Materiały dydaktyczne - moduł V, materiauy


Autor: dr Krzysztof B. Matusiak

V. Przedsiębiorca i przedsiębiorczość w teorii ekonomii i innych naukach

Wstęp

W module tym zaprezentowane zostaną podstawowe pojęcia szeroko rozumianej przedsiębiorczości
i ich interpretacja w naukach ekonomicznych. Przedstawione także będą główne osie sporów i wkład twórców myśli ekonomicznej.

1. Przedsiębiorca i przedsiębiorczość — geneza i próba definicji pojęć

W teorii i praktyce wielu dziedzin naukowych spotykamy się z pojęciami przedsiębiorcy
i przedsiębiorczości. Mimo upływu wielu lat (mniej lub bardziej systematycznych badań na zjawiskiem przedsiębiorczości) są one analizowane w różnych ujęciach. Postacią przedsiębiorcy i zagadnieniami przedsiębiorczości zajmują się przedstawiciele wielu dyscyplin naukowych: ekonomii, nauk

o zarządzaniu, socjologii, psychologii, prawa, pedagogiki, etyki itp. W konsekwencji wyjaśnienie tych pojęć tylko w kategoriach jednej dziedziny nauki (np. ekonomii) zawsze napotyka na problemy, gdyż ukazuje zjawisko zbyt jednostronnie. Ciągle brak jest uniwersalnych i jednoznacznych definicji,
a całościowa teoria przedsiębiorczości znajduje się właściwie w powijakach. Należy wskazać kilka przyczyn tego stanu:

W języku potocznym przedsiębiorca to osoba podejmująca się przedsięwzięcia dla celów zarobkowych, a przedsiębiorczość to zdolność do podejmowania tego typu działań. W szerszym etymologicznie znaczeniu człowiek przedsiębiorczy to taki, który „bierze coś na siebie”, czyli jest skory do podejmowania zadań lub wszczynania czegoś, np. pracy, zabaw, pomocy. Przymiotnikiem przedsiębiorczy określa się ludzi aktywnych, rzutkich, przejawiających inicjatywę, energicznych.
W omawianym kontekście przedsiębiorca jawi się nie tylko jako człowiek dobrze prowadzący firmę, ale osoba wykazująca się wzmożoną aktywnością i inicjatywą poza typowym przedsiębiorstwem, np.
w szkole lub urzędzie (Dobrołowicz, 1995).

W Słowniku języka polskiego (Szymczak, 1992) znajdujemy następujące definicje omawianych pojęć:

- przedsiębiorca — człowiek, który prowadzi jakieś przedsiębiorstwo na własny rachunek, właściciel przedsiębiorstwa; fabrykant, przemysłowiec;

- przedsiębiorczość — zdolność do tego, żeby być przedsiębiorczym; posiadanie ducha inicjatywy; obrotność, rzutkość, zaradność;

- przedsiębiorczy — mający ducha inicjatywy, skory do podejmowania różnych spraw, zwłaszcza w dziedzinie przemysłu i handlu; pomysłowy, zaradny, rzutki.

Należy podkreślić komplementarny charakter obydwu podstawowych kategorii (przedsiębiorczość i przedsiębiorca), które w dalszych rozważaniach będą pojawiły się łącznie. W praktyce nie ma przedsiębiorczości bez przedsiębiorcy i na odwrót.

Mimo nierozerwalnego związku obydwu kategorii, można wskazać na specyficzne rozłożenie akcentów (Kraśnicka, 2002):

W węższym znaczeniu przedsiębiorczość to cecha psychiczna, a ściślej zespół cech determinujących osiąganie sukcesów w organizowaniu i kierowaniu firmą. Brak jest jednak w literaturze spójnego zestawienia cech składających się na przedsiębiorczą osobowość. W języku ekonomicznym przedsiębiorczość oznacza takie łączenie i angażowanie do prowadzonego w warunkach niepewności i ryzyka biznesu wymaganych czynników wytwórczych, aby zapewnić zysk osobie lub grupie osób pełniących funkcje przedsiębiorcy. W praktyce przedsiębiorcami można nazwać ludzi prowadzących nastawioną na zysk działalność gospodarczą i ponoszących ryzyko oraz pełną odpowiedzialność za osiągnięte efekty. Podjęcie działalności gospodarczej jest odpowiedzią na zidentyfikowaną w najbliższym otoczeniu okazję.

Przedsiębiorcza aktywność niesie ze sobą szereg efektów identyfikowanych na trzech komplementarnych poziomach (Kraśnicka, 2002):

Poziom pierwszy to jednostki/przedsiębiorcy:

Poziom drugi to organizacja/przedsiębiorstwo:

Poziom trzeci to cała gospodarka:

Przytoczone podejścia nie wyczerpują różnorodności postrzegania przedsiębiorcy, przedsiębiorczości i przedsiębiorczego działania. Zakreślają jednak umowną przestrzeń, po której należy poruszać się analizując omawiane zjawiska. Trzeba zaakceptować wielowymiarowy charakter przedsiębiorczości oraz różne próby definiowania i oceny tego pojęcia. Ekonomista dostrzega w przedsiębiorcy przede wszystkim innowatora, organizatora i koordynatora działalności gospodarczej. Psycholog analizuje wewnętrzną potrzebę działania i motywy, dążenie do obranego celu. Politycy widzą w przedsiębiorcy kreatora nowych miejsc pracy i ważny czynnik aktywizujący rozwój gospodarczy, ale również w wielu przypadkach „wyzyskiwacza” i destruktora porządku ekonomiczno-społecznego. Przez innych uczestników gry rynkowej jest przedsiębiorca postrzegany jako: konkurent, oferent lepszych lub tańszych sposobów zaspakajania potrzeb, czynnik destabilizujący równowagę albo partner w biznesie, dostawca czy kooperant. W potocznym odbiorze częste jest postrzeganie przedsiębiorczości jako sposobu bogacenia się kosztem innych.

W ujęciu historycznym analizowane kategorie wywodzą się od francuskiego pojęcia entrepreneur `przedsiębiorca', wprowadzonego przez pioniera teorii przedsiębiorczości, osiadłego we Francji tajemniczego irlandzkiego kupca, bankiera i ekonomisty Richarda Cantillona.

Ciekawostka

Do dzisiaj jest wiele niejasności co do osoby i losów Cantillona. Jego oryginalny dorobek naukowy polatach zapomnienia został na przełomie XIX i XX w. na nowo odkryty przez W.S. Jewonsa orazpropagowany przez J.R. Higgsa i F.A. v. Hayeka, szczególnie w zakresie teorii praw własności. Możnaprzypuszczać, że gdyby nie pechowy zbieg okoliczności (Cantillon został zabity przez służącego, którydla zatarcia śladów zbrodni podpalił dom z całym dorobkiem twórczym) to początki teorii ekonomiiłączyłoby się z Cantillonem, a nie Adamem Smithem. Stanowisko badawcze Cantillona przedstawionezostało w wydanej (20 lat po śmierci) z niekompletnego rękopisu w 1755 r. pracy Essai sur la naturedu commerce en general, znanego szeroko jeszcze za jego życia z różnych odpisów.

Omawiane pojęcie oznaczało na początku XVI w. dowódcę wojskowego, zmieniając się z czasem znaczenie i określając budowniczego mostów, twierdz, dróg (dla wojska). Do słownika ekonomicznego weszło dzięki Cantillonowi, Quesnayowi i Sayowi. Angielskim odpowiednikiem początkowo było pojęcie projektor, a później undertaker (używany jednak od połowy XIX w. do określenia przedsiębiorcy pogrzebowego). Pojęcie entrepreuner w języku angielskim pojawiło się w połowie XIX w. na określenie dyrektora/managera publicznej instytucji muzycznej, a następnie na początku XX w. uzyskało obecne znaczenie.

W polskiej tradycji i literaturze ekonomicznej dla osoby przedsiębiorczej najczęściej stosowano pojęcie kupiec. Choć już w XVI wieku na ziemiach polskich w odniesieniu do działań przedsiębiorczych wykorzystywano określenie litkup — od dawnego obyczaju zapijania zakończonych negocjacji (obecnie na tradycyjnych targach przez donośne uderzenie w dłonie) dla uprawomocnienia aktu kupna-sprzedaży. Bezpośredniej genezy polskiego pojęcia przedsiębiorca należy szukać w pierwszym tłumaczeniu pracy J.B. Saya Katechizm ekonomii politycznej z 1815 r., w której entrepreneur został przetłumaczony jako `przedsiębiorący przemysł'. Jednocześnie do końca XIX w. w powszechnym użyciu były pojęcia antreprener i antreprenerka (Marcinkowski, 1996). W Kodeksie Handlowym z 1934 r. znajdujemy pojęcie `kupiec' jako odpowiednik przedsiębiorcy. W polskim prawie gospodarczym pojęcie przedsiębiorcy zostało ostatecznie usankcjonowane szeregiem przepisów prawnych wprowadzonych po 2000 r. W myśl tych regulacji przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna nie będąca osobą prawną, której oddzielna ustawa przyznaje zdolność prawną — wykonująca we własnym imieniu działalność gospodarczą. Za przedsiębiorców uznaje się także wspólników spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej. Prowadzenie działalności we własnym imieniu oznacza wykonywanie jej na własny rachunek oraz własne ryzyko.

