TEKSTY DO PIOSENEK CHÓRU, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM


TEKSTY DO PIOSENEK CHÓRU

http://www.chor.sp11plock.pl/index.php/teksty-piosenek

100 uśmiechów na minutę

Czy pod górę droga wiedzie, czy pod chmurkę,
czy na przełaj po wertepach trzeba jechać,
my szybkości nie mierzymy w kilometrach,
nie mierzymy w kilometrach, lecz w uśmiechach.

Ref:      

100 uśmiechów na minutę przyjacielu,
100 uśmiechów i już jesteś bliżej celu.
100 uśmiechów na liczniku zawsze miej,
100 uśmiechów na minutę, nigdy mniej!

Choć przed startem ostrzegali nas dorośli,
że na drodze bardzo łatwo o wypadek.
My na pewno nie wpadniemy w żaden poślizg
i z przeszkodą sobie każdą damy radę.

Ref:      

100 uśmiechów na minutę przyjacielu…

100 uśmiechów i nie zwalniać na zakrętach,
bo młodości nie powstrzyma żaden zakaz.
100 uśmiechów na liczniku i pamiętaj -
naszą rzeczą jest uśmiechać się, nie płakać.

Ref:      

100 uśmiechów na minutę przyjacielu… x2

ACCAPULCO

Acapulco, strajati insieme sot al sole
Mentre
in Italia stariwando Natale
sole tanto sole
Acapulco, e poi la notte tropikale
Ti prende kuore innamorarsi fatale
basta kuesto mare

E un oczeano di feliczita
mentre unaltr  aereo se ne va
prendil facoletto e salutiamoczi
stanno ritornando allerealta
mentre noi kestiamoan kora qua
non pensiamo a quando finira

Acapulco, domani  e tuta un altara vita
Kon i problemi wolio farla finta
nuowa dolcze wita

Presto un onda di Felicita
mentre il nostr aereo se ne va
prendi il facoletto e salutiamoczi
stiamo rito
rnando allaralta
per tuffaczi nella czivilta
tutti in fila dentro  la czitta

Acapulco, sfoliando in wolo un rotokalko
cze skritto vieni vieni ad Acapulco
quazi quazi sparko

Acapulco, sdraiarsi  ancora sotto il sole
mentre in Italia dżia passo Natale
sk
uza kontanto amore.

ALE TO JUŻ BYŁO

Z wielu lektur czytałam te, które miały stron kilkanaście,
choć po nauce bolał łeb, to na ósmą wstawałam raźnie.
Czasem zdarzył się wielki cud i przepadła godzina maty,
czasem polski, muza, w-f, wtedy wcześniej szło się do chaty.

Ref:
Ale to już było i nie wróci więcej i choć tyle się zdarzyło
To do przodu wciąż wyrywa głupie serce.
Ale to już było znikło gdzieś za nami, choć w papierach lat przybyło
To naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami.

Na świadectwie kolekcja dwój i w dzienniczku pełno jest uwag,
za oknami kolejny świt, koniec roku znów w deszczu strugach.
Czy to płacze niebo, czy ja? Bo już dzisiaj odchodzić trzeba.
Dziś wspominam całe sześć lat, razem z deszczem smutno zaśpiewam.

Babę zesłał Bóg

Babę zesłał Bóg - raz mu wyszedł taki cud
Babę zesłał Bóg - coś innego przecież mógł
Żeby dobrze zrobić wam
Żeby dobrze zrobić wam
Babę zesłał Pan

Bóg też chłopem jest - świadczy o tym jego gest
Bóg też chłopem jest - tak jak swing i blues i jazz
Żeby z baby ciągle drwić
Żeby z baby ciągle drwić
Trzeba chłopem być

Bóg ci zesłał mnie - byś miał kogoś w noc i dzień
Bóg ci zesłał mnie - i się z tego tylko ciesz
Z woli nieba jestem tu
Z woli nieba jestem tu
Więc się do mnie módl

BAJECZNY UŚMIECH TWÓJ

Pewnego dnia, gdy w deszczu mokły drzewa
Spadła gwiazda na mnie, gwiazda spadła prosto z nieba
Zdziwiłem się, podniosłem wzrok do góry
I zrozumiałem, że wciąż gwiazdy lśnią, choć widać chmury

Jak pięknie jest, zapomnieć o kłopotach
Trzeba  tylko chcieć, a do rąk wpadnie rybka złota
Śmiej się w głos, posłuchaj śpiewu ptaków
Wystarczy unieść nos, żeby zbudować Kraków

 

REF:
Nawet mama z tatą dziś bawić się chcą
I chcą uwierzyć w bajkę
Nawet mama z tatą dziś bawić się chcą
Jak kot co palił fajkę

Nie przejmuj się, gdy los ci figle płata
Kiedy zamiast starszej siostry masz młodszego brata
Gdy coś  zmienić chcesz,  to nie opuszczaj głowy
Jeden uśmiech Twój, a świat znów będzie kolorowy

REF:
Nawet mama z tatą dziś bawić się chcą
Na wyspach Bergamutach
Nawet mama z tatą dziś bawić się chcą
W siedmiomilowych butach

I chcą mieć sny jak ja i ty
I chcą mieć sny jak ja i ty

Nawet mama z tatą dziś bawić się chcą
Na wyspach Bergamutach
Nawet mama z tatą dziś bawić się chcą
W siedmiomilowych butach
I chcą mieć sny jak ja i ty
I chcą mieć sny jak ja i ty

BARKA

1.Pan kiedyś stanął nad brzegiem.
   Szukał ludzi gotowych pójść za Nim,
   By łowić serca słów Bożych prawdą.


Ref. O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,
      Twoje usta dziś wyrzekły me imię.
      Swoją barkę pozostawiam na brzegu,
      Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.

2.Jestem ubogim człowiekiem,
   Moim skarbem są ręce gotowe
   Do pracy z Tobą i czyste serce.

Ref.


3.Ty, potrzebujesz mych dłoni,
   Mego serca młodego zapałem
   Mych kropli potu
   I samotności.

Ref
.

4.Dziś wypłyniemy już razem
   Łowić serca na morzach dusz ludzkich
   Twej prawdy siecią
   I  słowem życia.

Biały krzyż

Gdy zapłonął nagle świat, bezdrożami szli, przez śpiący las.

Równym rytmem młodych serc niespokojne dni odmierzał czas.

Gdzieś pozostał ognisk dym, dróg przebytych kurz, cień siwej mgły...

Tylko w polu biały krzyż nie pamięta już, kto pod nim śpi...

Jak myśl sprzed lat, jak wspomnień ślad

Wraca dziś, pamięć o tych, których nie ma.

Żegnał ich wieczorny mrok, gdy ruszali w bój, gdy cichła pieśń.

Szli, by walczyć o twój dom, wśród zielonych pól - o nowy dzień.

Jak myśl sprzed lat…

Bo nie wszystkim pomógł los wrócić z leśnych dróg, gdy kwitły bzy.

W szczerym polu biały krzyż nie pamięta już, kto pod nim śpi. x2

Być kobietą

Być kobietą, być kobietą - marzę ciągle będąc dzieckiem,

być kobietą, bo kobiety są występne i zdradzieckie...

Być kobietą, być kobietą - oszukiwać, dręczyć, zdradzać

nawet, gdyby komuś miało to przeszkadzać.

Mieć z pół kilo biżuterii, kapelusze takie duże

i od stałych wielbicieli wciąż dostawać listy, róże.

Na bankietach, wernisażach pokazywać się codziennie...

Być kobietą - ta tęsknota się niekiedy budzi we mnie.

Ekscentryczną być kobietą - przyjaciółki niech nie milkną,

czas niech płynie w rytmie walca, dzień niech jedną będzie chwilką.

Jakaś rola w głównym filmie, jakiś romans niebanalny...

Być kobietą w dobrym stylu, Boże, daj mi...

Gdzieś wyjeżdżać niespodzianie, coś porzucać bezpowrotnie,

łamać serca twardym panom, pewną siebie być okropnie...

Może muzą dla poetów, adresatką wielkich wzruszeń?

Być kobietą w każdym calu kiedyś przecież zostać muszę!

Być kobietą, być kobietą - marzę ciągle... itd.

