doświadczenia chemia, Chemia Fizyka Matma


W tym artykule chciałbym pomówić trochę na temat cieczy przechłodzonych, a raczej o doświadczeniu z tym związanym.

Jak mówi definicja przechłodzenie jest to innymi słowy ochłodzenie cieczy poniżej jej temperatury krzepnięcia. W takiej sytuacji: ciecz przechłodzona znajduje się w stanie termodynamicznie nietrwałym.

Przejdźmy do ciekawszych rzeczy... chodzi mi oczywiście o doświadczenie, do którego o odczynnik nie tak łatwo. Mówię o tiosiarczanie sodu, niegdyś często stosowanym (w fotografii). Ostatecznie mógłby być też zwykły siarczan sodu, ale efekt będzie gorszy.

Do doświadczenia nie jest potrzebny skomplikowany sprzęt. Mianowicie:

  1. duża zlewka z gorącą wodą

  2. dwie probówki

  3. sączek i lejek (ogrzany)

Postępujemy następująco (konieczne jest zachowanie czystości!):

  1. Tiosiarczan sodu topimy w probówce (wstawionej w zlewkę z gorącą wodą).

  2. Przez sączek na ogrzanym lejku przecedzamy tiosiarczan do drugiej probówki.

  3. Jeśli wydaje nam się, że nie ma w nim żadnych zanieczyszczeń - wstawiamy go w statyw, jeśli zaś mamy co do tego wątpliwości - powtarzamy punkt 2 do skutku.

Oto co obserwujemy: pomimo tego, że tiosiarczan krystalizuje już w temp. 48°C to nawet, gdy osiągnie temperaturę pokojową - nie krzepnie. Oczywiście, jeśli czystość nie zostanie zachowana - nastąpi krystalizacja dzięki nukleacji (tworzeniu zarodków).

Teraz możemy w kilka sekund doprowadzić do powstania kryształu poprzez wrzucenie zarodka do krystalizacji. Co najśmieszniejsze - temperatura w probówce podniesie się do 48°C - czyli temp. topnienia tiosiarczanu sodu.

Fakt ten był kiedyś wykorzystywany w tzw. grzałkach do rąk. Brałeś grzałkę potrząsałeś i była ciepła - fajne, nie?

Na początek prymitywne doświadczenie, pokazujące że domowa kuchnia często bywa
dobrym, a w niektórych przypadkach całkowicie wystarczającym laboratorium.

Przygotuj 3 szklanki, łyżeczkę, sodę, kwasek cytrynowy (lub ocet), zaparz około 200cm3 herbaty

(powinna mieć ciemny odcień). Ustaw na stole szklanki - do każdej nalej identyczną ilość naparu

herbaty (najlepiej bez fusów :-) ). Do pierwszej dodaj pół łyżeczki kwasku cytrynowego lub łyżkę

octu, drugą zostaw do porównania, do trzeciej dodaj pół łyżeczki sody.

Obserwuj zabarwienie roztworów w szklankach. Barwa w pierwszej szklance powinna zmienić

się na bursztynową - charakteryzującą słabą herbatę, w trzeciej natomiast na ciemnobrunatną

- charakterystyczną dla bardzo mocnego naparu. Zawarte w herbacie pochodne taniny zmieniają

barwę pod wpływem pH. Dodatek wodorowęglanu sodu (NaHCO3 - sody), który łatwo hydrolizuje,

gdyż jest solą słabego kwasu i mocnej zasady, podnosi stężenie jonów wodorotlenkowych (OH-)

w roztworze, a co za tym idzie zwiększa pH. Dodanie kwasu cytrynowego lub octowego (ocet -

CH3COOH), które dysocjując zwiększają stężenie jonów wodorowych (H+) w roztworze obniża pH.

A teraz coś dla miłośników "mocnych" wrażeń: wlej zawartość trzeciej szklanki do pierwszej.

