IDEE PROGRAMOWE ROMANTYKÓW POLSKICH, Filologia polska spec. nauczycielska, Romantyzm


IDEE PROGRAMOWE ROMANTYKÓW POLSKICH

- opracowanie Aliny Kowalczykowej

1. Nurt myśli swobodnej i twórczej

Program a romantyczne idee sztuki. Istotą romantycznego pojmowania sztuki jest przeświadczenie o pełnej swobodzie twórcy, dążenie do najszerszego otwarcia wielkich horyzontów, niekrępowania geniusza narzucanymi więzami. Istnieje pytanie, czy mógłby istnieć jakikolwiek prąd intelektualny lub artystyczne, który by nie uznawał żadnych wspólnych założeń: pojęcie kierunku, nurtu czy prądu zakłada przecież istnienie pewnej jedności zamierzeń. Panoramę zamierzeń twórczych romantyków można odtworzyć sięgając do eseistyki, poezji, dramatów, prywatnej korespondencji.

Teksty lub frag. tekstów, które mają charakter programowy, utrzymane są często w stylu swobodnym, mają ton osobistych wynurzeń. Mogą też kwestii sztuki wcale nie poruszać (Księgi narodu polskiego, Tak mi Boże dopomóż wiersz Słowackiego). Friedrich Schlegel tak pisał o romantyzmie: „Wszelka sztuka powinna stać się nauką, wszelka nauka - sztuką; poezja i filozofia powinny się zjednoczyć”. Wszystko może być poezją. Programy polskiego romantyzmu zawarte są nie tylko w osobnych deklaracjach i dotyczą nie tylko literatury. Za pisma programowe można uznać tylko te, które leżały u genezy romantyzmu, wytyczające drogę przed literaturą. Byłyby to artykuły od Brodzińskiego po Mochnackiego i należałoby zamknąć antologię datą 1830, traktując dzieła późniejsze jako realizację wcześniej zapisanego romantycznego programu. Po powstaniu listopadowym dyskusje o romantyzmie czy o programach literackich mało już interesowały romantyków. Ale dzieła powstawały równolegle z rozprawami krytycznymi lub je wyprzedały, idee romantyzmu rodziły się i rozwijały zarówno w dziełach literatury jak i w artykułach teoretyzujących. W dodatku żywotność nurty romantycznego wynikała stąd, że nigdy nie poddał się on presji ustalanych przez siebie praw i programów, romantyczna literatura nigdy nie dała się skrępować kostniejącą siaką formalnych przepisów, zawsze wyrażała najbardziej współczesne niepokoje ideowe i intelektualne. Istotą myśli romantycznej bowiem była idea nieskończoności, żarliwa wiara, że można przeniknąć to, co wybiega poza wytyczone przez rozum granice, że wieszcze słowa ma moc przemienienia człowieka i świata, i że nie wolno więzami reguł i przepisów krępować twórczego umysłu.

Za tekst romantyczny uznaje się to, co zawiera cechy romantycznego programu wyznaczonego przez najwybitniejszych pisarzy: Mickiewicza, Mochnackiego, Słowackiego i Krasińskiego.

2. Przed romantycznym przełomem

Ewolucja gustów. Jako datę przełomu romantycznego w Polsce przyjęto 1822 rok, moment ukazania się I tomu „Poezyj” Mickiewicza z programową Przedmową. W Niemczech i Anglii początek ten pojawił się 20 lat wcześniej. „Arhenaum”, organ jenajskiego kręgu romantyków ukazywało się od 1798 r. W Anglii w 1800 r. Ukazało się drugie wydanie „Ballad lirycznych” Coleridge'a i Wordswortha z „Przedmową”. W Polsce rozwijały się wówczas tendencje preromantyczne. Najmocniej oddziaływał teatr, w którym odgrywano dramy, popularne sztuki toczące się w atmosferze grozy, cudowności i melodramatu. Gatunek ten wcześniej rozwijał się w sentymentalizmie, był traktowany jako rozrywka dla mało wybrednej publiczności. Później za sprawą dramy łamano konwencje oddzielające dawniej styl wysoki od niskiego. Romantyczny prąd w literaturze zaczął się pojawiać też dzięki Niemcewiczowi, który tłumaczył angielskie ballady. Powieści grozy za przykładem Ann Radcliffe pisała Anna Mostowska. Karpiński przygotowuje sielankami grunt dla wystąpień Brodzińskiego i dla „Romantyczności” Mickiewicza.

