socjoprawa, Materiały Prawo UMCS, skrypty II semestr


KATARZYNA DĄBROWSKA

 Źródła: K.Opałek i A.Kojder: Nauki prawne w Encyklopedii socjologii, Warszawa 1999

  1. SOCJOLOGIA PRAWA A NAUKI PRAWNE

        Nauki prawne funkcjonowały zawsze w kontekstach refleksji aksjologicznej, historycznej, porównawczej i socjologicznej.

Spełniały dwie funkcje:

a) ukazywały zmienność prawa pozytywnego w przestrzeni historycznej i społecznej,

b) ukazywały uniwersalne wartości prawa, jako regulatora ładu społecznego.

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
    DO NAUK PRAWNYCH (PRAWOZNAWSTWA) ZALICZA SIĘ:

0x08 graphic
0x08 graphic
DOGMATYKĘ HISTORIĘ I SOCJOLOGIĘ PRAWA OGÓLNĄ NAUKĘ O PRAWIE

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

FILOZOFIĘ TEORIĘ PRAWA.

0x08 graphic
0x08 graphic

 

1)dogmatyka prawa - 2) historia prawa 3)  socjologia prawa 4) filozofia prawa

zajmuje się opisem, obejmuje dzieje instytucji zajmuje się prawem zajmuje się

interpretacją i i regulacji prawnych w jego działaniu problematyką

systematyzacją norm w powiązaniu i społecznych prawa

prawa pozytywnego; z historią ustrojów uwarunkowaniach; słusznego,

dzieli się na dyscypliny państwowych jest empiryczną nauką jakie prawo

odpowiadające gałęziom społeczną stosującą być powinno

prawa (np. nauka prawa metody socjologiczne

konstytucyjnego)

5) teoria prawa -

zajmuje się prawem

0x08 graphic
takim jakie ono jest;

0x08 graphic
dzieli się na

teorie realistyczne teorie analityczne

traktujące prawo jako fakt ujmujące prawo jako

społeczny lub psychospołeczny wypowiedzi językowe

        Socjologowie nie badają prawa, ale zbiorowości a wśród nich zjawiska z prawem związane, wpływające na ich zachowania. Prawo jest według socjologów rodzajem stosunków społecznych, zjawiskiem kulturowym, jest zespołem komunikatów perswazyjnych genetycznie powiązanych z państwem.

 

  1. ZWIĄZKI PRAWA Z SOCJOLOGIĄ

- zaczynają się wtedy, gdy w ślad za rozwojem socjologii powstają realistyczne teorie prawa.

Za prekursorów myśli socjologicznoprawnej można uznać

Monteskiusza który twierdził, że treść i skuteczność nakazów ustawodawczych zależą od warunków przyrodniczych i kształtowanych przez nie różnych typów ustrojów społecznych.( dzieło „O duchu praw”).

Fredricha von Savigny - twórcę niemieckiej szkoły historycznej w nauce prawa.

traktował prawo jako przejaw „ducha narodu” i składnik życia wspólnoty narodowej, podlegający organicznej ewolucji. 

  III ROZWOJU SOCJOLOGII PRAWA

 

Do rozwoju socjologii prawa przyczyniła się szkoła wolnego prawa oraz szkoła uppsalska, a w Stanach Zjednoczonych realizm prawny i jurysprudencja socjologiczna.

0x08 graphic
Do rozwoju socjologii prawa przyczyniła się

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

SZKOŁA SZKOŁA REALIZM JURYSPRUDENCJA

WOLNEGO PRAWA UPPSALSKA PRAWNY SOCJOLOGICZNA

 

        SZKOŁA WOLNEGO PRAWA - odwoływała się do „żywego prawa”, kształtującego się w społeczeństwie niezależnie od ustaw, i postulowała swobodę orzekania na podstawie badania tego prawa (żywe prawo miało wypełniać luki w prawie pozytywnym).  (Eugen Ehrlich)

 

        SZKOŁA UPPSALSKA - (Axel Hagerstrom) zajmowała się zagadnieniami teoretycznymi, przeciwstawiała się pozytywizmowi prawniczemu, głosiła realistyczną naukę o prawie jako „maszynerii prawnej” państwowego przymusu.

IV PRAWO W DZIAŁANIU

Realizm prawny i jurysprudencja socjologiczna wystąpił przeciw formalizmowi w prawoznawstwie i skoncentrowaniu badań na prawie w działania, (które to badania mają związek z naukami społecznymi, w szczególności z socjologią), a nie prawie w książkach, czyli badań logiczno - językowych nad prawnymi wypowiedziami normatywnymi korzystających z dorobku semiotyki filozofii języka oraz logiki formalnej i nieformalnej. Nurty te w pierwszej połowie XX w.w Stanach Zjednoczonych zdobył wielu zwolenników. Wczesny rozwój i szybkie zaawansowanie badań nad prawem w działaniu w Stanach Zjednoczonych wynika z tego, że w systemie prawnym tego kraju prawo tworzone jest głównie przez sądy.

        REALIZM PRAWNY - (Oliver Holms i John Gray) ujmował prawo jako zachowania osób urzędowych, głównie sędziów, i badał determinanty decyzji prawnych, przyznając większą rolę niż prawu w książkach takim czynnikom, jak poglądy polityczne, religijne, rasowe. (Karl N. Llewellyn) 

 

        JURYSPRUDENCJA SOCJOLOGICZNA - (Roscoe Pound) traktuje prawo jako ważny instrument kontroli społecznej, inżynieria społeczna poprzez prawo, której podstawą miały być interesy społeczne jako cele wartościujące mające przyświecać zmianom prawa.

 

V PREKURSORZY SOCJOLOGII PRAWA

  1. E.EHRLICH

Głównym teoretykiem kierunku szkoły wolnego prawa był Eugen Ehrlich.

Według Ehrlicha nie całe prawo zawiera się w kodeksach i ustawach tworzonych przez państwo. Znaczna część prawa powstaje spontanicznie w samym społeczeństwie w formie stosunków własności, związków rodzinnych i małżeńskich, porządków dziedziczenia.

Ludzie pozostają ze sobą w wielu stosunkach prawnych nie stykając się z sądami

Materiał prawny w społeczeństwie dzieli się na trzy warstwy:

a) prawo społeczne - b) prawo prawnicze - c) prawo państwowe -

stanowiące pierwotną warstwę, jest tworem prawników jest prawem centralistycznym

obejmuje kształtujące się jako organów społeczeństwa przymusowym porządkiem

samodzielnie porządki główną funkcją tego organizacyjnym państwa

organizacyjne związków prawa jest autorytatywne jako nadrzędnego

społecznych (rodzina, naród rozstrzyganie konfliktów związku społecznego

gmina;) prawo to ma charakter przywracanie porządku

norm konkretnych, powstaje społecznego;

ze zwyczaju, panowania,

posiadania i oświadczenia woli,

Ehrlich stworzył dwie doniosłe dla socjologii prawa teorie:

a) teorię prawa żywego - prawo żywe realnie funkcjonuje w zachowaniach grup i zbiorowości społecznych, wywiera wpływ na sposób jego stosowania w sądownictwie. Prawo żywe jest całością wciąż zmieniającej się rzeczywistości prawnej, w której prawo społeczne ulega przeobrażeniu w reakcji na prawo prawnicze i prawo państwowe,

b) teorię wolnego prawa - twórcza rola sędziego w orzecznictwie, podważa zasadę iż sędzia jest tylko ustami ustawy.

Sformułował socjologiczną teorię prawa i rozwinął program realizmu prawnego.

Llewellyn uznał prawo za działającą w życiu społecznym instytucję, na którą składają się faktyczne zachowania sztabu prawnego, czyli sędziów, ustawodawcy, adwokatów, urzędników.

Zachowania sztabu prawnego kierują się zróżnicowanymi punktami widzenia i operują odmiennymi technikami, dlatego do poznania prawa konieczne jest badanie tradycji, etosów, sposobów organizacji i rekrutacji tych grup.

Llewellyn większe znaczenie przypisuje organizacyjnej niż represyjnej funkcji prawa.

Uznaje prawo za najważniejszy czynnik integracji społecznej.

Wyróżnia dwa sposoby powstawania prawa:

a) uogólnienie ilościowe - gdy w społeczeństwie utrwaliła się pewna reakcja na określoną sytuację wraz z oczekiwaniem jej stałości.

Jeżeli to oczekiwanie zawiedzie, to sztab prawny jest zmuszony ustalić czy dotychczasowa regularność zachowania jest regułą wiążącą,

b) uogólnienie jakościowe - gdy w określonej sytuacji odczuwane jest zakłócenie w życiu społecznym, ale nie wytworzyła się jeszcze regularność reakcji na tę sytuację; wtedy sztab prawny tworzy w drodze precedensu nową regułę, za którą stoi jego autorytet.

Dogmatyka prawa według Llewellyna to praktyczna sztuka ustalania i stosowania prawa, która nie powinna rozwijać się w oderwaniu od nauki o społecznym działaniu prawa.

Według Webera prawo jest porządkiem społecznym, którego obowiązywanie gwarantuje wyspecjalizowany aparat przymusu..

Weber wyróżnił cztery etapy rozwoju prawa w dziejach ludzkości:

a) charyzmatyczne objawienie prawa przez proroków,

b) tworzenie prawa przez notabli prawnych takich jak, kapłani czy starszyzna rodowa,

c) narzucanie prawa przez władze duchowne i świeckie,

d) ustanawianie prawa przez państwo oraz rozwijanie i stosowanie prawa przez uczonych prawników.

Podstawowe znaczenie dla socjologii prawa ma weberowska koncepcja społecznych działań jednostek - takie instytucje społeczne prawnie regulowane jak państwo, naród, armia, są w rzeczywistości wyłącznie przebiegiem pewnego działania jednostek, tak samo zaistnienie prawa w społeczeństwie wyraża się w działaniach jednostek pozostających ze sobą w stosunkach społecznych, które nie są objęte prawem.

Weber wyróżnił cztery formy legitymizacji prawa odpowiadające typom działań społecznych:

a) tradycjonalną (wiara w to co było zawsze),

b) afektywną (wiara w charyzmat normodawcy),

c) racjonalizującą wartości (wiara w rozumność normy),

d) legalistyczną (wiara w legitymizm pozytywnego ustanowienia).

Panowanie legalne występuje wtedy, gdy wszystkich członków danej społeczności obowiązuje jednolity system praw, które są stosowane zgodnie z ustalonymi procedurami. 

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
VI GŁÓWNE KIERUNKI BADAŃ SOCJOLOGICZNO-PRAWNYCH

prawo jako prawo w sztab prawny działania prawo a życie prawo jako

porządek aspekcie (władza ustawodawcza sztabu społeczne . regulator

społeczny organizacyjnym sędzia) prawnego wpływ życia

i jego zróżni- jego instytucje czynników społecznego

cowanie ich wzajemne społecznych na

stosunki prawodawstwo

(opinia publiczna)

na orzecznictwo

(literatura fachowa)

na administrację

VII HISTORIA POLSKIEJ SOCJOLOGII PRAWA :  

1.amerykański realizm prawniczy (badanie prawa w działaniu a nie prawa w książkach. 2.odzyskanie niepodległości i potrzeba efektywnego oddziaływania na stosunki społeczno-polityczne i gospodarcze za pomocą polityki prawodawczej.

Wkład Petrażyckiego do socjologii prawa: a) koncepcja naukowej polityki prawa,

b) zagadnienie zmian społecznych wywołanych przez różne czynniki prawne.

-Instytucjonalizowanie się nowej dyscypliny rozpoczęło się w pierwszej połowie lat trzydziestych wraz z ukazaniem się pierwszych publikacji socjologiczno-prawnych i pojawieniem się w programie studiów wykładów z socjologii prawa.

Spór o przedmiot socjologii prawa

W polskiej literaturze socjologicznoprawnej ukształtowały się dwa podejścia do przedmiotu socjologii prawa: szersze i węż­sze. Wedle pierwszego z nich zastosowanie w dowolnej dziedzi­nie prawoznawstwa metod i technik badań socjologicznych wystar­cza, aby przeprowadzone badania uznać za należące do socjolo­gii prawa. W ujęciu węższym na­tomiast socjologia prawa zajmuje się z jednej strony rejestrowaniem i wyjaśnia­niem ogólnych zależności między prawem a innymi czynnikami społecznymi, a z drugiej strony formułowaniem ogólnych twier­dzeń i teorii tłumaczących procesy społeczne przez wskazanie roli, jaką w ich przebiegu odgrywa prawo.

Spór o przedmiot socjologii prawa jest w istocie sporem o to, czy dyscyplina ta jest nauką prawniczą czy socjologiczną. Niektó­rzy prawnicy jeszcze nie tak dawno wyrażali pogląd, że socjolo­gia prawa jest tylko jednym z działów tak zwanej teorii państwa i prawa, tym mianowicie, który zajmuje się społecznym kontekstem tworzenia, stosowania i przestrzegania prawa. Z kolei część socjo­logów była skłonna traktować teorię państwa i prawa jako naukę pomocniczą socjologii prawa. Na tle tych kontrowersji wyłoniły się dwie (niezbyt ostro jednak odcinające się od siebie) orientacje w polskiej socjologii prawa — socjologiczna i prawnicza. Róż­nice między nimi są spowodowane nie tylko zawodowym przygo­towaniem badaczy w zakresie jednej lub drugiej dyscypliny, lecz także różnym sposobem interpretowania granicznych problemów socjologii i prawa. Dla prawniczej orientacji w socjologii prawa charakterystyczne jest skupianie uwagi przede wszystkim na skut­kach wprowadzania do ustawodawstwa określonych norm praw­nych. Zjawiska prawne są rozpatrywane przez pryzmat funkcji, jaką pełnią w utrzymaniu określonego porządku ustrojowego. Od­mienne cele przyświecają socjologii prawa traktowanej jako dział socjologii. Dąży ona przede wszystkim do opisania i wyjaśnie­nia rzeczywistości społecznej w takim zakresie, w jakim jest ona powiązana z czynnikami prawnymi. Nie ogranicza przy tym po­jęcia prawa do norm sankcjonowanych przymusem państwowym, lecz uznaje za prawo również te wszystkie normatywne powinnoś­ci i uprawnienia, które są aprobowanymi społecznie wzorami za­chowań. I o ile reprezentanci prawniczej wersji socjologii prawa kładą nacisk głównie na skutki unormowań prawa pozytywnego, o tyle przedstawiciele orientacji socjologicznej starają się uchwy­cić specyfikę zjawisk i procesów społecznych, na które oddzia­łuje zarówno prawo pozytywne (oficjalne), jak i prawo intuicyjne (zwyczajowe).

Główne kierunki badań socjologicznoprawnych

  1. miejsce prawa w strukturze społecznej i jego podsta­wowe funkcje,

Socjologowie prawa uznają, że prawo należy traktować jako:

-mechanizm integrujący system społeczny i wchodzące w jego skład podsystemy.

-prawo przywraca naruszoną równowagę spo­łeczną,

- główny czynnik koordynacji życia zbiorowego,

-określa strukturę i sposób funkcjonowania różnych organizacji życia publicznego itp.

W tym sensie prawo utrwala status quo, zwłaszcza w zakresie struktur władzy i stratyfikacji społeczno-ekonomicznej, i ma na celu stabili­zowanie istniejącego porządku ustrojowego.

  1. funkcją integracyjno-stabilizacyjną (bądź destabilizacyjną) prawo

  2. funk­cja innowacyjnajako główny instrument wprowadzania zmian społecznych

  3. funkcję ochronną (prawo stoi na straży elementarnych war­tości moralnych i zarazem wyznacza zakres obowiązków, upraw­nień i przywilejów przysługujących poszczególnym kręgom adre­satów),

  4. funkcję organizacyjną (prawo ustala reguły zwierzchnic­twa i podwładności w różnych typach struktur formalnych),

  5. funk­cję wychowawczą (stosując różnego rodzaju sankcje, prawo kształ­tuje postawy konformizmu wobec reguł normatywnych)

  6. funkcję kompensacyjną (prawo wynagradza szkody spowodowane czynami bezprawnymi)

2) oddziaływanie prawa na różne dziedziny życia spo­łecznego oraz jego związki z gospodarką, polityką i moralnością,

Cechy sys­temu społecznego determinują istotę i funkcje systemu prawnego, lecz z drugiej strony system prawny również wywiera zwrotny wpływa niektóre przynajmniej segmenty systemu społecznego (wielce pouczające są w tym względzie doświadczenia krajów o przeszłoś­ci kolonialnej).

Socjologowie prawa dowodzą więc (i w tym przekonaniu nie są by­najmniej odosobnieni), że system prawny jest bardzo ważną zmienną interweniującą w przebieg konkretnych procesów społecznych. Po pierwsze, stymuluje zmiany społeczne przez akceptowanie jednych zachowali i zakazywanie innych. Po drugie, uzupełnia i legalizuje już zaistniałe zmiany, sprzyjając tym samym ich utrwalaniu się, a po trzecie, częstokroć stwarza odpowiednie warunki ku temu, aby — bez bezpośredniej interwencji czynników prawnych — określone zmiany mogły się dokonać w niedalekiej przyszłości.

3) czynniki warunkujące skuteczne posługiwanie się prawem jako na­rzędziem zmiany społecznej (problemy polityki prawa),

Wiedzę o skutkach, jakie wywołują odpowiednie akty prawne, po­lityka prawa czerpie z ogólnych twierdzeń socjologii prawa o wpły­wie regulacji prawnych na zachowanie się adresatów. Prawodawca, który w racjonalny sposób chce wprowadzić określone zmiany spo­łeczne, respektując przy tym akceptowane społecznie wartości, po­winien sięgać nie tylko do tej wiedzy, lecz także „winien wziąć pod uwagę trzy zasadnicze rodzaje zasad skutecznego tworzenia prawa: 1) zasady legislacyjne [...], 2) zasady kodyfikacyjne, 3) zasady techniki kodyfikacyjnej"53. Zasady legislacyjne mówią o tym, jakimi dyrek­tywami powinien się kierować prawodawca wydając nowe przepisy prawne lub zmieniając dotychczasowe (powinien dokonać diagnos­tycznego rozpoznania sytuacji, którą zamierza unormować, ustalić, jakimi ocenami się kieruje, jakie środki ma do dyspozycji, jakie nimi wywoła skutki itp.). Zasady kodyfikacyjne dotyczą jasnego, zwięzłego, wolnego od luk i sprzeczności redagowania przepisów prawnych, a zasady techniki kodyfikacyjnej — ich porządkowania w ramach obowiązujących aktów prawnych. Dla polityki prawa naj­większe znaczenie mają oczywiście zasady legislacyjne. Z tego też punktu widzenia szczególnie doniosłą kwestią socjologicznoprawną jest wpływ opinii publicznej (ujawnianych i ujawniających się poglą­dów społeczeństwa) na tworzenie prawa.

4) przemiany świadomości prawnej i postaw wobec prawa oraz przejawy dysfunkcjonalności kultury prawnej.

świadomości prawnej- Terminem tym określa się społeczną znajomość prawa, ocenę prawa i postulaty dotyczące zmiany obo­wiązujących przepisów Badania ujawniły, że wiedza o ogólnych zasadach, na których opiera się porządek prawny, jest znacznie powszechniejsza niż znajomość konkretnych przepisów. Orientacja w zawiłościach prawa i jego stosowania zwiększa się wraz ze wzrostem wykształce­nia. Na ocenę prawa w mniejszym stopniu wpływa zajmo­wana pozycja w strukturze społeczno-zawodowej, w większym nato­miast — cechy osobowościowe. Negatywny stosunek do wszelkich

dane świadczą o trwającym od wielu lat kryzysie zaufania do insty­tucji wymiaru sprawiedliwości. W świadomości społecznej następuje również wyraźna deprecja­cja zawodów prawniczych

„skłonność do krytycznej oceny sądu wzrasta wraz z dos'wiadczeniem sądowym"60. Sędziom i innym przedstawicielom

Negatywne stereotypy istniejącego systemu prawa, instytucji sto­sujących prawo i zawodów prawniczych świadczą o rozmijaniu się odczuć intuicyjnoprawnych (społecznego poczucia sprawiedliwości) z normami prawa pozytywnego, a tym samym o nieadekwatności społecznej świadomości prawnej i prawnego porządku normatywnego Owa nieadekwatność jest jedną z oznak dysfunkcjonalności kultur; prawnej.

6) Swoistość socjologii prawa na tle innych dziedzin wiedzy o prawie.

Co różni rodzimą so­cjologię prawa od innych szczegółowych dyscyplin socjologicznych, jakie są na ich tle zasadnicze jej odmienności czy osobliwości.

  1. Po pierwsze, socjologia prawa jest typową dyscy­pliną „pogranicza", oscyluje między idiografizmem nauk prawnych a dość swobodnym teoretyzowaniem, które dominuje w socjologii.

  2. Po drugie, tradycje socjologii prawa się­gają w Polsce znacznie odleglejszej przeszłości niż innych socjologii szczegółowych, lecz dziedzina ta ciągle jeszcze nie zadomowiła się w środowisku socjologicznym i nie została inkorporowana (podob­nie jak na przykład socjologia moralności) jako standardowy składnik wykształcenia socjologicznego.

  3. Po trzecie, socjologia prawa w znacz­nym stopniu rozwijała się poza uniwersytetami, a proces jej insty­tucjonalizacji zaczął się dokonywać w ramach wydziału prawa.

  4. Po czwarte, socjologię prawa w całej niemalże dekadzie lat osiemdzie­siątych charakteryzowały „niskonakładowość" i „oralność" — by po­służyć się określeniami Antoniego Sułka. Znaczna część wyników badań i studiów socjologicznoprawnych była przedstawiana ustnie w trakcie zebrań naukowych, konferencji, sympozjów itp. oraz w po­staci okazjonalnych publikacji, które docierały do bardzo wąskiego kręgu odbiorców.

  5. Po piąte, pod koniec lat osiemdziesiątych zaczął się kształtować w polskiej socjologii prawa krytyczny nurt refleksji nad miejscem i rolą prawa w strukturze ustrojowej państwa.

7) Prawo jako zjawisko realne i jego pozytywizacja.

Prawo jako zjawisko realne nie jest ani rozkazem, ani nakazem, nie jest też czymś fizycznym, jak przymus, ani wyrazem woli powszechnej, uznanej i chronionej przez państwo. Prawo, tak samo jak moralność, istnieje w psychice ludzi jako swoiste przeżycie imperatywno-atrybutywne oraz w stosunkach interpersonalnych regulowa­nych przez wiążącą moc zasady c/o ul des. Nie każde prawo, powiada socjolog prawa, jest prawem pozytywnym czy prawem oficjalnym, a więc takim, za którym stoi autorytet władzy stanowiącej przepisy prawne (konstytucję, kodeksy, ustawy itp.). Jeśli jakieś reguły są odczuwane i w stosunkach społecznych uznawane za zobowiązanie jednej osoby oraz uprawnienie roszczenie drugiej to ma się do czynienia ze zjawiskiem prawnym.

Tak rozumiane prawo jest dzielone na kilka kategorii. W myśl rozróżnień wprowadzonych przez Petrażyckiego, dwa podstawowe podziały to podział na prawo intuicyjne i prawo pozytywne oraz na prawo oficjalne i prawo nieoficjalne. W przeżyciu prawnointuicyjnym nie występują wyobrażenia faktów normatywnych, czyli tego, że ktoś -konkretny lub tylko wyobrażony - tak a tak postanowił, natomiast wprawie pozytywnym takie wyobrażenia występują. O ile prawo ofi­cjalne ma poparcie ze strony władzy państwowej, o tyle prawo nieofi­cjalne takiego poparcia nie ma.

Pozytywizacja prawa przekształcanie przekonań prawnointuicyjnych w prawo oficjalne oraz funkcje, jakie prawo pozytywne pełni wżyciu zbiorowym, to zagadnienia dotyczące zjawisk społecznych, a więc socjologiczne. Różnią się one od zjawisk fizycznych i psychicznych tym, że są znacznie bardziej złożone, stanowią bowiem sumę łącz­nego oddziaływania wielu czynników psychicznych, społecznych, poli­tycznych, gospodarczych, a nawet obyczajowych i religijnych.

8) Specyfika socjologicznego ujmowania prawa.

Ehrlich, Petrażycki i wielu późniejszych uczonych, z Adamem Podgóreckim na czele, przyczyniło się do spopularyzowania socjologicznego ujmowania prawa i w konsekwencji -instytucjonalizacji socjologii prawa. W ujęciu socjologicznymi prawo jest czymś więcej niż zbiorem nakazów i zakazów, chronionych przymusem państwowym. Prawo jest przed państwem i ponad państwem, a nie odwrotnie. Utrzymywanie, że prawo jest czymś zewnętrznym wobec człowieka oraz uznawanie, że uprawnienia i obowiązki są narzucone ludziom przez Naturę, Rozum. Ducha Narodu. Państwo czy jakiś inny byt, to tworzenie emocjonalnych fantazmatów, hipostaz, fikcji i abstrakcji.

Prawo jako zjawisko realne nie jest ani rozkazem, ani nakazem, nie jest też czymś fizycznym, jak przymus, ani wyrazem woli powszechnej, uznanej i chronionej przez państwo. Prawo, tak samo jak moralność, istnieje w psychice ludzi jako swoiste przeżycie imperatywno-atrybutywne oraz w stosunkach interpersonalnych regulowa­nych przez wiążącą moc zasady c/o ul des. Nie każde prawo, powiada socjolog prawa, jest prawem pozytywnym czy prawem oficjalnym, a więc takim, za którym stoi autorytet władzy stanowiącej przepisy prawne (konstytucję, kodeksy, ustawy itp.). Jeśli jakieś reguły są odczuwane i w stosunkach społecznych uznawane za zobowiązanie jednej osoby oraz uprawnienie roszczenie drugiej to ma się do czynienia ze zjawiskiem prawnym.

Tak rozumiane prawo jest dzielone na kilka kategorii. W myśl rozróżnień wprowadzonych przez Petrażyckiego, dwa podstawowe podziały to podział na prawo intuicyjne i prawo pozytywne oraz na prawo oficjalne i prawo nieoficjalne. W przeżyciu prawnointuicyjnym nie występują wyobrażenia faktów normatywnych, czyli tego, że ktoś -konkretny lub tylko wyobrażony - tak a tak postanowił, natomiast wprawie pozytywnym takie wyobrażenia występują. O ile prawo ofi­cjalne ma poparcie ze strony władzy państwowej, o tyle prawo nieofi­cjalne takiego poparcia nie ma.

