background image

Lokalne elektrociepłownie na biomasę – z silnikami Stirlinga 

Ta wierzba to... nie lipa! 

 

Włodzimierz Kotowski 

„Energia – Gigawat” – listopad 2001 r. 

 

Pod nadzorem pilnych wymogów ochrony środowiska, kraje Unii Europejskiej podjęły uchwałę 

o zwiększeniu udziału odnawialnych nośników energii do 12% całości jej zużycia na przestrzeni 

lat 2000-2010. Obok energii słońca i wiatru, przede wszystkim biomasie poświęca się obecnie 

najwięcej środków na działania badawczo - wdrożeniowe. 

Obok utylizacji istniejących, niewykorzystanych zasobów drewna, słomy, trocin, kory itp. sporo 

środków przeznacza się na uprawę nowych roślin, wśród których w naszych warunkach glebowo-

klimatycznych najwyższe plony osiąga się z uprawy wierzby norweskiej. Jej plantacje w 

okręgach lubuskim oraz pomorskim owocują zbiorami 30 ton/rok z hektara suchej masy drewna. 

Przy zbiorach w trzyletnich cyklach zyskuje się gałęzie o średnicy 5-8 cm i wysokości 6-7 

metrów. Drewno to nadaje się również do produkcji papieru, a jego kaloryczność wynosi 17,5 

MJ/kg suchej masy. O atrakcyjności uprawy wierzby norweskiej w naszych warunkach dowodzi 

jej 14-krotny, roczny przyrost masy drzewnej w porównaniu z typowym lasem o tej samej 

powierzchni. Koszta własne uprawy sięgają obecnie zaledwie 190 zł/tonę. Okres uprawy 

plantacji wynosi aż 24 lata. Jej uprawa jest szczególnie atrakcyjna na terenach powodziowych tj. 

wzdłuż tych odcinków rzek, które najczęściej wylewają. Zysk z hektara uprawy wierzby 

norweskiej na tych terenach jest prawie dwukrotnie wyższy od innych, typowych upraw rolnych. 

W tym kontekście dorzecze Bugu może stać się doskonałym terenem uprawy wierzby norweskiej 

i jednocześnie trwale poprawić warunki bytowe tamtejszej ludności. 

Obecnie stosowane technologie spalania uwzględniają równoczesne stosowanie różnorakich, 

odnawialnych nośników energii. Opłacalność tego typu elektrociepłowni jest bowiem tylko 

wówczas, gdy wyeliminuje się przerwy w dostawie paliwa. Te uwarunkowania uwzględnia 

technologia firmy BABCOCK BORSIG POWER w Oberhausen, RFN. Konstrukcja pieca została 

tak dobrana, że możliwe jest spalanie różnorakich odpadów z odnawialnych nośników energii, 

jak i drewna ze specjalistycznych plantacji (np. wierzby norweskiej). Można je nawet mieszać z 

odpadami z hodowli zwierząt (np. z ferm kurzych) i przemysłu spożywczego. W/w firma z 

background image

wymienionymi nośnikami energii oferuje elektrociepłownie o globalnej mocy do 20 MW (rys. 1, 

2). 

Istotą technologii BABCOCK BORSIG POWER jest spalanie biomasy w stacjonarnej fazie 

fluidalnej. Tylko w takim systemie procesowym można efektywnie i równocześnie spalać 

szeroką paletę nośników energii, co zapewnia wysoka turbulencja przetwarzanych materiałów. 

Energię elektryczną uzyskuje się poprzez konwencjonalne turbiny parowe, sprzężone z 

elektrogeneratorami. Upust pary z turbiny zapewnia dowolną temperaturę wody w kolektorach 

miejskiej sieci grzewczej. Popioły lotne usuwa się na filtrach tkaninowych. Są one cennym 

nawozem uprawianej biomasy. Temperatura 850-900 st. C w piecu fluidalnym minimalizuje 

emisję tlenków azotu, a ewent. siarkę spalanych materiałów wiąże się dodawanym do strefy 

paleniskowej pyłem węglanu wapnia z kamieniołomów. 

