1970 Prawda, która prowadzi do życia wiecznego

Prawda,

która prowadzi

do życia wiecznego




Dedykowano łaskawemu dla wszystkich, którzy szukają Jego życiodajnej prawdy

Prawda, która prowadzi do życia wiecznego

Wydano w języku angielskim w r. 1968

w języku polskim w r. 1970

przez

WATCHTOWER BIBLE AND TRACT SOCIETY OF NEW YORK, INC.

International Bibie Students Association Brooklyn, New York, U.S.A.

Książka ukazała się dotąd w 116 językach Łączny nakład wynosi 106 000 000 egzemplarzy

The Truth That Leads to Eternal Life Polish (tr-P)

Madę in Germany Druck: Wachtturm-Gesellschaft, Selters/Taunus



















SPIS RZECZY




ROZDZIAŁ STRONA

1 Wspaniale błogosławieństwa Boże bliskie! ... 5

2 Dlaczego należy zbadać swoją religię...... 11

3 Kim jest Bóg?.................... 17

4 Dlaczego starzejemy się i umieramy....... 27

5 Gdzie są umarli?.................. 34

6 Jezus Chrystus, przez którego Bóg

błogosławi ludzkości................46

7 Czy istnieją złe duchy?.............. 55

8 Dlaczego Bóg dotąd dopuszcza zło?........ 65

9 Dlaczego „małe stadko” idzie do nieba...... 75

10 Królestwo Boże zaczyna panować wśród

swych nieprzyjaciół............. 82

11 Ostatnie dni tego złego systemu rzeczy..... 94

12 Pod sprawiedliwym panowaniem ziemia

będzie rajem................. 102

13 Prawdziwy kościół i jego fundament....... 114

14 Jak rozpoznać religię prawdziwą........ 122

15 „Wyjdźcie spośród nich”............. 131

16 Praktyki i zwyczaje, które się Bogu

nie podobają................. 140

17 Jak się modlić, żeby Bóg wysłuchał....... 151

18 Chrześcijańskie posłuszeństwo wobec prawa . . 157

19 Poszanowanie dla życia i krwi........... 163

20 Kształtowanie szczęśliwego życia rodzinnego . . 170

21 Twoje postanowienie służenia Bogu....... 181

22 Prawdziwe wielbienie - droga życia....... 187





















ROZDZIAŁ I


Wspaniałe błogosławieństwa Boże bliskie!


CZY chciałbyś cieszyć się pokojem i szczęściem? Czy życzysz sobie i swoim bliskim kwitnącego zdrowia i długiego życia? Czy pragniesz, żeby się skoń­czyło wszelkie zło i cierpienie? Chce tego każdy prawy człowiek. Jednakże teraz wszędzie na ziemi panoszy się przemoc, przestępczość, głód i choroby. Dlaczego jest na świecie tyle utrapień? Co to wszystko znaczy? Czy można się spodziewać, że jeszcze za naszego życia zapanują lepsze stosunki?

2 Taka nadzieja jest uzasadniona i przedstawiono ją w pewnej książce, która się doczekała większej liczby przekładów niż jakakolwiek inna książka na świecie. Powiedziano w niej, że Bóg zamierza ustanowić dla ludzkości całkiem nowy system rzeczy. Czy gdybyś miał potrzebną do tego władzę, nie położyłbyś kresu stosunkom, które wywołują tyle cierpień? Na pewno byś to uczynił! Czy w takim razie nie mielibyśmy się spodziewać, że tym bardziej dokona tego Stwórca człowieka? Biblia mówi, że „Bóg jest miłością". (1 Jana 4:8) Ten łaskawy Ojciec niebiański najlepiej wie, czego ludzie potrzebują. On jest w stanie zaspokoić ich potrzeby i niewątpliwie uczyni to, bo w Psalmie 144:16 (Bg) czytamy o Bogu: „Ty otwierasz swą rękę i wszystko, co żyje życzliwie nasycasz." - Zobacz też Księgę Powtórzonego Prawa (5 Mojż.) 32:4.

3 Kiedy Bóg spełni odczuwane przez człowieka pra­gnienie prawdziwego pokoju i szczęścia oraz jego marzenia o nieprzerwanym zdrowiu i życiu? Czy trzeba będzie czekać na to tysiące lat? Nie! Nastąpi to już w najbliższej przyszłości! Ale jak to jest możliwe? Przecież stosunki światowe pogarszają się, a nie polepszają. To prawda, lecz w Biblii już dawno temu zapowiedziano, że właśnie takie stosunki miały cechować „dni ostatnie" obecnego niegodziwego systemu. (2 Tymoteusza 3:1-5) Już wkrótce łaskawy Stwórca położy kres złu i wszystkim jego sprawcom. Natomiast szczodrze pobłogosławi ludziom pra­wym, którzy chcą postępować właściwie. Wynika to z Jego obietnicy: „Świat zaś przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą ten trwa na wieki." - 1 Jana 2:17.


CO BÓG UCZYNI DLA LUDZKOŚCI


4 Jakże wielka zmiana nastąpi na ziemi! Nie będzie już wojen ani powodowanych przez nie cierpień. Nienawiść, samolubstwo, przestępczość i stosowanie przemocy będą należeć do przeszłości, a ich miejsce zajmie na ziemi trwały pokój i bezpieczeństwo. Słowo Boże oznajmia: „Jeszcze chwila, a niezbożnego nie stanie (...) Łagodni za to posiądą ziemię i będą się rozkoszować wielkim pokojem." (Psalm 36:10,11 [37:10, 11, Bg]) Taki pokój zapanuje nie tylko między narodami, lecz także między sąsiadami i członkami każdej rodziny. Pomyśl, jak wielkim błogosławieństwem byłoby to dla ciebie! Jakże uspokająco działa świadomość, że spełnienie się tej pocieszającej obietnicy nie zależy od ludzi! Urzeczywistni ją Bóg. W jaki sposób? Przez wytracenie złych i przez pouczenie swego ludu o drogach pokoju. - Księga Przysłów [Przypowieści] 2:21,22; Izajasza 54:13.

5 Do licznych błogosławieństw, których ludzie dostąpią w utworzonym przez Boga nowym systemie, będzie należeć dobre zdrowie. Nie będzie już nawet śmierci, która przysparza nam wszystkim tyle smutku i cierpień. Stwórca obiecał: „I otrze [Bóg] wszelką łzę z ich oczu, a śmierci Już nie będzie ani żałoby, ani krzyku, ani bólu już nie będzie. (...) ,Oto wszystko nowym czynię'." (Objawienie 21:4, 5, NW) Czegoś takiego nie potrafi dokazać żaden polityk, żaden uczony ani żaden lekarz; ale Bóg tego dokona. Czy rozsądny byłby pogląd, że Bóg stworzył człowieka jedynie po to, aby przez dwadzieścia lat do­rastał, następnie aby przez jakieś dwadzieścia do trzy­dziestu lat nabywał wiedzy oraz doświadczenia i aby zaraz potem przychodził czas starzenia się, różne choroby i śmierć? Dlaczego człowiek miałby żyć tak krótko, jeśli nawet żółwie żyją do dwustu lat, a drzewa jeszcze o wiele dłużej? Bóg stworzył człowieka po to, żeby człowiek żył, a nie po to, żeby umierał. Stwórca obiecał, że już niebawem ludzie będą mogli tu na ziemi żyć wiecznie. (Izajasza 25:8) Jakie to będzie przyjemne, kiedy wszyscy ludzie będą żyć w zgodzie, ciesząc się czerstwym zdro­wiem i mając zajęcie dające pełne zadowolenie!

6 A skąd możemy mieć pewność, że ten nowy system rzeczywiście nastanie? Skąd możemy mieć pewność, że nie jest to tylko marzenie? Upewnia nas o tym okoliczność, że obiecał to Bóg Wszechmocny. Ten, który stworzył wszech­świat 1 zachowuje go, dał rękojmię, że tak się stanie. „Bóg (...) nie może kłamać." (Tytusa 1:2, NW) Jego Słowo nigdy nie pozostaje niespełnione. - Jozuego 23:14.

7 Te zachwycające prawdy można znaleźć w Słowie Bożym, Biblii nazywanej też Pismem świętym. Jest to jedyne dostępne źródło, z którego człowiek może czerpać naprawdę zadowalające objaśnienie wszystkiego, co się działo na ziemi, oraz na czym polega zamierzenie Boże wobec ludzkości. Wprawdzie Biblię spisali ludzie, czynili to jednak pod wpływem oddziałującej na nich potężnej siły Bożej, to jest ducha świętego, i dlatego można powiedzieć, że „całe Pismo przez Boga jest natchnione". (2 Tymoteusza 3:16, NP) Tak jak niewidzialne fale radio­we mogą przekazać ci informacje, tak niewidzialna, sku­tecznie oddziałująca siła Boża wpływała na pisarzy Biblii, żeby zanotowali, co Bóg chciał podać ludziom do wiado­mości. Dlatego jeden z owych pisarzy, apostoł Paweł, mógł powiedzieć: „Gdy przyjęliście słowo Boże od nas, przyjęliście je nie jako słowo ludzkie, ale - jak jest naprawdę - jako słowo Boga." - 1 Tesaloniczan 2:13; zobacz też 2 Piotra 1:20, 21.


ZMIANA NA ŚWIECIE BLISKA


8 Boskie Słowo prawdy wskazuje całkiem wyraźnie, że zmiana na świecie jest bardzo bliska. Dowiadujemy się z niego, że żyjemy w czasach, które miał na myśli Jezus Chrystus, kiedy zapowiadał koniec obecnego złego systemu. Jezus przepowiedział wiele wydarzeń, których w przyszłości mieli wypatrywać jego naśladowcy, żeby zauważyć zbliżanie się końca. Powiedział, że ostatnie dni tego niegodziwego systemu będą cechować między innymi wojny światowe, brak żywności, wzrost bezprawia i coraz większy zanik wiary w Boga. (Mateusza 24:3-12) Po­wiedział też, że na ziemi miał się przejawić „lęk bezradnych narodów". (Łukasza 21:25, NP) Te proroctwa spełniły się za naszych czasów.

9 Wiele ludzi obserwujących wydarzenia światowe jest przeświadczonych, że wkrótce nastąpi wielka zmiana. Znany publicysta amerykański Walter Lippman powie­dział: „Żyjemy wszyscy w świecie pełnym zamętu i niebezpieczeństw, w świecie, któremu brak kierownictwa i który widocznie nie da się pokierować. Wszędzie panuje wielki niepokój i zakłopotanie." Następnie dodał: „Moim zdaniem wszystko to stanowi potwierdzenie historycznego faktu, że żyjemy w końcowej fazie ustalonego, trady­cyjnego porządku społecznego."* Również Dean Acheson, były amerykański sekretarz stanu, oświadczył - jak o tym doniosła prasa w roku 1960 - że żyjemy w „okresie bezprzykładnej niepewności i bezprzykładnego stosowania przemocy". Acheson ostrzegł: „Jestem na tyle poinformo­wany o tym, co się dzieje, iż z całkowitym przekonaniem mogę wam powiedzieć, że za piętnaście łat obecny świat stanie się zbyt niebezpieczny, aby można było na nim żyć" **


* Newsweek z 9 października 1967; s. 21.

**U.S. News i World Report z 13 czerwca 1960; s. 116, 119.


10 Wszystko, co zostało przepowiedziane w Boskim Słowie prawdy, przemawia za tym, iż właśnie nadeszła pora, żeby świat się zmienił! Dzisiejszy rozwój wydarzeń światowych spełnia proroctwo biblijne i stanowi dowód, że za naszych czasów cały ten niegodziwy system zostanie zniszczony. Istniejące obecnie rządy będą musiały ustąpić miejsca rządowi Bożemu, który obejmie władzę nad całą ziemią. (Daniela 2:44; Łukasza 21:31, 32) Nikt nie zdoła przeszkodzić tej zmianie, ponieważ tak postanowił Bóg.

PRAWDA, KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO

11 Zmiana, która ma niebawem nastąpić na świecie, odbije się na każdym mieszkańcu ziemi, a zatem również na tobie. Jeżeli miłujesz życie i jeżeli pragniesz żyć, to powinieneś jak najszybciej nabywać dokładnej wiedzy o Bogu oraz o Jego zamierzeniach i wymaganiach. Bóg życzy sobie, abyś to robił gdyż Jego wolą jest „żeby ludzie wszelkiego rodzaju byli zbawieni i posiedli dokładną znajomość prawdy". (1 Tymoteusza 2:4, NW) Dokładna znajomość prawdy Słowa Bożego umożliwi prawym ludziom przeżycie końca obecnego złego systemu. (Sofoniasza 2:3) Ta znajomość prawdy pokazuje też drogę do życia wie­cznego we wspaniałym nowym systemie Bożym. Jezus Chrystus powiedział w modlitwie do Boga: „To znaczy życie wieczne: ich nabywanie wiedzy o tobie, jedynym prawdziwym Bogu, i o tym, któregoś posłał, Jezusie Chrystusie." - Jana 17:3, NW; zobacz też Jana 4:14.

12 Jakże krzepiąca jest świadomość, że już wkrótce doczekamy się końca wszystkich nieszczęść nawiedzających ten świat! Jakże zachwycająca jest świadomość, że możemy mieć nadzieję, iż wnet znajdziemy się w nowym systemie, gdzie będziemy mogli cieszyć się życiem w pełnym znaczeniu tego słowa! Każdy z nas powinien w tym widzieć uzasadnione powody, żeby dążyć do poznania prawdy biblijnej. Szukając tej prawdy, zaczynamy kłaść „dobry fundament na przyszłość, aby dostąpić żywota prawdziwego", czyli „życia wiecznego" w utworzonym przez Boga nowym systemie rzeczy. - 1 Tymoteusza 6:19, NP.


ROZDZIAŁ 2


Dlaczego należy zbadać swoją religię?


Mamy wszelkie powody do poważnego prze­myślenia naszego stosunku do Boga. Dlaczego? Ponieważ wszystko wskazuje na to, że już wkrótce Bóg wytraci złych i ustanowi sprawiedliwy, nowy system. Musimy więc zadać sobie pytanie: „Czy mój sposób oddawania czci Bogu cieszy się Jego uznaniem?" Bóg, a nie człowiek, decyduje o tym, co się Jemu podoba. Chcąc się dowiedzieć, co Bóg o tym sądzi, musimy zajrzeć do Biblii, ponieważ w niej Stwórca mówi nam wyraźnie, jak mamy postępować, żeby dostąpić życia wiecznego. (Księga Przysłów [Przypowieści] 3:1, 2) Jeżeli bierzemy sobie do serca Jego wypowiedzi i stosujemy się do nich w życiu, to zarówno teraz, jak i w przyszłych stuleciach zapewni nam to cudowne błogosławieństwa.

2 Jaki wniosek nam się nasuwa, gdy się dowiadujemy, co Biblia ma do powiedzenia w tej sprawie? Czy ona uczy, że wszyscy spośród setek milionów ludzi, wyznających najróżniejsze religie, cieszą się uznaniem Boga? Czy z jej treści wynika, że każda religia jest dobra? W celu zapoznania nas ze swoim punktem widzenia Bóg kazał zapisać w swym Słowie następujące oświadczenie: „Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna

jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i nie­wielu jest tych, którzy ją znajdują." (Mateusza 7:13, 14, NP) Jakże wyraźnie odpowiada ten werset na nasze pyta­nie ! Wynika z niego, że wiele ludzi nie oddaje Bogu czci w sposób, który by się Jemu podobał. Tylko nieliczni idą drogą prowadzącą do życia.

3 Prawdopodobnie zgodzisz się z tym, że większości dzisiejszych religii Bóg nie uznaje. Na pewno nie po­chwalasz wielu poczynań podejmowanych w imię religii. Gdy na przykład widzisz, że członkowie najróżniejszych wyznań prowadzą się niemoralnie, a przy tym chcą uchodzić za sprawiedliwych, to wiesz, że coś tu nie jest w porządku. (2 Tymoteusza 3:4, 5) A gdy czytasz w prasie, że niektórzy duchowni publicznie pochwalają stosunki pozamałżeńskie i że w niektórych okolicznościach nie potępiają nawet homoseksualizmu, wtedy uświadamiasz sobie, że to jest sprzeczne z przykazaniami Bożymi. Może przypominasz sobie, że Bóg zniszczył starożytne miasta Sodomę i Gomorę. A dlaczego je zniszczył? Dlatego, że ich mieszkańcy dopuszczali się takich rzeczy! Zdajesz sobie zatem sprawę, iż Bóg nie uznaje religii, której nauczyciele mówią ludowi, że w takim postępowaniu nie ma nic złego. - Judy 7.

4 Ale na pewno słyszałeś już wypowiedzi w rodzaju: „Wszystko jedno, w co się wierzy, byle się porządnie prowadzić i nikogo nie krzywdzić." Czy jednak tylko tyle miałaby wymagać religia uznawana przez Boga? To też jest potrzebne, ale Bóg wymaga więcej. Chodzi tu również o nauki. Biblia mówi, że „prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie". (Jana 4:23) Jeżeli chcemy oddawać cześć Bogu w sposób cieszący się Jego uznaniem, to nasze wielbienie musi być mocno za­korzenione w Bożym Słowie prawdy. Jezus zganił ludzi, którzy twierdzili, że służą Bogu, ale opierali się na tradycjach ludzkich zamiast na Słowie Bożym. Zasto­sował do nich słowa samego Boga odnotowane w proroctwie Izajasza 29:13, mówiąc: „Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi." (Mateusza 15:9, NP) Nie chcielibyśmy chyba czcić Boga daremnie i dlatego każdy z nas koniecznie powinien zbadać swoją religię.

5 Musimy zbadać nie tylko to, w co sami wierzymy, lecz także to, czego naucza wyznanie, do którego należymy. Czy jego nauki są całkowicie zgodne ze Słowem Bożym, czy też są oparte na tradycjach ludzkich? Jeżeli miłujemy prawdę, to nie będziemy się obawiać takiego sprawdzenia. Każdy powinien starać się szczerze ustalić, czego Bóg od nas wymaga, a potem powinien to spełniać. - Jan 8:32.

6 Sam fakt, że wyznawcy jakiejś religii mają Biblię albo że od czasu do czasu odczytuje się z ambony urywki Biblii, jeszcze nie dowodzi biblijnego pochodzenia wszy­stkich nauk tej religii. Warto mieć Biblię; każdy powinien ją mieć. Ale trzeba też znać treść Biblii i trzeba wierzyć w to, czego ona naucza. Wyznanie, które naprawdę uznaje Biblię za Słowo Boże, nie będzie się powoływać tylko na pewne fragmenty tej księgi, odrzucając resztę. „Całe Pismo jest natchnione przez Boga i użyteczne do nauczania, do strofowania, do prostowania rzeczy." (2 Tymoteusza 3:16, NW) Wobec tego religia uznawana przez Boga musi się zgadzać z Biblią we wszystkich szcze­gółach.

7 Człowiek, który chce się podobać Bogu, musi być szczery. Ale sama szczerość jeszcze nie sprawia, że jego religia podoba się Bogu. Apostoł Paweł napisał pod wpływem ducha Bożego o niektórych współczesnych mu ludziach: „Wydaję im bowiem świadectwo, że są gorliwi la Boga, ale nie według tego, co wiedzieć należy. Bo nie znając sprawiedliwości Bożej, a starając się ustanowić własną, nie są podlegli sprawiedliwości Bożej." (Rzymian 10:2, 3, NDb) W rezultacie szczerość tych ludzi została zepchnięta na ślepy tor. Trudność polegała na tym, że udzielane im pouczenia nie pochodziły z właściwego źródła. Tkwili w żydowskim systemie religijnym, który odrzucił Syna Bożego i z tego powodu sam został odrzucony przez Boga. - Dzieje Apostolskie 2:36, 40; Księga Przysłów [Przypowieści] 14:12.

8 A jak ma się rzecz z wyznaniami, które się podają za chrześcijańskie i głoszą, że uznają Chrystusa za swego Pana? Czy sam fakt, że głoszą w imieniu Chrystusa, zapewnia im uznanie Boże? W świetle wyżej przytoczonych wersetów biblijnych mogłeś dojść do wniosku, że tak nie jest. W tym wypadku twoje zdanie pokrywałoby się z poglądem Jezusa Chrystusa, którego Bóg ustanowił niebiańskim sędzią. Jezus ostrzegł bowiem: „Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, ale ten, co czyni wolę Ojca mego, który jest w niebiosach, ten wejdzie do królestwa niebieskiego. Wielu powie mi w ów dzień: Panie, Panie! czyśmy nie prorokowali w imię twoje (...)? A wtedy wyznam im: nigdy was nie znałem, odstąpcie ode mnie, którzy czynicie nieprawość." - Mateusza 7:21-23, Wk.

9 Chcąc zdobyć uznanie Boże, trzeba koniecznie poznać Biblię i wolę Boga. Ale - jak powiedział Jezus - decydu­jące znaczenie ma czynienie woli Bożej. Trzeba postępować zgodnie z tym, co się poznało. (Jakuba 2:26) A zatem tylko wtedy będziemy podobać się Bogu, gdy nasza religia będzie całkowicie zgodna z Biblią i gdy ją zastosujemy do wszystkich poczynań w naszym życiu. - Łukasza 6: 46-49.

10 Jezus powiedział, że po „owocach", jakie ktoś wydaje, to znaczy po tym, co on czyni, można rozpoznać, czy wyznawana przez niego religia jest prawdziwa. (Mateusza 7:20) Również wpływ, jaki religia wywiera na ludzi, pozwala rozpoznać, czy ta religia jest prawdziwa. Przez wyznawanie religii prawdziwej ludzie powinni stawać się lepsi: powinni być lepszymi mężami i ojcami, lepszymi żonami i matkami. Pozostający pod jej wpływem wyznawcy powinni być uczciwi, powinni się wyróżniać właściwym postępowaniem. Chyba właśnie tego spodziewasz się po religii, która ma przybliżać człowieka do Boga. Również Bóg wgląda w te sprawy i w zależności od wyniku swej oceny uznaje daną religię lub nie.

11 Na pewno nie chciałbyś należeć do ludzi, którzy nie będą mieć wstępu do Królestwa Bożego, ponieważ nie spełniają woli Bożej. Toteż dla własnego dobra powinieneś starać się dokładnie poznać Biblię. Książka, którą właśnie czytasz, ma ci w tym pomóc. Bierz przykład ze starożyt­nych mieszkańców Berei, o których Słowo Boże mówi z uznaniem: „Ci byli szlachetniejsi od Tesaloniczan, przyjęli naukę z całą gorliwością i codziennie badali Pisma, czy istotnie tak jest." - Dzieje Apostolskie 17:11.

12 Badając Słowo Boże, dowiesz się, że twoja miłość do Boga będzie wystawiona na próbę. Niektórym ludziom, nawet bliskim przyjaciołom i krewnym, może się nie podobać, że studiujesz Pismo święte. (1 Piotra 4:4; Mateusza 10:36, 37) Mogą ci to odradzać. Mogą to nawet robić w dobrej wierze, nie znają bowiem cudownych prawd biblijnych. Może uda ci się im pomóc. Może się też zdarzyć, że trudności przyjdą ze strony ludzi, którzy nie miłują Boga. W takim wypadku musisz pamiętać, że uznanie u Boga jest daleko ważniejsze niż uznanie u ludzi. Nie ludzie, ale Bóg da ci życie wieczne, jeżeli bę­dziesz Go miłować więcej niż wszystkich i wszystko. - Mateusza 22:37-39.

13 Oczekuj zawsze pomocy i kierownictwa od Boga. Módl się stale, wzorując się na psalmiście, który powie­dział: „Usłysz, o Panie [Jehowo, NW], moją modlitwę (...) Naucz mię czynić Twą wolę boś Ty jest Bogiem moim." (Psalm 142:1, 10 [143:1, 10, Bg]) Jeżeli szczerze pragniesz poznać i wyznawać religię, którą Bóg pochwala, to On wysłucha twoją modlitwę i połączy cię z ludźmi, którzy .wielbią Ojca duchem i prawdą'. - Jana 4:23, NW; zobacz też Mateusza 7:7, 8.


ROZDZIAŁ 3


Kim jest Bóg?


Obecnie bardziej niż kiedykolwiek człowiek potrze­buje Boga i Jego pomocy. Nasze życie zależy od posiadania wiedzy o Bogu. Tymczasem - dziwna rzecz - panuje niemałe zamieszanie co do tego, kim On jest, gdyż zarówno w przeszłości, jak i obecnie w różnych krajach oddaje się cześć rozmaitym bogom. A przecież Biblia mówi jasno i wyraźnie, że istnieje tylko jeden prawdziwy Bóg. - 1 Koryntian 8:5, 6.

2 Prawdziwy Bóg nadał sobie imię, żeby się odróżniać od licznych bogów fałszywych. Wyodrębnia Go ono spośród wszystkich innych bóstw. Ktoś może zapytać: „Czy On nie ma na imię ,Bóg'?" Nie, ponieważ „Bóg" to tylko tytuł, tak jak tytułami są nazwy „prezydent", „król" czy „sędzia". Imię własne Boga zostało nam oznajmione za pośrednictwem Jego Słowa, Biblii; brzmi ono JEHOWA. W wielu przekładach Biblii imię to wystę­puje w Psalmie 83:19, gdzie czytamy: „I niechaj poznają, żeś Ty, którego imię Jahwe [albo Jehowa], jest sam Najwyższym na wszystkiej ziemi." (Kr) A prawie we wszystkich przekładach występuje to imię w Apokalipsie (Objawieniu) 19:1-6 jako część składowa wyrażenia „Alleluja" albo „Halleluja". Wyrażenie to oznacza „Chwal­cie Jah" (skrócona forma imienia Jehowa). The Catholic Encyclopedia (1910, t. VIII, s. 329) jest powiedziane o tym imieniu Bożym: „Jehowa, w Starym Testamencie imię własne Boga." Natomiast w wydanym niedawno katolickim przekładzie Biblii Tysiąclecia, podobnie zresztą jak w szeregu innych przekładów, używa się stale formy „Jahwe". Skąd ta różnica?

3 W języku hebrajskim, w którym spisano pierwsze 39 ksiąg Biblii, imię Boże oddano tysiące razy za pomocą czterech liter hebrajskich: JHWH. W starożytnym piśmie hebrajskim nie było samogłosek; czytelnik dodawał je sam. Obecnie nie ma żadnych możliwości ustalenia, jakie samogłoski Hebrajczycy dodawali do spółgłosek JHWH. Niektórzy uczeni są zdania, że to imię wymawiano „Jahwe", forma „Jehowa" jest jednak używana od wieków i jest najbardziej rozpowszechniona.

4 Ponieważ nie wiadomo dokładnie, jak wymawiano imię własne Boga, więc niektórzy duchowni głoszą, żeby w ogóle nie używać tego imienia, tylko po prostu mówić „Bóg" albo „Pan". Nie nalegają jednak, żeby nie używać imion „Jezus" i „Jeremiasz", a przecież oba te imiona wymawiano w języku hebrajskim zupełnie inaczej, miano­wicie: „Jeszua" i „Jirmejah". Nie to jest jednak najważ­niejsze, jak wymawiasz imię Boże: „Jahwe" czy „Jehowa" albo jeszcze inaczej, w sposób przyjęty w twoim języku. Natomiast błędem jest w ogóle nie używać tego imienia. Dlaczego? Ponieważ ci, którzy go nie używają, nie mogą być ludem, który Bóg zgromadza z narodów jako „lud dla imienia swego". (Dzieje Apostolskie 15:14, NP) Powinniśmy nie tylko znać imię Boże, lecz także czcić je i wysławiać przed innymi, jak to czynił Syn Boży, kiedy przebywał na ziemi. - Mateusza 6:9; Jana 17:6, 26.


PRZYMIOTY BOGA I DLACZEGO POWINNIŚMY WIELBIĆ TYLKO JEGO


5 Co Biblia mówi o Bogu? Mówi nam, że „Bóg jest duchem". (Jana 4:24) Duch nie składa się z ciała i krwi ani z innych substancji, które człowiek mógłby dostrzec swymi zmysłami, to znaczy, które mógłby zobaczyć albo których mógłby dotknąć. (1 Koryntian 15:44, 50) Dlatego żaden człowiek jeszcze nigdy nie widział Boga. (Jana 1:18) Bóg daleko przewyższa wszystko, cokolwiek widzimy. Majestat gór, blask słońca, a nawet piękno rozgwieżdżo­nego nieba są niczym w porównaniu z Nim. - Izajasza 40:25, 26.

6 Nic więc dziwnego, że w niebie rozlega się pieśń: „Wielkie i cudowne są twe dzieła, Jehowo, Boże Wszech­mocny. Sprawiedliwe i prawdziwe są twe drogi, Królu wieczności. Któż by się ciebie naprawdę nie bał, Jehowo, i nie wychwalał twego imienia, ponieważ ty sam jesteś lojalny?" (Objawienie 15:3, 4, NW) Ponieważ Jehowa Bóg, „Król wieczności", jest Stwórcą wszystkiego, więc istniał przed każdym stworzeniem. On jest „od wieków na wieki", co znaczy, że nie miał początku i będzie istnieć zawsze. - 1 Tymoteusza 1:17, NW; Psalm 90:2, Szeruda [89:2, BT].

7 Jakże słuszne jest zatem oddawanie czci tylko Jemu! Przypatrując się Jego dziełu stworzenia, my również możemy powiedzieć: „Godzien jesteś, Jehowo, Boże nasz, odbierać chwałę i cześć, i moc, ponieważ ty stworzyłeś wszystkie rzeczy i ponieważ z twojej woli one istnieją i zostały stworzone." (Objawienie 4:11, NW) Bóg stwarzał nie za pomocą narzędzi, jakimi się posługują ludzie, lecz za pomocą swego ducha świętego, swej niewidzialnej, czynnej mocy. (1 Mojżeszowa 1:2, NW; Psalm 103:30 [104:30, Bg] Tym samym duchem Bóg sprawił później, że została spisana Biblia, abyśmy mogli poznać Jego wolę oraz Jego zamiary wobec ludzi na ziemi. - 2 Piotra 1:21.

8 Ponieważ wszystko zostało stworzone ,z Jego woli', więc musi odpowiadać Jego celom. Jehowa powiadomił pierwszą parę ludzką, Adama i Ewę, o swoim zamierzeniu wobec nich i zobowiązał ich do odpowiedniego działania. A czy my również mamy jakieś obowiązki wobec Boga? Tak, ponieważ Bóg jest Źródłem naszego życia, i to nie tylko dlatego, że należymy do potomków pierwszej pary ludzkiej, która otrzymała życie od Boga, lecz także dlatego, że nasze życie zależy od słońca, deszczu, powietrza i i pożywienia, a Jehowa stale pozwala nam z tego korzystać. (Psalm 35:10 [36:10, Bg]; Mateusza 5:45) W jakim stopniu nasze życie odpowiada zamierzeniu Bożemu wobec nas? Powinniśmy się nad tym poważnie zastanowić, ponieważ chodzi tu o sposobność uzyskania życia wiecznego.

9 Czy naprawdę mamy bać się Boga? Tak, ale ma to być zdrowa bojaźń przed przeciwstawianiem się Jego woli, ponieważ słuszność jest zawsze po Jego stronie. Czy w powszednich sprawach nie obawiamy się ryzyko­wania czegoś, co mogłoby przynieść komu szkodę, a nawet narazić go na utratę życia? O ileż bardziej powinniśmy się obawiać narażenia się „Jehowie, Bogu Wszechmoc­nemu". Możemy się jednak cieszyć, że On jest wszech­mocny, bo „oczy Jahwe [Jehowy] obiegają całą ziemię, by wspierać tych, którzy mają serce nieskazitelne wobec Niego". (2 Kronik 16:9; zobacz też Izajasza 40:29-31) I możemy być pewni, że Jehowa zawsze używa swej mocy w słusznym celu i dla dobra tych, którzy miłują sprawiedliwość. Dzieje się tak dlatego, że „Bóg jest miłością". - 1 Jana 4:8.

10 Jehowa nie jest więc ciemięzcą. „Wszystkie drogi jego są sprawiedliwe." (5 Mojżeszowa 32:4, Bg) To prawda, że jest „Bogiem wymagającym wyłącznego od­dania", ale jest też .Bogiem miłosiernym i łaskawym, powolnym do gniewu oraz przepełnionym serdeczną życzli­wością i prawdą'. (2 Mojżeszowa 20:5; 34:6, NW) „Wie On z czego jesteśmy utworzeni, pamięta o nas, że jesteśmy prochem." (Psalm 102:14 [103:14, Bg]) Doprawdy, możemy być szczęśliwi, że naszym Najwyższym Sędzią, Prawodawcą i Królem jest tak sprawiedliwy a przy tym tak współczujący Bóg. - Izajasza 33:22.

11 U Jehowy jest „mądrość i moc, On ma radę i zrozumienie". (Joba 12:13, Wk) O Jego mądrości świad­czy całe dzieło stworzenia, zarówno w niebie, jak i na ziemi. Moglibyśmy więc zapytać: „Dlaczego w ogóle powątpiewa się w mądrość Bożą?" Biblia udowadnia, że Jego wymagania wychodzą nam na dobre, że były stawiane z myślą o naszej wiecznej pomyślności. Mogą co prawda być takie okresy, w których my, ludzie z ograniczoną wiedzą i doświadczeniem, nie zdajemy sobie w pełni sprawy, dlaczego jakieś prawo nadane przez Boga jest takie ważne albo dlaczego rzeczywiście działa na naszą korzyść. Jednakże przekonanie, że Bóg na pewno wie znacznie więcej niż my, że ma znacznie większe doświadczenie i że wszystko czyni dla naszego dobra, skłoni nas do chętnego okazywania Mu posłuszeństwa. - Psalm 18:8-12 [19:8-12, Bg]; Micheasza 6:8.


CZY BÓG JEST „TRÓJCĄ"?

12 Wiele wyznań w chrześcijaństwie naucza, że Bóg jest „Trójcą", chociaż w Biblii w ogóle nie ma słowa „Trójca". Ekumeniczna Rada Kościołów podała niedawno do wiadomości, że wszystkie wyznania należące do Rady mają bronić wiary w „jednego Boga, Ojca, Syna i Ducha Świętego," to znaczy jednego Boga w trzech osobach. Zwolennicy tej nauki przyznają, ze owa trójosobowość Boga jest „tajemnicą". Atanazjańskie wyznanie wiary, które powstało około ósmego wieku naszej ery, mówi, że wszystkie trzy osoby trójcy mają tę samą naturę,' wszystkie trzy są jednakowo wieczne (i dlatego nie miały początku) i że wszystkie trzy są wszechmocne. W tym wyznaniu wiary powiedziano również: „Żadna z tych trzech Osób nie jest pierwsza, żadna ostatnia; żadna nie jest większa ani mniejsza."* Czy to jest rozsądne i - co ważniejsze - czy jest zgodne z Biblią?


* J. M'Clintock i J. Strong: Cyclopasdia ot Biblical, Theological, and Ecclesiastical Literature, t. II, s. 561.


13 Nauka ta nie była znana prorokom hebrajskim ani apostołom chrześcijańskim. W New Catholic Encyclopedia (wydanie 1967; t. XIV, s. 306) przyznano, że „w ST [Starym Testamencie] nie ma nauki o Trójcy Prze­najświętszej". Przyznano tam również, że owa nauka musiała powstać mniej więcej 350 lat po śmierci Jezusa Chrystusa. A zatem pierwsi chrześcijanie, których nauczał bezpośrednio sam Jezus Chrystus, nie wierzyli, że Bóg jest „Trójcą".

14 Jezus w czasie swego pobytu na ziemi na pewno nie był równy swemu Ojcu, ponieważ powiedział, że o niektórych sprawach nie wie ani on, ani aniołowie tylko sam Bóg. (Marka 13:32) A kiedy został poddany próbie, wtedy modlił się do swego Ojca o pomoc. (Łukasza 22:41, 42) Poza tym sam powiedział: „Ojciec większy jest ode mnie." (Jana 14:28) Z tego powodu Jezus nazwał swego Ojca „Bogiem swoim" i „jedynie prawdziwym Bogiem". - Jana 20:17; 17:3.

15 Po śmierci Jezusa Bóg wskrzesił go i obdarzył jeszcze większą chwałą. Mimo to nadal nie był równy swemu Ojcu. Skąd o tym wiemy? Ponieważ później w natchnionym Piśmie świętym oświadczono, że Bóg nadal jest „głową Chrystusa". (1 Koryntian 11:3) Ponadto Biblia podaje, że Jezus ma tak długo panować jako Król wyznaczony przez Boga, aż Bóg położy wszystkich nieprzyjaciół pod jego nogi, i że potem „sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszy­stko, aby Bóg był wszystkim we wszystkim". (1 Koryntian 15:28) To wyraźnie dowodzi, że nawet po zmartwy­chwstaniu Jezus Chrystus nie był równy swemu Ojcu.

16 Ale czy Jezus nie powiedział przy pewnej sposob­ności: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy"? (Jana 10:30) Tak, on to powiedział. Jednakże to oświadczenie nawet w najmniejszym stopniu nie świadczy o istnieniu „Trójcy", ponieważ Jezus mówił tylko o dwóch, a nie o trzech, ze są jedno. Słowa Jezusa na pewno nie przeczą tekstom biblijnym, które właśnie czytaliśmy. Sam Jezus wyjaśnił później znaczenie tej wypowiedzi, kiedy się modlił, żeby jego naśladowcy „stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy". (Jana 17:22) Jezus i jego Ojciec „stanowią jedno" pod tym względem, że Jezus we wszystkim zgadza się ze swym Ojcem. Jezus modlił się, żeby również wszyscy jego naśladowcy zgadzali się z jego Ojcem, Z nim i między sobą.

17 A co powiedzieć o wersecie z Ewangelii Jana 1:1, gdzie Jezus został nazwany „Słowem" i gdzie jest powiedziane: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo"? Czy to nie dowodzi Istnienia „Trójcy"? Nie. Przede wszystkim zwróć uwagę na fakt, że jest tu mowa nie o trzech, tylko o dwóch osobach. W wierszu 2 tego samego rozdziału czytamy ponadto, że Słowo było „na początku u Boga", w wierszu 18 natomiast powiedziano, że „Boga nikt nigdy nie widział", a przecież Jezusa Chrystusa ludzie widzieli. Z tych powodów i w pełnej zgodności z tekstem greckim wiersz 1 oddano w niektórych przekładach następująco: „Słowo było u Boga, a Słowo było boskie" albo: „Słowo był bogiem", to znaczy był potężny, podobny Bogu. (Goodspeed; NW) Ten werset jest zatem zgodny z pozostałymi tekstami biblijnymi. Biblia nie uczy o „Trójcy".*

* Trinitarianie w zasadzie przestali przytaczać słowa „Ojciec, Słowo i Duch święty, a ci trzej jedno są", występujące w niektórych przekładach Biblii w 1 Jana 5 :7. Uczeni bibliści są zgodni co do tego, że słowa te są nieprawdziwe i zostały później dodane do natchnionego tekstu.


18 Jeśli chodzi o „Ducha Świętego", tak zwaną „trzecią Osobę Trójcy", to jak się już dowiedzieliśmy, nie jest to osoba, lecz czynna moc Boża. (Sędziów 14:6) Jan Chrzciciel powiedział, że tak jak on chrzci wodą, tak Jezus będzie chrzcić duchem świętym. Ani woda, ani duch święty nie są osobami. (Mateusza 3:11) Zapowiedź Jana spełniła się, gdy w dzień Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e. Bóg kazał swemu Synowi Jezusowi Chrystusowi wylać ducha świętego na apostołów i uczniów, dzięki czemu „wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym". Czy zostali „napełnieni" osobą? Nie, zostali napełnieni czynną mocą Bożą. - Dzieje Apostolskie 2:4, 33.

19 Na co więc wskazują fakty, jeśli chodzi o „Trój­cę"? W Słowie Bożym, w Biblii, nie ma ani słowa „Trójca", ani żadnego śladu nauki o „Trójcy". Ta nauka nie pochodzi od Boga. Ciekawą informację można w związku z tym znaleźć w książce pt. Babylonian Life and History (Życie i dzieje Babilonii) pióra Sir. E. A. Wallisa Budge'a (wydanie 1925; s. 146, 147) Wynika z niej, że pogańska ludność Babilonii wierzyła w taką naukę, a nawet oddawała cześć więcej niż jednej trójcy bogów.


WIELBIENIE BOGA „DUCHEM I PRAWDĄ"


20 Miłować i szanować można tylko tego, kogo się dobrze zna. Chcąc być wyłącznie oddanym Bogu, tak jak On na to zasługuje, musisz studiować Jego Słowo i .przekonać się, co jest dobrą i godną przyjęcia, i zupełną wolą Bożą'. (Rzymian 12:2, NW) Nie to jest najważniej­sze, jak ludzie chcą wielbić Boga, lecz jak Bóg chce być wielbiony.

21 Ceremonie religijne i „pomoce w nabożnym skupianiu się" mogą się wydawać piękne ludziom, którzy do nich przywykli, ale jak zapatruje się na nie Bóg? Chyba chciałbyś to wiedzieć, bo przecież chcesz się podobać Bogu. Sam Syn Boży powiedział, że „prawdziwi czciciele będą wielbić Ojca duchem i prawdą". (Jana 4:23, NW) A czy na przykład wielbi się Go „duchem i prawdą", gdy się adoruje obrazy? Czy to się podoba Bogu?

22 Według Księgi Wyjścia [2 Mojż.] 20:4, 5, sam Bóg powiedział w jednym z Dziesięciorga Przykazań: „Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu (...) Nie będziesz się kłaniał przed nimi i nie będziesz Im służył." Niektórzy ludzie uważają obraz religijny la „pomoc" w wielbieniu Boga, ponieważ mogą na ten obraz patrzeć i go dotykać. Ale Bóg natchnął apostoła Pawła, żeby napisał: „Według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy." (2 Koryntian 5:7) Bóg rozprasza wszelkie wątpliwości pod tym względem. Mówi nam, te posługiwanie się obrazami nie ma nic wspólnego z prawdziwym wielbieniem i że takie obrazy są „fałszem". (Izajasza 44:14-20; Psalm 113:4-8 [115:4-8, Bg.] Ktoś może powiedzieć, że obrazowi religijnemu nie oddaje się takiej czci jak Bogu, sam Bóg jednak mówi, że nie chce dzielić swej chwały i czci z takimi obrazami. - Izajasza 42:8.

23 Apostoł Jan życzliwie ostrzega nas: „Strzeżcie się bałwanów." (1 Jana 5:21, Wk) Dlaczego nie miałbyś się rozejrzeć po swym mieszkaniu i zastanowić się, czy to robisz? (Księga Powtórzonego Prawa [5 Mojż.] 7:25) Dostosowaniem swego życia i sposobu wielbienia do miłościwej woli Jehowy możesz sobie zaskarbić Jego trwałe błogosławieństwa. - 1 Koryntian 10:14.

24 Przyswajaj sobie jak najwięcej wiadomości o majesta­cie Jehowy i o Jego łaskawych zamierzeniach, bo wtedy twoja miłość do Niego będzie się pogłębiać. Niech nie będzie dnia, żebyś Mu nie dziękował za wszelkie dobro, z którego korzystasz dzięki Jego serdecznej życzliwości. Pogłębiając pilnie swoją wiedzę o Nim, utrwalaj sobie w pamięci, że lojalność wobec Niego jako wielkiego Boga wszechświata ma żywotne znaczenie. Jeżeli Go miłujesz i jesteś Mu posłuszny, to idziesz drogą, która prowadzi do życia wiecznego. - Efezjan 4:23, 24; Psalm 103:33-35 [104:33-35, Bg].

ROZDZIAŁ 4


Dlaczego starzejemy się i umieramy ?


