03 Katechezy biblijne o Matce Pana, KATECHEZA, katechezy okolicznościowe


0x08 graphic
Katechezy biblijne

o Matce Pana

Ci, którzy odwrócili się od Chrystusa, jak Judasz upadli, zniszczyło ich zło - oni nie przyjęli Zbawienia... Maryja, która najpełniej z ludzi, z największą wiarą i miłością, przyjęła Jezusa również nie zawiodła się, lecz cieszyła się zmartwychwstaniem Jezusa, Jego wniebowstąpniem, zesłaniem Ducha Świętego na Kościół i tym, że stała się Matką wszystkich wierzących.

Temat katechezy: Obdarowani przez Boga

Cele katechetyczne: uczeń powinien znać: jakie przykłady obdarowania człowieka można znaleźć w Biblii; w jakiej sytuacji Maryja wyśpiewła „Magnificat”; co stanowi istotę obdarowania Maryi; jakie jest przesłanie
i gatunek literacki omawianej perykopy;

uczeń powinien umieć: dostrzegać w Bogu źródło wszelkiego istnienia i obdarowania; wskazać, że macierzyństwo Boże stanowi istotę posłannictwa i obdarowania Maryi; dostrzegać i nazywać dary otrzymane od Boga; dostrzegać, że Osoba Jezusa Zbawiciela i wiara w Niego jest największym darem Boga dla człowieka; wzbudzić w sobie wdzięczność wobec własnego obdarowania i zwrócić się do Boga w modlitwie dziękczynienia.

Metody: wywiad, praca z tekstem biblijnym, analiza perykop biblijnych, praca w grupach, elementy dyskusji, decyzja, analiza treści podawanych poprzez prezentacje multimedialne i nagrania magnetofonowe.

Środki dydaktyczne: Pismo Święte, tablica, podkład muzyczny, wywiad, prezentacje multimedialne, mapa życia.

Przebieg katechezy

1. Wprowadzenie

Uczniowie słuchają nagranych wywiadów na temat: Co jest dla ciebie darem?

Katecheta rozmawia z uczniami: Co może być darem dla człowieka? Dlaczego niektórym ludziom trudno jest zauważyć, że są obdarowani? Co należy zrobić, aby jaśniej dostrzegać dary Boże w swoim życiu?

Modlitwa - Katecheta prowadzi modlitwę: Prośmy Boga o przenikliwy wzrok duchowy, abyśmy spostrzegali nasze obdarowanie, umieli je docenić i oddawać Bogu cześć. Śpiew piosenki z podkładem muzyki lub przy akompaniamencie gitary:

Dotknij Panie moich oczu, abym przejrzał.

Dotknij Panie moich warg abym przemówił uwielbieniem.

Dotknij Panie mego serca i oczyść je.

Niech Twój Święty Duch dziś napełnia mnie.

2. Rozwinięcie

Pogadanka - Katecheta zadaje pytania: Jakie przykłady ludzi obdarowanych przez Boga znacie z Pisma Świętego? (Maryja, Elżbieta, Anna matka Samuela itd.); Na czym polegało obdarowanie Maryi przez Boga? (zwiastowanie i powołanie na matkę Syna Bożego); Dokąd udała się Maryja po zwiastowaniu? (do domu Elżbiety i Zachariasza); Jak Elżbieta przywitała Maryję („Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest Owoc twojego łona”, „Matka mojego Pana przychodzi do mnie”); Jak Maryja odpowiedziała na słowa przywitania? (nie zatrzymała pochwały na sobie, ale uwielbiała Boga za wielkie dary, jakimi obdarował Ją i naród wybrany).

Proklamacja Ewangelii - Uczniowie otrzymują tekst Pisma Świętego (Łk 1, 46-55). Słuchają nagrania recytacji tego fragmentu na podkładzie muzycznym śledząc jednocześnie tekst.

Pokaz - Po zapoznaniu się ze słowem Bożym zawartym w hymnie prezentujemy wyjaśnienie do tego fragmentu Ewangelii w formie pokazu multimedialnego (załącznik CD - pokaz Magnificat).

Analiza tekstu biblijnego - Katecheta dzieli klasę na dwie grupy i prosi, aby na podstawie usłyszanego słowa uczniowie odpowiedzieli na pytania: 1) Za jakie osobiste dary dziękowała Maryja Bogu? 2) Za jakie dzieła Boga wobec Jej narodu dziękowała Maryja Bogu? Odpowiedzi uczniowie zapisują na tablicy w formie tabeli:

Za jakie osobiste dary
dziękowała Maryja Bogu?

Za jakie dzieła Boga wobec Jej narodu dziękowała Maryja Bogu?

Bóg uczynił Ją błogosławioną

Bóg uczynił Ją Matką Syna Bożego

napełnił Ją radością

Bóg jest Jej Zbawicielem

wybranie

Bóg okazał Swoją wszechmoc

Bóg okazał miłosierdzie

jest sprawiedliwy

spełnia dane obietnice

Bóg jest wierny Przymierzu

Mocą swego Ducha dokonał wcielenia swego Syna i posłał Go na ziemię jako Zbawiciela

Katecheta podsumowuje tę część katechezy: Wzrok Maryi jest przenikliwy, dostrzega swoje obdarowanie i obdarowanie Izraela. Widzi, że Bóg czyni w Jej życiu „wielkie rzeczy”. Te „wielkie rzeczy” w życiu Maryi to wybór na Matkę Syna Bożego. Mocą Ducha Świętego dokonało się Wcielenie Syna Bożego. To Jezus - Syn Boży - Zbawiciel jest największym Darem, jaki Maryja otrzymała od Boga. My też potrzebujemy takiego przenikliwego wzroku, aby dostrzegać nasze obdarowanie.

Refleksja - Katecheta rozmawia z uczniami na temat: Jakie wielkie rzeczy Bóg czyni w naszym narodzie? Następnie katecheta zachęca uczniów do pracy indywidualnej odbywającej się w dwóch etapach. Najpierw uczniowie otrzymują mapki życia (załącznik CD - Mapa życia), na których mają zaznaczyć dary, jakie w ciągu swojego życia otrzymali od Boga. Następnie uczniowie mają za zadanie odpowiedzieć na pytanie: W jaki sposób, przez jakie wydarzenia, Bóg dawał i daje mi Jezusa?

Decyzja - Katecheta wyświetla prezentację multimedialną o wdzię­czności, która ma na celu prowadzić do tego, by wyrazić wobec Boga wdzięczność za Jego dary (załącznik CD - pokaz Wdzięczność). Tekst: „Wdzięczność” - ks. Jan Twardowski

Jest taka wdzięczność kiedy chcesz dziękować
lecz przystajesz jak gapa bo nie widzisz komu
a przecież sam nie jesteś płacząc po kryjomu
Niewidzialny jest z Tobą co jak kasztan spada
jest taka wdzięczność kiedy chcesz całować
oczy włosy niewidzialne ręce
powietrze deszcz co chlapie
zimę saneczki dziecięce
dom rodzinny co spłonął z portretem bez ucha
rozstania niby przypadkowe
kiedy żyć nie wypada a umrzeć nie wolno
jest taka wdzięczność kiedy chcesz dziękować
za to że niosą ciebie nieznane ramiona
a to czego nie chcesz najbardziej się przyda
szukasz w niebie tak tłoczno i tam też nie widać1.

3. Podsumowanie

Katecheta podsumowuje treść katechezy i podaje uczniom notatkę: Każdy człowiek jest obdarowany przez Boga. Jego dary są różne. Maryja przyjmuje wszystkie dary z wdzięcznością wobec Boga i uczy nas takiej postawy. Bóg wchodzi w osobiste plany Maryi i obdarowuje Ją a z Nią nas wszystkich. Jezus jest największym Darem.