Podstawowe parametry elektrociepłowni, tj. ciśnienie i temperatura pary przed turbiną  są tak 

dobrane, aby koszta ciepła kształtowały się w granicach 26-28 zł/GJ, a energii elektrycznej 19-21 

gr/kWh (dane przeliczono z DEM wg kursu 1 DEM = 1,96 zł).Stopień sprawności 

elektrociepłowni przewyższa 30%. Firma BABCOCK BORSIG POWER wybudowała od 1980 

roku ponad 30 elektrociepłowni zasilanych biomasą, z których referencyjne ujmuje niniejsza 

tabela: 

 

 

 

 

Wykaz referencyjnych elektrociepłowni z fluidalnymi kotłami na biomasę: 

 

 

Instalacje referencyjne Rodzaj paliwa Produkcja pary Rok uruchomienia Wasserverband - 

Gratkorn Gratkorn / AustriaKora i szlamy z oczyszczalni ścieków25 t/h1982Papierfabrik 

Frantschach Frantschach / AustriaDrewno odpadowe, kora, szlamy własne i węgiel brunatny70 

t/h1984Papierfabrik „Haindl” Schongau / RFNDrewno odpadowe, kora, odpady własne42 

t/h1986Holzverarbeitung Funder St. Veit / AustriaDrewno odpadowe, kora, odpady39 

t/h1990Holzverarbeitung Egger K1a Brilon / RFNDrewno odpadowe, kora, pył szlifierski100 

t/h1991Papierfabrik „Haindl” Schwedt / RFNDrewno odpadowe, kora, odpady własne44 

background image

t/h1993Holzverarbeitung Egger K1a Brilon / RFNDrewno odpadowe, kora, pył szlifierski100 

t/h1997Kraftwerk SICET Ospitale di Cadore / WłochyDrewno odpadowe, kora80 

t/h1999Kraftwerk Westfield Fife / SzkocjaOdpady z ferm kurzych, trociny47 t/h2000 

 

 

Aby elektrociepłowni przetwarzającej biomasę zapewnić opłacalność, niezbędne są instalacje 

referencyjne, zapewniające przede wszystkim wysoki poziom niezawodności ruchu oraz 

wskaźnik sprawności powyżej 30%. Jest oczywiste, że inwestor winien wizytować instalacje 

referencyjne u różnych dostawców licencji.  

Obok firmy BABCOCK BORSIG POWER na uwagę zasługują elektrociepłownie opalane 

biomasą wg know-how koncernu SIEMENS AG. 

W holenderskiej miejscowości Cuijk znajduje się od 1999 roku w eksploatacji największa w 

Europie elektrociepłownia opalana biomasą o mocy 25 MW. Zaopatruje ona w energię 65 000 

gospodarstw domowych. W niej spala się różnorakie drewno w postaci rozdrobnionej: odpadowe, 

pochodzące z przecinki lasów oraz ze specjalnych plantacji energetycznych na gruntach o niskiej 

wartości rolniczej (wierzbę norweską). 

Tę elektrociepłownię zbudowano w ciągu 21 miesięcy kosztem 80 mln DEM. Tu również stosuje 

się spalanie w stacjonarnej fazie fluidalnej w kotłach fińskiej firmy KVAERNER PULPING OY. 

W sumie spala się w tej elektrociepłowni 150 000 t drewna rocznie różnorakiego pochodzenia. 

Elektrociepłownia dysponuje dwoma pojemnikami na rozdrobnione paliwo, każdy o pojemności 

9 000 m sześc. (rys. 3), które stanowią trzydniowy zapas. Instalacja pracuje 7500 godz./rok, 

osiąga sprawność powyżej 30% i jest wysoce rentowna. Jako referencyjna, stała się bazą ostatnio 

zawartego kontraktu z włoską firmą IDRO COMPANY S.r.L. na budowę identycznej 

elektrociepłowni w Cisterna di Latina w pobliżu Rzymu - o mocy 10 MW z przerobem 90 000 

ton/rok różnorakich gatunków drewna odpadowego oraz z plantacji. 

Elektrociepłownie  

z silnikami Stirlinga 

Małe, lokalne elektrociepłownie stają się opłacalne, jeśli pomiędzy paleniskiem, a kotłem wody 

gorącej dla kolektorów centralnego ogrzewania gminy lub dzielnicy miejskiej, zainstaluje się 

silnik Stirlinga, sprzężony z elektrogeneratorem. 

background image

Zasadniczą wadą każdego silnika tłokowego o spalaniu wewnętrznym jest konieczność usuwania 

rozprężonych spalin z przestrzeni roboczej cylindra i napełniania jej ponownie świeżym 

ładunkiem podczas każdego przebiegu pracy. Silniki tego rodzaju wymagają rozrządu, 

zapewniającego zadowalającą wymianę  ładunku cylindrów, co stwarza poważne trudności 

konstrukcyjno-technologiczne i znacznie zwiększa liczbę elementów podlegających dużym 

obciążeniom cieplnym i mechanicznym, a ponadto intensywnemu zużyciu. 

