Stanisław Cat Mackiewicz Tak czy nie

background image

Stanisław Cat-Mackiewicz

TAK CZY NIE?

Zatrzymajmy się teraz nad stosunkiem Hitlera do Polski w owym okresie, przy tym
rozpatrzmy tę kwestię na zimno, oddalając od siebie wszelkie sentymenty i demagogie.
Niewątpliwie Hitler w tygodniach następujących bezpośrednio po Monachium wygrywa
atut polski w polityce międzynarodowej, udając – jak to widzieliśmy z jego rozmowy z
François-Poncetem – że Polska to jego sojusznik.

Monachium odbyło się 29 września 1938 r., a w niespełna miesiąc później, bo 24
października, Ribbentrop rozmawia z Lipskim, naszym ambasadorem w Niemczech,
i wysuwa po raz pierwszy dwa żądania: (1) oddania Gdańska Niemcom i (2) autostrady przez
Pomorze.

W polskiej „Białej księdze” pod nr 45 znajdujemy instrukcję, którą Beck 31 października
wysyła do Lipskiego, wskazując jakiej ma na te żądania udzielić odpowiedzi. Dziwnym
zbiegiem okoliczności, instrukcja Becka co do Gdańska powtarza prawie dosłownie mój
projekt załatwienia sprawy gdańskiej z grudnia 1935 r., tylko że wtedy miał on wszelkie
szanse powodzenia z korzyścią dla Rzeczypospolitej, obecnie już żadnej. Natomiast zgody na
włączenie

Gdańska

do

Niemiec

Beck

odmawia

stanowczo,

oświadcza,

że wywołałoby to konflikt zbrojny. W instrukcji swej Beck nie wspomina o autostradzie.

(…)

Zatrzymajmy się teraz nad stosunkiem Hitlera do Polski w owym okresie, przy tym
rozpatrzmy tę kwestię na zimno, oddalając od siebie wszelkie sentymenty i demagogie.
Niewątpliwie Hitler w tygodniach następujących bezpośrednio po Monachium wygrywa atut
polski w polityce międzynarodowej, udając – jak to widzieliśmy z jego rozmowy
z François-Poncetem – że Polska to jego sojusznik. Dla tych celów zataja nawet sprawę
Bogumina, zajętego przez Polaków wbrew jego woli. Jednocześnie jednak naciska na Polskę
zarówno w Gdańsku, gdzie mnożą się awantury i demonstracje antypolskie, jak na Rusi
Karpackiej. Włosi chcieli, aby Ruś odeszła do Węgier, były to resztki włoskich planów
o

sojuszu

włosko-węgiersko-polskim,

o

którym

Mussolini

myślał

zapewne

w czasach Stresy. Ale Hitler nie zgadzał się na to, i w Wiedniu Ribbentrop z Cianem, jak już
wspominaliśmy, przesądzili inaczej. Ku zdumieniu całej Europy, od chwili arbitrażu
wiedeńskiego głos hitlerowskiej radiostacji w Wiedniu zaczyna przemawiać
do Karpatorusinów po ukraińsku, uprawiając... antypolską propagandę, wzywając

background image

do budowania wielkiej Ukrainy itd. Fakt ten nie był omawiany w polskiej prasie oficjalnej,
Beck uważał za stosowne znowuż przymknąć oczy, co tak lubił czynić w kłopotliwych dla
siebie sytuacjach. W ten sposób Hitler grozi nam w razie nieposłuszeństwa z naszej strony
irredentą niemiecką w Gdańsku, a więc i na Pomorzu, oraz przerzuceniem kwestii ukraińskiej
z Rusi Karpackiej do Galicji Wschodniej. Hitler okrąża nas niebezpieczeństwami.

Sądzę jednak, że stosunek Hitlera do Polski w październiku, listopadzie i grudniu 1938 r.,
a nawet w styczniu 1939 r., nie jest jeszcze bezwzględnie wrogi, że nie stracił on jeszcze
wtedy kompletnie nadziei, iż zdoła namówić Polaków, aby poszli z nim, że w Berlinie jeszcze
przynajmniej w 10% pokutuje ten plan, który każdy, kto znał ówczesne nastroje w Polsce,
uzna za fantastyczny. Przecież natychmiast po rozmowie Ribbentrop–Lipski
z 24 października 1938 r., w której po raz pierwszy wysunięto żądanie Gdańska
i autostrady, znajdujemy w polskiej „Białej księdze” dokument nr 46, zawierający relację
ambasadora Lipskiego z rozmowy z tymże Ribbentropem, który go zapewnia,
że stosunek Hitlera do Polski jest zupełnie inny niż do takich np. Czech, że Hitler chciałby,
by Polska wzięła udział w jego rozległych planach. W podobny sposób, według świadectwa
dokumentu nr 47, rozmawia niemiecki ambasador w Warszawie von Moltke z Beckiem.
W świetle tych, rozmów nawet żądanie Gdańska i autostrady, które tak oburzyło
społeczeństwo i rząd polski, jest jak gdyby filopolskie. Nad tymi rozmowami unosi się oferta:
„Niech Polska pójdzie z nami, a nie będziemy od niej niczego więcej żądali prócz Gdańska
i autostrady”. „Cóż to jest Gdańsk? – wywodzą Niemcy, Gdańsk jest i tak niemiecki, nad
Gdańskiem powiewa swastyka, Gdańsk i tak ślepo jest posłuszny Hitlerowi. Zostawimy wam
uprawnienia gospodarcze, a uznając przynależność Gdańska do Niemiec, uznacie tylko fakt
dawno już w rzeczywistości dokonany. Autostrada? – przecież daliście nam tranzyt kolejowy
przez Pomorze i nawet sporo na tym zarabiacie. Czemu nie macie się zgodzić na autostradę,
która tylko zmniejszy dolegliwość powstającą z oddzielenia Prus Wschodnich od kadłuba
Rzeszy. Zmniejszając tę dolegliwość, zmniejszacie również i narzekanie niemieckie
na «korytarz», czyli leży to w waszym interesie”.