Pozytywizacja prawa przekształcanie przekonań prawnointuicyjnych w prawo oficjalne oraz funkcje, jakie prawo pozytywne pełni wżyciu zbiorowym, to zagadnienia dotyczące zjawisk społecznych, a więc socjologiczne. Różnią się one od zjawisk fizycznych i

Kiedy przegląda się różne zagraniczne książki, opracowania i podręczniki poświęcone socjologii prawa, w następujący sposób ry­suje się dekalog jej zainteresowań. Po pierwsze, prawo jako instrument zmiany społecznej, a w tym kontekście - efektywność prawa oraz czynniki, które ją zwiększają i osłabiają. Po drugie, rzeczywiste i po­tencjalne strategie przeciwdziałania za pomocą środków prawnych rozmaitym zjawiskom negatywnym, dewiacyjnym i patologicznym. Po trzecie, prawo jako mechanizm integracji społecznej, a więc kohezyjne funkcje prawa. Po czwarte, powiązania systemu prawnego z systemem społecznym oraz związki prawa z gospodarką. Po piąte, związki prawa z władzą polityczną oraz polityczne uwarunkowania treści prawa, jego stosowania i obowiązywania. Po szóste, rola zawodów prawniczych w stabilizacji i przekształceniach porządku społecznego. Po siódme, społeczna akceptacja i legitymizacja prawa oraz jego prestiż w róż­nych warstwach społecznych. Po ósme, kultura prawna, jej kształto­wanie się, przemiany oraz wpływ na ideologie prawne. Po dziewiąte, sądowe i pozasądowe rozstrzyganie sporów. Po dziesiąte, tendencje rozwoju prawa i przyszłość instytucji prawnych.

Ten dekalog czy katalog zagadnień prawnych, widzianych z so­cjologicznej perspektywy, stanowi przykładowe wyliczenie kwestii, które interesują socjologów prawa, lecz jest to, oczywiście, wyliczenie dalekie od zupełności. Ukazuje ono jednak dość dobrze specyfikę socjologicznego ujmowania prawa czyli przez pryzmat tego jak prawo funkcjonuje w społeczeństwie w społecznej rzeczywistości jakie powoduje skutki dla życia zbiorowego, jaki ma wpływ na interakcje międzyludzkie i w jakim zakresie jest uwarunkowane przez rozmaite czynniki pozaprawne.

9) Ontologiczny i aksjologiczny prymat prawa nad państwem.

Zjawiska prawne w ujęciu socjologicznym, choć współcześnie są powiązane genetycznie z państwem, to istnieją niezależnie od konkretnej organizacji politycznej, społecznej czy militarnej, posługującej się przymusem i wydającej rozkazy. Aby w naszym umyśle zrodziło się przekonanie, że jesteśmy do czegoś uprawnieni, zaś inni ludzie mają obowiązek nasze uprawnienie respektować, nie musi istnieć żadna władza oficjalna (np. państwowa). Każda przecież rodzina, w której panują najbardziej egalitarne stosunki, jest skomplikowanym układem uprawnień i powinności. Nawet z domowym psem łączą członków rodziny stosunki o charakterze prawnym. Mają oni, bowiem poczucie, że pies ma pewne „prawa", z których jedne są „uprawnione", i te nale­ży respektować, a także ma takie roszczenia, które są „nieuprawnione" (np. sypianie na kanapie), i te można nie tylko ignorować, lecz także ograniczać. Poza tym nie tylko zwierzętom, lecz również zmarłym, bóstwom, a nawet przedmiotom materialnym przypisujemy pewne uprawnienia i czujemy się wobec nich w jakiś sposób zobowiązani, czemu niejednokrotnie dajemy wyraz swoim postępowaniem.

10) Kwestia nobilitacji prawa przez socjologię prawa.

Niezależnie od tej bieżącej, krytycznej oceny aktualnie obowią­zującego w Polsce prawa pozytywnego, jeśli jakaś szczegółowa dzie­dzina wiedzy nobilituje prawo jako instytucję społeczną trwającą przez stulecia, jest nią z pewnością socjologia prawa. Dlatego jej rola w edukacji prawniczej nie powinna być marginesowa. Zdawał sobie z tego sprawę Petrażycki, a współcześnie tak wybitni uczeni, jak Jurgen Habermas czy Niklas Luhmann.

Dlaczego socjologia prawa nobilituje prawo i przydaje mu dosto­jeństwa? Dlatego przede wszystkim, że ukazuje prawo w działaniu i w kulturze.

A ponad to rozszerza domenę prawa poza zbiór norm (kodeksów,ustaw) oficjalnie ustanowionych przez państwo, stoi, bowiem na stanowisku pluralizmu prawa, zwłaszcza, jeśli rozpatruje się prawo w wymiarze ponadlokalnym. Dla socjologii prawa państwo nie jest jedynym suwerenem prawnym, a reguły porządku społecznego, to jest normy religijne, moralne i oby­czajowe, uznaje się za zdecydowanie starsze niż przepisy prawa. So­cjologia prawa stoi również na stanowisku, o czym już wspominałem, że znaczna cześć rozstrzygnięć prawnych (lub quasi-prawnych) zapada poza salą sądową i instytucjami wymiaru sprawiedliwości w toku, co­dziennych interakcji, jakie ludzie ze sobą nawiązują.

To przede wszystkim socjologia prawa usiłuje poznać prawo w jego roli jednego z zasadniczych" instrumentów celowych zmian społecznych oraz stara się dociec, jakie są ogólne prawidłowości rozwoju prawa i jego związki z przemianami życia społecznego gospodarczego i politycznego. I wreszcie, jeśli jakaś dyscyplina stara się wykorzystać w stu­diach nad prawem metody wypracowane w naukach humanistycznych i społecznych, to jest nią w głównej mierze socjologia prawa.

TEMAT2

Andrzej Kojder: Andrzej Kojder: Godność i silą prawa. Szkice socjologiczno-prawne, s. 225-249.

Norma społeczna i norma prawna

  1. Cechy szczególne norm społecznych.

Norma to, innymi słowy, ogólnie przyjęta, ustalona reguła, zasada, przepis, prawidło, standard, dyrektywa albo wzór postępowania.

Normą społeczna nazywa się normę regulującą stosunki między­ludzkie na względnie rozległym obszarze i/lub w ciągu życia kilku pokoleń. Wskazuje ona adresatom, Jak powinni postępować w określo­nych okolicznościach i jakiego postępowania powinni się wystrzegać. Norma definiuje rodzaj i zakres powinności, jakie ciążą na jednostce (i/lub grupie społecznej) w związku z pełnieniem przez nią różnych ról życiowych (zawodowych, rodzinnych, koleżeńskich itp.), i tym samym określa, w jaki sposób powinni się zachowywać członkowie grupy w sytuacjach uznanych za szczególnie doniosłe. Jako wzór (standard) zachowania norma społeczna stanowi kryterium, według którego jest oceniane działanie ludzkie. Działanie zgodne z obowiązującymi normami jest na ogół aprobowane, a nie zgodne — dezaprobowane.

Jako wzór (standard) zachowania norma społeczna stanowi kryterium, według którego jest oceniane działanie ludzkie. Działanie zgodne z obowiązującymi normami jest na ogół aprobowane, a nie zgodne — dezaprobowane.

Wielu współczesnych socjologów przyjmuje, że normy społeczne są kulturowo ukształtowanymi definicjami zachowania uznawanego za pożądane. Określają one bowiem, jakie zobowiązania ciążą na

1 Podstawowym warunkiem istnienia normy społecznej jest to, że członkowie społeczeństwa respektują wzorzec zachowania, który jest w niej zawarty.

2 Normy społeczne funkcjonują w zbiorowościach ludzkich jako elementy pewnych insty­tucji, systemów kontroli czy organizacji.

3 Ich treść, sposób obo­wiązywania i stosowania są uwarunkowane całokształtem stosunków społecznych.

4 Normy wyznaczają szczególny rodzaj interakcji wiążą­cej normodawcę i adresatów oraz ustalają wzajemne relacje między adresatami.

5 Nie są zdaniami w sensie logicznym, nie można im przypisać prawdziwości lub fałszywości. Mogą być twier­dzącymi lub przeczącymi wyrażeniami powinnościowymi, oznajmującymi lub rozkaźnikowymi.

6Normy wyrażają preferencję w stosunku do pewnego sposobu zachowania się w określonych wa­runkach, wskazują, co być powinno, jakie zachowanie jest obowiązkowe (nakazane, zakazane, zalecane lub uprawnione).

7 Normy niczego nie opisują ani nie stwierdzają żadnego stanu rzeczy

8W nor­mach społecznych wyrażają się uznawane wartości, a zarazem stoją one na straży wartości. Chroniąc wartości, normy zawierają w sobie groźbę i obietnicę.

W wyniku procesów socjalizacji, adaptacji i interakcji ludzie uznają pewne normy za własne za wewnętrzny głos sumienia. Normy te nazywa się normami zinternalizowanymi.

2) Problem powszechności norm.

Normy podtrzymywane i chronione przez oficjalne instytucje kontroli społecznej nazywa się normami zinstytucjonalizowanymi Istnienie tych norm umożliwia rozpatrywanie organizacji społecznych ról społecznych, systemów moralnych, religijnych czy polityczny a nawet całego społeczeństwa globalnego jako struktur normatywnych.

Powszechność norm i ich instytucjonalizacja doprowadziły do ukształtowania się względnie trwałych systemów normatywnych tj. układów wzajemnie powiązanych, współzależnych norm społecznych regulujących wszystkie ważniejsze dziedziny życia zbiorowego

Sys­temy normatywne stanowią główny wyznacznik stosunków społecz­nych.

Dzięki stabilności systemów normatywnych system społeczny pozostaje w równowadze.

Dlaczego ludzie przestrzegają norm?

So­cjologowie dwojako odpowiadają na to pytanie:

1 według przedsta­wicieli kierunku funkcjonalistycznego i nurtów doń zbliżonych, normy społeczne odzwierciedlają system wartości kulturowych przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Normy zapewniają harmonię stosunków międzyludzkich, przewidywalność interakcji, a także zaspokojenie podstawowych potrzeb.

2 przedstawiciele szkoły kon­fliktu utrzymują natomiast, że normy społeczne są narzędziem rozwiązywania problemów społecznych. W doktrynie marksistow­skiej twierdzi się na przykład, że normy odzwierciedlają układ sił klasowych, są narzędziem panowania klasowego i wyzysku świata pracy.

Co istotne, ani pierwszy, ani drugi kierunek nie wyjaśnia zróżnicowania norm i systemów normatywnych między społeczeń­stwami.

3) Rodzaje norm społecznych.

Do norm szczególnie doniosłych w dziejach ewolucji człowieka zalicza się normy dotyczące współpracy, koordynacji zachowania i własności.

Ze względu na dziedzinę życia zbiorowego, którą regulują normy społeczne, wyróżnia się jako najważniejsze normy moralne, prawne, religijne i obyczajowe.

Normy moralne

Norm prawne, są one określane dwojako.

1)W tra­dycyjnym ujęciu prawniczym norma prawa oficjalnego składa się z trzech elementów: hipotezy, dyspozycji i sankcji. Hipoteza określa, czyje zachowanie i w jakich warunkach jest regulowane, dyspozy­cja podaje, jakie zachowanie jest nakazane, zakazane lub dozwolone, a sankcją są zapowiadane skutki, jakie spotkają ewentualnych spraw­ców, jeśli w warunkach wskazanych w hipotezie nie zachowają się zgodnie z wzorcem zawartym w dyspozycji.

2)W socjologii prawa przyjmuje się natomiast za Petrażyckim że wszelkie normy zachowania, (zakazu, nakazu czy też „znoszenia" czyjegoś postępowania), które jednej stronie przypisują pewne uprawnienie, a na drugą stronę nakładają pewien obowiązek, są normami prawnymi (prawa oficjalnego, intuicyjnego, zwyczajowego, natural­nego czy).

Normy prawne ustanawiają, więc dwu­stronny, atrybutywno-imperatywny związek między dwiema stro­nami przez wskazanie, jak jest zobowiązana postępować jedna strona, aby spełnić uzasadnione roszczenie (oczekiwanie) drugiej strony.

Tak rozumiana norma prawna składa się z części definiującej, która wska­zuje obowiązkową formę zachowania, i ( bardzo często, choć nie zawsze ) z części sankcjonującej, określającej, jakie konsekwencje spotkają sprawcę pogwałcenia normy. (Normy prawne bez sankcji są nazywane leges imperfectae.)

Normy obyczajowe. Składają się na nie reguły wskazujące, jak powinno się postępować i jakiego postępowania należy się wystrzegać w sferze szeroko rozumianej obyczajowości i zwyczajów społecznych. Do tego typu norm zalicza się zazwyczaj normy mody i etykiety.

Normy religijne odnoszą się do wierzeń i przekonań religijnych, do stosunków społecznych wewnątrz wspólnoty wyznawców i do ich relacji z istotami nadprzyrodzonymi. Przyjmuje się, że część zakazów i nakazów religijnych ma charakter ponadnaturalny, zostały objawione lub przekazane w sposób nadprzyro­dzony.

Jako uzasadnienie podziału norm na cztery powyższe kategorie podaje się to, że poszczególne typy norm zawierają odmienne sankcje.

Krytyka.: Sorokin dowodzi ( postępu­jąc śladami Petrażyckiego), że normy religijne i obyczajowe nie stanowią de facto odrębnej kategorii norm, lecz są mieszanką norm prawnych, moralnych i technicznych. Przez normy techniczne (na­zywane współcześnie normami ideologicznymi, utylitarnymi lub dy­rektywami celowościowymi) rozumie się zalecenia jak należy postępować, aby osiągnąć zamierzony cel. Posługują się tą kategoria wypowiedzi nauki praktyczne (prak­seologia, socjotechnika, medycyna, agrotechnika itp).

Podział norm

1)norm uniwersalnych, doty­czących wszystkich ludzi danej kategorii norm szczegółowych, „zamkniętych", odnoszących się do określonego zbioru osób

2)normy obowiązują w małych grupach, inne obowiązują w dużych zbiorowościach.

3)normą indywidualną, jeśli norma imiennie określa adresata i okoliczności obowiązywania, normą generalną, jeśli natomiast adresat jest określony rodzajowo, to mamy do czynienia z normą generalną.

4)Według sposobu, w jaki normy są sformułowane, wyróżnia się najczęściej normy nakazu, zakazu i zezwolenia,

Podział norm zaproponowany przez Czesława Znamierowskiego na

1Normy aksjologiczne to normy, które są uzasadniane przez odwołanie się do pewnych aprobowanych wartości.

2Normy tetyczne obowiązują na mocy ja­kiegoś prawomocnego aktu stanowienia.

3Normy konstrukcyjne stwarzają nowe możliwości działania, które bez nich nie mogłyby zaistnieć. Spotkać je można w przepisach obyczajowych, w statutach organizacji, w grach towarzyskich itp.

4) Różne kryteria obowiązywania prawa.

Według kryterium behawioralnego, norma obowiązuje wtedy, kiedy rzeczywiście wpływa na zachowanie adresatów, cieszy się posłuchem i jest realizowany,

Według kryterium legalności, nie chodzi o stosunek adresatów do normy, lecz o to, jak norma została ustanowiona. Prawomocne usta­nowienie normy, a więc zgodnie z przyjętą procedurą, uznaje się za jednoznaczne z jej obowiązywaniem.

Kryterium zasadności normy odwołuje się do tego, jak norma jest uzasadniona. Jeśli jest uzasadniona w sposób społecznie aprobowany, bo wyraża zbiorowo podzie­lane wartości lub pozwala osiągnąć cenione dobra, to jest normą obowiązującą.

Wspólną przesłanką wszystkich trzech kryteriów jest teza, że z samego istnienia normy nie wynika jeszcze, iżby ona obowiązywała.

5) Normy prawa oficjalnego i ich cechy szczególne,

Twórca norm prawa oficjalnego (pozytywnego) jest podmiot zbio­rowy( normodawca, organ prawodawczy, najczęściej jest nim parlament), któremu zostało przyznane szczególne uprawnienie (upoważ­nienie) do stanowienia zbiorów norm prawnych(konstytucji, kodeksów, ustaw).Normy stanowione zgodnie z obowiązującą procedurą są uznawane za prawomocne, a aparat przymusu jest uprawniony do kontroli, czy są one przez adresatów „spełniane".

Istotną cechą norm prawa oficjalnego jest to, że

1)są one ze sobą hierarchicznie powiązane; norma, która jest hierarchicznie wyższa, sta­nowi podstawę obowiązywania norm hierarchicznie niższych.

2) normy tworzące system prawny są zbiorem norm niesprzecznych. Sprzeczność usuwa się przez kryterium chronologiczne, merytoryczne, hierarchiczne

3) jest dopuszczalna ich konfliktowość, czyli sytuacja, w której nie jest moż­liwe spełnienie dyspozycji obowiązujących norm.

4)normy prawne ujmowane jako normy atrybutywno- imperatywne wskazują

-podmiot uprawnienia ( jednostka, grupa osób, rzeczywiste i wyobrażone istoty i przedmioty),

-przedmiot uprawnienia (czynności podmiotu uprawnienia: działania, zaniechania, ),

- podmiot obowiązku i przedmiot obowiązku (wszelkie możliwe czynności podmiotu obowiązku).

6) Normy prawne a normy moralne.

Odróżnianie na podstawie

1) sformułowania, normy prawne mają z re­guły postać warunkową, normy moralne natomiast bezwarunkową. Poza tym normy prawne posługują się zazwyczaj małym kwantyfikatorem normy moralne dużym

2) ich ge­nezy, normy prawne (zwłaszcza normy prawa oficjalnego) powstają w wyniku określonego aktu stanowienia. Obowiązują, dla­tego, że zostały ustanowione w sposób prawomocny. Normy moralne kształtują się żywiołowo w długim procesie ewolucji społecznej.

3) warunków, w jakich obowiązują, normy prawne mają charakter heteronomiczny obowiązują adresatów bez względu na to, czy ci je akceptują, normy moralne mają zaś postać autonomiczną: znaczna ich część obowiązuje człowieka tylko wtedy, gdy je w swoim sumieniu zaakceptuje.

4) sankcji, jakie mają za sobą, Przekroczenie normy prawnej zagrażają pociągnięciem sprawcy do odpowiedzialności karnej przewidzianej odpowiednimi przepisami. Pogwałcenie normy moralnej najczęściej zagraża wyrzu­tami sumienia i/lub potępieniem ze strony opinii publicznej.

5) sposobu, w jaki się o ich obowiązywaniu dowiadujemy, Aby stwierdzić, jakie obowiązują normy prawne, wystarczy zajrzeć do konstytucji, odpowiednich kodeksów, ustaw, rozporządzeń itp. Aby natomiast ustalić, co obowiązuje w zakresie moralności, trzeba się dowiedzieć, jakie w danym społeczeństwie są stosowane kryteria tego, co dobre, i tego, co uznaje się za złe, spra­wiedliwe i niesprawiedliwe, słuszne i niesłuszne itp. Normy prawne bywają też od

6) ich treści. normy prawne regulują przede wszystkim „zewnętrzne zachowania, normy moralne wnikają natomiast głębiej, w intencje czynów.

I) Po wtóre, jak dowodził Petrażycki, normy prawne mają charakter imperatywno-atrybutywny, normy moralne są zaś normami imperatywnymi, jednostronnymi (nakazują pewne postępowanie lub zaka­zują go bez upoważnienia do odnośnych roszczeń).

II) Normy prawne mają przede wszystkim charakter negatywny zakazują różnych czynów, normy moralne w znacznie większym stopniu mają charakter pozytywny nakazują aprobowane postępowanie i zachęcają do niego.

III) Normy prawne mają najczęściej formę oznajmującą,normy moralne zaś są z reguły zdaniami powinnościowymi.

IV) Normy prawne występują w hierarchicznym powiązaniu z in­nymi, uprzednio ustanowionymi, normami prawnymi, a normy mo­ralne analogicznych zestawów nie muszą tworzyć.

V) Normy prawne są zakresowe węższe niż normy moralne. Te ostat­nie są w większości nieskończone i nieograniczone.

VI) Normy prawne zawierają powołanie się na fakty pozytywne (ustawy, rozporządzenia, precedensy, praktykę sądową itp.), z któ­rych czerpią swoją moc obowiązującą, podstawą natomiast norm mo­ralnych są z reguły przeświadczenia ocenne.

Problematyka norm w różnych kierunkach badań socjologicznych str.242

Zakres obowiązywania norm społecznych str 236

Andrzej Kojder: Andrzej Kojder: Godność i silą prawa. Szkice socjologiczno-prawne, s. 207 - 224.

Prawo zwyczajowe i pluralizm prawny

Pluralizm prawny bywa ujmowany na dwa sposoby: albo jako współistnienie na i tym samym obszarze dwóch lub więcej porządków prawnych, albo leż jako obowiązy­wanie w ramach wspólnego porządku prawnego odmiennych uregulowań odnoszących się do poszczególnych grup narodowościowych, religijnych, zawodowych czy regional­nych

7) Różne sposoby definiowania prawa i ich konsekwencje poznawcze.

Definicje etatystyczno-jurydyczne prawem są reguły postępowania zabezpieczone przymusem państwa. Prawo to system norm związanych genetycznie i funkcjonalnie z działalnością przymusowego aparatu państwowego, system ten wyraża układ sił klasowych i dążenia klasy panującej.

Definicje socjologiczne: Prawem w danej grupie społecznej można nazwać powtarzający się, schemat realizacji pożądanych sta­nów społecznych występujących w tej grupie, jest zes­połem norm i sankcji sformalizowanych, regulujących zachowania jednostek, działalność instytucji, zrzeszeń celowych itp. oraz ustala­jących sformalizowane zasady współżycia społecznego, prawo to sformalizowana wzajemna relacja uprawnień i obowiązków eufunkcjonalna w stosunku do danego systemu społecznego.

Definicje antropologiczne: Reguły prawa wyodrębniają się od reszty reguł pod tym względem, że odczuwa się je i uważa za zo­bowiązanie jednej osoby oraz uprawnione roszczenie innej podstawową, konieczną cechą prawa w każdym społeczeństwie jest prawomocne użycie przymusu fizycznego.. „Prawem są naj­bardziej usystematyzowane i najczęściej stosowane środki kontroli społecznej, które obowiązują w danym społeczeństwie i są uprawo­mocnione przez władzę lub powszechny konsens społeczeństwa".

8) Zjawiska prawne w ujęciu antropologii i etnografii prawa.

Antropologia prawa (samo­dzielna dyscyplina naukowa), która organizacyjnie wiąże się z na­ukami prawnymi- zajmuje się kulturowymi źródłami i uwarunkowaniami prawa oficjalnego i nieoficjalnego (,w różnych odmia­nach), recepcją prawa, głównie w krajach postkolonialnych, poczuciem prawnym wyrażającym się w systemie wartości kulturowych, kulturowymi aspektami procedur prawnych itp.

Etnografia prawa, ujmowana najczęściej jako cześć składowa antropologii społecznej, stara się badać prawo jako jeden z wytworów kulturo­wych „ludów egzotycznych", grup etnicznych i regionalnych, opi­suje obiekty materialne związane z funkcjonowaniem prawa i wy­miaru sprawiedliwości, gromadzi materiały „folk-jurydyczne" (folk­lor prawny) itp.

Typy zja­wisk traktowane przez etnografię prawa i antropologię prawa jako zjawiska prawne:

1) pewne szczegółowe reguły zachowań i ich kompleksy uznawane za obowiązujące lub praktykowane w społeczeństwach tradycyjnych,

2) sposób ich usta­nawiania, wprowadzania w życie i sankcjonowania,

3) sposób prowa­dzenia i rozstrzygania sporów między jednostkami i grupami wew­nątrz wyróżnionych całości społecznych,

4) organy i role społeczne odpowiedzialne za tworzenie, wprowadzanie w życie i sankcjonowa­nie reguł, za rozstrzyganie sporów

Celem natomiast archeologii prawnej jest opis dawnych akcesoriów wymiaru sprawiedliwości oraz różnych oznakowań sytuacji prawnych.

Socjologii prawa dąży przede wszystkim do ustalenia ogólnych prawidłowości społecz­nego rozwoju i funkcjonowania szeroko pojętego prawa-antropologia i etnografia prawa zajmują się badaniami konkretnohistorycznymi różnych instytucji prawnych, zwłaszcza w społecz­nościach nie posiadających sformalizowanego systemu prawa oraz w takich, w których istnieje wielość porządków prawnych.

9) Prawo zwyczajowe i sposoby jego badania.

Prawo zwyczajowe łączy cechy regulacji bezpośrednich (opartych na więziach osobowych) z właściwościami regulacji pośrednich (bezosobowych) operujących abstrakcyjnymi regułami postępowania. Z jednej strony są normami specyficznie tetycznymi (legitymizuje je zazwyczaj tradycja), a z drugiej strony maja charakter aksjologiczny

Cechy charakterystyczne.

1)nie posługuje się formalnymi instytucjami prawnymi — organami ustawodawczymi, wykonawczymi i sądow­niczymi,

2)nie istnieje wyraźna granica miedzy postępowa­niem prawnozwyczajowym a innymi procedurami społecznej media­cji.

3)Względna jednolitości niezmienność zwyczajowych reguł po­stępowania podtrzymuje jedność doświadczeń życiowych wszystkich członków społeczności.

4) Reguły zwyczajowe, przekazywane ustnie z pokolenia na pokole­nie, mają charakter prawny, o ile zobowiązują do postępowania uzna­wanego za należne osobie uprawnionej.

Zarówno jednak w przeszłości, jak i obecnie podstawą mocy wiążącej prawa zwyczajowego jest jego względnie powszechna społeczna akceptacja Nie może być ono narzucone, nadane czy w sformalizowany spo­sób ustanowione.

Im większa jest kulturowa autonomia poszczególnych środowisk społecznych im bardziej stosunki międzyludzkie są zdemokratyzowane, tym większą rolę odgrywa prawo zwyczajowe.

Badania poświęcone prawu zwyczajowemu można podzielić na cztery kategorie.

1. Badania prawa zwyczajowego grup etnicznych w krajach, które wyłącznie z takich grup się składają (np. Indonezja, kraje Afryki subsaharyjskiej). Głównym problemem legislacyjnym w tych krajach jest to, jak wielość zwyczajowych porządków prawnych inkorporować w jeden zunifikowany system prawa państwowego.

