praca zaliczeniowa(10), Testy


Uniwersytet im. Adama Mickiewicza

Wydział Nauk Społecznych

Anna Włodarska

„Geneza terroryzmu”

Praca zaliczeniowa

z przedmiotu

„Stosunki międzynarodowe”

Poznań 2007

Spis treści

Wstęp

Rozdział 1

ETYMOLOGIA I DEFINIOWANIE TERRORYZMU

  1. Etymologia

  2. Definiowanie

2.1. Problemy w definiowaniu terroryzmu

2.2. Pojęcia wiązane z terroryzmem

2.2.1. Fundamentalizm

2.2.2. Islamizm

2.2.3. „Islamofaszyzm”

2.2.4. Podsumowanie

Rozdział 2

GENEZA HISTORYCZNA TERRORYZMU

  1. Prototypy terroryzmu

  2. Początki terroryzmu

  3. Cechy stałe terroryzmu

3.1. Działania ukierunkowane na wywołanie chaosu

3.2. Działania zmierzające do zaburzenia procesów decyzyjnych u atakowanych

3.3. Działania wzbudzające wrogość wobec „obcych”

3.4. Działania zmierzające do stworzenia warunków psychospołecznych prowadzących do zasadniczych przekształceń aktualnego dla danej rzeczywistości porządku politycznego oraz prawnego.

  1. Różnice między terroryzmem „historycznym” a współczesnym

Rozdział 3

PODŁOŻE PSYCHO-SPOŁECZNE TERRORYZMU

  1. Osobowość

    1. Osobowość fanatyczna

    2. Osobowość fundamentalistyczna

  2. Czynnik instytucjonalny

  3. Czynnik psychologiczny

  4. Podsumowanie

Podsumowanie

Wstęp

Terroryzm to współcześnie temat więcej niż popularny. Wobec wytoczonej mu przez Stany Zjednoczone „wojny”, rozlicznych doniesień ze wszystkich stron świata o kolejnych zamachach, mnożą się poświęcone mu książki, artykuły, konferencje naukowe. W mojej pracy chciałabym zająć się wszystkim, co mieści się pod pojęciem „genezy terroryzmu” - jego tradycjami i ewolucją, uwarunkowaniami społecznymi i psychologicznymi, a nawet etymologią i definicją samego terminu. Nie mam natomiast zamiaru koncentrować się na poszczególnych atakach terrorystycznych, czy sugerowanych metodach zapobiegania tego typu działalności, uważam bowiem, że fundamentalnym warunkiem do pojęcia fenomenu jakim jest terroryzm jest poznanie jego źródeł.

Rozdział I : Etymologia i definiowanie terroryzmu

  1. Etymologia wyrazu „terroryzm”

Słowo terroryzm wywodzi się od łacińskiego wyrazu „terror” oznaczającego strach lub straszliwą wiadomość.

Pojęcie to pierwszy raz pojawiło się w aspekcie politycznym u schyłku XVIII wieku. Było ono początkowo zarezerwowane dla formy rządzenia charakteryzującej się stosowaniem krwawych represji. Jako pierwsi mieli ją zastosować jakobini podczas rewolucji francuskiej. Mówiono wtedy o „rządach jakobińskich terrorystów” (regime de la terreur). Przyczyną stosowania brutalnych metod działania była chęć zastraszenia wrogów politycznych oraz całego społeczeństwa celem wprowadzenie określonego systemu politycznego i utrzymania się przy władzy. Terror uważany był za synonim sprawiedliwości, był systematyczny, zorganizowany i całkowicie celowy, służący za środek do stworzenia lepszego, nowego społeczeństwa, co łączy go z terrorem we współczesnym tego słowa znaczeniu.

  1. Definiowanie pojęcia „terroryzm”

    1. Problemy w definiowaniu terroryzmu

Pierwszą trudnością, której nastręcza terroryzm swoim badaczom, jest jego definicja. Encyklopedia PWN podaje, że istnieje ponad sto definicji tego zjawiska, z czego aż kilkadziesiąt powstało w ramach prac ONZ. Własną definicję posiada niemal każda instytucja badawcza, podobnie jak rządowe agencje dbające o bezpieczeństwo państw czy międzynarodowe organizacje stojące na straży pokoju. Liga Narodów definiowała terroryzm jako “wszelkie działania przestępcze skierowane przeciwko państwom, których celem jest wytworzenie stanu terroru w umysłach ludzi, grup osób lub społeczeństwa”. A. B. Schmidt z Wydziału Przestępczości ONZ zaproponował określenie go jako “przestępstwa wojennego popełnionego w czasach pokoju”. Można by wymieniać podobne definicje w nieskończoność.

Definicja terroryzmu jest kwestią sporną z powodów zarówno politycznych, społecznych, jak i merytorycznych. Bowiem otwartą kwestią pozostaje, czy afgański góral walczący z najeźdźcą poprzez podkładanie ładunków wybuchowych jest terrorystą, czy staje się nim dopiero wtedy, gdy będzie tymi samymi metodami bojował z rządem swojego kraju.

