MALZENSTWO I RODZINA JAKO WARTOSC

MAŁŻEŃSTWO I RODZINA JAKO WARTOŚĆ I DOBRO SPOŁECZNE DZIŚ

„Nie jesteśmy w stanie zapewnić szczęścia ludzkości, ale możemy uchylić nieba
naszym bliskim w kręgu rodziny.”

  1. Wartość społeczna i indywidualna.

W myśl najogólniejszej definicji, małżeństwo jest trwałym, legalnym związkiem kobiety i mężczyzny, dokonywanym w sposób zgodny z prawem. Występuje
u wszystkich znanych ludów, gdzie przyjmuje formę instytucji powszechnej
i podstawowej, a jej charakter i struktura zależą od typu kultury, w której funkcjonuje, zespołu norm prawnych i religijnych oraz od rozwoju ekonomicznego danego społeczeństwa.

Małżeństwo jest jedną z najstarszych instytucji społecznych, tworzącą podstawy dla powstania pełnej rodziny. W każdej kulturze, małżeństwo stanowi instytucję
o nieporównywalnej z innymi doniosłości społecznej. Zawsze i wszędzie odróżnia się związki nazwane małżeńskimi od innych form ludzkiego współżycia. Już Arystoteles rozważał kwestie istoty małżeństwa i stwierdził, że moment zawarcia związku małżeńskiego jest jedną z najważniejszych decyzji podejmowanych przez człowieka tylko jeden raz w życiu. Takie rozumienie małżeństwa podkreśla zarówno jego wysoką rangę w hierarchii innych form współżycia ludzkiego, jak też akcentuje jego społeczny wymiar.

Ujmowanie związku małżeńskiego w powiązaniu z rodziną ma swoją genezę
w sposobie jego definiowania, polegającym na skłonności do ujmowania istoty małżeństwa w kontekście zadaniowym. Tu wymienić należy definicję Jana Szczepańskiego w myśl, której „małżeństwo, to społecznie unormowany związek dwóch osób, wzajemnie do siebie przystosowanych, między którymi występuje podział praw i obowiązków zmierzających do realizacji wspólnego celu”1. W innym ujęciu socjologicznym, podkreśla się instytucjonalny charakter małżeństwa
i podporządkowanie go szeregu normom prawnym, moralno obyczajowym
i religijnym. Małżeństwo, jak twierdzi Henryk Stasiak, odnosi się tylko do określenia typu związków między osobnikami odmiennej płci. Związek taki jest uznawany przez prawo, obyczaje i religię2. Podobnie określa ten rodzaj wspólnoty Franciszek Adamski, twierdząc, że małżeństwo w każdej kulturze, stanowi instytucję o dużej doniosłości społecznej, wykraczającą daleko poza sferę prywatności, podlegającą prawom i zwyczajom ustalonym publicznie, wspólnotowo3

Rodzina - korzenie osobniczego życia, pierwotne źródło szczęścia człowieka, podstawa, do której dołączają się coraz to nowe wątki osobiste i społeczne- wymyka się w swym bogactwie opisowi systematyzującemu. Mówienie o niej w kategoriach wartości grozi banałem bądź egzaltacja4. Hasło rodzina u ludzi budzi skojarzenie ze stereotypem ,,podstawowa komórka społeczna’’. Myślenie w kategoriach biologicznych zyskuje wymiar społeczny, a określenie podstawowa’’ umiejscawia rodzinę w określonym systemie wartości.

„Komórka” jest elementem, ale i całością samą w sobie, podlegającą prawom, a jednocześnie wyodrębniona i swoistą. Jeżeli pełni wszystkie swoje funkcje jest zdrowa, ale jeśli jest nie zdolna do ich pełnienia –chora. Dzieli się, wyłania z siebie nowe komórki i zachowuje ciągłość. Tutaj kończą się analogie przyrodnicze. Określenie „społeczna’’ w stosunku do rodziny oznacza z jednej strony relację rodzina- społeczeństwo, a z drugiej - taki sposób bytowania, tworzenia
i przekazywania wszelkich wartości, który zasadniczo różni ją od bytowania
w świecie przyrody.