2. Badania prawa zwyczajowego grup etnicznych w krajach w których większość ludności do takich grup nie należy. Są to na przykład badania prawa rodzinnego Indian amerykańskich, aborygenów au­stralijskich, Maorysów w Nowej Zelandii itp. oraz prawa zwyczajo­wego imigrantów (np. Molukańczyków w Holandii, Laotariczyków w USA).

Istotnym problemem społecznym w tych krajach jest istnienie głębokiego konfliktu między prawem zwyczajowym tubylców (oraz imigrantów) a prawem oficjalnym reszty ludności.

3. Badania prawa zwyczajowego pozaetnicznych grup społecz­nych (np. politycznych, pracowniczych, przestępczych, sportowych).

4. Badania prawa religijnego, które wprawdzie nie jest zaliczane do prawa zwyczajowego, ale jest ważnym elementem pluralizmu prawnego.

10) Relacje prawa zwyczajowego do prawa oficjalnego.

Po pierwsze, prawo ofi­cjalne może zakazywać przestrzegania reguł prawa zwyczajowego, po drugie, odmawiać im ważności, po trzecie, może odwoływać się do reguł prawa zwyczajowego, traktując je jako źródło prawa oficjalnego,

Inkorporacja prawa zwyczajowego do prawą oficjalnego rów­nież może mieć różne formy.

1)Może polegać na inkorporacji reguł imperatywnych prawa zwyczajowego (np. przez sankcjonowanie zwy­czajowych zakazów dietetycznych, praktyk wychowawczych czy ce­remoniałów pogrzebowych)

2) albo na inkorporacji reguł prawomocno­ści '(np. w dziedzinie przeniesienia lub nabycia własności, zawarcia małżeństwa).

3)nadanie normom prawa oficjalnego takiego samego znaczenia, jakie w dziedzinie sto­sunków społecznych-mają reguły prawa zwyczajowego (np. w odnie­sieniu do pojęcia rodziny).

4)może polegać na zalecaniu, aby sądy i inne in­stytucje wymiaru sprawiedliwości stosowały się do lokalnego prawa zwyczajowego.

Związki między różnymi odmianami prawa nieoficjalnego str 178

Kształtowanie się nowego paradygmatu badań w socjologii prawa str.180

TEMAT3 Kultura prawna: jej uwarunkowania i przemiany

  1. Wielość ujęć kultury w naukach społecznych.

Termin „kultura" nie ma ogólnie przyjętej i zaakceptowanej definicji, ( pojęcie kultury jest wciąż niedookreślone;) a propo­nowane lub używane określenia są przedmiotem sporów, W często cytowanej pracy Culture: A Critical Review of Concepts and Definitions1 Alfred Kroeber i Clyde Kluckhohn przedstawili ponad 200 definicji kultury zawartych w pracach nie tylko antropologicznych, ale i z dziedziny innych nauk społecznych i humanistycznych.

Wyróżnili sześć aspek­tów, w których definiuje się kulturę, a mianowicie:

Ujęcie opisowo-wyliczające, historyczne, normatywne, psychologiczne, strukturalne i genetycznej

KULTURA PRAWNA- PROBLEM DEMARKACJI I UŻYTECZNOŚCI POJĘCIA -A.Kojder

1)szerokie określenie antropologiczno- behawioralne

-całokształt modeli, wzorów i wytworów ludzkiego postępowania

-utrwalonych w toku dziejów

-przekazywanych z pokolenia na pokolenie

2) do kultury zalicz się- materialne rezultaty świadomej działalności ludzkiej i ich psychiczne korelaty (postawy wyobrażenia,odczucia)

-a także sposoby regulacji stosunków międzyludzkich

-podstawowa funkcja-tak określonej kultury jest obrona przed naturą

  1. Kształtowanie się pojęcia kultury (kultura a natura, kultura a cywilizacja).

Bardzo często "kulturę" przeciwstawia się "naturze", tj. fi­zycznemu i biologicznemu środowisku, w którym żyje człowiek. Do kultury zalicza się wszelkie materialne rezultaty świadomej dzia­łalności ludzkiej i ich psychiczne korelaty (postawy, wyobrażenia, odczucia itp. a także sposoby regulacji stosunków międzyludz­kich. Podstawową funkcją tak określonej kultury jest obrona przed naturą.

Sięgnąć do starożytności, w swym pierwotnym łacińskim rozumieniu oznaczała ona „uprawę", polegającą na „przekształcaniu naturalnego bytu przyrody i człowieka w stan praktycznie użyteczny, a moralnie i intelektualnie pozytywny".

Odróżnienie kultury od natury pojawia się u greckich sofistów: natura nie jest dziełem ludzi w odróżnieniu od kultury. Spór o to, w jakim stopniu natura i biologiczne wyposażenie człowieka warunkuje jego możliwości kulturowe, toczy się przez następne stulecia.

Współcześnie żadna z dyscyplin zajmujących się relacją pomiędzy naturą a kulturą nie odrzuca tezy o naturalnych, genetycznych podstawach kulturowej działalności człowieka.

Kultura nie może być wyprowadzana wprost z natury, gdyż uwarunkowana jest historyczną akumula­cją rezultatów zbiorowej twórczości i recepcji wytworzonych wartości, znaczeń i przedmiotów przekazywanych w drodze socjalizacji i kulturalizacji.

Ludzie żyją gromadnie, współżycie zbiorowe jest jednym z warunków wytwarzanej przez nich kultury. Żaden człowiek indywidualnie, w odosobnieniu, nie byłby w stanie wytworzyć nawet najprostszej z kultur.

Twórca psychoanalizy Zygmunt Freud kreślił wyraźną opozycję natury i kultu­ry, traktując kulturę jako siłę zniewalającą czy ograniczającą naturalne popędy. Większość definicji kultury podkreśla, że wskazuje ona sposób życia właściwy, pożądany, oczekiwany w danej społeczności, opisuje to, jak ludzie powinni postępować, co może nie zgadzać się z tym, co robić by chcieli czy jak rzeczy­wiście działają. Wielu autorów uważa za trzon kultury reguły czy wzory.

Zasięg regulacji kulturowej jest bardzo szeroki. Obejmuje ona wszystkie trzy elementy definicji kultury: „to, co ludzie czynią,, myślą i po­siadają". (fragment z tematu 4 system aksjo-normatywny )

Z terminem „kultura" konkuruje często termin „cywilizacja".

Etymologicznie termin „cy­wilizacja" wywodzi się z łacińskiego wyrazu civilitas stanowiącego treściowe połączenie wyrazów civitas - odpowiednio zorganizowanego społeczeństwa oraz civis - obywatela rzymskiego, zajmującego się sprawami publicznymi - civilis.

Współcześnie często spotykane jest rozumienie cywilizacji jako poziomu rozwoju i dostępności nowych technik, w tym także elektronicznych mediów, różnorodnych możliwości wykorzystania wynalazków i związanego z tym wzrostu poziomu życia. Wiąże się to z przekazywaniem i preferencją takich a nie innych wzorów norm, wartości, a wiec wkracza w zespół elementów określających kulturę.

3) Podstawowe cechy i wymiary kultury.

Słownika socjologicznego dokonuje rozróżnień pomiędzy kulturą w najszerszym tego słowa znaczeniu, w znaczeniu węższym i znaczeniu najwęższym.

wytwory człowieka o charakterze zarówno materialnym, jak i niematerialnym, powstałe w wyniku działania same­go człowieka, a nie w drodze naturalnej.

pojęciu kultury- jej rozliczne, przeciwstawne definicje dają się usze­regować nie tylko w sześć podstawowych grup, ale nawet w dwie.

W pierwszej z nich na­leży umieścić wszystkie te definicje, które sprowadzają istotę kultury do postaw określonej grupy społecznej, wyrosłych ze wspól­noty wyobrażeń, wiedzy oraz idei w danej dziedzinie, dzięki którym dana grupa porządkuje zdobyte doświadczenia, odnajduje stosowne rozwiązania stających przed nią problemów i orientuje dalsze dzia­łania.

Do drugiej z wymienionych grup zaliczyć wypadnie te wszyst­kie podejścia do/kultury, które traktują ją jako zespół wytworów ludzkich powstałych w wyniku swobodnej i świadomej działalności człowieka. Tak rozumiana kultura obejmuje nie tylko postawy ludz­kie, ale w jednakim stopniu wszelkiego rodzaju narzędzia i wytwo­ry, w tym zachowania i ich zmaterializowany rezultat, m.in. pod postacią instytucji, dzięki którym dana grupa społeczna zapewnia sobie nie tylko możność przetrwania, ale również umocnienia swej autoidentyfikacji. Cenny przykład definicji istoty kultury wywo­dzący się z drugiej spośród omawianych orientacji dał przed laty kanadyjski socjolog, syntetyzujący dorobek myślowy nauki fran­cuskiej i anglosaskiej - Guy Rocher*. W jego ujęciu kultura stano­wi : "... w mniejszym lub większym stopniu sformalizowany zespół sposobów myślenia, odczuwania i działania, który przyswajany i podzielany przez wielość osób służy w sposób tak obiektywny, jak i symboliczny (w rozumieniu semiotyki, a więc zespołu znaków, nośni­ków abstrakcyjnych treści) do zespolenia rzeczonych osób w od­dzielną, świadomą tego zbiorowość".

Kultura polityczna, religijna, prawna, ekonomiczna

  1. Pożytki z ujęcia kulturowego dla socjologii prawa.

Ze spojrzeniem na prawo w szerszym kontekście, z wyj­ściem poza świat norm prawnych, z zastosowaniem do prawa po­dejścia „kulturologicznego" związane są określone oczekiwania. Według S. Russockiego, pozwoli to na:

1)zintegrowanie wyników ba­dań różnych dyscyplin,

2)przybliży prawo „zwykłym ludziom",

3)może okazać się pomocne przy podnoszeniu jakości tworzenia i stosowa­nia prawa przez osoby zajmujące się tym zawodowo,

4)a także może przyczynić się do zwiększenia prestiżu prawa, a co za tym idzie — jego skuteczności.

  1. Prawo w kulturze i różne ujęcia kultury prawnej

Normatywna koncepcja kultury -kultura prawna całokształt normatywnych wzorów zachowania i wartości związa­nych z tymi normami, społecznie zaakceptowanych, wyuczonych, przekazywanych za pomocą symboli znaczeniowych bądź w obrębie jednego pokolenia, bądź z pokolenia na pokolenie, a więc gdy przekazywanie to ma cechy pewnej trwałości.

Kultura to pewne normatywne wzory czynienia pewnych rzeczy w pewien sposób. Ogół tych abstrakcyjnych wzorów, przekazywanych symbolicznie (a nie genetycznie) i funkcjonujących w społeczeństwie jako „idealne punkty odniesienia" rzeczywistych zachowań, tworzy kulturę.

Zgodnie z przyjętą normatywną koncepcją kultury pojęcie „kultury praw­nej" obejmuje te normy prawne, które zostały społecznie zaakceptowane, a więc poza obrębem kultury prawnej pozostaną „normy martwe", czyli takie normy prawne, które z punktu widzenia empirycznego pozbawione są, jakiej­kolwiek mocy oddziaływania.

Dalszą cechą norm włączonych do „kultury prawnej" :

1)jest ich rozpowszechnienie, są to normy dominujące w całym spo­łeczeństwie bądź jego większości i przekazane za pomocą symboli, znaków („wyuczone" w szerokim tego słowa znaczeniu),

2)Istotną cechą przy charakterystyce kultury prawnej jest również pewna trwałość norm, zazwyczaj związana z tradycją i „dziedzictwem kulturowym".

6) Aspekty kulturowego spojrzenia na prawo (kultura prawnicza, tradycja prawna).

Tradycja pewne ustosunkowanie się do związków z przeszłością, postawa wobec wywodzących się z przeszłości norm i instytucji prawnych. Może ona wyrażać się w pełnej akceptacji społecznego dziedzictwa kulturo­wego w zakresie prawa, przez sam fakt „dawności" (wiązać się z uznaniem za wartość historycznego doświadczenia, ciągłości systemu prawnego, jego stabilizacji i związanego z tym poczucia pewności w prawie). Może przejawiać się w postawie lekceważenia wszelkich związków z przeszłością, a czasem nawet negacją, niechęcią do wszystkiego, co jest wytworem epoki minionej. Możliwa jest i trzecia postawa, gdy związki z przeszłością traktowane są jako fakt zastany, którego wagę należy doceniać z uwagi na ciągłość i kontynuację kultury prawnej, jednakże pozytywna ocena niektórych spośród tych związków wymaga dodatkowego uzasadnienia aksjologicznego, a nie tylko odwołania się do „dawności" tych norm i instytucji.

Jako „kulturę prawniczą" określa się zespół norm i związanych z nimi wartości przyjętych i uznanych za wzory do stosowania przez osoby wykonujące tzw. zawody prawnicze (sędziowie, prokuratorzy, adwokaci, radcy prawni), a także prawników zatrudnionych w administracji państwowej, a więc przez osoby, których poglądy i działalność mają szczególne znaczenie dla stosowania prawa.

[Józef Bielawskij: Prawo muzułmańskie, (w:) Główne kultury prawne współczesnego świata, PWN, Warszawa 1995, s. 100 -128.

Harold J.Berman: Prawo i rewolucja. Kształtowanie się zachodniej tradycji prawnej s. 15 - 24 i 47 - 55.

7) Tradycja prawna Zachodu: jej wyodrębnienie i cechy specyficzne

Prawo- przedsięwzięcie mające na celu podporządkowanie ludzkiego zachowania jakimś zasadom; wyznaczanie uprawnień,

obowiązków; rozwiązywanie konfliktów; tworzenie płaszczyzn

współpracy

Instytucja- struktura służąca wykonywaniu określonych zadań

Zasadnicze cechy zachodniej tradycji prawnej przedstawić można wstępnie w następujący sposób:

1. Stosunkowo ostre rozróżnienie instytucji prawnych od wszelkich innych typów instytucji. Aczkolwiek prawo ulega silnym wpływom religii, polityki, moralności oraz obyczajów, niemniej daje się od nich analitycznie odróżnić. Na Zachodzie, choć nie tylko na Zachodzie, prawo traktowane jest jako coś samoistnego, względnie autonomicznego. Prawo jest nadal względnie autonomiczne, ponieważ odróżnia się je od polityki i religii, jak też i od innych instytucji oraz dyscyplin naukowych.

2. administrowanie instytucjami prawnymi powierza się zgodnie z tradycją zachodnią szczególnej grupie ludzi, którzy uprawiają tę działalność zawodowo. 2. Kultywowanie go powierza się specjalistom — prawodawcom, sędziom, adwokatom i wykształconym prawnikom

3. Ośrodki nauczania prawa nadal kwitną tam, gdzie instytucje prawne są przedmiotem refleksji i systematyzacji

4 na prawo składają się nie tylko instytucje prawne, zakazy, postanowienia sądowe itd., ale także to, co uczeni prawnicy, a również sędziowie i prawodawcy mówią o tych instytucjach, nakazach i postanowieniach. Prawo zawiera, więc w sobie wiedzę o samym sobie, metaprawo, dzięki któremu można je( instytucje i normy prawne) analizować i oceniać.

5. Zgodnie z zachodnią tradycją prawną prawo ma być traktowane jako spójna całość, zintegrowany system, „korpus", i ten właśnie korpus rozwijać się ma w czasie, poprzez pokolenia i stulecia.

6. System praw jest zdolny do przetrwania tylko, dlatego, iż ma wbudowany mechanizm zmian or­ganicznych.

7.. Zgodnie z założeniami zachodniej tradycji prawnej zmiany nie zachodzą przypad­kowo, lecz w wyniku takiej interpretacji przeszłości, która odpowiadać ma obecnym i przyszłym potrzebom. Prawo jest nie tylko ciągle; ma swą historię i wyraża ją.

8. Hisloryczność prawa wiąże się z pojęciem jego nadrzędności wobec władz politycznych.

9. Najbardziej być może wyróżniającą cechą zachodniej tradycji prawnej jest współistnienie i współzawodnictwo rozmaitych jurysdykcji i różnych systemów prawnych w tej samej społeczności. Właśnie ten pluralizm jurysdykcji i systemów sprawia, iż nadrzędność prawa jest zarazem możliwa i niezbędna.

=W szerszym ujęciu prawo wywodzi się nie tylko z woli prawodawcy, ale również z przekonań społeczności, jej zwyczajów i sposobów postępowania. Istnieją 4 źródła prawa: prawodawstwo, precedens, zasada słuszności i zwyczaj =>historia zachodniej tradycji prawnej to po części historia powstawania i upadku rozmaitych szkół a filozofii prawa; w kresie kształtowania się tej tradycji dominowała teoria prawa natury

=>prawo ulega przemianom wolniej niż inne instytucje polityczne

=>cel prawa: zapewnienie stabilności i ciągłości; we wszystkich społeczeństwach źródło autorytetu prawa leży poza nim-»jeśli system prawny ulega gwałtownym przemianom, to zostaje zakwestionowana legitymizacja źródeł jego autorytetu

8) Ewolucja i „kryzys" zachodniej tradycji prawnej.

Pozostałe sześć cech charakterystycznych zachodniej tradycji prawnej uległo w ostatnich dekadach naszego stulecia istotnemu osłabieniu, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych.

5. Prawo w wieku XX, zarówno w teorii jak w praktyce, traktowane jest w coraz niniejszym stopniu jako spójna całość — corpus iuris, a coraz bardziej jako konglomerat, niespójny zbiór sprzecznych ze sobą norm i postanowień, połączonych za pośrednictwem potocznych „tech­nik".

6. Traktuje się prawo jako twór pozbawiony historii we­wnętrznej, natomiast jego dzieje ujmowane są w najlepszym razie jako chronologia, w gorszym zaś przypadku —jako iluzja.

7. Zmiany, jakie zaszły i zachodzą w prawie, nie są traktowane jako rezultat ani jego wewnętrznej logiki rozwoju, ani napięć między wiedzą prawną a praktyką jej stosowania, lecz jako rezultat działania sił zewnętrznych.

8. Pogląd, iż prawo wykracza poza politykę, jest od polityki odrębne, coraz bardziej ustępuje miejsca przekonaniu o jego instrumentalnym charakterze; traktowane jest, więc jako środek do realizacji woli tych, co sprawują władzę polityczną.

9. tendencję do unifikacji rozmaitych jurysdykcji w jeden centralny program legislacji i przepisów administracyjnych.

10. cyniczny stosunek do prawa rodzący pogardę niemal we wszystkich klasach społecznych

9) Kultura prawna Islamu: cechy specyficzne prawa muzułmańskiego.

1. Święte prawo islamu — szari'a (szarijat)— stanowi wszechobejmującą całość obo­wiązków religijnych, pełnię przykazań Boga-Allaha, regulujących życie każ­dego muzułmanina we wszystkich jego aspektach; prawo to obejmuje na równi zarządzenia dotyczące kultu religijnego i rytuału, jak i reguły prawne i polityczne.

2. Islam w znacznie większym stopniu niż inne religie posiada charakter porządku prawnego, który reguluje całe życie wiernego muzułmanina według ideału zawartego w nauce religijnej głoszonej przez proroka islamu — Muhammada.

Islam ustanowił i z czasem wypracował przez swoich prawników własny, bardzo szczegółowy porządek prawny i zasady sprawiedliwości, ustalając to, co jest słuszne i co jest niesłuszne, co jest dobre i moralnie piękne, a co jest złe i moralnie brzydkie.

W muzułmańskiej teorii prawnej jedynie Bóg jest źródłem wszelkiej władzy i sprawiedliwości i tylko On posiada znajomość prawa doskonałego. Według prawowiernej doktryny sunnickiej, prawo religijne zawarte w Koranie, uzupeł­nione sunną Proroka, współistniało z Bogiem od wieków.

Z punktu widzenia muzułmanina może ono być uważane za swoiste „prawo natury", jeśli chcielibyś­my posłużyć się terminologią europejskiej nauki prawa. Podobnie, bowiem jak na Zachodzie prawo natury było uważane za idealny porządek prawny, którego podstawą są ogólne zasady słuszności i sprawiedliwości, tak prawo muzułmańs­kie było uważane przez jurystów islamu za idealny i doskonały system prawny. Jako odwiecznie istniejące prawo boskie było prawem doskonałym i sprawied­liwym, odpowiednim na wszystkie czasy i mogącym mieć zastosowanie do wszystkich narodów i społeczeństw. Żyć zgodnie z tym prawem znaczyło żyć doskonale. Tak też prawo Boga-Allaha istnieje od wieków i tylko zostało odkryte ludziom przez Boga za pośrednictwem proroka Muhammada. Substancja tego prawa jest zawarta w oryginalnej praksiędze, „Księdze-Matce" — Umm al-Kitab. Treść jej została przekazana Prorokowi islamu w odpowiednich objawieniach i zebrana później w jedną księgę, tu — na ziemi. W ten sposób Koran stanowi niejako odbicie ziemskie lej „Księgi-Matki"; jest on, więc jakby zmaterializowaniem, czy leż ucieleśnieniem prawa powszechnego, czyli prawa natury.

Prawo muzułmańskie obejmuje obowiązki człowieka względem Boga i reguły postępowania w stosunkach między ludźmi, współwyznawcami przede wszyst­kim. Jeśli wierny muzułmanin wypełnia wszystkie przepisy prawa islamu, to realizuje zarazem ostateczny cel swojego życia: osiąga pomyślność na tym świecie i zbawienie wieczne w życiu przyszłym. Celem prawa boskiego tu, na ziemi, jest zaprowadzenie porządku i sprawiedliwości w miejsce chaosu i niesprawiedliwo­ści. Prawo islamu pomaga wiernym kroczyć po dobrej „drodze prawa" — szari'a.

3. Muzułmańscy juryści twierdzą, że podstawowa, zasada, prawna, w islamie jest wolność i dlatego muzułmanin ma możność wyboru miedzy tym, co jest nakazane, co jest obowiązkiem, a tym, co jest zakazane. Wolność ta jednak musi być częściowo ograniczona ze względu na słabość natury ludzkiej, kora może sprowadzić człowieka na złą drogę, jeśli nie wspomagałaby go modrość boża, wyrażona w postaci prawa. Stąd też prawo boskie przekazane ludziom przez Muhammada jest szeregiem przykazań autorytatywnych, obejmujących całość życia ludzkiego; obejmuje ono, więc zarówno nakazy religijne, jak i przepisy prawne w ścisłym tego słowa znaczeniu, obowiązujące jednostkę, a także zasady prawne współżycia społecznego i podstawy organizacji państwa. Prawo muzuł­mańskie jest szczególnie instruktywnym przykładem „świętego prawa".

prawo kanoniczne są bardziej jednorodne niż prawo muzułmańskie.

4.. Wytworzyły się w rezultacie cztery szkoły klasyczne prawa muzułmańskiego, wszystkie uznane za prawowierne, różniły się, bowiem między sobą nie w sprawach istotnych, lecz drugorzędnych; były to szkoły: malikicka, szafiieka, hanaficka i hanbalicka.

5. prawo muzułmańskie, reprezentuje skrajny przypadek „prawa jurystów". Zostało, bowiem stwo­rzone i rozwinięte jako system prawny przez prywatnych specjalistów i nauka prawa, a nie ustawa, odgrywała tu rolę prawodawcy. Było to możliwe, dlatego, że prawo muzułmańskie opierało się, w myśl religijno-prawnej teorii islamu, na autorytecie boskim.

Należy też zwrócić uwagę na społeczny charakter prawa muzułmańskiego. Prawo to, bowiem, zgodnie ze swoją teorią, bierze najpierw pod uwagę interesy i dobro społeczności muzułmańskiej, a interesy osobiste jednostek stawia na dalszym planie. Przytacza się tu na poparcie tego stanowiska jurystów wypo­wiedź proroka Muhammada, który miał się wyrazić: „Najlepszym z ludzi jest ten, który najbardziej służy innym ludziom".

Temat 4: Socjalizacja, konformizm i dewiacja społeczna

Jan Turowski: Osobowość, socjalizacja, postawy, (w:) J. Turowski: Socjologia. Małe struktury społeczne s. 38-55.

  1. Agendy, techniki i skutki procesu socjalizacji.

Rodzaje czynników kształtujących osobowość człowieka - bioanatomicznych, psychicz­nych i społecznych. Za Arnoldem Rosem można określić osobowość jednostki:

1) jako strukturę czynników biogennych, -wywodzą się psychogennych właściwości bioanatomicznych organizmu jednostki i są określane różnie przez poszczególnych przedstawicieli teorii psychologicznych (jako odruchy, popędy, właściwości fizyczne budowy ciała, | jako potrzeby biologiczne,)

2) psychogennych - obejmują uczucia, wzruszenia, afekty, nienawiść, zazdrość itp.

3) socjogennych pochodzące z wpływów społeczeństwa i kultury. Obejmują one zinternalizowane przez jednostkę wartości, normy, wzory zachowań, a w tym wzory ról społecznych. Są to więc elementy czy czynniki, które kształtują się pod wpływem życia jednostki w różnych grupach społecznych.

wpływających na zachowanie jednostki.

Socjologowie interesują się socjogennymi czynnikami osobowości. Wyjaśniają wpływy życia społecznego i kultury na osobowość jednostki. Procesy tego oddziaływania określa się pojęciem socjalizacji. Socjalizacja obejmuje procesy internalizacji, tj. nabywania czy przyjmowania przez jednostkę wartości i norm z nich wynikających, następnie procesy uczenia się i tworzenia wzorów zacho­wań, a wśród nich wzorów ról społecznych.

Procesy socjalizacji jednostki zachodźi w drodze spontanicznego naśladownictwa, identyfikacji, wychowywania czy też świadomych osobistych decyzji samowychowawczych, dokonują się zaś dzięki interak­cjom z innymi ludźmi, tj. w wyniku wzajemnych działań między jednostkami jako podmiotami życia społecznego (dziecko - matka, uczeń - nauczyciel, kolega - kolega). Warunkiem interakcji jest wzajemna komunikacja za pomocą języka i znaków.

W analizach procesów socjalizacji wyróżnia się dwie fazy: socjalizacje pierwotna i socjalizację wtórna.

Socjalizacja pierwotna obejmuje okres dzieciństwa. Dziecko startuje jako organizm z wrodzonymi możliwościami rozwoju psychicznego i społecznego. Pod wpływem interakcji ze swymi opiekunami, a następnie innymi kręgami osób

Socjalizacja wtórna dokonuje się w wieku dorosłym przez samą jednostkę i jej własne akty, ale pod wpływem tzw. uogólnionego innego. Musi bowiem dokonywać się ona w drodze interakcji, oddziaływania ze strony innych pod­miotów życia społecznego.