Przedsiębiorca jest niezbędny do wyjaśnienia procesu powstawania przedsiębiorstwa oraz zrozumienia zmian zachodzących w firmie. Jego rolę należy sprowadzić do wiodącej siły sprawczej determinującej proces gospodarowania począwszy od pomysłu, przez koordynację niezbędnych zasobów, po decyzje dotyczące podziału zysku. Na podstawie literatury przedmiotu najczęściej można zidentyfikować dwanaście zadań w procesie rozwoju ekonomiczno-społecznego, spoczywających bezpośrednio na jego barkach (Gruszecki, 2002):

1) podejmuje zysk związany z niepewności;

2) podejmuje decyzje;

3) wprowadza innowacje;

4) przewodzi danej gałęzi, branży;

5) organizuje i koordynuje wykorzystanie zasobów;

6) podejmuje w imieniu firmy zobowiązania;

7) rozstrzyga ostatecznie w przypadku kilku decydentów;

8) decyduje o użyciu zasobów w alternatywnych zastosowaniach;

9) finansuje przedsięwzięcie, zaopatruje je w kapitał;

10) kieruje i nadzoruje działalność;

11) posiada przedsiębiorstwo;

12) zatrudnia czynniki wytwórcze.

W najnowszych rozważaniach odnajdujemy poszerzenie zestawienia o kolejne charakterystyki przedsiębiorcy jako osoby (Piasecki, 1997):

- budującej karierę życiową poprzez samozatrudnienie;

- energicznej, podejmującej umiarkowane ryzyko;

- maksymalizującej okazję;

- podejmującej inicjatywy gospodarcze i świadomej ryzyka niepowodzenia;

- reprezentującej przedsiębiorcze działanie w ramach dużych firm, urzędów i instytucji publicznych (przedsiębiorca wewnętrzny);

- budującej sieciowe relacje partnerstwa biznesowego i społecznego;

- kreującej nowe wartości wymagające zaangażowania czasu i wysiłku indywidualnego przy finansowym, psychicznym i społecznym ryzyku, oczekującej w zamian nagrody finansowej lub osobistej satysfakcji.

Powyższe rozróżnienie wskazuje na wielowymiarową naturę przedsiębiorcy przekładającą się na problemy z jego jednoznacznym definiowaniem. W literaturze znajdziemy szereg powszechnie wykorzystywanych definicji przedsiębiorcy, różniących się od siebie rozłożeniem akcentów na wybrane aspekty jego złożonej natury. Spotykane w literaturze postrzeganie przedsiębiorcy i przedsiębiorczości można sklasyfikować w trzy grupy (Gruszecki, 1994 i Piasecki 1997, Matusiak 2006):

Grupa pierwsza to definicje skonstruowane na podstawie ekonomicznych funkcji działań przedsiębiorczych w gospodarce np.:

W prezentowanych definicjach podkreśla się twórczy charakter przedsiębiorcy przejawiający się w: tworzeniu lub odkrywaniu nowych możliwości, podejmowaniu decyzji o wykorzystywaniu dostępnych zasobów, organizowaniu i kierowaniu przedsięwzięciem oraz ponoszeniu ryzyka związanego z niepowodzeniem. Działanie przedsiębiorcze następuje według schematu:

Schemat 1: działania przedsiębiorcze

0x01 graphic

i prowadzi (po opłaceniu kosztów wykorzystanych zasobów) w przypadku powodzenia do nadwyżki ekonomicznej (zysku). Zysk traktowany jako nagroda jest tym samym specyficzną „rentą przedsiębiorczości” i osobie przedsiębiorcy przysługuje pełne prawo do jego dysponowania.

Możemy mówić o specyficznym przedsiębiorczym procesie, który mimo że przyjmuje wiele form i postaci, zawsze zawiera:

- inicjatywę i podjęcie działania,

- przygotowanie i rozwój nowych produktów, technologii lub usług,

- takie zarządzanie biznesem, aby mógł się rozwijać i przynieść oczekiwane efekty.

Jednocześnie przedsiębiorcy nie konstytuuje własność zasobów czy bezpośrednie kierowanie firmą. Wszystkie zasoby firmy mogą należeć do innych podmiotów i być wynajętymi do realizacji danego przedsięwzięcia. Kluczową kwestią konstytuującą przedsiębiorcę jest działalność na własny rachunek, co oznacza ponoszenie w stosunkach z kontrahentami prawnej odpowiedzialność za podejmowane decyzje. Nie musi również bezpośrednio kierować firmą (mimo, że najczęściej to robi w przypadku nowego lub małego przedsiębiorstwa), ale do jego kompetencji należy wyznaczanie i usuwanie kierownika oraz prawo do dysponowania zyskiem. Jedynie ryzyko jest niepodzielnym elementem, którego przedsiębiorca nie może wyeliminować ani przerzucić na inne podmioty lub osoby.

Działanie przedsiębiorcze polega tu na zastosowaniu nowego pomysłu w określonych warunkach, w sposób prowadzący do zmiany. Skutki zmian są z reguły trudne do przewidzenia, a zastosowanie nowego pomysłu wiąże się ze zróżnicowanym ryzykiem i niepewnością oraz ewentualnym oporem najbliższego otoczenia.

Na działanie przedsiębiorcze składa się:

Grupa druga to definicje oparte na osobistych atrybutach przedsiębiorcy i jego funkcjach społecznych, odwołujące się do predyspozycji osobowościowych oraz warunków otoczenia determinujących powodzenie w biznesie. Przedsiębiorczość to połączenie różnych talentów, umiejętności i energii z wyobraźnią, dobrym planowaniem i zdrowym rozsądkiem.

Wizerunek przedsiębiorcy wyznaczają następujące cechy:

Do czynników ograniczających aktywność osób przedsiębiorczych należy zaliczyć przede wszystkim: ogólną stagnację i brak postępu, biurokrację i zawiłe procedury związane z prowadzona działalnością, planowanie i konsultacje; zbytnie roztrząsanie spraw, taktykę i dyplomację.

Przedsiębiorczość jest często określana jako specyficzny „stan umysłu” obejmujący:

- skupienie się na jednym zadaniu będącym środkiem osiągnięcia całego zespołu celów osobistych;

- zdolność planowania zarówno taktycznego jak i strategicznego;

- ufność we własną intuicję i umiejętności;

- zdolność do działania w warunkach niepełnej informacji.

W tego rodzaju podejściach silnie akcentuje się potrzebę łączenia kontekstu kulturowego, ekonomicznego, politycznego i społecznego działania przedsiębiorcy, a przedsiębiorczość traktuje się jako zorganizowany, społeczny proces tworzenia i wykorzystywania szans.

Grupa trzecia to podejście behawioralne oparte na sposobie pełnienia funkcji kierowniczych, traktujące przedsiębiorczość jako rodzaj menedżerskiego zachowania i podejścia do zarządzania, w praktyce oznaczające „pogoń za okazjami bez uwzględnienia ograniczeń stwarzanych przez aktualnie kontrolowane zasoby”.

Przedsiębiorca w swoim działaniu kieruje się następującymi zasadami:

Jednocześnie w tych podejściach nastąpiła głęboka demistyfikacja przedsiębiorczości jako procesu czysto intuicyjnego, na rzecz efektywnego zarządzania, którego można się nauczyć. Bycie przedsiębiorczym jest tu postrzegane jako złożona forma zachowania, wymagająca przede wszystkim wiedzy, pasji, ciężkiej pracy, aktywnego uczenia się podpartych umiejętnościami podejmowania decyzji strategicznych.

2. Przedsiębiorca a pojęcia pokrewne

Identyfikacja przedsiębiorcy i jego ekonomicznych funkcji wymaga odróżnienia od pojęć, które w języku potocznym są często postrzegane jako jego bezpośrednie synonimy — kapitalista (rentier), menadżer (kierownik). Nawet pobieżna analiza wskazuje na szereg gruntownych różnic w zakresie motywów działania, posłannictwa, stosunku do ryzyka czy horyzontu działania omawianych typów. Przedsiębiorca najsilniej jest zorientowany na tworzenie nowych i trwałych wartości oraz struktur. Natomiast menedżer i rentier w większym zakresie są skupieni tylko na własnym doraźnym interesie. Wybiórcze łączenie różnych cech omawianych decydentów gospodarczych prowadzi do bałaganu definicyjnego, w efekcie powstają i funkcjonują swego rodzaju hybrydy pojęciowe zaciemniające właściwy obraz i przyczyniające się do licznych nieporozumień.

