Rozdział III przesłanki procesowe strony 175-205, Prawo


0x08 graphic
0x08 graphic
Rozdział III

WARUNKI DOPUSZCZALNOŚCI POSTĘPOWANIA KARNEGO

§ 1. WIADOMOŚCI OGÓLNE

I. Problematyka warunków dopuszczalności postępowania karnego, czyli prze­
słanek procesowych, należy do najbardziej złożonych i kontrowersyjnych tematów
w nauce procesu.

Różnice poglądów występują już na gruncie terminologicznym i pojęciowym. Dotyczą one tylko w pewnym stopniu samego nazewnictwa, sporny zaś jest przede wszystkim wzajemny stosunek pojęcia warunków dopuszczalności postępowania (procesu) karnego i pojęcia przesłanek procesowych.

II. Konstrukcja przesłanek procesowych zastąpiła wcześniejszą, wielowiekową in­
stytucję
ekscepcji, a więc zarzutów formalnych kierowanych przeciwko proceso-


0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
wi. Dzielono je na dylatoryjne i peremptoryjne. Ekscepcje dylatoryjne dążyły do wstrzymania procesu, ekscepcje peremptoryjne zaś skierowane były na unicestwie­nie procesu jako niedopuszczalnego (Waltoś, Proces, s. 441).

Teoretyczna konstrukcja przesłanek procesowych powstała na gruncie procesu cywilnego, a za jej twórcę uważa się Oskara Buelowa (Die Lehre von den Prozes-seinreden iirni die Prozessvoraussetzungen, Giessen 1868). Łącząc swoją koncepcję z teorią procesu jako stosunku prawnego, Buelow traktował przesłanki jako warun­ki „egzystencji procesu". Z tego względu uważał, że powinny one być ustalane w stadium przedprocesowym.

Ponieważ proces cywilny nie zna postępowania przygotowawczego w rozumie­niu karnoprocesowym, nie można było wyciągać dalej idących wniosków z umiej­scowienia przez Buelowa kwestii badania istnienia przesłanek procesowych.

August von Kries (DieProzessvoraussetzungen des Reichsstrajprozesses, ZStW 1885, t. 5, s. 19-22), który jako jeden z pierwszych przeniósł konstrukcję przesła­nek procesowych na grunt postępowania karnego (obok Bierlinga, Bindinga, Birk-meyera, Belinga, Sauera i innych), utrzymywał wszakże, że są one aktualne dopiero w postępowaniu jurysdykcyjnym, ich ustalenie następuje zaś w postępowaniu wcze­śniejszym, a więc w postępowaniu przygotowawczym. Stanowisko takie mogło być jednak bronione tylko w przeszłości, w ramach modelu postępowania karnego trak­tującego jako postępowanie karne jedynie postępowanie sądowe i w którym wcze­śniejsze czynności organów prokuratorskich i policyjnych nie były uznawane za czyn­ności procesowe, wobec czego w obecnym polskim systemie i szerzej, w większości innych współczesnych systemów procesowych, nie może być akceptowane (zob. roz­dział X). Objęcie strukturą postępowania karnego również postępowania przygoto­wawczego powoduje, że konstrukcja przesłanek procesowych ma odpowiednie za­stosowanie także do tego stadium postępowania, a zatem już przed jego wszczęciem zbadać należy, czy jest ono dopuszczalne; inaczej mówiąc, ustalenia wymaga już wówczas istnienie warunków dopuszczalności (wszczęcia) postępowania karnego, niezależnie od obowiązku późniejszego stałego kontrolowania dopuszczalności wszczętego i prowadzonego postępowania, we wszystkich jego stadiach, etapach i fazach (Daszkiewicz, Proces, s. 128-130; Tylman, Instytucja, s. 35 i n.; Z. Resich, Przesłanki procesowe, Warszawa 1966, s. 6 i n., 32 i n.).

III. Założeniem i punktem wyjścia omawianej konstrukcji jest stwierdzenie faktu, że prawo karne procesowe w pewnych (określonych) warunkach (np. w wypadku przedawnienia, abolicji) uznaje postępowanie karne za niedopuszczalne i zakazuje jego wszczęcia, jeżeli sytuacja (stan) powodująca niedopuszczalność postępowania wystąpiła i jest znana organowi procesowemu przed wszczęciem postępowania, a na-Uii/ujo już. wszczęte postępowanie (natychmiast) umorzyć — jeżeli sytuacja powo­dująca niedopuszczalność postępowania zostanie ujawniona albo powstanie dopiero w loku procesu (np. Śmierć oskarżonego). Na tym tle te określone w prawie karnym procesowym warunki, od których uzależniona jest dopuszczalność postępowania kar­nego, nazywa się „przesłankami procesowymi" bądź „warunkami dopuszczalno-

ści postępowania karnego". Ogólnie ujmując —przesłankami procesowymi są warun­ki prawne, od których uzależniona jest dopuszczalność postępowania karnego (Cieślak, Polska procedura, s. 437; zob. także J. Tylman, Warunki dopuszczalności wszczęcia postępowania karnego, ZN UŁ 1959, z. 14, s. 125 i n. oraz Instytucja, s. 36, 37).

IV. Wstępne definiowanie warunków dopuszczalności procesu (przesłanek pro­cesowych) jest w zasadzie u większości autorów podobne i sprowadza się do ogól­nej charakterystyki ich istoty (zob. np. E. Krzymuski, Wykład procesu karnego, Kra­ków 1922,s. 101; S. G\&str, Zarys polskiego procesu karnego, Warszawa 1929,s. 61; Cieślak, Polska procedura, s. 437-439; Daszkiewicz, Proces, s. 128; Kalinowski, Proces, s. 99 i n.; Schaff, Proces, s. 223; J. Haber, Pojęcie i istota przesłanek proce­su karnego, PiP 1967, nr 2, s. 208 i n.; R. Hippel, Der Deutsche Strafprozess, 1941, s. 9; K. Peters, Strafprozess, 1952, s. 221 i n.). Gdy jednak dochodzi do konkretyza­cji tych pojęć, zarysowują się zróżnicowane stanowiska mające istotne znaczenie dla teoretycznego wytyczenia ich zakresu i treści.

Część mianowicie autorów do przesłanek procesu zalicza tylko warunki ściśle procesowe, ujmowane wąsko; wyłącza się wówczas z ich kręgu warunki material­ne, zarówno faktyczne, jak i prawne.

Inaczej, chociaż również w sposób ograniczony, ujmuje się przesłanki proceso­we wówczas, gdy uważa się za nie tylko warunki decydujące o prawnej (zarówno formalnej, jak i materialnej) dopuszczalności procesu. Podkreśla się, że przy tej koncepcji przesłanką jest tylko taki warunek, który decyduje o dopuszczalności pro­cesu niezależnie od stanu danej sprawy pod względem faktycznym, dowodowym; np. śmierć oskarżonego powoduje umorzenie postępowania niezależnie od stanu dowodów w sprawie (zob. też niżej pkt XIV oraz § 2).

Taka koncepcja stawia więc poza zakresem pojęcia przesłanek procesowych (ale nie zawsze poza kręgiem warunków dopuszczalności procesu, które często rozumie się szerzej) kwestię tzw. faktycznej (dowodowej) dopuszczalności procesu, wiążą­cej się z materiałem dowodowym w sprawie.

Ostatnia koncepcja prowadzi do uznania, że przesłanki procesowe obejmują szer­szy zakres warunków, wynikających zarówno z prawa karnego procesowego, jak i materialnego, tak natury prawnej, jak i faktycznej (zob. odnośnie do tych różnic i podziałów m.in. Cieślak, Polska procedura, s. 447 i n.; Kmiecik, Skrętowicz, Pro­ces, s. 202, 203; Waltoś, Proces, s. 442 i n.; Tylman, Instytucja, s. 37^10 i podaną ; tam literaturę).

:V. Różnice poglądów co do zakresu przesłanek procesowych i stosunku tego po­jęcia do warunków dopuszczalności procesu, występujące już we wcześniejszej ;; literaturze i powstałe poza polską procesualistyką, znalazły odbicie także w naszym 5 piśmiennictwie.

i. \ ■. Spór, który rozwinął się swego czasu przede wszystkim wokół oceny charakteru poszczególnych punktów art. 3 k.p.k. z 1928 r. oraz art. 11 k.p.k. z 1969 r., ma od-


0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
powiędnie odniesienie do art. 17 obowiązującego kodeksu i sprowadza się do tego, czy w świetle założeń teoretycznych wszystkie okoliczności wymienione w tym prze­pisie można zaliczyć do przesłanek procesowych.

Przeciwnicy szerokiego traktowania przesłanek procesowych twierdzą, że — wo­bec zróżnicowania przyczyn umorzenia postępowania karnego — nie wszystkie one mogą być traktowane jako negatywne przesłanki procesowe. Powstaje zatem koniecz­ność dokonania podziału przyczyn unicestwienia postępowania na procesowe prze­słanki w ujęciu tradycyjnym (okoliczności dotyczące tzw. formalnych aspektów pro­cesu) i na merytoryczne podstawy umorzenia. Takie merytoryczne podstawy umorzenia określać miałyby dwa pierwsze punkty art. 11 k.p.k. z 1969 r. i odpowied­nio punkty 1-4 art. 17 k.p.k. z 1997 r. Wówczas do właściwych przesłanek konse­kwentnie należeć powinny te przyczyny niepozwalające na wszczęcie i prowadzenie procesu, które wymienione obecnie wart. 17 pkt 5-10 (w k.p.k. z 1969 r. wart. 11 pkt 3-7); z tym że, jak się wydaje, szczególne problemy rodzi, w każdym ujęciu, spo­sób potraktowania przedawnienia karalności (pkt 6 art. 17 § 1 — zob. niżej).

Według tego poglądu nie dopuszczają prowadzenia procesu nie tylko przeszko­dy o charakterze procesowym, ale także merytoryczne przyczyny wyłączające po­stępowanie. Aby proces mógł być prawidłowo wszczęty i toczyć się zgodnie z pra­wem, musi mieć on również tzw. podstawę faktyczną w postaci uzasadnionego — obiektywnymi danymi — podejrzenia, że popełniono przestępstwo (W. Daszkiewicz, Proces karny, 1985, s. 143 i n.; tenże, Przestępność czynu jako przesłanka procesu, PiP 1968, nr 12, s. 954 i n.; tenże, Proces, s. 128-130; A. Marek, Stopień społeczne­go niebezpieczeństwa czynu jako podstawa umorzenia postępowania karnego, To­ruń 1970, s. 116 i n.).

Przedstawiona koncepcja spotkała się z krytyką, w ramach której podnosi się, że z metodologicznego punktu widzenia bardziej celowe jest szerokie ujęcie zakre­su pojęcia przesłanek procesowych, tj. rozumienie ich jako warunków dopuszczal­ności postępowania i dokonanie w tym kręgu podziału wewnętrznego, stosownie do ich charakteru i związanych z nimi konsekwencji prawnych. Ze względu na zna­czenie danej okoliczności — także w sferze prawa materialnego — szeroko rozu­miane przesłanki procesowe można wówczas podzielić na trzy grupy, mianowicie na przesłanki o charakterze czysto (ściśle) formalnym (procesowym), mieszanym i materialnym.

Kwestionuje się też pogląd, że umorzenie postępowania w związku z warun­kiem o charakterze materialnym jest orzeczeniem merytorycznym, które tylko nazwą różni się od orzeczenia uniewinniającego. Gdyby tak było, ustawodawca powinien jednakowo określać konsekwencje prawne obu decyzji, jednakże w świetle naszego prawa występują w tym względzie wyraźne różnice, zwłaszcza w zakresie wzruszalności tych orzeczeń po ich uprawomocnieniu się. Ponadto wydanie wyroku uniewinniającego lub skazującego (a więc orzeczenia merytorycznego) wymaga uprzedniego wszechstronnego zbadania materialnych podstaw rozstrzygnięcia, pod­czas gdy do umorzenia postępowania z powodu braku przesłanki procesowej o cha-

rakterze materialnym wystarczy stwierdzenie jedynie tej przesłanki, bez uwzględ­niania innych warunków odpowiedzialności.

Konstrukcja materialnych przesłanek procesowych przyczynia się też do oszczę­dzenia niepotrzebnych wysiłków, nakładów, straty czasu, a lakże różnych skrępo­wań i niewygód, jakie proces karny pociąga dla jej uczestników (M. Cieślak, Polska procedura karna, 1971, s. 415, 416, 420; J. Tylman, Warunki dopuszczalności, ten­że, Instytucja, s. 37 i n.).

