opracowanie RZYM2, opracowania na Prawo, Prawo rzymskie


  1. DZIEJE PRAWA RZYMSKIEGO I JEGO ŹRÓDEŁ

    1. Pojęcie prawa

      • Prawo - ius występowało w literaturze prawniczej w wielu znaczeniach:

            • prawo przedmiotowe - określony zespół norm prawnych, porządkujący jakieś dziedziny życia np. ius Quiritium (prawo Kwirytów),

            • prawo podmiotowe - uprawnienie wynikające z prawa przedmiotowego, np. ius vendendi (prawo sprzedaży), czy ius testamenti (prawo sporządzenia testamentu).

      • Termin ius często występuje w połączeniu z fas oznaczającym prawo boskie. Z biegiem czasu ius precyzuje się jako sfera działania ludzkiego, dozwolonego i chronionego przez państwo, natomiast fas - jako sfera działania dozwolona i osłaniana przez religię.

      • Wykroczenie poza ius nazywało się iniuria i uprawniało do zastosowania sankcji świeckich np. prymitywnego odwetu, czy zorganizowanej pomocy państwowej. Wykroczenie poza fas to nefas i ściągało na sprawcę gniew bogów, od którego można było się uwolnić poprzez złożenie ofiary.

Próby definicyjne Rzymscy prawnicy byli przede wszystkim praktykami i do kwestii teoretycznych podchodzili bardzo ostrożnie.. Znana jest słynna wypowiedź Jawoleneusa „Każda definicja w prawie cywilnym jest niebezpieczna, rzadko bowiem się zdarza, by nie można jej wywrócić”. Próbę definicji podjął Celsus: „ius est ars boni et aequi”(prawo jest sztuką stosowania tego co dobre i słuszne).

Prawo a moralność Zgodnie z zasadą sformułowaną przez Ulpiana: dura lex sed lex prawo jest zawsze prawem, nawet to najbardziej drakońskie i naruszające normy moralne. Z drugiej strony, zgodnie z określeniem ius est ars boni et aequi musi istnieć w prawie pierwiastek moralny, bez niego może nawet powstać obowiązek nieposłuszeństwa wobec prawa.

    1. Podziały prawa.

Prawo publiczne i prawo prywatne

Prawo publiczne (ius publicum) - zespół norm regulujących organizację państwa, organów państwowych. Przynosiło korzyści społeczeństwu jako całości, nie mogło być zmieniane umowami osób prywatnych (przepisy bezwzględnie obowiązujące). Do prawa publicznego należało prawo karne, konstytucyjne, administracyjne oraz sakralne.

Prawo prywatne (ius privatum) - reguluje stosunki między osobami, zwłaszcza w zakresie spraw majątkowych i rodzinnych. Było prawem względnie obowiązującym - mogło być zmieniane w drodze zawieranych umów przez poszczególne jednostki i przynosiło korzyści poszczególnym jednostkom (w zasadzie: członkom klasy panującej)

Prawo zwyczajowe i prawo stanowione

Każde społeczeństwo przechodzi przez okres prawa zwyczajowego (niepisanego) do stanowionego (pisanego). Zazwyczaj prawo stanowione powtarza normy prawa zwyczajowego. Prawo zwyczajowe w Rzymie zostało podniesione do rangi prawa stanowionego za sprawą Ustawy XII Tablic.

Prawo pospolite i prawo wyjątkowe

Ius commune - prawo pospolite, przysługiwało szerokiemu kręgowi osób, zawierało normy mające powszechne zastosowanie, o generalnym charakterze.

Ius singulare - prawo wyjątkowe, zawierało normy odnoszące się do ściśle określonych grup, osób, czy do pojedynczego wydarzenia. Mogło dotyczyć rzeczy (np. wyłączenie spod zasiedzenia rzeczy skradzionych), osób (zakaz darowizn między małżonkami). Miało się do prawa pospolitego tak jak wyjątek do zasady.

Prawo ścisłe i prawo słuszne

Prawo ścisłe ius strictum - normy prawne których należało przestrzegać rygorystycznie, ściśle, zgodnie z literą prawa.

Prawo słuszne ius aequum - które należało stosować, uwzględniając zasady dobrej wiary i słuszności.

    1. Systemy prawa rzymskiego (ius civile, ius gentium, ius honorarium)

Ius civile - podstawowy zespół norm obowiązujących w państwie rzymskim, którym mogli się posługiwać tylko obywatele rzymscy. Od tej zasady czynione były jednak wyjątki - niektórych Latynów i peregrynów dopuszczano do zawierania aktów prawa cywilnego w zakresie obrotu gospodarczego, dopuszczano również do conubium, czyli zawierania małżeństw wywierających skutki wg ius civile. Zdarzało się też, że pretor rozszerzał przepisy ius civile na peregryna tak aby umożliwić mu ochronę interesów bądź objąć go surowszą karą.

Ius gentium - normy prawne obowiązujące wszystkich mieszkańców państwa rzymskiego.

W miarę rozwoju Rzymu struktura państwa komplikowała się. Coraz częściej dochodziło do kolizji pomiędzy obywatelami rzymskimi a peregrynami, lub pomiędzy samymi peregrynami. Do rozstrzygania takich sporów został powołany urząd pretora peregrynów.

Poza tym pomiędzy samymi Rzymianami rozwijał się nieformalny obrót gospodarczy. Poszczególni obywatele dokonywali między sobą operacji kupna, sprzedaży, pożyczki bez ciążących formalności. Takie działania nie wywoływały skutków prawnych, ale opierały się na wzajemnym zaufaniu. Pretor peregrynów sankcjonował nieformalne czynności w obrocie z cudzoziemcami, a w swoim edykcie zapowiadał respektowanie ich prawnej skuteczności.

Ius honorarium - to część prawa rzymskiego obejmująca przepisy zawarte w edyktach magistratur jurysdykcyjnych, przede wszystkim pretorów, stąd nazywane było prawem pretorskim ius praetorium.

Ius honorarium różniło się od ius civile pochodzeniem i podstawą obowiązywania, ale pod względem treści istniały pomiędzy nimi punkty styczne. Te same sytuacje życiowe bywały regulowane podwójnie: inaczej w ius civile inaczej w ius honorarium. To drugie uregulowanie było z reguły bardziej dostosowane do bieżących potrzeb życiowych, mniej skrępowane wymogami formalnymi.

    1. Pojęcie i rodzaje źródeł prawa rzymskiego

Źródła prawa (fontes iuris) w literaturze prawniczej oznacza bądź sposoby powstawania prawa bądź też środki służące do jego poznania. Dlatego też źródła prawa dzieli się na:

    1. Periodyzacja dziejów prawa rzymskiego

      • Dzieje państwa rzymskiego mieszczą się w obrębie jednej formacji społeczno-ekonomicznej - było to państwo typu niewolniczego. Zmieniały się natomiast formy państwa:

                  1. Okres królestwa - 753 - 509 r. p.n.e.

                  2. Okres republiki - 509 - 27 r. p.n.e.

                  3. Okres pryncypatu - 27 p.n.e. - 284 r. n.e.

                  4. Okres dominatu - 284 - 476 n.e. (zach.)/565 r. n.e. (wsch.) .

Historia prawa rzymskiego zaczyna się wraz z powstaniem państwa rzymskiego, jednak poszczególne okresy w rozwoju państwa nie pokrywają się z rozwojem prawa. Prawo prywatne rozwijało się niezależnie od form państwa, natomiast pod silnym wpływem sił wytwórczych (zwłaszcza niewolnictwa). Wyróżnia się następujące okresy:

                  1. Okres prawa archaicznego - (753 r. p.n.e. - połowa III w. p.n.e.). W tym okresie prawo obywateli to przede wszystkim prawo zwyczajowe, zastępowane stopniowo ustawami oraz działalnością magistratur jurysdykcyjnych.

                  2. Okres rozwoju i prawa klasycznego - (połowa III w. p.n.e. - 235 r. n.e.). Dynamiczny rozwój produkcji, wymiany towarowej powoduje pojawienie się nowego systemu ius gentium. Zmiana ustroju państwa spowodowała pojawienie się nowych czynników prawotwórczych (senat, cesarz, nauka prawa). Nastąpił podział na podokresy: prawo przedklasyczne (pryncypat) i prawo klasyczne (dominat). Prawo osiągnęło wtedy szczyt swojego rozwoju.

                  3. Okres schyłkowy (okres prawa poklasycznego) - (235 r. - 565 r. n.e.). Ogólny upadek gospodarczy Rzymu pociągnął za sobą kryzys we wszystkich dziedzinach życia społecznego, w tym prawa. Prawo klasyczne staje się niezrozumiałe, występują tendencje do jego unifikacji i wulgaryzacji. Jedynym źródłem prawa były konstytucje cesarzy. Upadek twórczej jurysprudencji i pozostałych czynników prawotwórczych spowodował wzrost znaczenia i aktywności szkół prawniczych.

Granice tych okresów nie są ścisłe, bowiem prawo prywatne rozwijało się powoli i stopniowo.

    1. Charakterystyka prawa okresu archaicznego

Okres prawa archaicznego to czasy od legendarnej daty założenia Rzymu 753 r. p.n.e. do połowy III w. p.n.e. W tym czasie prawo obywateli to przede wszystkim prawo zwyczajowe, zwyczaje przodków mos maiorum, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Prawo to stopniowo zastępowane było ustawami i działalnością magistratur jurysdykcyjnych. Dzięki Ustawie XII Tablic oraz interpretacji uczonych prawników zaczyna stopniowo wyłaniać się to, co nazywamy systemem prawa.

Do źródeł prawa w okresie archaicznym zalicza się:

Zwyczaj - Podstawowe źródło prawa, przekazywane z pokolenia na pokolenie, niepisane normy prawne. W ramach prawa zwyczajowego powstało wiele instytucji o podstawowym znaczeniu dla prawa prywatnego, takich jak: władza ojcowska, małżeństwo, władza męża , własność, dziedziczenie.

Leges regiae - Były to normy ogłaszane przez kolejnych władców a zebrane i spisane pod koniec okresu królestwa. Ustawy te miały zawierać stare przepisy z zakresu prawa sakralnego, ustroju państwa, prawa familijnego i karnego.

Ustawa XII Tablic - Pierwszy historycznie zbiór przepisów prawa zwyczajowego. Ustawa powstała w wyniku walki plebejuszy o uzyskanie pełni praw politycznych. Plebejuszom chodziło o spisanie i uściślenie prawa zwyczajowego, które dotychczas mogło być interpretowane i stosowane przez patrycjuszy na niekorzyść plebsu.

Leges (leges rogatae i plebiscita) - Jednym z podstawowych sposobów rozwoju prawa w okresie republiki były ustawy leges. Wg Gaiusa „Ustawą jest to, co lud nakazuje i ustanawia”

Ustawy dochodziły do skutku na zgromadzeniach ogółu pełnoprawnych obywateli rzymskich, zwanych comitia. Projekty ustaw wstępnie dyskutowano na nieformalnych zebraniach, następnie wniosek ustawodawczy przedstawiano na komicjach, na których następowało głosowanie. Ustawy przyjęte w tym trybie nazywały się leges rogatae i obowiązywały wszystkich obywateli.

W okresie republiki wydawane były także plebiscita, które podejmowane były na osobnych zgromadzeniach plebejuszy. Z wnioskiem o ich uchwalenie występował trybun ludowy. Początkowo obowiązywały one tylko plebejuszy, z czasem ich moc obowiązującą rozszerzono na patrycjuszy.

    1. Prawo zwyczajowe.

Zwyczaj - stosowany przez długi czas niezmieniony sposób postępowania w określonych sytuacjach, zwany mos, albo mos maiorum (zwyczaj przodków).

Początkowy okres rozwoju prawa archaicznego przypada na czasy królewskie. Podstawowym źródłem prawa były przekazywane z pokolenia na pokolenie niepisane normy prawne, określane jako zwyczaj przodków (mos maiorum). W ramach prawa zwyczajowego powstało wiele instytucji o podstawowym znaczeniu dla prawa prywatnego, takich jak: władza ojcowska, małżeństwo, władza męża nad żoną, własność, dziedziczenie, zapisy. W najdawniejszym rzymskim prawie zwyczajowym istotne znaczenie miały sankcje sakralne. Ponadto władza świecka i sakralna zespolone były w rękach króla.

Prawo zwyczajowe zostało podniesione do roli obowiązujących przepisów prawnych Ustawą XII Tablic. Po ogłoszeniu Ustawy XII Tablic formowały się co prawda dalsze zwyczaje prawne, ale zanim zdołały okrzepnąć w postaci prawa zwyczajowego - były przejmowane przez pretorów do ich edyktów.

Rzymianie, nawet w okresie największego rozwoju prawa stanowionego, odnosili się do prawa zwyczajowego z wielkim szacunkiem i często się na nie powoływali. Tym bardziej więc dziwi fakt, iż w katalogu źródeł prawa obowiązującego brak wzmianek o prawie zwyczajowym. Dla prawnika okresu klasycznego bowiem prawo zwyczajowe nie było zjawiskiem godnym uwagi.

    1. Ustawa XII Tablic (Lex duodecim tabularum) !!!

Ustawa XII Tablic to pierwszy historycznie zbiór przepisów prawa zwyczajowego. Powstała w wyniku walki plebejuszy o uzyskanie pełni praw politycznych. Plebejuszom chodziło o spisanie i uściślenie prawa zwyczajowego, które dotychczas mogło być interpretowane i stosowane przez patrycjuszy na niekorzyść plebsu.

Nazwa pochodzi od tablic, na których spisano prawa zwyczajowe. Ustawę redagowały dwie komisje. Pierwsza z nich, powołana w 451 r. p.n.e. na jeden rok, składała się z 10 mężów - patrycjuszy. Efektem były przepisy ułożone na 10 tablicach, przyjęte następnie przez zgromadzenie ludowe. W następnym roku powołano kolejną 10-osobową komisję która zaprojektowała kolejne dwie tablice (tym razem do prac dopuszczono plebejuszy). Tablice zostały wystawione na rynku rzymskim.

W treści ustawy było wiele przepisów dotyczących ochrony interesów drobnych rolników. Trzon stanowiły przepisy prawa prywatnego, procesu i postępowania egzekucyjnego w sprawach prywatnych. Przepisy proceduralne miały na celu ochronę dłużników przed samowolą wierzycieli. Dużo miejsca zajmowały regulacje konfliktów wynikających z prawa własności, sąsiedzkiego i granicznego. Skromnie reprezentowane były przepisy z zakresu zobowiązań, zwłaszcza pochodzących z umów. Niektóre normy dotyczyły przestępstw.

Podział materiału prawnego w Ustawie XII Tablic:

Tablice I- III Proces cywilny

Tablice IV-V Prawo rodzinne, spadkowe

Tablice VI-VII Prawo majątkowe

Tablice VIII-IX Prawo karne

Tablica X Prawo sakralne

Tablice XI-XII Przepisy uzupełniające

Zbiór miał duże znaczenie dla rozwoju prawa. Jego sporządzenie oznaczało przejście od prawa zwyczajowego nie spisanego (ius non scriptum) do stanowionego spisanego (ius scriptum). Jeśli chodzi o poziom techniczny - to Ustawa była aktem niewielkim, a jej przepisy zostały sformułowane w nieporadny sposób i w zasadzie prawie nie uporządkowane.

    1. Charakterystyka prawa okresu przedklasycznego

W okresie przedklasycznym (II i I w. p.n.e.) głównym źródłem rozwoju prawa było prawo pretorskie. Tworzyły je, poprzez wydawanie edyktów, urzędy wyposażone w jurysdykcję:

W tym samym okresie źródłem prawa były nadal: zwyczaj, ustawy ludowe i plebiscita. Uchwały senatu (senatus consulta) nie stanowiły jeszcze odrębnego źródła obowiązującego prawa - traktowano je jako zalecenia dla magistratur republikańskich.

Edykty magistratur - rozporządzenia wydawane przez wysokie magistratury republikańskie. Dla rozwoju prawa największe znaczenie miały edykty pretorów miejskiego i peregrynów. Urzędnicy ci ogłaszali programy działalności na okres swej rocznej kadencji edictum perpetuum.

Chociaż pretorowie nie mieli władzy ustawodawczej to w sposób odważny i innowacyjny tworzyli nowe, środki prawne, przede wszystkim powództwa (actiones) i zarzuty procesowe (exceptiones). W ten sposów skutecznie przyczyniali się do rozwoju prawa procesowego i pośrednio - materialnego.

Ustawy - W okresie później republiki działalność ustawodawczą prowadziły zgromadzenia ludowe. Ustawy te odnosiły się głównie do spraw z zakresu prawa publicznego. Ustawy z zakresu prawa prywatnego i procesu były stosunkowo nieliczne.

Charakterystyczną cechą tego okresu było wprowadzenie kilku znamiennych zasad:

Jurysprudencja - Ważne źródło rozwoju prawa stanowiła jurysprudencja, która przeszła w ręce świeckich jurystów, zwanych iuris consulti. Jurystów tego okresu nazywamy veteres (dawnymi), a rekrutowali się oni przeważnie z nobilitas tj. warstwy rządzącej.

Swoje funkcje pełnili nieodpłatnie, ale poprzez swą działalność zyskiwali prestiż i uznanie, co było bardzo przydatne dla kariery politycznej. Juryści prowadzili również działalność dydaktyczną.

Kierunki działalności jurystów:

Wybitni juryści tego okresu: Quintus Mucius Scaevola, Aquilius Gallus, Servius Sulpicius Rufus.

    1. Ustawodawstwo zgromadzeń ludowych

W okresie republiki ustawy uchwalano na zgromadzeniach ludowych. Zwoływał je urzędnik, zwykle konsul, on też przewodniczył zgromadzeniu. Procedura ustawodawcza była ściśle określona:

Najpierw obwieszczano publicznie projekty ustaw. Następnie dla lepszego poznania projektu ustawy odbywano zgromadzenia przygotowawcze - contiones (contio - zgromadzenie ludowe). Jedni popierali ustawę - suasiones, a inni byli przeciwni - disuasiones.

W 24 dni po contio magistratura zwoływała zgromadzenie ludowe celem przegłosowania projektowanej ustawy. W dniu głosowania odczytywano wniosek w formie zapytania (rogatio). Początkowo głosowano ustnie i jawnie, od II w. p.n.e. głosowano tajnie, za pomocą tabliczek. Każdy otrzymywał dwie z napisem UR (uti rogas - tak jak głosujesz) i A (antiquo - po staremu, przeciw).

Uchwalona ustawa lex rogata, lex lata po jej ogłoszeniu miała moc obowiązującą dla wszystkich obywateli, jednak dla swej ważności musiała uzyskać zatwierdzenie senatu - auctoritas partum.

Plebejusze mogli podejmować na zebraniach ludowych plebiscita, czyli uchwały plebsu, które obowiązywały tylko plebejuszy, chyba, że uzyskały zatwierdzenie senatu. Z czasem ten wymóg zniesiono i uchwały powzięte na zebraniu plebejskim obowiązywały również patrycjuszów.

Tekst ustaw składał się z trzech części:

Ze względu na sankcje odróżniano:

U schyłku republiki zgromadzenie ludowe zwoływano coraz rzadziej, a w I w. n.e. ich działalność zanikła. Ustawy regulowały najczęściej konflikty o naturze społecznej, ekonomicznej czy socjalnej.

    1. Uchwały senatu - Senatus consulta

Gaius pisał: „Uchwałą senatu jest to, co senat nakazuje i ustanawia. Ma ona moc ustawy, choć było to kwestionowane”

Senat istniał przez cały czas istnienia państwa rzymskiego. W tym czasie zmieniały się jednak kompetencje i znaczenie senatu. Senatowi przewodniczył zwołujący senat: król, republikański magistratus, cesarz. Otwierał posiedzenie i przedstawiał sprawę, która miała być przedmiotem obrad, a potem kolejno pytał o zdanie poszczególnych senatorów. Senatorowie wyrażali swój pogląd na sprawę, a następnie mogli wypowiadać się w innych kwestiach, nie związanych ze sprawą.

Głosowano przez przechodzenie na jedną bądź drugą stronę. Na zakończenie posiedzenia przewodniczący wraz z jednym z senatorów redagował na piśmie uchwałę senatu (senatus consultum)

W okresie republiki, podobnie jak w okresie królewskim, uchwały senatu miały charakter doradczy. Były to wskazówki dla pytającego urzędnika, które pomimo iż nie miały charakteru wiążącego - zazwyczaj uwzględniano ze względu na powagę senatu.

W okresie tym senat dobierany był głównie spośród byłych dygnitarzy państwowych. Pomimo iż senat nie posiadał uprawnień ustawodawczych to jednak pośrednio wpływał na ustawodawstwo poprzez zatwierdzanie uchwał zgromadzeń ludowych i różne zalecenia kierowane do urzędników.
Pod koniec republiki senatus consulta zaczęły być traktowane jako źródła prawa obowiązującego.

Na początku pryncypatu, kiedy na senat przeszły funkcje ustawodawcze - senatus consulta stały się obowiązującym prawem (zaliczono je do ius civile).

Pryncypat to czas jedynowładztwa. Cesarz wprowadzając do senatu ludzi sobie oddanych - faktycznie sprawował pełną kontrolę nad działalnością senatu i od II w. n.e. najważniejszym prawodawcą był właśnie cesarz. Wprawdzie senat po dawnemu podejmował uchwały, ale wnioski w senacie bardzo często stawiał cesarz. Głosowanie było formalnością, a senat spadł do roli miejsca w którym publikowano wiążące decyzje cesarzy.

    1. Pretor i jego edykt (edicta) !!!

Edyktami (edictum) były rozporządzenia wydawane przez wysokie magistratury republikańskie.

Od 367 r. p.n.e. wymiar sprawiedliwości państwo rzymskie powierzyło nowemu urzędowi pretora. Początkowo pretor był jeden, ale w 242 r. p.n.e. powołano nowy urząd pretora peregrynów, który miał za zadanie rozstrzyganie sporów pomiędzy obywatelami rzymskimi a peregrynami lub pomiędzy samymi peregrynami. Od tego czasu funkcjonował: pretor miejski - praetor urbanus oraz pretor peregrynów - praetor peregrinus. Pretor powoływany był na okres krótkiej, jednorocznej kadencji.

Ius edicendi - było to prawo ogłaszania solennej zapowiedzi, w jaki sposób magistratura będzie korzystała z powierzonej władzy. Takie zapowiedzi przybierały formę edyktów. Edykty, początkowo ustne, przyjęły postać pisemną, ogłaszaną na białej tablicy, ustawianej w miejscu publicznym, obok trybunału, na którym pretor zasiadał przy sprawowaniu swoich czynności sądowych.

Edykt nie był zbiorem przepisów prawa materialnego. Na jego treść składały się przede wszystkim praktyczne zapowiedzi co do zakresu ochrony praw prywatnych w procesie i poza procesem - w szczególności zapowiedzi środków ochrony procesowej takich jak actiones, czy exceptiones, jak i ochrony pozaprocesowej, jak missiones czy restitutiones.

W treści tych zapowiedzi pretor przejawiał w stosunku do prawa stanowisko dość swobodne: niekiedy zapowiadał ochronę prawną nie przewidzianą w prawie obowiązującym, innym razem odmawiał udzielenia ochrony przewidzianej w prawie obowiązującym.

Edykt obowiązywał tylko w okresie kadencji pretora, który go ogłosił. Następca w urzędzie nie był krępowany treścią edyktu poprzednika, jednak praktyka była taka, że wydając swój edykt przejmował z edyktu poprzednika te postanowienia, które okazywały się aktualne i przydatne, a pozostałe usuwał. W ten sposób powstawał pewien „trzon” przepisów przenoszonych z edyktu do edyktu (edictum translaticum), do którego dodawano jedynie własne zapowiedzi (edicta nova).

    1. Jurysprudencja okresu przedklasycznego

W II połowie w. n.e. uczeni juryści bezpośrednio i za aprobatą cesarza, uczestniczyli w tworzeniu prawa obowiązującego. W twórczy sposób interpretowali dawne prawo zwyczajowe i dawne ustawy, byli doradcami magistratur jurysdykcyjnych, wpływali na poziom orzecznictwa sądów. Pod ich wpływem prawo rzymskie stało się „prawem uczonym”, bogatym w treść, ścisłym terminologicznie.

Przez długi czas znajomość sztuki prawa opierała się o znajomość kalendarza sądowego (dies fasti), czyli dni w których można było skutecznie dokonywać czynności prawnych. Dostęp do tej wiedzy posiadali wyłącznie kapłani tzw. pontyficy, wywodzący się początkowo spośród samych patrycjuszy.

Około 300 r. p.n.e. nastąpiło ujawnienie kalendarza sądowego, a nieco później plebejski pontifex maximus Tiberius rozpoczął publiczne nauczanie prawa, co zapoczątkowało proces laicyzacji prawa.
Nauką prawa zaczęli się zajmować świeccy prawnicy, którzy rekrutowali się głównie z wysokich warstw społecznych. Swoje funkcje pełnili często nieodpłatnie, ale poprzez działalność prawniczą zyskiwali wysoki prestiż i dużą popularność.

Do podstawowych rodzajów działalności jurystów tego okresu należało:

Juryści prowadzili również działalność dydaktyczną, która miała charakter prywatny i polegała na tym, że wokół jurystów gromadzili się chętni uczniowie, którzy przysłuchiwali się opiniom mistrza.

Do najwybitniejszych jurystów tego okresu należeli: Quintus Mucius Scaevola i Servius Sulpicius Rufus

    1. Charakterystyka prawa okresu klasycznego

Początek okresu klasycznego zbiegł się z wprowadzeniem przez Augusta nowej formy państwa, zwanej pryncypatem. Charakterystyczną cechą dla początków pryncypatu była wielość czynników prawotwórczych, która przejawiała się poprzez: aprobatę prawa zwyczajowego, działalność prawotwórczą zgromadzeń ludowych, senatu, cesarzy, magistratur i jurysprudencji.

W miarę umacniania się cesarstwa obserwuje się wyraźną tendencję do redukcji wielości czynników prawotwórczych. Pod koniec I w. zgromadzenia ludowe zaprzestały działalności, zanikły ustawy. W początkowym okresie uprawnienia ustawodawcze przejął senat, wydając senatus consulta, w miarę jednak wzrostu pozycji princepsa ta forma stanowienia prawa zanikła. W II w. zakończyła się także prawotwórcza działalność magistratur (ich kresem było skodyfikowanie edyktu pretorskiego). Cesarze po kolei więc eliminują od udziału w tworzeniu prawa: zgromadzenia ludowe, magistraturę, senat i wreszcie - jurysprudencję. Pod koniec pryncypatu jedynym czynnikiem prawotwórczym był cesarz, a miejsce dotychczasowych źródeł prawa zajęły konstytucje wydawane przez cesarzy. Zanim to jednak nastąpiło, działalność jurysprudencji rzymskiej osiągnęła apogeum swojego rozwoju.

Inną charakterystyczną cechą tego okresu było bardzo duże skomplikowanie systemu prawnego. Redukcja czynników prawotwórczych nie oznaczała radykalnego uproszczenia obowiązującego systemu prawnego. W prawie klasycznym - stare konstrukcje prawne koegzystowały z zupełnie nowymi i nowoczesnymi. W tym labiryncie prawnym z pełną swobodą poruszali się jedynie uczeni prawnicy - co sprzyjało rozwojowi jurysprudencji klasycznej, która znakomicie radziła sobie z historycznym nawarstwieniem obowiązującego prawa: ius Quiritium - ius-civile, ius praetorium - ius honorarium, ius peregrinorum i ius gentium.

    1. Jurysprudencja okresu klasycznego

Zaprowadzony przez Augusta nowy ustrój państwa okazał się bardzo korzystny dla rozwoju nauki prawa. Jurysprudencja szczyty swojej świetności osiągnęła w okresie od Augusta do poł. III w. n.e.

Z tego okresu pochodzi ius publice respondendi - przywilej nadawany niektórym jurystom do udzielania opinii prawnych pod autorytetem cesarza. Przywilej ten doprowadził do powstania nowej kategorii jurystów o autorytecie uznanym przez cesarza, którzy w istotny sposób wpływali na orzecznictwo - zgodna ich opinia była wiążąca dla sądu.

Działalność jurystów nakierowana była na cele praktyczne. Ich podstawowym zadaniem było znalezienie przepisów prawa dla konkretnych przypadków, co dokonywało się poprzez udzielanie porad prawnych zarówno osobom prywatnym, magistraturom oraz sędziom.

Inną formą aktywności jurystów była ich działalność pisarska, która odznaczała się bardzo wysokim poziomem i różnorodnością. Do najbardziej rozpowszechnionych form należały:

Juryści okresu klasycznego, podobnie jak w poprzednich okresach prowadzili działalność dydaktyczną i naukową. Nauczanie miało charakter prywatny i opierało się na osobistym kontakcie ze słuchaczami. W I i II w. zostały utworzone dwie słynne szkoły: Sabinianów i Prokulianów.
Wybitni prawnicy tego okresu to Labo, Sabinus, Celsus.

W dorobku tego okresu widać mistrzostwo w opanowaniu techniki prawniczej, ścisłość sformułowań, jasność konstrukcji, drobiazgową obróbkę szczegółów, przy jednocz. oszczędności środków wyrazu.

    1. Konstytucje cesarskie !!!

W okresie pryncypatu cesarze prowadzili działalność ustawodawczą poprzez wydawanie konstytucji (constitutiones principis), którym od połowy II w. przyznano moc równą ustawie. Konstytucje obejmowały wszystkie dziedziny życia publicznego i prywatnego, zwłaszcza zagadnienia z zakresu prawa państwowego, administracyjnego oraz karnego. W sprawach prywatnych ograniczały się najczęściej do indywidualnych i doraźnych rozstrzygnięć konkretnych przypadków. Sam cesarz nie był związany ustawami. Istniały cztery rodzaje rozporządzeń cesarskich:

    1. Prawo rzymskie okresu poklasycznego

Za dominatu władza ustawodawcza niepodzielnie należała do cesarza, który wykonywał ją poprzez wydawanie konstytucji zwanych leges generales. Były one stosunkowo liczne. Celem łatwiejszego dostępu do nich, począwszy od końca III w. tworzono zbiory tych ustaw, zwane kodeksami.

W okresie dominatu nastąpił upadek nauki prawa. Na potrzeby praktyki zostały sporządzone zbiory prywatne, zawierające ustawy cesarskie oraz fragmenty prac jurystów okresu klasycznego.

Juryści okresu dominatu, zazwyczaj anonimowi i niesamodzielni, pracowali w warunkach daleko mniej sprzyjających niż poprzednicy. Nie tworzyli już nowych dzieł, lecz nastawieni byli na przetwarzanie i dostosowywanie dzieł prawników klasycznych do współczesnych potrzeb społecznych i gospodarczych. W ten sposób powstawało prawo zwane wulgarnym, znacznie uboższe w treści mniej doskonałe co do formy niż prawo klasyczne. Cesarze zaprzestali nadawania ius respondendi i sami przejęli funkcje wyjaśniania wątpliwości natury prawnej.

