background image
background image

Spis treści

Ży ć, nie um ierać
Mord, który  doceniłby  Stalin
Piekielne zoo
Kto się tatuuj e, ten żałuj e
Ukradnij  m i patent, proszę

background image

Więcej  na: www.ebook4all.pl

Żyć, nie umierać

Następnym wielkim krokiem w ewolucji człowieka może
być nieśmiertelność.

Betsy Issaacson

Peter Thiel, współzałoży ciel serwisu Pay Pal, zam ierza ży ć 120 lat. W porównaniu z inny m i
kolegam i po fachu nie j est j akoś szczególnie am bitny. „Oj ciec chrzestny ” rosy j skiego internetu
Dy m itr Ickow m ówi o 10 ty siącach lat. Larry  Ellison z „Oracle” nie rozum ie, j ak m ożna pogodzić
się z perspekty wą śm ierci. A Sergiej  Brin, współtwórca Google, wierzy, że któregoś dnia uda się

background image

„wy leczy ć śm iertelność”.Długowieczność sponsorowanaTy tani branży  inform aty cznej  wcale nie
wy gaduj ą bzdur. Swoj e nadziej e opieraj ą na poważny ch odkry ciach naukowy ch, które m ogą
zrewolucj onizować naszą wiedzę o ży ciu i o śm ierci. Trudno w to uwierzy ć, bo ludzie od zarania
dziej ów m arzy li o nieśm iertelności, ale próby  j ej  zdoby cia nierzadko kończy ły  się tragicznie. 200
lat p.n.e. pierwszy  cesarz Chin, Qin Shi Huang, niechcący  popełnił sam obój stwo, spoży waj ąc
rtęć m aj ącą rzekom o przedłużać ży cie.

Odwrotne do zam ierzony ch by wały  też skutki średniowieczny ch ekspery m entów z
nieśm iertelnością. W 1492 roku papież Innocenty  VIII zm arł po transfuzj i krwi pobranej  od
trzech chłopców, która m iała przy wrócić m u m łodość. Nieco nam  bliższy  polity k z Kentucky
Leonard Jones ubiegał się w roku 1868 o stanowisko prezy denta, przekonuj ąc wy borców, że
osiągnął nieśm iertelność dzięki postom  i m odłom  i j eśli wy gra, podzieli się z nim i swą taj em ną
wiedzą. Nie zdąży ł, bo dwa m iesiące przed głosowaniem  zm arł na zapalenie płuc.

Dawne porażki nie zniechęcaj ą j ednak naj sły nniej szy ch m ieszkańców Doliny  Krzem owej . Thiel
ofiarował 3,5 m ln dol. Fundacj i Matuzalem a (Methuselah Foundation). Jej  celem  j est
powstrzy m anie na poziom ie kom órkowy m  procesów starzenia się takich, j ak: zanik kom órek
funkcj onalnie czy nny ch i zastępowanie ich przez tkankę łączną, grom adzenie się w organizm ie
śm ieci biologiczny ch, m utacj e m itochondrialne, m iażdży ca, zanik odporności na wolne rodniki.

Przewartościowaniu ulegnie cała kultura i stosunek do kultury  naszy ch przodków. Stanie się ona
niezrozum iała.– Organizm  ludzki j est m aszy ną, a zatem  m a pewną strukturę determ inuj ącą
funkcj e – m ówi szef fundacj i Aubrey  de Grey. – Każda m aszy na z czasem  się zuży wa, lecz j eśli
zdołam y  zregenerować j ej  pierwotną strukturę na poziom ie m olekularny m  i kom órkowy m ,
przy wrócim y  też funkcj onalność.

De Grey  dy sponuj e roczny m  budżetem  w wy sokości 5 m ln dolarów. To ty le co nic wobec
środków Proj ektu Kaliko (Proj ect Calico) Siergiej a Brina. Współwłaściciel Google zam ierza
wpom pować m iliardy  dolarów w spółkę założoną z farm aceuty czny m  gigantem  AbbVie.
Szczegóły  przedsięwzięcia są taj ne, ale wieść niesie, że chodzi o zsy ntety zowanie zapewniaj ącej
długowieczność proteiny  FOXO3, której  produkcj ą zawiaduj e gen o tej  sam ej  nazwie.

Naj starszą insty tucj ą sponsoruj ącą prace nad zapobieganiem  starzeniu się j est założona w roku
1965 Fundacj a Paula Glenna. Od ośm iu lat przy znaj e ona nagrody  w wy sokości 60 ty s. dolarów
za naj bardziej  obiecuj ące osiągnięcia w tej  dziedzinie. Zachęca również do walki ze starością
badaczy  z duży ch placówek naukowy ch. – Zaczęliśm y  od Harvardu, potem  by ł Massachusetts
Institute of Technology, Salk Institute i May o Clinic – wy licza rzecznik fundacj i Mark R. Collins.

Glenn Foundation współpracuj e też z Am ery kańską Federacj ą Badań nad Starzeniem  i Fundacj ą
Medy czną Ellisona powołaną w 1997 r. Wart 52 m ld dol. Larry  Ellison, zam iast budować
laboratoria i tworzy ć własne program y  badawcze, finansuj e inny ch. Za niewielkie pieniądze
wy łożone wspólnie z Glennem  udało się opracować m etodę przedłużania ży cia – na razie
m y szom .Starzenie się wspakW 1956 r. Clive McCay  z Uniwersy tetu Cornella przeprowadził dość
m akabry czny  ekspery m ent. Zszy ł ze sobą dwa ży we szczury  – m łodego i starego, łącząc ich

background image

układy  krwionośne. Po kilku ty godniach stało się oczy wiste, że stary  szczur odm łodniał, a m łody
gwałtownie się postarzał. Budowa kom órek krwi nie by ła tak dobrze znana j ak dziś. McCay  nie
potrafił wy j aśnić przy czy n dziwnego zj awiska i zaj ął się inny m i badaniam i. Jego ekspery m enty
dopiero w roku 2004 podj ęła Am y  Wagers z Harvardu i uzy skała identy czne rezultaty. Dzięki
zastrzy kowi finansowem u od Glenna i Ellisona podj ęła próbę wy odrębnienia substancj i, którą
wy sy sa układ krwionośny  stary ch szczurów i odkry ła, że j est to białko GDF11.

