Humor zycie nie tylko rodzinne

    

***** 

Jak funkcjonuje pigułka antykoncepcyjna? To proste:
1. Kobieta bierze pigułki a następnie wydala je wraz z moczem 2. Żaby w
wodzie wchłaniają te hormony i w następstwie nie mają potomstwa 3. Bociany
nie znajdują żabek na polach więc giną z głodu 4. ... i nie ma kto przynosić
dzieci
 
*****
 
  Szara komórka przypadkowo znalazła się w mózgu mężczyzny.
  Wszędzie ciemno, pusto, ani śladu życia.
  - Huhu! - woła komórka.
  Żadnej odpowiedzi.
  - Huhu! - woła ponownie.
  Wtem, zjawia się inna szara komórka i pyta:
  - Zwariowałaś? Co tu robisz całkiem sama? Chodź, wszystkie jesteśmy na
  dole!
 
*****
 
  Jaka jest różnica między dwuletnim chłopcem a dorosłym mężczyzną?
  Dwulatka można spokojnie zostawić z nianią samego.
  
*****
 
  Kto jest lepszym przyjacielem mężczyzny, pies czy kobieta?
  Nie wiecie?
  Zróbcie taki test:
  Zapakujcie oboje do bagażnika. Po dwóch godzinach jazdy otwórzcie klapę i
  zobaczycie, kto się będzie bardziej cieszył na wasz widok.
 
  *****

Facet wszedł do kibelka u siebie w domu, wziął telefon komórkowy i dzwoni
na swój domowy. Odbiera zona:
- Kocham cie - wyszeptał do słuchawki i się rozłączył.
Wychodzi z kibelka i pyta małżonkę:
- Kochanie, kto dzwonił?
- Eeee... przyjaciółka... mmm... chciała o cos zapytać...
 
*****
 
Dzień przed wizytacją w szkole pani mówi do dziewczynek:
- Dziewczynki, jak Jasiu powie coś głupiego to spuśćcie główki i wyjdźcie.
Dzień wizytacji, wizytatorka pyta Jasia:
- Jasiu co nowego budują w Warszawie?
Jasiu odpowiada:
- Jak to co? Burdel!
Dziewczynki spuszczają głowy i wychodzą.
Jasiu na to:
- Gdzie k..wy, dopiero fundamenty wylewają!
 
*****
 
  Blondynka malowała pasy na drodze:
  - 1 dzień pomalowała 5 km.
  - 2 dzień pomalowała 1 km.
  - 3 dzień tylko 10 metrów
  Szef wziął ją na dywanik i pyta dlaczego coraz mniej?
  - PRZECIEŻ DO WIADERKA MAM CORAZ DALEJ!
 

 
*****
 
  Jasio kopie dół w ogródku. Zaciekawiony sąsiad pyta:
  - Co robisz??
  - Kopie grób dla mojego kanarka.
  - Ale czemu taki duży?
  - Bo jest w twoim pier*olonym kocie!
  
*****
 
  Pewnego dnia dwóch facetów pojechało na biwak. Jeden z nich został
  zaatakowany przez żmiję, która ukąsiła go w członek. Wrzasnął do kolegi:
  - Dzwoń do lekarza i spytaj, co mamy robić!
  Kolega więc mówi lekarzowi, że kumpel został zaatakowany przez żmiję.
  Lekarz poradził:
  - Musi pan wyssać truciznę, inaczej w ciągu 12 godzin umrze.
  Ukąszony pyta się, co powiedział lekarz, a kolega na to:
  - Że umrzesz w ciągu 12 godzin.
 
*****
 
Zakonnica wsiadła do taksówki. Po drodze stwierdziła, że kierowca jest
bardzo przystojny i ciągle się na nią patrzy przez lusterko. Zapytała go
więc, dlaczego się na nią patrzy.
- Chciałbym o coś zapytać siostrę, ale nie chcę siostry urazić.
- Mój synu, nie możesz mnie obrazić. W moim wieku i po tylu latach bycia
zakonnicą, zobaczyłam i usłyszałam wiele rzeczy, więc nie możesz mnie niczym
obrazić.
- Zawsze marzyłem, żeby zakonnica mnie pocałowała.
- Jest to możliwe, ale musisz być kawalerem i katolikiem.
- Tak, jestem jeszcze kawalerem i jestem katolikiem!
- Zaparkuj w jakiejś cichej uliczce.
Następnie zakonnica spełniła marzenie kierowcy pocałunkiem takim, że nawet
wyrafinowana prostytutka by się zarumieniła. Wrócili na trasę, ale po jakimś
czasie kierowca zaczął płakać.
- Co ci jest? - spytała zakonnica - dlaczego płaczesz?
- Wybacz mi siostro, ale ja skłamałem. Jestem żonaty i jestem Żydem.
- To nie szkodzi. Na imię mi Karol i jadę na bal maskowy...
 ***** 
  Po srogiej imprezie do pracy przychodzi facet bez jednej ręki. Koledzy w
  szoku.
  - Stary, co się stało, gdzie twoja ręka?
  - Spiliśmy się wczoraj jak świnie, od północy niewiele pamiętam. Rano się
  budzę, a na mojej ręce śpi baba, dobrze ponad sto kilo, brzydka jak
śmierć
  i noc listopadowa razem wzięte.
  - I co?
  - Po cichu odgryzłem sobie rękę, żeby się nie obudziła i uciekłem...
 