Tabela 1. Podstawowe różnice pomiędzy przedsiębiorcą, menedżerem i kapitalistą

Cechy:

Przedsiębiorca

Menedżer (kierownik)

Kapitalista (rentier)

Motywy

niezależność, samorealizacja

awans, pozycja, nagroda

pomnażanie majątku, dusza hazardzisty

Posłannictwo

chęć tworzenia

kariera

niezależność

Stosunek do ryzyka

kalkulacja i średnia ostrożność

minimalizacja i unikanie

otwartość

Wiodące zasoby

pomysły

wiedza

pieniądze

Horyzont działania

trwanie i rozwój biznesu, długa perspektywa (5-10 lat)

bieżąca ocena efektywności, krótki okres (do roku)

optymalizacja okazji

Relacja z najbliższym otoczeniem

porozumienie i współpraca, relacje sieciowe

powiązania hierarchiczne

alienacja i niezależność

Przywiązanie do firmy/organizacji

silne związki emocjonalne, otwartość i akceptacja dla zmian

ograniczone

brak przywiązania

Postawa wobec otoczenia

konstruktywnie krytyczna

akceptująca

obojętna

Charakter podejmowanych zmian

powodowane wizją, trudne do imitowania

wymuszone przez otoczenie, łatwe do imitowania

przewidywanie i adaptacja do zmian w otoczeniu

3. Przedsiębiorcy w teorii ekonomii — Cantillon i przedstawiciele ekonomii klasycznej

Pierwszą teoretyczną koncepcję przedsiębiorcy stworzył wspomniany już Richard Cantillon. U podstaw jego modelu, opracowanego w duchu ekonomii fizjokratycznej, leży stwierdzenie, że źródłem bogactwa jest ziemia, której praca nadaje właściwą postać. Własność ziemi jest według naturalnego prawa przypisana monarsze i właścicielom ziemi. Jednocześnie dysponenci zasobów nie zawsze są zainteresowani przedsięwzięciami gospodarczymi ze względu na ryzyko i odpowiedzialność. Przekazują swoje prawa osobom zainteresowanym podejmowaniem działań gospodarczych. Wszyscy mieszkańcy państwa, oprócz władcy i feudalnych właścicieli ziemskich, pozostają w zależności i można ich podzielić na dwie kategorie:

Cantillon zauważył, że występujące na rynkach rozbieżności cen na określone dobra tworzą okazję do tego by kupić taniej i sprzedać drożej. Odkrył w ten sposób mechanizm arbitrażu doprowadzający konkurencyjne rynki do równowagi. Cantillonowski przedsiębiorca wykorzystuje niezrealizowane możliwości zysku, podejmuje ryzyko kupując po cenie pewnej, dla odsprzedaży po cenie niepewnej (Blaug, 1994). Ryzyko wynikające z braku pewności przewidywań co do przyszłej ceny czyni rzemieślników, kupców, bankierów przedsiębiorcami, a przedsiębiorczość jest tutaj polowaniem na okazję nierównowagi, która daje perspektywę zysku nadzwyczajnego.

Cantillon wyróżnił cztery kategorie przedsiębiorców:

- dzierżawca,

- kupiec,

- przedsiębiorca pracy własnej (malarze, lekarze i in., także złodzieje, prostytutki i żebracy),

- przedsiębiorca tkacki.

Dokonał również wyraźnego rozróżnienia pomiędzy funkcjami przedsiębiorcy i kapitalisty. Jego zdaniem, działania przedsiębiorcze nie muszą dotyczyć tylko procesów wytwórczych oraz angażować prywatnych funduszy przedsiębiorcy.

Ojcowie ekonomii klasycznej (A. Smith i D. Ricardo) mimo, że znali dorobek teoretyczny Cantillona, nie zwrócili uwagi na jego analizę zjawiska przedsiębiorczości. Smith co prawda wspomina o różnicy pomiędzy funkcjami pełnionymi przez kapitalistę, dostawcę kapitału a kierownikiem zarządzającym danym przedsięwzięciem, nie rozwija jednak zagadnienia (A. Smith mówił o „pieniężnych interesach” bezczynnych inwestorów w odróżnieniu od biznesmenów czynnie zatrudniających kapitał). Ówczesnych angielskich określeń pojęcia przedsiębiorca (undertaker czy projector) używał wyłącznie w odniesieniu do właściciela przedsiębiorstwa. Ricardo dostrzegał, że kapitalista, który pierwszy wprowadzi nowe rozwiązanie (np. urządzenie) zbierze prawdopodobnie nadzwyczajne dochody. Nie dostrzegł jednak, że zdolność innowacyjna może odróżnić jednego kapitalistę od innych. Ekonomiści klasyczni uważali produkcję i inwestowanie kapitału za procesy autonomiczne regulowane przez „niewidzialną rękę rynku”, a zachowania ludzkie wynikały z danych wszystkim przymiotów (homo economicus). To stanowisko polegające na łączeniu funkcji przedsiębiorczych z czystą własnością kapitału silnie zaważyło w ekonomii klasycznej i neoklasycznej na postrzeganiu osoby przedsiębiorcy jako kapitalisty o wielu twarzach. Za częściowe usprawiedliwienie łączenia kapitalisty z przedsiębiorcą należy uznać, że typowy osiemnasto- i dziewiętnastowieczny przemysłowiec musiał być jednocześnie jednym i drugim. Zagadnienie to szeroko dyskutuje Schumpeter (1960) wskazując formalnie na połowę poprzedniego wieku jako moment rozróżnienia funkcji kapitalisty-właściciela i przedsiębiorcy. Wskazuje jednocześnie na J.S. Mila jako ekonomistę który to rozróżnienie w anglosaskiej literaturze ekonomicznej zapoczątkował, nie zerwał jednak ze smithowsko-ricardiańską tradycją pojmowania przedsiębiorcy, jako kapitalisty o wielu obliczach.

Dopiero w drugiej połowie XIX w. rozwój nowych form organizacji przedsiębiorstwa (spółka z o.o., komandytowa czy akcyjna) doprowadził do wyraźnego oddzielenia obydwu funkcji. Na proces ten zwrócił uwagę J.S. Mill rozróżniając: kapitalistę-właściciela, którego znajdujemy głównie w małych firmach oraz kierownika wynajętego przez kapitalistę do zarządzania dużym przedsiębiorstwem. Dostrzegając różnice w sprawności zarządzania obydwu typów wskazuje Mill na dominację w przyszłości kierownika oraz konieczność transformacji przedsiębiorcy w menedżera. Dotychczasowy kapitalista-właściciel w związku z rozwojem rozmiarów przedsiębiorstwa traci bowiem możliwości zarządzania i kontroli nad biznesem. Jednocześnie duże firmy są w stanie przyciągnąć (poprzez atrakcyjne wynagrodzenia) na stanowiska menadżerskie osoby o odpowiednim poziomie wiedzy, inteligencji i innych cech zapewniających powodzenie kierowanych przedsięwzięć gospodarczych. Te atrybuty wynajętych kierowników mają w pełni zrekompensować mniejsze zainteresowanie ryzykiem i zapewnić optymalizację wyników ekonomicznych. Ten nurt rozważań kontynuuje A. Marshall i w połączeniu z krytycznym względem osoby przedsiębiorcy dorobkiem T. Veblena, ustanawia podstawy koncepcji kapitalizmu menedżerskiego.

Dorobek teoretyczny Cantillona rozwinął Jean B. Say — jeden z największych popularyzatorów teorii ekonomicznej A. Smitha we Francji i na kontynencie. Ugruntował on ostatecznie francuskie korzenie teorii przedsiębiorczości odchodząc w tym obszarze znacznie od poglądów swojego „mistrza”. Przedsiębiorca według Saya „przenosi zasoby ekonomiczne z obszaru o niższej na obszar o wyższej wydajności i uzysku”. Funkcją przedsiębiorcy jest kombinowanie czynników wytwórczych (pracy, kapitału i ziemi) i doprowadzanie do ich najefektywniejszego połączenia. Na uwagę zasługuje funkcjonalny podział pracy ludzkiej między: naukowcem, przedsiębiorcą i pracownikiem najemnym. Rolą przedsiębiorcy jest umiejętne łączenie wiedzy i pracy najemnej. Dla podjęcia działalności gospodarczej niezbędne są umiejętności (talenta przemysłowe) oraz kapitał. „Talenta przemysłowe” zdobywa się nauką i doświadczeniem, a kapitał tworzy (akumulacja z poprzednich przedsięwzięć) lub pożycza. Przedsiębiorca łączy zasoby wytwarzając określony produkt, a w wyniku jego sprzedaży oczekuje zwrotu zużytego kapitału i innych poniesionych nakładów (płaca, procent, dzierżawa) oraz zysku dla siebie.

Kolejny istotny krok na drodze do współczesnych teorii przedsiębiorczości uczynił niemiecki fizjokrata Johann H. von Thünen łącząc koncepcję przedsiębiorcy z zyskiem i niepewnością. Zdefiniował między innymi zysk przedsiębiorcy jako dochód pozostający z łącznego zysku z działalności gospodarczej po opłaceniu:

- procentu od zainwestowanego kapitału;

- płac kierownictwa;

- stawki ubezpieczeniowej od dającego się skalkulować ryzyka strat.

Przedsiębiorca otrzymuje wynagrodzenie w zamian za podjęcie nieprzewidywalnego ryzyka, którego nie zechce pokryć żadne towarzystwo asekuracyjne. U Thünena pojawia się również rozróżnienie pomiędzy menadżerem a przedsiębiorcą. Menadżer został zdefiniowany jako zastępca przedsiębiorcy ze stałym dochodem. Autor podkreśla szczególną rolę przedsiębiorcy w sytuacjach kryzysowych, wynikającą z woli ratowania swoich zasobów ulokowanych w biznesie. Sposobem na ratunek firmy jest adaptacja nowych pomysłów i idei (innowacji). Przedsiębiorca w poszukiwaniu dróg wyjścia z kryzysowych sytuacji, zgodnie ze starym powiedzeniem „potrzeba matką wynalazku” staje się wynalazcą i odkrywcą nowych zastosowań.