Podtrzy m uj e ono akty wność kom órek m acierzy sty ch We krwi m łody ch osobników wy stępuj e w
duży ch ilościach, z wiekiem  powoli zanika. Jednak kom órki m acierzy ste – odpowiedzialne za
regeneracj ę tkanek – nie obum ieraj ą, lecz ty lko zapadaj ą w drzem kę. Pod wpły wem  m łodej  krwi
budzą się i wracaj ąc do swy ch naturalny ch funkcj i, powoduj ą efekt „starzenia się wspak”.
Według Collinsa wy niki doświadczeń rokuj ą wielkie nadziej e.

Inny  podopieczny  Ellisona – dr Ronald DePinho z Centrum  Onkologicznego w Houston – szuka
źródła m łodości w telom erach zabezpieczaj ący ch końce chrom osom ów przed niszczeniem  j ak
skuwka sznurowadło. Telom er skraca się podczas każdego podziału kom órki, co przekłada się na
proces starzenia. Za odbudowę końcowego odcinka nici DNA odpowiada enzy m  o nazwie
telom eraza. W m łody ch organizm ach j est go dużo, z biegiem  czasu poziom  telom erazy  opada,
telom ery  robią się coraz krótsze aż w końcu przy pom inaj ą starą postrzępioną sznurówkę bez
skuwki i chrom osom  traci zdolność replikacj i DNA.

DePinho wy hodował genety cznie zm ody fikowane m y szy, który m  m ożna regulować poziom
telom erazy, i odkry ł, że po zakręceniu kurka starzej ą się szy bciej . – Doprowadziliśm y  j e do stanu,
w który m  przy pom inały  90-letniego człowieka ze skurczony m  m ózgiem , zaburzeniam i percepcj i,
bezpłodnością, odwapnieniem  kości i utratą włosów – m ówi naukowiec. Gdy  DePinho wznowił
dopły w telom erazy, efekty  przeszły  naj śm ielsze oczekiwania. – Narządy  zaczęły  się
regenerować, wrosła obj ętość m ózgu, polepszy ł się wzrok i słuch, wróciła płodność, odrosła
sierść. Podawanie telom erazy  nie ty lko powstrzy m ało procesy  degeneracj i, ale także odm łodziło
zwierzęta.

Czy  odkry cia Wagers i DePinho przy bliżą nas do źródła m łodości, którego szukał Ponce de Leon?
– Nie prowadziliśm y  badań na długością ży cia ty ch zwierząt, więc nie m am y  poj ęcia czy
wzrosła – przy znaj e Wagers. – Przy puszczam y  j ednak, że wzrasta j akość ży cia, to znaczy
wy dłuża się okres, w który m  nie zapadaj ą one na choroby. Doświadczenia wy kazały  ponadto, że
zwiększenie poziom u GDF11 w organizm ach m uch przedłuża im  ży cie.

Ciało zawsze pozostanie źródłem  grozy. Może więc trzeba pozby ć się ciała?Niestety  telom eraza
sprawia naukowcom  pewien poważny  problem . Z j ednej  strony  zapobiega rakowaceniu kom órek,
z drugiej  – przy spiesza ten proces. Gdy  stare kom órki z „postrzępiony m i” chrom osom am i zam iast
obum rzeć nadal się dzielą, powstaj e nowotwór, który  wy twarza telom erazę, by  rosnąć dalej .
Jedną z m etod leczenia raka j est odcięcie dopły wu enzy m u, zatem  logiczny  wy daj e się wniosek,
że nadm iar telom erazy  będzie powodował rakowacenie zdrowy ch kom órek. Dom niem ane źródło
m łodości m oże się okazać zabój cze, choć DePinho uważa, że terapia telem erazowa zredukuj e

background image

prawdopodobieństwo raka dzięki wzm ocnieniu chrom osom ów.

Inni naukowcy, j ak Irina M. Conboy  z Uniwersy tetu Kalifornij skiego, ostrzegaj ą, że działanie
rakotwórcze m oże m ieć także białko GDF11, które pobudza rozrost kom órek. Wagers podziela
j ednak opty m izm  DePinha. Zwraca uwagę, że doty chczasowe badania nie wy kazały  żadny ch
negaty wny ch skutków podawania GDF11.Wy drukuj  sobie wątrobęPerspekty wa wy dłużenia
ludzkiego ży cia i to nie o parę lat, lecz dwukrotnie czy  nawet wielokrotnie, budzi zarazem
entuzj azm  i kontrowersj e. – Jeśli będziem y  doży wać 400 lat zam iast 80, przewartościowaniu
ulegnie cała kultura i zarazem  stosunek do kultury  naszy ch przodków. Stanie się ona niezrozum iała
– m ówi de Grey.

– Zam iast powoli niedołężnieć, będziem y  po prostu ży li i wy glądali m łodo, dopóki j eden z
organów nie odm ówi nagle posłuszeństwa – spekuluj e Wagers. Jednak zupełnie inną wizj ę
roztoczy ł Gregg Easterbrook w arty kule „Co się stanie, gdy  wszy scy  będziem y  ży ć 100 lat”,
opublikowany m  na łam ach m agazy nu „The Atlantic”. Jego zdaniem  wy dłużenie ży cia nie m usi
oznaczać wzrostu j ego j akości. Inny m i słowy, rosnąca rzesza schorowany ch em ery tów stanie się
obciążeniem , którego nie wy trzy m a żadna gospodarka. Jeśli racj ę m a Wagers, wiek em ery talny
w ogóle straci racj ę by tu, więc gospodarka rozkwitnie. Ty le że wciąż m łodzi i zdrowi będziem y
wówczas pracować do sam ej  śm ierci. W wieku – daj m y  na to – 384 lat.

Nie j est nawet wy kluczone, że nie będziem y  m usieli się m artwić ewentualnością nagłej
niewy dolności ważnego narządu. Niedługo, zam iast pobierać organy  od dawców, lekarze będą j e
klonować bądź wy kony wać m etodą drukowania przestrzennego. Już teraz przekształcam y  kom órki
skóry  w m acierzy ste, a z ty ch hoduj em y  tkanki i narządy. Dzięki technice resy scy tacj i
solankowej  zm ianie ulega definicj a śm ierci. Zastępuj ąc krew konaj ącego pacj enta chłodny m
roztworem  soli, spowalniam y  procesy  biologiczne na ty le, że chirurg j est w stanie zam knąć
zabój czą dawniej  ranę, czy  naprawić bądź wy m ienić uszkodzony  organ.

