Piastowicze w czasach nowozytny Nieznany

RÓD PIASTOWICZÓW W CZASACH NOWOŻYTNYCH

Kiedy słyszymy o Piastach, przed oczami stają nam postaci znane z obrazów

Matejki. Tymczasem, ród ten wydał na świat wielu znakomitych władców,

którym nie udało się zyskać tak wielkiej sławy i zapisać się na kartach

podręczników historii. Niemniej ich życie i dokonania są tak duże i ciekawe, że

zdecydowałem się poświęcić im trochę miejsca i przedstawić ich czytelnikom.

Niewiele osób wie, że ostatniego Piasta pochowano w Brzegu w 1675 roku. Był

nim Jerzy Wilhelm, książę legnicko - brzeski i wołowski. To właśnie na tym

władcy tak naprawdę wygasa linia piastowska. Na tych ziemiach panowało

wielu dobrych i światłych władców i to o nich będę pisał, a jednym z nich jest

bohater tego artykułu - Jerzy II Pobożny.

"...w radach roztropny, w wyrokach rozważny, w wojnie dzielny, w rządach

sprawiedliwy, w układach szczęśliwy, w naganach szczery, w obejściu ze

swymi równymi dworski i przyjacielski, w karaniu łaskawy, do przebaczenia

skłonny, do pomocy gotowy, o zbawienie swe troskliwy, skory do dobrych

uczynków, w postępowaniu szybki. Dzięki dobrym stronom swego charakteru

przez wszystkich serdecznie ukochany."

Te słowa, wypisane na tablicy nagrobnej, przedstawiają całe życie Jerzego II

księcia panującego w Brzegu. Jego panowanie zbiegło się z nastaniem nowej

epoki - odrodzenia. Jego czyny dowiodły, że doskonale się w niej czuł. Był

władcą nowoczesnym, otwartym na świat i troszczącym się o swe księstwo. To

właśnie jemu Brzeg zawdzięcza to z czego dziś jest dumny i znany w całym

kraju i poza jego granicami. Jerzy II był twórcą współczesnego wyglądu

rezydencji Piastów. Małej, śląskiej perły zbudowanej na wzór Wawelu i od tego

podobieństwa zwanej Śląskim Wawelem. Dzięki staraniom tego władcy

powstało w Brzegu Gimnazjum Piastowskie, działające w mocnym związku z

Uniwersytetem Jagiellońskim w Krakowie, które kształciło wielu młodych ludzi

ze Śląska, ale także i spoza jego granic. Powstanie biblioteki jest również

zasługą Jerzego II, jego szerokich zainteresowań i humanistycznego umysłu.

Przy pomocy Jerzego II miasto zbudowało też nowy ratusz na miejscu

zniszczonego pożarem ratusza gotyckiego. Władca wydawał jednocześnie

ogromne sumy pieniędzy na podróże, wykwintny tryb życia i budowę

reprezentacyjnych gmachów. Pomyślnie układały się stosunki księcia z królem

czeskim.

Jerzy II doprowadził, między innymi, do ugodowego załatwienia spornych

spraw między Koroną Polską a Śląskiem, posiłkował także cesarza w wojnie

przeciw Turcji (1566). Będąc tolerancyjnie nastawiony wobec katolików, książę

występował w roli ostatecznej instancji w sporach między nimi a klerem

ewangelickim. Często rozstrzygał sprawy kościelne i interesował się

prawowiernością poddanych. Był niezmiernie drobiazgowy i wymagający w

sprawach swego księstwa. Sprawiało to niejednokrotnie poważne kłopoty i

trudności władzom miejskim.

Jerzy II rozwinął działalność gospodarczą, czerpiąc duże zyski z handlu

drzewem, z opłat za spław Odrą, z licznych kopalń i handlu bydłem.

Odbywające się w mieście targi ściągały kupców z wielu niemieckich i czeskich

osad. W latach panowania Jerzego II następuje wzrost obrotów miasta. Po jego

śmierci zaznacza się spadek co jest dowodem na gospodarność księcia.

