kryzys w życiu chrześcijanina, S E N T E N C J E, Konspekty katechez


RZECZYWISTOŚĆ KRYZYSU W ŻYCIU CHRZEŚCIJANINA
Jacek Schmidt

(Katecheza oparta na materiałach z sesji "Chrześcijanin liderem" z 1993 w Centrum Formacji Duchowości Ignacjańskiej w Gdyni)

1. CZYM JEST KRYZYS?

kryzys: egzystencjalny pesymizm (grec: "krizis"), siła rozróżniająca, sąd, ocena, kontestacja, rozróżnienie, wyjaśnienie.

2. KRYZYS W BIBLII

/nie jest ujmowany w znaczeniu pesymistycznym/

Ludzie przechodzący przez kryzys zamieszkują Biblię - jest to zawsze czas próby, doświadczenia, czas Bożej interwencji - kilka przykładów:

Stary Testament

Nowy Testament

przykłady te pozwalają nam kontemplować człowieka w kryzysie - Biblia światem naszych problemów.

3. RODZAJE KRYZYSÓW

(w formie szkicowej) - misterium człowieka

4. JAK PRZEŻYWAĆ SWÓJ I CUDZY KRYZYS

(normy, wytyczne, zasady postępowania)

UWAGI:

5. CHRZEŚCIJANIN WOBEC KONFLIKTÓW

Konflikt, oblicze walki między nami, spory agresja międzyludzka, złość i panika, obmowy, plotki i "tajemnice poliszynela", konfrontacja i walka interesów. Konflikt zaczyna się od kwestii zasadniczych różnic oceny kogoś czy czegoś, znaczenia, działania czy zapatrywań, a może się kończyć wzburzeniem, wrogością, złością, wrogim postępowaniem, połączonymi z silnymi negatywnymi emocjami, a nawet reakcjami fizycznymi i chorobami. Konflikt może nas doprowadzić nawet do zerwania długo pielęgnowanej relacji braterstwa, przyjaźni lub małżeństwa. Konflikt posiada zatem destrukcyjną i niszczącą siłę, dlatego naturalne jest, że zwykle podświadomie chcemy unikać sytuacji konfliktowych.

Tymczasem jednak warto zdać sobie sprawę, że sytuacji konfliktowych nie można uniknąć w życiu, dlatego lepiej jest patrzeć na damy konflikt jako na zadanie dane nam w Bożym planie, zadanie do wykonania w Duchu Bożym. Skoro bowiem idziemy za Jezusem, to prawdą są słowa z Rz 8,28.35-39, zatem również sytuacje konfliktowe są w Bożym planie naszego życia zadaniami do pozytywnego rozwiązania.

6. ISTNIEJE KILKA NATURALNYCH PŁASZCZYZN, NA KTÓRYCH ROZWIJAJĄ SIĘ KONFLIKTY:

Ważne jest stwierdzenie, że generalnie brak zrozumienia istotnej roli konfliktu w naszych relacjach rodzi napięcia, chęć wypierania, obrony, brak zrozumienia. Pierwszą reakcją wpisaną w naszą naturę jest wtedy lęk i niepokój, które to wprowadzają nas w poczucie bezradności wobec sytuacji konfliktowej. Bezradność rodzi postawę obronną, przy czym generalnie przyjmujemy dwie postawy w takiej sytuacji:

  1. nie rozumiem sytuacji konfliktowej, nie akceptuję konfliktu - dlatego konflikt nie powinien mieć miejsca, trzeba go za jakąś cenę uniknąć;

  2. jeżeli jednak konflikt mimo to zaczyna pochłaniać kolejne obszary relacji wokół nas - wypieramy go i ignorujemy na różne sposoby.

Problem konfliktu nigdy jednak się nie rozwiązuje pozytywnie na te sposoby. Co więcej - ponieważ są one błędne z założenia - prowadzą do kolejnych błędów i w efekcie do potęgowania konfliktów.

Można wręcz stwierdzić, że istnieje coś w rodzaju BŁĘDNEGO KOŁA KONFLIKTÓW, które to koło działa jak spirala zapętlająca nas coraz bardziej w sytuacjach negatywnych. Skutki takiego zapętlania mogą być katastrofalne na każdym z trzech poziomów: w wymiarze fizycznym nierozwiązane konflikty są generalnym podłożem chorób psychosomatycznych, w wymiarze duszy (psyche) mogą prowadzić nawet do schizofrenii i stanów neurotycznych, a w wymiarze duchowym mogą nas wprowadzić wręcz w ciemność duchowego zwodzenia (zawsze blokując na przyjęcie światła Bożego).

7. BŁĘDNE KOŁO KONFLIKTÓW:

0x01 graphic

7. BŁĘDNE MECHANIZMY, POSTAWY

(najczęściej podświadome)

postawa "miłego faceta"

Postawa unikania konfliktu - uśmiecham się robiąc "dobrą minę do złej gry", szukam przyjaciół nieświadomie biorących moją stronę, a unikam "przeciwnej strony", agresja jest zatrzymana na poziomie widocznym, ale jest wewnątrz powodując wewnętrzne pogmatwania. Otwartość może być manifestowana, ale jest pozorna. Taka aktywność rozwala grupę, ponieważ wpływa destrukcyjnie na grupę, gdyż osoba "miły facet" tak naprawdę jest niezdolna do miłości, wewnętrzna agresja kontroluje uczucia, emocje, miłość - za tym idzie nieumiejętność bezinteresownej służby, podejrzliwość z góry. Osoba taka próbuje za cenę zewnętrznego spokoju uniknąć za wszelką cenę otwartego konfliktu, ponieważ wtedy wyłazi agresja. Postawa taka zatruwa grupę niejako od środka i fałszuje wszelki Boży obraz niejako w krzywym zwierciadle.

