Międzynarodowa Organizacja Policji Kryminalnych "Interpol" określa przestępczość komputerową jako przestępczość w zakresie czynów skierowanych przeciwko systemowi komputerowemu i czynów dokonanych przy użyciu komputera jako narzędzia.

Według byłego specjalisty ds. przestępczości informatycznej przy Komendzie Głównej Policji, pojęcie przestępczości komputerowej jest nieprecyzyjne i wieloznaczne: "W szerokim rozumieniu, przestępczość ta obejmuje wszelkie zachowania przestępcze związane z funkcjonowaniem elektronicznego przetwarzania danych, polegające zarówno na naruszaniu uprawnień do programu komputerowego, jak i godzące bezpośrednio w przetwarzaną informację, jej nośnik i obieg w komputerze oraz cały system połączeń komputerowych, a także w sam komputer. Należy tu zaznaczyć, iż będą to zarówno czyny popełniane przy użyciu elektronicznych systemów przetwarzania danych (komputer jako narzędzie do popełnienia przestępstwa), jak i skierowane przeciwko takiemu systemowi".

Zjawisko to pojawiło się wraz z rozwojem komputeryzacji i od tej pory towarzyszy mu nieustannie. Choć "przestępstwo przeciwko danym" jest takim samym przestępstwem jak każde inne, jest ono trudne do wykrycia. Sprawca może być trudny do ustalenia, a ilość śladów z nim związana może być znikoma. Specyfika systemów komputerowych powoduje niejednokrotnie ich całkowite zatarcie.

Według ekspertów Rady Europy przestępstwa komputerowe dzielą się na grupy:

Choć świadomość istnienia i powagi przestępczości informatycznej jest nikła, to istotne jest, iż zjawisko to nie dotyczy tylko zasobów wielkich organizacji, danych objętych tajemnicą, czy związanych z działalnością organizacji państwowych. Samo jej ściganie również nie musi być tylko domeną prokuratury i służb śledczych. Przestępczość informatyczna dotyczy również osób prywatnych i firm, które mogą być zainteresowane w ich udowodnieniu nie tylko w aspekcie prawnym, ale i finansowym.