Stosunki niemiecko radzieckie w latach 1919 1933

Stosunki niemiecko - radzieckie w latach 1919-1933.





W niniejszym referacie podjęta została próba przedstawienia stosunków niemiecko - radzieckich w latach 1919 - 1933. Czytelnik zapewne zastanawia się, dlaczego została przyjęta taka cezura czasowa. Wiąże się to z tym, iż w tych właśnie latach stosunki między obu wymienionymi państwami można określić jako w miarę ożywione i poprawne. Chociaż po roku 1929 nastąpił proces ich pogorszenia, który to proces ulegnie przyspieszeniu w okresie dyktatury Hitlera. Nie jest to jednak już temat naszych rozważań. Jednocześnie każdy kto choć trochę interesuje się historią wie, że Rosja i Niemcy utrzymywały ze sobą kontakty już od połowy osiemnastego stulecia. Skutki tych kontaktów, my Polacy odczuliśmy szczególnie boleśnie. Teraz jednak, po zakończeniu I wojny światowej relacje niemiecko - radzieckie uległy daleko idącej zmianie. Wiąże się to z tym, że w Rosji w wyniku rewolucji nastąpiła zmiana ustroju i doszło do zawarcia separatystycznego pokoju z Niemcami. Niemcy zaś przegrały wojnę i musiały przyjąć narzucone im, upokarzające warunki pokoju. Poza tym również trwał bojkot dyplomatyczny Niemiec ze strony państw zwycięskich. To spowodowało, że oba kraje zostały niejako skazane na siebie i wcześniej lub później musiało dojść do nawiązania między nimi kontaktów. By jednak zrozumieć, jak do tego doszło, trzeba się wycofać do ostatnich miesięcy I wojny światowej.

Niemcy to jedyne państwo, które pozytywnie odpowiedziało na wysuniętą przez bolszewików po przejęciu władzy propozycję przerwania wojny. Po długich negocjacjach podpisano 3 marca 1918 pokój, który wynikał z ciężkiego położenia nowych władców Rosji. Na wieść o zawarciu przez nich separatystycznego pokoju z Niemcami, państwa Ententy zerwały z nimi i rozpoczęły interwencję. Rosja zagrała jednak wówczas kartę niemiecką: Niemcy aż do samej klęski w listopadzie 1918 roku odegrały rok "zasłony" przed presją kontynentalnych państw europejskich na wydarzenia w Kraju Rad układ pokojowy zapewnił korzyści również stronie niemieckiej, która poza nabytkami terytorialnymi zyskała możliwość zwiększenia wysiłku zbrojnego na zachodzie, co mimo wszystko nie zapobiegło klęsce cesarstwa niemieckiego. Podpisując układ pokojowy z rządem sowieckim, Niemcy przynajmniej formalnie zaakceptowały zmiany rewolucyjne, które dokonały się w Rosji. Był on przejawem jednej z dwu orientacji politycznych dochodzących do głosu w Niemczech, nazwijmy ją umownie antyradziecką, która głosiła, że Niemcy mogą osiągnąć korzyści dzięki bezpośredniej eksploatacji ziem rosyjskich. Druga uznawała, że takie same korzyści można osiągnąć poprzez pokojową współpracę z Rosją bolszewicką. Tak to widziano z perspektywy Kremla. Tutaj również istniał swego rodzaju dualizm w podejściu do stosunków radziecko - niemieckich. Z jednej strony istniały kontakty między rządami, a jednocześnie w sytuacjach zaburzeń wewnętrznych w Niemczech rząd sowiecki, licząc na wybuch tam rewolucji społecznej i możliwość rewolucji światowej, nieoficjalnie popierał wówczas rewolucjonistów niemieckich. Ten dualizm miał miejsce do końca roku 1923, psychologicznie zaś utrzymywał się nawet nieco dłużej. Prowadziło to do podwójnej roli Niemiec w polityce ZSRR.

