI dokładnie zlokalizowany i

obserwowany. W ten sposób można śledzić również przebieg, a

przede wszystkim skuteczność leczenia.

Neurochirurdzy dzięki precyzyjnym zdjęciom MRI są w stanie

umieścić elektrody bezpośrednio w danym obszarze kory, co

wykorzystuje się do leczenia ciężkich bólów lub zaburzeń

poruszania się w chorobie Parkinsona.

Kolejną dziedziną, gdzie bardzo szeroko wykorzystuje się obecnie

rezonans magnetyczny, jest onkologia. Używa się jej zarówno do

rozpoznania choroby, śledzenia postępów jej leczenia, jak i dalszej

obserwacji stanu chorego. MRI pozwala na bardzo dokładne

określenie rozmiarów guza nowotworowego, co umożliwia

przeprowadzenie bardzo precyzyjnej operacji jego usunięcia lub też

radioterapii. Dla samego wyboru rodzaju leczenia raka konieczne

jest prawidłowe rozpoznanie stadium, na jakim się znajduje, to: czy

i jak głęboko nacieka sąsiadujące tkanki oraz to, czy nie nastąpiły

już przerzuty do sąsiadujących z guzem węzłów chłonnych.

Opracowano na podstawie Gazety Wyborczej

Obraz ludzkiej głowy wykonany za

pomocą rezonansu magnetycznego

Paul C. Lauterbur

Peter Mansfield