N
O W O C Z E S N Y
T
E C H N I K
D
E N T Y S T Y C Z N Y
74
Z W I Z Y T Ą
W
S I E D Z I B I E
F I R M Y
ROKO – aktywnie i kompleksowo
w dziedzinie nowych technologii.
Dodatkowo w Polsce brak rzetel-
nych opracowań i publikacji w tej
dziedzinie. Jedyną formą edukacji
są prezentacje firmowe, ale one z za-
łożenia mają za zadanie przekonać
klienta do zakupu danego produktu
i nie przekazują obiektywnych infor-
macji.
Aktualnie technika CAD/CAM jest
na tyle przystępna cenowo, że wie-
le pracowni staje przed zadaniem
dokonania wyboru systemu do ska-
nowania i frezowania. Podstawowe
wiadomości z zakresu projektowania
3D oraz obróbki numerycznej są nie-
zbędne, aby podjąć właściwą decyzję.
Jest szansa, że w przyszłym roku na-
szej firmie uda się zrealizować kolej-
ny projekt edukacyjny w tej tematyce
i przekazać technikom aktualny stan
wiedzy o CAD/CAM. Zainteresowa-
nych zapraszam.
Zaangażowali się Państwo
w organizację Ogólnopolskiego
Konkursu Studentów Techniki
Dentystycznej. Jak ocenia Pan
poziom umiejętności młodych
techników dentystycznych?
Organizacja konkursu była dla nasze-
go zespołu dużym wyzwaniem zarów-
no ze względu na rozmiar projektu,
jak i formułę współzawodnictwa. Oba-
wialiśmy się, czy uczniowie i szkoły
wykażą jakiekolwiek zainteresowanie.
Jestem zadowolony, że zakończył się
takim sukcesem i mogliśmy oceniać
ponad 50 prac z 27 szkół i uczelni. Po-
ziom prac konkursowych był zaskaku-
jąco dobry, co świadczy o wysokich
umiejętnościach uczestników.
Czy absolwentom szkół techniki
dentystycznej będzie łatwo odna-
leźć się w pozauczelnianej rzeczy-
wistości branży?
Od kilku lat firma ROKO jest
wyjątkowo aktywna. Oprócz
wzbogacania swojej oferty produk-
cyjnej, prowadzą Państwo działania
edukacyjne na szeroką skalę, takie
jak programy szkoleniowe finanso-
wane ze środków UE i kursy
podyplomowe. Firma wspiera
młodych techników, organizując
dla nich programy rabatowe
i konkursy. Skąd czerpią Państwo
energię i pomysły na innowacje?
Arkadiusz Rokosa: Energię daje nam
zadowolenie naszych klientów i idący
za tym sukces biznesowy. Pomysły
na rozwój firmy powstają w wyniku
analizy potrzeb rynku i w większości
przypadków są odpowiedzią na kon-
kretne zapytania klientów. Zawsze
uważnie słuchamy opinii wyrażanych
przez techników, zarówno w zakre-
sie uwag dotyczących działania pro-
dukowanego przez nas sprzętu, jak
i nowych technologii. Dzięki odpo-
wiedniej organizacji pracy możemy
szybko reagować i podejmować sku-
teczne działania.
Firma ROKO jest obecna na rynku
od 1994 roku, to już 18 lat. Jak
na przestrzeni tego czasu zmienił
się rynek techniki dentystycznej
i oferta firmy?
F
irma ROKO jest obecna
na rynku od 18 lat. Jej
oferta rozwijała się równo-
legle z potrzebami rynku.
O przełomowych produktach
i planach na przyszłość z wła-
ścicielem firmy Arkadiuszem
Rokosą rozmawiała Anna
Olszewska-Adamowicz.
Trudno porównywać rzeczywistość
lat 90. do dnia dzisiejszego, w sto-
matologii zrobiliśmy skok do innego
wymiaru. Dobrym przykładem są pie-
ce do porcelany, wówczas uważane
za ekskluzywny zbytek, dzisiaj nie-
zbędny standard.
Oferta firmy ROKO rozwijała się
równolegle z potrzebami rynku. Prze-
łomem było wyprodukowanie pieca
do porcelany HELIOS w 1999 roku.
HELIOS-y pomogły wielu małym
pracowniom wejść w świat cerami-
ki, a dzięki swojej jakości i niezawod-
ności zbudowały prestiż i zaufanie
do firmy. W 1994 roku zatrudniali-
śmy 2 osoby, dzisiaj 16 plus drugie
tyle w dwóch zakładach kooperu-
jących. W tym roku zakończyliśmy
rozbudowę siedziby firmy i aktualnie
dysponujemy powierzchnią ponad
1500 m
2
. W nowej części znalazło
miejsce Centrum Badawczo-Rozwojo-
we CAD/CAM wyposażone w 4 ska-
nery, 3 frezarki oraz 10 stanowisk
do nauki projektowania CAD.
W 2006 roku ROKO rozpoczęła
realizację programu szkoleniowego
„Protetyka XXI wieku”, w większo-
ści poświęconego technice CAD/
CAM. Wówczas CAD/CAM wyda-
wał się narzędziem niedostępnym.
Obecnie, po 6 latach projektowanie
3D coraz częściej gości w polskich
pracowniach. Jednak większość
techników podchodzi do tej techno-
logii z rezerwą, dlaczego?
Jak wiemy, w ostatnich latach cała
branża stomatologiczna przechodzi
ogromną transformację polegającą
na odchodzeniu od pracy manual-
nej na rzecz automatyzacji. Moim
zdaniem proces ten odbywa się zbyt
gwałtownie. Lekarze i technicy nie
mają szansy za nim nadążyć, a tym
samym zdobyć aktualną wiedzę
