Wielkie Seminarium tydz 11 dodatkowy, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010


Tydzień XI IDĄC ZA CHRYSTUSEM.

Dzień 1
Mk 11,27-33

[325] Reguła 12. Nieprzyjaciel zachowuje się jak kobieta, która ma słabe siły, ale mocne chęci. Właściwością kobiety jest, że kiedy podczas kłótni z jakimś mężczyzną ten się okaże być silnym, traci ducha i ratuje się ucieczką, a kiedy jest przeciwnie i mężczyzna traci ducha i ucieka, ogromnie wzrasta gniew, mściwość i gwałtowność kobiety. Tak też nieprzyjaciel słabnie i traci ducha i ucieka ze swymi pokusami, jeżeli osoba ćwicząca się w sprawach duchownych nieustraszenie się opiera pokusom nieprzyjaciela, postępując w całkiem odwrotny sposób. A jeżeli przeciwnie: człowiek odprawiający ćwiczenia zaczyna odczuwać trwogę i tracić ducha, kiedy cierpi pokusy, nie ma tak dzikiego zwierzęcia na powierzchni ziemi jak nieprzyjaciel ludzkiej natury, kiedy realizuje swoje przewrotne zamiary z tak wielką złośliwością.


Dzień 2
[325] Reguła 12.

„Anioł zły nie mając dostępu do naszej duszy, oddziałuje na nas gwałtownie i z hałasem, „jak kropla wody padająca na kamień”. Czyni wiele szumu np. poprzez fałszywe oskarżenia, urabianie złej opinii tam, gdzie objawilo się dobro, chce przyczepić jakąś szpetną łatkę, aby odwrócić uwagę od tego, co czyni Jezus w duszach ludzkich i podporządkować je sobie. Osobę ćwiczącą się w rzeczach Bożych i troszczącą się o Królestwo Boże pragnie zaniepokoić, np. myślami, że nie wytrwa, że czeka ją osamotnione życie, aby choć na trochę odwieść ją od całkowitego zaufania Bogu. Przedstawiając jego działanie, obrazowo można powiedzieć, że anioł zły uderza w świątynię ducha ludzkiego i “potrząsa nią”, jakby chciał ją przewrócić. Pokój nie odstępuje jednak od człowieka, ponieważ jest on świadomy tej prawdy, którą żyje na co dzień - że jego świątynia jest zbudowana na skale, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Jezus Chrystus.
Duch zły nie ustaje w usiłowaniach, aby wtargnąć do duszy wiernej i posiać w niej zamęt. Natrafiając na drobną niewierność - rozpęta wokół niej wielką burzę, żeby tylko doprowadzić człowieka do zwątpienia w miłość Bożą, aby stracił cierpliwość i opanowanie w służbie bliźniemu i zaczął np. tracic czas przeznaczony na modlitwę, poświęcając go na sprawy drugorzędne (np. niekończące się dyskusje o jakimś problemie, z których nic nie wynika lub oglądanie programów telewizyjnych bez zastanawiania). Zależy mu, by wierny uczeń Jezusa odwrócił się od słuchania słowa Pana, a skupił uwagę na słowach hałaśliwych, dochodzących ze świata wątpliwości, ze świata niewiary, które będą się wówczas narzucać z podwójną siłą i natarczywością. Jeśli uczeń Pana nie zachwieje się w zaufaniu w czasie trwania duchowego zamętu, zachowa przed Bogiem serce ubogie, czyste i posłuszne, odniesie zwycięstwo i umocni się jego wiara. Zostanie wypróbowany i wzrośnie jego wytrwałość w sprawach odnoszących się do szerzenia Królestwa Bożego. (...) Wobec takiego działania nieprzyjaciela dusza nasza ma byc twarda jak kamień tzn. bezgranicznie ufająca Bogu i całkowicie Mu oddana we wszystkim. Stosując wobec każdej myśli złego ducha, ulubioną zasadę św. Ignacego: agere contra (działać wręcz przeciwnie), tzn. jednoznacznego sprzeciwu poprzez wierność Jezusowi, nie pozwoli żadnej z nich zagnieździć się w swym sercu, by siać zamęt”.(
o. Józef Kozłowski “Śladami Ducha” str. 336-337)