Na razie koncepcj a ży cia wiecznego, a przy naj m niej  bardzo długiego, połączonego z nieustaj ącą
m łodością j est równie pociągaj ąca co upiorna. Według badań przeprowadzony ch w roku 2012
przez firm ę Pfizer, starość budzi lęk, bo boim y  się zależności od inny ch, niedołęstwa i bólu.
Wkrótce m ożem y  naj bardziej  bać się tego, że odej dziem y  nagle, w kwiecie m łodości, gdy  nasze
200-letnie serce nagle stanie, a m y  będziem y  akurat daleko od szpitala z chłodnią pełną
zapasowy ch organów. Ciało zawsze pozostanie źródłem  grozy.

Może więc trzeba pozby ć się ciała? Taki właśnie cel stawia sobie naj am bitniej szy  z m iliarderów,
Ickow – fundator Inicj aty wy  2045. Proj ekt ruszy ł w roku 2011 i zgrom adził wielu wy bitny ch
specj alistów z zakresu roboty ki, interfej sów neuronowy ch i sy ntezy  organów. Ich cel to
zastąpienie m ięsny ch opakowań naszy ch um y słów awataram i m aterialny m i bądź
holograficzny m i do roku – j ak nietrudno się dom y śleć – 2045.

30 lat to wcale nie tak m ało. Zdalnie sterowane awatary  j uż istniej ą, choć stanowią ciekawostkę, a
nie sposób na ży cie. Według Ickowa, gdy  j e udoskonalim y, „znikną zawody  groźne dla ży cia i
zdrowia j ak strażak, policj ant, ratownik czy  górnik”. Awatary  będą doskonalsze niż nasze ciała,

background image

szy bsze, silniej sze, sprawniej sze i przez to zy skaj ą popularność.

Obudowa nie zastąpi j ednak świadom ości, a ta cały  czas pozostaj e nierozerwalnie związana z
organiczny m  m ózgiem  i nikom u nie udało się choćby  teorety cznie opracować sposobu
przetransferowania j ej  na trwalszy  nośnik.

Oczy wiście wielu próbuj e. Intel chce do roku 2018 zbudować kom puter eksaflopowy  czy li
wy konuj ący  try lion operacj i zm iennoprzecinkowy ch na sekundę – ty le co ludzki m ózg. A
naukowcom  j apońskim  i niem ieckim  udało się dwa lata tem u zaprogram ować naj szy bszy
superkom puter świata K tak, że przez sekundę odtwarzał j edną setną procesów zachodzący ch w
m ózgu. Nie brzm i to im ponuj ąco, ale urządzenia eksaflopowe będą ty siąc razy  szy bsze. Jak m ówi
Markus Diesm ann, który  brał udział w ekspery m encie z superkom puterem  K, w ciągu następnej
dekady  eksokom putery  um ożliwią odtwarzanie pracy  całego m ózgu na poziom ie poj edy nczy ch
kom órek nerwowy ch i sy napsów.Starość m usi się wy szum iećNiezależnie od tego, w j aki sposób
osiągniem y  nieśm iertelność, pozostaj e py tanie: czy  rzeczy wiście j ej  chcem y  i dlaczego?

Ickowem  kieruj e frustracj a. Trenował dżudo, podnoszenie ciężarów, nurkowanie, strzelanie, ale za
każdy m  razem , gdy  zaczy nał osiągać niezłe rezultaty, zdawał sobie sprawę, że nie zostanie
m istrzem , bo m usiałby  na to poświęcić całe ży cie i zrezy gnować z pozostały ch nie m niej
interesuj ący ch zaj ęć. – Ten dy lem at nieustannie uświadam iał m i, j ak krótkie j est ży cie. Z całej
różnorodności, którą oferuj e, m ożem y  wy brać ty lko niewielką cząstkę. Jeśli uda m i się
zrealizować Inicj aty wę 2045, będę m iał 10 ty sięcy  lat na rozwij anie wszy stkich swoich
zainteresowań.

Inny ch m ilionerów nie przeraża fakt, że ży cie j est krótkie, ty lko wizj a starości. – Patrzy łem , j ak
um iera na raka m oj a m atka – m ówił Ellison w roku 2001. – Każdy, kto widział bliską osobę
cierpiącą z powodu tej  choroby, no, po prostu nie m a gorszego koszm aru. Natom iast Thiela drażni
powszechna kapitulacj a wobec śm ierci. – Psy chologicznie radzim y  sobie ze starością, łącząc
akceptacj ę i odm owę – stwierdził na ubiegłorocznej  konferencj i Venture Alpha West. –
Akceptuj em y  j ej  nieuchronność, odm awiam y  uznania, że czeka również nas.

Będę m iał 10 ty sięcy  lat na rozwij anie wszy stkich swoich zainteresowań – Dy m itr
Ickow.Dy rektor Centrum  Ety ki na Uniwersy tecie im . Em ory ’ego Root Wolpe nie podziela
zachwy tu m iliarderów nad nieśm iertelnością. – Zwolennicy  wy dłużenia ży cia m ówią o
zdoby waniu m ądrości i doświadczenia, doskonaleniu naturalny ch talentów. Cóż, m am y  wiele
osób w wieku 70-90 lat w dom ach spokoj nej  starości i j akoś nie sy cim y  się ich m ądrością ani
doświadczeniem . Nie kupuj ę ty ch argum entów. Długość ży cia wzrosła dwukrotnie, a j edy ny
efekt to uniwersalny  kult m łodości.

Seniorzy  traktowani są j ak zbędne odpady  społeczeństwa. 8-10 proc. am ery kańskich em ery tów
pada ofiarą m altretowania, a to ty lko przy padki zgłoszone władzom . Według Kraj owego Centrum
Badania Naduży ć wobec Osób Starszy ch na każde takie zgłoszenie przy pada 14 do 24 incy dentów
niezarej estrowany ch. Sondaż Uniwersy tetu De Montforta wy kazał, że w opinii 61 proc. seniorów
społeczeństwo postrzega ich j ako obciążenie, a m edia utrwalaj ą ten pogląd. Zaledwie j edna

background image

trzecia czuj e się doceniona.

