Idzie, idzie Wiosenka
Scenariusz inscenizacji z okazji odejścia zimy i nastania wiosny.
Współczesna szkołą stosuje różnorodne metody pracy w procesie nauczania i wychowania. Aby wszechstronnie rozwijać dzieci nauczyciele bardzo często wykorzystują ulubione przez dzieci inscenizacje. Metoda ta pozwala nauczycielowi łączyć zarówno zadania nauczania wynikające z programu różnych przedmiotów, np.: języka polskiego, plastyki, muzyki, pracy - techniki i kultury fizycznej, jak i zadania wychowawcze w stosunku do ucznia i do środowiska . Praca z tekstem, twórczość plastyczno-techniczna w zakresie wykonywania projektów lalek, rekwizytów, dekoracji, wprowadzenie elementów muzycznych i ruchowych sprawia, że dziecko angażuje się bez przymusu w akt twórczego działania, w ten sposób ma możliwość rozwijania wrażliwości na piękno, harmonię barw i kształtów. Wśród uczniów szkół integracyjnych, inscenizacja może spełniać rolę terapeutyczną. W każdej klasie znajdują się dzieci nieśmiałe, mało aktywne, z wadami wymowy, słuchu, postawy, z trudnościami w nauce. Mądry nauczyciel-wychowawca zawsze tak rozdzieli role indywidualne i zespołowe, aby zaspokoić utajone potrzeby swoich podopiecznych i ich chęci przeżycia czegoś przyjemnego, twórczego działania bez przymusu. 21 marca rozpoczyna się kalendarzowa wiosna. Różne znamy sposoby witania wiosny. Można z wesołym pochodem pójść nad rzekę lub zaprezentować np. inscenizację, która pozwoli na dobrą zabawę zarówno widowni jak i aktorom.
Osoby występujące w inscenizacji:
Pani Zima Pani Wiosna
Wiatr Sowa
Dziecko I Dziecko II Dziecko III
Dzięcioł Żaba
Leszczyna Skowronek
Pierwiosnek Przebiśniegi
Scena jest udekorowana wiosennie. Stoją na niej drzewa (wierzba, leszczyna). Na polance znajdują się wiosenne kwiaty chronione, wykonane z bibuły. Wśród „bibułkowych kwiatów” ukryło się troje dzieci przebranych za wiosenne kwiaty ( na głowach opaski z kielichami przebiśniegów i pierwiosnka)Żywe kwiaty mają kielichy pozamykane gumką - frotką. Pod ściółką z liści śpi żaba. Za drzewami schowały się ptaki. Sowa siedzi na gałęzi i smacznie chrapie.
Przy dźwiękach muzyki „Cztery Pory Roku: Zima” - Vivaldiego, tanecznym krokiem po scenie porusza się Pani Zima. Po kilku sekundach zaczyna słabnąć, Traci swoje wszystkie siły i omdlewa pod drzewem. Wraz z pierwszymi dźwiękami „Wiosny”- Vivaldiego wbiega na scenę wiosenny wiatr i wesoło tańczy. Po chwili zauważa Panią Zimę, zabiera jej koronę i berło ). Panią Zimę budzi śpiew ptaków, ( z płyty „Odgłosy natury”), która ubolewa nad sobą, płacze:
Zima
Co się ze mną dzieje?
Tak mi gorąco
Oj! Tracę zimno
Moja sukienka taka ciężka
Zgubiłam koronę!
Gdzie moja lodowa różczka?
To koniec, koniec!
Sowa
Kto to tak płacze?
Oj! To zima. Zimo! Dlaczego płaczesz?
Zima
Sowo - mądra głowo, powiedz, co się ze mną dzieje?
Dlaczego mi słabo? Oj! Chyba zemdleję.
Sowa
Zaraz, zaraz. Pomyślę. Poczytam.
Oo., uchu, uch, cha.
Zimo, zimo smutna to dla ciebie nowina.
Wiosna idzie. Tak, tak, wiosna idzie.
Już ją widzę
Zima
Co będzie ze mną?
Sowa
Uchu, uchu, uch. Musisz opuścić te strony.
Odpocznij trochę i czym prędzej ruszaj w drogę.
Idź za morza, za rzeki, w kraj daleki.
Powrócisz tu znów, gdy przyjdzie na to czas
Zima
Masz rację. Na mnie już pora. Komu w drogę, temu czas.
