background image

Benjamin Beit-Hallahmi 

PSYCHOLOGIA RELIGII -- CO WIEMY 

B.  Beit-Hallahmi,  Psychology  of  Religion  -  What  do  we  know?    w:  “Archiv  für 
Religionspsychologie”, 1980, 14. s. 228 - 236. Wg H. Grzymała-Moszczyńska (red.) (1984), 

Psychologia religii. Wybór tekstów, część I. Kraków: Uniwersytet Jagielloński, s. 12-22. 

Zamierzam przedstawić przegląd stanu wiedzy z dziedziny psychologii religii. Muszę jednak 

zaznaczyć,  że  przegląd  ten  jest  subiektywny  i  niewyczerpujący.  Zawiera  on  wybór  kilku 

najbardziej kluczowych zagadnień i opiera się na mojej znajomości badań w tej dziedzinie i na 
osobistym przekonaniu dotyczącym miejsca psychologii wśród innych nauk humanistycznych. 

Jest oczywiste, że to, co powiem, odnosi się szczególnie do zachodniego pojęcia "religii" i musimy 
sobie uświadomić, że nasze refleksje dotyczące religii są same przez się częścią zachodniej tradycji 
kulturalnej. 

Jak  okaże  się  później,  z  przeglądu  tego  wynikają  pewne  konsekwencje  dla  przyszłych 

kierunków  pracy  w  tej  dziedzinie.  Problemy,  które  zamierzam  przedstawić,  są  ogromnie 

skomplikowane - nie zamierzam więc ich rozwiązywać do końca, a jedynie wykazać wzajemne 
powiązania  miedzy  nimi.  Zanim  dokonam  całościowego  oglądu  problemów  psychologii  religii, 
przedstawię jej definicję. 

Psychologia  jako  gałąź  systematycznej  wiedzy  ludzkiej  na  dwa  składniki:  a)  zbiór 

problemów, zagadnień i pytań, b) zakres metod, przy pomocy których problemy te są badane. 

Psychologia religii w stosunku do innych dziedzin psychologii może być zdefiniowana poprzez 
wyróżnienie  specyficznej  dla  niej  grupy  zagadnień.  Jeżeli  natomiast  chcemy  spojrzeć  na 
psychologię  religii  z  perspektywy  innych  dyscyplin  badających  religię,  wówczas  definicja  tej 

dziedziny jest nieco inna. Jakie jest zadanie psychologii religii i jakich odpowiedzi ona udziela? 
Co mówi o religii takiego, co nie może być powiedziane przez inne dyscypliny? Jedna z definicji 

psychologii  religii  może  być  zatem  negatywna,  tzn.  mówić,  że  zajmuje  się  ona  problemami, 
którymi  nie  zajmuję  się  inne  dyscypliny.  Problemy  badań  psychologii  religii  nie  nogę  być 
definiowane według granic między poszczególnymi dyscyplinami. 

Między  innymi  psychologia  religii  próbuje  znaleźć  odpowiedź  na  pytanie  o  motywację 

religijną.  Dlaczego  ludzie  angażują  się  w  działania  religijne? Dlaczego  dany  człowiek  angażuje 

się. w działanie religijne? Są to pytania stawiana psychologowi religii, które różnią się od pytań 
stawianych  socjologowi  lub  historykowi  religii.  Sztywne  wyznaczanie  granic  między  dwoma 
dyscyplinami  zajmującymi  się  religią  może  okazać  się  nieprzydatne  lub  wręcz  stać  się 

przeszkodą  w  stawianiu  istotnych  pytań.  Znowu  można  więc  postawić  pytanie  dotyczące 
definicji: czyn są zachowania religijna? Odpowiedź nie należy do samej psychologii, lecz zarówno 
do historii, jak i do teologii. 

Chciałbym zaproponować "rozróżnienie motywacyjne", wiążące się z motywację psychologów 

badających religię, wydaje ni się, że wierzący psycholog religii ma łatwiejsze zadanie wyjaśnienia 

motywacji religijnej. Jeżeli istnieje jakiś bóg, to wówczas nie jest trudno wyjaśnić, dlaczego ludzie 
reaguję na niego; lecz jeżeli boga nie ma, to musimy wówczas znaleźć przekonywający powód, dla 
którego  ludzie  angażuję  się  w  zachowania  religijne.  Dla  ateisty  pytanie  jest  jeszcze  bardziej 

intrygujące. Musi on bowiem wyjaśnić. Jak wiara w boga była najpierw kształtowana, a potem 
jak się utrzymywała, pomimo braku obiektywnego uzasadnienia. Wierzący psycholog może użyć 

argumentów  religijnych  jako  części  wyjaśnienia  zachowań  i  motywacji  religijnych.  Może  on 
pytać,  dlaczego  niektórzy  ludzie  nie  angażują  się  w  działania  religijne  i  nie  wyznają  wiary 
religijnej. 