Ty m  niem niej  nawet Wolpe uznaj e, że naturalna pogoń za szczęściem  prowadzi do niedosy tu,
poczucia, że brak nam  czasu na przy j em ności. – Celem  powinno by ć leczenie schorzeń
związany ch z podeszły m  wiekiem , znalezienie sposobu na to, aby  starość by ła okresem  ży cia
równie szczęśliwy m  j ak inne. A j eśli przy  okazj i znaj dziem y  sposób na długowieczność? Nie m a
sprawy.

Gdy  odkry j em y  źródło m łodości, powstanie py tanie, czy  planeta wy karm i m iliardy
wielusetlatków. Naj nowsze prognozy  m ówią, że populacj a świata wzrośnie z obecny ch 7 m ld do 9
m ld w roku 2050. Nie wiadom o, z czego ci wszy scy  ludzie m aj ą ży ć, o ile będą m ieli wodę i
ży wność niezbędną do ży cia. Co się stanie, j eśli przestaniem y  um ierać? Następne pokolenie
m iliarderów czeka j eszcze trudniej sza m isj a: przeróbka Ziem i na dom  dla ludzkości v. 2.0.

Tłum aczenie: Piotr Milewski

Śródty tuły  pochodzą od redakcj i Newsweek Polska.

FOT. ALEXANDER RATHS/FOTOLIA, PAP/EPA/PETER FOLEY, TOBIAS HASE/PICTURE
ALLIANCE/PAP/DPA

background image

Więcej  na: www.ebook4all.pl

Mord, który doceniłby Stalin

Zabójstwo Borysa Niemcowa to cios w samo serce
antyputinowskiej opozycji.

Bill Powell

Rosy j ski opozy cj onista Bory s Niem cow, zam ordowany  27 lutego czterem a strzałam i w plecy  na
m oście przy  Placu Czerwony m , m ieszkał vis-à-vis soboru Wasy la Błogosławionego, po drugiej
stronie rzeki. Tam  właśnie rozm awiałem  z nim  ostatni raz blisko pięć lat tem u. Pisałem  długi tekst
o oligarchach Putina – by ły ch oficerach KGB, którzy  dzięki przy j aźni z prezy dentem  stali się
naj bogatszy m i i naj bardziej  wpły wowy m i biznesm enam i w kraj u.Przy brany  sy n

background image

Jelcy naRozm awialiśm y  ponad półtorej  godziny. Ugrupowanie Niem cowa szy kowało się do
publikacj i raportu na tem at korupcj i pod rządam i Putina. Gospodarzowi nie zam y kały  się usta, j ak
zawsze podczas wy wiadów try skał energią i entuzj azm em . Przy stoj ny, ubrany  w j asnozielony
sweter i lekkie spodnie khaki. Pam iętam , że robił na m nie wrażenie faceta, który  przed chwilą
zeskoczy ł z j achtu w Sag Harbor czy  Newport Beach. Kiedy  skończy liśm y  rozm awiać, Niem cow
oprowadził m nie po swoim  ogrom ny m  m ieszkaniu, pokazuj ąc pam iątki z czasów, gdy  by ł
członkiem  rządu.

Karierę zaczął robić po reelekcj i Bory sa Jelcy na w 1996 roku. Prezy dent wezwał m łodego
reform atora zarządzaj ącego regionem  Wołżańsko-Wiackim  z Niżnego Nowogrodu do Moskwy  i
m ianował pierwszy m  wiceprem ierem  odpowiedzialny m  za większą część gospodarki, w ty m  za
energety kę. Jedny m  z j ego zadań – i właściwie naj ważniej szy m  – by ło poskram ianie oligarchów
tam tej  epoki.

Słowo „oligarcha” weszło do polity cznego slangu w latach 90., kiedy  kierowałem  biurem
„Newsweeka” w Moskwie. Oznaczało człowieka, który  zdołał wy kupić państwowe
przedsiębiorstwa za absurdalnie niską cenę. Koncepcj a by ła słuszna, chodziło o ograniczenie roli
rządu w gospodarce, spry waty zowanie naj ważniej szy ch branży : energety cznej ,
telekom unikacy j nej , m otory zacy j nej . – Bez drasty czny ch przekształceń własnościowy ch
niem ożliwy  będzie skok od kom unizm u do kapitalizm u – tłum aczy ł każdem u, kto chciał go słuchać,
m inister finansów Anatolij  Czubaj s.

Ale ten m onstrualny  transfer bogactwa m iał również wy m iar polity czny. Wzbogaceni dzięki
pry waty zacy j ny m  m achinacj om  oligarchowie poparli Jelcy na w kolej ny ch wy borach
prezy denckich. Przeciwnikiem  bohatera rosy j skiej  rewolucj i z 1991 roku by ł posępny
kom unisty czny  polity kier Giennadij  Ziuganow. Czubaj s uważał, że ty lko zwy cięstwo Jelcy na
m oże ostatecznie przy pieczętować transform acj ę ustroj ową, i nawet j eśli trzeba j e będzie kupić u
nowobogackich, gra j est warta świeczki.

Jelcy n wy grał, m im o że pod koniec kam panii dostał zawału, co j ego pretorianie zdołali ukry ć
przed światem . A Czubaj s, który  prakty cznie stał się pierwszy m  człowiekiem  w kraj u, j uż na
poczatku 1997 roku uznał, że oligarchów trzeba przy tem perować. Do pom ocy  w kiełznaniu
„bandy ckiego kapitalizm u” wziął Niem cowa.