Linia Piastów legnickich, zapoczątkowana przez Bolesława Rogatkę, była tą

gałęzią wielkiego rodu, która przeżyła wszystkich innych Piastów, zarówno tych

w Polsce, jak i na Śląsku. Z niej pochodził Jerzy II. Po kądzieli był bardzo

blisko spokrewniony z polskimi Jagiellonami, gdyż jego matka Zofia była

wnuczką Kazimierza Jagiellończyka i siostrzenicą Zygmunta Starego. Ojciec

zaś, Fryderyk II legnicki, pierwszy raz ożenił się z Elżbietą, siostrą Zygmunta

Starego, która jednak zmarła w połogu 16.02.1517 roku. Z drugiej strony książę

Jerzy był blisko spokrewniony z rodem Hohenzollernów. Fryderyk II w dwa lata

po śmierci pierwszej żony poślubił, w listopadzie 1518 roku, Zofię, rodzoną

siostrę Albrechta i Jerzego Hohenzollernów. Dnia 22.02.1520 roku Zofia

urodziła syna, któremu po ojcu nadano imię Fryderyk, a 18.07.1523 roku na

świat przyszedł Jerzy II. Ojciec Jerzego II był człowiekiem wykształconym i

światowym. Jako młody chłopiec przebywał dłuższy czas na dworze

Władysława Jagiellończyka w Budzie, a potem, w wieku 27 lat, odbył wyprawę

do Palestyny. Przy okazji zwiedził Italię, zapoznał się z nowymi prądami i

rozsmakował w budownictwie. Jako światły humanista, książę pragną, by i jego

synowie zdobyli wykształcenie, toteż dał im odpowiednich nauczycieli.

Wychowaniem Jerzego II kierowało grono pedagogów i uczonych. Studiów

wyższych wprawdzie nie odbywał, ale dzięki dużym zdolnościom i wielkiej

pilności posiadł niemała wiedzę. Jak wspominają współcześni, opanował łacinę

w takim stopniu, ze posługiwał się nią swobodnie w mowie potocznej, a także

wygłaszał też piękne oracje.

Od czasu powstania związku protestanckiego w Schmalkalden (1531), aż do

roku 1555 w Niemczech ciągle wrzało, toteż książę Fryderyk II nie chciał

wysyłać syna daleko w świat i wolał go mieć przy swoim boku. Za to bardzo

wcześnie wprowadzał go w tajniki sztuki rządzenia dość rozległym księstwem i

w arkana polityki tych burzliwych przełomowych czasów.

Początkowo Fryderyk był zagorzałym zwolennikiem starego Kościoła i nic nie

wskazywało na przyjęcie nowej religii. Później jednak na skutek kontaktów z

Jerzym Hohenzollernem zaczął powoli odstępować od katolicyzmu. Młodość

Jerzego upływała zatem w czasie , gdy duchowieństwo katolickie coraz bardziej

traciło znaczenie i kurczyły się wpływy katolicyzmu na Śląsku.

Jeszcze w 1521 roku Fryderyk II wydał edykt przeciw szerzącemu się

luteranizmowi w Legnicy, ale już w rok potem zaczął popierać luteranów,

sprowadzając do Legnicy reformatorów. W otoczeniu Fryderyka znaleźli się

wybitni ludzie, wśród których przede wszystkim wybijał się na pierwszy plan

Walenty Trotzendorf, sławny rektor szkoły w Złotoryi. Ostatecznie, około roku

1529, Fryderyk II przeszedł całkowicie na luteranizm.

Gdy Jerzy miał sześć lat, jego ojciec opowiadał się zdecydowanie za

protestantyzmem i w tej religii wychowywał syna. W 1534 roku wydał edykt

przeciw ceremoniom kultu katolickiego na terenie księstwa legnickiego. Te

same zarządzenia wprowadzono w księstwie brzeskim.

Przejście na nowe wyznanie spowodowało zacieśnienie więzów z Jerzym

Hohenzollernem. Szczególnie bliskie kontakty nawiązał wówczas z elektorem

brandenburskim, czego wyrazem był układ o przeżycie, na podstawie którego w

razie wygaśnięcia Piastów legnickich całe księstwo miało przejść w ręce

Hohenzollernów. Układ ten miał być odpowiednio pogłębiony przez dwa

związki małżeńskie. Jesienią 1536 roku odbył się zjazd rodzinny we Frankfurcie

nad Odrą i tam też postanowiono małżeństwa między dziećmi elektora i księcia

legnickiego. Jeszcze w tym samym roku elektor brandenburski, Joachim II,

wybrał się do Legnicy, gdzie podpisał dotyczący podwójnego małżeństwa -

między córką Fryderyka Zofią a synem elektora Janem Jerzym oraz między

synem księcia legnickiego Jerzym II a córką Joachima Barbarą. W tym czasie

narzeczeni byli jeszcze w wieku dziecięcym i realizacja umów nastąpiła dziesięć

lat później. Obu stronom wyraźnie chodziło o cele polityczne i o nabytki

terytorialne. Trudniej było uzyskać potwierdzenie układu ze strony króla Czech.

Trzeba pamiętać o tym, że Fryderyk II był hołdownikiem ówczesnego króla

Czech. Sytuację komplikował jeszcze fakt, że obaj władcy - zarówno Fryderyk

II legnicki, jak i elektor brandenburski przystąpili już wyraźnie do obozu

reformacyjnego, wrogiego cesarzowi Karolowi V i królowi Ferdynandowi I.

