KAŁAKOLCZIK - DZWONECZEK Cz. Niemen
Monotonnie dzwoneczek wciąż dzwoni,
W koleinach kołysze się wóz,
A po polu, wśród zbóż, wśród bezdroży,
Wiatr unosi piosenkę wśród brzóz.
Tyle smutku w tej pieśni jest całej,
Taki dziwny w tej pieśni jest czar,
Wpada w ucho i serce rozdziera,
Moje serce chłodniejsze od skał.
Znowu widzę te noce bezsenne,
Nieskończone przestrzenie i tła,
I w mym oku od dawna kamiennym,
Niczym iskra, pojawia się łza,
I powraca dzieciństwo w pamięci,
Zieleń lasów i zapach tych pól,
Łezka wspomnień w mym oku się kręci,
Pierś wypełnia i ogień i ból.
Monotonnie dzwoneczek wciąż dzwoni,
Echem piosnka doliną wciąż gna,
A na polach, na stepach bezdroży,
Wiatr unosi piosenkę do gwiazd.
Wiatr unosi piosenkę do gwiazd.
Wiatr unosi piosenkę do gwiazd.