Nowe tendencje w estetyce i krytyce literackiej. Zaczęły przenikać do środowiska naukowego wpływy najnowszej obcej (gł. niemieckiej) filozofii i estetyki. Działo się to początkowo w Warszawie dzięki młodym uczonym (Franciszek Wężyk, Kazimierz Brodziński) i „Pamiętnikowi Warszawskiemu”. Towarzystwo Przyjaciół Nauk hamowało jak tylko mogło nowe idee. Wszystko zmieniło się w 1815, gdy Feliks Bentkowski zaczął redagować „Pamiętnik Warszawski”. To pismo upowszechniało wiedzę o najnowszych europejskich prądach intelektualnych, gł. pisano o Niemczech i Anglii. Znalazły się też tutaj rozprawy autorów polskich, czerpiące z obcej, niemieckiej filozofii. Czytano Niemców, ale wybierano z ich dzieł i przedstawiano jako idee nowe lub romantyczne, bardzo odległe od romantycznej niemieckiej myśli. Na łamach „Pamiętnika” pojawił się też felieton Stanisława Kostki Potockiego wyszydzający romantyczność, utrafiając w sedno późniejszych sporów między klasykami a romantykami. Potocki widział w propozycjach niemieckich szkodliwy irracjonalizm i zagrożenie dla polskiego języka i oświaty narodowej. Zapowiedź Potockiego, że „wszystko wróży, że wojna między Klasycznymi i Mistyczno-Romantycznymi zacięta będzie” sprawdziła się szybko, bo już w 1818 r. kiedy Brodziński opublikował „O klasyczności i romantyczności tudzież o duchu poezji polskiej”. Brodziński romantyczności przypisał dużą rangę, postawił ją obok klasyczności, na równi. Próbował pogodzić sprzeczności: uznał klasycyzm za styl odpowiadający duchowi polskiej lit. narodowej, opowiadał się jednak też za wzbogaceniem go o elementy romantyczności, ale specyficznie rozumianej, jako „miły smutek”, prostota, niewinność, uczucie religijne. Stwierdził, że: „piękności romantyczne są wyłącznie dla serc tkliwych”. Ciągle toczył się bezprzedmiotowy spór o romantyzm, dopóki nie było lit. romantycznej. Najsłynniejszym dokumentem tego sporu jest szkic Jana Śniadeckiego „O pismach klasycznych i romantycznych” (1819). To jego napiętnował potem Mickiewicz w „Romantyczności” w postaci starca, nie potrafiącego spojrzeć ponad prawdy wytyczone rozumem. W 1819 r. pojawił się tekst, który wydaje się ważny dla rozwoju polskiej myśli romantycznej: pod kryptonimem Kł… szkic „O idei i uczuciu nieskończoności”. Po raz pierwszy jedna z podstawowych zasad niemieckiej ontologii i filozofii sztuki została systematycznie wyłożona czytelnikowi polskiemu. Krytyk wyjaśnił ideę nieskończoności jako: „całość istnień i rzeczywistości”, poza którą nie istnieje nic i która dlatego powinna kształtować stosunek człowieka do świata. Głównym prawem sztuki miało być otwieranie uczuć na nieskończoność. Autor zdecydowanie odcina się od hołdowania klasycyzmowi.

3. Romantyzm - lata dwudzieste

Wczesne wiersze Mickiewicza. „Oda do młodości” 1820, i „Pieśń filaretów” 1820 nie włączały się wprost w nurt dyskusji estetycznych, lecz wypowiedziane w nich ideały staną się hasłami postawy romantycznej: hasła braterstwa i wspólnoty. „Mierz siły na zamiar” z „Pieśni filaretów” stanie się najczęściej powtarzanym „romantycznym” fragmentem, a „Oda do młodości” była sztandarowym utworem pierwszych dni powstania listopadowego.