Określenie jakiegoś działania jako „terrorystycznego” pozbawia je wszelkiej legitymizacji i jest niezależnie od kontekstu pejoratywne. Stąd przedstawianie siebie przez samych „terrorystów” za pomocą określeń jak „wojownik/ bojownik o wolność”, „partyzant”, „mudżahedin”, czy „rzecznik ludu”, które mają sugerować walkę o wyzwolenie jakiejś grupy społecznej lub etnicznej, która z powodu przeważających sił przeciwnika musi przebiegać za pomocą aktów terroru. Jak twierdził Jaser Arafat, rozróżnienie pomiędzy terrorystą a bojownikiem o wolność opiera się jedynie na ocenie moralnej, słuszności jego motywów i dążeń. Takie stanowisko jednakże otwiera drogę dla relatywizacji pojęcia.

Sądzę jednakże, iż istnieją kryteria pozwalające na ontologiczne rozróżnienie walki partyzanckiej i działalności terrorystycznej. Grupy uznane za partyzantów, jak Guerillas z Kuby (okres rewolucji kubańskiej 1956 - 1959), czy chociażby partyzantka AK (okres II Wojny Światowej 1940 - 45) prowadziły walki zasadniczo poza miastem, by uniknąć ofiar wśród cywilów. Odznaczały się poparciem ze strony lokalnej ludności w przeciwieństwie to współczesnych terrorystów, którzy preferują ataki w mieście (większa ilość ofiar i zainteresowanie mediów) i częstokroć ze względu na liczne ofiary wśród „swoich” cywilów nie są popierani przez większość lokalnej społeczności. Wydaje się także, iż partyzanci nie dążą do zyskania rozgłosu niezbędnego terrorystom, którzy za cele obierają obiekty o znaczeniu symbolicznym, a nie strategicznym.

Słowo „terroryzm”, szczególnie po zamachach z 11 września, weszło na stałe do codziennego użytku. Jak w większości takich przypadków wraz z rozpowszechnieniem terminu, nastąpiła zmiana polegająca na zawężeniu znaczenia tego pojęcia, a także w niektórych kontekstach - na jego rozszerzeniu. Z powodu spopularyzowania się tego terminu, każdy akt przemocy skierowany przeciwko społeczeństwu może obecnie zostać nazwany terroryzmem. Przykładem na nadużywanie tego pojęcia są chociażby wypowiedzi obecnego premiera RP, Jarosława Kaczyńskiego, który strajkujących lekarzy i pielęgniarki określił mianem „terrorystów”. Terrorystą nazywana może być zatem dowolna jednostka, która za pomocą przemocy zwraca uwagę na swoje postulaty.

Terroryzm uwikłany w polityczne bądź militarne interesy jednostek, grup społecznych i etnicznych bywa traktowany jako narzędzie realizacji partykularnych celów, w wyniku czego zostaje pozbawiony samodzielnego znaczenia. Konsekwencjonalistyczny model wartościowania nakazuje nam skoncentrować się na analizie celów kosztem badania samych procedur ich osiągania. Nie umiemy zdefiniować aktów terroryzmu ponieważ zajmuje nas problem ich efektywności.

    1. Pojęcia związane z terroryzmem

Podczas określania genezy terroryzmu pojawiają się z dużą częstotliwością terminy: islamizm, fundamentalizm (islamski), czy ostatnio tzw. „islamo-faszyzm”. Podobnie jak samo pojęcie „terroryzm” są one niejasnymi dla większości z nas abstraktami nadużywanymi w języku mediów. Wszystkie te pojęcia zasadniczo odnoszone są do terroryzmu arabskiego, który obecnie najbardziej zaprząta uwagę świata.

      1. Fundamentalizm

Termin „fundamentalizm” nabrał w związku z tym pierwotnie mu obcych pejoratywnych konotacji. Zgodnie z uzusem należy zdefiniować go jako próbę przywrócenia lub stworzenia od nowa systemu niemożliwych do zakwestionowania przekonań i wartości. Fundamentalizm jest zawsze reaktywny i jako taki jest zjawiskiem nowoczesnym, nie zaś tradycyjnym za jakie można by go uważać. W autentycznie tradycyjnej wspólnocie ci, którzy nie podzielają dominującego światopoglądu, nie muszą stanowić zagrożenia - są raczej ciekawostką. Dla poglądu fundamentalistycznego niewierzący jest niebezpieczny - trzeba go nawrócić, unikać lub zlikwidować.

Fundamentalizm nie musi koniecznie odnosić się do ruchów religijnych. Równie dobrze może wywodzić się z rozmaitych świeckich światopoglądów, jak nacjonalizm, scjentyzm, a nawet sekularyzacja. Jednakże w przypadku państw arabskich znaczenie ma fundamentalizm wywodzący się z islamu i prawa szariatu, który za cel stawia sobie zmuszenie całego społeczeństwa do uznania niekwestionowalnego porządku poznawczego i normatywnego. Podobny cel stawiały sobie reżimy totalitarne w XX wieku, co wiązało się z zastosowaniem przemocy na ogromną skalę, jak również stagnacją bądź regresem gospodarczym. Totalizm w wersji religijnej jest marzeniem radykalnego islamizmu, o czym świadczyć mogą chociażby wypowiedzi ajatollahów. Za urzeczywistnienie takiż dążeń można uznać rządu Talibów w Afganistanie.