Każdy normalny człowiek chce żyć i cieszyć się dobrym zdrowiem. Kiedy leżymy chorzy i dokucza nam ból, szukamy ulgi. Rozglądamy się też za jakimś środkiem, który by zapobiegał zniedołężnieniu narastającemu w miarę przybywania lat. I jakże nas boli, gdy ludzie, których kochamy, cierpią wskutek choroby lub starości! W związku z tym wiele ludzi zastanawia się: „Czy to wszystko było przewidziane od początku w zamierzeniu Bożym? Czy przy stwarzaniu człowieka Bóg zakładał z góry, że to Jego stworzenie będzie się starzeć i tracić słuch lub wzrok? Czy zmierzał do tego, żeby z biegiem lat skóra człowieka pokrywała ule zmarszczkami i żeby jego serce oraz inne narządy zaczynały stopniowo odmawiać posłuszeństwa? Czy na­prawdę człowiek został stworzony po to, żeby po pewnym czasie umrzeć?"

2 Jehowa Bóg nie stworzył człowieka do takiego nędz­nego bytowania. Biblia mówi, że Jehowa założył piękny ogród na mieszkanie dla pierwszej pary ludzkiej, której udzielił swego błogosławieństwa. Dokonując przeglądu swego twórczego dzieła, Bóg słusznie uznał je za „bardzo dobre". (Księga Rodzaju [1 Mojż.] 1:28, 31) Z tego wynika, że Adam i Ewa zostali stworzeni doskonałymi i że ani ich umysły, ani ciała nie miały żadnych wad. (Księga Powtórzonego Prawa [5 Mojż] 32:4; Księga Przysłów [Przypowieści] 10:22) Oboje mogli żyć wiecznie.

3 Rzecz ciekawa: współcześni naukowcy dobrze wiedzą, że ciało ludzkie stale się odnawia. Ich zdaniem w odpowiednich warunkach, człowiek mógłby żyć wiecznie. Laureat nagrody Nobla dr Linus Pauling oświadczył, że tkanki ciała ludzkiego ciągle się regenerują i, teoretycznie rzecz biorąc, proces ten mógłby trwać zawsze. A biochemik William Beck powiedział: „Nie widzę powodu, dla którego śmierć miałaby być nieunikniona". Mimo to jednak stwo­rzeni w ten sposób ludzie starzeją się i umierają. Dla­czego? Zadowalającą odpowiedź na to pytanie daje Słowo Boże, Biblia.

SKUTKI NIEPOSŁUSZEŃSTWA


4 Kiedy Jehowa stworzył Adama i Ewę, stali się oni ziemskimi członkami wielkiej rodziny Bożej, do któ­rej należała już wówczas wielka liczba stworzeń ducho­wych, przebywających w niebie. Bóg był Ojcem pary ludzkiej, ponieważ On dał jej życie. Dar życia był jednak uwarunkowany: dopóty mieli się nim cieszyć, dopóki by okazywali wypływające z miłości posłuszeństwo swemu Ojcu niebiańskiemu. Ponieważ do zachowania pokoju i ładu konieczne jest przestrzeganie prawa, więc musieli uznawać Boga za swego Najwyższego Władcę. Czy wiedzieli o tym? Tak, gdyż Jehowa poddał ich próbie, która uwydatniła im żywotne znaczenie posłuszeństwa. Bóg powiedział do Adama: „Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz." - Księga Rodzaju [1 Mojż.] 2:16, 17.

5 Ta próba posłuszeństwa nie była trudna. Nie zostali przecież pozbawieni niezbędnego pożywienia ani wytrzy­manie próby nie przerastało ich możliwości. Swoim posłuszeństwem mieli jednak dowieść, że cenią sobie utrzymywanie łączności z Bogiem. (1 Jana 5:3) Wpraw­dzie niektórzy wyrażają pogląd, że przez .zakazany owoc' trzeba rozumieć stosunki płciowe między mężczyzną a kobietą, ale tak nie było. Przecież sam Bóg powiedział Im wcześniej: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię." (Księga Rodzaju [1 Mojż.] 1:28) Zakazanie im spożywania owocu z pewnego drzewa oznaczało po prostu, że Bóg wybrał w Edenie jedno z Wielu drzew owocowych i zabronił parze ludzkiej jedzenia owocu z tego drzewa.

6 Dlaczego to drzewo zostało nazwane „drzewem poznania dobra i zła"? Dlatego, że jego owoc na mocy przykazania Bożego symbolizował, iż Bóg ma prawo rozstrzygać, co dla Jego stworzeń jest „dobre", a co „złe". Gdyby więc pierwsza para ludzka zjadła ten owoc, oznaczałoby to, że się odwróciła od swego Ojca niebiańskiego, odrzu­cając Jego Boskie przewodnictwo i Jego doskonałą wolę. Próba była prosta, ale miała doniosłe znaczenie. Dotyczyła polegania człowieka na Stwórcy oraz uznawania Boskiego autorytetu. Warto przypomnieć, że do niedoskonałych ludzi Jezus Chrystus zastosował zasadę: „Kto w drobnej Meczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto W drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieucz­ciwy będzie." (Łukasza 16:10) O ileż bardziej zasada ta dotyczy stworzeń doskonałych!

7 Dlaczego Ewa przekroczyła prawo Boże, jedząc ten owoc? Sama nie wpadła na taki pomysł; podsunęło go pewne stworzenie duchowe, które rozmawiało z nią za pośrednictwem niepozornego węża. W związku z tym owo stworzenie duchowe, występujące w Biblii pod imionami Szatana Diabła, zostało też nazwane „pier­wotnym wężem". (Objawienie 12:9, NW) Niewidzialne stworzenie przemawiające za pośrednictwem węża wręcz oświadczyło, że Bóg nie powiedział prawdy w przykazaniu, na które powołała się Ewa. To stworzenie duchowe oświad­czyło jej, iż owoc z tego drzewa może sprawić, że stanie się podobna Bogu i będzie mogła samodzielnie decydować o tym, co „dobre", a co „złe". Ów owoc wydał się wtedy Ewie godny pożądania i zjadła go, wypowiadając Bogu posłuszeństwo. Gdy Adam, jej mąż i głowa, dowiedział się, co zrobiła, nie zganił jej postępku, tylko zrobił to samo. - Księga Rodzaju [1 Mojż.] 3:1-6; Jakuba 1:14, 15; 1 Koryntian 11:3.

8 Tym występnym czynem dopuścili się grzechu, ścią­gając na siebie karę za grzech. (1 Jana 3:4) Kiedy się zastanawiamy, czy Bóg słusznie osądził tę sprawę, nie wolno nam popełniać błędu i oceniać postępku Adama

i Ewy według mierników, jakie wiele ludzi stosuje w takich wypadkach za naszych czasów. Nieposłuszeństwo rodzicom jest dziś zjawiskiem nag­minnym i często uchodzi bezkar­nie. Nie mniej powszechne są kradzieże i wielu

sądzi, że na przywłaszczenie ja­kiejś drobnostki w ogóle nie war­to zwracać uwagi. Ponadto na porządku dziennym jest dzisiaj występowanie słowem i czynem przeciwko władzy. Ale takie czyny są i pozostaną złe, choćby się jeszcze bardziej rozpowszech­niły. Zepsute owoce, przejawiające się teraz w rosnącej przestępczości wśród młodzieży i dorosłych, są na ogół następstwem pewnego zaniedbania: rodzice i inni ludzie posiadający władzę nie tępią takiego zła w zarodku. - Księga Przysłów [Przypowieści] 13:24; Księga Eklezjastesa [Kaznodziei] 8:11.

9 Bóg nie miał zamiaru popierać zła przez odstą­pienie od wymagania, żeby przestrzegano Jego prawa. Adam i Ewa dowiedli swym nieposłuszeństwem, że wcale nie miłują Boga, który tak troskliwie dbał o nich. Dopuścili się kradzieży, przywłaszczając sobie coś, co według wypowiedzi Stwórcy nie było ich własnością. Co gorsza, przyłączyli się do nieprzyjaciela Bożego i swoim postępkiem uznali Boga za kłamcę. Jehowa był obowiązany wobec siebie samego i wobec całej swej wszechświatowej rodziny do utrzymania w mocy swego prawa. I utrzymał je w mocy. Za swój rozmyślny grzech występna para została wypędzona z Edenu i po pewnym czasie musiała umrzeć. - Księga Rodzaju [1 Mojż.] 8:22-24.

10 Skutki grzechu można przyrównać do skutków nie­właściwego obchodzenia się ze skomplikowaną maszyną, to znaczy do skutków używania jej nie zgodnie z instrukcją obsługi podaną przez jej producenta. W maszynie pow­itaną uszkodzenia i w końcu przestanie pracować. Podobnie miała się rzecz z Adamem i Ewą. Utracili oni swą doskonałość ponieważ zlekceważyli instrukcje swego Twór­cy. Ich umysły i ciała zaczęły zawodzić, aż w końcu zupeł­nie przestały funkcjonować; nastąpiła śmierć. Takie były skutki nieposłuszeństwa i utraty łaski Bożej. (Księga Rodzaju [1 Mojż.] 3:16-19) Po wyczerpaniu ogromnego zasobu sił żywotnych swego niegdyś doskonałego ciała Adam umarł w wieku 930 lat. Nastąpiło to w obrębie ustalonego przez Boga symbolicznego „dnia", który trwał tysiąc lat. - Księga Rodzaju [1 Mojż.] 5:5; 2 Piotra 3:8.

JAK SIĘ TO ODBIŁO NA POTOMSTWIE


11 Ale dlaczego my chorujemy i dlaczego musimy umierać, skoro przecież nie przestąpiliśmy owego prawa danego w Edenie? Przyczyna jest następująca: Wszystkie dzieci Adama urodziły się dopiero potem, gdy Adam dopuścił się nieposłuszeństwa. Wskutek tego jego potom­stwo odziedziczyło po nim grzech i śmierć. Wszyscy ludzie dziedziczą niedoskonałość, ponieważ wszyscy pochodzą od Adama i Ewy. W związku z tym w biblijnej księdze Joba czytamy: „Któż może uczynić czystego z nieczyste­go? Nikt." (Joba 14:4, Kr) Również w Liście do Rzymian 5:12 jest powiedziane: „Przez jednego człowieka [Adama] grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi." Tak jak z wadliwej formy nie można otrzymać odlewu bez wad, tak też niedoskonały Adam nie mógł spłodzić doskonałego, bezgrzesznego potomstwa. - Psalm 50:7 [51:7, Bg.].

12 Grzech popełniony przez Adama i Ewę odbił się na ich potomstwie, podobnie jak niemoralne prowadzenie się rodziców lekceważących prawo Boże może się odbić na ich dzieciach. Tacy ludzie mogą się nabawić chorób narządów rozrodczych, które Bóg im dał, aby mogli wydawać na świat potomstwo. Wskutek grzechu takich „nieczystych" rodziców ich dzieci od urodzenia mogą być upośledzone fizycznie i umysłowo. Tak samo nasi pierwsi rodzice stali się „nieczyści", niedoskonali, podatni na różne choroby, aż w końcu musieli umrzeć. Swemu potomstwu mogli przekazać tylko to, co sami mieli: niedoskonałość pociągającą za sobą chorobę i śmierć. Właśnie dlatego wszyscy starzejemy się i umieramy i dlatego mamy taką skłonność do złego.

13 Co innego jednak popełnić mimowolny błąd z po­wodu odziedziczonego grzechu, a co innego rozmyślnie pozwalać sobie na coś, o czym wie się na pewno, że jest złe. (1 Jana 5:16) Kto uczuwa szczerą skruchę z powodu błędów popełnionych wskutek odziedziczonej niedoskona­łości, ten może się spodziewać, że Bóg miłosiernie mu przebaczy. (Księga Przysłów [Przypowieści] 28:13) Ale trzeba się mieć na baczności, żeby po ustaleniu, co jest właściwe, nie postępować rozmyślnie wbrew woli Bożej. Doprowadziłoby to do utraty łaski Bożej, a w ślad za tym do utraty życia. - Księga Powtórzonego Prawa [5 Mojż.] 30:15-20; Hebrajczyków 10:26, 27.

14 Na szczęście Jehowa łaskawie zatroszczył się o to, żeby ludzi okazujących skruchę uchronić przed zgubnymi skutkami odziedziczonego grzechu i śmierci. To wspaniałe uwolnienie dojdzie do skutku dzięki ofierze okupu, złożonej przez Jezusa Chrystusa. O tym postanowieniu Bożym Biblia mówi: „[Bóg] zesłał Syna swego jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu." (1 Jana 4:9) W czasie przewidzianym przez Boga, pod królewskim panowaniem jego Syna, odziedziczona przez ludzi niedoskonałość zacznie stopniowo ustępować i rodzaj ludzki przestanie odczuwać skutki grzechu Adama. Nawet śmierć odziedziczona po Adamie nie będzie wtedy mieć nad nami władzy! (Objawienie 21:3, 4) I ty możesz się znaleźć wśród ludzi, którzy będą się cieszyć takimi błogosławieństwami. Jak to jest możliwe? Skorzystaj z postanowień Jehowy i daj dowód, że Go miłujesz, przestrzegając Jego przykazań. - Księga Eklezjastesa [Kaznodziei] 12:13.

ROZDZIAŁ 5


Gdzie są umarli ?



ZAPEWNE doznawałeś już uczucia pustki, jaka ogarnia człowieka po stracie kogoś bliskiego. Większość ludzi czuje się w takiej chwili przytłoczona smutkiem i całkowitą bezradnością. Nic więc dziwnego, że nasuwają się wtedy pytania: Co się też dzieje z człowiekiem po śmierci? Czy nadal zachowuje świa­domość? Czy jest jakaś realna nadzieja, że umarli będą jeszcze żyć? Pocieszającą odpowiedź na te pytania daje Biblia.

2 Krótko mówiąc, śmierć jest przeciwieństwem życia. Wydając wyrok na pierwszego człowieka Adama za jego rozmyślne nieposłuszeństwo, Bóg powiedział: „Wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!" (Księga Rodzaju 3:19) Zastanów się: gdzie był Adam, zanim Bóg ukształtował go z prochu i dał mu życie? Po prostu wcale go nie było. W chwili śmierci Adam wrócił z powrotem do tego samego stanu niebytu. Ani nie poszedł do ognistego piekła, ani nie przypadła mu w udziale niebiańska szczęśliwość, lecz umarł - jak to zapowiedział Bóg.--Księga Rodzaju [1 Mojż.] 2:17.

3 Biblia wyraźnie naucza, że umarli znajdują się w grobie oraz że są pozbawieni świadomości i życia. Pomyśl nad tym, co o stanie umarłych mówi Księga Eklezjastesa [Kaznodziei] 9:5, 10: „Ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie. Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił! Bo nie ma żadnej czynności ni rozumie­nia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, dokąd ty zdążasz." To znaczy, że umarli nie mogą nic robić ani nic nie odczuwają. Ich myśli kończą się, jak tego dowodzi następujący werset biblijny: „Nie miejcie ufności w książętach, w synach człowieczych, w których nie masz zbawienia! Wyjdzie duch jego, a wróci się do ziemi swej, w ten dzień zginą wszystkie myśli ich." - Psalm 145:3, 4, Wk [146:3, 4, Bg].


CZY CZŁOWIEK MA DUSZĘ NIEŚMIERTELNĄ?


4 Jak wobec tego ma się rzecz z duszą? Czy nie jest to jakaś odrębna substancja, która istnieje w czło­wieku, a w chwili śmierci odłącza się od ciała i żyje sobie dalej? Zanim znajdziemy właściwą odpowiedź na to pytanie, ustalmy najpierw, co to jest dusza. Może będziesz zaskoczony, gdy się dowiesz, że natchnione Pismo święte nazywa „duszami" zarówno zwierzęta, jak i ludzi. Na przykład w Księdze Liczb [4 Mojżeszowa] 81:28 (Wk) jest mowa o .jednej duszy [po hebrajsku nefesz] z pięciuset, tak z ludzi jak i z wołów, i osłów, i owiec'. - Zobacz też Objawienie 16:3 (Bg), gdzie greckie słowo psyche oddano przez „dusza".

5 Czymże więc jest dusza? Zbadajmy znowu, co na ten temat mówi spisane Słowo Stwórcy. W 1 Mojżeszowej 1:7 czytamy: „I Jehowa Bóg przystąpił do ukształtowania człowieka z prochu ziemi, i tchnął w jego nozdrza dech życia, i człowiek stał się duszą żyjącą." - NW.

6 Proszę zwrócić uwagę, iż kiedy Bóg sprawił, że człowiek zaczął oddychać, wtedy „człowiek stoi się duszą żyjącą". A zatem człowiek był duszą dokładnie tak samo, jak ktoś, kto staje się lekarzem, jest lekarzem. (1 Koryntian 15:45) Skoro więc duszą ludzką jest sam człowiek, nie może to być jakaś istniejąca w człowieku substancja duchowa która mogłaby żyć niezależnie od ciała. Zgodnie z tym Biblia wyraźnie wskazuje, że dusza ludzka posiada cechy fizyczne. Na przykład Pismo święte mówi, że dusza łaknie pokarmu cielesnego, czytamy bowiem: „Dusza twoja zapragnie jeść mięso." (Księga Powtórzonego Prawa [5 Mojż.] 12:20) Poza tym Biblia oznajmia, że dusze mają krew krążącą w ich żyłach, wspomina bowiem o ,krwi dusz ubogich i niewinnych'. (Jeremiasza 2:34, Bg) Twoją duszą jesteś więc w rzeczywistości ty sam z wszystkimi cechami cielesnymi i duchowymi. - Księga Przysłów [Przypowieści] 2:10.

7 Jak wobec tego należy rozumieć wersety, w których występują takie wyrażenia, jak „moja dusza", albo w których o duszy człowieka mówi się tak, jak gdyby ona w nim przebywała? Rzecz jasna, wersety te muszą pozostawać w harmonii z już omówionymi tekstami biblijnymi, ponieważ w Słowie Bożym nie może być sprzeczności. Staje się wtedy oczywiste, że słowa „dusza" można używać w różnych znaczeniach. Niekiedy odnosi się ono do nas samych jako do duszy. Zamiast więc mówić „ja sam", można powiedzieć „moja dusza", mając na myśli w gruncie rzeczy to samo. Dlatego psalmista napisał: „Dusza moja łzy roni z żałości." - Psalm 118: 28 [119:28, Bg].

8 Słowo „dusza" może się też odnosić do życia, jakim się ktoś cieszy jako żyjąca dusza, czyli osoba. Można więc o kimś powiedzieć, że jest przy życiu, mając na myśli, że żyje. Można też powiedzieć, że ma życie w tym zna­czeniu, że jest osobą obdarzoną życiem. Podobnie ma się rzecz z „duszą". Według Biblii człowiek jest duszą; ale dopóki żyje, można też powiedzieć, że „ma duszę". Tak samo gdy mówi się o kimś, że traci życie, można też powiedzieć, że traci duszę. Jezus rzekł: „Bo cóż pomoże człowiekowi zyskać świat cały, a duszę swą utracić?" (Marka 8:36) Kiedy Rachel w wielkich boleściach wydała na świat Beniamina, jej dusza (w znaczeniu życia) uszła z niej i Rachel umarła.

(1 Mojżeszowa 35:16-19, Bg) Przestała być żywym człowiekiem; była trupem. A gdy prorok Eliasz dokonał cudu, przywracając życie zmarłemu dziecku, dusza dziecka (w znaczeniu życia) powróciła do niego i dziecko „ożyło". Było znowu duszą żyjącą. - 3 Królewska 17:17-23 (Bg)

9 Skoro więc duszą jest sam człowiek, to co się dzieje z duszą w chwili śmierci? W Biblii jest powiedziane bardzo wyraźnie, że dusza podlega śmierci, gdyż czytamy: „Dusza, która zgrzeszy, ta umrze." (Ezechiela 18:4, 20, Wk) Przytaczając pisma Mojżesza odnoszące się do Jezusa, apostoł Piotr powiedział: „Każda dusza, która by nie słuchała tego proroka, będzie wygładzona z ludu." (Dzieje Apostolskie 3:23, Bg) Zgodnie z tą podstawową prawdą ani jeden werset biblijny nie mówi, że jaka­kolwiek dusza - ludzka czy zwierzęca - jest nieśmiertelna, te nie może być zniszczona ani nie może zginąć. Natomiast dziesiątki wersetów dowodzą, że dusza może umrzeć lub że można ją zabić. (3 Mojżeszowa 23:30, NW; Jakuba 5:20) Nawet o Jezusie Chrystusie Biblia mówi: „Wydał na śmierć duszę swoją." (Izajasza 53:12, Wk) Z tego wszystkiego wynika, że duszą ludzką jest sam człowiek, r gdy człowiek umiera, umiera dusza ludzka.

10 Wiele nieporozumień dotyczących samej śmierci wy­wołuje mylne pojmowanie znaczenia słów „dusza" i „duch", Biblia wskazuje, że nie jest to jedno i to samo, o czym się wkrótce przekonamy.


CZYM JEST DUCH W ŻYWYCH STWORZENIACH?


11 Z księgi Joba 34:14, 15 dowiadujemy się, że chcąc żyć i utrzymać się przy życiu, człowiek {albo jakiekolwiek inne obdarzone świadomością stworzenie ziemskie) musi mieć dwie rzeczy: ducha i tchnienie, czyli dech. Czytamy tam: „Gdyby [Bóg] obrócił przeciwko komu serce swoje, gdyby ducha [po hebrajsku runch] swego i tchnienie [po hebrajsku neszamah] swoje odjął ad niego, wszelkie ciało od razu by zamarło, a człowiek w proch by się obrócił." (Kr) Wiemy, że Bóg ukształtował pierwszego człowieka „z prochu ziemi", to znaczy z pierwiastków wziętych z gleby. Przy stwarzaniu Adama Bóg sprawił, że miliardy komórek jego ciała ożyły, że miały w sobie siłę życiową. Właśnie tę aktywną siłę życiową określa tu słowo „duch" (ruach). Do podtrzymania tej siły życiowej w każdej z miliardów komórek ciała Adama był potrzebny tlen, którego miało dostarczać oddychanie. Toteż Bóg następnie „tchnął w jego nozdrza tchnienie [neszamah] życia". Wtedy płuca Adama zaczęły pracować, podtrzymując przez oddychanie siłę życiową w komórkach jego ciała. - Księga Rodzaju [1 Mojż.] 2:7.

12 Podobny proces ma miejsce u niektórych noworodków. Mimo że nowo narodzone dziecko żyje, to jednak zdarza się, że noworodek nie zaczyna oddychać zaraz po urodzeniu. Wtedy lekarz musi dać dziecku klapsa, żeby zaczęło oddychać, gdyby bowiem nie oddychało, wkrótce by umarło. Tak samo życie komórek ciała Adama musiało być podtrzy­mywane procesem oddychania, żeby Adam mógł dalej bytować jako żywy człowiek,

13 Tak więc dusza ludzka to po prostu żywa osoba, natomiast duch to siła życiowa, dzięki której ta osoba

żyje. Duch nie ma własnej" osobowości ani nie może czynić tego co człowiek. Nie może myśleć, mówić, słyszeć, widzieć ani odczuwać. Pod tym względem można go przyrównać do prądu elektrycznego w akumulatorze samochodu. Prąd ten może zapalić paliwo, dzięki czemu silnik zacznie wyko­nywać pracę, może sprawić, że będą się świecić reflektory, będzie działać klakson i grać radio. Czy jednak bez silnika reflektorów, klaksonu i radia ten prąd z akumulatora mógłby zdziałać to sam? Nie, jest on bowiem tylko siłą uruchamiającą silnik i umożliwiającą działanie tego wyposażenia elektrycznego.

14 Ten duch, czyli siła życiowa, istnieje w każdym żywym stworzeniu i w chwili poczęcia rodzice przekazują tego ducha potomstwu. Dlatego Bóg powiedział do Noego, że sprowadzi potop, „aby doprowadzić do zagłady wszelkiego ciała, w którym jest czynna siła [ruach, duch] życia"; dotyczyło to zarówno zwierząt, jak i ludzi. - 1 Mojżeszowa 6:17, NW, uwaga marginesowa w wydaniu 1953; zobacz też 7:15, 22.

15 Ponieważ człowiek i zwierzęta mają jednakową siłę życiową, czyli ducha, więc też w podobny sposób umierają. dlatego w Księdze Eklezjastesa [Kaznodziei, Bg] 3:19, 20 n'5t powiedziane: „Los bowiem synów ludzkich jest ten ;im, ca i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, I oddech życia [duch, NW; im hebrajsku ruach] ten sam (...) Wszystko idzie na jedno miejsce: Powstało wszystko z prochu i wszystko do prochu

znów wraca.

16 Bóg jest Dawcą życia i dlatego Jego Słowo mówi, że gdy człowiek umrze, „wróci się proch do ziemi tak, jak nią był, a duch powróci do Boga, który go dał". (Księga Eklezjastesa 12:7) Kiedy człowiek umiera, wówczas siła życiowa opuszcza stopniowo wszystkie komórki jego ciała, wskutek czego ciało zaczyna ulegać rozkładowi. Kończą się wszystkie myśli i czyny. (Psalm 103:29 [104:29, Bg) Ale jak duch ,powraca do Boga, który go dał'? Czy ta silą życiowa dosłownie opuszcza ziemię i wędruje przez przestrzeń kosmiczną, aby się znaleźć w obecności Bożej? Nie, ona powraca do Boga w tym sensie, że odtąd wyłącznie od Boga zależy, czy w przy­szłości ten człowiek będzie jeszcze żyć, czy już nie. Tylko Bóg może przywrócić ducha, który sprawi, że dana osoba znowu będzie żyć.

17 Są ludzie, którzy się boja umarłych i składają zmarłym przodkom ofiary, aby ich udobruchać. Tacy ludzie doznają pociechy, gdy się dowiedzą, że umarli nie mogą szkodzić żywym, bo przecież nie mają świa­domości, Słowo Boże wskazuje, że zmarłemu, choćby się go mocno kochało, nie można pomóc praktykami religijnymi ani odprawianiem na jego intencję nabożeństw, które dla żywych bywają niekiedy bardzo kosztowne. (2 Samuela 12:21-23) Poznanie faktycznego stanu umarłych chroni nas również przed podejmowaniem prób nawiązania rozmo­wy ze zmarłymi. Biblia ostrzega, iż ludzie, którzy twierdzą, że rozmawiają z umarłymi, w rzeczywistości nawiązują kontakt z demonami, złymi duchami, które kłamliwie podszywają się pod zmarłych. - Księga Powtórzonego Prawa 18:10-12.


CO TO JEST PIEKŁO?


18 W licznych wyznaniach religijnych uczy się, że źli doznają nigdy nie kończących się mąk w ogniu piekielnym. Czy Czegoś takiego uczy Słowo Boże? Być może wiesz, jakie znaczenie przypisuje wyrażeniu „piekło" kościół, do którego należysz. Czy jednak dociekałeś kiedy, co to słowo oznacza w Piśmie świętym? Czym jest piekło według Biblii?

19 W Hebrajskiej części Biblii stówo „piekło" jest tłuczeniem hebrajskiego słowa szeol. W tekście hebrajskim występuje ono ogółem 65 razy. W protestanckiej Biblii gdańskiej oddano je 42 razy przez ,,grób", 20 razy przez „piekło" i po jednym razie przez „przepaści", dół" i „ziemię". W katolickiej' Biblii Tysiąclecia słowo szeol występuje 47 razy, a w pozostałych miejscach 2 razy przetłumaczono je na „grób", 8 razy na „krainę umarłych", 1 raz na „kraj zmarłych", 6 razy na „Otchłań" , i jeden raz pominięto (w Psalmie 48 [49]: 15). W Chrześcijańskich Pismach Greckich występuje kilka razy słowo „piekło" jako tłumaczenie greckiego hades. Biblia gdańska oddaje to słowo 7 razy przez „Otchłań", 2 razy przez „piekło" i 1 raz przez „piekielne". Biblia gdańska we wszystkich dziesięciu miejscach podaje „piekło”

20 Czy w piekle jest gorąco? Czy słowa szeol i hades odnosząą się do jakiegoś miejsca w którym źli cierpią po śmierci? Ależ nie, bo jak to już stwierdziliśmy, umarli nie mają świadomości i dlatego nie mogą cierpieć.

Biblia nie zaprzecza sama sobie, kiedy mówi o stanie umarłych, którzy przebywają w piekle. Dowodem na to jest fakt, iż o Jezusie Biblia mówi, że był w piekle. i Dzieje Apostolskie 2:31, Bg) Gdy apostoł Piotr wypowiadał te słowa w dniu Pięćdziesiątnicy, najwyraźniej miał na myśli, że Jezus był w grobie, a nie w miejscu ogniowych mąk, (1 Koryntian 15:3, 4) Apostoł powołał się tu na Psalm 15:10 [16:10, Bg]. W tekście hebrajskim występuje w tym wersecie słowo szeol (oddane w Biblii Tysiąclecia przez „kraj zmarłych"), które w Dziejach Apostolskich 2:31 oddano greckim słowem hades (w Biblii Tysiąclecia: „Otchłań"). Z tego wynika, że szeol i hades to jedno i to samo. A zatem biblijne „piekło" jest w istocie grobem ludzkości.

21 Dalszym dowodem na to jest przykład Joba (Ijoba), sprawiedliwego sługi Bożego, który dużo cierpiał. Modlił się on do Boga: „Kto by mi to dał, abyś mię zakrył w piekle [Szeolu] i zataił mię, ażby przeminęła zapalczywość" Twoja, i naznaczył mi czas, w którym byś na mnie wspomniał?" (Joba [Ijoba] 14:13, Wk, wyd. jezuitów, Kraków 1935) Jakże nierozsądne byłoby mniemanie, że Job pragnąłby ukryć się w piekle, gdyby to miejsce płonęło ogniem! Najwyraźniej „piekło” to po prostu grób i Job chciał się tam dostać, żeby się skończyły jego cierpienia. Zarówno ludzie dobrzy, jak i źli idą do biblijnego „piekła", do wspólnego grobu całej ludzkości.


BOGACZ I ŁAZARZ


22 Pewien werset, w którym Występuje słowo hades, sprawił jednak, ii niektórzy wierzą, że piekło biblijne jest miejscem zadawania fizycznych mąk. Chodzi o to, co Jezus powiedział o bogaczu i Łazarzu. Według jego słów bogacz umarł i cierpiał męki w hadesie. (Łukasza 16:22-31j NW) Dlaczego słowo hades zostało tu użyte w odmiennym znaczeniu niż w innych wersetach biblijnych? Różnica wywodzi się stad, że Jezus opowiedział przy­powieść, czyli podobieństwo, a nie mówił o jakimś literalnym miejscu mąk. (Mateusza 13:34) Zastanów się: Czy rozsądne i oparte na Biblii byłoby mniemanie, iż człowiek musi cierpieć męki tylko dlatego, że jest bogaty, nosi piękną odzież i ma pod dostatkiem jedzenia? Czy Biblia pozwala wierzyć, iż ktoś może być pobłogosławiony życiem w niebie jedynie aa to, że jest żebrakiem? I jeszcze coś: Czy dosłownie piekło jest tak blisko nieba, że ich mieszkańcy mogli ze sobą rozmawiać? A gdyby bogacz znajdował się dosłownie w płonącym jeziorze; jakże Abraham mógłby posłać Łazarza żeby ochłodził mu język zaledwie jedną kroplą wody zaniesioną na końcu palca? Co w takim razie Jezus unaocznił tą przypowieścią?

23 W tej przypowieści bogacz przedstawia obrazowo klasę przywódców religijnych, którzy odrzucili Jezusa, i później go zabili. Łazarz obrazuje prosty lud, który przyjął Syna Bożego, Biblia dowodzi, że śmierć może wyobrażać wielką zmianę w życiu lub w sposobie postępowania człowieka. (Porównaj Rzymian 6:2, 11-13; 7:4-6) Śmierć, to jest zmiana dotychczasowych warunków, nastą­piła wtedy, gdy Jezus nakarmił w sensie duchowym klasę i Łazarza i gdy dzięki temu ta klasa dostąpiła łaski większego Abrahama, Jehowy Boga. W tym samym czasie przywódcy religii fałszywej' „umarli" pod względem posiadania łaski Bożej, Odrzuceni cierpieli męki, gdy po dniu Pięćdziesiątnicy naśladowcy Chrystusa demaskowali skutecznie ich niegodziwe postępki, (Dzieje Apostolskie 7:51-57) A zatem ta przypowieść wcale nie uczy, że niektórzy zmarli cierpią męki w literalnym ogniu piekielnym.


GEHENNA I CZYŚCIEC


24 Ktoś może tu jednak zaprotestować, że przecież Biblia mówi o „ogniu piekielnym", (Mateusza 5:22, BT, Bg ). Prawdą jest, że we wszystkich polskich przekłdach Biblii i w pewnej części tłumaczeń obcojęzycznych występuje wyrażenie „ogień piekielny", ale w tych wy­nikach w oryginalnej greczyźnie zostało użyte słowo Geenna, a nie hades. W Chrześcijańskich Pismach Greckich słowo Gehenna występuje 12 razy i odnosi się do doliny Hinnoma, znajdującej się poza murami Jeruzalem. W czasie pobytu Jezusa na ziemi dolina ta służyła za olbrzymie wysypisko śmieci, które spalały się tam w ogniu podsycanym bezustannie przez dodawanie siarki. Pewien angielski słownik biblijny (Smith's Dictianary of the Bible) podaje w tomie I następujące wyjaśnienie: „Był to ogólny śmietnik miejski [wysypisko śmieci], do którego wrzucano zwłoki przestępców, trupy zwierząt oraz wszel­kiego rodzaju odpadki."

25 Co w takim razie miał na myśli Jezus, gdy po­wiedział, że za złe uczynki Indzie będą wrzucani do Gehenny? Nie chciał przez to powiedzieć, że mają tam cierpieć wieczne męki. Jezus użył tej doliny (Gehenna) ognia i siarki za stosowny symbol wiecznotrwałego zniszczenia. I tak to rozumieli jego słuchacze żyjący w pierwszym wieku naszej ery. Podobne znaczenie ma wspomniane w Apokalipsie „jezioro ognia"; źli, którzy zostaną tam wrzuceni, nie będą doznawać świadomych mąk, lecz spotka ich „śmierć wtóra", śmierć trwająca wiecznie, czyli wiecznotrwałe zniszczenie. To „jezioro" jest bezsprzecznie symbolem, ponieważ wrzucone zostaną do niego śmierć i piekło (hades). Śmierci i piekła nie można dosłownie spalić, ale można je usunąć albo zniszczyć. - Apokalipsa [Objawienie] 20:14; 21:8.

26A jak ma się rzecz z czyśćcem? Ma to być miejsce, gdzie dusze ludzkie, będące w pełni świadomości, prze­chodzą po śmierci oczyszczenie w ogniu. Jakże jednak Bóg mógłby męczyć kogoś w takim miejscu, skoro przecież Biblia wyraźnie wskazuje, że umarli nie mają świa­domości? (Psalm 145:4, Wk [146:4, Bg}) W Biblii nie ma słowa „czyściec" ani żadnej wzmianki świadczącej o jego istnieniu.


CZY UMARLI BĘDĄ ZNOWU ŻYĆ?


27 Biblijna nauka a rzeczywistym stanie umarłych uwalnia umysł od niepotrzebnego lęku przed umarłymi i od martwienia się o ich los. Poza tym, gdy się wie, że oni nie cierpią, można lepiej ocenić miłość i sprawiedliwość Bożą. Ale może się tu jeszcze nasunąć pytanie: Jeżeli człowiek umiera i idzie tylko do grobu, to jaka jest nadzieja dla umarłych? Biblia wyjawia zachwycającą nadzieję na powrót umarłych do życia,

28 Podczas pełnienia służby na ziemi Jezus Chrystus dowiódł, że ma władzę nad śmiercią, przywracając życie zmarłym. (Łukasza 7:11-16; Jana 11:30-44) W ten sposób dał ludziom przedsmak tego, czego dokona na wielką skalę w ustanowionym przez Boga nowym systemie rzeczy. Uszczęśliwiające są widoki na opróżnienie piekła, wspólnego grobu ludzkości, ze wszystkich zmarłych pozosta­łych tam w stanie nieświadomości. (Objawienie 20:13, NP) Niektórzy, podobnie jak Jezus Chrystus, dostąpią zmartwychwstania do chwały niebiańskiej jako stworzenia duchowe. (Rzymian 6:5). Olbrzymia większość zmarłych zostanie jednak wskrzeszona, aby cieszyć się życiem w przywróconym raju na ziemi. - Dzieje Apostolskie 24:15; Łukasza 23:43.

29 Gdy w nowym systemie Bożym wskrzeszeni z martwych będą przestrzegać sprawiedliwych praw Bożych, nigdy nie umrą. (Izajasza 25:8) To wspaniałe postanowienie co do błogosławienia rodzaju ludzkiego jest dla nas niewątpliwie dostatecznym bodźcem do dalszego nabywania wiedzy o Jehowie i Jego Synu, Jezusie Chrystusie.

Może nas to doprowadzić do życia wiecznego i przynieść nam wiecznotrwałe błogosławieństwa.


ROZDZIAŁ 6

Jezus Chrystus, przez którego Bóg błogosławi ludzkości


JAKŻE łaskawe jest postanowienie Jehowy, w myśl którego będzie przez swego Syna błogosławić ludziom ze wszystkich ras i narodów! Obiecał On wyzwolenie od ucisku, grzechu i śmierci. Co za wspaniałe widoki! Musimy sobie jednak uświadomić, że tych błogosławieństw ludzkość może dostąpić tylko za pośrednictwem Jezusa Chrystusa. Dlatego Bóg natchnął apostoła Piotra, aby powiedział o Jezusie: „I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni." (Dzieje Apostolskie 4:12) Przez nabywanie dokładnej wiedzy o tym postanowieniu i przez okazywanie wiary w zamierzenie Boże pozostające w związku z osobą Chrystusa możesz sobie zaskarbić wspaniałe błogosławień­stwa życia wiecznego.

2 Od tysięcy lat ludzie wierzący wyczekują urzeczy­wistnienia się tej nadziei, polegając na obietnicach danych przez Boga. Jehowa obiecał hebrajskiemu patriarsze Abrahamowi, że za pośrednictwem jego „nasienia" będą

błogosławione „wszystkie narody ziemi". Tym „nasieniem" jest przede wszystkim Jezus Chrystus. (1 Mojżeszowa 22:18, NW; Galatów 3:14-16, 28, 29; zobacz też uwagę marginesową do wiersza 16) Na mocy prawa danego Izraelowi Bóg wprowadził kapłaństwo i ofiary. Wszystko to zapowiadało przyjście Jezusa. Zwracało uwagę na niego jako wielkiego Arcykapłana oraz na ofiarę z jego ludzkiego życia, umożliwiającą zgładzenie raz na zawsze grzechów i wyzwolenie ludzi nawet od śmierci. (Galatów 3:24; Hebrajczyków 9:11, 12; Jana 1:29) Ponadto Jehowa zapowiedział, że ten, który zapewni ludzkości wieczny pokój, będzie pochodził z rodu króla Dawida i że jako król w Królestwie Bożym będzie panował nad całą ziemią. Kiedy anioł Gabriel zwiastował narodziny Jezusa, po­wiedział: „Ten będzie wielkim i zostanie nazwany Synem Najwyższego a Jehowa Bóg da mu tron Dawida, jego ojca. Łukasza 1:32, NW; zobacz też Izajasza 9:5, 6; Daniela 7:13, 14) Całe Słowo Boże skupia uwagę na Jezusie Chrystusie, przez którego Jehowa Bóg obdarzy ludzkość błogosławieństwami życia wiecznego. - Łukasza 2:25-32; Filipian 2:9-11.

ISTNIENIE PRZEDLUDZKIE

3 Czy wiesz, że zanim Jezus narodził się tu na ziemi luko człowiek, najpierw był przez długi czas chwalebnym duchem? Biblia nazywa go „pierworodnym" Synem Bożym. To znaczy, że został stworzony przed innymi synami z rodziny Bożej. Jest on także „jednorodzonym" Synem Hożym, ponieważ jest jedynym Synem, którego Jehowa Bóg stworzył bezpośrednio; wszystko inne zaczęło istnieć przez niego jako Głównego Pośrednika Bożego. Zanim więc narodził się na ziemi jako chłopiec, działał już w niebiosach, gdzie był znany jako „Słowo", czyli rzecz­nik Boży. -Jana 1:3, 10, 14; Kolosan 1:15-17.

4 Dlatego Jezus miał prawo powiedzieć: „Zanim Abraham zaczął istnieć, ja już byłem" oraz: „Ja jestem chlebem żywym, który z nieba zstąpił." (Jana 8:58, NW; 6:51) Powołując się na wysokie stanowisko, jakie zajmował w niebie, Jezus modlił się: „Ojcze, uwielbij mnie Ty u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał." - Jana 17:5.

JEGO ŻYCIE NA ZIEMI

5 Zgodnie z zamierzeniem Bożym co do błogosławienia ludziom wierzącym nadszedł wyznaczony czas, aby ten niebiański Syn został na ziemi człowiekiem. Zaszła więc potrzeba, żeby Jehowa Bóg dokonał cudu. Swoim duchem świętym, czyli swą czynną mocą Jehowa przeniósł życie Jezusa z nieba do łona żydowskiej dziewicy Marii. Powiadamiając Marię o tym zamiarze Bożym, anioł Gabriel rzekł: „Duch święty przyjdzie na ciebie i moc Najwyższego zacieni cię. Dlatego też to, co się narodzi, będzie nazwane świętym, Synem Bożym." (Łukasza 1:35, NW) Bez wątpienia leżało to w mocy Stwórcy. Ten, który ukształtował pierwszą kobietę i obdarzył ją zdolnością wydawania na świat potomstwa, mógł przecież spowodować, żeby niewiasta poczęła dziecię bez udziału ojca ziemskiego. Dziecko to otrzymało życie bezpośrednio od Boga. Owo dziecko, Jezus, nie było Bogiem, lecz tylko Synem Bożym. Jezus był doskonałym człowiekiem, wolnym od grzechu Adamowego. Jak to możliwe? Ponieważ, jak to powiedział anioł, zawdzięczał życie „mocy Najwyższego"; ta moc kierowała nawet jego rozwojem w łonie Marii.

6 Ściśle według zapowiedzi danej przed wiekami Jezus narodził się w mieście króla Dawida, w Betlejem Judzkim. (Micheasza 5:1 [5:2, Bg]) Do ukończenia około trzydziestu lat mieszkał razem z matką i przybranym ojcem Józefem, pracując jako cieśla. Potem nadszedł wyznaczony przez Boga czas, aby przystąpił do innego dzieła. Udał się więc do Jana Chrzciciela, aby Jan go ochrzcił, to znaczy aby go całkowicie zanurzył w wodach Jordanu. Oznaczało to, że zaofiarował siebie Bogu, aby wykonać zadanie, do którego Bóg posłał go na ziemię. Przez przyjęcie chrztu Jezus dał przykład wszystkim, którzy w niego wierzą, a później nakazał, że wszyscy, którzy się stają jego uczniami, mają być ochrzczeni. - Mateusza 28:19, 20.

7 Jednakże nad Jordanem Jezus przeżył jeszcze coś innego. Otworzyły się niebiosa i zstąpił na niego duch Boży, a sam Bóg przemówił z nieba: „Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem." (Mateusza 1:16,17, NP) Pomyłka wykluczona; Jezus był tym, którego zapowiadali wszyscy prorocy Boży! Nad Jordanem Bóg namaścił Jezusa, aby się stał przyobiecanym wielkim Arcykapłanem i Królem w Królestwie Bożym oraz aby w czasie swego pobytu na ziemi głosił dobrą nowinę. (Łukasza 4:16-21) Czekała go praca.

8 Przez trzy i pół roku Jezus głosił po całym kraju Słowo Boże i szkolił uczniów, aby czynili to samo. (Łukasza 8:1) Mimo że w owych czasach przesądnie unikano wymawiania imienia Bożego. Jezus nie wahał się oznaj­miać to imię. (Jana 17:26) Zawsze mówił prawdę, bez względu na to, czy chętnie jej słuchano, czy też nie. Swoim postępowaniem dał przykład, na którym powin­niśmy się wzorować, jeśli chcemy się podobać Bogu. Dokonał jednak jeszcze czegoś więcej.