Modlitwa końcowa: Zdrowaś Maryjo.

S. Małgorzata Chudyba CSS
S. Anna Gumuła OSU
S. Agnieszka Świętoń OSU

 

Temat katechezy: Upadek czy powstanie?

Decydujący wybór pójścia za Jezusem

Cele katechetyczne: uczeń powinien znać: treść perykopy o Ofiarowaniu Pana Jezusa w świątyni; szczególnie treść i wyjaśnienie Proroctwa Symeona; wyjaśnienie tego, że wiara jest łaską, ale wymaga osobistej decyzji; konsekwencje pójścia za Jezusem;

uczeń powinien umieć: podjęć odpowiedzialność za samodzielny wybór Jezusa.

Metody: świadectwo, pogadanka, praca w grupach, analiza perykop biblijnych, praca indywidualna uczniów - list.

Środki: Pismo Święte, tekst świadectwa, teksty perykop dla każdego ucznia (Łk 2, 25-35; Łk 14, 15-20; J 3, 16; Mk 8, 1-6; Mt 26, 14-16), tablica, obraz przedstawiający Oblicze Jezusa z Całunu Turyńskiego, fragment przemówienia Ojca św. do młodzieży na płycie CD, muzyka.

Przebieg katechezy

1. Wprowadzenie

Przed rozpoczęciem lekcji katecheta zapisuje na tablicy:

Decydujący wybór.

Katecheta wita się z uczniami: Cieszę się bardzo, że jesteście. Zapraszam was do modlitwy. Pomyślcie, w jakiej intencji chcecie się pomodlić, może jest osoba lub sprawa, którą chcecie teraz Bogu oddać (chwila ciszy).

Katecheta prowadzi modlitwę: Boże Ojcze, Ty znasz nas wszystkich
i wiesz, co kryje się w naszych sercach, co nas cieszy i co jest naszym bólem. Tobie to wszystko oddajemy. Aktem wiary, bardziej świadomie niż zwykle wyznajmy wspólnie naszą wiarę. Wspólnie odmawiają Akt wiary.

Po modlitwie katecheta mówi uczniom, że tematem katechezy będzie dokonanie decydującego wyboru w naszym życiu. Następnie zachęca uczniów do wysłuchania świadectwa Łukasza.

Świadectwo -

„Pochodzę z bardzo wierzącej rodziny. 7 lat byłem ministrantem, 3 lata należałem do wspólnoty neokatechumenalnej. Ale nie dawało mi to satysfakcji. Chciałem być kimś, chciałem zabłysnąć. Zaczęło się od palenia trawki w 7 klasie podstawówki. Potem z kolegą zgoliliśmy głowy, zaczęliśmy się bujać po ulicach, były pojedyncze ataki, pobicia. Piłem tyle, że bez tego ręce mi się trzęsły. Lubiłem też «zadymy» na stadionach. A matka cały czas mówiła: «Łukasz nawróć się, bo upadniesz bardzo nisko». Zatykałem uszy, uciekałem, a ona, nawet jak spałem to mnie budziła, zrywała ze mnie kołdrę i czytała mi Pismo Święte.

Kiedyś jeden z «kumpli» miał wypadek samochodowy: śpiączka, obrzęk mózgu. Obudziło się we mnie sumienie, bo ja miałem jechać razem z nim, pewnie siedziałbym obok kierowcy, tam gdzie uderzył autobus. Wyspowiadałem się, bo «kumpel» był w potrzebie. Ale jak wyzdrowiał - co lekarze uznali za cud - to znowu zaczęła się siłownia, narkotyki, zabawy.
W końcu przyszło takie cierpienie, że nic nie dawało satysfakcji: ani pobicia, ani narkotyki, ani bycie dużym, ani bycie «twardzielem». A mama ciągle mówiła mi, żebym się nawrócił. Któregoś dnia stała na balkonie, więc zamknąłem balkon, zasunąłem firanę, żeby się jej pozbyć, żeby się pozbyć wyrzutu sumienia. I wtedy zobaczyłem coś niesamowitego - smutne, błyszczące oczy matki. One jakby mnie pytały - co ja ci zrobiłam? Poszła do kościoła - był pierwszy piątek - a ja wziąłem Pismo Święte i znalazłem taki fragment: «proście a otrzymacie». Zacząłem robić sobie kanapki i na głos rozmawiać z Bogiem. Powiedziałem Mu: wiesz, ja nie potrafię się nawrócić, nie mam takiej siły, ale gdybyś mi dał jednego małego kopa, to ja wskoczę na obroty... i będzie dobrze. Na drugi dzień poszedłem na imprezę do baru. Kumpel, który miał wypadek wrócił do zdrowia, spotkaliśmy się obaj i on zaczął mi mówić, że chodzi do kościoła, że chciałby zmienić swoje życie. Wtedy obudziła się we mnie jakaś moc i to nie był tylko efekt narkotyków, bo trwa to cały czas od tamtej imprezy. Wszystko zrozumiałem. Nie ćpam, nie piję, i nikt nie chce mi uwierzyć, że wyszedłem z tego bez leczenia w ośrodku. Teraz czuję, że żyję. Dużo ludzi się ze mnie śmieje, a ja wiem swoje, teraz naprawdę wiem, że żyję. Odnalazłem Boga i może to śmieszne, ale chcę zostać świętym” („Miłujcie się”).

Rozmowa - Katecheta rozmawia z uczniami: Czego szukał w swoim życiu Łukasz? (chciał być kimś ważnym); Czy to coś złego? (każdy człowiek chce być kimś wyjątkowym, kimś wielkim, samo pragnienie jest dobre, ale jeżeli człowiek wybierze złe środki nie osiągnie zamierzonego celu, gdyż cel nie uświęca środków); Jakie były skutki jego wyborów? (własne cierpienie, brak satysfakcji z bycia silnym przed ludźmi, cierpienie matki); Do kogo zwrócił się o pomoc? (do Boga, czytał Pismo Święte).

Pokaz - Katecheta przy pomocy dwóch jabłek (jedno piękne z zewnątrz, a w środku zepsute, drugie mniej piękne i zdrowe wewnątrz) wyjaśnia: Czasem propozycje, które otrzymujemy w telewizji, w internecie, reklamach mogą przyciągać wzrok, mogą wydawać się dobre, a w rzeczywistości przynoszą śmierć. Narkotyki, alkohol, oszustwo, pogoń za pieniędzmi i walka o nie z pominięciem wszelkich wartości, mogą przynosić chwilowe zadowolenie,
a później pozostaje pustka, samotność, cierpienie. Natomiast troska o relację z Bogiem przez modlitwę, spowiedź i Eucharystię, systematyczna nauka, pomoc koledze, który może jest słabszy, zachowywanie przykazań wydają się nieraz nudne, a tak naprawdę tylko to prowadzi do rozwoju i przynosi życie.

2. Rozwinięcie

Katecheta mówi uczniom, że za chwilę poznają tekst Proroctwa Symeona o Jezusie, jakie Starzec wypowiedział, gdy rodzice przynieśli Jezusa do świątyni w Jerozolimie (Łk 2, 25-35). Aby uczniowie umieli umiejscowić wydarzenie w czasie katecheta rysuje na tablicy linię czasu i omawia ją.