Mimo tych problemów w 1545 roku na zjeździe w Berlinie doszło do skutku

planowane przed dziesięciu laty podwójne małżeństwo, a dwie książęce linie -

legnickich Piastów i brandenburskich Hohenzollernów, połączyły się.

Po wielu debatach Ferdynand I ostatecznie unieważnił układ o przeżycie z

Brandenburczykiem. Na księcia legnickiego nałożono wysokie kary pieniężne, a

stany księstwa legnickiego i brzeskiego zostały zwolnione od przysięgi na rzecz

elektora. Decyzje te były olbrzymim upokorzeniem dla Fryderyka II i księcia

Jerzego, który był już przecież zięciem elektora.

Tymczasem wszczęta została przez protestantów wojna przeciw Karolowi V,

która zakończyła się klęską obozu protestanckiego. Te wydarzenia i represje ze

strony króla czeskiego jeszcze bardziej podkopały zdrowie sędziwego już

księcia legnickiego (miał wtedy 67 lat).

Fryderyk II wydał rozmaite rozporządzenia, by przed śmiercią uregulować

wszystkie ważniejsze sprawy. Zmarł 17.09.1547 roku, a jego ciało złożono w

grobowcu kościoła św. Jana w Legnicy.

Po śmierci ojca Jerzy sprawował początkowo władzę nad księstwem legnicko -

brzeskim, gdyż jego starszy brat Fryderyk był poza krajem i nawet dokładnie nie

wiedziano gdzie przebywa. Wysłano do niego posła, który spotkał księcia w

Torgau. Otrzymawszy smutną wiadomość, wyruszył Fryderyk III do Legnicy i

już 18 września, w osiem dni po śmierci ojca, wjechał do miasta. W następnych

dniach odbyły się układy i bracia podzielili się spadkiem po ojcu.

Objęcie władzy przez Jerzego w księstwie brzeskim przypadło na bardzo trudny

okres dla wyznawców luteranizmu, do których zaliczał się książę. Po porażce

obozu protestanckiego na jego zwolenników spadły represje. Także Fryderyk III

i Jerzy II musieli się z nimi liczyć. Ferdynand przez długi czas odwlekał z

uznaniem ich praw lennych, póki obaj bracia nie wyrzekli się związków z

Brandenburczykiem i nie unieważnili układu o przeżycie z 1536 roku. Dopiero

wówczas, po wystawieniu odpowiednich dokumentów, mogli uzyskać

potwierdzenie swych praw i przywilejów. Książę Jerzy złożył Ferdynandowi

hołd lenny w Pradze 1.03.1549 roku.

Jerzego bardzo uroczyście witano w Brzegu. Na obszernym placu przed bramą

miejską zebrały się tłumy ludzi, a burmistrz miasta, Szymon Rokita, wygłosił

powitalną mowę.

Z podziału spadku Jerzy II otrzymał uboższą część, oprócz Brzegu, Oławę,

Wołów, Ścinawę, Wińsko, Wąsocz, Strzelin, Niemczę, Rudną, Ryczeń,

Kluczbork i Byczynę oraz drugą część zastawu na Ziębicach i Ząbkowicach.

Fryderyk III prowadząc rozrzutny tryb życia szybko roztrwonił majątek i popadł

w długi. Podczas gdy Jerzy II brzeski, dzięki umiejętnej gospodarce, dokupywał

jeszcze nowe terytoria, Fryderyk zwiększał ciągle zadłużenie, rujnując kraj i

poddanych. Rychło wybuchły pierwsze zatargi między księciem a miastem

Legnicą. Doszło też do konfliktu między braćmi, zapewne na tle zazdrości

Fryderyka o powodzenie materialne brata. Trudno ustalić kiedy rozpoczął się

konflikt, wiadomo, że 13.02.1550 roku książę legnicki wydał nakaz

mieszczanom i chłopom, aby stawili się gotowi do wymarszu. Zakazał także

wpuszczać ludzi swego brata w granice księstwa legnickiego. Polecenie nie

znalazło widocznie posłuchu skoro musiał je ponawiać. Skądinąd wiadomo, że

Jerzy II cieszył się powszechnym szacunkiem mieszkańców obu księstw -

brzeskiego i legnickiego. Mimo prowokacji ze strony starszego brata nie doszło

do żadnych incydentów, głównie na skutek ostrej interwencji króla Ferdynanda.