Ach, kobietą być nareszcie, a najczęściej o tym marzę,

kiedy piorę ci koszule, albo... naleśniki smażę...

Szaga czaga karirarira…

Co powie tata?

Dlaczego biedronka jest mała?

Czy może być morze bez dna?

Czy każda królewna ma pałac?

I czy on jest ze szkła?

Dlaczego raz jestem nieśmiała?

A potem to brykam, aż wstyd?

Ref:

Co powie tata?

Co powie tata?

Co tata mi powie, co na to odpowie mi dziś?

Co powie tata?

Co powie tata?

Czy znów się wykręci, czy dziecko zniechęci, on śpi?

Skąd wzięły się mrówki w słoiku?

Czy lepiej mieć kota czy psa?

Dlaczego wciąż mówią: Bądź cicho!

Przecież głos mam i ja!

Czy można pokochać ślimaka?

Skąd biorą się burze i mgły?

Ref:

Co powie tata?...

Cza - cza

Tańczmy razem czaczę, codziennie cały rok,

Ja w czaczy ci wybaczę, gdy czasem zmylisz krok.

Już nie płacz, nie rozpaczaj, nie zawsze wszystko gra,

Zatańczmy razem czaczę, śpiewając cza, cza, cza.

Nie jestem wcale "maczo", choć lubię czaczy styl,

Spędzimy razem z czaczą radosnych kilka chwil.

Lambada, albo samba dla innych niechaj gra,

Prowadzi nas "Karamba!" rytmiczna cza, cza, cza!

Cza, cza, cza… x7

Prowadzi nas Karamba!, rytmiczna cza, cza, cza!

Dozwolone od lat 18

Nie możemy iść dzisiaj do kina, dozwolone od lat osiemnastu.

Mówić „chłopiec mój, moja dziewczyna”, dozwolone od lat osiemnastu.

Czy mi wolno zakochać się w tobie, w twym uśmiechu i w twych oczu blasku,

czy ktoś głosem surowym nie powie, dozwolone od lat osiemnastu.

Taki refren powtarza starszy brat dozwolone od osiemnastu lat.

Już po nocach się śni, już każdy zgadł, dozwolone od osiemnastu lat.

Lecz możemy umówić się wiosną, dozwolone do lat osiemnastu.

Śmiać się, śpiewać piosenki zbyt głośno, dozwolone do lat osiemnastu.

W śnieżną bitwę zabawić się zimą, dozwolone do lat osiemnastu.

Mówić serwus do swojej dziewczyny, dozwolone do lat osiemnastu.

Nowy refren powtarza wszystkim wiatr, dozwolone do osiemnastu lat.

Już po nocach się śni, już każdy zgadł, dozwolone do osiemnastu lat.

Czas ucieka choć nikt go nie prosi, wkrótce drogę wybierzesz już własną

i niedługo przestanie ci grozić dozwolone od lat osiemnastu.

Ale choćbyś przekroczył trzydziestkę, gdy pewnego dnia kiepski masz nastrój,

to rób wszystko, co tylko na świecie dozwolone do lat osiemnastu.

Drogi

W życiu dróg wiele jest, którą wybrać, jak iść - nie wiemy,

W każdej z nich inny cel, inna trudność i sens czy dojdziemy?

A Bóg map nie rozdaje, Bóg map nie rozdaje, nie wiesz, dokąd iść.

A Bóg czasu nie mierzy, Bóg czasu nie mierzy

Nie wiesz czy ci wystarczy sił.

Potykasz sie potem wstajesz lub nie - zależy,

Na rozstajach tych dróg może spotkać cię wróg, co nie wierzy

A Bóg map nie rozdaje, Bóg map nie rozdaje, nie wiesz, dokąd iść

A Bóg czasu nie mierzy, Bóg czasu nie mierzy

Nie wiesz czy ci wystarczy sił,

Na wędrowanie, na wędrowanie

Mówię tobie - wiarę miej, w drodze swojej nie ustawaj.

żebyś doszedł, dokąd chcesz.

Niech marzenia staną się Twoją nocą, twoim dniem,

głosem serca w życiu kieruj się.

Chciałbym mapę i czas, w przybliżeniu chodź raz, mieć podany

Tymczasem drogi tej znów, niczym w ostatni bój, w pokutę dany

Boże, ciężka ta droga, czemu siły nie dodasz, nie prowadzisz?

Daj mi wiarę i siłę, popatrz znowu zbłądziłem, cóż poradzić?

A Ty map nie rozdajesz, Ty map nie rozdajesz, nie wiem dokąd iść

A Ty czasu nie mierzysz, Ty czasu nie mierzysz

Nie wiem, czy mi wystarczy sił

Na wędrowanie, na wędrowanie

Mówię tobie...

Dzień Nauczyciela (Cuppa Romana)

Wszyscy wkoło dobrze wiedzą, że to dzisiaj właśnie nadszedł Dzień Nauczyciela.

Każdy strój odświętny włożył, żeby uczcić ten jedyny Dzień Nauczyciela.

Uśmiechnięci i weseli idziemy do szkoły

nikt sprawdzianów i klasówek się nie boi.

Takie lekcje to marzenie, więc cudownie że to dziś jest Dzień Nauczyciela.

Drogi uczniu dziś pamiętaj by być uśmiechniętym, nie przeszkadzać w lekcjach,

szkoła jednak to nie wczasy, nie ma co grymasić - raźno ruszaj do swej klasy.

Nikt uwagi nie dostanie bo świąteczny nastrój mają dziś nauczyciele,

Do dziennika piątki, szóstki - to nie bajka - nam wpisują dziś nauczyciele.

My lubimy takie święta - pytacie dlaczego?

Bo nam dał Minister jeden dzień wolnego.

Więc życzenia przesyłamy pozdrawiając w ten jedyny Dzień Nauczyciela.

solo

Drogi uczniu dziś pamiętaj…

Nikt uwagi nie dostanie bo świąteczny…

Dziś życzeń wiele

Ref.:

Dziś życzeń wiele - to dla Was- nauczyciele!

Dziś życzeń wiele - na co dzień i na niedzielę!

Uśmiech i kwiaty, przyjmijcie serdeczne słowa

Niechaj rozbrzmiewa radością dziś nasza szkoła.

Jesienią wszystko się zmienia

I jesień lubi wspomnienia

Gdy pierwszy raz szłam do szkoły

Trzymając mamę za rękę

Nie wiedząc co mnie tu czeka

Czas szkoły- droga daleka.

Ref.: Dziś życzeń wiele - to dla Was- nauczyciele…

Potem klasówki, lektury

Ewaluacje i testy

Zebrania i planowania

Wycieczki a nawet festyn

Na koniec jeszcze sprawdziany

Kto to przeżyje, kochany.

Ref.: Dziś życzeń wiele- to dla Was- nauczyciele…

solo

Ref.: Dziś życzeń wiele- to dla Was- nauczyciele…

Nauczyciele!!!

Dłonie

Morze szumi w muszelkach dłoni Twych,

podnieś dłonie do ucha i słuchaj.

Morze snuje opowieść o ludziach złych,

oczy ich są fałszywe, a pięści chciwe.

A przecież dłonie mogą prawdę nieść

i pomóc zawsze kiedy bywa źle.

Na raz, na dwa, świat za uszy dziś złap,

Ty w przód, jak żółw, on rakietą ucieka.

Na raz, na dwa, dość już tego człap, człap,

Więc weź się w garść, ramion bramą wybiegnij w świat!

Los nam pisze na dłoniach drogi swe,

otwórz tę mapę życia i czytaj.

Są tam rzeki przyjaźni i mosty serc,

są doliny cierpienia i wzgórza, cienia.

Te same dłonie pielęgnują broń,

te same biegną na spotkanie z łzą.

Na raz...

Mamo weź mnie za ręką i prowadź mnie,

ja prowadzę za ręką me lalki.

Mamo, czemu z piosenką się żyje lżej?

Może nuty nas niosą jak radość wiosną.

Gdy nasze głosy w jeden splotą się,

to nawet lalkom wtedy żyć się chce.

Na raz...

solo

Na raz...

Grudniowe noce

W grudniowe noce, zimowe noce,

dzieciątko Boże z zimna dygoce.