O okresie dominatu sposób kształcenia prawników zmienił się radykalnie. Funkcję kształcenia prawników przejęło na siebie państwo, tworząc i utrzymując regularne uczelnie prawnicze ze stałą obsadą profesorską i ustalonymi programami nauczania.

Jako odrębny podokres prawa poklasycznego można wyróżnić okres prawa justyniańskiego, w którym powstała kodyfikacja dokonana na polecenie cesarza Justyniana.

Drugim kompleksem materiału prawnego, obok nowego ustawodawstwa cesarskiego (leges), było prawo dawne (ius). Pod względem objętości ius było bardziej obfite niż leges, przy tym jego charakter był bardziej skomplikowany. Leges natomiast było prawem obowiązującym.

    1. Ustawodawstwo cesarskie i jego opracowania (codices) !!!

W okresie dominatu jedynym źródłem „nowego prawa” (ius novum) było ustawodawstwo cesarskie. Z dawnych odmian konstytucji cesarskich zanikają mandata, mniejszą rolę odgrywają decreta, liczne rescripta towarzyszą zanikowi działalności opiniodawczej jurystów i rozwojowi procesu reskryptowego. Najistotniejszą rolę odgrywają dicta.

Normalnym sposobem publikacji było rozesłanie do wiadomości urzędnikom, którzy tekst wywieszali do wiadomości ogółu w swojej siedzibie. W praktyce istniały poważne luki w znajomości obowiązujących przepisów prawa i w ich stosowaniu. Tym brakom miały zaradzić trzy kolejne zbiory leges:

Kodeks teodozjański jest przede wszystkim zbiorem prawa publicznego. Z szesnastu ksiąg prawu prywatnemu poświęcono tylko cztery, dlatego też po jego ogłoszeniu obowiązywały kodeksy: gregoriański i hermogeniański. Konstytucje wydane od 312 r. obowiązywały nadal tylko wtedy, jeśli zostały włączone do kodeksu i tylko w wersji w nim ustalonej.

    1. Kodyfikacja Justyniana !!!

Politycznym celem Justyniana było odbudowanie dawnego Imperium Romanum, a jednym z środków do tego celu - uporządkowanie systemu prawnego.

Na kodyfikację Justyniana składają się:

Nowele - ustawy Justyniana, które wydano po zakończeniu kodyfikacji. Nowele dotyczyły przede wszystkim prawa publicznego (administracyjnego i kościelnego). W zakresie prawa prywatnego dotyczyły głównie prawa rodzinnego i spadkowego.

Corpus Iuris Civilis - Justynian traktował Instytucje, Digesta i Kodeks jak jedną całość - wszystkie miału obowiązywać na równi. W średniowieczu całość tą zaczęto nazywać Corpus Iuris Civilis.

II. RZYMSKI PROCES CYWILNY !!!

    1. Pojęcie procesu cywilnego

Prawo materialne - dział prawa określający prawa podmiotowe jednostki w zakresie stosunków majątkowych i osobistych

Prawo procesowe - dział prawa mający na celu ochronę lub realizację praw podmiotowych.

Prawo rzymskie nie znało rozróżnienia na prawo materialne i prawo procesowe. Rzymska jurysprudencja traktowała prawo materialne i prawo procesowe jako jedną całość. Wyjątkiem byli Gaius i Justynian. Gaius prawo procesowe wyłożył w osobnej księdze, chociaż na jego oznaczenie użył terminu: prawo, które dotyczy powództw. To samo uczynił Justynian.

Pomimo braku pojęciowego procesowa i pozaprocesowa ochrona uprawnień prywatnych była w Rzymie zjawiskiem niezwykle ważnym.

Proces cywilny stanowił postępowanie sądowe, którego celem było ustalenie i urzeczywistnienie spornych praw podmiotowych. Ochrona praw podmiotowych była także realizowana poza postępowaniem sądowym. Stąd proces w szerszym znaczeniu obejmował także czynności postępowania niespornego.

W okresie rozwoju i wzrostu systemu prawnego w Rzymie nie było generalnej ochrony procesowej istniejących uprawnień, ale ochrona była zindywidualizowana i pozostawiona w dużej mierze do uznania pretorów. Pretorzy mogli tej ochrony udzielać w sytuacji, gdy obowiązujące prawo jej nie przewidywało, mogli też odmówić udzielenia ochrony w sytuacji, gdy istniała formalna podstawa dla tej ochrony, ale w mniemaniu pretora zgłoszone roszczenie na tę ochronę nie zasługiwało. Ich edykty były zapowiedziami rozszerzenia lub zawężenia ochrony procesowej.

W tym stanie rzeczy obywatela rzymskiego interesowało, czy w swojej konkretnej sprawie uzyska u pretora ochronę i o jaki środek ochrony może się ubiegać. Z takim też pytaniem szło się po poradę do uczonego jurysty.

Sposób rozumowania był tu następujący: otrzymam ochronę procesową - więc mam uprawnienie.

    1. Rozwój historyczny procesu rzymskiego

Początkowo jedynym sposobem dochodzenia praw prywatnych była pomoc własna. W miarę wzmacniania władzy państwowej wprowadzano w to miejsce pomoc państwową. Funkcję tę przejęły sądy, a postępowanie prywatne występowało w dwóch odmianach:

1. Postępowanie zwyczajne (iudicum privatum) przeszło przez dwa etapy rozwoju:

Znamienną cechą postępowania cywilnego był jego podział na dwie fazy:

Istota dwufazowości postępowania - władca nie mógł zająć się rozstrzygnięciem każdej sprawy - zapoznawał się ogólnie z istotą sporu, eliminował spory pozorne i dopiero poważne kierował do dalszego postępowania. Podział postępowania był kompromisem pomiędzy autorytetem państwa a udziałem czynnika społecznego w wymiarze sprawiedliwości.

2. Postępowanie nadzwyczajne (cognito extra ordinem) pojawiło się w u schyłku pryncypatu, a w II połowie III w. wyparło stopniowo postępowanie zwyczajne. W okresie dominatu postępowanie kognicyjne stało się jedynym sposobem cywilnego postępowania sądowego. Z czasem proces kognicyjny stał się zwyczajnym środkiem postępowania. Było to postępowanie jednolite.

    1. Pomoc własna i jej ograniczenia

W okresie przedpaństwowym główną formą dochodzenia roszczeń prywatnych była pomoc własna, realizowana siłami zainteresowanej osoby. Państwo rzymskie niektóre z przejawów pomocy własnej tolerowało lub legalizowało, inne zaś stanowczo zwalczało.

Pomoc własna realizowana była w postaci:

Wolno ją było stosować tylko dla ochrony a nie dla zemsty, ponadto siła, przed którą wolno się broni, powinna być poważna, bezpośrednia i bezprawna.

U schyłku republiki stosowanie samopomocy stało się problemem państwowym dużej wagi. Świadczy o tym wydanie ustaw w sprawie przemocy w życiu publicznym i prywatnym. Ustawy te operowały surowymi sankcjami karnymi takimi jak przepadek mienia, infamia. Głośny „dekret boskiego Marka” groził wierzycielom, którzy dochodzili by należności drogą inną niż sądową - utratą tych należności.

W Digestach Justyniana została podniesiona do rangi ogólnej zasady prawnej wypowiedź Paulusa, iż ochrona prawa należy do władzy, a nie od poszczególnych osób, bo przez prywatne działanie powstaje tylko okazja do większego zamieszania.

Uczestnicy sporu, którzy nie chcieli uciekać się do pomocy własnej nie musieli koniecznie domagać się pomocy państwowej. W Rzymie dopuszczalne było powołanie w drodze nieformalnego porozumienia (kompromisu), prywatnej osoby, która podejmowała się rozstrzygnięcia sporu w charakterze arbitra. Kompromis umożliwiał szybkie i łagodne rozwiązanie sporu ludziom dobrej woli ale też uchylanie się od rozgłosu i kontroli społecznej w normalnym procesie.

    1. Charakterystyka procesu legisakcyjnego

Proces legisakcyjny - chronologicznie pierwszy rodzaj procesu cywilnego. Nazwa legis actiones pochodzi od słów lex i actio (związany z ustawami). Postępowanie mogło być wszczęte tylko na podstawie ustaw. W procesie mogli brać udział tylko obywatele rzyscy. Proces ten składał się z dwóch faz:

Postępowanie charakteryzowało się ścisłym formalizmem. Opierało się o wygłaszane formułki. Istotne było zastosowanie określonych słów, symbolicznych gestów, czynności. Najmniejsze uchybienie powodowało nieważność dokonywanego aktu. Jeśli strona dopuściła się najdrobniejszej pomyłki w wygłaszanej formule słownej - przegrywała proces, a już wtedy funkcjonowała zasada, że nie wolno się procesować dwa razy o to samo. Żądanie podowa mniej lub więcej niż wynosiła rzeczywista wartość roszczenia skutkowało oddaleniem powoda.

Powód musiał opierać swoje roszczenie na formule skargi, tzw. legis actio. Proces legisakcyjny toczył się wg pięciu sposobów postępowania. Trzy z nich należały do postępowania rozpoznawczego. Miały na celu doprowadzenie do postępowania apud iudicem i rozstrzygnięcia sporu przez sędziego:

Pozostałe dwa sposoby stanowiły rodzaje postępowania egzekucyjnego:

Usunięcie procesu legisakcyjnego następowało ostrożnie. W 17 r.n.e. ustawy julijskie wprowadziły proces formułkowy.

    1. Rodzaje legis actiones

Postępowanie rozpoznawcze

Legis actio sacramento - Sacramentum to rodzaj zakładu procesowego. Pierwotnie strony wpłacały sacramentum do skarbca świątyni. Strona, która przegrała - traciła sacramentum. Wg Gaiusa sacramentum to suma, którą strony składały, a w razie przegranej - traciły na rzecz państwa. Jeśli strona nie miała sacramentum - traciła ochronę prawną.

Legis actio per iudicis arbitrive postulationem - sposób dochodzenia roszczeń określonych ustawami, stosowany również w sprawach działowych. Powód stwierdzał przed pretorem iż pozwany jest mu dłużny pewną sumę pieniężną lub rzecz.

Legis actio per condictionem - umożliwiał dochodzenie roszczeń opiewających na ściśle oznaczoną sumę pieniężną lub ściśle oznaczoną rzecz. Powód twierdził przed pretorem, że pozwany jest mu winien określoną: sumę pieniędzy lub rzecz.

Postępowanie egzekucyjne

Legis actio per manus iniectionem - jeśli zasądzony nie wykonał wyroku dobrowolnie w ciągu 30 dni, powód mógł przeprowadzić egzekucję osobistą. Doprowadzał zasądzonego przed pretora, kładł na nim rękę i wypowiadał przepisaną formułę przez co uzyskiwał nad nim pełną władzę. Mógł pozwanego więzić w swoim domu przez 60 dni, po tym czasie sprzedać w niewolę, nawet zabić. Z czasem wprowadzono praktykę odpracowania długów.

Legis actio per pignoris capionem - pozasądowe zajęcie rzeczy dla zabezpieczenia roszczeń wierzyciela i zmuszenia dłużnika do świadczenia należności. Forma ta możliwa była w nielicznych przypadkach z zakresu prawa publicznego i sakralnego (np. o zapłatę żołdu).

    1. Przebieg postępowania w procesie legisakcyjnym

Proces legisakcyjny toczył się w dwóch fazach. Pierwszą fazę postępowania wszczynał powód poprzez wezwanie pozwanego przed magistraturę

Stwierdzenie sporu następowało wówczas, gdy strony zgadzały się na zastosowanie formuły przepisanej prawem. Najpierw więc sprawdzano, czy dla spornego roszczenia może być udzielona legis actio. Gdy okazywało się, że nie - następowało oddalenie powoda.

Gdy pozwany uznał roszczenie powoda zachodziła tzw. confessio in iure - uważano go za zasądzonego. Gdyby pozwany unikał wdania się w spór - stawał się indefendus, i wówczas wdrażano przeciw niemu egzekucję.

Tylko wówczas, gdy pozwany zaprzeczał pretencjom powoda następowało stwierdzenie sporu. W takim przypadku strony procesowe wypowiadały uroczyste formuły procesowe i wykonywały przepisane prawem gesty, stosownie do wymogów poszczególnych sposobów postępowania.

Ta pierwsza faza kończyła się stwierdzeniem sporu - litis contestatio, dokonywanym w drodze oświadczenia stron Postępowanie w drugiej fazie (apud iudicem) rozpoczynało się po upływie określonego terminu przed sędzią wybranym przez strony przy udziale magistratury w pierwszej fazie postępowania.

Sędzia po relacji świadków o tym, co miało miejsce in iure, przeprowadzał nieformalne postępowanie dowodowe i wydawał ustny wyrok (sententia), od którego nie było odwołania. W razie niestawienia się jednej ze stron sędzia wydawał wyrok po południu na korzyść strony obecnej.

Wyrok otwierał zwycięskiemu powodowi możliwość przeprowadzenia postępowania przy zastosowaniu legis actio per manus iniectionem.

    1. Charakterystyka procesu formułkowego

Proces formułkowy był normalną formą ochrony praw prywatnych w okresie od ostatniego stulecia republiki i przez cały czas pryncypatu. Był procesem dwustopniowym, dostępnym również dla nieobywateli, daleko mniej formalistycznym od procesu legisakcyjnego. Nazwa procesu pochodzi od sformułowania „procesować się za pomocą formułek”.

Proces formułkowy przejął od postępowania legisakcyjnego podział na fazy in iure oraz apud iudicem. W postępowaniu in iure mogły przedstawiać swoje racje w sposób nieformalny. Postępowanie w drugiej fazie toczyło się przed sędzią prywatnym i mogło mieć charakter postępowania ustawowego albo opartego na władzy urzędnika republikańskiego.

Podobnie jak w procesie legisakcyjnym - i tu konieczna była ich równoczesna obecność - bez tego postępowanie przed pretorem nie mogło się rozpocząć.

Rola pretora była bez porównania ważniejsza niż w procesie poprzednim. Miał on możliwość wpływu na redakcję pisemnej formułki. Ustalając jej treść mógł skutecznie udzielać ochrony prawnej pewnym roszczeniom w takim zakresie, jaki odpowiadał ówczesnemu poczuciu sprawiedliwości i słuszności. Formułka redagowana przez pretora na piśmie była następnie wręczana stronom. Przez wręczenie formułki dochodziło do nawiązania sporu (litis contestatio).

W procesie formułkowym wprowadzona została przez pretora innowacja w postaci editio actionis - czyli obowiązku uprzedzenia kandydata na pozwanego o zamiarze wytoczenia mu procesu.

Korzystną cechą procesu formułkowego było porzucenie formalistyki słownej i obrzędowej, co znacznie zmniejszało niebezpieczeństwo pomyłek formalnych. Innym udogodnieniem dla stron było umożliwienie ustanowienia zastępstwa procesowego. Ponadto proces ten przyniósł rozszerzenie możliwości ochrony praw prywatnych. Był dostępny dla nieobywateli, zapewniał ochronę procesową właściwie w każdej sytuacji życiowej, zasługującej na to według uznania magistratury.

    1. Budowa formułki pretorskiej

Formułka procesowa tworzona przez pretora pod koniec pierwszej fazy procesu cywilnego, zawierała wszystkie informacje, niezbędne do dalszego prowadzenia procesu. Na jej podstawie sędzia mógł albo zasądzić pozwanego, albo go uwolnić. Na formułce oparte było każde powództwo. Formułka mogła składać się z kilku części:

Części zwyczajne wystarczały do ujęcia prostych i typowych sytuacji procesowych.

Nominatio - wyznaczenie sędziego, które pretor umieszczał na początku formułki.

Intentio - żądanie powoda, które obejmowało przedmiot żądania oraz podstawę skargi. Intentio mogła być oznaczona (intentio certa) albo nieoznaczona (intentio incerta).

Condemnatio - część formułki, w której sędzia otrzymywał władzę zasądzenia lub uwolnienia pozwanego. W formułce procesowej rozróżniano condemnatio certa (podawała określoną sumę pieniężną) i condemnatio incerta (kwotę ustalał sąd).

Demonstratio - część formułki zawierająca zwięzły opis stanu faktycznego, na którym opierało się żądanie powoda. Część tę umieszczano przed intentio.

Adjudicatio - część formułki, która pozwalała sędziemu przysądzić rzecz jednej ze stron. Występowała przy skargach działowych do których należały skargi o: zniesienie współwłasności, podział majątku spadkowego, ustalenie granic pomiędzy nieruchomościami.

Części nadzwyczajne - dodatkowe klauzule, mające zapewnić stronom skuteczniejszą ochronę procesową. Dodatkowa klauzula zawarta w formułce zwała się: praescriptio pro actor (w interesie powoda) lub praescriptio pro reo (w interesie pozwanego).

Exceptio- część formułki umieszczana w interesie pozwanego, zawierająca zarzut procesowy. Pozwany powoływał się w niej na nową okoliczność, która stanowiła „wyjątek” od nakazu zasądzenia zawartego w condemnatio i paraliżowała twierdzenie zawarte w intentio.

Replicatio - klauzula, za pomocą której powód odpiera zarzut procesowy zawarty w exceptio.

    1. Pojęcie i rodzaje powództw - actiones

Termin actio stosowano w znaczeniu formalnym (czynność procesowa) oraz materialnym (prawo skargi powoda). Wg Gaiusa actio to prawo sądowego dochodzenia tego, co się komu należy. Każde uprawnienie było chronione odrębnym powództwem. Do najważniejszych należą:

Actiones in rem - actiones in personam - Actiones in rem służyły do ochrony bezwzględnego władztwa nad rzeczami i kierowały się przeciw przeciw komukolwiek, kto naruszył uprawnienia powoda. Actiones in personam miały charakter względny, sankcjonowały osobiste uprawnienia wierzycieli przeciw dłużnikom.

Actiones perpetuae - actiones temporales - powództwa dawnego prawa cywilnego miały charakter „wieczysty” (perpetuae), podczas gdy późniejsze tworzono z reguły jako „czasowe”, czyli skuteczne tylko do określonego z góry terminu.

Actiones civiles - actiones honorariae - actiones civiles nawiązywały do ius civile, przede wszystkim do Ustawy XII Tablic, innych ustaw, prawa zwyczajowego. Actiones honorariae opierały się na prawie pretorskim. Można wśród nich wyróżnić:

    1. Postępowanie in iure w procesie formułkowym

Postępowanie prowadziły same strony. Bez ich obecności proces in iure nie mógł się rozpocząć. Wszczęcie procesu i wezwanie pozwango przed pretora (in ius vocatio) leżało po stronie powoda.

Wezwanie było prywatne i ustne, musiało być dokonane w miejscu publicznym. Jeżeli wezwany nie posłuchał, zainteresowany mógł doprowadzić go in ius przy użyciu siły. Chorym i starcom trzeba było zapewnić skromny środek transportu. Pretor wprowadził obowiązek pozasądowego uprzedzenia, w jakiejkolwiek formie, kandydata na pozwanego o zamiarze wytoczenia procesu (editio actionis).

Z czasem wprowadzono ograniczenia w sposobie wzywania in ius vocatio - nie można było wzywać urzędników, kapłanów, sędziów w trakcie sprawowania funkcji, uczestników orszaków ślubnych, pogrzebowych. Rodziców oraz patronów można było wzywać tylko za zgodą pretora.

Od siłowego doprowadzenia chroniła pozwanego interwencja vindexa, który gwarantował stawienie się w późniejszym czasie. Vindex ponosił jednak surowe konsekwencje nieuzasadnionej interwencji.

Przeciwko osobom, które nie reagowały na wezwanie - pretor wprowadził powództwo o karę prywatną na rzecz powoda. Tym, którzy złośliwie uchylali się od wezwania - groziło zajęcie majątku w całości i jego sprzedaż celem zaspokojenia wierzytelności. Dla uniknięcia tych skutków rozwinęła się praktyka vadimonium - przyrzeczenie stawienia się w określonym terminie przed sądem pod rygorem zapłaty przeciwnikowi oznaczonej z góry sumy pieniężnej - kary za niestawiennictwo.

Zdarzało się że już w pierwszej fazie dochodziło do zakończenia sporu na skutek:

Jeśli pozwany podjął obronę (przez negację, exceptio), pretor mógł zebrać wyniki postępowania w postać formułki procesowej. Postępowanie in iure kończył akt litis contestatio - formalne utwierdzenie sporu. W akcie tym ustalano treść sporu, podstawę prawną roszczenia oraz naturę i wartość przedmiotu sporu. Na koniec powód w obecności pretora wręczał pozwanemu formułkę. Z chwilą dokonania litis contestatio strony poddawały się wyrokowi sędziego prywatnego, mającemu zapaść w dalszej części postępowania.

    1. Obrona pozwanego w procesie formułkowym

W wypadku, kiedy pretor zakwalifikował spór do sądowego rozstrzygnięcia, pozwany, po zapoznaniu się z roszczeniem i jego podstawą prawną mógł wybrać różne sposoby zachowania:

Confessio in iure - uznanie roszczenia powoda winno być dokonane wyraźnie, w obecności powoda. Wskutek tego pozwany był traktowany tak jak zasądzony i mógł być poddany egzekucji. Przy skargach o określoną sumę pieniędzy uznanie powództwa definitywnie kończyło postępowanie. W przypadku gdy przedmiot sporu nie był oszacowany - proces toczył się dalej celem oszacowania wartości przedmiotu sporu.

Indefensio - mogło zdarzyć się, że pozwany stawił się na wezwanie, ale w stadium in iure zachowywał się biernie - nie współdziałał przy próbach likwidacji sporu, nie podejmował obrony. W procesie rzymskim taka sytuacja była kłopotliwa, ponieważ potrzebne było współdziałanie obu stron. Aby nie dopuścić do hamowania biegu wymiaru sprawiedliwości - pozwany poddawany był pośredniemu naciskowi:

Negatio - w stadium in iure pozwany mógł wdać się w spór zaprzeczając, że istnieje podstawa skargi wniesionej przez powoda. Na powoda spadał ciężar przeprowadzenia dowodu. W przypadku bezpodstawnego negatio pozwany narażał się na zasądzenie w podwójnej wysokości.

Exceptio - forma wdania się w spór polegająca na przeciwstawieniu żądaniu powoda pewnych okoliczności, które w danym wypadku albo znosiły roszczenia albo je zmniejszały. Takie działanie nazywano wniesieniem zarzutu procesowego.

    1. Litis contestatio i jej skutki

Litis contestatio - akt procesowy, kończący postępowanie in iure.

W procesie legisakcyjnym było to formalne utwierdzenie sporu, dokonywane w obecności pretora. Strony procesowe wzywały świadków słowami testes estote i wobec nich recytowały przepisane formułki słowne.

W procesie formułkowym - akt dokonywany pomiędzy stronami a pretorem - pretor w imieniu państwa udzielał ochrony procesowej na zasadach określonych w formułce. Strony przyjmowały te warunki i tym samym zawierał ze sobą rodzaj układu procesowego.

W procesie kognicyjnym - litis contestatio dokonywano na początku procesu, po przedstawieniu roszczeń powoda, nie powodował0 konsumpcji skargi powodowej

Skutki litis contestatio:

    1. Postępowanie in iudicio (apud iudicem)

Postępowanie w drugiej fazie procesu cywilnego było ustne, jawne i wolne od formalności. Kierował nim sędzia prywatny powołany przez magistraturę do rozstrzygnięcia danej konkretnej sprawy. Obecność stron nie była już obowiązkowa. Jeśli jedna ze stron nie stawiła się z nieusprawiedliwionej przyczyny, sędzia rozstrzygał spór na korzyść strony obecnej.

Istotną częścią fazy apud iudicem było postępowanie dowodowe prowadzone przed sędzią przez strony. Ciężar przeprowadzenia dowodu dotyczył powoda, w odniesieniu do faktów, na których opierał on swą skargę. Jeśli pozwany podnosił exceptio - ciężar udowodnienia podniesionego zarzutu spoczywał na pozwanym w procesie. Dowodami mogły być: zeznania świadków, opinie biegłych, dokumenty, oględziny, domniemania. Najbardziej rozpowszechnionym dowodem były zeznania świadków. W procesie cywilnym nie było powszechnego obowiązku zeznawania w charakterze świadka (poza świadkami formalnych czynności prawnych).

Sędzia miał swobodę co do oceny wartości i wiarygodności materiału dowodowego. Jednak treść formułki uprawniała go jedynie: bądź do zasądzenia bądź do uwolnienia pozwanego. W żadnym wypadku nie mógł zasądzić powoda. Ponadto przy powództwach o przedmiocie określonym z góry, oszacowanie wartości, chociaż należało do sędziego, było ograniczone przez pretora, który narzucał pewne ograniczenia co do wysokości.

Pluris petito - Nadmierne żądanie ze strony powoda - w przypadku pluris petitio sędzia nie mógł po prostu zredukować żądania powoda, ale musiał uwolnić pozwanego i to ze skutkiem definitywnym, ponieważ w litis condemnatio następowała konsumpcja procesowa.

Iudicia bonae fidei - Powództwa oparte na „dobrej wierze” - Sędzia miał tu alternatywę: uwolnić pozwanego albo zasądzić go na to, co wynikało nie tylko z umowy stron, ale również z okoliczności ubocznych, jakie winno się brać pod uwagę między uczciwymi ludźmi.

Wymóg kondemnacji pieniężnej i jego złagodzenie (condemnatio pecuniaria) - sędzia mógł zasądzić pozwanego tylko na zapłacenie kwoty pieniężnej, nawet, gdy przedmiotem sporu były takie dobra jak niewolnik, grunt, dzieła sztuki. Niedogodności condemnatio pecuniaria łagodziła formula arbirtaria - możliwość wezwania pozwanego do spełnienia roszczenia przed wydaniem wyroku. Jeśli pozwany nie posłuchał - sędzia przystępował do oszacowania, ale aby wzmocnić nacisk na opornego pozwanego - do oszacowania dopuszczał powoda.

Postępowanie apud iudicem kończył normalnie wyrok, który nazywano sententia lub iudicatum. Sprawa rozstrzygnięta wyrokiem zwała się res iudicata.

Sędzia mógł uchylić się od obowiązku wydania wyroku, jeśli oświadczył pod przysięgą, że sprawa jest dla niego niejasna. Jeśli skorzystał z tej możliwości - powoływano innego i przed nim ponawiano drugą fazę postępowania.

    1. Wyrok i jego prawomocność

Wyrok nazywa się w źródłach sententia lub iudicatum. Sprawa rozstrzygnięta wyrokiem nazywała się res iudicata.

Postępowanie apud iudicem kończył normalnie wyrok. Sędzia był zobowiązany do wydania wyroku, jednak mógł się od tego obowiązku uchylić, jeżeli oświadczył pod przysięgą, że sprawa jest dla niego niejasna. W takiej sytuacji powoływano innego i przed nim ponawiano drugą fazę postępowania.

Ogłoszenie wyroku nie wymagało żadnych formalności - ani sformułowania na piśmie ani uzasadnienia. Treść wyroku musiała mieścić się w granicach uprawnień zawartych w formułce. W najczęstszych przypadkach, gdy chodziło o należności, treścią wyroku było zasądzenie lub uwolnienie pozwanego. W powództwach działowych wyrok miał charakter kształtujący nowy stosunek prawny.

Z chwilą wydania wyroku gasła władza sędziego, był on powołany tylko do rozpatrzenia tej jednej sprawy. Ani ten sędzia ani inny organ jurysdykcyjny, nie mógł już zmienić ani poprawić zapadłego orzeczenia, ponieważ w tamtym czasie postępowanie było jednoinstancyjne. Wyrok miał na celu definitywnie zakończyć sprawę sporną.

Wyrok mógł być z różnych przyczyn nieważny, np. z powodu zaburzenia umysłowego sędziego czy przekroczenia przezeń uprawnień zakreślonych w formułce. Taki wyrok nie wywierał skutków prawnych, ale jeżeli został wykonany - nie można było już żądać zwrotu dokonanej zapłaty.

Mogło też się zdarzyć, że wyrok był formalnie poprawny, ale w treści krzywdzący w oczywisty sposób jedną ze stron. Dopóki nie wykształciła się apelacja - można było paraliżować skutki wykonania wyroku poprzez kwestionowanie zasadności powództwa egzekucyjnego.

Zarządzenie egzekucyjne pretora można było paraliżować za pomocą intercessio - sprzeciwem magistratury wyższej lub równej, konsula, innego pretora czy trybuna ludowego.

W wyjątkowych przypadkach można było wyjednać u pretora anulowanie skutków postępowania i wyroku w drodze pozaprocesowego środka ochrony tzw. restitutio in integrum.

Sędzia, który ze swojej winy wydał wyrok nieprawidłowy podlegał osobistej odpowiedzialności za straty poniesione przez stronę poszkodowaną w podwójnej wysokości.

    1. Egzekucja osobista

Egzekucja była postępowaniem mającym na celu przymusowe wykonanie wyroku. Podstawą egzekucji był prawomocny wyrok lub uznanie powództwa przez pozwanego.

Gdy pozwany po upływie 30 dni od wydania wyroku nie zaspokoił roszczeń powoda dobrowolnie, powód mógł wdrożyć specjalne powództwo zwane actio iudicati, co prowadziło do nowego procesu.

Jeśli pozwany uznał wyrok - pretor upoważniał powoda do rozpoczęcia egzekucji. Pozwany mógł jednak podjąć obronę, np. zakwestionować wyrok, zarzucić mu nieważność, lub powodowi podstęp w działaniu. Takie działanie było możliwe, ale ryzykowne - pretor w postępowaniu apud iudicem dopuszczał zbadanie stanu faktycznego - a w przypadku stwierdzenia przez sędziego bezpodstawnego kwestionowania wyroku pozwany był zasądzany na sumę dwukrotnie wyższą od zasądzenia orzeczonego w poprzednim wyroku.

Egzekucje w rzymskim procesie cywilnym egzekucja mogła mieć postać egzekucji osobistej lub majątkowej.

Egzekucja osobista

Po dokonanej confessio albo po ponownym zasądzeniu na podstawie actio iudicati pretor upoważniał powoda do rozpoczęcia egzekucji. Normalnym środkiem egzekucyjnym pozostała po dawnemu możliwość zabrania dłużnika do więzienia prywatnego (do domu powoda) aż do czasu zapłaty lub do odpracowania długu. Wobec niemajętnych dłużników odpracowywanie długu było jedynym sposobem. Oddany powodowi niewypłacalny dłużnik doznawał ograniczenia w zakresie stanu wolności i był zaliczany to kategorii tzw. półwolnych.

    1. Egzekucja majątkowa

Egzekucja majątkowa (venditio bonorum) rozpoczynała się od publicznej informacji o egzekucji i decyzji pretora o wprowadzeniu wierzyciela w posiadanie majątku dłużnika (aby zabezpieczyć majątwk dłużnika przed rozproszeniem i powiadomić innych wierzycieli o otwarciu postępowania).

Egzekucja miała charakter uniwersalny (obejmowała cały majątek dłużnika), ponadto, choć spowodowana przez jednego wierzyciela - miała doprowadzić do równomiernego zaspokojenia wszystkich. Venditio bonorum była silnym środkiem presji na dłużnika i jego bliskich i jej wizja prowadziła często od dobrowolnego zaspokojenia dłużnika.

