background image

Czy tatuaże są dozwolone? – ks. Peter R. Scott, FSSPX

Data publikacji: 04-7-2009 @ 12:52 pm 

Uzależnienie od tatuażu nie jest nowym zjawiskim w historii ludzkości. Oszpecanie 
własnego ciała było spotykane w wielu prymitywnych społecznościach jako znak 

męstwa, osiągnięć, jako prawdziwy znak honoru.

Czy jednak współczesna praktyka stosowania tatuaży jest możliwa do porównania?

Tatuaże podlegają pod pojęcie samookaleczenia. Samookalecznie jest oczywiście dopuszczalne 
wtedy, gdy dokonywane jest dla dobra całego ciała, zgodnie z zasadą całości, oznaczającą iż część 

istnieje dla całości. To zdroworozsądkowe zrozumienie podkreślone zostaje słowami Naszego Pana:

Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem 

jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do 
piekła.

(Mt. 5, 29)

W związku z tym, nikt nie podważa możliwości poddania organów czy ciała okaleczeniu, 

zniekształcaniu zewnętrznego wyglądu, będących skutkiem leczenia poważnej lub zagrażającej 
życiu chorobie, na przykład nowotworu. Jednakże tatuaże są zniekształcaniem ciała skierowanym 

nie dla jakiegokolwiek dobra, czy to dla dobra ciała czy też duszy. Czy dopuszczalne jest zatem 
przeprowadzenie takiej kosmetycznej deformacji bez jakiegokolwiek obiektywnego celu, jedynie z 

tego powodu, iż ktoś po prostu chce tego dokonać?

Moralność zależy od władzy człowieka nad swoim ciałem. Zgodnie ze współczesnym myśleniem, 

człowiek ma absolutną władzę nad swoim ciałem i może czynić z nim wszystko czego sobie 
zażyczy. Nie jest to jednak nauczanie Kościoła, gdyż aczkolwiek rozporządzamy naszym ciałem, to 

należy ono do Wszechmogącego Boga. Nasze panowanie nad naszym ciałem jest ograniczone do 
używania go do celów, dla jakich zostało stworzone. Było to przedmiotem wyraźnego nauczania 

papieża Piusa XI, który w encyklice dotyczącej małżeństw chrześcijańskich, potępił 
samookaleczenie sterylizacji:

Jest to zresztą nauką chrześcijańską i także wynikiem ludzkiego rozumowania, że poszczególny 
człowiek częściami swego ciała tylko do tych celów rozporządza, do których przez przyrodę są 

przeznaczone. Nie można ich niszczyć lub kaleczyć lub w jaki inny sposób udaremniać naturalnego 
ich przeznaczenia, chyba że tego wymaga zdrowie ciała całego.

Casti Connubii – Encyklika Piusa XI

Na zarzuty mówiące, iż tatuaże nie powodują szkody w funkcjonowaniu ciała, należy odpowiedzieć, 

że każde działanie człowieka musi mieć swój cel opierający się moralności. Nie ma czegoś takiego 
jak czyn moralnie obojętny. Czyn, który nie jest dobry, jest z konieczności zły. Jeśli nie ma celu w 

robieniu tatuażu, to mamy do czynienia co najmniej z próżnością, brakiem respektu dla człowieka, 
żądzą przyciągnięcia ku sobie uwagi lub zaszokowania innych. Ale w każdym z tych przypadków 

mamy do czynienia z nieuporządkowanymi motywami. Jeśli tatuaż nie jest szlachetny bądź 
umiarkowany, to jest zły, gorszący i grzeszny. Ten grzech może być powszedni, jeśli tatuaż nie 

atakuje Boga lub religii, lub nie jest niemoralny w swojej symbolice i  jeśli dokonany został w akcie 
próżności, sam przez się jest powszednim nieuporządkowaniem. Może jednak być grzechem 

śmiertelnym, jeśli tatuaż jest bluźnierczy lub zaprzeczający religii, lub zastosowany jako 
bezpośredni atak na Boską władzę nad ciałem człowieka.

Czasami podnoszone są zarzuty, iż nawet żarliwi katolicy mają tatuaże z symbolami krzyży czy 
innymi symbolami świętymi. W takich przypadkach tatuaż może być wyrażeniem Wiary i 

zewnętrznym zademonstrowaniem świętości ciała, konsekrowanego Wszechmogącemu Bogu 
poprzez chrzest. Czytamy więc, że św. Jane Frances Fremiot de Chantal wycięła na swojej klatce 

piersiowej gorącym żelazem święte imię Jezusa Chrystusa. Jednak jest to nadzwyczajna inspiracja 
świętej. W naszych czasach, najczęściej te symbole są zastosowane jako forma przedrzeźniania, i 

są bardziej symbolem desekralizacji tej świątyni Boga, którą jesteśmy, niż w celu przeciwnym. 

1

background image

Odnoszą się najczęściej do subkultury – ateistycznej a czasem pogańskiej. Zniżają one człowieka 
do poziomu zwierzęcia i mają czysto utylitarne znaczenia.

W tym właśnie tkwi prawdziwe moralne podłoże tatuaży. Stosowane są one w duchu rebelii i 
generalnie przedstawiają jeden lub więcej aspekt tej rebelii, czasem nieczystej, ordynarnej, 

brutalnej, wstrętnej, przerażającej, odrażającej, jeśli nie otwarcie bluźnierczej czy diabolicznej. To 
jest dokładnie ta rebelia przeciw naturalnemu porządkowi, odrzucająca podporządkowanie się 

człowieka swojemu Stwórcy. Rebelia ta symbolizowana jest w tatuażach, przez które człowiek 
udaje posiadanie pełnej władzy nad swoim ciałem, oszpeca ciało, które Bóg w swej dobroci 

powierzył człowiekowi. To jest ta rebelia przeciwko zasadom, przeciwko skromności, rebelia 
przeciwko wszystkim społecznym oczekiwaniom, przeciwko społecznemu charakterowi człowieka. 

Właśnie w związku z tym, ten symbol opozycji wobec naturalnego porządku, został zabroniony w 
przykazaniach starego prawa:

Nie będziecie nacinać ciała na znak żałoby po zmarłym. Nie będziecie się tatuować. Ja jestem Pan!

Kpł. 19, 28

Jakkolwiek prawa te nie są same w sobie wiążące dla sumienia, to jednak nie były one 
przypadkowe. Przykazanie aby nie „uszkadzać swojego ciała” jest wymienione razem z takimi 

zabronionymi czynami, jak konsultowanie się z czarownikami czy wróżbitami, wróżenie ze snów, 
czy hańbienie swojej córki, nakłaniając ją do nierządu.

Jest zatem aktem rebelii przeciwko nadprzyrodzonemu porządkowi, gdyż tatuowanie symbolizuje 
człowieka trwającego w swoich prawach do czynienia cokolwiek mu się podoba, bez oddawania czci 

Swojemu Zbawicielowi [...] Symbolizuje odrzucenie świętości ciała człowieka. Jest symbolem 
najwyższej rozpaczy tak charakterystycznym dla współczesnego społeczeństwa mówiącego, że 

nasze życie cielesne jest końcem samym w sobie i nic już poza nim nie ma.

ks. Peter R. Scott

The Angelus, Journal of Roman Catholic Tradition, Volume XXXII, Numer 2, luty 2009

Tłumaczył Lech Maziakowski

ZOB. INNE teksty z tagiem “tatuaże”

 

 

 

[1]

2