KONSEKWENCJE OBECNOŚCI CHRYSTUSA

Patrząc realnie niewielu ludzi chodzi w niedzielę do kościoła. Gdyby chodzili wszyscy, świątynie byłyby zapchane dość mocno. Zazwyczaj chrześcijanie znajdują sobie coś do roboty...

Warto zatem dzisiaj postawić sobie pytanie: dlaczego ludzie nie chodzą do kościoła na niedzielną Mszę św.?

Przykłady podane przez uczniów wypisujemy na tablicy. Dla ułatwienia zapisu można narysować jakiś rysunek przedstawiający Kościół i strzałki biegnące w inne strony.

Pseudo-Euzebiusz z Aleksandrii (VI w.): "Wielu oczekuje niedzieli, ale nie wszyscy z tego samego powodu. Bojący się Pana oczekują niedzieli, aby modlić się i posilać Ciałem Chrystusa. Leniwi, aby zaprzestać pracy i oddać się złym zajęciom. Fakty przyznają mi rację. Wyjdźcie w dzień powszedni: nie dzieje się nic. Wyjdźcie w niedzielę: jedni grają, drudzy tańczą przy dźwięku fletu, jeszcze inni siedzą obmawiając bliźnich lub kłócą się. Gdzie jest orkiestra i tańce, tam spieszą wszyscy. Herold woła do kościoła? Wszyscy wymawiają się zmęczeniem i niemożnością przybycia".

Wiara w obecność Jezusa w Eucharystii stanowi podstawowy wykładnik wiary chrześcijańskiej.

Zlekceważenie przez chrześcijanina udziału we mszy zawsze było traktowane jako grzech ciężki, a w starożytnym Kościele trzykrotne zaniedbanie udziału łączyło się z wyłączeniem danego człowieka ze wspólnoty Kościoła. Uważano, że jest to wystarczający dowód niewiary w Chrystusa i Jego obecność w Eucharystii.

Uczniowie otrzymują “zegar niedzielny”, czyli tarczę z 24 godzinami, mają na niej zaznaczyć, na co przeciętny młody człowiek przeznacza czas niedzieli. Prezentacja metodą karuzeli.

Druga konsekwencja obecności Jezusa w Eucharystii to odkrycie niedzieli jako dnia, w którym cały Kościół spotyka się w Nim w Eucharystii. To jest dzień Pański, dzień na spotkanie z Panem, dzień upragniony. Polskie określenie NIEDZIELA, czyli czas nie - działania, nie pracowania, jest za mało ewangeliczne. W niedzielę nie wystarczy nie pracować, trzeba świętować, święcić.

Świątynia, do której przychodzimy stanowi Dom Chrystusa, On jest tu Gospodarzem.

Pytanie do uczniów: na co zwracamy uwagę wchodząc do kościoła? Co jest tam najważniejsze? Ku czemu zwraca się uwaga człowieka w kościele?

Istnieje pewne niebezpieczeństwo ubóstwienia świątyni jako budowli. Wystarczy, że zostanie zbudowana jako dzieło sztuki, arcydzieło architektury, ludzie zaczynają wtedy podchodzić do świątyni jako do dzieła sztuki, a nie szukają obecnego w niej Gospodarza.

Arcydzieła są bezcenne, ale świątynia - muzeum nie jest wtedy domem. Przychodzę do kościoła spotkać się z Panem, z Kimś, kto dysponuje wyposażeniem domu...