Wspomnianych i innych niedogodności spalania wewnątrz przestrzeni roboczej cylindra silnika 

tłokowego uniknąć można, jeżeli wypełnia ją niezmienna ilość czynnika roboczego, np. 

powietrza (ale jeszcze lepiej wodoru lub helu), która podczas powtarzających się cyklów 

roboczych, najpierw ulega sprężaniu, następnie nagrzewa się dzięki doprowadzaniu ciepła z 

zewnątrz i potem rozpręża się wykonując pracę  użyteczną - podobnie jak spaliny w cylindrze. 

Ciepło doprowadzane do czynnika roboczego uzyskuje się zwykle dzięki spalaniu paliwa i 

dlatego silniki tego rodzaju są określane jako silniki tłokowe o spalaniu zewnętrznym lub krócej - 

silniki zewnętrznego spalania. 

Swoistości silników zewnętrznego spalania: Do nagrzewania silnika roboczego może być 

wykorzystywane nie tylko ciepło spalania praktycznie wszelkich rodzajów paliwa gazowego, 

ciekłego lub stałego, lecz również ciepło uzyskiwane z dowolnych innych źródeł. Co więcej, 

potrzebne ciepło może być wytwarzane nieprzerwanie i najprostszymi metodami - np. przez 

ciągłe spalanie paliwa gazowego lub ciekłego w przestrzeni, w której panuje ciśnienie zbliżone 

do barometrycznego. 

Silniki zewnętrznego spalania w porównaniu z podobnego przeznaczenia silnikami tłokowymi o 

spalaniu wewnętrznym odznaczają się licznymi istotnymi zaletami, jak: 

łatwość zapewniania całkowitego spalania paliwa, a tym samym ograniczania do 

minimum zawartości skażających  środowisko składników w spalinach, a te, które są - są 

praktycznie nietoksyczne, 

- minimalna 

hałaśliwość pracy (praca często praktycznie bezgłośna), 

- niezawodność uruchamiania; zwykle rozruch ogranicza się do wzniecenia płomienia w 

mieszance palnej, powstającej dzięki wydostawaniu się paliwa z palnika, 

- brak 

osprzętu elektrycznego (zwłaszcza układu zapłonu, np. iskrowego), emitującego 

promieniowanie elektromagnetyczne, zakłócające odbiór radiowy lub umożliwiające wykrycie 

miejsca pracy silnika (co jest ważne np. w wojsku) 

background image

- niewrażliwość na warunki pracy (np. silne zapylenie powietrza, opady atmosferyczne i 

zawilgocenie, zmienność temperatur otoczenia itp.), 

- duża swoboda kształtowania konstrukcji silnika. 

Pierwszy patent na silnik zewnętrznego spalania uzyskał w roku 1816 szkocki duchowny Robert 

Stirling, który w późniejszych latach zaprojektował i wypróbował kilka różnych modeli takich 

silników. Głównym dążeniem Stirlinga było opracowanie bezpiecznych silników, równie 

przydatnych jak rozpowszechniające się wówczas maszyny parowe (traktowane wtedy jako 

ciągłe zagrożenie otoczenia ze względu na szczególne częste eksplozje kotłów parowych). 

Silniki zewnętrznego spalania skonstruowane przez Stirlinga i jego naśladowców, określane jako 

silniki STIRLING, w porównaniu z maszynami parowymi odznaczały się istotnymi zaletami, jak: 

wykorzystywanie powietrza jako czynnika roboczego, 

łatwość utrzymywania szczelności chłodnego tłoka roboczego (intensywnie 

chłodzonego), 

- dopuszczalne 

luźne pasowanie gorącego tłoka pompującego (silnie nagrzewanego), 

brak elementów rozrządu (jak zawory, suwaki, kanały itp.) 

Silnik Stirlinga posiada dwa tłoki: roboczy oraz pompujący (zwany również wypornym), 

przemieszczające się we wspólnym cylindrze z regeneratorem ciepła. Tłoki poruszane są 

współosiowymi korbowodami. Wewnątrz cylindra, między tłokami, jest niezmienna ilość gazu 

(wodór, hel lub powietrze) o średnim ciśnieniu 3 MPa. 

Przez długi okres czasu silniki STIRLING wykorzystywano tylko w bardzo ograniczonych i 

raczej szczególnych zakresach zastosowania - np. w stacjach pomp wody lub do napędu 

wentylatorów w kopalniach. 

Badania rozwojowe silników STIRLING podjęły w roku 1937 zakłady Philips (Eindhoven), lecz 

prace te przerwano wskutek wybuchu wojny i wznowiono dopiero po jej zakończeniu. Pierwsze 

współczesne silniki STIRLING, zastosowane w zespołach prądotwórczych, wyprodukowano w 

roku 1948. 