36-latek z Niżnego Nowogrodu uznawany  by ł bardziej  za agitatora niż za urzędnika. Jako
gubernator odebrał podwładny m  służbowe m ercedesy  i kazał j eździć wołgam i produkowany m i w
lokalnej  Gorkowskiej  Fabry ce Sam ochodów. Szy bko j ednak dowiódł, że j est właściwy m
człowiekiem  na właściwy m  m iej scu. W kwietniu zaprosił na rozm owy  w cztery  oczy  siedm iu
naj potężniej szy ch baronów przem y słu i ostrzegł, że reguły  gry  się zm ieniaj ą – koniec z
ustawiany m i licy tacj am i państwowy ch przedsiębiorstw. Ówczesny  szef m oskiewskiego biura
„Washington Post” David Hoffm an pisze w książce „Oligarchowie”: „Padały  piękne słowa.
Niem cow obiecy wał ni m niej  ni więcej  ty lko dem ontaż oligarchicznego kapitalizm u, który
ukształtował się pod rządam i Jelcy na, Czubaj sa i nowobogackich”.

background image

Stał się gwiazdą rosy j skiej  polity ki – m łody, chary zm aty czny, fawory zowany  przez Jelcy na.
Mówiono, że prezy dent traktuj e go j ak sy na, którego zawsze chciał m ieć i sposobi na swoj ego
następcę. Pierwszy  wiceprem ier by ł osobą towarzy ską, w przeciwieństwie do technokraty
Czubaj sa um iał nawiązać kontakt z ludźm i. George Soros tak polubił Niem cowa, że dał się
przekonać do zainwestowania w Rosj i m iliardów dolarów.

Niem cow stał się gwiazdą: m łody, chary zm aty czny, fawory zowany  przez Jelcy na. Mówiono,
że prezy dent traktuj e go j ak sy na, którego zawsze chciał m ieć.Powrót do przeszłościBeztroskie
chwile szy bko m inęły. Rząd i oligarchowie zabrnęli w bagno wzaj em ny ch oskarżeń po
pry waty zacj i naj większego państwowego holdingu telekom unikacy j nego Swj azinwestu. A w 1998
roku nastąpił kry zy s finansowy. Władze m usiały  ogłosić niewy płacalność i zdewaluować rubla.
Krem l by ł skom prom itowany, Niem cow wy leciał na bruk.

Nie m inął rok i schorowany, tracący  kontakt z rzeczy wistością Jelcy n m ianował prem ierem
taj em niczego by łego oficera KGB z Petersburga – Władim ira Putina, a cztery  m iesiące później
oddał m u prezy denturę. W kom entarzu zam ieszczony m  na łam ach „New York Tim esa”
Niem cow wy raził ulgę, że chaoty czne rządy  j ego m entora dobiegły  końca. Zresztą nie ty lko on
cieszy ł się, że władzę obj ął człowiek m łody  i pełen energii. W podobny m  tonie wy powiadał się
ówczesny  am basador USA w Moskwie Jim  Collins, sekretarz stanu Madelaine Albright i dziesiątki
kom entatorów, m iędzy  inny m i j a sam .

Niem cow napisał: „Trudno o lepszy  wy bór. Każde inne z m ożliwy ch rozwiązań personalny ch
by łoby  znacznie gorsze niż przy wódca nade wszy stko stawiaj ący  rosy j ski interes narodowy ”. Ta
entuzj asty czna opinia okazała się przedwczesna, zaś j ej  autor przeszedł do opozy cj i, która pod
rządam i Putina szy bko straciła znaczenie polity czne. 1 m arca Niem cow m iał wziąć udział w
m arszu protestu przeciw prezy dentowi Rosj i i opublikować raport dowodzący, że Rosj a – wbrew
zapewnieniom  Krem la – j est bezpośrednio zaangażowana w woj nę na wschodzie Ukrainy.

Gdy  pięć lat tem u oprowadzał m nie po m ieszkaniu z widokiem  na Krem l, zwróciłem  uwagę na
j ego zdj ęcie z dziadziem  Jelcy nem . Dawny  prezy dent by ł j uż wtedy  nikim , rzadko pokazy wał się
publicznie. Ale fotografia zrobiona na daczy, gdzie um arł prawie równo 10 lat po sprowadzeniu
Niem cowa z prowincj i, przedstawiała dwóch polity ków połączony ch czy m ś więcej  niż
wspólny m  interesem . Obaj  szczerze uśm iechnięci em anowali autenty czną wzaj em ną sy m patią.
Przy pom inaj ąc sobie to zdj ęcie, trudno uniknąć refleksj i: co by  by ło, gdy by...

Wiem y  j uż do czego zdolny  j est „przy wódca nade wszy stko stawiaj ący  rosy j ski interes
narodowy ”. Putin zdusił raczkuj ącą rosy j ską dem okracj ę, rozpętał woj ny  w Gruzj i i na Ukrainie,
pod j ego rządam i niezależni dziennikarze i opozy cj oniści giną lub idą do więzienia.

Eugenia Ginzburg więziona za Stalina przez 18 lat pisze w książce o gułagach „Strom a ściana”:
„Czy  to m ożliwe? Czy  dziej e się naprawdę? Czy  zostało zaplanowane? By ć m oże właśnie
niedowierzanie pozwoliło m i przetrwać. Nie by łam  wy łącznie ofiarą, ale również obserwatorem .
Zastanawiałam  się, co będzie potem . Czy  przej dziem y  nad ty m  do porządku dziennego?”.

background image

Takie sam o py tanie należałoby  dziś zadać Barackowi Obam ie, Davidowi Cam eronowi, Angeli
Merkel oraz inny m  zachodnim  przy wódcom  – słaby m , podzielony m , m aj ący m  na głowie
ważniej sze sprawy.

Czy  przej dziem y  nad ty m  do porządku dziennego?

Tłum aczenie: Piotr Milewski

Śródty tuły  pochodzą od redakcj i Newsweek Polska.

FOT. MAXIM ZMEYEV/REUTERS, SERGEY KARPUKHIN/REUTERS

background image

Więcej  na: www.ebook4all.pl

Piekielne zoo

Władze konfiskują przemytnikom spreparowane głowy
tygrysów i stołki zrobione z nóg słoni.