Idzie przez pola pokryte szronem,

wiatr mu wydzwania piosnki znajome.

Hej kolęda, kolęda, hej kolędy to czas,

kto ogrzeje rączęta, kto schronienie mu da? x2

Tyle tych domów i okien tyle,

może go schronią choćby przez chwilę.

Może przygarną do serca ludzie,

może nakarmią nim dalej pójdzie.

Hej kolęda...

Świeczki się jarzą w świerkach zielonych

i złote gwiazdy wieńczą koronę.

Bo zewsząd dzwoni kolęda święta,

lecz o nim, o nim nikt nie pamięta.

Hej kolęda...

Kropelka złotych marzeń

Kiedy już trzeba będzie powiedzieć cześć,

Kiedy już lato pęknie i spadnie deszcz,

Co ci dać przyjaciółko mych słonecznych dni,

Żeby czas nie zamazał tych wspólnych chwil?

Ref:

Bursztynek, bursztynek - znalazłam go na plaży,

Słoneczna kropelka, kropelka złotych marzeń.

Bursztynek, bursztynek położę ci na dłoni,

Gdy spojrzysz przez niego, mój uśmiech cię dogoni.

Kiedy znów się spotkamy za wieków sześć,

Kiedy znów powiesz do mnie po prostu „cześć”,

Może nawet nie poznam przez chwilę cię,

Ale ty prędko wtedy wyciągniesz ten…

Ref:

Bursztynek, bursztynek - znalazłam go na plaży,

Słoneczna kropelka, kropelka złotych marzeń.

Bursztynek, bursztynek położysz go na dłoni,

Gdy spojrzę przez niego, twój uśmiech mnie dogoni.

Kto

Nie przejmuj się, że w kroplach deszczu

kolejny problem zmoczył twarz.

Posłuchaj jak wiatr pięknie nuci żart.

A gdyby tak na skrzydłach gwiazd,

nad szare chmury unieść się i uśmiechem przegonić każdą z łez.

Nie śpij w cieniu drzew, jak najpiękniej przeżyj dzień, zapamiętaj.

Każda życia chwila tak szybko przemija, w dłonie chwytaj słońce

i wrzuć na luz, i zapamiętaj jedno:

Ref:

Kto lubi słońce? Kto ma w sercu lato?

Kto odkłada na bok sterty spraw?

Kto lubi słońce? Kto ma w sercu lato?

Wie jak znaleźć słodki życia smak.

Na łące wśród motyli zatańcz w rytmie spadających gwiazd.

Podążaj tam gdzie szczęścia rośnie las.

I życia karty rozłóż tak, by była prosta każda gra,

odkryj ile tajemnic w sobie ma.

Nie śpij w cieniu drzew...

Ref:

Kto lubi słońce? Kto ma w sercu lato?...

Laciate mi cantare (fonetycznie)

Ref:

Lasziatemi kantare kon la gitarraj mano

lasziatemi kantare - sono n'italiano

Bondżior Italia gli spagetti al dente

Un partidżiano kome Prezidente

Kon l'autoradio sempre nella mano destra un kanarino sopra la finestra

Bondżior Italia kon i tłoi artisti

Kon troppa merica sui manifesti

Kon le kanconi kon amore kon il kłore

Kon piu' donne sempre meno słore

Bondżior Italia bondżiorno Maria

Kon glioki pieni di malinkonija

Bondżior Dio lo sajke czi son ankijo

Ref:

Lasziatemi kantare kon la gitarraj mano

Lasziatemi kantare una kancone piano, piano

Lasziatemi kantare perke ne sono fiero

Sono n'italiano, un italiano wero.

Bondżior Italia ke non si spawenta

e kon la krema da barba la menta

kon un westito dżesato sul blu, e la mowiola la domenikan tiwu

Bondżior Italia col caffe' ristretto

le kalce nowe nel primo casetto

kon la bandiera in tintoria una sejczento dżiu' di carroceria

Bondżior Italia Bondżiorno Maria

kon glioki pieni di malinkonija

Bondżior Dio lo sajke czi son ankijo

Ref:

La la la la la la la la...

Legiony (Pierwsza Brygada)

Legiony to - żołnierska nuta, legiony to - ofiarny stos,

legiony to - żołnierska buta, legiony to - straceńców los.

My Pierwsza Brygada, strzelecka gromada, |

na stos rzuciliśmy nasz życia los, na stos, na stos. | x2

O ileż mąk, ileż cierpienia, o ileż krwi, wylanych łez,

pomimo to nie ma zwątpienia, dodawał sił wędrówki kres.

My Pierwsza Brygada... x2

Nie chcemy już od was uznania, i waszych but, i waszych łez,

skończyły się dni kołatania, do waszych dusz, do waszych twierdz.

My Pierwsza Brygada... x2

Lolek

Wadowice- rok 20 Emi rodzi syna

Szkoła, teatr i kapłaństwo tutaj się zaczyna

Pierwsze mecze, pierwsze smutki, w gimnazjum klasówki

Po maturze z kolegami wypad na kremówki

Ref.: Nie ma lepszego od Jana Pawła II /x2

Całą drogę życia oddał Lolek Swemu Panu

Wnet go droga ta zawiedzie aż do Watykanu

16 października 7 8 roku słyszy świat:

„Habemus Papa” i doznaje szoku.

Ref.: Nie ma lepszego od Jana Pawła II /x2

13 maja cały świat oddech wstrzymuje

Ali w stronę Jana Pawła pistolet kieruje

Matka Boża miała tutaj plany widać własne

Totus Tuus i wszystko staje się zupełnie jasne

Ref.: Nie ma lepszego od Jana Pawła II /x2

2005 to kwiecień, Bóg sam decyduje

Świat się modli gdy Jan Paweł niebo obejmuje

Pontyfikat się nie kończy dobrze o tym wiecie

Papież dalej pielgrzymuje, lecz na tamtym świecie

Ref.: Nie ma lepszego od Jana Pawła II /x2

Pan kiedyś stanął nad brzegiem,

Pan kiedyś stanął nad brzegiem.

Kościół żyje i żyć będzie słowo Boga dane

Od wiek wieków klucze Piotra są przekazywane

Znów Habemus Papa słyszy świat i się raduje

Dzieło Jana Pawła Benedetto podejmuje

Ref.: Mamy nowego Benedykta XVI /x4

Maleńka Miłość

Do naszych serc, do wszystkich serc uśpionych,

dziś zabrzmiał dzwon, już człowiek obudzony.

Bo nadszedł czas i Dziecię się zrodziło,

a razem z Nim maleńka przyszła Miłość.

Maleńka Miłość w żłobie śpi,

Maleńka Miłość przy Matce Świętej. x2

Dziś cała ziemia i niebo drży

dla tej Miłości Maleńkiej.

solo

Porzućmy zło, przestańmy złem się bawić

i czystą łzą spróbujmy serce zbawić.

Już nadszedł czas, już Dziecię się zrodziło.

A razem z Nim Maleńka przyszła Miłość.

Maleńka Miłość zbawi świat

Maleńką Miłość chrońmy z lękiem. x2

Dziś ziemia drży i niebo drży

Od tej Miłości Maleńkiej.

Mikołaj jedzie tu już

Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy

I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On dostał twój list - na pamięć go zna

Prezenty wziął i w worku je ma

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On widzi cię przez sufit

Czy śpisz, czy bawisz się

On czuje niezawodnie

Kto był grzeczny, a kto nie

Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy

I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

Więc jeśli byłeś grzeczny

Do okna przyklej wzrok

Wypatruj reniferów, co

Po niebie do nas mkną

Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy

I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już.../4x/

Bo Mikołaj jedzie /x2/

Bo Mikołaj jedzie tu już.

Mikołaj jedzie tu już

Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy

I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On dostał twój list - na pamięć go zna

Prezenty wziął i w worku je ma

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

On widzi cię przez sufit

Czy śpisz, czy bawisz się

On czuje niezawodnie

Kto był grzeczny, a kto nie

Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy

I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/

Więc jeśli byłeś grzeczny

Do okna przyklej wzrok

Wypatruj reniferów, co

Po niebie do nas mkną

Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy

I nie rób tych min i nie bądź zły

Bo Mikołaj jedzie tu już.../4x/

Bo Mikołaj jedzie /x2/

Bo Mikołaj jedzie tu już.