W tym celu pozostawiano okres 30 dni od ogłoszenia egzekucji dla dłużników żyjących i 15 dni dla zmarłych. Jeżeli te terminy upłynęły bezskutecznie - na dłużnika spadała niesława (infamia), stawał się bankrutem, a wierzyciele przystępowali do drugiej fazy egzekucji.

Wierzyciele wybierali ze swego grona przedstawiciela, który sporządzał zestawienie majątku i obciążeń dłużnika i cały majątek sprzedawał w drodze prywatnej licytacji. Nabywca majątku dłużnika (bonorum emptor) wchodził w miejsce dłużnika z tym ograniczeniem, że za długi odpowiadał w proporcji ustalonej na licytacji i tylko wobec wierzycieli, którzy brali udział w postępowaniu egzekucyjnym. Dłużnik, który dopuścił do vendito bonorum, wychodził z tej egzekucji zawsze zrujnowany i z ujmą na honorze. Nadto ciążyły na nim nadal te wierzytelności, których nie zaspokojono w licytacji.

Ograniczenia egzekucji majątkowej

Cessio bonorum - złagodzenie egzekucji w stosunku do dłużników, którzy popadli w trudności nie ze swojej winy. Dłużnik mógł uzyskać u pretora zezwolenie na dobrowolne odstąpienie majątku. Majątek ten podlegał sprzedaży, ale dłużnik nie podlegał egzekucji osobistej ani infamii. Sprzedawano poszczególne elementy majątku dłużnika, aż do zaspokojenia wierzytelności W ten sposób ukształtowała się egzekucja syngularna.

Beneficium competentiae - normalną venditio bonorum przeprowadzano sprzedając nawet odzież i konieczne środki żywności. Jednak przy cessio bonorum pozostawiano dłużnikowi przypadkowegu konieczne środki do życia. Przywilej ten rozszerzał się najdalsze kategorie osób zasługujących na ochronę np. na męża przy zwrocie posagu, wspólników przy rozliczeniach z tytułu spółki itp.

    1. Zastępstwo stron w procesie rzymskim

Strony procesowe w procesie rzymskim to powód (actor) i pozwany (reus).

Proces legisakcyjny trzeba było prowadzić osobiście. Od tej uciążliwej zasady dopuszczono z biegiem czasu nieliczne wyjątki np. dla osób chorych umysłowo, czy przebywających w niewoli. W procesie formułkowym strony mogły w obu fazach postępowania posługiwać się dobrowolnymi zastępcami, do których zaliczano: kognitorów oraz prokuratorów.

Kognitor (cognitor) był ustanawiany w sposób formalny w obecności przeciwnika procesowego. Przeciwnik wiedział więc, z kim będzie miał do czynienia w procesie i nie miał wątpliwości co do istnienia upoważnienia. W prawie justyniańskim kantor znikł zupełnie a na jego miejsce wszedł prokurator. Kognitor nie stawiał żadnych zabezpieczeń, że strona zastępowana wykona wyrok. Skutki czynności prawnych dokonanych przez kognitora odnosiły się do strony zastępowanej.

Prokurator (procurator) był z natury swojej funkcji zarządcą majątku zamożnego Rzymianina. Funkcję zastępcy procesowego pełnił albo w ramach swoich ogólnych obowiązków zarządcy albo jako zastępca powołany specjalnie do prowadzenia procesu. Funkcję zastępcy powierzano prokuratorowi w sposób nieformalny, bez obecności przeciwnika, a czasami występował on nawet bez upoważnienia. Prokurator musiał złożyć zabezpieczenie, że strona zastępowana uzna ważność wyroku i zatwierdzi jego działania.

Od zastępców procesowych, którzy przejmują w procesie rolę stron należy odróżnić doradców i pomocników stron w przygotowaniu i przeprowadzaniu procesu. Należeli do nich: kapłani z kolegium pontyfików, świeccy juryści, mówcy sądowi. W okresie dominatu adwokatura pełniła funkcję nie tylko pomocników ale i zastępców procesowych.

    1. Środki ochrony pozaprocesowej

Postępowanie pozaprocesowe magistratury było nieskomplikowane i sprawne. Na prośbę zainteresowanego, pretor zapoznawał się ze stanem sprawy, po czym wydawał autorytatywne zarządzenie. Celem było zapobieganie ewentualnym sporom mogącym powstać w przyszłości, przygotowywanie i usprawnienie przyszłego postępowania sądowego, likwidowanie skutków nieprawidłowych orzeczeń sądowych. Do środków ochrony pozaprocesowej zalicza się:

Stypulacje pretorskie - pretor, na prośbę zagrożonego szkodą, wymuszał na drugiej stronie stypulacyjne zapewnienie pokrycia ewentualnej szkody. Do pozaprocesowych stypulacji pretorskich zalicza się stypulację na wypadek szkody grożącej dopiero w przyszłości. Typowe przypadki obowiązkowych stypulacji pretor zapowiadał w edykcie, a posłuch wymuszał groźbą odmowy ochrony procesowej.

Missiones - uprawnienie do wprowadzenia zainteresowanej osoby w posiadanie majątku drugiej osoby, w całości (missio in bona) lub w części (missio in rem) celem przymuszenia jej do określonego zachowania, np. poddania się egzekucji, brania udziału w postępowaniu sądowym. Missio składała się z dwóch faz, pierwsza służyła do wywierania nacisku na opornego. Druga - w przypadku oporu pretor upoważniał zainteresowanego do sprzedaży majątku i do zaspokojenia się z uzyskanej ceny.

Interdykty (interdicta) - autorytatywne zakazy lub nakazy kierowane do osób uwikłanych w konflikt. Jeżeli adresat interdyktu zastosował się do niego - postępowanie kończyło się na tym etapie. Jeśli nie - interdykt stanowił podstawę do wszczęcia procesu. Typowe interdykty pretorowie ogłaszali w edyktach. Cele ogólne wyrażone są w interdyktach służących do zachowania porządku publicznego. Cele indywidualne to interdykty z dziedziny: prawa osobowego, spadkowego, familiarnego.

Restitutio in integrum - środek ochrony, udzielany na prośbę osoby, która w skutek pewnego zdarzenia prawnego doznała szkody. Celem tego środka było przywrócenie stanu pierwotnego. Był to środek ostateczny, stosowany wówczas gdy nie było możliwości zastosowania zwyczajnej ochrony procesowej. Najczęstsze przypadki to restitutio z powodu wieku (dla ochrony osób poniżej 25 roku życia), z powodu nieobecności w sprawach państwowych, z powodu groźby czy błędu przy zawieraniu czynności prawnych.

    1. Charakterystyka procesu kognicyjnego

Proces kognicyjny (cognitio extra ordinem) - dosłownie - rozpoznanie poza porządkiem - to trzecia chronologicznie forma postępowania sądowego.

Cechy procesu kognicyjnego:

    1. Przebieg postępowania w procesie kognicyjnym

Proces kognicyjny rozpoczynał się wezwaniem do sądu. Powód składał w sądzie pismo procesowe. Sędzia po zbadaniu dopuszczalności postępowania odmawiał ochrony procesowej albo zarządzał doręczenie pisma przeciwnikowi. Doręczenia dokonywał urzędnik sądowy.

Pozwany, jeżeli nie spełnił żądania od razu - był zobowiązany złożyć w określonym terminie odpowiedź na pismo powoda i zagwarantować, że zjawi się na termin i pozostanie do dyspozycji sądu aż do końca rozprawy. To zobowiązanie wzmacniano przez przysięgę, poręczenie, areszt.

Możliwe było postępowanie zaoczne już od samego jego początku. Postępowanie toczyło się nawet bez udziału jednej ze stron, sędzia badał takie dowody, jakie mu dostarczono i mógł swobodnie rozstrzygnąć sprawę nawet na korzyść nieobecnego. Dopiero nieobecność obydwóch stron hamowała postępowanie.

Litis contestatio dokonywała się już na początku procesu, po przedstawieniu sprawy przez powoda i po przeciwstawnym głosie pozwanego.

Wykaz środków dowodowych był zasadniczo taki sam jak w poprzednich procesach formułkowych. Największe znaczenie zyskały dowody z dokumentów, zwłaszcza urzędowych. Pozytywną zmianą było rozciągnięcie obowiązku składania zeznań w procesie cywilnym na wszystkich obywateli.

Złagodzono surowe skutki nadmiernego żądania powoda - sędzia mógł je zredukować, nakładając przy tym na powoda karę na rzecz przeciwnika. W przypadku gdy sprawdziła się exceptio - powód nie tracił roszczenia całkowicie - stało się możliwe umniejszenie jego należności. Odpadła też dawna condemnatio pecuniaria - sędzia mógł zasądzić pozwanego na wydanie rzeczy spornej i na każde sensowne świadczenie w naturze. Zasądzenie pieniężne pozostało przy długach pieniężnych i przy należnościach odszkodowawczych.

Wykonanie wyroków przeszło w ręce organów państwowych - odbywało się drogą decyzji sądowej o dopuszczalności egzekucji. Egzekucję prowadził sądowy organ wykonawczy (exsecutor). Regułą była egzekucja syngularna. Dłużnikowi zajmowano tyle składników majątku, ile było potrzeba na pokrycie wierzytelności. Egzekucja osobista była ostatecznym środkiem nacisku wobec najuboższych. Prywatne więzienia zostały zabronione a w ich miejsce powstały publiczne więzienia za długi.

    1. Apelacja (apellatio)

Rozprawę kończył wyrok sporządzany na piśmie i odczytywany na publicznym posiedzeniu sądu. Od wyroku istniała możliwość odwołania się do instancji wyższej (organy ochrony prawnej były hierarchicznie podporządkowane cesarzowi. Apelację wnoszono najpierw do ogniw pośrednich, a dopiero w ostateczności do cesarza.

Apelacja polegała na tym, że na żądanie co najmniej jednej ze stron procesowych sąd wyższej instancji rozpatrywał od nowa całą sprawę i rozstrzygał ją nowym wyrokiem. Do tego czasu wykonanie wyroku niższej instancji pozostawało w zawieszeniu. W postępowaniu odwoławczym strony mogły wysuwać i powoływać nowe okoliczności.

W zasadzie apelacja była możliwa do dwóch instancji. W przypadkach szczególnych można było wnieść specjalną prośbę do samego cesarza o nadzwyczajne rozpatrzenie sprawy.

Funkcja apelacji polegała na poprawianiu niesprawiedliwości lub nieumiejętności sądów niższej instancji. W praktyce apelacja bywała często nadużywana. Sądy niższe, do których trzeba było wnosić apelacje starały różnymi sposobami odstręczyć od tego strony, a wniesione apelacje przetrzymywały u siebie. Strony z kolei nadużywały prawa do apelacji dla przeciągania i gmatwania spraw.

Przeciwko takim praktykom występowali cesarze. Strona, która spowodowała bezzasadną apelację podlegała wydaleniu z kraju na dwa lata i konfiskacie połowy majątku lub dwuletniej przymusowej pracy w kopalniach.

  1. PRAWO OSOBOWE

    1. Zdolność prawna i jej wymogi !!!

Zdolność prawna, to zdolność do bycia podmiotem praw i obowiązków, a więc bycia właścicielem, dziedzicem, posiadania wierzytelności, długów itp.

Tylko człowiek wolny, obywatel rzymski, przynależny do pewnej rodziny, uczestniczył w życiu prawnym i posiadał pełną zdolność prawną. Zdolność prawna i jej zakres były więc uzależnione od pozycji, sytuacji prawnej danej osoby, którą określano mianem status:

Wpływ na sytuację prawną człowieka wolnego miała także cześć obywatelska. Niesława (infamia) spadała na obywatela poprzez popełnienie czynu hańbiącego bądź przez zasądzenie w powództwie zniesławiającym. Dotknięty niesławą doznawał ograniczeń w dziedzinie prawa publicznego, w procesie cywilnym, w prawie familijnym i spadkowym.

Zakres zdolności prawnej danej osoby mógł ulec zmianie wskutek utraty dotychczasowego status. Każda zmiana statusu to capitis deminutio (umniejszenie prawa):

    1. Początek i koniec osobowości fizycznej !!!

Zdolność prawna człowieka wolnego, zrodzonego w rodzinie, rozpoczynała się z chwilą urodzenia. Skutki prawne wywoływało tylko urodzenie żywe. Nie uznawano za osoby płodów poronionych i takich, które nie miały kształtu ludzkiego. Płód w łonie matki (nasciturus) nie był uważany za odrębną osobę. Prawo umożliwiało mu jednak (jeśli dziecko urodziło się żywe), uzyskanie korzyści majątkowych przy zastosowaniu fikcji prawnej o tej treści, że skutki żywego urodzenia rozciągano wstecz, do wcześniejszego życia płodowego. W ten sposób nasciturus mógł być np. powołany do dziedziczenia.

Od chwili urodzenia zaczynała się zdolność prawna, ale tylko osób wolnych. Wśród wolnych następowało dalsze rozróżnienie. Pełna zdolność prawna stawała się udziałem tylko tych, którzy urodzili się jako obywatele rzymscy i jako osoby sui iuris. Osoby alieni iuris miały ograniczoną zdolność prawną, przede wszystkim w zakresie stosunków majątkowych.

Koniec zdolności prawnej człowieka następował z chwilą jego śmierci lub na skutek popadnięcia w niewolę, co było przyrównywane do śmierci cywilnej. Utrata zdolności prawnej następowała więc wraz z capitis deminutio maxima. Przed radykalnymi skutkami capitis deminutio maxima chroniły go dwie fikcje:

    1. Status libertatis !!!

Status libertatis - położenie prawne człowieka ze względu na jego stan wolności lub niewoli.

Liberi - ludzie wolni - zdolność prawną w prawie rzymskim posiadał tylko człowiek wolny. W ramach tej grupy istniało dalsze zróżnicowanie. Wg. Gaiusa najistotniejszym było rozróżnienie ludzi na wolnych z urodzenia oraz na wyzwoleńców. Wolni mieszkańcy państwa rzymskiego dalej różnili się między sobą ze względu na status civitatis oraz status familiae.

Niewolnicy - niewolnik to serwus, niewolnica to ancilla. Niewolnicy rekrutowali się głównie z jeńców wojennych i z dzieci urodzonych w niewoli. Niewola była stanem dziedzicznym. Sytuacja prawna niewolnika była równa zeru, uważano, że są oni rzeczami. Właściciel miał nad niewolnikiem władzę życia i śmierci. Niewolnik mógł być przedmiotem obrotu gospodarczego i prawnego, nie posiadał żadnych praw publicznych, nie posiadał zdolności prawnej. Nie mógł być właścicielem, nie mógł pozywać ani być pozywanym.

Libertini - wyzwoleńcy - to osoby, których niewola zgasła na skutek wyzwolenia, tj. przez czynność prawną, na podstawie której właściciel nadawał wolność swojemu niewolnikowi. Ich sytuacja prawna była gorsza od osób wolno-urodzonych. Doznawali oni wielu ograniczeń: nie mieli dostępu do sprawowania wielu urzędów, dawnemu właścicielowi, który stawał się jego patronem - wyzwoleniec winien okazywać szacunek i posłuszeństwo.

Półwolni - osoby, według prawa wolne, ale faktycznie doznające ograniczenia w korzystaniu ze swej wolności. Zalicza się do nich dłużników poddanych egzekucji osobistej, najemnych gladiatorów, osoby wykupione spod niewoli nieprzyjacielskiej aż do czasu spłacenia sumy wykupu, dzieci sprzedane przez swoich ojców osobom postronnym na terenie państwa w specyficzny stan zależności.

    1. Powstanie niewoli

Starożytny Rzym przez cały okres swojego istnienia był państwem formacji niewolniczej, gdzie niewolnicy stanowili podstawową siłę roboczą. Rekrutowali się zwykle z jeńców wojennych i z dzieci urodzonych w niewoli.

Jeńcy wojenni na ogół stawali się własnością państwa rzymskiego, ale tylko część z nich była zatrzymywana dla potrzeb publicznych. Przeważnie niewolnicy byli sprzedawani w prywatne ręce. Ten sposób przeważał w okresie republiki.

Niewola była stanem dziedzicznym, stan ten przechodził na dzieci przez matkę. Dziecko niewolnicy stawało się niewolnikiem bez względu na to, kto był jego ojcem. Dziecko kobiety wolnej było osobą wolną. Płód niewolnicy przypadał właścicielowi niewolnicy i powiększał jego majątek. Jeśli kobieta w czasie ciąży choć przez chwilę pozostawała wolna - wtedy jej dziecko rodziło się wolne. Po ustaniu wojen zaborczych głównym źródłem dopływu niewolników było właśnie urodzenie w niewoli.

Ponadto w Rzymie istniały dość liczne możliwości utraty dotychczasowej wolności, ale one tylko w niewielkim stopniu przyczyniały się do powiększenia liczby niewolników: Niewolnikiem u wrogów stawał się Rzymianin - jeniec wojenny, ale z zastrzeżeniem „prawa powrotu”. Sprzedaż niewypłacalnego niewolnika trans Tiberim prowadziła do prawdziwej i definitywnej niewoli poza granicą państwa, podobnie sprzedaż w niewolę dezerterów i osób uchylających się od spisu obywatelskiego. Do utraty wolności prowadziły również niektóre przepisy prawa karnego.

W prawie prywatnym okresu cesarstwa na podstawie uchwały senatu, kobieta wolna, która utrzymywała stosunki z cudzym niewolnikiem bez zgody jego właściciela - stawała się niewolnicą tego właściciela. Zgodę na kontynuowanie współżycia wyjednywały niekiedy poprzez umowę tej treści iż dzieci z tego związku będą niewolnikami tego właściciela. Z czasem to urządzenie zostało jednak zniesione, jako niegodne.

    1. Położenie prawne niewolników

Niewolnik to servus, niewolnica to ancilla, a właściciel niewolnika to dominus. Władza pana nad niewolnikiem to potestas. Prawnicy rzymscy zastanawiali się jak zakwalifikować niewolnika - czy do osób, czy do rzeczy. Sytuacja prawna niewolnika była równa zeru i uważano, że niewolnicy są po prostu rzeczami. Niewolnik nie był zatem podmiotem prawa ale przedmiotem prawa.

Właściciel miał wobec niewolnika władzę życia i śmierci. Mógł się nim posługiwać według swego upodobania. Niewolnik był przedmiotem obrotu gospodarczego i prawnego, właściciel mógł do sprzedać, podarować, złożyć na przechowanie, oddać w najem, zapisać w testamencie.

Związki pomiędzy niewolnikami nie były małżeństwem i zależały od przyzwolenia właściciela. Nie mając zdolności prawnej niewolnik nie mógł mieć własnego majątku. Natomiast jeżeli cokolwiek nabywał - nabywał skutecznie, ale dla swojego pana. Poprzez swoje działanie mógł jedynie polepszać sytuację swojego właściciela. Za zobowiązania niewolnika właściciel nie odpowiadał.

Niewolnik nie miał żadnych praw publicznych. Nie miał zdolności procesowej - nie mógł pozywać ani być pozywanym. Tylko w momentach skrajnego zagrożenia zdarzało się, że zaciągano ich do wojska, zazwyczaj z równoczesnym wyzwoleniem. W sferze prawa karnego podlegali surowej odpowiedzialności karnej, niekiedy o charakterze zbiorowym.

W okresie republiki i cesarstwa ujawniły się tendencje zmierzające do poprawy sytuacji prawnej niewolników. Drogą do polepszenia ich niewolników było peculium - zespół wartości majątkowych, który właściciel powierzał niewolnikowi w zarząd, z prawem udziału niewolnika w dochodach. Servi peculiosi, którzy dobrze wywiązywali się z powierzonych zadań, sami posiadali innych niewolników, a nawet sami wykupywali się z niewoli.

W ślad za umacnianiem się pozycji niewolników w obrocie gospodarczym poszły ustępstwa na rzecz ochrony ich osób. W przypadkach granicznych między niewolą a wolnością juryści rozstrzygali na rzecz wolności. Z czasem cesarze wkraczają w sferę władzy pana nad niewolnikami, zabraniając np. prostytuowania niewolnic, oddawania niewolników do walki ze zwierzętami, porzucania niewolników chorych i starych.

    1. Sposoby wyzwalania niewolników

Ze stanu niewoli można było wyjść na mocy przepisu państwowego lub z woli właściciela. Przypadki nadania wolności z mocy prawa dotyczyły np. wyzwolenia w razie powołania do służby wojskowej lub w nagrodę za wykrycie spisku. W okresie cesarstwa wolność nadawano dla ochrony niewolnika przez nadużyciami właścicieli.

Na wielką skalę do wolności prowadziło dobrowolne wyzwolenie przez właściciela. Natomiast porzucenie niewolnika nie oznaczało nadania mu wolności. Niewolnik stawał się rzeczą niczyją i podlegał zawłaszczeniu przez kogokolwiek.

Wyzwolenie nazywało się manumissio, co oznaczało dosłownie - wypuszczenie z ręki. Sposoby dokonywania wyzwoleń:

Wyzwolenia według prawa cywilnego

Nieformalne sposoby wyzwolenia

Wyzwoleni w sposób nieformalny cieszyli się faktyczną, ale nie prawną wolnością. Wyzwolenia te bywały odwoływane przez właściciela, jednak sprzeciwiali się takim praktykom pretorzy, którzy odmawiali przywrócenia nieformalnie wyzwolonych do niewoli.

    1. Położenie prawne wyzwoleńców

Wyzwoleniec nazywał się libertus. Położenie wyzwoleńców było różne w zależności od rodzaju uzyskanej wolności. Obywatelem rzymskim stawał się tylko wyzwolony przez obywatela i zachowaniem formy uznanej przez prawo cywilne. Wyzwoleniec Latyna stawał się Latynem, peregryna - peregrynem. Wyzwoleńcy wszystkich kategorii byli upośledzeni w sferze prawa publicznego i prywatnego.

Nawet wyzwoleńcy-obywatele mieli ograniczony udział w życiu publicznym - brak dostępu do wielu urzędów. W sferze prawa prywatnego dyskryminacja polegała na stosowania tzw. prawa patronatu. Był to stosunek pomiędzy patronem a wyzwoleńcem, kształtowany na wzór stosunków między ojcem a dziećmi, w istocie będącym kontynuacją wyzysku niewolniczego, tyle że w złagodzonej formie.

Patron sprawował opiekę i zarazem władzę nad wyzwoleńcem. Po stronie wyzwoleńca stał obowiązek uszanowania i posłuszeństwa. Np. wyzwoleniec nie mógł pozwać swego patrona przez sąd bez uprzedniej zgody pretora, a powództw zniesławiających w ogóle nie mógł podnosić. W dziedzinie stosunków majątkowych najcenniejsze dla patrona były usługi wyzwoleńca i prawo do jego majątku po śmierci. Przyrzeczenie świadczenia bezpłatnych usług następowało pod przysięgą i to jeszcze przed wyzwoleniem. Świadczenie usług polegało np. na usługach rzemieślniczych, lekarskich.

Poza tymi obciążeniami wyzwoleńcy mieli swobodę rozwijania działalności gospodarczej i często dochodzili do znacznych majątków, co nie było bez znaczenia dla ich patronów. Patronowi przysługiwało prawo dziedziczenia po wyzwoleńcu, który nie pozostawił najbliższych dziedziców ani testamentu. Możliwość wykluczenia patrona w testamencie uznawano za jego krzywdę

Prawo patronatu było dziedziczone po stronie patrona, natomiast dzieci wyzwoleńca rodziły się jako wolnourodzone.

    1. Stanowisko prawne obywateli rzymskich (status civitatis) !!!

Wolni mieszkańcy państwa rzymskiego, zarówno wolnourodzeni jak i wyzwoleńcy, różnili się między sobą rodzajem stanowiska w państwie (status civitas). W starożytnym Rzymie wykształciły się trzy zasadnicze kategorie mieszkańców: obywatele rzymscy (cives Romani), Latynowie (Latini) i cudzoziemcy (peregrini).

Cives Romani - mieli najszerszy zakres uprawnień, zarówno w dziedzinie prawa publicznego jak i cywilnego mieli. Nabycie obywatelstwa mogło nastąpić poprzez urodzenie, bądź w drodze interwencji ustawodawcy - poprzez nadanie. Status obywatela zyskiwało dziecko urodzone z rodziców pozostających w prawnym związku małżeńskim. Dziecko, które urodziło się ze związku pozamałżeńskiego, uzyskiwało obywatelstwo matki.

Utrata obywatelstwa z zasady następowała w przypadku utraty wolności. Ponadto możliwa była utrata samego tylko statut civitas, jeśli obywatel rzymski został skazany na banicję.

Do najważniejszych uprawnień publiczno-prawnych należały:

Najważniejsze uprawnienia prywatno-prawne to:

    1. Stanowisko prawne Latynów

Latini - Dzielono ich na trzy kategorie:

Latynowie dawni - mieszkańcy Lacjum oraz związku miast latyńskich. Ich sytuacja prawna była znacznie lepsza niż pozostałych mieszkańców gmin italskich. Posiadali oni ius commercium oraz legis actio, ius suffragi, ius conubii. Nie przysługiwało im natomiast ius honorum. Latynowie dawni mięli możność nabywania rzymskiego prawa obywatelstwa poprzez samo tylko osiedlenie się w stolicy, przez uzyskanie wysokiego stanowiska w ich gminie lub przynależność do rady miejskiej ich gminy.

Latynowie kolonialni stanowili grupę Latynów osiedlonych w koloniach rządzących się prawem latyńskim.

Latynowie juniańscy to dawni niewolnicy nieformalnie wyzwoleni na podstawie prawa pretorskiego, lub wbrew przepisom. Początkowo otrzymywali oni tylko faktyczną wolność, ale nie prawną, bez przyznania obywatelstwa rzymskiego. Przysługiwało im ius commercii, ale byli całkowicie pozbawieni praw politycznych. Dopiero prawo justyniańskie przyznało im status obywateli rzymskich.

    1. Status familiae !!!

Status familiae - stanowisko osoby fizycznej w rodzinie.

Pierwotnie prawo rzymskie znało tylko rodzinę agnacyjną - stosunek osób pozostających pod wspólną władzą ojca rodziny (pater familias). Pod jego władzę wchodziło się przez akt prawny, bądź przez urodzenie w prawnie uznanym małżeństwie. Wyzwolenie spod tej władzy oznaczało zerwanie węzła agnacyjnego - osoba wyzwolona stawała się w stosunku do rodziców i rodzeństwa obca pod względem prawnym.

Jeśli władza familijna gasła - familia rozpadała się na tyle części, ilu było bezpośrednio podległych pod władzę. Osoby te stawały się sui iuris, przy czym mężczyźni stawali się pater familias własnych rodzin, kobiety zaś nie mogły stać na czele familii.

Za Justyniana w miejsce pokrewieństwa agnacyjnego wprowadzono pokrewieństwo poprzez więzy krwi - cognatio, oparte na: pochodzeniu jednej osoby od drugiej - pokrewieństwo w linii prostej oraz pochodzeniu wszystkich osób od wspólnego przodka - pokrewieństwo w linii bocznej.

Krewni w linii prostej to wstępni i zstępni. Krewni w linii bocznej to np. rodzeństwo. Stopień pokrewieństwa między dwoma osobami oblicza się wg. liczby urodzeń, potrzebnych do połączenia ich ze sobą (ile urodzeń - tyle stopni).

Sui iuris - alieni iuris - Wolny obywatel mógł zajmować pozycję osoby sui iuris (własnowolnej) lub alieni iuris (podległej władzy familijnej). Jeśli ktoś wcześnie stracił ojca - mógł stać się sui iuris nawet z chwilą urodzenia. Osobami sui iuris mogły być kobiety nie posiadające zwierzchnika familijnego i nie pozostające w małżeństwie in manu, dzieci z małżeństw nie uznanych przez prawo, pozamałżeńskie. Osobami alieni iuris bywali ludzie w dojrzałym wieku, sprawujący poważne stanowiska - dopóki żył ich agnacyjny patriarcha.

Osoby sui iuris miały pełną zdolność prawną, mogły być właścicielami rzeczy, wierzycielami, dłużnikami. Natomiast zdolność prawna alieni iuris była ograniczona - osoba taka nie mogła mieć niczego na własność, pozbawiona była zdolności majątkowej.

    1. Cześć obywatelska i jej uszczuplenie

Existimatio - cześć obywatelska - poważanie, jakie należało się obywatelowi w życiu społecznym. Existimatio odnosiła się tylko do obywateli rzymskich i mogła się przejawiać jako infamia lub jako turpido.

Infamia mogła być:

Skutki infamii miały silniejsze znaczenie w zakresie prawa publicznego, gdyż osoby nią dotknięte pozbawione były sui suffragii oraz ius honorum, nie wolno było z nimi zawrzeć związku małżeńskiego, ponadto doznawały ograniczeń w prawie spadkowym i w zakresie sprawowania opieki.

Turpitudo polegała na tym, iż pewna osoba doznawała pewnego poniżenia jej godności osobistej w opinii społecznej na skutek trybutu życia przynoszącego ujmę na honorze. Osoby uważane za personae turpes mogły być wykluczone od spełniania pewnych czynności wymagających szczególnego stopnia zaufania, nie mogły być świadkami, sprawować opieki.

    1. Zdolność do czynności prawnych !!!

Zdolność do czynności prawnych - zdolność, za pomocą czynności prawnych, do kształtowania sytuacji prawnej własnej lub innych osób, i nabywania wskutek tego praw lub zaciągania zobowiązań. Zdolność do czynności prawnych była zależna od płci, wieku i stanu umysłowego. Posiadały również osoby prawne. Występowały następujące kategorie osób:

Ograniczenia na podstawie wieku:

Kobiety sui iuris mogły mieć zdolność prawną i być podmiotami własnych praw majątkowych, ale nie mogły: sprawować władzy w rodzinie, adoptować dzieci, sprawować opieki nad niedojrzałymi, bez zgody opiekuna dokonać wielu czynności prawnych.

Furiosus - czynności prawne umysłowo chorego były pozbawione znaczenia, ponieważ nie miał rozeznania tego, co czyni. Majątkiem takiej osoby zarządzał kurator.

Prodigus - prawo pozwalało na odebranie marnotrawcy zarządu majątku odziedziczonego, jeśli go trwonił i narażał rodzinę na ubóstwo. Ochronę rozciągano na cały majątek, obejmowała ona zakaz umniejszania i obciążania majątku, a pozwalała na przysporzenia.

    1. Osoby prawne !!!

Osobami prawnymi były stowarzyszenia osób fizycznych i masy majątkowe, z którymi prawo łączyło przymiot osobowości. Związki te realizoway swoje cele m.in. przez udział w obrocie gospodarczym. Na równi z osobami fizycznymi gromadziły majątki, zawierały umowy, popadały w spory.

Związki osób - korporacje. Były to zespoły osób zjednoczonych dla osiągnięcia wspólnego celu.