*****
 
  facet w aptece kupuje prezerwatywy..
  -ma pani może o smaku bananowym?
  -mam...odpowiada aptekarka
  -to poproszę jedna...a o smaku brzoskwiniowym?
  -tez mam...
  -to tez jedna poproszę... a o smaku truskawkowym?
  -tez mamy...
  a za nim odzywa sie stojąca w kolejce, zniecierpliwiona klientka...-
  panie, pan sie będziesz pieprzył czy kompot gotował?
 
*****
 
  Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
  - Ładnie wyglądam?
  Co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki?
  - Na razie tam nie wchodź.
 
*****
 
  Mąż: A może dla odmiany szybki numerek?
  Żona: Odmiany od czego ...?
 
*****

W barze facet zapoznaje sie z niemłodą. ale bardzo pociągającą panią w
wieku około 50 lat...
Wypili, pogadali... W pewnej chwili ona pyta:
- Kochałeś sie kiedyś z matka i córka jednocześnie?
- Nie...
- A chciałbyś?
- Kobieto, jeszcze pytasz?!
- No, to farciarz jesteś. Idziemy do mnie.
Doszli do domu, pani otwiera drzwi, wołając:
- Mamusiu, a mamusia juz śpi?
  Dlaczego tyle kobiet udaje orgazm?
  - Bo tylu facetów udaje grę wstępną
 
   
*****
 
  Rozmawiają dwie przyjaciółki:
  -Wiesz co, moja droga - mówi jedna - mój mąż od wczoraj jest 300%
  impotentem !
  -Jak to trzystu procentowym? Przecież nie może być większym niż stu
  procentowym? - pyta zdziwiona druga.
  -A jednak może być. Stu procentowym impotentem to on był już dawno a
  wczoraj jak spadł z drabiny to połamał sobie wszystkie palce i odgryzł
  język...
 
*****
 
  Dwóch przyjaciół wraca późnym wieczorem z pokera. Jeden skarży się
  drugiemu.
  - Wiesz, nigdy nie mogę oszukać żony. Gaszę silnik samochodu i wtaczam go
  do garażu, zdejmuję buty, skradam się na piętro, przebieram się w
  łazience. Ale ona zawsze się budzi wydziera na mnie, że tak późno wracam.
  - Masz złą technikę. Ja wjeżdżam na pełnym gazie do garażu, trzaskam
  drzwiami, tupię nogami, wpadam do pokoju, klepię ją w tyłek i mówię:
  - "Co powiesz na numerek?".
  Zawsze udaje, że śpi...
 
*****
 
  Ksiądz chodzi z tacą po kościele, zbiera pieniądze od parafian.
  Podchodzi do staruszki, a ona grzebie w portfelu. Ksiądz: Te grubsze
  babciu, papierowe..
  Babcia: Aa nie.. te grubsze mam na fryzjera..
  Ksiądz: babciu, ale Maryja nie chodziła do fryzjera.
  Babcia: Taak?? A Jezus nie jeździł Maybachem...
 
*****
 
  Policjant zatrzymuje faceta za przekroczenie prędkości. Kiedy podchodzi
do samochodu, widzi, że ten jest bardzo zdenerwowany.
  - Dobry wieczór panu. Wie pan, dlaczego pana zatrzymałem?
  - Tak, panie władzo... Za przekroczenie prędkości, ale to sprawa życia i
  śmierci.
  - Ach, tak? Dlaczego?
  - Naga kobieta czeka na mnie w domu.
  - Nie rozumiem, dlaczego miałaby to być sprawa życia i śmierci.
  - Jeśli nie dotrę tam przed moją żoną, będę martwy.
 
