Ks Stanisław Małkowski


Ks Sta­ni­sław Mał­kow­ski Po­znać mi­łość i w niej trwać

http://www.warszawskagazeta.pl/wydarzenia/41-wydarzenia/1438-pozna-mio-i-w-niej-trwa

pią­tek, 08 lu­te­go 2013 12:10

Na na­szych oczach ujaw­nia się zło i do­bro po to, aby­śmy mo­gli do­ko­nać ro­zum­ne­go wy­bo­ru. „Nie ma nic ukry­te­go, co by nie mia­ło wyjść na jaw”, mó­wi Je­zus (Mk 4,22). Stop­nio­wo wy­cho­dzą więc na jaw oko­licz­no­ści i przy­czy­ny, a tak­że skut­ki zbrod­ni smo­leń­skiej, wbrew gó­rze kłamstw i ma­tactw oraz mgle za­po­mnie­nia ze stro­ny prze­stęp­cze­go wspól­nic­twa trzech moż­nych czyn­ni­ków: we­wnętrz­ne­go, wschod­nie­go i za­chod­nie­go. 

Złe trój­przy­mie­rze prze­ciw­ko Pol­sce jest wy­ra­zem woj­ny nie­wy­po­wie­dzia­nej ale sku­tecz­nie pro­wa­dzo­nej w ce­lu ode­bra­nia Pol­ski Po­la­kom. Na­ro­do­we prze­bu­dze­nie i obro­na są wa­run­kiem oca­le­nia. Od­wo­ła­nie się do mi­łu­ją­cej nas wszech­mo­cy Bo­ga i wsta­wien­nic­twa Ma­ryi Kró­lo­wej Pol­ski za­pew­ni zwy­cię­stwo. Ta­ki jest sens mo­dli­tew­nej Kru­cja­ty Ró­żań­co­wej. Śp. ks. pry­mas Jó­zef Glemp we­zwał bli­sko trzy­dzie­ści lat te­mu do pięt­na­sto­let­nie­go przy­go­to­wa­nia przed ju­bi­le­uszem dwu­ty­siąc­le­cia, któ­re mi­nę­ło od Wcie­le­nia Sy­na Bo­że­go, po­przez co­rocz­ne roz­wa­ża­nie ko­lej­nych ta­jem­nic ró­żań­ca: ra­do­snych, bo­le­snych i chwa­leb­nych. A nie­daw­no ja­ko je­den z pierw­szych bi­sku­pów zgło­sił swo­je uczest­nic­two w Kru­cja­cie Ró­żań­co­wej za Oj­czy­znę. Je­go mo­dli­twa z wy­so­ka za Pol­skę wspie­ra na­szą mo­dli­twę wzno­szo­ną z oj­czy­stej zie­mi.

„Kto ma, te­mu bę­dzie da­ne, a kto nie ma, po­zba­wią go i te­go, co ma” (Mk 4, 25). Te sło­wa Je­zu­sa są we­zwa­niem, aby ce­nić i po­sia­dać do­bra do­cze­sne i wiecz­ne, ma­te­rial­ne i du­cho­we, wol­ność, wła­sność i ży­cie, wia­rę, na­dzie­ję i mi­łość po to, aby do­stać od Bo­ga wię­cej. Bo kto wy­rze­ka się dóbr da­ro­wa­nych nam te­raz, a na­wet usi­łu­je ode­brać je in­nym, ten stra­ci nędz­ne pro­wi­zje, przy­wi­le­je i ko­rzy­ści, któ­re ma ja­ko wy­na­gro­dze­nie za pod­łość i zdra­dę. 