Dzień 3
J 3,1-21

Reguła 13. [Nieprzyjaciel] zachowuje się podobnie jak uwodziciel, który chce być ukryty i nie ujawniony. Człowiek przewrotny, który słowami wypowiadanymi w złym celu przyciąga do siebie córkę jakiegoś dobrego ojca albo żonę jakiegoś dobrego męża, pragnie, by jego słowa i namowy pozostały w ukryciu, i przeciwnie: bardzo mu się nie podoba, jeżeli córka ojcu, a żona mężowi swemu ujawni jego puste słowa i przewrotny zamiar, łatwo bowiem zrozumie, że nie będzie mógł doprowadzić do końca tego, co zaczął. Podobnie [postępuje] nieprzyjaciel natury ludzkiej, bo kiedy podsuwa duszy ludzkiej swoje chytre namowy, chce i pragnie, by je w tajemnicy przyjęto i zachowano. Kiedy jednak [człowiek] wyjawi je swemu dobremu spowiednikowi albo innej osobie duchownej, która umie rozpoznać jego podstępy i złośliwości, bardzo mu się nie podoba, uświadamia sobie bowiem, że nie będzie mógł doprowadzić do końca złośliwości rozpoczętej, ponieważ jego oczywiste podstępy odkryto.

Dzień 4
Reguła 13.

„Duch zły, mimo, iż jest przewrotny w swoich zamiarach, pragnie pozostać w ukryciu. Nienawidzi światła, lęka się i drży, kiedy przeczuwa, że jego zamysł może być postawiony w świetle. Zdaje sobie sprawę z tego, że nie będzie mógł zwieść i usidlić osoby, która jest wierna Bogu i bliźniemu(…) Często zdarza się, że namowy szatana są bardzo natarczywe. Jeśli spotka osobę w chwili uciemiężenia, poczucia utraty sensu życia - kusi ją wtedy przeciwko życiu, nie pozwala, aby te pokszenia zostały wypowiedziane wobec osoby duchownej czy spowiednika, lęka się, że jego przewrotny zamysł zostanie rozpoznany. Jako ojciec kłamstwa czyni wszystko, aby jego przeklęte zamiary pozostały w ukryciu. Dąży do tego, aby wciągnąć osobę w krąg ciemności za cenę utraty wewnętrznej wolności i pokoju serca. Człowiek uwikłany w podszepty złego zaczyna spełniać jego wolę, traci swoją tożsamość i godność dziecka Bożego. Uwodzicielskie działania złego są tak pazerne, że gdyby Bóg nie był po naszej stronie, nikt by się nie ostał”. (o. J. Kozłowski „Jak rozeznawać w wierze” str.70-71)

Dzień 5
Łk14,28-32

[327] Reguła 14. [Nieprzyjaciel] zachowuje się podobnie jak dowódca, który chce zwyciężyć i zebrać łup. Dowódca bowiem i wódz wojska zakłada obóz i po zbadaniu sił i położenia zamku atakuje go od najsłabszej strony. W podobny sposób [postępuje] nieprzyjaciel natury ludzkiej: krąży, bada ze wszystkich stron wszystkie nasze cnoty teologalne, główne i moralne i atakuje nas oraz próbuje zwyciężyć tam, gdzie nas znajdzie słabszymi i gdzie nam więcej brakuje do zbawienia wiecznego.

Dzień 6
[327] Reguła 14.