Druga z wymienionych orientacji doszła w Rosji do głosu po przegraniu przez Niemcy wojny i konieczności kapitulacji, co zaostrzyło walki wewnętrzne. Nie dało to jednak spodziewanych rezultatów. W tym samym czasie w Berlinie przewagę na blisko rok uzyskał pogląd o powetowaniu sobie strat na zachodzie, ekspansją na wschodzie Europy. Spowodowało to zerwanie przez Niemców stosunków niemiecko - rosyjskich 6 listopada 1918 roku. Mimo takiego rozwoju sytuacji rząd radziecki nie zareagował od razu. Wysłał nawet dwa pociągi z ziarnem do Niemiec. Dopiero po otrzymaniu wiadomości o upadku rządu cesarskiego parlament radziecki anulował wcześniejsze układy. Pomimo wspomnianego wyżej zerwania stosunków dyplomatycznych wzajemne relacje polityczne między obu krajami nie układały się źle. Wynikało to z tego, że żadna ze stron nie była zainteresowana takim biegiem spraw. Dowodem może być układ zawarty między rządem Rosji, a dowództwem armii Ober - Ost z 13 stycznia 1919 roku w sprawie jej ewakuacji, który gwarantował Rosjanom szereg korzyści m.in. w postaci pozostawionego uzbrojenia. Świadczy o tym również propozycja nieformalnego przedstawiciela państwa radzieckiego w Berlinie Wiktora Koppa, nawiązanie stosunków oficjalnych między rządami obu państw - złożona w styczniu 1920 roku. Jego rozmówcą był zwolennik tezy Bismarcka o współpracy Niemiec z Rosją hr. Urlich Brockdarff - Rontzau. Misja Koppa dowodziła zainteresowania strony rosyjskiej współpracą z Niemcami wobec nadciągającego konfliktu z Polską. Zwiększenie roli Republiki Weimarskiej w polityce radzieckiej możemy zaobserwować właśnie w chwili wybuchu starć polsko - rosyjskich w kwietniu 1920 roku. Berlin bowiem uważał, że to państwo radzieckie zwycięży, a nie ma ono interesów poza granicami z 1914 roku, więc pomoże Republice odzyskać dawne terytoria utracone na rzecz Polski. Był to więc czynnik dopingujący do nawiązania stosunków dwustronnych. Sprzeciwiała się temu jednak Ententa. Musiano się zadowolić oświadczeniami nieoficjalnych przedstawicieli - Koppa w Berlinie i Gustawa Hilgera w Moskwie. Dyplomata radziecki deklarował, że wojska radzieckie nie naruszą granicy z 1914 roku. Na co prezydent Ebert odpowiedził dekretem z 20 lipca 1920 roku o neutralności Niemiec wobec konfliktu polsko - radzieckiego.

Niepomyślny wynik wojny z Polską zmusił ZSRR do nakreślenia nowych zadań dla swojej dyplomacji. Głównym jej celem stało się teraz zabieganie na arenie międzynarodowej o prawne uznanie Kraju Rad. Dążono jednocześnie, by nowe stosunki z zagranicą przyczyniły się do odbudowy gospodarczej państwa. Wiązało się to z tym, że rynek niemiecki doskonale znał potrzeby rynku rosyjskiego, oferował towary wysokiej jakości, miał dobrą organizację aparatu handlowo - przemysłowego i był dogodnie położony. Nie bez znaczenia była również możliwość zatrzymania specjalistów niemieckich w ZSRR. Spotkało się to z pozytywnym oddźwiękiem ze strony niemieckich kół przemysłowych, także zainteresowanych współpracą. Innym czynnikiem, który przyczynił się do nawiązania kontaktów Niemiec z Rosją Radziecką był fakt ich zantagonizowania z Ententą. Porozumienie z Moskwą stanowiło więc szansę w polityce międzynarodowej dla Berlina.

Równocześnie prowadzono także rokowania handlowe z Wielką Brytanią, które pozornie zakończyły się wcześniej - układ podpisano 16 marca 1921 roku. Jednak układ radziecko - niemiecki, formalnie zawarty dopiero 6 maja, był już wówczas uzgodniony, nie podpisano go by nie niepokoić Anglików. Stanowiły one faktyczne uznanie ZSRR zawierały postanowienie o utrzymaniu misji handlowych o kompetencjach konsultantów, a rząd radziecki uznano "za jedynego prawnego spadkobiercę rządu carskiego".

Układ z Niemcami był dla Rosji korzystniejszy, ponieważ zapoczątkował pierwszy na taką skalę proces normalizacji stosunków z państwem kapitalistycznym. W jego konsekwencji Republika Weimarska stała się drugim po Wielkiej Brytanii partnerem handlowym Rosji Radzieckiej. Choć do roku 1925 włącznie Moskwa starała się nie faworyzować żadnego z partnerów. Dopingowało to obu kontrahentów do starań o zwiększenie obrotów. Niemcy jednak włożyły w te starania więcej wysiłku i zdołały stworzyć wiele spółek o mieszanym charakterze i kapitale. W okresie tym nawiązano pierwsze kontakty między Armią Czerwoną i Reichswehrą - zaczęto współdziałać w dziedzinie wywiadu wojskowego. Wynikiem tego było nawiązanie w listopadzie 1921 roku normalnych stosunków dyplomatycznych i utworzenie ambasad.

