1.Co to jest filozofia? Wymień działy filozofii i sformułuj pytania do każdego działu.
Filozofia, z greki philosophia, to umiłowanie mądrości (gr. Phileo - kochać, sophia - mądrość). Rozwinęła się gdy istotom ludzkim przestało wystarczać magiczne rozumienie świata, była więc swego rodzaju ucieczką z mitologii. Zakres filozofii aż do XVII obejmował bardzo wiele dziś odrębnych odeń nauk. Działy filozofii to:
Ontologia (gr. onto - byt); pyta przede wszystkim „czym jest byt” oraz „co istnieje”, ogólnie mówiąc bada strukturę rzeczywistości. Termin ten pojawił się w epoce nowożytnej, ale już pierwsi filozofowie greccy zadawali pytania o byt i o istotę rzeczy. Ontologia zawierała w sobie zazwyczaj także kosmologię, psychologię i teologię. Wydzielamy dwa główne stanowiska ontologiczne - realizm i idealizm.
Epistemologia (gr. Episteme - wiedza, zrozumienie); pyta o dostęp do świata, o to, jak ludzie - i czy w ogóle - mogą coś poznać. Pyta także o prawdę, przekonanie, uzasadnienie czy wiedzę. Zajmuje się, ogólnie mówiąc, relacjami między poznawaniem, poznaniem a rzeczywistością. Epistemologię możemy podzielić na dwa działy - teorię poznania oraz krytykę poznania.Wydzielamy dwa główne stanowiska epistemologiczne - racjonalizm i empiryzm.
Aksjologia; stawia pytania o wartości. Dzieli się na podkategorie - etykę (pyta o wartości moralne) oraz estetykę (pyta o wartości estetyczne). Dziedziny te wyodrębniły się od siebie dopiero w XVII wieku, bowiem wcześniej twierdzono, że to, co dobre, jest też piękne.
Opisując działy filozofii należy wspomnieć także o logice, która - choć nie jest działem jako takim - jest nauką filozofii przeważnie niezbędnie potrzebną do funkcjonowania, szczególnie w kwestiach badanych przez epistemologię.
2. Wymień pierwszych filozofów przyrody i napisz skąd się wzięło określenie „filozofia przyrody”
Pierwszym człowiekiem mogącym uchodzić za filozofa przyrody był na wpół mityczny Tales z Miletu żyjący na przełomie VII i VI wieku. Jego następcami byli jońscy filozofie przyrody, tj. Anaksymenes i Anaksymander (ci działali w VI wieku, choć Anaksymander urodził się prawdopodobnie pod koniec wieku VII). Wreszcie ostatnim wielkim przedstawicielem tego nurtu był Heraklit z Efezu żyjący na przełomie VI i V wieku. Określenie „filozofia przyrody” wywodzi się zapewne od Arystotelesa, który określił w/w filozofów mianem „fizjologów”, tj. teoretyków przyrody. Pytali oni bowiem przede wszystkim o początek przyrody, oraz o pierwotną materię (arche), której upatrywali w znanej sobie przyrodzie.
3. Co dla Talesa i Heraklita było pierwotną materią (arche) i dlaczego?
Tales, na podstawie obserwacji przyrody, jako arche wskazał wodę. Wywodziło się to być może z podań mitologicznych, które przekazywały, że Okeanos i Tetyda (Tytani, Okeanos był władcą mórz) byli „rodzicami tego, co powstało”. Tales wskazał jednak nie na bóstwa, ale na realny przedmiot - wodę - i na tym polegała jego innowacyjność.
Heraklit jako arche wskazał ogień (ogień był przez ówczesnych Greków uważany za piąty żywioł), ten wydawał mu się bowiem najlepiej oddawać istotę świata - a istotą ową była ciągła ruchliwość, ciągła zmiana. Wg Heraklita nic nie stało w miejscu, a ogień właśnie najlepiej to prezentował.
