o warzywach i owocach, Materiały niezbędne w pracy nauczyciela przedszkola


0x01 graphic
O warzywach i owocach0x01 graphic

Na straganie - J. Brzechwa

Na straganie w dzień targowy

takie słyszy się rozmowy

- Może pan się o mnie oprze

Pan tak więdnie panie koprze.

- Cóż się dziwić, mój szczypiorku

leżę tutaj już od wtorku...

Rzecze na to kalarepa:

- Spójrz na rzepę, ta jest krzepka.

Groch po brzuszku rzepę klepię:

- Jak tam rzepką? Coraz lepiej.

- Dzięki, dzięki panie grochu,

jakoś żyje się po trochu.

Lecz pietruszka - z tą jest gorzej,

blada, chuda, spać nie może.

- A to feler - westchnął seler.

Burak stroni od cebuli,

a cebula doń się czuli.

- Mój buraczku, mój czerwony,

czy byś nie chciał takiej żony?

Burak tylko nos zatyka

- Niech no pani prędzej zmyka,

ja chcę żonę mieć buraczą,

bo przy Pani wszyscy płaczą.

- A to feler - jęknął seler.

Naraz słychać głos fasoli:

- Gdzie się pani tu gramoli?

- Nie bądź dla mnie taka wielka - odpowiada jej brukselka.

- Widzieliście jaka krewka - zaperzyła się marchewka.

- Niech rozsądzi nas kapusta,

- Co? Kapusta? Głowa pusta.

A kapusta rzecze smutnie.

- Moi drodzy, po co kłótnie,

po co wasze spory głupie

wnet i tak zginiemy w zupie.

- A to feler jęknął seler.

0x08 graphic

Pomidor - J. Brzechwa

Pan pomidor wlazł na tyczkę
I przedrzeźnia ogrodniczkę.

„Jak Pan może,
Panie pomidorze?!”
Oburzyło to fasolę:

„A ja Panu nie pozwolę!
Jak Pan może,
Panie pomidorze?!”
Groch zzieleniał aż ze złości:

„Że też nie wstyd jest Waszmości,
Jak Pan może,
Panie pomidorze?!”
Rzepka także go zagadnie:

„Fe! Niedobrze! Fe! Nieładnie!
Jak Pan może,
Panie pomidorze?!”
Rozgniewały się warzywa:

„Pan już trochę nadużywa.
Jak Pan może,
Panie pomidorze?!”
Pan pomidor zawstydzony,
Cały zrobił się czerwony
I spadł wprost ze swojej tyczki
Do koszyczka ogrodniczki.

 

0x08 graphic

Chrzan - J. Brzechwa

Płacze chrzan na salaterce,
Aż się wszystkim kraje serce.
"Panie chrzanie,
Niech Pan przestanie!"

Chudy seler płacze także,
Mówiąc czule: "Panie szwagrze,
Panie chrzanie,
Niech Pan przestanie!"
Rozpłakała się włoszczyzna:
"Jak to można? Pan mężczyzna,
Panie chrzanie,
Niech Pan przestanie!"
Pochlipuje bochen chleba:
"No, już dosyć! No, nie trzeba!
Panie chrzanie,
Niech Pan przestanie!"
Ścierka łka nad salaterką:
"Niechże Pan nie będzie ścierką,
Panie chrzanie,
Niech Pan przestanie!"
Wszystkich żal ogarnął wielki,
Płaczą rondle i rondelki:
"Panie chrzanie,
Niech Pan przestanie!"
A chrzan na to: "Wolne żarty,
Płaczę tak, bo jestem tarty,
Lecz mi nie żal tego stanu,
A łzy wasze są do chrzanu.

0x08 graphic

Rzecz wydaje się wątpliwa, by kłóciły się warzywa -

D. Dembińska

Rzecz wydaje się wątpliwa,

By sprzeczały się warzywa.

Lecz to prawda - ja słyszałam,

Gdy w ogrodzie przebywałam.

Ach okropna moja dola!

- Odezwała się fasola.

Pnę się w górę, aż do nieba,

Więcej miejsca mi potrzeba.

Więcej miejsca? - Cha, cha, cha!

- Śmieją się z niej pory dwa,

Choć jadalny korzeń mamy,

Tak jak Ty nie narzekamy.