Pomimo korzyści wynikających z nawiązania stosunków z Berlinem, Moskwie zależało również na uzyskaniu powszechnego uznania międzynarodowego i odbudowie gospodarki, a to było niemożliwe bez rozszerzenia kontaktów z Ententą. Gdy jednak uczyniła krok w tym kierunku i wyraziła chęć uznania długów carskich, państwa Ententy założyły konsorcjum, którego celem znalezienie sposobu eksploatacji radzieckich bogactw naturalnych. Aby uzgodnić sposób w jaki ma do tego dojść, postanowiły zwołać konferencję z udziałem Rosji. Moskwa chciała uznania jej przez inne państwa, lecz przeciwna była idei konsorcjum, która eliminowała możliwość wygrywania sprzeczności między państwami Ententy.

Dlatego w okresie przed konferencją w Genewie postawiła sobie dwa cele: pierwszy - zwiększenie wymiany handlowej, drugi - skłonienie przemysłowców niemieckich do storpedowania projektu konsorcjum. Osiągnęła to z jednej strony dzięki zręcznej polityce zamówień w firmach niemieckich i pozyskaniu dzięki temu m.in. ministra spraw zagranicznych Republiki Weimarskiej Waltera Rathenau. A z drugiej strony w wyniku bezpośrednich rozmów sondażowych, przeprowadzonych z tymże ministrem w drodze do Genui. Uzgodniono wówczas, że istnieje możliwość zawarcia nowego układu, ale do jego podpisania nie może dojść przed rozpoczęciem konferencji. Co odpowiadało również Rosjanom, którzy zamierzali uzyskać od państw zachodnich kredyty i uznanie prawne ich państwa. Nawet gdyby nic nie osiągnęli na konferencji, nie wróciliby do kraju z pustymi rękami, bowiem sprawa układu politycznego z Berlinem została uzgodniona, gdy 3 kwietnia podpisano protokół o współpracy wojskowej między sztabami generalnymi obu armii.

Konferencja w Genui rozpoczęła się 10 kwietnia. Ententa uznała delegację radziecką za równoprawnego partnera. Wtedy Rosjanie zaproponowali delegacji niemieckiej w sobotę wieczorem 15 kwietnia podpisanie układu o wyrzeczeniu się dawnych pretensji, chodziło głównie o szkody i straty wojenne. Niemcy wyraziły zgodę co zdaniem historyków radzieckich było wynikiem obaw przed izolacją międzynarodowa w razie podpisanie porozumienia ZSRR z Ententą.

Układ niemiecko - radziecki, nazwany układem z Rapallo (miejscowość, gdzie ją sfinalizowano), został podpisany 16 kwietnia 1922 roku przez ministrów spraw zagranicznych obu państw w obecności kanclerza Niemiec Wirtha. Znaczenie tego układu, zdaniem historyków, leżało nie w jego treści, lecz wynikało z samego faktu podpisania go. Na pytanie dlaczego Rosja Radziecka wybrała Niemcy a nie Ententę, odpowiadają oni krótko: układ ze stroną niemiecką "można było podpisać natychmiast" . Poza tym Moskwa nie pragnęła umocnienia systemu wersalskiego - przeciwnie, uważała zniszczenie go za cel dalekosiężny własnej polityki. Ponadto oba państwa przerwały międzynarodową współpracę usankcjonowaną przez traktat w Wersalu. Duże znaczenie dla nich miały tajne klauzule o współpracy wojskowej. W jej ramach zawierało się: "wspólne szkolenie oficerów, badania nad nowymi rodzajami broni, zwłaszcza tymi, których Reichswehra nie mogła posiadać (samoloty, czołgi, łodzie podwodne, broń chemiczna)" . Dało to Armii Czerwonej dostęp do najnowszych nowinek technicznych. Waga tego układu dla Rosji Radzieckiej wynikała także z faktu, że Niemcy stały się w ten sposób pierwszym mocarstwem, które swoje stosunki z Krajem Rad na zasadach równości stron i w oparciu o wzajemne korzyści.

