„ALMANACH LWOWSKI »ATENEUM«”, Lwów 1928, str. 52-57
WOJSKO - POWSZECHNĄ SZKOŁĄ NARODOWĄ
I.
Od listopada 1918 r. radujemy się... szczęśliwi wolnością i niepodległością naszej ukochanej Ojczyzny. Nam przypadł w udziale zaszczyt, a zarazem i wielki obowiązek - być budowniczymi świetności, potęgi i chwały, a przede wszystkim utrwalenia samodzielności politycznej PANSTWA POLSKIEGO.
Po zwycięskiej wojnie rozpoczęło się u nas powszechne przysposabianie się, by posiadać odpowiednio wyszkoloną i należycie zaopatrzoną we wszystkie rodzaje broni nowoczesnej - armię, by skonsolidować się wewnętrznie, by, przygotować się do olbrzymich zadań, wobec których postawić nas może przyszła wojna.
"PRAGNIESZ POKOJU, BĄDŹ GOTÓW DO WOJNY!"
Najlepszą rękojmią przyszłego pokoju będzie takie przygotowanie się do wojny, - nie tylko wojska, - ale całego Narodu, - by nieprzyjaciel nie ważył się na żaden krok zaczepny przeciw nam, a w każdym razie, by nas zastał silniejszymi od siebie.
Z doświadczeń wielkiej wojny wiemy, co też i da się dopatrzyć z ustawicznych, potwornych enuncjacji niemieckich, że w przyszłej wojnie już nie samo tylko wojsko, lecz cały naród będzie musiał walczyć, Naród, który rodzić musi... a przez dom rodzinny, szkołę, wojsko, zawody, stowarzyszenia, również i wychowywać tylko takie jednostki, którym miłość Ojczyzny i świadomość przynależności do narodu - przyświecać, będzie od kolebki do trumny, - których do obrony zagrożonego dobra narodowego przeć będzie własna krew i każdy nerw. Armie państw zachodnich, mając w swych szeregach żołnierzy świadomych celów walki, gorąco miłujących swój kraj, dokonały cudów na polu walki, wydały wielu głośnych bohaterów i tysiące, tysiące... bezimiennych.
U nas, - po długoletniej niewoli, olbrzymi procent analfabetów i bierność szerokich mas w sprawach narodowych.
O niepodległość Polski walczyły warstwy inteligenckie, a z pośród szerokich warstw ludowych i robotniczych tylko ci, którzy byli zgrupowani w organizacjach, a zatem byli uświadomieni. Ogół pozostał na uboczu, zasklepiając się w swych codziennych sprawach, a poruszył się dopiero - i to na krótko - w obliczu widma śmierci, podczas najazdu bolszewickiego.
Po likwidacji wojny światowej rozwinęła się w całej pełni... i rozgorzała inna walka, nie krwawa wprawdzie, lecz równie zacięta i bezwzględna, - walka na polu ekonomicznym, która też i naszą Ojczyznę objęła.
Tymczasem ciemnota, która Polskę zgubiła, gnębi nas dalej w straszliwy sposób i dzisiaj. Wśród ludu i żołnierzy szerzą się ustawicznie różne niekorzystne prądy dla państwa i armii, wroga agitacja wzmaga się z dnia na dzień, a groza położenia rośnie i z tego jeszcze względu, iż - niestety - większość mieszkańców na ziemiach polskich, to ludzie niskich instynktów, którzy z Ojczyzny wydzierają, ile się da, nic w zamian nie dając.
O, jakże mało, bardzo mało uczyniliśmy, by z Polski uczynić państwo samodzielne i potężne, jakże wiele jeszcze, bardzo wiele, mamy do zrobienia... prawie wszystko.
Otrząsnąć masy narodu z bierności, wyciągnąć miliony dotąd tylko mieszkańców tej ziemi, z kręgu ich podwórkowych, osobistych zainteresowań - na szeroki horyzont pracy państwowej - twórczej, dusze i serca ich przygotować do życia w państwie, budzić w nich świadomość o oczekujących nas zadaniach, przygotować do rozprawy... oto ustawiczny, konieczny obowiązek warstwy inteligenckiej.
W szeregach ofiarnych pracowników, budzicieli ducha i wychowawców Narodu, musi stanąć urzędnik, duchowny, nauczyciel, żołnierz... wszyscy, którym jest drogi niepodległy byt naszej Ojczyzny.
Dlatego praca oświatowo-kulturalna jest w obecnych naszych warunkach jedną z najżywotniejszych kwestii naszego bytu narodowego.