„Przemowa” Mickiewicza. Na początku zwrócono uwagę przede wszystkim na wiersze z tomika I Mickiewicza. Przemowa dopiero potem stała się ważna. Mickiewicz pierwszy opowiedział się za romantycznością. Prosił o niewiele pozornie: o prawo do obywatelstwa dla „pieśni gminnych” w obrębie literatury narodowej.

Historia, tradycja, pojęcie romantyczności. Inspiracją dla Mickiewicza była filozofia niemiecka. „Przemowa” nie zaleca się szczególną głębią filozoficzną ani reprezentatywnością cytowanych faktów. Mickiewicz wyżej cenił wyobraźnię jako tworzywo służące rekonstrukcji historii niż systematyczna postawa autora: należy odkrywać ducha wieków minionych, prawa rządzące całością, ogólne, nie uplątywać się w mało ważne, zaciemniające prawdę szczegóły. Za kolebkę romantyczności uznał wieki średnie. Cofał się jednak już do starożytnej Grecji po to, by ukazać wbrew klasykom, że i w starożytności istniał już prawzór romantycznej twórczości. W poezji greckiej żywsza niż u innych ludów była imaginacja, wspanialszy świat baśniowy, giętszy język.

Genezę „świata romantycznego” poeta wiązał z wyobrażeniami barbarzyńskich ludów Północy, które w zetknięciu z kulturą chrześcijańską ukształtowały w średniowieczu nowy rodzaj obyczaju i sztuki, będącej dziełem wojowników i gminu, przepełnionej rycerskim duchem honoru, zrodzonej z twórczego przemieszania wierzeń i pojęć moralnych różnych ludów. Prawdziwie romantyczna jest tylko rycerska kultura średniowiecza, romantyczną poezję kształtują, obok ducha czasów średnich, religia chrześcijańska oraz wyobrażenia Ludów Północy.

Pieśni gminne. Mickiewicz zapowiedział w „Przemowie”, że napisze osobną rozprawę poświęconą pieśniom gminnym. Nie napisał. Udało mu się jedynie podkreślić, że prawdziwie twórcza i narodowa jest taka tylko poezja, która wywodzi się z oryginalnej, spontanicznej pieśni ludu.

W 1825 Antoni Edward Odyniec wydał „Poezję” a w swej „Przemowie” uznał się za kontynuatora idei Mickiewicza. Zajął się głównie obroną ballady, jako sztandarowy i najczęściej uprawiany gatunek romantyczny była najczęściej krytykowana przez klasyków. Odyniec omawiał i uzasadniał główne cechy gatunkowe ballady: harmonijne połączenie cech różnych gatunków, piosnki i romansu; „powieść opowiadana w stylu pospolitej pieśni”, stosowana do wyrażania „tonu wyższego”. Wspomniał o dramatyzacji - czyli wprowadzaniu do ballady „gwałtowniejszych uczuć”, domagał się jedności akcji o podporządkowania jej głównemu wątkowi, a za „celniejszy przepis” uważał ciekawość czytelnika. Inaczej jednak rozumie balladową dziwność i nadnaturalność. Mają one wg. niego odzwierciedlać „przesądy dawnych wieków lub gminu”, nadawać utworom koloryt lokalny, ale nie sprzeciwić się zdrowemu rozsądkowi. Podobne poglądy głosił w tym samym 1825 roku Michał Grabowski. Deklarował się jako zwolennik romantyzmu, ale prezentował formułę pojednawczą, która klasyków mniej raziła. Akceptując wierzenia Słowian i mitologię Północy zażądał jednocześnie usunięcia z niej motywów jak twierdził nie odpowiadających duchowi współczesnych czasów: wszelkich gotyzcyzmów, czarownic, upiorów. Te dwa głosy świadczą o tym, jak bardzo różniono się w opiniach jak ludowość należy wyrażać. Nieporozumienie wynikło już z rozumienia pojęcia „pieśń gminna”. „Ballady i romanse” jako pieśni gminne nie były żadnymi ludowymi autentykami. Ich ludowość wiąże się ze stylizacją na pieśń ludową. Grabowski za pieśni gminne uważał utwory „dla ludu”, głoszące prawdy ewangeliczne, rozumiał pod tym pojęciem poetyckie przeróbki przekazów ludowych.