4. Przedsiębiorczość a ekonomia neoklasyczna

Rewolucja marginalna lat 70. XIX stulecia odsunęła uwagę od kwestii wewnętrznej organizacji przedsiębiorstwa, eliminując w ten sposób z horyzontu rozważań ekonomicznych osobę kapitalisty, jak również przedsiębiorcy. Koncentracja rozważań ekonomicznych na zagadnieniach równowagi statycznej w warunkach konkurencji doskonałej eliminuje potrzebę teorii przedsiębiorczości w wiodącym nurcie analizy ekonomicznej na ponad sto lat. Jednocześnie omawiana eliminacja przedsiębiorcy z rozważań ekonomicznych nie nastąpiła w jednym momencie. Twórcy ekonomii marginalnej (L. Walras i C. Menger) oraz ojciec syntezy neoklasycznej (A. Marshall) dostrzegali organizacyjne, koordynacyjne i arbitrażowe funkcje przedsiębiorcy. Szczególnie Marshall podkreślał powstanie „klasy przedsiębiorców” jako jeden z istotniejszych wynalazków cywilizacji zachodu.

W dążącym do formalizacji głównym nurcie ekonomii, głównie ze względu na problemy z ujęciem funkcji przedsiębiorcy w modelach ekonometrycznych, następuje eliminacja jego osoby z rozważań teoretycznych. Można uznać, że osoba przedsiębiorcy stała się ofiarą procesu unaukowiania ekonomii. Wiodący problem ekonomii neoklasycznej dotyczył bowiem próby odpowiedzi na pytanie: w jaki sposób rynkowy system gospodarczy alokuje ograniczone zasoby? Nie pojawiało się natomiast pytanie: skąd się biorą przedsiębiorstwa i przedsiębiorcy? Racjonalnie kształtujące się pod wpływem „smithowskiej niewidzialnej ręki rynku” — cena, popyt i podaż — są kluczem do równowagi rynkowej, która jest osiągana automatycznie, jeśli nikt (państwo lub inne podmioty) nie „psuje” cen i nie tworzy barier w wolnym handlu. W tych warunkach przedsiębiorca staje się tylko peryferyjnie działającym kalkulatorem, arytmometrem zrównującym marginalny dochód z marginalnym kosztem w celu osiągnięcia optimum produkcji. Modele ekonometryczne zostały zaprojektowane jako narzędzie rozwiązywania problemów dobrze zdefiniowanych z dostępem do pełnej informacji. w tych warunkach w rozważaniach ekonomicznych nie ma miejsca dla działań nadzwyczajnych, jakich oczekujemy od

przedsiębiorców. To podejście zostało określone pojęciem depersonifikacji procesu rynkowego.

Szczególnie ostro postawił tą kwestię Peter F. Drucker:

„Klasyczna ekonomia, łącznie ze zwolennikami Keynesa, Friedmana i doktryny podażowej, nadal optymalizuje to, co istnieje — skupia uwagę na maksymalnym wykorzystaniu istniejących zasobów i dąży do ustalenia równowagi. Nie potrafi zająć się przedsiębiorcą, lecz zalicza go do mglistego królestwa „sił zewnętrznych” razem z klimatem i pogodą, rządem i polityką, zarazą i wojną, a także techniką.”

Konsekwencją tego stanu jest zawartość większości podręczników ekonomicznych — bogatych w analizy zachowań konsumenta, maksymalizację zysku przedsiębiorstwa, teorie płac, a ubogich w zagadnienia zmian techniki, rozwoju firm, przyczyn bogactwa i ubóstwa narodów oraz teorię przedsiębiorczości. Ignorowanymi próbami przełamania tego stanu były na początku XX w. prace A. J. Schumpetera oraz F. Knighta traktowane przez większość współczesnych im ekonomistów z przymrużeniem oka.

Na uwagę zasługuje rozwój koncepcji menadżerskich, które dodatkowo odsuwają w cień dyskusję o przedsiębiorczości. To menadżer miał w nowoczesnej gospodarce rynkowej ostatecznie zastąpić przedsiębiorcę. Koncentracja dyskusji o efektywności gospodarowania na efektach skali i dużych strukturach gospodarczych uzasadniała to podejście. Osobę przedsiębiorcy i małą firmę zaczęto traktować jako relikt przeszłości oraz schyłkowy i mało efektywny, świadczący o zacofaniu, element struktur gospodarczych.

W latach 60. zaczynają przebijać się wątpliwości co do przyjętych w dyskusji ekonomicznej założeń, tworząc tym samym podstawy dla renesansu przedsiębiorczości. Na uwagę zasługują prace H. Lebensteina, W. Baumola, I. Kirznera i M. Cassona.

5. Przedsiębiorczość w teoriach firmy

W tradycyjnym wykładzie ekonomii od ponad 200 lat przyjmuje się założenie, że przedsiębiorstwa po prostu istnieją, będąc mechanicznym produktem działania smithowskiej niewidzialnej ręki rynku. Nie podejmuje się dyskusji nad mechanizmami tworzenia firm i roli w tym procesie przedsiębiorcy. Uznając, że wiodącym przedmiotem rozważań jest funkcjonowanie rynków, to do analizy wystarczy traktowanie przedsiębiorstwa jako wyodrębnionej ekonomicznie, prawnie i organizacyjnie jednostki gospodarującej. Jednocześnie przyjęto ciche założenie, że w gospodarce istnieją nieograniczone zasoby przedsiębiorczości i potencjalnych przedsiębiorców, a koszt utworzenia przedsiębiorstwa jest zerowy. Samo przedsiębiorstwo potraktowano jak zbudowaną do maksymalizacji zysku „czarna skrzynkę”. Ekonomista przygląda się, co dzieje się na „wejściu” i „wyjściu”, obserwując z jednej strony ilość i rodzaj dostarczanych czynników produkcji, a z drugiej wytworzony produkt i jego sprzedaż na rynku. Jedynym problemem jest takie połączenie dostępnych czynników wytwórczych, aby w danych warunkach technologicznych i rynkowych maksymalizować zysk lub zminimalizować koszty. Wzrost firmy natomiast rozpatrywano przez pryzmat efektów skali: im większe przedsiębiorstwo, tym większe szanse poprawy efektywności. Poszukiwano tym samym metod optymalizujących wyniki działania, pomijając to, co dzieje się wewnątrz przedsiębiorstwa. Jednocześnie nie można zarzucić neoklasycznej teorii firmy wewnętrznej logiki i prostoty, pozwalającej na zastosowanie narzędzi i technik analizy ilościowej, co bez wątpienia wpłynęło na jej atrakcyjność poznawczą i dydaktyczną.

Już w latach 30. XX wieku zaczęto dostrzegać, że model przedsiębiorstwa optymalizującego nie przystaje do rzeczywistości, a dorobek głównego nurtu ekonomii w zakresie teorii przedsiębiorstwa jest niewystarczający i niekompletny dla zrozumienia współczesnych procesów gospodarczych. Za początek krytyki neoklasycznej teorii przedsiębiorstwa przyjmuje się powszechnie artykuł angielskiego instytucjonalisty R.H. Coase'a The Nature of the Firm, „Economica” 1937 r.

Nowe podejścia do teorii firmy radykalnie zrywają z dotychczasowymi założeniami, wprowadzając jakościowo nowe elementy, często trudne do pogodzenia z tradycyjnym myśleniem ekonomicznym.

Krytyce są poddawane podstawowe założenia mikroekonomii, np.:

W konsekwencji powstało wiele nowych szkół i kierunków rozważań, nie mieszczących się w tradycyjnym modelu ekonomii neoklasycznej i wyodrębnianych pod wspólna nazwą: alternatywne teorie firmy. Nie można jednak mówić o nowej, pełnej teorii przedsiębiorstwa, lecz o wycinkowych próbach analizy wybranych aspektów funkcjonowania podmiotów gospodarujących.

Wśród powstających alternatywnych teorii firmy na szczególną uwagę zasługuje nurt przedsiębiorczy, zakładający dla wyjaśnienia zachowania przedsiębiorstwa potrzebę wprowadzenia do rozważań kategorii przedsiębiorcy. Punktem wyjścia jest rewizja dwóch założeń ekonomii neoklasycznej (Gruszecki, 2002):

  1. model firmy może pomijać (zwłaszcza w pierwszym stadium rozwoju) kreatywną rolę przedsiębiorcy;

  2. małe i średnie firmy nie różnią się istotnie strukturą celów, zachowań, kulturą organizacyjną od wielkich korporacji.

Obydwa zastrzeżenia najszerzej zostały rozwinięte w schumpeterowskiej teorii rozwoju gospodarczego oraz biologicznych teoriach firmy. Schumpeter zerwał z klasycznym założeniem o dążeniu mechanizmu rynkowego do stanu równowagi oraz traktującej wszelkie odchylenia jako wpływ czynników zewnętrznych. W osobie przedsiębiorcy innowatora wskazuje mechanizm rynkowy destrukcji (tzw. „twórcze niszczenie”) zastępującej „dobre” — „lepszym”.