Przykładem religijnego fundamentalizmu na gruncie Europy był ruch nacjonalistyczny z czasów hiszpańskiej wojny domowej i reżimu generała Franco, który z błogosławieństwem kościoła katolickiego zamierzał odbić Hiszpanię z rąk ateizmu i demoralizacji.

2.2.2. Islamizm

Islamizm narodził się w Greelay w Kolorado, w Stanach Zjednoczonych w umyśle 43-letniego Sajiida Qutba.

Ten Amerykanin arabskiego pochodzenia jako dwudziestolatek wyjechał na studia do Kairu. Przeżył tam szereg rozczarowań rzeczywistością, które ostatecznie zradykalizowały jego poglądy.

Przybywszy do Egiptu Sajiid Qutb poczuł się zgorszony zeświedczeniem lokalnego społeczeństwa oraz pozostałościami protektoratu brytyjskiego. Ciosem dla niego było także powstanie i wzrost znaczenia Izraela. Został działaczem Braci Muzułmańskich, za co został deportowany. Powrócił jednakże wkrótce do kraju i wraz z innymi członkami swojej organizacji został uwięziony w 1954 r. po nieudanym zamachu na Gamala Abdela Nasera. W 1964 roku został ponownie aresztowany i stracony w 1966 r.

Podczas swojego pobytu w więzieniu napisał najgłośniejszą swoją książkę - „Kamienie milowe”.

W biografii Sajiida Qutba nie brak uwag, które wydają się śmieszne, bądź też po prostu paranoicznie. Podczas podróży statkiem do Stanów Zjednoczonych miał nastąpić na niego atak przez półnagą kobietę, którą autor uznał za amerykańską agentkę wynajętą, by go uwieść. Już na miejscu ze względu na chorobę płuc trafił do szpitala, gdzie rzekomo był chronicznie molestowany seksualnie przez pielęgniarki. Qutb był ponadto przekonany, że personel medyczny świętował zamordowanie w Egipcie Hassana al. Banny, przywódcy Braci Muzułmanów (nie trzeba mówić, jak małe jest prawdopodobieństwo, by ówcześnie jakikolwiek Amerykanin wiedział, iż Hassan al. Banna istniał). Złością napawały go też trawniki, dyskoteki, jazz, pogawędki o samochodach, kina, teatry,... Znaczącą dyskredytuje to poglądy Sajiida Qutba tyczące się polityki.

Ojciec islamizmu stwierdził, iż Ameryka i jej sojusznicy są dżahilijja - nieoświeceni, barbarzyńscy, przedmahometańscy. Stany Zjednoczone to kraj aroganckich zwierząt rządzony przez Żydów. Ich pragnieniem jest promowanie deprawacji moralnej i swobód seksualnych celem zdegradowania człowieka i wyeksterminowania islamu. Jak pisze Bernard Lewis w The Crisis of Islam: “Szatan opisany w Koranie nie jest imperialistą ani wyzyskiwaczem. Jest uwodzicielem - podstępnym kusicielem, który >>podszeptuje pokusę w serca ludzi<< (Koranm CXIV, 5)”.

Książki Sajiida Qutba nie określają treści, lecz emocjonalną dynamikę, która posłużyła w późniejszym okresie ajtollahom do ukształtowania idealogii, jaką dziś jest islamizm. Chociaż jest on często postrzegany jako forma tradycyjnego islamu, faktycznie jest on diametralnie odmienny. Islam to wiara osobowa dążąca do nauczenia ludzi jak żyć zgodnie z wolą Bożą, podczas gdy islamizm jest ideologią polityczną aspirującą do stworzenia nowego porządku. Jest on formą fundamentalizmu opierającego się na prawie szariatu, do którego przestrzegania nawołuje (nawet w surowszej formie niż kiedykolwiek w dziejach). Powrót do tradycyjnego prawodawstwa i odrzucenie zachodnich zwyczajów ma przywrócić krajom arabskim dawną świetność z VIII - X wieku.

Należy jednakże zauważyć, iż sami islamiści radykalizują prawo szariatu, które tradycyjnie obowiązuje jedynie muzułmanów, nie zaś osoby przebywające na terenie danego państwa. Tymczasem w Sudanie katolicki ksiądz został skazany na biczowanie za posiadanie alkoholu.

      1. „Islamofaszyzm”

Islamofaszyzm to kontrowersyjny neologizm, który sugeruje analogię między cechy ideologii współczesnego islamu i europejskich ruchów faszystowskich i totalitarnych. Porównanie to nie jest nowe - już w 1939 roku Karl Jung powiedział o Hitlerze: „On jest jak Mohammed. Emocje w Niemczech są wojownicze jak islamskie. Oni są wszyscy upici swym złym bogiem.”