*****
 
  Szczęśliwa żona do męża:
  - Kochanie, nasz synek już chodzi!
  - Tak? To niech wyniesie śmieci.
 
*****
 
  Dzwoni telefon:
  - Dzień dobry, czy mogę z Jola?
  - Niestety małżonki nie ma w domu.
  - To wiem, jest u mnie - pytam, czy mogę...
 
*****
 
  Trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej - sprawa o przyznanie opieki nad
  dzieckiem. Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do
  zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej. To ona je urodziła, więc
  to są jej dzieci.
  Sędzia pyta męża, co on ma do powiedzenia. Maż przez chwilę milczał, po
  czym powoli podniósł się i rzekł:
  - Panie sędzio, kiedy wrzucam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada
  z niego batonik, to czy batonik należy do mnie czy do automatu?
 
*****
 
  Mąż wraca do domu z pracy później niż zwykle. Po cichu otwiera drzwi i
  wchodzi do sypialni. Spod kołdry wystają cztery nogi zamiast dwóch.
  Zdenerwowany bierze "pałę" zza drzwi i wali nią w kołdrę. Po tak
  wyczerpującym zadaniu idzie do kuchni, żeby się czegoś napić. Wchodzi
  patrzy a tam siedzi jego żona i czyta pismo i mówi:
  Cześć kochanie, przyjechali dziś Twoi rodzice i położyłam ich w naszej
  sypialni. Mam nadzieje że już się przywitałeś.
  

*****
 
  Dziewczyna klęka przy konfesjonale i mówi:
  - Pobłogosław mnie Ojcze, gdyż zgrzeszyłam.
  - Co się stało moje dziecko?
  - Popełniłam grzech próżności. Dwa razy dziennie patrzę na siebie w
  lustrze i mówię sobie, jaka piękna jestem.
  Ksiądz dobrze przyjrzał się dziewczynie i mówi:
  - Mam dobre wieści dla ciebie, moje dziecko. To nie grzech, to pomyłka.
 
 *****
 
Na sprawie rozwodowej, sędzia pyta się powódki:
  - Z jakiego powodu, chce się pani rozwieść??
  - Z powodu "TY"- odpowiada powódka
  - Jak to z powodu "TY"??
  - No bo mówię do męża: "Kochanie, nie kochaliśmy się juz chyba pół roku"
na co mąż odpowiedział "no chyba TY!!"

*****
 
 Mąż z żoną oglądają w telewizji horror. Na ekranie pojawia sie straszny,
ociekający krwią potwór.
  - O matko! - krzyczy żona.
  - Teściowa? Faktycznie, podobna...

*****
 
  Ona: - Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi.
  On: - Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie?
  Ona: - Nie, o tobie nie rozmawialiśmy...

*****
   
  Pewnego dnia rozmawiałem z Tomkiem:
  - Marek - powiedział - Beata i ja rozwodzimy się.
  Byłem zdumiony.
  Dlaczego? Co się stało?! Wyglądaliście na szczęśliwą parę!
  - No cóż - powiedział - odkąd się pobraliśmy, żona próbowała mnie
zmienić. Oduczyła mnie picia, palenia, powrotów w środku nocy. Nauczyła
mnie, jak się elegancko ubierać, oglądać dobrą sztukę, wyrobić sobie gust
kulinarny, muzyczny i robić zapasy w sklepie.
  - I co, jesteś teraz zgorzkniały, bo tak bardzo cię zmieniła?
  - Nie, nie jestem zgorzkniały. Teraz jestem tak dobry, że ona na mnie nie
  zasługuje.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Humor Praca i nie tylko
4. Dziecko niepełnosprawne w rodzinie, pedagogika rewalidacyjna i nie tylko, Wprowadzenie do pedagog
Jak tragedia może odmienić życie, PPs-y i nie tylko
Na stole operacyjnym(1), Humor - POLICYJNE RAPORTY i nie tylko, HUMOR LEKARSKI
Kalicińska Małgorzata Widok z mojego okna, Przepisy nie tylko na życie
Życie to nie tylko obowiązki
higiena to nie tylko czystośc ciała
Szarlotka, Przepisy z Tupperware i nie tylko
Małżeństwo o jakim marzymy 29-41, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Małżeństwo o jakim marzymy 1-10, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
List od Jezusa II, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Wokół choinki, Scenariusze zajęć i nie tylko
Oblicza apokalipsy Nie tylko Auschwitz
Praktyczna stylistyka nie tylko dla polonistów
pbfd choroba nie tylko duzych p Nieznany

więcej podobnych podstron