Sena Christian

Pierwsza reakcj a to szok i przerażenie. Pracownicy  Kraj owego Repozy torium  Szczątków
Zwierząt Chroniony ch widzieli j ą na twarzach gości ty siące razy. Magazy n usy tuowany
nieopodal Denver m a 1,5 ty s. m kw. Kiedy ś ży ły  w ty m  m iej scu koj oty, sowy, bizony  i wiele
inny ch dzikich stworzeń. Potem  powstała fabry ka broni oraz zakład produkcj i herbicy dów. W
1992 roku rozpoczęło się oczy szczanie terenu. Trwało 18 lat. Za halą j aśniej ą ośnieżone szczy ty

background image

Gór Skalisty ch, w środku Kraj owa Służba ds Fauny  (FWS) przechowuj e m akabry czną
kontrabandę skonfiskowaną przem y tnikom  i handlarzom .Papugi w pończochachPółki i palety
wy pełniaj ą buty  z żółwiowej  skóry, futrzane płaszcze i kurtki, wy pchane ty gry sy  oraz egzoty czne
ptaki, odłam y  koralowca, niekończące się rzędy  zabalsam owany ch j aszczurek z Am ery ki
Południowej . Są przy ciski do papieru ze skorup żółwia, książki oprawione w skórę zebry, podnóżki i
stołki z nóg słoni. Koniki m orskie uży wane w południowo-wschodniej  Azj i j ako lek wy pełniaj ą
dziesiątki plastikowy ch worków. Spreparowane głowy  ty gry sów i j aguarów leżą j edna przy
drugiej  z paszczam i rozwarty m i w niem y m  ry ku. – Szokuj e j uż sam a liczba okazów – m ówi
kierowniczka repozy torium  Coleen Schaefer. – Mam y  ich półtora m iliona. Naj sm utniej szy  to
chy ba ty gry sek wy rwany  z łona m atki i wy pchany  na ozdobę czy j egoś m ieszkania.

Handel szczątkam i dzikich zwierząt kwitnie i w efekcie rośnie liczba gatunków zagrożony ch
wy ginięciem . W ostatniej  dekadzie obroty  czarnego ry nku wzrosły  do 10 m ld dolarów rocznie,
lecz to ty lko dane szacunkowe. Dokładnej  wartości towarów pochodzący ch z kłusownictwa nie da
się ustalić, bo handel nim i j est nielegalny. Aby  ukrócić ten proceder, rząd m usiałby  wielokrotnie
zwiększy ć liczbę inspektorów celny ch wy specj alizowany ch w ściganiu przem y tników. Obecnie
na całe Stany  Zj ednoczone j est ich zaledwie 200. Schaefer przez dwa lata służy ła na pierwszej
linii frontu w porcie m orskim  i lotniczy m  Los Angeles.

Naj sm utniej szy  okaz to chy ba ty gry sek wy rwany  z łona m atki i wy pchany  na ozdobę czy j egoś
m ieszkania.– Miałam  do czy nienia głównie z tury stam i, którzy  nieświadom ie przy wożą różne
zakazane gadżety  – wspom ina. – Ale znaj dowałam  też uśpione m ałpy  i m ałe papugi z dziobam i
obwiązany m i gum ką, upchnięte w pończochach, które przem y tnik owij a sobie wokół talii. Ludzie
są naprawdę pom y słowi.

Oglądam  zbiór trady cy j ny ch chińskich leków. Galareta z żółwia na każdą dolegliwość.
Kawiorowy  krem  do twarzy. Penis ty gry sa wzm acniaj ący  potencj ę. Przechodzim y  do kolekcj i
szali z podszerstka anty lop ty betańskich (cziru). Są niewiary godnie m iękkie, co uzasadnia cenę –
5000 dolarów za sztukę. W j ęzy ku perskim  tkanina wy rabiana z sierści cziru nazy wa się szahtusz –
królowa wszy stkich wełen. Na j eden szal potrzeba surowca z kilkunastu zwierząt. – Oczy wiście
kłusownik nie chwy ta ich, nie usy pia i nie strzy że – podkreśla agent FWS Dan Rollince. – Łatwiej
zabić.

Służba ds. fauny  konfiskuj e również zwłoki zwierząt zastrzelony ch, schwy tany ch w pułapkę,
porażony ch prądem , zabity ch przez sam ochody  a nawet zm arły ch z przy czy n naturalny ch.
Bieliki am ery kańskie i orły  przednie czekaj ą w chłodni na wy sy łkę do indiańskich wiosek, gdzie
ich pióra zostaną wy korzy stane przy  produkcj i stroj ów obrzędowy ch.100 ty s. zabity ch
słoniUstawa Lacey a z 1990 roku zakazała handlu zwierzętam i i roślinam i pozy skany m i bez zgody
odpowiednich władz. Od tego czasu Kongres uchwalił j eszcze szereg przepisów szczegółowy ch.
11 lutego trzy  departam enty  – zasobów wewnętrzny ch, sprawiedliwości i stanu – ustaliły  wspólną
strategię walki z handlarzam i. Rząd chce wzm ocnić FWS, a j ednocześnie zredukować popy t przez
piarowe kam panie z udziałem  cele bry tów, uświadam iaj ące Am ery kanom , że za każdy m
cackiem , np. z kości słoniowej , kry j e się nie ty lko cierpienie i śm ierć zwierzęcia, ale również

background image

groźba wy ginięcia całego gatunku.

Według ocen Uniwersy tetu Stanowego Kolorado w latach 2010-2012 kłusownicy  zabili 100 ty s.
słoni afry kańskich. Te naj większe ssaki lądowe giną w szy bszy m  tem pie niż się rodzą. Jeśli
sy tuacj a się nie zm ieni, wkrótce zostaną po nich ty lko kości zdobiące nasze m ieszkania. 30 m aj a
ubiegłego roku w kenij skim  parku narodowy m  Tsavo zginął ulubieniec tury stów 45-letni sam iec
Satao szczy cący  się dwum etrowy m i kłam i. Kłusownicy  upolowali go za pom ocą zatrutej  strzały
wy celowanej  w pachwinę, gdzie skóra j est naj bardziej  m iękka. Obcięli kły, zm asakrowali
siekieram i głowę, by  utrudnić rozpoznanie i zostawili gnij ące zwłoki w bagnie.

W listopadzie 2013 r. FWS dokonało sy m bolicznego aktu zniszczenia 6 ton kości słoniowej
skonfiskowanej  przez 25 lat walki z przem y tem . Pokruszone fragm enty  figurek, rzeźb, rękoj eści
noży  i inny ch wy robów rękodzieła, a także nieprzerobionego surowca spoczy waj ą w 10 duży ch
poj em nikach na terenie repozy torium . Schaefer pozwala dotknąć odłam ków, a potem  każe
pokazać ręce czy  nie wzięliśm y  sobie czegoś na pam iątkę.

