Po co nam sen

background image

i – zmieniajàc nieco s∏owa piosenki Cole’a Portera – wyglàda
na to, ˝e nawet muszki owocowe. Niewàtpliwie robià to te˝
ludzie. A rzecz nie o mi∏oÊci, tylko o Ênie. Szekspirowski Mak-
bet mówi∏, ˝e sen „nawija splàtane nici troski na swój mo-
tek” i jest to „balsam zbola∏ych umys∏ów, najlepsze danie
natury i g∏ówny posi∏ek uczty ˝ywota”.

1

U Cervantesa San-

cho Pansa wychwala∏ sen jako „po˝ywienie, które g∏ód uÊmie-
rza, wod´, która pragnienie gasi, ogieƒ, który w zimie zagrze-
wa, ch∏ód, który upa∏ ∏agodzi [...], wag´ i ci´˝arki, które
równowa˝à pasterza i króla, prostaka i m´drca”.

2

I zwyk∏ych ludzi, i m´drców od dawna zaprzàtajà pytania:

czym jest sen i do czego jest nam potrzebny? Na to drugie na-
rzuca si´ odpowiedê, ˝e odpowiednia iloÊç snu s∏u˝y zachowa-
niu przytomnoÊci umys∏u. Omija jednak sedno problemu – to
tak jakby powiedzieç, ˝e jemy, by nie odczuwaç g∏odu, lub od-
dychamy, by uniknàç uczucia duszenia si´. W∏aÊciwà funkcjà
jedzenia jest dostarczanie organizmowi sk∏adników od˝yw-
czych, funkcjà oddychania zaÊ – dostarczenie tlenu do tkanek
i wydalanie dwutlenku w´gla. Nie znamy natomiast równie
bezpoÊredniego wyjaÊnienia potrzeby snu. Mówiàc to, musimy
jednak dodaç, ˝e badania nad snem – prowadzone systematycz-
nie od niespe∏na stu lat – na tyle pog∏´bi∏y naszà wiedz´, ˝e
badacze mogà przynajmniej formu∏owaç sensowne hipotezy o
tym, dlaczego przesypiamy trzecià cz´Êç ˝ycia.

Czym jest sen?

S

¸YNNA WYPOWIEDè

s´dziego amerykaƒskiego Sàdu Najwy˝-

szego Pottera Stewarta na temat treÊci obscenicznych: „Wiem,
kiedy widz´”, stanowi u˝ytecznà, choç niepe∏nà wskazówk´,
jak to jest ze snem. Mimo ˝e trudno precyzyjnie zdefiniowaç

ten stan, jesteÊmy na ogó∏ w stanie okreÊliç, czy ktoÊ Êpi: oso-
ba Êpiàca zwykle ma stosunkowo ma∏à ÊwiadomoÊç tego, co
si´ dzieje wokó∏ niej, i pozostaje zazwyczaj w bezruchu. (Nie
dotyczy to niektórych zwierzàt – np. delfiny i inne morskie
ssaki p∏ywajà w czasie snu, a ptakom pewnych gatunków zda-
rza si´ spaç w trakcie d∏ugich przelotów).

W 1953 roku pionier badaƒ nad snem, Nathaniel Kleitman,

i jego student Eugene Aserinsky z University of Chicago
definitywnie obalili panujàce do tego czasu poglàdy, ˝e sen
oznacza czasowy zanik aktywnoÊci wi´kszej cz´Êci mózgu.
Odkryli, ˝e podczas snu wyst´pujà okresy charakteryzujàce si´
szybkimi ruchami ga∏ek ocznych – obecnie to stadium snu
nazywane jest snem REM (rapid eye movement) lub para-
doksalnym. Doszli do wniosku, ˝e we Ênie muszà aktywnie
przebiegaç jakieÊ procesy. Stadium REM wyst´puje u wszyst-
kich zbadanych ssaków làdowych na przemian ze snem
non-REM (NREM), zwanym te˝ snem g∏´bokim.

Najwi´kszy post´p nastàpi∏ w badaniach nad naturà snu

na poziomie komórek nerwowych (neuronów) w mózgu. W
ciàgu ostatnich 20 lat naukowcy opracowali techniki wprowa-
dzania mikroelektrod (o Êrednicy zaledwie 32

µ

m, czyli porów-

nywalnej z najcieƒszym ludzkim w∏osem) do ró˝nych rejo-
nów mózgu. Ich obecnoÊç jest nieodczuwalna. Badania te
prowadzono zarówno z udzia∏em ludzi, jak i na wielu ró˝-
nych zwierz´tach laboratoryjnych, obserwujàc aktywnoÊç
mózgu podczas wykonywania zwyk∏ych czynnoÊci, ∏àcznie
ze snem. Okaza∏o si´ – jak mo˝na by∏o przypuszczaç – ˝e
wi´kszoÊç neuronów w mózgu wykazuje najwy˝szy lub prawie
najwy˝szy poziom aktywnoÊci podczas czuwania. Jednak w
czasie snu jest ona zaskakujàco zró˝nicowana. Choç osoba

42

ÂWIAT NAUKI GRUDZIE¡ 2003

obià to ptaki, robià to pszczo∏y,

R

PO CO NAM

Powody, dla których Êpimy, stopniowo przestajà byç zagadkà

Jerome M. Siegel

background image

Êpiàca znajduje si´ w podobnej pozycji i nie ma ÊwiadomoÊci
otoczenia ani we Ênie REM, ani non-REM, to aktywnoÊç
mózgu w obu tych snach si´ ró˝ni.