Termin „islamofaszyzm” pojawił się po raz pierwszy w 1978 roku w artykule Maxime Rodinson opisującym rewolucję irańską.

Paul Berman wymienia szereg cech łączących historyczny faszyzm z „islamofaszyzmem”:

  1. Inspiracja pochodząca ze wcześniejszych czasów uważanych za złote wieki. W przypadku tzw. Islamofaszyzmu chodzi tu o czas pierwszych kalifatów.

  2. Chęć odtworzenia tych złotych wieków za pomocą totalitarnego systemu społecznego, politycznego i ekonomicznego - Szariatu.

  3. Wiara w wrogie, obce siły spiskujące przeciwko narodowi, a także w to, że aby je pokonać potrzebne jest użycie przemocy.

  4. Wiara w dekadencję i słabość wrogich sił.

2.2.4. Podsumowanie

Jak łatwo zauważyć wszystkie te trzy pojęcia: fundamentalizm islamski, islamizm i islamofaszyzm są w znacznej mierze synonimiczne. Fundamentalizm zatem wydaje się być pojęciem nadrzędnym, gdyż jest terminem o znacznie szerszym zastosowaniu i może dotyczyć dowolnego systemu wartości. Jego radykalnym wydaniem odnoszącym się do przywrócenia prawa Szariatu jest islamizm, natomiast neologizm „islamofaszyzm” wskazuje jedynie na pewne analogie między islamizmem a faszyzmem.

Rozdział II : Geneza historyczna

  1. Prototypy terroryzmu

Historia ludzkości pokazuje, że wielokrotnie próbowane osiągnąć określone cele za pomocą nielegitymizowanej przemocy. Pierwsze akty, które można by uznać za akty terroryzmu, zostały opisane już około dwa tysiące lat temu.

Jako przykład można chociażby podać działalność żydowskiej sekty Zelotów, którzy w ramach walki z rzymską okupacją zabijali skrytobójczo Rzymian i zdrajców. W latach panowanie cesarza Agryppy II (49-66 r.) poszerzyli swoją działalność o partyzanckie ataki na oddziały wojskowe. Stosowali także zatruwanie studni i spichlerzy. Ugrupowanie to, utworzone w I w. n. e. Przez Judę z Gamala, opierało się w znacznej mierze na religii.

Bliższe współczesnej organizacji terrorystycznej było ugrupowanie assasynów założone na przełomie XI i XII w Egipcie by wkrótce objąć zasięgiem swojej działalności większą część świata arabskiego. Assasyni posiadali szerokie uzasadnienie ideologiczne swojej działalności oraz określoną, tajną strukturę organizacji. Członkowie sekty byli fanatykami gotowymi umierać za wiarę, o czym świadczyć może historia przekazana przez Henryka z Szampani, który w siedzibie szejka Al.-Kahf był świadkiem pokazowych samobójstw. Główną metodą ich działania było skrytobójstwo, celem natomiast - Krzyżowcy i muzułmanie uważani za zdrajców. Ich ofiarą padł m.in. syn Czyngis-chana, Cza'adaj, co doprowadziło do „zlikwidowania” zakonu przez Mongołów.

  1. Początki terroryzmu

W XIX wieku szereg organizacji ekstremistycznych chętnie określał się mianem terrorystycznych, jako iż stosowały terror jako naczelną metodę działania, a zarazem jedyny sposób na zwrócenie uwagi społeczeństwa i władzy na dany problem. Genezy ich powstania można dopatrywać się w rewolucji przemysłowej, konfliktach klasowych, powstawaniu państw narodowych, a przede wszystkim zaistnieniu nowych ideologii o charakterze rewolucyjnym i masowym (anarchizm, marksizm).

Jednym z ugrupowań terrorystycznych działających w XIX wieku była założona w 1879 roku w Rosji Wola Ludu. Była to organizacja o charakterze narodnickim, tzn. słowiańskiego anarchizującego socjalizmu agrarnego. Jej taktyka działania polegała na doborze celu indywiduowego uosabiającego władzę państwową i zamachu. Ciekawym faktem w świetle cech współczesnego terroryzmu było to, iż członkowie Woli Ludu wykluczali przelewanie niewinnej krwi. W razie pojawienia się zagrożenia dla osób postronnych, w szczególności kobiet i dzieci, zamachowcy odstępowali od przeprowadzenia planowanej akcji.

Zanim organizacja została zlikwidowana przez aparat bezpieczeństwa państwa rosyjskiego (po udanym ataku na Aleksandra II), jej metody działania stały się wzorem propagandy posiłkującej się terrorem indywidualnym.

Należy wspomnieć także o ugrupowaniach o charakterze terrorystycznym, które działały na terenach polskich. Ciekawym przypadkiem były działania partii robotniczych na przełomie XIX i XX wieku.