Sentymentalność. Ogromna popularność wierszy Zaleskiego świadczy, że splecenie sentymentalności z romantycznością miało siłę fascynującą.

Średniowiecze. Mickiewiczowi w „Przemowie” chodziło o zachowanie ducha tamtych czasów, a nie o opis wydarzeń. Szło o ożywienie poezji współczesnej szlachetnymi uczuciami, rycerskością, oryginalną prostotą. Średniowiecze miało stać się żywą tradycją, po którą sięga się dla odnowy poezji współczesnej (podobnie będzie to potem widział Mochnacki).

Poezja i poeta. Mickiewicz ukazuje dwa aspekty roli artysty: jego rangę jako duchowego przewodnika narodu (rola spełniania najświetniej w starożytnej Grecji, gdzie poeci przemawiali do „większej masy”, kształcili narodowy charakter) i przede wszystkim poeta jako indywidualność wybitna, geniusz, który mocą uczucia i wyobraźni, „gdzie duch namiętny przebija się w zmysłowych rysach imaginacji”, jak pisał Mickiewicz o Byronie, otwiera nowe horyzonty przed ludźmi, wprowadza ich w świat idealny.

Warszawscy romantycy. W Wilnie życie twórcze zmarło po procesie filomatów. Kolejnym ośrodkiem stała się Warszawa, gdzie od 1825 skupiały się romantyczne dążenia. Rok 1825 był przełomowy. Ukazała się „Maria” Malczewskiego i programowe teksty Mochnackiego, Grabowskiego, Zaleskiego, Odyńca. Skupiał się ten cały ruch głównie wokół Maurycego Mochnackiego, który wybijał się talentem, wiedzą, mieszkał w Warszawie.

Maurycy Mochnacki - najwybitniejszy teoretyk i krytyk romantyzmu polskiego, urodził się w Bojańcu na Żółkwią. Pierwsze jego ważne artykuły jako teoretyka nowego prądu ukazały się w „Dzienniku Warszawskim” w 1825: „O duchu i źródłach poezji w Polszcze” oraz „Niektóre uwagi nad poezją romantyczną z powodu rozprawy Jana Śniadeckiego O pismach klasycznych i romantycznych”. Od 1827 przystanią poetów stała się „Gazeta Polska”, potem od 1 grudnia 1829 „Kurier Polski”, „Dziennik Powszechny Krajowy”. Po powstaniu listopadowym najbardziej rewolucyjnie nastawieni romantycy z Mochnackim, Żukowskim i Ostrowskim na czele, przenieśli się z „Kuriera Polskiego” do wychodzącej od 1831 „Nowej Polski”, dziennika zdecydowanych radykałów. Warszawski romantyzm nie miał jednolitego oblicza, poglądy poetów bardzo się między sobą różniły.

Maria (1825) Antoniego Malczewskiego. Wywarła wpływ na kształtowanie się romantycznego widzenia historii i krajobrazu, romantyczną wyobraźnię. Na początku została przemilczana, ale po śmierci poety dostrzeżona. Pełną nobilitację uzyskała „Maria” dopiero w „O literaturze polskiej w wieku XIX” (1830) Mochnackiego. Ujrzał on w dziele świetną idealizację narodowej przeszłości. Nie przyciągała czytelników głęboko pesymistyczna warstwa filozoficzna utworu. Malczewski zaproponował wizję świata odmienną od Mickiewicza. Świat jest tajemniczy, a drogi przeznaczenia niepoznawalne i wyznaczane przez szyderczy los. Człowiek nie może kierować ani życiem, ani biegiem historii. Jednostka ludzka okazuje się bezradną igraszką w rękach złośliwego losu i pozostaje tylko rozpacz lub rezygnacja i znużenie. Ta wersja romantycznej postawy wobec świata nie została podjęta. Dopiero potem Słowacki w dramatach okaże próby podobnego stylu. Podobne nurty objawią się w twórczości arcyreligijnego Norwida.