Dwa rodzaje snu

WE

ÂNIE

non-REM komórki w ró˝nych rejonach mózgu robià

co innego. Wi´kszoÊç neuronów w pniu mózgu, tu˝ powy˝ej
rdzenia kr´gowego, ogranicza lub wstrzymuje wysy∏anie im-
pulsów, podczas gdy wi´ksza cz´Êç neuronów kory mózgowej
i przyleg∏ych regionów przodomózgowia ogranicza aktywnoÊç
w niewielkim stopniu. Zastanawiajàca jest jednak zasadnicza
zmiana jej ogólnego wzorca. Podczas czuwania neurony dzia-
∏ajà w sposób bardziej lub mniej niezale˝ny od pozosta∏ych. Na-
tomiast w czasie snu wolnofalowego (czyli g∏´bokiego) sàsied-
nie neurony korowe wysy∏ajà impulsy równoczeÊnie, ze
stosunkowo niskà cz´stotliwoÊcià – stàd w∏aÊnie jego nazwa.
(Mo˝e si´ wydawaç dziwne, ˝e ta zsynchronizowana aktywnoÊç
elektryczna wytwarza wy˝sze potencja∏y czynnoÊciowe ni˝ w
stanie czuwania. Podobnie jednak jak w przypadku silnika sa-
mochodowego na biegu ja∏owym przy tego rodzaju pracy „na
luzie” mózg zu˝ywa mniej energii). Oddech i t´tno sà zwykle
we Ênie non-REM doÊç regularne, a badani wówczas obudze-
ni rzadko mówià o wyrazistych snach.

Bardzo niewielka grupa komórek u podstawy przodomózgo-

wia (w mózgu ludzkim mo˝e ich byç zaledwie oko∏o 100 tys.)
wykazuje maksymalnà aktywnoÊç wy∏àcznie podczas snu wol-
nofalowego. Komórki te nazwano neuronami sleep-on. Wyda-
je si´, ˝e to one sà odpowiedzialne za zapadanie w sen. Nie
wiemy jeszcze dok∏adnie, jakie sygna∏y aktywizujà te neuro-
ny, ale w stanie czuwania podwy˝szona ciep∏ota cia∏a wyraê-

nie pobudza niektóre z nich, co mo˝e t∏umaczyç, dlaczego
tak cz´sto czujemy si´ senni po goràcej kàpieli albo w upal-
ny dzieƒ na pla˝y.

Z kolei aktywnoÊç mózgu we Ênie REM bardzo przypomina

stan czuwania. Amplituda pràdów czynnoÊciowych jest nis-
ka, poniewa˝ ka˝dy neuron dzia∏a niezale˝nie. Wi´kszoÊç ko-
mórek zarówno przodomózgowia, jak i pnia mózgu wykazu-
je znacznà aktywnoÊç, wysy∏ajàc impulsy do innych komórek
z takà samà cz´stotliwoÊcià jak w fazie czuwania lub nawet
wy˝szà. Ogólne zu˝ycie energii przez mózg we Ênie REM jest
równie wysokie jak na jawie. Najwy˝szy poziom aktywnoÊci
neuronów jest zwiàzany z mimowolnym skurczem mi´Êni
i ruchem ga∏ek ocznych. Wyspecjalizowane komórki w pniu
mózgu, zwane komórkami REM sleep-on bàdê REM-on, sta-
jà si´ szczególnie aktywne we Ênie REM. Wyglàda wi´c na
to, ˝e sà odpowiedzialne za ten stan.

Najbardziej wyraziste sny mamy w∏aÊnie w stadium REM;

cz´sto towarzyszy temu aktywacja oÊrodków motorycznych
w mózgu, które sà uruchamiane jeszcze tylko podczas wyko-
nywania ruchów na jawie. Na szcz´Êcie wi´kszoÊç ruchów
jest we Ênie REM blokowana przez dwa uzupe∏niajàce si´ szla-
ki biochemiczne wykorzystujàce neuroprzekaêniki – substan-
cje odpowiadajàce za przekazywanie sygna∏ów z neuronu do
neuronu przez synaps´ (miejsce styku mi´dzy dwiema komór-
kami nerwowymi). Mózg przestaje wydzielaç neuroprzekaêniki,
które pobudzajà do dzia∏ania neurony ruchowe (zawiadujàce
pracà mi´Êni), natomiast aktywuje neurony, które wy∏àczajà
neuroprzekaêniki. Mechanizmy te nie dotyczà jednak neuro-
nów ruchowych, zawiadujàcych mi´Êniami poruszajàcymi
ga∏kami ocznymi i stàd szybkie ruchy oczu we Ênie REM.