Rozpocznie się dość burzliwa reakcja rozkładu anionów węglanowych. W jej wyniku zacznie

się wydzielać dwutlenek węgla: HCO3- + H+ 0x01 graphic
H2O + CO20x01 graphic
. Uzyskany roztwór wyglądem

przypomina ciemne piwo, lub, jak kto woli, coca-colę.

 

Do doświadczenia potrzebna jest łapa do probówek, probówka, alkohol etylowy (może być denaturat),

stężony kwas siarkowy, kilka kryształków nadmanganianu potasu (KMnO4) i bagietka (zatopiona rurka

szklana ze spłaszczonym końcem). Do 1/3 wysokości probówki nalej kwasu siarkowego, następnie

powoli po bagietce nalej alkoholu do 2/3 wysokości probówki; tak by nie zmieszał się z kwasem. Dla

bezpieczeństwa uchwyć probówkę za pomocą specjalnej łapy. Następnie wrzuć do probówki kilka

kryształków nadmanganianu. Obserwuj małe błyski w probówce i towarzyszące im suche trzaski.

Efekty te są skutkiem gwałtownego utleniania etanolu nadmanganianem potasu. Kwas siarkowy

pełni rolę katalizatora tej reakcji.

 

Sprzęt i materiały potrzebne do doświadczenia: draska z pudełka po zapałkach, szklana rurka (długości

15 - 20cm), palnik. Zeskrob draskę z pudełka. Otrzymany proszek umieść w środkowej części rurki

szklanej. Zatkaj palcami oba końce rurki, a następnie zacznij ogrzewać jej środkową część. Po kilku

minutach przerwij ogrzewanie. Idź do zaciemnionego pomieszczenia i odetkaj rurkę. Jej wewnętrzne

ścianki zaczną świecić. Pod wpływem ogrzewania bez dostępu powietrza fosfor czerwony, będący

jednym ze składników masy potarkowej pudełka po zapałkach, przechodzi w inną odmianę alotropową

(o innym ułożeniu przestrzennym atomów) - fosfor biały. Biały fosfor w zetknięciu z tlenem zaczyna się

powoli utleniać czego efektem jest świecenie (właśnie od fosforu pochodzi termin fosforescencja).

Uwaga: otrzymany w doświadczeniu fosfor biały jest szkodliwy dla zdrowia (nawet w małych

ilościach!), więc należy postępować z nim ostrożnie.

 

Sprzęt i odczynniki: nadmanganian potasu - KMnO4, kwas siarkowy - H2SO4, metaliczna rtęć, drut

żelazny, szkiełko zegarkowe. Przygotuj roztwór nadmanganianu potasu zakwaszony kilkoma kroplami

kwasu siarkowego (gotowy roztwór powinien mieć zabarwienie jasnofioletowe). Na szkiełko zegarkowe

nalej kilka kropel rtęci i roztwór nadmanganianu. Drut żelazny ułóż tak, aby dotykał rtęci tylko końcem.

Po dotknięciu drutem napięcie powierzchniowe rtęci ulegnie zmianie, w efekcie czego kropla zmieni

kształt na kulisty. Spowoduje to wynurzenie się końca drutu z rtęci i ponowne spłaszczenie kropli,

co znów spowoduje zanurzenie drutu w rtęci... Reakcja będzie przebiegała dopóki nie wyczerpie

się KMnO4 (roztwór zmieni barwę na jasnoróżową).

 

Sprzęt i odczynniki: kwas siarkowy (stężony), kwas azotowy (stężony), nadmanganian potasu (KMnO4),

etanol (może być denaturat), parowniczka (o pojemności ~ 100cm3), drut (długości około 20cm), wata.

Do parowniczki nalej kilka kropel kwasu siarkowego, kroplę azotowego i wrzuć kilka kryształków

nadmanganianu. Jeden koniec drutu owiń watą i zwilż alkoholem. Teraz ostrożnie (!) zanurz na moment

koniec z watą w parowniczce. Alkohol, którym jest nasączona wata zapali się. Zaobserwowany efekt

jest spowodowany gwałtownym utlenianiem alkoholu etylowego przez nadmanganian; kwas siarkowy

i kwas azotowy pełnią rolę substancji katalizujących, ten ostatni nie jest niezbędny, ale znacznie

zwiększa widowiskowość pokazu (gwałtowniejsza reakcja). UWAGA: To doświadczenie przy

nieumiejętnym obchodzeniu się z odczynnikami może spowodować pożar, należy więc zachować

ostrożność; nie wykonywać go w pobliżu łatwopalnych przedmiotów.