Dnia 5 stycznia 1939 r. Beck odwiedza Hitlera w Berchtesgaden, który jest wobec niego
nadzwyczaj uprzejmy i kusicielski. Powiada mu, że arbitraż wiedeński to wina Węgrów.
Powraca do tematu, że Rosja to dziedziczny wróg Polski, oświadczając przy tym,
że każda dywizja polska, zaangażowana na wschodzie, oszczędzałaby jedną dywizję
niemiecką. Z tego frazesu, najważniejszego niewątpliwie z całej rozmowy, wynika że Hitler
wyraźnie myśli o wojnie na zachodzie, a Polsce przeznacza rolę obserwatora Sowietów.

Dalej Hitler mówi, że Niemcy nie mają zainteresowań politycznych na Ukrainie. Można się
domyślać, że nam powiada: „Bierzcie sobie Ukrainę, jeśli chcecie”.

Wreszcie przechodzi do sprawy Gdańska, którego ustrój jest anachroniczny wobec zaniku
znaczenia Ligi Narodów. O tym Gdańsku mówi Hitler bardzo ostrożnie, oświadcza, że można
by wymyślić formę ustrojową, pn. „Körperschaft”, która by zadowoliła zarówno Niemców
jak Polaków.

Ta rozmowa z 5 stycznia 1939 r. to ostatnia oferta ze strony Hitlera. Gotuje się on do wojny,
do ataku na Zachód i musi mieć po swej stronie albo Sowiety, albo Polskę. Nie chce mieć
jednocześnie francuskiego i wschodniego frontu. Oto cztery dni przed ofertą, zrobioną
Beckowi, na przyjęciu noworocznym dyplomatów, złamał swój dotychczasowy zwyczaj
ignorowania przedstawiciela Sowietów, zbliżył się do niego i uprzejmie z nim rozmawiał.
Zrobiło to na wszystkich obecnych ogromne wrażenie. Hitler zaczyna licytację pomiędzy

background image

Sowietami a Polską, który z tych krajów chce iść z nim przeciw Zachodowi. Ryzykuję
twierdzenie, że Hitler jeszcze 5 stycznia 1939 r. wolał Polskę aniżeli Sowiety.

Po odpowiedź ostateczną przyjeżdża do Warszawy Ribbentrop 25 stycznia 1939 r. Tutaj
mówi się już do nas wyraźnie: „Idźcie z nami, a wszystko będzie dobrze”. Niemcy nie
wymagają od nas udziału w wojnie przeciwko Francji czy Anglii, lecz neutralności
w czasie takiej wojny i obserwacyjnego stanowiska przeciwko Rosji. Beck, w zgodzie zresztą
z całym narodem polskim odpowiada: „Nie”.

To „nie”, które usłyszał Ribbentrop w Warszawie, przesądza o dalszych losach Polski. Wojna
w Berlinie już jest postanowiona, po powrocie Ribbentropa postanawia się także, że się ją
zacznie od Polski i w tym celu przyjmie się Sowiety do spółki. Tajne rokowania
z Sowietami są w toku.

Wojna została Polsce wypowiedziana nie o Gdańsk i autostradę, ale z powodu odmowy
Polski zachowania neutralności w razie wojny Niemiec z Francją i Anglią. Gdańsk miał tu
być jakby zaręczynowym pierścieniem przyszłej współpracy politycznej. Ci z publicystów
polskich, którzy twierdzą, że wojna obecna toczy się o Gdańsk, nie tylko mijają się
z prawdą, nie tylko fałszywie przedstawiają bieg historii, ale i interesom Polski wyrządzają
niezasłużoną i wielką krzywdę. Nie świat się bije o nasze prawa do Gdańska, lecz my, Polska,
biliśmy się pierwsi w obronie świata, w obronie Francji i Anglii. Rzuciliśmy siebie jak
pierwszy kamień na szaniec.

Stanisław Cat-Mackiewicz

Jest to fragment książki O jedenastej - powiada aktor - sztuka jest skończona. Polityka Józefa
Becka
.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Stanisław Cat Mackiewicz Państwo czy Naród
Tak czy nie, ezoteryka
Keratynowe prostowanie włosów tak czy nie
Johnson S Tak czy nie Jak podejmować lepsze decyzje
Tak czy nie, Użytki i Pliki
Emocje w reklamie tak czy nie
Akcent - Czy tak czy nie, Teksty Piosenek
Tak czy nie
Tak czy nie, ezoteryka
Keratynowe prostowanie włosów tak czy nie
Lody tak czy nie
Stanisław Cat Mackiewicz Piłsudski
Danuta Kręcisz TAK CZY NIE
Stanisław Cat Mackiewicz Sojusz z Anglią był sojuszem egzotycznym
Stanisław Cat Mackiewicz 1896 1966

więcej podobnych podstron