W wyniku procesu socjalizacji, czyli społecznego rozwijania swej osobowości, jednostka rozwija nie tylko jaźń, czyli samoświadomość siebie jako podmiotu swych działań, ale również poczucie tożsamości.

W polskiej literaturze socjologicznej Adam Podgórecki wprowadził koncep­cję czterech rodzajów jaźni:

1pierwiastkową, odpowiada pojęciu jaźni subiektywnej w ujęciu Georga Meada. Jaźń jako samoświadomość siebie która polega na tym, że jednostka może być sama dla siebie obiektem.

2odzwierciedlona, pokrywa się z koncepcja Cooley jest obrazem siebie, jakim jednostka się posługuje, a który uzyskuje w drodze własnej interpretacji percepcji siebie przez innych.

3fasadową natomiast jest pojęciem określającym zjawisko prezentowania przez jednostkę różnych swych właściwości czy cech, często nic posiadanych, ale które mogłyby być pozytywnie odbierane przez innych.

4zobiek­typizowana jest samowiedzą jednostki o sobie, oparta na długotrwałym procesie socjalizacji i wielu aktach samokontroli,

Tożsamość, określając ją lapidarnie, oznacza układ autodefinicji jednostki jako aktora społecznego. Jeszcze wyraźniej określa tym pojęciem „koncepcję siebie", jaką jednostka ma o sobie. Tożsamość może być osobowa i społeczna.

1)Tożsamość osobowa oznacza poczucie ciągłości jaźni, ciągłości własnego istnienia, mimo upływu czasu,

2)tożsamość społeczna natomiast oznacza poczucie zajmowania przez jednostkę określonego miejsca w świecie społecznym, pełnienie określonych ról społecznych.

Określenie osobowosi str.37

Pojęcie postawy str.44

Piotr Sztompka:, (w:) P. Sztompka: Socjologia. Analiza społeczeństwa s 257 -287.

System aksjo-normatywny

SYSTEM AKSJO-NORMATYWNY: powiązany zespół reguł - norm i wartości - dotyczących wszel­kich przejawów życia społecznego, charakterystyczny dla danej kultury.

  1. Relacje między kulturowo określonymi środkami a celami

(normy kultury a wartości kultury).

Reguły kulturowe dotyczą działań ludzkich, działanie ujmowane jest jako dwuczłonowy kom­pleks z jednej strony pewnych środków, sposobów, metod postępowania i z dru­giej strony celów, do których te środki, sposoby czy metody mają prowadzić.

Dwuczłonowe ujęcie działania pozwala wyprowadzić podział na dwa ro­dzaje reguł

1)Takie reguły, których przedmiotem są sposoby czy metody działania, środki stosowane dla osiągnięcia celu, nazwiemy normami kulturowymi. Mówią one, co ludzie powinni robić.

2)Natomiast takie reguły, których przedmio­tem są cele działania, nazwiemy wartościami kulturowymi. Mówią one, jakie cele są godne, słuszne, właściwe.

Formułując to nieco inaczej: wartości wska­zują, do czego ludzie powinni dążyć, a normy - jak powinni do tego dążyć.

  1. Relatywizacja sytuacyjna i personalna reguł kulturowych.

Reguły społeczne obowiązują pod pewnymi warunkami. W stosunku do każ­dej reguły zadać można pytanie:, w jakich sytuacjach obowiązuje i kogo obo­wiązuje. Każda reguła jest, więc relatywizowana sytuacyjnie i personalnie. Inaczej: zawiera klauzule określającą warunki czy granice swojej stosowalności.

Przykłady relatywizacji sytuacyjnych. „W razie pożaru należy dzwonić pod numer, 998” (gdy nie ma pożaru taki alarmujący telefon to wybryk chuligański podlegający karze

Przykłady relatywizacji personalnej. Reguła może stwier­dzać wprost, do kogo się stosuje. „Dzieciom do lat 12 wstęp wzbroniony". Dla wszystkich innych wejście jest dozwolone.

RELATYWIZACJA PERSONALNA REGUŁY: określenie, kogo reguła dotyczy, przez wskazanie pozycji (ról) osób jej podlegających.

RELATYWIZACJA SYTUACYJNA REGUŁY: określenie, często sformułowane implicite, w jakich sytuacjach reguła obowiązuje, a jakie wyłączają jej stosowalność.

4) Podsystemy aksjo-normatywne i ich udział w procesie socjalizacji

Willinm G. Sumner pierwszy wprowadził trójpodział reguł na „co­dzienne sposoby życia, moralność i prawo" . Dzi­siaj mówimy prościej: zwyczaje, moralność i prawo. Tworzą one trzy wyraźnie odrębne podsystemy w obrębie systemu aksjo-normatywnego każdego społe­czeństwa.

Zwyczaje to bardzo bogata kategoria reguł towarzyszących nam w życiu codziennym, we wszelkich jego przejawach. Określają, jak się ubieramy, jak się czeszemy, jak spędzamy

wolny czas, gdzie spotykamy się przyjaciółmi itp. Istotną funkcją zwycza­jów jest uproszczenie nam życia, nadanie mu pewnego automatyzmu, zwolnie­nie z konieczności rozważania wszelkich możliwych opcji i każdorazowego podejmowania decyzji w codziennych, banalnych sprawach.

Taki bezrefleksyjny automatyzm, z jakim poddajemy się zwyczajom, spra­wia, że są one najbardziej niewidoczne ze wszystkich reguł, traktujemy je jako oczywiste i świadomie dostrzegamy, dopiero, gdy staniemy wobec zwyczajów alternatywnych, stykając się z odmienną od naszej kulturą. Tu najmocniej za­korzeniony jest nasz etnocentryzm, przekonanie o naturalności naszych zwy­czajów i dziwactwie zwyczajów odmiennych. Zwyczaje tworzą się spontanicznie, oddolnie, wyrastają z rozpowszechnia­jących się i jakby obiektywizujących działań masowych, nie mają swoich ziden­tyfikowanych twórców. Na ogól nie są też kodyfikowane, choć są wyjątki, na przykład podręczniki tzw. dobrego wychowania (savoir-vivre'u). Nie uczymy się ich w jakiś systematyczny sposób, są raczej nabywane w drodze imitacji lub treningu w ramach procesu socjalizacji.

Charakterystyczny dla spraw regulowanych przez zwyczaje jest ich pry­watny charakter.

Odmienne pod każdym względem są reguły moralne. Przede wszystkim dotyczą one takich sfer życia, w których działanie jednego człowieka nie jest obojętne dla dobra, szczęścia, zdrowia, powodzenia innych ludzi. Działania takie nie mogą pozostać prywatne, bo dotyczą istotnych interesów innych, wkraczają w obszar ich autonomii i wolności, mogą sprawić im ból i wyrządzić krzywdę.

Reguły moralne dotyczą więc najbardziej fundamentalnych relacji miedzy ludźmi, „regulują ruch" w tej przestrzeni międzyludzkiej, która powstaje jako efekt zbiorowego sposobu bytowania gatunku ludzkiego. Są najmocniejszym wyrazem społecznej natury człowieka. Z tego powodu mają też charakter naj­mniej konwencjonalny, wyrażając pewne wspólne ludziom jako ludziom impe­ratywy zbiorowego życia. Nie bez powodu tak silną regulacją moralną objęta jest na przykład ta powszechna forma bytowania ludzi, jaką jest rodzina.

Odnosząc się do spraw szczególnie istotnych, reguły moralne są często ko­dyfikowane w zwerbalizowanych i sformalizowanych systemach etycznych, a także uzasadniane i legitymizowane przez odwołanie się do rozumu (w świec­kich doktrynach filozoficznych) albo objawienia (w koncepcjach religijnych). Niekiedy mają wyraźnych autorów, realnych lub mitycznych - myślicieli, pro­roków, przywódców religijnych: imperatyw kategoryczny Kanta, Dekalog, Ka­zanie na Górze.

Naruszenie nakazów i zakazów moralnych spotyka się z daleko silniejszą reakcją społeczności niż w przypadku zwyczajów.

ZWYCZAJE: reguły o charakterze konwencjonalnym, w zasadzie obojętne dla dobra innych, spontanicznie wytwarzające się w zbiorowości, dotyczące codziennego przebiegu życia spo­łecznego i stosunkowo słabo sankcjonowane.

MORALNOŚĆ: zbiór norm i wartości, których naruszenie jest mocno piętnowane przez zbioro­wość, ponieważ dotyczą zasadniczych i uniwersalnych problemów pojawiających się w sto­sunkach międzyludzkich, których rozwiązanie nie jest obojętne dla dobra partnerów.

PRAWO: system norm i wartości stanowionych i skodyfikowanych, na których straży stoją spe­cjalne instytucje dysponujące przymusem państwowym.

5) Typy konfliktów w anomijnym społeczeństwie.

ANOMIA: stan chaosu wśród norm i wartości, zanik, jednoznacznych drogowskazów postępo­wania.

Wewnętrz­nej niespójności i sprzeczności w obrębie systemu aksjo-normatywnego. Występuje w kilku formach:

Pierwsza, wskazana przez Emile'a Durkbeimn pod koniec XIX wieku, nazwana została przez niego anomią. Dotyczy całości kul­tury normatywnej. Jest to stan, w którym system normatywny traci koherencje i zamienia się w chaos. Drogowskazy działania - celów i środków - stają się nieostre, niejednoznaczne. Ludzie tracą poczucie, co jest dobre, a co źle, co godne, co niegodne, do czego należy dążyć, a czego unikać, jakie metody są dozwolone, a jakie zakazane.

Nieco węższe pojęcie anomii wprowadza w 1938 roku Robert Merton. Anomią to, w jego ujęciu, nie każdy chaos normatywny, lecz raczej specyficzna rozbieżność miedzy afirmowanymi w danym społeczeństwie wartościami, a po­stulowanymi w nim normami mającymi służyć osiągnięciu tych wartości. Na przykład w kulturze amerykańskiej: sukces materialny, wysoki standard życia, , l równocześnie poprzez system norm wskazuje pożądane sposoby osiągania tych celów, są to takie normy jak: zdobywanie edukacji, wytężona i zdyscyplinowana praca, awans zawodowy. Ale dla pew­nych, znacznych segmentów społeczeństwa (np. ludności murzyńskiej)normy te mogą być nierealistyczne, w tym sen­sie, że dostęp do edukacji jest utrudniony, występuje dyskryminacja zawodowa.

Dezorganizacja kultury normatywnej oznacza dezorientacje członków zbiorowości. Jest to stan na tyle dotkliwy, że Durkheim widział w nim przyczyny jednej z postaci zamachów samobójczych, którą okre­ślał mianem samobójstw anomijnych.

Trzecia forma sprzeczności w obrębie systemu aksjo-normatywnego, to zna­ny nam już dobrze konflikt ról: rozbieżność oczekiwań społecznych związanych z rozmaitymi pozycjami społecznymi (statusami) zajmowanymi równocześnie przez jednostkę. Przykład: konflikt obowiązków rodzinnych i zawodowych.

Forma czwarta - to konflikt w obrębie jednej roli, czyli w ramach jednej pozycji społecznej, miedzy segmentami roli, a wiec oczekiwaniami kierowany­mi przez różnych partnerów, członków kręgu społecznego, zajmujących w sto­sunku do danej pozycji statusy peryferyczne. Przykład: dyrekcja zakładu żąda od robotnika podwyższenia wydajności, a koledzy z brygady utrzymania tem­pa pracy na zwyczajowym poziomie.

Piąta sprzeczność występuje w obrębie pojedynczego segmentu roli, gdy oczekiwania jednego, konkretnego partnera są wewnętrznie niespój­ne. Nazywamy to ambiwalencją normy. Przykład: pacjent oczekuje od lekarza osobistej troski, współczucia dla jego cierpień, delikatności, a równocześnie chce być wyleczony, co może wymagać bardzo bolesnej i uciążliwej terapii lub

Szósta możliwość to konflikt pomiędzy podsystemami normatyw­nymi, gdzie to samo zachowanie jest odmiennie regulowane, na przykład przez prawo i moralność. Mówimy tu o antynomii normatywnej. Tzw. „mały ko­deks karny" wprowadzony w Polsce bezpośrednio po wojnie wymagał na przy­kład donoszenia na członków własnej rodziny, co stało w jaskrawej sprzeczno­ści z moralnymi zasadami lojalności i solidarności rodzinnej. Inny przykład to

Odmienny typ antynomii występować może w obrębie pojedynczego pod­systemu normatywnego, gdy zawarte w nim reguły wymagaj;] równocześnie przeciwstawnego sposobu postępowania: jedne czegoś zabraniają,, a inne na to zezwalają, lub jeszcze gorzej - nakazują to. Zdarza się to zwłaszcza na terenie prawa, gdzie ogromna liczba i różnorodność przepisów wydawanych w róż­nych czasach przez najrozmaitsze organy niezmiernie utrudnia zachowanie koherencji.

Wszystkie wymienione przypadki występują w obrębie jednej kultury. Ale wiemy również, jak wielka jest różnorodność kultur, co nie ma poważniej­szych konsekwencji tylko dopóty, dopóki kultury są izolowane. Kiedy jednak wchodzą w kontakt, zderzają się ze sobą, np. w sytuacji podboju, migracji lub globalizacji, łatwo staje się to zarzewiem konfliktów międzykulturowych

Dziewiąty typ sprzeczności wynika z tego, że w ramach jednej społeczności i właściwej jej kultury występować mogą reguły pochodzące z różnych okre­sów. Trwałość pewnych norm i wartości jest większa, innych mniejsza, ale w każ­dym momencie system aksjo-normatywny składa się z elementów bardzo daw­nych, dawnych, nowszych i najnowszych. Ich treść może być wzajemnie nie­skoordynowana. Powiemy w tym przypadku o asynchronii normatywnej, czego wyrazem jest anachroniczność nieadekwatnego już, ale ciągle trwałego dzie­dzictwa przeszłości, wchodzącego w konflikt z nowymi sposobami życia. Na przykład polski syndrom heroiczno-romantyczny, wywodzący się jeszcze z okre­su rozbiorów, może wchodzić w konflikt z wymaganiami pozytywistycznej „pracy od podstaw", dyscypliny, racjonalności i efektywności - jakich wymaga życie w nowoczesnym i suwerennym kraju.

Sprzeczność dziesiątego rodzaju spo­tykamy w ramach jednej społeczności, gdy w krótkim czasie następuje głębo­ka, radykalna i wszechstronna zmiana kulturowa. Nowe reguły życia wchodzą wtedy w sprzeczność z dawnymi normami i wartościami, zakorzenionymi jesz­cze głęboko w pamięci, w mentalności, w codziennych nawykach czy tym, co francuski XIX-wieczny politolog Alexis de Tocqueville nazywał „odruchami serca", tych samych ludzi, tego samego pokolenia. Pojawia się swoisty dualizm koegzystujących jeszcze przez pewien czas dwóch kultur: starej i nowej. Na­zwiemy ten przypadek dysonansem kulturowym. Towarzyszy on rewolucjom, przełomom ustrojowym, radykalnym innowacjom technicznym.

6) Konformizm a dewiacja.

KONFORMIZM: sytuacja, gdy ludzie postępują zgodnie z regularni, które ich dotyczą (to znaczy odnoszą się do ich pozycji społecznej, do sytuacji, w jakiej działają i nie są wyłączone przez jakieś okoliczności szczególne).

DEWIACJA: postępowanie niezgodne z odnoszącymi się do danej jednostki i do sytuacji, w któ­rej działa, regułami społecznymi (normami i wartościami).

W ra­mach jednej i tej samej procedury (czyli typowej wiązki norm i wartości) ludzie mogą przestrzegać norm, ale odrzucać wartości, lub przeciwnie, Jest to podstawą typologii Mertona. Występuje w niej pięć możliwości:

Pierwsza to po prostu konformizm, czyli akceptacja całej procedury, za­równo norm, jak i związanych z nimi wartości. Na przykład zachowanie tych Amerykanów, którzy dążą do zrealizowania marzeń o sukcesie, , poprzez zdobywanie kwalifikacji zawodo­wych i wytężoną prace.

Pozostałe cztery możliwo­ści to różne odmiany dewiacji, a więc odstępstwa od reguł.

Jedna, określona przez Mertona terminem „innowacja", to akceptacja celów dyktowanych przez rozpowszechnione wartości, ale szukanie nowych sposobów ich realizacji, różnych od normatywnie przepisanych. Jest to cząstkowe zastosowanie się do wskazanej w kulturze procedury: tylko do zawartych w niej wartości, a odrzucenie norm. Tak czyni pospolity przestępca, który ma te same cele życiowe o porządny obywatel - sukces, bogactwo, dobrobyt

Przeciwna sytuacja, którą Merton nazywa „rytualizmem", to kurczowe trzymanie się pewnych tradycyjnych sposobów postępowania, czyli gorliwe przestrzelanie norm, przy zupełnym abstrahowaniu od celów, które miały być w ten sposób realizowane, a więc z ignorowaniem odpowiednich wartości. Jest to znów cząstkowe, wybiórcze zastosowanie się do przepisanej w kulturze procedury: tylko do zawartych w niej norm, z pominięciem wartości. Tak postępuj przysłowiowy biurokrata, przygotowujący obszerne sprawozdania, których żaden przełożony nic czyta, a tylko wyrzuca do kosza. Tak działa dewotka, która mechanicznie klepie w kościele pacierze, myśląc równocześnie, jak dokuczyć sąsiadce.

Trzecia odmiana dewiacji tu „wycofanie się" albo rezygnacja. Jesr to dewiacja pełna i pasywna. Oznacza odrzucenie przez jednostkę całej przepisani w kulturze procedury, zarówno zawartych w niej norm, jak i wartości. Tak czynią, ludzie marginesu, kloszardzi, narkomani, alkoholicy, którzy z różnych powodów negują takie uznane wartości jak dobrobyt czy wykształcenie, a także takie normy jak praca czy edukacja.

Czwarta forma dewiacji to „bunt". Jest to także dewiacja pełna, ale aktywna. Oznacza odrzucenie obowiązujących procedur, z całym bagażem norm i wartości, ale zarazem zaproponowanie procedur alternatyw­nych: nowych sposobów życia realizujących nowe normy i nowe wartości. Wyrazem takiego buntu są różne ruchy kontrkulturowe, sekty, komuny.

Dodatkowe kategorie:

NONKONFORMIZM: dewiacja demonstrowana publicznie w proteście przeciwko obowiązują­cym normom czy wartościom.

LEGALIZM: literalne i skrupulatne przestrzeganie reguł bez względu na ich treść, zgodnie z prze­konaniem, że należy zawsze stosować się do obowiązujących zasad.

NEGATYWIZM (inaczej - kontraformizm): bezrefleksyjny stosunek do reguły, abstrahujący od jej treści, a odrzucający ją tylko z uwagi na źródło, z którego reguła pochodzi.

OPORTUNIZM: przestrzeganie reguły mimo jej nieuznawania i przekonania ojej niesłuszności.

Barbara Malak, Adam Fraczek: Podkultura przestępcza jako „produkt" zaburzonej socjalizacji, (w:) Elementy socjologii prawa. Wybór tekstów,. 129 -134.

7) Poszerzanie „potencjału" podkultur przestępczych - mechanizmy i skutki zjawiska.

W literaturze socjologicznej pojęcie "podkultura" rozumiane jest - najogólniej mówiąc - jako wynik selekcji i modyfikacji war­tości kulturowych, dokonywanych przez członków różnych grup z pun­ktu widzenia specyficznych cech ich egzystencji, a pełniących dla tych grup funkcję "klucza" do zapewnienia sobie uczestnictwa w kulturze.

Proces, który moglibyśmy nazwać procesem "dojrzewania przes­tępczego", złożony jest z dwóch stadiów: stadium reaktywnego, gene­tycznie wcześniejszego i charakteryzującego się tym, że zachowania przestępcze stanowią bezpośrednią reakcję na pewne warunki środowis­kowe lub też próbę rozwiązania konfliktu wynikającego ze zderzenia potrzeb jednostki z wymaganiami zewnętrznymi, i stadium autonomicz­nego, zaczynającego się później (około 17-18 r.ż.), gdy zachowania przestępcze zautonomizowały się od strony motywacyjnej i uniezależ­niły od swoich pierwotnych przyczyn.

W tym rozumieniu o zachowaniu przestępczym jednostki można mówić jako o sposobie regulacji jej stosunków z otoczeniem, a os bowościowe przesłanki tej formy regulacji należałoby raczej lokali­zować w różnicach nastawień wobec rzeczywistości niż cechach osobo­wości, np. agresywności.

Temat 5: Kontrola społeczna i kontrola prawna

Andrzej Kojder: Adekwatność empiryczna i doniosłość nomologiczna pojęcia „kontrola społeczna"; Istota kontroli społecznej i kontroli prawnej, (w:) Godność i siła prawa. Szkice socjologiczno-prawne, 260 -269.

  1. Pojęcie kontroli społecznej, jej sens empiryczny i doniosłość nomologiczna.

Zjawiska, o których się zwykle mówi przy okazji omawiania kon­troli społecznej to procesy trzech typów, a więc: przekazywanie wzorców, np. w postaci ogłoszonych przepisów prawa stanowionego; porównywanie wzorców z wykonaniem, a więc np. ściganie sprawców przestępstw; podejmowanie działań korekcyjnych wtedy, gdy wystę­puje niezgodność między wzorcem a wykonaniem, a więc np. karanie winnych popełnienia czynów przestępczych, zmiana w ustawodawstwie

Najczęściej kontrolę społeczną utożsamia się z bliżej nieokreślonymi społecznymi mechanizmami wymuszania konformizmu, całościową suma procesów, konformizacyjnych, wywieraniem presji (za pomocą kar i nagród), która prowadzi do konformizmu.

W nieco bardziej szczegółowych ujęciach, bez od­woływania się do konformizmu, na kontrolą społeczną skła­dają się: czynniki, które kształtują zachowania w sposób społecznie pożądany, całokształt oddziaływań mających zapewnić zgodność zachowania z normami społecznymi, wpływy, jakie grupa społeczna wywiera na swoich członków w kierunku respektowania zachowań przepisanych przez normy ogólne, uznane w danej sytuacji.

\V tym duchu utrzymane są również określenia kontroli społecznej jako spo­sobów oddziaływania na zachowania wykraczające poza granice spo­łecznej tolerancji lub też procesów zapobiegających pogwałceniom reguł społecznych.

Niektórzy autorzy wyliczają czynniki i mecha­nizmy kształtujące konformizm, takie jak: sposoby przekonywania, nakazy i zakazy, systemy perswazji i nacisku, sankcje, sposoby wy­rażania uznania, wyróżnienia, nagrody itd., i nadają im ogólną naz­wę systemu kontroli społecznej.

Inne od powyższych klasy przed­miotowe wyznaczają ujęcia kontroli społecznej jako ogółu społecz­nych reguł i zakazów; czynników, które przyczyniają się do utrzy­mania porządku społecznego; technik bezpośredniego i pośredniego oddziaływania na zachowania ludzi; zagregowanych wartości i norm, za pomocą, których są rozwiązywane lub łagodzone napięcia i konflikty; albo też jako normatywnie ukierunkowanego wpływu środowiska społecznego.

Pojęcie kontroli społecznej jest nieostre, nie jest pojęciem adekwatnym, jego zakres nie obejmuje przedmiotów (zjawisk, procesów, czynników itd.) rodzajowo jedno­rodnych. Czyż można zaliczyć do tej samej klasy rodzajowej i plotkę i np. wyrzuty sumienia, wrażenia estetyczne i przepisy prawne, a to nazywa się elementami kontroli.

„funkcje" kon­troli społecznej (integracyjna, dezintegracyjna, destrukcyjna itp.)

„środki" kontroli społecznej (wychowanie, tradycja, prawo, moral­ność itp.),

„agendy" kontroli społecznej (opinia publiczna, kręgi rówieśnicze, grupy odniesienia, środki masowego przekazu itp.),

„efekty zamierzone" (posłuszeństwo, podporząd­kowanie, przystosowanie itp.)

„efekty niezamierzone" (anomia, alienacja, dehumanizacja, bunt itp.).

Jeśli chodzi o sensowność empiryczną pojęcia kontroli społecznej, to — w znaczeniu, w jakim zwykło się mówić o owej właściwości pojęć — należy je uznać za wystarczająco sensowne. Wyeliminowanie go ze słownika socjologii nie tylko pozbawiłoby ją wielu interesujących refleksji, lecz ponadto zubożyłoby w jakiś sposób możliwości teoretyzowania na temat kształtowania się, funkcjonowania i roli w życiu społecznym rozmaitych systemów normatywnych. Ponadto, pojęcie kontroli społecznej, bez względu na to, czy jest ujmowane rozszerzające (wówczas cechuje je „skokliwość"), czy też zawężające) (wtedy znamionuje je „kulawizna"), jest chyba nic tylko bardziej niż wiele innych pojęć socjologicznych powiązane z możliwymi do prze­prowadzenia obserwacjami, lecz na tych obserwacjach bazuje.

Do trzeciego problemu, problemu doniosłości nomologicznej po­jęcia kontroli społecznej, trudno się jednoznacznie ustosunkować. Z jednej strony, uznając, że twierdzeniami naukowymi są tylko twier­dzenia adekwatne, powinniśmy dojść do oczywistego wniosku, że za pomocą pojęcia notorycznie nieadekwatnego, a za takie uznaliśmy pojęcie kontroli społecznej, nie można tworzyć adekwatnych teorii, jest ono pozbawione jakiejkolwiek doniosłości nomologicznej z drugie wszakże strony, przez twierdzenia naukowe (w tym i socjologiczne) rozumie się zdania dobrze potwierdzone, nie sfalsyfikowane, dostatecznie informatywne, uznawane za prawdziwe (w świetle aktualnego stanu wiedzy), bez względu na stopień ich ade­kwatności. Z tego i tylko tego punktu wi­dzenia nie sposób odmówić pojęciu kontroli społecznej doniosłości nomologicznej.

Peter L. Berger: Perspektywa socjologiczna - człowiek w społeczeństwie, Zaproszenie do socjologii, s.68-91.

