Bunt reformacyjny, Praca socjalna I rok referaty


Bunt reformacyjny

Reformacja przyniosła ze sobą rozbicie świata chrześcijaństwa zachodniego, w którym obok kościoła katolickiego potęgą stały się kościoły protestanckie. zróżnicowane w swym powstaniu, w siłach społecznych, które powołały je do życia tworzyły skomplikowaną mozaikę dająca się sprowadzić do luteranizmu i kalwinizmu. Znaczenie i możność ich oddziaływania, podobnie jak w kościele katolickim tkwiła w ścisłym związku z państwem narodowym, realizacja zaś zasady „czyja władza tego religia”, stanowiła tego podstawę. Wraz z nią ginęła renesansowa idea oddzielenia kościoła od państwa i podobnie jak w krajach katolickich nastąpiło ponowne zjednoczenie tych sił, z tym że teraz państwo było dominujące. Bez względu na różnice pojawiające się w protestantyzmie, wiązała się z nim akceptacja władzy autokratycznej, wyznawcy zaś mięli obowiązek podporządkowania się.

Protestantyzm był ruchem odnowy życia chrześcijańskiego a zarazem życia społecznego. W swym początkowym okresie walkę ze złem rozumiał nie w sposób indywidualistyczny, mający na celu uświęcenie jednostki, lecz całościowy, dający ostatecznie radykalną zmianę systemu społecznego zgodnie z testamentowymi zasadami. W tym wymiarze stawał się ruchem ludowym, przywodził na myśl ruch wyrosły z programu Joachima z Fiore, z tym tylko, że teraz nie mięliśmy do czynienia z zapowiedzią rewolucji, lecz z jej urzeczywistnianiem. Taki charakter miały rozruchy w Saksonii spowodowane przez anabaptystów, tym była wojna chłopska w Niemczech. Dla ukazania się radykalnego społecznie oblicza reformacji wpływ miała postać Lutra, który przez pewien czas szukał w ludzie wiejskim siły wspierającej. Jednakże sam Luter szybko potępił ruch chłopski, a prawdziwym, natchnionym ideologiem rewolucji ludowej stał się tragiczny Thomas Münzer.

Tomasz Münzer (ok. 1490-1525)


Początkowo należał do zwolenników Marcina Lutra, następnie w 1524 roku został jednym z przywódców anabaptystów. Głosił swoje poglądy m.in. w Turyngii, Alzacji i Szwajcarii. Ideolog i uczestnik wojny chłopskiej w 1525 roku, którą pojmował jako środek realizacji bezklasowego społeczeństwa, opartego na wspólnocie dóbr. Pod jego wpływem na przełomie 1524 i 1525 roku powstał pierwszy program powstańców, tak zwany Artikelbrief. Wziął udział w walkach, został pojmany w bitwie pod Frankenhausen, poddany torturom i ścięty.

POCZĄTKI WALK SPOŁECZNO-RELIGIJNYCH W NIEMCZECH.
TOMASZ Münzer
i jEGO IDEOLOGIA.

Powstania ludowe, które wkrótce pod wpływem reformacji przekształciły się w wielką wojnę chłopską, będącą - według definicji Engelsa - pierwszym aktem europejskiej rewolucji burżuazyjnej, znalazły swego ideologa w osobie Tomasza Münzera (ok.11489 -1525). Człowiek ten, którego od dawna interesowały zagadnienia religijne i społeczne. Poglądy jego stawały się jednak coraz bardziej radykalne i nieuchronnie prowadziły do konfliktów z nauką Lutra. Münzer nie uznawał nabożeństw. Jedyną forma kultu miało być - według niego- czytanie Pisma Świętego i śpiewanie psalmów. Nie uznawał także chrztu niemowląt i dzieci, głosząc konieczność przyjmowania go w wieku dojrzałym momencie kiedy człowiek jest już świadomy jego znaczenia. Zwolenników Münzer nazwano anabaptystami ( od greckiego anabaptiso - powtórnie chrzczę). Głosił także Münzer komunistyczną ideę wspólnoty dóbr ( OGNIA SUNT COMMUNIA). Głosił on konieczność zmiany całego ustroju społecznego przez zniszczenie bogatych, w rękach których skupiało się całe zło, jak również wszystkich tych, którzy mają władze i tolerują triumfujące zło. Według niego człowiek jest istotą, która tworząc swój świat prawdziwy musi przejść przez czyścieć rzeczywistości, przez ubóstwo, cierpienie i dzięki działaniu wykorzenić zło na ziemi.