4. Wyjaśnij pojęcia: arche, apeiron, wariabilizm
Arche - oznacza to „początek”. W znaczeniu filozoficznym zostało słowo to pierwszy raz użyte przez Anaksymandra, zatraciło wtedy swoje powszednie znaczenie i stało się terminem filozoficznym właśnie, oznaczającym już nie „początek”, ale „zasadę”.
Apeiron - znaczy to bezkres. Słowo to wprowadził Anaksymander, apeiron uważał za zasadę świata. Nie był to żaden z istniejących pierwiastków, ale coś bezgranicznego i nieokreślonego, niejaki rezerwuar energii, z którego wciąż powstaje przyroda. Bezkres, w miarę kształtowania się przyrody, traci swą nieokreśloność.
Wariabilizm - pogląd filozoficzny, pod który podwaliny położył Heraklit z Efezu twierdząc, że podstawową i konieczną wartością bytu jest ruch, tj. ciągłe stawanie się i przemijanie. Wg wariabilizmu nie ma absolutnie nic stałego, wszystko podlega ciągłej zmianie.
5. Jak ewoluowało pojęcie „arche” od Heraklita do Anaksymanda.
O ile Tales za arche uważał coś, co było na początku, ale już tego nie ma (choć nie używał jeszcze tego słowa), to Anaksymander twierdził, że arche to coś, co istnieje cały czas, co było, jest i będzie. Za arche uznał bezkres, czyli coś nie wywodzącego się z przyrody, ale będącego dla przyrody źródłem, inaczej niż Tales, za arche uznający wodę. Dlatego „arche” zmieniło znaczenie z pierwotnego „początku” na nowe - „zasada”. Heraklit z kolei w pewnym sensie połączył te dwa stanowiska, bowiem za arche uznał „ogień”, czyli coś wywodzącego się z przyrody, ale nie był on dla niego jedynie początkiem przyrody, ale czymś ciągle w niej obecnym, a więc w pewnym sensie - zasadą. Warto wspomnieć, że łacińskie słowo „principium” oznaczające pierwotnie „początek” pod wpływem filozofii greckiej zmieniło swe znaczenie na „zasada”.
6. Opisz w 6 punktach założenia filozofii Parmenidesa
Parmenides uważał, że przeciwieństwa zawarte są w zjawiskach. Wykluczają się jednak nawzajem, co oznacza, że zjawiska nie są prawdziwym obrazem bytu. Jako, że przyroda nieustannie zmienia się, co Parmenides brał za Heraklitem jako pewnik, nie może być bytem, bowiem „nie jest bytem co może przestać byt”. Uważał więc, że byt jest: wieczny, ciągły, nieruchomy, niezmienny, niepodzielny; jest więc stały i jeden. Warto podkreślić, że uważał, że byt jest ograniczony przestrzennie i podobny do kuli - uważał więc byt za coś materialnego. Do swoich wniosków doszedł drogą dedukcyjnego rozumowania. Uważał, że myśli (te jednak, które są prawdziwe, tj. nie są w błędzie) są tożsame z bytem. O niebycie bowiem niepodobna myśleć, jako że ów nie istnieje.
7. Podaj jeden z paradoksów Zenona z Elei
Tzw. Achilles - najszybszy biegacz (X) nigdy nie dogoni wolniejszego (Y), bowiem musi X najpierw dotrzeć do miejsca z którego Y wyruszył, a w tym czasie Y już się przesunie dalej, i tak będzie działo się dalej. Z tego Zenon wnioskował, że ruch jest niemożliwy (co potwierdzał jeszcze argumentami o strzale, o dychotomii czy o stadionie). Wynikało to z błędnego założenia - chciał on bowiem odtworzyć ciągłość operując częściami nieciągłymi, co jest z gruntu niemożliwe.