  1. Mechanizmy kontroli społecznej: koncentryczne kręgi norm i symboliczne atrybuty pozycji społecznej.

Kontrola społeczna to jedno z najpowszechniej stosowanych pojęć socjologii. Odnosi się ono do rozmaitych środków używanych przez społeczeństwo w celu przywoływania jego niesubordynowanych członków do porządku. Żadne społeczeństwo nie może istnieć bez kontroli społecznej.

„mechanizmy" kontroli społ. (przymus, perswa­zja, przetarg, konkurencja, „politykowanie" itd.)

Tam gadzie ludzie żyją lub pracują w zwartych grupach oddziałują takie mechanizmy kontroli społecznej jak perswazja, ośmieszenie, plotki i pogarda.

„środki" kontroli społecznej (wychowanie, tradycja, prawo, moral­ność itp.),

Ostatecznym i bez wątpienia najstarszym środkiem kontroli społecznej jest przemoc fizyczna. W okrutnym społeczeństwie dziecięcym jest ona nadal środkiem głównym.

W każdym sprawnie funkcjonującym społeczeństwie przemoc stosowana jest oszczędnie i jako środek ostateczny, a do sprawowania, na co dzień kontroli społecznej wystarcza sama tylko groźba użycia siły

Środki kontroli społecznej wykazują wielką różnorod­ność, zaraz po politycznych i prawnych formach kontroli powinno się prawdopodobnie postawić presję ekonomiczną. Niewiele środków przymusu jest tak skutecznych jak te, które zagrażają podstawom czyjegoś utrzymania czy zyskowi.

Zewnętrz­ne koło mogłoby z powodzeniem wyobrażać system polityczno-prawny, zgodnie, z którym jesteśmy obowiązani żyć. Jest to ten system, który, całkiem wbrew woli człowieka, opodatkuje go, powoła do służby wojskowej, zmusi do przestrzegania swych niezliczonych praw i przepisów, w razie potrzeby wpakuje do więzienia,/a w ostateczności — zabije.

Innym systemem kontroli społecznej, który wywiera presję na postać stającą w jego centrum, jest system moralności, obyczaju i zwyczaju. Jedynie te aspekty tego systemu, które wyglądają (w oczach władz) na najbardziej palące, wyposażone zostają w sankcje prawne. Nie oznacza to jednak, że bezkarnie można być niemoralnym, ekscentrycznym i niewychowanym. Wówczas zostają, bowiem wprawione w ruch wszystkie inne środki kontroli społecznej. Niemoralność zostaje ukarana utratą pracy, ekscentryczność — utratą widoków na znalezienie nowej, złe maniery — zakazem wstępu do grup, które respektują to, co uważają za dobre maniery.

Istnieją jeszcze inne, mniej rozgałęzione kręgi kontroli, której jednostka jest poddawana Wybór zawodu nieuchronnie podporządkowuje jednostkę rozmaitym formom kontroli, często surowej. Każda rola zawodowa w społeczeństwie, niesie ze sobą pewien kodeks postępowania, który jest rzeczywiście bardzo trudny do zlekceważenia. Dostosowanie się do tego kodeksu jest zazwyczaj równie istotne dla czyjejś kariery w danym zawodzie, jak kompetencje fachowe czy doświadczenie. |Kontrola społeczna ze strony systemu zawodowego ma tak wielką wagę, ponieważ to praca przesadza o tym, co ktoś będzie mógł robić przez większy część swego życia.

Wreszcie system kontroli stanowi także grupa ludzka, w której przebiega tak zwane życie prywatne, to znaczy krąg rodziny i przyjaciół.

Można, więc widzieć siebie jako kogoś znajdującego się w centrum (to znaczy w punkcie największej presji) pewnego układu koncentrycznych kół, z których każde reprezentuje pewien system kontroli społecznej,a miejsce w społeczeństwie oznacza usytuowanie jednostki względem wielu sił, które ją krępują i zniewalają.

Stratyfikacja oznacza, że każde społeczeństwo ma pewien system rang. Pewne warstwy stoją wyżej, inne zaś niżej. Ich suma stanowi system stratyfikacyjny danego społeczeństwa.

Najważniejszym typem stratyfikacji we współczesnym społeczeństwie zachodnim jest układ klasowy.

Pojęcie klasy, taki typ stratyfikacji, w którym zasadnicza, pozycję w społeczeństwie określają głównie kryteria ekonomiczno.

Dla społeczeństwa klasowego charakterystycz­ny jest wysoki stopień ruchliwości społecznej. Oznacza to, że pozycje społeczne nie są ustalone raz na zawsze, w rezultacie symboliczne atrybuty pozycji mają wielką wagę, to znaczy, przez użycie rozmaitych symboli (takich, jak: przedmioty materialne, style zachowania, upodobania i język, sposoby obcowania z ludźmi, a nawet określone opinie) człowiek demonstruje światu, dokąd dotarł. Socjologowie nazywają to symbolizmem statusu.

Pozycja klasowa człowieka określa poziom wykształcenia, określa poziom opieki lekarskiej, a tym samym określa też jego oczekiwania życiowe — szansę życiowe w dosłownym sensie.

Inne systemy stratyfikacji, które są, dużo bardziej sztywne i dlatego znacznie bardziej

determinują cale życie jednostki niż układ klasowy, to w społeczeństwie amerykańskim system rasowy, który większość socjologów uważa za pewno, odmiano systemu kastowego.

Definicja sytuacji str 84

Definicja instytucji str 86

Piotr Sztompka: Efekty socjalizacji, Słabe ogniwa socjalizacji; Granice kontroli społecznej, Socjologia. Analiza społe­czeństwa. 403 - 414.

3) Skutki kontroli społecznej, konformizacja zachowań, znaczenie kontroli wewnętrznej.

1)komformiz a więc postawę ścisłego podporządkowania się zwyczajom, normom, i poglądom funkcjonujących w danej grupie społecznej. Wymuszony społecznymi mechanizmami i wywieraniem presji

2)kształtowanie zachowania w sposób społecznie pożądany

3)całokształt oddziaływań zapewnia zgodność zachowań z normami społecznymi

4)respektowanie zachowań przypisanych przez normy ogólne, uznane w danej sytuacji -poprzez wpływy, jakie grupa społeczna wywiera na swych członków.

5)społeczne reguły i zakazy przyczyniają się do utrzymania porządku społecznego

Można mówić o kontroli wewnętrznej i zewnętrznej. Kontro­la wewnętrzna uruchamiana jest w psychice jednostki. Wyraża się ona w działaniu sił, które powstrzymują ją przed naruszeniem norm albo wywołują nieprzyjemne stany emocjonalne. Dzieje się tak, gdyż normy te zostały przez człowieka zinternalizowane i stały się czę­ścią jego osobowości. Zachowanie zgodne z normami jest czymś naturalnym — przebiega automatycznie i bezrefleksyjnie .J. Szczepański uważa, że ten rodzaj kontroli wykorzystuje psychospołeczny me­chanizm społecznej kontroli.

Kontrola wewnętrzna -to te oddziaływania regulacyjne, które płyną z psychiki działającej jednostki, to te wszystkie siły, które powstrzymują jednostkę przed naruszeniem wy­magań systemu normatywnego, a w wypadku ich naruszenia rodzą nie­miłe dla jednostki stany emocjonalne. Podstawą kontroli wewnętrz­nej jest proces interioryzacji norm i wartości kulturowych. Norma staje się w wyniku interioryzacji częścią osobowości. Nie jest już dla jednostki zewnętrznym regulatorem, staje się konstytutywnym elementem jaźni. Wartość kulturowa nie jest już tylko celem, do którego należy dążyć, celem narzucanym z zewnątrz, staje się przedmiotem rzeczywistych dążeń. Zachowanie zgodne z normą czy wartością interioryzowaną przebiega bezrefleksyjnie, spontanicz­nie, automatycznie, jest dla danej jednostki zachowaniem "normal­nym", codziennym, naturalnym. Interioryzacja norm i wartości kul­turowych jest efektem wielkiego procesu socjalizacji, wprowadzania jednostki w całokształt kultury społeczeństwa, w którym przyszło jej żyć, adaptowania jej psychiki i zachowań do nakazów społecznego świata. Można, więc z niewielkim uproszczeniem powie­dzieć, że ostateczne źródło kontroli społecznej w jej formie wew­nętrznej tkwi w tych działaniach społecznych, które w procesie socjalizacji doprowadziły do interioryzacji przez jednostkę zna­nych norm i wartości.

  1. Specyfika kontroli prawnej i jej efektywność (zasoby chroniące lub minimalizujące sankcje, skuteczna egzekucja).

W znaczeniu najogólniejszym kontrola prawna jest całokształtem oddziaływania prawa na stosunki społeczne. W znaczeniu węższym natomiast jest ona sprawowaniem nadzoru — przez instytucje prawne — nad zachowaniem obywateli oraz wpływem obywateli na instytu­cje prawne i organy państwa.. Dalsze uściślenie pojęcia kontroli prawnej pozwala o niej mówić jako o zespole czynności, których dokonują organy ustawodawcze, wyko­nawcze i sądownicze w stosunku do obywateli.

Normy prawne, na straży, których stoi zorganizowany przymus państwowy, zawierają wzory dozwolonego postępowania. Zadaniem instytucji prawnych, podobnie jak innych społecznych instytucji kontrolnych, jest porównywanie, czy zachowania obywateli są zgodne z tymi wzorami, i klasyfikowanie ich na zgodne i niezgodne z prze­pisami prawa. Stwierdzenie niezgodności postępowania z prawnym wzorem normatywnym i jego negatywna ocena uruchamia czynno­ści, które zmierzają do usunięcia tej niezgodności przez zastosowanie sankcji karnych. Zawsze wtedy, kiedy kryterium oceny konkretnego postępowania jest obowiązujący przepis prawny, mamy do czynienia z kontrolą prawną (przy założeniu, że oceny tej dokonują powołane do tego instytucje).

Kontrola prawna tym się różni od innych form kontroli spo­łecznej, że: w większym stopniu

Przestrzeganie przepisów obowiązującego prawa jest bardzo za­wodną miarą skuteczności kontroli prawnej. Różne, bowiem motywy skłaniają ludzi do zachowań prawnie konformistycznych. Prawny konformizm może się wyrażać w trzech odmiennych, jeśli chodzi o podłoże motywacyjne, typach zachowań: legalistycznych, oportunistycznych i instrumentalnych.

    1. Zachowaniem legalistycznym jest takie zachowanie zgodne z prawem, które jest podyktowane przeko­naniem, że prawa winno się przestrzegać, bo po prostu „prawo jest prawem, stanowi ono podstawowy czynnik ładu i porządku społecznego.

    2. W wypadku oportunizmu respekt dla prawa jest wynikiem obawy przed degradującymi, negatywnymi następ­stwami kar prawnych.

    3. prawnie instrumental­nym jest zachowanie motywowane przekonaniem, że dzięki podpo­rządkowaniu się przepisom prawnym uzyska się osobiste korzyści i gratyfikacje.

5) Słabe ogniwa socjalizacji, skutki zaburzenia procesu socjalizacji.

processocjalizacji: punkiem wyjścia jest kultura, która staje się przedmiotem internalizacji w obrębie - różnic przez teoretyków ujmowanej - osobowości, a następnie ulega eksternalizacji (EKSTERNALIZACJA: przejawianie się ukształtowanych kulturowo treści osobowościowych -motywacji czy postaw - w konkretnych działaniach.) w działaniach.

Zaburzenia procesu socjalizacji mogą wystąpić z trzech powodów.

Po pierwsze, dlatego, że każda z tych agend socjalizacji (W przypadku socjalizacji początkowej są, to gru­py pierwotne - rodzina, grupa rówieśnicza, wspólnota lokalna. Później szkoła, Kościół, uczelnia. W przypadku socjalizacji permanentnej -cala gama innych grup, zawodowych, terytorialnych, rekreacyjnych) może utracić skuteczność. Np.: kryzys rodziny, kryzys szkoły,

Koleino ogniwo, to osobowość socjalizowanych jednostek. Podatność na kulturowe wpływy bardzo różnicowana, podobnie jak podatność na pokusy kontrkulturowe - dewiacyjne czy przestępcze.

Kolejne ogniwo procesu socjalizacji to podejmowanie działań, które stano­wią realizację ukształtowanych motywacji czy postaw. Gdy nie wytworzył się ani spontaniczny, bezreflcksyjny konformizm, ani poczucie obowiązku, decy­dująca staje się skuteczność systemu społecznych sankcji, zwanego czasem kon­trolą społeczną. Kontrola społeczna stanowi swoista, korektę nic w pełni udanej socjalizacji. Mówiąc skrótowo:, jeśli nie udało się kogoś przekonać do po­stępowania kulturowo akceptowanego, to można go przynajmniej zmusić.

W okresach szybkich zmian społecznych, choć nic tylko wtedy, kultura może popadać w stan anomii, czyli dezorganizacji, chaosu, którego szczególną formą jest opisywany przez Roberta Mertona rozziew miedzy wartościami a normami mającymi służyć ich realizacji. Moc oddziaływania kultury jest oczywiście osłabiona, co więcej, anomia może skłaniać do podejmowania działań dewiacyjnych, przestępczych.

6) Granice kontroli społecznej i kontroli prawnej.

Powstaje pytanie, czym różni się kontrola prawna od innych form kontroli społecznej? Można wskazać na następujące różnice:

a) jest to niewątpliwie kontrola o najszerszym zakresie oddziały­wania;

b) charakteryzuje się największym stopniem formalizacji, przy czym to sformalizowanie dotyczy nie tylko samych wzorów po­żądanego zachowania, ale i konsekwencji wiążących się z ich naruszeniem oraz określenia konsekwencji, jakie mogą spotkać za nadużycia tych, którzy do kontroli przestrzegania prawa zo­stali powołani;

c) środkiem oddziaływania, którym posługuje się kontrola praw­na, jest w większym stopniu przymus niż przekonywanie. Cha­rakterystyczne jest przy tym, iż te środki przymusu są w samym prawie enumeratywnie wyliczone;

d) ma ona sekwencyjny charakter, to znaczy że w różnych fazach postępowania kontrolnego mogą być stosowane różne środki przymusu, zwykle przewidywalne, przynajmniej częściowo;

e) jest stopniowalna — jest to pewien proces, jest więc ona rozło­żona w czasie, np. od orzeczenia kary do jej dobrowolnego lub przymusowego wykonania;

f) jest to w większym stopniu kontrola następcza — bardziej ko­rygująca niż prewencyjna;

g) jest to kontrola głównie zewnętrzna, a nie wewnętrzna;

h) jest to kontrola bardziej jednostronna niż wzajemna — to orga­ny państwa w większym stopniu kontrolują obywateli niż od­wrotnie.

7) Dotkliwość stygmatu i etykiety a autodefinicja odrzucenia i poszukiwania alternatywnych wspólnot.

Gdy nie wytworzył się ani spontaniczny, bezrefleksyjny konformizm, ani poczucie obowiązku, decy­dująca staje się skuteczność systemu społecznych sankcji, zwanego czasem kon­trolą społeczną

Ale z drugiej strony trzeba zauważyć, że nadmierne i zbyt pochopne stosowa­nie kar może również prowadzić do dysfnnkcionalnych konsekwencji.

Co oznacza wyrok i kara dla sprawcy Jest to kluczowy moment, w którym społeczeństwo, poprzez swoich reprezentantów - sędziów, ławników, przysię­głych, zdefiniowało jednostkę jako przestępcę, przypisało mu pewną trwałą etykietkę, stygmat, którego trudno się przez długi czas pozbyć, nawet mimo nieco fikcyjnej procedury tzw. zatarcia skazania po upływie określonego czasu. Oznacza to odrzucenie przez społeczeństwo, symbo­liczne odgrodzenie się od jednostki, czego materialnym, dobitnym wyrazem staja się mury więzienia. Jej dotychczasowa tożsamość czerpana z poczucia przynależności do społeczeństwa, różnych grup w jego ramach, zajmowania różnych pozycji i pełnienia różnych ról ulega destrukcji. Pojawia się w to miej­sce tożsamość człowieka marginesu, wygnańca, outsidera. Społeczna definicja jednostki jako przestępcy odzwierciedla się w jej jaźni jako autodefinicja od­rzuconego. A to oznacza gwałtowny spadek samooceny. Jak można radzić sobie z taką sytuacją? Jednostka zaczyna poszukiwać wspólnoty zastępczej, zamiast tej utraconej i pozostawionej za murami więzie­nia. Szuka innych, którzy staną się dla niej „ważnymi innymi", akceptują ją, a tym samym pozwolą na odzyskanie utraconej tożsamości i podniesienie sa­mooceny, l łatwo ich odnajduje - w innych przestępcach czy współwięźniach, którzy szukają tego samego. Sprawca pojedynczego czynu przestępczego staje się mocno osadzonym w antyspołecznym świecie, ukształtowanym przez kontrkulturę, przestępcą profesjonalnym. Etap ostatni tego procesu, po odbyciu kary i wyjściu na wolność, umacnia tylko tożsamość przestępczą ze wzglądu na dalej niechętne nastawienie społeczeństwa do byłego więźnia, np. trudność uzyskania pracy. A równocześnie jedyne środowisko, w którym odbycie kary, zwłaszcza długotrwałej, przynosi prestiż i to właśnie środowisko przestępcze. Identyfikacja z tym środowiskiem jeszcze się pogłębia.

Są to społecznie dysfunkcjonalne konsekwencje karania.

Teoretycy stygmatyzacji wyprowadzają, skrajny wniosek: dewianci nie ro­dzą się takimi, lecz są produkowani przez społeczeństwo. To właśnie mechani­zmy kontroli społecznej, stosowania sankcji, uruchamiają karierę dewiacyjną przez odrzucenie, izolowanie, popchnięcie w stronę grup antyspołecznych, kontrsocjalizację w ich obrębie i wytworzenie trwałej tożsamości dewianta.

Adam Podgórecki: Kontrola społeczna trzeciego stopnia, Elementy socjologii prawa. Wybór tekstów. 78 - 84.

8) Kontrola społeczna trzeciego stopnia - geneza, mechanizmy i skutki zjawiska.

Tradycyjnie rozróżnia się kontrolę pierwotną i wtórną

Kontrola pierwotna- wpływ, jaki mała grupa społeczna wywiera na swoich członków w kierunku zachowań przepisanych przez normy ogólnie uznane w danej sytuacji(społeczność rodzinna, sąsiedzka)

Kontrola wtórna:

-nie ma cech indywidualizujących

-formalizm

-impersonalizm

-rozbudowany aparat kontroli formalnej

-istnienie systemu wyraźnie spetryfikowanych i uznawanych sankcji

-cechuje ją zespół norm abstrakcyjnych, oderwanych od indywidualnych przypadków

-powołuje do życia zawód twórców norm, ich interpretatorów

-istotą kontroli wtórnej jest to, że rozstrzyganie konkretnej sprawy jest odpersonalizowane

Kontrola społeczna trzeciego stopnia

-rozmaite środki kontroli społecznej zostają potraktowane jako do realizacji celów innych niż te w ramach których egzystują

-jednostki lub grupy społeczne używają ich do celów autonomicznie przez siebie zdefiniowanych

-kontrola ta bywa często dysfunkcjonalna dla systemu społecznego w którym egzystuje

-„działa na zasadzie interwencji irracjonalnych wtrętów"

-postać prosta: np. klient- urzędnik

zastane, tradycyjne formy kontroli społecznej przestają być skuteczne lub funkcjonalne-pojawią ją się swoiste formy ich korektury- dotychczasowe elementy kontroli zostają

wykorzystywane przez spontanicznie powstające twory w sposób zdeterminowany przez ich podkulturę

=>narastające skomplikowanie sytuacji społecznych, w których działa kontrola wtórna-sytuacje społeczne przestają być przejrzyste. „Wzrastająca nieprzenikliwość" stwarza warunki do pojawienia się elementu kontroli społecznej trzeciego stopnia

-nie jest ustalana ani reżyserowana z zewnątrz; powstaje autonomiczne -.

-zmierza w zasadzie do realizacji celów, które nie są w zasadzie znane czy społecznie szerzej uznawane; często zdąża do tego za pomocą środków zawierających elementy manipulacji

Kontrola może być wykonywana po to, aby torpedować zasadnicze cele tradycyjnie rozumianej kontroli społecznej; kontrola społeczna trzeciego stopnia może zacząć funkcjonować na rzecz wartości dowolnie ustalanych: zgodnych, niezgodnych lub nieokreślonych w stosunku do korzyści systemu w którym działa

Temat 6: Społeczne funkcje prawa

Maria Borucka Arctowa: Społeczne funkcje prawa formułowane w doktrynie, ustawodawstwie i orzecznictwie, (w:) Elementy socjologii prawa s. 110-115.

1) Metodologiczne problemy badania społecznych funkcji prawa.

Dokonywane podziały jak i typologie funkcji prawu oparte na rożnych kryteriach, wynikających często z postawionych sobie zudort badawczych.

Dla celów analizy i interpretacji procesu podejmowania decyzji <r zakresie zachowań uregulowanych normami prawnymi możrm wyróżnić funkcje Informacyjna, prawa oraz funkcje motywacyjną i funkcje Kontrolną wraz ze ściśle związaną z nią funkcją ocenną . . . Taki podział stanowi rodzaj świadomie dokonanej " irlea l i zacj i" procesu społecznego oddziaływania prawa na adresata normy prawnej, w rze­czywistości bowiem te poszczególne funkcje są bardzp ścisłe ze

*obą związane i przeprowadzenie wyraźnej granicy demarkacyjnej na­suwałoby duże trudności. Jednakże wyróżnienie wskazanych tu funk-i:ji posiada duże znaczenie poznawcze i pozwala na znacznie dokład­niejsza, i bogatszą analizę oddziaływania norm prawnych na proces podejmowania decyzji. Jest to spojrzenie od strony pozytywnego

• Iziałania, które sprawia, że adresaci normy prawnej postępują /.godnie ł normami prawnymi. Przedmiotem naszego za interesowali i o jest tu zatem skuteczność prawna w węższym znaczeniu (określana również jako skuteczność behawioral na), a takie skuteczność ipołeczno-wychpwawcza, polegająca na wytwarzaniu pozytywnych pos­taw wobec prawa ...

2) Typologie funkcji prawa.

Metafunkcję- Polega na organizacji społeczeństwa, a więc tworzeniu pewnych form życia zbiorowego i określaniu ich struktury, na regulacji różnych sfer życia społecznego wraz ze sfera, gospodarczą oraz na utrzymywaniu ładu społecznego i zabezpieczeniu przestrzeganiu prawa w celu osiągnięcia zgodności z zasadami ustroju i chronionymi wartoś­cimi .

W tej metafunkcji można wyróżnić jej dwa aspekty:- funkcję stabilizującą, - funkcje dynamizującą,

Funkcja naczelna prawa, określona jako metafunkcją, łączy się ścisłe z funkcjami państwa, które ... w bardzo znacznym stopniu realizowane są poprzez normy prawne i wyrażają się w społecznych rezultatach, skutkach działania prawa ...

Dalsze wyróżnione funkcje są niejako pochodną funkcji naczel­nej, przy czym można je traktować instrumentalnie, usługowo, jako pewne środki pomocne w realizacji metafunkcji; można je również traktować jako funkcje pochodne w rozumieniu funkcji wywodzących się z metafunkcji i a ściślej z wartości w niej zawartych.

Takimi głównymi funkcjami są:

1)funkcja ochronna, funkcja polegająca na zabezpieczeniu przestrzegania prawa przez zastosowanie środków przymusu, Polega ona również na ochronie określonych wartości

zapewnienie dodatkowych uprawnień stronie słabszej, Znajduje on swój wyraz nie tylko w prawie rodzinnym, ale i w prawie pracy

2or­ganizacyjna w ujęciu bardzo szerokim polega na tworzeniu pewnych form życia zbiorowego i określaniu ich struktury, na zarządzaniu i organizacji różnych dziedzin

życia społecznego, przez co przyczynia się ona do zapewnienia ładu porządku w społeczeństwie i w takim znaczeniu mieści się w metafunkcji. Funkcja organizacyjna polega również na zapewnieniu właściwego i sprawnego, a więc skutecznego działania różnych intytucji, Jak i jednostek (osób fizycznych) w zakresie wykonywanych przez nie zadań ...

3funkcja wychowawcza, polega na kształtowaniu pozytywnych postaw wobec prawa i to zarówno wobec prawa traktowa­nego jako wartość samoistna, sama w sobie (ład społeczny, legal­ność, praworządność i związana z tym pewność prawa i przewidywalność wyników jej stosowania), jak i wobec poszczególnych norm prawnych, wyznaczających określone postępowanie i stanowiących wy­raz preferencji i ochrony takich wartości jak wolność, równość, godność, trwałość rodziny, zdrowie i inne.

przy czym ta ostatnia wiąże się z pewnymi skutkami, konsekwencjami w sferze świadomości adresatów, podczas gdy dwie pierwsze rozpatrywane są z punktu widzenia społecznych skutków w zakresie regulowanych dziedzin stosunków społecznych.

3) Funkcja stabilizująca i dynamizująca prawa.

W tej met a funkcji można wyróżnić jej dwa aspekty:

- funkcję stabilizującą, gwarantującą ład, porządek oraz efek­tywność przyjętych rozwiązań, a zarazem utrzymanie istniejącego układu stosunków społecznych. Wiąże się to z zespołem urządzeń zapewniających skuteczność reakcji na wszelkiego rodzaju naruszenia porządku i sytuacje konfliktowe, prowadzące do zakłóceń ukła­du; wiatę się również z koniecznością podejmowania pewnych działań adaptacyjnych, związanych z procesami żywiołowych zmian społecz­nych;

- funkcje dynamizującą, wyrażającą się we wprowadzaniu zmian w tym układzie i kształtowaniu nowych stosunków społecznych; zmiany te mogą być wynikiem działań koordynujących działania zbiorowe i przynajmniej w jakiejś mierze oddziaływać na tok dokonywujących się przeobrażeń. Mogą one również mieć charakter planowy, oparty na prognozach naukowych, zgodny z wytyczonym kierunkiem rozwoju społeczeństwa i dostosowanym do niego kierunkiem rozwoju norm i instytucji prawnych .

4) Społeczne funkcje wybranych instytucji prawnych.

Instytucja- odrębny kompleks działań społecznych np.: klasa, prawo, małżeństwo, jest organem regulatywnym ,kanalizującym działanie ludzkie. Dostarczającym nam procedur za pomocą, których postępowanie ludzkie jest, wymuszane utrzymywane w koleinach uważanych przez społeczeństwo za właściwe.