W deszczu, zimnie, czy upale

My czujemy się wspaniale,

Mrozu też się nie boimy,

Stać możemy tu do zimy.

Każdy por zadowolony

Bo ma korzeń wciąż zielony,

Bardzo smaczny na dodatek,

Doskonały do sałatek.

Pietruszka nie wytrzymała,

Coraz bardziej zzieleniała

Krzycząc głośno: Panie porze!

Niech Pan wreszcie mi pomoże!

Niech Pan wreszcie ze mnie wstanie,

Piękną natkę Pan mi łamie!

Każdy wie, że natka ma

Moc witamin wszystkim da.

Wnet się marchew odezwała,

Co tuz przy pietruszce stała:

Na co Pani się oburza?

Ja urosnąć muszę duża!

Wielka siłę w sobie mam,

A-karoten mówię Wam.

Choć uwierzyć może trudno,

To witaminowe źródło!

Krępy seler nie wytrzymał.

Też mi wielka witamina!

Me walory wszyscy znają,

Wartość moją doceniają.

Pan pomidor, ciut podparty

Krzyknął: To prawdziwe żarty!

Ja ściśnięty tutaj stoję,

Że opadnę, się nie boję.

Do słoneczka pnę się cały

Abym zrobił się dojrzały,

Muszę stać się purpurowy,

Wtedy jestem smaczny, zdrowy.

Po co więc ambaras cały?

- pytał się ogórek mały.

Dalej by ten spór toczyli,

Ale mnie zauważyli.

Ja się tylko uśmiechnęłam,

Do koszyka seler wzięłam,

Por, pietruszkę i marchewkę

Oraz słodką kalarepkę.

Pyszną zupę z nich zrobiłam,

Domowników nakarmiłam,

W zupie równo smakowały,

Wszystkie moc witamin miały.

Ćwikła - Jan Brzechwa

Raz buraczek nieboraczek

Zaczerwienił się jak raczek:

„Toż gałgaństwo jest niezwykłe,

żeby robić ze mnie ćwikłę

i ucierać razem z chrzanem.

Nie, to wprost jest niesłychane!

Na to chrzan, choć był uparty,

Z gniewu zgorzkniał nie na żarty

I powiedział w irytacji:

„Nie rozumiem, z jakiej racji

Jakiś burak za pięć groszy

Przy mnie tutaj się panoszy!”

Burak swoje, a chrzan swoje,

Zaperzyli się oboje,

Nie wiadomo kto ma rację,

A ty czas już na kolację,

Więc przy stole goście siedli

I do mięsa ćwikłę zjedli.

Nie ma chrzanu ni buraka.

Ot - i cała bajka taka.

0x08 graphic

Rzepka - Julian Tuwim

Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie,

Chodził tę rzepkę oglądać co dzień.

Wyrosła rzepka jędrna i krzepka,

Schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebka!

Więc ciągnie rzepkę dziadek niebożę,

Ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może!

Zawołał dziadek na pomoc babcię:

„Ja złapię rzepkę, ty za mnie złap się!”

I biedny dziadek z babcią niebogą

Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!

Babcia za dziadka,

Dziadek za rzepkę,

Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Przyleciał wnuczek, babci się złapał,

Poci się, stęka, aż się zasapał!

Wnuczek za babcię,

Babcia za dziadka,

Dziadek za rzepkę,

Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,

Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!

Zawołał wnuczek szczeniaczka Mruczka,

Przyleciał Mruczek i ciągnie wnuczka!

Mruczek za wnuczka,

Wnuczek za babcię,

Babcia za dziadka,

Dziadek za rzepkę,

Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,

Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!

Na kurkę czyhał kotek w ukryciu,

Zaszczekał Mruczek: "Pomóż nam, Kiciu!"

Kicia za Mruczka,

Mruczek za wnuczka,

Wnuczek za babcię,

Babcia za dziadka,

Dziadek za rzepkę,

Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,

Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!

Więc woła Kicia kurkę z podwórka,

Wnet przyleciała usłużna kurka.

Kurka za Kicię,

Kicia za Mruczka,

Mruczek za wnuczka,

Wnuczek za babcię,

Babcia za dziadka,

Dziadek za rzepkę,

Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,

Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!

Szła sobie gąska ścieżynką wąską,

Krzyknęła kurka: "Chodź no tu gąsko!"