UWOLNIENIE OD GRZECHU I ŚMIERCI

9 Jezus wiedział, że jego przyjście na ziemię jako człowieka pozostaje w bezpośrednim związku z postanowieniem Bożym dotyczącym uwolnienia rodzaju ludzkiego z niewoli grzechu i śmierci. Dlatego powiedział, że Syn człowieczy przyszedł, aby „dał duszę swą na okup za wielu". (Mateusza 20:28, Bg) Co to właściwie znaczy? Otóż okup to cena, jaką się płaci za wykupienie kogoś z niewoli. W tym wypadku ceną uiszczoną za uwolnienie ludzkości z niewoli grzechu i śmierci było złożenie w ofierze doskonałego, ludzkiego życia Jezusa. (1 Piotra 1:18, 19). A dlaczego było potrzebne takie uwolnienie?

10 Uwolnienie stało się konieczne, ponieważ Adam, praojciec wszystkich nas, zgrzeszył przeciwko Bogu. Wskutek tego Adam utracił swoją doskonałość oraz prawo do życia. Jako umyślny przestępca prawa Bożego podlegał przewidzianej za to karze śmierci. Ponadto Bóg ustanowił prawa dziedziczności, na zasadzie których wszy­scy dziedziczymy po swych rodzicach ich cechy fizyczne, a także inne cechy. Zgodnie z tymi prawami Adam mógł przekazać swemu potomstwu tylko to, co sam posiadał, nic więc dziwnego, że odziedziczyliśmy po nim grzech i śmierć. (Rzymian 5:12) Dlatego wszyscy ludzie umierają, ponosząc karę za grzech. Jak można się uwolnić od tej kary śmierci bez pominięcia wymagań sprawiedliwości?

11 Bóg nie podważa swoich praw ani nie wdaje się w związku z nimi w żadne kompromisy. Gdyby to czynił, dawałby zły przykład i sam zachęcałby do samowoli. Mimo to nie odwrócił się On od ludzi i nie pozostawił ich bez nadziei. Obstając nadal przy swoich prawach, Bóg w pełen miłości sposób przygotował uwolnienie, ale nie dla umyślnego grzesznika Adama, tylko dla jego potomstwa, które bez żadnej możliwości wyboru musi ponosić skutki jego przestępstwa. Trzymał się przy tym sprawiedliwej zasady, którą później włączył do Prawa Mojżeszowego, mianowicie: „Duszę za duszę (...) oddać każesz." (Księga Powtórzonego Prawa 19:21, Wk) Zobaczmy więc, jak ta zasada znajduje zastosowanie w dostarczeniu przez Jezusa okupu.

12 „Dusza żyjąca", Adam, który zaprzepaścił życie rodzaju ludzkiego, był człowiekiem doskonałym. W zamian za to, co Adam utracił, potrzebna była inna dusza ludzka, równa Adamowi, która by złożyła własne, doskonałe życie w ofierze za całą ludzkość. (1 Koryntian 15:45) Żaden potomek Adama nie odpowiadał temu wymaganiu, ponieważ wszyscy są od urodzenia ludźmi niedoskonałymi. Wszyscy są grzesznikami i dlatego umierają; nie mają i nawa do życia ludzkiego, które mogliby złożyć na ofiarę za innych. (Psalm 48:8 [49:8, Bg]) Dlatego Bóg posłał na ziemię własnego Syna. Jezus narodził się jako człowiek, ponieważ było potrzebne życie ludzkie. Dzięki temu, że /.ostał spłodzony bez udziału ojca ludzkiego, był tak doskonały jak Adam. Ojcem człowieka Jezusa był sam Bóg, Ojciec Adama. (Łukasza 3:38) Jezus miał więc wszelkie dane po temu, żeby oddać swoje życie na ..odpowiedni okup". - 1 Tymoteusza 2:6, NW; Efezjan 1:7.

13 Dnia 14 Nisan 33 roku naszej ery nieprzyjaciele Jezusa zadali mu śmierć na palu męki. Jezus mógł stawić opór, ale tego nie zrobił. (Mateusza 26:53, 54) Dobrowolnie złożył swe życie na ofiarę za nas. Piotr, jogo apostoł, powiedział: „On grzechy nasze sam na ciele swoim poniósł na drzewo, abyśmy, obumarłszy grzechom, dla sprawiedliwości żyli; jego sińce uleczyły was." - I Piotr 2:24, NP; zobacz też Hebrajczyków 2:9.

14 Był to zaiste niezrównany wyraz miłości Bożej do rodzaju ludzkiego! Biblia pomaga nam to ocenić, kiedy mówi: „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto wierzy w niego, nie zginął, ale miał żywot wieczny." (Jana 3:16, NDb) Jeżeli masz syna, którego bardzo kochasz, to poniekąd potrafisz ocenić, czym to było dla Boga. Gdy sobie uświadomimy, jak bardzo Bóg troszczy się o nas, nasze serca powinny wezbrać uczuciem dla Niego. - 1 Jana 4:9-11.

15 Jehowa Bóg nie pozostawił swego Syna martwego w grobie, lecz wskrzesił go trzeciego dnia. Nie przy­wrócił mu już jednak życia ludzkiego, oznaczałoby to bowiem zabranie z powrotem okupu. Jezus został „oży­wiony w duchu". (1 Piotr 3:18, NW) Po zmartwych­wstaniu, w ciągu czterdziestu dni ukazywał się szereg razy swoim uczniom w zmaterializowanych ciałach, aby im udowodnić, że faktycznie zmartwychwstał. Potem, na oczach uczniów, uniósł się w gorę i zniknął w obłoku. Powrócił do nieba, aby jako wielki Arcykapłan „wstawiać się za nami przed obliczem Boga" z wartością swej ofiary okupu. (Hebrajczyków 9:12, 24) Wymaganiom sprawiedli­wości Bożej stało się zadość; teraz nic już nie stało w drodze uwolnieniu ludzkości.

16 Nawet już teraz możemy odnieść wielki pożytek z okupu. Przez okazywanie wiary w ten okup staniemy czyści przed Bogiem i znajdziemy się pod Jego pieczołowitą opieką. (Apokalipsa [Objawienie] 7:9, 10, 13-15) A gdy na skutek niedoskonałości popełnimy jakiś grzech, możemy na podstawie okupu szczerze prosić Boga o przebaczenie, żywiąc ufność, że nas wysłucha. (1 Jana 2:1, 2) Oprócz tego okup otwiera przed nami możliwość przeżycia za­głady obecnego złego systemu rzeczy. Umożliwi też zmartwychwstanie umarłych. Na podstawie okupu będzie można uzyskać życie wieczne w ustanowionym przez Boga nowym systemie rzeczy; gdzie będzie on zastosowany dla dobra ludzkości w celu usunięcia wszelkich skutków odziedziczonego grzechu. - 1 Koryntian 15:25, 26; Apo­kalipsa [Objawienie] 7:17.

Władca Królestwa Bożego


17 W czasie pełnienia służby na ziemi Jezus stale zwracał uwagę na Królestwo Boże. Swych naśladowców nauczył takiej modlitwy: „Przyjdź Królestwo twoje, I ujdź wola twoja, jako w niebie, tak i na ziemi." Nalegał, aby zawsze szukali „najpierw Królestwa". (Mateusza 6:10, 33, NP) W licznych przypowieściach zwracał uwagę słuchaczy na Królestwo. Królestwo było też głównym tematem jego działalności kaznodziejskiej. (Mateusza 9:35) Przez dokonywanie cudownych uzdrowień i wskrzeszenie umarłych pokazał w niewielkiej skali, co będzie i tę dziać na ziemi pod panowaniem Królestwa Bożego. Znikną wtedy wszelkie choroby, ślepe oczy zostaną otworzone, głuche uszy zaczną słyszeć, a ułomne ręce i nogi będą uzdrowione. Co za dobrodziejstwo! - Apo­kalipsa [Objawienie] 21:3, 4.

18 Jezus został namaszczony przez Boga na władcę Królestwa. Nie mógł on jednak objąć władzy królewskiej zaraz po swym powrocie do nieba. Musiał zaczekać, aż nadejdzie czas wyznaczony przez jego Ojca. (Dzieje Apostolskie 2:34-36) Mimo to, wskazując na czas swego powrotu po objęciu władzy królewskiej, powiedział: „A gdy przyjdzie Syn Człowieczy w chwale swojej i wszyscy aniołowie z nim, wtedy zasiądzie na tronie swej chwały. I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, i odłączy jedne od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów." (Mateusza 25:31, 32, NP) Właśnie teraz żyjemy w czasie lego odłączania. Już wkrótce Chrystus, który zasiada na niebiańskim tronie, użyje swej władzy królewskiej do wytracenia złych i do wyzwolenia ludzi o usposobieniu owiec, którzy mają odziedziczyć ziemską dziedzinę Kró­lestwa. - Mateusza 25:34, 41, 46

19 Wszyscy ludzie mogą dostąpić błogosławieństw za pośrednictwem Jezusa Chrystusa, byle tylko wierzyli w niego. (Jana 3:36) Musimy zostać jego uczniami i podporządkować się jemu jako naszemu Królowi niebiań­skiemu. Czy chcesz tak postąpić? Są przeciwnicy, którzy będą ci w tym przeszkadzać, ale gdy zaufasz całkowicie Jehowie, niechybnie doznasz błogosławieństw przygoto­wanych przez Boga dla tych, którzy Go miłują. - Psalm 61:8,9 [62:8, 9, Bg].



ROZDZIAŁ 7

Czy istnieją złe duchy?


Jezus Chrystus, który przyszedł na ziemię z dziedziny duchowej, potwierdził istnienie złych duchów. Może przypominasz sobie, że często mówił o Diable, nazywając go „ojcem kłamstwa" i „zabójcą". (Jana 8:44) W dzisiejszej dobie nasilania się kłamstw i mordów warto się zająć tym tematem, choćby dla własnej ochrony.

2 Oczywiście wiele ludzie nie wierzy w istnienie złych stworzeń duchowych. Nawet ci, którzy zdają się wierzyć w Biblię, mówią, że Szatan Diabeł wcale nie jest nie­widzialną osobą duchową, tylko złem jako cechą. Czy jednak taki pogląd jest zgodny z faktami? A co byś powiedział o tym, co przeżył Jezus Chrystus, gdy był kuszony przez Diabła? Biblia informuje nas, że Diabeł ukazał Jezusowi wszystkie królestwa świata i powiedział do niego: „Dam ci to wszystko, jeśli upadniesz i złożysz mi pokłon." Jezus odpowiedział Diabłu: „Idź precz, szatanie! Bo jest napisane: Pana [Jehowę, NW], Boga twego, czcić i Jemu samemu służyć będziesz." Wtedy Diabeł odstąpił od Jezusa. - Mateusza 4:1-11.

3 Kto kusił Jezusa Chrystusa w czasie tego zdarzenia? Rzeczywista osoba czy też tylko cecha, złe? Jeżeli kusiła go tylko cecha, to znaczy zło, to w kim ta cecha miała swoje siedlisko? Czy może zło tkwiło w Jezusie Chrystusie? Gdyby tak było, wówczas nie byłoby prawdą, że on nie miał grzechu. A przecież Biblia, Boże Słowo prawdy, opisuje go całkiem wyraźnie, jako „niewinnego, nieskala­nego, oddzielonego od grzeszników". (Hebrajczyków 7:26) Ponadto Biblia mówi: „On grzechu nie popełnił, a podstęp w Jego ustach nie miał miejsca." (1 Piotra 2:22) Jezus nie mógł zatem prowadzić rozmowy ze „złem", które by tkwiło w nim samym. Rozmawiał z żywym stworzeniem, ze stworzeniem duchowym. Pismo święte i zdrowy rozsądek dają więc wyraźnie do zrozumienia, że Szatan jest rzeczywistą, żywą osobą, należącą do niewidzialnej dziedziny duchowej. - 1 Piotra 5:8.


SAM SIEBIE UCZYNIŁ DIABŁEM


4 Ale skąd się wziął Diabeł? Bóg, którego .dzieło jest doskonałe', na pewno nie powołał do istnienia złego stworzenia. (Księga Powtórzonego Prawa [5 Mojż.] 32:4) Nie stworzyłby przecież takich rozumnych stworzeń, z którymi nie mógłby potem obcować. Przeczyłoby to zdrowemu rozsądkowi i miłości Bożej. - Psalm 5:5-7.

5 Niewidzialny duch, który później stał się Diabłem, musiał być kiedyś doskonałym, nienagannym stworzeniem Bożym, jakimi są całe miliony innych anielskich „synów Bożych". (Joba 38:7) Jakże więc to stworzenie uległo zdeprawowaniu? Po stworzeniu pierwszego mężczyzny i pierwszej kobiety ten duch zaczął się buntować przeciwko Bogu. Wzniecił w sobie pragnienie odbierania czci i dlatego wciągnął do tego buntu przeciwko Bogu Adama i Ewę. Jak do tego doszło? Biblia podaje, że z Ewą rozmawiał wąż, który ją okłamał. Wskutek tego Ewa wyłamała się z posłuszeństwa wobec Boga. Potem nakłoniła swego męża do poparcia jej w buncie przeciw Bogu. Ale kto podsunął Ewie myśl wszczęcia buntu? Czy może wąż, który przecież nie ma narządów mowy? Nie, za wężem krył się ktoś, kto tylko stwarzał pozory, że mówi wąż. Wiemy, że są ludzie umiejący wypowiadać słowa przy prawie zamkniętych ustach tak iż głos zdaje się i uchodzić od znajdującego się w pobliżu zwierzęcia lub kukiełki. O ileż łatwiej może wywołać takie wrażenie nadludzka, niewidzialna osoba! Bóg sprawił, że przemówiła lica Balaama. (Księga Liczb 22:28) W Edenie Szatan utył w ten sposób węża. Dlatego Biblia utożsamia Diabła, zwanego też Szatanem, z „Wężem Starodawnym" lub z „wężem pierwotnym" (NW), a zatem z tym, kto w gruncie rzeczy ponosi odpowiedzialność za wszczęcie we wszechświecie buntu przeciwko Bogu oraz za wprowadzenie do niego zła. - Apokalipsa [Objawienie] 12:9; 2 Koryntian 11:3.

6 Może ci się tu jednak nasunąć pytanie: Jeżeli to nadzwyczaj inteligentne stworzenie duchowe rzeczywiście było doskonałe, to jak mogło obrać złą drogę, skoro przecież nie było nikogo, kto by je wystawił na pokusę? Biblia odpowiada, że doszło do tego wskutek zaprzątnięcia umysłu zdrożnymi myślami. (Jakuba 1:14, 15) Nie ma nic zdrożnego w samym zauważeniu jakiejś możliwości w określonej sytuacji. Na przykład w czyimś mieszkaniu

można zobaczyć na stole pieniądze. Istnieje możliwość zabrania tych pieniędzy i schowania ich do własnej kieszeni. Ponieważ jednak byłaby to kradzież, nie powinno nic w ogóle brać tego pod uwagę, a gdyby już nasunęła

się taka myśl, trzeba ją natychmiast odrzucić. Natomiast uchwycenie się takiej myśli i rozwijanie jej wznieca złe pragnienie, które łatwo może doprowadzić do popełnienia złego czynu.

7 Taki też był bieg rzeczy u doskonałego stworzeni duchowego. Zaistniała możliwość doprowadzenia do tego, żeby pierwsza para ludzka służyła jego własnym, samo­lubnym celom zamiast spełniać wolę Bożą. To obdarzone wolną wolą stworzenie duchowe nie tylko wzięło tę możli­wość pod uwagę, ale nie usunęło jej ze swego umysłu i to doprowadziło je do grzechu. Tak jak człowiek zawsze uczciwy może się stać złodziejem, gdy coś ukradnie, tak I o stworzenie duchowe na skutek przeciwstawienia się Bogu uczyniło siebie Szatanem, czyli przeciwnikiem; a przez rzucenie oszczerstwa na Boga uczyniło siebie Diabłem, czyli potwarcą, takie jest bowiem znaczenie obu tych imion.

8 Tu ktoś mógłby powiedzieć: „Czy nie był to tylko zwykły błąd? Czy to stworzenie duchowe nie mogło poprosić o przebaczenie, przez co cała sprawa byłaby załatwiona?" Chcąc znaleźć odpowiedź, trzeba pamiętać o tym, że stworzenie doskonałe różni się od nas. Gdy robi użytek ze swej wolnej woli, wówczas na jego decyzję nie wywiera wpływu słabość czy niedoskonałość. Niedosko­nali ludzie często popełniają błędy wskutek odziedziczonej słabości. Mogą wtedy wyznać swój błąd, poprosić o przebaczenie, a potem zmienić swoje postępowanie. Kiedy jednak obiera złą drogę stworzenie doskonałe, czyni to rozmyślnie i nie zawraca już później z tej drogi. Tak też miała się rzecz ze stworzeniem, które samo siebie uczyniło Diabłem.

INNE STWORZENIA DUCHOWE SAME CZYNIĄ SIEBIE DEMONAMI

9 Diabeł nie był jedynym stworzeniem duchowym, które stało się nieposłuszne i złe. Bóg stworzył mnóstwo świętych aniołów, których liczba sięga wielu milionów. W księdze Daniela 7:10 ujawniono że część tego zastępu liczyła 100 000 000 aniołów. W Księdze Rodzaju 6:1-5 sprawozdanie biblijne podaje, że przed potopem za dni Noego niektórzy z tych duchowych „synów Boga" ucie­leśnili się jako mężczyźni, to znaczy opuścili miejsce przydzielone im w niebie jako stworzeniom duchowym i przybrali postać ludzi. W jakim celu? Aby brać sobie za żony piękne córki ludzkie i oddawać się namięt­nościom ludzkim. Był to akt nieposłuszeństwa wobec Boga i Biblia stawia to na równi z postępowaniem mieszkańców Sodomy i Gomory, którzy ulegli „przeciwnemu naturze pożądaniu cudzego ciała". (Judy 6, 7, NP) Tak samo przeciwne naturze stworzeń niebiańskich, jakimi są aniołowie, było przyjście na ziemię i zadawanie się i ludźmi, aby współżyć z nimi cieleśnie. Z ich postępowania wynikły złe skutki, między innymi w postaci niezwykłego potomstwa, „gigantów" zwanych „Nefilimami". Przez wejście na drogę buntu ci duchowi synowie Boży duli się demonami i stanęli po stronie Diabła, który jest „władcą demonów." - Mateusza 9:34, NW.

10 Gdy w powszechnym potopie za dni Noego wyginęli wszyscy źli ludzie, niewierni aniołowie wyzbyli się swych ciał fizycznych i powrócili do dziedziny duchowej. Zamiast jednak stać się znowu członkami organizacji Bożej, złożonej ze świętych aniołów, zostali wtrąceni do poniżającego stanu ciemności duchowej. (2 Piotra 2:4). Po potopie Bóg nie pozwolił już tym demonicznym aniołom ucieleśniać się, jak to robili do owego czasu. Mogą oni jednak w dalszym ciągu wywierać niebezpieczny wpływ na mężczyzn i kobiety. Z pomocą łych demonów Szatan ,zwodzi całą zamieszkałą ziemię’. ( Apokalipsa 12:9) Wielki wzrost bezprawia, obserwowany obecnie na całej ziemi, powinien zasygnalizować nam potrzebę zachowania czujności, aby nie dać się zwieść szatanowi i demonom.

DIABEŁ JEST „WŁADCĄ TEGO ŚWIATA"

11 W biblijnej księdze Jana trzykrotnie czytamy, że Pan Jezus Chrystus nazwał Diabla „władcą tego świata". (Jana 12:31; 14:30; 16:11) W 2 Liście do Koryntian 1:4 (NW) jest on nazwany „bogiem tego systemu rzeczy". Czyżby to znaczyło, że wszystkie narody ziemi podlegają władzy Szatana Diabła? Biblia odpowiada: „Cały zaś świat leży w mocy Złego." (1 Jana 5:19) A zatem Diabeł, jako „władca świata", wywiera wielki wpływ na ludzi, zwodząc ich, a nawet ma w swej mocy rządy polityczne. - Apokalipsa [Obj.] 16:13, 14.

12 Gdy odszukasz w swojej Biblii Apokalipsę [Objawie­nie] 12:9, wtedy stwierdzisz, że Diabeł jest tam nazwany „wielkim Smokiem". W następnym rozdziale, w wierszach 1 i 2, czytamy, że ten Smok, Diabeł, dał moc i tron, i wielką władzę wychodzącej z morza „Bestii". Czym jest ta symboliczna „Bestia"? A nad kim Szatan sprawuje władzę? Co zaproponował Jezusowi Chrystusowi? „Wszy­stkie królestwa zamieszkanej ziemi." (Łukasza 4:5-8, NW) Jezus z miejsca odrzucił tę propozycję, ale nie za­przeczył, że Diabeł ma władzę nad ziemskimi królestwami politycznymi. Zgodnie z tym w Apokalipsie 13:7 o symbolicznej „Bestii" jest powiedziane, że dano jej władzę „nad każdym szczepem, ludem, językiem i naro­dem". A z czym utożsamił pewne bestie prorok Daniel? Z „królestwami", czyli z rządami politycznymi. (Daniela 7:2-7, 17, 23) Symboliczne bestie z wizji Daniela i „Bestia" wspomniana w Apokalipsie mają podobne zna­czenie, w obu wypadkach chodzi bowiem o jednakowe stworzenia: lwa, niedźwiedzia, panterę i bestię z dzie­sięcioma rogami. (Apokalipsa 13:1, 2) A zatem „Bestia" przedstawia całą organizację polityczną Diabła, sprawu­jącą nieludzkie rządy nad ziemią przez wszystkie wieki, aż po dzień dzisiejszy. Nic dziwnego, że Jezus Chrystus powiedział: „Królestwo moje nie jest częścią tego świata." Nic też dziwnego, że również jego naśladowcy nie są częścią tego świata, to znaczy że unikają wikłania się w jego sprawy.- Jana 18:36; 17:14-16, NW.

WYSTRZEGAJ SIĘ WSZELKICH PRZEJAWÓW SPIRYTYZMU

13 Jednym ze środków, za pomocą których złe duchy zwodzą mężczyzn i kobiety, jest spirytyzm. Co to jest spirytyzm? Jest to obcowanie ze złymi stworzeniami duchowymi, które wprowadzają człowieka w błąd bezpośrednio albo za pośrednictwem drugiej osoby czy innego medium. Biblia nakazuje nam wystrzegać się wszystkiego, co ma jakiś związek ze spirytyzmem, ponieważ przez spirytyzm człowiek dostaje się pod wpływ demonów. - Galatów 5:19-21; Apokalipsa 21:8.

14 Bóg potępia wszelkie odmiany spirytyzmu. Biblia wylicza niektóre z tych praktyk potępionych przez Boga: wróżbiarstwo, uprawianie magii, wypatrywanie znaków, zadawanie uroków (hipnotyzm, czarna magia itp.), radze­nie się medium czy jasnowidza i dopytywanie umarłych. (5 Mojżeszowa 18:10-12; Izajasza 8:19, NW) Wszystko to jest demonizmem i każdy, kto się tym zajmuje, czyni siebie wrogiem Boga. - Księga Kapłańska [3 Mojż.] 19: 31;

1 Kronik 10:13, 14.

15 Wróżbiarstwo jest jedną z najbardziej rozpowszech­nionych form spirytyzmu. Jest to usiłowanie zdobycia wiadomości o czymś nieznanym lub o przyszłości przez "odczytywanie znaków albo z pomocą siły demonicznej, i Dzieje Apostolskie 16:16) Wróżbiarstwo jest dziś upra­wiane na różne sposoby, na przykład za pomocą różdżki, wahadła, kuli kryształowej, wirującego stolika, pozazmysłowego postrzegania, wróżenia z ręki (chiromancja), śledzenia lotu niektórych ptaków, doszukiwania się znaków w snach oraz innych wydarzeniach z życia człowieka i upatrywania w nich związku z przyszłością. Rozpow­szechnione jest także wróżenie z gwiazd, zwane astrologią, która się wywodzi - podobnie zresztą jak różne odmiany sztuki magicznej -ze starożytnego Babilonu. Biblia mówi, że każdy, kto się zajmuje wróżbiarstwem, grzeszy przeciw Bogu. -1 Samuela 15:22, 23.

16 Pospolitą metodą zwodzenia ludzi przez złe duchy jest przemawianie do nich za pośrednictwem medium bądź jakiegoś „głosu" z dziedziny niewidzialnej. „Głos" udaje, że jest zmarłym krewnym lub dobrym duchem, ale to kłamstwo! W rzeczywistości jest to głos złego ducha. Co powinieneś zrobić, gdyby taki „głos" przemówił do ciebie? A co zrobił Jezus Chrystus, gdy przemówił do niego władca złych duchów? Jezus odrzucił podszepty Diabła słowami: „Idź precz, szatanie!" (Mateusza 4:10) Ty możesz postąpić podobnie. Poza tym możesz prosić Jehowę o pomoc, modląc się głośno i używając Jego imienia. Zastosuj ten mądry sposób postępowania i nie słuchaj takich głosów z dziedziny niewidzialnej. - Księga Przy­słów [Przypowieści] 18:10; Jakuba 4:7.

17 A co ma zrobić człowiek, który zajmował się dotąd jakąś religią lub nauką spirytystyczną i teraz chciałby się od niej uwolnić? Zobaczmy, co zrobiło wielu pierwszych chrześcijan w Efezie, gdy chcieli się uwolnić od upra­wiania magii. Biblia mówi, że po przyjęciu „słowa Bożego", które głosił apostoł Paweł, „poznosili swe księgi i spalili je na oczach wszystkich", mimo że były warte 50 000 drachm srebrnych! (Dzieje Apostolskie 19:19, 20, Kow) Postąpimy mądrze, jeżeli idąc za ich przykładem również zniszczymy wszystkie przedmioty, które mają coś wspólnego ze spirytyzmem.

18 Nie daj się zwieść wzrastającym zainteresowaniem dziedziną mistycyzmu i okultyzmu. Złe stworzenia duchowe popierają ten rodzaj spirytyzmu. Ale te złe siły duchowe, do których należy też Diabeł, zostaną w końcu zniszczone. (Mateusza 25:41) Jeżeli chcesz żyć wiecznie, musisz się wystrzegać ich wpływu, unikając wszelkich odmian spiry­tyzmu.


DIABEŁ POPIERA RELIGIE FAŁSZYWĄ

19 Nie dziwmy się, że Diabeł i jego demony stosują różne metody zwodzenia ludzi; spirytyzm jest tylko jedną z tych metod. W jaki sposób zatem Diabeł, „ojciec Kłamstwa", najczęściej odciąga ludzi od Boga? (Jana l<:44) Przez religię fałszywą! Religia fałszywa jest to kult oparty na kłamstwie i sprzeczny z Bożym Słowem prawdy, Biblią. Właśnie dlatego Biblia podaje, że gdy czyjaś forma wielbienia nie jest zgodna ze Słowem Bożym, to laki człowiek w rzeczywistości służy demonom, działa bowiem według ich woli, na przekór temu, czego żąda Bóg - Księga Powtórzonego Prawa 32:16, 17; 1 Ko­ryntian 10:20.

20 Wprawdzie religie fałszywe mogą się wydawać czci­godne, powinniśmy jednak pamiętać, że Diabeł - podobnie jak niejedni współcześni przywódcy świata przestępczego lub szefowie bandów -kryje się za zasłoną czcigodności. Czy można sobie wyobrazić przebieglejszą metodę zwodzenia ludzi nakłaniania ich do służenia Diabłu niż wykorzystanie do tego celu szyldu religii, która się wydaje sprawiedliwa? Biblia wskazuje, że Diabeł wprowadza ludzi w błąd za pomocą religii, która na pozór służy Bogu. (Mateusza 7:22, 23) Chrześcijański apostoł Paweł po­wiedział: „Sam szatan przybiera postać anioła świat­łości", a „jego słudzy przybierają postać sług sprawiedli­wości".-2 Koryntian 11:14, 15, NDb.

21A zatem Jezus Chrystus nic sobie nie uroił, kiedy nazwał Diabła „władcą tego świata". (Jana 12:31) Naprawdę istnieją złe siły duchowe, które zwodzą „całą zamieszkałą ziemię". Ale Diabłu i jego niegodziwym aniołom pozostało już „mało czasu"; potem zostaną pozbawieni możliwości działania. (Apokalipsa 12:9, 12) Do tego czasu wystrzegaj się wszelkich odmian spirytyzmu i uwolnij się od religii, która może wydawać się czcigodna, w rzeczywistości jednak opiera się na kłamstwie. Nie zaskarbiłbyś sobie życia wiecznego w ustanowionym przez Boga nowym systemie rzeczy, gdybyś uprawiał spirytyzm lub był zwolennikiem jakiegokolwiek innego kłamstwa religijnego, ponieważ tylko prawda prowadzi do życia wiecznego. - Efezjan 6:12, 16.


ROZDZIAŁ 8

Dlaczego Bóg dopuszcza zło?



W CIĄGU całych swych dziejów ludzkość przeżyła wiele złego. I dziś, gdziekolwiek spojrzeć, wszę­dzie rozlew krwi, przestępczość, nienawiść i niemoralność. Nazbyt często niewinni, porządni ludzie muszą cierpieć

powodu złych czynów popełnionych przez innych. Padają ofiarą przemocy, tracą swe domy, swoich ukochanych, a nawet życie. Może i ciebie dotknęło jakieś nieszczęście z winy innych. Gdyby nawet tak nie było, to na pewno przeżyłeś już jakąś udrękę duchową: może zostałeś kiedy krzywdzony, nieuprzejmie potraktowany albo może padłeś ofiarą oszustwa lub zostałeś wprowadzony w błąd.

2 Dlaczego Bóg dotąd dopuszcza tyle zła? Powodów jest kilka, ale chcąc je dobrze zrozumieć, trzeba poznać kwestie sporne, które powstały w związku z pierwszym buntem stworzeń. Może czytałeś o tym w Biblii, w trzecim

rozdziale Księgi Rodzaju, zwanej też Pierwszą Księgą Mojżeszową. Zastanówmy się więc nad rzeczywistym znaczeniem tych wydarzeń.

3 Oto krótki opis tego, co się stało: Jehowa powiedział człowiekowi, że jego życie zależy od posłuszeństwa wobec Stwórcy i że nieposłuszeństwo doprowadzi do śmierci, i Księga Rodzaju 2:17) Przeciwnik Boży, Szatan, zadał li lam temu niedwuznacznemu oświadczeniu. Powiedział żonie Adama, że oboje z mężem mogą sobie pozwolić na

nieposłuszeństwo i ,na pewno nie umrą'. Prócz tego zapewnił ich, że na takim nieposłuszeństwie jeszcze skorzy­stają, bo otworzą się im oczy i ,tak jak Bóg będą znali dobro i zło'. (Księga Rodzaju 3:4, 5) O co właściwie chodziło w tym buntowniczym wystąpieniu Szatana?

KWESTIE SPORNE

4 Powstało szereg żywotnych kwestii spornych. Po pierwsze: Szatan podał w wątpliwość prawdomówność Boga. Ściśle rzecz biorąc, nazwał Boga kłamcą i to w sprawach życia i śmierci. Po drugie: zakwestionował fakt, że życie i szczęście człowieka zależy wyłącznie od jego Stwórcy. Twierdził, że ani życie człowieka, ani jego zdolność do pomyślnego kierowania swym losem nie zależy od posłu­szeństwa Jehowie. Utrzymywał, że człowiek może działać niezależnie od swego Stwórcy i być podobny Bogu, de­cydując samodzielnie, co właściwe, a co opaczne, co dobre, a co złe. Po trzecie: występując przeciw ogło­szonemu prawu Bożemu, w rzeczywistości dowodził, że panowanie Boże jest złe i nie wychodzi na dobre Jego stworzeniom, czym podał w wątpliwość nawet prawo Boga do sprawowania władzy.

5 Przez wystąpienie Szatana powstała jeszcze inna kwestia, przedstawiona później w 1 i 2 rozdziale biblijnej księgi Joba. Na przykładzie pewnego człowieka imieniem Job (Ijob) jest tam wykazane, że Szatan zakwestionował wierność i lojalność wszystkich stworzeń wobec Jehowy Boga. Szatan dał wyraźnie do zrozumienia, że każdy, kto służy Bogu, nie czyni tego z miłości do Boga i Jego sprawiedliwych rządów, tylko z samolubnych powodów, na przykład dlatego, że Bóg błogosławi mu pod względem materialnym. Gdyby te powody ustały, to jego zdaniem nawet taki człowiek jak Job odwróciłby się od Boga. (Joba 1:6-11; 2:4, 5) Bunt Szatana w Edenie rzucał więc cień na lojalność wszystkich stworzeń Bożych w niebie i na ziemi. Czy w próbie dowiodą swej miłości do Ojca niebiańskiego i czy wykażą, że Jego panowaniu zawsze dają pierwszeństwo?

JAK BÓG ROZSTRZYGA TE KWESTIE SPORNE

6 Warto zaznaczyć, że Szatan w ogóle nie kwestionował mocy Bożej. Nie rzucał Jehowie wyzwania, aby użył swej mocy do zniszczenia go jako przeciwnika, lecz zaprzeczył prawu Boga do sprawowania władzy oraz słuszności Jego panowania. Ponadto postawił pod znakiem zapytania lojalność stworzeń Bożych. Wynikła więc doma­gająca się rozstrzygnięcia kwestia moralna.

7 Fałszywe oskarżenia, z którymi Szatan wystąpił prze­ciw Bogu, można w pewnej mierze unaocznić przykładem z życia ludzkiego. Przypuśćmy, że człowiekowi mającemu liczną rodzinę jego sąsiad niesłusznie zarzuca, że źle prowadzi swój dom oraz że członkowie jego rodziny w gruncie rzeczy wcale nie kochają swego ojca i mieszkają z nim tylko dlatego, że ich karmi i w ogóle zaspokaja ich potrzeby materialne. Jak ojciec tej rodziny miałby zareagować na takie zarzuty? Zwykłym użyciem siły przeciw oskarżycielowi wcale nie odparłby jego zarzutów, mogłoby to natomiast wywołać wrażenie, że zarzuty były uzasadnione. Jakże niedwuznaczna byłaby jednak jego odpowiedź, gdyby pozwolił członkom swej rodziny wystąpić w charakterze świadków, aby wykazali, że ich ojciec i głowa domu jest naprawdę sprawiedliwy i serdeczny oraz że chętnie z nim mieszkają, bo go miłują! W ten sposób zostałby całkowicie oczyszczony z zarzutów. - Księga Przysłów [Przypowieści] 27:11; Izajasza 43:10.

okres czasu - do tej chwili już blisko 6000 lat - na rozstrzygnięcie tej kwestii spornej w sposób wykluczający jakiekolwiek wątpliwości. Wyznaczył ten okres nie tylko po to, żeby Jego wierne stworzenia mogły wykazać swoje bezgraniczne przywiązanie do Niego i Jego pano­wania, lecz także aby dowieść, że każdy inny rodzaj panowania wychodzi tylko na złe. (Księga Przysłów 1:30-33; Izajasza 59:4, 8) Podnosząc bunt przeciw Jehowie Bogu, Szatan wystąpił w roli Jego rywala. Przez obranie postępowania, jakie podsunął Szatan, pierwsza para ludzka uniezależniła się od zwierzchnictwa Jehowy i dostała się pod władzę Szatana. (Księga Rodzaju 3:6; Rzymian 6:16) Zarówno Szatanowi, jak i ludziom Bóg pozwolił podejmować wszelkie możliwe próby działania i sprawowania władzy niezależnie od ich Stwórcy, dzięki czemu miało być raz na zawsze nieodparcie udowodnione, że wszelkie ich wysiłki zmierzające do utworzenia dobrego rządu ku zadowoleniu całej ludzkości są skazane na niepowodzenie. W tym czasie Jehowa miał sprawić, żeby ci mieszkańcy ziemi, którzy Go miłują, obwieszczali Jego imię i zamierzenia w celu oświecenia wszystkich, którzy znajdują upodobanie w tym, co jest właściwe.

9 Przypomina to sytuację, jaka zaistniała w Egipcie, kiedy faraon, podobnie jak Szatan Diabeł, wystąpił przeciw Jehowie Bogu i kiedy Jehowa powiedział do niego: „Bo już teraz mógłbym wyciągnąć rękę i ciebie wraz z ludem twym dotknąć zarazą, tak że byłbyś zgładzony z ziemi; ale dlatego zostawiłem cię przy życiu, by ci dać odczuć moją moc i by moje imię głoszono po całej ziemi." - Księga Wyjścia [2 Mojż.] 9:15, 16, Wk, uwaga marginesowa.

O CZYM ŚWIADCZĄ SKUTKI?

10 Biblia ujawnia, że Szatan wykorzystał czas na utworzenie w niebie i na ziemi organizacji, nad którą

sprawuje władzę. 0 zasięgu jego władzy na ziemi świadczy fakt, że mógł zaofiarować Jezusowi wszystkie królestwa świata w zamian za oddanie mu hołdu. (Mateusza 4:8, 9) Właśnie dlatego Szatan został nazwany „władcą tego świata". (Jana 16:11) Co oznaczało dla ludzkości unie­zależnienie się od Boga i Jego panowania oraz jakie były skutki takiego postępowania?

11 Historia dowodzi, że nie dało to ludzkości poko­ju, zadowolenia ani życia wiecznego. Wprost przeci­wnie, naraziło ją jedynie na tysiące lat bólu, cierpień i umierania. Fakty historyczne oraz dzisiejsze prze­rażające stosunki światowe dowodzą, że człowiek nie miał powodzenia w sprawowaniu rządów bez Boga. Wypróbował już wszelkie możliwe formy rządzenia, ciągle jednak odczuwa brak bezpieczeństwa i trwałego szczęścia. Co prawda osiągnął pewne postępy w wytwarzaniu dóbr materialnych. Ale czy naprawdę można uznać za postęp wysyłanie rakiet na księżyc, gdy tu na ziemi ludzie nie potrafią zgodnie współżyć? Co z tego, że buduje się domy z wszelkimi udogodnieniami, jeżeli mieszkające w nich rodziny są rozbijane przez rozwody i przestępczość? A czy wojny, rozruchy uliczne, pozbawianie życia i niszczenie mienia oraz szerzenie się bezprawia stanowi powód do dumy? Bynajmniej! Są to owoce ignorowania Boga w sprawowaniu rządów. Rzecz ma się istotnie tak, jak jest powiedziane w Księdze Eklezjastesa [Kaznodziei] 8:9: „Człowiek jeden panuje nad drugim na jego nieszczęście."

12 A zatem dzięki temu, że Bóg dopuścił istnienie zła przez taki długi okres czasu, zostało udowodnione ponad wszelką wątpliwość, że próba „bawienia się w Boga" była ze strony człowieka żałosnym błędem. (Psalm 126:1 [127:1, Bg]) Pewien znany redaktor powiedział: „Im gorliwiej szukamy usprawiedliwienia, tym bardziej się przekonujemy, że panujące na ziemi nieszczęsne warunki stworzył sam człowiek. Nasza największa słabość polega na tym, że nie rozwiązaliśmy problemu samo­dzielnego zawiadywania swoimi sprawami."* Natchniony pisarz biblijny Jeremiasz słusznie powiedział: „Dobrze wiem, o Jehowo, że droga ziemskiego człowieka nie należy do niego. Do człowieka, który chodzi, nie należy nawet kierowanie swymi krokami. Koryguj mnie, o Jehowo." - Jeremiasza 10:23, 24, NW; zobacz też Księgę Przysłów [Przypowieści] 16:25.


* Dawid Lawrence w U.S. News & World Report z 25 września 1967 ; s. 128.


13 Wpływ Szatana na sprawy ziemskie wywołał nie­zgodę, niegodziwość i śmierć, a jego rządy cechuje oszustwo, stosowanie przemocy i samolubstwo. Okazał się on niezdolny do sprawowania jakiejkolwiek władzy. Jehowa ma więc słuszne prawo do zgładzenia tego podłego buntownika razem ze wszystkimi, którzy uczestniczą w jego niecnych postępkach. (Rzymian 16:20) A co po­wiedzieć o lojalności stworzeń Bożych wobec łaskawego zwierzchnictwa Jehowy oraz o twierdzeniu Szatana, że wszyscy odwrócą się od Boga, kiedy zostaną wystawieni na próbę?

14 Jehowa Bóg wiedział, że „miłość nigdy nie za­wodzi"; wiedział również, że niektórzy ,ludzie będą Mu służyć nie dla zysku materialnego lub z musu, ale dobrowolnie, z miłości. (1 Koryntian 13:8, NW) W ciągu wieków postępowało tak tysiące ludzi. Należał do nich Job (Ijob). Chociaż Szatan wywarł na niego potworny nacisk i pozbawił go majętności, dzieci i zdrowia, to jednak Job oświadczył: „Póki dech we mnie, nie odstąpię od niewinności mojej." (Ijoba 27:5, Bg) Job udowodnił, że Szatan jest kłamcą.


15 Jak to już stwierdziliśmy, doskonały człowiek Jezus odparł wszystkie pokuszenia Szatana i nie dał się prze­kupić. Nawet kiedy został ubiczowany przez żołnierzy, którzy go pilnowali, a potem przybity do pala męki, nie odstąpił od swej lojalności wobec Boga. (1 Piotra 2:23) To dowodzi, że doskonały człowiek Adam również mógł pozostać wierny, gdyby tylko chciał, oraz że Bóg nie był niesprawiedliwy, gdy wymagał od człowieka bezwzględnego posłuszeństwa. (2 Tesaloniczan 1:4, 5) Swoją lojalno­ścią wobec Jehowy Jezus dał najlepszą odpowiedź na kłamliwe wyzwanie rzucone przez Szatana.

16 Mimo to Szatan, którego rozumowanie jest spaczone wskutek samolubstwa i pychy, nie zaniecha swego szaleńczego postępowania. Chociaż już dawno okazało się, że nie ma racji i że jest kłamcą, nadal prześladuje ludzi miłujących Boga. (Apokalipsa [Objawienie] 12:17) Od śmierci Jezusa tysiące chrześcijan służyło Jehowie Bogu, gdyż umiłowali Go i pragnęli żyć pod Jego łaskawymi rządami. A i dzisiaj setki tysięcy ludzi obwieszcza swoją lojalność wobec Jehowy jako władcy. (Apokalipsa 7:9, 10) Dzięki wiernemu trzymaniu się Słowa Jehowy oraz respektowaniu Jego prawa są zadowoleni z życia pomimo wrogich poczynań Szatana. Jedność, miłość i nienaganność sług Bożych z dawnych wieków stanowi przekonywający dowód, że oparte na miłości rządy Jehowy są jedynie słuszne, że człowiek może pozostać wierny nawet w najcięższych próbach oraz że Szatan jest najpotworniejszym kłamcą wszystkich czasów.

JAK DŁUGO JESZCZE POTRWA PRÓBA?

17 Jehowa dotąd dopuszcza zło w celu rozstrzygnięcia wszystkich podniesionych przez Szatana kwestii spornych.

Nie dopuści jednak do tego, żeby zło istniało bez końca. Wyznaczył czas, kiedy położy mu kres. Już dawno temu wskazał na to pisarz biblijny Daniel. Czytamy bowiem: „Koniec będzie dopiero w czasie wyznaczonym." - Daniela 11:27, NW.

18 Z punktu widzenia człowieka, który żyje zaledwie około siedemdziesięciu lat, okres blisko 6000 lat od Adama po dzień dzisiejszy może się wydawać bardzo długi. Ponieważ jednak ten okres wyznaczył Bóg, dobrze będzie spojrzeć na tę sprawę z Jego punktu widzenia. Prorok Mojżesz powiedział o Nim w Psalmie 89:4 [90:4, Bg]: „Bo w Twoich oczach lat tysiąc jest jak wczorajszy dzień, który minął." Dla dziecka, które ma dopiero pięć lat, rok wydaje się długim okresem czasu, ale dla czło­wieka sześćdziesięcioletniego rok jest stosunkowo krótki. Podobnie dla Jehowy, który żyje wiecznie, tysiąc lat to jakby jeden dzień. - 2 Piotra 3:8.