Gdy idziemy za Chrystusem, do domu Ojca, Duch Święty, Pocieszyciel jest naszym pewnym przewodnikiem, ale pomimo Jego pomocy człowiek pozostaje wolny w swoich wyborach. Jest to oznaką wielkości człowieka, a jednocześnie może być źródłem jego niebezpieczeństwa. W zwykłej codzienności, gdzie człowiek pochłonięty jest licznymi troskami i pragnieniami, istnieje zawsze możliwość złego użycia wolności i odłączenia się od Tego, który nas prowadzi. W nasze troski i pragnienia wchodzi duch dobry lub zły, stąd konieczność rozeznawania woli Bożej w codzienności (np. przez modlitwę rachunku sumienia). Wie o tych możliwościach wciśnięcia się w życie nasze, które stwarza zagonienie w codzienności, nasz przeciwnik, diabeł, dlatego wciąż krąży po naszej drodze i szuka, kogo pożreć. (por. 1 P 5,8)Wyspecjalizowany w kłamaniu i uwodzeniu duch chce zabić w nas cud życia i radości z Boga. Ciska w nas zatrute strzały - myśli, chcąc nas zmylić i osłabić na drodze wzrostu i postępu w wierze. Czyni to zwykle tam, gdzie wcześniej daliśmy okazję jakiemuś złu. Jest wyborowym strzelcem i trafia zawsze w dziesiątkę, tzn. w miejsce, gdzie jesteśmy najsłabsi, najmniej zaopatrzeni w łaskę Bożą, w sferę, która najmniej jest przebóstwiona przez panowanie Jezusa. Liczy na osłabienie naszej woli w dobrym i uśpienie czujności w naszych myślach, dlatego konieczne jest dla kogoś, kto chce pełnić wolę Bożą, kierować się dobrymi myślami i natchnieniami Ducha Świętego, zdobywanie umiejetności rozpoznawania myśli. (...) Odrzucić myśl złą, to znaczy nie przyjąć jej, nie dać jej wiary, a nastepnie nie pozwolić na powstanie w naszym wnętrzu postawy, którą sugeruje dana myśl, za jej pomocą zły duch chce urobić w nas określone nieuporządkowane uczucie i pragnienie, czyli jakąś namiętność. (...) Poprzez dar rozeznawania mamy udział w mądrości Bożej, która jest jakby spojrzeniem Boga na daną sytuację, okoliczność, przedmiot wyboru czy problem, który rozważamy. Kierując się tym Bożym spojrzeniem, poprzez światłość, mądrość i moc Słowa Bożego, ćwiczymy się w postępowaniu jako dzieci światłości (zob. Ef 5,8). (o. Józef Kozłowski „Sladami Ducha” str. 199-201)


Dzień 7
Słowo Odwieczne, Jednorodzony Synu Boży
Proszę Cię, naucz mnie służyć Ci tak,
Jak tego jesteś godzien.
Ref. Naucz nas dawać, a nie liczyć;
Walczyć, a na rany nie zważać;
Pracować, a nie szukać spoczynku,
ofiarować się.
Ofiarować się, a nie szukać nagrody innej
Prócz poczucia, że spełniłem Twoją najświętsza wolę.

W tym tygodniu proponujemy refleksję nad czasem przeżywanych rekolekcji, może warto przyjrzeć się wydarzeniom życia codziennego. Dla chętnych proponujemy zrobienie medytacji w ciągu tygodnia w oparciu o ten tekst z Pisma Św. lub książki, który najbardziej nas poruszył Materiały do Seminarium dostępne są także na stronie: www.wspolnota.mocniwduchu.pl



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wielkie Seminarium tydz 12 dodatkowy, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 09, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 03, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 08, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 10, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 06, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 07, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 05, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 04, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 01, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
Wielkie Seminarium tydz 02, NOWE MATERIAŁY, Seminarium diecezjalne 2010
zasady spotkania w grupie dzielenia, ●► NOWE MATERIAŁY◄● └──────────────────┘, Seminarium diecezjaln
egzamin z MR dodatkowe nowe pytania BGT 11 (1)
Terminy seminari w 2009-2010, materiały farmacja, Materiały 3 rok, Od Ani, immunologia
Nowe materiały i technologie dla motoryzacji
Zad 25 10 11, AGH Imir materiały mix, Studia
zadania - stężenia, Notatki i materiały dodatkowe, Chemia, materiały od Romka
mat 11 pompowa proj 2 materialy

więcej podobnych podstron