Kiedy wyznaczona przez niego komisja nie zdołała rozstrzygnąć sporu i

doprowadzić do pojednania, nakazał Ferdynand, aby obaj bracia stawili się

przed jego synem, arcyksięciem Ferdynandem. Dnia 26.04.1550 roku arcyksiążę

wydał w Pradze wyrok, nakazujący Fryderykowi III powstrzymanie się od

wszelkich wystąpień przeciw Jerzemu, uwolnienie w Legnicy ludzi z Brzegu,

uregulowanie spornych spraw zgodnie z przytoczonymi przez młodszego brata

racjami, co tym bardziej rozgoryczyło Fryderyka. Nie czując się na siłach, by

przeciwstawiać się werdyktowi, książę legnicki postanowił zbliżyć się do obozu

protestanckiego Rzeszy. Postępowanie Fryderyka było jawnym naruszeniem

praw lennych wobec króla Czech, toteż z polecenia Ferdynanda księstwo

legnickie zostało oddane pod opiekę namiestnika Śląska, biskupa

Wrocławskiego, oraz księcia Jerzego z Brzegu, aż do czasu uzyskania

pełnoletności przez Henryka XI, syna Fryderyka.

Ważnym motywem jest także to, że ten chłopiec uciekł od ojca z Legnicy na

dwór w Brzegu i tam był wychowywany przez stryja. Opieka nad bratankiem i

zarządzanie posiadłościami brata przysporzyły Jerzemu wielu kłopotów i

zmartwień, ponieważ pewna część szlachty i mieszczan utrzymywała kontakty z

Fryderykiem III. Ten ostatni po odbyciu kampanii wojennej we Francji w roku

1552 udał się na dwór Zygmunta Augusta, który był jego kuzynem. Tam

rozgłaszał fałszywe informacje o bracie i twierdził, że Jerzy nastaje na jego

życie. Zygmunt August wespół z kilkoma elektorami Rzeszy zdołał nakłonić

Ferdynanda, aby zwrócił Fryderykowi III jego dziedzictwo. Książę powrócił do

Legnicy w roku 1557. Rychło doszło do konfliktu z synem, w wyniku którego

Henryk XI ponownie zbiegł na dwór Jerzego II. Książę brzeski, chcąc nie chcąc,

musiał znowu wmieszać się w sprawy brata i bratanka. Zadłużenie Fryderyka III

ciągle rosło. Już w roku 1558 udało się Jerzemu przejąć Złotoryję, Grodziec i

Lubań. Do ważniejszych zadrażnień doszło w 1558 roku. Książę Fryderyk

wbrew zakazom cesarza gościł na dworze księżniczkę z rodu Cleve, przyszłą

synową Albrechta Hohenzollerna, a komisarzom cesarskim zabronił ściągać

podatki od poddanych. Wówczas Jerzy II i biskup wrocławski oskarżyli

Fryderyka przed Ferdynandem i zażądali ponownego odebrania mu księstwa.

Ferdynand uczynił to, jednak księstwo przyznał Henrykowi XI, zlecając opiekę

nad nim Jerzemu II i biskupowi wrocławskiemu. Kiedy Fryderyk III nie zgodził

się z wyrokiem Ferdynanda dostał nakaz stawienia się we Wrocławiu, a gdy tam

przybył, został zaaresztowany i osadzony w ratuszu. Tam też żył do roku 1570,

będąc więźniem własnego syna. W czasie niewoli Jerzy II wspomagał radą

bratanka. Popierał też plany wydziedziczenia młodszego syna Fryderyka

noszącego imię ojca. Obaj utrzymywali, że jest on dzieckiem nieślubnym.

Źródłem niepowodzeń zarówno Fryderyka III, jak i Henryka XI były przede

wszystkim konflikty z Habsburgami, którym nie chcieli się podporządkować.

Jerzy II brzeski był bardziej wyrachowany, umiał wykorzystać sprzyjające

okoliczności nawet kosztem najbliższych osób. Zdając sobie sprawę z potęgi

Habsburgów, starał się utrzymać jak najbardziej poprawne stosunki cesarzem i

królem Czech. Sam jako protestant i luteranin, popierał swych

współwyznawców, ale tak aby nie urazić cesarza. W konfliktach brata z

Ferdynandem nigdy nie stawał po stronie rodziny, toteż Fryderyk III nienawidził

go, przypisując nawet powodzenie finansowe brat opiece cesarskiej.

Faktycznie zawdzięczał Jerzy to powodzenie sobie - swoim zdolnościom

organizacyjnym, pracowitości, poczuciu obowiązku, niespożytej energii.

Podniósł zamożność i rangę swego księstwa, wybił się ponad ogół małych

książątek Śląskich, rozsławił swe imię na Śląsku i poza nim. Miał głęboko

zakorzenioną sprawiedliwość, ale gdy przyszło do wymierzania kary, starał się

łagodzić surowość przepisów prawnych.