Związkiem ogółu obywateli było państwo rzymskie. Państwo rzymskie dysponując odrębnym majątkiem, prowadziło własną działalność gospodarczą, w oparciu o prawo publiczne. W pryncypacie znajdujący się w gestii cesarza majątek (fiscus), zaczęto traktować jak osobę prawną i odróżniano od skarbu pozostającego w gestii senatu. Jednak wraz z uzyskaniem przez cesarza władzy absolutnej, cały majątek państwowy podlegał zarządowi władcy jako prywatny majątek cesarza.

Związkami takimi były także gminy oraz stowarzyczenia. Do najbardziej znanych należały stowarzyszenia rzemieślnicze, pogrzebowe, związki dzierżawców ceł i podatków.

Korporacje posiadały

Masy majątkowe - fundacje - wyodrębnione masy majątkowe przeznaczone dla celów użyteczności publicznej (wspomaganie ubogich, chorych). Początkowo nie miały charakteru fundacji samodzielnej. Kościołowi, który organizował działalność dobroczynną powierzano pewne masy majątkowe na cele religijne lub dobroczynne. Fundator przekazywał majątek z obowiązkiem przeznaczenia go na określony cel, realizowany za pomocą poszczególnych zakładów. Kościoły zazwyczaj albo nadzorowały wykonanie woli rozporządzającego, albo poprzez specjalnego zarządcę administrowały powierzonym majątkiem.

  1. CZYNNOŚCI PRAWNE

    1. Pojęcie i rodzaje czynności prawnych !!!

Juryści rzymscy odróżniali od zdarzeń czysto faktycznych zdarzenia, z którymi łączyły się skutki prawne, takie jak urodzenie czy śmierć człowieka, powstanie szkody majątkowej, upływ czasu, a które dziś nazwiemy zdarzeniami prawnymi. Czynności prawne zalicza się do zdarzeń prawnych, zgodnych z prawem, zależnych od zachowania człowieka.

Czynność prawna - oświadczenie lub objaw woli, zmierzające do wywołania zamierzonych skutków prawnych, takich jak : powstanie, zmiana lub zgaśnięcia stosunku prawnego. Koniecznym elementem jest oświadczenie woli - zewnętrzny przejaw woli osoby co do dokonania danej czynności prawnej.

    1. Wymogi ważności czynności prawnych !!!

Dawne prawo rzymskie wiązało skutek prawny tylko z oświadczeniem, a więc przywiązywało wagę do słów, a nie do woli strony zawierającej czynność prawną. W okresie późnej republiki, obok oświadczenia, wymogiem ważności aktu prawnego była wewnętrzna wola oświadczającego. By zaistniała ważna czynność prawna konieczne były następujące warunki:

Czynności nie odpowiadające ww. wymogom były nieważne i nieskuteczne. Nie można jej było uzdrowić, ponieważ od początku była wadliwa.

    1. Oświadczenie woli i jego wady !!!

Oświadczenie woli - zewnętrzny wyraz woli osoby dokonującej czynności prawnej, występujący przy zawieraniu czynności prawnych. W przypadku niezgodności oświadczenia z wolą wewnętrzną następowała wada oświadczenia woli, co mogło prowadzić do jej nieważności.

Niezgodność oświadczenia woli z wolą wewnętrzną mogła być:

Oświadczenie woli nie na serio - np. dla zabawy, nie pociągało za sobą skutków prawnych.

Symulacja - strony wykluczały skutki dokonywanej czynności prawnej. Symulacja bezwzględna - strony umówiły się, że dana czynność nie będzie powodować dla nich skutków prawnych. Symulacja względna - strony umawiały się na skutki inne niż te, jakie wynikają z treści czynności prawnej.

Zastrzeżenie potajemne - jednostronnie zamierzona i przemilczana niezgodność między oświadczeniem woli a wolą wewnętrzną, przy czym owa rozbieżność nie była nikomu znana.

Pomyłka - nieświadoma niezgodność woli z oświadczeniem - oświadczający nie rozumiał własnego oświadczenia, oświadczył co innego niż zamierzał, popełnił pomyłkę językowa

Błąd - mylne wyobrażenie o rzeczywistym stanie rzeczy. Osoba składająca oświadczenie myliła się co do okoliczności dokonywanej czynności prawnej, lub miała mylne wyobrażenie na temat samej czynności prawnej. Znaczenie miał błąd co do stanu praktycznego, natomiast błąd co do stanu prawnego uwzględniano tylko wyjątkowo (wobec kobiet i żołnierzy).

Podstęp - świadome działanie mające na celu oszukanie drugiej osoby, tak, aby ta osoba zawarła niekorzystną dla siebie czynność prawną. Czynność prawna była ważna, ale stronie poszkodowanej przysługiwały specjalne środki procesowe

Metus - czynność prawna zawarta pod wpływem groźby (przymusu psychicznego) innej osoby. Groźba musiała być przy tym bezprawna i dostatecznie poważna. Prawo pretorskie uznało metus za przestępstwo, poszkodowanemu przysługiwały specjalne środki procesowe.

    1. Błąd (error)

Błąd - niezamierzona rozbieżność oświadczenia woli z wolą wewnętrzną osoby składającej oświadczenie. Osoba działająca dokonuje czynności prawnej pod wpływem mylnego wyobrażenia o rzeczywistości, jest czegoś nie świadoma.

Jurysprudencja rzymska wyróżniała następujące rodzaje błędów:

W doktrynie poklasycznej zarysowała się tendencja do szerszego uwzględniania i bardziej jednolitego traktowania błędu jako elementu wyłączającego wolę.

W zasadzie prawne znaczenie miały tylko błędy co do stanu faktycznego, natomiast błąd co do stanu prawnego, czyli nieznajomość prawa, uwzględniano wyjątkowy, np. w stosunku do kobiet, lub żołnierzy.

    1. Pobudka (motyw) przy czynnościach prawnych

Osoba dokonująca czynności prawnej mogła mogła być rozmyślnie wprowadzona w błąd przez inną osobę (dolus), bądź też dokonać czynności prawnej na skutek groźby (metus).

Dolus - podstęp - świadome działanie mające na celu oszukanie drugiej osoby tak, aby zawarła niekorzystną dla siebie czynność prawną. Taka czynność prawna była ważna, ale pretor udzielał poszkodowanemu specjalnych środków procesowych:

Metus - obawa, bojaźń - czynność prawna zawarta pod wpływem bojaźni wywołanej groźbą innej osoby (przymusu psychicznego). Groźba taka musiała być przy tym bezprawna, dostatecznie poważna i uzasadniona. Prawo pretorskie uznawało metus za przestępstwo a pretor udzielał poszkodowanemu środków prawnych:

    1. Elementy składowe czynności prawnych !!!

Czynności prawne występują najczęściej w postaci typowej, stale powtarzającej się w praktyce, np. kontrakt sprzedaży, kontrakt zlecenia, testament. Do tych czynności typowych przywiązane były typowe środki ochrony procesowej.

Czynności typowe nie zaspokajały jednak wszystkich potrzeb i dlatego w praktyce pojawiały się czynności nietypowe. Treść jakiejkolwiek czynności, typowej, czy nietypowej, nie mogła być sprzeczna z prawem, ani wykraczać przeciw „dobrym obyczajom”, ani nie powinna zawierać postanowień niemożliwych.

W treści czynności prawnej można wyróżnić następujące elementy:

Essentialia negotii - przedmiotowo istotne - elementy niezbędne do powstania danej czynności prawnej, decydujące o przynależności danej czynności do określonego typu czynności, np. w kontrakcie kupna-sprzedaży essentialia negotii stanowiły porozumienie stron co do przedmiotu sprzedaży i jego ceny. Bez tych elementów dany akt prawny nie mógłby dojść do skutku.

Naturalia negotii - przedmiotowo nieistotne - elementy treści czynności prawnej, które zależały od stron. Regulowane były przez normy prawa względnie obowiązującego. Były to elementy niekonieczne (nieistotne dla ważności danej czynności prawnej), ale naturalnie przyjęte w obrocie, np. w kontrakcie kupna-sprzedaży postanowienia odnośnie do odpowiedzialności sprzedawcy za wady rzeczy sprzedanej, oznaczenie czasu i miejsca świadczenia.

Accidentalia negotii - podmiotowo istotne - dodatkowe postanowienia szczególne (klauzule) istotne dla stron i przez nie wprowadzone do treści czynności prawnych, np. przy kontrakcie kupna-sprzedaży termin zapłaty przy umowie kupna-sprzedaży. Do najczęściej umieszczanych klauzul należały: warunek (conticio), termin (dies) i polecenie (modus)

    1. Klauzule dodatkowe przy czynnościach prawnych

Treść czynności prawnej może ulec zmianie przez dołączenie do niej dodatkowych klauzul, które ograniczają jej skuteczność. Do najczęściej umieszczanych klauzul należały:

W prawie rzymskim istniały czynności prawne nie dopuszczające ograniczenia ich skuteczności przez warunek lub termin. Należały do nich: objęcie spadku, uwłasnowolnienie spod władzy ojcowskiej, ustanowienie opiekuna, uznanie długu, zapis z wyboru, przysposobienie.

    1. Pojęcie i rodzaje warunków !!!

Warunek (condicio) - zdarzenie przyszłe i niepewne, od którego uzależniano skuteczność czynności prawnej. Z tej możliwości korzystano w Rzymie bardzo intensywnie, zwłaszcza przy urządzaniu spraw spadkowych. Jurysprudencja rzymska wyróżniała następujące typy warunków:

W zasadzie warunek mógł być dołączany do każdego aktu prawnego. Istniały jednak w prawie rzymskim czynności prawne nie dopuszczające ograniczenia ich skuteczności przez warunek lub termin. Należały do nich: objęcie spadku, uwłasnowolnienie spod władzy ojcowskiej, ustanowienie opiekuna, uznanie długu, zapis z wyboru, przysposobienie.

    1. Skutki czynności prawnych !!!

Tylko ważne czynności prawne wywierały pełne skutki prawne. Czynność prawna była ważna, jeżeli dokonywała jej osoba zdolna do czynności prawnych, jeśli była poprawna pod względem formy i treści i nie sprzeciwiała się prawu i obyczajom. Skutkiem ważnej czynności prawnej było powstanie, zmiana lub zgaśnięcie stosunku prawnego.

Szczególnie ważnym skutkiem było nabycie prawa (adquisitio). Nabycie mogło być:

Czynność prawna nie spełniająca swych wymogów była bezwzględnie nieważna i nie wywoływała skutków prawnych. W zasadzie nie można było jej uzdrowić, dopuszczano jednak nieliczne wyjątki:

Od czynności bezwzględnie nieważnej należy odróżnić czynności prawne ważne, ale wzruszalne (zaskarżalne). W taki sposób paraliżowano np. skuteczność czynności prawnych podjętych pod wpływem podstępu czy groźby, obalano ważny, ale niegodziwy testament.

    1. Sposoby nabycia prawa

Nabycie prawa - jeden z możliwych do osiągnięcia skutków ważnej czynności prawnej. Polega na uzyskaniu prawa do określonej rzeczy, usługi, wartości. Istniały różne sposoby nabywania praw:

0x01 graphic

Nabycie pierwotne - nabywca nie uzyskał prawa podmiotowego od określonej osoby. Nabycie to nie było uzależnione od tego, że wcześniej przysługiwało ono poprzednikowi. Przykładem takiego nabycia prawa było zawłaszczenie rzeczy niczyjej (occupatio).

Nabycie pochodne - nabywca nabywał prawo od innej osoby, tj. od poprzednika, który przenosił prawo na nabywcę. Skuteczność nabycia zależała od tego, czy, czy przenoszącemu przysługiwało przenoszone prawo, zgodnie z zasadą iż nikt nie może przenieść na drugiego więcej prawa niż sam posiada. W wypadku przeniesienia własności zasada ta oznaczała, że własność mógł skutecznie przenieść na nabywcę tylko właściciel. Nabycie pochodne mogło nastąpić pod tytułem ogólnym (sukcesja uniwersalna) lub pod tytułem szczegółowym (sukcesja syngularna).

Sukcesja uniwersalna - nabywający na podstawie jednej czynności prawnej nabywał ogół praw majątkowych, tak jak dziedzic, który wchodził w ogół praw majątkowych po zmarłym.

Sukcesja syngularna - nabywca nabywał pojedyncze, indywidualnie oznaczone prawa od zbywcy, każde na podstawie osobnej czynności prawnej.

Nabycie konstytutywne - następowało wtedy, gdy zbywca z przysługującego mu, szerszego prawa podmiotowego ustanawiał nowe, węższe prawo i to prawo przenosił na nabywcę. Np. zbywca gruntu ustanawiał na nim prawo wieczystej dzierżawy na rzecz osoby, która to węższe prawo nabywała.

Nabycie translatywne - miało miejsce wówczas, kiedy przeniesione prawo nie przekształcało się, tj. od poprzednika na następcę było przenoszone poprzednio już istniejące prawo, np. sprzedaż obciążonego gruntu pociągało przejście prawa własności gruntu wraz z tymi obciążeniami.

    1. Nieważność czynności prawnych

Czynności prawne, jeżeli nie dokonywała ich osoba zdolna do czynności prawnych, jeśli nie były poprawne pod względem formy i treści, lub sprzeciwiały się prawu i obyczajom były bezwzględnie nieważne (nullum negotium) i tym samym bezskuteczne.

Czynność prawna była bezwzględnie nieważna od samego początku i to z mocy prawa, w stosunku do stron oraz wszystkich zainteresowanych osób trzecich, i w zasadzie nie można było jej uzdrowić (to co od początku jest wadliwe nie może być uzdrowione z biegiem czasu). Od tej zasady dopuszczano jednak rzadkie wyjątki:

Od czynności bezwzględnie nieważnej należy odróżnić czynności prawne ważne, ale wzruszalne (zaskarżalne). Były to czynności pod każdym względem poprawne i w zasadzie ważne, ale mogły być niekiedy pozbawione skutków poprzez prawne działanie osób zainteresowanych. W taki sposób paraliżowano np. skuteczność czynności prawnych podjętych pod wpływem podstępu czy groźby, obalano ważny, ale niegodziwy testament.

    1. Zastępstwo przy czynnościach prawnych

Potrzeba zastępstwa w podejmowaniu czynności prawnych w państwie rzymskim rosła wraz z rozwojem jego terytorium, nasilaniem się ruchliwości społecznej, rosnącą komplikacją stosunków gospodarczych i obrotu prawnego.

W okresie do czasów Justyniana tzw. zastępstwo bezpośrednie, czyli przedstawicielstwo, było dopuszczalne tylko wyjątkowo. Istniejące potrzeby zaspokajały specyficzne formy reprezentacji, wynikające z ustroju niewolniczego i patriarchalnego, a nadto rozmaite formy zastępstwa pośredniego.

Naturalnymi przedstawicielami (organami zwierzchników familii) były osoby alieni iuris, zarówno niewolnicy jak i wolni członkowie rodziny. Przysporzenia z ich czynności prawnych przypadały wprost zwierzchnikowi familijnemu, natomiast zobowiązania obciążały go tylko „dodatkowo”, w granicach określonych prawem pretorskim (powództwa o charakterze dodatkowym - umożliwiały dochodzenie zobowiązań zaciągniętych przez osoby alieni iuris od ich zwierzchników familijnych).

Nie można było natomiast z takim samym skutkiem nabywać, ani zaciągać zobowiązań poprzez osobę obcą, nie podległą władzy. Takie osoby mogły jednak być tzw. zastępcami pośrednimi.

Zastępstwo pośrednie polega na tym, iż zastępca działa na zewnątrz, wobec osób postronnych, we własnym imieniu. W wyniku dokonanych czynności prawnych nabywa prawa i zaciąga zobowiązania sam dla siebie. Skutki swoich czynności przenosi na zastąpionego dopiero w drodze wtórnej czynności prawnej. Ten rodzaj zastępstwa w Rzymie był bardzo rozpowszechniony. Do zastępców pośrednich należeli m.in. prokurator i kognitor w procesie formułkowym, opiekun i kurator w prawie familijnym.

Zastępstwo bezpośrednie zachodzi wówczas, gdy przedstawiciel działa w cudzym imieniu, a skutki jego działania spadają wprost na reprezentowanego. Idea tego rodzaju zastępstwa nie była Rzymianom całkowicie obca, ale torowała sobie drogę powoli i tylko w drodze wyjątku od zasady. Najważniejszym z dopuszczalnych wyjątków był prokurator, czyli zarządca majątku, a zarazem częsty zastępca procesowy, który dla swego mocodawcy nabywał wprost posiadanie. W prawie justyniańskim uprawnienie to rozszerzono na nabycie przez jakąkolwiek osobę wolną.

  1. PRAWO RODZINNE

    1. Rodzina agnatyczna

Rzymska familia agnacyjna była organizmem monokratycznym i patriarchalnym. Na jej czele stała jednostka - zawsze mężczyzna. Do familii zwierzchnika i pod jego władzę wchodziło się bądź poprzez urodzenie w prawnie uznanym małżeństwie, bądź poprzez akt prawny (conventio in manum, adoptio, adrogatio).

O przynależności do familii decydował węzeł prawny - podległość władzy. Wyzwolenie spod tej władzy (emancipatio) definitywnie zrywało ten węzeł i powodowało iż osoba wyzwolona stawała się pod względem prawnym obca nawet wobec rodziców czy rodzeństwa.

Jeśli władza familijna gasła (przez śmierć lub capitis deminutio zwierzchnika) - familia agnacyjna rozpadała się na tyle części, ile osób było bezpośrednio podległych władzy zwierzchnika. Mężczyźni stawali się zwierzchnikami własnej familii, kobiety natomiast stawały się osobami sui iuris, ale nie mogły mieć nikogo pod swoją władzą. Pomiędzy osobami, które podlegały wspólnej władzy familijnej więź agnacyjna dalej się utrzymywała i była podstawą dziedziczenia.

Familia agnacyjna rozwinęła się w Rzymie jako specyficzna forma organizacyjna niewielkich wspólnot osadniczych i gospodarczych. W miarę rozrostu państwa i rozluźnianiu się więzi społecznych zasady familii agnacyjnej traciły na znaczeniu. Agnacja przetrwała jednak siłą tradycji i została zniesiona w Nowelach Justyniana.

    1. Rodzina kognatyczna - linie i stopnie pokrewieństwa

Cognatio - pokrewieństwo krwi oparte na pochodzeniu jednej osoby od drugiej albo pochodzeniu wielu osób od tego samego przodka. Ten rodzaj pokrewieństwa był znany w starożytnym Rzymie od najdawniejszych czasów. Pokrewieństwo to powodowało więzy moralne i społeczne o pierwszorzędnym znaczeniu, ale początkowo nie wywoływało skutków na gruncie prawa. Cognatio mogło jedynie stanowić przeszkodę małżeńską. Z czasem pokrewieństwo kognicyjne nabierało coraz większego znaczenia. W okresie dominatu, za Justyniana, kognacja prawie zupełnie wyparła agnację.

Krąg kognatów krzyżował się z agnatami. Dzieci tego samego ojca były między sobą spokrewnione zarówno agnatycznie jak i kognatycznie. W niektórych przypadkach te rodzaje pokrewieństwa nie mogły się ze sobą pokrywać, np. żona podległa władzy męża (in manu) była jego agnatką, a komnatką w swojej pierwotnej rodzinie.

Przy pokrewieństwie kognatycznym można mówić o pokrewieństwie

Stopień (gradus) pokrewieństwa oblicza się wg zasady: ile urodzeń, tyle stopni. Stopień pokrewieństwa ustala się obliczając liczbę urodzeń niezbędną do powstania pokrewieństwa, nie wliczając urodzin wspólnego przodka. Rodzice z dziećmi są krewnymi I stopnia w linii prostej, dziadkowie z wnukami - II stopnia w linii prostej, rodzeństwo między sobą - II stopnia w linii bocznej, wuj z siostrzenicą - III stopnia w linii bocznej.

    1. Zawarcie małżeństwa - wymogi ważności i przeszkody

Małżeństwo w starożytnym Rzymie (matrimonium) było związkiem o faktycznej naturze, w minimalnym stopniu regulowanym przez prawo. Podstawą jego istnienia była trwała wola mężczyzny i kobiety oraz rzeczywiste utrzymywanie wspólnoty małżeńskiej, a nie formalny akt zawarcia. Zawarcie małżeństwa było czynnością prywatną i nieformalną. Prawo rzymskie określiło wymogi i przeszkody zawarcia małżeństwa:

    1. Wejście żony pod władzę męża

Zawarcie małżeństwa poprzedzały zwykle zaręczyny (sponsalia) - wzajemne przyrzeczenie przyszłego małżeństwa. Przyrzeczenia opiewały albo na dotrzymanie obietnicy, albo na zapłacenie kary za jej zerwanie. Te rygorystyczne zaręczyny były altem przygotowawczym do równie rygorystycznego małżeństwa cum manu, i wraz z nim rychło wyszły z użycia.

Zawarcie małżeństwa było czynnością prywatną i nieformalną. Juryści rzymscy akcentowali zgodną wolę stron jako istotny wymóg powstania małżeństwa.

Od zawarcia małżeństwa odróżniano włączenie żony do familii agnacyjnej męża i wejście pod jego władzę zwaną manus. Wejście to dokonywano trzema sposobami:

W okresie prawa klasycznego małżeństwo cum manu zanikło, a wraz z nim wymienione wyżej formy zawierania takiego związku - najwcześniej usus, potem confarreatio i coemptio.

    1. Stosunki osobiste i majątkowe między małżonkami

Stosunki osobiste

Małżeństwo cum manu - kobieta wychodziła z familii agnacyjnej swego ojca a wchodziła do familii i pod władzę męża. W nowej familii żona otrzymywała w stosunku do swego męża stanowisko agnacyjnej córki. Osobista władza męża nad żoną w praktyce nigdy nie była tak rozległa jak nad dziećmi ze względów obyczajowych, sakralnych, konieczności liczenia się z opinią poprzedniej familii żony. Inicjatywa przeprowadzenia rozwodu należała do męża.

Małżeństwo sine manu - nie zmieniało niczego w dotychczasowej przynależności familijnej żony. Jeśli była sui iuris - pozostawała nią nadal i nadal była pod opieką swoich opiekunów. Samodzielność majątkowa i swoboda zerwania małżeństwa dawała jej w stosunku do męża niezależność osobistą. Z dziećmi wiązały ją jedynie więzy kognacji. W małżeństwie tym mąż nadal decydował o sprawach istotnych dla rodziny tj. o miejscu zamieszkania, sposobie wychowywania dzieci itp.

Stosunki majątkowe

W małżeństwie cum manu żona jako osoba alieni iuris nie miała zdolności majątkowej. Jeśli poprzednio była sui iuris - jej majątek, przez conventio in manum, przypadał mężowi, a żona traciła podmiotowość prawną. Jeśli była alieni iuris - traciła swoje agnacyjne prawa spadkowe, natomiast nabywała je jako agnatka w nowej familii. Ewentualne nabytki żony w czasie małżeństwa przypadały mężowi. Na mężu natomiast spoczywał obowiązek utrzymywania rodziny. Był to rodzaj zupełnej wspólnoty majątkowej, ale jedynym uprawnionym podmiotem dysponującym i obciążonym był mąż.

W małżeństwie sine manu obowiązywała zupełna rozdzielność majątkowa. Jeżeli żona była sui iuris - zachowywała nadal swój odrębny majątek. Mąż bywał jego zarządcą na zasadzie odwoływalnego osobnego zlecenia. Mąż ponosił ciężary utrzymania żony i domu. Jeżeli żona była alieni iuris - zachowywała swoje uprawnienia majątkowe w familii swego ojca, a wszelkie dokonane przez nią nabytki przypadały ojcu. U męża miała tylko utrzymanie.

Darowizna (donatio) dokonana między małżonkami była nieważna. Przepis ten był zaporą przeciwko niepożądanym presjom między małżonkami, np. zapobiegał żądaniu przysporzenia majątkowego w zamian za rezygnację z zerwania małżeństwa.

    1. Posag - pojęcie, sposoby ustanowienia i rodzaje !!!

Posag - majątek wniesiony mężowi ze strony kobiety w związku z zawarciem małżeństwa.
Było to przysporzenie bezpłatne. Miał ulżyć mężowi w ponoszeniu ciężarów małżeństwa, zabezpieczać trwałość małżeństwa, a gdyby okazało się ono nietrwałe - miał zapewnić żonie podstawy dalszej egzystencji i szanse na ponowne wyjście za mąż.

Przedmiotem posagu mogło być wszystko, co przedstawiało wartość majątkową: przedmioty materialne, sumy pieniężne, należności od osób trzecich. Posag można było ustanowić przed zawarciem małżeństwa, przy zawarciu małżeństwa lub nawet w czasie trwania związku. Rodzaje posagów:

Sposoby ustanawiania posagów:

Dotis dictio i dotis promissio stwarzały prawnie skuteczne i zaskarżalne zobowiązania - ale tylko wtedy, gdy małżeństwo zostało zawarte. W prawie poklasycznym wyszły z użycia, natomiast znaczenie uzyskało nieformalne przyrzeczenie posagu, rozpowszechnił się też zwyczaj składania zobowiązań posagowych na piśmie.

W przypadku rozwiązania małżeństwa mąż był zobowiązany do zwrotu majątku posagowego. Żonie przysługiwała skarga dobrej wiary, przy czym mąż mógł pewne części posagu zatrzymać, np. z racji nakładów na dzieci, z tytułu niemoralnego prowadzenia się żony.

    1. Ustanie małżeństwa

W Rzymie uważano, że małżeństwo trwa tak długo, jak długo trwa wola pozostawania w tym małżeństwie. Małżeństwo rozwiązywało się, gdy zabrakło jednego z elementów: woli chociażby jednego z małżonków, lub wspólnoty pożycia, która z jakichkolwiek przyczyn została zerwana.

Najważniejszą przyczyną zerwania małżeństwa była śmierć jednego z małżonków. Taki sam skutek wywoływało długotrwałe zniknięcie jednego z małżonków (początkowo nieokreślone w czasie, później normowane obowiązkiem odczekania 5 lat). Popadnięcie w niewolę zrywało małżeństwo w definitywny sposób tak, iż po powrocie z niewoli nie dokonywało się automatyczne odtworzenie zerwanego węzła.

Osobliwością było ukształtowanie się w Rzymie prawa rozwodowego. Wolności prawa rozwodowego nie mogli ograniczać nawet sami zainteresowani - umowy wyłączające z góry możliwość rozwodu lub nakładające kary na sprawcę rozwodu nie miały znaczenia prawnego.

Rozwód był czynnością czysto prywatną i dokonywaną bez uczestnictwa organów państwowych, bez obowiązku badania przyczyn, skutków. Nie była też wymagana obopólna zgoda małżonków - obok rozejścia się za porozumieniem rozpowszechnione było również porzucanie małżonków. W małżeństwie cum manu przywilej ten przysługiwał jedynie mężowi. W małżeństwie sine manu - obojgu z małżonków. Formą takiego odtrącenia było przesłanie przez posłańca oświadczenia woli (w połączeniu z faktycznym zerwaniem wspólnoty małżeńskiej). W okresie poklasycznym rozwinął się zwyczaj przesyłania drugiej stronie listu rozwodowego.

Zerwać istniejące małżeństwo mógł także zwierzchnik familijny jednego z małżonków. Miało to zastosowanie zwłaszcza w małżeństwach sine manu, gdzie kobieta pozostawała pod władzą familijną swego ojca.

W małżeństwie cum manu rozwiązanie małżeństwa nie oznaczało jeszcze zniesienia władzy agnacyjnej męża nad żoną. Dokonywano tego osobnym aktem. Po dokonanym rozwodzie kobieta mogła zmusić byłego męża do zwolnienia jej z manus.

    1. Konkubinat !!!

Concubinatus - trwały związek dwojga wolnych osób, zawiązany i utrzymywany celowo jako związek pozamałżeński pomiędzy osobami, które nie miały względem siebie conubium, lub między którymi nie istniała zgodna wola pozostawania w małżeństwie.

Konkubinaty zdarzały się już w okresie republiki, ale były dla prawa obojętne. Dopiero ustawy cesarza Augusta w sprawie małżeństwa i obyczajów otworzyły drogę do bezkarnych związków pozamałżeńskich z kobietami, z którymi małżeństwo było zabronione (np. między senatorami a wyzwolenicami). Konkubinat w takich sytuacjach był dopuszczalny i powszechny, nie przynosił ujmy w społecznym odczuciu.

Konkubinat był dogodniejszy od małżeństwa, szczególnie dla mężczyzn:

W czasie cesarstwa chrześcijańskiego pojawiły się próby walki z konkubinatem poprzez pogarszanie sytuacji konkubin i ich dzieci (np. zakaz przysporzeń na ich rzecz ze strony ojca). Konstantyn Wielki wydał ustanowił niedopuszczalność konkubinatu w sytuacji równocześnie istniejącego małżeństwa.

Justynian zaniechał tej walki i ustanowi konkubinat jako niższą formę małżeństwa, z ograniczonymi skutkami - dzieciom przyznano ograniczone prawa spadkowe.

    1. Powstanie i zgaśnięcie władzy ojcowskiej

Władza ojcowska (patria potestas) odnosiła się tylko do podległych członków familii. Wchodzące w skład familii osoby alieni iuris były skrępowane władzą ojcowską, ale z drugiej strony dzieliły społeczne i ekonomiczne stanowisko ojca i z reguły dziedziczyły jego majątek. Dlatego też wejście do familii i pod władzę ojcowską było starannie regulowane.

Sposoby powstawania władzy ojcowskiej

Zgaśnięcie władzy ojcowskiej

Władza ojcowska trwała w Rzymie z reguły aż do śmierci pater familias. Z wygaśnięciem tej władzy osoby dotychczas bezpośrednio jej podległe stawały się sui iuris. Te same skutki co śmierć wywoływała capitis deminutio maxima i media (utrata wolności lub obywatelstwa) ojca rodziny. Wyjątkowo spod władzy ojcowskiej wychodziły dzieci, jeśli uzyskiwały wysokie stanowiska państwowe lub religijne. Zgodnie z prawem cesarskim władzę ojcowską można było utracić za karę w przypadku ciężkich przewinień wobec dziecka, za trzykrotną sprzedaż syna in mancipium. Wyjście spod władzy mogło nastąpić wskutek emancypacji (dobrowolne zwolnienie z podległości władzy ojcowskiej - akt prawny, na podstawie którego dziecko rodziny stawało się sui iuris).

    1. Treść władzy ojcowskiej

Władza ojca nad osobami i majątkiem, była nieograniczona. Spośród licznych uprawnień zawartych w patria potestas najbardziej wyraziste są: władza nad życiem, wolnością i małżeństwem dzieci.

Władza nad osobami

Ius vitae nescisque - prawo życia i śmierci - uprawnienie do dysponowania życiem podległych członków rodziny. W praktyce sprowadzało się do sprawowania jurysdykcji karnej za najcięższe przewinienia, zazwyczaj przy pomocy sądu domowego. Większą swobodę miał ojciec przy decydowaniu o losie noworodka. Ustawa XII Tablic nakazywała natychmiastowe uśmiercanie noworodków „nieudanych”.