Spośród wszy stkich zagrożony ch gatunków, który m  pani inspektor próbuj e pom óc w przetrwaniu,
j ej  naj większą litość budzą ty gry sy. – Jesteśm y  o krok od tego, by  stracić j e na zawsze – zaczy na
urzędowy m  tonem , ale głos j ej  się łam ie. Kręci głową zdziwiona ty m  nagły m  wy buchem
em ocj i. – Więcej  ty gry sów ży j e dziś w niewoli niż na wolności. Zostało ich tam  ty lko 3200.

Na usta ciśnie się py tanie: j ak długo poży j ą?

Tłum aczenie: Piotr Milewski

Śródty tuły  pochodzą od redakcj i Newsweek Polska.

FOT. ALEX HOFFORD/PAP/EPA 

background image

Więcej  na: www.ebook4all.pl

Kto się tatuuje, ten żałuje

Nowy krem ma ułatwić tanie i bezbolesne usuwanie
niechcianych ozdóbek.

Paula Mejia

Szacunkowe oceny  wskazuj ą, że 15 do 25 proc. Am ery kanów m a przy naj m niej  j eden tatuaż, a
17 proc. z nich chciałoby  się pozby ć żenuj ącej  pam iątki. Te m iliony  spotulniały ch buntowników
skazane by ły  doty chczas na drogie zabiegi laserowe (6-8 sesj i po 75 dolarów). Dr Alec
Falkenham  znalazł prostsze i m niej  kosztowne rozwiązanie. Opracował krem , który  kosztuj e 4,5
dol. za j edną aplikacj ę i nie zostawia podrażnień, pęcherzy  czy  blizn.

background image

Trzy  lata tem u Falkenham  pisał doktorat z chirurgii serca i j ednocześnie m y ślał o zrobieniu sobie
tatuażu. Dlatego właśnie uderzy ła go m y śl, że kom órki um ożliwiaj ące goj enie się ran
pooperacy j ny ch są też odpowiedzialne za utrwalanie tuszu wprowadzonego pod naskórek. Chodzi
o m akrofagi wy stępuj ące w tkance łącznej  i pożeraj ące bakterie oraz inne obce ciała, które
przeniknęły  do organizm u.

Gdy  tatuaży sta zaczy na nas nakłuwać, m akrofagi bły skawicznie ruszaj ą do boj u, by  zapobiec
rozprzestrzenianiu się tuszu na sąsiednie tkanki. Niektóre po skonsum owaniu barwnika przenoszą się
wraz z krwią do gruczołów chłonny ch i ulegaj ą tam  zniszczeniu. Inne pozostaj ą w m iej scu, gdzie
bohatersko zaj adły  się na śm ierć, trwale oddzielaj ąc ry sunek od tła.

Blaknięcie tatuaży  związane j est z napły wem  nowy ch m akrofagów, które pożeraj ą zarówno tusz,
j ak i m artwy ch kuzy nów. Krem  Falkenham a przy spiesza ten proces, w efekcie wy wabiaj ąc
niechcianą ozdobę.

Badania laboratory j ne na m y szach i świniach wy kazały  dużą skuteczność krem u, ale nawet sam
wy nalazca ostrzega, że należy  j e traktować z rezerwą. – Organizm y  zwierząt często reaguj ą
zupełnie inaczej  niż nasze – m ówi naukowiec. Jeśli krem  okaże się skuteczny  także u ludzi, będzie
m iał zasadniczą przewagę nad zabiegam i laserowy m i, bo usunie każdy  tatuaż niezależnie od
koloru. Spektrum  wiązek laserowy ch wy korzy sty wany ch w derm atologii wciąż j est ograniczone i
żadna nie działa na przy kład na odcienie czerwieni.

Blaknięcie tatuaży  związane j est napły wem  nowy ch m akrofagów, które pożeraj ą zarówno tusz,
j ak i m artwy ch kuzy nów.A zatem  do dzieła. Rób sobie to serce przebite strzałą z im ieniem
ukochanej  czy  ukochanego, którego pragnie ukry ty  w tobie nastolatek. Wcale nie zostanie na
zawsze, j ak straszy li rodzice.

Tłum aczenie: Piotr Milewski

Śródty tuły  pochodzą od redakcj i Newsweek Polska.

FOT. FRIEDRIK VON ERICHSEN/PAP/EPA, ANDREW VAUGHAN/ZUMAPRESS.COM 

background image

Ukradnij mi patent, proszę

Firmy informatyczne zorientowały się, że prawo patentowe
zabija innowację i opóźnia rozwój branży.

Kevin Maney

Patenty  złam ały  więcej  dy rektorskich karier niż golf. Nie ty lko dlatego że – podobnie j ak
transm isj a z Oscarów czy  odprawa na lotnisku – stanowią grzęzawisko, którego nigdy  nie da się
się osuszy ć. O nie! Przy czy na drenażu naj bardziej  bły skotliwy ch m ózgów j est głębsza i bardziej
m roczna. Nikt nie m oże się j uż połapać, czy  zabiegać o patenty, walczy ć z nim i, rozdawać za
darm o, a m oże przerabiać na papierowe kapelusiki. Zm agania towarzy szące patentom
dostarczaj ą obserwatorom  więcej  em ocj i niż fabuła „Interstellar”.Szanowny  Śm ieciuWeźm y
Chrisa Hullsa, dy rektora generalnego m łodej  firm y  Life360. Zasły nął on w Dolinie Krzem owej

background image

odpowiedzią na pism o od spółki Advanced Ground Inform ation Sy stem s (AGIS) m aj ącą siedzibę
w czy im ś dom ku z ogródkiem  w m iasteczku Jupiter na Flory dzie. AGIS zarzucił Life360
naruszenie patentu. Hulls zaczął list od słów: „Szanowny  Śm ieciu”.