19 Wyznaczenie takiego okresu dopuszczania zła nie jest dla nas krzywdzące. Gdyby bowiem Bóg natychmiast w Edenie pozbawił życia wszystkich buntowników, w ogóle by nas nie było! Nigdy nie mielibyśmy sposobności żyć wiecznie w Jego nowym systemie. A zatem dzięki temu, że cierpliwość Jehowy nie wyczerpała się już wcześniej, żyjemy dzisiaj i mamy widoki życia wiecznego w przyszłości. (2 Piotra 3:9, 15) Ponadto Bóg wykorzystał ten czas na dostarczenie przez Chrystusa okupu za czło­wieka. - Galatów 4:4, 5.

20 W dodatku w tym samym okresie Bóg wybrał spośród rodzaju ludzkiego przygotował „naczynia miłosier­dzia". Są nimi członkowie sprawiedliwego rządu, który będzie panował nad ludźmi mającymi żyć wiecznie na ziemi w nowym systemie. Jakże wielkim błogosławieństwem będzie dla ludzkości to Królestwo niebiańskie! W okresie przygotowywania „naczyń miłosierdzia" Bóg był bardzo wielkoduszny. Tolerował złych, „naczynia gniewu". Pow­strzymał się od zniszczenia ich. Dlaczego? Odpowiedź Biblii jest wyraźna: „Aby okazać bogactwa swej chwały nad naczyniami miłosierdzia." (Rzymian 9:22-24, Wk) Niebiańskiemu Królestwu Bożemu przypadnie w udziale chwała usprawiedliwienia imienia Bożego oraz zniszczenia złych, to znaczy „naczyń gniewu". Dzięki temu, że przez pewien czas Bóg dopuszcza zło, ujawniły się cechy osobowości Bożej, które w normalnych okolicznościach nie były tak widoczne: Jego miłosierdzie i wielkoduszność. Poznawanie tych cech wzbogaca nasze docenianie Stwórcy, a przez naśladowanie ich stajemy się szlachetniejsi.- Efezjan 5:1.

21 Jeszcze inna rzeczywista korzyść wynika z faktu, że Bóg tak długo dopuszczał zło. Gdyby kiedykolwiek w przyszłości ktoś zechciał znowu powątpiewać o słuszności Jego postępowania, nie będzie trzeba wyznaczać mu znowu jakiegoś czasu na wypróbowanie innej metody. Sprawozda­nie o 6000 lat niepowodzeń Szatana, jego demonów oraz ludzi, którzy próbowali kierować swymi sprawami nieza­leżnie od Boga, stanowi wystarczającą odpowiedź. Nikt nie będzie mógł twierdzić: „Nie dano im żadnej szansy"; nikt nie powie: „Gdyby tak mieli trochę więcej czasu." Było dość czasu, aby się przekonać, że bunt przeciw Stwórcy nieuchronnie prowadzi do zguby! Bóg będzie miał więc słuszne prawo do natychmiastowego zgładzenia każdego buntownika, który by w przyszłości zagroził pokojowi we wszechświecie. - Psalm 144:20, Wk [145: 20, Bg].

22 Pozostał już tylko krótki okres czasu, po którym Jehowa zniszczy obecny zły system rzeczy. W tym okresie możemy jeszcze stanąć po Jego stronie i ,rozweselać jego serce'. (Księga Przysłów [Przypowieści] 27:11) Jeżeli chętnie podporządkujemy się Jego panowaniu, pobłogosławi nas życiem wiecznym w swoim nowym systemie. Każdy z nas stoi wobec wyboru: może to przyjąć albo odrzucić. - Księga Powtórzonego Prawa 30:19, 20.

23 Posłuszeństwo Bogu wcale nie jest trudne. Gdy sobie uświadomimy, że mądrość Jehowy znacznie przewyższa naszą mądrość i że wszystko, co On czyni, wychodzi nam na dobre, ponieważ Jehowa jest Bogiem miłości, wtedy będziemy Mu posłuszni we wszystkim. Zapragniemy pod każdym względem spełniać wolę Jehowy, zarówno w chwilach krytycznych, jak i w sprawach codziennych. Tak zawsze myśleli lojalni słudzy Boży. (Daniela 3:16, 18; Psalm 118:33-37 [119:33-37, Bg]) W pierwszym wieku kilku z nich oświadczyło przed sądem: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi." (Dzieje Apostolskie 5:29) Dzisiaj Jehowa używa swych lojalnych sług do obwieszcza­nia po całej ziemi swego imienia i swych zamierzeń. (Mateusza 24:14) Po przeprowadzeniu tego dzieła ku zadowoleniu Stwórcy okaże On swoją wszechmoc przez zniszczenie Szatana i wszystkich innych buntowników, kładąc kres obecnemu złemu systemowi. W ten sposób Jehowa oczyści wszechświat ze zła i utoruje drogę dla sprawiedliwego, nowego systemu.


ROZDZIAŁ 9

Dlaczego „małe stadko” idzie do nieba


KIEDY Jezus Chrystus przebywał wśród swoich naśladowców na ziemi, rozmawiał z nimi o ży­ciu w niebie. Powiedział, że idzie przygotować im miejsce i że w odpowiednim czasie znajdą się tam razem z nim. (Jana 14:1-3) Miliony ludzi żyje nadzieją na takie życie w niebie. Ich zdaniem będzie to równoznaczne z uwolnie­niem się od trosk i zmartwień życia doczesnego. A czy wiesz, dlaczego Bóg umożliwił niektórym ludziom pójście do nieba? Czy wiesz, czym się tam będą zajmować?

2 Podczas swej służby na ziemi Jezus dużo mówił o „królestwie Bożym". Nauczył swych naśladowców modlić się o to, żeby za sprawą Królestwa wola Boża działa się na ziemi, bo wtedy ziemia stałaby się zachwycającym mieszkaniem dla rodzaju ludzkiego. Ale Królestwo, czyli sam rząd miał być rządem Bożym w niebie i z tego powodu Jezus często mówił o nim jako o „Królestwie Niebios". (Mateusza 5:20, NP; 6:9, 10) To pozwala nam zrozumieć, co Jezus miał na myśli, gdy powiedział: „Nie bój się, małe stadko, ponieważ wasz Ojciec uznał za słuszne dać wam królestwo." (Łukasza 12:32, NW) Bóg miał zatem umożliwić temu „małemu stadku" udział w rządzie niebiańskim, który ma panować nad całą ludzkością.

3 W księdze Apokalipsy [Objawienia] 20:6 czytamy o tych, którzy mają być wskrzeszeni do życia w nie­bie: „Będą kapłanami Boga i Chrystusa i królować będą wraz z nim tysiąc lat." (Kow) Jezus Chrystus jest najwyższym Królem i Arcykapłanem, a ci wierni, wzięci z ziemi, służą razem z nim. - Apokalipsa 5:9, 10.

4 Dlaczego do takich zadań zostali wybrani mieszkańcy ziemi? Ponieważ właśnie tu na ziemi zostało rzucone wyzwanie władztwu Jehowy. Tu mogła być wypróbowana wierność ludzi wobec Boga w obliczu przeszkód ze strony Diabla. Tutaj Jezus wykazał w próbie niezłomną lojalność wobec Boga i tu oddał swe życie na okup za rodzaj ludzki. Dlatego Jehowa postanowił zabrać z tej ziemi grupę ludzi zwaną „małym stadkiem", żeby ich połączyć ze swym Synem w Królestwie niebiańskim. Ludzie ci okazu­ją niezachwianą wiarę w powzięte przez Boga postanowie­nie dotyczące zbawienia przez Chrystusa. Swoim życiem dowodzą oni, iż Diabeł kłamał, kiedy zarzucał Bogu, że ludzie służą Mu wyłącznie dla samolubnych korzyści. Cudowne zamierzenie Jehowy polega na tym, żeby posłużyć się nimi ku swej chwale. - Efezjan 1:9-12.

5 Jako królowie i kapłani będą oni pod kierownictwem Jezusa Chrystusa służyć na swych niebiańskich sta­nowiskach, spełniając wolę Jehowy wobec ludzkości. Jakże przyjemnie będzie podlegać tym, którzy dochowali wier­ności Bogu! (Apokalipsa 20:4) I jakże wielką miłość przejawił Bóg, powołując na ten urząd stworzenia, które z własnego doświadczenia znają powszednie problemy ludzkie! Niewątpliwie będą oni, tak jak Chrystus, wy­rozumiali dla swych poddanych. (Hebrajczyków 2:17, 18)

Jakże wielkim błogosławieństwem będzie to dla mieszkań­ców ziemi, gdy ci niebiańscy kapłani zastosują wobec nich dobrodziejstwo ofiary okupu Chrystusa, uzdrawiając ich pod względem duchowym, umysłowym i cielesnym aż do osiągnięcia doskonałości! - Apokalipsa 21:2-4.

ILU IDZIE DO NIEBA?

6 Do pełnienia tej służby w niebie Bóg powołał tylko niewielu. Jak powiedział Jezus, stanowią oni zaledwie „małe stadko". Kilkadziesiąt lat po swym powrocie do nieba Jezus wyjawił dokładną liczbę członków tego „stad­ka" w widzeniu danym apostołowi Janowi, który napisał: „I ujrzałem: a oto Baranek stojący na górze Syjon, a z nim sto czterdzieści cztery tysiące (...) wykupionych z ziemi." (Apokalipsa [Objawienie] 14:1,3) „Barankiem", o którym tu mowa, jest oczywiście Jezus Chrystus, zaś „góra Syjon" nie znajduje się na ziemi, lecz w niebie, gdzie przebywa Jezus. (Jana 1:29; Hebrajczyków 12:22) A zatem 144 000 to tacy, którzy umierają na ziemi jako ludzie i - jak niegdyś Jezus - zostają wskrzeszeni z martwych jako stworzenia duchowe do życia w niebie (Rzymian 6:5) W porównaniu z miliardami ludzi żyjących na ziemi stanowią oni rzeczywiście „małe stadko".

7 Zbawienia dostąpią jednak nie tylko idący do nieba członkowie „małego stadka". Jak już wiemy, będą oni mieć szczęśliwych ziemskich poddanych. Tych poddanych Jezus nazwał swymi „drugimi owcami", których „wielka rzesza" już teraz wiernie służy Bogu. - Jana 10:16; Objawienie 7:9, 15, NW.

SKĄD MOŻNA WIEDZIEĆ, CZY SIĘ NALEŻY DO „MAŁEGO STADKA"

8 Członkowie „małego stadka" wiedzą, że Bóg powołał ich do życia w niebie. Skąd o tym wiedzą? Dzięki działaniu ducha świętego, który budzi i podtrzymuje

w nich nadzieję na życie w niebie. Apostoł Paweł, członek „małego stadka", napisał: „Sam duch świadczy z naszym duchem, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeśli więc jesteśmy dziećmi, jesteśmy też dziedzicami: dziedzicami wprawdzie Bożymi, ale współdziedzicami z Chrystusem, pod warun­kiem, że razem cierpimy, żebyśmy też mogli być razem wywyższeni." (Rzymian 8:16, 17, NW) Pod wpływem działania ducha Bożego zupełnie zmieniają się u ta­kiej osoby widoki na przyszłość, w związku z czym jej myśli i modlitwy skupiają się wokół służenia Bogu z nadzieją na życie w niebie. Przebywanie z Chry­stusem w niebie jest dla niej ważniejsze od wszelkich więzów ziemskich.

9 Na pewno zastanawiałeś się już nad tym i może zadawałeś sobie pytanie, czy i ty należysz do ludzi, którzy dostąpią życia w niebie. Chcąc właściwie ocenić swoją sytuację, trzeba najpierw zrozumieć, co na ten temat mówi Biblia. Dlaczego? Ponieważ ten sam święty duch Boży, który daje świadectwo, że ktoś został po­wołany do chwały niebiańskiej, kierował też spisaniem Biblii. Pamiętając o tym, przystąpmy do zbadania tej sprawy.

10 Czy dawniej wierzyłeś, że wszyscy dobrzy ludzie idą do nieba? Jeżeli tak było i jeżeli starałeś się żyć przykładnie, to chyba się spodziewałeś że znajdziesz się wśród nich. Może też żywiłeś nadzieję, że w ten sposób połączysz się ponownie ze swymi ukochanymi, których zabrała ci śmierć. Ale czy spodziewając się tego, wiedziałeś, że Biblia mówi, iż tacy wierni słudzy Boży, jak król Dawid i Jan Chrzciciel nie poszli do nieba? (Dzieje Apostolskie 2:29, 34; Mateusza 11:11) Czy wtedy wiedziałeś, że życia w niebie dostąpi tylko 144 000 wybra­nych z rodzaju ludzkiego na przestrzeni ostatnich dziewiętnastu wieków? I czy wiedziałeś, że wszystkim pozo­stałym ludziom, którzy się okażą wiernymi sługami Bożymi, Biblia daje nadzieję na życie wieczne na ziemi, gdzie zapanuje sprawiedliwość? - Psalm 36:10, 11, 29 [37:10,11, 29, Bp].

11 Czy wtedy, gdy myślałeś o życiu w niebie, wierzyłeś w nieśmiertelność duszy ludzkiej? W takim razie nic dziwnego, że miałeś nadzieję, iż twoja dusza pójdzie do nieba. Nie żywiłeś jednak takiej nadziei dlatego, że dawał ci o niej świadectwo duch Boży. Jak ci już wiadomo, natchnione Słowo Boże mówi, że dusza ludzka umiera i przestaje istnieć. Ci, co umierają, muszą się więc zdać na to, że Bóg zechce ich kiedyś wskrzesić do życia w niebie albo na ziemi. - Ezechiela 18:4; Wk; 1 Koryntian 15:35-38.

12 W tej sprawie musimy się kierować wyłącznie Pismem świętym i nie wolno nam dopuścić do tego, żeby uczucia lub niebiblijne wierzenia wywołały zamęt w naszych myślach. Ci, którzy dostępują życia w niebie, sami sobie tego nie wybierają; wyboru dokonuje Bóg. (2 Tesaloniczan 2:13, 14) Chcąc mieć przywilej przebywania u boku Chrystusa w charakterze podległych mu współkrólów i podkapłanów oraz chcąc przynależeć do jego „oblu­bienicy", muszą pozostawić bliskich krewnych i przy­jaciół oraz wszystko co ziemskie. (Objawienie 21:2) Taki przywilej udostępnił im Bóg, a oni bardzo sobie to cenią. Uwolnienie się od trosk i zmartwień obecnego życia nie jest jednak uzależnione od przynależności do tego grona dostępującego życia w niebie. Bóg miłuje tak­że swoje „drugie owce", które będą żyć na ziemi. Obiecuje przeobrazić ziemię w raj, gdzie nie będzie już bólu ani smutku. Fakty dowodzą, że w- ostatnich latach Bóg wskazywał ludziom głównie na taką nadzieję życia na ziemi.

13 Co roku, w rocznicę śmierci Chrystusa, nieliczni żyjący jeszcze na ziemi członkowie „małego stadka" obchodzą Pamiątkę jego śmierci. Zgodnie z nakazem Jezusa spożywają wtedy przaśny chleb i czerwone wino - sym­bole przedstawiające ciało i krew, które Jezus ofiarował za rodzaj ludzki. Jezus powiedział swym naśladowcom, którym polecił spożywać te symbole, że zawiera z nimi „przymierze co do królestwa"; dlatego ci, którzy nie są dziedzicami Królestwa niebiańskiego, nie spożywają sym­boli. (Łukasza 22:19, 20, 29, NW) Mimo to wielkie rzesze ludzi żywiących nadzieję na życie na ziemi są co roku obecne na Wieczerzy Pańskiej w charakterze obserwa­torów. Ponieważ i ty jesteś szczerze zainteresowany ży­ciem pod władzą tego niebiańskiego Królestwa, powinie­neś być zawsze obecny na tej uroczystości.

POWRÓT CHRYSTUSA

14 Wieczorem przed swą śmiercią Jezus Chrystus obiecał jedenastu wiernym członkom „małego stadka", że powróci. Powiedział: „Idę przygotować wam miejsce (...) przyjdę znowu, i wezmę was do siebie, abyście tam, gdzie ja jestem, i wy byli." - Jana 14:2, 3, Wk.

15 Czy Jezus powróci widzialnie, w ciele? Niektórzy powołają się może na Apokalipsę [Objawienie] 1:7 gdzie jest powiedziane: „Oto nadchodzi z obłokami, i ujrzy Go wszelkie oko." Czy to znaczy, że naprawdę będzie go można ujrzeć, na własne oczy? Biblia mówi o widzeniu nie tylko w sensie postrzegania literalnymi oczyma, ale też w znaczeniu rozumienia lub rozpoznawania czegoś. Jezus wykazał, że współcześni mu religijni faryzeusze byli ślepi, chociaż twierdzili: „Widzimy." Byli ślepi duchowo. (Jana 9:39-41; Izajasza 43:8) O takim symboli­cznym widzeniu duchowym jest właśnie mowa w Apokalipsie 1:7. Będzie go musiało ,ujrzeć wszelkie oko', ponieważ wszyscy, którzy obecnie nie chcą uwierzyć, będą wiedzieli, co się dzieje, gdy Chrystus przystąpi do wykonania wy­roku na złych, bo będą o tym uprzedzeni. Poza tym sam Jezus wyraźnie powiedział, że nie powróci w sposób widzialny: „Wkrótce świat mnie więcej nie ujrzy; lecz wy będziecie mnie widzieć, bo ja żyję i wy żyć będziecie." (Jana 14:19, Kow) Ogół nie miał już ujrzeć Jezusa, ponieważ miał on powrócić do nieba. Ale członkowie „małego stadka" mieli go widzieć, ponieważ obiecał zabrać ich do siebie.

16 Powrót Chrystusa nie oznacza zatem, że on po­wróci, aby żyć na ziemi. Oznacza raczej objęcie władzy królewskiej nad ziemią oraz wskrzeszenie z martwych członków jego „małego stadka", którzy otrzymują od niego nagrodę w niebie. Stamtąd biorą udział w urzeczy­wistnianiu łaskawego zamierzenia Bożego za pośred­nictwem Jego Królestwa. Żyjesz w takich czasach, że i ty możesz korzystać z błogosławieństw panowania tego Królestwa. - Apokalipsa [Objawienie] 11:15-18.


ROZDZIAŁ 10

Królestwo Boże zaczyna panować wśród swych nieprzyjaciół


OD TYSIĘCY lat ludzie wierzący wyczekiwali dnia objęcia władzy przez Królestwo Boże. Byli prze­konani o bezwzględnej potrzebie ingerencji Boga w sprawy ziemskie. Czy to znaczy, że w minionych stuleciach Bóg nie był Królem? Ależ nie, ponieważ Jehowa zawsze był i jest Najwyższym Władcą wszechświata. (Jeremiasza 10:10) Jednakże tu na ziemi kwestionowano Jego pano­wanie. Jak się już dowiedzieliśmy, z uzasadnionych powodów i z uwagi na swe łaskawe zamierzenie Bóg pozwolił, żeby rządy ludzkie pozostawały przez określony czas pod wpływem Szatana.

2 Jehowa obiecał jednak, że po upływie tego czasu wystąpi przeciw wszystkim buntownikom i przeciwnikom swego panowania oraz że znowu całkowicie podporządkuje swej władzy ziemię i jej mieszkańców. W jaki sposób? Przez Królestwo, nowy rząd niebiański z Jego Synem Jezusem Chrystusem na czele. Objęcie władzy przez to Królestwo oznacza zatem bliskość wielkich przemian. Oznacza, że Jehowa Bóg dał swemu Synowi „władzę i cześć i królestwo, aby mu wszyscy ludzie, narody i języki służyli". - Daniela 7:13, 14, Bg.

3 To wydarzenie już nastąpiło w niebie. Syn Jehowy już otrzymał władzę królewską. Czy cię to dziwi? Bardzo możliwe, przede wszystkim z uwagi na straszliwe stosunki, jakie panują wśród ludzi. Ale właśnie te stosunki dowodzą, że Królestwo rzeczywiście objęło władzę. Dlaczego?

4 Dlatego, że nie wszystkie stworzenia cieszą się z objęcia władzy przez Królestwo Jehowy. Nie każdy chciałby podlegać rządowi, który obstaje przy sprawiedli­wości. (Łukasza 19:11-14) Z tego powodu Jehowa już dawno temu kazał zapisać w swym Słowie, że kiedy on ,zacznie królować' nad ziemią, .rozgniewają się narody'. (Apokalipsa [Objawienie] 11:17, 18) Przepowiedział, że przy nadawaniu władzy swemu Synowi będzie musiał powiedzieć: „Panuj wśród swych nieprzyjaciół." - Psalm 109:2 [110:2, Bg]

5 Chrystus Jezus miał potem przepędzić Szatana z nieba, siedziby rządu, i zrzucić go w pobliże ziemi, zanim uczyni go całkowicie niezdolnym do działania. Później miało być podane w niebie następujące obwiesz­czenie: „Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Chrystusa." A jaki skutek miało to wywrzeć na ziemię? „Biada (...) bo zstąpił na was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu." (Apokalipsa [Objawienie] 12:5, 7-10, 12) Już wkrótce Królestwo Boże obejmie pełną władzę nad ziemią! Objęcie rządów przez Królestwo Boże nie miało jednak oznaczać, że na ziemi zapanuje natychmiast pokój i sprawiedliwość. Przeciwnie, dla mieszkańców ziemi miał się wtedy zacząć okres bezprzykładnego ucisku.

6 Wiedząc o tym, możemy lepiej zrozumieć, co Jezus powiedział swoim naśladowcom o swej drugiej obecności. Uczniowie zapytali go: „Powiedz nam, kiedy się to stanie i co będzie znakiem twej obecności i zakończenia systemu rzeczy? (Mateusza 24:3, NW) Jezus opisał wtedy dla ich i naszego dobra, co miało się dziać na ziemi po rozpoczęciu się w niebie jego panowania. Chociaż wydarzenia w niebie miały pozostać niewidzialne dla ludzi, to jednak widzialne dowody miały świadczyć o tym, że Chrystus zasiadł wreszcie na tronie i zaczął królować. Miało to być potwierdzeniem nadejścia „dni ostatnich" dla złego syste­mu rzeczy, który od wieków uciemiężą ludzkość. (2 Tymoteusza 3:1) Chociaż w myśl przepowiedni mieli się pojawić szydercy, usiłujący zbagatelizować wymowę wy­darzeń, to jednak dowody miały być jednoznaczne. - 2 Piotra 3:3, 4.

7 Zanim wspólnie rozpatrzymy dowody, trzeba sobie uświadomić, że Jezus nie powiedział, iż sama groźba wybuchu wojny albo jakieś straszliwe trzęsienie ziemi będzie dowodem zbliżania się „końca". (Mateusza 24:6) Powiedział natomiast: „Patrzcie na drzewo figowe i na inne drzewa. Gdy widzicie, że wypuszczają pączki, sami poznajecie, że już blisko jest lato. Tak i wy, skoro ujrzycie te zjawiska, wiedzcie, że blisko jest królestwo Boże." (Łukasza 21:29-31) Czy pomyślimy, że nadeszło lato, kiedy w samym środku zimy zobaczymy, że po kilku cieplejszych dniach jakieś drzewo wypuściło pączki? Ale kiedy widzimy, że wszystkie drzewa wypuszczają pąki, a dni stają się dłuższe, wówczas wiemy, że blisko jest lato. Tak samo dopiero po twierdzeniu, że dzieje się wszystko, co powiedział Jezus, możemy być pewni, że on zasiada na niebiańskim tronie i że jego Królestwo rzeczywiście zaczęło panować. To oznacza, że wyzwolenie jest bliskie!

POJAWIENIE SIĘ „ZNAKU"

8 Co według słów Jezusa miało być znakiem jego drugiej obecności i „zakończenia systemu rzeczy"? On powiedział: „Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, i będą braki żywności i trzęsienia ziemi z miejsca na miejsce." (Mateusza 24:7, NW) Jezus przepowiedział tu wojnę nowego ro­dzaju-wojnę totalną! Wojna, która wybuchła w roku 1914, odpowiada temu opisowi. Udział w niej brały nie tylko armie walczące na froncie; również ludność cywilna była zorganizowana do wspierania działań wojennych. Jak to przepowiedział Jezus, walczyły ze sobą całe narody i królestwa. Po raz pierwszy w historii cały świat był uwikłany w wojnę. Dlatego nazwano ją „pier­wszą wojną światową". W książce pt. World War I (Pierwsza wojna światowa) jest powiedziane:

Pod względem zasięgu, okrucieństwa, a przede wszystkim totalnego charakteru stała się ona prece­densem. Pierwsza wojna światowa zapoczątkowała wiek wojny totalnej, wiek w pełnym znaczeniu tego wyrazu wojny globalnej.

Przed latami 1914-1918 nigdy nie było wojny, która by pochłonęła tyle ogólnych zasobów tak wielkiej liczby kombatantów i która by objęła swym zasięgiem tak ogromne połacie ziemi. Nigdy jeszcze nie było uwikłanych w wojnę tyle narodów. Nigdy przedtem nie pozbawiono życia tylu ludzi i w tak masowy i bezwzględny sposób."*

Dzieło The World Book Encyclopedia informuje, że w wojnie tej zabito lub zraniono ponad 37 000 000 żołnierzy, po czym dodaje:

Liczba ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej na terenach objętych działaniami wojennymi wyniosła ogółem blisko 5 000 000 osób. Około 80 na 100 tych ofiar umierało z głodu, wskutek epidemii lub z zimna. Grypa zwana hiszpanką, którą niejedni przypisują wojnie, pochłonęła dalsze dziesiątki milionów ofiar." **

Stało się dokładnie tak, jak to przepowiedział Jezus. Wszystkie te fakty razem wzięte świadczą o tym, że w roku 1914 rozpoczęły się „dni ostatnie" i że właśnie wtedy zaczęło panować niebiańskie Królestwo Boże. - Zobacz też Łukasza 21:10, 11.


* H. W. Baldwin : World War I, 1962 ; s. 1, 2.

** The World Book Encyclopedia, 1966; t. 20, s. 377.


9 Również po roku 1914 nastąpiło szereg trzęsień ziemi, które wyrządziły ogromne szkody. W roku 1915 trzęsienie ziemi we Włoszech pociągnęło za sobą blisko 30 000 ofiar w ludziach. W roku 1920 w Chinach zginęło 180 000 ludzi. W roku 1923 w Japonii poniosło śmierć 143 000 ludzi. Od tego czasu nastąpiło niezwykle dużo silnych trzęsień ziemi. Jak przepowiedział Jezus, są one jeszcze jedną cechą „dni ostatnich".

10 Jezus powiedział jednak, że wydarzenia znamionu­jące rozpoczęcie się „dni ostatnich" w roku 1914 są jedynie „początkiem boleści". (Mateusza 24:8) Miało być jeszcze gorzej. Jego proroctwo dokładnie się spełniło. W The World Book Encyclopedia czytamy: „Pierwsza wojna światowa i jej przykre następstwa doprowadziły zaraz po roku 1930 do największego w dziejach kryzysu gospodarczego. Skutki wojny oraz problemy związane z dostosowywaniem się do warunków pokojowych wywołały zaburzenia prawie we wszystkich krajach." Torowało to drogę do drugiej wojny światowej. Na temat tej wojny powiedziano w tym samym dziele:

Druga wojna światowa pociągnęła za sobą więcej ofiar w ludziach, była kosztowniejsza, spowodowała większe straty materialne, dotknęła więcej ludzi (...) niż którakolwiek inna wojna w historii. (...) Ocenia się, że liczba śmiertelnych ofiar tej wojny - osób cywilnych i żołnierzy - wynosi ogółem 22 000 000, a liczba rannych - przeszło 34 000 000."*

W miarę zbliżania się „dni ostatnich" do punktu kul­minacyjnego wzmagają się przepowiedziane przez Jezusa „boleści".


* The World Book Encyclopedia, 1966; t. 20, s. 379, 380, 410.


11 Podczas drugiej wojny światowej i później ucisk został spotęgowany przez głód. Krótko po wojnie czaso­pismo Look podało:

Dzisiaj głoduje jedna czwarta świata. Jutro będzie jeszcze gorzej. Głód trapiący ludność większej części świata jest okropniejszy niż większość z nas potrafi sobie wyobrazić. (...) Obecnie więcej ludzi rozpaczli­wie ugania się za żywnością niż w jakimkolwiek innym okresie historii."*

W niedawno wydanej książce pt. „Famine-1975!" (Głód-1975!) jest powiedziane o dzisiejszym braku żywności:

W zacofanej gospodarczo strefie równikowej i pod­zwrotnikowej głód grasuje w jednym kraju po drugim, na jednym kontynencie po drugim. Obecna krytyczna sytuacja może zmierzać tylko w jednym kierunku - do katastrofy. Dzisiaj całe narody głodują; jutro wymrą śmiercią głodową.

Do roku 1975 w wielu głodujących krajach na porządku dziennym będzie bezprawie, anarchia, dykta­tura wojskowa, narastająca inflacja, przerwy w trans­porcie, chaos i niepokoje." **


* Look z 11 czerwca 1046.

** W. & P. Paddock: Famine- 1975!, 1967; s. 52, 55, 61.


12 Jezus zapowiedział również, że w „dniach ostatnich" miało .rozmnożyć się bezprawie'. (Mateusza 24:12, NP) Zaś apostoła Pawła Bóg natchnął, żeby dodał do tego: „W dniach ostatecznych (...) ludzie (...) będą samo­lubni, (...) rodzicom nieposłuszni, (...) niepowściągliwi, okrutni, niemiłujący tego co dobre, (...) miłujący więcej rozkosze, niż Boga (...) Ludzie zaś źli i oszuści coraz bardziej brnąć będą w zło." (2 Tymoteusza 3:1-5, 13, NP) Takie stosunki rozwinęły się z gwałtownością wybuchu od roku 1914. Czy nie widzisz tego na własne oczy? Na całym świecie szerzy się gwałtownie bezprawie. Pewien prawnik powiedział: „Okazuje się, że liczba przestępstw, w tym niestety szczególnie przestępstw popełnianych przez młodocianych, rośnie prawie wszędzie, również w Związku Radzieckim."* Zewsząd nadchodzą wieści takiego rodzaju:

Fala przestępstw i rozruchów przechodzi przez Stany Zjednoczone (...) W wielu miastach kobiety boją się wyjść na ulicę po zapadnięciu ciemności. I mają do tego wszelkie powody. Mnożą się gwałty, napady, sadystyczne wybryki w postaci bezsensownego stosowania przemocy. Wydaje się, że wiele przestępstw popełnia się ze zwykłego barbarzyństwa (...) Zanika poszanowanie dla prawa i porządku."**


* U.S. News & World Report z 1 listopada 1965 ; s. 80. t Tamże, 1 sierpnia 1966 ; s. 46, 47.

** Tamże, 1 sierpnia 1966; s 46,47


13 Dalszą wymienioną przez Jezusa cechą znamio­nującą „dni ostatnie" jest wielkie zamieszanie i strach wśród narodów oraz ich przywódców. Jezus przepowie­dział: „Na ziemi udręka narodów nie wiedzących, co począć (...) ludzie będą omdlewać ze strachu i oczeki­wania tego, co przyjdzie na zamieszkaną ziemię." (Łukasza 21:25, 26, NW) Doniesienia prasowe dowodzą, że to proroctwo spełnia się za naszych czasów. Na przy­kład w czasopiśmie U.S. News & World Report powie­dziano :

Czy świat jest bardziej wzburzony niż przed drugą wojną światową? Nie ma co do tego żadnych wątpli­wości.

Przeciętnie raz na miesiąc dochodzi do incydentów zbrojnych. Statystyki wykazują, że od zakończenia

drugiej wojny światowej na całym świecie było ponad trzysta rewolucji, zamachów stanu, powstań, buntów, rozruchów i przewrotów, nie licząc prawdziwych wojen, takich jak wojna koreańska i wojna w Wiet­namie."*

Do tego dochodzi jeszcze lęk przed zagładą wskutek użycia posiadanych przez niektóre państwa ogromnych zapasów broni nuklearnej. Pewien dziennikarz napisał: „To fakt, że strach jest obecnie najsilniejszym uczuciem dominującym w naszym życiu." ** Jest dokładnie tak, jak przepowiedział Jezus: ludzie się boją, a narody doznają udręki.


* U.S. News & World Report z 27 listopada 1967; s. 62.

** Tamże, 11 października 1965; s. 144.


14 Wystąpiły wszystkie zapowiedziane znamiona „dni ostatnich". Dowodzą one ponad wszelką wątpliwość, że od roku 1914 żyjemy w „dniach ostatnich". Właśnie w tym roku objęło zatem władzę niebiańskie Królestwo Boże!-Apokalipsa [Objawienie] 11:17, 18.

15 To prawda, że za życia minionych pokoleń były okresy, które cechowało stosowanie przemocy i niemoralność. Przykładem tego jest upadek imperium rzymskiego. Ale jeszcze nigdy w dziejach ludzkości nie wydarzyło się za życia jednego pokolenia wszystko, co wyszczególnił Jezus. Jeszcze nigdy takie stosunki nie zaistniały jednocześnie w każdym kraju na ziemi. Żyjemy obecnie nie tylko w ostat­nich dniach jednego mocarstwa politycznego, ale w „dniach ostatnich" całego złego systemu poddanego Szatanowi.

ROK 1914 ROKIEM ZNAMIENNYM

16 Już na wiele lat przedtem badacze Biblii zrozumieli, że rok 1914 będzie miał wielkie znaczenie. Chronologia biblijna wyraźnie wskazywała właśnie na ten rok* i uważni badacze Słowa Bożego wiedzieli o tym. Spodziewali się wielkich zmian i fakty potwierdzają, rok 1914 był rzeczy­wiście rokiem znamiennym.


* Szczegóły na ten temat można znaleźć w książkach: „Babylon the Great Has Fallen!" God's Kingdom Rulen!, s. 174 do 181, oraz Od raju utraconego do raju odzyskanego, s. 173.

17 Również inni ludzie, dobrze obeznani z historią wydarzeń światowych, potwierdzają, że rok 1914 był rokiem znamiennym. W czasopiśmie londyńskim Evening Star wyrażono pogląd, że pierwsza wojna światowa „zrujnowała światową strukturę polityczną. Nic już nie może wrócić do dawnego stanu. (...) w przyszłym stuleciu niektórzy historycy dojdą do wniosku, że 4 sierpnia 1914 roku świat oszalał." ** O wielkiej zmianie, jaką przyniósł ze sobą rok 1914, historyk H. R. Trevor-Roper napisał:

Pouczające jest porównanie pierwszej wojny świa­towej z drugą (...) pierwsza wojna wywołała znacznie większą zmianę w historii. Zamknęła długą erę po­wszechnego pokoju i zapoczątkowała nowy wiek, wiek gwałtu, w którym druga wojna była tylko epizodem. Od roku 1914 świat przybrał nowy charakter: charak­ter międzynarodowej anarchii. (...) Pierwsza wojna światowa stanowi zatem punkt zwrotny w historii no­wożytnej." ***


** London Evening Star cytowany w New Orleans Times-Picayune z 5 sierpnia 1960.

*** The New York Times Magazine z 1 sierpnia 1954 ; s. 9.


18 Na temat roku 1914 wypowiadają się także mężowie stanu. Były kanclerz Niemieckiej Republiki Federalnej Konrad Adenauer nazwał czas „przed rokiem 1914 okresem prawdziwego pokoju, ładu i bezpieczeństwa na ziemi- okresem, w którym nie zaznano strachu". Następnie dodał: „Od roku 1914 ludzie nie prowadzą już bezpiecznego i spokojnego życia. A pokój? Od roku 1914 ani Niemcy, ani po większej części inni ludzie nie wiedzą, czym właściwie jest pokój."* Zwróćmy też uwagę na wywody książki zatytułowanej „1914". Autor pisze: „W roku 1914 za­kończył się świat, który wówczas znano i uznawano. Ten rok bardziej niż którykolwiek przed nim lub po nim można uznać za rok przełomowy dwudziestego wieku (...) od owego roku wszystko stało się inne."**


* Cleveland West Parker z 20 stycznia 1966; s. 1.

** J. Cameron: 1914, wyd. 1959; s. v, vi.


19 Szatan Diabeł i jego demony wiedzą, że do chwili ich zagłady ,mało mają czasu'. (Apokalipsa [Objawienie] 12:12) Już w czasie pobytu Jezusa na ziemi demony wiedziały, że któregoś dnia zostaną zniszczone. Już wtedy były złośliwe, a teraz, kiedy wiedzą, że pozostało im niewiele czasu, są bardziej niż kiedykolwiek złośliwe i zawzięte. (Łukasza 8:27-33) Starają się wywoływać jak najwięcej trudności, żeby odwracać uwagę ludzi od Królestwa Bożego. Właśnie dlatego ten zły system rzeczy ogarnia od roku 1914 coraz większe szaleństwo. Można go przyrównać do bąka, dziecinnej zabawki, która chwieje się jak szalona, zanim się przewróci.

20 Czy czujemy się przygnębieni taką sytuacją? Jezus powiedział, że dla jego uczniów miał to być powód do podniesienia głowy. Dlaczego? Ponieważ wiedzą, co to wszystko znaczy. W tych wydarzeniach widzą dowód zbliżania się ich wyzwolenia. (Łukasza 21:28) I tej radosnej wieści nie zatrzymują dla siebie, ale po całej ziemi głoszą wzruszającą nowinę, że Królestwo Boże już panuje, spełniając w ten sposób proroctwo Jezusa: „Ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a wtedy nadejdzie koniec." (Mateusza 24:14, NW) To także należy do „znaku". W Ameryce Północnej i Połud­niowej, w Europie, Afryce, Azji i na wyspach morskich świadkowie Jehowy gorliwie głoszą tę pilną wieść. Można ich spotkać we wszystkich częściach ziemi, zarówno w wielkich miastach, jak i w małych wioskach. I ta część „znaku" jest obecnie widoczna.

21 Ponad wszelką wątpliwość wydarzenia wskazują na rok 1914 jako na rok objęcia władzy przez Królestwo Boże i to jest powód obecnych wydarzeń na ziemi. W tym samym roku dla „obecnego złego systemu rzeczy" rozpoczęły się „dni ostatnie". (Galatów 1:4, NW) Modlitwa o przyjście Królestwa Bożego zostanie więc wkrótce wysłuchana, gdy to Królestwo przejawi swą wielką moc i zniszczy cały zły system Szatana. Wtedy już tylko Królestwo Boże będzie panować po wszystkie czasy jako jedyny rząd nad całą ziemią. (Daniela 2:44) Przejmie ono kierownictwo we wszystkich sprawach ziemskich i pod jego panowaniem ludzie posłuszni będą żyć spokojnie i szczęśliwie. Całko­wicie stanie się wtedy zadość prośbie: „Bądź wola Twoja, jako w niebie, tak i na ziemi", ponieważ Królestwo Boże przyjdzie, aby panować na zawsze. Pomyśl, że i ty możesz się cieszyć życiem wiecznym pod łaskawym panowaniem tego Królestwa.-Mateusza 6:9, 10, NDb

ROZDZIAŁ 11

Ostatnie dni tego złego systemu rzeczy


CZAS, w którym żyjemy, Biblia nazywa „dniami ostatnimi" albo „czasem końca". (2 Tymoteusza 3:1; Daniela 11:40, NW) Fakty dowodzą, że jest to ograniczony okres, który ma ściśle określony początek i ściśle określony koniec. Okres ten rozpoczął się w roku 1914, kiedy Jezus został wyniesiony na niebiański tron królewski, a dobiegnie końca, gdy Bóg zniszczy teraźniej­szy zły system rzeczy. Jakże wielkiej ulgi się dozna, gdy przestaną istnieć organizacje i osoby, które oszukują i uciemiężają ludzi, oraz wszyscy, którzy zagrażają bezpie­czeństwu swych bliźnich!

2 Kiedy do tego dojdzie? Odpowiedź daje Syn Boży, Jezus Chrystus. Zwróciwszy uwagę na wiele rzeczy, które dowodzą, że od roku 1914 żyjemy w „czasie końca", Jezus powiedział: „Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie." (Mateusza 24:34) Które pokolenie miał na myśli?

3 Jezus mówił wtedy o ludziach, którzy mieli ,ujrzeć to wszystko'. „To wszystko" dotyczy wydarzeń, które już miały miejsce od roku 1914 i które mają się jeszcze roze­grać do końca tego złego systemu. (Mateusza 24:33)

Nawet ludzie urodzeni pięćdziesiąt lat temu nie mogli ujrzeć ,tego wszystkiego'. Przyszli oni na świat dopiero wtedy, gdy zapowiedziane wydarzenia były już w toku. Ale żyją jeszcze ludzie, którzy w roku 1914 byli już w takim wieku, że mogli zaobserwować, co się wtedy działo i do dziś to pamiętają. To pokolenie jest już dość podeszłe w latach. Znaczna część tego pokolenia już nie żyje. A przecież Jezus powiedział bardzo wyraźnie: To pokolenie żadną miarą nie przeminie, aż się to wszystko stanie." (NW) A więc część tego pokolenia ma przeżyć koniec tego złego systemu. To znaczy, że ten koniec jest już bardzo bliski! (Psalm 89:10 [90:10, Bg]) Dlatego powinieneś bezzwłocznie coś przedsięwziąć jeśli nie chcesz być usunięty razem z tym złym systemem.

DLACZEGO „CZAS KOŃCA"

4 Chociaż Królestwo objęło władzę w roku 1914, to jednak Jehowa nie zniszczył natychmiast tych, którzy Mu nie służyli. Jakże możemy się z tego cieszyć! Dzięki wielkoduszności Bożej otrzymaliśmy bowiem sposobność zajęcia zdecydowanego stanowiska po stronie Królestwa i uniknięcia przez to zagłady. Biblia pomaga nam spoj­rzeć na tę sprawę z właściwego punktu widzenia, kiedy mówi: „Jehowa nie jest powolny w stosunku do swej obietnicy, jak to niektórzy mają za powolność, tylko jest cierpliwy wobec was, ponieważ nie chce, żeby ktokol­wiek został zniszczony, ale żeby wszyscy okazali skruchę." -2 Piotra 3:9, NW; zobacz też Mateusza 24:21, 22.

5 W tym celu na „dni ostatnie" Jehowa Bóg przewidział odpowiedni okres na dokonanie dzieła rozdzielania. W swym opisie „zakończenia systemu rzeczy" Jezus prze­powiedział to w taki sposób: „Gdy przyjdzie Syn Czło­wieczy [Jezus Chrystus] w chwale swojej i wszyscy aniołowie z nim, wtedy zasiądzie na tronie swej chwały. I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, i odłączy jedne od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów. I ustawi owce po swojej prawicy, a kozły po lewicy. Wtedy powie król tym po swojej prawicy: Pójdźcie, błogo­sławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata. (...) Wtedy powie i tym po lewicy: Idźcie precz ode mnie przeklęci, w ogień wieczny [zniszczenia], zgotowany diabłu i aniołom jego. (...) I odejdą ci na kaźń wieczną [wieczne odcięcie, NW], sprawiedliwi zaś do życia wiecznego." (Mateusza 25:31-46, NP) Gdy przy końcu tych „dni ostatnich" będzie wykony­wany wyrok, ludzie skazani na zagładę pójdą na „wieczne odcięcie". Nie będzie dla nich powrotu do życia przez zmartwychwstanie. (2 Tesaloniczan 1:7-9) A zatem teraz, w czasie trwania tych ,dni ostatnich', Bóg łaskawie daje wszystkim sposobność opowiedzenia się za Jego Kró­lestwem i dostąpienia życia.