GRUDZIE¡ 2003

ÂWIAT NAUKI

43

MIND

Y JONES

SEN?

background image

Sen REM ma tak˝e du˝y wp∏yw na

oÊrodki w mózgu kontrolujàce prac´ na-
rzàdów wewn´trznych. Na przyk∏ad od-
dech i t´tno stajà si´ wówczas nieregu-
larne, podobnie jak podczas czuwa-
nia. Pogarsza si´ tak˝e termoregulacja,
a temperatura cia∏a (jak u zmiennociepl-
nych) zaczyna zbli˝aç si´ do tempera-
tury otoczenia. M´˝czyêni cz´sto majà
erekcj´, a kobietom powi´ksza si´ ∏ech-
taczka, mimo ˝e wi´kszoÊç snów nie ma
treÊci erotycznej.

Ten krótki opis snu na poziomie or-

ganizmu i na poziomie neuronalnym
jest precyzyjny, a jednak pozostawia nie-
dosyt podobny do tego, jaki odczuwa-
my wyrwani z g∏´bokiego snu. Wcià˝
dr´czy nas niezaspokojona ciekawoÊç:
po co nam sen?

Zalety snu

NIEDAWNO

podczas konferencji na temat

snu jeden z uczestników stwierdzi∏, ˝e
funkcja snu pozostaje zagadkà. Gwa∏-
townie zaprotestowa∏a przeciwko temu

przewodniczàca sesji. Nie wyjaÊni∏a
jednak, dlaczego funkcja ta nie jest ju˝
tajemnicà. To oczywiste, ˝e nie ma jesz-
cze w tej kwestii konsensusu. Ale na pod-
stawie dost´pnych danych mo˝na sfor-
mu∏owaç hipotezy, które wielu badaczy
uwa˝a za rozsàdne.

Jedna z metod badaƒ nad funkcjà snu

polega na obserwacji zmian fizjologicz-
nych i behawioralnych wynikajàcych
z jego braku. Ju˝ ponad 10 lat temu
stwierdzono, ˝e w przypadku szczurów
ca∏kowity brak snu prowadzi do Êmier-
ci. Zwierz´ta tracà na wadze mimo
znacznie wi´kszego spo˝ycia pokarmu,
co mo˝e Êwiadczyç o nadmiernych stra-
tach ciep∏a. Padajà z niewyjaÊnionych
przyczyn po 10–20 dniach, czyli szyb-

ciej, ni˝ gdyby nie dostawa∏y pokarmu,
ale pozwolono im spaç.

U ludzi bardzo rzadka choroba zwy-

rodnieniowa mózgu, zwana Êmiertelnà
rodzinnà bezsennoÊcià (FFI – fatal fa-
milial insomnia) prowadzi do Êmierci
w ciàgu kilku miesi´cy. Nie wiadomo
jednak, czy przyczynà zgonu jest sam
brak snu, czy zwiàzane z chorobà uszko-
dzenia mózgu. Badania nad ludêmi z
deprywacjà snu dowodzà, ˝e nawet nie-
wielkie skrócenie nocnego wypoczynku
powoduje wi´kszà sennoÊç w ciàgu dnia.
Prowadzenie samochodu lub wykony-
wanie innych czynnoÊci wymagajàcych
sta∏ej koncentracji jest w takim stanie
równie niebezpieczne jak po spo˝yciu
alkoholu. Z dost´pnych danych wynika
jednak, ˝e d∏ugotrwa∏e stosowanie Êrod-
ków nasennych nie daje ˝adnych oczy-
wistych korzyÊci zdrowotnych, nato-
miast mo˝e byç przyczynà wczeÊniejszej
Êmierci. (Osoby Êpiàce oko∏o 7 godzin
na dob´ ˝y∏y d∏u˝ej). Potrzeba snu jest
tak du˝a, ˝e ca∏kowita jego deprywacja

wymaga bezustannych silnych bodêców.
Naukowcy próbujàcy okreÊliç funkcj´
snu w badaniach skutków jego braku
stajà przed problemem rozró˝nienia, co
jest efektem deprywacji snu, a co stresu.