W biologicznych teoriach odnajdujemy natomiast próby odniesień do pojęć i zjawisk z nauk biologicznych:

6. Stanowiska teoretyczne „wrogie” przedsiębiorcy

W tradycji ekonomicznej znajdujemy dwa zdecydowanie nieprzychylne przedsiębiorcy podejścia teoretyczne. Pierwsze pojawiło się w połowie XIX w. na bazie społecznej krytyki tzw. „kapitalizmu manchesterskiego” Stanowisko angielskich klasyków łączące funkcje dostarczyciela kapitału i przedsiębiorcy przyjął Karol Marks rozwijając ponury obraz „kapitalisty-wyzyskiwacza”, właściciela środków produkcji, zawłaszczającego część pracy i dochodu robotnika. Procesy gospodarcze mają wynikający z logiki gospodarki kapitalistycznej autonomiczny charakter uzależniony od strumienia kapitału. Wzrost zysków można uzyskać zmuszając siłę roboczą do dodatkowego wysiłku lub wprowadzając nowe maszyny. W tym modelu nie ma miejsca dla kreatywnej osobowości, aktywnie kształtującej procesy wytwórcze. Poglądy Marksa miały decydujący wpływ na stanowisko konstruktorów modelu gospodarki socjalistycznej. Przedsiębiorca-kapitalista był głównym wrogiem klasowym, którego w pierwszej kolejności należy wyeliminować ze społeczeństwa. Poglądy Marksa legły u podstaw wrogości wobec prywatnych przedsiębiorców w gospodarkach objętych rewolucją proletariacką. Model gospodarki centralnie planowanej zakładał pełną eliminację przedsiębiorcy jako elementu wrogiego ideologicznie i klasowo. Jego miejsce na poziomie makroekonomicznym miał zająć „geniusz” centralnego planisty, identyfikującego potrzeby społeczne i dostępne zasoby, a na poziomie operacyjnym — urzędnik-menedżer. Rzeczywistość realnego socjalizmu udowodniła pełną utopię tego podejścia i zaowocowała wynaturzonymi formami socjalistycznej przedsiębiorczości.

Kolejny niepochlebny obraz przedsiębiorcy w rozważaniach ekonomicznych pojawił się na przełomie XIX i XX w. i jest związany z twórcą ekonomii instytucjonalnej Thorsteinem Veblenem.

Autor wskazuje na potrzebę pojawiającego się wraz z rozwojem gospodarczym rozróżnienia pomiędzy przysłowiowym „robieniem” pieniędzy a wytwarzaniem dóbr. W konsekwencji ludzie zaangażowani w działalność gospodarczą dzielą się na: wytwarzających dobra menedżerów produkcji, majstrów i robotników oraz zarządzających przedsiębiorstwami, którzy zorientowani są wyłącznie na osiąganie korzyści pieniężne. Przedsiębiorcę, przedstawiciela klasy próżniaczej nie interesuje wytwarzanie dóbr, ale akumulacja i pomnażanie dochodów. Jego motywacje i zachowania pozostają w sprzeczności z założeniami efektywnego systemu ekonomicznego.

W opinii Veblena przedsiębiorca (w znaczeniu właściciel) jest zbędnym elementem systemu produkcyjnego początku XX w. Zarządzanie przedsiębiorstwami przejmują płatni inżynierowie i manedżerowie (technostruktura), a akcjonariusze, którym przypisywał funkcje właścicielskie, zajmują się spekulacjami finansowymi. Przedsiębiorca nie przyczynia się do wytwarzania dóbr, lecz dąży do wywoływania przestojów i wahań wartości (sabotuje system wytwórczy), aby wykorzystać wynikające z tego zamieszanie dla osiągnięcia większego zysku. W tym kontekście pojawia się u Veblena ciekawa konkluzja, że wykształcenie naukowe czyni człowieka niezdatnym do biznesu, a doświadczenie biznesu jest nie do pogodzenia ze zdobywaniem wiedzy.

Obydwa stanowiska z pewnością miały duży wpływ na kształtowanie niechętnych przedsiębiorczości postaw indywidualnych oraz szerokiego klimatu społecznego (np. przedsiębiorca to osoba, która nie chce się zatrudnić i iść do normalnej pracy). Z drugiej strony to podstawa pomijania przedsiębiorcy w analizach ekonomicznych, jako elementu niepewnego i podejrzanego.

7. Podstawy współczesnej teorii przedsiębiorczości

Przedsiębiorczość zrodziła się w pracach Cantillona, Saya, Milla, Schumpetera jako pojęcie ekonomiczne, choć nie znalazła szczególnego miejsca w teoriach ekonomicznych. Postać przedsiębiorcy w ortodoksyjnym nurcie ekonomii szczególnie od drugiej połowy XIX wieku była często ignorowana, bądź celowo pomijana. Umiejętnie tą kwestię ujął Drucker — „każdy ekonomista wie, że przedsiębiorca jest ważny i że wywiera określony wpływ, jednak dla ekonomistów przedsiębiorczość jest wydarzeniem metaekonomicznym, czymś, co silnie oddziaływuje, a nawet kształtuje ekonomię, nie będąc jej częścią” (Drucker, 1992). Do dzisiaj w wielu uznanych podręcznikach ekonomii nie znajdziemy pojęć: przedsiębiorca i przedsiębiorczość (przykładem jest popularny na polskim rynku akademicki podręcznik D. Begga, S. Fischera i R. Dornbuscha). Mimo prób depersonifikacji procesów ekonomicznych, przedsiębiorca pojawił się w wielu nurtach teorii ekonomii, ale poza Schumpeterem nigdy nie zajął pierwszoplanowej pozycji. Obecność przedsiębiorcy w gospodarce nie była kwestionowana, pozostawał on jednak w cieniu, a do jego funkcji jeśli nawet były zauważane nie przykładano większego znaczenia. Przedsiębiorca pojawia się w nawiązaniu do teorii zysku, realizacji przedsięwzięć innowacyjnych i nowych kombinacji zasobów lub kształtowania „spontanicznego” porządku rynkowego (szkoła austriacka). W ostatnich trzech dekadach XX w. następuje powolny wzrost zainteresowania przedsiębiorczością w rozważaniach teoretycznych. Jednocześnie specyficzny „renesans przedsiębiorczości” ma swoje źródła przede wszystkim w obserwacji zachodzących procesów ekonomiczno-społecznych.

W literaturze ekonomicznej powszechnie cytowane jest zestawienie dwunastu głównych zadań przypisywanych przedsiębiorcy w procesie gospodarowania ze wskazaniem głównych teoretyków ekonomii (w zestawieniu data pierwszego wydania kluczowej pozycji bibliografii), dostrzegających postać i funkcje przedsiębiorcy w swoich pracach (Herbert, Link, 1988):

Wskazane kierunki interpretacji ekonomicznych funkcji ukazują głęboki dualizm natury przedsiębiorczości. Jednocześnie istotna jest uwaga L. v. Misesa, że jeśli w ekonomii mówimy o przedsiębiorcy, to mamy na myśli funkcję, a nie człowieka.

Rozwój współczesnej teorii przedsiębiorczości polega na ponownym odkrywaniu dorobku pionierów ekonomii w powiązaniu z czterema koncepcjami teoretycznymi rozwiniętymi w XX wieku i związane z nazwiskamiŁ Józefa A. Schumpetera, Franka Knighta, Izraela Kirznera i Marka Cassona. Należy podkreślić, że żaden z wymienionych ekonomistów nie należał do głównego nurtu myśli ekonomicznej, a ich koncepcje odbiegały od dominującego standardu wykładu.

Punkt wyjścia i podstawę dyskusji stanowią następujące funkcje przedsiębiorcy w procesach gospodarczych:

- wprowadzanie innowacji i twórcza destrukcja;

- zdolność do kalkulacji ryzyka i działania w warunkach niepewności;

- arbitraż i odkrywanie okazji;

- koordynacja rzadkich zasobów.

Zaproponowana systematyka umożliwia syntetyczne spojrzenie na zjawisko przedsiębiorczości i wskazuje na główne ekonomiczne osie dyskusji. Jednocześnie potrzebna jest szeroka dyskusja nad przedsiębiorczością, uwzględniająca dorobek innych dziedzin nauki. Zrozumienie fenomenu przedsiębiorczości wymaga podejścia holistycznego.

8. Schumpeterowska „twórcza destrukcja”

J.A Schumpeter stworzył romantyczną wizję przedsiębiorcy — „kapitana przemysłu”, będącego głównym nośnikiem zmian, postępu i rozwoju gospodarczego. Autor zerwał z powszechną w ekonomii koncepcją równowagi ogólnej i samoczynnego dążenia rynku do równowagi. Gospodarka, w której nie następują zmiany o charakterze endogenicznym, wpada w stan rutynowego ruchu okrężnego. w takiej gospodarce nie istniałyby zyski, a stopa procentowa musiałyby spaść do zera. Różnorodne czynniki wywołujące zmiany w systemie ekonomicznym

Schumpeter podzielił na zewnętrzne i wewnętrzne, skupiając uwagę na analizie czynników wewnętrznych, do których zaliczył:

Przedsiębiorca w dynamicznym schumpeterowskim modelu jest nośnikiem mechanizmu zmian, jednostką zdolną do wprowadzania nowych kombinacji, czyli realizacji przedsięwzięć innowacyjnych. Funkcją konstytuującą przedsiębiorcę jest wprowadzanie innowacji niezależnie

od innych rodzajów działalności związanych z prowadzeniem firmy. Najlepszym przykładem jest mała firma, gdzie przedsiębiorca jest technologiem, własnym agentem kupna i sprzedaży, kierownikiem biura, szefem personalnym itp. Przy realizacji tych zadań wykonuje specyficzne funkcje przedsiębiorcy. Wprowadzanie nowych kombinacji nie jest rutyną czy zawodem, analogicznie jak podejmowanie i realizowanie decyzji strategicznych. Główne funkcje przedsiębiorcy występują zawsze w połączeniu z innymi rodzajami jego aktywności (np.: organizacja i kierowanie firmą), które z reguły są bardziej widoczne od działalności zasadniczej.

