background image

 

 

CZŁOWIEK, KTÓRY POWSTAŁ 
Z TORÓW

na podstawie artykułu W. Tochmana 

Gazeta Wyborcza, Duży Format, 22 grudnia 2003

Ewa Matuszewska

background image

 

 

Przebudzenie

Warszawa, 1995-1997 ?

Jan pamięta, że ocknął się na 
żwirze, obok torów. Bolała go 
głowa, krwawiła z lewej 
strony (okolica skroniowo-
ciemieniowo-potyliczna
). 
Do dzisiaj ma tam pionową 
bliznę o długości 10 cm. 
Bolało go również w piersiach, 
szczególnie kiedy oddychał, 
miał chyba połamane żebra. 

background image

 

 

Pozostałości z poprzedniego 
życia

Kiedy spojrzał w lustro, zdziwił się. Nie 
znał tego człowieka.

Nie pamiętał swojej twarzy, koloru oczu, 
danych osobowych, wyglądu domu, 
twarzy żony i dzieci (jeśli miał rodzinę).

Nie miał dokumentów.

Nie wiedział, gdzie jest, po co 

   i dokąd ma iść.

background image

 

 

Jak sobie radził

Jadł to, co podróżni zostawili w barze na 

talerzach albo co znalazł w śmietniku – 

nie chciał  kraść, spał na dworcu lub w 

lesie

miejsca dobre i złe

wiedza o grzybach pozostała z dawnego życia

do wiedzy na temat ziół doszedł sam

Praca na budowie i w sadzie

Wędrówki po wioskach w poszukiwaniu 

dorywczej pracy, możliwości umycia się

background image

 

 

Szef

Na kolejnej budowie właściciel firmy 

budowlanej spostrzegł, że Janek jest 

punktualny, sumienny, solidny, 

pracowity i - w przeciwieństwie do wielu 

innych robotników - nie pije. Postanowił 

przyuczyć go do bardziej 

skomplikowanych prac. Postawił go przy 

murarzu i pod jego okiem kazał murować, 

przy glazurniku - kłaść glazurę. Sprawiało 

mu to trudności, ale dziś Janek potrafi 

murować, jak mało kto. 

Załatwił Jankowi stałą pracę i mieszkanie 

pod Warszawą - pokój u samotnej starszej 

pani. 

Dał telefon do fundacji ITAKA.

background image

 

 

Kim jestem?

W marcu 2002 r. 
Janek zadzwonił do 
Fundacji ITAKA. Tam 
podjęto próbę 
odnalezienia jego 
tożsamości.

background image

 

 

W poszukiwaniu 
tożsamości

 

Nie był 

poszukiwany przez 

Fundację

 ani przez policję 

jako zaginiony lub 

przestępca.

 Pokazano go w GW, 

telewizji, na stronie 

www.zaginieni.pl – 

bez skutku.

background image

 

 

W poszukiwaniu 
tożsamości

Janek mógł być kierowcą 

Miejskich Zakładów 

Autobusowych w Warszawie – 

tak wydawało się dawnemu 

instruktorowi jazdy w MZA – 

przeszukiwanie archiwów.

Janek bez problemu 

prowadził przegubowy 

autobus, wiedział, że w 

ikarusie dźwignia hamulca 

ręcznego jest za fotelem z 

lewej strony, a nie - jak 

zwykle - po stronie prawej, 

sięgnął tam odruchowo.

background image

 

 

Nowa tożsamość

Sąd nadał mu nowe nazwisko i dane, 
które Janek sam wybrał: Jan Man, syn 
Jana i Marii, urodzony 1 stycznia 1960 
r.

background image

 

 

Człowiek z amputowaną 
pamięcią

Jan z trudem zapamiętuje to, co działo się po 

przebudzeniu na żwirze. 

Pamięta jedynie urywki, fragmenty, ale ma kłopoty 

z umiejscowieniem ich w czasie i przestrzeni. 

         Nie zawsze wie, co było przed, a co było po. Czy było to 

blisko dworca, czy daleko.

 

Bywają w jego pamięci dłuższe fragmenty, 

nasycone nawet barwami, smakami, zapachami, w 

których jest upał albo ostry mróz.

Emocje. Janek pamięta jedynie te kawałki życia po 

przebudzeniu, które wiążą się z mocnymi 

uczuciami: strachem, niepokojem, upokorzeniem, 

brakiem nadziei, brakiem drugiego człowieka. Nie 

z radością, w jego życiu nie było radości. 

background image

 

 

Emocje

Górale szukający pracowników nadali mu imię

   

Tamtą chwilę dobrze pamięta. Poczuł, że wreszcie coś ma: imię. 