Ideologia protestancka


Ruch protestancki we wszystkich swych odmianach był destruktywny w stosunku do starego porządku Europy. Na początku radykalny społecznie, w swych odłamach związał się tak z wartościami wyższymi, jak i z klasą średnią, dla której pozostawała jedna świętość. Ożyła idea predestynacji, stwierdzająca iż Bóg przeznacza pewnych ludzi do królestwa niebieskiego, innych zaś skazuje na potępienie bez względu na dokonywane uczynki. Moralność nakazywała zdążanie do celu bez względu na innych ludzi. Tutaj umierała miłość bliźniego, humanitaryzm a niepowodzenie innych ukazywało się jako wynik ich niechrześcijańskiego życia. Punktem wyjścia było stwierdzenie o zbyt świeckim życiu kościelnym, prowadzące do poszukiwania zasad postępowania bezpośrednio w Piśmie Świętym, przede wszystkim w starym testamencie. On to pełen nakazów i zakazów stał się źródłem dla nowego prawa. Protestantyzm zwalczał kościół w tradycyjnej formie, zniósł jego pośrednictwo między Bogiem i człowiekiem, otworzył bramy zakonów czyniąc cały świat wielkim klasztorem. Asceza mnichów rozszerzyła się na wszystkich wiernych, czyniąc świat człowieka światem modlitwy i pracy.

Kształtowanie się świata protestanckiego

Tworzenie nowego ładu społecznego opierało się na wprowadzeniu zreformowanych zasad życia chrześcijańskiego do istniejącej już społeczności. Określały one konkretny kościół jako miejsce modlitwy danego mieszkańca czy liczbę i obfitość potraw spożywanych w dzień powszedni i świąteczny. Zabraniały niektórych zabaw i rozrywek, uznając je za niegodne chrześcijanina. W konsekwencji stworzyły one świat terroru, przymusu i nietolerancji. Protestantyzm burzył świat katolicki, by budować swój. Tworzył rzeczywistość pozbawioną kościoła. Rozpoczęto gwałtowne reformy. Książęta i magistraty niemieckie przystąpiły do odbierania Kościołowi jego majątków i likwidacji zakonów, pozostawiając społeczeństwo bez systemu edukacyjnego.

Odbudowa systemu nauczania

Początkowo protestanci uważali, że do życia wystarczająca jest wiara i poddanie się jej nakazom. Potrzebna wiedza miała pochodzić ze szkółek niedzielnych nauczających dzieci warstw ludowych katechizmu. Szybko jednak okazało się, że konieczne jest zorganizowanie własnego szkolnictwa. Związki protestantyzmu z humanizmem były zdecydowanie skomplikowane. Momentem łączącym był stosunek do Kościoła, jego roli, nie zaś rozstrzygnięcia na poziomie filozofii człowieka, których brak było w praktyce u głównych przywódców ruchu. Do wyjątków należy zaliczyć wspomnianą naukę Thomasa Münzera.

Miasto mikrokosmosem społecznym

Miasto siłą społeczną

Wejście Europy w czasy nowożytne dokonywało się bez radykalnego załamywania ciągłości dziejów, w sposób niezauważalny dla współczesnych. Rozkład społeczeństwa feudalnego trwał kilka wieków, przynosząc ostatecznie znaczne osłabienie potęgi Kościoła, a zarazem emancypację stanów średnich. Towarzyszyły mu zmiany w układzie sił społecznych, z których najdonioślejszym był wzrost znaczenia miast i mieszczaństwa. Miasta już od XII w. stanowiły czynnik zagrażający istniejącemu porządkowi, a ich systematyczny rozwój w następnych stuleciach stworzył nową potęgę obok Kościoła i rycerstwa: mieszczaństwo. Miało ono się stać podstawą przyszłego ładu społecznego. Wiedza opuszczając mury klasztorne przenosiła się do miast, wyzwalała się w dysputach uniwersyteckich i koncepcjach świeckich myślicieli. To właśnie miasta zaczęły decydować o obrazie politycznym Europy, czego najlepszym przykładem były Włochy. Miasta nowożytne stały się siła, ale też specyficznym mikrokosmosem społecznym, a ich dzieje tworzyły w owych czasach dzieje społeczne Europy. Społeczeństwo zaczęło oznaczać miasto, lud jego ludność, na terenie miasta miał się dokonywać rozwój i upadek człowieka. Miasta, pomimo narastających przeobrażeń w sferze produkcji, pozostawały przy tradycyjnych formach organizacji społecznej i żyły życiem zrodzonym w średniowieczu. Jak niegdyś, o ich obliczu decydowały wszechobejmujące stowarzyszenia cechowe czy gildiowe. Na wspólnotę miejską składały się kolejne bractwa zróżnicowane w swej genezie i funkcjach. Obok wyrastających z organizacji rzemieślniczych czy kupieckich, mnożyły się bractwa charytatywne, wzrastające w liczbę i znaczenie wraz z kontrreformacją. Pęd do zrzeszania doprowadził do powołania charakterystycznego dla epoki renesansu bractwa literackiego; cudzoziemcy organizowali się w bractwach pod wezwaniem patronów narodowych, a ludzie pragnący nieść oświatę zrzeszali się jako oratorianie.