Modlitwa

Boże mój, do Ciebie ramiona

z prośbą swoją wznoszę

Proszę, usłysz tam w niebie mój głos niedoskonały

I spraw o co Cię proszę

Niech sztormy świata ucichną

zastygną łzy świec na grobach.

Ludzi czynu wciąż walczących -

proszę usłysz mnie Panie.

Niech przyroda sobą zostanie,

bo to w niej najpiękniejsze.

Bardzo cię proszę, Boże kochany

spełnij modły dzisiejsze.

Ref:

Pragniemy żyć w czystości świata,

całować ciepłą ziemię tysiąc razy,

Płakać z deszczem i śmiać się z wiosną,

dziś nasze dłonie są gotowe do pracy.

Obdaruj nas proszę słodkim łzami,

uśmiechnij się do ludzi słońca promieniami.

Ja wiem Ojcze Świata, nie powinnam poprosić,

lecz do kogo mam serce swe wznosić.

Chcę Ci podziękować za zielone drzewa,

za śnieg grudniowy, za błękit nieba.

Do Ciebie śle mój głos cichutki,

Daj nam to, oddal wszystkie smutki.

Ref:

Moja fantazja

Ref:

Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego,

aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego, x2

Fantazja, la la la la la la la, la la la la la la.

To szkiełko wszystko potrafi, na każde pytanie odpowie,

wystarczy wziąć je do ręki i wszystko będzie różowe.

Wystarczy wziąć je do ręki, usypać ziarnko fantazji

i już za chwilę można dolecieć aż do gwiazdy.

Ref:

Bo fantazja, fantazja… x2

To szkiełko nigdy nie płacze, zawsze jest w dobrym humorze,

to szkiełko wszystko rozumie, każdemu chętnie pomoże.

Wystarczy wziąć je do ręki ziarnko fantazji dosypać

i już za chwile można z panem Kleksem w świat pomykać.

Ref:

Bo fantazja, fantazja… x2

Mydło lubi zabawę

Mydło lubi zabawę w chowanego pod wodą,

każda taka zabawa jest wspaniałą przygodą.

Kiedy dobry ma humor to zamienia się w pianę,

a jak znajdzie gdzieś słomkę - puszcza bańki mydlane.

Ref.

Mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyję,

Mydło, mydło pachnące jak kwiatki na łące.

Mydło lubi kąpiele, kiedy woda gorąca,

skacząc z ręki do ręki, złapie czasem zająca.

Lubi bawić się w berka, gąbką chętnie gra w klasy

i do wspólnej kąpieli wciąga wszystkie brudasy.

Ref.

Mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyję,

Mydło, mydło pachnące jak kwiatki na łące.

Na drugi brzeg

Tak jest mało czasu, mało dni, serce bije tylko kilka chwil,

niespokojne czeka, wierci się, kiedy w końcu Ty przytulisz je.

Tak jest mało czasu, mało dni, serce bije tylko kilka chwil,

nie wiem, czy Cię poznam, ale wiem, że na pewno Ty rozpoznasz mnie.

Ref: Zabierzesz mnie na drugi brzeg, za Tobą będę do nieba biegł. x2

Nie jest wcale ciężko kiedy wiem, że na końcu drogi spotkam Cię,

chociaż było tyle trudnych dni codziennie bliżej nieba warto żyć.

Tak jest mało czasu, mało dni, serce bije tylko kilka chwil,

nie wiem, czy Cię poznam, ale wiem, że na pewno Ty rozpoznasz mnie.

Ref: Zabierzesz mnie....

Mijają godziny, mija czas, szukam Cię na niebie pośród gwiazd,

nie wiem, czy Cię poznam, ale wiem, że na pewno Ty rozpoznasz mnie.

Ref: Zabierzesz mnie...

Nauczycielu

Nauczycielu jesteś mi naprawdę bliski,

nauczycielu chociaż byłeś mi jak kat.

Dałem Ci zeszyt, dałem ćwiczenia,

wypracowania dwa do sprawdzenia.

A Ty chcesz więcej! Co Ci mogę więcej dać!

Nauczycielu jak wyrazić to co czuję?

Jak wytłumaczyć czym jest dla mnie przyjaźń Twa?

Mam już uwagi w zeszyt wpisane,

i dwie kartkówki zapowiedziane,

wkrótce zebranie, znowu w domu będzie dym?

Dwie uwagi, dwie kartkówki, w domu będzie dym!

Ref: Znowu sprawdzasz zeszyt i wpisujesz dwa,

pod tablicą pytasz - a nic nie wiem ja. x2

Zaraz będzie dzwonek i męczarni kres,

wreszcie długa przerwa - no i wyszaleję się.

solo

Nauczycielu zawróciłeś mnie z ulicy,

gdy właśnie chciałem przed klasówką z lekcji wiać.

Dałeś mi piątkę z wypracowania

i jeszcze szóstkę dziś ze śpiewania.

Wrócę do domu i pochwalę mamie się.

Nauczycielu jesteś mi naprawdę bliski.

Nauczycielu, Ty pomagasz mi jak brat.

Dałeś pochwałę i serce całe,

dałeś mi wiarę , choć sam nie miałeś,

piątki nie dałeś, więc wpisałem sobie sam…

Dał pochwałę, dał i wiarę, piątki nie dał, nie!

Ref: Znowu sprawdzasz zeszyt… x2

Dał pochwałę, dał i wiarę, piątki nie dał, nie!

Nie płacz szkoło (zakończenie roku)

Nie płacz szkoło, bo tu miejsca brak, na Twe babskie łzy,

Korytarze puste, hula wiatr, wśród otwartych drzwi.

Patrz, my dzisiaj opuszczamy Cię, wyruszamy w dal.

W sms-ach dzisiaj S.O.S., wysyłamy w świat.

Ref:

Żegnam was, już wiem

Nie załatwię wszystkich, pilnych spraw

Idę sam, właśnie tam, gdzie czekają mnie.

Tam przyjaciół kilku mam, od lat

Dla nich zawsze śpiewam, dla nich gram.

Jeszcze raz żegnam was, nie spotkamy się.

Koniec szkoły to przyjaźni kat, pęka cienka nić,

szóstki, piątki, czwórki - każdy z nas miał za marzeń szczyt.

Chociaż dzisiaj rozstajemy się, pamiętajcie nas,

każdy w swoją stronę idzie gdzieś, w oku błyszczy łza.

Ref: Żegnam was, już wiem... x2

No bo Ty się boisz myszy

Jesteś taka jak inne dziewczęta:

Lubisz bawić się, być uśmiechnięta.

I choć wad masz różnych sto,

Najdziwniejsze jest jednak to:

Ref:

To, że ty się boisz myszy -

Czy nie śmieszne to? Tak, śmieszne to!

Ale ty się boisz myszy,

Tak jak mało kto! Jak mało kto!

Ty się bardzo boisz myszy;

Nie wie o tym nikt. Tak, nie wie nikt!

O tym, że się boisz myszy,

Choć to taki wstyd! Ach, jaki wstyd!

Nie powinno to nikogo dziwić.

Każdy przecież ma swoją słabą stronę.

I choć ta zabawną jest -

Ciebie jednak przeraża mysz!

Ref:

No, bo ty się boisz myszy…

O tym, że się boisz myszy, choć to taki wstyd! Ach, jaki wstyd!

O le, o la

Cztery pory roku, kółko to graniaste,

wiosna mknie za zimą, jesień tuż za latem.

Wiosna jest radosna, lato ukochane,

Jesień kusi wrzosem, zima dzwonkiem sanek.

Ref:

Każda z czterech pór swe uroki ma, Ole, Ole, Ola.

Zima sani sznur, wiosna tonie w bzach, Ole, Ole, Ola.

Latem wabi ciemny bór, jesienią liści szmer.

Każda, każda z czterech pór trafia nam do serc.

Każda z czterech pór swe uroki ma, Ole, Ole, Ola.

Swe uroki ma.

Każda pora roku jest zupełnie inna,

przemijają wokół, żadnej nie zatrzymasz.

Wszystkie je kochamy, w każdej jest coś dla nas,

gdy się bawi z nami, każda jest kochana.