W so­bo­tę 2 lu­te­go w Świę­to Mat­ki Bo­żej Grom­nicz­nej sły­szy­my w Ewan­ge­lii pro­roc­two Sy­me­ona zwró­co­ne do Ma­ryi: „Two­ją du­szę miecz prze­nik­nie, aby na jaw wy­szły za­my­sły serc wie­lu” (Łk 2,35). Bo­le­sna Kró­lo­wa Pol­ski ujaw­nia do­bre i złe za­my­sły, mo­ty­wy i za­mia­ry ludz­kich serc. Nie daj­my więc zwy­cię­żyć się złu, ale zło zwy­cię­żaj­my do­brem wraz z św. Paw­łem i bł. ks. Je­rzym. Ku te­mu zwy­cię­stwu pro­wa­dzi nas Hymn o mi­ło­ści, któ­ry sły­szy­my w dru­giej lek­cji mszal­nej w nie­dzie­lę 3 lu­te­go. Mi­łość współ­we­se­li się z praw­dą, ni­g­dy nie usta­je, jest naj­więk­sza (1 Kor 13). Sło­wo „mi­łość” ma wie­le zna­czeń: waż­nych i nie­waż­nych, do­brych i złych, szla­chet­nych i grzesz­nych, na­tu­ral­nych i per­wer­syj­nych. Dzi­siej­si, tym­cza­so­wi przy­wód­cy po­li­tycz­ni w Pol­sce po­tra­fią mi­ło­ścią na­zwać po­gar­dę i nie­na­wiść, bez­pra­wie i de­struk­cję. Bóg jest mi­ło­ścią, da­je nam do­świad­cze­nie do­bro­ci, ob­ja­wia mi­łość ja­ko dar, ale dar mo­że być przy­ję­ty al­bo od­rzu­co­ny. Dla­te­go mi­łość sta­je się za­da­niem i przy­ka­za­niem. Peł­nię zwy­cię­skiej mi­ło­ści uka­zu­je nam Bóg na dro­dze Krzy­ża i po­słu­szeń­stwa, cier­pie­nia i ofia­ry. Mi­łość jest re­la­cją Bo­ga do lu­dzi, lu­dzi do Bo­ga i lu­dzi mię­dzy so­bą. Ale naj­pierw i przede wszyst­kim jest ona re­la­cją obec­ną w Bo­gu ja­ko Trój­cy Osób - Oj­ca, Sy­na i Du­cha Świę­te­go. Bóg jest mi­ło­ścią w so­bie. Nie­skoń­czo­na mi­łość udzie­la się i da­ro­wu­je nam, ocze­ku­jąc wza­jem­no­ści i od­po­wie­dzi. Wej­ście w re­la­cję mi­ło­ści jest udzia­łem w ży­ciu we­wnętrz­nym Bo­ga, a za­ra­zem we wspól­no­cie Bo­żo-ludz­kiej i mię­dzy­ludz­kiej, któ­rą ks. Je­rzy na­zy­wał „so­li­dar­no­ścią serc”. Nisz­cze­nie mi­ło­ści do­ko­nu­je się przez za­cie­ra­nie ob­ra­zu Bo­że­go w czło­wie­ku i roz­bi­ja­nie wspól­not, po­czy­na­jąc od mał­żeń­stwa i ro­dzi­ny. Te­mu słu­ży bez­boż­na i nie­ludz­ka ide­olo­gia gen­der, usu­wa­ją­ca po­ję­cia mę­ża i żo­ny, oj­ca i mat­ki. Na wie­le spo­so­bów od­bie­ra się lu­dziom już od przed­szko­la ro­zum i wol­ną wo­lę, a jed­no­cze­śnie uka­zu­je się sa­mot­ność sin­gla ja­ko ide­ał sa­mo­re­ali­za­cji. Na­miast­ką mi­ło­ści jest part­ner­stwo i wspól­nic­two nie­uchron­nie na­zna­czo­ne in­stru­men­tal­nym trak­to­wa­niem oso­by ludz­kiej ja­ko przed­mio­tu uży­cia i kon­sump­cji. Gdy czło­wiek sta­je się przed­mio­tem, rów­nież na­ród tra­ci pod­mio­to­wość. Ale oto za ce­nę cier­pie­nia wy­cho­dzą na jaw za­my­sły serc wie­lu. Dzię­ki te­mu moż­na po­znać mi­łość i praw­dę.

W po­przed­nim nu­me­rze w fe­lie­to­nie ks. Mał­kow­skie­go zo­sta­ło błęd­nie wpi­sa­ne na­zwi­sko jed­ne­go z Mę­czen­ni­ków Pod­la­skich. Był nim Win­cen­ty Le­wo­niuk, a nie jak błęd­nie po­da­li­śmy Win­cen­ty Le­wo­nik.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wywiad z dr Cezarym Mechem, dr inż Julitą Maciejewicz Ryś, Georgem Friedmanem, Krzysztofem Wyszkows
Ks Stanisław Małkowski dla Frondy W sporze z Polską Żydów nie interesuje prawda
Ks Stanisław Małkowski komentuje Nie oddamy wam Polski
życzenia dla ks Stanisława od młodzieży 2
Longosz ks Stanislaw Rodzina Kosciolem Domowym 2
Żywe jest bowiem Słowo Boże skuteczne (fragmenty książki) ks Stanisław Ormanty TChr
ks Stanisław Łucarz SJ Acedia ósmy grzech główny
Ks St Małkowski – Listu biskupów nie odczytam
ks Stanisław Łucarz SJ Dopełnianie udręk Chrystusa
Ks Stanisław Miłkowski O modernizmie
Ks Stanisław Załęski SI Karta z dziejów Kościoła w Anglii
e booki swiadectwo ks stanislaw dziwisz
Zniszczyć księdza Stanisława Małkowskiego
30 stycznia 1989 r Nieznani sprawcy zamordowali ks Stanisława Suchowolca
Życzenia dla ks Stanisława
życzenia dla ks Stanisława od młodzieży
Wodzeni na pokuszenie ks Stanisław Ormanty


więcej podobnych podstron