Zwraca się nadto uwagę na inne praktyczne znaczenie szerokiego i jednocześnie jasnego i konsekwentnego ujęcia przesłanek procesowych. Trudno bowiem wyobrazić sobie prawidłową pracę organów wymiaru sprawiedliwości bez dokładnej znajomości problematyki warunków dopuszczalności procesu. Jest ona niezbędna dla właściwego uświadomienia sobie, co jest zadaniem organów procesowych, w jakich ramach mogą one rozwijać swoją działalność i jakie ustalenia konieczne są dla dopuszczalności pro­wadzenia postępowania, zwłaszcza przygotowawczego (A. Gaberle, Umorzenie postę­powania przygotowawczego w polskim procesie karnym, Warszawa 1972, s. 50, 51).

VI. Biorąc pod uwagę argumenty teoretyczne, a także aspekty praktyczne zagadnie­
nia, należałoby opowiedzieć się za koncepcją szerokiego ujmowania przesłanek pro­
cesowych jako warunków dopuszczalności postępowania karnego, z zachowaniem
oczywiście ich wewnętrznego podziału, uwzględniającego znaczne odrębności prze­
słanek o charakterze materialnym.

W niniejszym opracowaniu przyjmuje się zatem, że przez warunki dopuszczal­ności postępowania rozumie się właśnie przesłanki procesowe, a więc, że pojęcia le mają charakter synonimiczny, są równoznaczne i posiadają tę samą treść i zakres.

Podkreślić wszakże trzeba, że różnice między omawianymi koncepcjami nie mają zasadniczego wpływu na kwestię badania i oceny dopuszczalności procesu, bowiem w polskiej literaturze przyjmuje się obecnie zgodnie, że już do prawidłowe­go wszczęcia postępowania karnego musi istnieć uzasadnione podejrzenie popełnie­nia przestępstwa (art. 303 w zw. z art. 17 § 1 pkt 1-4). S. Śliwiński, analizując swe­go czasu zagadnienie na gruncie k.p.k. 1928 r., na pytanie, czy istnieje w obowiązujących przepisach wystarczająca podstawa do zaliczenia dostateczno-ści dowodów do dziedziny tzw. warunków dopuszczalności (przesłanek) proce­su, nie znajdował w ówczesnym polskim piśmiennictwie odpowiedzi przekonują­cej. Uznawał wszakże, iż wobec treści niektórych, szczegółowych przepisów (art. 228, 229, 230 k.p.k. z 1928 r.) wszczęcie i prowadzenie postępowania przygotowawcze­go bez jakiejkolwiek podstawy faktycznej i poszlak nie jest dopuszczalne (S. Śli­wiński, Oddanie pod sąd w procesowym prawie karnym, 1955, s. 90, 91; autor do-stateczność podejrzenia traktował jako dostateczność dowodów i poszlak — s. 89).

VII. W literaturze procesowej przez przesłanki procesowe (warunki dopuszczalno­
ści procesu) rozumie się pewne
fakty (okoliczności) albo też stany (sytuacje) bę­
dące rezultatem (skutkiem) istnienia lub nieistnienia tych faktów (okoliczności). Na
przykład upływ czasu powoduje przedawnienie; prowadzenie postępowania (wcześ-


0x08 graphic
0x08 graphic
niej wszczętego przez uprawniony organ) wywołuje stan zawisłości sprawy (litis pendentió), co nie pozwala na prowadzenie (równolegle) innego postępowania w tej samej sprawie. Mimo że jest to przede wszystkim kwestia tylko pewnej konwencji, dla porządku należy dokonać wyboru, uznając, że przesłankami procesowymi są pewne stany, sytuacje (chociaż w ustawodawstwach i w literaturze często brak jest konsekwencji w posługiwaniu się poszczególnymi terminami, określeniami).

Przyjmujemy zatem, że warunkami dopuszczalności procesu, czyli przesłan­kami procesowymi, określone stany (sytuacje), z którymi prawo karne proce­sowe łączy dopuszczalność albo niedopuszczalność postępowania karnego (Cie-ślak, Polska procedura, s. 439).

VIII. Ustawodawcze ujęcie zagadnienia warunków dopuszczalności procesu w róż­
nych systemach procesowych, jest— mimo występujących pewnych zrozumiałych
odrębności— w zasadzie podobne. Analiza poszczególnych przesłanek, ich porów­
nanie, narzucają też wniosek, że u podstaw tej konstrukcji procesowej występują za­
zwyczaj te same racje, uzasadniające jej wprowadzenie do systemu danego kraju.

Przede wszystkim bierze się pod uwagę względy ekonomiki (oszczędności) procesowej; skoro postępowanie w pewnych sytuacjach nie może doprowadzić do swego zasadniczego celu — realizacji prawa karnego materialnego — i sytuacja ta jest znana organowi procesowemu, to byłoby nieracjonalne i nielogiczne jego wszczynanie lub kontynuowanie.

Poza tym respektowane powinny być interesy uczestników postępowania, od któ­rych prawo karne procesowe wymaga wypełniania różnych, niejednokrotnie uciążli­wych, obowiązków, nakłada na nich określone ciężary; chodzi m.in. o świadków, ale głównie o podejrzanych i oskarżonych. Społecznie nieuzasadnione i głęboko niesłuszne byłoby prowadzenie postępowania przeciwko określonej osobie w sytuacji, gdy organ procesowy wie, że np. wystąpiło już przedawnienie albo sprawa została wcześniej w in­nym postępowaniu osądzona (res iudicata) i w rezultacie takie postępowanie musiałoby zakończyć się rozstrzygnięciem negatywnym (Cieślak, Polska procedura, s. 438).

IX. Wychodząc z założenia, iż wyczerpujące zestawienie w ustawie karno-proceso-
wej wszystkich przesłanek procesowych byłoby nad wyraz trudne, a w związku
z nieuniknionymi w każdym systemie procesowym zmianami (nowelizacjami) róż­
nych kwestii — musiałoby ulegać korektom, ustawodawcy przyjmują zazwyczaj
legislacyjną metodą formułowania tylko przesłanek najważniejszych, z ustawo­
wym zastrzeżeniem, że mogą występować w związku z postępowaniami karnymi
także inne jeszcze przesłanki, wynikające ze szczegółowych unormowań prawnych.
W związku z tym taki podstawowy katalog warunków dopuszczalności procesu ma
w różnych systemach procesowych różny zakres, jest mniej lub bardziej obszerny.

Również w kolejnych polskich ustawach takie odmienności wyraźnie występują.

Kodeks postępowania karnego z 1928 r., w jego pierwotnej wersji, w art. 3 stanowił tylko, że: „Sąd nie wszczyna postępowania, a wszczęte umarza, w razie

śmierci oskarżonego, przedawnienia lub innej okoliczności, wyłączającej ściga-nie"Ostatni fragment przepisu stwarzał prawną możliwość, ale jednocześnie nakła­dał na organy procesowe obowiązek brania pod uwagę także wszystkich innych — aktualnych w danej sprawie i fazie postępowania —przesłanek, wynikających z prze­pisów szczegółowych, występujących zresztą nie tylko w samym k.p.k.

Kodeks postępowania karnego z 1969 r. przyjął już koncepcję szerokiego wymieniania w podstawowym przepisie dotyczącym warunków dopuszczalności procesu, jakim był art. 11 — przesłanek procesowych, ale również zwrotem: „Nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy zachodzi okoliczność wyłą­czająca postępowanie, a w szczególności gdy [...] " (podia. J.T.)— zastrzegał, że nie jest to mimo wszystko wyliczenie wyczerpujące.

: ' Podobną drogą poszedł ustawodawca w odniesieniu do kodeksu nowego, nor­mując to zagadnienie w art. 17, z tym że otwarcie możliwości i obowiązku rozsze­rzenia katalogu warunków dopuszczalności procesu nastąpiło — jak w k.p.k. z 1928 r. — w ogólnie sformułowanym pkt 11 przepisu.

s Artykuł 17 kodeksu postępowania karnego ma następującą treść:

,..: „§ 1. Nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy:

1) czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznie uzasadniających

;W. podejrzenie jego popełnienia,

■ :.«?< 2) czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego albo ustawa stanowi, że spraw-'■(>.' ca nie popełnia przestępstwa,

3) społeczna szkodliwość czynu jest znikoma, :'\.-'' 4) ustawa stanowi, że sprawca nie podlega karze,

t 5) oskarżony zmarł,

6) nastąpiło przedawnienie karalności,

; :• 7) postępowanie karne co do tego samego czynu tej samej osoby zostało pra-
>Ł womocnie zakończone albo wcześniej wszczęte toczy się,

jv( 8) sprawca nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych, . i; 9) brak skargi uprawnionego oskarżyciela, .'.- 10) brak wymaganego zezwolenia na ściganie lub wniosku o ściganie pochodzą-

'.-■., cego od osoby uprawnionej, chyba że ustawa stanowi inaczej, . ..'li) zachodzi inna okoliczność wyłączająca ściganie. •;;:... § 2. Do chwili otrzymania wniosku lub zezwolenia władzy, od których ustawa

uzależnia ściganie, organy procesowe dokonują tylko czynności nie cierpiących

zwłoki w celu zabezpieczenia śladów i dowodów, a także czynności zmierzających

do wyjaśnienia, czy wniosek będzie złożony lub zezwolenie będzie wydane.

;, § 3. Niemożność przypisania winy sprawcy czynu nie wyłącza postępowania

dotyczącego zastosowania środków zabezpieczających".

X Poszczególne przesłanki procesowe powodują bądź dopuszczalność procesu, a więc spełniają funkcję pozytywną, bądź też powodują niedopuszczalność proce­su, spełniając funkcję negatywną. Inaczej mówiąc, albo określony stan (sytuacja) tworzący daną przesłankę decyduje o tym, że proces może być prowadzony i wów-


0x08 graphic
0x08 graphic
czas jest pozytywnym warunkiem dopuszczalności postępowania, albo też istnienie określonego stanu (sytuacji) tworzącego daną przesłankę decyduje o niedopuszczal­ności prowadzenia procesu, a wówczas jest negatywnym warunkiem dopuszczalno­ści postępowania.

W związku z tym wszystkie przesłanki procesowe dzielimy na przesłanki po­zytywne (czyli dodatnie) oraz przesłanki negatywne (czyli ujemne).

Na przykład podleganie sprawcy orzecznictwu polskich sądów karnych jest wa­runkiem, który musi istnieć, żeby proces mógł się toczyć, wobec czego ta przesłanka ma charakter pozytywny, a z kolei przedawnienie karalności powoduje, że proces nie może być prowadzony, wobec czego ta przesłanka ma charakter negatywny.

Biorąc pod uwagę fakt, że przyjęta w systemie procesowym konstrukcja warun­ków dopuszczalności procesu obejmuje zespół (kilkanaście) przesłanek procesowych (już w niektórych punktach art. 17 § 1 ujęte są po dwie przesłanki) — aby konkretne postępowanie było dopuszczalne, konieczne jest istnienie wszystkich przesłanek procesowych pozytywnych, wymaganych dla danego rodzaju sprawy (np. wnio­sek o ściganie warunkuje postępowanie tylko wtedy, gdy chodzi o przestępstwa tzw. wnioskowe) i dla danego etapu postępowania (np. skarga uprawnionego oskar­życiela warunkuje dopiero postępowanie sądowe); jednocześnie nie może występo­wać żadna przesłanka o charakterze negatywnym (np. śmierć oskarżonego czyni proces niedopuszczalnym także wówczas, gdy występują wszystkie wymagane prze­słanki pozytywne).

Przesłanki negatywne nazywa się również przeszkodami procesowymi. W sen­sie ogólnym (szerokim) mówi się też — zwłaszcza w praktyce — że przeszkodą procesową jest zarówno występowanie przesłanki negatywnej, jak i brak wymaga­nej przesłanki pozytywnej.

To ostatnie ujęcie zostało przyjęte właśnie przy formułowaniu art. 17 k.p.k. Usta­wodawca zredagował (głównie dla uproszczenia) ten przepis w taki sposób, że każ­dy ze stanów (sytuacji), określonych w kolejnych punktach przepisu — jeżeli wystąpi w sprawie — powoduje niedopuszczalność postępowania („Nie wszczy­na się postępowania, a wszczęte umarza [...]"). Zastosowano bowiem metodę re­dakcyjnego przekształcania przesłanek pozytywnych w przesłanki negatywne; np. pozytywną w swej istocie przesłankę „popełnienie czynu" przez zastosowanie negacji przekształcono w przeszkodę procesową: „czynu nie popełniono"; „istnie­nie skargi uprawnionego oskarżyciela" ujęto jako „brak skargi uprawnionego oskar­życiela".