8. Opisz szerzej filozofię Sokratesa
Sokrates żył w Atenach w latach 496 - 399. Nie spisywał swoich myśli, większość swego czasu poświęcał na prowadzenie dysput z napotkanymi na ulicy ludźmi bądź osobami, które same do niego przychodziły w poszukiwaniu mądrości. Sokrates był wspaniałym dialektykiem, ze wszech miar dalekim jednak od erystyki. Był z gruntu przeciwny relatywizmowi - uważał, że istnieje jedna, powszechna i dobra dla wszystkich Prawda i takaż Moralność. Uważał, że do osiągnięcia stanu szczęśliwości niezbędna jest cnotliwość, a z kolei do rzeczywistego, świadomego i ciągłego praktykowania cnotliwości niezbędne są: wiedza o etyce, sprawny intelektualnie rozum oraz pewna doza intuicji (sam twierdził, że czasem podpowiada mu demon). Łączył więc intelektualizm z moralizmem oraz z pewną dozą religijności (rozumianej jako poszukiwanie odpowiedzi na stawiane pytania nie w logicznym rozumowaniu, lecz w chaotycznej sferze odczuć). Sokrates stawiał na piedestale wartości dobro ogólnoludzkie, poszukiwanie wiedzy i dążenie do zrozumienia. Gardził wobec tego materializmem. Nie zajmował się w ogóle przyrodą, jedynym obiektem jego zainteresowań był człowiek. Według Arystotelesa to właśnie Sokrates był twórcą indukcyjnej metody rozumowania.
9. Co oznacza powiedzenie „wiem, że nic nie wiem” i jak ma się ono do metody nauczania Sokratesa?
Sokrates mówiąc „wiem, że nic nie wiem” wskazywał, że poznał siebie na tyle i na tyle zrozumiał charakter ludzkiego istnienia, że dostrzegł złudność wszelkich mniemań o wiedzy, dostrzegł jakąś tajemnicę, której w żaden sposób nie jest człowiek w stanie wyjaśnić - a ci, co mniemają, że coś rzeczywiście wiedzą, są w całkowitym błędzie. Sokrates posiadając „wiedzę o własnej niewiedzy” czuł, że ma prawo do nauczania innych - tych, którzy wciąż mniemają, że wiedzą. Ponadto nigdy Sokrates nie zapewniał swych rozmówców czy uczniów, że przekaże im jakąś pewną i skończoną wiedzę - zapraszał ich raczej do wspólnych poszukiwań tejże, w których to on, jako że jest świadomy w/w kwestii, miał mieć przewodnictwo.
10. Dualizm substancjalny u Platona
Dualizm substancjalny został przedstawiony w dialogu pt. „Fedon”. Oddziela on zupełnie duszę od ciała, twierdząc, że ciało jest dla duszy więzieniem, może ona istnieć samoistnie poza nim, ba!, jej prawdziwa i wolna egzystencja rozpoczyna się dopiero po śmierci ciała. To nadawało tezom Platona religijnego zabarwienia. Dusza ponadto jest niezłożona, tj. o ile ciało jest złożone z części, to dusza jest jednolita. Dlatego jeżeli człowiek stanowi jedność to dzięki duszy właśnie. Jest ona od ciała, oczywiście, doskonalsza, stanowi ona istotę człowieka.
Prócz tego podziału istniał jeszcze u Platona drugi - na idee i rzeczy materialnie istniejące. Platonizm jest więc filozofią podwójnie dualistyczną.
11. Co oznacza metafora jaskini Platona? Opisz ją i rozwiń koncepcję idei
Metafora jaskini - ludzie siedzą w jaskini plecami do ognia i widzą na ścianach cienie tańczących płomieni. Ogień w tejże metaforze oznacza świat idei. Idee to, według Platona, specjalny rodzaj bytu, który nie jest ludziom bezpośrednio dany, a który mogą oni poznawać obserwując jedynie materialne odbicia owych idei (dlatego właśnie w metaforze widzą cienie płomieni). I tak na przykład stół, jaki możemy zobaczyć, jest odbiciem stołu idealnego, którego to obraz znajduje się w świecie idei. To właśnie jedynie idee są prawdziwym bytem, a wszystko co możemy zobaczyć w świecie materialnym jedynie „staje się” Ludzie, dzięki temu, że posiadają duszę, mogą niejako „zanurzać się” w świecie idei i dzięki temu tworzyć rzeczy na ich podobieństwo. Dusza bowiem, jak twierdził Platon, jest nieśmiertelna - przed jej ucieleśnieniem istniała w świecie idei, człowiek więc idee zna i czuje do nich naturalną tęsknotę. Nie wiadomo do końca jak Platon pojmował naturę idei - czy miały dla niego przede wszystkim boski, religijny charakter, czy były raczej idealnymi wzorami istniejącymi tylko dla umysłu? Podawał bowiem oba wyjaśnienie, choć to drugie - nieco częściej.