Drugie miasto

Miasta wyzwolone z więzów zależności wasalskich stanowiły oazy wolności i przyciągały element wolny. One przyjęły żebrzących braciszków uciekających z murów monasterów, w ich atmosferze zrodziły się uniwersytety, stanowiące pierwszy dowód otwarcia się nauki na świat świecki. Nędzarze poszukujący pracy, chorzy i kaleki, uciekający przed wojną lub zarazą, weterani wojen, zbóje i rzezimieszki, fałszywi pątnicy i złodzieje, zdążali do miast tworząc w nim drugi świat biedy, występku i zbrodni. Świat francuskich kokilardów czy hiszpańskich pikarów był już rzeczywistością obejmującą w większych miastach ok. 1/3 ludności. Rządziła się ona własnymi prawami, wytwarzała własna kulturę i hierarchię. Na wzór zewnętrznego świata tworzyła ona własne organizacje z przyzwoleniem społeczeństwa lub wbrew niemu. W ten sposób ślepcy, mający przywilej odmawiania lub śpiewania modlitw zabezpieczających przed nieszczęściami oraz sprzedawania ,,gazet”, tworzyli bractwo, w którym obowiązywała wzajemna pomoc i wsparcie w razie choroby. Równolegle świat złodziejski organizował się w zrzeszaniu stanowiące odpowiedniki cechów, naśladujące ich strukturę, formy wtajemniczenia, a nawet ideę świętych patronów. ,,Drugie miasto” rodziło uczucia fascynacji, zagrożenia, litości lub tez powątpiewania. Jedyny rodzaj pomocy, obok jałmużny, który do niego docierał, sprowadzał się do działalności szpitali i przytułków. Ich charakter i formy organizacyjne pozostawały takie same, obejmując swoją opieką, podobnie jak niegdyś, zróżnicowany element społeczny, w którym trudno było odróżnić prawdziwie potrzebujących pomocy od szukających chwilowego, spokojnego schronienia. Szpitalnictwo, już od średniowiecza przejawiające tendencje do zeświecczenia, przechodziło różne koleje losu, w czym znaczącą rolę odegrali panujący i ich stosunek do Kościoła oraz protestantyzmu. W owym czasie w Europie najsłynniejszym i największym

szpitalem był paryski ľHotel de Dieu . W mieście istniał jeszcze trzeci świat, ciemny i zamknięty, świat ludzi wtrąconych do więzień przez prawo. Doświadczał on czasami pomocy od bractw zawodowych lub też pobożnych, sprowadzającej się do okazjonalnego odwiedzenia , przekazywania jedzenia lub odzieży, zapewnienia łaźni dla czystości fizycznej i spowiedzi duchowej.

Ustawodawstwo o biednych i pomoc zewnętrzna

Ruch protestancki prowadził do bardziej racjonalnego i systematycznego działania. Pomijając ład komun anabaptystów czy kalwinistów, klasycznym przykładem stało się ustawodawstwo angielskie. Po wielkiej zarazie w połowie XIV wieku, wraz z nagłym brakiem siły roboczej, ukazał się w Anglii pierwszy Statut o pracujących. Uznawał on dawanie jałmużny za czynność nielegalną i nakładał w sposób restrykcyjny obowiązek pracy wszędzie tam, gdzie odczuwano niedobór ludzi do pracy. Później wprowadzono dla robotników zakaz podróżowania po kraju, wydano zarządzenie o konieczności opuszczenia miast przez zbyt biednych przybyszów pod sankcją przymusowej pracy w składach surowców. Początek wieku XVI był dla Anglii okresem tragicznym w swych skutkach społecznych, przejawiających się we wzroście włóczęgostwa w nie znanych dotychczas rozmiarach. Reakcją na nie stały się nie znane prawa ogłoszone w 1536 roku. Zawierały one sformułowanie, iż żebractwo jest czynnością nielegalną i jednocześnie nakładały na parafie obowiązek pomocy potrzebującym. Mała ich skuteczność pociągała za sobą konieczność wydania kolejnych ustaw wprowadzających opodatkowanie na rzecz nędzarzy i wreszcie zalecenie, by biednym pozostającym na miejscu zapewnić pracę w składach wełny, lnu czy konopi, by mogli zarobić na swe utrzymanie. W roku 1601 ukazał się tzw. Akt Elżbietański, stanowiący podsumowanie dotychczasowych wysiłków w walce ze światem nędzarzy. Był to nie tylko wzór dla ustawodawstwa dotyczącego biednych , lecz również dokument formalizujący domy pracy przymusowej. Stanowiły one instytucję, będąc punktem centralnym opieki społecznej. Domy pracy przymusowej wyrosły z tradycyjnej koncepcji represji kontrolowanej i w tym aspekcie można by je przyrównać do galer, z drugiej strony stanowiły pierwszą sformalizowaną przez państwo formę pomocy wewnętrznej dla ,,uczciwych biednych”. Oznaczało to przejście od działania czysto charytatywnego, do pomocy mającej dać samemu człowiekowi możliwość wyjścia ze stanu nędzy. Dawniej ta forma dotyczyła mieszkańców przytułków, którym miasto starało się zapewnić pracę czysto fizyczną w najprostszych zawodach. Budynki te miały się stać miejscem zatrudnienia dla Ludzi zdolnych do pracy, w tym dzieci bez opieki pozbawionych możliwości zarobkowania. W elżbietańskim prawie była też mowa o pomocy zewnętrznej. Miała dotyczyć ludzi prawdziwie niezdolnych do pracy, kulawych bezsilnych i ślepych.