Metoda ta możliwa była dlatego, że każdą przesłankę pozytywną można ująć w formie negatywnej i odwrotnie — każdą przesłankę negatywną, przez zaprzecze­nie, można przekształcić w przesłankę pozytywną. Pamiętać jednak należy, iż me­rytoryczny podział przesłanekna pozytywne i negatywne dokonywany jest ze wzglę­du na ich charakter i spełnianą funkcję (kryterium pierwotne), a nie ze względu na formę ich ujęcia (sposób wyrażenia) w ustawie procesowej; mimo ewentualnego

formalnego (redakcyjnego, językowego) przekształcenia przesłanki nie traci ona swego (merytorycznego, zasadniczego) pozytywnego bądź negatywnego charakteru.

Przy dokonywaniu analizy zapisu katalogu przesłanek procesowych i poszuki­waniu odpowiedzi, które z nich mają w istocie charakter pozytywny, a klórc nega­tywny, najlepiej posłużyć się wspomnianym już rozumowaniem: jeżeli występuje określony stan (sytuacja) i proces z tego punktu widzenia jest dopuszczalny, to mamy do czynienia z przesłanką pozytywną (np. czyn zawiera znamiona czynu zabronio­nego); jeżeli zaś występowanie określonego stanu (sytuacji) powoduje, że postępo­wanie jest niedopuszczalne, to mamy do czynienia z przesłanką negatywną (np. wy­stępuje przedawnienie spowodowane upływem czasu).

XI. Inny charakter ma podział przesłanek na ogólne i szczególne.

Przesłanki ogólne to stany (sytuacje) warunkujące dopuszczalność postępowania zwyczajnego (prowadzonego w trybie zwyczajnym); w istocie warunku ją one dopusz­czalność (w zasadzie) każdego postępowania jako zespół podstawowych przesłanek.

Przesłanki szczególne zaś to stany (sytuacje) warunkujące dopuszczalność po­stępowania szczególnego (prowadzonego w trybie szczególnym, np. postępowania uproszczonego czy nakazowego).

Przesłanki szczególne występują zazwyczaj obok przesłanek ogólnych, niejako dodatkowo. Oznacza to wówczas, że dla dopuszczalności postępowania szczegól­nego niezbędne jest istnienie wszystkich wymaganych przesłanek warunkujących dopuszczalność postępowania zwyczajnego, a ponadto przesłanki szczególne, prze­widziane dla danego trybu szczególnego, np. postępowanie nakazowe dopuszczalne jest tylko w sprawie podlegającej rozpoznaniu w trybie uproszczonym.

Niekiedy jednak ustawodawstwo procesowe w inny jeszcze sposób kształtuje oma­wiany układ warunków dopuszczalności, mianowicie zastępu jąc jakąś przesłankę ogól­ną — specyficzną dla pewnego trybu — przesłanką szczególną albo w ogóle rezygnuje z określonej przesłanki ogólnej, np. skarga uprawnionego oskarżyciela nie jest warun­kiem dopuszczalności postępowania jurysdykcyjnego przed sądem dla nieletnich.

XII. Przesłanki procesowe warunkują dopuszczalność wszystkich stadiów szeroko
rozumianego postępowania karnego bądź tylko niektórych.

W konsekwencji rozróżnia się przesłanki:

  1. odnoszące się do postępowania przygotowawczego, jurysdykcyjnego i wy­
    konawczego (np. res iudicata, śmierć oskarżonego, podsądność sądom kar­
    nym powszechnym);

  2. odnoszące się tylko do postępowania przygotowawczego i jurysdykcyj­
    nego (np. abolicja);

  3. odnoszące się tylko do postępowania jurysdykcyjnego (np. skarga upraw­
    nionego oskarżyciela);

  4. odnoszące się tylko do postępowania wykonawczego (np. przedawnienie
    wykonania kary, darowanie kary w drodze łaski lub amnestii).


0x08 graphic
0x08 graphic
Nie ma natomiast przestanek odnoszących się wyłącznie do postępowania przygotowawczego, chociaż pamiętać należy, że tzw. przesłanka faktyczna, mają­ca duże znaczenie w postępowaniu przygotowawczym, wykazuje w stadium jurys­dykcyjnym znaczenie osłabione (Cieślak, Polska procedura, s. 441, 442).

XIII. Istotny, zwłaszcza ze względów praktycznych, jest podział na przesłanki bez­względne (absolutne) i przesłanki względne (relatywne).

Podobny podział na przesłanki abstrakcyjne i konkretne przedstawił przed laty S. Śliwiński (Proces, s. 152, 153; zob. na ten temat: Daszkiewicz, Proces, s. 131-132).

Charakter przesłanek bezwzględnych wyraża się w tym, że warunkują one do­puszczalność postępowania o określony czyn, przeciwko określonej osobie — w każ­dym układzie procesowym. Występowanie tego rodzaju przesłanki negatywnej lub brak takiej przesłanki pozytywnej powoduje, że wyłączona jest w ogóle możliwość (dopuszczalność) prowadzenia postępowania przy tych samych podstawowych ele­mentach: czyn osoba pociągana do odpowiedzialności.

Do tej grupy przesłanek zalicza się m.in. nieprzestępność czynu zarzucanego, znikomy stopień szkodliwości społecznej czynu, wyłączenie jurysdykcji polskiej, stan sprawy osądzonej, śmierć oskarżonego, abolicję, przedawnienie.

W razie np. wystąpienia przedawnienia karalności powstaje układ obejmujący trzy elementy: czyn — osoba pociągana do odpowiedzialności — przedawnienie jako przeszkoda procesowa. W konsekwencji postępowanie karne o ten sam czyn przeciwko tej samej osobie będzie w ogóle niedopuszczalne, także gdy np. skarga wniesiona zostanie przez innego oskarżyciela czy sprawa trafi do innego sądu, a na­wet jeżeli okaże się, że przestępstwo ścigane jest na wniosek i pokrzywdzony taki wniosek (w uzupełnieniu) złoży.

Przesłanki względne natomiast warunkują dopuszczalność postępowania o okreś­lony czyn, przeciwko określonej osobie — tylko w danym (określonym) układzie procesowym; jeżeli z powodu przeszkody, jaką stwarza dana przesłanka względna, postępowanie jest niedopuszczalne, nie oznacza to, że postępowanie nie może się toczyć przeciwko tej samej osobie o ten sam czyn w innym układzie, mianowicie jeżeli zmienią się okoliczności (fakty), z którymi wiąże się wymagana przesłanka.

Do kategorii przesłanek względnych zalicza się m.in. właściwość sądu, istnienie skargi uprawnionego oskarżyciela, podsądność sądom (karnym) powszechnym, wniosek pokrzywdzonego o ściganie, zezwolenie władzy.

I tak —jeżeli organ procesowy odmówił wszczęcia postępowania wobec braku wniosku pokrzywdzonego o ściganie, to z chwilą złożenia takiego wniosku postę­powanie może już być wszczęte; postępowanie, które nie mogło być prowadzone wobec wniesienia skargi do niewłaściwego sądu, oczywiście będzie dopuszczalne przed sądem właściwym; gdy w trybie prywatnoskargowym akt oskarżenia wniosła osoba nieuprawniona, to postępowanie będzie niedopuszczalne tak długo, dopóki oskarżenia nie wniesie uprawniony oskarżyciel itd.

i Dzieje się tak dlatego, że w wypadku stwierdzenia przesłanki (przeszkody) o cha­rakterze względnym układ czyniący proces niedopuszczalnym obejmuje: czyn — osobę pociąganą do odpowiedzialności — przesłankę (przeszkodę) o charakterze względnym, : np. brak skargi uprawnionego oskarżyciela. Jeżeli prawnie skuteczna skarga zostanie wniesiona, proces — w zmienionym układzie — będzie dopuszczalny (Cieślak, Polska procedura, s. 440 i n.; J. Tylman, Warunki dopuszczalności postępowania, s. 14—18; Daszkiewicz, Proces, s. 131, 132; zob. też § 2 pkt IX dotyczący prawomocności).

XIV. Szerokie ujęcie przesłanek procesowych, utożsamiające je z warunkami do-;■ •' : - puszczalności procesu, oznacza, że obejmuje się nimi stany (sytuacje) o różnym cha­rakterze, wynikającym przede wszystkim z ich różnego stosunku do prawa kar­nego materialnego. Z tego względu rodzi się— wspomniana już wyżej — konieczność dokonania wewnętrznego podziału ogółu przesłanek procesowych. Naj­właściwszy wydaje się podział na: . a) przesłanki o charakterze materialnym,

  1. przesłanki o charakterze mieszanym,

  2. przesłanki o charakterze czysto formalnym (ściśle procesowym).

Niekiedy przesłanki dzieli się tylko na formalne i materialne, a wówczas prze­słanki nazywane mieszanymi obejmuje się grupą przesłanek materialnych (np. Wal-toś, Proces, s. 446 i n.) albo łączy sieje z przesłankami formalnymi.

§ 2. POSZCZEGÓLNE PRZESŁANKI PROCESOWE

I. Przesłanki o charakterze materialnym są przede wszystkim ustanowionymi przez prawo karne materialne warunkami odpowiedzialności karnej. Równocześnie prawo karne procesowe czyni je warunkami dopuszczalności postępowania kar­nego. Przesłanki te stanowią przykład tzw. podwójnego wartościowania prawnego.

W ramach tej grupy wyróżnić trzeba — w ujęciu zbiorczym — cztery przesłan­ki procesowe:

1) brak dostatecznych podstaw faktycznych do ścigania karnego, iv 2) nieprzestępność czynu — z powodu braku ustawowych znamion czynu za­bronionego lub gdy ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia przestępstwa,

  1. znikomość społecznej szkodliwości czynu,

  2. niekaralność czynu (niespowodowaną przedawnieniem).

Powyższe nie przeczy stanowisku, że z określonego punktu widzenia kwestia przesłanek procesu karnego to kwestia procesowa, a nonny prawne regulujące prze­słanki to normy procesowe, będące wszakże „często refleksem określonych norm materialnoprawnych" (J. Haber, Pojęcie, s. 217-219). Rzecz bowiem w tym, że prze­słanki materialne i mieszane (podobnie jak formalne) stają się przesłankami procesu - karnego (warunkami dopuszczalności postępowania karnego) dlatego, że prawo karne procesowe za takie je uznaje.


0x08 graphic
0x08 graphic
II. Brak dostatecznych podstaw faktycznych do ścigania karnego jako warunek dopuszczalności postępowania określony został w art. 17 § 1 pkt 1, w sformułowa­niu: „czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznie uzasadniających po­dejrzenie jego popełnienia". Przepis ten należy rozwinąć, interpretować szerzej i objąć tą przesłanką również sytuację niepopełnienia czynu przez określonego (konkretne­go) oskarżonego, a biorąc pod uwagę konsekwencje zasady domniemania niewin­ności— uwzględnić trzeba także układ, gdy brak jest dostatecznych danych (pod­staw, dowodów), że oskarżony (zarzucany mu) czyn popełnił. Oczywiście przez oskarżonego rozumie się także podejrzanego, a pamiętając, że chodzi również o do­puszczalność skierowania postępowania karnego przeciwko określonej osobie (gdy rozważa się taką możliwość) — przesłanka tak rozumiana dotyczy w swoisty spo­sób osoby, która jeszcze podejrzanym nie jest („kandydata" na podejrzanego, osoby podejrzanej).

Przesłanka ta (nazywana w skrócie „przesłanką faktyczną") ma najistotniej­sze znaczenie jako przyczyna odmowy wszczęcia postępowania karnego i umorze­nia postępowania przygotowawczego. W razie braku danych wskazujących, że „za­chodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa" (art. 303, 325a), organ powołany do prowadzenia postępowania przygotowawczego wydaje postanowie­nie,^ odmowie wszczęcia śledztwa lub dochodzenia" (art. 305, 325a, 325e).

W świetle tej przesłanki i w związku z przesłanką określoną w art. 17 § 1 pkt 2 (omówioną w pkt III) —na tle art. 303 należałoby przyjąć następujące rozwiązania.

Aby wszczęcie postępowania było prawnie dopuszczalne, powinien istnieć co najmniej taki zespól danych, który obiektywnie uprawdopodabnia fakt popełnie­nia przestępstwa, subiektywnie zaś wywołuje co do tego faktu u organu ścigania wysoki stopień podejrzenia. Jednym z warunków dopuszczalności wszczęcia po­stępowania karnego (przygotowawczego), ujętym zbiorczo, jest więc uprawdopo­dobnienie popełnienia przestępstwa lub — od innej strony ujmując zagadnienie — uzasadnione podejrzenie, że popełniono przestępstwo.