Przekazywanie rodzinnych wzorów zachowań poprzez związek małżeński
i rodzicielstwo, zawiera konieczność ciągłych zadań, celów i idei. Na tym jak wiemy polega główny charakter rodziny. Małżeństwo jeżeli nie jest tylko efemerycznym związkiem dwojga ludzi, wyrasta z oczekiwań, których źródłem jest rodzina pochodzenia, i chociaż decyzja prokreacyjna byłaby zrealizowana dopiero
w przyszłości – jest zalążkiem rodziny.5

Znaczenie życia rodzinnego dla jednostki nie ogranicza się do utrzymania przy życiu nowego organizmu lecz na społecznym dziedziczeniu, ponieważ atmosfera w domu, wszelkie wzorce rodzinne ,,idą za nią ‘’przez całe życie. Niewiele osób, znajduje siłę
i umiejętności aby się wyzwolić od wzorców rodzinnych lub by je właściwie wybrać, ocenić czy zaakceptować.

Znaczenie życia rodzinnego wynika z ciągłego oddziaływania bodźców lub braku bodźców, które są przyczyną wzmocnienia lub osłabienia zachowań jednostki w całym jej życiu. Wpływa to zarówno na proste nawyki jednostki jak i na potrzeby uświadomione, a także reakcje emocjonalne. Etap wczesnej socjalizacji człowieka, znaczenie wzorców, wartości, aspiracji kształtowanych na różnych etapach wychowania w rodzinie wskazują na jej duże znaczenie społeczne.

Począwszy od społeczeństwa pierwotnego aż po społeczeństwa współczesne nie rezygnowano z zabiegów profilaktycznych, przekształcających, programujących czy pewnych form integracji w życie rodzinne. Obrona przed tą formą integracji prowadzi do powstania tego, co można nazwać sferą intymności człowieka. Jest ona zmienna historycznie, a także zależna od społecznej akceptacji i autonomii, prywatności i intymności. Ta intymność kształtuje się w rodzinie, w układach partnerskich (z rodzicami, współmałżonkami, z dziećmi). Nie można mówić
o podwójnym charakterze rodziny a mianowicie prywatnym i społecznym, bo to co prywatne jest powtórzeniem, akceptowanych wzorców społecznych. Funkcja osobo twórcza rodziny potwierdza jej dużą rolę społeczną.

Ludzie decydując się na związek małżeński czy na posiadanie dzieci i nie robią tego ze względu na społeczeństwo, bliższy im jest prywatny charakter życia rodzinnego. Przenosząc wzorce ze środowiska z którego pochodzi, z domu rodziców , do nowo zakładanej rodziny, uważa je za własny i prywatny sposób życia. Współczesny człowiek jest szczególnie wrażliwy w sprawach podporządkowania swych osobistych interesów interesom rodziny. Obecnie w czasie postępującej indywidualizacji i prywatyzacji rodziny, obserwujemy różne postawy w stosunku do tej instytucji. Możemy je uporządkować od negacji potrzeby posiadania rodziny, jako niepotrzebnego balastu, aż po aprobatę, jako środek zaradczy na wiele spraw.

Wartość rodziny dla jednostki tkwi w jej ponadindywidualnym charakterze, obiektywnym, zewnętrznym w stosunku do człowieka, a także i w tej możliwości, jaką jest kontynuowanie, nadawanie wartości ludziom i rzeczą zgodnie z naszymi potrzebami6. Trwałość małżeństwa i rodziny wynika z łączenia satysfakcji osobistych z ogólnospołecznym interesem czyli ciągłością kulturową.