Pierwsze szkice Mochnackiego - miały formę polemiczną, były wymierzone przeciw obrońcom oświecenia, gł. przeciw Śniadeckiemu. Mochnacki traktował poezję, jako sposób poznania i przeżywania świata, dawania materialnego kształtu zjawiskom ze sfery ducha. Sferze zmysłowej Mochnacki przypisuje same złe cechy: ujęta w granice formy, skończona, jest wewnętrznie martwa, prowadzi umysł ku bezczynności. Żywe, inspirujące, poruszające umysł jest tylko to, co w sferze ducha: natchnienia, czyli myśli, imaginacja i uczucia. Do sfery ducha należy także przyszłość, nie obleczona jeszcze w konkretną formę. Prowadzi do nieskończoności. Poezja miała łączyć obie sfery. „Literatura romantyczna prawie nic nie ma wspólnego z duchem czasu, w którym żyjemy. Jej dziedziną jest daleka przyszłość, jej żywiołem są wspomnienia”.

Następne ważne wystąpienia programowe Mochnackiego - ukazały się w 1828 r. Jego założenia filozoficzne uległy zmianie pod wpływem filozofii natury Fryderyka Schellinga. W „Myślach o literaturze polskiej” Mochnacki rozwinął temat relacji między sztuką a rzeczywistością. Kreacja twórcza powinna być wzorowana na porządku, istniejącym w naturze, gdzie „duch tworzy materią; wyobrażenie rzecz; myśl formę”. Istotą natury jest „stan twórczy działalności”, życie i ruch; naśladujący ją artysta ma być inspirowany przez natchnienie nadzmysłowe. U Mochnackiego występują 2 wątki: o powołaniu krytyka i o metodzie analizy dzieła sztuki. Krytyka ma odkrywać tajemnice historii i losu, wywodzić z przeszłości idee, rozjaśniające mroki przeszłości.

Wg. Michała Grabowskiego krytyk powinien poszukiwać wiodącej poetę inspiracji, mniejszą uwagę powinien przywiązywać do spraw formalnych.

„O literaturze polskiej w wieku XIX” (1830). Nie ukończone, przerwane w momencie wybuchu powstania listopadowego. Literaturę traktuje się tu jako sposób rozpoznawania się, świadectwo ducha narodowego. W książce dominuje triumfalne poczucie przynależności do narodu o świetnej historii, o tradycjach rycerskiego męstwa, poświadczonego odparciem najazdów Turków i Tatarów na Europę. Mochnacki rozbiera twórczość 4 poetów: Malczewskiego, Mickiewicza, Zaleskiego i Goszczyńskiego - obraz historii w „Marii”, namiętność i rozpacz człowieka w IV cz. Dziadów, fantastyczna dziwność w „Zamku kaniowskim”, „sztukmistrzostwo” Zaleskiego - prowadzą do konkluzji potwierdzającej wysokie mniemanie o charakterze narodu polskiego.

„O sztuce”. Jam Ludwik Żukowski, „O sztuce” (1828). Był zafrapowany relacjami między człowiekiem, naturą i sztuką. Natura wg. niego to byt konieczny, rozwijający się bez potrzeby niczyjej świadomej ingerencji. Obok doniosłości domagał się od sztuk wdzięku. Artykuł Żukowskiego był powszechnie krytykowany. Ujął się za nim Mochnacki.

Inne koncepcje:

- Przedmowa Maurycego Goławskiego do jego „Poezji” (1828) - po lekturze francuskich młodych romantyków - forma listu, swobodny ton, lekkie zabarwienie ironiczne. U genezy poezji ma leżeć natchnienie, ma ona płynąć z wewnątrz, być oryginalna, nie naginać się do prawideł.

- W 1830 r. osiemnastoletni Zygmunt Krasiński odkrywał romantyzm, pisał utwory w nowym stylu. W listach do ojca zawarł nieśmiałą obronę romantyzmu.

- Wincenty Niemojewski - słynny działacz opozycji kaliskiej. W 1830 wydał broszurkę „Myśli dorywcze o romantyczności i romantykach”. Chciał literatury wyraźnie narodowej.