Układ z Rapallo dawał podstawy prawne dla rozwoju kontaktów politycznych i gospodarczych pomiędzy Moskwą i Berlinem. Teraz należało po usunięciu rozmaitych trudności wypełnić je treścią. Jedną z przeszkód był monopol na handel zagraniczny wprowadzony przez rząd radziecki. Ta forma kontaktów handlowych z innymi krajami nie była wówczas praktykowana poza granicami ZSRR. Próbą rozwiązania tej przeszkody stało się utworzenie 9 października 1922 r. W Berlinie akcyjnego towarzystwa handlowego o mieszanym kapitale zakładowym o nazwie Rusgertog. Zaktywizowało to obroty między obu krajami i przyczyniło się do uzyskania wielu dużych koncesji przez Niemcy w ZSRR, które dzięki temu pobiły swych konkurentów. Ponadto przyczyniły się do szybkiego wzrostu obrotów handlowych.

Pomyślny rozwój stosunków ekonomicznych korzystnie odbił się na kształtowaniu atmosfery politycznej. Gdy Francuzi i Belgowie 13 stycznia 1923 roku rozpoczęli okupację Zagłębia Ruhry, rząd radziecki poparł Berlin nie tylko moralnie, lecz również dyplomatycznie - ostrzegając rządy Polski i Czechosłowacji przed próbą zbrojnej interwencji w sprawy niemieckie. Dalsze zaostrzenie sytuacji w Republice Weimarskiej w związku z okupacją Zagłębia Ruhry, spowodowało podobnie jak w 1920 roku powrót do dwutorowości w polityce Moskwy wobec tego kraju. Co wyrażało się w poparciu ruchu rewolucyjnego w Niemczech. Podczas gdy stosunki radziecko - niemieckie na płaszczyźnie rządowej powstawały tak jak dotychczas poprawnie i postępowały po linii nakreślonej w Rapallo. Mimo że sam traktat ratyfikowany został przez stronę niemiecką dopiero w styczniu 1923. Roku wynikało to z ostrożności, z jaką musiał postępować Berlin z uwagi na to, że przegrał wojnę i nie chciał drażnić niechętnej mu Wielkiej Brytanii. Przedtem jednak Niemcy rozszerzyły zasady układu z Rapallo na pozostałe republiki radzieckie, uznając tym samym nie istniejący wówczas (5 listopad 1922 r.) ZSRR. Niezależnie od omówionych wyżej zdarzeń podjęto rokowania w sprawie układu handlowego. Wstępna umowa handlowa, którą 3 lipca zastąpiono stałą, została zawarta 3marca 1923 roku. Jej przedmiotem była umowa o dostawach rosyjskiego ziarna w zamian za niemieckie maszyny na zasadzie bezgotówkowej. Dzięki takiemu rozwiązaniu Berlin stał się pierwszym co do wielkości obrotów partnerem ZSRR. Rozwinięto także, na zasadzie wzajemności siec konsulatów - na podstawie tymczasowej konwencji konsularnej z 23 stycznia 1923 roku. Innym równie znaczącym gestem ze strony Niemiec dla Moskwy było natychmiastowe uznanie ZSRR po ratyfikacji jego powstania - 23 lipca 1923 roku.

Po zaburzeniach w Republice Weimarskiej, o których wcześniej wspominałem, władze objął nacjonalista Gustaw Stresemann - opowiedział się on jednak za współpracą z ZSRR. Jednocześnie dążył on do znalezienia jakiegoś modus vivendi z państwami zachodnimi, pojawiły się wówczas nawet propozycje wejścia Niemiec do Ligi Narodów, co niepokoiło drugą stronę. O tym problemie będzie mowa później. Jednak w pierwszej połowie 1924 roku i Moskwa zanotowała sukces: została uznana przez Wielką Brytanię, Włochy i Francję. Zmianie uległa również sytuacja Niemiec, które zaczęły wychodzić z izolacji i stały się partnerem Wielkiej Brytanii i Stanów zjednoczonych. Chodzi o przyjęty w sierpniu przez Reichstag plan Dawesa, który wzmocnił pozycję gospodarczą tego kraju. Zapoczątkowało to okres ekonomicznego rozkwitu Niemiec. Wpłynęło to na dążenie strony radzieckiej celem zaciśnięcia stosunków gospodarczych z Berlinem. Negocjacje ciągnęły się od lata 1923roku i przebiegały w spokojnej, rzeczowej atmosferze. Zakłóciła je tylko incydentalnie sprawa rewizji przeprowadzonej przez policję berlińską 3 maja 1924 roku w budynku radzieckiego przedstawicielstwa handlowego. Sprawę szybko załatwiono na drodze dyplomatycznej.