6 Jak Bóg daje tę sposobność? Jak się odbywa dzieło rozdzielania? Lojalni słudzy Boży pod kierownictwem aniołów obwieszczają po całej ziemi Królestwo Boże, dzięki czemu szczerzy ludzie mogą o nim usłyszeć i odpowiednio zareagować. Jest to dzieło, które według zapo­wiedzi Jezusa miało być częścią „znaku" wskazującego na bliskość końca. Jezus oświadczył: „Ale przedtem Ewangelia musi być głoszona wszystkim narodom." (Marka 13:10; zobacz też Mateusza 24:14 i Apokalipsę [Objawienie] 14:6, 7.) Zależnie od ustosunkowania się do tej ewangelii, czyli dobrej nowiny, oraz od nastawienia do tych, których Jehowa używa za swych posłów, ludzie będą uznani za godnych lub za niegodnych pozostania przy życiu. (Mateusza 25:40, 45) Jeżeli chcesz żyć pod panowaniem Królestwa Bożego, to koniecznie okaż teraz to pragnienie przychylnym ustosunkowaniem się do dobrej nowiny o Królestwie i usilnie zachęcaj do tego innych. Już w nie­dalekiej przyszłości to dzieło głoszenia zostanie zakończone. Droga zostanie zamknięta. Wtedy będzie za późno!- Ezechiela 33:8, 9.

KTO ZOSTANIE ZNISZCZONY?

7 Pismo święte otwarcie mówi, że gdy nadejdzie koniec tego złego systemu, „ci, których Jahwe w owym dniu pobije, zaścielą ziemię od końca do końca." (Jeremiasza 25:33) Nie znaczy to jednak, że i ty musisz podzielić ich los. Bóg wyraźnie podaje w swoim słowie, w Biblii, jakich ludzi oraz jakie systemy i organizacje spotka zagłada. Kto kocha życie i kto szczerze pragnie, aby jego postępowanie podobało się Bogu, ten po otrzymaniu ostrze­żenia może w porę opuścić zagrożoną strefę.

8 O kim więc Bóg mówi, że zostanie zniszczony? Oczy­wiście o złych. „Chociaż niezbożni pienią się jak zielsko i złoczyńcy jaśnieją przepychem, i tak na zagładę wieczną są skazani." (Psalm 91:8 [92:8, Bg]) Nie oszukujmy jednak sami siebie podzielaniem poglądów świata na to, co jest słuszne, a co niesłuszne. Bóg mówi nam wyraźnie, że wiele rzeczy w oczach świata całkiem normalnych On uważa za złe. Współczesne społeczeństwo może tolerować wszeteczeństwo, cudzołóstwo i homo­seksualizm, ale przy końcu tego systemu rzeczy Bóg nie pozostawi przy życiu ludzi, którzy sobie na to pozwalają. Również kłamcy, złodzieje, pijacy i mordercy nie odzie­dziczą Królestwa Bożego. (1 Koryntian 6:9, 10; Apoka­lipsa [Objawienie] 21:8) Niektórzy mogli zejść na złą drogę pod wpływem złego towarzystwa. Dowiedziawszy się jednak, jak się na to zapatruje Bóg, muszą koniecznie zmienić swoje życie, jeśli chcą ujść zagłady. W ustano­wionym przez Boga nowym systemie nie będzie miejsca dla osób, które demoralizują i oszukują innych lub które zagrażają życiu swych bliźnich.

9 Nie będzie tam również organizacji, które dzisiaj zwodzą ludzi. Jak się już dowiedzieliśmy z Biblii, Bóg nie uznaje każdej religii. Nie dziwmy się zatem, że nie ostoi się religia oparta na kłamstwie. Jeżeli jakieś wyzna­nie nie uczy prawdy o Bogu, to choćby miało wspaniałe budowle i wystawne obrzędy, w rzeczywistości służy celom nieprzyjaciela Bożego, Szatana Diabła. (1 Koryn­tian 10:20; 2 Koryntian 11:13-15) Takie wyznanie może się nawet po części opierać na Słowie Bożym, jeśli jednak zabiera głos w sprawach politycznych, stając się przez to częścią świata, to według Biblii czyni siebie „wrogiem Boga". (Jakuba 4:4; Jana 15:19, NW) A czy chcielibyśmy być zaliczeni do wrogów Boga? Jeżeli nie, to musimy dowieść Bogu, że im nie sprzyjamy, że zadowolenia szukamy tylko w prawdzie i że oddajemy się wielbieniu, które jest .czyste i nieskalane z punktu widzenia naszego Boga i Ojca'.-Jakuba 1:27, NW.

10 Zniszczony będzie również cały system polityczny, który w tak okrutny sposób ciemięży ludzkość. Badanie historii wyjawia, że ten system zawsze odznaczał się przelewem krwi i zachłanną żądzą władzy. Słowo Boże trafnie przyrównuje cały system polityczny na ziemi do „bestii" i wyjaśnia, skąd się wywodzi jego bestialstwo. Dowiadujemy się z niego, że Szatan, Diabeł, „smok", dał rządom światowym swoją moc i że on nimi kieruje. (Apo­kalipsa [Objawienie] 13:2; Daniela 8:20, 21; Łukasza 4:5-8) Bóg informuje nas o tym, żebyśmy mogli powziąć decyzję, czy chcemy mieć coś wspólnego z polityką świa­tową, czy nie. Bóg powiadamia nas również, co On za­mierza uczynić. W Daniela 2:44 czytamy o czasie, kiedy „Bóg nieba wzbudzi królestwo, które nigdy nie będzie zburzone". Miało to miejsce w roku 1914 n.e. Natomiast o tym, co Królestwo Boże uczyni w najbliższej przy­szłości, to znaczy w wojnie Armagedonu lub Har-Magedonu, czytamy: „Pokruszy ono i zniszczy wszystkie owe królestwa [istniejące w czasie końca], a samo trwać będzie na wieki." - Zobacz też Apokalipsę 16:14, 16; 19:17-21.

11 Gdy Jehowa zniszczy cały widzialny system szatański, wtedy zwróci uwagę na samego Szatana Diabła, boga tego złego systemu. Zetrze Szatana, i to już wkrótce. (2 Koryn­tian 4:4; Rzymian 16:20) Po ustanowieniu Królestwa w roku 1914 Diabeł, który został wówczas wyrzucony z nieba, wiedział, że „niewiele czasu mu zostało". (Apoka­lipsa [Objawienie] 12:12, NDb) Obecnie czas ten jest jeszcze krótszy. W najbliższej przyszłości spełni się pro­rocze widzenie opisane w Apokalipsie 20:1-3: „Ujrzałem anioła zstępującego z nieba. W ręku swym trzymał klucz do przepaści i łańcuch wielki. Pochwycił smoka, węża starego, którym jest diabeł i szatan, (...) i wrzucił go do przepaści. Potem zamknął ją i położył pieczęć na niej." (Kow) W ten sposób Szatan i jego demony zostaną usunięci. Ich wpływ ustanie. Zniknie teraźniejszy zły system rzeczy ze wszystkim, co do niego należy.

12 Żyjący na ziemi prawdziwi chrześcijanie nie będą brać udziału w tym niszczeniu. Będzie to wojna Boża. Do wykonania wyroku Bóg użyje zastępów anielskich pod wodzą Chrystusa. Sprawi On, że jedna część widzialnej organizacji Szatana wystąpi z zaciekłą nienawiścią przeciwko drugiej. Słudzy Jehowy na ziemi nie mają uczestniczyć w tych walkach. (2 Koryntian 10:3, 4) Nawet gdy są prześladowani, nie wolno im oddawać wet za wet wywieraniem zemsty na władcach albo usiło­waniem obalenia rządu. Zdają się na Boga. „Najmilsi! Nie mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bo­żemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan". - Rzymian 12:19, NP.

CO SIĘ NIGDY NIE SKOŃCZY

13 Koniec tego systemu rzeczy nie będzie równoznaczny z końcem globu ziemskiego. Słowo Boże zapewnia: „Ziemia trwa po wszystkie czasy." „Umocniłeś ziemię w jej pod­stawach: na wieki wieków się nie zachwieje." (Eklezjastesa [Kaznodziei] 1:4; Psalm 103:5 [104:5, Bg]) Nie ziemia ponosi winę, lecz istniejący na niej zły system.

14 Poza tym nie wszyscy mieszkańcy ziemi zostaną zgładzeni, lecz tylko „bezbożni ludzie". (2 Piotra 3:7) Zniknie świat składający się z ludzi niewierzących. Po oznajmieniu tego w 1 Jana 2:17 powiedziano dalej: „Kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki." Aby to umożliwić, Jezus Chrystus oddal swe życie za rodzaj ludzki.-Hebrajczyków 5:9.

15 Przed ludźmi, którzy przeżyją koniec tego złego systemu rzeczy, otwierają się wspaniałe widoki życia wiecznego pod panowaniem sprawiedliwego Królestwa Bożego. Czy znajdziesz się wśród nich? To jest możliwe.

Musiałbyś jednak już teraz ,starać się' usilnie, żeby Słowo Boże wywierało głęboki wpływ na całe twoje życie. (2 Piotra 3:13, 14; Rzymian 12:1, 2) Jakże wdzięczni możemy być za to, że Jehowa w swej miłości i miłosierdziu podjął odpowiednie kroki, aby ludzie mogli przeżyć zniszczenie złego systemu rzeczy!


ROZDZIAŁ 12

Pod sprawiedliwym panowaniem ziemia będzie rajem


LUDZKOŚĆ koniecznie potrzebuje sprawiedliwego panowania nad całą ziemią! Każdy przyzna, że dzisiaj nasza planeta wcale nie jest rajem. Miliony ludzi cierpi głód i nędzę. Szkaradne miasta szpecą ziemię i zatruwają w całej okolicy powietrze i wodę. Coraz więcej miast staje się ośrodkiem działania przestępców, wskutek czego wieczorami ludzie boją się wychodzić na ulicę. Jakże odmienne było pierwotne zamierzenie Boże wzglę­dem człowieka! Jak to dobrze jednak, że Bóg nie zrezyg­nował ze swego zamierzenia! Dał nam bowiem następujące zapewnienie: „Słowo, które wychodzi z ust moich: nie wraca do mnie bezowocne." (Izajasza 55:11; zobacz też Księgę Rodzaju 2:8, 15; 1:28.) On jeszcze sprawi, że nasza ziemia będzie wspaniałym rajem.

2 Wkrótce Jehowa zniszczy obecny zły system. Jeżeli teraz zaskarbisz sobie uznanie Jehowy, to możesz mieć przywilej doczekania ustanowionego przez Boga nowego systemu. Jakie znaczenie będzie to mieć dla ciebie?

SPRAWIEDLIWE ZARZĄDZANIE

3 Od blisko sześciu tysięcy lat najpilniejszą potrzebą ludzkości jest powrót do pełnej harmonii z Jehową Bo­giem, jej Stwórcą. (2 Koryntian 5:20) W celu przywrócenia sprawiedliwości na naszej planecie sam Jehowa powziął postanowienie „zarządzania przy ostatecznej granicy wyznaczonych czasów". To zarządzanie, czyli panowanie, ma sprawować Królestwo Chrystusowe. Jak wiadomo, Królestwo to już objęło władzę w niebie i wkrótce przejmie pełne kierownictwo nad sprawami ziem­skimi. Do czego to wszystko zmierza? „Aby znowu zgro­madzić wszystkie rzeczy w Chrystusie, rzeczy w nie­biosach i rzeczy na ziemi." (Efezjan 1:9, 10, NW) Za pomocą tego zarządzania Bóg przywiedzie wszystkich mieszkańców ziemi do pełnej harmonii ze swym niebiań­skim panowaniem. O to właśnie prosimy w modlitwie: „Przyjdź królestwo Twoje. Bądź wola Twoja, jako w niebie, tak i na ziemi."-Mateusza 6:10, NDb.

4 Jaki wpływ wywrze to na stosunki międzyludzkie? Zjednoczeni w czystym wielbieniu swego Ojca niebiań­skiego ludzie wszystkich kolorów skóry i wszystkich naro­dowości będą współżyć jako jedna wielka rodzina braci i sióstr! (Dzieje Apostolskie 10:34, 35; 17:26) Ponieważ władzę nad całą ziemią będzie wtedy sprawować Królestwo Boże przez „Księcia Pokoju", więc nasz glob nie będzie już podzielony na odrębne państwa polityczne. Zniknie przesiąknięty pychą nacjonalizm, któremu towarzyszą: nienawiść, konflikty i rozlew krwi. (Izajasza 9:5, 6 [9:6, 7, Bg]) Gdyby jakaś śmiercionośna broń wojenna uchowała się w Armagedonie, zostanie wkrótce potem zniszczona na zawsze. (Ezechiela 39:9, 10; Psalm 45:9, 10 [46:9, 10, Bg]) Nie będzie trzeba ogłaszać w prasie list ofiar wojennych, nie będzie już wojennych wdów i sierot, nie będzie zbombardowanych domów i miast. Jakimż błogosławieństwem stanie się to dla rodzaju ludzkiego!

5 Jezus Chrystus ze swego niebiańskiego tronu będzie zarządzał sprawami ziemskimi w sposób przynoszący

trwałe korzyści. Jakże wspaniale dowiódł on już swej przydatności na to stanowisko, składając własne życie na ofiarę za swoich przyszłych poddanych! Sprawozdanie biblijne wskazuje ponadto, że nic nie zdołało odwieść Jezusa od właściwego postępowania: ani pokusy, ani ucisk, ani obelgi, ani nawet śmierć. Możemy więc być pewni, że pod jego panowaniem nie będzie ucisku, niesprawied­liwości i przekupstwa.-Izajasza 11:2-5.

6 Czy nie ceniłbyś władcy, który zawsze mówi prawdę? Właśnie takim władcą jest Jezus. (Jana 1:14; 18:37) A któż nie byłby przywiązany do osoby, która jest naprawdę życzliwa i szczerze zainteresowana dobrem innych? Biblia mówi nam, że gdy Jezus podróżował w związku z głoszeniem dobrej nowiny, chętnie używał otrzymanej od Boga mocy uzdrawiania chorych cieleśnie i duchowo. (Mateusza 9:35, 36)) Chociaż wspaniale byłoby żyć w czasie, kiedy Jezus działał na ziemi, to jednak da­leko bardziej wspaniale będzie żyć na niej wtedy, gdy zastosuje on swoją moc dla dobra całego rodzaju ludzkiego.

7 W jego niebiańskim Królestwie będzie współdziałać z nim 144 000 królów i kapłanów, których Bóg powołał spośród ludzi i uczynił doskonałymi. (Apokalipsa [Obja­wienie] 5:10) Oni również aż do śmierci udowadniali, że miłują sprawiedliwość.-Apokalipsa 14:1, 4, 5; 2:10.

8 Czy ten rząd niebiański będzie miał jakichś widzial­nych przedstawicieli? Z całą pewnością! Przecież już teraz mianuje wiernych mężczyzn swymi przedstawicielami w zborze chrześcijańskim, czyniąc to za pośrednictwem świętego ducha Bożego. (Izajasza 32:1, 2; Dzieje Apostol­skie 20:28) Możemy więc być pewni, że Chrystus postara się o to, aby odpowiedni mężczyźni na ziemi zostali za­mianowani przedstawicielami królewskiego rządu, gdyż będzie wtedy czuwał nad sprawami ziemskimi. Z uwagi na to, że ci mężczyźni mają w szczególny sposób re­prezentować Króla, Biblia nazywa ich „książętami". Ich lojalność wobec Boga i miłość do bliźnich będzie wtedy już dowiedziona. Ten sam duch Boży, który kieruje poczy­naniami ich niebiańskiego Króla, będzie też ich prze­wodnikiem.-Psalm 44:17 [45:17, Bg].

9 Ci książęcy przedstawiciele będą stosować sprawied­liwe prawa Boże bez względu na rasę, kolor skóry czy miejsce urodzenia. (Księga Powtórzonego Prawa 10:17; Rzymian 2:11) Biorąc przykład ze swego Króla, „książęta" będą pokornie i skutecznie służyć swoim bliźnim i pokrze­piać ich na duchu. Nie będą jednak tolerować wykroczeń przeciw Boskiej sprawiedliwości.-Mateusza 11:29; 20:25-28.

10 Po oczyszczeniu ziemi ze wszystkich złoczyńców unie­możliwione zostanie ponowne zakorzenienie się prze­stępczości. (Psalm 36:9-11 [37:9-11, Bg]) Już nigdy nie będzie potrzeba policji, więzień, kajdanek, systemów alarmowych, kas pancernych, zamków i kluczy. Pod sprawiedliwym panowaniem królestwa każdy, kto zapuka do twoich drzwi, będzie twoim przyjacielem. Nikt nie będzie miał najmniejszego powodu do obaw, że może go spotkać jakaś krzywda. Będzie można bezpiecznie spacero­wać sobie wieczorem po parku i podziwiać rozgwieżdżone niebo, dzieło rąk Stwórcy. To, co obecnie już się urzeczy­wistnia w obrębie zboru Bożego pod względem duchowym, urzeczywistni się wtedy dosłownie, gdyż „będą mieszkać bezpiecznie, bez żadnego strachu".-Ezechiela 34:28, Wk.

UWOLNIENIE OD GRZECHU PROWADZI DO ZDROWIA I ŻYCIA

11 Wstępny program Królestwa obejmie okres tysiąca lat. W tym czasie Jezus Chrystus i członkowie jego niebiańskiego rządu będą dla wszystkich swych ziemskich poddanych nie tylko królami, lecz także kapłanami Bożymi. (Apokalipsa 20:6) Dlaczego? Ponieważ wszyscy ludzie na ziemi muszą być ,wyzwoleni z niewoli skażenia', aby się cieszyć .chwalebną wolnością dzieci Bożych'. (Rzymian 8:21, NP) Ludzie, którzy przeżyją zniszczenie złych, będą jeszcze niedoskonali z powodu grzechu odziedziczo­nego po Adamie. Złe pragnienia ich niedoskonałego ciała będą nadal walczyć ze słusznymi pragnieniami umysłu i serca. (Rzymian 7:21-23) Jeżeli więc mają być uznani za pełnowartościowych członków rodziny Bożej, złożonej z Jego synów, to muszą najpierw skorzystać z usług niebiańskich kapłanów Bożych. Co ci kapłani będą robić?

12 Będą posiadali moc, której do tej pory nie miał żaden rząd ludzki: moc oczyszczania ludzi z grzechu i niedoskonałości. Niebiańskie kapłaństwo Boże posiada tę moc dzięki Jezusowej ofierze okupu. Syn Boży i jego współkapłani będą wtedy bezpośrednio udostępniać wszy­stkim posłusznym dobrodziejstwa ofiary Jezusa. (Jana 1:29; 1 Jana 2:2) To postanowienie zostało zobrazowane w Biblii przez symboliczną ,rzekę wody życia", wypły­wającą z „tronu Boga i Baranka", oraz przez „liście drzewa do leczenia narodów". (Apokalipsa [Objawienie] 22:1, 2) Dzięki stałym postępom w trzymaniu się zasad sprawiedliwości oraz dzięki pomocy niebiańskiego kap­łaństwa ludzie będą stopniowo odzyskiwać młodość i siły aż do osiągnięcia doskonałego zdrowia duchowego i cieles­nego. Zostaną całkowicie wyzwoleni z odziedziczonej po Adamie niewoli grzechu i śmierci.-Jana 11:26.

13 W ten sposób Bóg „otrze z ich oczu wszelką łzę a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie, bo pierwsze rzeczy prze­minęły." (Apokalipsa 21:4) Jakże wspaniałą rzeczą będzie cieszenie się doskonałym zdrowiem! Podczas swego pobytu na ziemi Syn Boży uzdrawiał trędowatych, przy­wracał zdolność chodzenia chromym, a niewidomym wzrok, i tak samo jego sprawiedliwe panowanie położy kres wszelkim chorobom i cierpieniom. (Marka 1:40-42; Jana 5:5-9; Mateusza 9:35) Nie będzie już szpitali ani ubez­pieczeń od choroby! Dzięki usunięciu chorób i śmierci zniknie wszystko, co na całej ziemi było przyczyną wyle­wania łez. (1 Koryntian 15:25, 26) Jakże wspaniała będzie możliwość całkowitego uwolnienia się od grzechu oraz możliwość doskonałego spełniania sprawiedliwych wyma­gań Bożych w mowie, myśli i czynie!

SERDECZNE POWITANIE ZMARTWYCHWSTAŁYCH

14 Są też uszczęśliwiające widoki na to, że twoi umiło­wani, których zabrała ci śmierć, będą mogli dostąpić błogosławieństw sprawiedliwego panowania, jakie Syn Boży będzie sprawować nad ziemią. Jezus wyjawił na­dzieję dla niezliczonych milionów umarłych, kiedy powie­dział: „Nie dziwcie się temu, ponieważ nadchodzi godzina, w której wszyscy, co są w grobowcach pamięci, usłyszą jego głos i wyjdą." (Jana 5:28, 29, NW) Jakże wzru­szająca będzie chwila, kiedy po raz pierwszy obiegnie ziemię lotem błyskawicy wiadomość: „Rozpoczyna się wskrzeszanie umarłych!"

15 Możemy być pewni, że to nastąpi. Pamiętajmy, że Jezus w czasie pobytu na ziemi nie tylko uzdrawiał chorych i ułomnych, ale też wskrzeszał umarłych. (Ma­teusza 11:2-6) Bóg okazał w ten sposób swoją zadziwiającą moc wskrzeszania umarłych, którą obdarzył również Je­zusa Chrystusa. Może sobie przypominasz, że Jezus wstąpił do domu pewnego człowieka, któremu umarła dwunastoletnia córeczka. Zwracając się do zmarłej dzie­wczynki, Jezus powiedział: „Dziewczynko, mówię ci, wstań." I co się stało? W Biblii czytamy: „I natych­miast dziewczynka wstała i chodziła." Jak na ten cud zareagowali rodzice i inni obserwatorzy? „Osłupieli wprost ze zdumienia." Nie posiadali się z radości. - Marka 5:35, 38-42; zobacz też Jana 11:38-44; Łukasza 7:11-16.

16 Po przywróceniu na ziemi rajskich warunków Jezus znowu użyje swej władzy wskrzeszania z martwych. Biblia zapewnia nas, że „nastąpi zmartwychwstanie spra­wiedliwych i niesprawiedliwych". (Dzieje Apostolskie 24: 15) Jakże wielka radość zapanuje na całej ziemi, kiedy coraz to nowe grupy zmarłych będą powracać do życia! Wyobraź sobie szczęście ludzi, którzy znowu połączą się ze swymi ukochanymi krewnymi. Miejsce nekrologów być może zajmą wtedy ogłoszenia, kto został wskrzeszony, co niewątpliwie sprawi radość wszystkim, którzy miłowali tych ludzi.

17 Wprawdzie zmarło już wiele milionów ludzi, nie stanowi to jednak żadnego problemu dla Boga. On może sobie przypomnieć wszystkich. Przecież Biblia mówi o Bogu: „On liczbę gwiazd oznacza, każdą z nich woła po imieniu." (Psalm 146:4 [147:4, Bg]) Zastanów się, co to znaczy. Istnieją podobno setki milionów galaktyk i w skład każdej z nich wchodzą setki milionów pojedynczych gwiazd, a mimo to Bóg zna imię każdej gwiazdy. W porów­naniu z tym liczba ludzi, którzy kiedykolwiek żyli, jest stosunkowo niewielka. Nie sprawi więc Bogu trudności przypomnienie sobie tych wszystkich zmarłych, których dotyczy postanowienie o okupie Chrystusa. (Mateusza 19:26) Oni powrócą do życia tu na ziemi. Jakże wzru­szającym przywilejem będzie witanie tych, którzy zmar­twychwstaną!

18 Czy po przywróceniu im życia będą tymi samymi osobami co dawniej? Czy będziemy mogli ich poznać? Oczy­wiście! Nawet człowiek potrafi przez dowolny czas przechowywać obraz i dźwięk utrwalony na taśmie magnetycznej do późniejszego wykorzystania w telewizji. Bóg potrafi o wiele więcej. Podczas wskrzeszania z martwych może dać każdemu odpowiednie ciało-jak to uczynił przy stwarzaniu pierwszego człowieka-a następnie może znowu dokładnie utrwalić w jego mózgu wszystko, czego się ten człowiek dowiedział i co przeżył w całym swoim poprzednim życiu. Każdy wskrzeszony z martwych będzie miał taką samą osobowość, jak przed śmiercią; podobnie miała się rzecz z Jezusem, który po zmartwychwstaniu miał tę samą osobowość. (Hebrajczy­ków 13:8) Będziesz mógł rozpoznać tych, których dawniej znałeś. Co za wspaniałe widoki!-Joba 14:13-15.

19 Apostoł Jan miał widzenie tych wzruszających wy­darzeń, które będą mieć miejsce za panowania Chrystusa, i opisał to widzenie w księdze Apokalipsy (Objawienia).

Czytamy tam, że śmierć i Hades (wspólny grób ludz­kości) .wydadzą umarłych, którzy w nich są'. Nikt w nich nie pozostanie. Potem będzie na zawsze usunięta śmierć, która jest następstwem odziedziczonego grzechu. (Objawienie 20:13, 14, NW; Izajasza 25:8) Znikną za­kłady pogrzebowe i nagrobki! Cmentarze przestaną mącić piękno rajskiej ziemi.

20 Przed ludźmi wskrzeszonymi do życia na ziemi ot­worzy się możliwość dostąpienia życia wiecznego w raju. Będzie to dla nich czas uczenia się. Zostaną otworzone „zwoje" z pouczeniami Bożymi i będą musieli stosować się do tych pouczeń, żeby przeobrazić swe umysły wed­ług woli Bożej. Będą sądzeni według ich uczynków, to znaczy według uczynków po zmartwychwstaniu i po zapo­znaniu się z treścią „zwojów". (Objawienie 20:11-13, NW) Dzięki stosowaniu się do udzielanych pouczeń nawet ci, którzy kiedyś byli niebezpieczni jak dzikie zwierzęta zmie­nią swe postępowanie, tak jak zmieniło je wielu po przyłączeniu się do zboru chrześcijańskiego. - Izajasza 11:9; 26:9; 35:8, 9.

NA ZIEMI BĘDĄ PRZYWRÓCONE RAJSKIE WARUNKI

21 Postęp w utwierdzaniu się sprawiedliwości przy­niesie także błogosławieństwa w dziedzinie materialnej. Spełnią się dosłownie prorocze słowa z Izajasza 25:6 (NW) : „I Jehowa zastępów na pewno sprawi dla wszy­stkich ludów na tej górze ucztę z suto omaszczonych dań." Nikt nie będzie już musiał cierpieć głodu ani nie osłabnie z niedożywienia. Ale jak Bóg przygotuje tę ucztę?

22 Kiedy Izraelici byli jeszcze narodem wybranym przez Boga, Jego błogosławieństwa zapewniały im wielki do­brobyt. Ich pola wydawały obfite plony zbóż. W sadach dojrzewały wspaniałe owoce. Jehowa otwierał dla nich „bogate swoje skarby nieba, dając w swym czasie deszcz". (Księga Powtórzonego Prawa 28:12; zobacz też wiersz 8.) Mnóstwo podobnych błogosławieństw ludzie dostąpią pod panowaniem Królestwa Chrystusowego. (Psalm 66:7, 8 [67:7, 8, Bg]) Ziemscy poddani tego Królestwa spełnią polecenie, którego nie wykonali Adam i Ewa. Uczynią ziemię sobie „poddaną", przekształcając ją w raj. Mając na myśli takie widoki i do tego jeszcze nadzieję zmar­twychwstania, Jezus powiedział do współczującego mu złoczyńcy, który został stracony razem z nim: „Zaprawdę powiadam ci dziś; Będziesz ze mną w Raju."-Łukasza 23: 39-43, NW.

23 Cała ziemia będzie wtedy promieniować szczęściem. Będzie tak, jak gdyby łąki i góry, drzewa i kwiaty, rzeki i morza cieszyły się ze sprawiedliwego panowania Jehowy. (Psalm 95:11-13 [96:11-13, Bg]; 97:7-9 [98:7-9, Bgl) Powietrze nie będzie już zanieczyszczane. W każdej rzece i w każdym strumieniu będzie płynąć świeża, czysta woda. Nie będzie rabunkowej gospodarki.

24 Cała ziemia-lasy, pola i góry-będzie jednym wiel­kim parkiem, ożywionym różnobarwnymi odmianami zwie­rząt i ptaków. One także będą poddane mądrej władzy Syna Jehowy. Na „przyszłej zamieszkanej ziemi" wszy­stkie zwierzęta będą podlegać ludziom, tak że nikt już nie będzie potrzebował obawiać się zwierząt.-Hebraj­czyków 2:5-8; Psalm 8:5-9.

KOŃCOWA PRÓBA WYKAŻE, KTO BĘDZIE GODNY ŻYCIA WIECZNEGO

25 Rządzone przez Chrystusa Królestwo Boże będzie trwać wiecznie. Jednakże do końca pierwszego tysiąclecia urzeczywistni ono szczególne zamierzenie co do ziemi. Zostaną usunięte wszelkie ślady niesprawiedliwości. Wszyscy mieszkańcy ziemi staną jako stworzenia doskonałe przed tronem Najwyższego Sędziego, Jehowy Boga. Pod każdym względem będą równi pierwszej, doskonałej parze ludzkiej z Edenu. (1 Koryntian 15:24) Czy jednak będą go­dni otrzymać od Boga prawo do życia wiecznego? Ci poddani Królestwa słusznie zostaną wypróbowani pod względem swego przywiązania do sprawiedliwego pano­wania Bożego. Jehowa da im sposobność wykazania wierności. W jaki sposób? Przez uwolnienie Szatana i jego demonów ze stanu ograniczenia swobody, z „prze­paści". (Apokalipsa [Objawienie] 20:7) Dzięki tej próbie każdy członek ziemskiej rodziny Bożej będzie miał przy­wilej osobiście zająć stanowisko wobec wyzwania, jakie Szatan rzucił jej Ojcu niebiańskiemu.

26 Ludzie, którzy pozostaną lojalni wobec Boga, będą uznani za godnych życia wiecznego. Jehowa obdarzy ich prawem do życia i każe wpisać ich imiona do „księgi życia". Każdy, kto się zbuntuje przeciwko Bogu, zostanie zgładzony; dozna „wtórej śmierci". Potem Szatan Diabeł i jego demony zostaną zniszczeni na zawsze. (Apokalipsa 20:7-10, 15) Żaden grzech ani bunt nie zakłóci już po­koju na ziemi oraz w innych częściach niezmierzonego wszechświata Bożego. Ziemia, która zostanie przemieniona w raj i na której zapanuje sprawiedliwość, będzie po wszy­stkie czasy klejnotem przynoszącym chwałę imieniu Je­howy.

27 Czy poznanie zamierzenia Bożego dotyczącego spra­wiedliwego panowania nad rajską ziemią pogłębiło twój szacunek dla Jego sprawiedliwości? Czy to zamierzenie zwiększyło twoje uznanie dla Jego mądrości? Czy po­budza cię do wyrażania miłości do Niego? Jeżeli tak, to powinieneś robić wszystko, co tylko jest w twojej mocy, żeby Mu służyć z całego serca. Opowiadaj więc innym, co wiesz o imieniu i zamierzeniu Jehowy. (Psalm 88:15-17 [89:15-17, Bg~\; 1 Jana 4:19) Już teraz żyj zgodnie ze sprawiedliwymi zasadami Bożymi, przygotowując się w ten sposób do życia wiecznego na rajskiej ziemi pod spra­wiedliwym panowaniem Królestwa.


ROZDZIAŁ 13

Prawdziwy kościół i jego fundament


JEŻELI chcemy żyć wiecznie w ustanowionym przez Boga nowym systemie, to musimy uznawać praw­dziwy kościół i jego fundament. Wspominając o tych dwóch rzeczach, Jezus powiedział: „Na tej skale zbuduję kościół mój." (Mat. 16:18) Co jest tym Kościołem, a co skałą (opoką), na której on jest zbudowany? Na oba te pytania właściwe odpowiedzi daje Biblia.

2 „Kościołami" nazywa się zwykle budowle, w których ludzie zbierają się na nabożeństwa, ale w Biblii nigdy nie użyto tego słowa w takim znaczeniu. Czy wiedziałeś o tym? W Piśmie świętym słowo „kościół" zawsze odnosi się do ludzi, to znaczy do ich zgromadzenia, czyli zboru. (Filemona 2) Greckie słowo ekklesia, tłumaczone na „koś­ciół" lub „zbór", znaczy dosłownie „to, co jest wzywane". Odnosi się ono do grupy osób, które dla określonego celu zostały wezwane spomiędzy innych; użyto go jednak jako odpowiednika hebrajskiego słowa kahal, które znaczy „zbór", „zgromadzenie".

3 Prawdziwy kościół, czyli zbór, został przyrównany do ciała ludzkiego, ponieważ-podobnie jak ciało ludzkie- ma wiele członków, ale tylko jedną głowę. W natchnionym Piśmie świętym, w Liście do Efezjan 1:22, 23, jest powie­dziane, że Bóg ustanowił Chrystusa „Głową dla Koś­cioła, który jest Jego Ciałem". Kościół ten został też przyrównany do dziewicy zaręczonej z Chrystusem, ponieważ członkowie prawdziwego kościoła jako grupa mają być tak ściśle zjednoczeni z Chrystusem, jak żona z mężem. Apostoł Paweł napisał do pewnych członków kościoła: „Osobiście przyrzekłem was w małżeństwo jednemu mę­żowi, abym mógł przedstawić was Chrystusowi jako czystą dziewicę.' (2 Koryntian 11:2, NW; zobacz też Apokalipsę [Objawienie] 21:2, 9, 10) Ten zbór jest zatem czysty; jest wolny od światowego zepsucia i oddany swej Głowie, Jezusowi Chrystusowi.

4 Czy można „się przyłączyć" do tego kościoła przez zwykłe wyrażenie zgody na wpisanie tu, na ziemi, swego nazwiska do jakiejś księgi parafialnej? Nie, bo w He­brajczyków 12:23 wyjaśniono, że chodzi o „Kościół pier­worodnych, którzy są zapisani w niebiosach". Jego człon­ków wybiera sam Bóg. On przydziela im miejsce w zborze według swego uznania. (1 Koryntian 12:18) Właśnie oni będą z Chrystusem w niebie. Jezus wyjawił, że do tego kościoła bynajmniej nie należą wszyscy, którzy się uważają za chrześcijan, lecz tylko ograniczona liczba 144 000. - Apokalipsa [Objawienie] 14:1-3; Łukasza 12: 32.

5 Stanowią oni grupę ludzi powołanych z ciemności duchowej dla szczególnego celu. Dopóki są na ziemi, śmiało .oznajmiają daleko wokół zalety' Boga Najwyż­szego, który powołał ich z ciemności do swego cudownego światła. (1 Piotra 2:9, NW) Po zmartwychwstaniu dostą­pią zaszczytnego przywileju panowania razem z Chrystu­sem w jego Królestwie niebiańskim. - Łukasza 22:28-30.

6 Pierwsi członkowie tego prawdziwego kościoła byli wszyscy Żydami (tak jak Jezus i jego apostołowie) albo obrzezanymi prozelitami. W dniu Pięćdziesiątnicy roku 33 n.e.-dziesięć dni po wstąpieniu Jezusa do nieba i otwarciu drogi dla innych, którzy w odpowiednim czasie mieli pójść za nim-Jehowa potwierdził swój wybór tych członków wylaniem ducha świętego. Otrzymanie ducha w tych okolicznościach było świadectwem, że się stali ducho­wymi dziećmi Bożymi oraz, tak jak Chrystus, dziedzicami Królestwa. (Dzieje Apostolskie 2:1-4, 16-21, 33; Rzymian 8:16, 17) Ale nie tylko Żydzi zostali członkami praw­dziwego kościoła. Trzy i pół roku po śmierci Jezusa człon­kostwo zostało udostępnione także poganom, to jest nie-Żydom. (Dzieje Apostolskie 10:30-33, 44; Rzymian 9:23, 24) Z biegiem czasu członkami prawdziwego kościoła zostawali ludzie różnych narodowości.

FUNDAMENT PRAWDZIWEGO KOŚCIOŁA

7 Kto stanowi fundament prawdziwego kościoła? Jezus Chrystus wyjaśnił, że fundamentem jest on sam. Zasto­sował do siebie proroctwo z Psalmu 117:22 (118:22, Bg), mówiąc: „Kamień, który budowniczowie odrzucili, stał się kamieniem węgielnym." (Mateusza 21:42-44) Apostoł Paweł poświadcza, że Jezus jest „kamieniem węgielnym", kiedy pisze do chrześcijan w Efezie: „Jesteście współo­bywatelami świętych i domownikami Boga-nadbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus." (Efezjan 2:19, 20) Apostoł podkreśla to bardzo stanowczo, mówiąc w innym miejscu: „Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który już jest położony, a którym jest Jezus Chrystus."-1 Koryntian 3:11.

8 Czy może być lepszy i pewniejszy fundament prawdzi­wego kościoła niż Chrystus Jezus? Przecież jego dosko­nałe życie ludzkie, złożone na okup, stanowi podstawowy warunek istnienia tego urządzenia Bożego. Jak więc pogodzić wyżej przytoczone świadectwa Jezusa i apostoła Pawła z tym, co według Mateusza 16:18 Jezus powiedział do Piotra? Możemy być pewni, że nie ma tu żadnej sprze­czności.


NA TEJ OPOCE ZBUDUJE KOŚCIÓŁ MÓJ"

9 Piotr dał wyraz swemu przekonaniu, że Jezus jest Chrystusem (czyli Mesjaszem), Synem Boga żywego. Bezpośrednio potem Jezus rzekł: „A Ja ci powiadam, że ty jesteś Piotr, i na tej opoce zbuduję kościół mój." (NP; zobacz też Bt.) Niektórzy pojmują te słowa w ten sposób, że Piotr stanowi fundament, na którym jest zbudo­wany kościół Jezusowy. Takie jest oficjalne stanowisko kościoła rzymskokatolickiego. Warto jednak przytoczyć wypowiedź arcybiskupa Kenricka, który pisze w swej książce pt. An Inside View of the Vatican Council (Sobór Watykański w oczach jego uczestnika) (1870), iż spośród 86 dawnych „ojców" kościoła tylko 17 wyraziło pogląd, że kiedy Jezus mówił o „skale", miał na myśli Piotra. Czy wiedziałeś o tym?

10 Zwróćmy na przykład uwagę na pogląd Augustyna (354-430 n.e.), nazywanego zwykle „świętym Augusty­nem". Choć początkowo wychodził on z założenia, że, „opoką" jest Piotr, to jednak później zrewidował swoje stanowisko; w swym dziele pt. Retractationes Augustyn pisze: „Odtąd słowa naszego Pana: ,Ty jesteś Piotr, a na tej opoce zbuduję Kościół mój', wielokrotnie już tłuma­czyłem w ten sposób, że należy je odnosić do tego, kogo Piotr wyznał, kiedy powiedział: ,Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego' (...) Bo do niego [Piotra] nie było powie­dziane: ,Ty jesteś opoką', ale. ,Ty jesteś Piotr'. Opoką zaś był Chrystus."

11 Daleko ważniejsze jest jednak stwierdzenie, jak rozu­miał słowa Jezusa sam Piotr. O Panu Jezusie Piotr powie­dział: „Zbliżając się do niego, będącego żywym kamieniem, odrzuconym wprawdzie przez ludzi, ale wybranym i ce­nionym przez Boga, i wy sami-niby żywe kamienie- wznosicie się jak budowla, wchodząc w skład domu ducho­wego dla sprawowania świętego kapłaństwa, dla składania duchowych ofiar miłych Bogu przez Jezusa Chrystusa. Bo powiedziane jest w Piśmie: Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, kosztowny, a kto weń uwierzy, zawiedziony nie będzie. Wam tedy wierzącym chwała, dla niewierzących zaś: kamień, który odrzucili budujący, ten stał się głowicą węgla. I kamieniem obrazy i opoką zgor­szenia dla tych, którzy zrażają się słowem." (1 Piotra 2:4-8, NDb) Powyższe słowa Piotra dowodzą, że on sam -podobnie jak apostoł Paweł-uważał Jezusa za „kamień węgielny", za „opokę", na której jest zbudowany kościół. Piotr jest tylko jednym ze 144 000 „żywych kamieni", z których się składa prawdziwy kościół.

12 Co prawda Piotr, jako apostoł Jezusa Chrystusa, korzystał z zaszczytnych przywilejów. Ale nigdzie nie dał do zrozumienia, że uważa siebie za pierwszego wśród apostołów. Nigdzie też nie ma wzmianki, że inni aposto­łowie i uczniowie widzieli w Piotrze „papieża" i czcili jako takiego. Pewnego razu apostoł Paweł doszedł do wniosku, że musi publicznie zganić Piotra (Kefasa) za postę­powanie pozostające w sprzeczności z prawdziwą wiarą chrześcijańską. Fakt, że Piotr pobłądził w rzeczach wiary i moralności oraz że Paweł pozwolił sobie na publiczne przywołanie go do porządku, dowodzi, iż Piotra nie uważano za „nieomylną" głowę apostołów lub pierwotnego kościoła. (Galatów 2:11-14) W prawdziwym kościele jedyną Głową jest Jezus Chrystus, który od swego zmart­wychwstania „trwa na wieki" i dlatego nie potrzebuje żadnych następców ani namiestników.-Hebrajczyków 7:23-25.

ZJEDNOCZONY KOŚCIÓŁ

13 Jezus, Głowa, nie dzieli ciała swego zboru na duchow­nych i laików, czyli „lud". Do swych naśladowców powie­dział: „Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym Ojcem. Jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz-Chrystus." (Mateusza 23:8-10) A zatem Jezus wskazał, że nie ma podziału wśród członków prawdziwego kościoła. Zarządził jednak, żeby mężczyźni objęli przewodnictwo w zborze chrześcijańskim i żeby służyli swym braciom, zaspokajając ich potrzeby duchowe i organizując głoszenie dobrej nowiny. Powie­dział przy tym, że tacy mężczyźni nie mają „panować" nad swymi braćmi, lecz mają być dla nich jakby niewolnikami, czyli sługami. (Mateusza 20:25-28) Czy tak postępują znani tobie duchowni?

14 Kościół tylko wtedy odpowiada biblijnemu opisowi prawdziwego kościoła, gdy jego członkowie są zjednoczeni w wielbieniu Boga. W związku z tym apostoł Paweł napisał: „Upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście byli jednomyślni, i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli." (1 Koryntian 1:10) Podług Pisma świętego nie możemy się więc spodziewać, że członkowie prawdziwego kościoła są rozproszeni po wszystkich ścierających się ze sobą religiach chrześcijaństwa. Oni muszą być zespoleni w jednej jedynej organizacji. Dlatego w Liście do Efezjan 4:4, 5 jest powiedziane o nich: „Jedno jest ciało (...) Jeden jest Pan, jedna wiara." Znajomość tej „jednej wiary" ma dla nas żywotne znaczenie.

UZNAWANIE PRAWDZIWEGO KOŚCIOŁA I JEGO FUNDAMENTU

15 O członkach prawdziwego kościoła, podległych swej Głowie Chrystusowi, jest powiedziane, że stają się „na­sieniem Abrahama, dziedzicami względem obietnicy". (Galatów 3:29, NW) Według tej obietnicy wszyscy inni posłuszni ludzie będą siebie błogosławić za pośrednictwem Chrystusa i jego zboru. (1 Mojżeszowa [Księga Rodzaju] 22:18, NW) W Biblii jest przepowiedziane, że w czasie ustanawiania Królestwa Chrystusa miał jeszcze przebywać na ziemi tylko ostatek tych dzieci „górnego Jeruzalem", niebiańskiej organizacji Bożej. (Galatów 4:26; Apokalip­sa [Objawienie] 12:10, 17) Jezus określił tych członków swego kościoła na ziemi jako „niewolnika wiernego i rozumnego". Powiedział też, że wszystkich, których po przyjściu na sąd zastanie przy wiernej służbie, postanowi „nad całą swą posiadłością", to jest nad wszystkimi ziem­skimi sprawami swego Królestwa. W „czasie końca" mieli oni przewodzić w głoszeniu wszystkim narodom dobrej nowiny o ustanowionym Królestwie.-Mateusza 24:14, 45-47, NW; 25:19-23.