5) Rozdzielcza funkcja prawa w prawie cywilnym i administracyjnym - różnice.

Leon Petrażycki: [Funkcja rozdzielcza i organizacyjna prawa], (w:) Elementy socjologii prawa. Wybór tekstów, Andrzej Kojder, Elżbieta Lojko, Wiesław Staśkiewicz, Anna Turska (wyb.), t. 2, Warszawa 1990, Wydaw. UW, s. 118 -127.

6) Rola przeżyć prawnych w wyjaśnianiu istoty funkcji rozdzielczej prawa w teorii Leona Petrażyckiego.

Przydzielenie jednostkom i grupom dóbr społecznych w szczególności gospodarczych. wytwarza ustrój prywatno-prawny tj . gospodarczy ,który jest oparty przede wszystkim na działaniu prawa własności, prawa spadkowego, prawa rodzinnego i prawa zobowiązań.

Obok dóbr gospodarczych rozdzielone zostają dobra idealne: nietykalność osoby ,czci , wonnościami obywatelskim : wolnością słowa, druku sumienia, zgromadzeń , stowarzyszeń.

Prawo, tak samo jak moralność, jest zjawiskiem psychicznym, ist­nieje w psychice człowieka jako swoiste przeżycie zawierające emocję imperatywno-atrybutywną, bez względu na to, czy podstawą tego przeżycia są jakieś fakty normatywne czy też nie. Każde przeżycie imperatywno-atrybutywne czy, inaczej, zobowiązująco-uprawniające (przydzielające) jest prawem, za którym stoi au­torytet władzy stanowiącej lub przymus państwowy. Jeśli jakieś reguły

7) Charakter powiązań między przeżyciami imperatywno-atrybutywnymi a organizacyjną funkcją prawa.

Przyznawanie władzy stanowi podstawę organizacji państwowej, funkcja ta dotyczy życia polityczno -społecznego. Wytwarza ustrój prawno- publiczny, czyli państwowy, w którym elementem tworzącym i koordynującym działania grup społecznych jest władza

W ujęciu Petrażyckiego władza, jako zjawisko realne, pozostaje w ści­słym związku z imperatywno-atrybutywnym charakterem prawa, Stosunki władzy polegają na „imperatywno-atrybutywnej świadomości jednych osób, że należy się im od innych [...] posłuszeństwo" oraz na „imperatywno--atrybutywnej świadomości innych osób, że powinny one być po­słuszne swym panom". Ta dwustronna świadomość powoduje, że postępowanie zbiorowe i indywidualne jest skoordynowane. Działanie prawa w skali masowej staje się więc podstawowym czynnikiem organizacyjnej więzi grup społecznych, wytwarza ustrój społeczny(prawny polityczny, ekonomiczny).Uznaje władzę za podstawe wszelkiej

Emile Durkheim: Solidarność mechaniczna albo oparta na podobieństwie, O podziale pracy społecznej, 112-141.

8) Społeczne funkcje kary.

1)jest metodycznym narzędziem ochrony- obawa przed kara paraliżuje ludzi złej woli

2)jest pokuta za przeszłość (druga sprzeczna teoria) to kara jako narzędzie obrony społecznej

3)ma na celu zmianę postępowania winowajcy

4)odstraszenie jego możliwych naśladowców

5)zachowanie nienaruszalnej spójności społecznej poprzez podtrzymanie świadomości wspólnej w całej jej witalności

9) Prawo karne jako wskaźnik typu więzi mechanicznej.

Mamy w sobie dwie świadomości:

  1. pierwsza zawiera charakteryzujące nas stany osobiste, reprezentuje wy­łącznie naszą osobowość indywidualną i tę tworzy;

  2. stany drugiej świadomości są wspólne całemu społeczeństwu. Reprezentuje typ zbiorowy i w konsekwencji — społeczeń­stwo, które bez niej nie istniałoby.

Kiedy jeden ze składni­ków tej drugiej świadomości kieruje naszym postępowa­niem, działamy nie dla naszego interesu indywidualnego, ale dla celów zbiorowych.

Chociaż różne, obie te świadomości są ze sobą powiązane, w sumie, bowiem mając jedno i to samo podłoże organiczne tworzą jedność. Są, więc solidarne. Solidarność zrodzona z po­dobieństw wiąże bezpośrednio jednostkę ze społeczeństwem -nazwa się ją mechaniczną. Solidarność ta polega nie tylko na ogólnym i nieokreślonym powiązaniu jednostki z grupą, ale także na uzgadnianiu poszczególnych dążeń.

10) Funkcje prawa represyjnego i kooperatywnego a typy społeczeństw w ujęciu Emile'a Durkheima.

Cale życie religijne polega na wyrzecze­niach i niedbaniu o korzyści. Jeżeli zatem prawo kryminalne jest początkowo prawem religijnym, to można być pewnym, że interesy, którym służy, są społeczne. Dlatego też w społeczeństwach niższych najliczniejsze wśród przestępstw są przestępstwa, naruszające interesy

publiczne: przestępstwa przeciw religii, przeciw obyczajnoś­ci, przeciw władzy itp.

Wystarczy zauważyć, że w Biblii, w Kodeksie Manu, w reliktach prawa egipskiego, stosun­kowo mało miejsca poświęca się przepisom chroniącym poszczególne jednostki, natomiast widoczny jest tam wybu­jały rozwój prawodawstwa represyjnego, dotyczącego róż­nych form świętokradztwa, uchybień różnorakim obowiąz­kom religijnym, wymogom ceremoniału itp.

Te przestęps­twa są najsurowiej karane.

U Żydów najcięższymi przestęp­stwami są przestępstwa przeciw religii.

U starożytnych Germanów tylko dwie zbrodnie były karane śmiercią: zdrada i zbiegostwo.

Według Kon­fucjusza i Mengzi bezbożność jest większym zawinie­niem niż zabójstwo.

W Egipcie najmniejsze święto­kradztwo było karane śmiercią.

Temat 7: Dylematy stosowania prawa

Andrzej Siemaszko: Podsumowanie. Przestępczość i polityka karna na przebrnie wieków: synteza głównych tendencji, Atlas przestępczości w Polsce 3 255 - 264.

1) Przestępczość w Polsce lat dziewięćdziesiątych.

Cały okres objęty analizą (tj. lata 1990-2001) cechował systematyczny wzrost przestępczości-blisko dwukrotnie więcejJeśli idzie o strukturę przestępstw według ich rodzajów największą dynamikę wzrostu cechowały przestęp­stwa

- największą dynamiką cechowały się prze­stępstwa udziału w bójce lub pobiciu, współ­czynnik był aż trzyipółkrotnie wyższy. Nasilenie natomiast za­równo zabójstw, jak i przestępstw spowodowania uszczerbku na zdrowiu było już znacznie mniejsze — ich liczba zwiększyła się mniej więcej o trzy czwarte

Jeśli idzie o terytorialny rozkład przestępczości jest ona najwyższa..

Najmniejsza zaś w pasie województw południowo - wschodnich,

Ogólny wskaźnik wykrywalności oscyluje zaś od kilku lat w granicach 50%, w najpowszechniejszych kategoriach przestępstw (włamania, kradzieże, rozboje)) wskaźniki wykrywalności utrzymują się w całym analizowanym okresie na niezmiernie niskim poziomie od kilku do dwudziestu kilku procent

2) Ocena polityki karnej w Polsce ostatniego dziesięciolecia.

Cały okres objęty analizą (tj. lata 1990-2001) Cechował systematyczny wzrost przestępczości. policja zarejestrowała przestępstw, blisko dwukrotnie więcej.

Wzrost ten był częściowo „sztuczny" — wynika m.in.

  1. ze zmian legislacyjnych.

  • pewne zabiegi legislacyjne miały skutek od­wrotny — powodowały dość znaczny spadek prze­stępstw rejestrowanych w statystykach policyjnych.

  • Nietrafny jest pogląd, że k.k. z 1997 roku doprowadził do generalnej liberaliza­cji polityki karnej realizowanej przez sądy. Owszem, sprawcy kilku poważnych przestępstw — od­nosi się to przede wszystkim do rozboju (oraz prze­stępstw o charakterze zbliżonym do rozboju) są pod rządami „nowego" kodeksu traktowani znacz­nie łagodniej, w wielu innych przypadkach jednak ­surowiej. Niemało jest też przykładów potwierdzających tezę, że polityka karania pod rządami „starego" i „nowego' kodeksu jest w istocie analogiczna.,

    W analizowanym okresie bardzo duże zmiany nastąpiły w populacji więziennej. Wzrost ogólnej liczby więźniów,. Tylko w latach 1999-2000 ich liczba zwiększyła się o jedną czwartą (z 57 do 70 tyś.), W roku zaś następnym o 13% (osiągając blisko 80 tyś.)

    Nietrafny jest jednak pogląd, że był to skutkiem nasilającej się represji karnej, W okresie dynamicznego wzrostu populacji więziennej,

    Fałszywa jest również teza, że za wzrost po­pulacji więziennej odpowiedzialna jest bardziej represyjna polityka aresztowań realizowana w latach ostatnich,

    Zwiększenie się liczby więź­niów w latach ostatnich jest pochodną ogólnego wzrostu przestępczości, zwłaszcza czy­nów o charakterze agresywnym,:za które stosun­kowo często — i słusznie — orzekane są kary bez­względnego pozbawienia wolności.

    W latach 1990-2001 liczba skazanych zwięk­szyła się aż o 66%, a liczba tymczasowo aresz­towanych — tylko o 40%. wzrostu przestępczości (oraz mniej liberalnej polityki udzielania zwolnień warunkowych),- nie jest wynikiem bardziej rygorystycznej praktyki stosowania, tymczasowego aresztowa­nia.

    Polska znajduje się w gru­pie krajów realizujących najbardziej liberalną po­litykę karania (mierzoną odsetkiem kar izolacyjnych).

    Europejskie statystyki penitencjarne (za rok 2001),wskazują, że Polskę podobnie jak pozostałe, państwa byłego bloku wschodniego, w tym zwłaszcza kraje byłego ZSSR — cechują najwyższe współczynniki uwięzionych, na 100 tys. -mieszkańców.

    3) Rozmiary wiktymizacji w Polsce.

    Rezultaty Międzynarodowych Badań Ofiar Przestępstw (ICVS) w odniesieniu do miejsca na­szego kraju w poszczególnych rankingach nie­jednoznaczne. Pod względem ogólnego wskaźnika wiktymizacji miejsce Polski, — choć dość wysokie, bo szóste — nie daje jeszcze podstaw do szczególnego niepokoju to już w uszeregowaniach

    Odnoszących się do poszczególnych, czynów (w tym zwłaszcza rozboju, kradzieży kieszonkowej oraz kradzieży z samochodu) znajdujemy się na pierwszych lub drugich miejscach w odniesieniu do korupcji dystans dzielący Polskę od rozwiniętych • krajów zachodnich jest wręcz szokujący.

    w porównywa­nych z innymi latami poziom wiktymizacji w naszym kraju w zasadzie się nie zmienił. Wynika to z tego że w przeciwieństwie do Polski w większości rozpatrywanych krajów nastąpił w tym czasie dość wyraźny spadek przestępczości.. Mimo więc pewnej stabilizacji którą w porównywanych latach zdołaliśmy osiągnąć, z kraju raczej bez­piecznego staliśmy się krajem o stosunkowo dużym zagrożeniu przestępczością.

    System sądowniczy, Rzetelność życia publicznego. Metody zapobiegania korupcji, 124-140.

    4) Społeczne gwarancje efektywnego wymiaru sprawiedliwości.

    1. Obsadzanie stanowisk w sądownictwie

    1. Kadencja i wynagrodzenie

  • Zwolnienie sędziego

    1. Awansowanie sędziów

    Awansowanie sędziów powinno opierać się na czynnikach obiektywnych zwłaszcza ich umiejętnościach niezawisłości i doświadczeniu. Awans powi­nien być postrzegany jako nagroda za wybitne kompetencje zawodowe.

    1. Oskarżyciele publiczni

    Aby proces decyzyjny przebiegał uczciwie i jawnie oskarżyciel publiczny nie powinien podlegać wskazówkom żadnej partii politycznej ani grupy interesów.

    1. Niezależni prokuratorzy

    Publiczna wiara w uczciwość i otwartość wymiaru sprawiedliwości będzie zależała tylko i wyłącznie od zaufania, ja­kim ludzie darzą konkretne osoby,

    5) Metody walki z korupcją w instytucjach stosujących prawo.

    Guy B. Peters: Administracja publiczna i grupy nacisku, Administracja publiczna w systemie politycznym, . 216 - 220; 223 - 227; 230 - 248.

    6) Legalne modele współpracy administracji publicznej z grupami interesu.

    0x01 graphic

    „legalne oznacza to, że w części systemów politycznych działalność rozmaitych grup interesu nie tylko jest uznawana za oczywisty składnik życia politycznego, lecz - co więcej - legalną i oficjalnie akceptowaną formę uczestnictwa w procesach kształtowania ważnych decyzji publicznych. Tak właśnie jest w Niemczech czy w Holandii, a także w krajach skandynawskich.

    Klientelizm( Włochy, USA)to taki model relacji, w którym, administracja publiczna uznaje określone grupy nacisku za naturalnych i oczywis­tych reprezentantów interesów skoncentrowanych w określonych dziedzinach życia, zbiorowego i niekwestionowanych współuczestników zarządzania sprawami publicznymi w tych sektorach. jedna z grup jest uznawana przez administrację publiczną za prawomocną reprezentację określonych interesów, ale nie ma po temu wyraźnej podstawy prawnej i nie dotyczy to wszystkich grup interesu działających w określonej dziedzinie oraz nie obejmuje wszystkich powstających w niej interesów

    Parantelizm. silne, powiązania między określonymi grupami nacisku i administracją publiczną lub rządzącą, partią (w tych systemach politycznych, w których jedna z partii politycznych wyraźnie dominuje nad pozostałymi,) a grupy interesu mogą uzyskać dostęp do procesów zarządzania sprawami publicznymi i prawomocność jedynie dzięki związkom z tą partią - niezależnie od tego, w jakiej mierzę reprezentują one istotne inte­resy zbiorowe. Istotną cechą parantelizmu jest - inaczej aniżeli w przypadku klientelizmu - pośredni charakter związków między administracją publiczną i grupami interesu. Ogniwo pośrednie stanowią partie polityczne, z którą grupy interesu muszą nawiązać bliskie kontakty, jeśli tylko chcą uczestniczyć w zarządzaniu sprawami publicznymi.

    Rozwinął się we Włoszech w okresu sprawowania władzy przez chrześcijańską demokrację. We Francji gauliści, dawny Związek Radziecki czy wiele systemów politycznych Ameryki Łacińskiej

    7) Nielegalne związki administracji publicznej z grupami interesu.

    Wpływy nieprawomocne ani system polityczny jako całość, ani administracja publiczna nie uznają pewnych grup nacisku za prawomocną re­prezentację określonych interesów. Rzadko dotyczy to wszystkich grup interesu,

    w strukturze określonego społeczeństwa pojawiają się takie jej segmenty, których interesy nie są uwzględniane w trakcie podejmowania ważnych decyzji w sprawach publicznych. Składający się na nie ludzie jednostki czy całe grupy społeczne nie mają, zatem innego wyjścia, jak podejmowanie działalności nic mieszczącej się w regułach wyznaczających przebieg gry poli­tycznej.

    grupy o charakterze „anomijnym", podejmującym takie działania, jak publiczne protesty -demonstrację czy nawet agresję skierowaną przeciwko systemowi poli­tycznemu.

    Robert D. Putnam, Społeczny kapitał a sukces instytucji, Demokracja w działaniu

    . Tradycje obywatelskie współczesnych Włoszech, s. 251 - 257; 276 - 289

    8) Rola prawa w kreowaniu instytucji społeczeństwa obywatelskiego.

    Akcje społecznego kapitału, takie jak zaufanie, normy i sieci stowarzyszeń zwykle są samowzmacniające i kumulują się. Dodatnie sprzężenia zwrotne prowadzą do równowagi społecznej, dla której typowy jest wysoki poziom współpracy, zaufania, odwzajemniania, obywatelskiego zaangażowania i wspólnego dobrobytu. Te cechy określają wspólnotę obywatelską.

    9) Zaufanie społeczne jako warunek funkcjonowania prawa.

    David Hume, osiemnastowieczny filozof szkocki, przytoczył prostą przypowieść, która dobrze oddaje zasadniczy problem, który utrudnia racjonalne myślenie prospołeczne: „Twoje zboże jest dojrzałe już dzisiaj; moje dojrzeje dopiero jutro. Jest korzystne dla nas obu, iżbym ja pracował dzisiaj z tobą i żebyś ty pomógł mi jutro. Ja nie żywię do ciebie żadnej przychylności, a ty również nie żywisz jej dla mnie. Nie podejmę, więc żadnych wysiłków dla twego dobra; gdybym pracował z tobą dla mego własnego dobra w oczekiwaniu świadczenia wzajemnego, to wiem, że czekałoby mnie rozczarowanie i że na próżno uzależniałbym się od twej wdzięczności. Tutaj, więc pozostawiam cię przy twej pracy samego, a ty robisz to samo ze mną. Zmienia się pogoda i obaj tracimy nasze zbiory z braku wzajemnego zaufania i poczucia pewności".

    Każdemu powodziłby się lepiej, gdyby wszyscy ze sobą współpracowali. Gdy jednak brakuje wzajemnej ufności i zaangażowania we wspólne działania, każdy jest zainteresowany, aby wyłamać się ze współpracy i zostać „wolnym strzelcem".

    Taki model wyjaśnia to jak racjonalne działania jednostki dają w pewnych okolicznościach efekty, które nie są racjonalne z perspektywy wszyst­kich zainteresowanych.

    Normy uogólnionej wzajemności i sieci obywatelskiego zaangażowa­nia sprzyjają społecznemu zaufaniu i współpracy, ponieważ zmniej­szają korzyści wyłamywania się, redukują niepewność i dostarczają wzorów przyszłej współpracy. Samo zaufanie jest nowo powstającą własnością systemu społecznego w takim samym stopniu jak cechą osobistą. Jednostki są w stanie zaufać (a nie jest to tylko naiwność) dzięki normom społecznym i sieciom powiązań, w famach których mieszczą się ich działania.

    10) Wpływ podłoża histerycznego na funkcjonowanie instytucji prawnych (przykład Włoch")

    O tym jaki stan charakteryzuje dane społeczeństwo, decyduje historia.

    Temat 8: Dysfunkcjonalności prawa

    Kojder: Dysfunkcjonalność kultury prawnej (polskie doświadczenia końca lat osiemdziesiątych Godność i siła prawa. Szkice socjologiczne - prawne, 317 - 335

    1. Pojęcie i cechy szczególne dysfunkcjonalności.

    Przejawy dysfunkcjonalności kultury prawnej

    przejawiają się w rozlicznych rozbieżnościach (asymetrii) między prawem po­zytywnym a prawem intuicyjnym. Jeśli prawo pozytywne nie pełni funkcji, do których w odczuciu społecznym jest| powołane (tzn., jeśli pozostaje niezgodne ze społecznym poczuciem sprawiedliwości), to nie harmonizuje stosunków społecznych, lecz je antagonizuje.

    Prawo pozytywne, które zawiera w swej treści liczne,

    jest katalizatorem wielu napięć i konfliktów.

    Takie wadliwe — w skali makrostruktur, to jest stosunków instytucjonalnych, oraz na poziomie mikrostruktur, to jest stosunków interpersonalnych — prawo pozytywne może być doraźnie eufunkcjonalne dla pewnych grup, elit czy lobbies, na przykład dla politycznego centrum decyzyjnego, jednakże stabilizując niesprawne struktury władzy staje się z czasem czynnikiem kryzysogennym w wymiarze globalnym.

    Analiza dysfunkcjonalności kultury prawnej skupia uwagę na takich lub innych odchyleniach prawnego systemu normatywnego od wzorców „dobrego" porządku prawnego — skutecznego instrumentu tworzenia i utrwalania policentrycznego ładu społecznego

    2) Podstawowe nieporozumienia i uproszczenia wynikające z niewłaściwego rozumienia „funkcji prawa".

    1) funkcje zastępuje się wiarą w omnipotencję, prawo rozumiemy globalnie, zglobalizowane przekonanie o funkcjonalności prawa, przekonanie, że każda regulacja doprowadzi do jakiś skutków(„jak uregulujemy nie będzie problemu”)

    2) funkcje mylą z celem -socjologowie przez funkcję rozumieją realne następstwa danej normy w zakresie stosunków prawnych, w życiu metafunkcja ogranicza życie zbiorowe ludzi

    Funkcja- stan rzeczy który przyczynia się do integracji całego systemu ,ma charakter rozwojowy( ten aspekt omawia Merto-analiza teorii strukturalno- funkcjonalnej)

    3) Zakres dysfunkcjonalności: dysfunkcjonalność prawa, dysfunkcjonalność kultury prawnej, dysfunkcjonalność konkretnych rozwią­zań prawnych.

    dysfunkcjonalność prawa, - pkt4

    dysfunkcjonalność kultury prawnej, pkt1

    dysfunkcjonalność konkretnych rozwią­zań prawnych.np: elementy korupcjogenne w wymiarze sprawiedliwości

    4) Aksjologiczne, społeczne i formalnoprawne uwarunkowania dysfunkcji.

    Aksjologiczne

    Społeczne

    Formalnoprawne

    -brak stabilności,

    -polityka o charakterze instrumentalnym

    -reguluje się ad hoc w pośpiechu i fragmentarycznie

    -kierowanie się potrzebą doraźną

    -szeroki obszar uregulowań pozakodeksowych

    -brak regulacji kodeksowej

    -systemowe widzenie w polityce legislacyjnej

    - brak sprzeczności w ramach danego aktu normatywnego

    -wadliwa polityka

    5) Oznaki dysfunkcjonalności prawa w latach 80 dwudziestego wieku i obecnie.

    Symptomy dysfunkcjonalnoici kultury prawnej, na przy­kładzie Polski końca lat osiemdziesiątych, są wielorakie, występują w wielu postaciach, przejawiają się w różnych dziedzinach życia zbiorowego, są wypadkową oddziaływania różnych czynników deter­minujących. Szczególnie wyraziste oznaki tych dysfunkcjonalności można, jak się wydaje, ująć w pięciu, z natury rzeczy nierozłącznych, kategoriach.

    1. System prawa pozytywnego jest niestabilny, rozchwiany, destabi­lizują go bardzo częste zmiany, liczne — nie zawsze konieczne,— nowelizacje, wprowadzanie coraz to nowych ustaw i przepisów niższego rzędu.

    Postępująca hipertrofia przepisów prawa pozytywnego — częściowo tylko usprawiedliwiona nowymi wymaganiami technologicznymi, potrzebami gospodarki, komplikowaniem się struktur zarządzania i układem stosunków międzynarodowych — powoduje, że zmniej­sza się znajomość norm tego prawa, zarówno wśród pierwotnych, jak i wtórnych jego adresatów, a nawet wśród legislatorów.

    2. Wiara w omnipotencję środków prawa pozytywnego powoduje, że są one uznawane przez centrum decyzyjne i jego agendy za naj­bardziej skuteczne narzędzie dokonywania przekształceń w każdej niemal sferze stosunków społecznych.

    Inżynierię społeczną poprzez prawo traktuje się jako panaceum na wszelkie niesprawności instytucjonalne i główny czynnik neutralizujący zjawiska patologii społecznej. Kryzysową sy­tuację każdorazowo próbuje się rozwiązać za pomocą „dyscyplinu­jących" instrumentów prawa pozytywnego. Jednakże nowe regulacje, zamiast rozwiązywać palące problemy społeczne, częstokroć powo­dują ich piramidalne spiętrzenie i niewspółmierne do efektów koszty

    3. Dysonans międzypoczuciem słuwsznościi sprawiedliwościa wewnętrzną ideologią i aksjologią systemu prawaJak wynika z wielu badał socjologicznych, znaczna część Pola­ków uważa, że wartości zawarte w prawie pozytywnym oicjalnymi przez nie chronione nie służą interesom ogólnospołecznym, lecz tym, którzy kontrolują proces prawotwórstwa

    Z tego też powodu instytu­cje porządku prawnego nie są uznawane w świadomości społecznej za ważny współczynnik cywilizacyjnego rozwoju kraju, a poczucie wspólnoty narodowej, religijnej, obyczajowej, pracowniczej i rodzin­nej w bardzo niewielkim stopniu opiera się na propagowanych war­tościach pozytywnoprawnych.

    4. Nazbyt instrumentalne posługiwanie się środkami prawa pozytywnego, manipulacyjny charakter stanowienia i stosowania tego prawa to kolejne przejawy

    W procesie prawo twórstwa racje polityczne" z reguły, biorą górę nad racjami jurydycznymi. Skutkiem tego jest między innymi re­troaktywność części przepisów prawa pozytywnego, brak vacatio legis, brak klauzul derogacyjnych, nadmierny pośpiech w przygotowy­waniu niektórych ustaw, formułowanie wielu przepisów blankieto­wych, przekazujących władzy wykonawczej prawo wydawania prze­pisów szczegółowych, nieprzestrzeganie zasad techniki legislacyjnej i kodyfikacyjnej.

    5. Przekraczająca granice rygoryzmu prawnointuicyjnego eskala­cja represyjnych środków karnych

    W proporcji do liczby ludności liczba więźniów w Polsce jest kilkakrotnie wyższa niż w wielu, innych krajach europejskich. Na początku lat osiemdziesiątych przypadało w kraju około 300 więź­niów na 100 000 mieszkańców, co plasowało go na pierwszym miejscu w Europie. Począwszy od 1980 roku obserwuje się spadek orzekanych tak zwanych kar krótkoterminowych (są to kary do dwóch lat pozba­wienia wolności), następuje zaś wzrost odsetka skazanych na kary długoterminowe. Zakłady karne, , nie realizują podstawowych funkcji reedukacyjnych i resocjalizacyjnych. Jeden wychowawca przypada średnio na 100 skazanych, a w niektórych zakładach na więcej niż 170.

    Punitywność systemu prawa karnego i wymiaru sprawiedliwości jest jedną z przyczyn tego, że w preferencjach społecznych dominują pozasądowe sposoby pochodzenia sprawiedliwości.

    Powyższe dane świadczą o tym, że kryzys prestiżu prawa pozytywnego jest również jednym z istotnych źródeł dysfunkcjonalności kultury prawnej.