 

Sprzęt i odczynniki: zlewka (poj. 250cm3), bagietka lub kawałek drutu, kawałek nici lub żyłki, blaszka

cynkowa (można ją uzyskać przez rozbrojenie starego ogniwa - "paluszka"), 5% roztwór chlorku cyny(II).

Do zlewki nalej roztworu SnCl2 (~ do 3/4 wysokości). Z blaszki wytnij kształt choinki - nie większy niż 2/3

wysokości zlewki. U góry wyciętego kawałka zrób mały otwór, przez który przewlecz nić i przywiąż nią

blaszkę do bagietki. Włóż blaszkę do zlewki, a bagietkę oprzyj o ścianki zlewki. A teraz czekaj cierpliwie...

Po kilkudziesięciu minutach na blaszce powinny osadzić się srebrzystobiałe błyszczące kryształki cyny.

W wyniku reakcji Zn + Sn2+ 0x01 graphic
Zn2+ + Sn0x01 graphic
cynk, będący metalem o niższym potencjale elektrodowym,

spowodował wytrącenie cyny z roztworu.

Sprzęt: zlewka, bagietka.

Odczynniki: Azotan ołowiawy, bryłka chlorku amonu (salamiak), kwas azotowy.

Opis doświadczenia: Wlej do zlewki 75 cm3 ciepłej wody, a następnie wsyp ok. 22g azotanu ołowiawego.

Bryłkę salmiaku o objętości 1cm3 wrzuć do zlewki z roztworem. Bardzo korzystnie podziała na przebieg

reakcji dodanie jeszcze 5-6 kropel kwasu azotowego. Wkrótce zobaczysz, jak z kawałka salmiaku unoszą

się pęcherzyki zostawiające białawe smugi . Będą to cząsteczki chlorku ołowiawego powstające w wyniku

reakcji azotanu ołowiawego z salmiakiem. Smugi te będą się powiększać, i w ciągu 15 min. mogą osiągnąć

długość 8 cm. Roztoczy się w zlewce dziwny widok przypominający nam roślinność morską. Te niezwykłe

�rośliny morskie� będą tak twarde, że pozostaną nie uszkodzone, kiedy uważnie wylejesz ciecz z zlewki. Jeżeli

chcesz aby iluzja dna morskiego była pełniejsza, możesz wrzucić do zlewki kilka kamyczków.

 

Sprzęt: zlewka, szklana szybka.

Odczynniki: szkło wodne, siarczan miedzi, azotan miedzi, siarczan manganu, siarczan żelazawy, chlorek

żelazawy, azotan kobaltu, siarczan glinu, chlorek kobaltu, siarczan ołowiawy.

Opis doświadczenia: Do zlewki ze szkłem wodnym wsyp po kilka kryształków powyżej wymienionych soli.

Zlewkę przykryj starannie szklaną szybką tak, aby szkło wodne nie stwardniało. Już po kilku minutach w zlewce

będziesz mógł zobaczyć różnego rodzaju "roślinki".

 

Sprzęt: probówka z trudno topliwego szkła, kłębek waty, kawałek drutu, 2 zlewki, palnik np. denaturowy.

Odczynniki: azotan (lub octan) ołowiowy wielkości ziarna fasoli i taką samą ilość kwasu cytrynowego,

woda destylowana.