W 1904 roku w ramach wewnętrznej struktury PPS powstały Koła Bojowe Samoobrony Robotniczej, a wkrótce po nich Organizacja Spiskowo-Bojowa. Po rozłamie w 1906 ta ostatnia stała się podstawą do stworzenia PPS - Frakcji Rewolucyjnej, której przywódcą został Józef Piłsudski. Jego bojówki dokonały w latach 1907 - 1911 bezprecedensowej ilości ponad 1200 zamachów na gruncie narodowościowym i klasowym.

Działalność polskich ugrupowań miała charakter narodowowyzwoleńczy podobnie jak jedna z najbardziej znanych organizacji terrorystycznych - Irlandzka Armia Republikańska. Powstała ona równocześnie w trzech miastach, Dublinie, Chicago i Nowym Jorku 17 marca 1858 i istnieje po dziś dzień. Jej celem była walka z okupującą Irlandię Anglią. W 1867 IRA przeprowadziła nieudaną próbą wzniecenia powstania. Niepowodzenie stało się fundamentem do zaktywizowania Stowarzyszenia Zabójców, które zajmowało się skrytobójstwem, a w 1878 roku przeprowadziło pierwszy zamach bombowy w historii tej organizacji.

  1. Stałe cechy terroryzmu

Pomiędzy terroryzmem współczesnym a „historycznym” istnieją analogie, na podstawie których możliwe jest wyselekcjonowanie cech o stałym i powtarzalnym charakterze.

    1. Działanie ukierunkowane na wywołanie chaosu

Terroryści jako ugrupowanie niezalegitymizowane zasadniczo walczą z siłami państwowymi. Za cel stawiają sobie destabilizację i wywołanie chaosu, przy wykorzystaniu którego będą w stanie przejąć władzę - aby możliwy był przewrót, społeczeństwo musi być sfrustrowane, niezadowolone i zastraszone.

Terroryści stawiają sobie także za cel rozluźnienie lub zniszczenie dotychczasowych więzi społecznych i w ich miejsce wprowadzenie preferowanych przez nich wzorców zachowań.

    1. Działania zmierzające do zaburzenia procesów decyzyjnych u atakowanych

Działania terrorystyczne mają na celu doprowadzenie do paraliżu aparatu państwowego przez zaburzenie procesów decyzyjnych grup rządzących. Pozwoliłoby to na swobodniejsze działania terrorystów, zmniejszyłoby prawdopodobieństwo wykrycia oraz możliwość zapobieżenia i reakcji na ich czyny.

    1. Działania wzbudzające wrogość wobec „obcych”

„Obcy” w tym przypadku oznacza przeciwników danej grupy terrorystycznej. Przeciągnięcie społeczności na stronę terrorystów przez wzbudzenie wrogości wobec tych „obcych”, podobnie jak osłabienie aparatu państwowego, zwiększa swobodę działania grup terrorystycznych i zmniejsza szanse na ich wykrycie. Dlatego też starają się one prezentować jako „swojskie” i walczące o dobro „ludu”.

    1. Działania zmierzające do stworzenia warunków psychospołecznych prowadzących do zasadniczych przekształceń aktualnego dla danej rzeczywistości porządku politycznego oraz prawnego.

Skuteczne przedstawienie dotychczasowego porządku jako niesprawiedliwego i krzywdzącego wzbudza w społeczeństwie chęć do jego zmiany. Tworząca się w wyniku takich działań atmosfera oczekiwania na nowe opcje jest dobrym gruntem do posunięć zmierzających do zasadniczych zmian, co terroryści chcą wykorzystać do realizacji swoich planów.

  1. Różnice między terroryzmem „historycznym” a współczesnym

Podczas analizy porównawczej terroryzmu „historycznego” i współczesnego rzucają się w oczy zasadnicze różnice, które przypisać możemy dostosowywaniu się działalności grup terrorystycznych do ery informatycznej.

  1. W ramach starego paradygmatu terroryści pragnęli uwagi społeczeństwa, jednakże starali się ją osiągnąć „przy pomocy” możliwie małej ilości ofiar preferując zamachy indywidualne i skrytobójstwo. Współcześnie dążą oni do jak najbardziej masowych ofiar argumentując, iż jest to warunkiem zyskania rozgłosu we współczesnym świecie. Związane jest to także z dopuszczeniem, a nawet chęcią użycia broni masowego rażenia.

Można to przyrównać do tendencji do narastania przemocy w filmach fabularnych, których reżyserzy częstokroć tłumaczą się, iż uwagę współczesnego widza można zwrócić już tylko za pomocą najbardziej drastycznych środków.

  1. W przeszłości grupy terrorystyczne były subpaństwowe, pragnące zmiany na szczeblu państwowym i niezainetresowane rozgłosem poza granicami swojego kraju. Nowy model zakłada powstawanie organizacji o zasięgu globalnym, jak np. Al. Kaida.

  2. Współczesne grupy są lepiej finansowane, co podważa przekonanie wielu badaczy, iż terroryzm powodowany jest nędzą. Źródła wpływów są zdywersyfikowane, zarówno legalnie, jak i nielegalne.