Wobec trudności, na jakie muszą napotykać próby szczegółowego określenia kryteriów oceny stopnia prawdopodobieństwa wystarczającego do wszczęcia postę­powania, wskazane byłoby przyjęcie, że powinna zachodzić wówczas co najmniej taka sytuacja, gdy prawdopodobieństwo istnienia zdarzenia przestępnego jest wyższe niż możliwość, iż przestępstwa nic popełniono (zob. szerzej na ten lemat Tylman, Instytucja, s. 45—65).

Jeżeli przeszkoda, o której mowa, stwierdzona zostanie po wszczęciu postępowa­nia przygotowawczego, to znaczy jeżeli nie zebrano dostatecznych dowodów i wobec tego „postępowanie nie dostarczyło podstawy do wniesienia aktu oskarżenia", postę­powanie przygotowawcze umarza się (art. 322, 325a, 325e). W postępowaniu jurys­dykcyjnym, w myśl art. 339 § 3 pkt 2, sąd w analogicznej sytuacji umarza postano­wieniem postępowanie, ale tylko „z powodu oczywistego braku faktycznych podstaw oskarżenia". W fazie po wniesieniu aktu oskarżenia aż do rozpoczęcia przewodu są-

i

dowego na rozprawie ustawodawca węziej potraktował tę przeszkodę procesową; gdy brak faktycznych podstaw oskarżenia nie jest oczywisty — postępowanie sądowe z po­wodu przeszkody tego charakteru (rodzaju) w tej fazie nic może być umorzone (art. 339 § 3 pkt 3, dotyczący umorzenia postępowania na podstawie art. 17 § 1, nic powołuje pkt 1). Przypomnieć wszakże wypadnie, że według k.p.k. z 192X r. przesłanka la w ogóle nie mogła być podstawą umorzenia postępowania sądowego.

Zmiana rodzaju decyzji sądu w razie stwierdzenia omawianej przeszkody występuje dopiero im rozprawie w fazie przewodu sądowego, u więc po odczyta­niu aktu oskarżenia. Mianowicie w myśl art. 414 § zd. II w razie stwierdzenia oko­liczności wymienionych w art. 17 § I pkt 1 sąd wydaje wyrok uniewinniający, a nie umarzający postępowanie (chyba że sprawca w chwili czynu był niepoczytalny). Jest to konsekwencja szerokiego ujmowania przesłanek procesowych oraz ich zróżni­cowanego charakteru. Ustawodawca uznał, że zarówno w sytuacji, gdy stwierdzono po odczytaniu aktu oskarżenia na jawnej z reguły rozprawie i po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, że czynu w ogóle nie popełniono albo brak jest dosta­tecznych tego dowodów, względnie dowody wykazują, że oskarżony czynu nie po­pełnił albo brak jest dostatecznych tego dowodów, a więc wobec nieobalenia do­mniemania niewinności — trzeba uwzględnić wszystkie wnioski wypływające z prawa karnego materialnego oraz procesowego i oskarżonego uniewinnić (zob. OSNKW 1992, nr 3-4, poz. 28; OSNKW 1994, nr 11-12, poz. 69; post. z 6 maja 1993 r., II KRN 62/93,„Wokanda" 1993,nr ll,s. 6;OSNKW 1993,nr 9-10,poz. 60; OSNKW 1995, nr 5-6, poz. 34; orzeczenia te odnoszą się odpowiednio również do przesłanki omówionej w pkt III).

III. Nieprzestępność czynu z powodu braku ustawowych znamion czynu zabro­nionego lub z powodu okoliczności wyłączającej przestępność (nazywana w skró­cie „nicprzestępnością czynu") znalazła odbicie w art. 17 § 1 pkt 2 w sformułowaniu: „czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego albo ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia przestępstwa"; zwrotu „nie popełnia przestępstwa" kodeks karny używa np. w art. 25 (obrona konieczna) czy w art. 26 (stan wyższej konieczności).

Ustawodawca potraktował tę przesłankę podobnie jak poprzednią. W fazie przed-jurysdykcyjnej w razie stwierdzenia takiej przeszkody procesowej odmawia się wsz­częcia postępowania lub umarza się postępowanie na podstawie tych samych, wyżej podanych przepisów. W postępowaniu jurysdykcyjnym do rozpoczęcia przewodu są­dowego zastosowanie ma jako podstawa umorzenia art. 339 § 3 pkt 1, stanowiący o umo­rzeniu postępowania na podstawie art. 17 § I pkt 2-11. Z analogicznych, poprzednio wskazanych względów, w razie stwierdzenia tej przeszkody procesowej po rozpoczę­ciu przewodu sądowego art. 414 § 1 zd. II nakazuje wydać wyrok uniewinniający (zob. też W. Daszkiewicz, Przestępczość czynu jako przesłanka procesu, PiP 1968, nr 12; w. SN z 3 września 2004 r., SDI 29/04, OSNKW 2004, nr 11-12, poz. 104).


0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
IV. Znikoma społeczna szkodliwość czynu, wyodrębniona jako przesłanka
w art. 17 § 1 w pkt 3, powoduje zawsze umorzenie postępowania, nawet gdy
zostanie stwierdzona (ujawniona) po otwarciu przewodu sądowego (art. 414 § 1
zd. 1), mimo że oznacza nieprzestępność czynu (art. 1 § 2 k.k. głosi: „Nie stanowi
przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.").
Takie rozwiązanie, wyłączające w tym wypadku uniewinnienie, przyjęte było

już w k.p.k. 1969 r. (art. 361 § 1 w zw. z art. 26 k.k. z 1969 r.) i uznawano je za niezbyt konsekwentne, lecz podyktowane (zapewne) ciśnieniem praktyki oraz chę­cią innego potraktowania w postępowaniu karnym czynu, który formalnie wypeł­nia znamiona przestępstwa, a także jest— choć w stopniu tylko znikomym — społecznie negatywny (M. Cieślak, Polska procedura, 1984, s. 446, 447). Do de­cyzji wynikających ze stwierdzenia tej negatywnej przesłanki we wcześniejszych fazach biegu sprawy odnoszą się te same przepisy, które zostały wskazane w od­niesieniu do przestanki poprzedniej.

Umorzenie postępowania na omawianej podstawie uzasadnione jest tylko wów­czas, gdy w konkretnej sprawie jest niewątpliwe, że oskarżony popełnił czyn zabro­niony i że czyn ten jest rzeczywiście znikomo społecznie niebezpieczny (szkodli­wy). Nie jest ono zatem dopuszczalne w wypadku, gdy zebrane dowody nie mają jednoznacznej wymowy, gdy więc dokonanie trafnych ustaleń faktycznych, co do istotnych okoliczności czynu, wymaga gruntownego zbadania, wielostronnej anali­zy oraz wnikliwej i krytycznej oceny materiału dowodowego (post. z 9 marca 1995 r., 11 KRN 12/95, Prok. i Prawo, dodatek „Orzecznictwo" 1995, nr 6, poz. 11; OSNKW 1971, poz. 9; zob. też A. Gaberle, Dwie uwagi na temat art. 11 pkt 2projektu k.p.k, PiP 1969, nr 3).

Na gruncie poprzednich kodeksów karnych Sąd Najwyższy wypowiedział się, że prawomocne postanowienie prokuratora o umorzeniu postępowania przygotowaw­czego, w którym stwierdzono popełnienie przez oznaczoną osobę czynu o zniko­mym stopniu społecznego niebezpieczeństwa (obecnie „szkodliwości"), a nawet (na podstawie art. 26 § 2 k.k. z 1969 r.) wystąpiono z wnioskiem do właściwego or­ganu o ukaranie dyscyplinarne za ten czyn, powoduje stan rzeczy osądzonej rów­nież wtedy, gdy przed wydaniem tego postanowienia osobie tej ani nie przedstawio­no zarzutów, ani nie przesłuchano jej w charakterze podejrzanego (OSNKW 1994, nr') 10, poz. 64; zob. glosy: J.Tylman, WPP 1995, nr 3-4, a. 85-89, i —z. odmien­nym stanowiskiem — R. Kmiecik, WPP 1995, nr 3-4, s. 75-84).

V. Niekaralność czynu („sprawca nie podlega karze"), art. 17 § I pkt 4 (zob. np.
art. 15 § 1, art. 17 § 1 i 2 k.k.), rodzi obowiązek odmowy wszczęcia postępowania
lub jego umorzenia, także na rozprawie po odczytaniu aktu oskarżenia, na podsta­
wie wymienionych już przepisów; odnośnie do
przedawnienia zob. pkt VIII.

W nawiązaniu do wcześniej zarysowanych, występujących w teorii różnic w uję­ciu stosunku pojęcia warunków dopuszczalności postępowania karnego i pojęcia przesłanek procesowych wskazać trzeba, że właśnie omówione wyżej przesłanki materialne są przedmiotem sporu. Zwolennicy węższego ujmowania przesłanek pro-

cesowych wyłączają z ich kręgu przesłankę faktyczną, nieprzestępność czynu itd., traktując je wprawdzie zazwyczaj jako warunki dopuszczalności postępowania kar­nego, ale niejako przesłanki procesowe.

VI. Przesłanki formalne wywodzą się z prawa karnego procesowego i warun­kują (tylko) sam proces karny, wyczerpują się na gruncie postępowania karnego. Należą do tej grupy m.in. podsądność sądom karnym (powszechnym bądź wojsko­wym), właściwość organu procesowego (w tym właściwość sądu), istnienie stron procesowych, skarga uprawnionego oskarżyciela, szczególne warunki ścigania (wnio­sek, zezwolenie, zarządzenie), stan sprawy osądzonej (res iudicata), zawisłość spra­wy (litis pendentio).

Przesłanki mieszane wywodzą się z prawa karnego materialnego, najczęściej zaliczane są do instytucji karnomaterialnych i decydująo odpowiedzialności z punktu widzenia prawa materialnego, jednakże wpływ na tę odpowiedzialność wywiera­ją na drodze procesowej; a więc pod względem swego działania są podobne (bli­skie, nie różnią się zasadniczo) do przesłanek procesowych.

Do tej grupy przesłanek zalicza się np. abolicję, niektóre immunitety, przesłanki wykonania kary (darowanie kary w drodze łaski lub amnestii), karalność w obcym państwie.

Jeżeli przeszkoda wywodząca się z grupy przesłanek formalnych lub miesza­nych (brak przesłanki pozytywnej lub istnienie przesłanki negatywnej) wystąpi przed wszczęciem postępowania — wydaje się postanowienie o odmowie jego wszczę­cia (art. 305 § 1, 325a, 325e). Gdy postępowanie zostało już wszczęte i okaże się, że wobec tego rodzaju przeszkody jest ono niedopuszczalne, należy je umorzyć, niezależnie od tego, w jakim stadium sprawa się znajduje. W postępowaniu przygo­towawczym podstawę takiej decyzji określa art. 322 (325a, 325e), po wniesieniu (aktu) oskarżenia do sądu, do rozpoczęcia przewodu sądowego — art. 339 § 3 pkt 1, stwierdzenie zaś tego rodzaju okoliczności wyłączającej ściganie po rozpoczęciu przewodu sądowego na podstawie art. 414 § 1 zd. I powoduje wydanie przez sąd wyroku umarzającego postępowanie. Pamiętać jednak trzeba, że poszczególne przesłanki procesowe mają różny zasięg, nie każda przesłanka odnosi się do całego postępowania, np. brak skargi uprawnionego oskarżyciela nie powoduje niedopusz­czalności wszczęcia i przeprowadzenia postępowania przygotowawczego.

Poniżej zostaną omówione poszczególne przesłanki formalne i mieszane,

a więc te warunki dopuszczalności postępowania karnego, które nie mają (w ogóle albo wyłącznie) charakteru materialnego.

VII. 1. Według art. 17 § 1 pkt 5 proces jest niedopuszczalny, gdy oskarżony zmarł.

Jeżeli śmierć „oskarżonego" nastąpiła przed wszczęciem postępowania (a więc ściś­lej — osoby, co do której istniały dane wskazujące na jej sprawstwo i prawną moż­liwość pociągnięcia jej do odpowiedzialności karnej, gdyby żyła) — odmawia się wszczęcia postępowania; jeżeli oskarżony (podejrzany) zmarł w toku wszczętego postępowania — podlega ono natychmiastowemu umorzeniu.


0x08 graphic
0x08 graphic
Od tej zasady dopuszczalne są odstępstwa. Wolno mianowicie przeprowadzić postępowanie kasacyjne na korzyść oskarżonego, mimo jego śmierci (art. 529), można także wznowić postępowanie na korzyść nieżyjącego oskarżonego (art. 545 § 1, 542 § 2). Wyjątki te uzasadnia fakt, że są to wówczas postępowania o aspektach rehabilitacyjnych.