Żegnajcie lasy i pola. Żegnaj sowo. Do zobaczenia za rok.
Sowa
Uchu, uchu, uch. Tak bardzo chce mi się spać.
Muszę szybko spać, by zdążyć wiosnę powitać.
Wiatr
Fu, fiu, fiu.
Jestem wiatr, wiosenny wiatr
Lecę od morza do Tatr
Lecę w lewo, lecę w prawo,
Lecę, lecę przez zagony
Leciutko na paluszkach
Niby miła wróżka.
Wiosnę wam nawieję,
Chmur rozwieję
Słonko zaświeci
Ucieszą się wszyscy
Dorośli i dzieci
Sowa
Uchu, uchu, cha
Uwaga, uwaga dzieci
Patrzcie - ktoś tu do nas leci
To wiosna, wiosna zbudziła się z rana
Idzie wprawdzie troszeczkę zaspana
Zagląda we wszystkie zakątki
Wiosna
Hej wietrzyku - mój pomocniku
Pora zacząć wiosenne porządki
Wiatr
Fu, fulu, fuu
Ja na to, jak na lato
Sowa
Skoczył wietrzyk zamaszyście
Poodkurzał mchy i liście
Z bocznych dróżek, z polnych ścieżek
Powymiatał brudny śnieżek
Wiosna
Witam was kochani
Już zostanę z wami
Słońce wam przynoszę
Ciepły deszcz i rosę
Kwiaty pachnące
Żabi koncert na łące.
Szum drzew, barwne motyle, śpiew ptaków.
Na razie to tyle.
Muszę trochę odpocząć.
Przysiądę tu na chwilę
Wybiegają dzieci ubrane w ciepłe czapeczki, szaliki, rękawiczki.
Zrzucają z siebie ciepłe ubrania.
Dzieci:
I - O rety! Jak ciepło!
II - Żegnajcie ciepłe czapy, szaliki, rękawiczki
III - Jak myślicie?
Co to za wróżka tak odmieniła świat?
Wierzbom dała zielone gałązki, oczyściła kałuże.
Śpiewnie, radośnie zrobiło się wkoło.
Przecież - to ....
Dzieci razem. Wołamy wesoło!. Wiosna, wiosna w koło.
Żaba
Chyba wstawać już pora. Rech...rech...rech.
W stawie spałam przez zimę
Miałam z błota pierzynę
Rech, rech, rech
Teraz słońce przygrzało,
Zaczął ciepły deszcz padać!
Oj, czasu mało - trzeba skrzek składać! Rech, rech, rech.
Dzieci
I - Witaj, witaj kwiatku biały
II - Cóż to?
III - Jasną główkę odwracasz do słonka?
Pierwiosnek
Chcę pierwszy przywitać wiosnę
Wszak ludzie zwą mnie pierwiosnek
Przebiśniegi
My też z radością wiosnę witamy
Przebiliśmy się przez grudy, śnieg
Wszak jesteśmy przebiśniegi
Dzieci
I - Słonko coraz wyżej po niebie się toczy
II - Otwieramy szeroko i uszy i oczy
III - Słuchamy jak ptak śpiewa, o czym szumią drzewa
Leszczyna
Ja jestem leszczyna!
Chcę pierwsza zakwitnąć.
Wiosenny wietrzyku kochany
Roznieś mój pyłek złoty
I przynieś mi liść zielony i kwiatowe pąki
Dzieci
I - Tak - zima już odeszła
II - To już wiosna
III - Ptaki śpiewają coraz głośniej
Dzięcioł
Bum-bum! Idzie wiosenka!
Bum - bum! Bębnię na sękach!
Chociaż śpiewać nie umiem,
Dzięciołowa zrozumie.
Bum...bum...bum...
Ram, bam , bam!
Dla żony na sęku gram.
Nie mam ja do śpiewu chęci
Wolę grać na instrumencie
Słowik gardło drze w piosenkach,
A ja wolę grać na sękach!
Bum, bum, bum!
Ram, bam, bam!
Żonę wzywam, żonie gram!
Żono miła - wiosnę czuję!
Cudną dziuplę ci wykuję
Dzieci
I - Dzięciole, dzięciole z czapeczką na czole
II - Gdzie sosna zielona
III - Tam cię czeka żona
Dzięcioł
Dziękuję wam, lecę do niej z chęcią!