Nasza ARMIA NARODOWA, - od zarania naszej wolności, - spełnia już z zapałem i z pełną świadomością rolę POWSZECHNEJ SZKOŁY NARODOWEJ, by z elementarzem w ręku, uczyć ciemnych rekrutów - analfabetów władania bronią dla obrony bytu i niepodległości. Po tych kilku latach pracy w wolnej Ojczyźnie patrzymy na nasze wojsko z podziwem, jako na prawdziwą szkołę obywatelskiego życia opartego, obok tężyzny fizycznej i sprawności bojowej, na, rzetelnej chęci pomagania Narodowi w jego walce o byt... z ciemnotą i analfabetyzmem..., bo IDEA, dla której wojsko krwią wykuwało granice państwa i broniło je, żąda od wojska, by w czasie pokojowym pracowało nad budową, państwa..., przygotowując harmonijnie umysł, serce i ciało żołnierza do życia i walki, - usuwając ciemnotę, to straszliwe zło, które nas już raz zgubiło, a dzisiaj tak gnębi.
...Bo wojsku nie jest i nie może być obojętnym, jakie będzie miło rezerwy, więc nie chce i nie może czekać, aż ktoś, gdzieś, kiedyś nauczy żołnierza.
...Bo czas nie czeka; i nikt nie wie, kiedy będziemy musieli wyruszyć w pole, do orężnej rozprawy z wrogiem, a masom wroga, przeciwstawić uświadomionych obrońców, owianych jednym duchem i jedną chęcią... wytrwania do zwycięskiego końca.
Oto dlatego, niezależnie od rozkazów i nakazów władz przełożonych walczy się w wojsku ofiarnie i ochotnie z ciemnotą, z analfabetyzmem.., bo wymaga tego najszczytniej pojęta ideologia polska.
II.
Praca kulturalno-oświatowa nad żołnierzem rozpoczęła się w armii już niemal w pierwszych dniach powstania Państwa Polskiego. Miała ona już swe świetne początki... w Legionach Polskich, w Korpusie Dowbora, w Armii Hallera.
Organizacją i prowadzeniem pracy oświatowo-kulturalnej, początkowo pozasłużbowej, zajmują się referenci oświatowi, a centralizuje się ona w "UNIWERSYTECIE ZOŁNIERSKIM", którego zakres pracy rozszerzyła dopiero doniosłej wagi ustawa sejmowa z dnia 21 lipca 1919 r. "O PRZYMUSOWYM NAUCZANIU W WOJSKU". Art. I. tej ustawy brzmi: "Żołnierze, pozbawieni w wieku szkolnym początkowego nauczania oraz nie dość biegli w czytaniu i pisaniu po polsku, podlegają przymusowej nauce w okresie odbywania służby wojskowej". Spowodowany powyższą ustawą Sejmu Ustawodawczego rozkaz Ministra Spraw Wojskowych z dnia 6.VIII 1919 r. - ustala służbowy charakter pracy oświatowej w W.P., kierownictwo nad tą pracą przekazuje Departamentowi Naukowo-szkolnemu Ministerstwa Spraw Wojskowych, w szczególności Sekcji Kulturalno Oświatowej, która w następnym roku rozwija się w Sekcję Oświaty i Kultury Oddziału III Sztabu Gen. M. S. Wojsk.
Rozkaz Ministra Spraw Wojskowych z dnia 22 lutego 1921 r.: - rozszerza obowiązek służby oświatowo - kulturalnej na wszystkich oficerów. Jako podstawa do prowadzenia tej pracy obowiązuje odtąd INSTRUKCJA O PRZYMUSOWYM NAUCZANIU ZOŁNIERZY 0.20 1921. Według tej instrukcji, przymusowe nauczanie ma na celu danie żołnierzom, którzy w wieku szkolnym całkowicie lub częściowo byli pozbawieni nauczania, minimum wiedzy ogólnej, niezbędnej do umiejętnego i świadomego wypełniania obowiązków obywatelskich. - Instrukcja poleca, by przy nauczaniu kłaść nacisk nie na ilość wiadomości a przede wszystkim na ogólny rozwój umysłowy żołnierzy, i by rozwijać, oraz zaszczepiać w charakterach te cnoty obywatelskie i żołnierskie, które warunkują i wzmacniają tężyznę narodu. Instrukcję tę uzupełnia PROGRAM PRZYMUSOWEGO NAUCZANIA W WOJSKU z 1923 r., który przymusowe nauczanie określa jako integralną część wychowania i wyszkolenia żołnierza, a nakazuje traktować je na równi z innymi działami wyszkolenia wojskowego.