2. Kodeks, podkreślając znaczenie jako przeszkody procesowej śmierci oskar­żonego, dotyka jednego tylko — chociaż bardzo istotnego — elementu (fragmentu) szerzej pojmowanej przesłanki procesowej, w postaci istnienia stron procesowych.

Z zasady kontradyktoryjności i skai"gowości wynika obraz procesu obejmujące­go z reguły co najmniej dwie strony procesowe, przy czym w tym ujęciu rozumie się przez stronę także organ państwowy, występujący w charakterze strony czyn­nej (oskarżającej), czy— według innego ujęcia teoretycznego— działający jak gdyby byl stroną, a w każdym razie wykonujący funkcję strony, chociaż nie nale­ży uważać go za stronę w ścisłym znaczeniu (zob. rozdział V, a także Daszkicwicz, Proces, s. 142, 143; Cieślak, Polska procedura, s. 33 i n., s. 42, 43). Od tej reguły są jednak odstępstwa, bowiem już we wskazanym wyżej procesie, toczącym się po śmierci oskarżonego, brak jest jednej ze stron, mianowicie strony biernej. W wielu natomiast postępowaniach występują więcej niż dwie strony, np. gdy pojawia się oskarżyciel posiłkowy. Przesłanka ta dotyczy bowiem — częściowo w sposób zmo­dyfikowany — także oskarżyciela posiłkowego, prywatnego, powoda cywilnego, a ponadto pokrzywdzonego w postępowaniu przygotowawczym.

W myśl art. 52 w razie śmierci pokrzywdzonego prawa, które by mu przysługi­wały, mogą wykonywać osoby najbliższe (a w wypadku ich braku lub nieujawnie-nia — prokurator). Oznacza to, że śmierć oskarżyciela prywatnego lub powoda cy­wilnego nie musi wywoływać niedopuszczalności prowadzenia postępowania lub odpowiedniego jego nurtu. Dopiero jeżeli w miejsce zmarłego nie wstąpi osoba, o któ­rej mówi art. 52, toczące się postępowanie prywatnoskargowe i adhezyjne umarza się. Z tym że tylko postępowanie prywatnoskargowe przestaje być w ogóle prowa­dzone, natomiast umorzenie postępowania adhezyjnego, podobnie jak śmierć oskar­życiela posiłkowego, nie wpływa na dopuszczalność dalszego postępowania z oskar­żenia publicznego w jego nurcie zasadniczym; podobnie nie stanowi przeszkody w prowadzeniu dalszego postępowania śmierć pokrzywdzonego, który nie wystę­pował w dodatkowej roli (np. powoda cywilnego — o czym wyżej).

VIII. Artykuł 17 § 1 pkt 6 zabrania wszczęcia postępowania karnego, a wszczęte nakazuje umorzyć, gdy nastąpiło przedawnienie karalności; uchyla ono karalność czynu przestępnego, nie odbierając jednak czynowi charakteru przestępstwa.

Przedawnienie potraktowane zostało jako instytucja prawa karnego material­nego, ma jednak również oczywiste znaczenie karnoprocesowe. Unormowane jest wprawie karnym materialnym jako ustanie karalności przestępstwa (art. 101 k.k.) oraz jako zakaz wykonywania kary (art. 103 k.k.). Z punktu widzenia warunków dopuszczalności procesu ustanie karalności powoduje przedawnienie

(zakaz) wszczęcia postępowania, w związku zaś z art. 102 k.k. także przedawnie­nie (zakaz) kontynuowania postępowania i wydania wyroku (por. Daszkicwicz, Proces, s. 154 i n.).

Mimo że przedawnienie powoduje usianie karalności przestępstwa, nie milczy go —jak się wydaje — traktować na tle aktualnego stanu prawnego jako przesłanki (przeszkody) materialnej, lecz jako przesłankę o charakterze mieszanym. Spośród kilku argumentów w tym miejscu podnieść należałoby przede wszystkim, iż oko­liczności objęte przesłanką materialną określoną w art. 17 § I pkt 4, wynikające z analizy odpowiednich przepisów kodeksu karnego, powodujące, że według usta­wy „sprawca nie podlega karze" — stanowią cechę ściśle związaną z samym czy­nem (nadającąmu szczególne zabarwienie); tymczasem w odniesieniu do przedaw­nienia zaszłością uzasadniającą niekaralność jest tylko upływ czasu, bezpośrednio z samym czynem niezwiązany, w tym mianowicie sensie, że nie wynika z jego cech (A. Gaberlc, Umorzenie postępowania, s. 17—19). Stwierdzenie przedawnienia wy­łącza rozpoznanie sprawy „co do istoty", powoduje odmowę wszczęcia postępowa­nia, a po dokonaniu wszczęcia — konieczność natychmiastowego umorzenia postę­powania (zob. np. Kmiecik, Skrętowicz, Proces, s. 254, którzy także zaliczają przedawnienie głównie do przesłanek mieszanych). Ustawodawca w katalogu wa­runków dopuszczalności procesu również potraktował przedawnienie odrębnie, umieszczając je wśród innych niematerialnych przesłanek. Przypomnieć też wy­padnie, że w k.k. z 1932 r. przedawnienie ujęte było jako ujemna przesłanka proce­sowa (art. 86 k.k używał zwrotu: „Nie można wszcząć postępowania karnego z po­wodu przestępstwa, popełnionego przed laty [...]"), a zmiana jego konstrukcji nie została podyktowana względami o charakterze zasadniczym, bezdyskusyjnym czy oczywistym.

Karalność przestępstwa ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło lat: 30 — gdy czyn stanowi zbrodnię zabójstwa, 20 — gdy czyn stanowi inną zbrodnię. 10 — gdy czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności przekracza­jącą 3 lata, 5 — gdy czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności nieprzekrac/ają-cą 3 lat, 3 — gdy czyn jest zagrożony karą ograniczenia wolności lub grzywną.

Karalność przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego ustaje z upływem roku od czasu, gdy pokrzywdzony dowiedział się o osobie sprawcy przestępstwa, nic później jednak niż z upływem 3 lat od czasu jego popełnienia (art. 101 § 2 k.k. — zob. też § 3). Należy przyjąć, że krótsze terminy przedawnienia, odnoszące się do przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego, mają zastosowanie także wówczas, gdy na podstawie art. 60 k.p.k. prokurator obejmuje oskarżenie ze względu na inte­res społeczny (a więc wiążą prokuratora).

Jeżeli w okresie przewidzianym wart. 101 k.k. wszczęto postępowanie prze­ciwko osobie, karalność popełnionego przez nią przestępstwa ustaje z upływem 5 lat od zakończenia tego okresu (art. 102 k.k.), a zatem termin przedawnienia zostaje wówczas przedłużony.


0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
Niekiedy regulacje prawne o charakterze szczególnym inaczej określają termi­ny przedawnienia, np. w prawie karnym skarbowym następuje to z pewnymi od­miennościami (art. 44 k.k.s.; zob. też T. Grzegorczyk, K.k.s., s. 196 i n., s. 572 i n.; zob. też post. SN z 30 lipca 2002 r., I KZP 18/02, OSNKW 2002, nr 9-10, poz. 76; ponadto odnośnie do postępowania w sprawach o wykroczenia zob. w. SN z 24 lip­ca 2002 r, II KK 89/02, OSNKW 2002, nr 11-12, poz. 109).

Przedawnienie nie biegnie, jeżeli ustawa nie pozwala na wszczęcie lub dalsze prowadzenie postępowania karnego, np. gdy osoba, którą chce się pociągnąć do odpowiedzialności karnej (a więc skierować przeciw niej postępowanie karne, wszcząć je w stosunku do niej), chroniona jest immunitetem; nie dotyczy to jednak braku wniosku albo oskarżenia prywatnego, a więc wówczas bieg przedawnienia nie spoczywa (art. 104 k.k.). Sporne jest stanowisko, że zawieszenie postępowania karnego (art. 22 k.p.k.) nie wstrzymuje biegu przedawnienia (post. SN z 19 czerwca 1975 r., 11 KZ 138/75, OSNKW 1975, nr 8, poz. 112; Grajewski, Skrętowicz, Ko­mentarz, s. 41; Z. Gostyński, Zawieszenie postępowania karnego, 1994, s. 130 i n.).

Postanowień art. 101-103 k.k. — zgodnie z naszymi międzynarodowymi zo­bowiązaniami nie stosuje się do zbrodni przeciwko pokojowi, ludzkości i prze­stępstw wojennych. Nie stosuje się ich również do umyślnego przestępstwa: zabój­stwa, ciężkiego uszkodzenia ciała, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub pozbawienia wolności łączonego ze szczególnym udręczeniem, popełnionego przez funkcjona­riusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych (art. 105 k.k.). Instytucja przedawnienia do tych wszystkich przestępstw nie ma zastosowania (zob. też Daszkiewicz, Proces, s. 156, 157). Szczególne znaczenie w odniesieniu do przedawnienia mają art. 43 i 44 Konstytucji RP.

IX. Artykuł 17 § 1 pkt 7, stanowiąc, że nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy (A) postępowanie karne co do tego samego czynu tej samej osoby zostało prawomocnie zakończone albo (B) wcześniej wszczęte toczy się — obej­muje dwie pr/.csliinki, pozostające ze sobą w określonym związku.

Ogólnie chodzi o zakaz prowadzenia nowego (drugiego) postępowania (w rozu­mieniu — ,,od początku"), jeżeli wcześniejsze postępowanie co do tego samego czynu lej samej osoby już zostało prawomocnie zakończone albo nadal (jeszcze) toczy się; jeżeli postępowanie zostało prawomocnie zakończone, nie wolno go również konty­nuować (prowadzić „w dalszym ciągu") — chyba że ustawa na lo wyraźnie pozwa­la, np. w drodze kasacji (zob. Kmiecik, Skrętowicz, Proces, s. 205 i n.; zob. jednak Cieślak, Polska procedura, s. 369 i n.).

Ad (A) Pierwszy człon pkt 7 art. 17 § 1 opiera się na dyrektywie ne bis in idem, przeszkoda ta zaś powstaje wówczas, gdy — przy zachowaniu tożsamości osoby i czynu — postępowanie zakończone zostało prawomocnie.

Pojęcie prawomocności wynika z niepodważalności decyzji, która w określo­nym sensie nabiera mocy normy prawnej. Prawomocność ma aspekt formalny i materialny; są to jak gdyby dwie strony prawomocności pojmowanej w znacze­niu ogólnym, dwie strony „tego samego medalu", jednak w literaturze i w języku praktyki często używa się tych zwrotów (prawomocność formalna, prawomocność materialna) bez podkreślania, że zawsze chodzi o tę samą prawomocność.

Aspekt formalny prawomocności polega na tym, że decyzja nie podlega już zaskarżeniu za pomocą zwykłych środków zaskarżenia. Kończy ona formalnie pro­ces, tworząc stan rzeczy osądzonej (res iudicata). Rodzi on domniemanie praw­dziwości ustaleń dokonanych w decyzji oraz jej zgodności z przepisami prawa. Jed­nakże, pod pewnymi warunkami, możliwe jest wzruszenie tej decyzji, mimo jej prawomocności — np. w drodze wznowienia postępowania — i obalenie takiego domniemania.

W literaturze występuje również inne rozumienie prawomocności formalnej jako nieodwołalności decyzji, obejmującej (pochłaniającej) też pojęcie niezaskarżalno-ści (Śliwiński, Proces, s. 442 i n.; A. Kaftal, Prawomocność wyroków sądowych w pol­skim procesie sądowym, 1966, s. 69). Jako przykład powołuje się sytuację, obecnie przewidzianą w art. 435, gdy odwoływalny może być wyrok w części niezaskarżo-nej i już w tej części niezaskarżalny w drodze zwyczajnych środków odwoławczych. Koncepcja ta spotkała się z uzasadnioną krytyką (zob. m.in. Z. Doda, Rewizja nad­zwyczajna w polskim procesie karnym, Warszawa 1972, s. 102-118).

Prawomocność formalna decyzji występuje w szczególności, gdy:

0x08 graphic
0x08 graphic
ces, s. 230 i n.; post. SN z 29 stycznia 2004 r„ I KZP 40/03, OSNKW 2004, nr 2, poz. 22; w. SA w Lublinie z 21 października 2003 r., II AKa 153/03, OSN Prok. i Prawo 2004, nr 7-8, poz. 33).