Ref:

Każda z czterech pór swe uroki ma, Ole, Ole, Ola…

O mnie się nie martw

Refren:

O mnie się nie martw, o mnie się nie martw ja sobie radę dam

Jesteś to jesteś, a jak cię nie ma to też niewielki kram

Jeśli chcesz wiedzieć same zmartwienia tylko przez ciebie mam

O mnie zapomnij, o mnie się nie martw ja sobie radę dam

Kiedy ochotę miałam na kino

Tyś miał na lody nastrój

Chciałam, by razem czas nam upłynął

Ale tyś cenił czas twój

Zawsze lubiłam stare piosenki

A ty wolałeś big-beat

Wszystko się zmienia, teraz te dźwięki

Humor poprawią mi w mig

Refren:

O mnie się nie martw, o mnie się nie martw…

Pójdę do kina z Wackiem lub z Wickiem

Z Jackiem zatańczę twista

Jurek ma także oczy niebrzydkie

Skoczę więc z nim na przystań

Maciek zaprosi mnie do teatru

Wojtek na rurki z kremem

Więc za mną oczu już nie wypatruj

I mnie już dłużej nie męcz

Refren:

O mnie się nie martw, o mnie się nie martw…

Jak sobie radę dasz niewdzięczniku kiedy zostaniesz sam

Jak sobie radę dasz niewdzięczniku kiedy zostaniesz sam

Oda do radości

O, radości, iskro Bogów, kwiecie elizejskich pól,

święta, na twym świętym progu staje nasz natchniony chór.

Jasność twoja wszystko zaćmi, złączy co rozdzielił los,

wszyscy ludzie będą braćmi tam, gdzie twój przemówi głos.

Patrz, patrz, wielkie słońce światem biegnie, sypiąc złote skry,

jak zwycięzca i bohater biegnij bracie, tak i ty.

Radość tryska z piersi ziemi, radość pije cały świat,

dziś wchodzimy, wstępujemy na radości złoty ślad.

Ona w sercu, w zbożu, w śpiewie, ona w splocie ludzkich rąk,

z niej najlichszy robak czerpie, w niej największy nieba krąg.

Wstańcie ludzie, wstańcie wszędzie, ja nowinę niosę wam:

na gwieździstym firmamencie bliska radość błyszczy nam.

Ostatni dzwonek

Dziś już ostatni dzień w naszej szkole,

Szybko minęło tych parę lat.

Każdy z nas pewnie łezkę uroni

Zanim do domu powróci stąd.

Ref:

Do widzenia przyjaciele, wspólnych spraw mieliśmy wiele,

Dziś ta nitka się urywa coś się kończy, a coś zaczyna.

Gdzieś tam na ławce zostało serce,

Które wyryłeś Jolce czy Elce.

I ten inicjał waszej miłości

Pozostawiłeś na zawsze już.

Ref:

Do widzenia...

Otwórz oczy

Niekiedy myślisz sobie, że świat jest szarobury,

Niechętnym patrzysz wzrokiem na mury i na chmury.

Bo kiedy nosisz w sercu najmniejszą nawet zadrę, x2

Płowieje wszystko wokół i pejzaż traci barwę.

Ref: Otwórz oczy szeroko i patrz,

Jak ciekawy otacza Cię świat,

Krajobrazy ojczyste, barwy sercu najbliższe,

To co było, co będzie, co jest.

Otwórz oczy szeroko i patrz,

Jaki barwny otacza Cię świat,

Chwyć za pędzel i maluj, by to piękno utrwalić,

By zatrzymać i kolor, i czas.

Uśmiechnij się do świata, a świat Ci uśmiech odda,

Zobaczysz, że bezbarwna jest tylko złość i nuda.

Na moście stań tęczowym i baw się kolorami,

Namaluj to co widzisz, co czujesz, o czym marzysz.

Ref: Otwórz oczy szeroko i patrz…

Pada śnieg

Kiedy już siwy i Stary Rok

Gubi na drzewach szron

Kiedy już w sobie masz

zapachy z wielkiej skrzyni świąt

W wannie już pływa świąteczny karp

Balkon się zmienia w las

Tata coś chowa, gdyż

Spotkanie z Mikołajem miał

Pada śnieg, puszysty śnieg

Lubię patrzeć, gdy

Tak cicho spływa w dół

Pada śnieg jak w białym śnie

Mamo, spójrz na świat jak z bajki cały jest

Dziś Pan Andersen cieszy się

Bo wszyscy dziećmi stają się

Pada na stada skulonych aut

Na posolony świat

Cieszy się śnieżny pług

Dziś prosto w "Teleekspres" kurs

Sanki z tornistra sprawdzają się

Choć już w zeszytach śnieg

Krzyknie się - Bałwan ! I ...

Nikt dzisiaj nie obraża się

Pada śnieg puszysty śnieg

Lubię patrzeć, gdy

Tak cicho spływa w dół

Pada śnieg jak w białym śnie

Mamo, spójrz na świat

Jak z bajki cały jest

Dziś Pan Andersen cieszy się

Bo wszyscy dziećmi są, gdy ...

Staje się biel i łagodzi, co złe

I żal, I gniew

Gerda i Kay

Wyszli z baśni na świat

Topią w nas odłamkami szkła

Pada śnieg…

Piechota (Maszerują strzelcy)

Nie noszą lampasów lecz szary ich strój,

Nie noszą ni srebra, ni złota,

Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój |

Piechota, ta szara piechota. | x2

Maszerują strzelcy, maszerują,

Karabiny błyszczą, szary strój,

A przed nimi drzewa salutują,

Bo za naszą Polskę idą w bój!

Bo idą, a w słońcu kołysze się stal,

Dziewczęta zerkają zza płota,

A oczy ich dumnie utkwione są w dal, |

Piechota, ta szara piechota! |x2

Maszerują.....

Nie grają im surmy, nie huczy im róg,

A śmierć im pod stopy się miota,

Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój |

Piechota, ta szara piechota. |x2

Maszerują ......

Pierwsza kadrowa (Raduje się serce)

Raduje się serce, raduje się dusza,

Gdy Pierwsza Kadrowa na wojenkę rusza.

Oj da, oj da dana, kompanio kochana,

Nie masz to jak Pierwsza, nie!

Więc do przodu piersi i do góry głowa

Bośmy przecież Pierwsza kompania kadrowa!

Oj da, oj da dana....

A gdy się szczęśliwie zakończy powstanie,

To Pierwsza Kadrowa gwardyją zostanie.

Oj da, oj da dana....

Chociaż w butach dziury, na mundurach łaty,

To Pierwsza Kadrowa pójdzie na armaty.

Oj da, oj da dana....

Pies na medal

Gdy był mały to znalazłam go w ogródku

i wyglądał jak czterdzieści osiem smutków.

Taki mały, taki chudy nie miał domu ani budy

więc go wzięłam, przygarnęłam no i jest.

Ref:

Razem ze mną kundel bury, penetruje wszystkie dziury.

Kundel bury, kundel bury, kundel bury fajny pies.

Gdy jest obiad to o kundlu najpierw myślę,

gdy jest brudny to go czasem kąpię w Wiśle.

Ma numerek ma obrożę i wygląda nie najgorzej

chociaż czasem ktoś zapyta: co to jest?

Ref:

Razem ze mną...

Ludzie mają różne pudle i jamniki,

ale ja tam nie zamienię się już z nikim.

Tylko mam troszeczkę żalu, że nie dadzą mu medalu,

bo mój kundel to na medal przecież pies.

Ref:

Razem ze mną...

Poleć ze mną

Chcesz opowiem ci o jednym z letnich dni,

bawiłam się na łące gdy ktoś szepnął mi:

wielki kłopot mam, bo ciągle jestem sam,

choć zabaw znam tysiące z kim się bawić mam?

Ref:

Poleć, poleć ze mną hen wysoko, zabiorę cię ze sobą tam gdzie gwiazdy,

razem pokłonimy się obłokom, sam król motyli dał mi prawo jazdy.

Może w górze u małego księcia, będzie dzisiaj znowu wielki bal

ja zabiorę zapach kwiatów z łąki, na gwiezdnej harfie będę grał…

Może w górze u małego księcia znów będzie dzisiaj gwiezdnych planet bal,

biały motyl ze mną tańczyć będzie, a różą będzie jedna z lal ..