Komentarz - Katecheta pyta uczniów: Kto jest pierwszą postacią w historii Izraela? (Abraham). A następnie wyjaśnia: Jest to moment, w którym Bóg wybiera człowieka i wchodzi w ludzką historię. Bóg dał Abrahamowi obietnicę, że da mu ziemię, że rozmnoży jego potomstwo. Abraham uwierzył i wyruszył w drogę. Widać tu podwójny wybór. Najpierw Bóg wybrał człowieka i dlatego człowiek może również wybrać Boga, ale może go też odrzucić. Podobnie było z Mojżeszem. On uwierzył i Bóg pod jego przewodnictwem wyprowadził naród wybrany z niewoli egipskiej. Jego wiara pozwoliła mu dać prowadzić się Bogu. Bóg zapowiedział też, że ześle Zbawiciela. Pisze o tym prorok Izajasz (Iz 52, 10: „Pan obnażył już swe ramię święte na oczach wszystkich narodów; i wszystkie krańce ziemi zobaczą zbawienie naszego Boga”). Również Maryja oczekiwała na Zbawiciela i kiedy Bóg wybrał Ją na Matkę Syna Bożego zgodziła się i oddała całe swoje życie, siły dla Niego. Doszliśmy do najważniejszego wydarzenia w historii ludzkości, do narodzin Jezusa-Zbawiciela Boga człowieka. Wcielenie Syna Bożego jest kontynuacją wyboru, jaki rozpoczął Bóg i pozostał mu wierny. Właśnie tutaj, niedługo po narodzinach Jezusa możemy umiejscowić to wydarzenie, o którym będziemy dzisiaj mówić.

Józef i Maryja przyszli do świątyni w Jerozolimie. Pielgrzymka ta była szczególna. Kobieta izraelska, rodząc dziecko, zaciągnęła kultyczną nieczytość (Kpł 12, 1-8). Maryja musiała więc złożyć ofiarę na swe oczyszczenie. Według Prawa należało ofiarować baranka i gołębia lub baranka i synogarlicę. Ubodzy mogli składać jako ofiarę dwa gołębie lub dwie synogarlice. Ponadto według przepisu Prawa (Wj 13, 13) należało wykupić pierworodnego syna. Łukasz jednak nic o tym nie wspomina, co sugeruje, że Jezus nie został wykupiony. Znaczenie tego faktu jest podwójne: 1) Jezus całkowicie należy do Boga; 2) zostanie zabity.

Józef i Maryja wraz z Dzieckiem Jezus spotykają Starca Symeona, który uosabia lud Starego Testamentu. W nim ukazana jest wielka tęsknota pokoleń Izraela oczekujących na Zbawiciela. Gdy więc Symeon zobaczył Jezusa i wziął Go na ręce, poznał, że zaczęły się realizować obietnice, którymi żyli ludzie Starego Przymierza. Symeonowi została dana wtedy łaska proroctwa. Zapowiada uniwersalny zasięg zbawienia przyniesionego przez Chrystusa, które obejmuje cały świat pogański, a także ukazuje przyszłość Jezusa i Maryi. Jezus będzie odrzucony przez władze żydowskie, a orędzie chrześcijańskie nie zostanie przyjęte przez większość Żydów. Maryja razem ze swoim Synem będą stanowić centrum sprzeciwu. Boleść z powodu odrzucenia Jezusa przez ludzi będzie przez wieki raniła Jej duszę.

Proklamacja słowa Bożego - Dwóch uczniów czyta Ewangelię (Łk 2, 25-35) z podziałem na role. Wszyscy uczniowie śledzą tekst perykopy na kartkach.

Rozmowa - Katecheta rozmawia z uczniami: Na kogo czekał całe życie Symeon? (wyczekiwał pociechy Izraela, Zbawiciela, Który jest również światłością dla pogan, rozpoznaje w małym Dziecku Jezus zapowiadanego Zbawiciela).

Katecheta podkreśla: Jest to bardzo ważna wiadomość. W osobie Jezusa Bóg daje nam zbawienie. Następnie pyta uczniów: Co to jest zbawienie? Uczniowie odpowiadają, a katecheta uzupełnia: Termin „zbawiać” oznacza ocalać, uwalniać od niebezpieczeństwa; „zbawienie” oznacza wyzwolenie, uleczenie, życie, pokój.

Katecheta podkreśla: Symeon wypowiada słowa proroctwa: „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą” (Łk 2, 34). Zatrzymamy się nad treścią tego proroctwa
i nad jego znaczeniem dla naszego życia.

Katecheta umieszcza na tablicy obraz przedstawiający oblicze Jezusa. Z jednej strony obrazu umieszcza napis Powstanie, z drugiej strony umieszcza napis Upadek.

Praca w grupach - Katecheta dzieli klasę na grupy. Uczniowie otrzy­mują teksty z Ewangelii wraz z pytaniami do tekstu. Uczniowie mają za zadanie przeczytać tekst i przygotować odpowiedzi na pytania.

I grupa: Judasz - Mt 26, 14-16

Co uczynił Judasz? (odwrócił się od Jezusa);

Dlaczego wybrał zdradę Mistrza? (nie wierzył w Niego, chciał realizować własny plan na życie, był chciwy);

Jakie konsekwencje w życiu Judasza miał jego wybór (stracił sens życia, popełnił samobójstwo).

II grupa: bogaty młodzieniec - Mk 10, 17-23

O co pytał bogaty młodzieniec Jezusa? (jak osiągnąć życie wieczne);

Do czego zachęcił go Jezus? (żeby uznał względną wartość bogactw i zawierzył Jezusowi);

Jakiego dokonał wyboru i jakie były tego konsekwencje? (spochmurniał i odszedł zasmucony).

III grupa: Zacheusz - Łk 19, 1-10

Jakich wyborów dokonywał Zacheusz zanim spotkał Jezusa? (był celnikiem, współpracował z okupantem, czerpał nieuczciwe zyski);

Co Jezus mu zaproponował? (żeby przyjął Go do swego domu);

Jakiego dokonał wyboru i jakie były tego konsekwencje? (przyjął Jezusa z radością, wynagrodził tym, których skrzywdził, doznał zbawienia).

IV grupa: jawnogrzesznica - J 8, 1-11

O co ludzie oskarżali kobietę i jaką karę chcieli jej wymierzyć? (cudzołóstwo, uważali, że należy ją ukamienować);

Co Jezus dla niej uczynił? (nie potępił jej, ocalił jej życie, wezwał ją do nawrócenia);

Jakie cechy Jezusa ukazuje to wydarzenie? (zależy Mu na człowieku, przebacza grzechy, jest miłosierny).

Podsumowanie pracy w grupach - Po zakończonej pracy uczniowie prezentują wyniki swej pracy w grupach i katecheta dokonuje podsumowania: W Ewangeliach spotykamy ludzi, którzy w różny sposób odnosili się do osoby Jezusa. Jego słowa i czyny, na które patrzyli ludzie wywoływały zachwyt, ale też budziły opór, niezrozumienie, a nawet nienawiść. Jezus stał się prawdziwym znakiem sprzeciwu, tak jak zapowiedział Symeon. Był atakowany przez faryzeuszy i uczonych w Piśmie. Często złość faryzeuszy wiązała się z tym, że Jezus wzywał ich do zmiany życia, zmiany myślenia i do radykalnego opowiedzenia się za prawdą. Osoby, o których czytaliśmy w Ewangelii dokonały wyboru. Ci, którzy uwierzyli, nie zawiedli się, otrzymali obietnicę życia wiecznego. W Jezusie znalazł oparcie również Łukasz, którego świadectwo poznaliście na początku dzisiejszej katechezy. Ci, którzy odwrócili się od Chrystusa, jak Judasz upadli, zniszczyło ich zło - oni nie przyjęli Zbawienia... Maryja, która najpełniej z ludzi, z największą wiarą i miłością, przyjęła Jezusa również nie zawiodła się, lecz cieszyła się zmartwychwstaniem Jezusa, Jego wniebowstąpniem, zesłaniem Ducha Świętego na Kościół i tym, że stała się Matką wszystkich wierzących.