Z kolei prawomocność materialna wyraża się w sytuacji, w której nic jcsl do­puszczalne wszczęcie i prowadzenie od nowa postępowania już z punktu widzenia prawomocności formalnej zakończonego. Niedopuszczalne jest zatem ponowne postępowanie przeciwko tej samej osobie o tę samą kwestię odpowiedzialności prawnej. Prawomocność materialna jest konsekwencją prawomocności formalnej działającą „na zewnątrz" w stosunku do innych ewentualnych procesów, których prowadzić nie pozwala. Istotę prawomocności materialnej stanowi zakaz ne bis in idem — nic dwa razy o to samo (zob. OSNKW 1993, nr 3-4, poz. 22; OSNKW 1974, poz. 53; w. SN z 5 stycznia 2001 r., V KKN 504/00, OSNKW 2001, nr 7-8, poz. 57; post. SN z 25 maja 2001 r, WA 15/01, OSNKW 2001, nr 9-10, poz. 81; u. SN z 21 listopada 2001 r., 1 KZP 29/01, OSNKW 2002, nr 1-2, poz. 2; post. SN z 28 listopada 2002 r., IV KZ 40/02, OSNKW 2003, nr 1-2, poz. 13).

Umorzenie postępowania przygotowawczego ma podobne znaczenie jak orze­czenie umarzające sądu. Prawomocność postanowienia umarzającego to postępo­wanie stwarza również „stan rzeczy osądzonej", jednakże —jak się niekiedy (traf­nie) wskazuje — w ograniczonym stopniu (Kmiecik, Skrętowicz, Proces, s. 230).

Umorzenie postępowania przez prokuratora traktuje się też według pewnej kon­cepcji jako odrębną ujemną przesłankę procesową, polegającą na wygaśnięciu

prawa do oskarżenia na skutek prawomocnego umorzenia postępowania przygo­towawczego w stosunku do danego podejrzanego, jeżeli nic zachodzi możność wzno­wienia tego postępowania (art. 327 § 2), albo jeżeli nie nastąpi uchylenie postano­wienia umarzającego przez Prokuratora Generalnego (art. 328). Wówczas przesłanki tej zazwyczaj nie podciąga się pod pojęcie „rzeczy osądzonej", ponieważ jest na­stępstwem orzeczenia wydanego nie przez sąd, lecz przez prokuratora; mówi się natomiast o skonsumowaniu skargi publicznej (zob. m.in. Bafia i inni, Kodeks, s. 58, 61,62).

Ponieważ jednak wygaśnięcie prawa do oskarżenia na skutek prawomocnego umorzenia postępowania przygotowawczego zachodzi jedynie w razie tożsamości osoby (sprawcy) oraz czynu zarzuconego, a więc ma wiele cech wspólnych z prze­słanką ujemną rzeczy osądzonej, można i przy tej koncepcji — jak się wydaje — uważać, że art. 17 § 1 pkt 7 obejmuje również wygaśnięcie skargi.

Niezależnie wszakże od konstrukcji teoretycznych o możliwości dalszego pro­wadzenia postępowania przygotowawczego i ewentualnego wniesienia oskarżenia do sądu decydują w razie prawomocnego umorzenia postępowania przygotowaw­czego przepisy szczegółowe (zob. przede wszystkim powoływane już art. 327 i 328), pozwalające tylko w określonych sytuacjach na ponowne prowadzenie postępowa­nia przeciwko tej samej osobie o ten sam czyn. Na tym tle wypadnie też uznać, że umorzenie postępowania przygotowawczego tylko „w sprawie" (in rem) nie powo­duje pełnej prawomocności.

Mimo że sąd powszechny orzekł w sprawie należącej do właściwości sądu woj­skowego (art. 439 § 1 pkt 3), dopóty, dopóki jego prawomocne orzeczenie nie zosta­nie uchylone, stwarza ono stan rzeczy osądzonej (art. 17 § I pkl 7), uniemożliwiają­cy postępowanie w lej sprawie przed właściwym sądem wojskowym (post. SN z 4 lutego 1999 r., WZ 82/98, OSNKW 1999, nr 5-6, poz. 32).

Oceniając istotę i skutki prawomocności decyzji, uwzględniać trzeba podział przesłanek na bezwzględne i względne, a więc usuwalne. Umorzenie postępowania z powodu przeszkody usuwalnej nie oznacza niedopuszczalności ponownego pro­wadzenia postępowania, gdy przeszkoda ta została usunięta. Jeżeli np. postępowa­nie umorzono z powodu braku wniosku o ściganie, proces będzie znów dopuszczal­ny, gdy taki wniosek zostanie złożony. W razie umorzenia postępowania sądowego z tego powodu, że oskarżyciel prywatny nic jest pokrzywdzonym w rozumieniu art. 49, nowy proces będzie dopuszczalny, jeżeli akt oskarżenia wniesie osoba uprawniona. Umorzenie natomiast postępowania z powodu przeszkody nieusuwal­nej, trwałej, np. wobec przedawnienia, wywołuje taki skutek, że proces przeciwko tej samej osobie i o to samo przestępstwo w żadnym układzie nie jest dopuszczalny.

Stan rzeczy osądzonej nie stoi natomiast na przeszkodzie —jak już wskazywa­no— prowadzeniu postępowania w tych sytuacjach, gdy prawo (wyjątkowo) po­zwala na uchylenie prawomocności (np. gdy chodzi o postępowanie sądowe, w dro­dze wznowienia postępowania przewidzianego w art. 540 i n.). Zwraca się uwagę, że mamy wówczas do czynienia w istocie nie z nowym (drugim, innym) procesem, lecz z kontynuacją procesu, który już się toczył, przypomnieć wszakże trzeba, że stan rzeczy osądzonej powoduje zasadniczą niedopuszczalność także kontynuacji postępowania; takie instytucje jak kasacja czy wznowienie postępowania stanowią tylko ustawowe odstępstwo od zasady.

Bez uchylenia prawomocności orzeczenia dopuszczalne są natomiast orzeczenia uzupełniające, gdy prawo je przewiduje. Na przykład jeżeli wyrok nie zawiera roz­strzygnięcia co do zaliczenia tymczasowego aresztowania lub zatrzymania czy co do dowodów rzeczowych, sąd orzeka o tym postanowieniem na posiedzeniu (art. 420 § I). także gdy wyrok się już uprawomocnił; jest to nie tyle kontynuacja procesu dotych­czasowego, a właśnie jego uzupełnienie (por. Daszkiewicz, Proces, s. 157-159).

Z istotnymi zastrzeżeniami oceniany był natomiast pogląd Sądu Najwyższego. że mimo prawomocnego skazania za czyn ciągły wolno dodatkowo osądzić oskar­żonego za nieznane poprzednio fragmenty tego czynu (u. połączonych Izb Karnej i Wojskowej z 8 kwietnia 1966 r., VI KO 42/62, OSNKW 1966, poz. 69: w. z 10 kwietnia 1974 r., V KR 6/74, OSNKW 1974, poz. 135); krytyczne stanowi­sko zajął przede wszystkim A. Kaftal (O niektórych zagadnieniach tożsamości przed­miotowej czynu przy przestępstwie ciągłym. Pal. 1964 nr 8, s. 32); podobnie A. Mu-rzynowski (Istota, s. 168-169).

Ad (B) Nie wszczyna się też postępowania, a wszczęte umarza, gdy wcześ­niej wszczęte postępowanie karne co do tego samego czynu tej samej osoby to­czy się. Jest to tzw. zawisłość sprawy czy zawisłość prawna sporu (litis pendentio).


0x08 graphic
0x08 graphic
Zawisłość sprawy rozpoczyna się z chwilą wszczęcia postępowania karnego (także przygotowawczego) i trwa do chwili uprawomocnienia się orzeczenia koń­czącego postępowanie (Bafia i inni, Kodeks, s. 60; Daszkiewicz, Proces, s. 159, 160; Marsza! i inni, Proces, s. 129, 130; natomiast Kmiecik, Skrętowicz, Proces, s. 231 i n. — odnoszą zawisłość sprawy tylko do postępowania sądowego).

Stworzenie jeszcze jednej przeszkody zapobiegającej wszczęciu postępowania bytu koniecznością wynikającą w sposób logiczny z konstrukcji „rzeczy osądzo­nej" i z dyrektywy ne bis in idem.

Przytacza się kilka argumentów uzasadniających tę przesłankę. Uznaje się przede wszystkim, że oskarżycielowi przysługuje tylko jedna, a nie kilka skarg przeciwko określonej osobie o to samo przestępstwo; również dopuszczalne jest tylko jedno po­stępowanie przygotowawcze. Gdyby dopuścić czy choćby tolerować w takiej sytuacji kilka postępowań, mogłoby dojść do kilkakrotnego skazania tej samej osoby za to samo przestępstwo, co jest sprzeczne z obowiązującym prawem materialnym — ale także do skazania w jednym procesie, a uniewinnienia lub umorzenia postępowania w drugim. Praktycznie najczęściej byłoby tak, że jeden z prowadzonych procesów kończyłby się wcześniej, wydany zaś w nim wyrok stawałby się prawomocny (zawisłość sprawy trwa do chwili uprawomocnienia się orzeczenia) i wówczas na przeszkodzie prowadzeniu innych postępowań pojawiałaby się powaga rzeczy osądzonej; te inne procesy należa­łoby więc i tak umarzać (Daszkiewicz, Proces, s. 159, 160, 162, 163).

Zawisłości sprawy nie uchyla zawieszenie postępowania (art. 22), która mimo zawieszenia nadal istnieje.

W związku z konstrukcją nieważności orzeczeń— usuniętej w nowelizacji 2003 r. (uchylono art. 101-104) — podkreślić trzeba, że orzeczenie nieważne z mo­cy prawa nie wywołuje skutków prawnych od chwili samego wydania go i oczywi­ście nie może się uprawomocnić {Uzasadnienie k.p.k., s. 403).

X. Artykuł 17 § 1 pkt 8 stanowi, że nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy sprawca nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych. Wo­bec tego, że w naszym systemie występujądwa rodzaje sądów karnych — powszech­ne i wojskowe (zob. art. I 75 ust. I Konstytucji RP) ■— niezbędne jest ustalenie w spra­wie podsądności określonemu rodzajowi sądów; ogólne stwierdzenie istnienia podsądności polskim sądom karnym nie wystarcza.

Podsądność sądom powszechnym stanowi regułę, sądy wojskowe zaś orzekają na zasadzie wyjątku od tej reguły. Artykuł 177 Konstytucji RP stanowi, że: „Sądy

i

powszechne sprawują wymiar sprawiedliwości we wszystkich sprawach z wyjąt­kiem spraw ustawowo zastrzeżonych dla właściwości innych sądów". Zgodnie z tą — od dawna zresztą obowiązującą w naszym prawie zasadą— ustawodawca określił S7.czegółowo podsądność sądom wojskowym; pozostałe sprawy — jeżeli w ogóle podlegają orzecznictwu polskich sądów (zob. niżej)— należą do kompetencji są­dów powszechnych.

Sprawy podlegające orzecznictwu sądów wojskowych wskazane zostały w dziale XV k.p.k., w szczególności w art. 647 i 648. Pamiętać jednak należy, iż w myśl art. 12 przepisów wprowadzających kodeks postępowania karnego (ustawa z 6 czerwca 1997 r., Dz.U. Nr 89, poz. 556zpóźn. zm.) do dnia wejścia w życie art. 647 i art. 650 § 3 k.p.k., a więc do 1 stycznia 2008 r. (art. 1 § 2 przep. wprow. w brzmieniu ustalonym ustawą z 13 listopada 2002 r., Dz.U. Nr 213, poz. 1801) podsądność sądom karnym wojsko­wym modyfikuje treść tegoż art. 12 przep. wprow. (zob. rozdział XVII podr.).

W pewnych sytuacjach ustawodawca wprowadza odstępstwa od przyjętego roz­graniczenia podsądności sądom powszechnym i woj skowym. Na przykład jeżel i spraw­ca przestępstwa podlegającego orzecznictwu sądów wojskowych popełnił także prze­stępstwo podlegające orzecznictwu sądów powszechnych, a przestępstwa pozostają ze sobą w takim związku, że dobro wymiaru sprawiedliwości wymaga ich łącznego rozpoznania, rozpoznaje je łącznie sąd wojskowy (art. 649 § I, zob. leż art. 650).

Ponadto pamiętać trzeba, że zgodnie z art. 39, jeżeli sąd wojskowy przekaże sprawę sądowi powszechnemu lub nie przyjmie sprawy przekazanej mu przez sąd powszechny, sprawę rozpoznaje sąd powszechny.

Niemożliwy jest zatem tzw. negatywny spór sądowy. Decydujący charakter stanowiska sądu wojskowego nie wynika z jakiejkolwiek wyższości czy nadrzędno­ści tego sądu nad sądem powszechnym, lecz z wspomnianego już faktu, że orzecz­nictwo sądów powszechnych stanowi regułę, orzecznictwo sądów wojskowych zaś wyjątek od tej reguły (Daszkiewicz, Proces, s. 132 i n.).