Zaczęły jednak w tym czasie dochodzić do głosu sprzeczności, związane ze wspomnianą wcześniej propozycją wejścia Niemiec do Ligi Narodów. Kierownictwo radzieckie obawiało się by państwa zachodnie po wejściu Republiki Weimarskiej do tej organizacji nie spowodowały konfliktu z ZSRR aby zrealizować swoje plany w stosunku do tego kraju. Wobec takiego obrotu sprawy minister spraw zagranicznych Rosji Radzieckiej Cziczenin złożył 25 grudnia propozycję zawarcia oprócz układu handlowego, także porozumienia politycznego, w którym oba państwa zobowiązałyby się do powstrzymania od brania udziału w jakichkolwiek układach skierowanych przeciw drugiej stronie.

Strona niemiecka jednak mając na uwadze korzyści jakie obiecała sobie po układach z Wielką Brytanią i Francją była zainteresowana jedynie porozumieniami gospodarczymi. Splot tych wszystkich okoliczności doprowadził wiosną i latem 1925 roku do skomplikowanej gry dyplomatycznej, której przedstawienie przekracza ramy niniejszego referatu. Warto tu jedynie wspomnieć, że strona radziecka w celu wywarcia nacisku na Berlin zagrała wówczas kartę polską, dając do zrozumienia, że jest gotowa do nawiązania współpracy z Warszawą.

Zaktywizowało to polityków niemieckich i 12 października 1925 roku, cztery dni przed traktatami lokarneńskimi, podpisano w Moskwie układ radziecko - niemiecki. Porozumienie to stępiło antyradzieckie ostrze traktatów z Locarno i podtrzymał dotychczasową linię polityczną w polityce zagranicznej obu krajów. Zawierało ono oprócz traktatu ogólnego, szereg dokumentów szczegółowych, np.: o kolei, żegludze. Poza tym podpisano jeszcze "konwencję konsularną i porozumienie o pomocy prawnej w sprawach cywilnych" .

Korzystając z dobrego stanu wzajemnych stosunków, Rosjanie powrócili do sprawy podpisania układu politycznego z Berlinem. Moskwa ponownie wystąpiła z prośbą aby Niemcy, w wypadku gdyby zostały członkiem Ligi Narodów, występowały w obronie interesów Rosji Radzieckiej. Niepokoiły ją bowiem art. 16 i 17 paktu Ligi Narodów, które zobowiązywały każdego członka Ligi do wystąpienia zbrojnego lub bojkotu gospodarczego, przeciwko każdemu państwu uznanemu za agresora. Obawiano się, że politycy brytyjscy mogą zdecydować się na podobną akcję i wciągnąć do niej Berlin. W celu wywarcia na polityków niemieckich radzieccy koledzy uciekli się do nacisku dyplomatycznego, tym razem zagrali kartę francuską. Cziczerin podczas swego pobytu w Paryżu, w grudniu 1925 roku zasugerował korzystnego rozwoju kontaktów rosyjsko - francuskich. Rokowania nad traktatem o nieagresji napotkały na opór ze strony Niemiec, które nie chciały przystać na formułę "o bezwarunkowej neutralności" w przypadku wojny ZSRR z innymi państwami. Wtedy Moskwa ponownie zagrała kartę polską, rozpoczynając dyskusję na temat układu o nieagresji. Sprawa przyjęcia Niemiec do Ligi Narodów nie okazała się tak łatwa jak początkowo sądzono.

W tych warunkach radziecko - niemiecki układ o neutralności podpisano 24 kwietnia 1926 roku w Berlinie. Potwierdzono w nim zobowiązanie do powstrzymania się od ataku lub udziału w porozumieniach w przypadku, gdy druga strona będzie w stanie wojny z państwami trzecimi. Politycy radzieccy wierzyli że w ten sposób zabezpieczyli się przed próbami prowadzenia przez Niemcy polityki antyradzieckiej po wejściu ich do Ligi Narodów, gdyby zaszły okoliczności zmuszające je do wypełnienia zadań członka. Słuszności tego założenia dowiodły wydarzenia jakie miały miejsce po zerwaniu przez Wielką Brytanię 26 maja 1927 roku stosunków ze Związkiem Radzieckim. Niemcy wówczas nie tylko nie uczyniły tego samego, lecz przeciwnie, zacieśniły kontakty z Moskwą. Jednakże jak się wydaje dla rządu sowieckiego ważniejsze niż polityczne były stosunki ekonomiczne. Szczególnie chodziło mu o kredyty na rozwój gospodarki. Najlepszy był pod tym względem rok 1927, można nawet nazwać go "okresem pełnego rozkwitu wzajemnej współpracy" . Wtedy właśnie wiele firm niemieckich wysłało do Rosji swój sprzęt zakupiony w ramach kredytu oraz ludzi do jego montowania i uruchamiania. Jednak mimo dobrej atmosfery, koła handlowo - przemysłowe w Niemczech nie były zadowolone z wyników tej wymiany, czasu zwrotu kapitału. Rosjanie ponadto zażądali w lutym 1928 roku nowych, wyższych kredytów. Pojawiły się też pierwsze oznaki nadciągającego kryzysu. Toteż próby szantażu ze strony Moskwy możliwością znalezienia innych rynków zbytu nie dały rezultatów. Powoli zaczynała zyskiwać przewagę orientacja antyradziecka i proententowska. Dodatkowo negatywnie na dotychczasowe dobre kontakty wpłynął tzw. proces szachtyński. Oskarżono wówczas sześciu niemieckich inżynierów, pracujących w Zagłębiu Donieckim o działanie na szkodę Związku Radzieckiego. Firmy niemieckie zagroziły zerwaniem kontaktów.