Opis doświadczenia: Ilość azotanu (lub octanu) ołowiowego wielkości ziarna fasoli i taką samą ilość kwasu

cytrynowego rozpuść w kilku cm3 wody destylowanej, połącz oba roztwory i ogrzewaj mieszaninę w probówce

z trudno topliwego szkła tak długo, aż wszystka woda wyparuje. Wówczas zatkaj wylot probówki kłębkiem

waty i ogrzewaj dalej, aż ścianki probówki zabarwią się na czarno mieszaniną subtelnie rozdrobnionego węgla

i piroforycznego ("niosącego ogień" tzn. łatwo zapalnego) ołowiu. Gdy natychmiast wysypiesz gorącą zawartość

(w razie potrzeby podłub drutem), cząstki ołowiu zaczynają się zaraz jarzyć i tlić w zetknięciu z powietrzem.

Węgiel spala się wówczas do dwutlenku węgla, a ołów do żółtawego tlenku ołowiu.

 

Sprzęt: prosta aparatura destylacyjna, rurka o długości 100 cm, palnik np. denaturowy, probówka, wata.

Odczynniki:

  1. 12 cm3 alkoholu etylowego, 12 cm3 kwasu octowego, 1cm3 stęż. kwasu siarkowego.

  2. 1 cm3 alkoholu amylowego, 1cm3 kwasu octowego i 1cm3 kwasu fosforowego.

  3. 5 cm3 kwasu siarkowego stęż., 5 cm3 alkoholu etylowego i 5cm3 kwasu masłowego.

Opis doświadczenia:

  1. Otrzymamy najpierw ester z etanolu i kwasu octowego. W kolbie stożkowej ogrzewamy przez około 5 min.
     
    12 cm3 etanolu, 12 cm3 kwasu octowego i 1 cm3 stężonego kwasu siarkowego. Przedtem rurkę kolby
     
    przedłużamy i okrywamy watą zwilżoną wodą, rurkę odprowadzamy do probówki także chłodzonej watą
     
    nasączoną zimną wodą. Powstaje substancja o przyjemnym owocowym zapachu: ester etylowy kwasu
     
    octowego.
     

  2. W probówce ogrzewaj mieszaninę po 1cm3 alkoholu amylowego, kwasu octowego i kwasu fosforowego
     
    - zapach gruszek.
     

  3. W aparaturze destylacyjnej ogrzewaj małym płomieniem mieszaninę złożoną z równych objętości (po 5cm3)
     
    etanolu, kwasu masłowego i stężonego kwasu siarkowego (ostrożnie!). Destylat ma zapach ananasowy.

 

Sprzęt: 2 probówki z korkami i rureczkami, 2 palniki np. denaturowe.

Odczynniki: woda amoniakalna, nadmanganian potasu.

Opis doświadczenia: Umieść w statywie (pionowo) probówkę z KMnO4 i lekko przechyloną probówkę z NH3

(jak na rysunku). Następnie bardzo łagodnie ogrzewaj probówkę z wodą amoniakalną, zaś nieco intensywniej

probówkę z KMnO4. Uchodzący z probówki amoniak zapal u wylotu rurki. W atmosferze tlenu amoniak pali

się zielonkawym płomieniem. Przebieg reakcji możemy wyrazić równaniem: 4NH3 + 3O2 0x01 graphic
2N2 + 6H2O .

Przy wykonywaniu tego doświadczenia należy zachować ostrożność, bowiem pewne ilości niespalonych par

amoniaku mogą działać drażniąco na układ oddechowy.

0x01 graphic

Sprzęt: kolba, chłodnica zwrotna, palnik np. denaturowy, zlewka, 100 g lodu, bagietka.

Odczynniki: 2 g cukru rafinowanego, 10 ml bezwodnika kwasu octowego, 1 g bezwodnego octanu sodu.

Opis doświadczenia: 2 g cukru rafinowanego wsypać do kolbki zawierającej 10 ml bezwodnika kwasu

octowego (CH3CO)2O oraz 1g bezwodnego octanu sodu ( katalizator ). Mieszaninę łagodnie ogrzewać pod

chłodnicą zwrotną. Gdy zakończy się egzotermiczny etap reakcji, mieszaninę ogrzewać w temp. wrzenia jeszcze

przez 15 minut i, po ochłodzeniu, wlać do zlewki zawierającej 100 g potłuczonego lodu. Strącony olej bardzo

dokładnie wymieszać z lodem za pomocą bagietki. Surową pochodną oleju po zdekantowaniu wykrystalizować

z mieszaniny etanolu i wody. W przypadku uporczywego wydzielania się oleju zawartość zlewki wstawić na

dłuższy czas ( nawet na kilka tygodni ) do lodówki. Otrzymuje się krystaliczny "octan" sacharozy w postaci

drobnych igiełek.