W tym miejscu podkreślić też trzeba, że zgodnie z demokratycznymi tendencja­mi ograniczania sądownictwa wojskowego, czy nawet jego likwidacji (znoszenia) w czasie pokoju (nastąpiło to np. w Niemczech, we Francji), nasz ustawodawca w no­wym k.p.k. również poważnie ograniczył podsądność sądom karnym wojskowym. Wszakże — jak wskazano wyżej — jeszcze do roku 2008, a więc przez 10 lat od chwili wejścia k.p.k. w życie, obowiązywać będą przepisy podporządkowane daw­nej zasadzie szerokiej podsądności sądom karnym wojskowym.

.

XI. Zgodnie z art. 17 § 1 pkt 9 — niedopuszczalność postępowania powoduje brak skargi uprawnionego oskarżyciela. Przesłanka ta nawiązuje do zasady skar-


0x08 graphic
0x08 graphic
gowości (zob. rozdział II) i konkretnie przede wszystkim do art. 14, który w § 1 stanowi: „Wszczęcie postępowania sądowego następuje na żądanie uprawnionego oskarżyciela lub innego uprawnionego podmiotu". Przepis ten wskazuje, że istnie­nie skargi uprawnionego oskarżyciela odnosi się do postępowania jurysdykcyjnego.

Najważniejszą i najczęściej występującą skargą (zasadniczą) jest akt oskarże­nia, który powinien spełniać warunki pisma procesowego (art. 119) oraz wyma­gania określone w art. 332 i 333 (zob. też art. 334); jednakże akt oskarżenia spo­rządzony przez Policję lub organ, o którym mowa w art. 325d, oraz w postępowaniu uproszczonym może nie zawierać uzasadnienia (art. 332 § 3), w postępowaniu w sprawach z oskarżenia prywatnego może zaś ograniczyć się do oznaczenia osoby oskarżonego, zarzucanego mu czynu oraz wskazania dowodów, na których opiera się oskarżenie (art. 487).

Jeżeli akt oskarżenia nie odpowiada warunkom formalnym, wymienionym w art. 119, 332, 333 lub 335, a także gdy nie zostały spełnione warunki wymienione w art. 334, to zgodnie z art. 337 § 1 prezes sądu zwraca go oskarżycielowi w celu usunięcia braków w terminie 7 dni. Wypowiadany jest pogląd, że w przypadku braku tzw. składników nieodzownych {essentialia negotii), mianowicie określenia osoby oskarżonego i zarzucanego mu czynu, nic można w ogóle mówić o istnieniu skargi, wobec czego brak któregoś z nich musi spowodować umorzenie postępowa­nia (Marszał i inni, Proces, s. 127). Wydawałoby się, że jeżeli niedostatki formalne aktu oskarżenia nie zostaną w odpowiednim czasie skutecznie usunięte, w świetle art. 17 § 1 pkt 9 postępowanie jako niedopuszczalne wobec braku prawnie skutecz­nej skargi należałoby również umorzyć. Zagadnienie komplikują jednak przepisy dotyczące wstępnej kontroli oskarżenia (przede wszystkim art. 337 i po części art. 339), które — podobnie jak w poprzednim kodeksie — nie dają bezpośredniej odpowiedzi zwłaszcza na pytanie, jak należy postąpić, gdy oskarżyciel (publiczny) nie poprawia względnie nie uzupełnia (w terminie) zwróconego mu aktu oskarżenia, a więc gdy nic wypełnia obowiązku, o którym mówi art. 337 § 3.

Przyjąć wszakże należałoby, że w sytuacji gdy prokurator ponownie przekaże do sądu akt oskarżenia, nie usuwając braków formalnych — możliwe jest umorze­nie postępowania ze względu na brak skutecznej (ważnej) skargi uprawnionego oskar­życiela (tak m.in. u. SN z 31 sierpnia 1994 r., I KZP 19/94, OSNKW 1994, nr 9-10, poz. 56; zob. glosę W. Grzcszczyka, Prok. i Prawo 1995, nr 2, s. 61-66; zob. też W. Daszkicwicz, T. Nowak, S. Stachowiak, Proces karny. Część szczególna, Poznań 1996, s. 68 i n.). Ponieważ zagadnienie to należy głównie do tematyki postępowania przed sądem I instancji — szersze uwagi przedstawione zostały w rozdziale XI podręcznika.

Omawiany przepis wymaga, aby skarga pochodziła od uprawnionego oskar­życiela; musi on mieć tzw. legitymację procesową i posiadać zdolność do czyn­ności procesowych (zob. rozdział V). Skargę publiczną może wnieść tylko osoba uprawniona w danej sytuacji procesowej do występowania w roli oskarżyciela pu­blicznego, skargę prywatną zaś — pokrzywdzony. W sytuacji określonej w art. 330

oraz 53 i n. pokrzywdzony może wnieść akt oskarżenia w sprawie o przestępstwo ścigane z urzędu jako oskarżyciel posiłkowy. W razie śmierci pokrzywdzonego prawa, które by mu przysługiwały, mogą wykonywać osoby najbliższe (nil. 52). Wprawdzie przepis ten wymienia także —- w wypadku braku osób najbliższych lub ich nieujawnienia — prokuratora (który może działać z urzędu), jednak analiza po­jawiających się możliwych układów procesowych — gdy chodzi o prokuratora — ujawnia pewne komplikacje. Wydaje się przede wszystkim, że prokurator nie powi­nien realizować swoich uprawnień niezależnie od woli zmarłego pokrzywdzonego, np. składać wniosek o ściganie, którego nie życzył sobie zmarły, albo cofać za zmar­łego taki wniosek; sugeruje się też, że gdyby prokurator chciał w razie śmierci po­krzywdzonego prowadzić akcję oskarżyciclską, to powinien poszukiwać możliwej innej drogi — np. w sprawie prywatnoskargowej objąć oskarżenie w trybie art. 60 (zob. m.in. Grzegorczyk, Kodeks, s. 219, 220.).

Ustawa przewiduje niekiedy, że skarga oskarżyciela może nie mieć formy aktu oskarżenia, a nawet może być złożona ustnie, jak w tzw. procesie wpadkowym (art. 398).

Skargą zasadniczą jest także pozew cywilny, skargami etapowymi zaś np. apelacja, kasacja. Brak tych skarg (spełniających wymagania ustawy) nic po­woduje jednak umorzenia postępowania w ogóle, a jedynie: w przypadku pozwu — niedopuszczalność nurtu dochodzenia roszczeń majątkowych, w przypadku braku skutecznej skargi etapowej zaś— niedopuszczalność prowadzenia postępowania właśnie na danym etapie.

Xli. W artykule 17 § 1 pkt 10 jako przeszkodę procesową określa się brak wymaganego zezwolenia na ściganie lub wniosku o ściganie pochodzącego od osoby uprawnionej — chyba że ustawa stanowi inaczej.

Jeżeli mimo braku zezwolenia lub wniosku o ściganie postępowanie (niedo­puszczalne) zostało wszczęte i jest prowadzone, należy je w momencie stwier­dzenia tej przeszkody umorzyć. Przyjmuje sięjednak, że jeżeli przed umorzeniem brak ten zostanie uzupełniony, następuje konwalidacja wadliwego postępowania - i może ono toczyć się dalej; np. w wypadku stwierdzenia przez sąd braku wniosku


0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
nawet po odczytaniu aktu oskarżenia obecna na rozprawie osoba pokrzywdzona może złożyć wniosek o ściganie, „uzdrawiając" proces; jest to właśnie konstrukcja tzw. konwalidacji (J. Tylman, Glosa, PiP 1969, nr 4-5, s. 926 in.; tenże, Glosa, OSP 2002, z. 2, s. 91 in.).

0x08 graphic
1. Zagadnienie zezwolenia na ściganie wiąże się (przede wszystkim) z proble­
matyką immunitetów, których zadaniem jest ochrona określonych osób (z reguły
w określonych sytuacjach) przed prowadzeniem przeciwko nim postępowania karnego.

Immunitety dzielą się na materialne, polegające na uchyleniu karalności prze­stępstwa (a w konsekwencji powodujące niedopuszczalność prowadzenia procesu), oraz (czysto) procesowe, czyli formalne, ograniczające się do sfery procesowej i (wprost) czyniące postępowanie niedopuszczalnym (bez oddziaływania na stronę karnomaterialną).

Następnie immunitety dzieli się na bezwzględne, a więc takie, które przez ża­den organ nie mogą być uchylone (stwarzają one przeszkody nieusuwalne), oraz względne, czyli takie, które mogą być uchylone przez organ określony w ustawie i w trybie przez nią przewidzianym.

Wreszcie przyjmowany jest podział na immunitety nietrwale, chroniące daną osobę tylko w okresie pełnienia przez nią funkcji, z którą immunitet jest związany, oraz immunitety trwale, chroniące osobę także później, gdy już takiej funkcji nie petni.

Immunitety materialne, całkowicie uchylające karalność przestępstwa, mają zawsze charakter bezwzględny i trwały, a więc nie do nich odnosi się pkt 10 oma­wianego przepisu. Natomiast immunitety procesowe (formalne) są w różny sposób unormowane (Daszkiewicz, Proces, s. 143, 144).

2. Spośród licznych immunitetów występujących w prawie polskim wskazać
wypadnie następujące, wymienione niżej.

Prezydent Rzeczypospolitej za naruszenie Konstytucji, ustawy lub za po­pełnienie przestępstwa może być pociągnięty do odpowiedzialności przed Try­bunałem Sianu. Postawienie Prezydenta w stan oskarżenia może nastąpić uchwalą Zgromadzenia Narodowego podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego na wniosek co najmniej 140 członków /gromadzenia Narodowego (art. 145 Konstytucji RP).

Z powyższego wynika, że jest to trwały immunitet procesowy, ograniczający także odpowiedzialność Prezydenta RP w zakresie właściwości sądu. Prezydent nie odpowiada przed sądami powszechnymi, wojskowymi i przed Sądem Naj­wyższym.

Immunitet parlamentarny obejmuje posłów i senatorów. Artykuł 105 Kon­stytucji stanowi, że poseł nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za swo­ją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego ani w cza-

sie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu. Za taką działalność poseł odpowiada wyłącznie przed Sejmem, a w przypadku naruszenia praw osób trzecich może być pociągnięty do odpowiedzialności sądowej tylko za zgodą Sejmu.

Od dnia ogłoszenia wyników wyborów do dnia wygaśnięcia mandatu poseł nie może być pociągnięty bez zgody Sejmu do odpowiedzialności karnej.

Poseł nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu, z wyjąt­kiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa i jeżeli jego zatrzymanie jest nie­zbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania. O zatrzymaniu niezwłocznie powiadamia się Marszałka Sejmu, który może nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego.

Postanowienia dotyczące posłów odnoszą się odpowiednio do senatorów (art. 108).

Jak wynika z powyższego, immunitet parlamentarny ma w części sytuacji cha­rakter materialny, jednakże ograniczony; w pozostałej części jest on procesowy, czyli formalny (zob. także art. 6-12 ustawy z 9 maja 1996 r. o wykonywaniu manda­tów posła i senatora — tekst jedn. Dz.U. z 2003 r. Nr 221, poz. 2199 z późn. zm.; zob. też SN I KZP 40/93 OSNKW 1994, nr 3, poz. 18 oraz Grąjewski, Paprzycki, Komentarz, s. 58).

Immunitet sędziów Trybunału Konstytucyjnego określa przede wszystkim art. 196 Konstytucji RP, stanowiący, że sędzia ten nie może być, bez uprzedniej zgo­dy Trybunału Konstytucyjnego, pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani po­zbawiony wolności oraz zatrzymany lub aresztowany, z wyjątkiem ujęcia go na go­rącym uczynku przestępstwa, jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania.

Do czasu podjęcia przez Trybunał uchwały wyrażającej zgodę na pociągnięcie sędziego Trybunału do odpowiedzialności karnej lub pozbawienia wolności wolno w stosunku do niego podejmować tylko czynności niecierpiące zwłoki (zob. ustawę z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Dz.U. Nr 102, poz. 643 z późn. zm., art. 7 ust. 1-4).

Immunitet sędziów Trybunału Stanu wyraża się również w tym, że członek Trybunału nie może być, bez uprzedniej zgody Trybunału Stanu, pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani pozbawiony wolności; nie może też być zatrzymany lub aresztowany, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa, jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania. O zatrzymaniu niezwłocznie powiadamia się przewodniczącego Trybunału, który może nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego. Immunitet trwa także po upływie kadencji w stosunku do czynów związanych z wykonywaniem funkcji w Try­bunale Stanu (art. 200 Konstytucji RP; ustawa z 26 marca 1982 r. o Trybunale Sta­nu, tekst jedn. Dz.U. z 2002 r. Nr 101, poz. 925 z poźn. zm.; ustawa z 29 sierpnia 2003 r. o zmianie ustawy o Trybunale Stanu, Dz.U. Nr 175, poz. 1692 — zob. w szczególności art. 15a).