16 Wszyscy żyjący obecnie ludzie, którzy mają nadzieję dostąpienia życia wiecznego w ustanowionym przez Boga nowym systemie, muszą uznać to urządzenie, gdyż Jezus powiedział, że w „czasie końca" postawi po stronie swej łaski tych, którzy wyświadczają dobro pozostającym jeszcze na ziemi jego „braciom", jego współdziedzicom, stanowiącym zbór chrześcijański. (Mateusza 25:31-40) Są to ostatnie „żywe kamienie", wbudowywane w dom du­chowy, czyli świątynię, to znaczy „miejsce w którym Bóg zamieszka przez ducha". (1 Piotra 2:5; Efezjan 2:20-22, NW) Ludzie ,wyświadczający dobro' członkom tej klasy świątynnej są opisani w księdze Objawienia (Apokalipsy) jako „wielka rzesza", znajdująca się pod ochroną Bożą. Zważmy, że ludzie ci z radością służą Bogu „dniem i nocą w jego świątyni", to znaczy wspólnie z ostatkiem duchowej klasy świątynnej, zboru chrześcijańskiego.-Objawienie 7:9, 10, 15, NW.

17 Ci ludzie o usposobieniu owiec w gruncie rzeczy mówią do dziedziców obietnicy danej Abrahamowi:

Chcemy iść z wami, albowiem słyszeliśmy, że z wami jest Bóg." (Zachariasza 8:23) Oni ,idą z nimi', z członkami prawdziwego kościoła, czyli zboru, którzy wiernie naśla­dują Chrystusa i ogłaszają dobrą nowinę o Królestwie, to znaczy służą razem z nimi Bogu. Czy ty też to czynisz? Jeśli tak, to masz widoki na dostąpienie życia wiecznego na ziemi oraz wszystkich innych błogosławieństw płyną­cych z niebios od Chrystusa i jego wywyższonego zboru.


ROZDZIAŁ 14

Jak rozpoznać religię prawdziwą


NIE ulega wątpliwości, że tylko jedna religia może być prawdziwa. Przemawia za tym fakt, że prawdziwy Bóg „nie jest Bogiem zamieszania, lecz pokoju". (1 Koryntian 14:33) Ponadto o ludziach, którzy wyznają taką religię Jezus Chrystus powiedział, że wielbią Boga „duchem i prawdą", a prawda nigdy nie jest sprzeczna sama w sobie. (Jana 4:23, 24, NW) Kogo wobec tego można dziś nazwać prawdziwym czcicielem Boga? Jak można rozpoznać takich ludzi i co dowodzi, że ich sposób oddawania czci Bogu naprawdę cieszy się Jego uznaniem?

2 Nie wystarczy w tej sprawie wziąć pod uwagę, za kogo ludzie lub organizacje się podają. W swym Kazaniu na Górze Jezus uprzedził, że wielu będzie mówić do niego „Panie, Panie" i powoływać się na wielkie czyny dokony­wane w jego imieniu. A jednak ma im oświadczyć: „Nigdy was nie znalem. Odejdźcie ode mnie, wy, którzy czynicie nieprawość!" Zwodzić mogą nie tylko słowa, lecz także powierzchowność. Jezus powiedział, że fałszywi prorocy będą przychodzić w odzieniu owczym, ale wewnątrz będą jak wilki drapieżne. Podał jednak regułę, według której możemy odróżnić prawdziwych sług Bożych od fałszywych. Jezus powiedział: „Po ich owocach poznacie ich." Wy­kazał, iż ani nasze zapewnienia, ani nawet na pozór dobre uczynki nie świadczą o tym, że jesteśmy prawdziwymi czcicielami Boga, gdyż istotne znaczenie ma rzeczywiste spełnianie woli Ojca niebiańskiego.-Mateusza 7:15-23.

3 Również apostoł Paweł, wierny naśladowca Jezusa, zalecał ostrożność. Ostrzegł, że niektórzy ludzie mogą się podawać za sług sprawiedliwości, a mimo to mogą być fałszywymi chrześcijanami. Na pozór mogą się nie wydawać źli. Gdy się ich jednak oceni w świetle Słowa Bożego, Biblii, okazuje się, że są sługami nieprzyjaciela Bożego, Szatana, gdyż ich uczynki są sprzeczne z wolą Bożą. (2 Koryntian 11:13-15) Gdyby naszymi przewodni­kami byli tacy pozorni chrześcijanie, wówczas na pewno nie dostąpilibyśmy życia wiecznego.

ZASTOSOWANIE REGUŁY

4 Jakie cechy pozwalają więc rozpoznać prawdziwych czcicieli Boga? Czym są te dobre owoce, które oni mieli wydawać? Biblia mówi, że „Bóg jest miłością". Dlatego w myśl oświadczenia Jezusa ludzie wzorujący się na nim w sposobie wielbienia Boga mają się wyróżniać przede wszystkim wzajemnym, okazywaniem, sobie miłości. Jezus powiedział: „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali." (1 Jana 4:8; Jana 13:35) Czy jednak taka miłość mogłaby na­prawdę być znakiem rozpoznawczym, gdyby polegała jedynie na powierzchownej uprzejmości? Miłość, o której mówił Jezus, musi wywierać decydujący wpływ w każdej dziedzinie codziennego życia. Ma się przejawiać w obco­waniu z krewnymi; ma oddziaływać na sposób odnoszenia się do członków innych ras i narodowości. Prawdziwi czci­ciele Boga miłują nie tylko słowem, ale i czynem. Oni na­prawdę mają na uwadze dobro drugich. - 1 Jana 3:18.

5 Czy w znanych ci wyznaniach dostrzegasz ten znak rozpoznawczy? Czy one wzniecają w wiernych miłość tak silną, żeby nie zawiodła nawet w czasach trudnych? Co robią na przykład, gdy napięcie między narodami grozi wybuchem wojny? Fakty dowodzą, że olbrzymia większość tych wyznań nie wnosiła sprzeciwu, gdy ich członkowie szli na wojnę i na rozkaz ludzi świeckich zabijali swoich współwyznawców innej narodowości. Czy twoim zdaniem takie postępowanie jest zgodne ze Słowem Bożym i czy jest przejawem ducha Bożego?-1 Jana 3:10-12; Mateusza 5:44.

6 Jak ci jednak wiadomo, nie wszyscy tak postępowali. Są ludzie, którzy mogą powtórzyć za apostołem Pawłem: „Chociaż bowiem w ciele pozostajemy, nie prowadzimy walki według ciała, gdyż oręż bojowania naszego nie jest z ciała." (2 Koryntian 10:3, 4) Tacy nie należą do kłam­ców, którzy mawiają: „Miłuję Boga", a jednocześnie nienawidzą swego brata innej narodowości. (1 Jana 4:20, 21) Ludzie, którzy naprawdę naśladują Jezusa, nie tylko nie krzywdzą drugich, ale starają się w różny sposób okazywać miłość. Jak? Utrzymywaniem jedności ze współ-chrześcijanami we wszystkich krajach, sposobem trak­towania bliźnich oraz szczerym dążeniem do pomagania drugim w poznawaniu Boga. - Galatów 6:10.

7 Dalszą cechą religii prawdziwej oraz jej wyznawców jest poważanie dla Słowa Bożego. Dobry przykład dał pod tym względem Syn Boży w czasie swego pobytu na ziemi, okazując wielkie poważanie dla natchnionych Pism świętych. Powoływał się na nie jako na ostateczny autory­tet. Ciągle odsyłał swych słuchaczy do Słowa Bożego, zachęcając ich do czytania go i stosowania w życiu. (Mateusza 19:4-6; Łukasza 24:44, 45) Jego głęboki sza­cunek dla Biblii przejawiał się w codziennym dostosowy­waniu życia do jej nauk. Wypełnienie Słowa Bożego miało dla niego większe znaczenie niż własne życie. (Mateusza 26:53-56) Nigdy nie podważał zaufania do Biblii; prze­ciwnie, potępiał ludzi uczących czegoś, co nie było zgodne z Biblią, i usiłujących pomniejszyć jej znaczenie własnymi naukami.-Marka 7:9-13.

8 Co w związku z tym można by powiedzieć o niejednych wyznaniach współczesnego chrześcijaństwa? Gdy słyszysz lub czytasz wypowiedzi duchownych, którzy twierdzą, że Biblia zawiera „legendy", lub którzy teorię ewolucji stawiają wyżej niż biblijną naukę o stwarzaniu, czy wtedy dochodzisz do wniosku, że oni zachęcają do poważania Słowa Bożego? A czy twoim zdaniem zachęcają wiernych do kierowania się Biblią opublikowane wypowiedzi przy­wódców kościelnych, którzy w nich dowodzą, że pozamałżeńskie stosunki płciowe wcale nie muszą zasługiwać na potępienie oraz że nawet w homoseksualizmie nie można się doszukać nic nieprzyzwoitego? Tacy duchowni na pewno nie idą za przykładem Syna Bożego i jego apostołów.-Mateusza 15:18, 19; Galatów 5:19-21; Rzy­mian 1:24-27.

9 Czy owoce przejawiające się w życiu członków tych kościołów dowodzą, że oni naprawdę poważają Słowo Boże? Czy na podstawie własnego doświadczenia mógłbyś powiedzieć, że większość ludzi, którzy co niedzielę chodzą do kościoła, stosuje od poniedziałku do końca tygodnia zasady biblijne w obcowaniu z krewnymi i z innymi ludźmi? Ze Słowa Bożego wynika, iż niektórzy mogą mieć Biblię i nawet mogą ją czytać, ale ich uczynki dowodzą, że się zapierają Boga, którego rzekomo znają. (Tytusa 1:16; Jana 5:39, 40) Ich sposób wielbienia Boga nie cieszy się Jego uznaniem, nie pozwalają bowiem, żeby moc Jego Słowa oddziaływała skutecznie na ich życie.-2 Tymoteusza 3:5, NP.

10 W pierwszej chwili nasuwa się myśl, że to tylko jeden duchowny szerzy błędne poglądy albo że tylko poszczególni wierni nie postępują właściwie. Co jednak powiedzieć, gdy taki duchowny podważający zaufanie do Biblii pozostaje na swym stanowisku albo gdy wierni, którzy postępują niewłaściwie, w dalszym ciągu cieszą się dobrą opinią? Trzeba wtedy uznać fakt, że złe owoce wydaje dana społeczność religijna. A gdy to ma miejsce, wówczas zawsze okazuje się, że nie wszystkie nauki tej religii są zgodne z Biblią. Jeżeli przeczytałeś poprzednie rozdziały tej książki i jeżeli się zastanowiłeś nad podanymi w nich wersetami biblijnymi, to być może uświadomiłeś sobie, że dotyczy to również religii, którą dotąd wyzna­wałeś. W takim razie musisz rozwiązać poważny problem. Chodzi o powzięcie decyzji, czy teraz chcesz uznać Biblię za prawdziwą, czy też odrzucisz ją, dając pierwszeństwo naukom, których Biblia nie popiera. (Dzieje Apostolskie 17:11) Oczywiście musisz sam zadecydować, jak postąpić. Powinieneś jednak starannie rozważyć tę sprawę, ponie­waż powzięta przez ciebie decyzja wpłynie na twój sto­sunek do Boga oraz na widoki dostąpienia życia wiecz­nego w Jego nowym systemie.

11 Ponadto religię prawdziwą można rozpoznać po tym, że jej wyznawcy uświęcają imię Boże. Dlaczego? Ponieważ Jezus Chrystus postawił tę sprawę na pierwszym miejscu, kiedy uczył swoich naśladowców, jak się mają modlić Powiedział im: „Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie. Niech się święci imię Twoje." (Ma­teusza 6:8, 9) A to oznacza, że imię Boże uznaje się za święte, że się je traktuje jak coś świętego. Tak czynił Jezus. On nie unikał posługiwania się imieniem swego Ojca ani nie uważał tego imienia za małoważne. Prze­ciwnie, gdy się modlił do Ojca, powiedział: „Objawiłem przed nimi imię Twoje i nadal będę objawiał." (Jana 17:26) Wiedział, że według postanowienia Bożego imię Boże ma być okryte chwałą na całej ziemi, i dlatego sam dawał przykład w ogłaszaniu i czczeniu tego imienia. (Jana 12:28; Izajasza 12:4, 5) Poza tym Pismo święte wykazuje, że główny cel istnienia zboru, powołanego ze świata, polega na tym, żeby Bóg miał „lud dla imienia swego". (Dzieje Apostolskie 15:14, NP) Jeżeli pragniesz dostąpić zbawienia, to i ty musisz znać i czcić imię Boże. -Rzymian 10:13, 14.

12 A teraz zastanów się: Które ugrupowanie religijne jest szczególnie znane z tego, że obwieszcza imię Boże, jak to czynił Jezus? Kościoły na ogół unikają posługiwania się imieniem Jehowy i choć niektórzy twierdzą, że wolą formę „Jahwe", to i tak obu form równie rzadko używają. Niektórzy pozwolili sobie nawet na usunięcie imienia Bożego ze swych przekładów Biblii. Na przykład angielskie tłumaczenie zwane Revised Standard Version-rozpow­szechniane obecnie z poparciem zarówno protestantów, jak i katolików - całkowicie pomija imię Jehowy, chociaż w pierwotnym tekście hebrajskim występuje ono blisko siedem tysięcy razy. Czy zatem te społeczności religijne czynią zadość omawianemu wymaganiu religii prawdziwej? A które ugrupowanie religijne daje świadectwo o imieniu Bożym, jak to czynił Jezus? (Apokalipsa [Objawienie] 1:5; Izajasza 43:10-12) Jak sądzisz, z jakim wyznaniem skojarzyliby cię twoi sąsiedzi, gdybyś w rozmowie z nimi wspomniał kilka razy o Jehowie, wymieniając przy tym Jego święte imię? Nietrudno odpowiedzieć na to pytanie. Jest tylko jeden lud, który pod tym względem wyjątkowo dokładnie idzie za przykładem Jezusa.

13 Prawdziwi czciciele Boga głoszą też, że Królestwo Boże jest jedyną nadzieją człowieka. Nie mogliby się podobać Jehowie Bogu, gdyby tego zaniechali, oświadczył On bowiem wyraźnie, że za pośrednictwem tego Królestwa będzie rządził ziemią. (Daniela 2:44; 7:13, 14) Jezus dał przykład, gdy przemierzał kraj wzdłuż i wszerz, „zwia­stując dobrą nowinę o Królestwie Bożym". (Łukasza 8:1, NP) On sam i jego apostołowie czynili to, chodząc od wsi do wsi i „od domu do domu". (Dzieje Apostolskie 20:20, NW) Prócz tego Jezus przepowiedział, że w „dniach ostatnich" „ta dobra nowina o królestwie" będzie głoszona po całej ziemi na świadectwo.-Mateusza 24:14, Kow.

14 Dziś często się słyszy, że przywódcy religijni opo­wiadają się po stronie organizacji politycznych, takich jak Organizacja Narodów Zjednoczonych, i modlą się za nie. A kto spełnia zapowiedź Jezusa dotyczącą głoszenia dobrej nowiny o Królestwie Bożym? Gdyby ktoś przyszedł do twych drzwi lub do drzwi twego sąsiada i usłyszałbyś, że mówi o Królestwie Bożym jako niezawodnej nadziei ludzkości, to z jaką organizacją skojarzyłbyś tę osobę? Jest to zasadnicza działalność ludzi, którzy faktycznie spełniają wolę Ojca niebiańskiego na wzór Jego Syna Jezusa.-1 Piotra 2:21.

15 Następnym wymaganiem, które musi spełniać religia prawdziwa, jest trzymanie się z dala od świata i jego spraw. Biblia wykazuje w Liście Jakuba 1:27, że nasze wielbienie Boga nie byłoby w Jego oczach czyste i bez skazy, gdybyśmy nie zachowywali siebie .nieskalanymi od wpływów świata'. Jest to niezwykle ważne, bo „jeżeli (...) ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga". (Jakuba 4:4) Gdy sobie uprzytomnisz, że według Biblii władcą świata jest największy przeciwnik Boga, Szatan Diabeł, wówczas lepiej zrozu­miesz, dlaczego trzymanie się z dala od świata ma tak doniosłe znaczenie.-Jana 12:31.

16 Czy fakty dowodzą, że w twoich stronach kościoły biorą sobie do serca ten warunek? Jezus powiedział, że jego prawdziwi naśladowcy nie mieli być „częścią świata". (Jana 15:19, NW) Czy tak duchowni, jak i wierni rzeczy­wiście „nie są częścią świata", czy raczej uwikłali się w sprawy świata, w jego nacjonalizm, politykę i walki klasowe? Nie ma chyba potrzeby, żeby ci kto odpowiedział na te pytania. Działalność kościołów jest aż nadto znana i wiesz, co się za nią kryje. Jeżeli w twojej miejscowości są ludzie, którzy z powodu swej religii nie biorą udziału w takiej działalności, to na pewno wiesz, kim oni są.

17 Do jakiego wniosku dochodzimy po rozpatrzeniu tych cech religii prawdziwej, wskazanych przez Boga w Jego Słowie? Nie chodzi o to, czy określone ugrupowanie religijne spełnia jedno lub dwa z omówionych tu wymagań; nie chodzi też o to, czy niektóre jego nauki są zgodne z Biblią. Potrzeba dużo więcej: religia prawdziwa musi odpowiadać tym wszystkim wymaganiom i wszystkie jej nauki muszą być całkowicie zgodne ze Słowem Bożym. Tylko wtedy dana religia naprawdę będzie się podobać Jehowie Bogu. Nie ma wielu religii, które by spełniały te wymagania. Biblia podaje, że jest tylko „jedna wiara". -Efezjan 4:5.

18 Z kogo więc składa się dziś grono prawdziwych czcicieli Boga? Na podstawie świadectw znanych lub dostępnych ludziom na całej ziemi nie wahamy się powie­dzieć, że grono to składa się z chrześcijańskich świadków Jehowy. I ty mógłbyś się utwierdzić w tym przekonaniu, ale musiałbyś ich lepiej poznać. Najlepszą sposobność do tego nastręczają ich zebrania zborowe. Mógłbyś się na nich przyjrzeć, jak funkcjonuje ich organizacja i jak lu­dzie utrzymujący z nią łączność stosują Słowo Boże w swoim życiu. Warto doprawdy bliżej zbadać tę sprawę, ponieważ Bóg zapewnia nas, że wyznawanie religii praw­dziwej daje już teraz wielkie zadowolenie, a ponadto toruje drogę do życia wiecznego w Jego nowym systemie rzeczy. (Księga Powtórzonego Prawa 30:19, 20) Za­praszamy cię serdecznie do bliższego poznania prawdziwych czcicieli Boga. Dlaczego nie miałbyś się zabrać do tego zaraz?


ROZDZIAŁ 15

Wyjdźcie spośród nich”



JEHOWA Bóg oczekuje od wszystkich, którzy Go miłują i Mu służą, że będą stronić od wszelkiego fałszywego kultu. O Synu Bożym Biblia mówi: „Umi­łowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość." Dlatego Jezus dostąpił szczególnego błogosławieństwa, jego Ojciec wyniósł go bowiem na stanowisko Króla Królestwa Bożego. (Hebrajczyków 1:9) Jeżeli miłujesz prawdę i sprawiedliwość to i ty będziesz nienawidzić i unikać wszystkiego, co jest niewłaściwe i nie podoba się Bogu. Takie postępowanie może ci zapewnić ochronę zarówno teraz, jak i podczas zbliżającego się wykonania wyroku Bożego na tych, którzy lekceważą Jego wolę.

2 Dawno temu Bóg zapowiedział, że będzie mieć lud, który się stanie Jego „własnością", i że będzie wyraźnie widać „różnicę między sprawiedliwym a krzywdzicielem, między posłusznym Bogu a tym, który Mu nie służy". (Malachiasza 3:17, 18) Jeżeli dostrzegasz tę różnicę, to powinno się to odzwierciedlić w twoim postępowaniu, w przeciwnym razie bowiem narażałbyś się na niebezpie­czeństwo utraty widoków na życie wieczne. Co w takim razie powinieneś zrobić? Słowo Boże powiada stanowczo: „Nie sprzęgajcie się razem z niewierzącymi do jednego jarzma. Cóż bowiem ma wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo cóż ma wspólnego światło z ciemnością? Albo cóż za wspólnota (...) wierzącego z niewiernym?" Ponieważ nie może być mowy o jakiejkolwiek dopuszczalnej' wspólnocie ludzi przestrzegających zasad sprawiedliwości z ludźmi dopuszczającymi się bez­prawia, więc Bóg nakazuje: „Przeto wyjdźcie spośród nich i odłączcie się od nich."-2 Koryntian 6:14-17.

WYJŚCIE Z „BABILONU WIELKIEGO"

3 Podobne słowa Jehowa Bóg skierował do tych, którzy w swoim czasie byli Jego wybranym ludem i żyli na wygnaniu w starożytnym Babilonie: „Jam jest Jahwe, twój Bóg, pouczający cię w tym, co pożyteczne, kierujący tobą na drodze, którą kroczysz. O gdybyś zważał na me przykazania, stałby się twój pokój jak rzeka, a sprawied­liwość twoja jak morskie fale. (...) Nigdy by nie usunięto ani wymazano twego imienia sprzed mego oblicza! Wy­chodźcie z Babilonu!" (Izajasza 48:17-20) To, co Jehowa wtedy uczynił, wyszło na pożytek ludziom, którzy Go umiłowali; nie chciał ich przez to pozbawić czegoś do­brego. Przez spowodowanie w roku 539 p.n.e. upadku Babilonu stworzył warunki, w których mogli stamtąd wyjść jako lud wolny.

4 Starożytnego Babilonu już nie ma. Bóg mówi jednak o innym Babilonie, który został nazwany „Babilonem Wielkim". Powtarza też nakaz: „Wydostańcie się z niego, mój ludu, jeśli nie chcecie mieć z nim udziału w jego grze­chach i jeśli nie chcecie otrzymać części jego plag." (Ob­jawienie [Apokalipsa] 18:4, NW) W poprzednim roz­dziale Apokalipsy Babilon Wielki jest przedstawiony ob­razowo jako nierządnica, która siedzi nad .ludami i tłu­mami, narodami i językami', czyli panuje nad nimi, oraz która ma „władzę królewską nad królami ziemi" i z nimi ,dopuszcza się nierządu'. - Apokalipsa 17:1, 2, 15, 18.

5 To znaczy, że Babilon Wielki stanowi swego rodzaju imperium. Jakie imperium? Ponieważ o „królach ziemi", czyli o elemencie politycznym, jest powiedziane, że .dopu­ścili się nierządu' z Babilonem, więc sam Babilon Wielki nie jest imperium politycznym. Księga Apokalipsy wska­zuje, że gdy Babilon Wielki zostanie zburzony, „kupcy" ziemscy staną z daleka i będą go opłakiwać, a zatem nie jest to też imperium handlowe. (Apokalipsa 18:15) Czyżby więc chodziło o imperium religijne? Nie ulega wątpliwości, że religia wywierała wielki wpływ na kró­lestwa polityczne i odgrywa dominującą rolę u wszystkich ludów ziemi. Ale dlaczego to imperium religijne zostało przedstawione obrazowo jako kobieta niemoralna, do­puszczająca się nierządu? Dlatego że łączy religię z polityką. W odniesieniu do chrześcijaństwa Biblia wy­kazuje, że osoby, które się podają za sług Bożych, ale są niewierne i utrzymują bliskie stosunki z władzami politycznymi, Bóg uważa za duchowe nierządnice lub cudzołożnice.-Ezechiela 16:1, 2, 28-30; Jakuba 4:4.

6 Religia fałszywa powstała wkrótce po ogólnoziemskim potopie z czasów Noego; pojawiła się w Babilonie, gdzie niejaki Nemrod wywyższył się i ‘przeciwstawił się Jeho­wie'. Jehowa pomieszał jednak mowę ludzi i „ rozproszył ich stamtąd po całej ziemi". Rozchodząc się, zabrali ze sobą babilońskie nauki i zwyczaje. (1 Mojżeszowa [Księga Rodzaju] 10:8-10; 11:4-9, NW) W związku z tym w książce The Religion of Babylonia and Assyria (Religia Babilonu i Asyrii) pióra profesora Morrisa Jastrowa czytamy na stronie 701, że „szczególne przejawy babiloń­skiej myśli religijnej i powszechne w tym regionie zwy­czaje religijne wyryły głębokie piętno na epoce staro­żytnej".

7 Wiele ludzi wcale nie zdaje sobie sprawy, że liczne nauki i praktyki różnych religii istniejących w dobie dzisiejszej tkwią swymi korzeniami w babilońskiej religii fałszywej. O jakie nauki i praktyki tu chodzi?

8 Do ważniejszych nauk religijnych starożytnego Babi­lonu należał kult triady, czyli trójcy bogów, wiara, że dusza ludzka nie może umrzeć, oraz nauka, że ludzie cierpią po śmierci w jakimś świecie podziemnym, czyli „w krainie, z której nie ma powrotu". Wielką rolę w kulcie babilońskim odgrywały również wizerunki. Jak to już wykazano w poprzednich rozdziałach niniejszej książki, wszystko to jest sprzeczne z naukami Słowa Bożego, Biblii. Czy jednak w dzisiejszych organizacjach wyznaniowych nie spotyka się podobnych nauk i praktyk?

9 Nie tylko nauka o „trójcy", o nieśmiertelności duszy ludzkiej i o mękach piekielnych, ale też wszelkie inne nauki i praktyki zaprzeczające natchnionemu Słowu Bo­żemu pozwalają rozpoznać religię fałszywą i świadczą o jej przynależności do Babilonu Wielkiego. Choćby jakaś religia twierdziła, że popiera oddawanie czci prawdziwemu Bogu, o którym mówi Biblia, i choćby się posługiwała imieniem Jego Syna, Jezusa Chrystusa, jaką to ma wartość, jeżeli jest skażona babilońskimi naukami i praktykami? (Galatów 5:7-9; Mateusza 7:22, 23) Bóg zapowiedział, że na Babilon Wielki spadną nagle, „w jednym dniu", plagi: „śmierć i smutek, i głód". Dla własnego dobra powin­niśmy więc jak najprędzej odseparować się całkowicie od wszystkiego, co ma jakikolwiek związek z tym imperium religii fałszywej.-Apokalipsa 18:8.

10 Co znaczy „wyjść spośród nich"? Czy wystarczy sobie jedynie uświadomić kłamliwość nauk babilońskich, nie odłączając się od wyznania trzymającego się takich nauk? Czy takie postępowanie nie byłoby obłudne? Czy nie równałoby się popieraniu czegoś, co Bóg potępia? Czy człowiek który tak myśli, mógłby z czystym sumieniem powiedzieć, że jest posłuszny nakazowi Bożemu: „Wyjdź­cie spośród nich i odłączcie się od nich (...) i nie tykajcie tego, co nieczyste"? (2 Koryntian 6:17) Jeżeli chcemy uniknąć losu ludzi, którzy za czasów Jehu zgromadzili się w świątyni Baala, gdzie na rozkaz Boży zostali zgładzeni, to musimy zdecydowanie pozrywać wszystkie więzy łączące nas z organizacjami Babilonu Wielkiego. Nie wolno nam brać udziału w ich poczynaniach. (4 Królewska 10:20-27, Bg) Musimy powiadomić te organizacje, że się z nich wyco­fujemy. Dzięki temu nie będziemy „kuleć na obie strony" i nie będziemy próbowali być „uczestnikami ,stołu Jehowy' i stołu demonów", bo wtedy pobudzalibyśmy Jehowę do zazdrości'.-3 Królewska 18:21, Bg; 1 Koryntian 10:21, 22, NW.

11 Czy nie należałoby jednak uznać za godny pochwały ruch ekumeniczny, to znaczy dążenie do porozumienia i współpracy między religiami? A jak się na to zapatruje Jehowa Bóg? Sprawozdanie biblijne wykazuje, że On nie pozwolił narodowi izraelskiemu na współpracę reli­gijną z Kanaanitami. (Księga Powtórzonego Prawa 7:3, 4) A jak zapatrywał się na współpracę międzywyznaniową Syn Boży? Gdy był na ziemi, nie szukał porozumienia z różnymi sektami judaizmu. Przeciwnie, wręcz potępił ówczesną religię fałszywą i wyraźnie oświadczył: „Nikt nie może przyjść do Ojca, jak tylko przeze mnie."-Jana 14:6; zobacz też Mateusza 23:13, 38.

ZDECYDOWANE OPOWIEDZENIE SIE ZA PRAWDĄ ZAPEWNIA BŁOGOSŁAWIEŃSTWA

12 Całkowite zerwanie z fałszywym kultem może przy­czynić trudności. Jezus wskazał, że takiemu postanowieniu mogą się sprzeciwić krewni. Powiedział jednak, że choćby przeciwstawiali się nam członkowie najbliższej rodziny, których bardzo kochamy, nie powinniśmy dać się odwieść od naszej decyzji. (Mateusza 10:32-37) Nie chodzi o to, żeby teraz kochać swych bliskich mniej niż dotychczas, ale o to, żeby dowieść, jak wielka jest nasza miłość do Jehowy i Jego Słowa prawdy.

13 Zdecydowane opowiedzenie się za prawdą może nawet przynieść trwały pożytek twoim krewnym, którym począ­tkowo trudno się pogodzić z twoim słusznym postępowa­niem. Gdybyś zaczął ulegać naciskowi, mogłoby to jedynie wzmóc ich opór względem prawdy. Z drugiej strony wier­nym trzymaniem się prawdy Słowa Bożego i dostosowywa­niem do niej swego życia zapewnisz sobie błogosławieństwa i szczęście; staniesz się lepszym człowiekiem. Z biegiem czasu twoi bliscy mogą dojść do wniosku, że postępujesz mądrze, co może im ułatwić poznanie prawdy. Biblia za­chęca nas, żeby żywić taką nadzieję i starać się o jej spełnienie. (1 Koryntian 7:12-16; 1 Piotra 3:1, 2) Oczy­wiście potrzeba do tego cierpliwości, uznawania drogi Bożej za najlepszą, a przede wszystkim-miłości. Sam Bóg zapewnia cię jednak łaskawie, że będzie cię wspierać i dodawać ci sił, jeżeli Jemu ustąpisz pierwsze miejsce w swym życiu.-Rzymian 8:38, 39.

14 Innym może się znowu zdawać, że są już za starzy na wprowadzenie do swego życia jakichś zmian. Jednakże Jehowa Bóg, który jest zwany „Starowiecznym", za­prasza do wychwalania Go również starców. (Daniela 7:9; Psalm 148:12, 13) Jego Słowo mówi, że podeszły wiek nie może być wymówką dla kogoś, kto nie chce zerwać z tym, co Bóg potępia, oraz że „wieńcem godności sędziwość, która się znajduje na drogach sprawiedliwości". (Przypowieści 16:31, Wk; zobacz też Ezechiela 9:4-6.) Gdy człowiek dochodzi do wniosku, że coś jest prawdą, nigdy nie jest za stary, żeby się opowiedzieć po stronie tej prawdy i w ten sposób wejść na drogę, która prowadzi do życia wiecznego.-Księga Przysłów [Przypowieści] 10:22.

15 Jeżeli teraz podejmiemy odpowiednie kroki, aby się wydostać spośród ludzi wyznających religię fałszywą, to uda się nam nawiązać błogosławione, uszczęśliwiające stosunki z naszym Bogiem, Jehową. (2 Koryntian 6:17, 18) Ale samo wydostanie się spośród ludzi, których nauki i praktyki są sprzeczne ze Słowem Bożym, to jeszcze nie wszystko. Bóg nakazuje nam również, żebyśmy ,nie opuszczali naszych wspólnych zebrań', jak to jest powie­dziane w Hebrajczyków 10:24, 25. A z kim mamy się zgromadzać? Z tymi, którzy wielbią Boga w duchu i w prawdzie. O takich ludziach, Bóg mówi: „Zamieszkam z nimi i będę chodził wśród nich, i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem." - 2 Koryntian 6:16.

16 Chrześcijańska organizacja świadków Jehowy składa się z osób, które się odizolowały od różnych wyznań, tak pogańskich, jak i chrześcijańskich, i w ten sposób uciekły z Babilonu Wielkiego. Jeżeli już uczęszczasz na ich zebrania, to możesz stwierdzić osobiście, jaki wpływ to na nich wywarło. Od razu zauważysz, że miejsce zebrań świadków Jehowy wygląda całkiem inaczej niż u innych wyznań i że nie zbiera się tam datków; ale szczególnie godny uwagi wyda ci się sam przebieg tych zebrań oraz nastawienie osób biorących w nich udział. Są to prawdzi­we studia biblijne, na których kładzie się nacisk na sto­sowanie zasad biblijnych w życiu codziennym oraz na głoszenie innym Słowa Bożego. Spotkasz tam ludzi, którzy szczerze ,szukają naprzód królestwa Bożego i sprawiedli­wości Bożej' i którzy usilnie starają się wydawać owoce ducha Bożego.-Mateusza 6:33, Kow; Galatów 5:22, 23.

17 Obecność na jednym lub dwóch zebraniach może zaspokoić twoją ciekawość, ale chcąc robić prawdziwe postępy w służbie Bożej, trzeba się wzorować na pierw­szych chrześcijanach. Oni rzeczywiście cenili prawdę i dlatego „trwali (...) w nauce apostołów (...) Codziennie trwali jednomyślnie w świątyni." (Dzieje Apostolskie 2:42, 46) Tylko przez regularne uczęszczanie na te ze­brania zborowe możesz zdobyć wiarę, docenianie i prze­konanie stanowiące konieczny warunek zaskarbienia sobie uznania Bożego.

18 Na skutek odseparowania się od współczesnego Ba­bilonu Wielkiego możesz stracić niektórych znajomych i przyjaciół, jeśli jednak będziesz regularnie uczęszczać na zabrania ludu Jehowy, to zyskasz znacznie więcej niż straciłeś. Tak jak pierwsi uczniowie Jezusa, którzy także zrezygnowali z wielu rzeczy, żeby pójść za nim, doznasz na sobie spełnienia się jego obietnicy i .otrzymasz stokroć więcej teraz w tym czasie' braci, sióstr i domów, w których będziesz mile widziany. Stwierdzisz, że zostałeś członkiem wielkiej rodziny braci chrześcijańskich, których miłość i przyjaźń jest szczera i serdeczna. Pozyskasz to wszystko razem z nadzieją życia wiecznego „w przyszłym systemie rzeczy".-Marka 10:28-30; Psalm 27:10, NW [26:10, BT ].

19 Jehowa Bóg ma obecnie widzialną organizację, przez którą przygotowuje i wyposaża nas do życia w swoim sprawiedliwym, nowym systemie. Gdy przeminie teraź­niejszy zły system, wszędzie będzie się dziać tylko wola Boża. Jedynym istniejącym rządem będzie wtedy rząd Boży. (Daniela 2:44) Poza ludem cieszącym się uznaniem Bożym nie będzie wtedy na ziemi żadnego innego ludu, do którego można by się było przyłączyć. Jedynymi miernikami dobra i zła będą mierniki Boże. Będzie tylko jedna religia. Dlatego człowiek rozsądny już teraz chodzi dro­gami Bożymi, odnosząc pełny pożytek z pouczeń, których Bóg udziela nam na kartach swego spisanego Słowa, Bi­blii świętej'. W ten sposób daje dowód, że naprawdę mówi poważnie, gdy wyraża pragnienie dostąpienia życia wiecz­nego w ustanowionym przez Boga sprawiedliwym, nowym systemie.-Psalm 85:10, 11 [86:10, 11, Bg ]; Księga Przysłów [Przypowieści] 4:10-13.


ROZDZIAŁ 16

Praktyki i zwyczaje, które się Bogu nie podobają


DĄŻENIE do podobania się we wszystkim Bogu nigdy nie naraża nas na utratę czegoś naprawdę cennego, przeciwnie, możemy wtedy zyskać wszystko, co jest warte zachodu. Psalmista mówi do Boga: „Ty ścieżkę życia mi ukażesz, pełnię radości u Ciebie, rozkosz na wieki po twojej prawicy." (Psalm 15:11 [16:11, Bg ] Szatan Diabeł usiłuje jednak odciągnąć ludzi od praw­dziwego wielbienia Boga i skierować ich na tory, które się nie podobają Jehowie Bogu. Zmierza do tego między innymi przez szerzenie praktyk i zwyczajów przeciwsta­wiających się naukom Biblii.

2 Nie wszystkie znane praktyki i zwyczaje są złe. Bogu nie podobają się one tylko wtedy, gdy są zakorzenione w religii fałszywej albo gdy pod jakimkolwiek innym wzglę­dem naruszają zasady biblijne. (Mateusza 15:6) Ciekawa rzecz, że większość praktyk i zwyczajów, które prze­trwały do naszych czasów, ma charakter religijny. Ponie­waż dowiedzieliśmy się już, że świecka religia porzuciła biblijne mierniki czystego wielbienia Boga, więc nie powinniśmy być zaskoczeni stwierdzeniem, że wiele prak­tyk religijnych jest zakorzenionych w rytuałach po­gańskich.

3 Ostrzegając Izraelitów przed praktykami religijnymi okolicznych narodów, Jehowa nakazał swemu ludowi:

W zwyczaje pogańskie nie wchodźcie." (Jeremiasza 10:2) Bóg miłował swój lud i dlatego ostrzegał go przed tymi zwyczajami pogańskimi ponieważ opierały się one na kłamstwie, przedstawiając w fałszywym świetle Boga i Jego zamierzenie. Praktyki te często demoralizowały ludzi, którzy je uprawiali. Z podobnych przyczyn Biblia udziela nam rady: „Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe." (Rzymian 12:2) Pomoże nam w tym szczere pragnienie podobania się Jehowie Bogu.

POSŁUGIWANIE SIE KRZYŻEM

4 Wiele pobożnych ludzi nosi na szyi krzyżyk lub ma w domu krucyfiks; krzyże widzi się we wielu budynkach kościelnych. Czy jednak wiesz o tym, że krzyż pochodzi w istocie z pogaństwa? Fakty dowodzą, że krzyżem, który uchodzi za wyłączny symbol chrześcijaństwa, posługiwano się setki lat przed narodzeniem Chrystusa. Przyznaje to encyklopedia katolicka (The Catholic Encyclopedia, wy­danie 1908; t. IV, s. 517):

Znak krzyża, przedstawiany w najprostszej formie w postaci dwóch linii przecinających się pod kątem prostym, był znany tak na Wschodzie, jak i na Zacho­dzie dawno przed wprowadzeniem go do chrześcijań­stwa. Był znany już w bardzo wczesnym okresie cywilizacji ludzkiej."

5 W książce pt. The Ancient Church (Kościół w sta­rożytności) (wydanie 1859; s. 316) ksiądz W. D. Killen wykazuje, że krzyż wywodzi się z pogaństwa. Czytamy tam:

Od zamierzchłych czasów kult krzyża był znany w Egipcie i Syrii; również buddyści na wschodzie ota­czali go czcią; (...) na początku naszej ery poganie mieli zwyczaj robić znak krzyża na czole przy odpra-wianu niektórych swoich misteriów."

6 Również W. E. Vine wskazuje w swym dziele pt. An Expository Dictionary of New Testament Words (Ob­jaśniający słownik do słów Nowego Testamentu) t. I, s. 256) na ścisłe powiązanie krzyża z religią babilońską. Vine pisze, że krzyż „pochodzi ze starożytnej Chaldei [Babilonu], gdzie był symbolem boga Tammuza (ponieważ miał kształt mistycznego Tau [czyli: T], inicjału jego imienia."

7 Czy jednak Jezusa nie stracono na krzyżu złożonym z dwóch belek? Biblia wskazuje, że tak nie było. W Dziejach Apostolskich 5:30 i 10:39 czytamy, zarówno w kato­lickich (np. Wk; Kow; NDb), jak i protestanckich prze­kładach Biblii, że Jezus umarł na „drzewie". Słowo „drze­wo" jest tu tłumaczeniem greckiego słowa xylon (lub: xulon). O tym słowie oraz o słowie stauros, które w niektórych przekładach Biblii oddano przez „krzyż", „Do­datek" do The Companion Bible podaje na stronie 186:

Homer [starożytny poeta grecki] określa słowem stauros zwykły słup lub pal, czyli pojedynczą sztukę drewna. I takie jest znaczenie oraz zastosowanie tego słowa u wszystkich klasyków greckich. Nigdy nie oznacza dwóch kawałków drewna skrzyżowanych pod jakimkolwiek kątem, ale zawsze tylko jeden kawałek. Dlatego słowa xulon, [lub xylon, co znaczy drewno] użyto w związku ze sposobem zadania śmierci naszemu Panu (...) Jest więc dowiedzione, że Panu zadano śmierć na pionowym palu, a nie na dwóch kawałkach drewna złączonych ze sobą pod takim czy innym kątem."

8 W. E. Vine pisze w swej książce, jak i kiedy rze­komi chrześcijanie zaczęli się posługiwać krzyżem:

W połowie 3 wieku po Chr. kościoły albo całkiem od­stąpiły od pewnych nauk wiary chrześcijańskiej', albo je zmieniły. Chcąc podnieść prestiż swego odstępczego systemu kościelnego, zaczęto przyjmować do kościoła pogan, którzy się nie odrodzili przez wiarę, przy czym po większej części pozwalano im zatrzymać ich pogań­skie znaki i symbole. Z tych względów Tau, czyli T (...) z obniżoną poprzeczką przyjęto jako wyobrażenie krzyża Chrystusowego." - T. 1, s. 256.

9 Otaczanie czcią i adorowanie narzędzia, którego użyto do zamordowania kogoś, kogo się miłuje, przeczy zdrowemu rozsądkowi. Komu przyszłoby na myśl całować albo nosić na szyi rewolwer, którym zamordowano ukochaną osobę? W związku z tym, że krzyż okazał się pogańskim sym­bolem religijnym, osoby, które do tej pory noszą na szyi krzyżyki lub mają w swych mieszkaniach krucyfiksy w przekonaniu, że przez to oddaje się cześć Bogu i Jego Sy­nowi Jezusowi Chrystusowi, muszą teraz podjąć ważną decyzję. Czy nadal mają posługiwać się krzyżem? Czy mają zatrzymać sobie te przedmioty? Miłość prawdy i chęć podobania się we wszystkim Bogu pomaga im w powzięciu właściwej decyzji.-Księga Powtórzonego Prawa 7:26.

FIGURY I OBRAZY RELIGIJNE

10 Jeszcze za czasów starożytnych Egipcjan i Babilończyków weszło w zwyczaj trzymanie w mieszkaniu re­ligijnych figur, ołtarzyków i obrazów. Ludzie, którym takie rzeczy są miłe i drogie, wierzą, że zapewniają one ich domowi bezpieczeństwo i błogosławieństwa. Czy jednak taki zwyczaj podoba się Jehowie? Czy On pochwala ludzi, którzy pokładają ufność w takich przedmiotach kultu, zamiast polegać całkowicie na prawdziwym i żywym Bogu?

11 Przez nadanie Izraelitom prawa zabraniającego po­sługiwania się wizerunkami religijnymi jako pomocą w nabożeństwie Bóg dał dowód, że brzydzi się takim zwy­czajem. Ponadto ostrzegł ich, żeby nie pożądali złota ani srebra z posągów, które mieli spotkać u ludów pogańskich. (Księga Wyjścia 20:4, 5; Księga Powtórzonego Prawa 7:25) Czy może po wprowadzeniu chrystianizmu Bóg zmienił zdanie? Nie, ponieważ Biblia wykazuje, że Chrze­ścijanie również unikali posługiwania się wizerunkami do celów religijnych. (Dzieje Apostolskie 17:29) Kiero­wali się radą apostoła Jana aby „strzec się bałwanów", i chodzili ,przez wiarę, a nie przez widzenie'. Pokładali bezgraniczną ufność w niewidzialnym Bogu.-1 Jana 5:21; 2 Koryntian 5:7, Wk.