Do powstania listopadowego dominowało w polskim romantyzmie to europejskie oblicze, chęć wchłonięcia, przyswojenia Polakom nowej wizji świata. Znakomicie tę europejskość czuł przebywający w Rosji Mickiewicz - gromił warszawską zaściankowość w artykule „O krytykach i recenzentach warszawskich”.

4. Czas powstania

Z chwilą wybuchu powstania nastały inne wymagania wobec sztuki. Młodzi twierdzili, że szkoła romantyczna zawsze wzywała do rewolucji politycznej.

Gdy powstanie upadło, gdy większość pisarzy znalazła się na emigracji zmieniła się literatura i wpisywane w nią deklaracje programowe. Przez 10 lat życie literackie niemal nie istniało. Dopiero dorośnięcie ludzi urodzonych w 1820 i złagodzenie cenzury ułatwiło szersze rozwinięcie własnych koncepcji pisarskich.

5. Na Emigracji

Krzewienie mesjanicznej wiary. Po klęsce powstania wśród emigracji pojawił się problem utrzymania masy Polaków wokół wspólnej idei patriotycznej. Literatura, gł. dzięki Mickiewiczowi, odegrała bardzo ważną rolę. Ważny był jej programowy charakter zawarty w: „Księgach narodu i pielgrzymstwa polskiego”, III części „Dziadów”, „Nie-Boskiej Komedii” i „Beniowskim”.

- 3 maja 1831 na ostatnim otwartym posiedzeniu Towarzystwa Przyjaciół Nauk, Kazimierz Brodziński wygłosił: „O narodowości Polaków” - przedstawił Polaków jako naród wybrany, a jego cechy upodabniają go do Chrystusa.. Idee mesjanistyczne stanowiły ucieczkę przed rozpaczą. Mickiewicz tym przeczuciom nadał kształt narodowego katechizmu, uczynił z mesjanizmu religię pozbawionych ojczyzny, pielgrzymujących Polaków. Wiara mesjanistyczna wymagała, by nie Konrad, ale Ks. Piotr stał się wzorem dla tułaczy.

- mesjanistyczno-heroiczny nurt znalazł później kontynuację w lit. krajowej. Ci, którzy inaczej rozumieli sprawę narodu i rolę poezji, wyznawali poczucie swego osamotnienia (Krasiński, Słowacki).Klasycy pisali o zamierzchłych czasach, bo tylko czasy odległe, mitologiczne zasługiwały na to by stać się tematem jakiegoś dzieła. Romantycy nie chcieli czekać, woleli pisać o tym, co już teraz się dzieje.

Słowacki. Wydał w 1832 e. poezje, a Mickiewicz powiedział o nich, że są „jak wzniosły kościół - ale w kościele Boga nie ma”. Proponował on inną drogę - poszukiwania duszy narodowej lub duszy świata. Na podstawie dzieł widać, że Słowacki pragnął demistyfikować Polskę („Grób Agamemnona) i emigrację. Z jego dzieł promieniowało też największe zainteresowanie możliwościami słowa, istotą wyobraźni, języka poetyckiego.

Poglądy Krasińskiego dotyczące poezji, zapisane gł. w listach, ale też „Przedświcie” i „Nie-Boskiej komedii”. Najważniejsza jest nadrzędna rola poezji, w którą przekształca się wszystko, co jest wykonywane z właściwą mocą posłannictwa i natchnienia. Wszystko może stać się poezją, a poezja powinna objawiać przyszłość, cele istnienia, dawać inspiracje do twórczej aktywności, porywać ludzi do działań. Była też nieodpowiedniość słowa wobec myśli i ryzyko fałszu. Poezję utożsamiał Krasiński z godnym sposobem istnienia, przeczuciem nieśmiertelności.

Demokraci. Leon Zienkiewicz „O literaturze emigracyjnej” (1842), domagał się rewolucyjności, wprowadzenia „nagiej rzeczywistości” do poezji. Program małego realizmu, który miałby wiązać literaturę z życiem codziennym. Jednak nie było na emigracji skłonnych do realizowania tego pisarzy.

