SCENARIUSZ APELU Z OKAZJI ŚWIATOWEGO DNIA ZIEMI, Scenariusze


SCENARIUSZ APELU Z OKAZJI ŚWIATOWEGO DNIA ZIEMI

Cele apelu:

Uczeń:

Zaproszenie na spektakl pt.: „Ziemia nie jest własnością człowieka, to człowiek należy do Ziemi…” - Bajka ku przestrodze.

( scenka częściowo zmodyfikowana, zaczerpnięta z książki, wymienionej w podanej literaturze ).

Scenkę dekorują plakaty o tematyce ekologicznej, wykonane przez dzieci, niebieskie płótno
z przypiętym napisem „Dzień Ziemi 22 kwietnia”, przypięte kolorowe kwiatki oraz wykonane z kolorowej bibuły, wzmocnione Bristolem: Ziemia i Słońce.

Występują:

Nawałnica - królowa ( szara sukienka z przywiązanymi do paska śmieciami, puszkami itp. )

Kwaśny Deszcz - król ( szara peleryna do niej przyczepione kawałki śmieci i wycięte
z papieru krople „kwaśnego deszczu” )

Smog Wawelski - minister do spraw zanieczyszczeń ( garnitur, krawat, teczka…)

Hrabia de Tergent - ( sukienka, najlepiej szara, wachlarz, kapelusz do paska mogą być przyczepione puszki, papierki i inne śmieci )

Hrabia Konstanty Brudnicki - mąż hrabiny ( spodnie, koszula, kamizelka, wąsiki zrobione kredką, do paska jak poprzednio przywiązane różne śmieci…)

Zarazek - nadworny błazen ( kolorowy strój, śmieszna czapka, itp…)

Szewc - były dziennikarz ( spodnie, T-shirt, bluza lub koszula, bez butów-może być
w skarpetkach )

Dziura Ozonowa - narrator, postać niewidoczna ( lub z taśmy )

Barwy Tęczy - pięć ( 1,2,3,4,5 ) - ( każda ubrana na inny kolor )

Dziura Ozonowa ( głos nagrany na taśmę, tak mówiony, żeby uzyskać efekt grozy )

Pozwólcie, że się przedstawię - jestem Dziura Ozonowa. Jestem o wiele większa niż wydawało się to naukowcom. Posiadam prawie nieograniczoną władzę nad światem. Nie jestem zła. Po prostu - jestem. Nie powstałam z niczego. Przedstawiam wam bohaterów mojej opowieści: Oto Jego Wysokość Królowa Nawałnica ( Królowa kłania się lekko, tak samo kłaniają się inne postacie, które wyczytuje Dziura Ozonowa ), Jego Wysokość Król Kwaśny Deszcz, Wawelski Smog, który jest ministrem do spraw zanieczyszczeń, małżeństwo francuskie Hrabia De Tergent i jej mąż Hrabia Brudnicki, Zarazek - nadworny błazen Ich Królewskich Mości, Szewc oraz 5 barw tęczy. Jest to koniec dwudziestego pierwszego wieku. Znajdujemy się z Krakowie - kiedyś to bardzo pięknym mieście.

( na scenie pozostaje tylko: Kwaśny Deszcz, Nawałnica i Smog. Słychać hejnał
Mariacki - nagrany wcześniej na taśmę magnetofonową. Kiedy to hejnał się kończy postacie ożywają )

NAWAŁNICA ( do Króla )

Kwaśny Deszczu, mój mężu, wyglądasz mi na zmęczonego

KWAŚNY DESZCZ

To prawda. Padałem dziś nad miastem cały dzień, a jeszcze tyle pracy przede mną. Nie łatwo być królem moja królowo.

( Do Smoga ) Czy minister odpowiedzialny za zanieczyszczenie środowiska przygotował sprawozdanie za ostatni miesiąc?

SMOG

Oczywiście, Wasza Wysokość!

KWAŚNY DESZCZ I NAWAŁNICA ( razem )

Słuchamy.

SMOG

Z przykrością informujemy, że brak jest śmieci na polskim rynku, w związku z tym wnioskuje o specjalną dotację na sprowadzenie śmieci z zagranicy.

KWAŚNY DESZCZ ( oburzony )

A skąd ja ci na to wezmę pieniądze?! Budżet tego nie wytrzyma! Jak tak dalej pójdzie to zaczniemy oddychać świeżym powietrzem!!! Ohyda. Weź się lepiej do roboty!!!

NAWAŁNICA ( oburzona )

Chyba że chcesz wrócić do poprzedniego zajęcia. Zmieniliśmy ci jedna literkę w twoim imieniu i ze Smoka Wawelskiego zrobił się Smog, a Smog to coś znaczy!

KWAŚNY DESZCZ ( radośnie a potem z oburzeniem )

Jesteś teraz wielką chmura brudu nad miastem, przez którą z wielkim trudem przebija się słońce! Do tego zrobiłem Cię ministrem i tak mi się teraz odwdzięczasz?!