Gąska za kurkę,

Kurka za Kicię,

Kicia za Mruczka,

Mruczek za wnuczka,

Wnuczek za babcię,

Babcia za dziadka,

Dziadek za rzepkę,

Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,

Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!

Leciał wysoko bocian-długonos,

"Fruńże tu, boćku, do nas na pomoc!"

Bociek za gąskę,

Gąska za kurkę,

Kurka za Kicię,

Kicia za Mruczka,

Mruczek za wnuczka,

Wnuczek za babcię,

Babcia za dziadka,

Dziadek za rzepkę,

Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,

Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!

Skakała drogą zielona żabka,

Złapała boćka - rzadka to gradka!

Żabka za boćka,

Bociek za gąskę,

Gąska za kurkę,

Kurka za Kicię,

Kicia za Mruczka,

Mruczek za wnuczka,

Wnuczek za babcię,

Babcia za dziadka,

Dziadek za rzepkę,

A na przyczepkę Kawka za żabkę

Bo na tę rzepkę Też miała chrapkę.

Tak się zawzięli,

Tak się nadęli,

Ze nagle rzepkę Trrrach!! - wyciągnęli!

Aż wstyd powiedzieć,

Co było dalej!

Wszyscy na siebie Poupadali:

Rzepka na dziadka,

Dziadek na babcię,

Babcia na wnuczka,

Wnuczek na Mruczka,

Mruczek na Kicię,

Kicia na kurkę,

Kurka na gąskę,

Gąska na boćka,

Bociek na żabkę,

Żabka na kawkę

I na ostatku Kawka na trawkę.

0x08 graphic

Arbuz - Jan Brzechwa

W owocarni arbuz leży

I złośliwie pestki szczerzy;

Tu przygani, tam zaczepi.

"Już byś przestał gadać lepiej,

Zamknij buzię,

Arbuzie!"

Ale arbuz jest uparty,

Dalej sobie stroi żarty

I tak rzecze do moreli:

"Jeszcześmy się nie widzieli,

Pani skąd jest?"

"Jestem Serbka..."

"Chociaż Serbka, ale cierpka!"

Wszystkich drażnią jego drwiny,

A on mówi do cytryny:

"Pani skąd jest?"

"Jestem Włoszka..."

"Chociaż Włoszka, ale gorzka!"

Gwałt się podniósł na wystawie:

"To zuchwalstwo! To bezprawie!

Zamknij buzię,

Arbuzie!"

Lecz on za nic ma owoce,

Szczerzy pestki i chichoce.

Melon dość już miał arbuza,

Krzyknął: "Głupiś! Szukasz guza!

Będziesz miał za swoje sprawki!"

Runął wprost na niego z szafki,

Potem stoczył go za ladę

I tam zrobił marmoladę.

0x08 graphic
Sałatka - J. Papuzińska

Już się jesień rozminęła z latem,

Przyszła pora na kolacje pstrokate!

Synowie i cóki!

Siekajcie ogórki

Selery i pory,

Marchew, pomidory

W drobniusieńką kostkę

Zrobimy sałatkę.

0x08 graphic

"Mamy piękny stragan"
wg Marii Kownackiej


Chór: Uwaga! Uwaga! Mamy piękny stragan.
Straganiarz I: A na tym straganie wszystko się dostanie.
Chór: To z ogrodu plony.
Straganiarz II: Jest groszek zielony.
Straganiarz III: Pietruszka, marchewka.
Straganiarz IV: Makówki, rzodkiewka.
Straganiarz V: Jak baryły banie.
Straganiarz I: Do nas panowie i panie.
Straganiarz VI: Pyszna fasola i bób. Sam spróbujesz tylko kup.
Kuma I: Proszę, daję już pieniążki. Do widzenia.
Straganiarz I: Do widzenia, dynia pyszna do jedzenia.
Kuma II: Kumciu, co niesiecie?
Kuma I: Banię.
Kuma II: A gdzieście ją kupili?
Kuma I: Na straganie.
Kuma II: A po czemu?
Kuma I: Po trzy grosze.
Kuma II: A czy ładne?
Kuma I: Spójrzcie proszę.
Kuma II: To ci bania jak baryła. Aby tylko smaczna była.
Kuma I: Bania smaczna, bania zdrowa, dzieci ją wyhodowały. Zapraszam kumciu na obiad - będzie obiad doskonały.
Kuma II: Widzę, że z Was kumciu wspaniała gospodyni.