  3. Terroryści [również ze względu na lepsze dofinansowanie] są dobrze wyszkoleni, wykształceni, wyposażeni i bardziej profesjonalni.

Sądzę, iż znamienny może być fakt, iż terroryści, którzy porwali samoloty podczas ataku na World Trade Center skończyli wcześniej kursy pilotażu.

  1. Struktura grup terrorystycznych jest coraz mniej hierarchiczna, a coraz częściej przypomina transnarodową, zdecentralizowaną, płaską strukturę sieciową wyróżniającą się wysoką zdolnością adaptacyjną, elastycznością, wszechstronnością w ataku oraz wysoką redundancją w obronie.

  2. Wzrost znaczenia grup terrorystycznych o charakterze religijnym.

Rozdział III : Podłoże psycho-społeczne terroryzmu

1. Osobowość

Osobowość terrorysty to umysł zamknięty na dowodzenie i argumentację, motywowany z zewnątrz poprzez nawracanie, misję, agresję emocjonalną lub instrumentalną. Zgodnie z podziałem G. Sartoriego będzie to osobowość „nieugięta” w dwóch odmianach: fanatycznej i fundamentalistycznej.

    1. Osobowość fanatyczna

Podmiot fanatyczny jest najbardziej przekonany co do swoich poglądów politycznych w sposób mesjanistyczny. Jest silnie motywowany na zewnątrz w formie nawracania albo w formie jawnej agresji. Jest zamknięty na dowodzenie i argumentację. To typ rewolucjonisty, naturalnego przywódcy w czasach przewrotu i głoszenia nowych idei, np. Lenin

    1. Osobowość fundamentalistyczna

Podmiot fundamentalistyczny broni wszelkimi sposobami swojego systemu przekonań. Jest odporny na wszelkie próby dowodzenia i argumentacji, np. ks. Rydzyk.

Różnica między osobowością fanatyczną a fundamentalistyczną leży w strategii wykorzystania środków. Fanatyk atakuje, natomiast fundamentalista w swoim mniemaniu, broni siebie i systemu. Łączy je z pewnością zewnętrzne umiejscowienie poczucia kontroli - przekonanie, że za wszelkie niepowodzenia odpowiada wróg zewnętrzny.

„Terroryzm jest efektem zamkniętego świata totalnego, świata instytucji totalnej, wytworem zamkniętego, zniewolonego umysłu” . Aby wytworzyć ten stan zamknięcia umysłu, podmiot musi reprezentować określony system wartości, który będzie go motywował i zarazem uzasadniał działania agresywne. „Terrorysta zasadniczo jest altruistą, wierzy, że służy dobrej sprawie, która ma przynieść większe dobro ogółowi - prawdziwemu czy wyimaginowanemu - rzekomo reprezentowanemu przez niego i jego organizację”. Przyjęcie określonego systemu wartości jest związane z czasem i miejscem działania danego osobnika. Przykładowo katolik, Irlandczyk zamieszkujący w latach 50tych w Ulsterze, który ma być przyszłym podmiotem działania terrorystycznego w sposób naturalny nabywa ideologię wyzwolenia Irlandii, natomiast współczesny Pakistańczyk ze Strefy Gazy będzie skłonny zwrócić się ku islamizmowi.

  1. Czynnik instytucjonalny

Olbrzymią role odgrywa czynnik instytucjonalny. Organizacja dba o swoich żołnierzy, by byli odpowiednio zmotywowani uodparniając ich na argumentację przeciwną. Przykładowo szejk Naim Kasam z Hezbollahu manipulował tak tekstami religijnymi, by uzasadniały one działalność terrorystyczną. W stosunku to różnych fenomenów używa się także odpowiedniego słownictwa. Terroryści samobójcy nazywani są shahid - męczennikami. Mimowolne ofiary ich ataków, które można by uznać za „swoich” nazywane są shahid al. mazlum - męczennikami mimo woli.

Hezbollah stworzył także specyficzny kult wokół męczenników głosząc ich nazwiska w podległych sobie mediach. Przyszły samobójca jest fotografowany, nagrywa pożegnalną kasetę video i przechodzi przez zrytualizowaną uroczystość. Dodatkowo organizacja obiecuje zadbać o jego rodzinę. Te wszystkie czynniki nie tylko motywują żołnierzy ugrupowania, ale i skłaniają kolejne osoby do przystąpienia do organizacji celem zdobycia uznania, pośmiertnej sławy i poczucia przynależności do silnej, zwycięskiej grupy. Niezwykle rozbudowana sieć instytucji, jaką stał się Hezbollah podwyższa jego prestiż i atrakcyjność tworząc wrażenie elitarności.