Program dalszych badań gruntownie zrewidowano w roku 1954, przy czym ukierunkowano je na 

wykorzystywanie wodoru lub helu - zamiast powietrza, jako czynnika roboczego. Wówczas 

bowiem dysponowano już, opracowanym dopiero w roku 1953, rombowym mechanizmem 

korbowym, którego swoiste własności umożliwiają konstruowanie całkowicie 

background image

wyrównoważonego silnika STIRLING o tłokach współosiowych, które praktycznie w ogóle nie 

wywierają bocznych nacisków na ścianki cylindra. 

Silniki STIRLING, produkowane od niedawna seryjnie przez kilka wytwórni (m.in. w USA). Są 

stosowane głównie jako silniki różnych agregatów prądotwórczych, przystosowane do zasilania 

dowolnym, dostępnym paliwem - dziś coraz częściej w sprzężeniu ze spalaniem odpadów i 

biomasy, osiągające 3000 obr. na minutę przy 40-procentowej sprawności. 

Zainteresowanie silnikami STIRLING szybko wzrasta i można oczekiwać w niedalekiej 

przyszłości zastosowania ich w różnych zakresach, m.in. w pojazdach samochodowych. 

Prototypy pojazdów z silnikami STIRLING wykazały już duże walory eksploatacyjne, m.in. 

znikomą zawartość toksycznych składników w spalinach oraz możliwość wykorzystywania 

najtańszych gatunków paliw ciekłych i stałych. 

Cechą charakterystyczną obiegu czynnika roboczego (gazu) w silniku Stirlinga jest izotermiczne 

doprowadzanie ciepła ze spalin przez ściankę cylindra, dzięki czemu gaz roboczy się rozpręża i 

wykonuje pracę  użyteczną. Potem następuje izotermiczne odprowadzenie do otoczenia 

niewykorzystanego ciepła od schłodzonego czynnika roboczego, ulegającemu sprężaniu. 

Opis pracy silnika STIRLINGA wg rys. 4: Położenie górnego, wyporowego tłoka nie ma 

wpływu na zmianę objętości czynnika roboczego, wypełniającego układ, a zadaniem tego tłoka 

jest przepychanie czynnika (gazu) z górnej, gorącej części silnika, przez regenerator i chłodnicę 

do dolnej części zimnej, a następnie przepychanie w kierunku odwrotnym.  

W górnej, gorącej części silnika znajduje się komora spalania (może być również zasilana 

gorącymi spalinami z zewnątrz), w której jest wywiązywane i dostarczane ciepło. Gdy tłok 

wyporowy porusza się ku dołowi, zasysa przez grzejnicę czynnik roboczy (gaz), który przez 

ścianki powierzchni ogrzewalnej pobiera ciepło q. Odbywa się to przy równoczesnym ruchu do 

dołu tłoka roboczego, napędzającego układ korbowy, a ten elektrogenerator. 

Gdy tłok roboczy dochodzi w położenie dolnego zwrotu przez martwy punkt, tłok wyporowy 

zaczyna ruch do góry i przepycha czynnik roboczy przez regenerator, który magazynuje ciepło 

qr.  

Podczas dalszego ruchu tłoka wyporowego ku górze, czynnik roboczy (gaz) przepływa przez 

chłodnicę, oddaje tu ciepło  qo, czemu towarzyszy sprężający ruch tłoka roboczego ku 

regeneratorowi.  

background image

Teraz czynnik roboczy (gaz) zostaje przepchnięty dzięki ruchowi tłoka wyporowego ku dołowi 

przez regenerator do gorącej części silnika i podczas tej przemiany odzyskuje zmagazynowane 

uprzednio ciepło  qr w regeneratorze. Dalej przepływa przez grzejnicę, w której pobiera 

izotermicznie ciepło q i obieg się powtarza.  

Czynnikiem roboczym jest tu hel lub wodór, ale może być też powietrze. Wodór najefektywniej 

oddaje, a potem przejmuje ciepło w regeneratorze. Potem hel, a najsłabiej powietrze. Między 

skrzynią korbową, a wnętrzem tłoka roboczego jest przestrzeń wypełniona czynnikiem roboczym 

o ciśnieniu  średnim obiegu, którego rola w tym miejscu polega między innymi na buforowym 

obciążeniu układu korbowego. 

W małych miejscowościach, zwłaszcza na wsiach, niewielkie elektrociepłownie, opalane 

biomasą - z silnikiem Stirlinga, sprzężonym z elektrogeneratorem, będą już za kilka lat stanowić 

znaczną pozycję w uefektywnianiu również polskiego rolnictwa. To, co już wdraża się w krajach 

Unii Europejskiej - ze względów konkurencyjności - nie ominie i naszego kraju, a im później 

podejmie się u nas utylizację biomasy oraz uprawę wierzby norweskiej na terenach 

powodziowych, tym trudniejszy będzie byt naszych rolników.