Czerpiąc swą moc z woli Narodu, w myśl ustawy sejmowej, unormowana rozkazami i instrukcjami Ministra Spraw Wojskowych, służbowa praca oświatowo-wychowawcza nad żołnierzem, jako integralna część wyszkolenia wojskowego szeregowców, włączona do obowiązków wszystkich oficerów broni i służb, - stwarza stałą, wszechstronną opiekę oficerów nad duszą, sercem i umysłem żołnierzy, by ich przygotować do życia i walki. Oficer, jako najlepiej znający żołnierza, jest jego wychowawcą, przez nauczanie budzi w nim uświadomienie narodowe i obywatelskie, aby tym sposobem podnieść jego sprawność bojową, przy tym uczynić z niego jednostkę zdolną do życia, i pożyteczną w zbiorowym życiu narodu.
III.
Jak piękne i realne owoce wydała już praca oświatowo-wychowawcza w wojsku, zilustrują niektóre cyfry z jednego garnizonu, nam najbliższego, - lwowskiego:
Przymusowe nauczanie:
Rok |
Kompletów nauki |
Ukończyło naukę z wynikiem pomyślnym |
Pogadanek „O Polsce” Godziń: |
||
|
analfabetów |
Półanalfabetów |
analfabetów |
Półanalfabetów |
|
1923 |
25 |
14 |
491 |
206 |
- |
1924 |
32 |
13 |
739 |
231 |
846 |
1925 |
37 |
26 |
370 |
196 |
1.258 |
1926 |
46 |
41 |
414 |
446 |
1.134 |
1927(*) |
31 |
-(**) |
309(*) |
-(**) |
273(*) |
Razem |
171 |
94 |
2323 |
1079 |
|
(*) Obliczenie z roku 1927 - tylko do końca miesiąca maja.
(**) W tym roku nie zorganizowano nauki dla półanalfabetów.
Czytelnictwo:
Rok |
Bibliotek żołnierskich |
W nich dzieł |
Ilość przeczytanych dzieł w ciągu roku |
1923 |
22 |
14.271 |
- |
1924 |
22 |
14.551 |
36.487 |
1925 |
23 |
15.798 |
35.548 |
1926 |
24 |
16.012 |
36.383 |
Referat oświatowy garnizonu prowadzi Bibliotekę Rejonową - do użytku oficerów i szeregowych oraz ich rodzin w całym garnizonie, - której rozwój unaocznią następujące cyfry:
Rok |
Dzieł |
Czytelników |
Ilość przeczytanych dzieł w ciągu roku |
1923 |
1.436 |
1.125 |
17.632 |
1924 |
1.724 |
1.186 |
21.723 |
1925 |
2.206 |
1.122 |
19.207 |
1926 |
2.620 |
1.279 |
21.088 |
1927 |
2.822(*) |
- |
- |
(*) Cyfra - z dnia 1. IX. b. r.
Dla celów rozrywkowych prowadzi Referat oświatowy garnizonu Garnizonowy Teatr Świetlny, w koszarach przy ul. Kurkowej I. 12. Obraz pracy tej instytucji ilustrują cyfry:
Rok |
Przedstawień podczas których grają orkiestry wojskowe |
Obecnych osób na przedstawieniach |
Wykładów ilustrowanych filmem lub przezroczami |
Słuchaczy na wykładach |
1923 |
128 |
39.783 |
23 |
5.158 |
1924 |
238 |
56.232 |
30 |
7.190 |
1925 |
174 |
59.294 |
33 |
6.314 |
1926 |
191 |
51.487 |
30 |
6.369 |
W garnizonie jest jeszcze czynny drugi kinoteatr - w 19 p.p., ponadto w garnizonie rozwija bardzo pożyteczną, i dobroczynną działalność 12 gospód żołnierskich, 6 kasyn podoficerskich, 22 świetlic żołnierskich i 7 teatrów żołnierskich, które w r. 1926 odegrały łącznie 56 sztuk teatralnych.
Niema, niezupełna przy tym, wymowa cyfr, na którą nie dziesiątki, lecz setki bezimiennych, ideowych pracowników składało się przez kilka lat, w szarych, znojnych dniach służby wojskowej. W ciągu pięciu lat z 2.323 analfabetów i 1.079 półanalfabetów, jeden tylko garnizon wojskowy przysporzył państwu 3.402 uświadomionych żołnierzy- obywateli.
Chociaż tak wydatnie pracuje wojsko na polu zwalczania ciemnoty i analfabetyzmu, to jednak dla dobra państwa z utęsknieniem oczekuje tej chwili, w której w skarbcu narodowym posiadać będziemy odpowiednie fundusze na rozbudowę szkół i zwiększanie kadr nauczycielskich, by na ziemiach polskich mógł zapanować. w całej pełni przymus szkolny, a wówczas żołnierskie szkoły powszechne uświadamiać będą żołnierzy w celach wojskowych i patriotycznych na podstawie wiadomości, jakie żołnierz wyniesie ze szkoły i w wojsku nie będzie się już zaczynało, lecz kończyć się będzie wykształcenie fizyczne, obok kontynuowania narodowego i moralnego wychowania obywatela polaka.