Skowronek
Wiosna, wiosna po świecie chodzi. Powitamy ją radośnie,
To długo zamieszka z nami
Dzieci (wesoło śpiewają)
Idziemy na wycieczkę
I ty, i ja, i ja, i on
Do lasu i nad rzeczkę,
I ty, i ja, i on
Znajdziemy przygód beczkę,
I ty, i ja, i ja, i on
Śpiewając pioseneczkę
I ty, i ja, i on
Tra la la la la la la la
Sowa
A cóż to za zwyczaje
Kto to sowie spać nie daje
Głowa pęka od hałasu
Któż to jarmark robi z lasu?
Dzieci razem
Ależ sowo przepraszamy
I już radio wyłączamy.
Dziecko I
Słuchajcie mam pomysł,
Zróbmy prezent naszej mamie,
Nazbierajmy bukiecik tych pięknych kwiatów.
Dziecko I i II razem
Tak mama na pewno ucieszy się.
Kwiaty razem
Nie zrywajcie nas dzieci
Jest nas mało na świecie.
Skowronek, Dzięcioł i Żaba razem
Chrońcie ptaki i płazy
Nie są tylko ozdobą
Tak już jest w przyrodzie
Że wiele pomóc mogą.
Mama
Córeczki, szybko chodźcie
I wygodnie ze mną siądźcie
Dzieci razem
Idziemy mamusiu
Mama
Piknik w lesie urządzimy
W tym koszyku
Smakołyków mam bez liku
Mam kanapki i cukierki
Kiełbaski na ognisko
I soku trzy butelki
Dzieci razem
Mamusiu jesteś kochana
O wszystkim pomyślałaś.
Mama
Ognisko zrobicie później
Teraz posilcie się troszkę.
Dzieci jedzą rozrzucają opakowania po kanapkach, chrupkach, butelki po soku
Dziecko I
Musimy szybko nałamać gałęzi na ognisko
Dziecko II
O! Tu jest niskie drzewo
Leszczyna
Nie róbcie mi krzywdy,
Jestem jeszcze taka młoda,
Chce mi się żyć.
Ekolog
Stójcie, stójcie mio mili
Czy mnie, aby wzrok nie myli?
Czy widzicie na polanie
Te śmieci porozrzucane?
Nie można przecież bezkarnie śmiecić,
To wiedzą nawet przedszkolne dzieci
Co za draka, co za wstyd!
Dzieci
Uprzątniemy wszystko w mig
Śmieci zaraz pozbieramy
Do koszyka powkładamy
Znowu czysty będzie las,
Nie zostanie po nas ślad.
Ekolog
I tak moi mili
Dzięki mnie i CZYŚCIOCHOWI
Dzieci lasu nie zaśmieciły
Wy także o tym pamiętajcie
Śnieci posegregowane do kosza wyrzucajcie
Przyrodę wszyscy chcemy mieć zdrową
Jej strażnikami się ogłaszamy
I wszystkich chętnych zapraszamy.
Matka natura nam wynagrodzi
Jeśli z przyrodą będziemy w zgodzie.
Na mnie już czas.
Do widzenia dzieciaki.
Dziecko I
Już wiosna po świecie chodzi
Bawimy się wesoło
Biegamy po łące
Dziecko II
Każdy bardzo rad
Bo tyle tu pięknych kwiatów
Zielono dookoła
Wiosna w przepięknej sukience
Z fujareczką swą zaczarowaną
Ptaszęcymi piosenkami rozśpiewana
Dzieci razem
Idzie, idzie przez świat.
Wiosna
Co słychać kochani
Długo będę z wami
A wy drogie dzieci
Chrońcie wszystkie kwiaty
By nas mogły cieszyć
Jeszcze długie lata
Wszystkie postacie biorące udział w przedstawieniu robią duże koło.
Wiosna jest w środku koła .
Wszyscy wspólnie śpiewają i tańczą w rytm walczyka
I każdy bardzo rad
I każdy bardzo rad
Hej! Dalej, dalej w koło
Zatańczmy wszyscy wraz
W scenariuszu wykorzystano i zmodyfikowano:
wiersz J. Brzechwy Wiosenne porządki
teatrzyk M. Kownackiej Aby jeż nie połknął żaby
fragmenty tekstu J. Kasperkowiak Mali strażnicy przyrody