  1. Wartościowanie

Są osoby, które nigdy nie zastanawiały się nad wartością rodziny i małżeństwa nie oznacza to jednak, że w chwilach dla siebie trudnych lub szczęśliwych nie odczuli wartości jakich ma rodzina. Większość osób pytanych o najważniejsze wydarzenia z ich życia, które warte były zapamiętania, podaje te związane z życiem rodzinnym. W stereotypie myślowym -,, rodzina to podstawowa komórka społeczna’’- zawarte jest doświadczenie pokoleń, niezależnie od doświadczenia indywidualnego, akceptującego czy w pewnym okresie, na przykład dojrzewania, negatywnego nastawienia do małżeństwa, rodziny bądź stopnia uświadomienia sobie jej wartości lub też fragmentu życia w którym to zrozumienie nastąpiło. Wiele ludzi wartość rodziny docenia dopiero we własnym małżeństwie na tle swoich sukcesów i porażek.

Wyróżnić można następujące rodzaje wartości:

a) Rozumienie wartości jako powinności - zakładało ono ciągłość międzygeneracyjną jako naczelny ideał, niezależnie od tego, czy była to ciągłość społeczności rodowej, plemiennej, narodowej, czy ciągłość idei dwóch kościołów7. System tworzy ciągłość, a jednostka ma za zadanie je podtrzymywać. Społeczeństwo ustala wzory zachowań swoich członków np. obowiązek małżeństwa, a także sposoby kontroli. Analogicznie istniała wartość rodziny jako powinności
w odniesieniu do obowiązku małżeństwa jako uznanego i powszechnego stylu życia.

b) Rozumienie wartości w charakterze wzorca - wysoką wartość ma rodzina jako konstytuująca czy przechowująca właściwe wzorce. Często jest to wzorzec rodziny lansowanej przez środki masowego przekazu. Wartościowanie swojej rodziny i małżeństwa to wyrażanie emocji, ekspresja osobista. Wartość rozumieć można na dwa sposoby albo jako przyjemność, coś co daje nam szczęście tymczasowe lub stałe albo jako wartość, która została i trwa w miarę zdobywania doświadczeń, oraz uczenia się odróżniania wartości prawdziwych od fałszywych lub pozornych. Rozpatrywanie rodziny i małżeństwa w obydwu przypadkach są bardzo ciekawe, zwłaszcza ze względu na zmiany w życiu społecznym, są one bowiem trwałym źródłem emocji, szczęścia, ludzkiej inwencji.

c) Rozumienie wartości jako miary zaspokojenia potrzeb przez instytucję społeczną- potrzeby te są zmienne historycznie i rodzina nawet jeżeli je kształtuje, musi się do nich dostosować, ponieważ są one formowane przez szeroki system społeczny
a nie tylko przez nią.

  1. Potrzeba życia rodzinnego

Każdy człowiek czuje potrzebę więzi, szczególnie więzi emocjonalnej. Niektórzy uważają, że można ją zastąpić kontaktami z przyjaciółmi czy rówieśnikami. Jednakże aby człowiek był zdolny do wzbudzenia zainteresowania swoją osobą wśród przyjaciół czy rówieśników i był zdolny to zainteresowanie okazywać innym, musi we wczesnym dzieciństwie przyjąć określone i uznane wzorce rodzinne. Uczymy się tego w swojej rodzinie, szczególnie przez uczucia powiązane z matką. Również
w późniejszym okresie życia nieustannie dążymy do zaspokajania potrzeb emocjonalnych lecz barierą może stać się brak umiejętności wyrażania uczuć. Tutaj dużą rolę odgrywają wzorce rodzinne takie jak powściągliwość czy wylewność, które czasami budziły niechęć co przyczyniło się do uformowania antywzorca. Rodzina ze względu na swój klimat uczuciowy, zapewnienie bezpieczeństwa i gotowość do pomocy i poparcia stanowi najsilniejszą ochronę przed samotnością. Współczesne małżeństwo bywa ucieczką przed samotnością, zapewnia płaszczyznę kontaktów
i jednocześnie kompensuje braki w innych dziedzinach życia. Uczestniczenie
w różnych grupach może zaspokajać różnego rodzaju potrzeby człowieka jak potrzebę bezpieczeństwa, uznania, osiągnięć, jednak rodzina ma nad nimi przewagę co do ilości i sposobów ich zaspokajania, komplementarności i respektowania tych potrzeb w całym procesie rozwoju człowieka a nie tylko doraźnie. Oprócz kontaktu umożliwiającego pełnienie funkcji rodzinnych kształtuje ona w jednostce potrzebę współuczestnictwa jako taką, wzajemnej akceptacji o charakterze bardziej trwałym i bardziej intymnym niż koleżeństwo w pracy, przelotna znajomość czy wspólne rozwijanie zainteresowań8. Każdemu człowiekowi potrzebne jest zakorzenienie w życiu rodzinnym co daje mu poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa, likwiduje niepokoje i napięcia.