Bazująca na zdolności realizacji nowych kombinacji schumpeterowska przedsiębiorczość jest osobliwym stanem ducha, rzadkim przywilejem pewnego typu ludzi. W każdym społeczeństwie są osoby potrafiące kroczyć tam, gdzie nikt jeszcze nie przeszedł, inni podążają za tym, kto był pierwszy, a jeszcze inni mogą iść tylko w stadzie, ale na jego czele. W ten sposób Schumpeter charakteryzuje strukturę społeczeństwa pod kątem ducha przedsiębiorczości w formie piramidy, wierzchołkiem której są przedsiębiorcy-innowatorzy wyznaczający kierunki postępu ekonomicznego. Zmysł przedsiębiorczości jest typem zdolności wyzwalającym siłę do pokonywania przeszkód, przesądów i własnych oporów dzięki wyższym od normalnych zaletom umysłu i woli. Przedsiębiorczość wiąże się z realizacją funkcji przywódczych, które objawiają się w sprzyjających warunkach zewnętrznych. Przywódca spełnia swoje funkcje dzięki autorytetowi i sile indywidualności, a sam intelekt posiada drugoplanowe znaczenie.

Schumpeterowskiego przedsiębiorcy zasadniczo nie należy identyfikować z burżuazyjnym kapitalistą, mimo że ma wiele jego cech. Może się on pojawiać na każdym szczeblu rozwoju cywilizacji jeśli tylko zaistniała potrzeba realizacji funkcji przywódczej. W fazie przedkapitalistycznej ten typ przedsiębiorcy występował sporadycznie, w kapitalizmie — tworzył elitę wśród jednostek gospodarujących, a w socjalizmie nastąpiła kolektywizacja jego funkcji.

Przedsiębiorca innowator nie kalkuluje ryzyka, motywem jego działania jest misja i dążenie do osiągnięcia często abstrakcyjnych celów. To gospodarczy rewolucjonista zastępujący obecne stany i struktury nowymi, określanymi jako postęp. Proces wprowadzania innowacji, szczególnie o dużym poziomie nowości (innowacje przełomowe) jest często szeroko kontestowany i trudny społecznie do zaakceptowania. Adaptacja nowych rozwiązań burzy określony porządek ekonomiczno-społeczny co w tradycji schumpeterowskiej określane jest pojęciem twórczej destrukcji.

Opór przed „destrukcją” zmian technologicznych, możemy identyfikować w różnych wymiarach, np.:

- Indywidualnym — nasze kwalifikacje i umiejętności mogą być nieprzydatne w nowych przedsiębiorstwach, tracimy pracę a niejednokrotnie podstawy egzystencji. Stąd dość powszechny pogląd, że innowacje zabijają miejsca pracy. Faktem jest, że zanikają niektóre zawody (kto dzisiaj pamięta o rymarzach, bednarzach itp.), ale pojawiają się nowe, dostosowane do nowych wymagań technologicznych czy organizacyjnych.

- Społecznym - ofiarami zmian technologicznych są często całe grupy zawodowe, a w przypadku dużej przestrzennej koncentracji określonej działalności gospodarczej, może nastąpić zastój gospodarczy całego regionu (w ten sposób powstają tradycyjne regiony przemysłowe). Eksponuje się negatywne skutki zmian nie dostrzegając ich obiektywnego charakteru i korzyści z niego wynikających. Opór przed postępem niesionym przez przedsiębiorcę innowatora może przyjąć niejednokrotnie zorganizowany charakter, począwszy od buntu na naciskach politycznych i ochronie prawnej kończąc.

Ciekawostka

Przykładem zorganizowanego oporu był zapoczątkowany około 1760 r. w Scheffield ruch robotników, chałupników, tkaczy, rzemieślników (od Neda Ludda określany jako ruch luddystów) przeciwko mechanizacji procesów wytwórczych. Maszyny fabryczne będące produktem pierwszej rewolucji przemysłowej miały być przyczyną niskich płac i zagrażać miejscom pracy. Przejawił się w celowym niszczeniu maszyn, urządzeń i instalacji przemysłowych. Ruch ten jest uznawany za protoplastę związków zawodowych.

- Korporacyjnym — upadają przedsiębiorstwa, w tym duże niezdolne do przestawienia na nowe produkty i technologie. Nieznane są przykłady przynajmniej w pierwszym okresie urynkowienia nowych produktów producentów dyliżansów którzy przestawili by się na produkcję samochodów, kowali przekształcających kuźnie w warsztaty naprawcze, czy producentów samochodów którzy podejmują się produkcji samolotów, helikoptery itp. Postęp obejmujący nowe produkty następuje częściej w małych firmach lub przez tworzenie nowych technologicznych przedsiębiorstw (np. Apple

— komputer osobisty, Microsoft — oprogramowanie, Daimler-Benz — samochód). Wiele jest przykładów metod blokowania korporacyjnego innowacji w dostępie do rynku poprzez certyfikaty, dopuszczenia do rynku, normy itp. (legendarnym przykładem jest Ustawa Locomotive Act z 1865 roku, która zablokowała rozwój przemysłu samochodowego w Anglii — zob. Herlinger, 1985).

Widzimy tym samym, jak nowe rozwiązania tworzące określoną nowa jakość życia konsumentów napotykają na zorganizowany opór. Z reguły jednak wcześniej lub później, zaistnieją odpowiednie warunki umożliwiające przedsiębiorcy wejście na rynek. Wtedy właśnie, w tym przychylnym otoczeniu pojawiają się nowe przedsiębiorstwa i rodzi się nowy ośrodek nowoczesnej technologii.

Działania o charakterze przedsiębiorczym nie są zawodem, ani stanem trwałym. W praktyce oznacza to, że trudno spotkać:

Dzieje rodzin przedsiębiorców pokazują jednocześnie, że funkcji przedsiębiorczych nie można dziedziczyć.

Schumpeterowska teoria przedsiębiorcy-innowatora wniosła nowy powiew w teorie ekonomii oraz stanowiła inspirację zarówno dyskusji, jak i dla nowych kierunków badań. Przez długie lata była traktowana z przymrużeniem oka i uwzględniana w dyskusjach ekonomicznych ze względu wysoki poziom intelektualny oraz barwną osobowość jej twórcy. Wypadało po prostu znać prace Schumpetera, mimo że nie weszły do głównego nurtu myśli ekonomicznej.

Ciekawostka

Sam Schumpeter wychowany przy dworze cesarskim w Wiedniu w okresie tworzenia swojej teorii rozwoju gospodarczego określał siebie jako najlepszego kochanka w Wiedniu, największego znawcę koni w Europie oraz najwybitniejszego ekonomistę na świecie. Jego wykłady po wyjeździe do USA cieszyły się wielkim zainteresowaniem.

Sytuacja uległa diametralnej zmianie na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Obserwowane tendencje rozwojowe w gospodarkach państw wysokorozwiniętych „wymusiły” na nowo odkrycie dorobku Schumpetera i wskazały na szczególną aktualność. Gospodarka oparta na wiedzy, globalizacja, renesans przedsiębiorczości okazały się bliskie przewidywaniom autora z początku XX wieku. Aktualność podejścia, mimo upływu ponad 60 lat, pozwoliła okrzyknąć nadchodzący XXI wiek erą „schumpeterowskiego twórczego destruktora”.