0x08 graphic
Immunitet pracowników Najwyższej Izby Kontroli oznacza, że Prezes Naj­wyższej Izby Kontroli nie może być bez uprzedniej zgody Sejmu pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani pozbawiony wolności, nie może też być zatrzymany lub aresztowany, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa i jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania (art. 206 Konstytucji RP).

Wiceprezesi i dyrektor generalny Najwyższej Izby Kontroli oraz pracowni­cy nadzorujący lub wykonujący czynności kontrolne nie mogą być pociągani do odpowiedzialności karnej z powodu swoich czynności służbowych bez uprzedniej zgody Kolegium Najwyższej Izby Kontroli (ustawa z 23 grudnia 1994 r. o Najwyż­szej Izbie Kontroli, tekst jedn. Dz.U. z 2001 r. Nr 85, poz. 937 z późn. zm., art. 88 ust. 1 i art. 18).

Immunitet sędziowski powoduje, że sędzia nie może być, bez uprzedniej zgody sądu określonego w ustawie, pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani pozbawio­ny wolności; sędzia nie może też być zatrzymany lub aresztowany, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa, jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do za­pewnienia prawidłowego toku postępowania (art. 181 Konstytucji RP).

Zezwolenia udziela właściwy sąd dyscyplinarny. Do czasu wydania uchwały zezwalającej na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej sądowej wolno podejmować tylko czynności niecierpiące zwłoki.

O zatrzymaniu sędziego niezwłocznie powiadamia się prezesa sądu apelacyjne­go. Może on nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego sędziego (ustawa z 27 lipca 2001 r. — Prawo o u.s.p., Dz.U. Nr 98, poz. 1070—art. 80; zob. też zmiany dokonane w art. 80 u.s.p. ustawą z 28 listopada 2003 r. o zmianie ustawy — Prawo

0 ustroju sądów powszechnych, ustawy o prokuraturze, ustawy — Prawo o ustroju
sądów wojskowych oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. Nr 228, poz. 2256).

Podobne unormowania obowiązują w stosunku do sędziów Sądu Najwyższego

1 wojewódzkich sądów administracyjnych oraz Naczelnego Sądu Administracyjne­
go (ustawa o Sądzie Najwyższym z 23 listopada 2002 r., Dz.U. Nr 240,
poz. 2052 z późn. zm. — art. 49; ustawa z 25 lipca 2002 r. — Prawo o ustroju są­
dów administracyjnych, Dz.U. Nr 153, poz. 1269 — art. 29 i 49).

Analogicznie jak w stosunku do sędziów innych sądów (chociaż z pewnymi odmiennościami) unormowany jest immunitet sędziów sądów wojskowych (Prawo o ustroju sądów wojskowych, Dz.U. z 1997 r. Nr 117, poz. 753 z późn. zm., art. 30; w szczególności zob. zmiany dokonane w art. 30 powoływaną wyżej ustawąz 28 lis­topada 2003 r.; zob. też Daszkiewicz, Proces, s. 151, 152).

Immunitet prokuratorski ujęty został podobnie jak sędziowski; prokurator nie może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej bez zezwolenia właściwego sądu dyscyplinarnego ani zatrzymany bez zgody przełożonego dyscyplinarnego; można jednak zatrzymać prokuratora na gorącym uczynku popełnienia przestęp-

stwa. Do wydania zezwolenia na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej wolno przedsięwziąć tylko czynności niecierpiące zwłoki, zawiadamiając

0 tym niezwłocznie prokuratora przełożonego (ustawa z 20 czerwca 1985 r. o pro­
kuraturze, tekst jedn. Dz.U. z 2002 r. Nr 21, poz. 206 z późn. zm. — art. 54 ust. 1-4;
zob. też zmiany dokonane w art. 54 powoływaną wyżej w odniesieniu do sędziów
ustawą z 28 listopada 2003 r.).

Ponadto za nadużycie wolności słowa przy wykonywaniu obowiązków służbo­wych, stanowiące ściganą z oskarżenia prywatnego zniewagę strony, jej pełno­mocnika lub obrońcy, kuratora, świadka, biegłego lub tłumacza, prokurator odpo­wiada tylko dyscyplinarnie (art. 66 ust. 2 ustawy o prokuraturze). Jest to immunitet materialny.

Immunitet adwokacki oparty jest na założeniu, że adwokat przy wykonywaniu zawodu adwokackiego korzysta z wolności słowa i pisma w granicach określonych przez zadania adwokatury i przepisy prawa. Nadużycie tej wolności, stanowiące ści­ganą z oskarżenia prywatnego zniewagę lub zniesławienie strony, jej pełnomocni­ka lub obrońcy, kuratora, świadka, biegłego lub tłumacza, podlega ściganiu tylko w drodze dyscyplinarnej (ustawa z 26 maja 1982 r. — Prawo o adwokaturze, fcksl jedn. Dz.U. z 2002 r. Nr 123, poz. 1058 z późn. zm. — art. 8).

Uznać wypadnie, że chodzi o immunitet materialny, wyłączający karalność czy­nu. Unormowanie to jako wyjątkowe nie podlega interpretacji rozszerzającej i nie chroni adwokata, jeżeli zniewaga dotyczy innej niż wymieniona w przepisie osoby, np. sędziego. Z drugiej strony przyjąć należałoby, iż nie następuje uchylenie immu­nitetu, jeżeli prokurator obejmuje oskarżenie na podstawie art. 60 § 1 k.p.k.. mimo że postępowanie toczy się wówczas z urzędu (art. 60 § 2; por. Daszkiewicz, Proces. s. 145, 146; Grajewski, Paprzycki, Komentarz, s. 59; u. SN z 24 lutego 1998 r., 1 KZP 36/97, OSNKW 1998, nr 3, poz. 12).

Podobnie (chociaż z pewnymi różnicami) unormowany został immunitet rad­ców prawnych. Artykuł 11 ustawy z 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2002 r. Nr 123, poz. 1059 z późn. zm.) głosi, że nadużycie wolności słowa

1 pisma stanowiące ściganą z oskarżenia prywatnego zniewagę lub zniesławienie stro­
ny lub jej pełnomocnika, świadka, biegłego albo tłumacza podlega wyłącznie odpo­
wiedzialności dyscyplinarnej.

Immunitet zakrajowości został w sposób rozwinięty uregulowany w rozdziale 61 k.p.k., zatytułowanym: „Immunitety osób należących do przedstawicielstw dy­plomatycznych i urzędów konsularnych państw obcych". Mimo pewnych wątpli­wości należy przyjąć, że ma on raczej charakter procesowy, a nie materialny (Daszkie­wicz, Proces, s. 152, 153; zob. też rozdział XVI § 2 podręcznika).


0x08 graphic
0x08 graphic
3. Obok podstawowego trybu ścigania z urzędu oraz ścigania z oskarżenia pry­watnego występuje tryb ścigania z urzędu, lecz na wniosek. W jakim trybie prze­stępstwo jest ścigane — określa prawo karne materialne (T. Grzegorczyk, Wnio­skowy tryb ścigania czynów karalnych, Łódź 1986, s. 266 i n.).

W sprawach o przestępstwa ścigane na wniosek postępowanie z chwilą złożenia wniosku toczy się z urzędu. W razie złożenia wniosku o ściganie niektórych tylko sprawców przestępstw obowiązek ścigania obejmuje również inne osoby, których czyny pozostają w ścisłym związku z czynem osoby wskazanej we wniosku (o czym należy uprzedzić składającego wniosek), jednakże tego postanowienia ustawy nie stosuje się do najbliższych osoby składającej wniosek (art. 12 § 1 i 2).

Wniosek (podobnie jak zezwolenie) powinien być złożony przed wszczęciem postępowania karnego, skoro stanowi on warunek dopuszczalności wszczęcia po­stępowania. Wszakże ustawodawca, ze względów praktycznych, wprowadza odstępstwa od tej sztywnej reguły.

Przede wszystkim do chwili otrzymania wniosku lub zezwolenia władzy, od których ustawa uzależnia ściganie, organy procesowe mogą dokonywać czynno­ści nieeierpiących zwłoki w celu zabezpieczenia śladów i dowodów; mogą tak­że podejmować czynności zmierzające do wyjaśnienia, czy wniosek lub zezwolenie nastąpi (art. 17 § 2). Instytucja czynności niecierpiących zwłoki unormowana została w art. 308. Podjęcie pierwszej czynności niecierpiącej zwłoki oznacza już (prawne, chociaż nieformalne, w tym sensie, że nie zostało wydane postanowienie ii wszczęciu dochodzenia bądź śledztwa) wszczęcie postępowania karnego; a więc w art. 17 § 2 ustawodawca w niewielkim zakresie złagodził regułę wyrażoną w § 1 tego przepisu, że w razie braku wniosku o ściganie postępowania nie wszczyna się, akceptując zresztą praktykę niezwłocznego zabezpieczania śladów i dowodów w oczekiwaniu na wniosek lub zezwolenie, występującą na gruncie poprzedniego kodeksu.

Wniosek może być cofnięty w postępowaniu przygotowawczym za zgodą prokuratora, a w postępowaniu sądowym za zgodą sądu —do rozpoczęcia prze­wodu sądowego na pierwszej rozprawie głównej (chyba że chodzi o przestępstwo określone w art. 197 k.k., wówczas cofnąć wniosku nie można). W razie prawidło­wego cofnięcia wniosku postępowanie należy natychmiast umorzyć, ponieważ jest ono od tego momentu niedopuszczalne.

|

Wyjątkowo dopuszczalne jest wszczęcie postępowania i jego prowadzenie — bez wniosku.

Zgodnie z art. 660 § 1 prokurator wojskowy może wszcząć postępowanie karne o przestępstwo ścigane na wniosek dowódcy jednostki wojskowej (np. w myśl art. 350 § 2 k.k.; zob. też art. 658 k.p.k.) — także bez wniosku, jeżeli wymagają tego ważne względy dyscypliny wojskowej; a więc warunek, o którym mówi art. 17 § pkt 10, w tym zakresie w ogóle nie musi być spełniony, aby postępowanie mogło toczyć się, ponieważ „ustawa stanowi inaczej".

  1. Jak już wskazywano, w art. 17 § 1 dodany został pkt 11 („zachodzi inna oko­
    liczność wyłączająca ściganie")
    dlatego, że w omawianym przepisie nie zostały wy­
    mienione wszystkie warunki dopuszczalności procesu, wynikające z polskiego syste­
    mu prawa. Na przykład nie wymienia się istotnej przeszkody, jaką tworzy akt abolicyjny
    (abolicja). Również jeżeli w przyszłości w drodze zmian samego k.p.k. albo innego
    aktu prawnego określona zostałaby nowa przeszkoda procesowa — tak sformułowa­
    ny pkt 11 obejmie ją konstrukcją (instytucją) warunków dopuszczalności procesu
    (zob. u. SN z 26 września 2002 r., I KZP 23/02, OSNKW 2002, nr 11-12, poz. 98).

  2. Na zakończenie trzeba podkreślić, że zgodnie z art. 17 § 3 niemożność przy­
    pisania winy sprawcy czynu (np. wobec jego niepoczytalności) nie wyłącza postę­
    powania dotyczącego zastosowania środków zabezpieczających.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
rozdział III ściąga, Prawo Administracyjne, Gospodarcze i ogólna wiedza prawnicza
Rozdzia³ IV, VII, VIII (2) , ROZDZIAŁ III - PRAWO I SĄD POD ZABORAMI
Prawo karne procesowe Przesłanki procesowe grafy
Rozdział V STRONY POSTĘPOWANIA KARNEGO, Prawo
Rozdzial III Proces cywilny
konstytucyjne ksiazka2005 rozdzial III[1], Prawo konstytucyjne
bardach-skrypt, ROZDZIAŁ III - PRAWO I SĄD POD ZABORAMI
Prawo karne procesowe Przesłanki procesowe
Rozdział trzeci treść i rodzaj swiadczenia strony 72-96, prawo cywilne, prawo cywilne część II, Zobo
Ekonomia rozdzial III
Prawo finansowe W I, administracja, II ROK, III Semestr, rok II, sem IV, prawo
07 Rozdział III Kwaterniony jako macierze
06 Rozdzial III Nieznany
do druku ROZDZIAŁ III, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna
Proces zmiany konstytucji, Referaty prawo adm
prawo finansowe 17.03.05, administracja, II ROK, III Semestr, rok II, sem IV, prawo finansowe

więcej podobnych podstron