Umiał też książę dobierać sobie odpowiednich ludzi i przy ich pomocy

usprawniać gospodarkę księstwa. Było ono niemałe i dawało olbrzymie

dochody. Jeżeli zsumuje się dochody z poszczególnych ziem to wychodzi, że

rocznie wpływy z całego księstwa wynosiły w tym okresie ponad 100 tysięcy

talarów, wydatki zaś nie przekraczały 90 tysięcy, dając w sumie bilans dodatni.

Szczegółowy wykaz codziennych wydatków brzeskiego dworu świadczy

wymownie o gospodarce bardzo oszczędnej. W każdym bądź razie na wino i

rozrywki wydawano niewiele. Nie odbywał też Jerzy częstych a kosztownych

podróży. Nie utrzymywał nazbyt licznej służby. Nadworny lekarz opiekował się

całą rodziną książęcą. Książę brzeski niezwykle hojny, gdy chodziło o

budownictwo, pobożne fundacje, rozwój nauki i sztuki, starał się ograniczać

inne wydatki. Dwukrotnie, w roku 1555 i 1559, wybrał się z żoną do Berlina,

aby odwiedzić jej rodzinę. Wyprawa ta przez swój rozmach kosztowała dość

sporo. W 1560 roku wydał za mąż swą podopieczną, Salomeę von Bernstadt,

potem żenił swych synów - w roku 1577 starszego Joachima Fryderyka, a pięć

lat później młodszego, Jana Jerzego, a wreszcie na rok przed swą śmiercią

(1.10.1585) wydał najmłodszą córkę, Elżbietę Magdalenę. Podczas każdej tego

rodzaju uroczystości rodzinnej odbywały się turnieje rycerskie, uczty i bale.

Duże wydatki dwór ponosił w razie odwiedzin ważnych osobistości. W roku

1577 gościem na zamku brzeskim był sam cesarz Rudolf II wraz ze swymi

dwoma braćmi. Cztery lata przedtem podejmował książę w Lubinie Henryka

Walezego, który jechał do Polski by objąć tron po Zygmuncie Auguście.

Należy także dodać, że w razie zagrożenia zewnętrznego musiał książę

wystawić oddział zbrojny. W roku 1566, gdy Turcy pod wodzą sułtana

Solimana zagrozili Wiedniowi, książę brzeski ruszył na pomoc cesarzowi, który

otrzymał dowództwo nad oddziałami śląsko - łużyckimi, liczącymi 2300 ludzi.

Jednakże nagła śmierć sułtana, we wrześniu tego roku, sprawiła, że Jerzy II nie

wystąpił na polu walki, lecz wraz z oddziałem zawrócił do swego księstwa.

Największe dochody jakie wpływały do kasy księcia pochodziły z intratnego

handlu drzewem, z górnictwa oraz ze spławu różnych towarów Odrą. Zdając

sobie sprawę z wagi górnictwa, Jerzy II inwestował spory kapitał w rozbudowę

kopalni na Śląsku, zwłaszcza na terytoriach biskupa wrocławskiego. Przy

pomocy specjalistów zaczęto wydobywać i zwiększać produkcję, a następnie

sprzedawać towary na Śląsku, a nawet w Hamburgu. W okolicach Oławy

wydobywano saletrę potrzebną do produkcji prochu strzelniczego. Na każdym

kroku dawał książę przykłady nowoczesnego sposobu gospodarowania.

Rozumował słusznie, że duże dochody może dawać nie tylko uprawa ziemi.

Zakładał więc winnice, hodował konie, zwłaszcza szlachetnej rasy. Założył też

duże stawy rybne, wykorzystując naturalne warunki i bliskość Odry. Poza tym

rozwijał na dużą skalę hodowlę bydła, przynoszącą znaczne korzyści materialne.

Sprowadzał krowy z Holandii i Szwajcarii, wymieniał z innymi hodowcami,

krzyżował gatunki, uszlachetniał rasę. Doskonalił tez gospodarkę pasieczną. Do

żadnych rewolucyjnych zmian nie był Jerzy II zdolny, ale tak starał się układać

życie w księstwie aby każdy mógł czuć opiekę pana. Wszelkie ważniejsze

posunięcia i prawa wdrażano na ogólnych zjazdach stanów. Słusznie też

nazywano dwór księcia "ratuszem całego Śląska" i nie darmo też kazał Jerzy

wybijać na swych monetach dewizę: "Pragnę służyć innym".

Po objęciu władzy uregulował prawa miejskie wielu miejscowości. Szczególną

opiekę roztoczył nad swą stolica. Sądownictwo miejskie oddał w ręce wójta i

ławników, jeśli wartość sprawy nie przekraczała pięciu grzywien. Powyżej tej

sumy zastrzegł dla siebie apelacje i często sam wysłuchiwał różnych skarg. W

1557 roku wydał specjalne przepisy dotyczące straży miejskiej, zarówno co do

wynagrodzenia, jak i co do obowiązków.