12. Opisz metafizykę Arystotelesa
Podstawą rozważań Arystotelesa była substancja, czyli byt jednostkowy. Wg niego substancją są jedynie konkretne rzeczy. Można je, oczywiście, rozważać w kategoriach, np. jakościowych albo ilościowych, ale pojęcie kategorii jest niemożliwe bez konkretnej rzeczy - substancji. Stąd wynika zadanie metafizyki - badanie substancyj i ustalanie ich powszechnych własności i składników.
Substancja ma dwa składniki - formę i materie. Na formę składają się wszystkie własności powszechne substancji, na materię zaś wszystkie własności jednostkowe. Weźmy człowieka - to, że ma ręce, nogi, mózg itd. należy do kwestii formy, ale to, że ręce jednego człowieka są krótsze niż drugiego jest już kwestią materii. Oba składniki, aby zaistniała substancja, są absolutnie nieodzowne - forma i materia same w sobie istnieć nie mogą. Jest to tzw. hilemorfizm. Forma i materia nie są sobie równe - forma jest ważniejsza, bowiem w substancjach poznajemy jedynie ją, jest bowiem tożsama pojęciu. Jest ponadto istotą rzeczy, bo jest tym, co w substancji stałe.
Forma ponadto jest zarówno celem jak i przyczyną. Arystoteles zakładał, że przyroda jest celowa - wszystko co się dzieje ma przyczynę, ale przyczyny owe idą w kierunku wyznaczonym przez cel. Celem owym jest forma - przyroda dąży do utworzenia z danej materii danej formy. Przyczyną również jest forma, materia bowiem wśród substancji danego gatunku zmienia się, forma jednak jest ta sama. Forma jest ponadto energią, aktem - jest działaniem. Istotą bytu jest właśnie stawanie się, aktywność, energia, a więc - forma. Materia to potencja, dyspozycja w niej zawarta która może być przez energię - formę - wykorzystana. I tym właśnie, tj. wykorzystywaniem materii przez formę, jest wszelkie działanie. Jest ono aktualizowaniem się potencji. Gdy proces ów się zakańcza i powstaje gotowa substancja mamy do czynienia z potencją zupełnie zaktualizowaną, tj. z entelechią.
13. Czym była idea „złotego środka” w etyce Arystotelesa?
Każdy człowiek, czy to świadomie czy podświadomie, dąży do stanu eudajmonii, czyli pełnego szczęścia. Arystoteles twierdził, że by ową eudajmonię rzeczywiście osiągnąć niezbędne jest prowadzenie w pełni cnotliwego życia. Cnoty zaś są dwojakiego rodzaju - diaetyczne i etyczne. Te pierwsze należą jedynie do świata rozumowego, teoretycznego, nad którym człowiek może w pełni zapanować, jest więc względnie łatwo wykształcić w sobie odpowiednie cnoty diaetyczne. Te drugie jednak należą do świata praktycznego - ten zaś nie jest w pełni zależny od człowieka, wielki na niego wpływ mają czynniki zewnętrzne zupełnie od istoty ludzkiej niezależne. By w owym świecie poruszać się prawidłowo i być faktycznie cnotliwym w rozumieniu etycznym, należy zachować zasadę złotego środka, czyli unikać skrajnych rozwiązań. Przykładowo należy być mężnym - męstwo jest bowiem środkową wartością pomiędzy godnym pogardy tchórzostwem a buńczuczną brawurą. Stosowanie się do tej zasady, wg Arystotelesa, pomoże człowiekowi osiągnąć wspomnianą już eudajmonię.