    2. Andrzej Kojder: Strategia przeciwdziałania korupcji - doświadczenia polskie, Klimaty korup­cji,. 47 - 70.

    6)Korupcja- charakterystyka zjawiska

    Przez korupcję rozumie się współcześnie taką wymianę dóbr, usług, świadczeń i in­nych zasobów, która narusza obowiązujące prawo lub dobro publiczne (materialne lub symboliczne, jak na przykład dobre imię urzędników państwowych). Każde dyspono­wanie zasobami publicznymi, które jest niezgodne z ich przeznaczeniem, nazywa się działalnością korupcyjną.

    Zalicza się do niej:

    Korupcja jest, więc zjawi­skiem się wielopostaciowym, przy czym najczęściej jest utożsamiana z łapownictwem i płatną protekcją.

    Ktoś, kto wykorzystuje stanowisko publiczne dla zdoby­cia środków finansowych na potrzeby własne, rodziny, znajomych lub partii politycz­nej, tym samym dopuszcza się korupcji.

    W tak rozumianej korupcji mieści się

    Najbardziej typowe, niejako uniwersalne cechy korupcji to:

    Partnerami układu korupcyjnego są zawsze „dawca" jakiegoś dobra i jego „biorca". Kieruje nimi motywacja osiągnięcia osobistych korzyści i dążenie do zminimalizowania ryzyka ujawnienia zawartego porozumienia korupcyjnego.

    Działania korupcyjne są zwykle utajoną transakcją obopólnie korzystną dla zaan­gażowanych w nią stron. Wartością transakcji jest to, co dzięki niej strony uzyskują, zaś jej kosztem jest zagrożenie karą.

    Kiedy korupcja staje się zjawiskiem względnie powszechnym, przybiera z regu­ły charakter wieloszczeblowy. Ta sama osoba coraz częściej bywa zarazem „dawcą", jak i „biorcą" łapówki czy innej nielegalnej korzyści. Świadczy, bowiem w sposób nie­zgodny z prawem usługi osobom usytuowanym niżej w hierarchii instytucji (lub pe­tentom z zewnątrz), sama zaś musi opłacać się swym przełożonym.

    7)Zakres i rozmiary korupcji.

    Międzynarodowe rankingi skażenia korupcja, wskazują,, że Polska znajduje się na środkowym miejscu wśród innych państw. na dziesięciopunktowej skali poziomu korupcji Polska uzyskała za 2000 rok ocenę 4,2, Według danych Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, który w 1999 roku przeprowadził badania wśród ponad trzech tysięcy firm działających w krajach Euro­py Wschodniej, w Polsce co trzecia firma płaci łapówki, aby uzyskać ulgę podatko­wą, odroczenie spłaty zadłużenia, kredytu lub pożyczki. Średnia wysokość łapówki stanowi 2,5% rocznego przychodu firmy.

    przestępczość korupcyjna, wydatnie wzrosła.Tak na przykład w 1998 roku w porównaniu z 1992 rokiem liczba stwierdzo­nych

    przestępstw o sprzedajność urzędniczą i przekupstwo wzrosła o 54%, a liczba podejrzanych o 40%, kwota przyjętych korzyści majątkowych wzrosła piętnastokrotnie, a kwota wręczonych korzyści majątkowych czterokrotnie. Równie wydatnie, bo o 64%, wzrosły przestęp­stwa o nadużycie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.

    Najliczniejszą kategorią tego rodzaju przestępstw jest przestępstwo przekupstwa,

    a następnie przestępstwo sprzedajności, nadużywania uprawnień, płatnej protekcj utrudniania przetargu, które w statystykach policyjnych pojawia się tylko śladowo.

    Do obszarów działalności publicznej, w której ujawniono wydatne nasilenie się w ostatnich latach działań korupcyjnych, należą:

    - służba zdrowia (wydawanie przez lekarzy fikcyjnych zwolnień lekarskich);

    -ubezpieczenia społeczne (fałszowanie i antydatowanie polis ubezpieczeniowych,);

    -banki (łapówek za udzielenie kredytu lub gwarancji ban­kowej);

    -administracja przedsiębiorstw państwowych

    -aparat kontroli skarbowej

    -administracja celna-organy samorządu

    Z kolei na działania o charakterze korupcyjnym są najczęściej narażone następu­jące czynności urzędników publicznych i jednostek budżetowych:

    -zlecanie robót i usług;-

    -wydawanie zezwoleń budowlanych i tym podobnych;

    - podejmowanie decyzji o przyznaniu, zamianie lub wynajmie lokalu;

    -wydawanie zatrzymanych podczas kontroli dowodów rejestracyjnych pojazdów;

    - przeprowadzanie egzaminów i przyjmowanie na studia wyższe.

    8) Wady prawa sprzyjające korupcji.

    1. Większość ustaw wymierzonych w korupcję nie działa, niestety, dostatecznie skutecznie.

    Korupcja w okresie zmiany ustrojowej

    1. Zapoczątkowana wydarzeniami 1989 roku transformacja ustrojowa spowodowa­ła, że pojawiły się nowe uwarunkowania i formy korupcji.

    1. Istnieniem niedoskonałych, przestarzałych regulacji prawnych, zawierają­cych liczne luki i niedopowiedzenia Do potowy 1991 roku brak było w Polsce przepisów karnych regulujących różne przejawy

    1. Opieszałość i niesprawność działania kontroli finansowo-administracyjnej.

    2. Tolerowanie braków w sprawozdawczości urzędów, prowadzenie przez nie nieja­snych i niepełnych ewidencji,

    3. zawieranie umów bez pisemnego ich poświadczenia,

    4. nieefektywny nadzór nad pracą urzędników,

    5. zgoda na wydawanie poleceń sprzecz­nych z obowiązującymi przepisami (nawet rangi ustawowej) i

    6. na pełnienie przez wy­sokich urzędników państwowych funkcji kierowniczych w spółkach prywatnych

    7. Innego typu zachętą do korupcji byty luki w przepisach prawnych oraz stanowie­nie takiego prawa, którego nikt nie byt w stanie bodaj w części wyegzekwować.

    Jan Stefanowicz: Elementy korupcjogenne w wymiarze sprawiedliwości Klimaty korupcji. 35- 46. 6) Korupcja - charakterystyka zjawiska.

    9) Elementy korupcjogenne w wymiarze sprawiedliwości.

    Główne elementy korupejogenne funkcjonowania wymiaru Do takich podstawowych elementów należą:

    1. - brak jasnych zasad kolejności załatwiania spraw, a więc kierowania do rozpoznania, zarządzania i wykonywania wpisów, wydawania odpisów itd.;

    2. - brak procedur dla załatwiania spraw pilnych, ustalania i zmian kolejności załatwia­nia spraw, w tym szczególnie sporządzania orzeczeń, uzasadnień, wpisów i odpi­sów w postępowaniu rejestrowym i księgowo-wieczystym;

    3. - niska jawność pracy administracji w zakresie dostępności ogólnej informacji o termi­nach i kolejności załatwiania spraw, o Stanic załatwiania w danych okresach, o trybie i podstawach do wnoszenia o pilne rozpoznanie lub wskazaniach na tryb skargowy;

    4. -ograniczona dostępność i niska jakość informacji o biegu spraw, stanic ich rozpoznawania i wykonywaniu zarządzeń (wpisów, odpisów, sporządzania orzeczeń, uza­sadnień);

    5. - brak odpowiedzialności pracowników administracji (sekretarzy, kierowników se­kretariatów) i niskie kwalifikacje, czego częściowo przyczyni są niskie zarobki, a i zła rekrutacja, a skutkiem nieuczciwość - podatność na presję korupcyjną.

    10) Prawne i pozaprawne działania zmierzające do wyeliminowania korupcji.

    Zakłada się, że zagroże­nie przestępczością, zwłaszcza korupcyjną, będzie się zmniejszać, jeśli uda się usprawnić nie tylko działanie policji i sądów, lecz gdy zostaną skoordynowane dzia­łania wszystkich podmiotów - rządowych, samorządowych i pozarządowych. Rów­nież ściślejsza współpraca międzynarodowa, zwłaszcza na forum Rady Europy, o co tak zabiega Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, może wydatnie przyczynić się, do zaha­mowania i stopniowego ograniczania korupcji i coraz skuteczniejszego przeciwdzia­łania przestępczości zorganizowanej.

    Temat 9: Prawo w służbie polityki

    1. Instrumentalizm prawa jako skutek ideologii scjentyzmu.

    Podporządkowanie prawa imperatywom racjonalności instrumental­nej to następna i chyba najważniejsza cecha prawa jako techniki spo­łecznej. Powiedzieć nawet można, iż prawo jako technika to po prostu prawo instrumentalne. Nawiasem mówiąc, już M. Weber uważał racjo­nalizację instrumentalną (Zweckratioiutlitat)" organizacji, instytucji i form życia za jedną z najbardziej charakterystycznych cech cywiliza-cji zachodnich. Racjonalność instrumentalną iiicizKicn zacnowan mozc-my scharakteryzować jako taką ich organizacją, iż o wyborze środków, dyrektyw i strategii działania decydują wzglądy skuteczności. W dzia­łaniach racjonalnych instrumentalnie organizuje się środki działania według kryterium skutecznej kontroli rzeczywistości. Racjonalny w tym rozumieniu jest ten, kto wybiera najskuteczniejsze środki lub strategie realizacji założonych celów. Skuteczność jest więc podstawową cnotą działań instrumentalnych i przede wszystkim ten fakt decyduje o tym, że racjonalizacja instrumentalna naszych instytucji i zachowań opierać się powinna przede wszystkim na naukach empirycznych i technice, gdyż to właśnie one dostarczają w naszej kulturze najbardziej efektyw-t nych środków kontroli rzeczywistości16. Związek prawa instrumentalne­go z ideologią sejentyzmu jest więc oczywisty. Scjentyzacja procedur tworzenia i stosowania prawa to rzucający się w oczy rys technologicz­nej koncepcji prawa. W dobie prawa interwencjonistycznego udział w procedurach prawodawczych różnego rodzaju ekspertów, doradców naukowo-technicznych, komisji i komitetów badawczych stal się nic tylko czymś naturalnym, ale i nieodzownym17. Jest on przy tym szcze­gólnie widoczny w takich gałęziach prawa, jak prawo administracyjne (administracja planująca i świadcząca), prawo karne (model resocjali­zacyjny) i prawo gospodarcze (ekonomiczne analizy prawa), ale stop­niowo rozszerza się na pozostałe działy prawa. Model technologiczny

    2) Rola prawa w procesie sterowania procesami społecznymi.

    Liberalizm versus welfare state.

    koncepcja prawa jako techniki społecznej, to jest jako instrumentu celowego sterowania procesami społecznymi.

    trzy fakty przyczyniły się do tego, że koncepcja prawa jako techniki społecznej stalą się zarazem możliwa, jak i konieczna:

    — powstanie nowoczesnego aparatu biurokratycznego,

    — zmiana funkcji państwa,

    — instrumentalna racjonalizacja prawa.

    Max Weber był niewątpliwie jednym z pierwszych, który dostrzegł, że u podstaw wykształcenia się nowoczesnej biurokracji leżała potrze­ba racjonalnego sterowania procesami społecznymi i gospodarczymi. Aparat biurokratyczny składający się z wyszkolonych i wyspecjalizowa­nych urzędników stał się przesłanką, która umożliwiła ujmowanie dzia­łań biurokratycznych jako działań ściśle technicznych. Apolityczność biurokracji ma być jednym z tego gwarantów. W krótkim czasie — zda­niem M. Wcbera, proces ten zakończył się po pierwszej wojnie świato­wej — model organizacji biurokratycznej stał się wzorcem, na którym opierało się funkcjonowanie nieomal wszystkich sformalizowanych or­ganizacji i instytucji w społeczeństwie, poczynając od wojska, korporacji gospodarczych, uniwersytetów, a na administracji publicznej kończąc.

    Powstanie programów interwencjonizmu gospodarczego i społecz­nego, czy to w anglosaskiej wersji Welfare State, czy też kontynental­nej koncepcji Sozialstaat, to druga przesłanka, która przyczyniła się do rozwoju technologicznej wizji prawa". Państwo intcrwcncjonistycz-ne w radykalny bowiem sposób wpływa na zmianę funkcji prawa. Prawo z prawa negatywnego (taki był ideał prawa liberalnego), które było jedynie strażnikiem porządku i bezpieczeństwa (law and order), staje się prawem pozytywnym, aktywnie sterującym procesami spo­łecznymi.

    Myślę, że po tych rozważaniach jest już jasne, dlaczego tą koncep­cją prawa nazwaliśmy modelem prawa jako techniki. Dla każdego aktu technicznego rozporządzania charakterystyczna jest bowiem trójelemen-towa relacja, jaka zachodzi rniędzy podmiotem sterującym, narzędziem, którego on używa, i przedmiotem jego oddziaływania. W zależności od tego, czy przedmiotem oddziaływania jest przyroda czy społeczeństwo odróżniamy techniki materialne i społeczne. W przypadku prawa ele-' mentami tej trój elementowej relacji są prawodawca jako podmiot ste­rujący, prawo jako jego narzędzie oraz społeczeństwo jako przedmiot oddziaływania. W technologicznej wizji prawa adresaci norm są więc ujmowani raczej jako obiekt niż partner w interakcjach społecznych.

    Wymieniliśmy do tej pory trzy filary (aparat biurokratyczny, progra­my celowe, racjonalność instrumentalną), na których opiera się koncep­cja prawa jako techniki społecznej, ale jest oczywiste, że z koncepcją tą wiąże się wiele innych, nie mniej ważnych własności. Wszystkie one dobitnie świadczą o tym, jak daleko prawo interwencjonistyczne ode­szło od ideału prawa liberalnego, zgodnie z którym prawo powinno być zbiorem reguł maksymalnie ogólnych i precyzyjnych, wykluczających wszelki dyskrecjonalizm (rule of law not ofmen) i traktowanych jedy­nie jako gwarant ochrony porządku i bezpieczeństwa, a nie instrument polityki określający kierunki rozwoju społecznego. Powołajmy tylko niektóre z tych cech:

    — selektywność i detalizacja prawa,

    — szerokie stosowanie luzów decyzyjnych i dyskrecjonalizm,

    — „decyzyjność" prawa i wzrost znaczenia „ustaw" czasowych,

    — administratywizacja prawa,

    — orientacja na sukces,

    — kolektywizacja prawa.

    6) Inkluzja polityczna a prawo

    Polityczna inkluzja oznacza wzrastające uzależnienie społe­czeństwa od systemu politycznego, a jednocześnie wzrost wymagań społecznych kierowanych pod adresem tego systemu. Tradycyjne normy i wartości, związane z funkcjonowaniem systemu prawa, w sytuacji inkluzji politycznej i instrumentalizacji prawa wydają się ustępo­wać miejsca postawie "klienta" i "konsumenta".

    8) Rola prawa w systemie polityczno-administracyjnym (model „przepołowionego obywatela" - citoyen).

    9) Rofa prawa w systemie techniczno-ekonomicznym (model„przepołowionego ooywatela"- bourgeois).

    Nasza ocena zmiany systemu polityki w warunkach zaostrzającego się ryzyka zostanie na wstępie zarysowana w czterech tezach.

    Po pierwsze; stosunek pomiędzy społeczną zmianą a politycznym kierowaniem w projekcie społeczeństwa przemysłowego wyobrażany był zgodnie z modejepi „przepołowionego obywatela". Z jednej strony, jako citoyen korzysta on ze ^woich demokratycznych praw we wszystkich ob­szarach politycznego wyrażania swojej woli, z drugiej zaś jako bowgeois broni swych prywatnych interesów w sferze pracy i gospodarki. Zgodnie z tym dochodzi do rozróżnienia systemu polityczno-administracyjnego i tcchniczno-ekonomicznego. Podstawową zasadą sfery politycznej jest partycypacja obywateli w instytucjach demokracji przedstawicielskiej (partie, parlamęrjt itd.);. Podejmowanie decyzji, a wraz z nim sprawowa­nie władzy odbywa się zgodnie z maksymami praworządności i według zasady: władza 'l panowanie mogą być sprawowane jedynie za zgodą tych, których obejmują.

    Działania bourgeois natomiast, należące do sfery techniczno-ekonomicznych interesów, nie są uważane za politykę. Koncepcja ta polega zjednej strony na postawieniu na równi rozwoju społecznego i techniczne­go, z drugiej zaś na tym, iż traktuje się kierunek i wynik zmian technicznych za wyraz nieuniknionych obiektywnych konieczności techniczno-ekonomicznych. Innowacje techniczne pomnażają indywidualny i kolektywny dobrobyt. W tym podnoszeniu standardu życia również skutki negatyw­ne (utrata kwalifikacji, ryzyka związane ze zwalnianiem, przesuwaniem i zatrudnianiem pracowników, zagrożenia zdrowia, zniszczenie natury) znajdują zawsze usprawiedliwienie. Nawet rozbieżność zdań na temat ' „skutków społecznych" nie przeszkadza we wprowadzaniu techniczno--ekonomicznych innowacji. Innowacje nie podlegają w zasadzie politycz­nej legitymizacji, co więcej, w porównaniu z demokratyczno-administracyjnymi procedurami i działaniami implementacyjnymi mają siłę

    Temat 10: Polacy o swoim prawie

    Adam Podgórecki, Polskie badania nad prawem i moralnością,(, Socjologiczna teoria prawa, 50-64.

    1) Postawa zasadnicza i celowościowa.

    Postawy zasadnicze związane są z przekonaniami charakterystycz­nymi dla społeczeństw stabilnych, na przykład:

    Postawy celowościowe są natury pragmatycznej (ideologicznej), związane są ze zmiennymi wzorami zachowania i w sposób luźny powiązane są z tłem emocjonalnym.

    „Postawę zasadniczą" można zdefiniować jako bezpośrednią, spon­taniczną akceptację lub negację pewnej reguły, odnoszącej się do wyob­rażonego lub rzeczywistego zachowania.

    „Postawą celowościową" jest, Zgodnie z proponowaną definicją, taka postawa, w przypadku, której akceptacja lub negacja wyobrażonego lub rzeczywistego zachowania Zależy od specyficznego rozważenia kalkulacji różnych możliwych wariantów zachowania oraz od oceny ich skutków.

    2) Postawa zorientowana społecznie i postawa zorientowana indywidualistycznie.

    Analizą statystycznego rozkładu postaw, które można nazwać etyką zorientowaną indywidualistycznie i etyką zorientowaną społecznie.

    Przez etykę zorientowaną indywidualistycznie rozumie się system norm regulujących zachowania społeczne ludzi, w którym normami domi­nującymi są te, które regulują zachowanie wobec innych członków małych, mniej lub bardziej nieformalnych grup.

    I lak, ogólnie rzecz biorąc, jednostki kierujące się etyką indywidualistyczną potępiają złodziei, za­bójców, cudzołożników, oszustów i fałszywych świadków, to jest tych, którzy w stosunkach bezpośrednich działają na szkodę innych jednostek. Nawet, jeśli takie zachowanie faktycznie nie wstępuje w pewnych wąskich kręgach osób znających się (lub mogących się znać) wzajemnie, to i tak oceny te pozostają generalizacjami tego rodzaju doświadczeń małych grup. W konsekwencji, u podstaw norm etyki indywidualistycznej znajdują się rozmaite elementarne typy zachowania, uznawanego bądź potępianego w wąskich układach międzyludzkich.

    Z drugiej strony, normy etyki zorientowanej społecznie odnoszą się do ról i stanowisk społecznych, które są lub mogą być zajmowane przez jednostkę. Dominującym aspektem owych norm jest fakt, że nie dokonują one oceny osobistych cech jednostki ani rozmaitych elementów jej sposobu postępowania jako osoby. Oceniają one natomiast skutki wynikające Z faktu, że dana jednostka zajmuje określoną pozycję w strukturze społe­cznej.

    Andrzej Kojder, Polacy o swoim prawie w pierwszych latach III Rzeczpospolitej Godność i silą prawa. Szkice so-cjologiczno - prawne, 2, s. 401 -455

    3) Rygoryzm karny.

    Z zagadnieniem prestiżu i posłuchu dla obowiązującego prawa łączy się problem rygoryzmu karnego. Jego egzemplifikacją jest stosunek do kary śmierci i do kary chłosty, to jest bicia jako kary przewidzianej prawem. W 1964 roku za stosowaniem kary śmierci opowiedziała się niemal połowa respondentów (49,2 procent) a prze­ciwko — z zastrzeżeniami i bez zastrzeżeń — niemal, co trzeci re­spondent (32,0 procent).

    W 1995 roku odsetek zwolenników kary śmierci wzrósł, do 59,8, ale zwiększyła się także, choć nieznacznie (do 36,0 procent), liczba przeciwników tej kary. Ponadto zaobserwo­wano, że wśród zwolenników kary śmierci przeważają osoby starsze (zwłaszcza emeryci i renciści), z wykształceniem podstawowym lub średnim, o niskich dochodach, mieszkające w dużych miastach lub na wsi, w województwach zachodnich, nie zaangażowane w działalność polityczną, wierzące, lecz niepraktykujące.Co do kary chłosty, to za jej wprowadzeniem do repertuaru sankcji przewidzianych prawem opowiadał się w roku 1964 co czwarty Polak (27,3 procent). Prawie tyle samo (28,8 procent) ujawniło się zwolenników chłosty w roku 1995. Liczba przeciwników tej kary nieco się zwiększyła w ciągu trzydziestu lat (z 57,3 procent do 65,0 pro­cent). Tak jak w wypadku kary śmierci, za stosowaniem w majestacie prawa chłosty optują przede wszystkim ludzie starsi, z wykształce­niem podstawowym lub średnim, (lecz nie technicznym) oraz rolnicy i robotnicy pochodzący z regionu środkowej Polski5.

    4) Prestiż prawa.

    Prestiż prawa to, innymi słowy, poważanie, jakim ludzie darzą prawo. To przypisywany prawu autorytet, uznanie i powaga, jakimi prawo cieszy się w społeczeństwie. Wyrazem prestiżu prawa jest oka­zywany mu respekt i szacunek.

    Tak rozumiany prestiż prawa przejawia się dwojako.

    Po pierwsze w posłuchu dla prawa, to jest w konkretnych zachowaniach ludzi, zgodnych z prawnymi nakazami i zakazami.

    Po drugie w potocznych poglądach i opiniach o prawie. Odzwierciedleniem społecznego pre­stiżu prawa jest — poza powszechnością przestrzegania prawa — także jego pozytywna ocena.

    Z powyższych danych wynika, że w ciągu trzydziestu lat w opiniach Polaków dotyczących przestrzegania prawa nie nastą­piły istotne zmiany. Nieznaczna większość, zarówno w 1964, jak i w 1995 roku, wypowiada się za bezwarunkowym przestrzeganiem prawa. Mniejszość natomiast uważa, że niesłuszne prawo należy omi­jać albo też nie należy się do niego stosować.

    Z badań przeprowadzonych w pierwszej połowie lat sześćdziesiątych wynikało, że tendencję do częstszego przestrzegania prawa — we wszystkich sytuacjach — mieli ludzie starsi, w wieku sześćdziesięciu i więcej lat, oraz osoby o odpowied­nio wyższym wykształceniu. Takie same zależności ujawnił sondaż z roku 1995. Okazało się ponadto, iż pogląd, że nie­słuszne prawo należy przy nadarzającej się okazji omijać, wyrażają najczęściej ludzie młodzi w wieku 18-29 lat.

    5) Autorytet zawodów prawniczych.

    W roku 1964 cytowany Adam Podgórecki pytał przedstawicieli reprezentatywnej próby ludności polskich miast, który z pięciu wymienionych w kwestionariuszu zawodów prawni­czych podoba im się najbardziej i zasługuje, ich zdaniem, na sza­cunek. Wprawdzie zawód sędziego zdobył przewagę nad innymi za­wodami prawniczymi, ale nie okazał się zawodem prestiżowym dla większości (wskazało go 38,4 procent respondentów). Po trzydziestu latach zawód sędziego pozostał (w próbie ogólnopolskiej) na pierw­szym miejscu, ale z nieco mniejszym odsetkiem wskazań. Wyraźnie natomiast zmniejszył się autorytet adwokata (z 16,6 do 9,6 procent wyborów). Wśród posłów zawód sędziego cieszy się zdecydowanie większym uznaniem niż wśród pozostałych ludzi. Blisko dwie trze­cie posłów (62,1 procent) uważa,.że zawód sędziego zasługuje na największy szacunek. Stosunkowo rzadko wybierane są pozostałe za­wody i żaden z nich nie uzyskał aprobaty więcej niż 8,5 procent respondentów.

    W socjologicznych badaniach nad prestiżem zawodów nigdy za­wody prawnicze nie lokowały się na czołowych miejscach. Można przypuszczać, że większości Polaków kontakt z prawnikiem — w jego roli zawodowej — kojarzył się z kłopotami i problemami życiowymi. Należy ponadto pamiętać, że przez kilka dziesięcioleci prawo było wprzęgnięte w służbę ideologii, a w dawniejszej przeszłości służyło przez wiele pokoleń zaborcy. W tych warunkach nie mógł się ukształ­tować wysoki, względnie powszechny autorytet profesji prawniczych.

    6) Przemiany prestiżu prawa i świadomości prawnej w Polsce.

    Z powyższych danych wynika, że w ciągu trzydziestu lat w opiniach Polaków dotyczących przestrzegania prawa nie nastą­piły istotne zmiany.

    zmiana ustrojowa zapoczątkowana wydarzeniami roku 1989 i lat następnych nie wywołała głębszych i szerszych zmian w percepcji prawa i jego prestiżu. Okazało się, że porządek prawny PRL został w dużej części nie tylko recypowany przez nowy ustrój, ale zaadoptowali go także sami obywatele. Świadomość prawno-społeczna Polaków w dobie III Rzeczpospolitej wydaje się bardzo podobna do tej, jaka cechowała ich w latach władzy komunistycznej.

    Jak wytłumaczyć fakt, że zarówno prestiż prawa, jak i świadomość prawno-społeczna Polaków są niemal takie same jak przed trzydzie­stu laty ten stan rzeczy wywarły wpływ następujące oko­liczności.

    Po pierwsze, historyczne dziedzictwo narzuconego Pola­kom porządku prawnego.

    Po drugie, destrukcja normatywności, jaka dokonywała się w okresie PRL-u.

    Po trzecie, replikacja — w ciągu ostatnich kilku pokoleń — społeczno-osobowościowej sylwetki prze­ciętnego Polaka i jego typowych nastawień życiowych, łącznie z posta­wami wobec oficjalnego prawa.