Decyzja - Katecheta podprowadza uczniów do decyzji: dziś również Jezus wzywa każdego z was do wyboru, do podjęcia decyzji. Przyjąć Chrystusa to wygrać życie. Chcę was zachęcić do szukania szczerych odpowiedzi. Do tego, abyście chcieli poświęcić czas na to, by zastanowić się nad wyborem Jezusa, aby to przemodlić, choćby to miało trwać bardzo długo. Świat, w którym żyjemy daje nam wiele propozycji. Bez oparcia się na Jezusie można się łatwo zagubić, pomylić drogi. Z Nim można przejść najcięższe wydarzenia i pokonać trudności. To właśnie Chrystus daje moc do wybaczenia tym, którzy może was skrzywdzili. Jezus, kiedy upadał pod krzyżem podnosił się, bo podnosiła go miłość do każdego człowieka - do ciebie. Podnosił się, bo chciał, abyście wygrali życie, żebyście mogli doświadczyć Zmartwychwstania. Papież Benedykt XVI na spotkaniu w Kolonii w 2005 roku mówił do młodych:

„Bądźcie całkowicie pewni: Chrystus nie zabiera niczego, co w was jest piękne i wielkie, lecz prowadzi wszystko do doskonałości na chwałę Bożą, szczęście ludzi, zbawienie świata”.

Katecheta kontynuuje: Świadomy wybór Chrystusa jest jakby początkiem drogi, ale drogi, na której człowiek nigdy nie pozostaje sam. Można tę decyzję porównać z wyprawą w góry. Wiara to decyzja, którą każdy musi podjąć osobiście i wziąć za nią odpowiedzialność. Jezus przychodzi, aby podarować ci zbawienie, miłość, przyjaźń. Czeka na twoją odpowiedź.

Świadectwo - Katecheta zaprasza uczniów do wysłuchania fragmentu przemówienia Sługi Bożego Jana Pawła II (Warszawa, 17 czerwca 1983, Homilia w czasie Mszy św. odprawionej na Stadionie Dziesięciolecia):

„Człowiek jest powołany do odnoszenia zwycięstwa w Jezusie Chrystusie. Jest to zwycięstwo nad grzechem, nad starym człowiekiem, który tkwi głęboko w każdym z nas. «Przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami... przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi» (Rz 5, 19). Święty Paweł mówi o Adamie i o Chrystusie.

Deus vicit (Bóg zwyciężył): mocą Boga, która za sprawą Jezusa Chrystusa działa w nas przez Ducha Świętego, człowiek powołany jest do zwycięstwa nad sobą. Do zwycięstwa nad tym, co krępuje naszą wolną wolę i czyni ją poddaną złu. Zwycięstwo takie oznacza życie w prawdzie, prawość sumienia, miłość bliźniego, zdolność przebaczania, rozwój duchowy naszego człowieczeństwa.

Otrzymałem w ostatnich miesiącach wiele listów od różnych osób, między innymi od internowanych. Listy te były dla mnie nieraz budującym świadectwem takich właśnie wewnętrznych zwycięstw, o których można powiedzieć: Deus vicit — Bóg zwyciężył w człowieku. Chrześcijanin bowiem powołany jest w Jezusie Chrystusie do zwycięstwa. Zwycięstwo takie jest nieodłączne od trudu, a nawet cierpienia, tak jak zmartwychwstanie Chrystusa jest nieodłączne od krzyża.

«A zwyciężył już dziś, choćby leżał na ziemi podeptany, kto miłuje i przebacza — mówił kardynał Stefan Wyszyński — kto jak Chrystus oddaje serce swoje, a nawet życie za braci» (24 VI 1966 r.)”.

List do Jezusa - Następnie katecheta zachęca uczniów do wyrażenia swojej decyzji w osobistym liście do Jezusa (w tle podkład muzyczny).

3. Zakończenie

Praca domowa - uczniowie mają przeprowadzić wywiad z kimś, kto wybrał Jezusa i żyje wiarą.

Modlitwa - Katecheta zachęca uczniów do modlitwy o łaskę żywej wiary i odwagę głoszenia Jezusa dla nas samych i dla wszystkich członków Kościoła. Wspólnie modlą się modlitwą: Zdrowaś Mario.

S. Joanna Łątka OSU

Temat: Poszukiwanie Jezusa

Cele katechetyczne: uczeń powinien znać: przykłady na to, że szukanie Boga jest częstym tematem w Biblii; uzasadnienie faktu, że Bóg pierwszy szuka człowieka; uczeń rozumie, że Jezusa trzeba szukać nieustannie;

uczeń powinien umieć: podjąć decyzję szukania Jezusa; wskazać, jak
i gdzie Go można znaleźć.

Metody: ogłoszenie, analiza perykop biblijnych, praca w parach, dyskusja, świadectwo, decyzja.

Środki dydaktyczne: Pismo Święte, tekst ogłoszenia, teksty perykop dla każdego ucznia (Łk 2, 41-51; J 1, 35-39; Mt 28, 5-7; Ez 34, 11; Łk 19, 10; J 3, 16--17), tablica, świeca, podkład muzyczny, obraz i małe obrazki dla każdego ucznia z Obliczem Jezusa (z Całunu Turyńskiego), książka o bł. Matce Teresie z Kalkuty, kartki z fragmentem tekstu encykliki Benedykta XVI Deus caritas est dla każdego ucznia.

Przebieg katechezy

1. Wprowadzenie

Katecheta wyraża radość, że uczniowie przyszli na katechezę, po czym zaprasza do modlitwy.

Poszukiwany

26 lutego 2006 około godz. 2000
w okolicach Rynku Głównego w Krakowie
zaginął 15-letni chłopiec.

Wysoki, szczupły brunet, ubrany był w granatową kurtkę
i czarne sztruksowe spodnie.

Ktokolwiek GO widział proszony jest o kontakt pod nr telefonu (012) 649 81 785

lub z najbliższym Komisariatem Policji.


Katecheta czyta i umieszcza na tablicy tekst ogłoszenia o poszukiwaniu zaginionego chłopca.

 

Katecheta pyta uczniów: Kto mógł napisać takie ogłoszenie? Dlaczego go szukają? Co czują w tym momencie jego rodzice? Jakie podejmują działania, aby znaleźć syna? Czy znają podobne sytuacje z życia?

2. Rozwinięcie

Proklamacja słowa Bożego - Uczniowie wstają, jeden z nich uroczyście odczytuje perykopę o znalezieniu Jezusa w świątyni (Łk 2, 41-51).

Analiza tekstu biblijnego - Katecheta pyta uczniów: Jaki jest główny temat usłyszanej perykopy? Kto szuka? Kogo? Gdzie szukają? Jak długo? Jakie uczucia towarzyszą Józefowi i Maryi? Gdzie znajdują Jezusa? Czego dowiadują się od Jezusa, gdy Go znajdują?

Katecheta podkreśla, że trzeba sięgnąć do innych tekstów biblijnych, żeby zrozumieć prawdziwy sens perykopy o Znalezieniu zamierzony przez św. Łukasza. Słowo „szukać” występuje aż 4 razy w tym tekście, co sugeruje nam, że jest to słowo ważne. Katecheta zachęca, by uczniowie w parach wypełnili następujący schemat na podstawie otrzymanych fragmentów z Pisma Świętego, w których występuje słowo „szukać”: Łk 2, 41-51; J 1, 35-39; Mt 28, 5- 7; Ez 34, 11; J 3, 16; Łk 19,10.

Po pracy indywidualnej uczniowie przedstawiają na tablicy wyniki swojej pracy.

Mieszkania Jezusa

Dwunastoletniego Jezusa

KTO SZUKA?

Owiec (ludzi)

Jezusa Ukrzyżowanego

Człowieka grzesznego (każdego z nas)

KOGO SZUKA?