Badacze zajmujà si´ te˝ naturalnym

rytmem snu ró˝nych organizmów. Zró˝-
nicowane zapotrzebowanie na sen ró˝-
nych gatunków dostarcza wa˝nej wska-
zówki co do jego funkcji. Na przyk∏ad
opos Êpi 18 godzin na dob´, podczas
gdy s∏oniowi wystarczà zaledwie trzy,
cztery godziny. Mo˝na by oczekiwaç, ˝e
gatunki blisko spokrewnione, wykazujà-
ce podobieƒstwo genetyczne, fizjolo-
giczne i behawioralne, powinny rów-
nie˝ mieç zbli˝ony rytm snu. A jednak
badania na zwierz´tach laboratoryjnych,

trzymanych w ogrodach zoologicznych
i dziko ˝yjàcych wykaza∏y, ˝e zapotrze-
bowanie na sen nie ma zwiàzku z ich
przynale˝noÊcià systematycznà. Czas
snu ró˝nych gatunków naczelnych, gry-
zoni i mi´so˝erców, a tak˝e przedsta-
wicieli innych rz´dów ssaków w du˝ym
stopniu si´ pokrywa. Co zatem deter-
minuje d∏ugoÊç snu, jeÊli nie ewolucyj-
ne pokrewieƒstwo?

Okaza∏o si´, ˝e decyduje o tym wiel-

koÊç zwierz´cia – wi´ksze potrzebujà
mniej snu. S∏oniom, ˝yrafom i du˝ym
naczelnym (np. ludziom) wystarcza sto-
sunkowo ma∏o snu; szczury, koty, nor-
niki i inne ma∏e zwierz´ta przesypiajà
wi´kszà cz´Êç ˝ycia. Jest to zapewne
zwiàzane z tym, ˝e ma∏e zwierz´ta ma-
jà szybszà przemian´ materii i wy˝szà
temperatur´ cia∏a oraz mózgu ni˝ du-
˝e. A metabolizm pozostawia po sobie
wolne rodniki – bardzo aktywne che-
micznie czàsteczki, mogàce uszkadzaç,
a nawet zabijaç komórki. Wysokie tem-
po metabolizmu oznacza zatem wi´cej

uszkodzonych komórek i wchodzàcych
w ich sk∏ad kwasów nukleinowych, bia-
∏ek i t∏uszczów.

Uszkodzenia tkanek przez wolne rod-

niki cz´sto udaje si´ naprawiç, zast´pu-
jàc komórki niesprawne nowymi, po-
wsta∏ymi w wyniku podzia∏ów; jednak
wi´kszoÊç rejonów mózgu od chwili na-
rodzin nie wytwarza znaczàcej liczby no-
wych komórek. (Wa˝nym wyjàtkiem jest
tu hipokamp, odpowiadajàcy za proce-
sy uczenia si´ i zapami´tywania). Spowol-
niony metabolizm i obni˝ona tempera-
tura mózgu podczas snu wolnofalowego
stwarzajà prawdopodobnie lepsze wa-
runki do naprawiania szkód powsta∏ych
podczas czuwania. Enzymy mogà na
przyk∏ad skuteczniej naprawiaç komór-
ki w okresie braku aktywnoÊci. W tym
czasie mo˝e tak˝e nast´powaç wymiana
zu˝ytych enzymów, które zosta∏y uszko-
dzone przez wolne rodniki, na nowo
zsyntetyzowane, o prawid∏owej budowie.

W ubieg∏ym roku moja grupa badaw-

cza z University of California w Los
Angeles zaobserwowa∏a u szczurów coÊ,
co dostarczy∏o naszym zdaniem pierw-
szego dowodu na uszkodzenie komó-
rek mózgu bezpoÊrednio wskutek bra-
ku snu. Odkrycie to potwierdza hipotez´,

44

ÂWIAT NAUKI GRUDZIE¡ 2003

n

Badacze ciàgle dyskutujà nad funkcjà snu REM oraz non-REM i ich znaczeniem

dla organizmu, ale nowe odkrycia sta∏y si´ podstawà kilku wiarygodnych hipotez.

n

Jedna z nich zak∏ada, ˝e ograniczona aktywnoÊç we Ênie non-REM stwarza

wielu komórkom mózgu mo˝liwoÊç naprawy uszkodzeƒ.

n

Wed∏ug innej hipotezy wstrzymanie wydzielania neuroprzekaêników, zwanych

monoaminami, we Ênie REM u∏atwia receptorom tych zwiàzków odzyskanie
pe∏nej wra˝liwoÊci i w efekcie nadzorowanie nastroju i uczenia si´.

n

Wzmo˝ona aktywnoÊç neuronów we Ênie REM przyczynia si´ prawdopodobnie

do prawid∏owego rozwoju mózgu u m∏odych osobników.

Przeglàd /

Na tropie tajemnic snu

Zu˝ycie energii przez mózg we Ênie REM

jest równie wysokie jak na jawie.

background image

˝e sen wolnofalowy s∏u˝y naprawie
szkód spowodowanych w wyniku pro-
cesów metabolicznych.