Za mniejsze wykroczenia groził pręgierz na miejskim rynku. Mord karano

łamaniem kołem, kradzieże szubienicą, a świętokradztwo paleniem na stosie,

cudzołożnych małżonków piętnowano znakiem umieszczanym na czole i

wypędzano z miasta. Surowo karano tez wszelkie, nawet słowne, wystąpienia

przeciw radzie miejskiej. Dołożono także starań, aby wszystkie podejrzane

kobiety, trudniące się nierządem, zostały z miasta wygnane. Do obowiązków

rady miejskiej należała opieka nad szpitalami, cotygodniowe ich wizytowanie

oraz coroczna dokładna kontrola dochodów i wydatków.

Mając na uwadze dobro najbiedniejszych warstw ludności w mieście, zakazał

Jerzy wszelkich podwyżek na takie artykuły, jak chleb, mięso czy piwo.

Szczegółowe przepisy regulowały prawa i obowiązki każdego stanu i każdego

zawodu. Nad rzemiosłem i handlem rozciągnięto szczególną opiekę, kontrolując

jakość produkowanych i sprzedawanych produktów, karząc nieuczciwość,

czuwając nad higieną. Książe popierał produkcje piwa i wódki, gdyż przynosiło

to dochód, ale zwalczał pijaństwo, wydawszy w tym celu surowe przepisy. Był

nawet specjalny dzwon wydzwaniający godzinę zamknięcia karczem i piwiarń.

Warto wspomnieć o tych zarządzeniach księcia, które miały na uwadze higienę

miasta i były nowością w tych czasach. Mieszczanie musieli sprzątać śmieci

sprzed swych domów, wywozić nieczystości, dbać o to aby nie wylewano ich na

ulice.

W trosce o zdrowie mieszkańców książę wydał szereg przepisów sanitarnych,

ogromnie istotnych w czasach szerzących się zaraz. Warto nadmienić, że od

1582 roku Brzeg miał stałego lekarza, opłacanego przez radę miejską. Obok

leczenia chorych do obowiązków lekarza należało nadzorowanie apteki

miejskiej, która istniała w Brzegu już od 1544 roku. Wielkim osiągnięciem było

zbudowanie na koszt księcia wodociągów.

Trudno mi tutaj przytoczyć wszystkie aspekty działalności ustawodawczej i

reformatorskiej Jerzego II, do których dotarłem. Nie pominął nawet takich

spraw, jak koszty ślubów, chrztów czy pogrzebów z najbardziej drobiazgowym

wyliczeniem wszelkich dodatkowych opłat.

Układny względem katolików, Jerzy II występował jako najwyższa instancja w

stosunku do kleru ewangelickiego. W roku 1558 wprowadzono obowiązek

odbywania w Brzegu corocznego synodu kleru z całego księstwa oraz

kwartalnych synodów w poszczególnych powiatach celem uzgodnienia spraw

związanych z nauczaniem i ceremoniami. Ponieważ nie udało się doprowadzić

do zgody między skłóconymi duchownymi, książę narzucił pastorom

meklemburską agendę kościelną. Rozstrzygał też spory między duchownymi i

instruował wizytatorów kościelnych. W 1565 roku rozkazał wyegzaminować na

ratuszu brzeskim członków rady miejskiej i wszystkich cechów ze znajomości

nauki Lutra.

Ograniczając samowolę duchowieństwa, książę zarazem traktował bardzo

rygorystycznie tryb życia ludzi świeckich. Ordynacja miejska z roku 1550,

wydana przez Jerzego, nakazywała wszystkim mieszkańcom miasta pilnie

słuchać kazań, w czasie nabożeństwa nie wolno było, pod rygorem kary

pieniężnej, szynkować wódki, pracować, dokonywać transakcji kupna -

sprzedaży. W roku 1581 Jerzy II ze względu na panującą drożyznę nakazał

wszystkim prowadzić ciche życie chrześcijańskie i zabronił urządzania

kiermaszów i tańców nocnych z wyjątkiem niedziel. W 1576 roku wskutek

skargi pastorów kazał uwięzić ponad 150 członków cechów za uchylenie się od

słuchania kazań. W roku 1583 z chwilą uderzenia w duży dzwon , wszyscy

mieszkańcy mieli udać się do kościoła i pozostać tam aż do końca kazania pod

rygorem kary więzienia i kilkumiesięcznej pracy przy sypaniu wałów. Działanie

to było wywołane słabą frekwencją w kościele.