 

Katecheta pyta uczniów, na jakie dwie grupy można podzielić szukających (ludzie i Bóg). Katecheta podkreśla, że nie tylko Józef i Maryja szukali Jezusa, ale również uczniowie Jana, niewiasty. Katecheta tłumaczy: Jednak Bóg pierwszy wychodzi, żeby szukać człowieka, zwłaszcza tego grzesznego. Z miłości do nas dał nam Swego Syna, który za każdego z nas umarł na krzyżu, aby każdy mógł żyć. Bóg stworzył nas z miłości i dlatego dał nam wolną wolę. Bóg może zrobić w naszą stronę tysiąc kroków, ale ten ostatni musi zrobić każdy z nas.

Dyskusja - Katecheta zaprasza uczniów do dyskusji na temat: Czy warto szukać Jezusa? Na tablicy umieszcza obraz przedstawiający Oblicze Jezusa oraz napis z tematem dyskusji i odpowiedziami tak i nie. Dzieli klasę na dwie grupy. Grupy podają argumenty dotyczące pytania - jedna grupa uzasadnia opinię, że warto szukać Jezusa, a druga, że nie warto. Przedstawiciele grup zapisują argumenty na tablicy.

Katecheta może kontynuować dyskusję wykorzystując pytania pomocnicze: Jakie owoce w naszym życiu przynosi szukanie Jezusa? Czego uczy nas Jezus? (uczy nas tego, co jest w życiu najważniejsze, jak podobać się Bogu, co znaczy pełnić wolę Boga); Jak dziś można spotkać Jezusa? (modlitwa, sakramenty, czytanie słowa Bożego, drugi człowiek zwłaszcza potrzebujący pomocy); Jak można Go zgubić? (grzech, zbytnie przywiązanie do dóbr materialnych, przyjemności itp.); Dlaczego Jezusa trzeba szukać nieustannie? (skoro Święci Rodzice zgubili Jezusa może się to przydarzyć każdemu z nas); Jakie powinno być szukanie Jezusa? (wytrwałe, całym sercem, do skutku, w miejscach, gdzie już go znaleźliśmy); Kto nam może pomóc w szukaniu Jezusa? (Matka Boża, Duch Święty - uczy modlitwy, daje odwagę).

Świadectwo - Katecheta ukazuje postać bł. Matki Teresy z Kalkuty:

Boga szukają nie tylko bohaterowie biblijni, ale szuka Go każdy z nas. Popatrzmy na bł. Matkę Teresę z Kalkuty. Ona przez całe życie szukała Jezusa. Słyszała Jego głos, który poprowadził ją do odnajdywania Go w najbardziej ubogich. Przez wiele lat należała do Zgromadzenia Sióstr Loretanek, gdzie pracowała w szkole dla dziewcząt. Bóg powołał ją do tego, aby wyszła na ulice Kalkuty, by służyć najbiedniejszym z biednych jak samemu Chrystusowi. Jej życie wypełniała modlitwa i ciężka praca. Matka Teresa jest wzorem zaufania Bogu i odpowiedzi na Jego nieskończoną miłość. Zgromadzenie, które założyła Matka Teresa - Misjonarki Miłości - opiekując się trędowatymi, umierającymi, bezdomnymi, wierzą, że służą samemu Chrystusowi. Katecheta czyta słowa Matki Teresy:

„Skoro nie możemy widzieć Chrystusa, nie jesteśmy w stanie wyrazić naszej miłości do Niego; ale otaczających nas ludzi widzimy zawsze, możemy też zrobić dla nich to, co pragnęlibyśmy uczynić dla Chrystusa, gdybyśmy Go ujrzeli. Dzisiaj Chrystus jest w ludziach niechcianych, bezrobotnych, głodnych, nagich i bezdomnych. Ludzie ci wydają się bezużyteczni dla państwa i społeczeństwa; nikt nie ma dla nich czasu. To właśnie ty i ja jako chrześcijanie - godni miłości Chrystusa o tyle, o ile nasza miłość jest prawdziwa - jesteśmy tymi, którzy muszą ich odnaleźć i pomóc im; oni istnieją, aby ich odnaleźć” (Siostra Małgorzata, Rekolekcje z... Matką Teresą Misjonarką Miłości, wyd. M, Kraków 2000, s. 55).

3. Podsumowanie

Decyzja - Katecheta zaprasza do wspólnej modlitwy. Uczniowie stoją w kręgu wokół zapalonej świecy. Katecheta wprowadza w modlitwę: Bóg pierwszy nas umiłował, nieustannie nas szuka i czeka na naszą odpowiedź. W czasie tej modlitwy możemy ją wyrazić.

Na podkładzie muzycznym katecheta czyta Ps 63, 2; 34, 9. Następnie mówi: Bóg pozwala się znaleźć tym, co Go szukają. Jeżeli pragniesz, by Jezus stał się Panem twojego życia, pragniesz odpowiedzieć na Jego miłość, możesz to teraz uczynić. Na znak decyzji podejdź w ciszy do świecy i weź obrazek z Jego Obliczem.

Na zakończenie modlitwy uczniowie śpiewają pieśń do Ducha Świętego z prośbą o moc i wytrwałość w podjętym postanowieniu podążania za Jezusem.

Następnie katecheta prosi, by uczniowie sformułowali temat katechezy.

Praca domowa - Uczniowie mają za zadanie zastanowić się nad słowami Benedykta XVI z Encykliki Deus caritas est, które otrzymują na kartkach:

„Bóg (...) zawsze na nowo wychodzi nam naprzeciw - poprzez ludzi,
w których objawia swą obecność; poprzez Słowo, w Sakramentach, w sposób szczególny w Eucharystii. W liturgii Kościoła, w jego modlitwie, w żywej wspólnocie wierzących doświadczamy miłości Boga, odczuwamy Jego obecność i tym samym uczymy się również rozpoznawać Go w naszej codzienności. On pierwszy nas ukochał i nadal nas kocha jako pierwszy; dlatego my również możemy odpowiedzieć miłością. Bóg nie nakazuje nam uczucia, którego nie możemy w sobie wzbudzić. On nas kocha, pozwala, że możemy zobaczyć i odczuć Jego miłość i z tego «pierwszeństwa miłowania» ze strony Boga może, jako odpowiedź, narodzić się miłość również w nas” (Benedykt XVI, Deus caritas est, nr 17).

Katecheta poleca napisać, na podstawie tekstu Papieża, krótką notatkę na temat: Jak konkretnie można znaleźć Jezusa w swoim życiu? Katecheta zachęca również, by w czasie modlitwy wieczornej, uczniowie zrobili konkretne postanowienie wprowadzenia w życie treści katechezy.

S. Dorota Raźny CSS

Temat katechezy:

Jezus na Krzyżu daje nam Maryję za Matkę

Cele katechetyczne: uczeń powinien znać: treść perykopy J 19, 25-27; uzasadnienie, że wiara Maryi jest dla nas wzorem; uczeń powinien wiedzieć, że zawierzenie Bogu pozwala dostrzec sens cierpienia i daje siłę potrzebną do zmierzenia się z trudnościami;

uczeń powinien umieć: dostrzegać wartość przewodników w wierze; odnaleźć motywację do tego, aby zaprosić Maryję jako Matkę do swego życia.

Środki: Pismo Święte, tekst opowiadania, obrazy biblijne, pokaz multimedialny, projektor, tablica.

Metody: opowiadanie, rozmowa, analiza narracyjna tekstu biblijnego, prezentacja obrazów, pokaz slajdów.

Przebieg katechezy

1. Wprowadzenie

Opowiadanie - Katecheta czyta uczniom opowiadanie Historia o prawdziwym przyjacielu z czasopisma „Franciszkański Świat”.

„Chciałabym opowiedzieć historię o prawdziwym przyjacielu, który będzie zawsze mieszkał w mym sercu, mimo, że nie ma go już między żyjącymi.