Wytworzonej atmosfery nieufności nie zmieniły wyniki wyborów z 20 maja 1928 roku, które wygrali socjaldemokraci niechętnie nastawieni do współpracy z ZSRR.

Próby ożywienia stosunków bądź to na płaszczyźnie politycznej, bądź gospodarczej, ze strony radzieckiej nie spotkały się z przychylnym przyjęciem w Berlinie. Dopiero nacisk schorowanego już wówczas Stresemanna przyczynił się do zawarcia 29 stycznia 1929 roku radziecko - niemieckiej konwencji o koncyliacji. Podniesiono za to latem 1929 roku cła importowe na żywność, która stanowiła główny środek zapłaty strony radzieckiej. Jeszcze bardziej osłabiło współpracę niemiecko - radziecką przyjęcie przez Niemcy Planu Younga. A za to jawne naruszenie dotychczasowych porozumień obustronnych rząd radziecki uznał wejście Republiki Weimarskiej do Banku Rozliczeń Międzynarodowych. Miał on, bowiem ambicję koordynację polityki finansowej wobec ZSRR. Innym wydarzeniem źle wróżącym dalszym stosunkom niemiecko - radzieckim był zgon 3 października 1929 roku Gustawa Stresemanna, jednego z ostatnich rzeczników polityki prorosyjskiej.

Śmierć ta zbiegła się z początkiem kryzysu gospodarczego, którego jedną z najbardziej poszkodowanych ofiar stać się miały właśnie Niemcy. Przewidywano znowu możliwość zaburzeń rewolucyjnych nad Łabą.

Rok 1930 można zatem definitywnie uznać za początek okresu przejściowego w stosunkach niemiecko - radzieckich, trwającego do wiosny 1933 roku. Wiąże się to ze zmianami powstałymi na skutek wymiany pokoleń. Wielu polityków niemieckich wywodzących się ze szkoły Bismarcka, nastawionych prorosyjsko, schodziło ze sceny. Ich następcy, mający doświadczenie z czasów wojny, szukali nowych kontaktów we Francji, a nawet w Stanach Zjednoczonych. Także w ZSRR doszło do zmiany na stanowisku Ludowego Komisarza Spraw Zagranicznych, które objął prozachodni Maksym Litwinow.

Tymczasem 27 marca 1930 roku upadł rząd socjaldemokraty Mullera - ostatni rząd parlamentarny Republiki Weimarskiej. Na czele nowego rządu stanął chadek Bruning, który za cel postawił sobie uzdrowienie polityki finansowej i popierał własność wschodniopruską. Co uderzyło w Związek Radziecki - głównego dostawcę zboża na rynek niemiecki. Rozwiązania narastających problemów szukał Bruning w drodze rokowań z sąsiadami z zachodu. Za sukces można uznać to, że udało mu się wynegocjować opuszczenie Nadrenii przez Francję, co nastąpiło 30 czerwca 1930 roku. W Moskwie wywołało to zaniepokojenie, które pogłębiły pojawiające się w prasie niemieckiej opinie sugerujące koniec tzw. "polityki rapalskiej".

Jednak rząd radziecki, który realizował w tym czasie program pierwszej pięciolatki, któremu podporządkował również politykę zagraniczną, był nadal zainteresowany utrzymaniem dobrych stosunków z Berlinem. Aby wysondować zamiary partnera, dyplomacja radziecka wysunęła postulat ogłoszenia wspólnej deklaracji o stabilności wzajemnych kontaktów. Komunikat o takiej treści opublikowano 14 marca 1930 roku.