Od tej pory już on nigdy nie był sam,

zabrałam go do domu przyjaciela mam,

w wolnych chwilach, gdy jesteśmy sam na sam

on siada na mej dłoni i powtarza tak:

Ref: Poleć, poleć ze mną hen wysoko…

Profesor Robert

Codziennie w kapeluszu jest - profesor Robert,

Składa ręce w śmieszny gest - profesor Robert,

Na nosie okulary ma - profesor Robert,

Z walizką ulicami gna - profesor Robert.

Ref: Mówią o nim: dziwny człowiek, czyta książki w autobusie.

Może liczyć godzinami tłuste plamy na obrusie.

Widzi idealny świat, kobietom daje róży kwiat.

Beztroski zawsze jest, beztroski zawsze jest, beztroski jest.

W teatrze rzadko nudzi się - profesor Robert.

Kto śpiewa w radio dobrze wie - profesor Robert.

Wychodząc nie zamyka drzwi - profesor Robert.

I z wielu uwag sobie kpi - profesor Robert.

Ref: Mówią o nim:…

Solo:

Ref: Mówią o nim:…

Ragtime na pianinie gra - profesor Robert.

Teatry wszystkie w mieście zna - profesor Robert.

Uczelni skończył chyba sto - profesor Robert.

Dlatego nazywają go - profesor Robert.

Ref: Mówią o nim:…

Przeżyj to sam

Na życie patrzysz bez emocji,

na przekór czasom i ludziom wbrew.

Gdziekolwiek jesteś w dzień czy w nocy,

oczyma widza oglądasz grę.

Ktoś inny zmienia świat za ciebie,

nadstawia głowę podnosi krzyk,

a ty z daleka bo tak lepiej

i w razie czego nie tracisz nic.

Ref:

Przeżyj to sam, przeżyj to sam,

nie zamieniaj serca w twardy głaz,

póki jeszcze serce masz.

Widziałeś wczoraj znów w dzienniku

zmęczonych ludzi wzburzony tłum.

I jeden szczegół wzrok twój przykuł

ogromne morze ludzkich głów.

A spiker cedził ostre słowa,

od których nagła zbierała złość.

I począł w tobie gniew kiełkować,

aż pomyślałeś milczenia dość.

Ref:

Przeżyj to sam...

Przybyli ułani pod okienko

Przybyli ułani pod okienko, Przybyli ułani pod okienko,

Pukają, wołają: "puść panienko! ", Pukają, wołają: "puść panienko! "

Przyszliśmy napoić nasze konie,

Za nami piechoty pełne błonie."

"O Jezu, a cóż to za wojacy?"

"Otwieraj! Nie bój się to czwartacy!"

"O Jezu! A dokąd Bóg prowadzi?"

"Warszawę odwiedzić byśmy radzi.

"O Jezu, a cóż to za mizeria?"

"Otwórz no, panienko! Kawaleria."

"O Jezu! A cóż to za hołota?"

"Otwórz no, panienko! To piechota!"

Panienka otwierać podskoczyła,

Żołnierzy do środka zaprosiła.

Rozkołysz pieśnią świat

Zagrajcie nam dzwony od serca,

srebrne serce ma w sobie każdy dzwon.

Zagrajcie nam dzwony najpiękniej,

rozkołyszcie wszystkie jeden ton

Śpiewaj dziś co ci serce gra.

Niech poleci pieśń aż do gwiazd.

Nasza pieśń lot wysoki ma,

wyśpiewamy to, co jest w nas.

Zagrajcie nam skrzypce skrzydlate,

tak jak śpiewa ptak, kiedy budzi dzień.

Niech słońce obudzi nad światem

ta skrzydlata nasza młoda pieśń.

Śpiewaj dziś co ci serce gra.

Niech poleci pieśń aż do gwiazd.

Nasza pieśń lot wysoki ma,

wyśpiewamy to co jest w nas.

Wyśpiewaj najpiękniej, najprościej,

tak jak śpiewa ptak, tak jak śpiewa wiatr.

Te nuty słonecznej radości

i rozkołysz pieśnią cały świat.

Wyśpiewaj najpiękniej, najprościej,

tak jak śpiewa ptak, tak jak śpiewa wiatr.

Te nuty słonecznej radości

i rozkołysz pieśnią cały świat.

Rozkwitają pąki białych róż

Rozkwitają pąki białych róż,

Wróć, Jasieńku, z tej wojenki wróć,

Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat, |

Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat. |x2

Kładłam ja Ci idącemu w bój,

Białą różę za karabin twój,

Nimeś odszedł, mój Jasieńku, stąd, |

Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł. |x2

Ponad stepem nieprzejrzana mgła,

Wiatr w burzanach cichuteńko łka.

Przyszła zima, opadł róży kwiat, |

Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad. |x2

Jasieńkowi nic nie trzeba już,

Bo mu kwitną pąki białych róż,

Tam pod dębem, gdzie w wojence padł, |

Rozkwitł na mogile białej róży kwiat. |x2

Ślad (zakończenie roku)

solo

Czas szybko ucieka, odwagi brakuje nam,

spojrzeć w przeszłość nie jest łatwo, gdy coś kończy się.

Boimy się przyznać, tak chcemy by stanął czas,

lecz wspomnienia nie przeminą i trwać będą w nas.

Ref:

Na dnie serca pozostanie zawsze ślad

zapisanych kredą szkolnych lat.

Na dnie serca pozostanie zawsze ślad

Zachowam go...

solo

Krok ku dorosłości, co było nie wróci - wiem

coraz trudniej będzie w życiu, to los - tak chce los.

Ref:

Na dnie serca pozostanie zawsze ślad

zapisanych kredą szkolnych lat.

Na dnie serca pozostanie zawsze ślad

Zachowam go.

Nie zapomnę nigdy lat spędzonych tu

pierwszych powiedzianych głośno słów.

Na dnie serca parę wspomnień z tamtych dni ocalić chcę,

Chociaż to... tylko to...

solo:

Ref: Na dnie serca…

Świąteczna muza

solo

Powiedziały anioły, że chcą Ciebie na święta mi dać (Powiedziały),

powiedziały mi, że będziesz ze mną przez długi czas (Powiedziały).

Byłam grzeczna przez rok idą święta więc do mnie chodź (Idą święta).

Anioł mi Ciebie dał, idą święta nie będziesz sam.

Na Święta tu do mnie chodź

i zostań na Nowy Rok.

Ref:

Całe Święta będę tylko Twoją muzą,

będę Twym Aniołkiem z uśmiechniętą buzią.

Będę Twoją gwiazdką, będę Twoją muzą,

będę Twym Aniołkiem z uśmiechniętą buzią.

solo

Powiedziały anioły, że chcą Ciebie na próbę mi dać (Powiedziały),

Powiedziały mi że, ktoś o Ciebie musi dbać (Powiedziały).

Idą święta, a ja tylko Ciebie na myśli mam (Idą święta)

Anioł mi Ciebie dał, żeby w końcu ktoś o Ciebie dbał.

Na Święta tu do mnie chodź

i zostań na Nowy Rok.

Ref:

Całe Święta będę tylko Twoją muzą,

będę Twym Aniołkiem z uśmiechniętą buzią.

Będę Twoją gwiazdką, będę Twoją muzą, x2

będę Twym Aniołkiem - tylko ja.

Całe Święta....

... będę Twym Aniołkiem z uśmiechniętą buzią

Słowiański

Pośród niesnasków Pan Bóg uderza w ogromny dzwon.

Dla Słowiańskiego oto Papieża otwarty tron.

Ten przed mieczami tak nie uciecze jako ten Włoch.

On śmiało jak Bóg pójdzie na miecze, świat mu to proch.

REF

A trzebaż mocy, mocy byśmy ten pański dźwignęli świat.

Więc oto idzie, idzie papież słowiański - ludowy brat

Twarz jego słońcem rozpromieniona, lampą dla sług.

Za nim rosnące pójdą plemiona w światło - gdzie Bóg.

Na jego pacierz i rozkazanie, nie tylko lud.

Jeśli rozkaże, to słońce stanie, bo moc to cud.

REF: A trzebaż mocy...