Książę Jerzy, choć gorliwy protestant, miał szerokie kontakty z panami polskimi

innych wyznań. Pisywali oni do niego po łacinie, polsku i po niemiecku. Treścią

tych listów były najrozmaitsze sprawy. Szczególnie mocno zaznacza się

związek Brzegu z Krakowem. Obok polityki wzmożony przepływ zaznaczył się

także w kulturze i sztuce. Niewykluczone, że pod wpływem tych kontaktów

narodziła się koncepcja przebudowy siedziby Piastów brzeskich. Pobyt w

Krakowie oraz bezpośrednie kontakty z nauką i kulturą polską sprzyjały

rodzeniu się i utrwalaniu poczucia wspólnoty politycznej, etnicznej i kulturowej.

W opisywanym przeze mnie okresie na Wszechnicy Krakowskiej studiowało 46

żaków z Brzegu. Niektórzy z nich pozostali w Krakowie. Podobną rolę jak

Wszechnica Krakowska, choć na znacznie mniejszą skalę, spełniało utworzone

w 1569 roku z inicjatywy Jerzego II protestanckie gimnazjum w Brzegu. Dzięki

umiejętnie gromadzonym zasobom, mógł Jerzy II bez szkody dla siebie i

poddanych przeznaczać znaczne sumy na budownictwo. "Swoim spadkobiercom

pozostawił kraj tak tylu budowlami, zamkami, twierdzami i udogodnieniami

życiowymi ozdobiony i udoskonalony, że stare księstwo ledwie się

rozpoznawało, a na nowe nie bez podziwu się patrzyło". Za jego staraniem

powstało wiele pięknych ogrodów, alei spacerowych, stawów rybnych, łaźni i

różnych ulepszeń. Wiele budowli przebudowano i zmodernizowano. W samym

Brzegu wystawiono kamienny młyn, dwie wieże kościoła św. Mikołaja

podwyższono o 6 łokci i połączono krytym gankiem. Według zachowanych

planów miał książę zamiar pokryć owe wieże blachą miedzianą, lecz nie mogąc

jej zdobyć, kazał tymczasowo dać pokrycie ołowiane, które przetrwało do końca

XIX wieku. W roku 1572 książę ufundował tam nowy ołtarz, znajdujący się do

dziś w zakrystii. Duchowni w Brzegu otrzymali specjalny nowy budynek.

Po pożarze w 1569 roku, gdy spalił się ratusz, odbudowano go w dzisiejszej

postaci. Mimo wielkich wydatków, związanych ze służbą publiczną i

utrzymywaniem na odpowiedniej stopie życia dworskiego, starczało jednak

pieniędzy na cele filantropijne. Przed Bramą Wrocławską w Brzegu znajdował

się szpital św. Ducha wraz z kościołem. W roku 1534 kościół został rozebrany,

gdyż zawadzał fortyfikacjom miejskim, a na jego miejscu książę zamierzał

wybudować domki dla biednych mieszkańców. Także w tym miejscu rozpoczął

budowę nowego szpitala. Do najważniejszych budowli, powstałych za rządów

Jerzego II, zaliczyć trzeba zamek i gimnazjum książęce. Fundację pod

rezydencje położył już zapewne jego ojciec Fryderyk II. Jednak realizacją

planów i głównym budowniczym, który doprowadził dzieło do końca był

właśnie Jerzy.

Zamek brzeski jest bliski polskiemu sercu i ze względu na osobę fundatora,

jednego z najznamienitszych Piastowiczów śląskich i ze względu na sam układ

przestrzenny, trzy skrzydła zbudowano na wzór Wawelu z krużgankami i

galeriami. Zamek budowany był przez wiele lat, a sam portal umieszczony nad

bramą główną ukończono w roku 1553. Kierownikiem przebudowy był Jakub

Paar. Prace budowlane i rzeźbiarskie w zamku zakończono w 1560 roku.

Oprócz wielu elementów architektonicznych, dekoracyjnych itp. uwagę zwraca

zespół rzeźb umieszczonych na fasadzie bramy zamku brzeskiego. Obok

wizerunków fundatora i jego żony występują tu m. in. popiersia książąt i królów

polskich oraz herb Zygmunta Augusta. Podobnie silna demonstracja powiązań

genealogicznych występuje w znajdującym się w zamku i kościele zamkowym

pod wezwaniem św. Jadwigi przedstawieniach w formie drzewa rodowego

książąt brzeskich. Chociaż trudno powiedzieć jakim celom miała służyć, wydaje

się, że była świadomym nawiązaniem do wspólnoty etnicznej i politycznej

książąt brzeskich z dynastiami polskimi. Ogromnych nakładów wymagała

budowa gimnazjum brzeskiego, toteż książę nałożył specjalny podatek na całe

księstwo, który zresztą nie był zbyt wysoki i nie obciążał zbytnio mieszkańców.