Domy poprawy

Domy pracy przeszły od pomocy zewnętrznej do wewnętrznej. Idee humanistyczne nakazywały nie tylko ogólne racjonalne i skuteczne działanie, lecz sięgały głębiej do psychiki człowieka i zalecały jej kształtowanie lub przekształcanie, aby zawrócić człowieka ze złej drogi. Były to początki wychowania resocjalizacyjnego. Miasta przejmowały i nadzorowały istniejące wcześniej instytucje,

lub zakładały własne, niosące idee caritas, czyli czynną miłość bliźniego połączoną

z miłością Boga. Stanowiły przejaw rozumnej działalności na rzecz ładu społecznego i przeciwdziałania patologii społecznej zgodnie z myślą, że nie wszyscy muszą być zamknięci w więzieniach lub pracować przymusowo. Początek domom poprawy dał król Anglii Edward VI, organizując pierwszy zakład mający przywrócić do życia społecznego młodych przestępców. Za jego przykładem, w Holandii, powołano szereg instytucji poprawczych, z których amsterdamska, wybudowana od koniec XVI wieku, stała się europejskim wzorem. Był to zakład w pełni wychowawczy, mający w swych murach tak żebraków, młodych złoczyńców, prostytutki, jak i młodzież oddaną tam przez samych rodziców. Sam proces resocjalizacji polegał na przyuczaniu do zawodu i systematycznej pracy, wychowaniu moralnym pod wpływem pastora i podstawowym nauczaniu czytania, pisania i rachowania. Za przykładem Amsterdamu poszło szereg innych miast niemieckich, zakładając podobne domy poprawy. Niezależnie, w krajach katolickich zaczęły się pojawiać głosy o możliwości wychowawczego oddziaływania na skazanych. Należy tutaj wspomnieć św. Wincentego a Paulo, kapelana galerników, oraz duchownego włoskiego Filipa Franci, który w drugiej Polowie XVII wieku, kierowanym przez siebie przytułku Casa piu Refugie, wprowadził podział pensjonariuszy, by poddać ich celowemu oddziaływaniu resocjalizującemu.

Bibliografia:

„Opiekun Społeczny” 1983, nr 1-2, Warszawa;



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Metody rewalidacji dzieci gleboko uposledzonych, Studia, Praca socjalna I rok referaty
PRACOWNIK SOCJALNY- ćw, Studia, Praca socjalna I rok referaty
Wiek filantropów, Studia, Praca socjalna I rok referaty
PRACA SOCJALNA W ORGANIZACJACH SPOLECZNYCH ggg- referat. , Praca socjalna I rok referaty
metody pracy socjalnej, Praca socjalna I rok referaty
rola pracownika socjalnego, Studia, Praca socjalna I rok referaty
referat- POCZATKI KAPITALIZMU, Studia, Praca socjalna I rok referaty
Formy pomocy społecznej referat, Studia, Praca socjalna I rok referaty
Pracownik socjalny cały, Praca socjalna I rok referaty
Zagadnienia na egzamin WPS 1 sem, Praca Socjalna, I rok, I semestr, WPS
skazich, UAM PRACA SOCJALNA I ROK
esejgotowy, Praca Socjalna, I rok, II semestr, komunikacja interpersonalna
Przykładowe pytania do rozmowy z KIwR (1), Praca Socjalna, I rok, II semestr, komunikacja interperso
I PS- II st. 12.13-s, Praca Socjalna, I rok, II semestr
Praktyki 2008, PRACA SOCJALNA, Rok II
Behawioralnopoznawcza terapia rodzin, praca socjalna, III rok
BIOETYKA, Praca Socjalna, II rok, 1 semestr
Praca z rodziną, praca socjalna, III rok

więcej podobnych podstron