Postępowała jednak destabilizacja sytuacji wewnętrznej w Niemczech, czego najlepszym potwierdzeniem były wyniki wyborów do Reichstagu 14 marca 1930 roku. Centrum poniosło w nich klęskę, zwyciężyli socjaldemokraci, ale pojawiła się nowa siła polityczna - faszyści. Prowadzono mimo to nadal rozmowy gospodarcze, czego wynikiem była umowa z 14 kwietnia 1931 roku. Strona radziecka dla zamanifestowania przy okazji dobrosąsiedzkich stosunków dążyła do podpisania również porozumienia politycznego. Pretekstem była sprawa przedłużenia układu o nieagresji i neutralności z 24 kwietnia 1926 roku. Oba państwa 24 czerwca 1931 roku postanowiły przedłużyć go na czas nieokreślony. Jednak sprzeciw prawicy spowodował, że sprawa ratyfikacji ciągnęła się dwa lata. Sprzyjał jej w tym trwający wówczas permanentny kryzys gabinetowy.

Związek Radziecki w celu wywarcia presji na Niemcy, jak to czynił często wcześniej, zawarł układ o nieagresji z Francją i podjął rozmowy dyplomatyczne z Polską na temat podobnego porozumienia.

Poważniejsze znaczenie od wspomnianej wyżej gry dyplomatycznej dla stosunków radziecko - niemieckich miał krach na niemieckim rynku papierów wartościowych. Inwestorzy zagraniczni zaczęli wycofywać swe aktywa z Banku Rzeszy. Finansiści niemieccy zaczęli naciskać aby Związek Radziecki regulował swe zobowiązania dewizami. Jeszcze większe zamieszanie wywołało 21 września 1931 roku załamanie kursu funta szterlinga. W tej właśnie walucie Moskwa spłacała dużą część swych zobowiązań. Po długich rokowaniach ustalono w maju 1932 roku, że ceny zostaną ustalone w walucie miejscowej tzn. w markach.

Dyplomację radziecką zaniepokoił również fakt, że wybory prezydenckie w Niemczech z 1932 roku, w których zwyciężył Hindenburg zupełnie przysłoniły dziesiątą rocznicę umowy rapallskiej. Doszło także do zmiany szefa gabinetu, nowym kanclerzem został Franz von Papen, który krytycznie odnosił się do ZSRR. Jedynie jego ministrowie: sił zbrojnych Kurt Schleicher i spraw zagranicznych - Neurath wyrażali chęć współpracy z Moskwą. Coraz słabsze okazywały się też wzajemne kontakty w czasie konferencji rozbrojeniowej w Genewie. Wynikało to z braku poparcia dla gabinetu Papena w Reichstagu. W celu jej wzmocnienia próbował on pozyskać do współpracy hitlerowską NSDAP. Rozwiązał parlament. W nowych wyborach z 31 lipca 1932 roku zwyciężyli hitlerowcy. Prezydent nie chciał powierzyć urzędu kanclerza ich przywódcy, Hitlerowi. Wówczas przegłosowali oni 12 września wotum nieufności dla rządu Papena. Hindenburg rozwiązał po raz kolejny Reichstag i przeprowadził 6 listopada 1932 roku kolejne wybory, które jednak niewiele zmieniły.

W czasie tej karuzeli wyborczej strona radziecka wystąpiła do prezydenta by ten na mocy swych konstytucyjnych pełnomocnictw ratyfikował protokół z czerwca 1931 roku, przedłużający układ o nieagresji, co jednak nie nastąpiło. Wobec tego ZSRR podpisał układy o nieagresji z Francją i Polską w listopadzie 1932 roku. Porozumienie z Polską z rangi jej położenia geograficznego ograniczało poza tym możliwość agresji ze strony Berlina. Kolejnym dowodem modyfikacji polityki ZSRR do była relacja prasy radzieckiej na decyzję konferencji rozbrojeniowej z 11 grudnia 1932 roku. Przewidywano, że doprowadzi ona ostatecznie do dozbrojenia i wojny, a nie pokoju.

Pomimo trwania kryzysu w Republice Weimarskiej stosunki niemiecko - radzieckie nadal jeszcze były poprawne. Prowadzono ciągle rokowania handlowe, konsultacje dyplomatyczne. Pewne nadzieje wiązano z osobą kolejnego kanclerza gen. K. Schleichera, przedstawiciela kół wojskowych, tradycyjnie pozytywnie nastawionych do współpracy z Moskwą. Niestety jego rząd pozbawiony poparcia politycznego i społecznego upadł.

