Jedzie facet i nagle widzi panienke lezaca na poboczu.
Zatrzymuje sie i pyta:
Przepraszam, Pani ranna?
A Panienka odpowiada:
- Nie, calodobowa
> >>>>> >
Żona pyta męża:
- Jesz tę zupę? Bo jak nie, to dodam śmietany i dam psu.
> >>>
Idzie przez park kobieta obładowana siatami. Z krzaków wyskakuje
facet i odsłania się przed nią. Kobieta patrzy na niego krótką
chwilkę I wykrzykuje:
- No nie! Zapomniałam kupić jajka!
> >>>
Przychodzi gej do lekarza i mówi:
- Mam HIV panie doktorze.
- Hmmm... ? myśli lekarz i mówi:
- Kilo grochu, pół kilo śliwek , cztery banany i to wszystko
powtarzac przez tydzień po dwa razy dziennie.
- A to pomoże? - pyta gej
- Nie, ale nauczy do czego słuzy dupa.
> >>>
Facet przychodzi do biura gazety dać ogłoszenie:
Zaginął ukochany kotek mojej żony: czarny, białe skarpetki, wesołe
ślepka, figlarne usposobienie. Dla znalazcy nagroda 5 tysięcy złotych!"
- Czy to aby nie za dużo? - zdziwił się redaktor.
- Nie ma obawy, sam skurwiela utopiłem.
> >>>
Wchodzi blondynka do zatłoczonego tramwaju i po chwili wzdycha:
- Ale wielki tłok!
Na co stojący obok facet odpowiada z dumą:
- To mój!
> >>>>> >
Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy,
na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści:
"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń.
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy
z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy
matka chcąc cie rozebrac ściągała ci spodnie, powiedziałeś:
"Spadaj dziwko, jestem żonaty!"
> >>>>> >
Przychodzi facet do pubu, kładzie 100 złotych na barze i mówi do
barmana:
- Nalej mi, bo zaraz padnę! Dowiedziałem się dzisiaj,że mój ojciec jest
gejem.
Za dwa tygodnie ten sam facet przychodzi, kładzie forsę i mówi:
- Nalej, bo zaraz padnę! Dowiedziałem się, że mój brat jest gejem.
Po tygodniu facet znów przychodzi i bez słowa kładzie
100 złotych na blacie.
- Czy jest ktoś w twojej rodzinie, kto sypia z kobietami? - pyta
go barman.
- Tak, moja żona. Właśnie się o tym dowiedziałem...
> >>>>> >
Blondynka rozpoczela prace jako szkolny psycholog. Zaraz
pierwszego dnia zauwazyla chlopca, który nie biegal po boisku
razem z innymi chlopcami tylko stal samotnie.
Podeszla do niego i pyta:
- Dobrze sie czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz razem z innymi chlopcami?
- Bo jestem bramkarzem.