background image

 

Uczeni identyfikujący się z psychologią religii mają do wyboru dwa kierunki badań: bardziej 

spekulatywny,  związany  raczej  z  teologia,  filozofię  i  psychologię  kliniczne,  i  bardziej 

systematyczny  i  naukowy,  mający  bliższy  związek  z  uniwersytecką  psychologią  społeczną. 
Pierwszy kierunek może łatwo podlegać krytyce na gruncie metodologicznym i wydaje się być 

mniej "elegancki" w oczach psychologów akademickich. 

Bardziej  "naukowy",  poważany  kierunek  w  psychologii  religii,  bazujący  na  starannym 

zbieraniu  danych  i  analizach  statystycznych,  staje  przed  niebezpieczeństwem  znalezienia  się  

w pułapce  pojęciowej  i  empirycznej.  Dzieje  się  tak  dlatego,  że  zachowania  religijne  są 
kompleksowe  i  związane  z  wieloma  zmiennymi  psychologicznymi,  psychologowie  religii  stają 

więc przed tymi samymi problemami, co każdy inny psycholog, który podejmuje badania nad 
kompleksowymi zachowaniami społecznymi. 

Wymiar historyczny 

Pierwszym  argumentem,  który  chciałbym  zaproponować  w  odniesieniu  do  przedmiotu 

badań  psychologii  religii,  jest  to.  że  odpowiedzi  na  pytania,  którymi  pragnie  zajęć  się  ta 

dziedzina,  maję  często  charakter  historyczny.  Ten  argument  był  już  podnoszony  w  związku 
z innymi dziedzinami badań psychologicznych, Jako od psychologów oczekuje się od nas, że 
będziemy poszukiwać pewnych uniwersalnych praw i uogólnień. Jest to w zasadzie wykonalne, 

hamowana tylko przez trudności techniczne, chociaż, być może, trudniejsze niż nożna to było 
przewidzieć. 

Wątpliwości  i  krytykę wśród  psychologów  budziła  narastająca  świadomość dezaktualizacji 

wniosków  psychologicznych  na  skutek  upływu  czasu.  Psychologowie  uświadomili  sobie,  że 
ogólniejsze pytania w psychologii społecznej i psychologii osobowości, maję odpowiedzi, które są 

zawsze  związane  ze  specyficzne  sytuację  historyczna,  Historyczność  wniosków 
psychologicznych  jest  odnotowywana  coraz  częściej.  Atkinson  (1974)  sugerował,  że  każdy 
empiryczny  związek  między  zmiennymi  osobowościowymi  opisuje  jedynie  "modalną"  )tj. 

najczęstsze - przyp. tłum.) osobowość w danym momencie historycznym. 

Gergen (1973) w bardzo głośnym artykule, który wywołał falę szoku w psychologii, stwierdził, 

że „...badanie w psychologii społecznej jest przede wszystkim systematycznym badaniem historii 
współczesnej.  W  związku  z  tym  wydaje  się  być  krótkowzrocznością;  utrzymywanie  podziału 
międzydyscyplinarnego na: a) tradycyjne badania historyczne i b) na inne graniczące z historię 

nauki  (włączając  socjologię,  politologię  i  ekonomię)"  (s.  319).  W dalszym  ciągu  Gergen  (1973) 
stwierdził, że „... psychologia społeczna jest przede wszystkim badaniem historycznym. Inaczej 

niż  nauki  przyrodnicze,  ma  ona  do  czynienia  z  faktami,  które  są  niepowtarzalne  i  fluktuują 
znacząco  w  czasie  ...    Wiedza  nie  może  być  skumulowana  w zwykłym  sensie  naukowym, 
ponieważ,  ogólnie  mówiąc,  nie  przekracza  ona  swoich  granic  historycznych"  (s.  310).  Teorie 

zachowania  społecznego  przekształciły  się  w  refleksję  nad  historia  współczesna;  tak  więc 
poszukiwania  psychologiczne,  podobnie  jak  poszukiwania  historyczne,  nigdy  się  nie  kończą. 

