Wymarzone oświadczyny

Fragment dokumentu:

BoginiMarzeń23 Sierpień 2009, 13:11 Jak chcielibyście by wyglądały Wasze oswiadczyny> Dzika_kotQa23 Sierpień 2009, 15:55 Nic szczególnego, po prostu wspólna rozmowa o życiu a potem pytanie czy chcę? Lisa25 Sierpień 2009, 19:45 Przy rodzicach, i pytanie czy zechce być z tą osobą. Jagodowa1429 Sierpień 2009, 22:57 Zwykłe pytanie `czy wyjdziesz za mnie?` wystarczy. titina29 Sierpień 2009, 23:15 Ech. Jeśli chodzi o to, jestem beznadziejnie staroświecka. Z garniturem, kwiatami, pierścionkiem i, żeby Luby poprosił o zgodę moich rodziców. DlaCiebie.Pani!30 Sierpień 2009, 23:05 Oryginalne nie koniecznie przy rodzicach bo klasyki są nudne. BoginiMarzeń31 Sierpień 2009, 11:25 Jak dla mnie nieważne jest to jak będą wygladać, tylko ważne z kim.. Dzika_kotQa1 Wrzesień 2009, 10:40 No to się już pochwalę żeby nie było że was olewam... moje zaręczyny odbędą się w tą sobotę i w sumie nie chcę żadnych fajerwerków, nasi rodzice i tyle a pierścionek założy mi w pokoju bez świadków bo nie wyobrażam sobie żeby mi klękał przy rodzinie bo się będę śmiać. Szeida1 Wrzesień 2009, 10:43 Hehehe, w sumie racja.
To moje gratulacje! :brawo: Dzika_kotQa1 Wrzesień 2009, 10:47 No a żeby już się nie rozpisywać wszędzie gdzie się da to dodam że zjeżdżamy za 2 miesiące na stałe do Polski a już teraz zaczynamy budowę naszego wymarzonego domu

Ale więcej nie piszę bo się nie spełni biedroneczka4 Wrzesień 2009, 23:33 Ooo, Dzika, gratulacje moje najszczersze! Stu szczęśliwych lat! ^^ Hollow5 Wrzesień 2009, 16:15 To zależy co wymyśli xD chociaż wolałabym raczej jakoś bez klękania i innych bajerów xD
szczerze to nie chce żeby ktoś mi sie oświadczał nie chcę wychodzić za mąż, ale może kiedyś zmienię zdanie xD Dark6675 Wrzesień 2009, 19:48 To życzę udanych oświadczyn xD Pacyfka6 Wrzesień 2009, 13:09 Chciałabym, aby było elegancko i w miejscu pierwszego pocałunku. Nie ważne jakie byłoby to miejsce. Wtedy założyłby mi pierścionek na palec. Potem chciałabym, aby zapytał się moich rodziców o zgodę, tak jak to było kiedyś. Ale pierwszy raz, to sami. To ma być nasza chwila, jedna z najpiękniejszych w życiu. Kasia8 Wrzesień 2009, 20:21 chciałabym żeby się zapytał jak będzie kolacja przy świecach, kotary zasunięte, romantyczna muzyka...
ahhhh rozmarzyłam się
w pewnym czasie zacząć tańczyć i nagle klęka i się pyta czy chce zostać jego żoną, a potem dopiero do rodziców. Pierwsze chwile po tym pytaniu chciałabym spędzić tylko z nim i troszkę się uspokoić bo napewno będzie to szok, ale jak on tego nie uczyni to i tak wygrywa miłość a nie sceneria Dzika_kotQa10 Wrzesień 2009, 14:31 Z doświadczenia wiem że o ślubie czy zaręczynach mówi się dużo przed. W tym momencie nie kojarzę aby ktoś z moich znajomych zrobił taką niespodziankę swojej dziewczynie i się jej oświadczył z pierścionkiem.
Ja np. pojechałam z moim lubym po pierścionek bo chciałam taki, który mnie się będzie podobał i pasował bez przeróbek.
Inną sprawą są same zaręczyny, trzeba o tym powiedzieć rodzicom a oni muszą mieć trochę czasu. Więc znowu czeka nas organizacja... Szeida7 Listopad 2009, 23:00 Nigdy nie marzyłam o zaręczynach. Nie mam pojęcia jak powinny się odbyć.
Jedno z pewnością wiem, że powinny być skromne, bez fajerwerków i bez pierścionka za grube tysiące. czancza11 Listopad 2009, 22:29 Klękania ja bym nie chciala. Hm... ale np. na wynajętej żaglówce byłoby fajnie pele5 Grudzień 2009, 19:00 Kobiety...
A oświadczyny podczas ekstremalnego lotu samolotem między wieżowcami, albo podczas skoku ze spadochronem czy też z obstawą moto śmigających na kole? Coście się tak tej elegancji uczepiły? fi5 Grudzień 2009, 21:50
A oświadczyny podczas ekstremalnego lotu samolotem między wieżowcami, albo podczas skoku ze spadochronem czy też z obstawą moto śmigających na kole?


Szczerze mówiąc chodziło mi cos takiego po głowie... Skok na bungee, albo coś w ten deseń^^.

Inni też mają niezłe pomysły ; D
"Trochę się pokłóciłam z moim chłopakiem. No właśnie, chłopakiem czy już narzeczonym? O to cały spór. Wczoraj baraszkowaliśmy sobie w domciu, bo moi rodzice pojechali na wakacje. Uwielbiamy zabawy analne, więc było trochę zabawy i tak dalej... Nagle on mówi "kochanie, a teraz pogmeraj mi ręką w Grocie Nestle" - tak żartem mówimy na odbyt. Robiliśmy tak juz nieraz (tylko nie mówicie że on jest jakimś kryptopedałem, bo wcale tak nie jest!), więc nasmarowałam dłoń i włożyłam i nagle czuję że on w środku coś ma! Chwyciłam to w palce i wyjęłam, a to złoty pierścionek! On wtedy mnie pocałował i powiedział, trochę speszony z wrażenia "to zaręczynowy". I spytał czy oryginalnie to wymyślił. No muszę powiedzieć, że byłam zaskoczona i to niemile... uważam że już przesadził Co innego zabawy w łóżku a co innego zaręczyny...wolałabym tak tradycyjnie z kwiatkami i pierścionek w pudełeczku...a nie tak z tyłka
Obraziłam się trochę, on przeprasza i juz w sumie nie wiem... może potraktowac to bardziej na luzie? Macie podobne doświadczenia?
Pozdrawiam, Kaśka " Durza6 Grudzień 2009, 15:38 haha te wyżej zajebiste skąd je wzięłaś?? Szeida6 Grudzień 2009, 22:34 E, nie wierzę w to... Znam taki dowcip o dwóch pedałach.
Identyczna sytuacja.

Wracając do tematu, to oświadczyny nie powinny być przede wszystkim ogromnym szokiem dla drugiej osoby... VooDoo6 Grudzień 2009, 22:37 Kurdę muszę zapamiętać ten numer... pierścionek zaręczynowy w odbycie lub okolicach <hahaha> Lepsze to niż listy do bravo, no może że to jest jeden z takowych? :>
Wyszukiwarka

Podobne podstrony:


więcej podobnych podstron

kontakt | polityka prywatności