Natomiast sen REM nadal pozostaje

∏amig∏ówkà. Hipoteza o naprawie ko-
mórek wyjaÊnia funkcj´ snu wolnofalo-
wego, ale nie t∏umaczy roli snu REM.
Przecie˝ naprawa wi´kszoÊci neuronów
w mózgu nie jest mo˝liwa we Ênie REM,
kiedy sà one co najmniej tak aktywne jak
podczas czuwania. Ale jest grupa komó-
rek nieprzystajàcych do tego scenariu-
sza, szczególnie interesujàca badaczy,
którzy próbujà poznaç funkcj´ snu REM.

Przypomnijmy, ˝e wydzielanie pew-

nych neuroprzekaêników ustaje we Ênie
REM, ograniczajàc tym samym ruchy
cia∏a i ÊwiadomoÊç otoczenia. Najwa˝-
niejsze tego typu neuroprzekaêniki –

noradrenalina, serotonina i histamina
– nazywane sà monoaminami, ponie-
wa˝ ka˝dy z nich zawiera grup´ ami-
nowà. Komórki mózgu wytwarzajàce
te monoaminy zachowujà przez ca∏y
czas najwy˝szà aktywnoÊç w stanie
czuwania. Natomiast, jak stwierdzili
w 1973 roku Dennis McGinty i Ronald
Harper z University of California w Los
Angeles, we Ênie REM zaprzestajà wy-
dzielania czegokolwiek.

W 1988 roku postawiliÊmy z Mi-

chaelem Rogawskim z National Institu-
tes of Health hipotez´, ˝e zaprzestanie
wydzielania neuroprzekaêników ma za-
sadnicze znaczenie dla prawid∏owego
funkcjonowania tych neuronów i ich re-
ceptorów (czàsteczek, które przekazu-
jà sygna∏y przenoszone przez neuroprze-

kaêniki do wn´trza komórki). Wiele ba-
daƒ wskazuje, ˝e ciàg∏e wydzielanie mo-
noamin mo˝e zmniejszaç czu∏oÊç recep-
torów neuroprzekaêników. Wstrzymanie
wydzielania monoamin we Ênie REM
daje receptorom „chwil´ wytchnienia”
i mo˝liwoÊç odzyskanie pe∏nej wra˝li-
woÊci, co prawdopodobnie jest istotne
podczas regulacji nastroju w czasie czu-
wania, zale˝nej od efektywnej wspó∏-
pracy neuroprzekaêników i ich recep-
torów. (Dzia∏anie znanych Êrodków
przeciwdepresyjnych: fluoksetyny, pa-
roksetyny, sertraliny i innych tzw. selek-
tywnych inhibitorów wychwytu zwrotne-
go serotoniny, okreÊlanych te˝ skrótem
SSRI, polega na zwi´kszeniu ogólnej
iloÊci serotoniny dost´pnej dla komórek
receptorowych).

GRUDZIE¡ 2003

ÂWIAT NAUKI

45

KEITH KASNOT

Sen, marzenia senne, czuwanie

ISTNIEJE KILKA RÓ˚NIC mi´dzy snem REM i non-REM. Cz´Êç z nich
przedstawiono poni˝ej, wraz z przypuszczalnymi funkcjami obu typów snu.

Cz´Êç receptorów nieaktywna;
mo˝e to byç warunkiem ich prawid∏owego
funkcjonowania na jawie

Mo˝liwoÊç naprawy b∏on
komórkowych uszkodzonych
przez wolne rodniki

W okresie aktywnoÊci neuronów,
na przyk∏ad na jawie, wolne rodniki
uszkadzajà b∏ony komórkowe

SEN REM

Wysoka aktywnoÊç neuronów REM-on
pnia mózgu

SEN non-REM

Wysoka aktywnoÊç neuronów sleep-on
przodomózgowia

CZUWANIE

Neurony sleep-on nieaktywne

Szybkie ruchy
ga∏ek ocznych

Wyraziste sny

Brak wyrazistych snów

Jawa

background image

Monoaminy uczestniczà te˝ w proce-

sie tworzenia w mózgu nowych po∏àczeƒ
w odpowiedzi na nowe doÊwiadczenia.
Ich wy∏àczenie we Ênie REM mo˝e byç
sposobem zapobiegania zmianom w po-
∏àczeniach nerwowych w mózgu, które
w przeciwnym razie mog∏yby spowo-
dowaç zwi´kszonà aktywnoÊç innych
komórek mózgu podczas snu REM. Co
ciekawe, w roku 2000 Paul J. Shaw ze
wspó∏pracownikami z Neurosciences
Institute w La Jolla w Kalifornii zaob-
serwowa∏ u muszki owocowej zwiàzek
mi´dzy poziomem monoamin a wyst´-
powaniem przypominajàcych sen okre-
sów, podczas których owad jest stosun-
kowo ma∏o aktywny. Badacze stwierdzili,
˝e skrócenie czasu nieaktywnoÊci powo-
duje u muszki wzrost poziomu mono-
amin, tak samo jak u ludzi. Wynika z
tego, ˝e odbudowa funkcji neuroprze-
kaêników, która sta∏a si´ atrybutem tego,
co nazywamy dziÊ snem, wyst´powa∏a
u organizmów na d∏ugo przed poja-
wieniem si´ na Ziemi ssaków.

