2229


Wiadomość oryginalna ------

> Wycieczka

>

> - Zabieram cię, kochana żono, na wycieczkę!**

> - Nie pojadę, bo nie mam co na siebie włożyć.**

> - Po pierwsze, to jest wycieczka piesza, po drugie

> włożysz mój plecak...**

> >

> *******

> Łańcuszek

> >

> Dwie młode dziewczyny rozmawiają ze sobą:

> - Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?**

> - A, z pięć razy...**

>

> > > > *******

> Winda

> >

> Wchodzi facet do windy gdzie stoi blondynka i pyta

> - Na drugie ?**

> A blondynka odpowiada :**

> - Ewelina**

>

> > *******

> > Trofeum

> Myśliwy zaprosił swoich kolegów i chwali się swoimi

> > trofeami:

> > - Oto skóra niedźwiedzia upolowanego na biegunie

> południowym, tu dzik z borów tucholskich, a tu lew

> zdobyty w Afryce.

> Koledzy patrzą, a na środku ściany wisi głowa

> kobiety.

> - A to co?

> - To jest moja teściowa.

> - A co ona taka uśmiechnięta?

> - Cały czas myślała, że żartuję...

>

> > *******

> W barze

> Do siedzącego w barze samotnego faceta podchodzi

> brzydka dziewczyna i pyta wprost:

> - Hej kolego, nudzisz się?

> - Nie aż tak...

>

> > *******

> >

> Żona

> W nocy Kowalski wraca pijany do

> domu.

> > Żona śpi, w sypialni jest zupełnie ciemno.

> Kowalski przez chwilę obija się o meble, w końcu

> zdenerwowany woła:

> - Ty, Zocha! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć

> łóżka!

> >

> > *******

>

> Czterech kumpli spotyka się po wielu latach. Zaczynają

> opowiadać o starych czasach. W międzyczasie jeden z

> nich idzie zamówić coś do picia, natomiast pozostali

> zaczynają rozmawiać o swoich synach.

> Pierwszy mówi: jestem taki dumny z mojego syna. Zaczął

> pracę jako goniec, wieczorowo skończył studia. Po paru

> latach został dyrektorem, a następnie prezesem firmy.

> Stał się taki bogaty, że swojemu przyjacielowi na

> urodziny podarował super luksusowego Mercedesa.

>

> Drugi opowiada: Ja też jestem bardo dumny z mojego

> syna. Zaczął pracę jako steward w samolocie. Po

> niedługim

> czasie stał się pilotem. Założył spółkę z

> paroma wspólnikami i otworzył własne linie lotnicze.

> Dzisiaj jest tak bogaty, że swojemu przyjacielowi na

> urodziny podarował mały samolot dwusilnikowy Cessna.

>

> Trzeci opowiada: Nie wyobrażacie sobie jaki ja jestem

> dumny z mojego. Studiował inżynierię. Otworzył firmę

> budowlaną i zarobił miliardy. Pomyślcie, że na urodziny

> swojego przyjaciela podarował mu cudowną willę z

> basenem 1500m kw.

>

> W międzyczasie wraca czwarty kumpel i pyta o czym

> rozmawiali. Odpowiadają, że o synach pytając go o jego

> syna. Mój syn jest gejowskim żygolakiem. Utrzymankiem

> bogatych gejów. W ten sposób zarabia na życie!!!

>

> Przyjaciele: - Biedaczek, jakie nieszczęście!!!

> Jakie tam nieszczęście, cudownie mu się żyje!!!

> Wyobraźcie sobie, że w tym roku na urodziny od

> swoich

> trzech klientów-pedałów dostał: Mercedesa, prywatny

> samolot i willę 1500m kw. z basenem!...

>

>

> ***

> Mąż do żony:

> - Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłogi.

> Wyszłabyś lepiej na dwór i umyła samochód...

> >

> ***

> Mówi żona do męża

> - Poznajesz człowieka na fotografii?

> - Tak.

> - OK, dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola.

> >

> > ***

> Trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej - sprawa o

> przyznanie opieki nad dzieckiem. Matka (jeszcze żona,

> już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia

> sędziemu, że dzieci należą się jej. To ona je

> urodziła, więc to są jej dzieci.

> Sędzia pyta męża, co on ma do powiedzenia. Maż przez

> chwilę milczał, po czym powoli podniósł się i rzekł:

> - Panie sędzio, kiedy wrzucam złotówkę do

> automatu ze

> słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik

> należy do mnie czy do automatu?

>

> > ***

>

> Nastolatka odpowiada na pytania reportera w ankiecie

> ulicznej:

> - Jak wyobrażasz sobie piękną śmierć ?

> - Tak jak umarł mój dziadek.

> - A jak umarł twój dziadek ?

> - Zasnął ... i się już nie obudził.

> - Tak, to piękna śmierć.

> > A w jaki sposób byś nie chciała umrzeć ?

> - No, tak jak przyjaciele mojego dziadka.

> - A jak oni zmarli ?

> - Jechali tym samym samochodem, którym kierował mój

> dziadek.

>

> ***

>

> Wchodzi do marynarskiej knajpy 80-letnia babcia z

> papugą na ramieniu i mówi:

> - Kto zgadnie co to za zwierzę ... - i wskazuje na

> papugę ... będzie mógł kochać się ze mną całą noc.

> Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony

> głos:

> > - Aligator.

> Na to babcia:

> - Skłonna jestem uznać.

>

> ***

> >

> > Do komisariatu doprowadzono dwóch włóczęgów.

> -Gdzie mieszkasz ? - policjant pyta jednego z nich.

> - Nie mam domu.

> - A Ty ? - pyta drugiego.

> - Ja mieszkam naprzeciwko kolegi.

>

> ***

>

> Co robi lojalny programista ?

> - Wiesza się razem ze swoim programem.

> ---------------------------------------------------------------

>

>

0x01 graphic



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
002 architektur systemow rozproszonychid 2229 ppt
2229
2229
2229
2229
2285 2229 DK 9 1 2 konkurs zamk Nieznany
2229

więcej podobnych podstron