Myślę, że przelanie tego, co się czuje na papier, to dobry pomysł, który pozwoli uzmysłowić innym, co znaczy prawdziwa przyjaźń w świecie, gdzie uczucia zatraciły swoją wartość, gdzie nie ma na nic czasu.

Na pewno wyda się Wam, Drodzy Czytelnicy, rzeczą nad wyraz dziwną, jak można obdarzyć zaufaniem chłopaka, że to nietypowe: chłopak
i dziewczyna tylko przyjaciółmi? Ja także myślałam, że to niemożliwe dopóki nie poznałam Michała. Było to l kwietnia w Prima Aprilis. Nieraz myślę - że nasza znajomość była tylko żartem ze strony Boga, ale wspominając wszystkie chwile z nim spędzone, chciałabym żeby znów zażartował...

Od samego początku świetnie się rozumieliśmy, potrafił słuchać, a ja opowiadałam mu swoje życie, jakbym go znała od lat. W krótkim czasie wiedział o mnie więcej niż ktokolwiek inny, znał moje myśli, marzenia, wspólnie snuliśmy plany pewni, że nikt nas nie rozdzieli, że nasze bratnie dusze będą połączone na wieczność.

Przed poznaniem Michała byłam papierową łódką, dryfującą samotnie po bezkresnym oceanie świata. Moje życie było jak wyprzedaż, a mimo młodego wieku byłam psychicznym wrakiem człowieka, byłam zupełnie na dole, a on sprawił, że zaczęłam normalnie żyć. Pomógł mi pozbierać wszystkie stłuczone kawałki mego życia i ułożyć w jedną całość.

Tłumaczył, że apatia nie jest rozwiązaniem, że narkotyki nie dają wolności, nauczył mnie przyjmować życie takim, jakie stworzył je Bóg, cieszyć się
z kwiatów, zachodu i wschodu słońca. On jeden polubił mnie taką jaką byłam, zauważył mnie i sprawił, że znalazłam cel w życiu, miałam dla kogo żyć. Był dla mnie wszystkim i nagle wszystko się skończyło...

Białaczka. To słowo było wyrokiem. Do dziś zadaję sobie pytanie dlaczego on? Dlaczego właśnie jego musiał zabrać Bóg? Do dziś staje przede mną, chory, ale ciągle uśmiechnięty, pocieszający mnie, gdy ukradkiem ocierałam łzy.

Najgorsze było przeświadczenie, że nie ma nadziei, że jego świeczka życia chyli się już ku końcowi, a ja nie mogę nic na to poradzić, ani odwdzięczyć mu się za to, co dla mnie zrobił, nie mogę mu pomóc. Chciałam umrzeć, ale w uszach dźwięczały mi jego słowa, które wymówił na krótko przed śmiercią, że nigdy mnie nie opuści. Zrozumiałam, że on by tego nie chciał, pragnął bym żyła i cieszyła się z tego, czym obdarował mnie Bóg. Do końca życia troszczył się o mnie, nie zważając na siebie. Mija już kolejny rok od jego śmierci, a ja ciągle wyczuwam jego obecność. On ciągle kieruje moim życiem, prowadząc po drogach, które wyznaczył mi Bóg. Zawsze dotrzymywał danego słowa, nawet po śmierci... Mój ukochany przyjaciel”.

(Kaja z Dąbrowy Mogileńskiej)

Pogadanka - Katecheta rozmawia z uczniami: O czym jest to opowiadanie? (historia przyjaźni); Czy jest to prawdziwa przyjaźń? Czym się charakteryzuje? (daje wolność, nie ogranicza, akceptuje indywidualność, szuka dobra drugiego człowieka, nie zatrzymuje się na sobie); Czy możemy powiedzieć, że jest to przyjaźń tragiczna? (tak - ponieważ umarł, nie - ponieważ nie skończyła się wraz ze śmiercią Michała, przyjaźń ta pomogła Kai nie tyko odnaleźć sens życia, ale też dała siłę, by wzrastać w dobrym); Jaki problem pojawia się w tym opowiadaniu? (śmierć przyjaciela, kogoś bardzo bliskiego); Z czym łączy się śmierć kogoś bliskiego? (cierpienie, ból, tęsknota, pytanie o sens, bunt, wołanie do Boga, żal do Niego, ogólnie: pytanie o sens cierpienia, śmierci); Jaką postawę należy przyjąć w obliczu cierpienia, które nas dotyka czy śmierci?

Katecheta zapisuje na tablicy sformułowany problem: Jaką postawę należy przyjąć wobec cierpienia i śmierci kogoś bliskiego?

2. Rozwinięcie

Katecheta pyta uczniów: Gdzie człowiek może znaleźć odpowiedź na pytanie, jaką postawę przyjąć wobec cierpienia i śmierci? Gdzie ty konkretnie możesz znaleźć odpowiedź na to pytanie?

Katecheta wprowadza do czytania słowa Bożego: Bóg dał nam swoje słowo w Piśmie Świętym. Jest to słowo żywe, słowo, które jest prawdą, wskazuje drogę, na której człowiek nie pobłądzi. Pismo Święte nie jest zbiorem dobrych rad na wszystko. Jest to słowo osobowego Boga, który pragnie objawiać człowiekowi swoją miłość. Tę miłość najpełniej objawił nam posyłając swego Syna, Który oddał za nas życie na Krzyżu i zmartwychwstał.

Proklamacja słowa Bożego - Katecheta uroczyście odczytuje tekst Ewangelii J 19, 25-27.

Analiza narracyjna perykopy biblijnej - Katecheta wraz z uczniami przeprowadza analizę narracyjną tekstu, polegającą na określeniu aktów dramatu.

Uczniowie wskazują na obrazy - akty, które wyłaniają się w tym wydarzeniu. Wyróżniają w tekście cztery etapy akcji: 1) stały; 2) ujrzał;
3) rzekł; 4) wziął. Omówieniu poszczególnych aktów towarzyszą obrazy, które katecheta stopniowo umieszcza na tablicy (załącznik CD - obrazy: Stały, Ujrzał, Rzekł, Wziął).

Katecheta proponuje, aby pod każdym obrazem na tablicy zapisać refleksje uczniów wynikające z analizy tekstu, np.

Ad. 1) - stały - pod krzyżem stoją osoby bliskie, ci, którzy kochają Jezusa - Matka, uczeń, kobiety; pod krzyż Jezusa przychodzą ci, którzy podobnie jak On cierpią, szukają odpowiedzi na pytanie o sens cierpienia i śmierci; ci którzy potrafią współczuć, wierzą i szukają umocnienia;

Ad. 2) - ujrzał - Jezus jest w agonii, a mimo to nie myśli o sobie; ujrzał tych, którzy także cierpią, Jezus widzi Matkę, widzi też umiłowanego ucznia, widzi tych, którzy są zagubieni, potrzebują pomocy, umocnienia;

Ad. 3) - rzekł - Jezus wypowiada słowa, które czynią nową rzeczywistość: Oto Matka twoja, Oto Syn Twój; daje uczniowi Matkę, która staje się przewodniczką w wierze, uczy jak przyjmować cierpienie, jest świadkiem wiary; Jezus daje swojej Matce ucznia jako syna;

Ad. 4) - wziął - uczeń przyjmuje do swego życia Maryję - jako Matkę - Dar Jezusa na Krzyżu, Maryja - Matka jest świadkiem wiary, jest najpełniej zjednoczona z Jezusem, staje się dla ucznia przewodniczką w wierze.

Modlitwa: Katecheta prowadzi krótką spontaniczna modlitwę: Panie Jezu, oddający za nas swe życie na krzyżu, dziękujemy Ci za to, że dałeś nam Swoją Matkę, by była naszą Matką.