14. Wyjaśnij pojęcie „scholastyka”
Pierwszym filozofem, który na dużą odwołał się do wyjaśniania prawd wiary za pomocą rozumu był Anzelm z Canterbury, uznawany przez Kościół za świętego. Jego słynna formuła głosi - fides quaerens intellectum, co znaczy „wiara szukająca zrozumienia”. Scholastyka zakładała, że choć dogmaty i prawdy wiary są niepodważalne, to można je wszystkie uzasadnić za pomocą rozumu, i tym właśnie w ogromnej mierze scholastycy się zajmowali. Dziedzina ta brała swe początki w pismach Arystotelesa i Beocjusza. Wielkie dla niej zasługi poczynił Tomasz z Akwinu, który to połączył arystotelizm z chrześcijaństwem.
15. Opisz spór o uniwersalia
Spór o uniwersalia to inaczej spór o powszechniki lub, jeszcze prościej, o wartości ogólne. Rozpoczął się w zasadzie już w starożytności, gdzie przeciwne stanowiska prezentowali Platon i Arystoteles. W średniowieczu odrodził się dzięki Beocjuszowi, który w jednym ze swych dzieł zadał pytanie, które rozpętało prawdziwą burzę. Spierano się, czy pojęcia ogólne to byty niezależne, czy są to tylko językowe znaki dla umysłu. Anzelm z Canterbury uważał, że istnieją one realnie i że świat materialny został zbudowany na ich wzór przez Boga. W swoich dowodach na istnienie Boga opierał się właśnie na założeniu realnego istnienia pojęć ogólnych. Tomasz z Akwinu uważał, że uniwersalia istnieją jako wzory w umyśle Boga, że są istotami konkretnych rzeczy oraz że pojawiają się jako rezultat abstrakcji, wytwór umysłu. Przejął to w dużej mierze od Persa Awicenny (Ibn Siny). Zupełnie różne od wymienionych stanowisko zajął Wilhelm Ockham, twierdząc, że uniwersalia istnieją tylko w umyśle i nie ma sensu udowadniać ich realnego istnienia. Stanowisko pośrednie zajął wybitny teolog i filozof Piotr Abelard, tworząc tym samym doktrynę zwaną sermonizmem.
16. Wyjaśnij pojęcie gnoza i gnostycyzm
Gnoza to, z greki, „poznanie” lub „wiedza”. Poznanie gnostyczne jest bezpośrednim wewnętrznym doświadczeniem całej duchowej rzeczywistości, której nie można poznać w sposób empiryczno-racjonalny. Gnozą będziemy więc nazywali transracjonalne (bo nie irracjonalne - daje się wszak w pewien, choć niedoskonały, sposób opisać słowami) poznawcze doświadczenie przez człowieka siebie (czyli swej jaźni), a poprzez nią świata materialnego, świata duszy i świata ducha.
Gnostycyzm, czyli ruch skupiający ludzi którzy już to doświadczyli lub dopiero dążą do doświadczenia poznania gnostycznego rozwinął się na wiele lat przed Chrystusem, egzystując na uboczu pogaństwa i judaizmu. Pierwotnie gnostycyzm był synkretycznym systemem, który starał się zespolić dorobek duchowy Wschodu i Zachodu. Dopiero jednak w połączeniu z chrześcijaństwem gnostycyzm osiągnął swój pełny wyraz a gnostycy opracowali pełną filozofię. Podstawową zasadą gnostycyzmu jest dwoistość między duchem i materią, zasada ta implikowała wiele kolejnych założeń gnostyków. System gnostyczny był pełen mitologicznej teozofii i kosmologii, lecz także filozofii. System ów gnostycy pojmowali w kategoriach dziejowych - w historii świata, wg nich, walczyły i wciąż walczą ze sobą siły kosmiczne personifikowane jako bóstwa i duchy, nazywane przez nich eonami. Przełomem w dziejach było przyjście na świat eona Chrystusa - to właśnie pozwalało gnostycyzmowi istnieć w kręgach