 

Sprzęt: kolba, palnik denaturowy, wata

Odczynniki: woda

Opis doświadczenia: Zacznij podgrzewać wodę w kolbie. Przez otwartą szyjkę kolby wydostaje się ogrzane

powietrze i częściowo para wodna. Po kilku minutach usuń kolbę znad płomienia i zamknij szybko jej wylot,

przygotowanym wcześniej korkiem gumowym. Woda przestaje się gotować. Teraz obróć kolbę do góry dnem

i umoczony w zimnej wodzie kawałek waty połóż na dnie kolby. Kolba oziębia się raptownie, para wodna

znajdująca się w jej wnętrzu skrapla się, a ponieważ powietrza w kolbce pozostało niewiele, na skutek tego

ciśnienie nad wodą jest mniejsze i woda ponownie zaczyna wrzeć. Podczas wrzenia tworzy się znów wiele

pary wodnej, która zbiera się w zamkniętej kolbce nad wodą i stopniowo powiększa się ciśnienie: woda

przestaje się gotować. Gdy jednak położysz ponownie na dno kolbki mokrą, zimną watę, woda wewnątrz

kolby znów poczyna wrzeć. To samo zjawisko może być powtarzane wiele razy. W końcu dochodzimy

do tego, że woda jest już tylko letnia, a jednak ciągle się jeszcze gotuje.

 

Sprzęt: statyw, palnik, trójnóg z siatką azbestową, 2 zlewki 250 cm3

Odczynniki: HNO3 stęż. 20cm3, H2SO4 96% 50 cm3, woda amoniakalna 1cm3, wata 5 g

Opis doświadczenia: Do zlewki wlej 20cm3 stężonego kwasu azotowego oraz 50cm3 stężonego kwasu

siarkowego. Wrzuć kilka skrawków waty i wymieszać bagietką. Po 10 minutach wyjmij i wypłukaj watę

dużą ilością wody, a następnie wygotuj w wodzie z dodatkiem kilku kropel wody amoniakalnej. Otrzymany

trójazotan celulozy wyciśnij z wody i dokładnie wysusz. Zbadaj czy produkt otrzymany jest oczekiwanym

związkiem chemicznym. W tym celu na siatce azbestowej rozpostrzyj strzępek waty oraz otrzymanego

trójazotanu celulozy i zbliż do nich płonącą zapałkę. Dużo większa szybkość spalania trójazotanu celulozy

w porównaniu z watą świadczy o pożądanym efekcie doświadczenia. Przy wykonywaniu tego eksperymentu

należy zachować ostrożność - szczególnie przy posługiwaniu się mieszaniną nitrującą!

 

Sprzęt: chłodnica zwrotna ( forma szkła taka jak na rysunku ), zlewka z korkiem, zlewka, kuchenka

elektryczna, płytka z włókna szklanego, papierki wskaźnikowe.

Odczynniki: 50 cm3 wody, 5 g taniny, 20 cm3 5% kwasu siarkowego, kilka gram NaOH lub KOH.