    Losy Polski i Polaków tak się ułożyły, że w ciągu ostatnich dwustu lat mogli sami o sobie decydować tylko przez niespełna trzydzieści lat. W takich warunkach ukształtowało się nastawienie, a z czasem i tradycja kwestionowania oficjalnej normatywności, a zwłaszcza zakazów prawnych. Postawa ta wyraża się między innymi w niechęci do państwa, jego struktur i przedstawi­cieli.

    Cena, jaką nadal prawo płaci za narzucenie mu w niedawnej prze­szłości funkcji represyjnych i kontrolnych, za to, że stanowiło główny instrument organizujący „państwo totalne", jest bardzo wysoka. Ceną tą jest niski prestiż prawa w społeczeństwie i wśród części kontro­lerów prawnych. Nawet ludzie, którzy akceptują istniejące prawo, czynią to najczęściej z pobudek instrumentalnych, nie zaś, dlatego, że uznają je za wartość samoistną.

    7) Potępienie prawne a potępienie moralne.

    Wprawdzie uznaje się za prawdę oczywistą, że moral­ność przenika prawo, że oceny moralne wpływają na tworzenie prawa i odgrywają znaczącą rolę w procesie jego stosowania.

    Zgodnie z jednym z ogólnych ustaleń sfor­mułowanych na podstawie wielu wcześniejszych badań potępienie prawne pewnych zachowań (tj. domaganie się sankcji karnych wobec ich sprawców) współwystępuje z potępieniem moralnym tych zacho­wań. Relacja odwrotną natomiast nie zachodzi.

    W celu ustalenia intensywności potępień prawnych i moralnych różnych zachowań przedstawiono respondentom jedenaście przykła­dowych zachowań niezgodnych z obowiązującymi przepisami praw­nymi. Ich zadaniem była odpowiedź na pytanie, czy zachowania te zasługują na potępienie moralne.

    1. że najsilniejszy rygoryzm moralny cechuje posłów, a najsłabszy biznesmenów.

    2. co naj­mniej trzy czwarte respondentów we wszystkich czterech grupach ujawnia postawę silnego rygoryzmu moralnego.

    3. Po trzecie, wobec łapownictwa i zatrudnienia pracownika „na czarno" opinie Polaków są zróżnicowane. Dla większości posłów i dziennikarzy łapownictwo zasługuje na potępienie, gdy tymczasem ocenę taką deklaruje nieco więcej niż połowa biznesmenów i przeciętnych respondentów. W stosunku do pracy „na czarno" najbardziej tolerancyjni są biznesmeni, najmniej zaś — posłowie i dziennikarze.

    4. Po czwarte, w stosunku do dwóch innych zachowań: eutanazji i odmowy służby wojskowej, opinie wśród Polaków są wyraźnie nie­jednolite. Zachowania te potępia dwie trzecie posłów, mniej więcej, co drugi przeciętny respondent, mniej więcej, co trzeci biznesmen i co czwarty dziennikarz.

    Jeśli porównamy różnice między odsetkami potępień moralnych i prawnych poszczególnych zachowań, to okaże się, że w niektórych wypadkach wynoszą one ponad 80 procent. Ta swoista „schizofre­nia normatywna", której wyrazem jest rozmijanie się ocen prawnych i moralnych, cechuje przede wszystkim dziennikarzy i w znacznym stopniu biznesmenów.

    8) Poglądy Polaków na cele prawa.

    Karytatywny cel prawa, polegający na wdrażaniu przez prawo dobroci i szacunku w stosun­kach międzyludzkich, który przypisywał prawu Leon Petrażycki, nie jest popularny wśród Polaków

    9) Opinie Polaków o przestrzeganiu praw człowieka.

    Opinie Polaków na temat przestrzegania praw człowieka i obywatela w pierwszych latach kształtowania się nowego ustroju.

    Najbardziej jednolity pogląd Polacy wypowiadają odno­śnie do przestrzegania

    Różnice w opiniach aprobujących te uprawnienia w czterech badanych zbiorowościach nie przekraczają trzech procent.

    Najbardziej natomiast zróżnicowane są opinie (różnice przekraczają 30 procent) dotyczące przestrzegania prawa do samorządności lokalnej,

    Prawo do wolności słowa uchodzi wśród Polaków za prawo najbardziej prze­strzegane.

    Z kolei prawo do zabezpieczenia minimum socjalnego jest uznawane za najrzadziej przestrzegane

    Tylko o czterech uprawnieniach (poza wspomnianą wolnością słowa) większość respondentów mówi, że są przestrzegane:

    Najwięcej zastrzeżeń respondenci mają do realizacji prawa

    10) Poglądy Polaków na skuteczność prawa i skuteczność instytucji

    prawnych.

    Na ogólne pytanie o skuteczność prawa zdecydowana większość Polaków

    Hierarchia instytucji, które są postrzegane jako działające wła­ściwie, jest nad wyraz jednolita w przekonaniu Polaków. respondenci przypisują poszczególnym instytucjom skuteczność inter­wencyjną, czynią to w takiej samej kolejności.

      1. Instytucje znaj­dują się na trzech pierwszych miejscach, wybierane przez wszystkich respondentów, to: Rzecznik Praw Obywatelskich sąd prokura­tura.

      2. Środkowe miejsca zajmują: Najwyższa Izba Kontroli, policja i Trybunał Praw Człowieka i Obywatela w Strasburgu,

        • ostanie Urząd Skarbowy Urząd Wojewódzki Urząd Gminny

    Zgodnie z wcześniej stwierdzoną tendencją posłowie wyraźnie częściej niż inni ludzie deklarują zaufanie do różnych instytucji kon­troli prawnej i administracyjnej (średnio w 58 procentach). Na przeciwnym bieguniejako grupa wykazująca najmniejsze zaufanie sytuują się biznesmeni.

    11) Postulaty Polaków wobec adresem prawa.

    12) Źródła autorytetu prawa.

    Doświadczenie historyczne poucza, że państwo jest silne autory­tetem prawa. Autorytetem instytucji, które prawo stanowią i które je stosują. Autorytet ten trzeba cierpliwie i konsekwentnie budować. Nie stworzy się go jednorazową akcją, tak jak koalicji wyborczej.

    Poza uporządkowaniem głównych dziedzin prawa i ich zsynchro­nizowaniem konieczne jest także ich ustabilizowanie.

    Prawo, aby było efektywne, musi być względnie

    Temat 11: Ład prawny w koncepcjach społeczeństwa obywatelskiego

    2) Historyczna ciągłość i zmiana form społeczeństwa obywatelskiego - zróżnicowane empiryczne desygnaty pojęcia.

    1)Pjęcie to narodziło się już w starożytności , używał go w swoich dziełach Cyceron societas civilis

    Dla Cycerona - jak i dla Arystotelesa - było oczywiste, że „społeczeń­stwo obywatelskie" jest synonimem państwa. Starożytni myśleli, bowiem o obywatelach w kategoriach obowiązków wobec państwa, a nie ich uprawnień.

    2)W XVI w. pojawił odpowiedniki societatis civilis w językach zachodnioeuropejskich. Sądzić można, że pierwszym z tych języków był francuski. Termin ten został użyty po raz pierwszy w 1545 r „Społeczeństwo obywatelskie" to społeczeństwo upodmiotowionych politycznie obywateli, funkcjonują­cych w gospodarce rynkowej, w ramach dostosowanego do tych warun­ków prawa.

    3)Locke stworzył liberalną konstrukcję „społeczeństwa obywatelskiego". Traktując „rząd" - czyli państwo - jako swoistego powiernika społe­czeństwa, nie przeciwstawiał sobie państwa i społeczeństwa. Państwo było instrumentem społeczeństwa, powołanym do określonego celu

    „Społeczeństwo obywatelskie" oznacza, w myśl tej koncepcji, całokształt instytucji politycznych i społecznych poddanych prawu i zapewniających korzystanie przez obywateli z ich praw politycznych i ekonomicznych, w ramach gospodarki rynkowej.

    4)Hegel, który, wprowadził termin „społeczeństwo obywatelskie" do szerokiego obiegu w języku niemieckim. Dla Hegla społeczeństwo obywatelskie stanowiło społeczność pośled­nią - między rodziną a - mającym dlań znaczenie podstawowe - pań­stwem, między tym, co prywatne, a tym, co publiczne.

    5) przede wszystkim myśl heglowska zaważyła na dominującym na kontynencie europejskim - ujmowaniu społeczeństwa obywatelskiego jako sfery życia zbiorowego znajdującej się poza pań­stwem („pozarządowej"), lecz w pewnym stopniu państwu podporząd­kowanej poprzez uprawnienia regulacyjne i nadzorcze władz publicznych. (posługiwał się w takim ro­zumieniu Karol Marks.)

    6) termin ten powrócił do europy od lat 60-tych XX stulecia

    Desygnaty:

    społeczeństwo obywatelskie" nie może istnieć bez uznania podmiotowości politycznej obywateli, ale też i bez funkcjonowania gospodarki rynkowej, a obydwa te aspekty wymagają odpowiedniego umocowania prawnego.

    3) Normatywne i opisowe aspekty analizy społeczeństwa obywatelskiego.

    We wszystkich wariantach znaczeniowych analizowanego terminu występują te elemen­ty wspólne,

    4) Tradycyjne konteksty intelektualne analizy społeczeństwa obywatelskiego.

    Intelektualna tradycja społeczeństwa obywatelskiego kładąca nacisk na dominującą rolę państwa. Hegel, zaliczyć go należy do tradycji podkreślającej dominującą rolę państwa. Podobną ambiwalencję odnajdujemy w teorii Marksa, lecz także on należy do tej tradycji. Wedle nich społeczeństwo obywatelskie (w naszym drugim znaczeniu) nie jest zdolne do samoorganizacji i rozwoju. Dlatego musi być kształtowane przez świadome, rozmyślne wysiłki (u Hegla) państwa lub (u Marksa) rewolucyjnej grupy kontrolującej państwo. Obaj teoretycy podzielali głęboką nieufność wobec społeczeństwa obywatelskiego i opowiadali się za prymatem silnego państwa (choć ich wizje państwa nie były zgodne), które miało spełniać doniosłe moralne posłannictwo.

    5) Państwo i społeczeństwo obywatelskie; koncepcje: tożsamości, powiernictwa, służebności.

    Tożsamości Dla Cycerona - jak i dla Arystotelesa - było oczywiste, że „społeczeń­stwo obywatelskie" jest synonimem państwa. Starożytni myśleli, bowiem o obywatelach w kategoriach obowiązków wobec państwa, a nie ich uprawnień, a wobec tego zupełnie obce było im zastanawianie się nad kwestią stosunku społeczeństwa jako wspólnoty obywateli wyposażonych w prawa podmiotowe do państwa.Idei Arystotelesa, Cycerona i św. Tomasza o zasadniczej toż­samości społeczeństwa obywatelskiego i państwa - państwa w jego „cy­wilizowanym"wydaniu.

    Myśli o zasadniczej tożsamości społeczeństwa obywa­telskiego się i państwa odrzucał Hegel, który, trzeba pamiętać, wprowadził termin „społeczeństwo obywatelskie" do szerokiego obiegu w języku niemieckim.

    Powiernictwa, Locke stworzył liberalną konstrukcję „społeczeństwa obywatelskiego". Traktując „rząd" - czyli państwo - jako swoistego powiernika społe­czeństwa, nie przeciwstawiał sobie państwa i społeczeństwa. Państwo było instrumentem społeczeństwa, powołanym do określonego celu.

    Służebności. - wielu myślicieli francuskich XVIII w., także o nastawieniu liberalnym. Przeciwstawiali jednostkę państwu. Przeciwstawienie społeczeństwa i państwa stało się jesz­cze silniejsze w myśli niemieckiej początków XIX w., stwarzając ideologiczne podstawy nacjonalizmu i militaryzmu.

    idei Arystotelesa, Cycerona i św. Tomasza o zasadniczej toż­samości społeczeństwa obywatelskiego i państwa - państwa w jego „cy­wilizowanym" (we wszystkicli znaczeniach tego wyrazu) wydaniu.

    Victor Perez- Diaz, Powrót społeczeństwa obywatelskiego w Hiszpanii, , s. 69 - 98, 107 -122.

    6) Wizja społeczeństwa obywatelskiego w myśli społecznej Szkockiego Oświecenia.

    Szkockie Oświecenie stanowi przełom w refleksji nad społeczeń­stwem obywatelskim. Jest to okres, w którym powstało nowoczesne ujęcie tego pojęcia. Pierwszym autorem, który posłużył się w języku angielskim terminem, był Adam Ferguson, Dla Fergusona społeczeństwo obywatelskie oznacza:

    W jego teorii rozwoju społecznego są trzy fazy:

    1Społeczeństwo obywatelskie cechuje wielość celów i dążeń w przeci­wieństwie do społeczeństwa dzikiego, które ma charakter monolitu.

    2Typowe dla Szkockiego Oświecenia było rozumienie społeczeń­stwa obywatelskiego jako

    sfery wzajemności, wymiany i uznania między jednostkami.

    3Idea społeczeństwa obywatelskiego ma, więc w Szkockim Oświe­ceniu charakter wielowymiarowy, jednak wymiar moralny (etyczny) wydaje się być najważniejszy.

    4Społeczeństwo obywatelskie to jednostki, które cechuje nie tylko uprzejmość i życzliwość wobec innych, ale także bezinteresowność i solidarność.

    1) Społeczeństwo obywatelskie w naukach humanistyczno - prawnych.

    7) Zakresy znaczeniowe terminu „społeczeństwo obywatelskie".

    Termin społeczeństwo obywatelskie

    Dwa odmienne znaczenia tego terminu i opatrzyć je różnymi mianami:

    1)Pojęcie społeczeństwa obywatelskiego sensu lato -obywatele, że są autonomicznymi podmiotami, a swoją autonomię wobec państwa mogą zachować tylko dzięki temu, że państwo jedynie w ograniczonym zakresie może wkraczać do zarezer­wowanej dla nich domeny.

    A zatem w społeczeństwie obywatelskim sensu lato wyraźna linia graniczna oddziela państwo od obywateli

    2) węższym sensie, odnoszącego się do instytucji społecznych takich jak rynki i stowarzysze­nia, oraz sfery publicznej, a wykluczającego instytucje samego państwa. Wymienione tu domeny życia społecznego uznawane są za w zasadzie wyjęte spod bezpośredniej kontroli państwa

    8) Państwo jako czynnik stymulujący powrót społeczeństwa obywatelskiego w Europie (po 1945 roku).

    Po drugiej wojnie światowej rola państwa jako dostarczyciela ustug wzrosła znacznie, z racji stałego zwiększania się ich liczby, a ono samo zajmowało dominującą pozycję w gospodarczym i społecznym życiu większości krajów Zachodu. Szczególnie w Europie, w mniejszej mierze w Stanach Zjednoczonych,

    Opatrzono je mianem pań­stwa dobrobytu, bo angażując się we wszystkie te działania, liberal-nodemokratyczne państwo rozszerzało zakres oddziaływania swych usług i przejmowało odpowiedzialność za dobrobyt kraju, w tym także za stały wzrost gospodarczy i społeczną integrację.

    9) Procesy integracji społecznej w Europie jako przesłanki odradzania się społeczeństwa obywatelskiego (po 1945 roku).

    Wysoki stopień społecznej integracji we wszystkich tych krajach był rezultatem oddziaływania powiązanych czynników.

    Po pierwsze rozwoju gospodarczego, któremu towarzyszyła przemyślana polityka socjalna, dążąca do podwyższenia materialnego standardu życia i szans życiowych robotników. Wzrost produkcji umożliwiał znaczne zwiększenie płac realnych i niemal pełne zatrudnienie, wzrastały także wskaźniki aktywności zawodowej

    Po drugie, czynniki społeczno-ekonomiczne i demograficzne w po­łączeniu z kulturowymi zmniejszały kulturowy przedział między robot­nikami i klasami średnimi. Geograficzna mobilność i ruchliwość zawo­dowa, towarzyszące rozwojowi sektora usług, redukowały różnice statusu poszczególnych klas społecznych

    Po trzecie, wykształcił się pewien zbiór kulturowych dyspozycji i instytucji, które ułatwiały klasowy kompromis. zrodziły powszechne przekonanie, że bez względu na naturę i intensywność społecznych konfliktów klasom niższym należy umożliwić wyrażanie ich roszczeń i obronę interesów. Państwo dobrobytu powinno gwarantować jednostce wolność przystąpienia do związku

    10) Trzy fazy stosunków między społeczeństwem obywatelskim i państwem w Europie w latach 1945-1990.

    W latach 1945-1990 stosunki między społeczeństwem oby­watelskim i państwem przeszły w Europie Zachodniej przez trzy od­mienne fazy.

    Pierwszą, od 1945 roku do drugiej połowy lat sześć­dziesiątych, cechowała względna równowaga państwa dobrobytu. Byt to okres ekonomicznego rozwoju i widocznej integracji społecznej,

    Dość stabilna międzynarodowa sytuacja ekonomiczna, umożliwiała społeczno-ekonomiczne posunięcia prowadzącedo stałego wzrostu

    Kulturowa, przesłanką leżąca, u podstaw wszystkich tych procesów było przekonanie, że państwo powinno być w dużym stopniu odpowiedzialne za ogólny dobrobyt społeczeństwa.

    W drugiej fazie, w końcu lat sześćdziesiątych i na początku siedem­dziesiątych, system przeżywał z pozoru głęboki kryzys głównym postulatem większości społeczno-ekonomicznych konflik­tów i ruchów społecznych było postawienie państwu jeszcze większych wymagań.

    W końcu lat siedemdziesiątych sytuacja zmieniła się. Ludzie powoli uprzytamniali sobie głębię i zakres tej przemiany, państwo stawało się w coraz mniejszym stopniu odpowiedzialne za zdarzenia, których nie mogło kontrolować. Neoliberalizm podejmował ryzykowną próbę zahamowania, a nawet odwrócenia, historycznej tendencji do zwięk­szania roli państwa.

    Temat 12: Prawo wobec nowych wyzwań cywilizacyjnych

    Zygmunt Bauman, Co będzie po państwie narodowym? oraz Globalne prawa, lokalne porządki, s. 67-91 121-150.

    Maria Borucka-Arctowa, Dylematy globalizacji - ujęcie socjologiczno-prawne, s.17-26.

    1. Pojęcie globalizacji.

    Takie ogólne i często spotykane określenie globalizacji wiąże ją z kluczowymi zmianami, jakie nastąpiły w kilku ostatnich dekadach ubiegłego stulecia (zwłasz­cza w zakresie rozwoju środków transportu, komunikacji i informacji), i wielo­aspektowym procesem narastających w skali światowej powiązań strukturalnych, kulturowych, ekonomicznych, ekologicznych i politycznych. We współczesnym

    Jednym z dość rozpowszechnionych „sposobów przedstawiania globalizacji" jest jej opis jako zwycięstwa, triumfu wiedzy, rozumu nad otaczającym nas światem, określanym często jako ,,natura" - i to zarówno w rozumieniu przyrody, jak i świa­domości człowieka i układu stosunków międzyludzkich.

    W innych ujęciach nacisk spoczywa na ponadnarodowym global­nym przepływie ludzi, dóbr i kapitału, co stwarza globalny podział pracy połączony z równie globalnym rozprzestrzenianiem się dóbr materialnych i kulturalnych.

    Globalizacja jest osiągnięciem zaawansowanego kapitalizmu i techno­logicznej innowacji, poszukiwaniem świnia wolnego od ograniczeń wykorzystania i rozprzestrzeniania wynalazczości i inwestycji. Dotyczy ona nie tylko ekspansji ekonomicznej, ale i kulturowej, oddziaływania na świadomość, a przez to jest trud­niejsza do ujawnienia i wykrycia.

    2) Społeczne skutki globalizacji. Ludzie globalni i lokalni.

    4) Globalizacja a suwerenność.

    6) Globalność praw i lokalność porządków. Wielość porządków prawnych w społeczeństwie globalnym.

    7) Wzrost znaczenia prawa karnego w świecie zglobalizowanym.

    8) Przemiany prawa pracy w świecie zglobalizowanym.

    W sferze ekonomicznej wzrasta bowiem wyraźnie globalny podział między tymi, którzy są lepiej a tymi, którzy są gorzej sytuowani, przy czym dotyczy to rów­nież krajów najbardziej zindustrializowanych, w których wzrastają inwestycje, pro­dukcja i dochód narodowy. Place siły roboczej, zwłaszcza robotników, a w nieco mniejszym stopniu pracowników umysłowych {white collar) utrzymują się na niezmienionym stosunkowo niskim poziomie, a w związku ze wzrostem kosztów utrzymania, realne dochody maleją, podczas gdy stale wzrastają wynagrodzenia i dochody wysoko ulokowanych menadżerów, inwestorów, jak i ich doradców. W krajach Trzeciego Świata, w których ekspansja kapitału zewnętrznego ma spo­wodować poprawę warunków życia zatrudnionych tam robotników, osiągnięcie określonego pułapu wynagrodzeń nie ulega już potem zmianie, a schemat podziału dochodu kształtuje się podobnie, jak w krajach najbardziej uprzemysłowionych i korzystających najpełniej z osiągnięć technicznych naszej epoki.

    Wyjaśnienia tego globalnego trendu należy szukać w nowym systemie produkcji i organizacji pracy. Modernizacja, komputeryzacja i nasilająca się konkurencja między firmami, zabiegającymi o wzrost produkcji i obniżkę jej kosztów- powo­dują zapotrzebowanie na wysoko wykwalifikowanych pracowników - kadry kie­rownicze, a zmniejszanie zatrudnienia pracowników o niższym oraz zdecydowanie niskim stopniu kwalifikacji. Postulat i realizacja upowszechnienia wyższego stan­dardu wykształcenia nie zmienia obaw, czy znajdą oni zatrudnienie, skoro w do­tychczasowym, zmodernizowanym systemie produkcji wystarczał talent stosunkowo małej grupy kierującej znaczną liczbą pracowników o niskich kwalifikacjach. Po­jawia się jednak i inny pogląd, że szersza edukacja społeczeństwa jest konieczna ze względu na postępujące zmiany technologiczne. Pracownicy muszą ciągle zdoby­wać nowe umiejętności (a nie jak dawniej, gdy raz zdobyte kwalifikacje wystarczały

    9) Miejsce i rola praw człowieka w społeczeństwie globalnym.

    Prawa człowieka są oparle na wartościach i na środkach ich zabezpieczenia. Możemy spotkać dwa generalne trend)' w podejściu do tego problemu. Pierwszy, bardziej tradycyjny, wypowiada się w obronie „istoty praw człowieka'', możliwości poznania uniwersaliów związanych z permanentnymi cechami ludzkimi i zasadami, które rządzą społeczeństwem. Drugi - daleki od „oczywistości" określonych war­tości - podkreśla, że problem wartości byl i jest szeroko badany i dyskutowany w długotrwałych debatach nic zakończonych uzgodnieniem. Położenie nacisku na ochronę praw człowieka, jako kluczowego problemu, musi prowadzić do pod­kreślenia szczególnej roli interpretacji praw człowieka i icli stosowania w decyzjach prawnych zarówno w skali krajowej, jak i międzypaństwowej, globalnej, wskazując na ich kulturowe i polityczne uwarunkowanie.

    10) Dylematy globalnego systemu praw człowiek

    Badacze starając się znaleźć przyczyny różnic tych decyzji, wskazują na różne powody, z których dwa wydają się szczególnie ważne. Pierwszy, to, że prawa ogól­ne, fundamentalne są formułowane w sposób nie dość dokładny, precyzyjny, co powoduje różne interpretacje zwłaszcza z uwagi na określanie ich w tenninaen wartościujących1". Drugi powód to możliwość pojawienia się sytuacji i spraw, w których dwa prawa człowieka pozostają ze sobą w konflikcie i nic jest możli­we zapewnienie całkowitej ochrony jednemu z praw bez uczynienia drugiego nie­efektywnym .

    Trzeba zaznaczyć, że można jednak spotkać się z poglądami, że ta ogólnikowość i wartościując}1 charakter w formułowaniu praw człowieka nie zawsze są nieko­rzystne, stwarzają bowiem możliwość większej efektywności wydawanych decyzji przez dostosowanie ich do nowych zmian i potrzeb.

    Zaznacza się wyraźna tendencja do regionalizacji praw człowieka, co wyraża się w wydawaniu konwencji wspólnych dla różnych krajów lub regionów, jak i w powoływaniu do życia odpowiednich komisji. Może to być interpretowane jako wyraz umacniania się ogólnej akceptacji idei praw człowieka i unifikacji ich ochrony. Bardzo często jednak wyraża przeświadczenie o konieczności dostoso­wania tych praw do kulturowych i politycznych uwarunkowań, co z. kolei może budzić wątpliwości i niepokój, że ta regionalizacja praw człowieka może przynieść ich zróżnicowanie, niebezpieczne z punktu widzenia uniwersalistycznego podejścia i zunifikowanej działalności skierowanej na prewencyjną ochronę, a także i obronę praw człowieka.



    Wyszukiwarka

    Podobne podstrony:
    DOKTRYNY MOJE PANSTWO2, Materiały Prawo UMCS, skrypty II semestr
    Pytania z HPP, Materiały Prawo UMCS, skrypty II semestr
    Prawo rzeczowe zagadnienia. 1, Materiały Prawo UMCS, Skrypty IV semestr
    karne, Materiały Prawo UMCS, Skrypty IV semestr
    Skrypt z technologii informacyjnych, Prawo UKSW I rok, II semestr, TI
    Prawo rzymskie, Prawo UKSW I rok, II semestr, Rzym, skrypty
    Spr. 4-Materiałoznawstwo, Politechnika Poznańska ZiIP, II semestr, nom, Laboratoria-sprawozdania NOM
    prawo cywilne skrypt II wersja mini
    Podstawy ekonomii, Prawo UKSW I rok, II semestr, Podstawy ekonomii
    Test prawo rodzinne i spadki (2), Prawo, III ROK, II SEMESTR, Prawo cywilne - rodzinne i spadki
    TABELA MATERIAŁY - Kopia, Budownictwo UWM, II SEMESTR, Materiały budowlane
    Sesja letnia pytania na KPK, Prawo, III ROK, II SEMESTR, Prawo karne procesowe
    materiały 2, Politechnika Poznańska ZiIP, II semestr, nom, Laboratoria-sprawozdania NOM, sprawozdani

    więcej podobnych podstron