HRABINA DE TERGENT ( mówi przez nos, z francuskim akcentem )

W hazie czego, zawsze może whócić do poprzedniego zajęcia.!!

HRABIA BRUDNICKI

Czyli stać pod Wawelem, zionąć sztucznym ogniem i udawać groźnego! ( wszyscy wybuchają śmiechem: ha, ha ha ). Smog skruszony, kłania się nisko w stronę pary królewskiej i wychodzi tyłem

KWAŚNY DESZCZ ( zły )

Zezłościłem się na tego lenia. Dawać mi tu błazna, niech nas rozweseli!

( wpada błazen i zaczyna śpiewać piosenkę )

BŁAZEN ZARAZEK ( śpiewa, łapie się za boki i podskakuje w miejscu )

Płynie Wisła, płynie

po polskiej krainie,

po polskiej krainie.

Zobaczyła Kraków

już go nie ominie.

Zobaczyła Kraków

już go nie ominie.

KWAŚNY DESZCZ I NAWAŁNICA ( razem śpiewają )

Teraz Wisła już nie

przypomina rzeki

Dlatego że płyną

Teraz przez nią ścieki

Dlatego że płyną

Teraz przez nią ścieki

( wszyscy zaczynają się śmiać: ha ha ha ha )

SMOG ( wchodzi na scenę, w ręku trzyma dużą kartkę i długopis, siada, jest wyraźnie zmartwiony. Pisze głośno mówiąc )

Mocium panie… sprawozdanie

piszę sobie na kolanie.

Nad nim muszę się dziś skupić,

Mocium panie… jestem głupi.

chyba nie mogę tak napisać… Czy mogę?? ( siedzi i rozmyśla )

SZEWC BEZ BUTÓW ( wchodzi Szewc )

Jakiś problem, panie ministrze??

SMOG ( smutny )

Musze napisać sprawozdanie dla Króla na temat poprawy stanu zanieczyszczenia, inaczej stracę pracę…

SZEWC BEZ BUTÓW

A co?? Ma pan minister kłopoty z napisaniem? Nie uważało się na języku polskim?

SMOG ( oburza się )

Nie uważało się, nie uważało..? Nie miałem i nie mam czasu chodzić do szkoły, teraz jestem Smogiem - Ministrem na dworze Króla Kwaśnego Deszczu. Na głowie mam sprawy wagi państwowej.

SZEWC BEZ BUTÓW ( do widowni, trzyma się za brzuch, śmieje się i mówi )

Na głowie ma sprawy wagi państwowej, a nie skończył podstawowej!!

SMOG ( zły )

A ty, kim jesteś bosonogi obwiesiu??

SZEWC BEZ BUTÓW

Ja? Ja jestem dziennikarzem.. bez pracy, który chwilowo został szewcem.

SMOG ( pokazuje palcem bose nogi szewca )

Szewc, a bez butów chodzi!!...

( po chwili zastanowienia)

aha, powiedziałeś że jesteś dziennikarzem.

SZEWC BEZ BUTÓW

Byłem

SMOG

A dlaczego już nie jesteś??

SZEWC BEZ BUTÓW

Nie pamięta pan?? Przecież to pan kazał zlikwidować „Dziennik Ekologiczny”, a ja byłem jego redaktorem!!

SMOG

Musiałem to zrobić. To pismo zagrażało nienaturalnemu środowisku

SZEWC BEZ BUTÓW

No to ja już sobie pójdę

SMOG

Zaczekaj. Może napiszesz za mnie to sprawozdanie?

SZEWC BEZ BUTÓW ( zastanawia się i radośnie odpowiada )

dlaczego nie?

SMOG

przejdźmy do mojego gabinetu

( wchodzą razem gestykulując, Szewc odwraca się do widowni i zaciera ręce co oznacza, że knuje jakiś podstęp )

Na scenę wybiegają BARWY TĘCZY, tańczą i śpiewają ( na melodię piosenki „Bo do tanga trzeba dwojga” zespołu Budki Suflera )

Piosenka: w wykonaniu chóru szkolnego

Na niebie smutnym i ponurym

tak jak noc bezksiężycowa

ciągle słońca brak.

Na ziemi leżą śmieci góry,

przed którymi się nie schowasz,

więc zaśpiewajmy tak:

Nareszcie trzeba cos z tym zrobić

nie wystarczy gest

już słońcu pomóc, księżycowi

szansa jest

Bo do życia trzeba słońca

do uśmiechu trzeba dnia.

Wtedy radość nie ma końca,

tylko swój początek ma.

