Nikt nie jest prorokiem między swymi notatki

Nikt nie jest prorokiem między swymi – Sienkiewicz

- rozmowa podmiotu literackiego (Worszyłło) z przyjacielem na temat tytułu – po polsku czy po francusku?

- „Tytuł dla powieści to toż samo, co nazwisko dla człowieka”

- przyjaciel wprowadził Worszyłła w jakieś zacne i dostojne towarzystwo

- „przewrotne maniery”: pyta „co powiadasz?”, wytrząsa ucho palcem

- właściwy bohater opowiadania – Wilk Garbowiecki, choć jego ród zasłynął z walk z Sasami, on sam nie cenił sobie urodzenia, 27 lat, nie był żadnym artystą, nie miał majątku ani żadnego wyjątkowego stanowiska, miał Mżynek – domek z ogródkiem, niewielka działka

- Musiał pracować i walczyć z ubóstwem, twierdził, że gdyby miał wielki majątek to „rozjaśniłoby mu się w głowie”

- chciał uprawiać rolę z osobistych upodobań i chciał też „rozszerzać zdrowe i uczciwe zasady”. Osiadł na wsi, był wesoły i szczęśliwy.

- wypisywał listy do Franka Worszyłły

- woli czynić niż mówić, uczył parobków czytać, miał z nimi dobry kontakt, ale się nie spoufalał, nie było w tym nic sentymentalnego

- jego męska natura potrzebowała kobiety i tęskniła za nią

- dorobił się majątku, ludzi o nim mówili

- chciał otworzyć czytelnie w domu pana Ludwika, w końcu do tego doszło, ale nikt nie chciał czytać, kobiety oczekiwały wzruszających książek. Ostatecznie czytelnia upadła.

- Mżynek, własność Wilka, sąsiadował z Chłodnicą, posiadłością państwa Chłodno – niezmiernie dystyngowani, ale nocą ich ludzie robili szkody na polu i w pastewnikach Wilka. Wilk był surowy – przepędził i zbił ich.

- przez tę sprawę Wilk zaczął często odwiedzać dom państwa Chłodnów. Były tam dwie córki panna Lucy i Boguni (13). Rozmowa z żoną pana Chłodno i madame Gilbert.

- Pani Chłodno chciała, aby Wilk częściej u nich gościł – może nauczyłby dziewczynki angielskiego? No i się zgodził, ale gdy loki Lucy dotknęły przypadkiem jego skroni, to „przeszedł go płomień od stóp do głów”

- bracia Hoszyńscy – Jan i Władysław – ten drugi podkochiwał się w Lucy

- pan Strączek – ich towarzysz, gruby, kłamliwy, stracił majątek, grał w karty, popijał – mino tego przyjmowano go wszędzie, bo bawił i był dobrze urodzony.

- dwa artykuły Wilka o obyczajach społeczeństwa

- Bartek z polecenia Strączka i Hoszyńskich powycinał drzewka owocowe Wilka i stanął przed sądem

- doznawał wielu przykrości, źle o nim mówiono

- pan i pani Chłodno na spacerze, Lucy przed nimi na koniu. Wypatruje Wilka, witają się i idą razem trzymając się za rękę.

- Wilk oświadczył się Lucy, jednak ta uważa, że źle z nią postąpił. Niegodnie, nieuczciwie, nieszlachetnie. Wilk żąda wyjaśnień, co to ma znaczyć. Lucy odpowiada, że „ona się tak nudziła w Chłodnicy…” i potraktowała to jako zabawę.

- Wilk „nie czuł żadnego bólu, nie rozpaczał, był tylko ogłuszony”. Pomyślał, że: * stracił Lucy, * sponiewierano go, * musi oddać sobie sprawiedliwość, że jest głupcem – to był bardzo bolesne. To doprowadziło do utraty nadziei, że kiedyś było lepiej niż jest i utraty wiary w ludzi i miłość.

- po nieprzespanej nocy rusza jak zwykle w pole z parobkami

- jeździł do Strączka w sprawie połamanych drzewek, ale go nie przyjmowano. Wiedział, że spotka go w Kościele i tak też się stało. Strączek przybył pijany, rzuca w Wilka garść pieniędzy. Rozpętała się bójka.

- wieczorem przyjechał do Wilka Skomornicki jako sekundant Strączka. Wilk zgodził się na pojedynek, ale nie mógł znaleźć świadka (list do przyjaciela, w którym prosi o przysłanie kogoś z Warszawy).

- rozmowa z panem Ludwikiem, która wielce go wzrusza. Ludwik obiecuje, że będzie pracował w czytelni i uczył innych.

- omówiono reguły pojedynku. Wilk pracuje w polu tak jak zawsze, w przeddzień pojedynku pisze do przyjaciela list i wyznaje, że chciałby jeszcze raz spotkać się z Lucy.

- Oboje padli. W wyjaśnieniu napisano, że była to śmierć samobójcza i podano wiele powodów, które miały doprowadzić bohatera do pewnego rodzaju manii i obłąkania. Pochowano go za cmentarzem.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nikt nie jest prorokiem między swymi-opracowanie, Filologia polska, Pozytywizm
Henryk Sienkiewicz Nikt nie jest prorokiem między swymi 7
Henryk Sienkiewicz Nikt nie jest prorokiem między swymi(1)
Sienkiewicz Henryk Nikt nie jest prorokiem między swymi
NIKT ABSOLUTNIE NIKT NIE JEST LEPSZY ODE MNIE 2
NIKT ABSOLUTNIE NIKT NIE JEST LEPSZY ODE MNIE 2 2
Nikt nie jest samotną wyspą
Robards Karen Nikt nie jest aniołem 2
Robards Karen Nikt nie jest aniołem
Nikt nie jest samotną wyspą
Robards Karen Nikt nie jest aniołem
[hackpl] nikt nie jest bezpieczny
Każdy z nas nosi w sobie dżumę, nikt bowiem na świecie, nikt nie jest od niej wolny te słowa motte
Robards Karen Nikt nie jest aniołem
Janiszek Nikt nie jest dobry [fragment]
Robards Karen Nikt nie jest aniołem
Janiszek Nikt nie jest dobry [FRAGMENT]

więcej podobnych podstron