Również postawa kształtowania teraźniejszości, jak i poczucie, że wpływamy na własną i cudzą przyszłość, dzieci lub innych osób, za które odpowiadamy mają swój początek w przeszłości rodzinnej, to rodzina stanowi dla nas punkt odniesienia. Oceniamy się porównując do rodziców a także na dzieci przenosimy swoje nie zrealizowane plany czy marzenia. Odczuwamy tożsamość rodzinną nawet
z nieżyjącymi członkami rodziny. Takie sytuacje przeciwdziałają osamotnieniu. Potrzeba życia rodzinnego kojarzy nam się z potrzebą ciągłości, którą nazywamy zażyłością rodzinną.

Każdemu człowiekowi jest potrzebne uczucie satysfakcji i podejmując jakieś działania oczekuje jej. Rodzina jest instytucją, która najczęściej udziela aprobaty dla różnych działań. Zaczynając od pierwszych stawianych kroków, które są satysfakcjonowane radością całej rodziny, aż po dyplomy najwyższych uczelni, spotykają nas rodzinne nagrody. Spełnianie zadań, życie zgodne z modelem społecznym, rodzinnym, czy własnym to przeważnie efekt wychowania rodzinnego, wspieranego czasami przez szkołę lub inne instytucje np. kościół.

Podobnie jak rodzina z której pochodzimy stawia przed nami pewne zadania i satysfakcjonuje nas jeżeli je dobrze wykonamy, tak rodzina, którą zakładamy ułatwia nam pewne satysfakcje. Należy do nich kontakt z drugim człowiekiem przez wspólny los, urządzanie się, radość z posiadania dzieci, czy satysfakcja seksualna. Przy oczekiwaniach, które mają na celu osiągnięcie wspólnego dobra osobistego, zawodowego, przyjaźń, przeżycia poznawcze rosną szanse satysfakcji .

Każdy człowiek pragnie być twórczym np. przez ekspresje własnej osobowości, podporządkowanie się modelom czy służenie jakiejś idei. Przy nieustającej zmienności życia społecznego, człowiek aby się do niego dostosować musi być twórczy. Kreując rzeczywistość musimy wykreować samych siebie. Taką szkołą życia, która trwa permanentnie, która jest pierwszą i ostatnią jest rodzina. Cały czas uczymy się od rodziców, dziadków, partnerów i swoich dzieci. Nasze role zmieniają się raz jesteśmy nauczycielami a raz uczniami. Prawidłowe funkcjonowanie życia rodzinnego polega na planowaniu indywidualnym i rodzinnym. Dzisiejsze wychowanie nie jest już powielaniem wzoru rodziców ani wzoru własnego. Dzisiejsze wychowanie jest twórczością, która ma przygotować dziecko do zmienności życia.

Jednym z głównych warunków rozwoju człowieka jest jego otwartość na drugiego człowieka, uznanie go za kogoś godnego uwagi i pozytywnych emocji czy wreszcie miłości. Drugim warunkiem, jest współodpowiedzialność za ten kontakt. To w rodzinie uczymy się otwartości i odpowiedzialności. Trzecim warunkiem rozwoju, który jest jednocześnie warunkiem zaspokojenia dwóch poprzednich potrzeb, jest potrzeba porozumienia się, najczęściej słowem, gestem czy mimiką. Człowiek, który w swoim domu rodzinnym nie przyswoił sobie nawyków rozmowy na wszelkie tematy, ten będzie miał kłopot z tymi sprawami we własnym małżeństwie i nowo powstałej rodzinie. Bardzo ważna jest umiejętność wypowiadania się ale również ważna jest umiejętność słuchania, odzewu na oczekiwanie i umiejętności odczytania treści komunikowanej, a następnie właściwy wybór. Liczne środki przekazu rozszerzyły u ludzi umiejętność odbioru, przetwarzania i ekspresji. Mają jednak one tendencje do uproszczeń, schematyzacji, stereotypów. Umiejętność porozumienia się z pokoleniem rodziców, dziadków, dzieci pozwala na rozszerzenie swojego rozumienia i światopoglądu. To, że młodzież ma poczucie ,,inności’’ w stosunku dorosłych ludzi wynika z nieumiejętności dogadana się, a nie z konfliktu pokoleń czyli przeciwstawności interesów.