Inne funkcje snu REM

TACY BADACZE

, jak Frederick Snyder i Tho-

mas Wehr z National Institutes of Health
oraz Robert Vertes z Florida Atlantic Uni-
versity postawili tez´, ˝e podwy˝szony
we Ênie REM poziom aktywnoÊci komó-
rek mózgu nieuczestniczàcych w wytwa-
rzaniu monoamin mo˝e umo˝liwiaç ssa-
kom lepsze ni˝ u gadów przystosowanie
do zagro˝eƒ czyhajàcych w otaczajàcym
je Êrodowisku. Budzàc si´ w niskiej tem-
peraturze, te zmiennocieplne zwierz´ta sà
powolne i potrzebujà zewn´trznego êró-
d∏a ciep∏a, by odzyskaç wigor i zdolnoÊç
szybkiego reagowania. Natomiast u ssa-
ków, choç we Ênie REM nie dzia∏a me-
chanizm termoregulacji, intensywna
aktywnoÊç neuronów mo˝e w tym cza-
sie zwi´kszaç poziom metabolizmu w
mózgu, u∏atwiajàc kontrolowanie sytu-
acji i szybkà reakcj´ po przebudzeniu.
Obserwacja, ˝e ludzie sà znacznie bar-
dziej sprawni po przebudzeniu si´ we
Ênie REM ni˝ w non-REM, potwierdza
t´ koncepcj´.

Badania nad brakiem snu wskazujà

jednak, ˝e sen REM musi mieç tak˝e
inne funkcje ni˝ tylko przygotowanie

mózgu do przebudzenia. Stwierdzono,
˝e u zwierzàt, którym uniemo˝liwia si´
sen w stadium REM, wyst´puje on w
wi´kszym nat´˝eniu, kiedy odzyskujà
mo˝liwoÊç normalnego snu. Najwy-
raêniej istnieje potrzeba wyrównania
jakiegoÊ niedoboru – to jeszcze jedna
wskazówka, ˝e sen REM jest wa˝ny.
OczywiÊcie, gdyby jedynà jej funkcjà
by∏o pobudzanie mózgu, czuwanie rów-
nie˝ wyrównywa∏oby niedobór, ponie-
wa˝ mózg te˝ jest wówczas rozgrzany
i aktywny. A jednak widaç wyraênie, ˝e
na jawie efekt ten nie wyst´puje. Byç
mo˝e wi´c niedobór snu REM wynika
z potrzeby zapewnienia wypoczynku
uk∏adowi monoaminowemu lub innym
uk∏adom, które wy∏àczajà si´ na czas
trwania snu REM.

Dawny poglàd, ˝e brak snu REM pro-

wadzi do choroby psychicznej, zosta∏
obalony (choç badania wskazujà, ˝e oso-
ba, której uniemo˝liwia si´ sen, np. re-
gularnie szturchajàc jà w chwili zasy-
piania, mo˝e staç si´ bardziej dra˝liwa).
Okazuje si´, ˝e pozbawienie pacjenta
snu REM mo˝e ∏agodziç objawy depresji
klinicznej. Mechanizm tego zjawiska jest
niejasny, sugeruje si´ jednak, ˝e brak
snu REM daje efekty podobne do dzia-
∏ania Êrodków przeciwdepresyjnych ty-

pu SSRI: poniewa˝ nie wyst´puje spa-
dek poziomu monoamin typowy dla snu
REM, w synapsach wzrasta st´˝enie
neuroprzekaêników, których deficyt
stwierdza si´ u osób cierpiàcych na
depresj´.

Niektórzy badajà koncepcj´, ˝e sen

REM mo˝e odgrywaç rol´ w utrwala-
niu Êladu pami´ciowego, jednak szcze-
gó∏owa lektura artyku∏u opublikowane-
go w 2001 roku w Science [patrz: „JeÊli
chcesz wiedzieç wi´cej” na stronie obok]
wskazuje na jej niejednoznacznoÊç.
Przeciwko niej przemawia m.in. obser-
wacja, ˝e u osób, u których sen REM
nie wyst´puje z powodu uszkodzeƒ móz-
gu lub stadium to zosta∏o zablokowane
farmakologicznie, pami´ç funkcjonuje
równie dobrze albo lepiej ni˝ u pozosta-
∏ych. I choç brak snu przed wykonaniem
jakiegoÊ zadania utrudnia koncentracj´
oraz pogarsza sprawnoÊç dzia∏ania (sen-
nym studentom nie idzie nauka ani my-
Êlenie), to – wydaje si´ – pozbawienie
badanych snu REM po okresie inten-
sywnego uczenia si´ nie utrudnia zapa-
mi´tywania przyswojonych informacji.
Trzeba te˝ dodaç, ˝e choç u delfinów
brakuje snu REM lub wyst´puje on w
stopniu minimalnym, to zwierz´ta te
wykazujà imponujàcà umiej´tnoÊç ro-
zumowania i uczenia si´.