Chcąc uformować swoich członków każda organizacja terrorystyczna musi wywołać syndrom myślenia grupowego:

  1. Przekonanie o nieomylności i niezwyciężalności grupy - nadmierny optymizm ośmielający do podejmowania maksymalnego ryzyka

  2. Tworzenie racjonalizacji, by zneutralizować ostrzeżenia

  3. Niezachwiana wiara w oczywistą moralność grupy

  4. Stereotypowa, negatywna ocena przywódców i członków innych grup

  5. Bezpośredni nacisk na każdego członka grupy, aby dostosował się do reszty - strach przed brakiem jednolitości

  6. Cenzurowanie własnego myślenia przez członków grupy, aby nie dopuścić do pojawienia się myśli godzących w grupowy consensus.

  7. Powszechne przekonanie o jednomyślności grupy

  8. Pojawienie się jednostek wydelegowanych do dbania o jednolitość grupy i „chroniących” ją przed informacjami, które mogłyby naruszyć jej moralność, efektywność i konsolidację.

  9. W skrajnych przypadkach - dehumanizowanie wrogów grupy, które uzasadnia akty brutalnej przemocy przeciwko nim

Wszystkie powyższe symptomy występują w organizacjach terrorystycznych. Podobnie jak kult męczennictwa pozwala to na przekonanie niezdecydowanych członków do podjęcia ataków samobójczych.

W każdej grupie niezbędny jest przede wszystkim autorytarny, charyzmatyczny przywódca. Słucha się go w każdej dziedzinie, co doprowadza do pewnej automatyzacji działań i czego skutkiem może być ślepe wykonywanie rozkazów. To on wytwarza stres i wysokie poczucie zagrożenia, jeśli w dalszym ciągu istnieje przeszkoda do realizacji celu.

  1. Czynnik psychologiczny

Niektórzy badacze są przekonani, że terroryzm to efekt bezradności, frustracji i braku jakichkolwiek perspektyw polepszenia swojego losu.

Moim zdaniem frustracja jest podłożem, na bazie którego rodzi się osobowość terrorysty. Z punktu widzenia psychologii jest to stan, gdy na drodze do osiągnięcia celu pojawia się przeszkoda, której jednostka nie jest w stanie przełamać. Jednocześnie nie chce ona odstąpić od celu, co prowadzi do zachowań nieadekwatnych do sytuacji, irracjonalnych i często agresywnych.

Podłożem frustracji politycznej są wykluczenia społeczno-polityczne wynikające z:

  1. czynników ekonomicznych

  2. czynników kulturowych - gdy jedna kultura dominuje nad drugą

  3. wyobcowania z lokalnej społeczności, np. getta murzyńskie

  4. braku dostępu do nowoczesnych technologii

  5. fragmentacji, relatywizacji i detradycjonalizacji, które są przyczyną kryzysu tożsamości jednostki

  6. niemożności realizacji pewnych koncepcji politycznych, ideologicznych może stanowić podłoże frustracji

  7. braku autonomii grupy etnicznej

Frustracja może być przetransformowana w poczucie misji, co prowadzi do działań fanatycznych lub w obronę, czego skutkiem jest fundamentalizm. W jednym i drugim przypadku jednostka z reguły posiada silną osobowość i jest zmotywowana konkretnym systemem wartości, nawet gdy nie jest członkiem żadnej organizacji.

Jednakże jednostka może działać w sposób agresywny nie będąc silną osobowością, gdy wejdzie w orbitę organizacji terrorystycznych i znajdzie się pod działaniem syndromu grupowego myślenia. W tym przypadku utworzy się efekt umysłu zamkniętego zdolnego do przeprowadzenia aktów przemocy.

  1. Podsumowanie

Współcześnie najchętniej jako podłoże terroryzmu arabskiego podaje się islam wskazując na jego wrogie wobec kultury zachodu przesłanie. Należy jednak zauważyć, iż wszystkie wielkie religie wydały terrorystów: chrześcijaństwo, judaizm, hinduizm, a nawet buddyzm. Każda z tych religii pełniła wspominaną rolę systemu wartości, który jest podstawą w tworzeniu się postawy fundamentalistycznej czy fanatycznej.

Podsumowanie

Jeśli my, członkowie ONZ, NATO i UE rozmawiamy o normalnym życiu w krajach demokratycznych, mówimy o: konstytucjach, prawie, prawach człowieka, tolarancji oraz pokoju połączonym z wolnością. Wszystkie te czynniki są fundamentalne dla naszego życia i wierzymy, że każda inna osoba uzna je za równie fundamentalne dla siebie.

Czy popełniamy błąd? [...]

Terroryzm nie przestrzega praw międzynarodowych, nie zna też współczucia. Jego ofiarami padają w większości niewinni ludzie, mężczyźni, kobiety i dzieci, którzy nie podejrzewają ani nie mają ochrony przed następującym atakiem.[...]

Poznanie genezy jakiegoś zjawiska pozwala nam na jego zrozumienie, które jednakże nie równa się usprawiedliwianiu. Nie ulega wątpliwości, iż akty terroru są moralnie naganne i niezależnie od relatywizacji granicy pomiędzy działalnością terrorystyczną a np. partyzancką nie możemy uznać, że jej metody są dopuszczalnym sposobem walki o partykularne bądź grupowe interesy.