4.Małżeństwo jako wartość

Jedną z pierwszych chronologicznie wartości małżeństwa była jego wartość porządkująca. Polegała ona na zapobieganiu niepożądanym społecznie bądź incydentalnie związkom seksualnym9. Małżeństwo od rodziny różni się tym, że małżeństwo jest pewnym odcinkiem naszego życia. Jest to przeżywany silnie odcinek na styku dwóch faz, fazy wyjścia z domu rodzinnego i drugiej, założenie nowej rodziny. Dalszy odcinek życia rodzinnego jest zdominowany przez obowiązki rodzinne. Dopiero kolejna faza życia rodzinnego po „odchowaniu dzieci”, sprzyja ponownemu wzmocnieniu więzi małżeńskich. Po okresie romantyzmu, rozpoczął się proces włączania do małżeństwa ekspresji emocjonalnej, kontaktu psychicznego, przyjaźni, prowadzący do wyzwolenia się z pod władzy rodziny z której pochodzimy, oraz zmniejszenia się zasięgu działania autorytetu rodzicielskiego w stosunku do zamężnych i żonatych dzieci.

Warto zwrócić uwagę na konsekwencje tego procesu, które ciążą na relacji rodzina – małżeństwo (a szczególnie silnie na stylu życia małżeńskiego młodych małżeństw), jakkolwiek mają różne źródła. Wzrost znaczenia pary ludzkiej, „stawianie” w życiu na partnera, świadczy o tym, że człowiek zmienia się o wiele wolniej niż jego otoczenie. Przy szybkim rytmie życia, przy braku podobieństwa znaczących sytuacji życiowych, odczuciu niestałości układów społecznych (miejsce pracy, zamieszkania, hierarchii władzy), partner staje się punktem stałym, trwałym i prawie niezmiennym. Partner jest więc jednym z nielicznych odniesień pozwalających zachować tożsamość doświadczenia indywidualnego i społecznego.

Drugim charakterystycznym procesem jest przeniesienie totalnego charakteru stosunków rodzinnych na stosunki małżeńskie. Dawniej tradycyjna rodzina zaspokajała całkowite potrzeby człowieka dając jej możliwość tożsamości. Udawało się to dlatego, iż pełniono w rodzinie tylko jedną role, o czytelnym wzorze wyznaczonym społecznie. Rola ta jednak była tak obudowana różnymi zadaniami oraz przenikającymi się rolami innych członków rodziny, aż stała się rolą współzależną. Był to wynik całej masy nowych potrzeb do których musiała się przystosować. Na wyodrębniającą się instytucję małżeństwa przeniesiono wymóg totalnego zaspokajania potrzeb.

Nie mówiąc o obiektywnych oczekiwaniach małżeństwa, jak posiadanie mieszkania, w sferze subiektywnych oczekiwań małżonków pozostają liczne oczekiwania, których nie zaspokajanie prowadzi do konfliktu. Małżeństwo nie jest pasmem romantycznych uniesień. Role społeczne męża i żony są odgrywane na tle spuścizny rodzinnej obojga małżonków, ale jest to teatr wyobraźni (norm, wzorów, modeli według aktualnej konwencji społecznej), w którym partnerzy nie tylko odgrywają role, ale i piszą, grają, wzajemnie się nagradzając brawami i wygwizdaniem.10

Miłość małżeńska stawia wysokie wymagania, ale za to przynosi małżonkom taką siłę i taką radość życia, jakiej nie mogą dać żadne inne więzi międzyludzkie. Nic nie może zastąpić tej miłości. Jest to miłość, która staje się silniejsza od śmierci. To właśnie miłość małżeńska stoi u podstaw szczęśliwej rodziny, która stwarza najlepsze warunki ku temu, by jej członkowie uczyli się dojrzałej sztuki życia. W sytuacjach kryzysowych małżonkowie i rodzice dysponują najskuteczniejszą z istniejących terapii — terapią miłości.