Towiański. Przyjazd do Paryża Andrzeja Towiańskiego i obwieszczenie Sprawy Bożej. Gwałtowność jego wystąpień, domaganie się przemienienia dusz emigrantów, doskonalenie wewnętrzne - wywarło to na pisarzach bardzo duży wpływ. Towiański zakwestionował znaczenie szczególne w narodzie poety i poezji. Słowu pisanemu przeciwstawiał mówione, podał najgłębiej romantyczną apoteozę słowa. Kazał zastąpić słowo czynem i przykładem osobistym. Te idee zapowiadał Krasiński w Przedświcie i Nie-boskiej komedii. Mickiewicz podjął to mówiąc o poezji żywej, mesjanistycznej, słowo objawione, słowo najpierw wypowiedziane, potem zapisane. Dlatego najbardziej cenił dramat, bo w nim najlepiej można ukazać działanie człowieka, nawiązać dialog poety z narodem.

- poglądy Słowackiego też się zmieniały, napisał Tak mi Boże dopomóż oraz początek Genezis z Ducha (kreacja poetycka ukazana jako zapis prawdy objawionej).

- Norwid - poezja jest „czynu testamentem”, czyli testamentem, finałem i początkiem. Początkiem poezji nowej, podejmującej problemy moralne - dochodzenie prawdy. Uznawał dialog bo tylko ścieranie się poglądów prowadzi do prawdy, tak jak ironia.

W kraju. Mimo działalności na emigracji, w kraju życie literacki nie zamarło. Najpierw rozwijało się w Galicji (Goszczyński, Pol). Potem ożywił się Poznań i Warszawa. W zaborze rosyjskim panowała cenzura ostra, więc dyskutowano na łamach prasy przede wszystkim o literaturze, gatunkach. W kraju i na emigracji podejmowano temat przyszłości ojczyzny, patriotyczne obowiązki pisarzy. Penetrowano narodową przeszłość poszukując prawdy o istocie duchowej Polaków. Zwracano się w kierunku dawnej słowiańszczyzny, czasów odległych, podatnych mitologizacji. Obok niej ważna była kultura ludowa. Późniejsi twórcy urządzali wyprawy krajoznawcze dla lepszego poznania kultury ludu z różnych stron ojczyzny.

- Kampanię o sztukę narodową rozpoczął Seweryn Goszczyński w artykule Nowa epoka poezji polskiej (1835) - zaatakował niesprawiedliwe twórczość Fredry jako nienarodową. Goszczyński uważał, że tylko przez oryginalne polskie dzieła i polski język może zostać coś przekazane. Podobnie myślał Dominik Magnuszewski w rozprawie Uwagi nad dramatem polskim (1834 -39). Walczył o ukazanie prawdy historii, którą rozumiał jako ścieranie się w obrębie narodu nowych idei ze starymi. Powstała też „filozofia kunsztu” Ehrenberga - filozoficzne koncepcje rozwoju sztuki narodowej. Napisał on Wstępne myśli o estetyce (1835) inspirowane Heglem i Fichteanem.

- Edward Dembowski - sztuka miała pełnić doniosłe zadania społeczne: profetyczne (wieszczenie oparte na gruncie wiedzy filozoficznej), edukacyjne (kształtowanie człowieka przyszłości) oraz miała aktywnie uczestniczyć w aktualnym życiu narodu. Poeta miał pełnić rolę przywódcy.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Antologia poezji krajowej, Filologia polska spec. nauczycielska, Romantyzm
BAJRONIZM, Filologia polska spec. nauczycielska, Romantyzm
Raz jeszcze o gwarze uczniowskiej wilno, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska, Ku
Motyw Bohatera, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska, Analiza dzieła literackiego
ŚWIADOMOŚĆ JĘZYKOWA ŚLĄZAKÓW, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska, Kultura język
scenariusze zabaw na mowe komunikatywna , Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska,
dziecięce definiowanie świata, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska, Kultura języ
PROGRAM, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska
reklamy, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska, Kultura języka polskiego
Kształtowanie się mowy, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska, Kultura języka pols
Dramat romantyczny, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska
Konspekt lekcji języka polskiego w klasie IV(1), Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycie
Kształtowanie komunikatywnej mowy dziecka, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielska,

więcej podobnych podstron