szukanie "kozła ofiarnego

Postawa uprzedzania prawdziwego konfliktu przez wywoływanie konfliktu zastępczego w postaci poszukania kozła ofiarnego. Postawa ta podświadomie ma ochronić samego siebie. Wynika ona z następującej logiki osądu: "Skoro jest źle, to musi być ktoś winny. Skoro ktoś jest winny zaistniałej sytuacji, to poszukajmy winnego. Skoro szukamy winnego, to jesteś nim ty..." W ten sposób szukający kozła ofiarnego przyjmuje rolę prokuratora i sędziego, a winny staje się ofiarą. Można zbudować wręcz dynamikę "kozła ofiarnego", która podobna jest do budowania klasycznego dramatu. Ofiarą bowiem zwykle jest ktoś inny od nas, "czarna owca", ktoś słabszy, albo ktoś, kto zagraża poszukiwaczowi, prześladowcy. Zwykle bywa tak, że po wskazaniu ofiary pojawia się wybawca, czyli ktoś, kto zaczyna bronić ofiary przed atakiem prześladowcy. Na to wszystko spogląda z boku chór, czyli tłum obojętnych, komentujących, biorących w końcu czyjąś stronę.

Ważne jest to, że w dynamice "kozła ofiarnego" zawsze następuje rozpad każdej wspólnoty, ponieważ w naturalny sposób każda różnica, każda idea, nasze postawy, uczucia, formy wyrażania i komunikowania, a nawet banalne sprawy, także (może przede wszystkim) błędy i pomyłki są niejako absolutyzowane. Nadawany jest im bowiem wymiar daleko przekraczający faktyczne skutki. Bowiem w tych różnicach widzi się źródło zła i wszelkich napięć. Dlatego ciągle się podkreśla np. brak miłości, np. błędy sprzed jakiegoś czasu, z których już nawet śladu nie ma. Równocześnie naturalną koleją rzeczy ucieka się od autentycznego problemu. I tak różnice drugorzędne są absolutyzowane, podnoszone niemal do demonicznej rangi. Tak powstaje zafałszowanie i niemożliwość poznania Bożej prawdy.

Skutki poszukiwania

Dynamika kozła ofiarnego

0x01 graphic

Punktem centralnym, napędzającym ten typ konfliktu jest rodzenie się uprzedzenia, gdyż to właśnie argumentacja wynikająca z danego uprzedzenia staje się pożywką pod trwanie błędnego koła konfliktu. Pojednanie możliwe jest tylko wtedy, gdy dane uprzedzenie zostanie nazwane.

Najtrudniejsze w nazwaniu uprzedzenia (czyli w poznaniu prawdy) jest to, że cała dynamika szukania kozła ofiarnego jest próbą ucieczki - zawsze atakuje ten, kto boi się konfrontacji z prawdą, kto boi się weryfikacji w Duchu Bożym zgodnie ze słowami Jezusa z J 16,7-13;

Gdy konflikt jest nieustający, to lepiej jest czasem świadomie prowokować jego ujawnienie się (przez otwarte, publiczne mówienie o nim) - tzw. święty spokój nie jest dobry, a czas wcale nie rozwiązuje konfliktów, tylko utrudnia jego rozwiązanie przez kolejne cykle błędnych poszukiwań. Konflikt nierozwiązany czyni tym więcej szkód im dłużej trwa. Paradoksem smutnym jest np. fakt, że nawet wspólna modlitwa może być zastępczą komunikacją. Możliwe są też liczne manipulacje duchowe na takiej bazie...

8. DROGI ROZWIĄZANIA

NEGATYWNE

Rozwiązania konfliktu podejmowane niejako "po omacku", w sposób pozorny, subiektywny na zasadzie swojej ścieżki ucieczki, albo komórki izolacji lub aktywności;

Manipulacja - metoda komunikacji oparta na zafałszowaniu rzeczywistości, żonglowaniu faktami przy jednoczesnej ucieczce od weryfikacji faktów; używanie wobec różnych osób (grup) metod socjotechnicznych mających na celu dominowanie, kontrolowanie, wykorzystywanie osób (grup) dla własnych celów. Istnieje pojęcie "manipulacji medialnej" kiedy to np. nagłaśnia się w danej sytuacji tylko aspekt negatywny, aby zbudować u słuchaczy uprzedzenie. Używa się do tego celu półprawd, nacisków emocjonalnych, specyficznych form szantażu psychicznego, demagogicznych haseł, pytań retorycznych, przekłamywania. W istocie różne sposoby manipulacji zawsze używane są dla zafałszowania Bożej prawdy obiektywnej, istniejącej niezależnie od naszych zapatrywań, poglądów i wyznawanych idei.

POZYTYWNE

- droga komunikacji - porozumiewanie się

9. MITY WSPÓLNOTOWE

Mity, o których mowa mają postać podświadomych błędnych założeń, oczekiwań, które to mają w naszym przekonaniu doprowadzić do rozwiązania sytuacji trudnej, konfliktowej. Mity te mają charakter wspólnotowy, przy czym nie budują one nigdy jedności, ponieważ mają charakter partykularny (reprezentują interes grupowy, a nie wspólny). Mity w nieuprawniony sposób dają nam prawo do wyciągania ogólnych wniosków, wykonywania władzy (autorytetu) na zasadzie uzurpowania sobie prawa np. do decydowania w imieniu innych. Przyjmowanie jakiegoś mitycznego rozwiązania jest formą zastępczą, a także świadczy o niedojrzałości duchowej.

Na zakończenie kilka uwag:

9



Wyszukiwarka