Trzy litery, niby niewiele, a pozwalają człowiekowi poczuć 

się kimś.

 

Upokorzenie: Weź wiadro i przynieś prądu

    

Ludzie śmiali się, aż przewracali się z tego śmiechu, nie wiedział 

dlaczego. Szedł dalej i dalej pytał. Czuł coraz większą rozpacz, tak 

to wspomina, coraz większe cierpienie duszy. Tak wielkie, jakiego 

dotąd nie znał: nie dało się go porównać z żadnym cierpieniem 

fizycznym. Według Janka był to dowód na to, że dusza istnieje.

 

Pistolet bez kuli

    

Czuł, że próbował zrobić coś, czego człowiekowi robić nie wolno. 

Pojął, że przed chwilą zdarzyło się coś ważnego. Wtedy Janek 

zobaczył życie.

 

 

background image

 

 

Wiedza o świecie

Mówimy mu trochę o historii: pierwsza wojna, 

druga, Hitler, Stalin, komunizm, ale Janek słyszy te 

słowa po raz pierwszy. Rozmawiamy o 

samochodach. Janek sądzi, że jeżdżą po 

drogach od zawsze. I że drogi są od zawsze, 

mosty, słupy elektryczne, latarnie w miasteczkach. 

W głowie mu się nie mieści, kiedy opowiadamy, że 

dawniej ludzie jeździli furmankami po błotnistych 

gościńcach, a te furmanki miały drewniane koła. A 

jeszcze dawniej - teraz Janek łapie się już za głowę 

- ludzie wcale koła nie znali. 

Widelec, kubek, grzebień - musiał sobie 

przypomnieć, do czego służą. 

background image

 

 

Co wykazało badanie 
neuropsychologiczne

Uraz głowy mógł doprowadzić do 
lewostronnego lub obustronnego 
uszkodzenia przyśrodkowych części 
płatów skroniowych i wzgórza. 
Prawdopodobne uszkodzenie struktur 
hipokampa. Prawdopodobne uszkodzenie 
bocznej kory skroniowej. 

Wszystko to powinien zweryfikować 
neurolog, po specjalistycznych badaniach. 

background image

 

 

Badania

Janka ciągle bolała głowa, jakby ktoś 

     zaciskał mu na skroniach stalową obręcz. Bolała wtedy, 

gdy się zdenerwował albo wzruszył, albo kiedy opowiadał 

o tym, co działo się zaraz po przebudzeniu na torach. 

Wolał, żeby z nim rozmawiać o tym, co się dzieje teraz. 

Badanie psychiatryczne: pytania o bóle i zawroty głowy, o 

lęki, o poczucie braku sensu życia, o myśli samobójcze. 

Janek odpowiada, że odkąd ma nas, złych myśli jest coraz 

mniej. Zamiast tego jest jakaś pewność, oparcie, 

bezpieczeństwo

Badanie neuropsychologiczne: czas reakcji, różnicowanie i 

ignorowanie bodźców, zdolność kojarzenia, zaburzenia 

uwagi. 

Badania neurologiczne: EEG, rezonans magnetyczny, PET

background image

 

 

Rozpoznanie

Obustronne zaniki korowe płatów skroniowych i 

uszkodzony układ hipokampa

Stąd u Janka całkowity deficyt 

pamięci autobiograficznej

Pamięć semantyczna

 działa częściowo: Janek mówi, zna 

słowa, choć niektórych mu czasem brakuje. Pojęcie Hitler jest 

mu obce, ale potrafi się uczyć. Kładzie wzorowo glazurę, bo 

się tego nauczył. 

Dziś całkiem nieźle czyta (miał z tym kłopoty), dobrze liczy, z 

pisaniem jest wciąż nie najlepiej.

Pamięć proceduralna

 odpowiedzialna za odruchy ma się 

całkiem nieźle, powraca: nie wiedział, do czego służy widelec, 

ale potrafił to sobie przypomnieć. Pamiętał doskonale, gdzie 

w autobusie jest hamulec ręczny. 

Pamięć operacyjna

. Janek nie reaguje adekwatnie do 

sytuacji, ponieważ ma uszkodzone okolice czołowe mózgu, 

które za ten rodzaj pamięci odpowiadają. 

background image

 

 

Hipotezy

Nie ma dowodów na mechaniczny uraz 
mózgu, nie są to też problemy spowodowane 
piciem alkoholu.

Hipotezy na temat przyczyn amnezji:

1)

Uszkodzenia toksyczne, skutek działania 
silnej trucizny

2)

Kłopoty z pamięcią w wyniku długotrwałego 
stresu 

3)

Choroba mózgu uwarunkowana genetycznie. 


Document Outline