Ius vendendi - uprawnienie do sprzedaży dzieci - początkowo było uprawnieniem rzeczywistym i prowadziło do prawdziwej niewoli, jeżeli sprzedaż następowała trans Tiberim. Sprzedaż w obrębie państwa prowadziła do przejściowego stanu podobnego do niewoli - in mancipio.

Małżeństwo dzieci - zgoda ojca na małżeństwo dzieci była koniecznym warunkiem zawarcia małżeństwa.

Środki ochrony - wobec członków familii pater familias realizował swoje uprawnienia w drodze samopomocy dozwolonej. Wobec osób postronnych, które bezprawnie zatrzymywały osobę podległą władzy ojciec posługiwał się dawnym prawem windykacyjnym, a w prawie klasycznym wykorzystywał interdykty pretorskie.

Władza nad majątkiem

Właścicielem, zarządcą i zwierzchnikiem majątku był pater familias. On też był jedynym przedstawicielem rodziny na zewnątrz w obrocie prawno-majątkowym.

Peculium - wydzielone z majątku familijnego poszczególne elementy (np. bydło, sumy pieniężne) i powierzone w odrębny zarząd dzieciom oraz niewolnikom. Właścicielem takiego peculium pozostawał ojciec, który mógł je w każdej chwili zlikwidować. Korzyści były obopólne - ojciec decentralizował zarząd majątkiem i rozszerzał zakres możliwości nabywczych familii, a syn korzystał z dochodów wypracowanych z peculium.

Peculium castrense - zaliczano do niego to, co Filius familiae nabył jako żołnierz w wojsku (żołd, łupy wojenne). Był to odrębny majątek syna - także pod względem prawnym. Przypadał ojcu tylko w razie gdy syn przed śmiercią nie zadysponował nim inaczej w testamencie.

    1. Peculium !!!

Peculium były to pewne elementy majątku (np. bydło, suma pieniężna, przedsiębiorstwo zarobkowe), wydzielone z majątku familijnego i powierzone w odrębny zarząd i używanie podległym władzy synom i niewolnikom, rzadziej żonom i córkom. Prawnie właścicielem peculium pozostawał ojciec, który mógł je w każdej chwili zlikwidować. Syn, nawet przy przyznaniu mu prawa do swobodnej administracji, nie mógł peculium umniejszać poprzez darowizny. Natomiast każde powiększenie peculium przypadało ojcu.

Korzyści z ustanowienia peculium były obopólne - ojciec decentralizował zarząd majątkiem i rozszerzał możliwości nabywcze familii, a syn korzystał z dochodów wypracowanych z peculium, zaprawiał się przy tym do samodzielnego gospodarowania.

Ustanowienie peculium pociągało za sobą poważne skutki prawne. Z zawartych aktów prawnych uprawnienia przechodziły na ojca (ponieważ syn nie miał zdolności majątkowej), natomiast za zobowiązania syn mógł odpowiadać, ponieważ miał zdolność do czynności prawnej. Ojciec dodatkowo odpowiadał za zobowiązania syna lub niewolnika w przypadku:

Odrębnym rodzajem peculium było peculium castrense, do którego zaliczano to, co żołnierzowi darowali rodzice lub krewni, albo to, co sam nabył w czasie wojny - żołd, łupy wojenne. Peculium obozowe stanowiło odrębny majątek syna pod względem prawnym. Przypadało ono ojcu tylko wtedy, gdy syn zmarł nie zdecydowawszy inaczej w testamencie.

    1. Opieka nad kobietami !!!

W starożytnym Rzymie kobiety sui iuris, tj. niepodległe patria potestas, lub manus swojego męża, nawet po osiągnięciu dojrzałości pozostawały pod ciągłą opieką mężczyzn (tutela mulierum). Chodziło tutaj o utrzymywanie w całości majątku familijnego i ustrzeżenie kobiety przed ujemnymi konsekwencjami jej własnego działania. Uzasadnieniem miała być bezradność kobiet, ich nieznajomość procesu, lekkomyślność.

Opiekunem czyniono zazwyczaj najbliższego spadkobiercę kobiety. Powołanie opiekuna mogło nastąpić w testamencie. W praktyce mężowie pozostawiali żonom możliwość wyboru opiekuna jednorazowo, a czasami nawet wielokrotnie. Ponadto powołanie opiekuna mogło nastąpić drogą ustawową lub na skutek zarządzenia władzy.

Kobieta dojrzała sui iuris sama zarządzała własnym majątkiem. Jedynie do ważniejszych czynności prawnych, takich jak wyzwolenie niewolnika, zaciągnięcie zobowiązania, potrzebne było współdziałanie opiekuna. W okresie pryncypatu ten współudział spadał niekiedy do roli czystej formalności. Pretor często zmuszał opiekuna do udzielenia przyzwolenia. Opiekun zaś, sprowadzony do roli figuranta, nie ponosił odpowiedzialności za niewłaściwe sprawowanie opieki.

Cesarz August zniósł opiekę prawną nad wolno urodzonymi kobietami - matkami trojga dzieci, oraz nad wyzwoleniami - matkami czworga dzieci. Cesarz Klaudiusz zniósł ustawową opiekę agnatów.

    1. Opieka nad niedojrzałymi !!!

Tutela impuberum - opieka nad dziećmi i niedojrzałymi, której celem było przedłużenie zakończonej przedwcześnie władzy ojcowskiej. Opiekun miał się troszczyć o wychowanie, wykształcenie i utrzymania pupila. Najważniejszym zadaniem było zarządzanie majątkiem pupila. Majątkiem pupila do 7 roku życia opiekun zarządzał sam. Po ukończeniu 7 lat pupil mógł samodzielnie powiększać swój majątek, a za aprobatą opiekuna - dokonywać czynności zobowiązujących. W ten sposób zaprawiał się w samodzielności. Po ustaniu opieki opiekun winien zwrócić pupilowi majątek i rozliczyć się z nim.

Stosowanie opieki było obowiązkiem publicznym, a odmowa mogła nastąpić tylko z ważnych przyczyn. Nie wszyscy mogli być jednak opiekunami (umysłowo chorzy, niemi, głusi, nieletni). Rodzaje opieki:

W przypadku niewłaściwego sprawowania opieki tutorzy mogli być pociągani do odpowiedzialności przy pomocy skarg o charakterze karnym. Należały do nich:

    1. Kuratela !!!

Kuratela (cura, curatio) - forma pieczy ustanawiana celem zarządu majątkiem podopiecznego. Kurateli poddawano osoby sui iuris, które potrzebowały pieczy nad swym majątkiem głównie z powodu braku pełnej zdolności do czynności prawnych.

Kuratela obejmowała sytuacje wyjątkowe: kuratela nad umysłowo chorymi, poczętymi a jeszcze nie narodzonymi, nieobecnymi. Kuratela mogła być ustanawiana na samym tylko majątku. Kurator, w przeciwieństwie do opiekuna, zarządzał majątkiem sam, a za sposób prowadzenia kurateli odpowiadał na zasadach ogólnych, tak jak w przypadku prowadzenia spraw cudzych bez zlecenia. Dopiero Justynian wprowadził powództwa podobne jak w przypadku opieki.

Do najczęstszych przypadków kurateli należały:

Inne, rzadsze przypadki kurateli to:

VI. PRAWO SPADKOWE

    1. Pojęcie spadku

Rzymskie prawo spadkowe w Instytucjach Gaiusa i Justyniana mieści się w obrębie prawa „które dotyczy rzeczy”. Wg. Gaiusa spadek należał do rzeczy, choć niematerialnych.

Przez dziedziczenie (succesio) rozumie się wejście jednej lub więcej osób w ogół stosunków prawno-majątkowych po zmarłym. Stosunki majątkowe po zmarłym nazywa się spadkiem (hereditas), osoba, która wchodzi w te stosunki nazywa się dziedzicem (heres), a osoba zmarła nosi nazwę spadkodawcy (defunctus). Jeśli dziedziców było kilku (heredes) - spadek przypadał na każdego z nich w pewnej oznaczonej lub równej części, a każdy z nich wstępował w stosunki majątkowe po spadkodawcy w zakresie swojej części jako ogólny następca.

Dziedziczenie jest następstwem ogólnym - succesio universalis - dziedzic obejmuje jednym aktem prawnym wszystkie rzeczy materialne, wierzytelności i zobowiązania spadkodawcy, które tworzą całość majątkową i przechodzą na niego w całości. Następstwo to odbywa się aktem nabycia spadku. Przez nabycie spadku dziedzic wchodzi w miejsce spadkodawcy i z mocy prawa staje się właścicielem składników rzeczowych spadkodawcy, wierzycielem jego wierzytelności i dłużnikiem jego długów.

Sukcesja uniwersalna była zasadą, ale na dziedziców nie przechodziły uprawnienia ściśle osobiste, np. służebności osobiste, czy udział w spółce. Dziedzic nie odpowiada karnie za zobowiązania spadkodawcy. Zobowiązania osobiste przechodzą na dziedzica jedynie wówczas, gdy w procesie zostały doprowadzone do litis contestatio. Mogło się zdarzyć, że w spadku nie było w ogóle żadnych rzeczy materialnych, a jednak był to spadek w rozumieniu prawa.

Spadkobiercą mogła być tylko osoba powołana do spadku bądź na mocy testamentu, bądź na mocy przepisów prawa (dziedziczenie beztestamentowe). W prawie rzymskim dziedziczenie testamentowe miało pierwszeństwo przed dziedziczeniem beztestamentowym, przy czym te dwa porządki wykluczały się wzajemnie.

    1. Pojęcie i rodzaje dziedziczenia (hereditas - bonorum possessio)

Dziedziczenie (succesio) - wejście jednej lub więcej osób w ogół stosunków prawno-majątkowych po zmarłym (spadek - hereditas). Osoba wchodząca w te stosunki to dziedzic (heres), a osoba zmarła to spadkodawca (defunctus).

W prawie spadkowym obok systemu dziedziczenia wg ius civile (hereditas), pretorzy powołali do życia cały system dziedziczenia wg prawa pretorskiego (bonorum possessio).

Hereditas - spadek i przejście spadku ze spadkodawcy na dziedzica, czyli dziedziczenie wg prawa cywilnego. Oparte na Ustawie XII Tablic regulowane było surowymi przepisami, zgodnie z którymi spadkobranie ograniczało się do wąskiej grupy dziedziców. Było to wejście w ogół praw majątkowych zmarłego. Spadek cywilny otwierał się z mocy prawa

Bonorum possessio - posiadanie majątku - to spadek i dziedziczenie wg prawa pretorskiego. Ten rodzaj dziedziczenia nie następował z mocy prawa - zawsze trzeba się było o niego ubiegać u pretora, później u magistratur sądowych, i to w stosunkowo krótkich terminach, pod rygorem pominięcia. Dopuszczony w ten sposób do spadku nazywał się bonorum possessor. Oficjalnie, w świetle ius civile nie był on dziedzicem, lecz w miejscu dziedzica. W praktyce była to najczęściej tylko różnica nazwy.

Bonorum possessio służyło do poprawiania prawa cywilnego (np. zapobiegało powstawaniu spadków wakujących; ponadto pretor dbał by nie powstawały spadki bezdziedziczne, by nie dopuszczano w dziedziczeniu dalszych krewnych przed dziećmi emancypowanymi). Posiadanie spadku mogło mieć charakter:

    1. Sposoby powołania do dziedziczenia

Powołanie do dziedziczenia dawało osobie powołanej prawną możność nabycia przez oświadczenie woli o przyjęcie spadku. Rodzaj dziedziczenia zależał od podstawy powołania do spadku. Istniały trzy sposoby powoływania do dziedziczenia:

Ex testamento - dziedziczenie testamentowe - powołanie do dziedziczenia wynikało z woli spadkodawcy wyrażonej w testamencie. Powołanie do spadku było koniecznym wymogiem dziedziczenia, ale dopiero otwierało możliwość powołania do spadku. Konieczne jeszcze było oświadczenie woli powołanego o przyjęciu spadku.

Dziedziczenie testamentowe miało pierwszeństwo przed beztestamentowym. Eliminowało dziedziczenie ustawowe nie tylko wtedy, gdy spadkodawca rozporządził całością testamentu, ale i wówczas, gdy rozporządził tylko jego częścią. Nierozdysponowane części przypadały dziedzicowi testamentowemu, w myśl zasady iż obydwa rodzaje sukcesji wzajemnie się ze sobą wykluczają.

Ab intestato - beztestamentowe - dochodziło do skutku tylko po kimś, kto nie pozostawił w ogóle testamentu albo też pozostawił testament nieważny lub nieskuteczny. Opierało się o ustawy lub edykty pretorskie. Usytuowane było jako drugoplanowe, po dziedziczeniu testamentowym. Dziedzice powołani w ustawie dochodzili do spadku dopiero w chwili braku dziedziców powołanych w testamencie. Stanowiło ochronę zbiorowych interesów całej rodziny spadkodawcy.

Contra tabula - przeciwtestamentowe (konieczne) - polegało na tym iż z mocy prawa ogólnie obowiązującego powoływano do spadku najbliższe osoby spadkobiercy - wbrew jego odmiennej woli wyrażonej w testamencie. Dziedziczenie przeciwtestamentowe prowadziło do obalenia testamentu, albo do ograniczenia dyspozycji testamentowej. Celem takiego sposobu powoływania dziedziców była ochrona członków rodziny w sytuacji zbyt swobodnego dysponowania majątkiem i łamania praw członków rodziny.

    1. Pojęcie i formy testamentów

Testament był czynnością prawną jednostronną, przejawem woli samego testatora, bez udziału, a nawet bez wiedzy osób zainteresowanych. Był to akt ostatniej woli, co oznacza, że był odwoływalny aż do śmierci i skuteczny dopiero po śmierci. Formy tesamentu:

    1. Zdolność testamentowa

Zdolność testamentowa - w tym zdolność do sporządzania testamentu oraz zdolność do dziedziczenia.

Testamenti factio activa - zdolność do sporządzania testamentu. Ważny testament mógł sporządzić obywatel rzymski, będący osobą sui iuris i nieograniczoną w zdolności do czynności prawnych - a więc powyżej 14 lat mężczyźni i powyżej 12 lat kobiety. Z czasem zdolność tą rozszerzano na Latynów i peregrynów, mających commercium z Rzymianami, a w ograniczonym zakresie na osoby podległe władzy ojcowskiej, a nawet na niewolników państwowych.

Testamenti factio passiva - zdolność dziedziczenia z testamentu pokrywała się w zasadzie z ogólną zdolnością prawną wg prawa rzymskiego, ponadto obejmowała inne osoby spoza tego kręgu. Dziedzicem mógł być ustanowiony nasciturus - osoba poczęta w chwili sporządzenia testamentu, ale jeszcze nie urodzona. Ponadto istniała możliwość powołania do dziedziczenia niewolnika, którego trzeba było równocześnie wyzwolić. Zwykle niewolnik taki, jako dziedzic konieczny, obejmował spadek bardzo zadłużony, którego nikt wcześniej nie chciał objąć. Dziedzicem można było ustanowić również cudzego niewolnika - wtedy spadek przypada jego właścicielowi. Podobny skutek następował, gdy powołano do dziedziczenia osobę wolną będącą alieni iuris.

Zdolności do dziedziczenia pozbawieni byli peregryni nie mający commercium z Rzymianami, przejściowo kobiety, niektóre związki osób.

Testament sporządzony przez osobę nieuprawnioną, w niewłaściwej formie, czy bez należytego uregulowania sukcesji ogólnej był nieważny i nie powodował skutków prawnych. Testament, na podstawie którego nikt nie dziedziczył, był ważny, ale bezskuteczny.

    1. Treść testamentu

Istotą testamentu było uregulowanie sukcesji ogólnej i ustanowienie dziedzica. Rozrządzenie złożone tylko z cząstkowych przysporzeń majątkowych nie było testamentem. Jeśli ustanowienie dziedzica było nieważne - wówczas cały testament był nieważny. Poza ustanowieniem dziedzica testament może zawierać inne elementy, np. ustanowienie opiekuna dla niedojrzałych i dla kobiet, ustanowienie zapisu, wyzwolenie niewolników, polecenia w stosunku do dziedziców i zapisobiorców.

Testator nie mógł w testamencie nikogo pominąć - mógł natomiast niektóre osoby wydziedziczyć. Prawo nie nakładało obowiązku uzasadnienia wydziedziczenia, ale musiało ono być dokonane w odpowiedniej formie. Wydziedziczonego syna należało wskazać imiennie. Pozostałych (córki, żonę) wystarczyło wydziedziczyć zbiorowo.

Odnośnie do ustanowienia dziedzica istniały przepisy formalne, które z czasem traciły swoją ważność:

    1. Podstawienie testamentowe

Podstawienie (substitutio) - spadkodawcy dążyli do tego aby nie dopuścić do dziedziczenia beztestamentowego (heres substitutus). W obawie, że dziedzic ustanowiony nie zechce, albo nie będzie mógł podjąć spadku, powoływali ewentualnie na jego miejsce dziedzica podstawionego.

Substytucja była rodzajem warunkowego powołania do spadku. Warunkiem dziedziczenia substytuta było wcześniejsze odpadnięcie dziedzica ustanowionego a także innych, wcześniejszych substytutów. W starożytnym Rzymie istniały trzy rodzaje podstawienia:

    1. Kodycyl

Nie zawsze możliwe było zachowanie ścisłych wymogów co do treści i formy testamentu. w takich sytuacjach, zwłaszcza gdy były nagłe, zainteresowani formułowali swoje dyspozycje pośmiertne w zwyczajnych listach zwanych codicilli, kierowanych do spadkobierców testamentowych, czy beztestamentowych, a także do zapisobierców.

Codicilli - listowna prośba o wykonanie pewnych rozporządzeń, z którą spadkodawca występował wobec swego dziedzica beztestamentowego, testamentowego lub zapisobiorców. Kodycyl mógł sporządzić spadkodawca nie pozostawiający testamentu celem uzupełnienia dziedziczenia ustawowego. Mógł go także wystosować spadkodawca, który sporządził testament, celem uzupełnienia dziedziczenia rozporządzonego testamentem.

Treścią kodycylu mogły być wszelkie rozporządzenia ostatniej woli z wyjątkiem ustanowienia dziedzica i wydziedziczenia.

Kodycyl sporządzony oprócz testamentu mógł w nim być potwierdzony, lub nie. Wszelkie rozporządzenia z zakresu prawa cywilnego, takie jak legaty, ustanowienia opieki, wyzwolenia, można było zamieścić tylko w kodycylu poświadczonym testamentem.
W kodycylu niepoświadczonym można było zamieścić tylko fideikomisy.

Kodycyl dawał spadkodawcy możność przynajmniej częściowego utrzymania w mocy rozporządzeń testamentowych. Testator mógł umieścić w testamencie tzw. klauzulę kodycylarną (jeżeli testament z jakichś powodów okaże się nieważny, winien być utrzymany jako kodycyl). Ta klauzula sprawiała, że ustanowienia dziedziców w kodycylu interpretowano jako fideikomis uniwersalny, który z reguły obciążał dziedzica beztestamentowego.

    1. Dziedziczenie beztestamentowe w Ustawie XII Tablic

Dziedziczenie beztestamentowe (ab intestato) dochodziło do skutku po kimś, kto nie pozostawił po sobie w ogóle żadnego testamentu, albo pozostawił testament, tyle, że nieważny lub bezskuteczny. Dawne ius civile dopuszczało trzy klasy dziedziców: sui heredes, proximi agnati i gentiles.

Sui heredes - osoby wolne, które podlegały bezpośrednio władzy ojcowskiej spadkodawcy i z chwilą jego śmierci stawały się osobami sui iuris. Należały tu w szczególności:

Podział spadku pomiędzy sui heredes dokonywał się w dwojaki sposób. Po pierwsze - wg głów - ten rodzaj podziału dotyczył sui heredes tego samego stopnia, np. Po drugie - wg szczepów - w sytuacji gdy występowały nierówności stopnia pokrewieństwa agnacyjnego. Sui dalszego stopnia reprezentowali wtedy łącznie osobę swego poprzednika i otrzymywali jego część do równego podziału między sobą.

Proximi agnati - w braku sui do dziedziczenia powoływani byli agnaci najbliższego stopnia, o ile trwała jeszcze więź agnacyjna. Najbliższe było rodzeństwo spadkodawcy, a także matka z małżeństwa cum manu - jako agnacyjna siostra. Dalszymi byli stryjowie, bracia cioteczni. Spadek dzielono w częściach równych, wg głów.

Gentiles - w braku agnatów do dziedziczenia powoływano współrodowców spadkodawcy, noszących to samo nazwisko. Ten rodzaj dziedziczenia szybko wyszedł z użycia.

Osoby, które po śmierci spadkodawcy pozostawały alieni iuris - nie były powoływane do dziedziczenia. Powołanie do spadku było jednorazowe - jeśli najbliższy z powołanych nie chciał, lub nie mógł dziedziczyć, odpadali wszyscy dalsi. Prawo do spadku traciły dzieci, jeśli przestawała istnieć więź agnacyjna.

    1. Dziedziczenie beztestamentowe w edykcie pretorskim

Bonorum possessio ab intestato - niedogodności dziedziczenia ab intestato pretorowie usuwali stopniowo, ogłaszając kolejne edykty, w których ograniczali jego zastosowanie i wprowadzali nowe kategorie osób powołanych do dziedziczenia w oparciu o kognację i o małżeństwo sine manu.

Ponadto pretorowie odstąpili od zasady jednorazowego powołania do spadku najbliżej uprawnionego, a w zamian za to wprowadzili zasadę odmienną - sukcesywnie ogłaszano bonorum possessio ab intestato dla coraz to dalszych uprawnionych, według następujących po sobie kolejnych klas i stopni pokrewieństwa, zawsze z podanym terminem przyjęcia lub odrzucenia spadku.

System beztestamentowego dziedziczenia pretorskiego znalazł się w edykcie wieczystym Juliana i złożony był z czterech kolejnych klas:

  1. Unde liberi - w tej klasie pretor powoływał do dziedziczenia potomstwo spadkodawcy, zarówno związane węzłem agnacyjnym (dzieci, wnukowie, prawnukowie), jak również emancypowane. Dzieci dziedziczyły wg głów, dalsi krewni wg szczepów.

  2. Unde legitimi - jeżeli nikt z klasy poprzedniej nie głosił się w terminie, pretor dopuszczał do spadku dziedziców ab intestato wg ius civile, a więc: sui heredes (w tym żona w małżeństwie cum manu), proximi agnati i gentiles.

  3. Unde cognati - po agnatach pretor dopuścił kognatów, i to w szerokim zakresie: do szóstego stopnia wszystkich, a z siódmego - jeszcze prawnuków rodzeństwa. Bliżsi stopniem wykluczali dalszych, a równi dziedziczyli wg głów.

  4. Unde vir et uxor - dopiero na ostatnim miejscu, po agnatach i kognatach powołani byli małżonkowie. Jednak dla żony w małżeństwie cum manu ta odległość powołania do dziedziczenia była bez znaczenia, ponieważ dziedziczyła ona również w klasie drugiej.

    1. Dziedziczenie beztestamentowe w prawie justyniańskim

Reformę dziedziczenia beztestamentowego przeprowadził Justynian po zakończeniu głównego dzieła ustawodawczego. Nowe uregulowanie oparło się wyłącznie na kognacji i zasadzie równouprawnienia płci. Spadkobiercy dzielili się na cztery klasy, z których każda poprzednia wykluczała następną.

  1. Do pierwszej klasy należeli zstępni (descendenci) podlegli władzy i emancypowani, po ojcu czy matce, bez względu na płeć. W przypadku gdy było kilku krewnych tego samego stopnia - podział dokonywano wg głów. Żyjący wykluczali swoich zstępnych, np. syn - własne dzieci, natomiast w miejsce zstępnych zmarłych wchodzili ich następcy a podział odbywał się wg szczepów.

  2. Do drugiej klasy należeli wstępni, czyli ascendenci (ojciec, matka, dziadek, babka), rodzeństwo rodzone (czyli takie, które miało wspólnych oboje rodziców), oraz dzieci pierwszego stopnia po zmarłych braciach lub siostrach. Jeżeli wszyscy wspomniani krewni żyli - dziedziczyli wg głów z wyjątkiem dzieci po zmarłym rodzeństwie, które dziedziczyły wg szczepów.

  3. W trzeciej klasie znajdowało się rodzeństwo przyrodnie (jedno z rodziców było wspólne), oraz dzieci po zmarłych braciach lub siostrach przyrodnich

  4. W czwartej klasie mieścili się wszyscy pozostali krewni boczni, bez ograniczenia. Bliżsi stopniem wykluczali dalszych. Równi stopniem dziedziczyli wg głów.

Jeśli chodzi o dziedziczenie małżonków - Justynian pozostawił je bez nowego uregulowania. Podobnie, jak w dziedziczeniu wg prawa pretorskiego małżonkowie dziedziczyli na ostatnim miejscu po kognatach. W ten sposób pogorszyła się sytuacja wdowy. Jedynie wdowa bez innego zaopatrzenia otrzymała prawo do czwartej części spadku po mężu - tzw. kwarta ubogiej wdowy.

W okresie cesarstwa spadki nie objęte przez nikogo z uprawnionych przypadały państwu, po duchownych - kościołowi, a po żołnierzu - właściwej jednostce wojskowej.

    1. Formalne dziedziczenie przeciwtestamentowe

Jeżeli spadkodawca, w sposobie powoływania do dziedziczenia łamał naturalne prawa członków rodziny powstawała konieczność jej ochrony. Do takiej ochrony należało dziedziczenie przeciwtestamentowe - na mocy ogólnie obowiązującego prawa powoływano do spadku najbliższe osoby spadkodawcy, wbrew odmiennej woli testatora, wyrażonej w testamencie. Dziedziczenie przeciwtestamentowe dochodziło do skutku pomimo istnienia ważnego testamentu.

Prawo rzymskie znało dwa rodzaje dziedziczenia przeciwtestamentowego: formalne i materialne.

Formalne prawo dziedziczenia przeciwtestamentowego nakładało na spadkodawcę obowiązek obdarowania majątkiem spadkowym niektórych osób z jego rodziny lub wyraźnego wydziedziczenia pod groźbą nieważności testamentu.

Wydziedziczenie w testamencie nie wymagało uzasadnienia, natomiast konieczne było zachowanie właściwej formy. Syna można było wydziedziczyć tylko imiennie, pozostałych sui heredes (żona in manu, córki, wnukowie) za pomocą bezimiennej formuły ogólnej. Te decyzje musiały objąć taże wszystkich przyszłych członków familii, którzy mogli pojawić się po sporządzeniu testamentu (np. poprzez urodzenie się pogrobowca, adopcję, czy małżeństwo cum manu).

W przypadku pominięcia syna lub nowego członka familii cały testament tracił znaczenie i następowało dziedziczenie ab intestatio. Testator mógł jednak z góry ustanowić pogrobowców swoimi dziedzicami lub ich wydziedziczyć. Istniała bowiem zasada iż pogrobowiec niweczy cały testament.

W pozostałych przypadkach pominięcia testament utrzymywał się w mocy, ale pominiętych dopuszczano do dziedziczenia obok dziedzica z testamentu. Osoba taka, jeśli dziedzicami ustanowionymi byli sui, otrzymywała równy z nimi dział. W przypadku gdy dziedzicami ustanowionymi byli dalsi - osoba pominięta otrzymywała połowę spadku, a pozostałą połowę do podziału - dziedzice ustanowieni w testamencie, w proporcjach wynikających z testamentu.

Obronę przeciwtestamentową zawartą w ius civile kontynuowali pretorzy, rozciągając ją wszystkich liberi, a wymóg imiennego wydziedziczenia - na wszystkich męskich potomków spadkodawcy. Formalna ochrona przeciwtestamentowa przetrwała aż do czasów Justyniana. Za jego czasów została zastąpiona materialną ochroną przeciwtestamentową.

    1. Materialne prawo dziedziczenia koniecznego

Jeżeli spadkodawca, w sposobie powoływania do dziedziczenia łamał naturalne prawa członków rodziny powstawała konieczność jej ochrony. Do takiej ochrony należało dziedziczenie przeciwtestamentowe - na mocy ogólnie obowiązującego prawa powoływano do spadku najbliższe osoby spadkodawcy, wbrew odmiennej woli testatora, wyrażonej w testamencie. Dziedziczenie przeciwtestamentowe dochodziło do skutku pomimo istnienia ważnego testamentu.

Prawo rzymskie znało dwa rodzaje dziedziczenia przeciwtestamentowego: formalne i materialne.

Materialne prawo dziedziczenia przeciwtestamentowego miało na celu zachowanie pewnej części spadku dla członków rodziny, uprawnionych do zachowku. Uformowało się pojęcie testamentu ważnego, ale niezgodnego z powinnością ojca wobec najbliższych.

Specjalnym środkiem odwoławczym było querela inofficiosi testamenti, które można było wnieść tylko w ciągu pięciu lat, a ponadto:

Jeżeli sąd uwzględnił skargę - testament upadał, a powołanego w nim dziedzica traktowano tak, jak gdyby nigdy spadku nie objął. Zwycięski powód otrzymywał zaś nie swój zachowek, ale pełny udział ab intestatio. Możliwość uzupełnienia zachowku wprowadzono dopiero za Justyniana.

W systemie dziedziczenia przeciwtestamentowego Justynian dokonał ważnych poprawek:

    1. Nabycie spadku i jego skutki

Sui heredes nabywali spadek z chwilą śmierci spadkodawcy, bez potrzeby podejmowania jakichkolwiek czynności. Dziedzice zewnętrzni (extranet heredes), nie podlegający władzy spadkodawcy musieli jeszcze złożyć oświadczenie o przyjęciu spadku poprzez:

Powołany do spadku mógł także złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku.

Przyjęcie spadku prowadziło do jego nabycia, wskutek czego osoba powołana stawała się dziedzicem i wstępowała w ogół stosunków majątkowych jako następca ogólny (successor universalis). Wszystkie rzeczy i prawa należące do spadkodawcy, wierzytelności i długi, jeśli nie przestawały istnieć ze śmiercią spadkodawcy - przechodziły na dziedzica.

Na skutek sukcesji uniwersalnej następowało zlanie się majątku spadkowego z majątkiem własnym dziedzica. Dziedzic przejmował zobowiązania spadkodawcy. Po zlaniu się majątków odpowiadał całym swoim majątkiem. Mogło to powodować ryzyko dla dziedzica lub wierzyciela, więc pretor wprowadził środki ochronne:

    1. Ochrona prawna spadkobierców

Dziedzic jako podmiot praw spadkowych mógł z reguły dochodzić tych praw zwykłymi środkami przysługującymi każdemu właścicielowi, (np. za pomocą rei vindicatio). Ponadto, w sytuacji, gdy przeciwnik rościł sobie prawo do spadku, albo miały miejsce inne spory dotyczące spadku, przysługiwały mu szczególne środki prawne:

Heredidatis petitio - środek ochrony petytoryjnej przysługujący osobom będącym heres, skarga uniwersalna o wydanie spadku. Za pomocą tego środka dziedzic zmierzał do uzyskania spadku jako całości. Skarga przysługiwała przeciwko każdemu posiadaczowi spadku, nie będącemu dziedzicem. Celem powództwa było uznanie, że powód jest dziedzicem. Wynikiem takiego uznania było zwrócenie przez pozwanego spadku lub jego części

Legitymowany czynnie był heres, zarówno ex testamento, jak ab intestato. Na nim spoczywał ciężar przeprowadzenia dowodu. Typowym pozwanym był zaś pro herede possessor, czyli osoba twierdząca, że sama jest dziedzicem. W prawie klasycznym mógł być pozwany również pro possessore possessor, czyli taki posiadacz, który opierał się jedynie na samym fakcie posiadania rzeczy spadkowych.