chrześcijańskich. Ponad wszystkimi eonami, jak twierdzili gnostycy, stoi Matka (mająca cechy bogiń wschodnich, przede wszystkim Astarty), a ponad nią - Ojciec, niepoznawalny i nienazywalny Bóg. Świat jakiego doświadczamy na co dzień jest polem zmagań sił dobra i zła. Został utworzony przez upadłego eona - powstał w wyniku połączenia pierwiastka boskiego i materii. A materia wg gnostyków jest źródłem wszelkiego zła. Jedynej nadziei człowiek winien upatrywać w wyzwoleniu ducha od materii, to zaś może przyjść poprzez gnozę - czyli tajemną wiedzę, która nie każdemu jest dana. Gnostycy dzielili ród ludzki na trzy kategorię, od najmniej wtajemniczonych w duchowe arkana istnienia do najbardziej. Chrystusa, jak już się rzekło, uważali za eona - w dodatku za takiego, który przybył na świat z doniosłą misją wyzwolenia go ze zła poprzez jego uduchowienie. W pierwszych wiekach n.e. krążyło wśród gnostyków wiele samozwańczych Ewangelii, np. Ewangelia przypisywana św. Tomaszowi, które w istocie pisane były przez gnostyków dla gnostyków, choć często - jak się przypuszcza - zawierały rzeczywiste słowa Chrystusa, zapisane jednak w sposób dalece bardziej pokrętny niż w zwyczajnych Ewangeliach.
17. Na czym polega fenomenalizm św. Augustyna i czym on jest?
Augustyn uważał, że ludzie bardzo często błądzą w swych postrzeżeniach, ale tylko wówczas, gdy starają się zrozumieć istotę rzeczy. Jedynie zjawiska, czyli niejako „powierzchnia” bytów są możliwe do poznania przez człowieka. Fenomenalizm jako taki głoszony był przez G. Berkeley'a, D. Hume'a a został najbardziej rozwinięty przez I. Kanta. Fenomenalizm zakłada, że poznanie i zrozumienie istoty danego bytu jest z gruntu niemożliwe, że można poznać jedynie to, co jest dostępne drogą zmysłową i emocjonalną. Pogląd ten jest opozycyjny do esencjalizmu.
18. Koncepcja wiedzy u św. Augustyna (o znanie prawd wiecznych i ogólnych)
Celem człowieka jest osiągnięcie stanu szczęśliwości, czego dokonać można jedynie poprzez poznanie Boga i (własnej) duszy. Ludzie mogą bezpośrednio postrzegać jedynie zjawiska oraz - przede wszystkim - własne przeżycia wewnętrzne. O ile bowiem postrzeżenia względem świata zewnętrznego mogą podlegać złudzeniom, to nie sposób wątpić o tym, że się jest, że się myśli, pragnie itp. Ten pogląd Augustyna mocno zaważył na filozofii chrześcijańskiej - życie psychiczne stało się bowiem wzorem dla natury rzeczy, a dotąd było przecież odwrotnie.
Augustyn uważał, że umysł ludzki najlepiej poznaje prawdy wieczne (ogólne). Absolutnie nie jest ich twórcą - jest tylko odbiorcą. Prawdy wieczne bowiem istnieją w Bogu jako takim, dusza więc poznaje je dzięki Niemu - w drodze oświecenia będącego aktem bożej łaski. Poznanie Boga nie jest aktem o charakterze empiryczno-racjonalnym, lecz jest intuicyjne.
19. Opisz koncepcję Boga u św. Augustyna
Bóg jest najwyższym bytem, bo jest bytem samoistnym i niezależnym. Jest także przyczyną powstanie i trwania wszelkiego bytu, nawet w najmniejszych jego szczegółach.
Jest także najważniejszym i w zasadzie jedynym istotnym przedmiotem poznania, jest bowiem bytem absolutnym, nieprzemijającym. Jest też przyczyną poznania, człowiek bez pomocy bożej nie jest w stanie poznać prawdy.
Bóg jest najwyższym dobrem i przyczyną wszelkiego dobra, największym dobrem jest „należeć” do Boga.