9. Teoria niepewności i zysku przedsiębiorcy

Niecałe dziesięć lat po Schumpeterze pojawiła się druga rozwinięta koncepcja konstytuująca przedsiębiorczość i przedsiębiorcę w teorii ekonomii. Jej autorem jest amerykański ekonomista, przedstawiciel szkoły chicagowskiej Frank Knight. Punktem wyjścia w rozważaniach Knighta jest thünenowskie rozróżnienie między ryzykiem i niepewnością — pojęć traktowanych przez wielu jako synonimy. Ryzyko zostało zdefiniowane jako takie odchylenia od stanów oczekiwanych, które można względnie ściśle przewidzieć przy pomocy rachunku prawdopodobieństwa. Przeprowadzenie rachunku powoduje, że ryzyko można potraktować jako element kosztów produkcji wliczając wartość polisy ubezpieczeniowej. Pozostają jednak odchylenia od oczekiwań, których nie można przewidzieć i skwantyfikować. Powstają w ten sposób niemierzalne dewiacje rodzące zachowania przedsiębiorcze. Istnienie niepewności, co do przyszłości umożliwia przedsiębiorcom osiąganie zysku, mimo doskonałej konkurencji i długookresowej równowagi. Ponieważ produkcja odbywa się pod dyktando konsumenta, popyt na czynniki wytwórcze jest pochodny w stosunku do oczekiwanego popytu na dany produkt, przedsiębiorca musi spekulować, co do ceny swego produktu końcowego. Jednocześnie wyznaczenie ceny produktu końcowego nie jest możliwe bez wiedzy o wypłatach na rzecz czynników wytwórczych. Przedsiębiorca rozstrzyga ten dylemat z góry zakładając, po jakiej cenie może udać mu się sprzedać wytwarzany produkt. Czynniki wytwórcze są zatrudnione na podstawie umowy najmu wobec czego antycypowana wartość krańcowa musi zostać im wypłacona. Przedsiębiorcy pozostaje prawo do dochodu rezydualnego nie objętego żadnym kontraktem, jeśli faktycznie wpływy okażą się wyższe od przewidywanych. Tego okazjonalnego dochodu jednocześnie nie można uznać za cenę, którą trzeba zapłacić za wykonanie określonej usługi, inaczej za koszt „stawiania czoła niepewności”, ponieważ sugerowałoby to związek między poziomem zysku, a ciężarem niepewności. w przeciwnej sytuacji ponoszenie ciężaru niepewności nabrałoby cech czynnika wytwórczego i można by swobodnie zastosować teorię produktywności krańcowej. Zyski tym samym byłyby równe krańcowemu produktowi czynnika przedsiębiorczości i stanowiłyby standardowy element kosztów produkcji. Podejmowanie działań w warunkach niepewności tworzy warunki dla powstania zysku jako „renty przedsiębiorczości”, stanowiącej okazjonalną i przypadkową różnicę między oczekiwanymi a zrealizowanymi dochodami przedsiębiorstwa. W gospodarce stacjonarnej, w której wszystkie zdarzenia są w pełni przewidywalne, omawiana nadwyżka musi zaniknąć.

U Knighta można rozróżnić dwa oblicza działań przedsiębiorczych w warunkach niepewności:

Jednocześnie postać przedsiębiorcy charakteryzuje się następującymi cechami:

Przynależny przedsiębiorcy zysk daje w świecie kapitalistycznym precyzyjną i niezależną od opinii innych ludzi miarę zwycięstwa i powodzenia. Stanowi tym samym kryterium oceny umiejętności biznesowych. Wszyscy ludzie mogą konkurować o pozycje przedsiębiorcy, jednak ich szanse są zróżnicowane w zależności od stosunku do ryzyka — skłonności lub awersji.

10. Arbitraż i odkrywanie okazji

Trzecia z koncepcji przedsiębiorczości wyrasta z tradycji szkoły austriackiej Ludwiga von Misesa oraz Friedricha von Hayeka i jest bezpośrednio związana z nazwiskiem Izraela Kirznera. Istotą przedsiębiorczości w prezentowanym podejściu jest tzw. „czujność” na stany nierównowagi rynkowej, wynikające z międzyokresowych i międzyregionalnych rozbieżności popytu i podaży. Kirznerowski przedsiębiorca bezpośrednio nawiązuje do wyjściowej w teorii przedsiębiorczości cantillonowskiej koncepcji arbitrażu. Przedsiębiorcę tworzy wrażliwość na niedostrzegane przez innych zmiany warunków rynkowych tworzących okazje dla potencjalnych źródeł zarobku. Identyfikowane w otoczeniu różnice w warunkach działania, cenach i kosztach stanowią szansę dla podjęcia działalności gospodarczej. Przedsiębiorca-arbiter odkrywa pojawiające się okazje, reagując na nie popycha procesy rynkowe poprzez maksymalizację indywidualnych korzyści w kierunku stanów równowagi. Okazje wyczerpują się w wyniku działań przedsiębiorców i konkurencji rynkowej. Wzorzec decyzji w danym momencie różni się od analogicznego wzorca w kolejnym okresie, tworząc przewagi konkurencyjne oparte na dostępie do wiedzy i informacji dla najbardziej przedsiębiorczych uczestników gry rynkowej. W wyniku konkurencji następuje uzupełnienie wiedzy przez poszczególnych uczestników rynku, prowadzące do eliminacji okazji generujących zyski. Kirzner uważał konkurencję i przedsiębiorczość za zjawiska wzajemnie się uzupełniające oraz niezbędne dla dynamiki rynkowej i kształtowania kluczowego dla szkoły neoaustriackiej hayekowskiego „spontanicznego porządku”. Przedsiębiorczość jest tym samym elementem rywalizacji o potencjalne korzyści, a przedsiębiorca musi bezustannie uczyć się, weryfikować swoje decyzje, zdobywać doświadczenie i wiedzę.

Kirznerowskiego przedsiębiorcę cechuje specyficzne „wyczulenie” na nadążające się okazje i umiejętność selektywnej koncentracji uwagi na określonych kategoriach szans, wykraczające poza tradycyjny mechanizm maksymalizacji korzyści w procesie decyzyjnym. Przedsiębiorca dostrzega wybrane aspekty złożonej rzeczywistości, których inni nie pokusili się zinterpretować lub jest w stanie odczytać je na nowo, w inny, niekonwencjonalny sposób. W konsekwencji często jest charakteryzowany jako samotnik, przeciwstawiający się tłumowi dziwak, postrzegający świat inaczej niż wszyscy pozostali. Odkrywanie okazji wynika z bacznej obserwacji otoczenia, wsłuchiwania się w głosy konsumentów i rynku oraz szybkiej reakcji na zmieniające się oczekiwania. Jednocześnie podstawą działań przedsiębiorczych jest nie tyle wiedza o rynku, a raczej umiejętności poszukiwania i przetwarzania informacji rynkowych. Każdy tym samym może być przedsiębiorcą, ponieważ zasoby nie są ograniczeniem dla odkrywcy okazji. Kirzner dopuszcza również istnienie przedsiębiorcy w korporacji, o ile menadżer wykorzystuje okazje dla osobistych korzyści!

Indywidualne zachowania kształtują przedsiębiorczość w wymiarze rynkowym, w zakresie jej cech i funkcji: (Kirzner, 1973)

Dorobek szkoły procesów rynkowych istotnie eksponuje rolę przedsiębiorczości w gospodarce rynkowej, jako podstawowego czynnika, obok konkurencji, konstytuującego wolny rynek. Wartościowe elementy analizy indywidualnych zachowań, wyczulenie na odkrywanie i interpretację okazji niebezpiecznie jednak upraszczają funkcje przedsiębiorczości do samego arbitrażu — kupna taniej i sprzedaży drożej. W kirznerowskich rozważaniach nie odnajdujemy również kontekstu społecznego, obejmującego wpływ innych podmiotów na decyzje jednostki, tak istotnego w dzisiejszym, sieciowym biznesie.

11. Koordynacja rzadkich zasobów

Na początku lat 80. poprzedniego wieku pojawia się nowa próba określenia roli i miejsca przedsiębiorcy w teorii ekonomii, podjęta przez angielskiego ekonomistę Marka Cassona. Punktem wyjścia do podjętych rozważań jest niezadowolenie ze smithowskiej koordynacji działalności gospodarczej w oparciu o „niewidzialną rękę rynku”. Przy szerokim wykorzystaniu dotychczasowego dorobku ekonomii zaczynając od Cantillona i Saya, Casson próbuje wypełnić istniejące luki, eksponując rolę i funkcje przedsiębiorcy.

Charakterystyczne dla proponowanego podejścia jest:

Przedsiębiorca u Cassona to uczestnik gry rynkowej wyspecjalizowany w podejmowaniu decyzji o koordynacji rzadkich zasobów. Jednocześnie spełnia on następujące warunki (Casson, 1982):

To przedsiębiorca pełni na rynku funkcje koordynatora, której celem jest ekonomicznie korzystna realokacja rzadkich zasobów. Jest on tym samym agentem zmian, ciągle ulepszającym alokację dostępnych w gospodarce zasobów. Popyt na usługi przedsiębiorcze wynika z okazji do koordynacji na podstawie informacji o występującej nieefektywności. Decydującym czynnikiem sukcesu jest ciągłe pozyskiwanie informacji i odpowiednie predyspozycje do podejmowania decyzji. Przedsiębiorca jest jednocześnie zarządzającym informacją, planistą i decydentem. Powinien dysponować szeregiem cech obejmujących: wyobraźnię, dociekliwość i umiejętności przewidywania, wiedzę w zakresie przedmiotu działania, zdolności analityczne oraz łatwość komunikacji. Nowa informacja jest z jednej strony pochodna odkryć i nowej wiedzy oraz z drugiej — pogłębienia rozeznania i adaptacji już istniejących rozwiązaniach.

Casson wskazuje na trzy podstawowe typy przedsiębiorców:

- producenta — dysponuje równocześnie zasobami rzeczowymi i ludzkimi w postaci firmy;

- pracodawcę — zapewniającego koordynację zasobów ludzkich poprzez organizowanie zespołów;

- pośrednika — organizującego poprzez wymianę arbitraż rynkowy.

