Ojcze nasz, S E N T E N C J E, OJCZE NASZ


Ojcze nasz...

Jesteś Tym, który nas stworzył i powołał do życia. A przecież obdarowałeś nas, Panie, jeszcze czymś więcej - prawdziwym Życiem, bo dałeś je nam w osobie Jezusa Chrystusa. Ustanowiłeś między sobą a nami relację rodzicielską, pełną miłości i troski. Nie musimy się Ciebie bać, ale mamy Cię kochać jak najdroższego Tatę. Chcesz naszej bliskości, zaufania i zawierzenia. Dla każdego masz ciepłe słowo, wyciągniętą rękę w biedzie. Wysłuchujesz cierpliwie, a Twoja miłość jest nie tylko absolutna, ale też sprawiedliwa. Twoja miłość uzdrawia nas i uczy kochać. To prawda, że wymagasz od nas wiele, ale dla naszego dobra. A przecież dałeś nam wolność! Dzięki Twojej miłości ci z nas, którzy zostali pokaleczeni przez życie, którzy może nie znali swojego ojca - wiedzą, co to miłość.

któryś jest w niebie...

jesteś tak blisko nas, a przecież Twoje Królestwo nie jest z tego świata. Zszedłeś do nas, uniżyłeś się, by stać się człowiekiem i by nam pokazać, jakimi drogami możemy za Tobą podążać w naszej ziemskiej wędrówce. Pokazałeś nam, gdzie znajduje się nasza prawdziwa ojczyzna, gdzie jest nasz dom. Pociągasz nas tam swoją miłością.

święć się imię Twoje...

za to, że pozwoliłeś nam kochać Cię

i wielbić. I że jesteśmy nienasyceni w wypełnianiu się Twoją miłością: potrzebujemy jej coraz więcej, by móc żyć. Za to, że stworzyłeś tyle cudów

i codziennie każdy z nas - nawet najbardziej chory i cierpiący - może ich doświadczać pod tak rozmaitymi postaciami.

przyjdź Królestwo Twoje...

pociągaj nas nieustannie do Ciebie i za Tobą, wiąż nas ze sobą coraz silniej, tak żebyśmy już potem nie chcieli niczego innego i pragnęli tylko zbawienia, aby być z Tobą wiecznie. Zbawiaj nas co dzień w oczekiwaniu na ten przyszły czas. Obdarowuj nas radością w trakcie oczekiwania.

bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi...

tylko Ty wiesz, Boże, co jest dla nas najlepsze, a tylko my potrafimy tak się niecierpliwić i chcieć tak dużo (za dużo)

- i nie to, co ty sam naprawdę dla nas przygotowałeś. Bo masz wobec każdego

z nas plan, a jest nim nasze zbawienie i chcesz nas do tego przygotować. Za wszystkie Twoje łaski, nawet to, co

w ludzkich kategoriach nazywamy niepowodzeniami - dzięki Ci, Panie! Bo niepowodzenia też mogą zbliżać nas do Ciebie.

chleba naszego powszedniego daj nam

dzisiaj...

nasz pokarm codzienny, ten duchowy i ten fizyczny, Ty sam nam przygotowujesz i podajesz. Nie chcesz, Boże - bo przecież nas kochasz - abyśmy chodzili bez pociechy, bez pokrzepienia i umocnienia naszej wiary i miłości. Droga, którą dla nas wybrałeś, jest trudna, ale prowadzi do Ciebie. Kiedy pozwalasz nam dostrzec Cię przede wszystkim w miłości, która sprawia, że żaden trud czy wyrzeczenie nie są już jałowe i smutne - spostrzegamy nagle, że wszystkie kamienie na tej drodze, to świeżo rozkwitłe kwiaty; ciernie, które ranią nam stopy, to najdelikatniejszy puch; pot, jakim zraszamy nasz codzienny wysiłek, to pachnące olejki; a nasze rany to najpiękniejsze obrazy, w których odbija się Twoje Oblicze, Boże.

i odpuść nam nasze winy...

naucz nas przepraszać Cię z całego serca, bo na tak wielką Miłość, jaką nas obdarzasz, jedna kropelka naszej skruchy i wyrzutów sumienia - to prawdziwa odrobina. Ale ta odrobina przyjęta przez Ciebie, rozkwita pod Twoim wybaczającym i kochającym spojrzeniem, zamienia się w wielki ogród. To Ty uczysz jak kochać i przebaczać. Twoja miłość zrównuje nas wszystkich. A jesteś tak o każdego zazdrosny, Boże, że chcesz nas tylko dla siebie! Dla swojej chwały!

jako i my odpuszczamy naszym winowajcą...

jeśli jesteśmy równi, to nikt z nas nie ma prawa gnębić w jakikolwiek sposób drugiego. Tym drugim zawsze jesteś przecież Ty. Wyzwoliłeś nas, Panie, od nas samych. Wydobyłeś z niewoli złudzeń, nałogów, chorób i marności tego, co przemija, co i tak musi umrzeć, abyśmy mogli żyć w zupełnej wolności dla Prawdy i dla Miłości. Przyjmując Cię do naszego życia, stajemy się - w tej jednej chwili podejmowania decyzji - nareszcie ludźmi wolnymi. Bo miłość zrównuje i wyzwala, ponieważ zapomina o sobie samej, a staje się jak ten, którego miłuje.

i nie wódź nas na pokuszenie...

strzeż nas od grzechu i to, co zaszczepiłeś w nas w Chrzcie świętym - utrwalaj innymi sakramentami, wzmacniając w nas wolę współpracy z Tobą. Pamiętamy o tym, co ofiarowujesz nam w każdej Eucharystii: Przymierze, Odkupienie i obietnicę Zbawienia.

ale nas zbaw ode złego...

tylko Ty masz moc wyrwania nas z ciemności i chaosu. Jesteś przecież taki uważny i czuły. Zwracasz uwagę na każdy wyłom w naszej duszy i śpieszysz z lekarstwem. Wzmacniasz nasze siły, bo dobiegają do Ciebie nasze wołania albo zupełnie nasze ciche szepty, same westchnienia i jęki. Tylko my, w swoim rozproszeniu, tak często jesteśmy głusi na te środki pomocy...A Ty ciągle biegniesz obok, towarzysząc nam w każdej sekundzie w naszym pośpiechu tak wielkim, że czasem staje się on biegiem na zatracenie. Ciągle nas wyprzedzasz, czekasz na nas, a my nierzadko myślimy, że już za nami przestałeś nadążać. Jesteś cały czas obok, bo nas kochasz. Jesteś tuż, na wyciągnięcie ręki, na odległość szeptu. Przecież każdy nasz krok może być tym zdradliwym, tym niebezpiecznym i będziemy potrzebowali Twojej pomocy. Przyszedłeś przecież po to, by obdarować nas życiem w miłości i wyrwać ze śmierci.

Amen.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Ojcze Nasz H
ojcze nasz
Ojcze nasz
Ojcze Nasz
Ojcze nasz
Katechizm (prooban), katechizm dla dzieci, Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się Imię Twoje
siedem Ojcze nasz, siedem Zdrowaś Maryjo
SCS ojcze nasz fonetycznie
Cudzich Ojcze nasz
37 Odmawianie modlitwy Ojcze nasz według Towarzystwa Strażnica
Ojcze nasz w 4 językach
Ojcze nasz D
Ojcze nasz B
kłopotliwe, modlitwa Ojcze nasz, Co oznaczają słowa modlitwy:
Ojcze nasz, S E N T E N C J E, OJCZE NASZ

więcej podobnych podstron