AGIS j est tak zwany m  trollem  patentowy m , a branża inform aty czna m a do trolli patentowy ch
taki sam  stosunek j ak pani dom u do karaluchów. Troll to zwy kle paru prawników, którzy  wy kupili
stare patenty, nie wy korzy stali ich w prakty ce, ale próbuj ą wy m usić opłaty  licency j ne od
rzetelny ch spółek technologiczny ch. Niedawno troll uzy skał od Apple 532,9 m ln dolarów
odszkodowania za naruszenie przestarzałego patentu na przechowy wanie w chm urze i
udostępnianie plików. Zdaniem  sądu zastrzegał on technologię wy korzy sty waną obecnie przez
iTunes. Wiele firm , zwłaszcza początkuj ący ch, nie m a pieniędzy  na kosztowne procesy, więc
odpalaj ą trollom  po parę ty sięcy  dolarów na odczepnego. Hulls w ciągu sześciu lat istnienia
Life360 robił to ty le razy, że w końcu stracił cierpliwość

Wszczął proces o unieważnienie patentu AGIS i gotów j est za darm o udostępnić prawne
opracowanie problem u każdej  firm ie, która też została osaczona przez trolle. Jest przekonany, że
j eśli spółki technologiczne oraz inwestorzy  wspólnie stawią czoła pasoży tom , będą w stanie
wy kosić ich z ry nku w ciągu dwóch lat. – Mam  ogrom ne poparcie środowiska – m ówi dy rektor
Life360. – Niestety, tracę przez to m nóstwo czasu.

Tesla Motors narobiła w ubiegły m  roku sporo zam ieszania, zrzekaj ąc się swoich patentów. Kto
przy  zdrowy ch zm y słach wy zby wa się własności intelektualnej , do której  m a wy łączne prawo?
Dy rektor generalny  firm y  Elon Musk wy j aśnił, że chodziło m u o przy spieszenie rozwoj u branży.
Obawiał się, że j eśli Tesla „pozostanie j edy ną naprawdę zaawansowaną spółką na ry nku, j ej
produkty  nie chwy cą, a zatem  w ogólny m  rozrachunku, zrzeczenie się patentów by ło opłacalne”.

Gdy by  dzięki tem u powstały  nowe fabry ki sam ochodów elektry czny ch, i Tesla m usiałaby  ostro
się starać, żeby  stworzy ć lepszy  produkt niż one, wy rosłaby  na potężniej szą firm ę niż doty chczas.
Potrzebuj e konkurencj i, bo to ona j est siłą napędową innowacj i. „Uważam y, że Tesla, pozostałe
spółki wy twarzaj ące sam ochody  elektry czne i cały  świat odniesie korzy ści ze stworzenia
wspólnej , szy bko ewoluuj ącej  platform y  technologicznej ” – napisał Musk na swoim  blogu. Minie
wiele lat, nim  będziem y  m ogli orzec, czy  m iał racj ę. Jeśli okaże się, że tak, każda spółka
technologiczna będzie m usiała się zastanowić, czy  warto trzy m ać w sej fie stertę
patentów.Papierowa produkty wnośćPrzy kładem  patologicznego zbieractwa j est IBM, które
m ogłoby  nakręcić własny  reality  show konkurency j ny  wobec „Hoarders” kanału A& E. Firm a
ogłosiła niedawno, że w roku 2014 uzy skała 7534 patenty, dzięki czem u po raz dwudziesty  drugi
zaj ęła pierwsze m iej sce w zestawieniu naj bardziej  innowacy j ny ch spółek świata. Przez te 22 lata
IBM zgrom adziło ponad 81,5 ty s. patentów w sam y ch Stanach Zj ednoczony ch. Naj wy raźniej
poświęca dużo czasu i pieniędzy  na prowadzenie postępowań patentowy ch, uznaj ąc, że to
naj lepsza droga do dom inacj i w branży.

Niestety, chy ba się m y li. IBM zarabia naj więcej  na działalności konsultingowej  i tworzeniu
złożony ch sy stem ów kom puterowy ch pozwalaj ący ch nadzorować infrastrukturę dużego m iasta

background image

czy  zarządzać m iędzy narodowy m  koncernem  naftowy m . Nie wy m y śla nowy ch produktów
konsum pcy j ny ch, które budzą zazdrość inny ch spółek. Operuj ące w sferze innowacj i
technologicznej  Apple dostało w ubiegły m  roku 2003 patenty  czy li j edną czwartą tego co IBM.
Wy starczy  popatrzeć na notowania akcj i IBM, by  zrozum ieć, że nie j est on supergwiazdą branży.
Przez ostatnie 12 m iesięcy  cena akcj i spadła o 14 proc.

Apple i j ego główny  konkurent Sam sung wy korzy stuj ą patenty  w kosztownej  woj nie sądowej ,
której  nie da się wy grać. Jak zwy kle, gdy  m am y  do czy nienia z prawem  patentowy m , j edy ny m i
zwy cięzcam i są adwokaci.

Scepty cy zm  co do realnej  wartości patentów rośnie. Start-upy  technologiczne są naj bardziej
innowacy j ną, zm ieniaj ącą oblicze planety  siłą gospodarczą, ty m czasem  dwie trzecie z nich
nigdy  nie złoży ło nawet j ednego wniosku patentowego. Michele Boldrin i David K. Levine
napisali dwa lata tem u w kwartalniku „Journal of Econom ic Perspectives”: „Argum enty  przeciw
patentom  m ożna podsum ować krótko: nie m a em piry czny ch dowodów, że sty m uluj ą one
innowacy j ność czy  produkty wność, chy ba że produkty wność zdefiniuj em y  j ako wy kładnik liczby
uzy skany ch patentów, która j ednak – j ak wy kazuj ą badania – nie m a związku z produkty wnością
wy m ierną”. Zapal swoj ą patentowaną faj ę, to zrozum iesz.

Warto wspom nieć, że do reform y  prawa patentowego zabrał się Kongres, ale Hulls i inni wolą
wziąć sprawy  w swoj e ręce. Całkiem  słusznie przy puszczaj ą, że zanim  ustawodawcy  coś
uchwalą, słońce zuży j e cały  zapas paliwa i zgaśnie.

A j ednak...

Pogoń za patentam i nie ty lko trwa, ale nawet przy spiesza. W 2014 roku rząd USA po raz pierwszy
przekroczy ł liczbę 300 ty s. wy dany ch patentów. Milion wniosków czeka na rozpatrzenie. Firm y
czuj ą presj ę, by  starać się o patenty, bo robią to wszy scy  wokół. A później  te niewy korzy stane
świstki w rękach trolli staj ą się narzędziem  do wy ciskania okupu od dy rektorów.

Dobrze, że golf przy naj m niej  relaksuj e.

Tłum aczenie: Piotr Milewski

Śródty tuły  pochodzą od redakcj i Newsweek Polska.

FOT. PAUL BUCK/EPA/PAP, EPA/PAP


Document Outline