Interdictum quorum bonorum - środek ochrony posesoryjnej, przysługujący osobom będącym bonorum possessor.

Uprawnionemu do dziedziczenia wg prawa pretorskiego, pretor pomagał środkiem, który służył do nabycia nowego prawa posiadania. Dziedzic pretorski mógł spadek nabyć na własność w drodze zasiedzenia - rzeczy ruchome po jednym roku, nieruchomości - po dwóch latach, i stać się dziedzicem prawa cywilnego na drodze usucapio pro herede.

Interdykt ten mógł być skierowany przeciwko:

Wraz z zacieraniem się różnicy pomiędzy hereditas a bonorum possessio zacierało się również zróżnicowanie odrębnej ochrony procesowej. Za Justyniana z ochrony wzorowanej na ius civile w postaci hereditatis petitio possessoria korzystał również bonorum possessor.

    1. Zapisy testamentowe (legata)

Zapisy - cząstkowe przysporzenia ze spadku, kosztem majątku spadkowego, na rzecz osoby trzeciej, zwanej zapisobiercą. Zapis taki nie powodował u zapisobiorcy powstawania odpowiedzialności za długi spadkowe. Istniały dwie formy zapisu: legaty, oraz fideikomisy.

Legatum - legat - zapis wg ius civile, ustanowiony w formalny sposób, tylko w testamencie, przy użyciu ściśle określonych przez słów. Od rodzaju użytej formy zależał rodzaj legatu:

Legat windykacyjny - testator przenosił własność kwirytarną jakiejś rzeczy własnej wprost na legatariusza. Z chwilą objęcia spadku przez dziedzica legatariusz stawał się właścicielem zapisanej mu rzeczy i mógł domagać się jej wydania. Było to bezpośrednie umniejszenie spadku. Środkiem procesowym była rei vindicatio

Legat damnacyjny - pomiędzy zapisobiorcą a dziedzicem powstawało pewne zobowiązanie, jak gdyby z kontraktu. Zapis ten stwarzał na rzecz legatariusza osobiste roszczenie przeciw dziedzicowi o przeniesienie własności rzeczy zapisanej. Przedmiotem zapisu mogła być rzecz nie będąca własnością dziedzica - dziedzic był wówczas zobowiązany wpierw ją nabyć i przekazać legatariuszowi. Środkiem procesowym była actio ex testamento.

Legat przez dopuszczenie - zobowiązywał dziedzica do wyrażenia zgody, aby legatariusz zabrał rzecz mu przepisaną i zatrzymał dla siebie. Przedmiotem zapisu mogły być tylko te rzeczy, które w chwili śmierci testatora stanowiły własność jego, lub obciążonego dziedzica.

Legat przez uprzednie zabranie - uprawniał zapisobiorcę do objęcia przedmiotu zapisu, który nie wchodził do podziału spadku i nie był wliczany przy obliczaniu spadku.

Rozpowszechnione w okresie republiki legaty prowadziły do tego iż obciążane nimi spadki były odrzucane przez dziedziców testamentowych. Prowadziło to do dziedziczenia beztestamentowego i odpadnięcia legatów związanych z testamentami Konsekwencją takiego działania było silne rozdrobnienie majątków. Przeciwdziałać temu miała lex Falcidia, która pozwalała testatorom na obciążenie spadku legatami tylko do wartości ¾ wysokości. Reszta musiała pozostać wolna, co miało zachęcić dziedzica do objęcia spadku.

    1. Fideikomisy

Zapisy - cząstkowe przysporzenia ze spadku, kosztem majątku spadkowego, na rzecz osoby trzeciej, zwanej zapisobiercą. Zapis taki nie powodował u zapisobiorcy powstawania odpowiedzialności za długi spadkowe. Istniały dwie formy zapisu: legaty, oraz fideikomisy.

Fideicommissum - fideikomis - zapis oparty na nieformalnej prośbie, skierowanej przez spadkodawcę do swojego spadkobiercy lub legatariusza, aby wydał wskazanej osobie trzeciej pewną korzyść majątkową.

Początkowo spełnienie prośby spadkodawcy było traktowane jako obowiązek moralny i zależało wyłącznie od dobrej woli powiernika. Na początku pryncypatu fideikomisy zostały objęte ochroną prawną w drodze postępowania nadzwyczajnego.

Fideikomisy nie wymagały żadnej określonej formy, wola spadkodawcy mogła być wyrażona w testamencie, w kodycylu, a nawet ustnie. Obciążyć fideikomisem można było nie tylko dziedzica testamentowego, ale każdego, kto otrzymywał cokolwiek ze spadku.

Spadkodawca mógł nawet zwrócićł się do swego dziedzica z prośbą o wydanie całego spadku wskazanej osobie. Jeśli wydanie miało nastąpić natychmiast - dziedzic spadał do roli powiernika, jeśli po pewnym czasie - do roli dziedzica tymczasowego.

W takiej sytuacji osoby powołane do dziedziczenia były niechętne do przyjęcia takiego spadku. Aby tę niechęć przezwyciężyć jurysprudencja szukała rozwiązań, które pozwalały by na uwolnienie dziedzica od ewentualnych długów spadkowych a korzyści i ryzyko przenieść na fideikomisariusza.

Ostatecznie na dziedzica nałożono obowiązek przyjęcia spadku z zachowaniem tytułu dziedzica, ale bez ryzyka odpowiedzialności za długi spadkowe i z zapewnieniem mu korzyści w postaci kwarty falcydyjskiej. Fideikomisariusz uniwersalny otrzymywał natomiast wraz z resztą spadku stanowisko podobne do dziedzica (heredis loco) wraz z przywiązaną do tego odpowiedzialnością za długi

PRAWO RZECZOWE

    1. Pojęcie i rodzaj rzeczy

Rzecz (res) - jakiekolwiek dobro nawet nie dostępne dla ludzkich zmysłów.

Res corporales - res incorporales

Res corporales - rzecz materialna - dostępna dla ludzkich zmysłów, np. niewolnik, grunt, złoto

Res incorporales - rzecz niematerialna - uprawnienie o charakterze abstrakcyjnym, np. spadek

Rzeczy dopuszczone do obrotu gospodarczego i rzeczy wyłączone z obrotu gospodarczego

Res in patrimonio - rzeczy dopuszczone do obrotu, mogły znajdować się w majątku prywatnym.

Res extra patrimonium - rzeczy wyłączone z obrotu gospodarczego

Res mancipi - res nec mancipi.

Res mancipi - rzeczy szczególnie wartościowe: grunty italskie, zwierzęta juczne i pociągowe, niewolnicy, najstarsze służebności gruntów wiejskich

Res nec mancipi - wszystkie pozostałe rzeczy, do których Rzymianie nie przywiązywali wartości: pieniądze, sprzęty domowe, inne zwierzęta.

Przy przenoszeniu własności rzeczy res mancipi wymagane było zastosowanie mancipatio lub in iure cesio. Przy przenoszeniu rzeczy z grupy res nec mancipi wystarczyła nieformalna tradycja.

Res mobiles - res inmobiles

Res inmobiles - nieruchomości, (grunty to, co z gruntami trwale związane, zwłaszcza budynki)

Res mobiles - ruchomości, m.in. niewolnicy.

Genus - species

Genus - rzeczy oznaczone wg gatunku - rzeczy zamienne, które się waży, mierzy lub liczy, np. olej, pieniądze. Były rzeczami zużywalnymi, unicestwiały się w wyniku jednorazowego użycia.

Species - rzeczy oznaczone wg cech indywidualnych, niezamienne i nieużywalne. Służyły do powtarzalnego używania, np. grunt, niewolnik.

Rzeczy podzielne i niepodzielne

Rzeczy podzielne - rzeczy, które można podzielić bez uszczerbku dla istoty znaczenia.

Rzeczy niepodzielne - takie, których nie można podzielić na części fizyczne bez uszczerbku dla ich istoty i wartości, np. niewolnicy, zwierzęta, perły.

Rzeczy zbiorowe i rzeczy złożone

Rzecz zbiorowa - składa się z wielu rzeczy pojedynczych, fizycznie samodzielnych, w swojej całości służy jednemu celowi.

Rzecz złożona - składa się wielu rzeczy pojedynczych poączonych ze sobą w sposób trwały tak, że tworzą jedną rzecz (budynek, wóz, drabina).

Pożytki (fructus)

Pożytki cywilne - przychód uzyskiwany okresowo z rzeczy na podstawie jakiegoś stosunku prawnego - odsetki od pożyczonych pieniędzy, czynsz z najmu

Pożytki naturalne - przychód uzyskiwany okresowo z rzeczy w wyniku gospodarczego oddziaływania na nie, np. owoce z drzewa, miód, minerały. Do momentu połączenia fructus mienaralis z rzeczą macierzystą - stanowiły jedność. Po odłączeniu - stanowiły rzeczy odrębne.

    1. Istota posiadania

Posiadanie (possessio) jest faktycznym władztwem osoby nad rzeczą. Władztwo faktyczne wykonywane jest i chronione przez samego zainteresowanego, tylko i wyłącznie dla siebie , z wyłączeniem osób trzecich. Było ono możliwe w najprostszych stosunkach społecznych.Władztwo faktyczne odróżniano od władztwa prawnego, wyrażonego przede wszystkim w prawie własności, które wymagało już uznania i ochrony ze strony państwa.

Często się zdarzało, że kto inny był właścicielem rzeczy, a kto inny miał ją faktycznie we władaniu (np. posiadanie niewolnika będącego w niewoli). Często też zdarzało się, że sam właściciel był zainteresowany w tym, aby przedmiot jego własności eksploatował faktycznie ktoś inny, np. za odpłatnością (np. oddanie gruntu w dzierżawę).

Stan, w którym właściciel jest zaracem posiadaczem swej rzecz był uznawany za normalny, do przywrócenia takiego stanu dążono w Rzymie przy pomocy środków ochrony prawa własności i osobnej instytucji zasiedzenia.

W skład posiadania wchodziły dwa elementy składowe:

    1. Rodzaje posiadania

Possessio civilis - władztwo faktyczne sprawowane corpore, z zamiarem zachowania rzeczy posiadanej wyłącznie dla siebie, w oparciu o prawo cywilne. Takie posiadanie sprawowane przez dłuższy czas prowadziło do nabycia prawa własności przez zasiedzenie (usucapio)

Possessio naturalis - władztwo faktyczne sprawowane corpore, nie wywierające skutków prawnych. Dzierżyciele władztwo nad rzeczą sprawowali w cudzym imieniu (m.in. najemcy, dzierżawcy)

Possessio ad interdicta - Posiadanie uznane i chronione wg prawa pretorskiego. Do korzystania z tej ochrony dopuszczeni byli wszyscy posiadacze w swoim imieniu, z wolą zatrzymania rzeczy dla siebie:

Posiadacz w złej wierze - wiedząc o cudzym prawie do rzeczy zamierzał ją zatrzymać dla siebie - nie stanie się właścicielem w drodze zasiedzenia.

Z biegiem czasu do ochrony pretorskiej dopuszczono jeszcze: zastawnika, prekarzystę (osoba korzystająca z cudzej rzeczy, mająca obowiązek zwrócenia jej na każde wezwanie właściciela), depozytariusza sekwestrowego (przechowawca rzeczy spornej na czas sporu), dzierżawcę wieczystego - emfiteutę i superficjariusza.

Possessio iusta - posiadanie zgodne z prawem

Possessio iniusta - posiadanie niezgodne z prawem

Possessio bonae fidei - posiadanie w dobrej wierze

Possessio male fidei - posiadanie w złej wierze

Possessio vitiose - posiadanie wadliwe, nabyte siłą, podstępnie albo prekaryjnie.

Początkowo posiadać można było tylko rzeczy materialne. Z biegiem czasu pojawiło się posiadanie prawa (np. posiadanie spadku).

    1. Skutki prawne posiadania

Władztwo faktyczne sprawowane fizycznie (corpore) i w określonym zamiarze (animo) pociągało za sobą doniosłe skutki prawne:

Skutki te wywoływały jednak tylko określone rodzaje posiadania.

    1. Ochrona posiadania

Początkowo do obrony posiadania służyły: obrona konieczna i samopomoc. W obliczu nadużywania tych środków wprowadzono obronę posesoryjną, którą gwarantował pretor.
Do ochrony posiadania służyły grupy interdyktów:

Za Justyniana unde vi oraz de vi armata połączono w jeden środek procesowy. Wyzuty siłą mógł w ciągu roku dochodzić zwrotu posiadania nieruchomości. Ponadto zrównano wymogi interdyktu utrubi z uti possidetis i zwyciężał ten, kto był posiadaczem niewadliwym w momencie litis contestatio.

    1. Pojęcie własności

Rzymskie prawo własności wykształciło się w drodze długiego i skomplikowanego rozwoju. Przyjmuje się, że własność prywatna najpierw wykształciła się na rzeczach ruchomych, a później na nieruchomościach. Z czasem zaczęto rozróżnić pojęcia władztwa faktycznego i prawnego, posiadania i prawa własności.

W miarę wzrostu wartości dóbr ekonomicznych następiło ścisłe rozgraniczenie pełnego prawa na rzeczy własnej od wycinkowych praw, ograniczonych na rzeczach cudzych. W ten sposób, pod koniec republiki, uformowało się pojęcie prawa własności jako odrębnego władztwa prawnego nad rzeczami. Prawo to oznaczano już osobnymi nazwami: proprietas, dominium.

Rzymskie prawo własności było najważniejszym i nieograniczonym prawem rzeczowym. Jego cechy charakterystyczne:

Własność stała się w Rzymie podstawą rozbicia społeczeństwa na grupy: właścicieli, nie-właścicieli i tych, którzy sami stawali się przedmiotem własności, czyli niewolników.

Rzymianie traktowali prawo właności jako prawo jednolite. Prawo własności występowało w kilku odmianach, różnych od siebie pod względem elementów podmiotowych jak i przedmiotowych, a także środków ochrony.

    1. Rodzaje własności rzymskiej

Własność kwirytarna - własność uznana i chroniona wg prawa cywilnego. Właścicielami mogli być tylko pełnoprawni obywatele rzymscy (Quirites). Przedmiotem tej własności mogły być tylko grunty italskie. Ponadto własność ta rozciągała się na ruchomości, szczególnie ważnym jej przedmiotem byli niewolnicy.

Własność kwirytarną na res mancipi można było przenieść tylko w drodze mancipatio lub in iure cessio. Na res nec mancipi wystarczyła nieformalna tradycja. Niektóre ważne uprawnienia należały wyłącznie do właściciela kwirytarnego - np. nadanie niewolnikowi przez wyzwolenie statusu obywatela rzymskiego.

Własność bonitarna - własność uznana i chroniona wg prawa pretorskiego. Zdarzało się, że zainteresowani obrotem gospodarczym pomijali formalności prawa cywilnego i poprzestawali na prostym wydaniu rzeczy przez zbywcę do rąk nabywcy. Przy res mancipi własność kwirytarna pozostawała przy zbywcy, na nabywcę przechodziło jedynie possessio civilis, ale z nadzieją na uzyskanie własności kwirytarnej przez zasiedzenie (z upływem wymaganego czasu). Właściciel bonitarny korzystał z przedmiotu swojej własności i pobierał z niej pożytki. Dopóki jednak nie dokonał zasiedzenia występowała podwójna własność: kwirytarna i bonitarna. Własność kwirytatna była tu jednak pozbawiona treści ekonomicznych.

Quasi-własność gruntów prowincjonalnych - grunty te Rzymianie zdobywali w drodze podbojów i były własnością państwa. Nie mogły być przedmiotem własności prywatnej. Osoby prywatne mogły je tylko posiadać i użytkować. Faktycznie - użytkownicy tych gruntów korzystali z nich w pełnym zakresie i to dziedzicznie, korzystali również z ochrony. Z czasem pobierano daniny: w prowincjach zarządzanych przez senat - stypendium, w zarządzanych przez cesarza - tributum.

Własność peregrynów - istniała do 212 r. n.e. - kiedy to cesarz Karakala nadaje wszystkim mieszkańcom imperium obywatelstwo. Własność ta była własnością „pojedynczą”, chronioną przez prawa lokalne peregrynów a także przez rzymskich magistratus.

    1. Treść prawa własności

W źródłach brak jest definicji prawa własności, istnieją jednak nazwy określające własność: proprietas, dominium. Ogólnie własność rozumiano jako odrębne władztwo prawne nad rzeczą.

Ius possidendi - prawo do posiadania rzeczy własnej i do korzystania z niej. Pożądanym stanem było istnienie harmonii pomiędzy władztwem faktycznym a władztwem prawnym. Właściciel miał do dyspozycji środki prawne, służące do utrzymania tego stanu.

Ius utendi - prawo do używania rzeczy własnej - właściciel mógł posługiwać się rzeczą własną wg własnego uznania, bezpośrednio lub za pomocą innych osób.

Ius abutendi - prawo zużycia - najbardziej skrajny przejaw używania. Właściciel mógł rzecz zyżyć całkowicie, mógł ją również pożucić lub zniszczyć.

Ius frutendi - prawo do pobierania pożytków - właścicielowi rzeczy macierzystej przypadały na własność także pochodzące z niej pożytki (np. płód niewolnicy przypadał właścicielowi tej niewolnicy), chyba, że ktoś inny był specjalnie uprawniony do ich pobierania (np. z tytułu dzierżawy, czy użytkowania).

Ius disponendi - prawo do rozporządzania rzeczą własną - właściciel mógł w każdej chwili skapitalizować wartość swojej rzeczy przez sprzedaż, mógł się również zamienić, dokonać darowizny. Właściciel mógł niekiedy rzeczą swoją dysponować w sposób ograniczony - np. oddając ją w użytkowanie, w zastaw, na przechowanie. Ius disponendi wyraz swój znajdowało nie tylko za życia właściciela, ale również po jego śmierci (dysponowanie majątkiem w testamencie)

Ograniczenia dysponowania własnością były znane, ale stosowano je rzadko np. ograniczenie dysponowania gruntami italskimi wchodzącymi w skład majątku posagowego żony.

    1. Ograniczenia prawa własności

Prawo własności nie było wolne od ograniczeń. Ograniczenia miały na celu podporządkowanie jednostkowych interesów właścicieli interesom publicznym oraz społecznym.

Istniały trzy płaszczyzny ograniczeń prawa własności:

Ograniczenia w sferze obyczajowej - z dezaprobatą społeczną spotykały się przejawy niegospodarności np. zaniedbanie uprawy roli, rozrzutność.

Ograniczenia w sferze prawa publicznego - państwo rzymskie ingerowało w sferę prywatnej własności raczej rzadko i niechętnie. Znane było wywłaszczenie dla dobra publicznego - najbardziej radykalna ingerencja, ponadto istniały ograniczenia o charakterze sanitarnym (np. co do lokalizacji cmentarzy), komunikacyjnym (co do dostępu do dróg i rzek publicznych), budowlanym (co do wysokości i rozmieszczenia budynków w miastach), ciężary publiczne (obowiązek płacenia podatków, utrzymywania dróg w należytym stanie).

Ograniczenia w sferze prawa prywatnego - wynikały przede wszystkim z prawa sąsiedzkiego, regulującego współżycie pomiędzy właścicielami pobliskich nieruchomości. Przykłady zastosowania tych ograniczeń to m.in. prawo do zbioru owoców, które spadły z własnego drzewa na grunt sąsiedni, zakaz szkodliwego oddziaływania na grunt sąsiedni np. poprzez wyziewy, odłamki z tłuczonych kamieni. Wszelkie akty złośliwości narażone były na szykany.

Ograniczenia przyjęte przez samych właścicieli w drodze czynności prawnych - wszelkie prawa na rzeczach cudzych, ustanowione na rzecz osób postronnych przez właściciela, a także stosunki obligacyjne, na mocy których właściciel wyzbywa się przejściowo swoich uprawnień (np. przez oddanie rzeczy w najem czy w dzierżawę).

Pomimo istnienia ograniczeń, własność w pojęciu rzymskim zawsze była władztwem pełnym. Ograniczenia były czymś zewnętrznym, skoro więc odpadło jakieś ograniczenie - własność automatycznie wwracała do swej pierwotnej rozciągłości (tzw. elastyczność prawa własności).

    1. Współwłasność

W okresie prawa klasycznego własność prywatna występowała przede wszystkim jako własność indywidualna. Poszczególne rzeczy będące w obrocie należały w zasadzie do jednostkowych i wyłącznych właścicieli. Rzymianom obce było pojęcie własności podzielonej (np. odrębnej własności budynków na cudzych gruntach).

Jedyną możliwą formą współudziału większej liczby obób w prawie własności była współwłasność (communio pro indiviso). Urządzenie to dotyczyło zwłaszcza rzeczy z natury niepodzielnych (np. niewolnik).

Każdy ze współwłaścicieli miał swój udział określony w sposób „idealny”, w postaci ułamka uprawnienia do całości (np. ½, ¼). Był to podział prawa do rzeczy, ale nie podzial rzeczy. Tym swoim prawem do rzeczy każdy ze współwłaścicieli mógł swobodnie rozporządzać: sprzedać, zastawić. Mógł z rzeczy korzystać, czerpać pożytki i ponosić ciężary proporcjonalnie do swego udziału we własności. Natomiast samą rzeczą mogli zadysponować tylko wspólnie wszyscy wspólnicy.

Przez zgodne porozumienie wszystkich współwłaścicieli można było znieść w każdej chwili wspólnotę. Jeśli nie było zgody - każdy z uczestników mógł wnieść w tym celu powództwo działowe.

    1. Pochodne sposoby nabycia własności

Pochodne nabycie prawa własności - nabywca nabywał własność od poprzednika w drodze przeniesienia prawa własności. Nabywca stawał się właścicielem tylko wówczas, gdy był nim także zbywca, w myśl zasady iż nikt nie może przenieść więcej prawa niż sam posiada. Mogło się też zdażyć, że właściciela reprezentowała osoba trzecia, np. kurator reprezentujący chorego umysłowo.

Do przeniesienia prawa własności nie wystarczała sama umowa - potrzebny był jeszcze osobny, dostrzegalny na zewnątrz akt przejścia tej władzy, w postaci np. wręczenia, czy wydania rzeczy nabywcy. We wczesnym prawie wymagane były bardziej formalne sposoby przeniesienia własności.

W prawie klasycznym i justyniańskim przeniesienie odbywało się w dwóch etapach: czynności zobowiązujące do przeniesienia (tytuł do nabycia własności) oraz czynności rozporządzające (przeniesienie własności dokonane przez jeden ze sposobów nabycia).

Rodzaje pochodnego nabywania własności:

Mancipatio - obrzęd uchwycenia ręką - najstarszy i najważniejszy sposób przenoszenia własności. Pierwotna mancypacja była rzeczywistym aktem kupna-sprzedaży, dokonywanym w drodze bezpośredniej wymiany. Po rozpowszechnieniu się pieniądza stała się sprzedażą pozorną. Był to publiczny akt prawny, w którym następowało formalne stwierdzenie przejścia władzy nad osobą czy nad rzeczą z jednej osoby na drugą. Ten formalny akt dotyczył przenoszenia własności kwirytarnej na rzeczach zaliczanych do res mancipi.

In iure cessio - odstąpienie rzeczy wobec urzędnika, np. pretora miejskiego. Formalny i abstrakcyjny akt prawny dostępny tylko dla obywateli rzymskich. Miał zastosowanie w przypadku przenoszenia własności zarówno res mancipi jak i res nec mancipi oraz przenoszenia praw majątkowych, np. spadku, służebności.

Traditio - prosty i naturalny sposób przenoszenia władzy nad rzeczami przez wydawanie ich z ręki do ręki, dostępny również dla Latynów i peregrynów. Wydać można było jedynie przedmiot materialny. Poprzez traditio przenoszono własność kwirytarną na res nec mancipi, własność bonitarną na res mancipi, quasi-własność gruntów prowincjonalnych, własność peregrynów. W prawie justyniańskim tradycja ostała się jako jedyny sposób przenoszenia własności na wszelkiego rodzaju rzeczach.

    1. Mancypacja

Mancypacja - najstarszy i najważniejszy akt przenoszenia własności. Początkowo była formalnym aktem kupna-sprzedaży, dokonywanym w obecności co najmniej 5 świadków - pełnoprawnych obywateli, i w obecności osoby odważającej kruszec (miedź, spiż - środki płatnicze). Niezbędna była również obecnośc stron dokonujących aktu kupna-sprzedaży.

Mancypacja była czynnością abstrakcyjną, dostępną tylko dla obywateli rzymskich. Służyła tylko do przenoszenia rzeczy materialnych res mancipi. Nie dało się nią przenosić praw.

Nabywca brał przedmiot transakcji (lub jego symbol, np. grudkę ziemi) do ręki i wygłaszał formułkę, w której określał nabywaną władzę, po czym wrzucał na wagę kawałek kruszcu (od III w. symboliczną monetę), które symbolizowały dokonanie zapłaty. Rzecz sprzedawana musiała być przyniesiona na miejsce transakcji. Jeżli sprzedawano nieruchomość - sprzedaż musiała być dokonana na terenie tej nieruchomości, później wystarczyło przyniesienie grudki ziemi z tej nieruchomości.

Sprzedaż ta była sprzedażą pozorną, ponieważ nie dochodziło do fizycznej zapłaty. Mancypacja z biegiem czasu służyła do przenoszenia władztwa nad osobami. Szczególnie ważne było wykorzystanie jej do przenoszenia własności kwirytarnej na res mancipi. Była także wykorzystywana przy wprowadzaniu żony pod władzę męża, sporządzaniu testamentu, dokonywaniu adopcji, emancypacji (zwolnienie z podległości władzy ojcowskiej wraz z utratą prawa do majątku rodzinnego).

Mancypacja zaczęła tracić na znaczeniu gdy pojawiła się własność bonitarna. Zniknęła definitywnie za Justyniana w związku z likwidacją podziału na res mancipi i res nec mancipi.

    1. In iure cessio

In iure cessio - odstąpienie rzeczy wobec urzędnika, np. pretora miejskiego. Formalny i abstrakcyjny akt prawny dostępny tylko dla obywateli rzymskich, będących sui iuris. Miał zastosowanie w przypadku przenoszenia własności zarówno res mancipi jak i res nec mancipi oraz przenoszenia praw majątkowych, np. spadku, służebności, gdzie mancypacja nie mogła mieć miejsca.

In iure cessio wywodziła się z procesu legis actio sacramento in rem. Stosowano ją w sytuacjach, kiedy nie było sporu, a strony dążyły zgodnie do zmiany jakiegoś stanu prawnego i do urzędowego potwierdzenia tej zmiany.

Nabywca występował wtedy przez urzędnikiem, np. pretorem, jako pozorny powód, zbywca zaś jako pozorny pozwany. Jeżeli powód (nabywca) w pierwszej fazie procesu wypowiedział formułkę, dotykając laską rzecz, a pozwany (zbywca) nie zaprzeczył - pretor bez kontynuowania procesu potwierdzał prawo nabywcy. Było to więc formalne odstąpienie jakiegoś prawa przed sądem.

In iure cessio wyszła z użycia, podobnie jak mancypacja, w okresie poklasycznym

    1. Tradycja

Traditio - prosty, naturalny i pozbawiony formalistyki sposób przenoszenia władzy nad rzeczami (res corporales) przez wydanie ich z ręki do ręki, dostępny dla obywateli, Latynów oraz peregrynów.

Wydać można było jedynie res corporales. Aktów traditio można było dokonywać w rozmaitych celach, rozmaite były też skutki prawne tych czynności: wydanie rzeczy mogło prowadzić do dzierżenia, nabycia posiadania, własności. Oddanie rzeczy na przechowanie lub w najem powodowało iż przyjmujący stawał się tylko dzierżycielem.

Tradycja w ścisłym znaczeniu była najbardziej rozpowszechnionym sposobem przenoszenia własności w codziennym, nieformalnym obrocie. W szczególności tą drogą przenoszono własność kwirytarną na res nec mancipi, własność bonitarną na res mancipi, quasi-własność gruntów prowincjonalnych, a także własność peregrynów.

Przejście prawa własności ze zbywcy na nabywcę przechodziło, jeżeli spełnione zostały łącznie następujące wymogi:

W prawie justyniańskim, po ujednoliceniu prawa wasności (likwidacja podziału rzeczy na res mancipi i res nec mancipi) tradycja stała się jedynym sposobem przenoszenia własności na rzeczach wszelkiego rodzaju.

    1. Pierwotne sposoby nabycia własności

W Rzymie właścicielem rzeczy można było stać się nie tylko przez czynności prawne, ale również przez wiele innych działań, czynników i zdarzeń.

Pierwotne sposoby nabycia własności - nabywanie własności niezależnie od czyichkolwiek uprawnień poprzednich. Następowało bez udziału poprzednika. Do tej grupy należały: zasiedzenie, zawłaszczenie, połączenie, znalezienie skarbu, nabycie na własności na pożytkach, oraz przerobienie rzeczy.

Usucapio- zasiedzenie - nabycie własności na skutek ciągłości posiadania przez czas określony prawem, dostępne jedynie dla obywateli. Występowało w dwojakiej postaci: usucapio oraz longi temporis praescriptio.

Occupatio - zawłaszczenie - nabycie własności przez objęcie w tym celu w posiadanie rzeczy niczyjej. Zawłaszczeniu podlegały wszystkie kategorie rzeczy, w tym dzikie zwierzęta, minerały, skarb (wartości majątkowe ukryte tak dawno, że zatraciła się już pamięć o ich właścicielu) mienie nieprzyjaciela, rzeczy porzucone świadomie rzez właściciela (ale nie rzeczy znalezione)

Fructus - nabycie pożytków - posiadacz w dobrej nabywał pożytki na własność jako premię za troskę o rzecz macierzystą.

Accesio - połączenie i zmieszanie rzeczy - prowadziło do nabycia własności na rzeczy ubocznej, która w sposób trwały została złączona z rzeczą główną, stając się jej rzeczą składową. Funkcjonowała zasada, iż przyrost przypada właścicielowi rzeczy głównej. Możliwe były połączenia ruchomości z ruchomością, nieruchomości z nieruchomością oraz nieruchomości z ruchomością.

Specificatio - przetworzenie rzeczy - polegało na nabyciu własności w wyniku gruntownego przetworzenia rzeczy cudzej bez porozumienia z właścicielem i wytworzeniu nowego przedmiotu, np. przetworzenie winogron na wino. Nowa rzecz nosiła nazwę nova species.