Opis doświadczenia: W celu przeprowadzenia hydrolizy do 50 cm3 wody wsyp 5 g taniny i dodaj 20 cm3

5% kwasu siarkowego. Po wymieszaniu całości musisz przelać do małej kolbki i zatkać korkiem z małą

chłodnicą zwrotną tak jak pokazano to na rysunku. Kolbę ustaw na płytce ( na przykład z włókna szklanego )

na kuchence elektrycznej i ogrzewaj tak, aby utrzymać bardzo łagodne wrzenie. Uprzedzam, że trwać ono

będzie długo, bo aż 45 - 50 h. Dlatego właśnie konieczne jest zamontowanie chłodnicy zwrotnej, aby zawracać

parę i nie dopuścić do zmiany stężenia roztworu w kolbce. Po 45 - 50 h ogrzewania do temperatury 100oC

oczywiście może to być ogrzewane z przerwami, tanina pod działaniem rozcieńczonego kwasu siarkowego

ulega hydrolizie. Po ostudzeniu roztworu musisz zneutralizować kwas siarkowy. Do neutralizacji H2SO4

możesz użyć NaOH lub KOH. Neutralizację trzeba wykonać bardzo ostrożnie, aby uniknąć nadmiaru

wodorotlenku. Bardzo przydatne będą tu więc papierki wskaźnikowe. Po neutralizacji w twoim roztworze

znajdują się:

I oprócz nich, w zależności od pochodzenia użytej do doświadczenia taniny, mogą jeszcze znaleźć się

niewielkie ilości kwasu poligalusowego oraz kwasu elagowego.

 

0x01 graphic

 

Sprzęt: szklana zlewka, 2 pędzelki, palnik denaturowy, sklejka lub płyta pilśniowa.

Odczynniki: 70 cm3 szkła wodnego, 20 g węglanu wapnia, 10 g wodorokrzemianu magnezowego ( talk ),

8 - 10% kwas ortofosforowy.

Opis doświadczenia: W szklanej zlewce zmieszaj dokładnie 20 g węglanu wapnia, oraz 10 g wodorokrzemianu

magnezowego po czym całość zalej 70 cm3 szkła wodnego. Tak uzyskaną farbą pomaluj kawałek deski, sklejki

lub płyty pilśniowej. Gdy farba wyschnie, co trwa około 12 h, zapal palnik denaturowy i jego płomieniem wódź

po powierzchni tak zaimpregnowanych przedmiotów. Łatwo się przekonasz, że ich powierzchnie stały się

odporne na krótkotrwałe działanie płomienia i niemal całkowicie zatraciły palność. Zawdzięczamy to właśnie

szkłu wodnemu. Aby farbę utrwalić od popękania i odbarwienia, na suchą pomalowaną już powierzchnię

nanosimy pędzlem 8 -10% roztwór kwasu ortofosforowego. Powstaje wtedy bezbarwna nierozpuszczalna

błonka krzemianofosforanu. Jeżeli Ci nie odpowiada brudnobiały kolor, to zamiast talku zmieszaj węglan

wapnia z następującymi pigmentami nieorganicznymi:

 

Sprzęt:

  1. 2 zlewki, bagietka szklana.

  2. palnik denaturowy, 2 zlewki, szklana bagietka.

Odczynniki:

  1. 10 g siarczanu cynku, 200 g szkła wodnego sodowego ( Na2SiO3 ), 15 cm3 wody
    amoniakalnej, 40 cm3 wody.

  2. 10 cm3 wody, 3 cm3 gliceryny, 15 g sacharozy, 5 g kalafonii, 60 cm3 szkła wodnego.

Opis doświadczenia:

  1. Klej do kartonu i tektury wodoodporny.
     
    W 20 cm3 wody rozpuszczamy 10 g siarczanu cynku i dodajemy 15 cm3 wody amoniakalnej. 200 g
     
    szkła wodnego sodowego mieszamy z 10 cm3 wody, dodajemy roztwór ZnSO4 z NH3aq. Po dokładnym
     
    wymieszaniu całości dodajemy jeszcze 10 cm3 wody. Klej ten twardnieje dzięki wyparowaniu albo
     
    pochłanianiu wody, mimo to, raz utwardzony, znosi zupełnie dobrze wilgoć.
     

  2. Klej do etykietek na metalu.
     
    10 cm3 wody i 3 cm3 gliceryny rozpuść na gorąco 15 g sacharozy. Osobno stop 5 g kalafonii i wlej
     
    do niej ( stale mieszając ) 60 cm3 gorącego szkła wodnego. Następnie dodaj uprzednio przygotowany
     
    roztwór sacharozy z gliceryną i wodą. Całość dokładnie wymieszaj i, w razie potrzeby, dodaj odrobinę
     
    wody, lub odparuj na łaźni wodnej.