Okazuje si´, ˝e zdolnoÊç ró˝nych ga-

tunków do uczenia si´ nie jest zwiàzana
z ∏àcznym czasem trwania snu REM. U
ludzi czas ten nie jest w szczególnie d∏u-
gi w porównaniu z innym ssakami –

46

ÂWIAT NAUKI GRUDZIE¡ 2003

JEROME M. SIEGEL, profesor psychiatrii i cz∏onek Instytutu Badaƒ nad Mózgiem w Medi-
cal Center w University of California w Los Angeles, kieruje badaniami neurobiologicznymi
w Sepulveda Veterans Affairs Medical Center. By∏ prezesem Sleep Research Society i prze-
wodniczàcym Associated Professional Sleep Societies. Odkàd odprowadza córk´ do szko∏y na
godzin´ 7 rano, sypia oko∏o szeÊciu godzin na dob´.

O

AUTORZE

NINA FINKEL (

wykr

es

); W

. PERRY CONW

A

Y

Corbis

(opos

); RENEE L

Y

NN

Photo R

esear

chers, Inc.

(s

∏oƒ

)

Bilans snu

WIELKOÂå CIA¸A wydaje si´ g∏ównym wyznacznikiem zapotrzebowania na sen
danego gatunku. Czyli im wi´ksze zwierz´, tym mniej wymaga snu. Jak wynika
z badaƒ, jednà z funkcji snu jest naprawa uszkodzonych komórek mózgu. Wy˝sze

tempo metabolizmu u ma∏ych zwierzàt oznacza wi´cej

uszkodzeƒ, dlatego potrzeba wi´cej czasu na napraw´.

Opos

18

14.4

12.5

10.1

8

24 godziny

Fretka

Kot

Pies

Cz∏owiek

background image

90–120 min ka˝dej nocy (i nie zale˝y od
ilorazu inteligencji ani wyników w szko-
le). Zmienia si´ natomiast w ciàgu ˝y-
cia. U wszystkich badanych gatunków
sen REM trwa najd∏u˝ej na poczàtku ˝y-

cia, póêniej stopniowo si´ skraca, osià-
gajàc sta∏à, ni˝szà wartoÊç w ˝yciu do-
ros∏ym. Z porównania wielu ró˝nych
gatunków wynika te˝ fascynujàca ob-
serwacja: czas trwania snu REM u osob-
ników doros∏ych danego gatunku jest
tym d∏u˝szy, im bardziej niedojrza∏e sà
m∏ode w chwili przyjÊcia na Êwiat.

W 1999 roku wraz z Jackiem Pettigrew

i Paulem Mangerem z University of
Queensland w Australii mia∏em okazj´
prowadziç badania nad niezwyk∏ym
stworzeniem, jakim jest dziobak. Ten
przedstawiciel najstarszych ewolucyjnie
wspó∏czesnych ssaków zaskoczy∏ nas ja-
ko rekordzista snu REM – przesypia w
tym stadium osiem godzin dziennie! Dzio-
bak przychodzi na Êwiat ca∏kowicie bez-
bronny i Êlepy. Nie funkcjonuje u niego
mechanizm termoregulacji i nie potrafi
sam znajdowaç po˝ywienia. Pozostaje z
matkà przez kilka miesi´cy. Na przeciw-
nym biegunie znajduje si´ delfin, którego
organizm ju˝ od urodzenia jest zdolny
do utrzymania sta∏ej temperatury cia∏a.
M∏ode potrafi od razu p∏ywaç, podà˝aç za
matkà i unikaç drapie˝ników. U doro-

s∏ych delfinów, jak wspominaliÊmy, sen
REM równie˝ prawie nie wyst´puje.

Michel Jouvet, prekursor badaƒ nad

snem, który odkry∏ przed 40 laty, ˝e za
sen REM odpowiedzialny jest pieƒ móz-

gu, wysunà∏ Êmia∏à hipotez´, majàcà wy-
jaÊniç d∏ugoÊç snu REM u niedojrza∏ych
zwierzàt. Du˝a aktywnoÊç neuronów i
ogromny wydatek energii w tym stadium
– uwa˝a Jouvet – przyczyniajà si´ na
wczesnym etapie ˝ycia do powstania ge-
netycznie zaprogramowanych po∏àczeƒ
neuronalnych, umo˝liwiajàcych zacho-
wania instynktowne. Przed narodzinami
lub u zwierzàt, u których rozwój zmys∏ów
jest opóêniony, sen REM mo˝e byç substy-
tutem bodêców zewn´trznych, stymulujà-
cych powstawanie po∏àczeƒ nerwowych
u zwierzàt, które rodzà si´ bardziej za-
awansowane w rozwoju. Badania Ho-
warda Roffwarga, dyrektora OÊrodka Ba-

daƒ nad Zaburzeniami Snu w Medical
Center w University of Mississippi, i jego
wspó∏pracowników potwierdzajà t´ hi-
potez´. Roffwarg stwierdzi∏, ˝e pozbawie-
nie kociàt snu REM we wczesnym okre-
sie ˝ycia mo˝e prowadziç do zaburzeƒ
rozwoju zmys∏u wzroku.