Ten podatek łącznie z innymi funduszami sprawił, że budowa postępował

szybko i 10.08.1569 roku młodzież księstwa brzeskiego otrzymała luksusowy

jak na owe czasy budynek. Szkoła, jak głosił napis nad wejściem, miała stać się

siedliskiem prawdziwej wiary i zdobić miasto wszystkimi cnotami. Książę czuł

się prawdziwym opiekunem młodzieży, traktując uczniów jak własnych synów i

karmiąc biedniejszych za darmo. Była to elitarna szkoła, oparta na najlepszych

wzorcach i stawiająca swoim wychowankom wysokie wymagania. Przyciągała

ona uczniów nie tylko ze Śląska ale i zza jego granic. Nie będę tu opisywał

struktury i zasady działania gimnazjum, bo odszedł bym od tematu. Szeroko

potraktowano ten problem w pozycji "Wypisy do dziejów brzeskiego" pod

redakcją Franciszka Hawranka. Przykład księcia w zakresie budownictwa

oddziaływał i na jego poddanych, zarówno w miastach, jak i po wsiach, gdzie

szlachta w swych posiadłościach starała się przejmować nowe wzory.

Dokładną relację o ostatnich tygodniach życia księcia można znaleźć w mowie

pogrzebowej, wygłoszonej przez superintendenta Wawrzyńca Starka. Już przed

Wielkanocą zauważono, że książę jest zmęczony i słaby. Osiem dni potem silnie

przeziębiony musiał położyć się do łóżka. Ubolewał ogromnie, że nie ma przy

nim wszystkich jego dzieci, a nade wszystko starszego syna, Joachima

Fryderyka, który w tym czasie przebywał poza krajem.

Na krótko przed śmiercią książę odbył ostatnią rozmowę z synem, żoną i

zięciem. Synowi nakazał roztoczyć opiekę nad luterańskim Kościołem i

poddanymi. Zięciowi polecał swą córkę, Elżbietę Magdalenę. Na koniec bardzo

czule pożegnał się ze swoją żoną Barbarą. Książę zmarł wieczorem dnia

następnego, a nazajutrz ogłoszono publicznie jego zgon w całym księstwie.

Dopiero w cztery dni po śmierci ojca przybył syn, Joachim Fryderyk. Po

naradzie postanowiono odroczyć uroczystości pogrzebowe do 9 czerwca, tak

aby wszyscy zaproszeni na te smutne obrzędy zdołali przybyć do Brzegu.

Pogrzeb odbył się 9.06.1586 roku, a ciało księcia złożono w kościele św.

Jadwigi w Brzegu.

Bibliografia

* Boras Z., Książęta piastowscy Śląska, Katowice 1974

* Brzeg. Dzieje. Gospodarka. Kultura, pod redakcją Dziewulski W., Opole 1975

* Heffner K., Brzeg - historia i współczesność, Opole 1987

* Skoczek J., Miasto Brzeg i jego dzieje, Katowice 1947

* Piastowie brzescy i ich epoka, Opole 1973

* Szkice Brzeskie, pod redakcją Tomczyk D., Opole 1981

* Wypisy do dziejów brzeskiego, pod redakcją Hawranek F., Opole 1976



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
6 NAJWAŻNIEJSZE POZARABINICZNE NURTY JUDAIZMU W SREDNIOWIECZU I CZASACH NOWOŻYTNYCH
prawo w czasach nowozytnych i najnowszych
POZNANIE I KOLONIZACJA ŚWIATA PRZEZ EUROPEJCZYKÓW W CZASACH NOWOŻYTNYCH, NAUKA, WIEDZA
6. NAJWAŻNIEJSZE POZARABINICZNE NURTY JUDAIZMU W SREDNIOWIECZU I CZASACH NOWOŻYTNYCH
WYCHOWANIE W CZASACH NOWOŻYTNYCH, Studia-PEDAGOGIKA, Pedagogika, Etyka
WYCHOWANIE W CZASACH NOWOŻYTNYCH, wypracowania
Opracowanie zagadnień na egzamin z judaizmu, 6. NAJWAŻNIEJSZE POZARABINICZNE NURTY JUDAIZMU W SREDNI
Piastowie (tablice genealogiczn Nieznany
P Tafiłowski Koncepcje włączenia Mazowsza do Korony w późnym średniowieczu i w czasach nowożytnych
Poznanie i kolonizacja świata przez Europejczyków w czasach nowożytnych
WYCHOWANIE W CZASACH NOWOŻYTNYCH
Kultura w czasach Jezusa id 253 Nieznany
6 odp nowozytnosc id 43792 Nieznany (2)
Jak się odżywiano w czasach monarchii Piastów