 

Sprzęt:

    1. bagietka szklana, pudełko plastikowe.

    2. 2 bagietki szklane, pudełko plastikowe, zlewka.

  1. bagietka szklana, pudełko plastikowe.

  2. bagietka, pudełko plastikowe.

Odczynniki:

    1. około 30 g CaCO3 zalej szkłem wodnym do powstania kitu ( pasty ).

    2. opiłki żelazne zmieszane 1: 1 ze NH4Cl, CH3COOH 10% 1:1 ze szkłem wodnym.

  1. 12 g cementu portlandzkiego, 6 g Ca(OH)2, 6g drobno przesianego białego pisku drobnoziarnistego,
    1 g wodorokrzemianu magnezu ( talk )

  2. 10 g wodorokrzemianu magnezu ( talk ), 3,5 cm3 szkła wodnego.

Opis doświadczenia:

  1. Kit do metali i kamienia.

    1. Drobno przesiany CaCO3 zarób na pastę szkłem wodnym i nakładaj ją szybko, bo kit ten
      twardnieje już po 20 min.

    2. Opiłki żelazne zmieszane 1:1 z chlorkiem amonu zarób na pastę kwasem octowym ( ocet 10% )
      zmieszanym 1:1 ze szkłem wodnym.

 Kit do marmuru. Otrzymuje się go z następujących składników:

    1. cement portlandzki 12g

    2. wodorotlenek wapnia 6g

    3. przesiany biały piasek drobnoziarnisty 6g

    4. talk 1g

Całość dokładnie wymieszaj i zarób na kit szkłem wodnym. UWAGA !! kit szybko twardnieje.
 

  1. Kit szybko twardniejący. Wykonuje się go z następujących składników:

    1. talk 10g

    2. szkło wodne 3,5 cm3

Talk zarób szkłem wodnym na pastę. Kit ten twardnieje już po 3 - 5 min.

Sprzęt: probówka, lejek, zlewka, blaszka aluminiowa (10mm x 5mm), wkraplacz, sucha szmatka.

Odczynniki: chlorek rtęciowy, kwas solny.

Opis doświadczenia: Wkraplaczem spuść na kawałek blaszki aluminiowej 2 krople rozcieńczonego kwasu

solnego i 3 krople roztworu chlorku rtęciowego (silna trucizna!), a następnie wetrzyj (szmatką) tą substancję,

aż powierzchnia blaszki stanie się sucha. Blaszka pokryła się amalgamatem: Al + nHg 0x01 graphic
AlHgn . Teraz blaszkę

wrzuć do zlewki z wodą, a następnie nakryj ją lejkiem. Na lejek nałóż probówkę wypełnioną zimną wodą.

Przez wytworzenie amalgamatu na powierzchni blaszki usunięta została pasywna warstwa tlenku glinowego.

W wyniku zetknięcia glinu (a nie tlenku glinowego) z wodą zachodzi reakcja chemiczna, w wyniku której

wydziela się wodór. Wodór zbierz w probówce, a następnie spal (będzie towarzyszył temu charakterystyczny

"szczęk" - przyp. P.G.).

0x01 graphic

 

Sprzęt: probówka, palnik denaturowy, zlewka.

Odczynniki: czysty piasek, sproszkowany magnez, kwas solny rozcieńczony wodą w stosunku

objętościowym 1:1.

Opis doświadczenia: Zmieszaj w próbówce czysty piasek z drobno sproszkowanym magnezem w stosunku

masowym 1:1, a następnie ogrzewaj tą mieszaninę w płomieniu palnika aż do rozżarzenia się zawartości

probówki. Po ostygnięciu rozbij probówkę i otrzymany produkt wsyp do wysokiej zlewki napełnionej

w 1/4 rozcieńczonym kwasem solnym. Widać efektowne zapalenie się ubocznego produktu reakcji

- krzemowodoru. Ciemnoszare grudki na dnie zlewki to krzem.