Dzięki poznaniu czynników motywujących współczesnego terrorystę być może będziemy mogli kiedyś zapobiegać aktom terroru. W końcu „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Tymczasem jednakże jest to esencjalne do wypracowania skutecznych metod walki z terroryzmem.

Bibliografia

  1. Artykuły:

1. Amis M. Wiek horroryzmu, “Gazeta Wyborcza”, 24-25.02.2007

2. Amis M. Wiek horroryzmu (2), “Gazeta Wyborcza”, 3-4.03.2007

3. Rodenbeck M. Terroryzm - walka słabych z silnymi, “Gazeta Wyborcza”, 13-14.01.2007

4. Judt Tony Pożyteczni idioci Busha, „Gazeta Wyborcza”, 26-27.05.2007

5. Buttiglione Rocco Europa znajduje się na skraju przepaści, „Europa”, 26.09.2006

6. Berger Peter L. Relatywizm i fundamentalizm, „Europa“, 23.09.2006

  1. Encyklopedie, słowniki

    1. Encyklopedia WIEM, http://portalwiedzy.onet.pl/, 3.05.2007

    2. Wikipedia, http://en.wikipedia.org/wiki/Islamofascism, 7.07.2007

III Strony internetowe:

  1. ONZ wobec terroryzmu, Definicje terroryzmu: http://www.unic.un.org.pl/terroryzm/definicje.php, 4.03.2007

IV Książki, monografie i opracowania

1. Rutkowski Mirosław Zło terroryzmu, (w: ) Kowalczyk K., Wróblewski W. (red.) Terroryzm: globalne wyzwanie, Toruń 2006, s.15

2. Szajkowski Bogdan The evolving nature of the contemporary terrorism, (w : ) Kowalczyk K., Wróblewski W. (red.) Terroryzm: globalne wyzwanie, Toruń 2006, s.97

  1. Sielski Jerzy Osobowość fundamentalistyczna i fanatyczna opoka działań terrorystycznych (osobowość terrorysty), (w: ) Kowalczyk K., Wróbelski W. (red.) Terroryzm: globalne wyzwanie, Toruń 2006, s. 107

  2. Berman Paul Terroryzm i liberalizm, Poznań 2004

  3. Hoffman Bruce Oblicza terroryzmu, Warszawa 1999

  4. Ramms Egon Fight againts terror, (w:) Kowalczyk K., Wróblewski W. (red.) Terroryzm: globalne wyzwanie, Toruń 2006, s. 11

  5. Szlendak T. Terroryzm oczami socjologa, (w:) Kwiatkowska-Darul V. (red.), Toruń 2002, s.55

ZAŁĄCZNIKI

I Oświadczenie o samodzielności napisania pracy

Poznań, dnia 3 maja 2007 .

OŚWIADCZENIE

Ja, niżej podpisana Anna Włodarska studentka Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oświadczam, że przedkładaną pracę pt: Geneza terroryzmu napisałam samodzielnie. Oznacza to, że przy pisaniu pracy, poza niezbędnymi konsultacjami, nie korzystałem/a m z pomocy innych osób, a w szczególności nie zlecałem/am opracowania rozprawy lub jej części innym osobom, ani nie odpisywałem/am tej rozprawy lub jej części od innych osób.

II Oryginalny tekst przemówienia Egona Rammsa - cytowany fragment

[fragment zamieszczony w tekście pracy został przetłumaczony przeze mnie]

“If we, members of UN, NATO and EU are talking about normal live within democratic states, we talk about:

All these points are fundamental prerequisits for our lives and we belive that anybody else will see these prerequisits as the fundamental rules for his life, too.

Is it a mistake to do this? [...]

Terrorism does nor observe any rules or international law; it deos not know compassion either. Its victims mostly are innocent people, men, women and children whe are exposed to attack without any suspition or protection...”

Szlendak T., Terroryzm oczami socjologa, (w:) Kwiatkowska-Darul V. (red.), Terroryzm, Toruń 2002, s. 55

Hoffman B., Oblicza terroryzmu, Warszawa 2001, s. 105



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
praca zaliczeniowa z PSiO, Testy
Praca Zaliczeniowa z Psychologii, Testy
praca zaliczeniowa test-w, Testy
PRACA ZALICZENIOWA ZE Korelacja Pearsona, Testy
praca z religioznawstwa, psychologia-testy, referaty, prace zaliczeniowe
Praca zaliczeniowa - kultura wypowiedzi, Testy
wrodzony kręcz szyi- praca zaliczeniowa., Testy
praca zaliczeniowa-ryzyko operacyjne, Testy
praca zaliczeniowa(8), Testy
PRACA ZALICZENIOWA Z PRZEDMIOTU BC i jego funkcje, Testy
Praca zaliczeniowa z filozofii - sem II, Testy
PRACA ZALICZENIOWA Z ZARZADZANIA PROCESAMI 2009 10
praca zaliczeniowa wyrobiska
instrumenty Controllingu - praca zaliczeniowa (7 str), Zarządzanie(1)

więcej podobnych podstron