( Można powtórzyć ):

Nareszcie trzeba coś z tym zrobić

nie wystarczy gest

już słońcu pomóc czas i księżycowi

szansa jest

( Wchodzi świta królewska - BARWY TĘCZY przestraszone uciekają )

KWAŚNY DESZCZ

Znowu te okropne barwy tęczy. Nie możemy sobie z nimi poradzić. Panie Hrabio Brudnicki nie chcę tu żadnych czyścioszków!

HRABIA BRUDNICKI

Zrobię wszystko, wasza wysokość żeby nas nie odwiedzały.

KRÓLOWA NAWAŁNICA ( dumna )

A co z naszym SMOGIEM??

( Wpada zdyszany Smog z wielką kartką ze sprawozdaniem )

SMOG

Najmocniej przepraszam za spóźnienie, ale pisałem sprawozdanie jak poprawić stan zanieczyszczenia. Czy mogę odczytać??

HRABINA DE TERGENT

Musisz BAŁWANIE!!

KWAŚNY DESZCZ

słuchamy

SMOG ( robi ważną minę, czyta z kartki i strasznie się jąka )

Wasze Króó… Króó… le… le… wskie… Moooości…, praaaaaagnę….

HRABINA DE TERGENT

Czy to jest cyhk, czy kholewski dwoh??

NAWAŁNICA

Skup się Smogu!

SMOG

Wasze Króó… Króó… le… le… wskie… Moooości…, praaaaaagnę….

Nie mogę czytać mam straszna tremę muszę wezwać asystenta

Asystencie!!! ( krzyczy )

( Wchodzi Szewc Bez Butów )

SZEWC BEZ BUTÓW

Jestem panie ministrze

SMOG ( mówiąc w stronę Szewca )

Nie mogę tego odczytać. Niewyraźnie napisałeś, … to znaczy JA napisałem.

SZEWC BEZ BUTÓW

Do usług.

( Szewc bierze kartkę od Smoka i czyta z kartki )

Wasze Królewskie Mości! Pragnę przedstawić Wam plan ministerstwa do spraw zanieczyszczeń, którego realizacja przyczyni się do poprawy warunków życia naszych obywateli. Mój plan spowoduje też ogromne oszczędności dla budżetu naszego królestwa. Wiemy wszyscy, że w skutek chwilowych trudności - śmieci mamy mało. Żeby ich ilość była wystarczająca, trzeba by było sprowadzić je z zagranicy. A na to nas nie stać. Więc skoro śmieci jest za mało, a na więcej nie możemy sobie pozwolić, proponuję:

Po pierwsze:

Przetworzyć śmieci metodą tzw. Recyklingu,

Po drugie:

Nie powodować więcej zaśmiecania

Co da następujące korzyści:

Po pierwsze: ilość śmieci nigdy nie będzie zbyt mała, bo,

po drugie: w ogóle ich nie będzie

Co da następujące korzyści:

Po pierwsze: ogromne oszczędności dla budżetu…

KWAŚNY DESZCZ ( wściekły )

……… a po drugie nie jesteś już ministrem!!! ( w stronę SMOGA i odbiera mu teczkę )

HRABIA BRUDNICKI

…… a po trzecie, ten jego asystent to działacz przeciwko środowisku nienaturalnemu!

( wchodzą barwy tęczy, stają na środku i barwa 1 mówi do wszystkich aktorów )

BARWA TĘCZY 1

Chcę wam powiedzieć, że to już koniec

NAWAŁNICA ( do męża, oburzona )

Słyszałeś jesteśmy skończeni!!

BARWA TĘCZY 2 ( mówi do aktorów i odwraca się lekko do publiczności )

Nie, nie jesteście skończeni, to ta bajka się skończyła. A wy - jej postacie ożyjecie wtedy, kiedy ktoś komuś o was powie. ( odwraca się lekko do widowni )

Wy jesteście ku przestrodze.

BARWA TĘCZY 3

Ta bajka mówiła o tym, co się może zdarzyć, kiedy Ziemia, wbrew sobie będzie naszym wrogiem, kiedy to odpady jako wodospady zaleją nas, dzięki nam samym

BARWA TĘCZY 4

Dlatego bardzo bym chciała, żebyśmy przywykli

Do słowa, które brzmi - recykling

Recykling, to jest, drogie dzieci

Po prostu przetwarzanie śmieci

BARWA TĘCZY 5

Trzy pojemniki na ulicy nie bez powodu stoją, bo

pierwszy jest na papier,

drugi na puszki,

trzeci na szkło

Gdy nie ma rady na odpady

Jedyna racja -

WSZYSCY

- ICH SEGREGACJA!!!

( wszyscy się kłaniają )

Piosenki ekologiczne: w wykonaniu chóru szkolnego

„Ziemia - zielona wyspa”

„Kiedy w piątek”

Literatura:

„Pinokio… A jak myślisz? - Scenariusze uroczystości szkolnych dla szkół podstawowych”, Jan Jakub Należyty oraz Lena Jankowska, wyd. Fraszka Edukacyjna, Warszawa 2002



Wyszukiwarka