Jest oczywistym faktem to, że od jakości relacji z tymi osobami, które nam przekazały życie oraz od jakości relacji z tą osobą, z którą żeśmy się związali aż tak mocno, że postanowiliśmy przekazać życie naszym dzieciom, a także od jakości więzi z naszymi dziećmi, w największym stopniu zależy nasz los i nasze szczęście.

W rodzinach, w których dominuje miłość, wierność i poczucie bezpieczeństwa, ludzie są szczęśliwi i mocni nawet wtedy, gdy przeżywają jakieś trudności, niedostatek materialny czy problemy zdrowotne. Natomiast w tych rodzinach, w których dominuje egoizm i agresja, w których pojawiają się zdrady małżeńskie czy problem alkoholowy, ludzie zaczynają dramatycznie cierpieć. Także wtedy, gdy żyją w dobrobycie materialnym i gdy cieszą się dobrym zdrowiem.

Dorastanie do trwałego małżeństwa i szczęśliwej rodziny oraz ochrona miłości małżeńskiej i rodzicielskiej to warunek rozwoju człowieka i dobrobytu społeczeństwa. To wręcz warunek przetrwania ludzkości. Niemal każdy nastolatek najbardziej marzy właśnie o tym, by spotkać kogoś, kto pokocha go w sposób nieodwołalny i wierny i kogo on potrafi pokochać taką właśnie miłością. W tej dziedzinie nie zmieniło się nic od zarania dziejów ludzkości, gdyż największą potrzebą a zarazem podstawową aspiracją człowieka jest szczęśliwe małżeństwo i trwała rodzina. Tęsknota za udanym życiem małżeńskim i rodzinnym nie jest czymś przypadkowym. Tęsknota ta wynika ze świadomości, że na tej ziemi — dotkniętej niesprawiedliwością, wojnami, okrucieństwem, złem i cierpieniem — nie możemy zapewnić całemu światu pokoju, dobrobytu i szczęścia. Młodzi, obserwując otaczający świat, środowisko, w którym żyją, zdają sobie sprawę z tego, że nie mogą uszczęśliwić wszystkich ludzi, jednak mogą mieć wpływ na szczęście w domu rodzinnym oraz w małżeństwie i rodzinie, którą sami założą. To właśnie od małżeństwa i rodziny w największym stopniu zależy los poszczególnych ludzi i całych narodów. Codziennie od nowa przekonujemy się, że wśród naszych znajomych i przyjaciół najbardziej szczęśliwi są nie ci, którzy mają najwięcej pieniędzy czy najwyższą pozycję społeczną, ale ci, którzy cieszą się swoją rodziną, którzy mogą ze wszystkiego zwierzyć się swoim bliskim, którzy czują się bezpieczni i kochani. Niestety wielu młodych ludzi czyni to, co oddala ich od realizacji ich największego marzenia.

Doświadczenie miłości ze strony najbliższych jest dla nas dosłownie kwestią życia lub śmierci. Kiedy ktoś patrzy na nas z miłością, gdy dostrzega naszą niepowtarzalność i nasze potrzeby, troszczy się o nasz los, wtedy chce nam się żyć, wtedy mamy siłę, by się uczyć, pracować nad własnym charakterem, stawiać sobie mądre wymagania, przezwyciężać zewnętrzne trudności i wewnętrzne słabości, cieszyć się życiem. Kiedy natomiast nasi najbliżsi okazują się obojętni na to, co się z nami dzieje i co przeżywamy, gdy nie mają dla nas czasu, nie okazują nam czułości, nie cieszą się z naszego istnienia, wtedy także my sami zaczynamy traktować nasze życie jako bolesną pomyłkę. Wtedy gaśnie w nas radość życia i zamiera nadzieja na dobrą przyszłość.