12 Potwierdza to historia świecka. W pewnej znanej ency­klopedii (M'Clintock and Strong's Cyclopaedia, t. IV, s. 503) jest powiedziane: „Obrazy były nieznane w prak­tykach religijnych pierwszych chrześcijan." Wobec tego kiedy się pojawiły wizerunki Chrystusa, jeżeli pierwsi chrześcijanie nie trzymali w domach żadnych obrazów religijnych? W książce pt. The History of the Christian Religion and Church, During the Three First Centuries (Dzieje religii chrześcijańskiej i kościoła w ciągu pierw­szych trzech wieków) pióra dra Augusta Neandera (wy­danie drugie, 1848; s. 183) czytamy: „Poganie, którzy tak jak Aleksander Sewer [cesarz rzymski z trzeciego wieku n.e.] widzieli w Chrystusie coś boskiego, oraz członkowie sekt, które łączyły poganizm z chrystianizmem, pierwsi zaczęli się posługiwać wizerunkami Chrystusa." Jeżeli więc pierwsi chrześcijanie nie posługiwali się wi­zerunkami Chrystusa, to nie ulega wątpliwości, że nie mieli też wizerunków Marii, matki Jezusa.

13 Czy to ma znaczyć, że nie godzi się posiadać w mie­szkaniu dla ozdoby jakiegoś dzieła sztuki, np. obrazu lub rzeźby? Ależ nie, jest bowiem różnica między dziełem sztuki a przedmiotem kultu religijnego. Na jakich prze­słankach można więc oprzeć opinię, czy jakaś figura lub obraz należy do przedmiotów nie podobających się Bogu? Oto one: Czy dany przedmiot otacza się czcią religijną? Czy pali się przed nim świece lub kładzie żywność, jak to weszło w zwyczaj w niektórych krajach? Czy ten przed­miot nie przekręca faktów biblijnych? Czy nie przed­stawia jakichś symboli pogańskich? Może już widziałeś wizerunki Jezusa Chrystusa z kręgiem świetlistym wokół głowy. Ten krąg świetlisty nazywa się aureolą lub nimbem. Niektóre encyklopedie podają pod hasłem „nimb", że uży­wali go w swej sztuce religijnej pogańscy Egipcjanie, Grecy i Rzymianie. Aureola wywodzi się z babilońskiego kultu słońca, można ją bowiem spotkać u bóstw babiloń­skich.

14 Czy w przeszłości można znaleźć jakieś przykłady, które by wskazywały, jak należy postąpić, gdy się ma w mieszkaniu takie wizerunki religijne? A co uczynił wierny Jakub, gdy stwierdził, że jego domownicy posiadają wi­zerunki fałszywych bogów? Pozbył się tych przedmiotów. (Księga Rodzaju 35:2-4) I jak postąpił młody król Jozjasz, kiedy zaczął szukać prawdziwego Boga? Oczy­ścił Judę z rytych obrazów, każąc je porozbijać. (2 Kronik 34:3, 4) Jakież to piękne przykłady gorliwości wiernych sług Bożych w oddawaniu czci Jehowie Bogu!-Psalm 113B:l-8, 18 [115:1-8, 18, Bg ].

ODDAWANIE CZCI LUDZIOM I ORGANIZACJOM

15 W różnych okolicach panuje zwyczaj obchodzenia pewnych dni bądź to ku czci „świętych", bądź ku czci sławnych ludzi, żyjących lub zmarłych. Czy to się podoba Bogu? Biblia ostrzega przed oddawaniem nabożnej czci stworzeniom; a zatem obchodzenie świąt, które mają coś wspólnego z takim kultem stworzeń, nie jest zgodne z wolą Bożą. (Dzieje Apostolskie 10:25, 26; 14:11-15; Rzy­mian 1:25; Apokalipsa [Objawienie] 19:10) Ponadto obchodzenie świąt poświęconych pamięci „dusz zmarłych" opiera się w gruncie rzeczy na błędnej nauce o nieśmiertel­ności duszy ludzkiej. Nie dziwmy się więc, że według znanej encyklopedii (Encyclopaedia Britannica, wydanie 1946; t. 1, s. 666) „pewne rozpowszechnione wierzenia związane z Dniem Zadusznym pochodzą z pogaństwa". Kto miłuje drogę prawdy, ten starannie unika takich świąt.

16 W czasie innych świąt i uroczystości oddaje się cześć i chwałę narodom lub świeckim organizacjom. Zło tego zwyczaju polega na tym, że wychwala się takie organizacje za dobrodziejstwa, za które wdzięczność w rzeczywistości należy się Bogu, albo że przypisuje im się moc wybawiania i zapewniania ochrony w sposób dostępny tylko Bogu. (Jeremiasza 17:5-7) Uczestnicy takich obchodów postępują zatem nieuczciwie wobec Boga. Prawdziwi chrześcijanie kierują się zasadą, że nie mają być „częścią świata". (Jana 15:19, NW) Nie wzorując się na świecie, porzucają „ukształtowanie według tego systemu rzeczy".-Rzymian 12:2, NW.

17 Niektóre zwyczaje mogą wyglądać całkiem niewinnie, kryją jednak w sobie podobne niebezpieczeństwo jak wyżej omówione praktyki. Mogłoby się na przykład wy­dawać, że obchodzenie urodzin lub imienin nie ma więk­szego znaczenia, a tymczasem wychwala się w ten sposób stworzenie, które staje się ośrodkiem zainteresowania w miejsce Stwórcy. Warto też zaznaczyć, że w Biblii są wspomniane tylko dwa obchody urodzin: egipskiego fa­raona i Heroda Antypasa, władców wyznających religię fałszywą. (Księga Rodzaju 40:20-22; Mateusza 14:6-10) A jak odnosili się do tej sprawy pierwsi chrześcijanie? Historyk kościelny dr August Neander pisze: „Chrze­ścijanom tego okresu była zupełnie obca wszelka myśl o obchodzeniu urodzin." (Strona 190) Wystrzegali się tego zwyczaju, ponieważ pochodził on z pogaństwa. Kto szczerze pragnie podobać się Bogu, ten postąpi mądrze, unikając zwyczajów, które służą oddawaniu chwały jakiemukolwiek stworzeniu lub które się wywodzą z religii fałszywej.- Jana 5:44.

WIELKANOC I „BOŻE NARODZENIE"

18 Wielkanoc jest najważniejszym świętem kościelnym chrześcijaństwa; mówi się, że jest obchodzona na pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa. Czy jednak Chrystus kazał obchodzić rocznicę swego zmartwychwstania? Nie, nie kazał. Dzieła historyczne podają, że pierwsi chrześcijanie nie obchodzili Wielkanocy i że to święto wywodzi się z dawnych obrzędów pogańskich. Pewna znana encyklopedia powiada:

W Nowym Testamencie nie ma żadnej wzmianki o ob­chodzeniu przez chrześcijan świąt wielkanocnych (...) Obca im była myśl, że pewne okresy są szczególnie święte."*


* The Encylopoedia Britannica, 1910; t. VIII, s. 828


Natomiast dr Aleksander Hislop tak pisze o zwyczajach wielkanocnych:

Zwyczaje ludowe, które do dziś są przyjęte w okresie tych świąt, stanowią dostateczne potwierdzenie świade­ctwa historii o ich babilońskim pochodzeniu. Babeczki z krzyżem podawane w Wielki Piątek oraz barwione jajka podawane w Paschę, czyli Wielką Niedzielę, odgrywały w obrzędach chaldejskich [babilońskich] taką samą rolę jak dziś." **


** The Two Babylons, s. 107, 108.


Słowo „Wielkanoc"; które w przekładzie Biblii gdańskiej występuje w Dziejach Apostolskich 12:4, jest błędnym tłumaczeniem słowa „pascha".* Słowo „Wielkanoc" w ogóle nie występuje w katolickiej Biblii Tysiąclecia. Z tego wszystkiego wynika, że najważniejsze święto chrześci­jaństwa nie ma żadnego oparcia w Biblii. Wywodzi się z pogaństwa i dlatego nie podoba się Bogu.


* Zobacz Dzieje Apostolskie 12: 4 we współczesnych przekładach Biblii oraz w The Westminster Dictionary of the Bible, s. 145


19 A jak się przedstawia sprawa „Bożego Narodzenia"? Gdy się trochę przewertuje odpowiednie podręczniki w jakiejś bibliotece publicznej, wówczas okaże się, że i tych świąt nie znali pierwsi chrześcijanie. Jezus polecił swym naśladowcom, żeby obchodzili rocznice jego śmierci, a nie narodzin. (1 Koryntian 11:24-26) Wydana w języku angielskim encyklopedia katolicka powiada: „Bożego Na­rodzenia nie było wśród najstarszych świąt kościelnych. (...) Pierwsza wzmianka o tym święcie pochodzi z Egi­ptu." **


** The Catholic Encyclopedia, 1908; t. III, s 724.


20 Czy w takim razie Chrystus rzeczywiście narodził się 25 grudnia, to znaczy w dniu, w którym wiele ludzi ob­chodzi jego narodziny? Jezus nie mógł się narodzić w tym dniu. Biblia wskazuje, że w czasie jego narodzin pasterze nocowali jeszcze w polu. Encyclopaedia Britannica (1907; t. V, s. 611) przyznaje, że podczas chłodnej, deszczowej pory zimowej byłoby to niemożliwe. (Łukasza 2:8-12) W innej znanej encyklopedii czytamy o pocho­dzeniu tej daty:

W roku 354 po Chr. biskup rzymski Liberiusz kazał ludowi świętować w dniu 25 grudnia. Wybrał tę datę najprawdopodobniej dlatego, że lud rzymski już świę­cił w tym dniu Saturnalia ku czci narodzin słońca." ***


*** The World Book Encyelopedia, 1966 ; t. 8, s. 416.


21 Skoro data „Bożego Narodzenia" została przejęta od pogan, więc nie należy się dziwić, że i zwyczaje „bożo­narodzeniowe" wywodzą się z pogaństwa. Pewna ency­klopedia podaje:

Większość zwyczajów przestrzeganych obecnie pod­czas świąt Bożego Narodzenia (...) nie jest zwycza­jami czysto chrześcijańskimi, ale pochodzi od pogan, a Kościół je przejął lub tolerował. (...) Rzymskie Saturnalia stały się wzorem większości wesołych zwyczajów z okresu świąt Bożego Narodzenia." *

Jeszcze inna encyklopedia wskazuje, że do zwyczajów za­pożyczonych z Saturnaliów, święta pogańskich Rzymian, należy „wzajemne obdarowywanie się". **


* James Hastings : Encyclopoedia of Religion and Ethics, t. III, s. 608, 609.

** The Encyclopedia Americana, 1956 ; t. VI, s. 622.

22 Nie ma więc najmniejszej wątpliwości, że święta „Bożego Narodzenia" pochodzą od pogan. Gdy już o tym wiemy, powinniśmy zwrócić uwagę na ostrzeżenie apostoła Pawła przed mieszaniem prawdy z błędem. Paweł powie­dział, że nawet „trochę kwasu ma moc zakwasić całe ciasto". (Galatów 5:9) Zganił on niektórych pierwszych chrześcijan, że zachowywali określone dni, ustanowione przez Prawo Mojżeszowe, choć Bóg nie wymagał tego od chrześcijan. (Galatów 4:10, 11) O ileż większe znaczenie ma dzisiaj dla prawdziwych chrześcijan wystrzeganie się obchodzenia święta, którego Bóg nigdy nie ustanowił, święta, które się wywodzi z pogańskiego Babilonu i nie­słusznie nosi imię Chrystusa!

COŚ LEPSZEGO NIŻ POGAŃSKIE ŚWIĘTA

23 Prawdziwi chrześcijanie mają coś lepszego niż pogań­skie święta. Mają „owoc ducha", którym jest: „miłość, radość, pokój, wielkoduszność, życzliwość, dobroć, wiara, łagodność, panowanie nad sobą". (Galatów 5:22, 23, NW) Ten owoc wywołuje hojność o wiele bardziej pociągającą i szczerą niż tzw. „duch gwiazdki", który się przejawia tylko raz do roku. Duch Boży wytwarza życzliwość i be­zinteresowność doskonale widoczne każdego dnia przez cały rok. Te cechy pobudzają chrześcijan do dawania nie z myślą o rewanżu ani pod naciskiem, ale z czystej miłości chrześcijańskiej.-Łukasza 6:35, 36; Dzieje Apostolskie 20:35.

24 Prawdziwi chrześcijanie mogą przez cały rok ob­darowywać się wzajemnie i spędzać razem miłe chwile. (Łukasza 6:38) Rodzice nie muszą czekać na urodziny czy na „gwiazdkę", żeby obdarować swe dzieci, bo mogą to przecież czynić przy różnych okazjach w ciągu całego roku. Robią wtedy miłą niespodziankę nie tylko raz lub dwa razy w roku, ale wiele razy. Dzieci wiedzą wówczas, że te prezenty otrzymują od swych rodziców, którzy je ob­darowują z miłości do nich. To jeszcze bardziej zacieśnia więź miłości między rodzicami a dziećmi. Poza tym nie stwarza to podatnego gruntu do rozwijania się u dzieci niewdzięczności wobec ludzi lub Boga, wynikającej z prze­konania, że w określonych dniach należą się im prezenty. -Kolosan 3:14.

25 Poznanie prawdy o pogańskim pochodzeniu znanych zwyczajów i praktyk może przynieść cudowne wyzwolenie. Nie będziemy się już czuć obowiązani do przestrzegania zwyczajów, które dla ludzi w świecie są ciężarem pod względem finansowym i innym. A co najważniejsze, znajo­mość prawdy uwalnia nas, dzięki czemu możemy tak postępować, żeby się podobać Jehowie i żeby sobie za­skarbić życie wieczne w Jego sprawiedliwym nowym sy­stemie.-Jana 8:32; Rzymian 6:21, 22.


ROZDZIAŁ 17

Jak się modlić, żeby Bóg wysłuchał


BIBLIA mówi o Jehowie Bogu: „Ty wysłuchujesz modlitwę, do Ciebie przychodzi wszelkie ciało." (Psalm 65:3, Kr [64:3, BT]) Tak, Bóg wysłuchuje modlitwy. Na całej ziemi ludzie miłujący prawdę, którzy pragną spełniać wolę Bożą i zbliżają się do Boga w sposób cieszący się Jego uznaniem, mogą korzystać z tego wielkiego dobrodziejstwa. (Dzieje Apostolskie 10:34, 35) Jakże wspaniałym przywilejem jest możliwość przemawiania do dostojnego Władcy całego wszechświata z przeświadczeniem, że się jest przez Niego słyszanym!-Psalm 8:2, 4, 5; Izajasza 45:22.

2 W jego spisanym Słowie znajdujemy pocieszającą obietnicę: „O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie prośby wasze niech się stają wiadome Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży przewyższający wszelki umysł będzie strzegł waszych serc i waszych myśli w Chrystusie Jezusie." (Filipian 4:6, 7) Niektórzy ludzie mogą jednak mieć wątpliwości, czy Bóg słucha modlitw, gdyż niejedna ich modlitwa pozostała bez odpowiedzi. Dlaczego tak jest? Poznanie przyczyny może mieć dla nas istotne znaczenie. Bóg wyraźnie podaje w swym Słowie swoje wymagania dotyczące modlitwy.

JAK PRZYSTĘPOWAĆ DO BOGA W MODLITWIE

3 Biblia mówi, że kto „przystępuje do Boga, musi uwierzyć, że On istnieje i że nagradza tych, którzy go szukają". (Hebrajczyków 11:6, NP) Zwróć uwagę, że w myśl tego tekstu biblijnego mamy ,przystępować do Boga'. Prawdziwy i żywy Bóg Jehowa życzy sobie, żebyśmy się modlili do Niego, a nie do kogo innego. Modlitwa jest częścią składową naszego wielbienia Boga i dlatego należy ją kierować tylko do Stwórcy, Jehowy. (Mateusza 4:10) Jezus Chrystus nauczył swych naśladowców modlitwy do ,Ojca, który jest w niebie'. (Mateusza 6:9) Nie uczył ich modlić się do niego samego ani do jego ziemskiej matki, Marii, ani do kogokolwiek innego. Jehowa jest wszechmocny, wszechmądry, doskonały w sprawiedliwości i miłości. Dlaczego więc mielibyśmy się zwracać do kogoś drugorzędnego. Ponadto apostoł Paweł zapewnia nas pod natchnieniem, że Bóg jest „niedaleko od każdego z nas", gdy Go szukamy we właściwy sposób.-Dzieje Apostolskie 17:27.

4 Może ci się jednak nasunąć pytanie: „Jakże my, niedoskonałe stworzenia, obciążone dziedzictwem grzechu, możemy się modlić do Boga, który jest doskonały i sprawiedliwy?" Jehowa uwzględnił to łaskawie i przewidział „Pomocnika", który by się wstawiał za nami w niebie. Tym pomocnikiem jest „Jezus Chrystus sprawiedliwy". (1 Jana 2:1, 2) Oddał on swe życie na okup za rodzaj ludzki. Ponadto Jehowa ustanowił go swoim Arcykapłanem. Jehowa wymaga, żebyśmy uznawali stanowisko, jakie w Jego zamierzeniu zajmuje Syn Boży, i żebyśmy się do Niego modlili tylko w imieniu Jego Syna. Dlatego Jezus powiedział do swych naśladowców: „Nikt nie może przyjść do Ojca, jak tylko przeze mnie." (Jana 14:6) Prócz tego Jezus powiedział: „O cokolwiek byście prosili Ojca mego, da wam w imię moje." (Jana 16:23) A zatem Jehowa Bóg uznaje tylko takie modlitwy, które kierujemy do Niego za pośrednictwem Jego Syna, to znaczy w imię Jezusa.

MODLITWY PODOBAJĄCE SIĘ BOGU

5 W Piotra 3:12 (NW) czytamy: „Oczy Jehowy zwrócone są na sprawiedliwych, a uszy jego ku błaganiu ich." Jeśli więc chcemy, żeby nasze modlitwy podobały się Bogu, to musimy szczerze starać się dostosowywać swe życie do sprawiedliwych zasad Słowa Bożego. Kto odrzuca Słowo Boże i uchyla się od spełniania woli Bożej, ten nie może się spodziewać, że w czasie krytycznym Bóg wysłucha jego modlitwy o pomoc. (Księga Przysłów [Przypowieści] 15:29; 28:9) Na przykład do ludzi, którzy nie przywiązują wagi do świętości życia, Bóg mówi: „Choćbyście nawet mnożyli modlitwy, Ja nie wysłucham. Ręce wasze pełne są krwi." (Izajasza 1:15) Nie ulega wątpliwości, że w obecnym „czasie końca", kiedy coraz bardziej panoszy się przemoc, niemoralność, nieuczciwość, świętoszkowatość i inne formy niegodziwości, każdy musi się poważnie zastanowić nad swym życiem codziennym, jeśli pragnie, żeby Bóg wysłuchiwał jego modlitwy.-1 Jana 3:21, 22.

6 Wysłuchanie naszych modlitw w dużym stopniu zależy też od ich treści. Jezus podał swym uczniom wzorową modlitwę, aby im wskazać, jaki rodzaj modlitwy Bóg uznaje. (Mateusza 6:9-13) Wynika z niej, że w swych modlitwach powinniśmy uwzględniać przede wszystkim imię i zamierzenie Boże. Następnie możemy prosić o zaspokojenie naszych potrzeb materialnych, odpuszczenie grzechów oraz o wybawienie z pokuszenia i uwolnienie od złego. Zwróćmy też uwagę, że Jezus uczy nas modlić się do naszego Ojca, żeby ,dał nam dzisiaj chleba naszego' i żeby ,przebaczył nam.' To dowodzi, że gdy się modlimy, nie mamy myśleć tylko o sobie, o własnych problemach i potrzebach; powinniśmy przy tym niesamolubnie uwzględniać innych. Powinniśmy się modlić nie tylko za członków bliższej i dalszej rodziny, ale też za tych, którzy chcą się podobać Bogu, a już szczególnie za ludzi, którzy z racji

służenia Bogu są wystawiani na próby i napotykają trudności. - Jakuba 5:16; Efezjan 6:18-20.

7 Apostoł Jan pisze: „Ufność, jaką mamy w Nim, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą." (1 Jana 5:14) Nie ma takiej sprawy w życiu chrześcijanina, której nie mógłby on poruszyć w modlitwie. Jego prośby muszą jednak być zgodne z wolą Bożą. I właśnie tu tkwi główna przyczyna, dla której wiele modlitw nie zostaje wysłuchane: modlący się nie próbuje najpierw stwierdzić, jaka jest wola Boża. (Księga Przysłów [Przypowieści] 3:5-7) Zamiast więc samowolnie decydować, co my chcielibyśmy zrobić lub mieć, i potem modlić się o to do Boga, czy nie byłoby rozsądniej najpierw stwierdzić, czego Bóg od nas chce, jaka jest Jego wola w stosunku do nas, a potem odpowiednio układać swe modlitwy?-Jakuba 4:3, 13-15.

8 Wolę Boga poznajemy przez studiowanie Jego Słowa oraz przez służenie Mu wspólnie z innymi prawdziwymi chrześcijanami. (Rzymian 12:2) Psalmista modlił się: „Oświeć mnie, a zachowam Twoje prawo i będę je wypełniał z całego serca mojego. Prowadź mnie po ścieżce przykazań Twoich, abym na niej doznał pociechy. Nakłoń serce moje do przykazań Twoich, a nie do próżności." (Psalm 119:34-36, Kr [118:34-36, BT ]) Jeżeli modlimy się do Boga z wiarą, to On wielkodusznie udzieli nam mądrości potrzebnej do rozwiązywania problemów życiowych. (Jakuba 1:5-8) Pomoże nam poznać i czynić to, co przynosi chwałę Jego wzniosłemu imieniu, a to nas samych uszczęśliwi. - Psalm 83:12, 13 [84:12, 13, NW\.

JAK NALEŻY SIĘ MODLIĆ

9 Czy Bóg wymaga, żeby podczas modlitwy przybierać określoną pozycję albo żeby się modlić w jakimś specjalnym budynku? Słowo Boże wykazuje, że On nie stawia takich wymagań. (Nehemiasza 8:6; Daniela 6:11; Marka 11:25; Jana 11:41) Jezus powiedział, że dobrze jest udać się na modlitwę do swego pokoju, aby w tym czasie być samemu. (Mateusza 6:6) Chociaż sam Jezus modlił się czasem w miejscach publicznych, to jednak ostro potępił modlenie się po to, żeby inni widzieli i żeby wystawić na pokaz swą „świętobliwość". Powiedział również, że Bogu nie podoba się modlitwa, w której powtarza się stale jedne i te same słowa. (Mateusza 6:5, 7, 8) Dlaczego?

10 Dlatego że u Boga liczy się to, co mamy w sercu. „Albowiem oczy Jahwe obiegają całą ziemię, by wspierać tych, którzy mają serce nieskazitelne wobec Niego." (2 Kronik 16:9) Jakże nasza modlitwa mogłaby wyrażać to, co jest w naszym sercu, gdybyśmy ją jedynie odczytywali z jakiegoś modlitewnika? A zatem nasze modlitwy powinny wypływać z serca i powinny odzwierciedlać pokorę. „Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę." (Jakuba 4:6) Ubieranie modlitwy w wyszukane i górnolotne słowa nie ma żadnej wartości. Powinniśmy raczej zwracać się do Boga tak, jakbyśmy mówili do bliskiego i wiernego przyjaciela, albo jakby mówił syn do ojca. Możemy nawet modlić się do Boga po cichu, nie wymawiając słów. (1 Samuela 1:12, 13) Niekiedy trudno nam znaleźć odpowiednie słowa do przedstawienia Bogu naszych myśli, ale możemy być pewni, że Bóg zna nasze potrzeby i zrozumie nawet prostą modlitwę.

DOCENIANIE PRZYWILEJU MODLITWY

11 Są takie chwile w życiu, kiedy nie ma nikogo, kto by nam pomógł, albo kiedy pomoc, jakiej mógłby udzielić człowiek, jest niewystarczająca. Wtedy nie pozostaje nic innego, jak zwrócić się do Boga. Jeżeli jednak miłujemy Jehowę i doceniamy przywilej modlenia się do Niego, to nie będziemy wyczekiwać takich okazji, żeby dopiero wtedy z

Nim rozmawiać. Będziemy raczej przystępować do Niego regularnie i często, żeby Mu dziękować, wychwalać Go i przedkładać Mu swoje prośby i życzenia. (Efezjan 6:18; 1 Tesaloniczan 5:17, 18) Modlitwa jest wielkim błogosławieństwem dla rodziny, choćby to było proste złożenie Bogu podziękowania przy posiłku, czego przykład dał Jezus.-Mateusza 14:19.

12 Modlitwa, nie tylko osobista, lecz także w gronie rodzinnym i w zborze, jest naprawdę niewymownym dobrodziejstwem. Tym, że się modlimy, szczerze wyznajemy, że we wszystkim jesteśmy całkowicie zależni od Boga. Modlitwa zbliża nas do tych, z którymi ją zanosimy. Dzięki niej dostępujemy pokoju od naszego pełnego miłości Stwórcy. Modlitwa sprzyja oddziaływaniu na nasze życie świętego ducha Bożego. Sprawia, że możemy ufnie spoglądać w przyszłość. Jest to dar Boży. Ceńmy go i korzystajmy z niego!


ROZDZIAŁ 18

Chrześcijańskie posłuszeństwo wobec prawa


BEZPRAWIE przybiera w świecie dzisiejszym coraz większe rozmiary, jednakże nie z winy ludzi, którzy naprawdę kierują się w swym życiu Biblią. Tacy biorą sobie do serca następującą radę podaną w Słowie Bożym: „Przypominaj im, aby zwierzchnościom i władzom (...) posłuszni byli."-Tytusa 3:1, NP.

2 To prawda, że pomiędzy ludźmi, którzy obecnie wyznają religię prawdziwą, są tacy, co dawniej deptali prawo. Mogli na przykład okradać innych. Mogli wychodzić z założenia, że niektórych norm prawnych warto przestrzegać tylko wtedy, gdy gdzieś w pobliżu jest milicja. Pod tym względem nie byli chyba gorsi od wielu innych obywateli. Potem jednak zaczęli studiować Biblię i dowiedzieli się, że chcąc podjąć prawdziwe wielbienie, musieliby całkowicie zmienić swój pogląd na życie.-Efezjan 4:22-29.

3 Poruszając sprawę stosunku chrześcijanina do rządów politycznych, apostoł Paweł pisze: „Niech każda dusza będzie poddana władzom zwierzchnim, bo nie ma władzy oprócz ustanowionej przez Boga." (Rzymian 13:1, NW) To nie znaczy, że Bóg ustanowił te rządy lub że pochwala stosowane przez nie metody. Niektóre rządy całkiem otwarcie twierdzą, że są ateistyczne. Mimo to Bóg pozwala im istnieć. Bez zezwolenia Bożego rządy te nie mogłyby sprawować władzy. (Jana 19:11) A jeśli Bóg pozwala im panować, to dlaczego chrześcijanin miałby temu przeciwdziałać? Czy dlatego, że komuś nie podobają się posunięcia rządu, miałby brać udział w rozruchach albo w stosowaniu cywilnego nieposłuszeństwa, aby przeszkodzić państwu w spełnianiu jego zadań? Takim postępowaniem naraziłby się nie tylko świeckiemu rządowi, ale i Bogu. W Rzymian 13:2 jest powiedziane: „Kto więc przeciwstawia się władzy-przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś, którzy się przeciwstawiają, ściągają na siebie wyrok potępienia."

4 Godzi się okazywać rządowi należny szacunek i cenić świadczone przez niego usługi. Wszyscy możemy się cieszyć, że rządy, którym podlegamy, budują drogi umożliwiające podróżowanie oraz szkoły, w których uczy się młodzież, że zapewniają ochronę przeciwpożarową i nadzór sanitarny. Niemałe znaczenie ma również sądownictwo i walka z przestępczością. W tych i jeszcze innych sprawach „władze zwierzchnie" okazują się „publicznymi sługami Bożymi" oddającymi pożyteczne usługi Jego ludowi. Kiedy więc żąda się od nas uiszczenia zapłaty za te publiczne usługi w formie podatków, powinniśmy pamiętać, że w Biblii jest powiedziane: „Istnieje więc zniewalający powód, abyście byli poddani, nie tylko ze względu na ten gniew [w karaniu przestępców], lecz także ze względu na swoje sumienie. Bo właśnie dlatego też płacicie podatek; bo one są publicznymi sługami Bożymi, którzy ustawicznie służą w tym właśnie celu. Oddajcie każdemu, co mu się należy: temu, kto żąda podatku-podatek; temu, kto żąda daniny -daninę."--Rzymian 13:5-7, NW.

5 Ale jaki jest zasięg tego poddaństwa władzom politycznym? Czy nieograniczony? Czy posłuszeństwo wobec prawa ludzkiego jest ważniejsze od posłuszeństwa wobec prawa Bożego? Na pewno nie! Warto zwrócić uwagę, że w powyższym wersecie biblijnym do „zniewalającego powodu" posłuszeństwa należy też nasze „sumienie". Nie wolno nam więc pomijać sumienia, zwłaszcza wtedy, gdy to sumienie zostało wyszkolone przez Słowo Boże. Jezus Chrystus wykazał, że trzeba uwzględniać dwa punkty widzenia. Chcąc zaznaczyć, że godzi się płacić podatek państwu rzymskiemu, powiedział: „Oddajcie więc Cezarowi to, co do Cezara należy", a potem dodał: „a Bogu to, co do Boga należy." (Marka 12:17) Wielkie znaczenie dla każdego z nas miałoby więc zbadanie swego postępowania w celu upewnienia się czy czasem nie bierzemy udziału w spotykanym na każdym kroku lekceważeniu prawa Bożego.-Psalm 1:1-3.

POSŁUSZEŃSTWO WOBEC NAJWYŻSZEGO PRAWA

6 Krótko po śmierci Jezusa Chrystusa jego apostołowie byli zmuszeni wyrazić swój pogląd na tę sprawę. Władze w Jeruzalem zabroniły im głoszenia w imieniu Jezusa Chrystusa. Czy usłuchali? Czy ty byś usłuchał? Apostołowie odpowiedzieli stanowczo: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi." (Dzieje Apostolskie 5:29; zobacz też 4:18-20.) Nie lekceważyli swych obowiązków wobec prawa państwowego, ale kiedy zaszła sprzeczność między prawem ludzkim a prawem Bożym, dali pierwszeństwo prawu Bożemu. Zrozumiał to pewien poważany członek sądu, przed którym stanęli apostołowie, i udzielił swym współ-sędziom mądrej rady, żeby dali spokój tym chrześcijanom, jeśli jako urzędnicy nie chcą być poczytani za walczących z Bogiem.-Dzieje Apostolskie 5:33-39.

7 Ważne są jednak nie tylko przykazania Boże dotyczące głoszenia. Są jeszcze inne sprawy. Na jedną z nich Jehowa zwrócił szczególną uwagę, kiedy powiedział do swego ludu za czasów Mojżesza: „Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz się kłaniał przed nimi i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Jahwe, Twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym [wymagającym wyłącznego oddania, NW]." (Księga Wyjścia 20:4, 5) Mimo to ludzie sporządzili sobie wiele przedmiotów kultu, niektóre z metalu albo z drzewa, inne zaś z materiału, na którym wyhaftowano lub namalowano wyobrażenia tego, co jest na niebie lub na ziemi. W pewnych wypadkach nikogo się nie zmusza do oddawania czci takim przedmiotom, ale w innych wypadkach żąda tego prawo świeckie. Czy to ma jakieś znaczenie? Czy prawo Boże przestaje obowiązywać, gdy prawo świeckie żąda, żeby przed jakimś wizerunkiem lub godłem dokonać określonej czynności w celu oddania mu czci? Wierni czciciele Jehowy w prowincji babilońskiej byli innego zdania. Biblia podaje, że trzej młodzi hebrajczycy: Szadrak, Meszak i Abed-Nego, odmówili wzięcia udziału w ceremonii zarządzonej przez króla. Dlaczego? Ponieważ chodziło przy tym o oddanie czci, a oni chcieli oddawać cześć tylko Jehowie. Bóg zaaprobował ich postawę. A jak zareagował na to Król Babilonu? Najpierw uniósł się wielkim gniewem. Niedługo potem jednak dostrzegł w tym rękę Jehowy Boga. Zrozumiał, że ci słudzy Jehowy nie zagrażają państwu, i wydał rozporządzenie gwarantujące im wolność. (Daniela 3:1-30) Czy nie podziwiasz ich wierności wobec Boga? Czy nie chciałbyś równie stanowczo obstawać przy oddawaniu czci wyłącznie Bogu?

8 Wobec tej samej kwestii stanęli chrześcijanie w imperium rzymskim. Państwo żądało, żeby każdy obywatel w dowód swej lojalności ofiarował kadzidło cesarzowi. Chrześcijanie nie mogli tego czynić, chociaż przestrzegali wszystkich innych praw. Wiedzieli, że wchodziło przy tym w grę oddawanie czci, obojętnie czy trzeba było tego dokonać przed godłem, czy przed osobą. (Mateusza 4:10) Justyn Męczennik, który żył w drugim wieku, wyraził zapatrywania tych chrześcijan w następujący sposób: „Cześć oddajemy jedynie Bogu, ale w innych sprawach radzi służymy wam [władcom politycznym], uznając was za królów i regentów nad ludźmi." Ci chrześcijanie byli często źle rozumiani, ale ich postępowanie bynajmniej nie świadczyło o braku szacunku. Nie stanowili też z tego powodu zagrożenia dla innych Rzymian. Namiestnik rzymski Pliniusz Młodszy zaznacza w swym liście do cesarza Trajana, że cl chrześcijanie byli dalecy od popełniania oszustw, kradzieży czy cudzołóstwa. Takich ludzi jak oni każdy chciał mieć za swoich sąsiadów, a zawdzięczać to mogli tylko swojej religii.

9 Ale oprócz oddawania czci jesteśmy winni Bogu jeszcze coś więcej. Wskazał na to apostoł Jezusa Chrystusa, kiedy powiedział: „Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, (...) sam daje wszystkim życie." (Dzieje Apostolskie 17:24, 25) Gdyby nie było Boga, nie byłoby też nikogo z nas. On jest źródłem życia. (Psalm 35:10 [36:10, Bg~\) A jak korzystamy z życia, które Jemu zawdzięczamy?

10 Prawdziwi chrześcijanie zdają sobie sprawę, że chcąc się podobać Bogu, nie mogą angażować swego życia w czymkolwiek, co stawiałoby ich w rzędzie przeciwników Boga. Dlatego stronią od postępowania tych klas ludzi, o których Biblia mówi, że przy końcu tego złego systemu nie ujdą zagłady z ręki wykonawcy wyroków Bożych. (Objawienie 19:17-21) Wiedzą, że sądy Jehowy są słuszne i sprawiedliwe, i teraz dostosowują swe życie do Jego woli. Są świadomi, że ludzie, którzy interesują się jedynie obecnym systemem rzeczy, mogą ich z tego powodu krytykować, nawet prześladować. Przekonani są jednak, że droga Boża jest słuszna, i dlatego wielce sobie cenią Jego prawo i oddawanie Mu czci, stawiając to na pierwszym miejscu w swoim życiu. (Micheasza 4:1-3) Idąc w ślady Syna Bożego

Jezusa Chrystusa, nie żyją tylko po to, żeby zmierzać do samolubnych celów albo żeby spełniać wolę samolubnych ludzi, lecz starają się spełniać wolę Bożą. (1 Koryntian 7:23; 1 Piotra 4:1, 2) W ten sposób rzeczywiście oddają Bogu to, co do Niego należy.

11 Czy chciałbyś podobać się Bogu? Jeżeli tak, to posłuszeństwo wobec prawa będziesz traktować bardzo poważnie. To sprawi, że będziesz umiał uszanować swoich bliźnich i ich mienie. Będziesz się odnosił z szacunkiem do przedstawicieli władzy. A przede wszystkim pobudzi cię to do pełnego dostosowania swego życia do postanowień sędziowskich Jehowy Boga, największego Prawodawcy.


ROZDZIAŁ 19

Poszanowanie dla życia i krwi


OILEŻ bezpieczniejsze byłoby nasze życie, gdyby każdy miał poszanowanie dla życia i krwi! Niestety

wiele ludzi wcale nie okazuje takiego poszanowania. Wszędzie mnożą się akty gwałtu i przelew krwi. Są takie miejscowości, w których samotne wyjście wieczorem na ulicę jest połączone z narażeniem życia. Ludzie do tego stopnia przywykli do stosowania przemocy, że nawet dla rozrywki potrafią całymi godzinami przesiadywać przed telewizorem albo w kinie, oglądając sztuki lub filmy, których tematem są morderstwa lub inne zbrodnie. A tymczasem Biblia uczy, że życie jest święte. Czy i ty tak się na nie zapatrujesz?

2 Postępowanie sprzeczne z Biblią jest dziś zjawiskiem tak powszechnym, że niejedni mogą być zrazu zaskoczeni tym, co ona mówi o życiu i krwi. Jednakże Autor Biblii, a zarazem Życiodawca i Stwórca krwi, jest w tej sprawie Najwyższym Autorytetem. Jego prawa muszą być przestrzegane.- Psalm 35:6-10 [36:6-10, Bg ]; Izajasza 55:8, 9.

KTO PRZELEJE KREW LUDZKĄ"

3 Kain, syn Adama, był pierwszym człowiekiem, któremu Jehowa dał do zrozumienia, że pozbawienie kogoś życia jest sprawą poważną. Bóg ostrzegł Kaina, że gniew może go doprowadzić do popełnienia grzechu, ale Kain nie wziął sobie do serca tego ostrzeżenia, tylko rzucił się na swego brata Abla i zabił go. Bóg powiedział potem: „Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku mnie z ziemi!" Za to bezprawne przelanie krwi Kain musiał odpowiadać przed Bogiem. (Księga Rodzaju 4:6-11) Po potopie, który miał miejsce za dni Noego, Bóg ponownie oświadczył z naciskiem, że życie ludzkie jest w Jego oczach bardzo cenne. „I waszej krwi, czyli waszego życia [krwi dusz waszych, Wk], będę się dopominał", powiedział Bóg. „Kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego, bo człowiek został stworzony na wyobrażenie Boga." (Księga Rodzaju 9:5, 6) To przykazanie nie przestało obowiązywać. W dobie dzisiejszej dotyczy ono wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy są potomkami Noego. Bez względu na to, czy rządy ludzkie przestrzegają tego prawa Bożego w odniesieniu do przestępców czy nie, Jehowa pociągnie do odpowiedzialności wszystkich, którzy bezprawnie pozbawiają innych życia.

4 Zachowanie nienaganności wobec Dawcy życia wymaga jednak czegoś więcej. W Liście 1 Jana 3:15 (NDb) jest napisane: „Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest mordercą, a wiecie, że żaden morderca nie ma w sobie żywota wiecznego." Jeżeli chcemy żyć wiecznie, to musimy wykorzenić z serca wszelką nienawiść do bliźnich. Bóg nie wprowadzi do swego nowego systemu ludzi, którzy jak Kain lekceważą Boskie ostrzeżenie i swą popędliwością zagrażają życiu innych. Z tego wynika, że chcąc mieć poszanowanie dla życia, trzeba się nauczyć miłować swych bliźnich.-1 Jana 3:11, 12, NDb; Mateusza 5:21, 22.

5 Jeżeli zapatrujemy się na tę sprawę tak, jak się na nią zapatruje Bóg, wówczas uświadamiamy sobie, że święte jest życie każdego człowieka, obojętnie czy jest on już bardzo stary, czy jeszcze całkiem młody. Słowo Boże wskazuje, że w oczach Jehowy drogocenne jest nawet życie nie narodzonego dziecka w łonie matki. (Księga Wyjścia 21:22, 23; Psalm 126:3 [127:3, Bg]) Mimo to na całej ziemi dokonuje się co roku milionów sztucznych poronień. Takie zabiegi naruszają prawo Boże, ponieważ zarodek ludzki jest żywym tworem i nie wolno go uśmiercać. Jeżeli z przyczyn ekonomicznych, zdrowotnych lub innych pary małżeńskie chcą ograniczyć liczbę swego potomstwa, jest to ich sprawą osobistą, i w dużym stopniu od nich zależy, jak to chcą osiągnąć. Trzeba jednak liczyć się z tym, że dokonywanie zabiegów przerywania ciąży nie świadczy o poszanowaniu dla życia.

POWSTRZYMYWANIE SIĘ OD KRWI’

6 W Piśmie świętym słowo „krew" często jest używane w znaczeniu „życia", ponieważ życie, czyli dusza, jest we krwi. (Księga Kapłańska 17:11) Bóg, jako Stwórca krwi, wie o niej więcej niż ktokolwiek z nas, i dlatego ma On pełne prawo orzec, co należy z nią zrobić. Po potopie Bóg po raz pierwszy pozwolił ludziom spożywać mięso zwierząt. Przy tej okazji ustanowił też prawo dotyczące krwi, kiedy powiedział: „A wszystko, co się rusza i żyje, będzie wam na pokarm; jak jarzyny zielone dałem wam wszystko. Wszakże mięsa z duszą jego, krwią jego, jeść nie będziecie." (Księga Rodzaju 9:3, 4, Wk, uwaga marg.) Wolno było spożywać mięso zwierząt, natomiast jedzenie krwi było zabronione.

7 Prawo to zostało później powtórzone w przykazaniach danych narodowi izraelskiemu i obowiązek przestrzegania go Słowo Boże wkłada również na chrześcijan. Po szczegółowym rozpatrzeniu wymagań Bożych, jakim muszą odpowiadać chrześcijanie, członkowie ciała kierowniczego ówczesnego zboru chrześcijańskiego napisali do wiernych nie-Żydów co następuje: „Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu [wszeteczeństwa, NW]. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!" (Dzieje Apostolskie 15:28, 29) A zatem i my musimy powstrzymywać się od krwi'. Usłuchanie tego nakazu jest sprawą bardzo poważną, ponieważ spożywanie krwi zostało postawione na równi z wszeteczeństwem i bałwochwalstwem.

8 Z tego, co Bóg powiedział o krwi, jasno wynika, że nie powinno się jeść mięsa zwierzęcego, które nie zostało wykrwawione. (Księga Powtórzonego Prawa 12:15, 16) Nie powinno się też spożywać krwi zwierzęcej, ani samej, ani zmieszanej z innymi artykułami spożywczymi. Czy jednak ten zakaz dotyczy tylko krwi zwierzęcej ? Zabraniając ludziom spożywanie krwi zwierzęcej, Bóg na pewno nie zezwolił im na spożywanie krwi ludzkiej, bo przecież krwi człowieka nie uważał za mniej świętą. Przemawia za tym Jego późniejsza wypowiedź do Izraelitów: „Jeżeli kto (...) będzie spożywał jakąkolwiek krew, zwrócę oblicze moje przeciwko temu człowiekowi spożywającemu krew." - Księga Kapłańska 17:10.

9 Pierwsi chrześcijanie rozumieli to bardzo dobrze. Chociaż w owych czasach przyjął się pogląd, że picie krwi innych ludzi jest korzystne dla zdrowia, to jednak chrześcijanie wiedzieli, że zachowanie zdrowia cielesnego i duchowego jest uzależnione od posłuszeństwa wobec Boga. Tertulian, pisarz chrześcijański żyjący na przełomie drugiego i trzeciego wieku n.e., napisał: „Gdzie są, jak nie wśród was, także ci, którzy za pieniądze świeżą krew zbrodniarzy zabijanych na arenie prosto z gardła tryskającą chciwie i łakomie czerpią i piją, by leczyć padaczkę? (...) Zboczenia wasze niech się rumienią przed nami chrześcijanami, którzy nie mamy na stołach naszych nawet potraw z krwi zwierząt, a wstrzymujemy się od mięsa zwierząt duszonych i padłych (...) Między zarzutami przeciwko chrześcijanom wysuwacie także kiełbasy wypchane krwią, a wiedząc o tym dobrze, że to jest u nich zabronione, chcielibyście, by były u nich takie wykroczenia." * Ci chrześcijanie uważali, że prawo Boże dotyczy krwi wszelkiego rodzaju, zarówno zwierzęcej, jak i ludzkiej.