Silna  reakcja  na  argumenty  Gergena  wskazuje  jak  bardzo  psychologia  jest  przywiązana  do 
pewnych koncepcji odnoszących się do jaj natury jako nauki; koncepcji bazujących na ideach 
pochodzących z nauk przyrodniczych. 

Pojęcie  uniwersalizmu  historycznego  i  kulturowego  pewnych  zachowań  jest  szczególnie 

widoczne w badaniach nad religia. Wiara religijna uczucia religijne wydają się Istnieć wszędzie, 

w  każdym  okrasie  historycznym.  Wskazywanie  tego,  co  Jest  uwarunkowana  kulturowo 
i czasowo,  oraz  tego,  co  jest  ponadkulturowe  i  ponadczasowe,  noże  być  jednym  z  celów 
psychologii  religii.  Kulturowe  różnice  n  przestrzeni,  z  których  zdajemy  sobie  coraz  bardziej 

sprawę, mogą być równoważone przez historyczna różnice w czasie, których stajemy się coraz 

background image

 

bardziej świadomi. Historyczność naszych wniosków z zakresu psychologii religii Jest czymś, co 
uświadomiłem  sobie  w  trakcie  opracowywania  przeglądu  tych  wniosków  (Argyle  i  Beit-

Hallahmi.  1975).  Stało  się  dla  mnie  jasne,  że  psychologiczny  wpływ  religii  na  nowoczesne 
społeczeństwa  stawał  się  coraz  bardziej  ograniczony  i  zmieniał  się  w  rezultacie  procesu 

sekularyzacji.  Psychologowie  religii,  opisując  współczesne  sytuacje,  głównie  pisali  kronikę 
sekularyzacji.  Wnioskiem,  który  byliśmy  w  stanie  sformułować,  było  to,  że  wpływ  religii  był 
zróżnicowany. W pewnych dziedzinach zachowań, takich jak np. aktywność seksualna, religia 

miała  bardzo  wyraźny  wpływ,  podczas  gdy  w  innych  wpływ  ten  był  ograniczony.  Innym 
wnioskiem  było  to,  że  może  być  bardzo  wiele  motywów  prywatnych  i  publicznych  zachowań 

religijnych.  W  kontekście  sekularyzacji,  prywatne  zachowania  religijne  mogę  być  bardziej 
psychologiczne,  podczas  gdy  publiczne  zachowania  religijne  można  tłumaczyć  czysto 
społecznymi  uwarunkowaniami,  w  konsekwencji  psychologia  może  tłumaczyć  tylko  prywatne 

akty religijne, takie jak modlitwa i Intensywne doświadczenie religijne. 

Poszukiwanie „Osobowości Religijnej” 

Kiedy pytamy o źródła motywacji religijnej, często rozróżniamy prawdziwe motywy religijne 

i motywy wtórne lub zewnętrzne. Na to pytanie odpowiedzieli Allport i Ross )1967) i inni autorzy 
poprzez  sugerowany  zewnętrzno-wewnętrzny  wymiar  wiary  religijnej.  Jest  to  stara  tradycja 

różnicowania  między  "prawdziwie  wierzącymi",  którzy  wkładają  swoje  serce  i  swoje  duszę 
w wiarę (lub swoją wiarę w swoje serce i duszę) i wyznawcami religii, którzy jedynie deklarują 
realizację jej wymogów pod wpływem uwarunkowań zewnętrznych. Oba te typy psychologiczne 

mogę  być  określone  przez  inne  cechy  osobowości.  Niestety  to  atrakcyjne  rozróżnienie  między 
"prawdziwie wierzącymi" i "konwencjonalnie religijnymi" straciło swe wyrazistość w toku badań 

empirycznych. Proponowany przez Allporta i Rossa (1967) wymiar okazał się być pozbawiony 
rzetelności i spójności. Jeden wniosek jest jasny: większość chodzących do kościoła należy do 
kategorii zewnętrznej, prawdziwi wierzący zawsze pozostają w mniejszości. 

Czymś, czego laik oczekuje od psychologa zajmującego się religią, jest psychologiczny opis 

człowieka religijnego. Laik może zapytać z pewnym uzasadnieniem, jaki jest człowiek religijny 

i czym różni się od człowieka niereligijnego? Religia oczekuje, że człowiek religijny będzie różny 
i poleca  mu  być  różnym.  Tak  więc  jednym  z  naturalnych  zadań,  może  najnaturalniejszym, 
psychologii  religii  jest  dostarczenie  opisu  profilu  psychologicznego  człowieka  religijnego. 