Oto już leje balsamy świata do naszych łon.

Hufiec aniołów kwiatem umiata dla niego tron.

On rozda miłość jak dziś mocarze rozdają broń.

Sakramentalną moc on pokaże, świat wziąwszy w dłoń.

REF: A trzebaż mocy...

On przez narody uczyni bratnie, wydawszy głos.

Że duchy pójdą w cele ostatnie przez ofiar stos.

Moc mu pomoże sakramentalna narodów stu.

Że praca duchów będzie widzialna przed trumną tu.

REF: A trzebaż mocy...

Ta sama chwila (zakończenie roku)

Już - minęło szybko tyle lat,

Przebrzmiały dzwonki, szkolny gwar

I teraz tu, stoimy tacy inni....

Już - nie małe dzieci skromne tak,

Lecz nastolatki pełne barw,

Z nadzieją, że do przodu iść będziemy.

Ref.:

Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila.

Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila.

Niech każdy dzień dodaje nam sił,

Może znajdziemy siebie znów.

Dziś - już wiemy, że przyjaźni dar

Jest więcej wart niż milion gwiazd,

Więc nieśmy go w dojrzałe nasze życie.

Gdy po świecie nas rozrzuci los,

Na fotografii znajdziesz to,

Co kiedyś tu dla Ciebie było ważne...

Ref.: Nie odnajdzie więcej nas…

Niech każdy dzień dodaje nam sił

Może znajdziemy siebie znów

Ref.: Nie odnajdzie więcej nas…

Tak bardzo się starałem

Kto za Tobą w szkole ganiał, do piórnika żaby wkładał?

Kto? No powiedz, kto?

Kto na ławce wyciął serce i podpisał „głupiej Elce”?

Kto? No powiedz, kto?

Ref:

Tak bardzo się starałem, a Ty teraz nie chcesz mnie,

Dla Ciebie tak cierpiałem, powiedz mi, dlaczego nie chcesz mnie?

Kto dla Ciebie nosił brodę, spodnie w kwiatki włożył modne?

Kto? No powiedz, kto?

Kto Tuwima wiersz przepisał, jako własny Tobie wysłał?

Kto? No powiedz, kto?

Ref: Tak bardzo…

Ja dla Ciebie byłem gotów kilo wiśni zjeść z pestkami.

Ja, tak tylko ja.

Teraz, kiedy Cię spotykam mówisz mi, że się nie znamy,

Czy to ładnie tak?

Ref: Tak bardzo…

Taki duży, taki mały

Ref:

Taki duży, taki mały może świętym być,

taki gruby, taki chudy może świętym być,

taki ja i taki Ty może świętym być,

taki ja i taki Ty może świętym być.

Święty kocha Boga, życia mu nie szkoda |

kocha bliźniego jak siebie samego. | x2

Kto się nawróci ten się nie smuci,

każdy święty chodzi uśmiechnięty.

Tylko nawrócona jest zadowolona,

każda święta chodzi uśmiechnięta.

Nic nie potrzebuję, zawsze się raduję |

bo święta załoga kocha tylko Boga. | x2

Gdzie można dzisiaj świętych zobaczyć? |

Są między nami w szkole i w pracy. | x2

Trzynastolatki

Ja mam 13 lat, ty masz 13 lat, przed nami siódme niebo.

Dziś nie potrzeba więcej nam do szczęścia chyba już nic.

Ja mam 13 lat, ty masz 13 lat, cóż więcej nam potrzeba.

Trzynastolatkom zawsze w pas się kłania świat, cały świat.

Ref:

13 - latki, (13 - latki), to ja i ty, (to ja i ty)!

Zapytaj ojca, (zapytaj matki), jakie się wtedy ma sny!

Ja mam 13 lat, Ty masz 13 lat, nie będzie nigdy więcej,

bo zakochani zawsze mają tylko 13 lat.

13 - latki lubią kino,

13 - latki lubią teatr,

13 - latki lubią słońce,

13 - latki lubią gwiazdy,

13 - latki lubią tańczyć,

13 - latki Medisona,

13 - latki Charlestona,

Tak!!!

Ref:

13 - latki, (13 - latki), to ja i ty, (to ja i ty)!

Zapytaj ojca, (zapytaj matki), jakie się wtedy ma sny!

Ja mam 13 lat, Ty masz 13 lat, nie będzie nigdy więcej,

bo zakochani zawsze mają tylko 13 lat.

Cały świat, cudny świat, ma jak my 13 lat,

jak my wszyscy ma 13 lat!

Uciekali

Tej nocy Anioł przyszedł do Józefa

"Zbudźcie Dzieciątko, choć tak słodko śpi

Judea dziś - to niebezpieczna strefa

I policzone małych chłopców dni."

Namiestnik Herod ciągle drży w obawie,

Że chociaż władzę dzierży jego dłoń,

I rzymski cesarz patrzy nań łaskawie,

To w rączkach dzieci może kryć się broń.

Ref:

Uciekali, uciekali, uciekali,

Na osiołku, przez pustyni żar.

Jak najdalej, jak najdalej, jak najdalej x2

Ukryć Dziecię, bezcenny ich skarb.

Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni

Mieliśmy jakoś zapewniony byt

Choć czasem partol mijał drzwi świątyni

Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd

Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania

Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli

Może nie tu jest Ziemia Obiecana

Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn.

Ref:

Uciekali, uciekali, uciekali… x2

Jeszcze nie wiemy, co nam przeznaczone,

Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe,

Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę,

I znowu Anioł zjawi się we śnie.

Piasek przysypał ślady do Betlejem,

Zabłądzić łatwo, trudny każdy krok,

Tak mało mamy, tylko tę nadzieję,

Która rozjaśnia nam codzienny mrok.

Ref:

Uciekali, uciekali, uciekali… x3

Uśmiechnęła się noc

Uśmiechnęła się noc od zachodu

srebro gwiazd wysypała na niebo.

Już błękitny, anielski korowód

idzie w świat z betlejemską kolędą.

Ref: Rozśpiewały się obłoki, roztańczyły,

zaiskrzyły wszystkie gwiazdy rozdzwoniły.

Rozdawały się śniegowe płatki.

Dla Dzieciątka maleńkiego i dla Matki.

Uśmiechnęła się Matka do Syna

Byłeś ludziom potrzebny, Syneczku.

Gdy wymówią ze łzą: moja wina,

Ty przebaczysz im w swoim serduszku.

Ref: Rozśpiewały się obłoki, roztańczyły…

Uśmiechnęła się noc od zachodu…

Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani?

Że za tobą idą, że za tobą idą chłopcy malowani? X2

Chłopcy malowani, sami wybierani.

Wojenko, wojenko, wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani? X2

Na wojence ładnie, kto Boga uprosi.

Żołnierze strzelają, żołnierze strzelają, Pan Bóg kule nosi. X2

Wojenko, wojenko, co za moc jest w tobie?

Kogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz w zimnym leży grobie. X2

Wiara czyni cuda

Kto nie boi się wierzyć, że się uda,

ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda.

solo

Choć mam wiele pytań, nie będę wróżyć z kart,

info - zodiakalny to mało śmieszny żart.

Kiedy patrzę w górę nie ważny układ gwiazd,

bo tam trochę wyżej jest najpiękniejsze z miast,

a w nim ten co przyszłość zna.

Ref:

Kto nie boi się wierzyć, że się uda, (wierzyć, że się uda)

kto wie? W to wierzę, wiara czyni cuda.

Kto nie boi się wierzyć, że się uda, (wierzyć, że się uda)

ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda.

solo

Życia na loterii jeszcze nie wygrał nikt, (na loterii, życia na loterii)

żadne amulety nie dadzą szczęścia mi. (amulety, nie dadzą szczęścia)

Zamiast trzymać kciuki wykonam inny gest, (ooo)

wzniosę ręce w górę bo wiem, że w niebie jest moja pomoc, szczęście me.

Ref:

Kto nie boi się wierzyć, że się uda...

Za horyzontem przyzwyczajeń znajdę drogę

gdzie możliwości moich kres, tam jego początek.