    1. Zasiedzenie

Zasiedzenie - nabycie własności na rzeczy na skutek ciągłości posiadania przez czas określony prawem. Zasiedzenie następowało w postaci:

Usucapio - starsza forma wg dawnego ius civile, dostępna tylko dla obywateli rzymskich i dotyczyła własności kwirytarnej. Po Konstytucji Karakali z 212 r. n.e. usucapio stała się dostępna dla wszystkich mieszkańców Imperium.

Wymogi zasiedzenia własności:

Rzeczy wyłączone spod zasiedzenia to: skradzione, nabyte siłą, przemocą, posagowe, należące do kościoła, skarbu państwa, początkowo również grunty prowincjonalne. Posiadanie mogo zostać przerwane lub zawieszone. Jeżeli je przerwano - po ustaniu przerwy czas liczono od nowa. Jeżeli je zawieszono (np. na czas służby wojskowej) - po ustaniu zawieszenia czas liczył się dalej.

Longi temporis praescriptio - zasiedzenie nadzwyczajne - pierwotnie zasiedzenie gruntów prowincjonalnych. Nadzwyczajne sposoby zasiedzenia to:

Za Justyniana obie postacie zasiedzenia połączono, zachowano jedynie dwoistość nazwy. Różnice pomiędzy zasiedzeniem zwyczajnym a nadzwyczajnym sprowadzają się do:

    1. Zawłaszczenie

Occupatio - zawłaszczenie - polegało na nabyciu własności przez objęcie w tym celu w posiadanie rzeczy niczyjej (res nullus). Najstarszy i najbardziej naturalny sposów nabywania własności. Zawłaszczeniu podlegały następujące kategorie rzeczy:

    1. Połączenie i zmieszanie

Accesio - połączenie i zmieszanie - prowadziło do nabycia własności na rzeczy, która w sposób trwały została połączona z rzeczą główną. Funkcjonowała zasada, iż przyrost przypada właścicielowi rzeczy głównej.

Mogło dojśc do połączenia:

Przy połączeniu i zmieszaniu ciał płynnych i lotnych trudno było dopatrywać się rzeczy głównej i rzeczy ubocznej, powstawała więc współwłasność w proporcjach odpowiednich do udziału współwłaścicieli. Pieniądze poprzez zmieszanie zawsze stawały się własnością tego, kto je posiadał.

    1. Przerobienie rzeczy

Specificatio - przerobienie rzeczy - nabycie własności w wyniku gruntownego przetworzenia cudzej rzeczy bez porozumienia z właścicielem i wytworzenie w ten sposób nowego przedmiotu (nova species). Typowy przykład: winogrona na wino, złoto na wazę, oliwki na olej.

Pojawiał się problem, do kogo należy własność nowowytworzonego przedmiotu. Wg Sabinianów - własność nowej rzeczy należała do właściciela materiałów. Wg Prokulianów - do wytwórcy.

Z biegiem czasu wykształciło się trzecie stanowisko (Paulus) wg którego własność była uzależniona od tego, czy nową rzecz można było przywrócić do stanu poprzedniego, czy nie. Jeśli tak - własność należała do właściciela materiałów, jeśli nie - do wytwórcy.

Strony były zobowiązane do uiszczenia odszkodowania (za zużyty materiał, za włożoną pracę)

    1. Nabycie owoców

Pożytki (fructus) stawały się odrębnymi rzeczami dopiero w chwili odłączenia się od rzeczy macierzystej i w zasadzie przypadały właścicielowi tej rzeczy.

Pożytki można było nabyć na własność:

Jeżeli owoce z drzewa zostały np. skradzione pomiędzy momentem ich odłączenia a momentem objęcia w posiadanie - poszkodowanym był wydzierżawiający, a nie dzierżawca sadu, ponieważ jeszcze nie zebrał owoców. Jeżli użytkownik zmarł przed zebraniem owoców - przypadały one nie jego dziedzicom, ale właścicielowi.

    1. Ochrona prawa własności

Właściciel najczęściej był również posiadaczem rzeczy stanowiącej przedmiot prawa własności. Do jej odzyskania lub ochrony dysponował środkami, które chroniły posiadaczy, ochroną posesoryjną.

Najważniejsze była ochrona petytoryjna - sądowa ochrona prawa własności o definitywnym charakterze. Kierowano ją przeciwko komukolwiek, kto naruszył sferę uprawnień właściciela W takich sytuacjach właściciel zwracał się do magistratury z żądaniem udzielenia odpowiednich środków prawnych.

Do środków ochrony petytoryjnej wg ius civile należały:

Środki ochrony wg prawa pretorskiego

    1. Powództwo windykacyjne

Rei vindicatio - skarga wydobywcza - powództwo nieposiadającego właściciela kwirytalnego przeciwko aktualnemu posiadaczowi o wydanie rzeczy, środek ochrony petytoryjnej wg ius civile.

Powodem mógł być ten, kto nie był posiadaczem rzeczy spornej, ale twierdził, że jest jej właścicielem kwirytarnym. Pozwanym, w procesie legisakcyjnym, mógł być ten, kto podnosił te same żądanie do władania rzeczą jak powód. Jeśli pozwany tego nie uczynił - powód wchodził w prawa bez procesu. W procesie klasycznym wystarczyło, że pozwany legitymował się posiadaniem rzeczy i kwestionował żądania powoda.

Obowiązek przeprowadzenia dowodu spoczywał na powodzie. Pozwany ograniczał się tylko do kwestionowania uprawnień przeciwnika i utrzymywaniu się przy posiadaniu rzeczy spornej, jeśli powód nie udowodnił swego prawa.

Za pomocą rei vindicatio można było dochodzić zwrotu rzeczy materialnych, indywidualnie oznaczonych. Pieniądze tak długo zachowywały indywidualny charakter, jak długo były wyraźnie oddzielone. Dochodzić można było jednym powództwem całego stada zwierząt.

W procesie powód dążył do sądowego uznania swojej własności i do wejścia w posiadanie rzeczy spornej. Proces ten należał do arbitralnych, więc sędzia wzywał pozwanego do wydania przedmiotu w naturze.

Pozwany w dobrej wierze obowiązany był do wydania pożytków zebranych od momentu utwierdzenia sporu. Mógł zaś domagać się zwrotu poniesionych nakładów: koniecznych (np. naprawa budynku, leczenie niewolników) i użytecznych (podnoszące wartość rzeczy, np. szkolenie niewolników). Powód nie miał odobiązku zwracać nakładów zbytkownych (służących do ozdoby, np. malowidła).

Pozwany w złej wierze obowiązany był wydać wszystkie pożytki zebrane od chwili, kiedy wszedł w posiadanie rzeczy spornej (lub odszkodowanie w miejsce zużytych pożytków). W przypadku poniesionych nakładów - mógł domagać się zwrotu jedynie tych koniecznych.

Pozwanemu przysługiwało prawo ius tollendi - mógł przetrzymywać rzecz tak długo, jak długo powód nie zwrócił nakładów.

    1. Powództwo negatoryjne

Actio negatoria - powództwo przysługujące właścicielowi kwirytatnemu posiadającemu, stosowane w sytuacjach gdy osoba postronna naruszała zasady współżycia sąsiedzkiego np. przez złośliwe zadymianie gruntu, bezpodstawne wykonywanie prawa na rzeczy cudzej (np. przepędzanie bydła przez nie swoje grunty).

Treścią tego powództwa było zaprzeczenie, jakoby pozwanemu przysługiwało prawo do naruszania jego własności. Na powodzie ciążył ciężar przeprowadzenia dowodu prawa własności, jeżeli zakwestionowane zostało to prawo, oraz dowód dokonanego naruszenia. Ewentualne prawo do naruszania własności musiał wykazać pozwany.

Powód dążył do sądowego stwierdzenia, że jego własność jest wolna od spornego ograniczenia i do zabezpieczenia, że zakłócenie się nie powtórzy w przyszłości. Jeśli pozwany przegrał proces - zasądzano go na zapłatę odszkodowania, a ponadto był zobowiązanu do ustalenia kaucji poręczającej, że już nigdy nie będzie naruszał prawa własności powoda.

    1. Powództwo publicjańskie

Actio Publiciana - pretor Publiciusz rozciągnął dawną ochronę właściciela kwirytarnego na nowe kategorie osób za pomocą fikcji. Pretor polecał sędziemu w formułce, aby posiadacza znajdującego się dopiero na drodze zasiedzenia potraktował tak, jakby już dokonał tego zasiedzenia, czyli tak jakby był właścicielem kwirytarnym.

Actio Publiciana była środkiem ochrony petytoryjnej. Z ochrony tej mogły korzystać trzy kategorie osób:

    1. Prawa na rzeczy cudzej

Iura in re aliena - prawa na rzeczy cudzej. Do praw rzeczowych oprócz prawa własności należały także prawa na rzeczy cudzej, czyli prawa ograniczone. Treścią prawa na rzeczy cudzej było prawo wykonywania ograniczonego w przeciwieństwie do prawa własności. Prawo na rzeczy cudzej obejmowało jedynie pewien fragment uprawnień zawartych w prawie własności.

Prawa na rzeczy cudzej jako prawa rzeczowe należały do praw bezwzględnych, tj. skuteczne były wobec każdego. Prawa te objęte były ochroną procesową realizowaną za pomocą actiones in rem.

Do tych praw zaliczano:

    1. Pojęcie i rodzaje służebności

Servitutes - służebności - jedna z form korzystania z cudzej rzeczy w ograniczonym przez prawo zakresie. Były to rozmaite prawa na rzeczy cudzej, ściśle ograniczone co do treści i chronione za pomocą actiones in rem. Pozwalały na wycinkowe korzystanie z rzeczy cudzej trwale lub przejściowo. Służebności zostały podzielone na dwie grupy:

    1. Służebności gruntowe

Servitutes praediorum - Służebności gruntowe dopuszczano tylko wtedy, gdy zwiększały użyteczność innego gruntu, odpowiadały trwałej potrzebie i trwałej możliwości jej zaspokojenia.

Ustanowienie służebności powodowało powstanie układu w którym jeden grunt był gruntem panującym, a drugi - gruntem służebnym. Ze względu na cel służebności gruntowe dzieliły się na:

Ustanowienie służebności wiejskiej możliwe było jeśli spełnione były następujące warunki: rzeczywista korzyść przynoszona gruntowi panującemu, sąsiedztwo oraz trwała podstawa.

    1. Służebności osobiste

Servitutes personarum - służebności osobiste o ograniczone prawo rzeczowe przysługujące oznaczonym osobom do korzystania z cudzej rzeczy w określonym zakresie. Na rzecz tej osoby mogła być obciążona pewna rzecz, grunt. Służebności osobiste z zasady wygasały wraz ze śmiercią osoby uprawnionej. Służebności na ogół były formą bezpłatnego korzystania z cudzych rzeczy. Uprawnienie zawsze wiązało się z osobą fizyczną, było niezbywalne i wygasało wraz z jej śmiercią. Obciążona zawsze była rzecz (w praktyce - każdoczesny jej właściciel).

Do służebności osobistych należały:

    1. Zasady dotyczące służebności

Zasady ogólne dotyczące służebności miały na celu przede wszystkim ochronę interesów obciążonych właścicieli:

    1. Powstanie i zgaśnięcie służebności

Służebności powstawały najczęściej z woli osób zainteresowanych, przez czynności prawne. Wg ius civile były to te same czynności, które służyły do przenoszenia własności, z wyjątkiem tradycji, a więc mancypacja oraz in iure cessio.

Służebności gruntów wiejskich ustanawiano w formie mancypacji lub in iure cessio, inne - przez in iure cessio. Służebności osobiste ustanawiano często w testamencie.

Przy przenoszeniu własności rzeczy istniał prostszy sposób ustanowienia służebności przez wyłączenie jej z zakresu zbywalnego prawa. W ten sposób zbywcy zatrzymywali dla siebie np. użytkowanie na rzeczy zbytej przez mancypację czy in iure cessio. Na gruntach prowincjonalnych ustanawiano służebności za pomocą umów obligacyjnych.

Służebności zazwyczaj ustanawiano odpłatnie, chyba, że intencja stron była inna (jak w przypadku służebności o charakterze alimentacyjnym).

Służebność mogła być też ustanowiona przez sędziego w celu sensownego rozstrzygnięcia sporu działowego. Możliwe było również nabycie służebności przez zasiedzenie.

Służebności gasły wraz ze zniszczeniem rzeczy obciążonej, przez zbieg z prawem własności, przez zrzeczenie się jej na rzecz właściciela, przez niewykonywanie jej w ciągu długiego okresu. Wymagany okres wygaśnięcia zależał od rodzaju rzeczy - na ruchomości - jeden rok, na nieruchomości - dwa lata. Służebności gruntowe miejskie wygasały przez „zasiedzenie wolności”, czyli niewykonywania służebności połączonego z zaistnieniem pewnych okoliczności sprzecznych ze służebnością. Służebności osobiste gasły również przez przez śmierć oraz capitis deminutio uprawnionego.

    1. Dzierżawa wieczysta

Emfiteuza - dziedziczne i zbywalne prawo rzeczowe do użytkowania cudzych gruntów z obowiązkiem płacenia rocznego czynszu - było to prawo rzeczowe o treści zliżonej do prawa własności. Emfiteuza powstawała najczęściej na podstawie nieformalnej umowy pomiędzy właścicielem gruntu a emfiteutą, a także na podstawie testamentu.

Emfiteuta uzyskiwał uprawnienia tak rozległe i trwałe, że w praktyce jego stanowisko wybijało się na pierwszy plan przed właściciela. Dziedziczność i zbywalność emfiteuzy w praktyce oznaczało możliwość przeciągania się tego obciążenia własności bez ograniczenia w czasie, była to potencjalnie „dzierżawa wieczysta”. Jednak emfiteuta, w przypadku zamierzonego zbycia prawa, miał obowiązek poinformować o tym właściciela, który z kolei mógł skorzystać z prawa pierwokupu po cenie, jaką zaoferował kandydat na nabywcę. Właściciel, który nie skorzystał z prawa pierwokupu akceptował zbycie emfiteuzy i miał prawo do otrzymania 2% ceny sprzedaży.

Emfiteuta korzystał z gruntu emfiteutycznego z wielką swobodą i w bardzo szerokim zakresie. Pobierał pożytki tak jak właściciel, nie mógł jedynie pogarszać stanu rzeczy. Uprawnienia mógł wykonywać osobiście albo za pośrednictwem subemfiteutów czy kolonów.

Podstawowym obowiązkiem emfiteuty było opłacanie stałego rocznego czynszu (zazwyczaj umiarkowanego w wyokości). Zaległość w trzech kolejnych ratach rocznych upoważniała właściciela do odebrania emfiteuzy.

Emfiteucie przysługiwały środki ochrony prawa rzeczowego: powództwa petytoryjne oraz interdykty posesoryjne.

Emfiteuza gasła w wyjątkowych sytuacjach, takich jak: zniszczenie gruntu emfiteutycznego, zrzeczenie się emfiteuty, wykonanie prawa pierwokupu, odebranie prawa emfiteuzy w przypadku naruszania obowiązków wobec właściciela.

    1. Prawo powierzchni

Superficies - prawo powierzchni, zwane również prawem zabudowy - było dziedzicznym i zbywalnym, długoterminowym lub wieczystym prawem rzeczowym do korzystania z budynku wystawionego na cudzym gruncie z obowiązkiem płacenia rocznego czynszu.

Superficjariusz opłacał właścicielowi gruntu roczny czynsz, zazwyczaj niewielki z uwagi na swój wkład budowlany, korzystał ze szczególnej ochrony posesoryjnej, a poza tym jego stanowisko było podobne do emfiteuty

Prawo zabudowy w starożytnym Rzymie wykształciło się w odniesieniu do gruntów publicznych. Grunty należące do państwa oddawano osobom prywatnym pod zabudowę z obowiązkiem płacenia czynszu. Z czasem na podobnych warunkach zaczęto oddawać pod zabudowę grunty prywatne.

Budynek stojący na cudzym gruncie, zgodnie z zasadą „Superficies solo cedit”, stawał się własnością właściciela gruntu, ale superficjariusz w czasie określonym umową miał prawo do korzystania z budynku w zamian za czynsz.

    1. Zastaw powierniczy

Prawo zastawu to ograniczone prawo rzeczowe, które mógł ustanowić na swojej rzeczy dłużnik (zastawca) dla wierzyciela (zastawnika) celem zabezpieczenia jego wierzytelności. Na podstawie tego prawa wierzyciel, w wypadku nie wykonania świadczenia przez dłużnika, był uprawniony do pozbycia zastawionej rzeczy i zaspokojenia swej wierzytelności z kwoty uzyskanej z jej sprzedaży.

Zastaw miał charakter prawa dodatkowego, nie mógł powstać bez wierzytelności. Kolejnymi formami zastawu były: fiducia, pignus oraz hypotheca.

Fiducia - zastaw powierniczy - dłużnik przenosił po prosut na wierzyciela własność rzeczy przez mancipatio lub in iure cessio. Do abstrakcyjnego aktu przeniesienia dołączno jednak osobną umowę „powierniczą”, w której zastrzegano zwrotne przeniesienie własności po zaspokojeniu wierzyciela.

Fiducia dawała wierzycielowi, jako właścicielowi, optymalne zabezpieczenie prawne i gospodarcze - zwykle wartość rzeczy oddanej w zastaw przewyższała wysokość długu. Wierzyciel mógł tą rzeczą swobodnie rozporządzać, a w wypadku nieziszczenia długu - sprzedać osobie trzeciej.

Dłużnik zalegający z zapłatą tracił rzecz definitywnie, nawet gdy w końcu wywiązywał się z długu mógł jej już nie odzyskać, bowiem pretorska actio fiduciae było skuteczne tylko wobec wierzyciela, a nie osób postronnych.

    1. Zastaw ręczny

Pignus - zastaw ręczny, przy którym następowało wydanie przez zastawcę (dłużnika) rzeczy zastawionej zastawnikowi (wierzycielowi), ale bez przeniesienia własności. Zastaw powstawał przez prywatną i nieformalną umowę pomiędzy zastawnikiem a zastawcą. W przypadku zastawu ręcznego umowa miała postać kontraktu realnego.

Zalety z punktu widzenia dłużnika: Dłużnik, w przypadku spełnienia świadczenia mógł dochodzić wydania rzeczy za pomocą skarg rzeczowych, przysługujących mu jako właścicielowi rzeczy.

Niedogodności: W tym rodzaju zastawu stanowisko wierzyciela było słabe i doznawało stopniowego wzmocnienia przez dodatkowe klauzule umowne, przez rozciągnięcie na niego ochrony posesoryjnej, a nawet powództwa rzeczowego..

Przy zastawie ręcznym dłużnik-zastawca zachowywał wprawdzie własność rzeczy zastawionej i przywiązane do tego środki ochrony, ale wyzbywał się możliwości korzystania z rzeczy i obciążania jej dalszymi zastawami. Dlatego też trudno było zastawiać w tern sposób np. dobra produkcyjne.

Realizacja zastawu: zastawnik zaspokajał się z rzeczy obciążonej przez czynności prawne. Można ją było wykonać, mając faktyczną władzę nad`rzeczą i odpowiednie upoważnienia, co miao miejsce w przypadku zastawu ręcznego.

    1. Zastaw umowny

Hypotheca - zastaw umowny - przy którym zastawca nie wydawał rzeczy wierzycielowi, nie przenosił na niego ani własności, ani faktycznego władztwa nad rzeczą zastawioną. Instytucja ta miała zabezpieczać interesy wielkich właścicieli ziemskich, którzy osiedlali na swoich gruntach drobnych dzierżawców.

Taki dzierżawca mógł się się zadłużać u latyfundysty, ale na zabezpieczenie mógł oddać jedynie swój skromny dobytek, rzeczy „wniesione i wwiezione”. Były to przede wszystkim jego narzędzia pracy. Oddanie ich w zastaw powierniczy czy ręczny pozbawiło by rolnika zdolności produkcyjnej. Stąd zrodziła się idea zastawu umownego, przy którym zastawca był nadal właścicielem i posiadaczem rzeczy „obciążonej”. Ponadto hypotheka pozostawiała dłużnikowi możliwość uzyskiwania dalszych kredytów pod zastaw tej samej rzeczy.

Interesy zastawników zabezpieczały odpowiednio ukształtowane rzeczowe środki ochrony.

Realizacja zastawu: zastawnik zaspokajał się z rzeczy obciążonej przez czynności prawne. Można ją było wykonać, mając faktyczną władzę nad`rzeczą i odpowiednie upoważnienia. Przy zastawie umownym niezaspokojony wierzyciel musiał najpierw uzyskać władanie nad rzeczą obciążoną. Do tego celu został stworzona skuteczna ochrona przeciwko każdemu, kto miał w ręku zastawiony inwentarz.

Szczególnym mankamentem był brak jawności zastawu. Prywatna umowa o hipotekę mogła pozostawać w ukryciu pomiędzy kontrahentami.

  1. ZOBOWIĄZANIA

    1. Pojęcie zobowiązania

Specyfika zobowiązań solidarnych polega na tym, iż pomimo wielości podmiotów świadczenie było tylko jedno, a uprawnienia czy obowiązki współuczestników dotyczą tego samego świadczenia w całości. Do zawiązania wspólnoty zobowiązań solidarnych potrzebny był wyraźny objaw woli.

Zobowiązanie solidarne mogło występować po obydwóch stronach:

Solidarność wierzycieli (czynna) polega na tym, że każdy z wierzycieli jest uprawniony do całości świadczenia, a zobowiązanie gaśnie, jeżeli dłużnik spełni swój obowiązek wobec któregokolwiek z nich. Współwierzyciele solidarni wyręczali się więc wzajemnie w ściąganiu należności, a dłużnicy mogli łatwiej zwalniać się z zobowiązań przez spełnienie świadczenia na rzecz któregokolwiek z wierzycieli, np. najbliżej mieszkającego.

Solidarność dłużników (bierna) polega na tym, że zobowiązanie ciąży na wszystkich, ale wykonanie obowiązku przez jednego zwalnia także pozostałych. Solidarność dłużników zwalniała wierzyciela od uciążliwego dochodzenia cząstkowych należności i zapewniała mu możliwośc wyboru dłużnika najlepiej dostępnego i najpewniejszego. Jednak wytoczenie procesu przeciwko któremukolwiek dłużnikowi, z chwilą litis contestatio zwalniało pozostałych, nie dając gwarancji spełnienia świadczenia. Justynian zniósł ten komsumujący skutek i wprowadził zasadę, że zobowiązania dłużników solidarnych umarzane są dopiero po rzeczywistym ich spełnieniu.

Po zgaśnięciu zobowiązania solidarnego na lini wierzyciel-dłużnik (stosunek zewnętrzny) powstaje wtórny problem rozdziału otrzymanej korzyści, czy poniesionego ciężaru. Zainteresowani w dokonaniu wyrównania byli niezaspokojeni wierzyciele, albo dłużnicy, którzy spełnili świadczenie. Mieli oni uprawnienie do zwrotu całości lub części świadczenia spełnionego dla rozwiązania zewnętrznego stosunku obligacyjnego. Uprawnienie to nosi nazwę regresu. Za Justyniana uznano, że prawo regresu wynika z samej zasady solidarności.

    1. Źródła zobowiązań

W dawnym prawie rzymskim źródła zobowiązań były czynności dozwolone i czynności niedozwolone. W epoce prawa klasycznego te dwie kategorie czynności nosiły nazwy kontraktów i deliktów. Gaius dzielił źródła zobowiązań na trzy grupy: na kontrakty, delikty i rozmaite inne przyczyny, zaliczając do tych ostatnich zdarzenia podobne do kontraktów oraz do deliktów. Ten podział zobowiązań przyjęto w kodyfikacji justyniańskiej.

Ze względu na źródło wyróżnia się więc:

    1. Zobowiązania cywilne i naturalne

Podział ze względu na sankcje.

Zobowiązania cywilne (obligationes civiles) - zobowiązania, które odznaczały się tym iż pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem zawiązywał się węzeł prawny, sankcjonowany przez powództwo, który pozwalał wierzycielowi na dochodzenie swych praw przez sądem. Zobowiązania takie nazywano cywilnymi ponieważ powodowały zawiązanie węzła prawnego, co umożliwiało zaskarżenie przed sądem w przypadku niespełnienia świadczenia.

Zobowiązania naturalne (obligationes naturales) - zwane również niezupełnymi, nie były zaskarżalne, lecz zobowiązywały moralnie. Zobowiązania naturalne to takie, które zostały zaciągnięte przez: niewolników, osoby podległe tej samej patria potestas, pupila i niewiastę bez zgody opiekuna. Wywierały jednak pewne skutki prawne, m.in.:

    1. Zobowiązania jednostronne i dwustronne

Zobowiązanie jednostronnie zobowiązujące - to takie, w którym jedna ze stron była tylko wierzycielem, a druga tylko dłużnikiem (np. przy pożyczce, przy zobowiązaniach z deliktów). Istniało tu tylko jedno powództwo - do dyspozycji wierzyciela, najczęściej były to powództwa ścisłego prawa.

Zobowiązania dwustronnie zobowiązujące - zobowiązania złożone, w których każda ze stron była jednocześnie i wierzycielem i dłużnikiem. Każdy z dwóch węzłów obligacyjnych, które się tytaj zawiązują podlegają umorzeniu osobno, ponadto każdy z nich podlegał osobnej ochronie procesowej.

Zobowiązania dwustronnie zobowiązujące dzieli się dalej na:

    1. Zobowiązania prawa ścisłego i dobrej wiary (stricti iuris i bonae fidei)

To rozróżnienie dokonywane było na podstawie kryterium uprawnień sędziego przy orzekaniu w sprawie wszczętej na podstawie określonego rodzaju zaciągniętego zobowiązania - ścisłego prawa, lub dobrej wiary.

W zobowiązaniach ścisłego prawa dłużnik był zobowiązany do tego, co wynikało ściśle z literalnego brzmienia zawartego z wierzycielem porozumienia. W przypadku sporu w drugiej fazie procesu sędzia musiał rygorystycznie zasądzić wg nakazu formułki, lub w całości oddalić powództwo, np. w sytuacji nadmiernego żądania powoda. Sędzia mógł zasądzić tylko na świadczenie typowe dla danego kontraktu, ponadto musiał przy zasądzaniu uwzględniać stan z momentu litis contestatio, chociażby pozwany po tym czasie wypełnił swoje zobowiązanie.

Przy zobowiązaniach dobrej wiary powstawał obowiązek świadczenia tego, co w danym wypadku wynikało z ówcześnie rozumianej zasady dobrej wiary w obrocie prawnym.

W wypadku postępowania procesowego z zobowiązania tego typu sędzia oceniał, czy zachowanie stron było zgodne z zasadami uczciwości. W szczególności sędzia mógł wydać wyrok po zmniejszeniu roszczenia, zasądzić oprócz świadczenia głównego także należności ubocznych (np. odsetek), uwzględnienić stan prawny z chwili wydania wyroku, a nie litis contestatio, oddalić powództwo w sytuacji, gdy po litis contestatio pozwany wypełnił swoje zobowiązanie w całości, uwzględnić niektóre zarzuty procesowe, nawej jeśli nie były one umieszczone w formułce procesowej.

Tym dwu typom zobowiązał odpowiadały dwa rodzaje skarg: actiones stricti iuris i actiones bonae fidei.

    1. Zobowiązania solidarne

Specyfika zobowiązań solidarnych polega na tym, iż pomimo wielości podmiotów świadczenie było tylko jedno, a uprawnienia czy obowiązki współuczestników dotyczą tego samego świadczenia w całości. Do zawiązania wspólnoty zobowiązań solidarnych potrzebny był wyraźny objaw woli.

Zobowiązanie solidarne mogło występować po obydwóch stronach:

Solidarność wierzycieli (czynna) polega na tym, że każdy z wierzycieli jest uprawniony do całości świadczenia, a zobowiązanie gaśnie, jeżeli dłużnik spełni swój obowiązek wobec któregokolwiek z nich. Współwierzyciele solidarni wyręczali się więc wzajemnie w ściąganiu należności, a dłużnicy mogli łatwiej zwalniać się z zobowiązań przez spełnienie świadczenia na rzecz któregokolwiek z wierzycieli, np. najbliżej mieszkającego.

Solidarność dłużników (bierna) polega na tym, że zobowiązanie ciąży na wszystkich, ale wykonanie obowiązku przez jednego zwalnia także pozostałych. Solidarność dłużników zwalniała wierzyciela od uciążliwego dochodzenia cząstkowych należności i zapewniała mu możliwośc wyboru dłużnika najlepiej dostępnego i najpewniejszego. Jednak wytoczenie procesu przeciwko któremukolwiek dłużnikowi, z chwilą litis contestatio zwalniało pozostałych, nie dając gwarancji spełnienia świadczenia. Justynian zniósł ten komsumujący skutek i wprowadził zasadę, że zobowiązania dłużników solidarnych umarzane są dopiero po rzeczywistym ich spełnieniu.

Po zgaśnięciu zobowiązania solidarnego na lini wierzyciel-dłużnik (stosunek zewnętrzny) powstaje wtórny problem rozdziału otrzymanej korzyści, czy poniesionego ciężaru. Zainteresowani w dokonaniu wyrównania byli niezaspokojeni wierzyciele, albo dłużnicy, którzy spełnili świadczenie. Mieli oni uprawnienie do zwrotu całości lub części świadczenia spełnionego dla rozwiązania zewnętrznego stosunku obligacyjnego. Uprawnienie to nosi nazwę regresu. Za Justyniana uznano, że prawo regresu wynika z samej zasady solidarności.

    1. Przedmiot zobowiązania

Treścią każdego zobowiązania było spełnienie określonego świadczenia w przyszłości. Przedmiot zobowiązania u starożytnych Rzymian nie był objęty jednym terminem, lecz bardziej szczegółowymi nazwami: dare, facere, praestare.

Dare - oznaczało przeniesienie na wierzyciela własności rzeczy lub ustanowienie dla niego ograniczonego prawa rzeczowego. Dłużnik wykonywał swój obowiązek przez wykonanie jednej ze znanych operacji zakresu prawa rzeczowego, np. emancypacji. Zobowiązania mogły więc prowadzić do trwałych przesunięć majątkowych.

Facere - oznaczało wydanie rzeczy wierzycielowi w posiadanie lub dzierżenie, a także wykonywanie innych czynności faktycznej lub prawnej natury. Mieściło się tu również non facere, a więc powstrzymywanie się od pewnych działań. Zobowiązania oparte na facere prowadziły raczej do przejściowych przesunięć majątkowych, np. oddania rzeczy w najem, były też formą świadczenia wszelkiego rodzaju usług.

Praestare - miało dwa znaczenia:

Ograniczenia dla ważności i skuteczności świadczeń:

    1. Zobowiązania specyficzne i gatunkowe

Podział ten wprowadzono ze względu na sposób oznaczenia przedmiotu świadczenia w zobowiązaniach. Rzecz będącą przedmiotem świadczenia można yło oznaczyć wg cech indywidualnych albo wg przynależności do gatunku.