Trudności w wykonaniu tego zadania są rozliczne. Liczne badania próbowały się przyczynić do 
skonstruowania  oczekiwanego  profilu  psychologicznego  (patrz:  Beit-Hallahmi,  1973;  Brown, 

1973), lecz dotąd  rezultaty były  rozczarowujące. Pierwsze trudnością, jak zobaczyliśmy wyżej, 
było  zdefiniowanie  prawdziwie  religijnego  człowieka.  To  co  jesteśmy  w

 

stanie  powiedzieć 

o współczesnym  człowieku  religijnym  w  społeczeństwie  zachodnim,  to,  że  jest  on  osobą 

prawdopodobnie bardziej konwencjonalną, autorytarną, dogmatyczną i podatną na sugestię niż 
osoba  niereligijna.  Większość  badań  jasno  wskazuje,  że  istnieje  pozytywny  związek  między 

religijnością  i  różnymi  miarami  autorytaryzmu  i  dogmatyzmu  (Argyle  i  Beit-Hallahmi,  1975). 
Bardziej  religijna  osoba  nie  jest  natomiast  bardziej  uczciwa,  godna  zaufania  i  gotowa 
do niesienia pomocy w porównaniu ze swoim niereligijnym "odpowiednikiem". 

Dlaczego  próby  odniesienia  zmiennych  osobowościowych  i  religijności  nie  zostały 

uwieńczone  sukcesem.  Jednym  z  powodów  jest  kompleksowość  zmiennych  i  pomiarów, 

z którymi  mamy  do  czynienia,  mówiąc  w  terminach  technicznych.  Najbardziej  ekstremalne 
stanowiska  związane  są  z  poglądem  interakcyjnym,  tzn.  przekonaniem,  że  zachowanie  jest 
zarówno funkcją stałych cech wewnętrznych, jak i nacisków z zewnętrz, a wszystkie te cechy, 

potrzeby  i  naciski  zmieniają  się  w  czasie.  Czy  brzmi  to  skomplikowanie?  Tak,  to  jest 
skomplikowane. Kiedy próbujemy włączyć tę kompleksowość w badanie zachowania religijnego, 

która samo w sobie Jest złożone i wielorako uwarunkowane, trudno się dziwić, że nie osiągamy 

background image

 

łatwych  uogólnień.  Inny  powód,  dla  którego  korelowanie  zmiennych  osobowościowych 
i zachowania  religijnego  nie  zostało  uwieńczone  sukcesem,  jest  historyczny.  Sekularyzacja 

oznacza  bowiem,  że  na  poziomie  psychologicznym  wpływ  religii  na  osobowość  jednostki  i  jej 
zachowanie Jest mniej wykrywalny. 

Można  zadać  pytanie,  czy  religia  wywołuje  w  naszym  zsekularyzowanym  społeczeństwie 

jakąkolwiek różnicę w czyimkolwiek życiu? Pytanie to zadał Bouma  (1970),  a jego odpowiedź 
brzmiała, że rzeczywiście jesteśmy w stanie sprawdzić jedynie marginalny wpływ religii na różne 

dziedziny  życia  współczesnego.  Religia  może  jednak  pozostać  użyteczna  jako  czynnik 
ułatwiający przewidywanie trendów zachowań grupowych i może służyć jako znaczący czynnik 

identyfikujący. 

Wymiar głębi w psychologii religii 

Pomimo  naszych  rozczarowań,  związanych  z  systematycznymi  badaniami  osobowości, 

klasyczne  podejście  kliniczne,  proponowane  przez  Freuda  i  Jamesa,  wydaje  się  jak  dotąd 
najbardziej trafne. Natomiast zbieranie dużej ilości danych przy użyciu testów i kwestionariuszy 

nie prowadzi do pożądanych celów. Zarówno Freud, jak i James mówią, że chociaż sama religia 
może  być  iluzją,  to  jej  psychologiczne  źródła  są  realne  i  rzeczywiste.  Zaangażowanie  religijne 
pochodzi  z  najgłębszych  warstw  ludzkiej  świadomości  kolektywnej  i  doświadczenia 

Jednostkowego. Rzeczą, o której powinniśmy wszyscy jako psychologowie pamiętać, jest to, że 
emocje są siłą napędową religijności. To Freud umożliwił nam zrozumienie relacji między siłą 

emocji religijnych jednostki i historią jej rozwoju. 

Wydaje  się,  że  psychologia  głębi  szczególnie  dobrze  umożliwia  badania  prawdziwej 

motywacji  religijnej, wspomnianej powyżej.  Psychologia głębi  może dać odpowiedź na  pytanie 

o uniwersalne  możliwości  religii.  Jeżeli  takowe  istnieją,  to  muszą  one  pochodzić  z  tej 
uniwersalnej  natury  wspólnych  wszystkich  ludziom  konfliktów,  które  religia  odzwierciedla 

i wyobraża.  Jeżeli,

 

jak  sugerował  Freud,  religia  odzwierciedla  pożądania  i  lęki  związane 

z obiektami  z  wczesnego  okresu  życia  dziecka,  to  wówczas  wspólne  wszystkim  ludziom 
doświadczenia  z  tymi  obiektami  tworzą  indywidualną  gotowość  do  odzwierciedlenia 

związanych z nimi konfliktów w wyobrażeniach religijnych, a przez to zaakceptowania ich 
w uczuciach religijnych. 

W  przeciwieństwie  do  różnych  apologetów  religii  Freud  podkreślał,  że  siła  ludzkich 

emocji,  zaangażowanych  w  działania  i  doświadczenia  religijne,  nie  jest  sprawdzianem 
trafności  wiary  religijnej.  Źródło  tych  emocji,  zgodnie  z  psychoanalizą,  jest  wewnętrzne. 

Emocje te nie są wskaźnikiem reagowania na coś "poza", lecz wskaźnikiem potrzeb i lęków 
umiejscowionych w ludzkiej psychice. Poglądy Freuda mogą pomóc nam wczuć się w dwa 

oblicza  religii,  jako  siły  społecznej  -  w  eros  i  tanatos  religii.  Religia  może  być  źródłem 
miłości i braterstwa istot ludzkich, zjednoczonych wspólne siłą i wspólną więzią. Może być 
też siłą rodzącą różne formy nienawiści, poczynając od moralnego potępienia wyrażanego 

przez  kaznodzieję,  a  kończąc  na  morderczym  fanatyzmie  uczestników  krucjat.  W  obu 
wypadkach będzie to siła kierowana i napędzana przez płonące ognie okrutnego superego, 

odzwierciedlanego i wyobrażanego w ogniach piekła. 

Rzeczą, o której należy pamiętać w związku z historyczną hipotezą freudowską, jest to, 

że wyjaśnienia historycznych źródeł aktów religijnych nie muszą być słuszne i prawdziwe 

w  odniesieniu  do  takich  zachowań  obecnie,  tzn.,  że  chociaż  dany  akt  religijny  może  być 
sublimacją i rytualizacją pewnego prehistorycznego wydarzenia lub zwyczaju, to człowiek 

realizujący dane zachowanie religijne współcześnie nie jest świadomy jego źródeł i może 
wykonywać je z zupełnie innych przyczyn. 

background image

 

Chociaż  Karol  Marks  nie  jest zazwyczaj uważany za psychologa  głębi, sądzę jednak, 

że niektóre z jego poglądów szczególnie dobrze wyjaśniają funkcję religii we współczesnym 

zsekularyzowanym  świecie.  W  naszym  zracjonalizowanym  świecie  rozwiniętego 
społeczeństwa przemysłowego religia rzeczywiście może stać się sercem świata,  który  jest bez 

serca.  Na  rynku  dominują  obecnie  inne  rodzaje  opium,  lecz  religia  ciągle  oferuje 
sanktuarium  i ucieczkę  od  zdehumanizowanej  rzeczywistości  i  schronienie  przed 
alienacją.  Potrzeby  zaspokajane  przez  religię  są  realne  i  intensywne,  podczas  gdy 

odpowiedź jest iluzoryczna i szkodliwa. Intensywność oddźwięku, jaki budzą rozwiązania 
proponowane  przez  religię,  może  być  wskaźnikiem  rzeczywistej  deprywacji 

psychologicznej. Entuzjastyczni zwolennicy starych i nowych guru próbują uleczyć głębo-
kie  rany  pozostawione  w  ich  duszach  przez  nasz  zmechanizowany  okrutny  świat.  Ich 
świadomość  może  być  fałszywa,  lecz nigdy nie  jest  fałszywy  ich  ból.  Jeżeli poszukujemy 

rozwiązań prawdziwych i adekwatnych, musimy uwzględniać emocje, czyniące niektórych 
prześladowanych tak podatnymi na poglądy fałszywych proroków. 

Integracja z psychologią i innymi dyscyplinami 

Problem  integracji  psychologii  religii  z  psychologią  jako  taką  związany  jest 

z koncepcją  obu  tych  dyscyplin.  Obecnie  psychologia  religii  znajduje  się  poza  głównym 

prądem  psychologii  akademickiej  (Beit-Hallahmi,  1976)  natomiast  zmieniona  koncepcja 
psychologii  jako  nauki  o  człowieku  może  taką  integrację  umożliwić.  Uniwersytecka 

psychologia religii, próbując naśladować teorię i metody psychologii ogólnej, sama cierpi 
na identyczne co psychologia ogólna słabości. Wydaje się, że psychologia religii próbując 
naśladować  psychologię  eksperymentalną  chce  jednocześnie  przezwyciężyć  ogólne 

poczucie  niższości  w  stosunku  do  psychologii  eksperymentalnej,  a  ta  ostatnia  próbuje 
przezwyciężyć swoje własne poczucie niższości w stosunku do nauk ścisłych. 

Można  w  sposób  uzasadniony  twierdzić,  że  najbardziej  nawet  empiryczne  badanie 

w psychologii  religii  jest  niesystematyczne.  To  znaczy,  że  rzadko  kierowane  jest  ono 
ogólnym  modelem  czy  paradygmatem.  Często  przyjmuje  ono  postać  badania 

korelacyjnego,  wykonanego  na  grupie  będącej  w  danym  momencie  do  dyspozycji,  przy 
użyciu  kwestionariusza  skonstruowanego  specjalnie  do  tego  badania.  W  ten  sposób 

zbiera  się  pewne  ilość  rozproszonych  wniosków,  bez  żadnego  dostrzegalnego  postępu 
w wiedzy systematycznej. Powyższy opis pasuje jednak do wielu dziedzin psychologii - nie 
tylko  do  psychologii  religii.  Uniwersyteccy  psychologowie  religii  postępują  najczęściej 

zgodnie  z  akceptowaną  etykietą  produkcji  naukowej,  z  którą  zaznajomili  się  w  trakcie 
studiów, pokazując w ten sposób, że uniwersytecka psychologia religii jest zintegrowana 

z codzienną praktyką badań psychologicznych. 

Stosunek  między  psychologią  religii  a  psychologią  w  ogóle  może  być  określony 

poprzez  stopień,  w  którym  ogólne  zasady  psychologii  są  stosowane  do  tej  specyficznej 

dziedziny. Prawda jest taka, że po pierwsze  nie ma wielu ogólnie zaakceptowanych zasad 
w  psychologii  i  po  drugie,  że  w  stopniu,  w  jakim  te  zasady  istnieją,  nie  są  one  często 

stosowane do psychologii religii. Pytania badawcze w psychologii religii nie są zazwyczaj 
formułowane w celu sprawdzenia pewnych reguł ogólnych. Znacznie częściej wywodzą się 
one  z  zagadnień  wewnętrznych  tej  dziedziny.  Jednym  z  przykładów  jest  rozróżnienie 

między  religijnością  zewnętrzną  i  wewnętrzną.  Pojecie  to  powstało  z  odczuwanej  przez 
niektórych  psychologów  potrzeby  wyjaśnienia  pozytywnej  korelacji  między  religijnością 

i uprzedzeniami etnicznymi (Argyle i Beit-Hallahmi, 1975). Allport i Ross (1967) rozwiązali 
ten  problem  ku  własnej  satysfakcji  poprzez  zaproponowanie  wymiaru  religijności, 
rozróżniającego między głęboko pobożnymi i konwencjonalnie religijnymi. Ich zdaniem na 

wspomnianą korelację wpływają ci ostatni, a nie ci pierwsi. Do interpretacji tego rezultatu 

background image

 

nie  zastosowano  żadnej  ogólnej  reguły  psychologicznej.  Natomiast  pojęcie  to  zostało 
wprowadzone do psychologii religii. Istnieje próba wyjaśnienie tego wniosku w terminach 

ogólnopsychologicznych.  Erlich  (l973)  sugerował,  że  pozytywna  korelacja  między 
uprzedzeniami  i  religijnością  może  być  wyjaśniona  przez  leżący  u  jej  podstaw  czynnik 

konwencjonalności. Osoby konwencjonalne są zarówno religijne, jak i uprzedzone, i stąd 
wynika korelacja. Wyjaśnienie to zostało jednak podjęte zaledwie przez kilku psychologów 
religii. 

