Jednostka a społeczeństwo w pozytywizmie
Lalka B. Prus:
Obraz jednostki wybitnej (idealisty) na tle społecznego (moralnego) rozkładu. W "Lalce" nie istnieje państwo dbające o społeczeństwo, zapewniające możliwości rozwoju, broniące interesu swoich obywateli za granicą. Arystokracja, mimo posiadania środków, nie czyni nic w tej materii. Nadzieję budzi tylko młodsze pokolenie. Wokulski pochodzi z niższej grupy społecznej, chce się dostać w sferę arystokracji, nie umie się przystosować, jest odrzucany przez społeczeństwo, jest indywidualistą, samotnikiem, nie dopuszcza do siebie nikogo. Jednocześnie nie mogąc być zaakceptowanym przez wyższą grupę społeczną, próbuje pomóc najbiedniejszym, realizuje założenia pozytywistów - praca u podstaw (Magdalenka, Węgiełek), ma świadomość potrzeby reform, gromadzi majątek, pracuje, aby pomóc narodowi i innym. Wokulski nie umiejąc wybrać między postawą pozytywisty a romantyka, przegrywa.
Konflikt Wokulskiego z otoczeniem:
gdy się uczył u Hopfera, dokuczano mu,
gdy powrócił z Syberii i szukał pracy, nie dano mu jej; kupcy uważali, że jest uczonym, a uczeni, że jest kupcem,
gdy ożenił się z wdową po Minclu, zarzucono mu, że żyje kosztem pracy trzech pokoleń Minclów,
gdy dorobił się majątku w Bułgarii, posądzono go o chciwość, brak patriotyzmu i obrzucano podejrzeniami,
nie odwzajemniona miłość Izabeli, fakt, że był kupcem, uniemożliwił mu zawarcie z nią małżeństwa
Według arystokracji o wartości człowieka nie decyduje ani jego charakter, ani wiedza, ani pieniądz, lecz pochodzenie, tytuł, herb i majątek ziemski.
Arystokracja, mimo że jest zubożała i żyje często „na kredyt” bogatszego mieszczaństwa, nie rezygnuje z pierwszeństwa w kraju i poczucia swe wyższości nad innymi warstwami społecznymi. Inne warstwy natomiast uznają jej prymat i ją naśladują.
Mendel Gdański M. Konopnicka:
Postać Mendla Gdańskiego, jego wystąpienie przeciw hańbiącemu złu - antysemityzmowi.
Główny bohater jest uosobieniem wielkiej godności osobistej, nie lęka się zła, ufając w dobroć ludzką, a nawet dziwi się tym, którzy boją się nadchodzących pogromów. W rozmowie z zegarmistrzem wykłada swoje poglądy i broni swojej postawy, występując przeciwko antysemityzmowi. Żąda równych praw dla wszystkich obywateli kraju bez względu na wyznanie czy rasę, żąda prawa a nie litości, docenienia wkładu wszystkich obywateli w rozwój państwa, czuje silną więź z Polską i z Warszawą, w którą jest wrośnięty. Sąsiedzi są życzliwi Mendlowi, bronią go, jednak ze względu na zachowanie żydowskiej religii i obyczajów dla wielu ludzi w mieście jest obcy i jest przedmiotem ich pogardy.
Marta E. Orzeszkowa:
Marta poszukująca pracy po stracie męża, jest odtrącana przez wszystkich z braku kwalifikacji zawodowych.