Lizyp - Apoksyomenos
Jest to jedyna rzymska kopia odlanego z brązu, a zaginionego dzieła Lizypa z ok. 330-320 r. przed Chr. Rzeźbę odkryto w 1849 r. w Rzymie podczas robór budowlanych. Obecnie znajduje się w Museo Pio-Clementino na Watykanie.
Młodzieniec czyści skrobaczką wyciągnięte do przodu prawe ramię. Wysunięta do przodu ręka nadaje całej kompozycji rzeźby niespotyką wcześniej śmiałość i swobodę postawy.
Przedstawienie rąk podczas wykonywania czynności utrudniło odpowiednie ukazanie torsu, choć gra mięśni wyrażona jest w całkowitej zgodzie z prawami anatomii. Głowa posągu jest nieduża z małymi oczami i ciężką dolną partią twarzy. Jest to charakterystyczna cecha dzieł Lizypa.
Doskonała rekonstrukcja rzeźby Lizypa odlana z brązu znajduje się w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Rzeźba ta przedstawia codzienną czynność jaką wykonywali wszyscy ćwiczący w gimnazjonach. W starożytności ćwiczono nago na arenie posypanej piachem. Przed ćwiczeniami młodzieńcy nacierali ciała i włosy oliwą, co miało utrudnić wykonywanie wielu chwytów podczas zapasów, ale też ćwiczyło sprawność, siłę mięśni i chwytność dłoni zawodników. Oczywiście po ćwiczeniach zawodnicy byli oblepieni piachem, więc przed pójciem do domu musieli sami lub przy pomocy kolegów oczyścić ciała za pomocą specjalnych skrobaczek. Dopiero potem obmywali je zimną wodą.
Z posągiem związana jest ciekawa historia. W I w. n.e. Agrypa, zięć Augusta, ustawił w przedsionku term, wzniesionych przez niego dla miasta Rzymu, brązowy posąg Apoksyomenosa, prawdopodobnie przywieziony z któregoś miast greckich. Cesarz Tyberiusz zachwycił się tak dalece tym posągiem, że kazał go przenieść do swych prywatnych apartamentów na Palatynie. Wzburzony czynem cesarza lud rzymski kategorycznie zażądał zwrotu posągu i władca musiał w końcu ustąpić i rzeźba wróciła na swoje miejsce do term.