Teorie zrewidowania naszej specjalistycznej dziedziny – (tj. psychologii religii - przyp. 

tłum.)  powinny  uwzględniać  rozlegające  się  obecnie  nawoływania  o  odnowę  psychologii 

jako  nauki.  Gergen  (1973)  podsumowując  swoje  poglądy  na  stan  psychologii  społecznej 
sugerował,  że:  "...  badania  historii  zarówno  przeszłej.  Jak  i  obecnej  powinny  być 
podejmowane  w  możliwie  najszerszym  zakresie...  .  Skoncentrowanie  się  wyłącznie  na 

psychologii  prowadzi  do  błędnego  rozumienia  naszej  współczesnej  sytuacji”  (s.  319). 
Chciałbym iść nawet dalej niż Gergen i zaproponować ideę nauki o człowieku, która nie tylko 

popierałaby współpracę między dyscyplinami, ale próbowałaby zjednoczyć Je w jedno sen-
sowne przedsięwzięcie. 

Tej  nauce  o  człowieku  chciałbym  zaoferować  model  hermeneutyczno-dialektyczny, 

opisany  przez  Radnizky’ego  (1968)  i  Habermasa  (1972).  Jest  to  paradygmat  działań 
naukowych oparty na modelu zaczerpniętym z filologii klasycznej. Termin "hermeneutyka" 

odnosi  się  zazwyczaj  do  sposobu  interpretowania  tekstów  i  tradycyjną  dziedziną  jego 
zastosowania były teksty religijne i prawnicze. Podstawowe pytanie hermeneutyki brzmi: 
„Jakie znaczenie, tzn. znaczenie istotne dzisiaj, dla nas ma dany tekst?” (Radnitzky, 1968, 

vol. II, 206). Podstawowe pytanie badawcze dotyczy zrozumienia i interpretacji tekstu. 

Socjologia  i  psychologiaTBrogę  być uważane  za  kontynuację  filologii.  Interpretuję  one 

ludzkie  działania,  a  nie  teksty.  Socjologia  i  psychologia  przedstawiają  usiłowania 
człowieka podejmowana w celu zrozumienia własnej sytuacji i uwolnienia się od sił, które 
spowodowały mistyfikację rozumienia historii i społeczeństwa.  Nauki stworzone przez ludzi 

reprezentują  dwa  rodzaje  zainteresowań:  zainteresowanie  hermeneutyczne,  odzwierciedlające 
potrzebę zrozumienia ludzkich działań i wypowiedzi, ew. celu wzajemnego komunikowania się, 

oraz  zainteresowania  emancypacyjne,  tj.  zainteresowanie  wyzwoleniem  się  od  nacisków 
zewnętrznych. 

Ruch mający przekształcić psychologię w pole badań humanistycznych ułatwi znalezienie w 

niej  miejsca  dla  psychologii  religii.  Cronbach  (1970)  w  nowym  manifeście  proponowanym  dla 
psychologii stwierdza: "Celem naszej pracy nie jest gromadzenie uogólnień, na szczycie których 

może zostać wzniesiona pewnego dnia wieża teorii ... . Głównym celem naukowca społecznego 
każdego pokolenia jest uporządkowanie współczesnych faktów społecznych. Ponadto dzieli on 
wraz z humanistami i artystami pragnienie, by osiągnąć wgląd we współczesne stosunki spo-

łeczne  i  uzgodnić  kulturowe  wyobrażenia  o  człowieku  z  realiami  współczesnymi.  Poznanie 
człowieka takim, jakim on jest, nie jest głównym dążeniem" (s. 126). 

Wreszcie końcowa uwaga dotycząca stosunków z innymi gałęziami wiedzy. Definicja granic 

między  psychologią  religii  a  innymi  dyscyplinami  została  wypracowana  w  praktyce.  To,  co 
zdarzyło się w tej dziedzinie, czyli mówiąc innymi słowy w miejscach, gdzie psychologowie religii 

prowadzą  swoją  działalność  i  przedstawiają  owoce  swojej  pracy  (na  konferencjach, 
w bibliotekach  i  czasopismach  naukowych),  jest  wkładem  w  dziedzinę,  której  nie  stworzyli 

wyłącznie  psychologowie.  Zainaugurowali  te  dziedzinę  poszukiwań  i  wnieśli  do  niej  wkład 
psychologiczny  socjologowie  (jak  Glock  i  Stark).  Próba  uchronienia  się  przed  przekroczeniem 
granic tej dziedziny jest trudnym zadaniem, gdyż problemy nie definiują się zgodnie z granicami 

konwencjonalnymi.  Odpowiedzi  więc,  których  poszukujemy,  nie  mogą  być  przez  te  granice 
limitowane. Nie ma odpowiedzi czysto psychologicznych. 