Aktualizacja tekstu biblijnego - Katecheta wskazuje na związek czytanego fragmentu Ewangelii z życiem: Po przeczytaniu opowiadania o prawdziwej przyjaźni oraz perykopy ewangelicznej chodzi o postawę wobec cierpienia i śmierci kogoś bliskiego? Nie jest to problem, który nas nie dotyczy. Każdy człowiek wcześniej, czy później, czy tego chce czy nie, stanie wobec sytuacji śmierci kogoś bliskiego, a sytuacja ta wymusi na nim konieczność zajęcia określonej postawy. Życie jest drogą, po której pielgrzymujemy, podejmując wciąż decyzje i ponosząc ich skutki. Co zaproponował Jezus? Stojącemu pod krzyżem uczniowi oddaje Swoją Matkę jako kobietę wiary; świadka, który wskazuje konkretną drogę zawierzenia Bogu. Maryja przez swoją postawę daje odpowiedź na pytanie problemowe, postawione na początku katechezy. Wobec cierpienia i śmierci Maryja przyjmuje postawę wiary wobec Boga.

Uczniowie zapisują konkluzję w zeszytach: Wobec cierpienia i śmierci Maryja przyjmuje postawę wiary wobec Boga - zawierza Mu.

3. Zakończenie

Decyzja - Katecheta prowadzi do decyzji: W jakich sytuacjach doświadczasz, że stoisz pod krzyżem? Spróbuj odnaleźć się w umiłowanym uczniu. On przychodzi do Jezusa ze swoim cierpieniem i bezsilnością, a Jezus daje mu swoją Matkę. Tobie również Jezus chce dać Matkę, która wskaże drogę prowadzącą do pokonania poczucia bezsensu cierpienia i zagubienia. Ta propozycja wymaga decyzji. Stoisz przed możliwością wyboru. Czy chcesz, aby Maryja była w twoim życiu Tą, która wskazuje ci drogę wychodzenia z poczucia bezsensu ciemności
i cierpienia?

Katecheta zachęca uczniów do rozważenia: Co dokona się, jeśli powiem Maryi „tak”? (wskazuje bezpieczną drogę do Syna, uczy postawy wiary); Co stanie się, jeśli powiem „nie”? (nie mam przewodnika, nie widzę drogi wyjścia z ciemności, zagubienie).

Pokaz - Katecheta wyświetla pokaz slajdów z tekstem modlitwy, który ma ułatwić przyjęcie Maryi jako Matki do swego życia (załącznik CD - pokaz Matka). Tekst modlitwy:

„Gdy moje życie staje się jak ciemny tunel...
...gubię się w nim. Pomóż mi zobaczyć światło.
Samotność przytłacza mnie i zaczynam krzyczeć!
Mam wrażenie, że tonę.... ... A Jego nie ma w pobliżu.
Ty bądź przy mnie... ... Jak trwałaś wiernie pod Jego krzyżem.
Gdy nie wiem już gdzie uciec od cierpienia
... którego nie rozumiem...
Mam wrażenie, że to już koniec.
Bo nikt nie potrafi mi odpowiedzieć
Płaczę, bo się boję
... a Ty znasz smak moich łez.
Ty rozumiesz moją słabość i zagubienie
Wskazujesz mi drogę do światła...
... I wydobywasz mnie z mojej ciemności.
Śmierć oddala się ode mnie...
... i wchodzę w krainę światła.
Życie z Tobą nabiera sensu.
Więc chcę ci dziś powiedzieć...
... Maryjo, bądź moją Matką.
Amen”.

S. Chrystiana Anna Koba CMBB 

 

Temat katechezy:

Duch Jezusa daje moc

Cele katechetyczne: uczeń powinien znać: rolę Ducha Świętego w życiu chrześcijanina; na czym polega świadome przeżywanie wiary;

uczeń powinien umieć: wyrazić chęć przemiany życia i rozwijania
w sobie postawy otwarcia się na działanie Ducha Świętego; podejmować refleksję nad własnym życiem; szukać wzorów wśród ludzi wierzących w Jezusa.

Metody: wywiad, rozmowa, wykład, praca z tekstem biblijnym w grupach, prezentacja, rysunek.

Środki dydaktyczne: Pismo Święte, magnetofon, nagrany sondaż, projektor, kartki, tablica, arkusze papieru, pisaki, plakat przedstawiający Wieczernik, fotografie uczniów.

Przebieg katechezy

1. Wprowadzenie

Katecheta prowadzi modlitwę o światło i moc Ducha Świętego.

Wywiad - Katecheta zachęca uczniów do wysłuchania uprzednio przygotowanego sondażu na temat: Kim dla ciebie jest Duch Święty?

Następnie katecheta prosi uczniów, by na kartkach odpowiedzieli na pytanie: Kim dla Ciebie jest Duch Święty? Katecheta czyta odpowiedzi ucz­niów i prowadzi z nimi rozmowę.

2. Rozwinięcie

Proklamacja słowa Bożego - Katecheta wprowadza uczniów do czytania tekstu biblijnego: Przeczytajmy fragment z Dz 1, 4-8.12-14, w którym Jezus zapowiada przyjście Pocieszyciela po swoim Wniebowstąpieniu. Jeden z uczniów uroczyście czyta perykopę.

Praca w grupach - Katecheta dzieli klasę na trzy grupy. Każda grupa otrzymuje ten sam tekst, lecz z innym podkreślonym fragmentem. Katecheta poleca, aby napisali, jak rozumieją test a następnie przedstawili to w formie rysunku - symbolu (na arkuszach papieru).

Grupa I

„A podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca: «Słyszeliście o niej ode Mnie - [mówił] - Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym». Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?» Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei,
i w Samarii, i aż po krańce ziemi».

Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej. Przybywszy tam weszli do sali na górze i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, [brat] Jakuba. Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego” (Dz 1, 4-8.12-14).

Grupa II

„A podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca: «Słyszeliście o niej ode Mnie - [mówił] - Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym». Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?» Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi».

Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej. Przybywszy tam weszli do sali na górze i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, [brat] Jakuba. Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego” (Dz 1, 4-8.12-14).

Grupa III

„A podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca: «Słyszeliście o niej ode Mnie - [mówił] - Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym». Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?» Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi».

Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej. Przybywszy tam weszli do sali na górze i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, [brat] Jakuba. Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego” (Dz 1, 4-8.12-14).

Po zakończeniu pracy w grupach uczniowie prezentują jej wyniki. Następnie katecheta podsumowuje pracę z tekstem biblijnym. Katecheta zwraca uwagę na obecność Maryi w tym wydarzeniu:

Ona już w momencie Zwiastowania, przyjmując Wcielone Słowo Boże, została napełniona Duchem Świętym. Maryja obecna w wieczerniku uczy Apostołów oczekiwania i przyjęcia Ducha Świętego. Dla nas również może być Przewodniczką.

Świadectwo - Katecheta wprowadza:

Tak jak Maryja doświadczyła w swoim życiu obecności i działania Ducha Świętego, podobnie my jesteśmy napełnieni Jego mocą. Każdy z nas jest powołany przez Boga do pełni życia w mocy Jego miłości. Duch Święty daje moc i odwagę do świadczenia o Bogu w naszym życiu. Ludzie, którzy żyją w łączności z Jezusem, są kierowani Jego Duchem i dają świadectwo o tym, że Maryja towarzyszy im na tej drodze.

Wysłuchajmy świadectwa, jakie daje polski piłkarz, Marek Citko. Dwóch uczniów czyta z podziałem na role wywiad z Markiem Citko.

„W światku sportowym uchodzi pan za człowieka głęboko wierzącego, bardzo rygorystycznie przestrzegającego praktyk religijnych. Stawiany jest pan za wzór piłkarza - katolika. Czy zgadza się pan, z takim zaszufladkowaniem?