Trudno jest uwierzyć, trudno nie wierzyć w nic, (trudno nie wierzyć w nic, o tak)

wszyscy mają rację, czy nie ma racji nikt. (nikt nie ma racji, nikt nie ma racji)

Tylko jedna wiara i tylko jeden Bóg, (tylko jeden Bóg)

wiele drogowskazów, (wiele drogowskazów)

tylko jedna droga, (tylko jedna droga)

wiele drogowskazów, lecz nie ma wielu dróg.

Ref:

Kto nie boi się wierzyć, że się uda,

ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda.

Kto nie boi się wierzyć, że się uda,

ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda. x2

Wiara czyni cuda.

Wieża Babel

1. Ten punkt na ziemi wyznaczyli razem

Było ich tylu, że nie zliczył chyba nikt.

Niech stanie wieża - piramida marzeń

Pomyślał ktoś, a potem ciszę przeciął krzyk:

Ref:

Wybudujemy wieżę - wierzę, wierzę, wierzę...

Choć różne słowa, różny kolor skór.

Byle się tylko znaleźć w pozaziemskiej sferze,

Gdzie szczyty gór, gdzie pośród chmur,

Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć.

Schody do raju, Kain chciał tam być i Abel.

Ludzie bez krajów, bezimienni konstruktorzy wieży Babel.

2. Żyjemy teraz w różnych stronach ziemi.

Swój środek świata już gdzie indziej każdy ma.

Lecz wieża Babel zawsze jest marzeniem,

Wysoka tak, że w naszych snach dotyka gwiazd.

Ref:

Wybudujemy wieżę - wierzę, wierzę, wierzę...

Schody do raju…

3. Jak nomadowie bez krajów i korzeni.

Szukamy Ciebie w katakumbach wielkich miast

Tam wieży Babel odnajdziemy cienie.

W podziemiach metra potrafimy dotknąć gwiazd.

Ref:

Wybudujemy wieżę - wierzę, wierzę, wierzę…

spełnionych marzeń napiszemy wzór.

Bo odliczanie zawsze kończy się na zerze.

Nad szczyty gór, powyżej chmur,

unieść się w kosmos nie jest trudno w naszej erze.

Schody do raju, Kain chciał tam być i Abel.

Ludzie bez krajów, bezimienni konstruktorzy wieży!

Wybudujemy wieżę - wierzę, wierzę, wierzę...

Choć różne słowa, różny kolor skór.

Na horyzoncie nieba, w pozaziemskiej sferze.

Nad pasmem gór, gdzieś pośród chmur.

On nas usłyszy, gdy powiemy słowo... "WIERZĘ"...

Wakacje

Egzaminy wszystkie szybko zdałam i

Podręczniki nie potrzebne będą mi.

I nie muszę wstawać rano jutro już

I do szkoły śpieszyć się. O,o,o.

Jutro kupię bilet na samolot, bo

Wciąż marzyłam o tym cały długi rok.

I zostawię smutki już na szafy dnie

I dlatego lecę już.

Ref:

Wakacje już, jutro laba czeka mnie,

Ja wypocząć bardzo chcę, czy mi uda się czy nie? x2

Kanikuły, zawtra ja na wsjo zabju

Na uciobu nie pojdu, how do you do you do x2

Na świadectwie same piątki widzę, bo

Okulary mam różowe, no i co?

Mi humoru nie popsuje dzisiaj nikt,

Już od jutra wolne jest. O,o,o.

Dwa miesiące miną bardzo szybko tak,

Bo w wakacje znacznie szybciej mija czas.

A we wrześniu znów powrócę w mury te,

Lecz na razie lecę już.

Ref:

Wakacje…x2

Kanikuły…x2

Kanikuły!!!

Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

Ktoś mnie pokochał świat nagle zawirował, bo

Ktoś mnie pokochał na dobre i na złe,

Bezchmurne niebo znów mam nad głową, bo ktoś pokochał mnie.

Ktoś mnie pokochał, niech wszyscy ludzie wiedzą, że

Ktoś mnie pokochał na dobre i na złe.

Ktoś mnie pokochał, ze snu mnie zbudził ktoś, kto pokochał mnie.

Ref.

Lampa nad progiem i krzesło i drzwi,

wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał.

Woda i ogień powtarza wciąż mi, że mnie ktoś pokochał dziś.

Pukajcie ze mną w niemalowane drewno, bo

czasami szczęście trwa tylko chwile dwie.

Pukajcie ze mną, bo wiem na pewno, że ktoś pokochał mnie.

La, la, la…

Ref:

Lampa nad progiem…

Pukajcie ze mną… …(pokochał mnie) x4

Wyśpiewać dziś chcemy wam życzenia

Ref.

Wyśpiewać dziś chcemy wam życzenia,

Z serc naszych płynie dzisiaj pieśń.

Przyjmijcie ją tak, jak ziemia ciepły deszcz

Niech zakwitną bukiety naszych serc.

Jest taki szczególny jeden dzień,

w którym serca wszystkich biją mocniej,

A oczy wyrazić chcą dziękuję

i dłonie są drżące i gorące.

Ref: Wyśpiewać dziś chcemy wam życzenia…

W tym dniu życzenia łączą się

Jak kwiaty w wielobarwny bukiet.

I płyną do tych, którzy uczą nas

Jak się wspinać na szczyt przeznaczenia.

Ref: Wyśpiewać dziś chcemy wam życzenia…

Zatańcz

Kiedy puka złość, kiedy czasem dość budyniu słodkiego,

Kiedy w deszczu leszcz, zmusza Cię do łez z powodu błahego.

Nie wiesz co i jak, zjadasz z figą mak aż krzywi się lustro.

Tańczy z rybą rak, tylko tobie tak i smutno, i pusto.

Ref:

Zatańcz, zatańcz, zatańcz jak potrafisz chociaż w tańcu siebie lub,

Zatańcz, zatańcz, do grającej szafy smutek swój jak grosik wrzuć.

Zatańcz, zatańcz, uśmiech daj na afisz, taniec będzie Ciebie niósł.

Zatańcz, zatańcz, nawet zwykły czwartek może mieć świąteczny luz.

Nie zapuka złość i nie będzie dość budyniu słodkiego,

nawet w deszczu leszcz cieszy Cię do łez z powodu błahego.

Nawet z rybą rak, tańczy na Twój znak i cieszysz się z tego.

Że przez cały czas bilet wstępu masz do tańca swojego.

Ref:

Zatańcz, zatańcz, zatańcz jak potrafisz chociaż w tańcu siebie lub… x2

Znak pokoju

Ten szczególny dzień się budzi,

niosąc ciepło w każdą sień,

to dobroci dzień dla ludzi,

tylko jeden w całym roku taki dzień.

Zmierzchem błyśnie nam promienna,

tłumiąc w sercach naszych żal.

I nadejdzie noc pojednań,

tylko jedna w całym roku taka noc.

REF:

Choć tyle żalu w nas

i gniew uśpiony trwa.

przekażmy sobie znak pokoju,

przekażmy sobie znak.

solo

Potem przyjdą dni powszednie,

zbraknie nagle ciepłych słów,

najjaśniejsza gwiazda zblednie

i niepokój jak co roku wróci znów.

Niejeden świt, powróci wspomnień mgłą,

brzemieniem spraw i trosk.

Powróci twarzy mars, na powitanie dnia,

znów milczenie serc regułą będzie nam,

będzie nam.

REF:

Choć tyle żalu w nas… x2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DO ŁEZKI ŁEZKA, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
teksty do piosenek na dzień mamy, Nutki dla Mamy, DZIEŃ MATKI
Serduszko Puka W Rytmie cza cza, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
NIECH MÓWIĄ ŻE TO NIE JEST MIŁOŚĆ, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
DNI KTÓYCH NIE ZNAMY, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
KAŻDY DZIEŃ, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
SZCZĘŚLIWEJ DROGI JUŻ CZA1, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
PIĄTY BIEG, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
Takie Tango, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
LUDZKIE GADANIE, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
NIE PŁACZ EWKA, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
DOZWOLONE OD LAT 18, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
STAN POGODY, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
PIOSENKI NA KÓŁKO - GIMNAZJUM, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
To nic, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
KONIEC, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
TEKSTY DO PIOSENEK NA KONIEC ROKU, GOTOWOŚĆ SZKOLNA, ZAKOŃCZENIE ROKU

więcej podobnych podstron