 

Sprzęt: łyżka do spalań, palnik denaturowy, zlewka.

Odczynniki: mąka pszenna, jodyna lub roztwór I2 w KI.

Opis doświadczenia: Odrobinę mąki pszennej (na łyżce od spalań) ogrzewaj w płomieniu palnika aż do

pojawienia się żółtopomarańczowego zabarwienia . Zbadaj smak próbki dekstryny i porównaj go ze smakiem

skórki od chleba i kleju do znaczków pocztowych. Rozpuść dekstrynę w wodzie i do otrzymanego roztworu

dodaj kroplę jodyny lub roztworu I2 w KI.

 

Sprzęt: siatka azbestowa, trójnóg, palnik denaturowy, bagietka, moździerz, 4g sproszkowanego mydła,

krople miętowe.

Odczynniki: 7g gliceryny, 1g węglanu magnezu, 8g węglanu wapnia (świeżo strącany).

Opis doświadczenia: Sproszkowane mydło (otrzymane przez zestruganie nożem kawałka dobrze wysuszonego

mydła) 7g gliceryny i 2cm3 wody zmieszaj w zlewce lekko ogrzewając. Tworzy się `galaretka', którą po

ostudzeniu ugnieć w moździerzu z 1g MgCO3 i 8g CaCO3. W końcu dodaj odrobinę kropli miętowych i dobrze

utrzyj.

 

Sprzęt: probówka z korkiem, rurka szklana, zlewka, probówka z utrąconym dnem, palnik denaturowy.

Odczynniki: 4cm3 alkoholu etylowego, 4 cm3 stężonego kwasu siarkowego.

Opis doświadczenia: Aby otrzymać eter, do probówki I aparatury pokazanej poniżej wlej 4 cm3 stężonego

kwasu siarkowego z taką samą ilością czystego alkoholu i ogrzewaj ostrożnie tak długo, aż w nasadce II

chłodzonej jak najdokładniej wodą z lodem zbierze się 1 do 2 cm3 destylatu. Destylat jest łatwopalny i odbiera

dużo ciepła przy parowaniu. Gdy wlać do niego kilka kropel wody, tworzą się dwie warstwy, a po dodaniu

dużej ilości wody eter rozpuszcza się. (Przy tym doświadczeniu należy zachować bardzo dużą ostrożność,

gdyż eter jest znany ze swej wyjątkowej łatwopalności. Rozsądnym posunięciem jest użycie krytej maszynki

elektrycznej zamiast palnika. - przyp. P.G.)

 

 

H2SO4

 

2C2H5OH

0x01 graphic

C2H5OC2H5 + H2O

 

etanol

 

eter dietylowy

 

0x01 graphic

   



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Chemia alkoholu, Chemia Fizyka Matma
Zad do kol3, Zarządzanie i inżynieria produkcji KOLOKWIA, WYKŁADY, SKRYPTY, Zarządzanie CHEMIA, FIZ
chemia-płononcy zel, Chemia Fizyka Matma
CHEMIA FIZYCZNa v.2.1, Chemia Fizyka Matma
Chemia nieorganiczna, Chemia Fizyka Matma
Chemia - Stopnie Utlenienia, Chemia Fizyka Matma
Chemia - Reakcje, Chemia Fizyka Matma
Sole I Chemia, Chemia Fizyka Matma
Chemia - Metale, Chemia Fizyka Matma
(9559) (5168) zastosowania pochodnej1[1], Chemia Fizyka Matma
Chemia - Weglowodory, Chemia Fizyka Matma
sciaga Chemia - Cukry, Chemia Fizyka Matma
sciaga Chemia-amfoterycznosc, Chemia Fizyka Matma
sciaga na egzamin. z fizy, PWR, Chemia, Fizyka II, Egzamin
I 1 2 Chemia fizyka matematyka w kuchni i w lazience konspekt projektu
CHEMIA karta wzorów i stałych Biologia Chemia Fizyka 2005

więcej podobnych podstron