Kuma I: Więc zapraszam mych gości na zupę z dyni.
Chór: Uwaga, uwaga tu jesienny stragan. A na ty straganie wszystko
się dostanie.
Straganiarz I: Hej, hej gospodynie niech kupują dynie.
Straganiarz VI: Cebule jak kule.
Straganiarz VII: Selery i pory. Marchew i pomidory.
Straganiarz I: Hej chłopcy, dziewczynki.
Chór: Jedzcie witaminki.

0x08 graphic

Warzywa - J. Tuwim

Położyła kucharka na stole:
kartofle,
buraki,
marchewkę,
fasolę,
kapustę,
pietruszkę,
selery
i groch.
Och!
Zaczęły się kłótnie,
Kłócą się okrutnie:
Kto z nich większy,
A kto mniejszy,
Kto ładniejszy,
Kto zgrabniejszy:
kartofle?
buraki?
marchewka?
fasola?
kapusta?
pietruszka?
selery
czy groch?
Ach!
Nakrzyczały się, że strach!
Wzięła kucharka -
Nożem ciach!
Pokrajała, posiekała:
kartofle,
buraki,
marchewkę,
fasolę,
kapustę,
pietruszkę,
selery
i groch -
I do garnka!
0x08 graphic

0x08 graphic
Owocowe abecadło

A
Krągły arbuz przypomina:
we mnie sama witamina,
słodki sok strumieniem leci,
uwielbiają więc mnie dzieci.

B
Żółty banan się prostuje,
smaczny jestem obiecuje,
chcesz do miąższu mi się dobrać
musisz mnie ze skórki obrać.

C
Chociaż kwaśna jest cytryna
uśmiechnięta po niej mina,
że jest zdrowa każdy wie
bo w niej witamina C-e.

D
Dynia się uśmiecha, duma ją rozpiera
choć twarde ubranie nieco ją uwiera
bo smaczna jest w zupie i smaczna w kompocie
chociaż zapomniana rośnie gdzieś przy płocie.

F
Figa choć nieduża, chociaż taka mała
by ją wszyscy jedli też by bardzo chciała,
może brakiem soczku trochę zasmucona
lecz wszystkim smakuje gdy jest ususzona.

G
Granatowy granat uśmiecha się swojsko
choć ma taką nazwę obce jest mu wojsko,
w swoim małym brzuszku witaminy nosi,
skosztujcie mnie proszę ! - wszystkie dzieci prosi.

J
Jabłka się rumienią, bowiem dobrze wiedzą,
że je cały roczek chętnie wszyscy jedzą,
nawet małe dziecko krzyknąć jest gotowe:
smaczne są i zdrowe jabłuszka krajowe !



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jak powstaje dziecięca agresja, Materiały niezbędne w pracy nauczyciela przedszkola
Prawa Przedszkolaka, Materiały niezbędne w pracy nauczyciela przedszkola
analiza rysunku, Materiały niezbędne w pracy nauczyciela przedszkola
Dojrzalosc szkolna- pomoc do rady, Materiały niezbędne w pracy nauczyciela przedszkola
o jesieni, Materiały niezbędne w pracy nauczyciela przedszkola
Zabawy i ćwiczenia do pracy z dziećmi zdolnymi w wieku przedszkolnym, Materiały niezbędne w pracy na
rozwój dziecka w wieku przedszkolnym- psychologiczny aspekt dla rodziców, Materiały niezbędne w prac
Zajęcia terapeutyczne dla rodziców- Sposoby rozwiazywania konfliktów., Materiały niezbędne w pracy n
błędy wychowawcze rodziców, Materiały niezbędne w pracy nauczyciela przedszkola
Jak powstaje dziecięca agresja, Materiały niezbędne w pracy nauczyciela przedszkola
Prawa Przedszkolaka, Materiały niezbędne w pracy nauczyciela przedszkola
METODY OGL DOWE W PRACY NAUCZYCIELA PRZEDSZKOLA
Metody czynne w pracy nauczyciela przedszkola (2)
PLAKIETKI - warzywa, Plakietki - Materiały do pracy z dziećmi

więcej podobnych podstron