background image

 

W n i o s k i  

Mój przegląd stanu wiedzy z psychologii religii może zostać podsumowany w następujących 

punktach: 

a)  Podobnie  jak  w  innych  dziedzinach  psychologii,  jesteśmy  zmuszeni  uznać 

historyczność naszych wniosków i uogólnień. Teorie zachowania religijnego są

 

ograniczone 

do specyficznego czasu  i miejsca. Psycholog staje się kronikarzem historii religijnej, jako 
religii  samej  w  sobie  i  w  jej  związkach  z  podlegającymi  stałym  przemianom  zmiennymi 

psychologicznymi.  Przyjęcie  tej  psychologiczno-historycznej  perspektywy  jest  szczególnie 
konieczne we współczesnym kontekście procesów sekularyzacji, 

b)  Większość  prób  połączenia  religijności  w  jej  różnych  formach  ze  zmiennymi 

osobowościowymi  nie  została  uwieńczona  sukcesem,  większy  sukces  odniosły  analizy 
społeczno-psychologiczne.  Sugerowana  powyżej  perspektywa  psychohistoryczna  powinna  być 

przekładana w większości wypadków na tarniny społeczno-psychologiczne, a nie indywidualno-
psychologiczne. 

c)  Pomimo  zastrzeżeń  zawartych  w  punktach  a  i  b,  pragnąc  interpretować  indywidualne 

doświadczenie  religijne  w  jego  uniwersalnych  i  historycznych  wymiarach,  musimy  wrócić 
do klasyków.  Jeżeli  chcemy  zrozumieć  intensywne  emocje  związane  z  prawdziwymi 

doświadczeniami religijnymi nielicznych pobożnych, musimy wrócić do pism Zygmunta Freuda 
i  Williama  Jamesa.  Nie  wyszliśmy  dużo  dalej  poza  ich  poglądy  i  dla  poznania  indywidualnej 

osobowości  religijnej  "kliniczne"  podejście  typu  studium  przypadku  jest  cięgle  najbardziej 
użyteczne. 

d)  Psychologia  religii  nie  może  i  nie  powinna  być  oddzielona  od  socjologii  religii  i  historii 

religii.  w  tej  dziedzinie,  podobnie  Jak  w  innych,  istnieje  potrzeba  uprawiania  zintegrowanej 
nauki o człowieku. 

Tłumaczyła: Halina Grzymała-Moszczyńska 

B i b l i o g r a f i a :  

1. 

Allport  G.  W.,  Ross  M.  J.  Personal  religious  orientation  and  prejudice.  "Journal  of 

Personality and Social Psychology", 5, 1967, 432 - 443. 

2. 

Argyle H., Beit-Hallahami B,: The social psychology of religion, London 1975. 

3. 

Atkinson  O.W.:  Motivational  determinants  of  intellectual  performance  and  cumulative 

achievement  [w:]  J.    D.  W,  Atkinson,  0.  0.  Raynor  (eds.),  Motivation  and  achievement
Washington 1974. 

4. 

Beit-Hallahmi B.: Research in Religious Behavior. Selected Readings. Monterey, 1973. 

5. 

Beif-Hallahmi  B.  i  Curiosity,  doubt  and  devotion.  The  beliefs  of  psychologists  and  the 
psychology  of  religion.  [w:]  H.  N.  Malony  (ed.)  Current  Perspectives  in  the  Psychology  of 

Religion. Grand Rapids, Mich.. in press 1976. 

6. 

Bouma G. D.: Assessing the impact of religion: A critical review.  "Sociological Analysis", 

background image

 

197O. 172-179. 

7. 

Cronbach L.O.i Beyond the two disciplines of scientific psychology. "American Psychologist" 

3O, 1973. 117 - 127. 

8. 

Brown L. B.: Psychology and Religion. Penguin 1973. 

9.  Erlich H. J.: The Social Psychology of Prejudice. New York 1973. 

10. 

Gergen K.: Social psychology as history [iv:] "Journal of Personality and Social Psychology" 
26, 1973, 309 - 32O. 

11. 

Habermas D.: Knowledge and Human Interests. Boston 1973. 

12. 

Radnizky G.: Contemporary Schools of Metascience. Goteborg 1968.