W kryzysie nie znajduje się obecnie małżeństwo, lecz człowiek. Ludzie „wychowani” na populistycznych fikcjach „poprawnej” politycznie pedagogiki nie są zdolni nie tylko do zawarcia szczęśliwego małżeństwa i założenia trwałej rodziny, ale też nie są w stanie solidnie funkcjonować w społeczeństwie. Warunkiem szczęśliwego małżeństwa i trwałej rodziny jest dojrzałe wychowanie człowieka. To nie małżeństwo i rodzina rozczarowuje. Rozczarowują natomiast niedojrzali małżonkowie i rodzice.

Bibliografia:

Szczepański Jan; „Elementarne pojęcia socjologii.”, Warszawa, 1963,

Stasiak Henryk, „Kształty i wnętrza rodziny”, Warszawa, 1975,

Adamski Franciszek : Rodzina : wymiar społeczno-kulturowy. - Kraków : Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2002,

Trawińska Maria; „Bariery małżeńskiego sukcesu”; Warszawa, 1977,

„Współczesne małżeństwo w Polsce, „Problemy rodziny”, Markowska Danuta; 5/55, 1970,

Celmer Zuzanna : Człowiek na całe życie. - Wyd. 3. - Kraków : Wydaw. Eureka, 1992


  1. Szczepański Jan; „Elementarne pojęcia socjologii.”, Warszawa, 1963, str. 165

  2. Stasiak Henryk, „Kształty i wnętrza rodziny”, Warszawa, 1975, s.20

  3. Adamski Franciszek : Rodzina : wymiar społeczno-kulturowy. - Kraków : Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2002, s. 7

  4. Trawińska Maria; „Bariery małżeńskiego sukcesu”; Warszawa, 1977, s. 25

  5. „Współczesne małżeństwo w Polsce, „Problemy rodziny”, Markowska Danuta; 5/55, 1970,

  6. Trawińska Maria; „Bariery małżeńskiego sukcesu”; Warszawa, 1977, s. 26

  7. Tamże, s. 30

  8. Tamże, s. 32

  9. Tamże, s. 38

  10. Tamże, s.36


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Szczęście rodzinne jako wartość codziennego życia Polaków
Dom i rodzina jako wartości - motyw powracający w literaturz, matura, matura ustna
SEKULARYZACJA MAŁŻEŃSTWA I RODZINY JAKO INSTYTUCJI RELIGIJNEJ
WARTOŚĆ MAŁŻEŃSTW I RODZIN REKONSTRUOWANYCH
Małżeństwo jako wartość i dobro społeczne, MAŁŻEŃSTWO
Stelter, Żaneta Rodzina z dzieckiem niesprawnym intelektualnie jako wartość (2009)
Małżeństwo jako wartość i dobro społeczne czy warto brać ślub
Wykład 6 Rodzina jako grupa społeczna
Wykład XI Rodzina jako naturalne środowisko wychowawcze
Malzenstwo i rodzina w Biblii
32 model małżeństwa i rodziny w XVII i XVII wieku, kulturoznawstwo
Psychologia małżeństwa i rodziny 2, WSFiZ - Psychologia, VII semestr - specjalizacja - Psychologia
Notatki - psychologia małżeństwa i rodziny ćwiczenia Czyżkowska, SEMESTR VII, Psychologia małżeństwa
Impuls Wiezi W Malzenstwie I Rodzinie
malzenskie drogi xGalka, Boży zamysł dla małżeństwa i rodziny
Trwałośc malżeństwa i rodziny zawarta w Zgodzie małżeńskiej SPOTKANIA MAŁŻEŃSKIE 21.04.10, Sem 1, TM
adh Prawda o małżeństwie i rodzinie, Religia
Rodzina jako grupa spoďż˝eczna, PEDAGOGIKA SPOŁECZ

więcej podobnych podstron