Zespolenie z Bogiem jest warunkiem koniecznym osiągnięcia stanu szczęśliwości. Zespolenie to można osiągnąć jedynie dzięki bożej łasce - w akcie iluminacji (oświecenia).
Zło to odsunięcie się od Boga, mniemanie, że można żyć szczęśliwie bez bożej łaski.
20. Opisz dowód ontologiczny św. Anzelma na istnienie Boga
Istnieje w ludzkim umyśle pojęcie istoty najdoskonalszej. Jeżeli istota owa istnieje nie tylko w ludzkim umyśle, ale także w rzeczywistości, to jest doskonalsza od istoty doskonałej istniejącej tylko w umyśle ludzkim o tę właśnie własność istnienia realnego. A więc, skoro mamy w umyśle pojęcie istoty najdoskonalszej to musi ona istnieć realnie, inaczej byłaby wewnętrznie sprzeczna, a zatem - niedoskonała.
21. Ontologia św. Tomasza
Tomasz uważał, że bytem, czyli substancją, są jedynie przedmioty jednostkowe. Pojęcia ogólne (uniwersalia) same w sobie bytem nie są.
Czynniki charakteryzujące byty jednostkowe to istota i istnienie. Istota Boga jest taka, że implikuje jego istnienie - jest on więc samoistny i jest bytem koniecznym. Wszystkie inne byty mają istotę, która ich istnienia nie implikuje, są więc przypadkowe i niekonieczne, a ich istnienie bierze swą przyczynę w jakichś innych niż własna istota przyczynach.
Istota składa się z formy i materii. Forma jest tym, co w danym bycie gatunkowe, materia tym, co indywidualne. Z formy więc wynika jedność, a z materii mnogość a tym samym cielesność. Dlatego na cielesność składa się i materia i forma, a na duchowość jedynie forma.
Nauka Tomasza o istocie i istnieniu ma fundament ewidentnie arystotelesowski.
22. Czym jest dusza wg św. Tomasza?
Uważał, że dusza nie jest samodzielną substancją, ale że jest jedynie formą materii ściśle złączoną z ciałem. W człowieku jest ona pierwiastkiem czynnym, jest to rozumna forma, jedyna, jaka składa się na człowieka. Pogląd ten był bardzo atakowany przez szkołę franciszkańską, nie mogli bowiem jej uczniowie przyjąć, że dusza jako forma najwyższa zawiera też w sobie formy niższe, tj. że prócz funkcji rozumowych dusza ma także funkcje fizyczne, np. postrzeganie zmysłami.
23. Pięć dowodów św. Tomasza z Akwinu na istnienie Boga
- skoro istnieje ruch, to musiała istnieć pierwsza jego przyczyna
-skoro świat jest niesamoistny, to musi istnieć istota samoistna będąca jego przyczyną
-skoro świat jest przypadkowy, to musi istnieć istota konieczna
-skoro istnieją istoty różnej doskonałości, to musi istnieć istota najdoskonalsza
-skoro przyroda jest celowa, to musi istnieć istota rządząca przyrodą i działająca celowo
24. Na czym polega przewaga intuicji nad abstrakcją wg Dunsa Szkota
Duns Szkot uważał, że jedynie poprzez intuicję można stwierdzić istnienie i obecność danej rzeczy, poznanie intuicyjne zawsze poprzedza poznanie abstrakcyjne. Jedynie dzięki niemu można poznać właściwości jednostkowe i egzystencjalne, abstrakcja z kolei pozwala poznać jedynie właściwości powszechne i istotne. Wyróżnił wiec Duns Szkot dwa rodzaje poznania, co stało się później podstawą scholastyki.
25. Brzytwa Ockhama
Ockham uważał, że uniwersalia istnieją tylko w umyśle i że nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę - skoro ludzie operują uniwersaliami i służą im one, to nie ma sensu udowadniać, że istnieją one realnie. Postulował, by tłumaczyć wszystko jak najprościej, nie tworząc żadnych niepotrzebnych fikcji. Brzytwa Ockhama jest jedną z zasad ekonomii myślenia.