* Apologetyk Ix 10, 13, 14; tłumaczenie dra J. Sajdaka (1947).


10 A jak się przedstawia sprawa ze stosowaniem krwi ludzkiej za naszych czasów? Wiedząc doskonale, że krew jest środkiem podtrzymującym życie, lekarze szczodrze nią szafują, przetaczając ją wielu swoim pacjentom. Czy to jest zgodne z wolą Bożą? Niektórzy mogą twierdzić, że transfuzja krwi to nie to samo co „jedzenie" krwi. Czy jednak nie zdarza się, że pacjenta, który nie może przyjmować pożywienia doustnie, lekarze często odżywiają w taki sam sposób, jak się przetacza krew? Zbadaj dokładnie odnośne wersety biblijne i zwróć uwagę na to, że każą one ,wstrzymywać się od krwi' i ‘wystrzegać się krwi'. (Dzieje Apostolskie 15:20, 29, NP) Co to znaczy? Przypuśćmy, że na polecenie lekarza miałbyś się wystrzegać alkoholu; czy to by oznaczało, że nie wolno ci jedynie pić alkoholu, natomiast możesz przetaczać go sobie prosto do żył? Taki pogląd byłby nierozsądny. Tak samo wystrzeganie się krwi' oznacza nieprzyjmowanie jej w ogóle do organizmu.

11 Czy wobec tego słudzy Boży są poszkodowani w porównaniu z ludźmi, którzy lekceważą Biblię i przyjmują transfuzję krwi? Nie, ten nakaz wcale nie jest dla nich ciężarem. Nie zapominajmy, że bezpośrednio po nakazaniu chrześcijanom, aby ,wstrzymywali się od krwi', w Biblii jest powiedziane: „Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!" (Dzieje Apostolskie 15:29) Bóg celowo spowodował, żeby te słowa znalazły się w Biblii. On wie, co mówi. O krwi wie On więcej niż lekarze, których wysiłki mimo najlepszych chęci nie zawsze przynoszą spodziewane rezultaty. (Marka 5:25-29) Wprawdzie większość pacjentów przeżywa transfuzję krwi, ale wielu zapada po niej na różne choroby, a dla tysięcy osób przetoczenie krwi staje się co roku bezpośrednią przyczyną zgonu. A są przecież inne metody leczenia, nie tak szkodliwe dla chorych. Lekarz może mówić choremu, że gdy nie przyjmie transfuzji, nie pożyje długo, a tymczasem może się okazać, iż mimo przyjęcia krwi pacjent umiera. Z drugiej strony, jak wiadomo, wielu pacjentów całkowicie wyzdrowiało, chociaż lekarz przewidywał coś wręcz przeciwnego.

12 Czy byłoby rzeczą rozsądną odwrócić się od Boga, łamiąc Jego prawo dla wątpliwej szansy przedłużenia o kilka lat życia w tym systemie rzeczy? Gdybyśmy usiłowali ratować swe życie, swą duszę, łamaniem prawa Bożego, stracilibyśmy je na zawsze. Dlatego Jezus powiedział: „Bo kto chce zachować swe życie [swą duszę, NW] straci je; a kto straci swe życie [swą duszę, NW] z mego powodu, znajdzie je." (Mateusza 16:25) A zatem postępujemy mądrze, gdy zawsze jesteśmy przeświadczeni o słuszności prawa Bożego i gdy głęboko wierzymy, że w razie zaistnienia takiej potrzeby Bóg może nam przywrócić życie przez wskrzeszenie nas z martwych w swoim nowym systemie rzeczy. (1 Tesaloniczan 4:13, 14) W ten sposób okazujemy poszanowanie dla życia. Stawiając zawsze wierność wobec Boga wyżej od swego teraźniejszego życia, nigdy nie spuścimy z oka postanowienia Bożego przewidującego życie wieczne dla ludzi, którzy chodzą drogą prawdy.

13 Obecnie zachodzi paląca potrzeba, żeby ludzie wszędzie zaczęli się zapatrywać na życie tak, jak się na nie zapatruje Bóg. Muszą poznać postanowienie, które Jehowa Bóg powziął dla ratowania im życia. On posłał swego Syna,

Jezusa Chrystusa, aby przelał krew za ludzi, którzy by okazywali wiarę, po czym wskrzesił go z martwych. (Hebrajczyków 13:20, 21) Ratunek można znaleźć nie w przetaczaniu krwi lecz wyłącznie w okazywaniu wiary w przelaną krew Jezusa. Trzeba więc koniecznie mieć tę wiarę i okazywać teraz, zanim się skończy ten stary system rzeczy. Poznawszy to łaskawe postanowienie Boże, powinniśmy uczuwać potrzebę powiadamiania o nim drugich. Troska o życie innych ludzi sprawi, że będziemy to czynić gorliwie i z zapałem. (Ezechiela 3:17-21) Gdy weźmiemy na siebie ten obowiązek i gdy będziemy go wiernie spełniać, dopóki nie usłyszą o tym wszyscy ludzie, wtedy będziemy mogli powtórzyć za apostołem Pawłem: „Nie jestem splamiony krwią niczyją. Albowiem nie zaniechałem wam oznajmiać wszelkiej rady Bożej."-Dzieje Apostolskie 20: 26, 27, Wk.



ROZDZIAŁ 20

Kształtowanie szczęśliwego życia rodzinnego


OPRÓCZ prawdy dotyczącej spraw doktrynalnych Biblia zawiera także wiele cennych rad dotyczących rodziny. Wskazuje, jak można skutecznie rozwiązywać problemy życia codziennego. Nigdzie nie zdołalibyśmy znaleźć lepszych rad, gdyż Jehowa, Autor Biblii, jest zarazem Twórcą małżeństwa oraz Inicjatorem życia rodzinnego.-Księga Rodzaju 2:18, 22.

2 Łącząc węzłem małżeńskim pierwszego mężczyznę i pierwszą kobietę, Bóg podkreślił z naciskiem, że pomiędzy nimi miała panować jedność. Zwrócił na to uwagę Jezus Chrystus, kiedy powiedział: „Czy nie czytaliście, że Stwórca na początku stworzył mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało." (Mateusza 19:4-6) Nie mieli rywalizować ze sobą. Nie mieli też być jedynie parą dobrych znajomych, mieszkających pod jednym dachem. Mieli być „jednym ciałem". Małżonkowie powinni zatem żywić do siebie głęboką miłość wzajemną, dokładając starań, żeby zgodnie zmierzać do wspólnego celu.

USTOSUNKOWANIE SIC WZAJEMNE MĘŻA I ŻONY

3 Jeżeli pożycie małżeńskie ma być naprawdę szczęśliwe, to zarówno mąż, jak i żona muszą wiedzieć, jakie

stanowisko przysługuje każdemu z nich. Nie jest to zależne od miejscowych zwyczajów. Stanowiska obojga małżonków zostały określone w Słowie Bożym, Biblii, i odpowiadają cechom, które Bóg wszczepił mężczyźnie i kobiecie, gdy ich stwarzał. Jehowa, który stworzył mężczyznę i wyznaczył mu określoną rolę w swoim zamierzeniu, kazał napisać w swoim Słowie, że „mąż jest głową żony, jak Chrystus głową kościoła". (Efezjan 5:23, NP) To znaczy, że mąż ma przewodzić rodzinie, planować jej zajęcia oraz ponosić odpowiedzialność za podejmowanie ostatecznych decyzji. Nie uprawnia go to jednak do surowego lub bezwzględnego traktowania swych domowników. -Kolosan 3:19.

4 Wielu mężczyzn nie kieruje się w sprawowaniu tego przewodnictwa miłością, ale chrześcijańscy mężowie powinni tego unikać. Mają się pilnie przypatrywać, jak Jezus Chrystus wywiązuje się ze swego zadania głowy zboru chrześcijańskiego, i wzorować się na nim. W Efezjan 5:25 udzielono mężom takiej rady: „Mężowie, miłujcie żony, jak i Chrystus umiłował Kościół [zbór, NW] i wydał zań samego siebie." Mężowie nie będą wtedy stawiać swym żonom wygórowanych wymagań, tylko będą kierować sprawami rodzinnymi w sposób mogący być pokrzepieniem dla każdego, kogo by to dotyczyło.-Mateusza 11:28-30.

5 Żona ze swej strony „niechaj poważa męża swego". (Efezjan 5:33, NP) Ponieważ Bóg upoważnił go do sprawowania przewodnictwa, żona może się niemało przyczynić do szczęścia rodziny swoim chętnym podporządkowaniem. (Kolosan 3:18) Gdy przewyższa męża bystrością umysłu, jak się to niekiedy zdarza, wtedy zamiast rywalizować z nim lub pomniejszać wartość jego poczynań, powinna używać tej zalety do wspierania go w spełnianiu jego zadania. (Księga Przysłów [Przypowieści] 12:4) Na żonę spadają w rodzinie liczne obowiązki. Biblia poucza kobiety zamężne, „jak mają kochać mężów, dzieci, jak mają być rozumne, czyste, gospodarne, dobre, poddane swym mężom, aby nie urągano słowu Bożemu". (Tytusa 2:4, 5) Żona i matka, która wypełnia te obowiązki, zaskarbia sobie miłość i szacunek rodziny.-Księga Przysłów 31:10, 11,26-28.

6 W wielu rodzinach powstają trudności, gdy mąż nie liczy się z usposobieniem i charakterem żony. Musi jednak zrozumieć, że w pewnych sprawach żona miewa odmienne zapatrywania. Z racji swego usposobienia inaczej reaguje na wszystko. Nie dorównuje też mężowi siłą fizyczną. W związku z tym mężowie otrzymują natchnioną radę: „Postępujcie z nimi z wyrozumiałością jako ze słabszym rodzajem niewieścim i okazujcie im cześć, skoro i one są dziedziczkami łaski żywota." (1 Piotra 3:7, NP) Takim postępowaniem mąż przyczynia się do wytworzenia w domu atmosfery wzajemnego zrozumienia i poczucia bezpieczeństwa.

7 W świecie bardzo często zagrażają bezpieczeństwu rodziny pozamałżeńskie zainteresowania płcią odmienną. Takie postępowanie niesie ze sobą zgryzoty i cierpienia obce ludziom żyjącym zgodnie z zasadami Słowa Bożego. Biblia daje niedwuznaczne ostrzeżenie: „Małżeństwo niech będzie we czci u wszystkich, a łoże nieskalane; rozpustników bowiem i cudzołożników sądzić będzie Bóg." (Hebrajczyków 13:4, NP) Pismo święte nie toleruje niemoralności. Ludzie, którzy chcą służyć Bogu, muszą się prowadzić nienagannie. (1 Tesaloniczan 4:3-8) Swoje zainteresowania seksualne muszą ograniczyć do prawowitych partnerów małżeńskich, zdając sobie sprawę, że ponoszą odpowiedzialność przed Bogiem. (Księga Przysłów [Przypowieści] 5:15-21) Tak mąż jak i żona powinni starać się usilnie pomagać sobie wzajemnie w unikaniu wszelkiej pokusy do grzechu. Mogą to czynić przez wzajemne niesamolubne okazywanie sobie względów.-1 Koryntian 7:3-5.

8 Aby jednak małżeństwo mogło się prowadzić zgodnie z omówionymi tu Boskimi zasadami, musi przywiązywać należytą wagę do spraw duchowych. Pierwsze miejsce w rodzinie powinno zajmować wielbienie Jehowy Boga. Nie wolno spychać go na dalszy plan, aby móc łożyć więcej czasu na zdobywanie dóbr materialnych lub na rozrywki. (Łukasza 8:11, 14, 15) Nieodłączną częścią składową życia każdej rodziny powinna być wspólna modlitwa oraz regularne rodzinne studium Biblii. Czy wprowadziłeś to już w swojej rodzinie?

WYCHOWYWANIE DZIECI W SPOSÓB PODOBAJĄCY SIĘ BOGU

9 Kochający rodzice szczerze pragną, żeby życie ich dzieci ułożyło się pomyślnie. Przygotowanie ich do tego nie jest łatwe. Zanim to nastąpi, mogą się wyłonić liczne problemy. Pomyślne rozwiązanie ich jest możliwe tylko w oparciu o rady zawarte w Słowie^ Bożym. - Księga Przysłów [Przypowieści] 22:6; Księga Powtórzonego Prawa 11:18-21.

10 Zazwyczaj wiele czasu i zachodu kosztuje rodziców zapewnienie dzieciom odpowiedniego pożywienia, czystego ubrania i przytulnego mieszkania. Biblia podkreśla jednak niejednokrotnie, że obowiązki rodziców nie kończą się na tym. Równie ważne jest regularne pouczanie dzieci o Słowie Bożym w ramach programu rodzinnego studium

Biblii. (Psalm 77:5-7 [78:5-7, Bg]) Rodzice powinni jednak rozmawiać z dziećmi o Jehowie i Jego drogach nie tylko podczas tego regularnego studium, ale także o każdej innej porze. (Księga Powtórzonego Prawa 6:6, 7) W ten sposób przyuczają dzieci do pamiętania o Bogu przy każdej czynności w życiu.

11 Głównie na ojca jako głowę domu Pismo święte wkłada obowiązek dopilnowania, żeby dzieci otrzymywały takie pouczenia. Gdy podejmuje w tym kierunku odpowiednie kroki i gdy sam przewodzi w udzielaniu dzieciom pouczeń, zacieśnia to więź łączącą całą rodzinę. Jednocześnie dzieci otrzymują takie wychowanie, jakiego bardzo potrzebują. Dlatego warto wziąć sobie do serca radę podaną w Efezjan 6:4 (NW): „A wy, ojcowie, nie rozdrażniajcie swych dzieci, ale nadal wychowujcie je w karności i autorytatywnej radzie Jehowy."-Zobacz też Księgę Przysłów [Przypowieści] 4:1.

12 Do „karności (...) Jehowy" należy też utrzymywanie dzieci w posłuszeństwie wobec rodziców. Tej sprawy nie wolno bagatelizować, ponieważ wchodzą tu w grę widoki dziecka ha dostąpienie życia wiecznego. (Efezjan 6:1-3) To Bóg życzy sobie, żeby dzieci były posłuszne rodzicom. Rodzice postępują mądrze, gdy cierpliwie i konsekwentnie wpajają dzieciom to wymaganie Boże, żeby mocno utkwiło w ich umyśle i sercu.-Kolosan 3:20, 23.

13 Niekiedy nie wystarcza samo wyjaśnienie dziecku, co jest słuszne. Gdy dziecko świadomie czyni coś, co zostało mu zabronione, wtedy trzeba zastosować ostrzejsze środki, aby zrozumiało, że nieposłuszeństwo jest poważnym uchybieniem. Biblia zawiera mądre spostrzeżenie: „W sercu chłopięcym głupota się mieści, rózga karności wypędzi ją stamtąd." (Księga Przysłów [Przypowieści] 22:15) Z powodu odziedziczonej niedoskonałości dzieci rodzą się ze skłonnością do zła i dlatego potrzebują skarcenia. Kochający rodzice nie zapominają o tym. W Księdze Przysłów 13:24 czytamy: „Nie kocha syna, kto rózgi żałuje, kto kocha go-w porę go skarci."

14 Karcenie stosowane z miłością ma na celu trwałe dobro dziecka. Nie należy tego czynić w niepohamowanej złości ani przez zastraszanie dziecka krzykiem i groźbami, bo to nic jest po chrześcijańsku. (Efezjan 4:31, 32) Rodzice muszą być stanowczy, ale mają się przy tym kierować zdrowym rozsądkiem. Muszą sami dawać dobry przykład. Nie mogą stwarzać jedynie pozorów sprawiedliwości- dzieci się szybko na tym poznają-ale całe ich postępowanie powinno cechować rzetelność i szczerość. Dzieciom łatwiej będzie wówczas zrozumieć, że ich rodziną kierują sprawiedliwe zasady Boże, a nie czyjeś dziwne zachcianki lub chwilowe nastroje. Nie będą się też obawiać, że zostaną niesłusznie ukarane, lecz każda kara będzie się im kojarzyć z jakimś naruszeniem zasad właściwego postępowania.

15 Do sprawiedliwych zasad biblijnych, które powinno się szczerze omawiać z dziećmi, należą też zasady dotyczące Boskich mierników moralności. Między innymi dzieci muszą się dowiedzieć, że Jehowa brzydzi się każdym, kto „kłamstwo kocha i nim żyje". (Apokalipsa [Objawienie] 22:15; Księga Przysłów 6:16-19) Trzeba je też pouczyć, że wszelkie formy kradzieży są uważane za naruszenie Boskich mierników moralności. (Efezjan 4:28; Rzymian 13:9, 10) Ponadto młodych ludzi trzeba jasno i wyraźnie ostrzec przed niemoralnością płciową oraz przed wszystkim, co do niej prowadzi. (Efezjan 5:5; Księga Przysłów 5:3-14) Omawiajcie w gronie rodzinnym różne problemy powstające w domu, w szkole i podczas zabawy. Zastanawiajcie się wspólnie nad wersetami biblijnymi, z których wynika, jaki sposób postępowania podoba się Bogu. Dzięki temu dzieci nauczą się robić w swoim życiu użytek z Biblii. Stanie się to dla nich ochroną, i nawet z dala od domu będą się kierować napomnieniami rodzicielskimi.-Księga Przysłów 6:20-23.

16 Rodzice powinni też starannie dobierać dzieciom towarzyszy zabaw. Koledzy potrafią wywierać duży wpływ. Dobre towarzystwo wpływa budująco, natomiast „złe towarzystwo psuje pożyteczne obyczaje". (1 Koryntian 15:33, NW) Biblia potwierdza ten fakt licznymi przykładami. (Księga Rodzaju 34:1, 2; Księga Liczb 25:1, 2) Dzieci mogą nie mieć pojęcia, dlaczego trzeba pilnie zważać na to, z kim się obcuje, ale rodzice powinni to rozumieć. Troskliwe czuwanie nad doborem towarzystwa dla dzieci świadczy o mądrości rodziców. Nie chodzi przy tym jedynie o to, z kim dzieci się bawią, lecz także o kim czytają i kogo oglądają w kinie czy na ekranie telewizyjnym. - Filipian 4:8.

17 Życie rodzinne nie przyniesie jednak pełnego zadowolenia, gdy się tylko pędzie unikać tego, co mogłoby zakłócić jego harmonię. Rodzina jako całość musi jeszcze czynić coś, co mogłoby wszystkim sprawiać radość. Gdy każdy chodzi własnymi drogami, nie licząc się wcale z innymi, nie zaznaje się pełni radości, jaką niesie ze sobą życie rodzinne. Kiedy jednak w gronie rodzinnym prowadzi się budujące rozmowy, układa się wspólnie plany i wspólnie je realizuje, wtedy zespala wszystkich prawdziwa więź. (Księga Przysłów 15:22) Nie trudno to osiągnąć, gdy w domu panuje miłość. A miłość jest przecież normalnym zjawiskiem pośród ludzi, którzy naprawdę znają Boga i mają Jego ducha.-1 Jana 4:7, 8; Galatów 5:22, 23.

PRZEZWYCIĘŻANIE TRUDNOŚCI W RODZINIE

18 Nawet w rodzinach, w których panuje miła harmonia, niekiedy powstają trudności. Najczęstszą przyczyną jest ludzka niedoskonałość lub napór trosk ze strony świata, w którym żyjemy. Jak postąpić, gdy w rodzinie powstają niesnaski? Nie trudno znaleźć rozwiązanie, gdy się pamięta, że wszyscy jesteśmy niedoskonali. Poniższa natchniona rada ma zastosowanie nie tylko w odniesieniu do ludzi postronnych, lecz także w odniesieniu do członków własnej rodziny: ,Przyodziejcie się subtelnymi uczuciami: współczuciem, życzliwością, uniżeniem umysłu, łagodnością i wielkodusznością. Nadal znoście jeden drugiego i ochoczo przebaczajcie sobie wzajemnie, jeśli ktoś ma przyczynę do uskarżania się na innego. Jak Jehowa ochoczo wam przebaczył, tak czyńcie i wy. Ale prócz tego wszystkiego przyodziejcie się miłością, bo ona jest doskonałą więzią jedności."-Kolosan 3:12-14, NW; zobacz też Księgę Przysłów 10:12; 19:11.

19 W razie powstania poważniejszych trudności można podjąć kroki mające na celu utorowanie drogi do wielkodusznego puszczenia wszystkiego w niepamięć. Gdyby na przykład wywiązał się spór między dziećmi, wtedy jedno z rodziców może usiąść z nimi, wysłuchać ich, a potem tak pokierować sprawą, żeby się należycie przeprosiły i przebaczyły sobie wzajemnie. Przy takiej okazji dobrze jest rozpatrzyć stosowne teksty biblijne, takie jak wyżej przytoczony.

20 Gdy powstaje nieporozumienie między mężem a żoną, oboje powinni się starać, żeby tego nie zauważyły dzieci. Nic też nie da użalanie się przed przyjaciółmi i sąsiadami. Nawet gdy się jest dotkniętym do żywego, krzykiem nic się nie wskóra. (Księga Przysłów 29:22) A gdy całymi dniami nie rozmawia się ze sobą, istniejąca przepaść pogłębia się jeszcze bardziej. Chrześcijanie powinni w takiej sytuacji omówić wspólnie swój problem mając mocne postanowienie dojścia do porozumienia. Gdy zawini druga strona, ty swoją życzliwą postawą możesz jej ułatwić uczynienie kroku do zgody. Kiedy natomiast ty nie masz racji, poproś pokornie o przebaczenie. Nie odkładaj tego na później; bezzwłocznie zajmij się danym problemem. „Niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce."- Efezjan 4:26; zobacz też Mateusza 18:21-35.

21 Chociaż w świecie rozwody są na porządku dziennym, Biblia nie zaleca ich jako sposobu rozwiązywania problemów. Małżeństwo jest związkiem dozgonnym i nie wolno traktować go lekko. (Rzymian 7:2) Według Słowa Bożego dla chrześcijanina istnieje tylko jedna podstawa do uzyskania rozwodu, po którym miałby prawo zawrzeć nowe małżeństwo. Co to jest? Cudzołóstwo. W takim wypadku strona niewinna decyduje, czy wystąpić o rozwód, czy też nie. (Mateusza 5:32, Bg) Nigdy jednak nie wolno wszczynać^ postępowania rozwodowego na podstawie samych podejrzeń; muszą być niezbite dowody.

22 Niektóre osoby mogły nierozważnie postarać się o rozwód przed poznaniem sprawiedliwych wymagań Bożych i obecnie żyją z kimś innym. Co mają teraz zrobić? Nie mogą cofnąć tego, co minęło. Jeżeli jednak chcą służyć Jehowie Bogu, to muszą zalegalizować swoje obecne małżeństwo w urzędzie stanu cywilnego. Powinny prosić Boga w modlitwie o przebaczenie dawnych błędów. Potem powinny wszelkimi siłami dążyć do tego, żeby ich pożycie małżeńskie odpowiadało Boskim wymaganiom.

23 A jak powinieneś postąpić, gdy współmałżonek nie chce z tobą studiować Słowa Bożego, wobec czego przy omawianiu wyłaniających się problemów nie możecie się opierać na zasadach biblijnych? Biblia zachęca cię, żebyś mimo wszystko przy nim pozostał, nie szukając w rozłące łatwego wyjścia z trudności. Rób, co jest w twojej mocy, aby stworzyć lepszą atmosferę domową, stosując się we wszystkim do zaleceń biblijnych. Swoim chrześcijańskim postępowaniem możesz z czasem pozyskać swego współmałżonka. (1 Koryntian 7:10-16; 1 Piotra 3:1, 2) Jakimż błogosławieństwem byłoby dla ciebie, gdyby twoja miłość i cierpliwość zostały w ten sposób nagrodzone!

24 W każdej rodzinie można jeszcze wiele zdziałać dla kształtowania szczęśliwszego życia rodzinnego. Kieruj się radami Biblii, a osiągniesz dobre wyniki! Gdy każdy członek rodziny szczerze dba o dobro innych, wtedy zacieśnia się więź rodzinna. (Kolosan 3:14) Przede wszystkim jednak bierzcie wspólnie udział w prawdziwym wielbieniu, żeby sobie zaskarbić obfite błogosławieństwo Jehowy Boga, który może uwieńczyć wasze szczęście życiem wiecznym.-Księga Przysłów 3:11-18.


ROZDZIAŁ 21

Twoje postanowienie służenia Bogu


ILEŻ to jest powodów, żeby dziękować Jehowie Bogu i oddawać Mu cześć! Poczynił On w swym miłosierdziu odpowiednie przygotowania, żebyśmy mogli żyć wiecznie. Dając swego Syna na ofiarę okupu, zatroszczył się o wymazanie śmiercionośnych skutków grzechu. Już wkrótce urzeczywistni się Jego zamierzenie co do obdarzenia Jego ziemskich dzieci życiem wiecznym na rajskiej ziemi! Czy na samą myśl o tym łaskawym postanowieniu Bożym nie ogarnia cię uczucie wdzięczności dla Niego? -Jana 3:16; 1 Jana 4:9-11.

2 To prawda, że nikt z nas nie wie wszystkiego o Jehowie i Jego drogach. Jest On tak wielki, że ludzie zawsze będą dowiadywać się o Nim coraz to nowych rzeczy. (Rzymian 11:33) Czy jednak na podstawie tego, co już wiesz o Nim, nie doszedłeś do przeświadczenia, że wszystko, co On czyni, jest słuszne, i że wobec tego można Mu bezgranicznie zaufać? Czy nie przekonałeś się o tym, że On naprawdę miłuje swoje stworzenia, że jest miłosierny i łaskawy, a jednocześnie doskonały w sprawiedliwości i mądrości? (Psalm 85:5, 10, 15, [86:5, 10, 15, Bg]) Jeżeli tak myślisz o Jehowie Bogu, to uczujesz potrzebę służenia Mu i nic nie zdoła ci w tym przeszkodzić.

3 Każdy człowiek ma przed sobą dwie drogi. Jedna prowadzi do śmierci, druga do życia wiecznego. (Księga Powtórzonego Prawa 30:19, 20) Którą drogę ty obierasz? Jeżeli postanowisz służyć Jehowie, zaznasz teraz i na zawsze nieopisanego szczęścia. Psalmista mówi: „Szczęsny mąż, który boi się Pana i rozmiłował się w Jego przykazaniach!"-Psalm 112:1, Szeruda [111:1, BT].

ODDANIE SIĘ BOGU I CHRZEST

4 Gdy miłość do Boga obudzi w tobie pragnienie spełniania Jego woli, wtedy powinieneś zwrócić się do Niego w modlitwie przez Jezusa Chrystusa i przedstawić Mu swoje pragnienie stania się Jego sługą oraz naśladowania Jego Syna. Postąpisz właściwie, gdy powiesz Jehowie, że chcesz być Jego własnością i że chcesz spełniać Jego wolę teraz i po wszystkie czasy. (Psalm 103:33 [104:33, Bg]) W ten sposób oddasz się Bogu. Jest to twoja osobista, prywatna sprawa. Nikt nie może cię w tym wyręczyć.

5 Jehowa będzie oczekiwał od ciebie, że po oddaniu się Jemu na spełnianie Jego woli pozostaniesz temu wierny. Nie jest to sprawa błaha. Musisz dowieść, że dotrzymujesz słowa, obstając po wszystkie dni swego życia przy swoim postanowieniu i złożonym ślubowaniu. (Psalm 49:14 [50:14, Bg]) Diabeł użyje wszelkich możliwych środków, żeby cię doprowadzić do złamania wierności Jehowie. Ale Jehowa cię nie opuści. Zawsze możesz zwracać się do Niego w modlitwie, a On ci pomoże. Jak się już dowiedziałeś, Bóg ma na ziemi organizację. Znajdziesz w niej dojrzałych chrześcijan, którzy nie poskąpią ci życzliwej zachęty i pokrzepienia.-1 Piotra 5:8, 9; 3:12; 1 Tesaloniczan 5:11.

6 Jest rzeczą ważną, żebyś swoje postanowienie służenia Jehowie podjął osobiście i żebyś przedstawił je w modlitwie. Ale potrzeba jeszcze czegoś więcej. Wynika to z przykładu, jaki nam dał Jezus Chrystus. Przypomnij sobie: Jezus nie poprzestał na oświadczeniu swemu Ojcu, że przyszedł spełniać Jego wolę. (Hebrajczyków 10:7) Kiedy rozpoczynał swą służbę w charakterze głosiciela Królestwa Bożego, poszedł nad Jordan do Jana Chrzciciela i dał się ochrzcić w wodzie.-Mateusza 3:13-15.

7 Biblia podaje, że Jehowa Bóg uznał chrzest Jezusa. Dowiadujemy się z niej, że w tej doniosłej chwili „otworzyło się niebo, i zstąpił na niego Duch Święty w postaci cielesnej jak gołębica, i odezwał się głos z nieba: Tyś jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem." (Łukasza 3:21, 22, NP) Oddani Bogu chrześcijanie powinni pójść w ślady Jezusa i również przyjąć chrzest. Zresztą Jezus nakazał swym naśladowcom, żeby .czynili uczniów z ludzi wszystkich narodów', a następnie żeby chrzcili tych nowych uczniów. Nie chodzi tu o chrzest niemowląt, tylko o chrzest ludzi, którzy uwierzyli i zdecydowali się służyć Jehowie. - Mateusza 28:19, NW; Dzieje Apostolskie 8:12.

8 Wobec tego jakie znaczenie ma chrzest, który przyjmują chrześcijanie? Nie zmywa on grzechów, bo oczyszczenie z grzechów może nastąpić jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa. (Efezjan 1:7) Chodzi tu raczej o publiczne uzewnętrznienie uroczystego oddania się Jehowie Bogu oraz gotowości spełniania Jego woli. A zatem chrztu nie można uważać za małoważny szczegół. Krok ten musi uczynić każdy, kto chce posłusznie naśladować Jezusa Chrystusa.

9 Biblia mówi, że Jezus po chrzcie „wyszedł natychmiast z wody". Musiał więc być w wodzie, w której Jan mógł go całkowicie zanurzyć. (Mateusza 3:16; Jana 3:23) Nie było to zatem tylko pokropienie. Właściwy chrzest chrześcijański polega na tym, że oddany sługa Boży-mężczyzna, jakim był Jan Chrzciciel-całkowicie zanurza w wodzie daną osobę a następnie z powrotem ją wynurza. Jeżeli zdecydowałeś się służyć Jehowie i chciałbyś przyjąć chrzest, to daj o tym znać nadzorcy miejscowego zboru świadków Jehowy. On chętnie ci pomoże, a za chrzest nie będziesz musiał uiścić żadnej opłaty.

CHRZEŚCIJAŃSKA SŁUŻBA KAZNODZIEJSKA

10 Spełnianie woli Bożej wcale się nie kończy na oddaniu się Bogu i chrzcie. To dopiero początek. Oba te kroki znamionują rozpoczęcie radosnego życia w służbie Jehowy z widokami przedłużenia go na zawsze. Po wszystkie czasy będzie też mogło trwać spełnianie woli Bożej. Nastawienie oddanego Bogu chrześcijanina powinno być zawsze odzwierciedleniem nastawienia Jezusa Chrystusa, który powiedział: „Moim pokarmem jest czynić wolę tego, który mnie posłał, i wypełnić dzieło jego do końca." (Jana 4:34, NDb) Dzieło, jakie Jezus miał wypełnić na ziemi na zlecenie swego Ojca, polegało głównie na tym, żeby ogłaszać Królestwo Boże i położyć fundament pod organizację, która by po jego śmierci kontynuowała tę działalność. Taka była wola Boża względem Jezusa i Jezus czynił to sumiennie. -Łukasza 4:43; Jana 17:4.

11A jaka jest wola Boża względem chrześcijan w dobie dzisiejszej? Mają wykonać podobne, niezwykle pilne dzieło głoszenia. Z proroctwa biblijnego wyraźnie wynika, że żyjemy w okresie „zakończenia systemu rzeczy". Jezus przepowiedział, że w tym czasie „ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a wtedy nadejdzie koniec". (Mateusza 24:3, 14, NW) Wolą Bożą jest, żeby to dzieło głoszenia było wykonywane teraz. Musi się rozlegać ostrzeżenie o końcu tego złego systemu. Ludziom pokornym trzeba wskazać, gdzie mogą znaleźć ochronę. Czy chciałbyś wziąć udział w tym dziele?-Sofoniasza 2:2, 3; Księga Przysłów [Przypowieści] 24:11, 12.

12 Jezus Chrystus pokazał, jak należy pełnić służbę kaznodziejską. Głosił wszędzie: po miastach i po wsiach, w mieszkaniach i w miejscach publicznych-nawet kobiecie przy studni. (Jana 4:7, 21-24) Prawdziwy chrześcijanin bierze dziś przykład z Jezusa. Głosi przy każdej sposobności. Nie czeka, aż ludzie przyjdą do niego, tylko sam stara się znaleźć chętnych do słuchania. „Idźcie więc", przykazał Jezus, „i czyńcie uczniów z ludzi wszystkich narodów". (Mateusza 28:19, NW; zobacz też 10:11-13) Nakaz ten-podobnie jak w pierwszym stuleciu-dotyczy obecnie wszystkich chrześcijan: mężczyzn i kobiet, starych i młodych.-Dzieje Apostolskie 4:13; Rzymian 16:1.

13 Pierwsi chrześcijanie stosowali się do pouczeń Jezusa i szli za jego przykładem, nie szczędząc starań, żeby odwiedzać ludzi w ich mieszkaniach. (Łukasza 8:1; 10:1-6; Dzieje Apostolskie 5:42) Apostoł Paweł powiedział: „Nie uchylałem się tchórzliwie od niczego, co pożyteczne, tak że przemawiałem i nauczałem was publicznie i po domach." (Dzieje Apostolskie 20:20) Również za naszych czasów prawdziwi chrześcijanie pełnią służbę kaznodziejską najczęściej w taki sam sposób.

14 Chrześcijanie biorący udział w tym wspaniałym dziele nie wykonują go własnymi siłami. Wspiera ich Jehowa Bóg. On przysposabia i upoważnia ich do tej służby swoim duchem. (2 Koryntian 3:5, 6, NP; 2 Tymoteusza 4:17) Przez swą widzialną organizację zapewnia wszystkim swoim świadkom bezpłatne pouczenie i pomoc. Ty również możesz korzystać z dobrodziejstw tego postanowienia w miejscowym zborze świadków Jehowy.

15 Gdy szczerze postanowisz służyć Jehowie Bogu, doznasz licznych błogosławieństw. Uszczęśliwiło cię już samo poznanie prawdy o Jehowie i Jego zamierzeniu, ale daleko bardziej uszczęśliwi cię dzielenie się tą prawdą z drugimi oraz obserwowanie korzystnych przemian, jakich ona dokonuje w ich życiu. (Dzieje Apostolskie 20:35; Jana 13:17) Im dokładniej będziesz trzymać się w życiu Słowa Bożego, tym będziesz bliżej swego Stwórcy. Jak nigdy doświadczysz Jego serdecznej opieki. (Apokalipsa [Objawienie] 7:9-17) Mądrym postępowaniem rzeczywiście rozweselisz serce Boga. (Księga Przysłów [Przypowieści] 27:11) A ileż radości sprawi ci doznanie na sobie spełnienia się słów psalmisty: „Szczęśliwy lud, którego Bogiem jest Jehowa!"-Psalm 144:15, NW [143:15, BT].


ROZDZIAŁ 22

Prawdziwe wielbienie - droga życia


MASZ na widoku życie wieczne pod panowaniem Królestwa Bożego. Jak się przekonałeś, nadzieja ta jest mocno ugruntowana w prawdzie Słowa Bożego. Dopniesz celu, jeżeli szczerze miłujesz Boga i oddajesz Mu cześć, .chodząc w prawdzie'.-2 Jana 1-4, NP.

2 Prawdziwe wielbienie to coś więcej niż samo poznanie prawdy. To coś więcej niż nawet mówienie i głoszenie o prawdzie innym ludziom. Prawdziwe wielbienie Boga to również wcielanie prawdy w czyn, to ,chodzenie w prawdzie' przejawiające się stosowaniem jej w życiu codziennym. (Jakuba 1:22-25) Prawdziwe wielbienie do tego stopnia wywierało wpływ na życie codzienne pierwszych chrześcijan, że nazywano je „drogą" lub „drogą prawdy". (Dzieje Apostolskie 9:2; 2 Piotra 2:2) Tą wytkniętą przez Boga „drogą", drogą życia, mają iść wszyscy prawdziwi czciciele, którzy chcieliby osiągnąć cel - życie wieczne.

3 A zatem wielbienie Jehowy Boga musi być nieodłączną częścią naszego życia. Prawda Jego Słowa musi znaleźć zastosowanie w każdej naszej czynności. „Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie." (1 Koryntian 10:31; zobacz też Kolosan 3:17) Wszystko, co czynimy, powinno harmonizować z prawdą Słowa Bożego, przynosząc chwałę Bogu. Stosowanie się do tego zalecenia zapewni nam trwałe szczęście. Sprawiedliwe zasady Słowa Bożego pozostają niezmienne bez względu na to, gdzie się przebywa i w jakich warunkach się żyje. Zawsze obowiązują, zawsze są słuszne.-Psalm 118:142 [119:142, J3gr].

4 Jaki wpływ wywiera na ciebie rzeczywiste oddanie się prawdziwemu wielbieniu? Dostosowuje całe twoje życie do drogi Bożej. W Słowie Bożym czytamy: „Powinniście odłożyć starą osobowość, która odpowiada waszemu poprzedniemu sposobowi postępowania i (...) powinniście się stać nowymi w sile pobudzającej wasz umysł i przyodziać nową osobowość, stworzoną według woli Bożej w prawdziwej sprawiedliwości i lojalności." (Efezjan 4:22-24, NW) Przyodzianie nowej osobowości oznacza zaniechanie nieprzyzwoitej, kłamliwej mowy na rzecz czystego języka i prawdomówności. Oznacza zastąpienie pijaństwa i niemoralności płciowej uczciwym, rzetelnym postępowaniem. Oznacza wyzbycie się chciwości i rozwijanie w sobie niesamolubstwa i szczodrości.-Kolosan 3:5-10.

5 Jak przyjemnie jest, gdy te zbożne cechy uzewnętrzniają się w codziennym obcowaniu z ludźmi: z członkami rodziny, z towarzyszami pracy, z dobrymi znajomymi, a nawet z obcymi! (Kolosan 3:12-14, 18-23) Czy sądzisz, że trudno się tak zmienić i wytrwać w tym na codzień? Z pomocą ducha Bożego jest to możliwe. Dzięki prawdziwemu wielbieniu będziesz mógł wydawać w swoim życiu wspaniałe owoce ducha Bożego.-Galatów 5:19-24.

6 Gdy w twoim życiu zacznie dominować prawdziwe wielbienie, będzie ono odtąd twoim stałym drogowskazem. Przy podejmowaniu mniej lub więcej ważnych decyzji nauczysz się zadawać sobie pytanie: „Czy to się spodoba Jehowie Bogu? Jakie postępowanie byłoby słuszne i mądre według zasad Jego Słowa?" (Psalm 118:105 [119:105, Bg;] Księga Przysłów [Przypowieści] 3:1-6) Na przykład prawdziwy chrześcijanin zważa na to, żeby jego praca zawodowa nie kolidowała ze służeniem Jehowie Bogu ani żeby nie były z nią związane zajęcia lub praktyki, które Biblia potępia. (Hebrajczyków 13:5, 18; Izajasza 2:3, 4; Apokalipsa [Objawienie] 18:4) Nawet w wyborze rozrywek powinniśmy się kierować Słowem Bożym, żeby one były budujące i pouczające. (Filipian 4:8) Nie ma takiej dziedziny życia, na którą prawdziwe wielbienie nie mogłoby wywrzeć korzystnego wpływu.

USZCZĘŚLIWIAJĄCA NAGRODA ZA WYTRWAŁOŚĆ

7 Prawdziwi chrześcijanie żyją jednak w świecie, który z różnych stron wywiera na nich nacisk, i dlatego wierne trwanie na „drodze prawdy" może nie być łatwe. Jezus uprzedził, że prawdziwi czciciele Boga będą tak jak on nienawidzeni i prześladowani. (Jana 15:18-20; 2 Tymoteusza 3:12) Mogą zaistnieć okoliczności utrudniające regularne studiowanie Biblii lub uczęszczanie na zebrania zboru chrześcijańskiego. Opór może sprawić, że głoszenie stanie się trudne, a nawet niebezpieczne. Co wtedy zrobisz? Biblia radzi: „Potrzebujecie bowiem wytrwałości, abyście spełniając wolę Bożą, dostąpili obietnicy." (Hebrajczyków 10:36) A zatem tylko jedna droga jest słuszna: trzeba odważnie iść naprzód w służbie Bożej i polegać na tym, że On doda sił.-Psalm 54:23 [55:23, Bg]; Hebrajczyków 6:11,12.

8 Uczeń Jakub napisał do pierwszych chrześcijan: „Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia. Wiedzcie, że to, co wystawia waszą wiarę na próbę, rodzi wytrwałość." (Jakuba 1:2, 3) Możemy się naprawdę cieszyć, gdy przy natrafieniu na opór wytrzymujemy próbę naszej wiary. Dlaczego? Ponieważ swoją wytrwałością dajemy dowód, że w wielkiej kwestii spornej narzuconej całemu wszechświatu stoimy po stronie naszego Ojca niebiańskiego. Ponad to Syn Boży zapewnia nas: „Przez wytrwałość swoją zyskacie dusze wasze." Tak, przez wytrwałość zdobędziesz nagrodę życia wiecznego. - Łukasza 21:16-19, NP; 1 Piotra 2:21-23; 2 Tesaloniczan 1:4, 5.

9 Żyjemy w najbardziej błogosławionym okresie całych dziejów ludzkości. Już wkrótce Jehowa i Jego Syn, Jezus Chrystus, oczyszczą wszechświat ze wszystkich nieprzyjaciół Królestwa Bożego. Ileż radości będzie sprawiać po tej wojnie życie w sprawiedliwych warunkach na rajskiej ziemi, kiedy już nie będzie cierpień, smutku ani śmierci! Nadzieja ta nigdy nie zawiedzie, ponieważ „Bóg (...) nie kłamie." (Tytusa 1:2, Wk) Ciesząc się tą zachwycającą perspektywą, nigdy nie zaniedbuj wielbienia Jehowy, prawdziwego Boga. Trwaj na drodze prawdy, bo „świat przemija, a z nim jego pragnienie, ale kto spełnia wolę Boga, pozostaje na zawsze".-1 Jana 2:17, NW.





Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
(1970) PRAWDA, KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGOid 890
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 17, Rozdział 1
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 12, Rozdział 1
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 09, Rozdział 1
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 03, Rozdział 1
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 16, Rozdział 1
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 15, Rozdział 1
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 18, Rozdział 1
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 11, Rozdział 1
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 07, Rozdział 1
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 04, Rozdział 1
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 05, Rozdział 1
(1995) WIEDZA KTÓRA PROWADZI DO ŻYCIA WIECZNEGO (DOC), rozdział 01
Chemia labolatorium, Hydroliza2, Hydroliza - reakcja niektórych zwiazków chemicznych z wodą, która p
milosc do boga i blizniego droga do zycia wiecznego
1996 Panie do kogóż pójdziemy Ty masz słowa życia wiecznego (J 6, 68)
Problem nadmiernego jedzenia słodyczy prowadzący do otyłości dzieci
Adaptacja noworodka do życia pozamacicznego
Rodzaje rytmów prowadzących do NZK

więcej podobnych podstron