Zwierz´ta, u których czas trwania snu

REM wkrótce po urodzeniu jest d∏ugi,
przesypiajà w tym stadium stosunkowo
du˝o czasu tak˝e w wieku dojrza∏ym.
Dlaczego niedojrza∏oÊç w chwili przyj-
Êcia na Êwiat sprawia, ˝e sen REM trwa
d∏ugo tak˝e w póêniejszym ˝yciu? Ro-
zumujàc w prostych kategoriach ewo-
lucyjnych, mo˝na by sàdziç, ˝e zwierz´-
ta wchodzàce w sen REM na krótko
powinny zadowalaç si´ mniejszà iloÊcià
pokarmu i mieç wi´cej potomstwa ni˝
te, u których wyst´pujà d∏ugie okresy
wysokiego zu˝ycia energii. Z tego punk-
tu widzenia najbardziej prawdopodob-
ne wydaje si´, ˝e zwierz´ta majàce
d∏ugie stadium REM musia∏y w toku
ewolucji znaleêç jakieÊ zastosowanie dla
tego rodzaju snu, nieznane zwierz´tom
zdolnym od urodzenia do samodzielne-
go ˝ycia. Dotàd nie uda∏o si´ jednak od-

kryç takiej funkcji. Badacze sà przeko-
nani, ˝e post´py w identyfikowaniu
rejonów mózgu zawiadujàcych snem
wolnofalowym i snem REM pozwolà
wkrótce pe∏niej zrozumieç charakter i
funkcje snu. Kontynuujàc badania nad
mechanizmami snu i jego ewolucjà, do-
wiemy si´ zapewne, co jest w organi-
zmie naprawiane, które jego elementy
odpoczywajà, dlaczego procesy te prze-
biegajà najefektywniej we Ênie i dlacze-
go Szekspirowskie „splàtane nici troski”
w ostatecznym rachunku pomagajà nam
pozostawaç na jawie.

n

1

Przek∏ad Maciej S∏omczyƒski.

2

Przek∏ad Anna Czerny i Zygmunt Czerny.

GRUDZIE¡ 2003

ÂWIAT NAUKI

47

Czarowny Êwiat snu. Peretz Larie; Prószyƒski S-ka, 1998.
Narkolepsja. Jerome M. Siegel; Âwiat Nauki, nr 3, s. 64-69; III 2000.
Znaczenie snów. Jonathan Winson; Wydanie specjalne Âwiata Nauki „Tajemniczy umys∏”; 2003.
Encyclopedia of Sleep and Dreaming. Red. Mary A. Carskadon; Macmillan, 1993.
Principles and Practice of Sleep Medicine. Red. Meir H. Kryger, Thomas Roth i William C. Dement;

W. B. Saunders, 2000.

Sleep and Dreaming. Allan Rechtschaffen i Jerome M. Siegel; Principles of Neural Science, wyd. IV.

Red. Eric R. Kandel, James H. Schwartz i Thomas M. Jessell; McGraw-Hill/Appleton & Lange, 2000.

The REM Sleep-Memory Consolidation Hypothesis. Jerome M. Siegel; Science, tom 294, s. 1058-

1063; 2 XI 2001.

Strona internetowa Center for Sleep Research w UCLA: www.npi.ucla.edu/sleepresearch

JEÂLI CHCESZ WIEDZIEå WI¢CEJ

3

S∏oƒ

Czas trwania snu REM

jest najd∏u˝szy wkrótce po urodzeniu.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
9 3 Po co nam sen,?za REM imarzenia senne
Po co nam socjologia
Jablecki Po co nam rynek miedzybankowy
Po co nam reakcja stresowa
Po co nam uklad krazenia, Dietetyka, Anatomia i fizjologia człowieka, Fizjologia wykłady
Po co nam układ krążenia
Po co nam suwerenność (rp.pl), ciekawe teksty
Po co nam wybory w szkole
Po co nam to było
trzustka, Po co nam trzustka, Po co nam trzustka
Stres – po co nam reakcja stresowa,
Po co nam socjologia
po co nam psychologia
Leszek Kolakowski po co nam pojecie sprawiedl spol
Po co nam PHP5
PO CO NAM TO BYŁO

więcej podobnych podstron