Gdy przedmiot świadczenia był oznaczony wg cech indywidualnych (in specie) wówczas zachodziło zobowiązanie specyficzne. Gdy przedmiot zobowiązania oznaczony był gatunkowo - wówczas zobowiązanie miało charakter gatunkowy.

Rozróżnienie to miało istotne znaczenie praktyczne:

Szczególną odmianą świadczenia gatunkowego były odsetki, które pojmowano jako wynagrodzenie za korzystanie z cudzego kapitału. Obliczane były wg określonej stopy procentowej, w stosunku do wielkości kapitału oraz okresu jego eksploatacji. Zarówno kapitał jak i odsetki ustanawiano zwykle w pieniądzach, ale możliwe były inne rzeczy zamienne. Odsetki mogły powstać na mocy ustawy lub umowy. Justynian, zwalczając lichwę ustanowił maksymalne stopy procentowe, poza tym zakazał stosowania anatocyzmu, czyli povierania odsetek od odsetek.

Świadczenia gatunkowe charakteryzowały się również tym, iż zazwyczaj dotyczyły one większej ilości rzeczy i mogły być spełniane częściowo i sukcesywnie, w kolejnych ratach, bez uszczerbku na ich substancji (świadczenia podzielne). Świadczenia specyficzne zazwyczaj były niepodzielne.

    1. Zobowiązania przemienne i upoważnienie przemienne

Zobowiązania przemienne - występuje tylko jedno świadczenie, ale możliwy jest taki układ, że ustala się z góty dwa lub więcej świadczeń do wyboru. Umorzenie zobowiązania następuje przez spełnienie jednego świadczenia np. dłużnik był zobowiązany albo do zapłaty 10 tys. sesterców, albo do dostarczenia niewolnika Stichusa.

Strona, której przysługiwało prawo wyboru alternatywnego świadczenia mogła dostosować konkretne świadczenie do aktualnej sytuacji istniejącej w chwili wykonania zobowiązania. W praktyce prawo wyboru narzucała strona ekonomicznie silniejsza, która dyktowała warunki porozumienia. Dopiero w braku pozorumienia przyznawano to prawo dłużnikowi jako stronie obciążonej.

Jeżeli jedno ze świadczeń stawało się niemożliwe do spełnienia, zobowiązanie koncentrowało się na pozostałych świadczeniach.

Upoważnienia przemienne - występuje jedno świadczenie, ale dłużnik z góry otrzymuje upoważnienie do zwolnienia się także przez spełnienie innego świadczenia, np. zobowiązanie opiewa na zapłatę określonej sumy pieniężnej, ale dłużnik może je wykonać także przez wydanie gruntu. W tym wypadku, jeżeli świadczenie główne staje się niemożliwe do spełnienia bez winy dłużnika - dłużnik staje się wolny od spełnienia zobowiązania.

    1. Skutki niewykonania zobowiązań

Obowiązkiem dłużnika było prawidłowe wykonanie zobowiązania (solutio). W wypadku, gdy dłużnik nie wykonał swojego zobowiązania ponosił za to odpowiedzialność, która miała charakter osobisty, co oznaczało, że wierzyciel mógł zawładnąć osobą dłużnika

Wraz z rozwojem prawa odpowiedzialność została przesunięta na majątek dłużnika. Wierzyciel miał teraz prawo do zaspokojenia swojego roszczenia z majątku dłużnika, a swoje uprawnienie mógł realizować na drodze postępowania sądowego i egzekucji.

Przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej dłużnika:

W niektórych przypadkach na dłużniku spoczywała odpowiedzialność nawet bez jego winy. Ten rodzaj odpowiedzialności zachodził w sytuacji, gdy na dłużniku spoczywał szczególny obowiązek strzeżenia rzeczy (custodia). Odpowiedzialność z tytułu strzeżenia następowała albo z mocy prawa albo z umowy stron. Gdy na dłużniku spoczywał obowiązek strzeżenia rzeczy, wówczas odpowiadał nawet za przypadek losowy. Wolny od odpowiedzialności był dłużnik, którego możliwość świadczenia została unicestwiona działaniem siły wyższej np. powódź, pożar.

Dla odpowiedzialności dłużnika istotne znaczenie miało też i to, czy przedmiot świadczenia należał do kategorii rzeczy zamiennych, czy niezamiennych. Zniszczenie rzeczy, nawet w skutek działania siły wyższej, w tym pierwszym przypadku nie zwalniało dłużnika od obowiązku świadczenia, w myśl zasady: „gatunek nigdy nie ginie”. Natomiast w tym drugim przypadku zobowiązanie mogło wygasnąć, jeśli zniszczenie rzeczy nie wynikło z winy dłużnika.

    1. Szkoda i sposoby jej naprawienia

Szkoda - to naruszenie interesu właściciela. Może to być umniejszenie wartości majątku, ale również uszczerbek w innych dobrach podlegających ochronie (w tym niematerialnych). Szkody powstawały z rozmaitych przyczyn: zawinionych i niezawinionych.

Przy zobowiązaniach szkoda powstawała na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania świadczenia przez dłużnika. W zobowiązaniach z deliktów oraz jak gdyby z deliktów, to właśnie szkoda była źródłem powstania zobowiązania.

Obowiązek naprawienia szkody spoczywał na dłużniku. Zainteresowani mogli ustalić, czy naprawienie szkody nastąpi w drodze:

Wysokość odszkodowania mogła być ustalana umownie lub w drodze postępowania procesowego. Oszacowanie szkody mogło być dokonane na różne sposoby. Strony zawierając kontrakt mogły z góry określić wysokość ewentualnego przyszłego odszkodowania. W drodze postępowania sądowego zazwyczaj zasądzano odszkodowanie pieniężne, dopiero w procesie kognicyjnym - zasądzano naprawienie szkody w naturze.

Rzymianie nie znali pojęcia ogólnej zasady odszkodowania pełnego, o charakterze kompensacyjnym, tj. odpowiadającym możliwie ściśle wysokości szkody. Poszkodowany mógł żądać odszkodowania, którego wartość wahała się w bardzo szerokich granicach - od skromnej zapłaty samej tylko obiegowej wartości rzeczy do zapłaty wielokrotności tej wartości.

Przy powództwach ścisłego prawa sędzia mógł dłużnika zasądzić tylko na zapłatę zwyczajnej wartości rzeczy. Przy powództwach ze świadczeniem nie określonym ściśle sędzie mógł w szerokim zakresie uwzględnić interes poszkodowanego (np. utracony zysk). Justynian ograniczył górną granicę odszkodowania do podwójnej wartości szkody.

Kary prywatne - kary które przypadały poszkodowanym, a dochodzono ich w zwyczajnym procesie cywilnym. Stosowano je jako namiastkę odszkodowania, lub jako jego uzupełnienie.

    1. Wina i jej stopnie - zasady odpowiedzialności zawinionej

Rzymska jurysprudencja nie wypracowała definicji winy, ale określiła jej dwa podstawowe stopnie: dolus i culpa.

Dolus - zły zamiar, postęp - najwyższy stopień winy, oznaczał świadome i dobrowolne dzialanie lub zaniechanie, obliczone na wysządzenie szkodu drugiemu, np. zabicie dłużnego niewolnika. Buło to postępowanie nieuczciwe, przeciwne pojęciu dobrej wiary.

Culpa - polegała na niezamierzonym zaniedbaniu staranności, niedbalstwie. Wyróżniano dwa stopnie culpa:

Za dolus odpowiadali wszyscy zobowiązani - tej odpowiedzialności nie można było wyłączyć nawet za zgodą obydwu stron, gdyż sprzeciwiało by się to dobrym obyczajom.

Istniała tendencja do zrównania skutków culpa lata z dolus, co ostatecznie nastąpiło w prawie justyniańskim

W zobowiązaniach opartych na dobrej wierze miarę odpowiedzialności wyznaczała zasada korzyści z kontraktu. Strona, która nie miała korzyści z kontaktu odpowiadała tylko za dolus, później za culpa lata. Natomiast strona, która czerpała korzyści z kontraktu odpowiadała z reguły za „wszelką winę”

    1. Zwłoka i jej skutki

Zwłoka (mora) - niewykonanie zobowiązania w terminie z przyczyn zależnych od stron. Zwłoka mogła pociągnąć za sobą modyfikację świadczenia. Mogła się zdarzyć zarówno dłużnikowi jak i wierzycielowi.

Zwłoka dłużnika (mora debitoris) powstawała, jeżeli należność była już wymagalna, tzn. dojrzała do dochodzenia w procesie, a opóźnienie świadczenia było nieusprawiedliwione (wynikało z winy dłużnika).

Ważne znaczenie miało wezwanie dłużnika do spełnienia świadczenia. W zobowiązaniach bez określonego terminu wykonania wezwanie to było konieczne dla samego powstania zwłoki. W zobowiązaniach z deliktów obowiązywała zasada iż „zodziej zawsze znajduje się w zwłoce”.

Położenie dłużnika, który popadł w zwłokę pogarszało się. Jeżeli obowiązkiem dłużnika było dostarczenie rzeczy indywidualnie oznaczonej, to z chwilą zwłoki następowało „uwiecznienie zobowiązania” - zobowiązanie trwało nadal, chociażby rzecz dłużna uległa przypadkowej utracie, czy uszkodzeniu. Od tej odpowiedzialności dłużnik mógł się uwolniś, jeżeli wykazał, że dłużna rzecz, nawet gdyby została wydana dłużnikowi to i tak by zaginęła lub uległa uszkodzeniu.

W zobowiązaniach dobrej wiary wierzyciel módł zarządać rozliczenia się z pożytków, zapłacenia odsetek i w ogóle wynagrodzenia poniesionej szkody.

Usunięcie skutków zwłoki następowało przez zaoferowanie opóźnionego świadczenia. Jeżeli wierzyciel odmówił przyjęcia bez słusznej przyczyny - sam popadał w zwłokę.

Zwłoka wierzyciela (mora creditoris) - wierzyciel rzymski nie był zobowiązany do przyjęcia świadczenia nawet wtedy, gdy zostało mu odo prawidłowo zaoferowane. Jeżeli jednak odmawiał jego przyjęcia bez słusznej przyczyny, sam popadał w zwłokę. Zwłoka wierzyciela nie zwalniała dłużnika z zobowiązania, ale polepszała jego sytuację.

Przede wszystkim obniżała się miara jego odpowiedzialności. Jeśli dotąd ciążyła nad nim odpowiedzialność wyższego rzędu, to od chwili zwłoki odpowiadał już tylko za świadome działanie na szkodę i zrównane z nim grube niedbalstwo.

Dłużnik mógł domagać się od wierzyciela pokrycia kosztow związanych ze zwłoką, np. kosztów żywienia dłużnego niewolnika, kosztów przechowywania. Dłużnik zyskiwał prawo sprzedaży rzeczy dłużnej, a uzyskane ze sprzedaży pieniądze mógł przechowywać jako depozyt w bezpiecznych miejscach, np. świątyni.

    1. Umocnienie zobowiązań

Przy zobowiązaniach gwarancją wykonania świadczenia była ochrona procesowa (za wyjątkiem zobowiązań naturalnych). Często wierzyciele szukali dodatkowych sposobów zabezpieczania (umocnienia) swoich wierzytelności:

Rzeczowie umocnienie zobowiązań polegało na udzieleniu wierzycielowi prawnej możliwości zaspokojenia swoich roszczeń poprzez sprzedaż rzeczy należącej do dłużnika (rzeczowe prawo zastawu). Dodatkowymi zabezpieczeniami ze strony dłużnika były:

Osobowe umocnienie zobowiązań polegało na stworzeniu odpowiedzialności osoby trzeciej, zwanej poręczycielem, która oprócz dłużnika głównego odpowiadała za dług wobec wierzyciela. Obok właściwego poręczenia stypulacyjnego istniały jeszcze: w prawie cywilnym zlecenie kredytowe, w prawie pretorskim - przyrzeczenie zapłaty długu cudzego oraz gwarancja bankiera.

Poręczenie stypulacyjne (adpromissio) - przyjęcie odpowiedzialności za cudzy dług poprzez stypulację dokonaną między wierzycielem a poręczycielem. Istniały trzy odmiany takiego poręczenia:

Intercesja (intercessio) - wszelkiego rodzaju przyjęcie odpowiedzialności za dług cudzy. Do tak rozumianego pojęcia intercesji należy zaliczyć przede wszystkim poręczenie, a ponadto:

    1. Poręczenie stypulacyjne

Adpromissio - poręczenie stymulacyjne - było to przyjęcie odpowiedzialności za cudzy dług poprzez stypulację dokonaną między wierzycielem a poręczycielem. Dochodziło do skutku za pomocą pytania i odpowiedzi. Wierzyciel kierował najpierw pytanie do dłużnika głównego, a potem zapytywał poręczyciela, czy przyrzeka spełnić to samo, do czego zobowiązywał się dłużnik. Występowały trzy odmiany takiego poręczenia, uzależnione od tego, jakie słowo zostało użyte w pytaniu i w odpowiedzi: sponsio, fidepromissio oraz fideiussio.

Sponsio - odmiana najstarsza, dostępna tylko dla obywateli rzymskich, zabezpieczała tylko długi zaciągnięte w drodze stypulacji, nie przechodziła na dziedziców, wygasała po upływie dwóch lat

Fidepromissio - naśladowała sponsio, ale dostępna była także dla peregrynów, zabezpieczała tylko długi zaciągnięte w drodze stypulacji, nie przechodziła na dziedziców, wygasała po upływie dwóch lat

Fideiussio - powstała najpóźniej, powszechnie dostępna, zabezpieczała długi pochodzące nie tylko ze stypulacji, ale i z innych źródeł, przechodziła na dziedziców poręczyciela i nie przedawniała się.

Poręczenie stypulacyjne było zobowiązaniem o charakterze akcesoryjnym (dodatkowym). Warunkiem istnienia zobowiązania poręczyciela było isnienie poręczonego długu.

Wierzyciele zwykle nie zadowalali się jednym poręczeniem, ale żądali ustanowienia ich w większej liczbie. W razie zwłoki wierzyciel mógł wybrać sobie najpewniejszego i najwygodniejszego poręczyciela. Poręczyciele saż buli zainteresowani w możliwie równym rozkładzie ciężaru ich odpowiedzialności.

W razie zwłoki dłużnika wierzyciele mogli żądać zaspokojenia wierzytelności wprost od poręczycieli, nie próbując nawet przymusić dłużnika do zapłaty (stan taki trwał dopóki istniał konsumujący skutek litis contestatio - proces o należność można było prowadzić tylko raz, nieważne czy od dłużnika, czy od poręczyciela. Skutek ten usunął Justynian, od tego czasu wierzyciel najpierw dochodził wierzytelności od dłużnika głównego, a dopiero potem od poręczycieli. W ten sposób poręczenie nabrało charakteru posiłkowego).

Poręczyciel mógł domagać się regresu, czyli zwrotu wypłaconej wierzycielowi sumy od dłużnika.

    1. Zmiana podmiotów zobowiązania

Cesja (cessio), przelew - przeniesienie wierzytelności na inną osobę przez czynność prawną. Dotychczasowy wierzyciel to cedent, a nowy - cesjonariusz.

Dzięki możliwości zmiany wierzyciela można wierzytelności traktował podobnie jak towary, wprowadzać je do obrotu, np. poprzez sprzedaż, zamianę, czy zastaw. W Rzymie ta instytucja rozwijała się nadzwyczaj opornie. Te opory przezwyciężano stopiowo poprzez naginanie do nowych potrzeb istniejące instytucje prawne. Powstawały w ten sposób takie instytucja jak:

Nowacja - nowy wierzyciel przyjmował od dłużnika stypulacyjne przyrzeczenie spełnienia tego samego świadczenia, które należało się dawnemu wierzycielowi. W wyniku nowacji dotychczasowe zobowiązanie gasło, a na jego miejsce powstawało nowe, o tej samej treści, ale wobec innego wierzyciela. Ten sposób był uciążliwy, wymagał bowiem zgody dłużnika, a ponadto odpadały środki zabezpieczające dawną wierzytelność.

Zastępstwo procesowe in rem suam - dotychczasowy wierzyciel (cedent) udzielał nowemu (cesjonariuszowi) zlecenia do ściągnięcia należności od dłużnika i w tym celu ustanawiał go swoim zastępcą procesowym, kognitorem czy prokuratorem. Upoważnienie opiewało przy tym na zatrzymanie świadczenia dla siebie. Tutaj węzeł obligacyjny i jego zabezpieczenia nie zmieniały się, nie potrzeba też było zgody i współudziału dłużnika. Cedent jednak nadal pozostawał wierzycielem i mógł sam przyjąć świadczenie lub cofnąć udzielone zlecenie, a cesjonariusz wykonywał tylko cudze prawo.

Actio utilis - W reskrypcie Antonina Piusa przyznano nabywcy spadku osobne powództwo dla umożliwienia mu dochodzenia wierzytelności spadkowych. Wnosząc przeciw dłużnikom spadkowym powództwo suo nomine nie był on już realizatorem cudzej wierzytelności, ale zmierzał do zaspokojenia własnego prawa podmiotowego. W okresie poklasycznym przyznano actio utilis cesjonariuszowi nabywającemu wierzytelności z innych tytułów prawnych.

Zmiana dłużnika - odbywała się tylko za zgodą wierzyciela, oraz przez nowację. Nowy dłużnik przyrzekał wierzycielowi w drodze stypulacji świadczyć to, co winien był dłużnik dotychczasowy. W ten sposób gasło dawne zobowiązanie, a zamiast niego powstało nowe. Zmiana taka mogła nastąpić również bez zgody starego dłużnika, w takim wypadku nosiła miano expromissio.

    1. Umorzenie zobowiązań według prawa cywilnego

Umorzenie zobowiązania wg ius civile dokonywało się z mocy samego prawa i powodowało definitywne rozwiązanie węzła obligacyjnego ze skutkiem dla wszystkich zainteresowanych. Zobowiązanie przestawało istnieć.

Solutio - węzeł obligacyjny rozwiązywał się przez rzeczywiste i prawidłowe wykonanie zobowiązania: przy długach pieniężnych przez zapłatę.

Zwolnienie z zobowiązania - mogło nastąpić przez czynności prawne pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem, wyrażające zwolnienie dłużnika z zobowiązania.

W archaicznym prawie rzymskim samo spełnienie świadczenia nie zwalniało z zobowiązania. Potrzebne były jeszcze formalne akty zwolnienia, do których należały:

Novatio - nowacja - dotychczasowe zobowiązanie ulegało umorzeniu, ale na jego miejsce powstawało natychmiast inne, z nowym elementem. Nowację przeprowadzało się jednym aktem. Miała charakter kazualny - w jej treści wymieniano dług podlegający odnowieniu.

Warunki zastosowania nowacji:

Confussio - zejście się wierzytelności i długu w jednej osobie, np. przez dziedziczenie dłużnika po wierzycielu lub odwrotnie

Zbieg tytułów nieodpłatnych - zachodził wówczas, gdy ktoś otrzymał już nieodpłatnie rzecz oznaczoną indywidualnie, która należała mu się nieodpłatnie z innego tytułu

Śmierć albo zniszczenie- niektóre zobowiązania, zwłaszcza pochodzące z deliktów gasły przez śmierć jednej ze stron albo przez zniszczenie rzeczy indywidualnie oznaczonej

    1. Umorzenie zobowiązań według prawa pretorskiego

Umorzenie wg prawa pretorskiego polegało na tym, że dłużnik pozwany o spełnienie świadczenia bronił się przy pomocy zarzutu i w ten sposób paraliżował powództwo. W zobowiązaniach ścisłego prawa taki zarzut trzeba było zgłosić już w postępowaniu in iure. Zobowiązanie sparaliżowane ekscepcją istniało wg ius civile nadal, ale nie było możliwe do realizacji (trwale lub czasowo, w zależności od treści zarzutu).

Pactum de non petendo - nieformalna umowa, w której wierzyciel rezygnował wobec dłużnika z dochodzenia swojej należności

Compensatio - potrącenie - wzajemne zaliczenie długu i wierzytelności. Compensatio może wchodzić w rachubę tylko wówczas, gdy pomiędzy dwoma stronami istnieją dwa przeciwstawne zobowiązania. Kompensacja dobrowolna nie wymagała osobnego uregulowania. Kompensacja przymusowa rozwiązywana była środkami prawa procesowego. W postępowaniach bonae fidei sędzia zasądzał tylko na różnicę. W postępowaniu stricti iuris: bankier mógł wystąpić z powództwem przeciwko klientowi tylko o saldo na swoją korzyść; nabywca majątku z licytacji mógł ściągać wierzytelności bankruta z potrąceniem wzajemnych należności dłużnika.

W prawie justyniańskim kompensacja została rozciągnięta na wszystkie powództwa, z wyjątkiem powództwa o zwrot depozytu. Dokonywała się teraz z mocy przepisu prawnego, przez sam fakt istnienia należności przeciwstawnych. Do potrącenia nadawały się jednak tylko wierzytelności jednego rodzaju, wymagalne i płynne (możliwe do wykazania bez zwłoki w procesie)

    1. Pojęcie i rodzaje kontraktów realnych

Kontrakt - umowa zawiązująca zobowiązanie uznane i zaskarżalne wg ius civile. Z takich kontraktów powstawały zobowiązania kontraktowe. Rzymskie kontrakty dzielono na: realne, werbalne, literalne i konsensualne.

Kontrakty realne dochodziły do skutku re, co oznacza, że wiążące i zaskarżalne stawały się dopiero wtedy, gdy pomiędzy stronami nastąpiło przesunięcie w postaci wydania rzeczy, np. sumy pieniężnej. Nie wystarczało ty samo porozumienie.

Rodzaje kontraktów realnych:

    1. Pożyczka (mutuum)

Pożyczka występowała w dwóch postaciach: nexum - historycznie starsza, dochodzila do skutkuw sposób formalny i przy świadkach. Suma dłużna zwykle była oprocentowana. Właściciel, który nie otrzymał swojej należności w teminie mógł przystąpić wprost do egzekucji, bez procesu.

Mutuum - kontrakt nieformalny, w którym dłużnik otrzymywał od wierzyciela określoną ilość rzeczy zamiennych na własność, z obowiązkiem zwrotu takiej samej ilości rzeczy tej samej jakości. Dający pożyczkę to mutui dans, a przyjmujący pożyczkę to mutui accipiens.

Pożyczka należała do kontraktów realnych, a więc zobowiązanie powstawało dopiero przez wręczenie przedmiotu pożyczki. Wręczenia przedmiotu pożyczki i jego zwrotu dokonywano nieformalnie przez tradycję. Na przyjmującego przechodziła własność.

Z kontraktu pożyczki powstawało zobowiązanie jednostronnie zobowiązujące. Dłużnik nie mógł dochodzić odszkodowania nawet jeśli rzeczy pożyczone okazały się wadliwe i wyrządzily mu szkodę. Zobowiązanie z tytułu pożyczki było oceniane wg ścisłego prawa. Można było domagać się jedynie zwrotu pożyczonej sumy. O odsetki trzeba było umawiać się osobno. Strony zazwyczaj umawiały się o termin zwrotu pożyczki. Przy umowie bezterminowej wierzyciel po prostu wzywał dłużnika do zwrotu.

Ochrona procesowa: wierzyciel, miał do dyspozycji conditio, osobną do dochodzenia należności pieniężnych, osobną do innych rzeczy zamiennych, osobną do dochodzenia odsetek. Ochronę odebrano wierzycielom udzielającym pożyczek synom alieni iuris. Pożyczka uznana przez ojca, albo przez syna po odjściu do samodzielności uzyskiwała normalną ochronę.

Pożyczka morska - przeznaczona na zakup towarów i wyposażenie statków. Przy pożyczce morskiej znaczną część ryzyka brał na siebie wierzyciel. Jego prawo do zwrotu gasło, jeśli statek zginął z przyczyn niezawinionych przez żeglarzy. Przy stratach częściowych - też miał swój udział w tych stratach. Wierzyciele dla ochrony swych interesów wyznaczali żeglarzom trasy i terminy przejazdu, a na towarach i statkach zastrzegali dla siebie prawo zastawu.

    1. Użyczenie (commodatum)

Użyczenie - bezpłatne korzystanie z cudzych rzeczy w zakresie ustalonym przez strony, w każdym razie bez prawa do pobierania pożytków. Użyczenie było kontraktem realnym, dwustronnie zobowiązującym, ocenianym wg wymogów dobrej wiary.

Przedmiotem użyczenia były rzeczy nieużywalne, najczęściej nieruchomości. Rzeczy zużywalne wchodziły tylko wówczas w rachubę, jeżeli miały służyć na pokaz, np. monety u bankiera.

Oddający w użyczenie to komodant, a przyjmujący to komodatariusz. Komodant pozostawał nadal posiadaczem rzeczy, nie miał korzyści z kontraktu, więc odpowiadał wobec komodatariusza tylko za dolus i za culpa.

Komodatariusz uzyskiwał tylko dzierżenie, miał strzec rzeczy użyczonej z największą starannością - odpowiadał więc za wszystkie stopnie winy. W razie używania rzeczy niezgodnie z umową odpowiadał za „kradzież używania”. Sam ponosił zwyczajne koszty utrzymania rzeczy

Ochrona procesowa - komodant dochodził zwrotu rzeczy użyczonej za pomocą actio commodati. Komandytariusz natomiast miał do dyspozycji contrarium commodati iudicum. Ponadto mógł zatrzymać rzecz do czasu zwrotu swoich należności z kontraktu (prawo retencji).

    1. Przechowanie (depositum)

Depositum był kontraktem realnym, dwustronnie zobowiązującym niezupełnym, bonae fidei. Jego treścią był obowiązek bezpłatnego przechowania cudzej rzeczy ruchomej z obowiązkiem zwrotu na każde wezwanie. Składający rzecz na przechowanie to deponent, a przechowawca - depozytariusz.

Deponent:

Depozytariusz:

Ochrona procesowa. Deponent mógł dochodzić zwrotu rzeczy lub jej wartości wraz z pożytkami za pomocą actio depositi directa. Skutkiem ubocznym dla depozytariusza była infamia. Depozytariusz dochodził swoich należności z tytułu ewentualnych wydatków za pomocą contrarium depositi iudicium (a. depositi contrarium).

Szczególnymi rodzajami depozytu był:

    1. Kontrakt zastawniczy (pignus)

Pignus - był to kontrakt, w którym zastawca wydawał zastawnikowi jakąś rzecz w posiadanie na zabezpieczenie istniejącego długu, a zastawnik zobowiązywał się zwrócić tą rzecz w razie spłaty długu lub też wydać zastawcy nadwyżkę ponad ten dług, uzyskaną ze sprzedaży rzeczy zastawionej.

Pignus należał do kontraktów realnych, dwustronnie zobowiązujących niezupełnych, bonae fidei. Zastawca jak i zastawnik odpowiadali równo za dolus i omnis culpa.

Przez zawarcie kontraktu następował splot stosunków prawnych, gdzie:

Zastawca:

Zastawnik:

Ochrona procesowa. Zastawcy do zwrotu rzeczy zastawionej lub nadwyżki osiągniętej z jej sprzedaży służyła actio pigneraticia directa. Zastawnik miał do dyspozycji a. pigneraticia contraria oraz prawo retencji (retentio).

    1. Istota i rodzaje kontraktów werbalnych

Kontrakty werbalne - zawierane verbis, wymagały wypowiedzenia określonych słów pomiędzy osobami równocześnie obecnymi. Ten decydujący o powstaniu zobowiązania moment był uprzednio przygotowany przez porozumienie. Do tej grupy należały:

Stipulatio - ustne przyrzeczenie spełnienia świadczenia, złożone w formie bezpośredniej wymiany pytania i odpowiedzi pomiędzy wierzycielem, a dłużnikiem, przy użyciu ściśle określonych słów. W tym akcie istnieli: przyjmujący przyrzeczenie stipulator oraz składający je promissor. Stypulacja mogła przyjąć formę:

Dotis dictio (przyrzeczenie posagu) - kontrakt służącu do formalnego ustanowienia posagu, dokonywany przed zawarciem małżeństwa lub podczas jego zawierania. Do powstania zobowiązania wystarczyło jednostronne oświadczenie przyrzeczenia posagu.

Iusiurandum liberti - było przyrzeczeniem wyzwalanego niewolnika, składanym pod przysięgą, do pełnienia określonych usług na rzecz patrona. Przyrzeczenie to było składane dwa razy: przed wyzwoleniem w formie sakralnej, oraz po wyzwoleniu tak, aby można było prawnie domagać się przyrzeczonych usług.

Kontrakty werbalne miały w prawie rzymskim ogromne znaczenie. Służyły do osiągnięcia bardzo różnych celów. Początki kontraktów werbalnych wywodzą się z archaicznego aktu dokonywanego w prawie rzymskim przez wymianę pytań i odpowiedzi.

    1. Stypulacja

Stipulatio - ustne przyrzeczenie spełnienia świadczenia, złożone w formie bezpośredniej wymiany pytania i odpowiedzi pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem, przy użyciu ściśle określonych słów.

Przyjmujący przyrzeczenie to stipulator, składający przyrzeczenie - promissor. Pomiędzy tymi osobami zawiązywał się osobisty węzeł obligacyjny, musiało też istnieć porozumienie (consensus). Obowiązywała zasada, że: „nikt nie może przyjmować przyrzeczenia stypulacyjnego dla drugiego”. Stypulacji nie mogły zawierać osoby pozbawione mowy i słuchu. Składane oświadczenia woli nie mogły być przerwane żadną inną czynnością.

W prawie rzymskim istniały dwie formy stypulacji:

Treścią świadczenia było zazwyczaj przyrzeczenie zapłacenia określonej sumy pieniędzy. W dalszym okresie obowiązek dłużnika mógł także polegać na dostarczeniu określonej rzeczy innego rodzaju, poza pieniędzmi, a nawet na działaniu lub zaniechaniu (facere, non facere).

Ochrona procesowa. Ponieważ stypulacja była zobowiązaniem jednostronnie zobowiązującym, to powództwa przysługiwały tylko wierzycielowi. Określonej sumy pieniężnej dochodziło się za pomocą condictio (albo actio) certae creditae pecuniae, określonej rzeczy innego rodzaju - condictio (actio) certae rei, do innych służyło actio ex stipulatu. Były to powództwa „ścisłego prawa”.

Istniała możliwość mnożenia osób po stronie wierzyciela jak i po stronie dłużnika. Po stronie dłużnika było to współdłużnicy solidarni, adpromissor jako poręczyciel za jego długi. Po stronie wierzyciela byli to pełnoprawni współwierzyciele.

    1. Kontrakty literalne

Kontrakty literalne - to zobowiązania dochodzące do skutku przy użyciu pisma - w postaci formalnego wpisu do ksiegi rachunkowej lub skryptu dłużnego.

Wpisy do ksiąg rachunkowych: Rzymianie prowadzili u siebie domowe księgi rachunkowe, w których notowali wpływy i wydatki. Dokonywane wpisy miały dwojaki charakter prawny:

  1. Wpisy prowadzące do powstania nowych zobowiązań - były to zobowiązania formalnie nowe - wpisy te stanowiły tylko przeksięgowanie zobowiązania już istniejącego, a jeszcze nie zrealizowanego: