I po co to wszystko


I po co to wszystko?

0x01 graphic

Autor: psota95(Sandra)

Na co ja się zgodziłam?

-Dziewczyny pośpieszcie się już niedaleko! - krzyknęłam do dwóch najlepszych koleżanek.

Obie przewróciły oczami. Mary szczupła wysoka brunetka o przenikliwie niebieskich oczach podjechała do mnie zostawiając Soll niższą, brązowo Oką z tyłu.

Dojechałyśmy na miejsce, gdyż lato było bardzo ciepłe postanowiłyśmy popalać się na plaży 7 kilometrów od mojego domu.

-Gdzie zostawiamy rowery? - zapytała niespokojnie Soll.

-Jak to gdzie koło drzewa. Bells masz kłódkę? - Mary spojrzała na mnie swymi pięknymi oczami.

-Nie nie mam mówiłam, że nie biorę! - droczyłam się z nimi.

- Hej ty małpo! Jak tak można! - krzyczały obie.

-Ha ha ha wiecie jakie macie fajne miny? - nie mogłam przestać się śmiać. Mary mnie kopnęła co robiła ostatnimi czasy za często.

Zamknęłyśmy rowery i ruszyłyśmy na oblegana plażę. Po 5 minutach Mary chwyciła mnie i Soll za rękę ciągnąc w górę plaży. Nagle zobaczyłam jej ciocie wraz z mężem, obok nich na tym samym kocu leżało dwóch chłopków. Jeden i drugi wysocy, wysportowani, nie zwróciłam na nich uwagi, gdyż miał być to mój dzień z przyjaciółkami nie chciałam się rozpraszać dziewczyny bo mi tego nie wybaczyły. Ostatni tydzień spędziłam na oglądaniu filmów, jedzeniu lodów pudełko po pudełku z powodu wielkiego doła.

-Cześć dziewczyny - przywitała nas ciocia Mary.

-Dzień dobry - Odpowiedziałyśmy grzecznie ja i Soll.

Żaden z chłopaków nie podniósł na nas nawet wzroku.

-To co rozpakujemy się i do wody? - Jak zawsze chochlikowata Mary pełna zapału.

-No ok. - dziwne Soll nigdy nie lubiła pływać. Twierdziła że jest za gruba żeby pokazywać się w stroju kąpielowym, co było jednym wielkim kłamstwem.

- To wy idźcie a ja się popalam! - Obie odwróciły się do mnie w jednej sekundzie.

- Co to to nie. Nie po to jechałam 11 kilometrów(Mary mieszka 4 kilometry ode mnie), żebyś ty mogła się opalać i pogrążać w rozpaczy! - trzymajcie mnie bo ja zabije!

-Bella proszę chodź z nami musze Ci się pochwalić że umiem pływać. - Soll zawsze znajdzie coś by mnie przekonać a zarazem udobruchać narwanego chochlika.

Nie miałam jeszcze sił się z nimi kłócić więc pokiwałam tylko głową.

- Ciocia masz cos do picia? - Taa… te 11 kilometrów mogły zmęczyć zważywszy na moje tępo.

-Jasne weź sobie!

Mary uklękła przed torbą gdy jej wuja pociągnął za sznurek jej stanika od stroju powodując rozwiązanie się go. Na szczęście Mary zdążyła przytrzymać stanik.

-To jest nie fair. Bella zwiąż mi go byle mocno! - wrzasnęła.

Nie mogłam nic odpowiedzieć widząc jej minę zaczęłam się śmiać jak reszta. Dopiero gdy podchodziłam do koleżanki zobaczyłam że dwóch chłopaków się na nas gapi.

-To my idziemy- rzuciła szybko Mary.

-Czekajcie idziemy z wami - ciemniejszy blondyn podniósł się i pociągnął za sobą drugiego jasnowłosego chłopaka.

-O nie po co? - jęczała Mary.

- Po to abyście się nie utopiły.-Tym razem odpowiedział jasno włos chłopak.

Poszliśmy do wody. Ja nie chętnie choć jeszcze rok temu bym już dawno pływała.

Przeszłyśmy pod mostem by móc popływać tam gdzie nie mamy gruntu.

-To co do czerwonej boi i powrotem? - mówiłam żeby nie było że się nie cieszę na wypad z nimi.

- To ja tu poczekam aż tak dobrze to ja jeszcze nie pływam. - Dodała smutno Soll.

- Oki - chętna jak zawsze Mary.- A potem nurkowanie kto dłużej!

- To jest dziecinne. - jęczałam, ale koleżanki posłały mi spojrzenia pod tytułem: och zamknij się już wreszcie.

Po jakiejś godzinie namówiłam dziewczyny na wyjście z wody i opalenie się. Gdy doszłyśmy do naszego miejsca zobaczyłam Jon'ego kuzyna Mary i chłopca którego nie znałam.

-Hej Pit- Mary przywitała się z chłopcem którego nie znałam.

Lecz ten tylko machnął ręką. Położyłyśmy się na kocu Mary i Soll o czymś gadały, ale nie specjalnie ich słuchałam. Z mojej próżni rozmyślań wyrwał mnie krzyk chochlika.

- Co to ma być do…!-spojrzałam na nią i zobaczyłam ciemnowłosego blondyna z kamieniem w ręku. Nie zrobiło by to na mnie większego wrażenia ponieważ mam silną wole, gdyby nie te oczy. Oliwkowa zieleń tak piękna, że na moja twarz wkradł się uśmiech.

-Pożałujesz tego!- Mary znów krzyknęła i rzuciła w zielonookiego.

Następnie rzucił kamieniem a Soll która tez rzuciła w niego.

Zabawnie to wyglądało, lecz mnie nie opuszczał smutek mienionych miesięcy.

Zamknęłam oczy i znów zatonęłam w mojej próżni.

Gdy tak leżałam i myślałam odezwała się Soll.

-W kogo celujesz tak dokładnie?

-Ja? - spytał zdziwiony chłopak.

-No a kto? - Mary syknęła przez zęby.

-W tą na środku wybrała sobie najlepsze miejsce. - odpowiedział śmiejąc się. W tej tez chwili dostałam w plecy z kamienia. Podniosłam głowę nie do końca rozumiejąc co się dzieje. Chwyciłam kamień w dwa palce i wrzuciłam do torby, - w twojej można wszystko znaleźć- uśmiechnęłam się do swoich myśli.

-Bells pomóż nam. - prosiła Soll.

- Nie! Ale może tak byście przestały się zachowywać jak dzieci i poszły popływać bo niby po to tu przyjechałyśmy. - czemu to ja musze być tą naburmuszoną?

- No ok.. dobry pomysł. - obie wstały i poszłyśmy popływać. Mary ledwo weszła a została wciągnięta przez jasnowłosego chłopaka - Toda jak się okazało obaj chłopacy są jej kuzynami, a Pit to młodszy brat zielonookiego.

Soll starała się pomóc Mary, ja nie miałam nastroju na tego typu zabawy.

Przeszłam pod mostem i zaczęłam płynąc w stronę czerwonej boi. Nagle poczułam że coś łapie mnie za nogę i nie pozwala płynąc dalej odwróciła się i zobaczyłam…



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Esej I po co to wszystko Rozważania nad sensem życia
I po co to wszystko1 7
I po co to wszystk3
I po co to wszystko11
I po co to wszystko 5
I po co to wszystko 1 11 poprawiane
I po co to wszystk2
I po co to wszystko4
I po co to wszystko9
po co żyję, A wszystko to ty, A wszystko to ty / 19 marzec 2008
Prof Grzegorz Kucharczyk Skąd i po co to braterstwo
Ipo co to wszystko 6
Ukryty program, "Ukryty program" to wszystko, czego uczniowie uczą się, co poznają i czego
Co to znaczy być świętym-kazanie na Urocz.Wszystkich św., Homilie i kazania
giełdy neuro wejściówka, wejściówki, 1) zespól Brown- Sequarda- co to jakie zaburzenia, po której st
DLA WSZYSTKICH CO NIE WIEDZA PO CO W FOTELIKACH SIEDZĄ, DZIECIAKI !!, BEZPIECZEŃSTWO;znaki drogowe,u
W filozofii przez wartość rozumie się to wszystko co?nne
Po co rok świętego Pawła, prezentacje, WSZYSTKIE PREZENTACJE, OAZA, Prezentacje cd, Prezentacje, Pre

więcej podobnych podstron