M.C.: Od razu chcę wyjaśnić, że nie ma ludzi bardziej i mniej wierzących. Są jedynie tacy, którzy wierzą w Boga, bądź nie wierzą.

Nie każdy jednak, tak jak pan, objawia swoje przekonania, nie każdy ma tyle odwagi, by o nich mówić…

M.C.: Istotnie, tej odwagi trochę potrzeba. Szczególnie potrzeba jej w momencie, kiedy należy sobie odpowiedzieć, czy naprawdę się wierzy, czy moja wiara to jedynie efekt wychowania rodzinnego i tradycji. Do takiej chwili trzeba dojrzeć, by jednoznacznie się określić.

Opowiadają, że zanim dla pana nadszedł ten moment, Marek Citko był łobuzem…

M.C.: I teraz jestem… Nie jestem święty, jak każdy mam swoje słabości
i popełniam błędy. Ważne jednak, by w codziennym życiu umieć sobie radzić z tymi słabościami.

Czy pamięta pan dzień, kiedy dokonał pan tego życiowego wyboru?

M.C.: Tak, to było w Białymstoku, w czasie wielkopostnych rekolekcji. Grałem jeszcze w Jagiellonii, ale byłem już dość znanym piłkarzem. Doskonale pamiętam stres w przeddzień mojego wystąpienia. W wielkiej wypełnionej po brzegi sali gimnastycznej, miałem mówić o tym, jak się zmieniłem, zadeklarować, że od tej pory będę żył inaczej. Bałem się tej konfrontacji, ale pojąłem, że stając się człowiekiem dorosłym, muszę dokonać zasadniczego wyboru. Zdecydowałem, że pójdę trudną drogą wiary, drogą, na której będę upadał i grzeszył, ufając jednocześnie Panu Bogu, że będzie mi pomagał podnosić się z tych upadków.

Później często pana wypytywano o szczegóły tego wydarzenia. Czy opowiadanie o bardzo osobistych wyborach nie było dla pana irytujące, wstydliwe?

M.C.: To fakt, że media bardzo się interesowały moimi sprawami duchowymi, chociaż absolutnie nie zależało mi na tym, jak niektórzy sugerowali posądzając o tanią reklamę. Dochodziło z tego powodu także i do śmiesznych sytuacji, kiedy pisano, że w związku z przestrzeganym postem nie starczyło mi sił w meczu. Czy mówienie o swojej wierze było wstydliwe? Nie! Jeśli ja poważnie traktuje te sprawy, to i poważni ludzie to rozumieją
i szanują. Bo skoro swoje życie postanowiłem poświęcić i oddać w ręce Pana Boga i kocham Go jak Ojca, a Maryję jak swą matkę, to dlaczego miałbym się tego wstydzić?! Podobnie jak nie wstydzę się mówić, że kocham swoją żonę.

Czy we wspólnym sporcie można przestrzegać zasad, jakimi powinien kierować się chrześcijanin?

M.C.: Uważam, że w większym lub mniejszym stopniu jest to możliwe. Owszem, na boisku, w czasie ostrych spięć, emocji i fauli, jest to trudne. Przyznaję, że także mnie zdarza się w ferworze walki kogoś sfaulować, kopnąć bez piłki, albo powiedzieć jakieś brzydkie słowo. W chwilach emocji nie potrafimy kontrolować swoich odruchów, ale kiedy napięcie wygasa, przychodzi czas na refleksję, uświadomienie sobie, że zrobiło się coś złego i wtedy trzeba zdobyć się na podanie ręki rywalowi. Ten fakt przeprosin jest bardzo ważny dla sportowca.

Czy modli się pan o zwycięstwa?

M.C.: Nigdy. Gdy wychodzę na mecz, w krótkiej modlitwie polecam Matce Bożej wszystkich zawodników. Proszę Ją, by nikomu nic złego się nie stało”3.

Rozmowa - Katecheta prowadzi rozmowę: W jaki sposób dokonał się przełom w życiu Marka (decyzja); Jak na co dzień realizuje on tę decyzję? (odważne świadectwo, życie według przykazań Bożych, walka duchowa, gotowość uznania swej winy i przeproszenie); Kto daje mu moc do dawania świadectwa? (Duch Święty, Maryja).

3. Zakończenie

Decyzja - Katecheta umieszcza na tablicy plakat przedstawiający Wieczernik, w którym przebywają uczniowie z Maryją (załącznik CD - Wieczernik). Proponujemy, aby uczniowie, którzy pragną przyjąć Ducha Świętego, podeszli do tablicy i przykleili na plakacie swoje zdjęcie lub zapisali swoje imię. Zwracamy uwagę, że ta decyzja przyjęcia Ducha Świętego, Którego daje nam Jezus, powinna być potwierdzona konkretnymi czynami w życiu.

Modlitwa - Katecheta zaprasza uczniów do modlitwy o moc Ducha Świętego. Modlitwa ta jest przygotowana w formie prezentacji multimedialnej (CD - załącznik Modlitwa do Ducha Świętego). Tekst modlitwy uczniowie otrzymują na kartkach.

„Przyjdź, Duchu Święty,
Przemień nasze wewnętrzne napięcie w święte odprężenie.
Przemień nasz niepokój w kojącą ciszę.
Przemień nasze zatroskanie w spokojną ufność.
Przemień nasz lęk w nieugiętą wiarę.
Przemień naszą gorycz w słodycz Twej łaski.
Przemień mrok naszych serc w delikatne światło.
Przemień naszą obojętność w serdeczną życzliwość.
Przemień naszą noc w Twoje światło.
Przemień zimę naszych dusz w Twoją wiosnę.
Wyprostuj nasze krzywe drogi.
Wypełnij naszą pustkę. Oczyść nas z pychy.
Pogłębij naszą pokorę.
Rozpal w nas miłość.
Zgaś w nas zmysłowość.
Spraw, abyśmy widzieli siebie, jak Ty nas widzisz,
Abyśmy mogli poznać Ciebie, jak to obiecałeś;
I byli szczęśliwi według słowa Twego:
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”3.

Praca domowa - Przygotować pokaz lub plakat obrazujący życiowe sytuacje, w których widzimy wyraźne działanie Ducha Świętego w życiu człowieka.

 1 J. Twardowski, Wiersze o nadziei, miłości i wierze, Bialystok 2000, s. 305.

 2 Wypłyń na głębię. Refleksje dla kandydatów do bierzmowania, red. T. Panuś, Kraków 2001, s. 205-207.

 3 Sam na sam z Bogiem, red. o. J. St. Płatek OSPPE, Częstochowa 1997, s. 213.

 

Opublikowane w książce pt.: „Matka Pana w katechezie”, red. A. Klich OSU, WN PAT Kraków 2006.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
03, KATECHEZA DLA DZIECI, PODZIĘKOWANIA MATCE BOŻEJ
KATECHEZA (Dzień chorych), KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
ALKOHOL II, KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
Katecheza - postawy i gesty liturgiczne, KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
scenariusz komunii 03, KATECHEZA, I Komunia - komunia(2)
KATECHEZA (Trójca Św.), KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
Śtanisaw Kostka-konspekt katechezy, KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
KATECHEZA (Sakr.Pokuty i Pojednania), KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
KATECHEZA na Tydzień Miłosierdzia, KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
KATECHEZA (M.B.Królowa Polski), KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
KATECHEZA (Urocz.Wszystkich Św.), KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
K.o miłosierdziuII, KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
KATECHEZA O ST.KOSTCE, KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
KATECHEZA (Miłosierdzie Boże), KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
KATECHEZA (J.S.Pelczar), KATECHEZA, katechezy okolicznościowe
KATECHEZA-Przykazania Kościelne, KATECHEZA, katechezy okolicznościowe

więcej podobnych podstron