W zaproponowanym przez Cassona modelu kluczowe znaczenie mają dwa kolejne założenia:

Koordynacja zasobów przez pojedynczego przedsiębiorcę ma cząstkowy charakter i dotyczy tylko realokacji wybranych zasobów. Rynkowy proces koordynacji ma doprowadzić do zharmonizowania wielu różnych decyzji, podejmowanych przez podmioty o różnych celach i preferencjach. Jeśli przedsiębiorca jest przekonany o nieefektywności dotychczasowej alokacji zasobów, wykupuje je, aby spożytkować efektywniej, biorąc jednocześnie na siebie odpowiedzialność i ryzyko niepowodzenia. Przedsiębiorca podejmując działalność gospodarczą tworzy rynek i dąży przy wykorzystaniu umiejętności negocjacyjnych, do minimalizacji niezbędnych kosztów transakcji. Ekonomiczna logika przedsiębiorczości stanowi tym samym ciągłe poszukiwanie ponadprzeciętnej efektywności.

12. Pozaekonomiczne kierunki badań nad przedsiębiorczością

Równolegle do rozważań ekonomicznych zrodził się drugi kierunek zainteresowania przedsiębiorczością w kontekście etyki w biznesie. Już A. Smith silnie eksponował kwestie moralne w gospodarce, a wątek ten szeroko kontynuował J.S. Mill, który wskazywał na silny wpływ zaufania, uczciwości i szeroko rozumianej moralności na prowadzenie interesów i ekonomiczne sukcesy Europy Zachodniej. Powyższe kwestie za przyczyną prac M. Webera stworzą na przełomie XIX i XX w. podstawę kulturowych źródeł przedsiębiorczości podjętych przez socjologów, antropologów i historyków gospodarczych.

Ten kierunek badań dynamicznie się rozwija od lat 40. XX w. między innymi za przyczyną utworzonego Centrum Badań Historii Przedsiębiorczości przy Uniwersytecie Harvarda. Podjęte zostały szerokie badania przez historyków gospodarczych (m.in. A. Hirschman, A.E. Cole, T.C. Ochran) nad przyczynami i skutkami wzrostu ekonomicznego. Zakres badań szybko został poszerzony o studia porównawcze w zakresie różnic: kulturowych w prowadzeniu biznesu oraz w klimacie społecznym sprzyjającym przedsiębiorczości. Równolegle w naukach zarządzania podejmowane są szczególnie w ostatnich latach badania osoby przedsiębiorcy obejmujące analizę przypadków sukcesu i niepowodzenia w biznesie oraz cech ludzi przedsiębiorczych. Coraz większe znaczenie posiadają badania nad kwalifikacjami i edukacją przedsiębiorczości prowadzone przez pedagogów (wyodrębnia się coraz częściej pedagogikę gospodarczą — Wirtschafspadagogik, specjalizującą się w przygotowaniu procesów założycielskich) oraz opracowania realizowane przez psychologów, dotyczące osobowości i predyspozycji.

Tym samym współczesne spojrzenie na przedsiębiorcę i jego rynkową rolę powinno mieć interdyscyplinarny charakter uwzględniający dorobek różnych dziedzin nauki.

W odniesieniu do badań psychologicznych mechanizmów i podstaw zachowań ekonomicznych człowieka w ramach psychologii w latach 80. wyodrębnił się nowy kierunek — tzw. psychologia ekonomiczna. W rozważaniach psychologów dominuje próba odpowiedzi na pytanie: jakie elementy osobowości stymulują przedsiębiorcze zachowania człowieka? a w konsekwencji, co różni przedsiębiorcę od nie-przedsiębiorcy? Punktem wyjścia jest teoria motywacji, a w odniesieniu do przedsiębiorczości najczęściej uwzględnia się teorię D. McClellanda wiążącą potrzebę osiągnięć (pragnienie wyróżniania się lub osiągania powodzenia w sytuacjach konkurencyjnych) z poziomem motywacji do dobrego wykonywania zadań.

W teorii wskazane zostały cechy sprawiające, że potrzeba osiągnięć jest siłą motoryczną jednostki:

- osobista odpowiedzialność za wyniki działań;

- wyraźnie określone, realistyczne cele i preferowanie informacji zwrotnych o wynikach;

- skłonność do umiarkowanego ryzyka.

Przeprowadzone badania wskazywały w skali punktowej na relatywnie wyższą wśród przedsiębiorców potrzebę osiągnięć w porównaniu z innymi grupami zawodowymi. Jednocześnie społeczeństwa o wyższym, przeciętnym wskaźniku potrzeby osiągnięć lepiej się rozwijały i osiągały wyższe tempo rozwoju gospodarczego.

Uzyskane wyniki wskazywały również na możliwości stymulowania i kształcenia zachowań przedsiębiorczych. Prace te stanowiły szczególną inspirację dla dalszych badań, a otrzymane wyniki często się od siebie znacznie różniły wywołując kontrowersje i wątpliwości co do poprawności metody. Mimo wątpliwości kierunek badań zainicjowany przez McClellanda znajduje do dzisiaj wielu kontynuatorów. Do ciekawych wyników doszedł między innymi J.W. Atkinson, badając uzależnienie motywacji od szansy (prawdopodobieństwa) powodzenia. Pozytywnie została zweryfikowana hipoteza: „im wyższe prawdopodobieństwo sukcesu tym niższa wartość zachęty”. Zwiększając prawdopodobieństwo sukcesu można przyciągnąć do biznesu osoby z niższym poziomem potrzeby osiągnięć. Następuje to jednak do momentu, kiedy ludzie z rozwiniętą potrzebą osiągnięć przestają się interesować tymi dziedzinami i szukają nowych o średnim prawdopodobieństwie powodzenia. Otrzymane wyniki wskazują, że wysokie natężenie potrzeby sukcesu nie jest jedynym motywem aktywności. Jednocześnie porażka silniej motywuje przedsiębiorcę do dalszych działań niż sukces. Badania psychologiczne nie wykazały szczególnego stosunku przedsiębiorców do ryzyka.

Tradycyjne pytanie związane z analizą przedsiębiorczości dotyczy konfiguracji cech osobowościowych determinujących sukces lub porażkę w biznesie. Spośród wielu badań na uwagę zasługują studia J.A. Welscha i J.F. White'a, którzy zidentyfikowali i przeanalizowali wpływ 11 kluczowych cech osobowościowych na tworzenie firmy.

Wyodrębnione charakterystyki osobowościowe to:

- potrzeba kierowania,

- wiara we własne siły,

- pragnienie działania,

- dobre zdrowie,

- świadomość konsekwencji działania,

- wysokie zdolności koncepcyjne,

- realizm,

- status społeczny (nawet niski nie jest przeszkodą),

- stabilność emocjonalna,

- podejście przedmiotowe do stosunków międzyludzkich,

- podejmowanie wyzwań.

Część cech — zaufanie w własne siły, pragnienie działania, wysokie zdolności koncepcyjne, niska potrzeba statusu społecznego, podejście przedmiotowe do stosunków międzyludzkich — traci na znaczeniu w kolejnych fazach rozwoju firmy, a często wręcz wraz z rozwojem przedsiębiorstwa

zaczynają one przeszkadzać — ograniczać delegowanie uprawnień, kierowanie zespołem, rozwiązywanie konfliktów itp.

Spojrzenie socjologiczne i antropologiczne na fenomen przedsiębiorczości zaowocowało popularnym w literaturze pojęciem kultury przedsiębiorczości. Uwarunkowania kulturowe rozwoju przedsiębiorczości obejmują czynniki w postaci wytworzonych i przekazywanych systemów wartości, przekonań i wzorców zachowań, a także sposobów myślenia i poznawania świata, które kształtują zarówno postawy ludzi, jak i stosunki w grupach do których należą. Wskazuje się między innymi na pewne powtarzające się cechy związane z doświadczeniami życiowymi i rodziną, wpływające na działania przedsiębiorcze:

- brak ojca lub był daleko, a matka podejmowała większość decyzji;

- bardzo samodzielni w dzieciństwie, musieli postępować tak, jak dorośli;

- rozczarowanie poprzednią pracą lub wyrzucenie z pracy;

- tradycje rodzinne — rzemieślnik, farmer, mały słaby biznes rodzinny.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Materiały dydaktyczne - moduł I, materiauy
Materiały dydaktyczne - moduł III, materiauy
Materiały dydaktyczne - moduł IV, materiauy
Materiały dydaktyczne - moduł VII, materiauy
Moduł 1 materiały dydaktyczne
TEST DYDAKTYCZNY word Chełm, Instruktor nauki jazdy, Własne materiały, Testy
W. Bobiński KONTEKSTY KULTUROWE W DYDAKTYCE LITERATURY, filologia polska (specjalność nauczycielska)
Biernacka - Fascynacje czytelnicze, Materiały do egzaminu z dydaktyki (licencjat)
Wyklad z bankowosci operacje bierne i czynne, Podręczniki i materiały dydaktyczne, wykłądy, finanse
Technik administracji - materia-y dydaktyczne, administracja, administracja II
Arkusz odpowiedzi do karty zainteresowan, Materiały dydaktyczne EFS
Konspekt - wiertarka, Studia materiały, Dydaktyka techniki
ankieta badanie postaw, Materiały dydaktyczne EFS
03.1. S. Bortnowski, Materiały do egzaminu z dydaktyki (licencjat)
Kryteria oceny zajęć dydaktycznych, Materiały
Materiały ETI - zespoł IV, Dydaktyka

więcej podobnych podstron