Kanclerzem został Adolf Hitler, który przedstawił skład swojego gabinetu już 31 stycznia 1933 roku. I tym razem prasa w Kraju Rad powściągliwie zareagowała na decyzję prezydenta Niemiec. Dziwić może to

zwłaszcza, że znano przecież program NSDAP. Podobnie jednak zareagowała cała prasa europejska.

Jak wspomniałem we wstępie, po przejęciu władzy przez Hitlera, stosunki niemiecko - radzieckie ulegały stopniowemu pogorszeniu. Nie mógł on bowiem, nawet jeśliby chciał, zerwać ich natychmiast gdyż oba kraje były ze sobą związane zbyt silnymi więzami gospodarczymi. Rozpatrywanie jednak tych zagadnień wykracza już poza ramy niniejszego referatu.

Wyniki przedstawionego w powyższym referacie przebiegu stosunków niemiecko -radzieckich 1919 - 1933, prowadzą do konkluzji, iż w owym okresie miały one bardzo złożony i skomplikowany charakter. Kształtowały się one w wyniku ścierania się zarówno z jednej jak i drugiej strony różnych orientacji politycznych. W Niemczech były to grupy nastawione na współpracę z ZSRR i koła o tendencyjnych ekspansjonistycznych, widzące w zajęciu pewnych ziem rosyjskich i ich bezpośredniej eksploatacji.

W Moskwie zaś pewne grupy również stawiały na współpracę międzynarodową obu państw, istniały jednak także kręgi, które wykorzystywały niepokoje wewnętrzne aby nieoficjalnie wspomagać ruch rewolucyjny nad Łabą i Renem. Na te zawiłe meandry polityki zagranicznej obu krajów nakładały się kontakty gospodarcze między nimi. Nie bez znaczenia będzie tutaj wspomnieć o skomplikowanej sytuacji międzynarodowej Moskwy i Berlina po I wojnie światowej, w wyniku której zostały one praktycznie skazane na nawiązanie ze sobą stosunków politycznych, a później zaowocowało to także współpracą ekonomiczną. Jak już wspomniałem we wstępie, cezurą, która dzieli ten okres, jest rok 1929 a w zasadzie 1930. Wiąże się to z odejściem ze sceny politycznej obu państw osób, które opowiadały się za współpracą. Lata 1930 - 1933 to czas przejściowy, gdy ważą się losy sojuszu niemiecko - radzieckiego, który ostatecznie ulega zerwaniu w czasie rządów Adolfa Hitlera. Można sobie w tym miejscu postawić pytanie czy miał on szansę istnienia, czy był z góry skazany na niepowodzenie. Odpowiedź pozostaje trudna i niełatwa. Być może gdyby atmosfera międzynarodowa była inna, u władzy w Niemczech pozostali nadal ludzie przychylnie nastawieni do współpracy ze Związkiem Radzieckim, wszystko potoczyłoby się inaczej. Są to jednak tylko spekulacje, chociaż może nie pozbawione podstaw. Ocenę pozostawiam czytelnikowi.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Stosunki litewsko radzieckie w latach 1939 1940
Stosunki polsko radzieckie w latach 1939 1944
3 Stosunki Polsko Litewskie w latach18 1939
ll Rzeczpospolita, Ukraina i Ukraińcy w przededniu wojny Niemiecko-radzieckiej
Awangarda radziecka w latach
7) Przyczyny zerwania stosunków polsko radzieckich w43 r
20 wiek, Ziemie polskie pod okupacją niemiecką i radziecką
Stosunki polskokrzy┐ackie , Stosunki polsko-krzyżackie w latach 1266-1466
ziemie polskie pod okupacją niemiecką i radziecką
7) Przyczyny zerwania stosunków polsko radzieckich w 1943 r
Walka o granice II RP w latach 1919 21
24272-główne problemy stosunków międzynarodowych w okresie międzywojennym 1919 1939
Okupacja niemiecka i radziecka na ziemiach polskich w czasie II WŚ
11 Stosunki Polsko Ukrainskie w latach18 1939
ziemie polskie pod okupacją niemiecką i radziecką
Stosunki Polsko ukrainskie w latach dziewięcdziesiatych XX wieku referat2
Niemiecko-radziecki układ o nieagresji 23 sieprnia 1939 r, NAUKA
S Sroka Rola Ścibora ze Ściborzyc w stosunkach polsko węgierskich w latach 1409–1412
ziemie polskie pod okupacją niemiecką i radziecką

więcej podobnych podstron