Tarnowskie Góry, 2009.08.02
Motto: „Jasiu, w dokumentacji kotłów OR16-102 jest bardzo dużo błędów. Wiem, ale ich dokumentacja ma być dostarczona do fabryk w takim stanie w jakim jest.” |
Instytut Maszyn i Urządzeń Energetycznych Politechniki Śląskiej ul. Konarskiego 22 44-100 Gliwice |
Opowieść o losie polskiej energetyki zgotowanym jej przez jednego agenta SB.
Część sześćdziesiąta szósta
Powody pozostawienia polskich kotłów rusztowych w stanie zacofania technicznego
z okresu pierwszych lat istnienia Peerelu.
F. Wyjaśnienie powodów trwającej przez ostatnie 20 lat istnienia Peerelu zapaści jego przemysłu kotłowego w dostarczaniu krajowi dobrych konstrukcji kotłów rusztowych - niezależnie od nieopanowania przez ten przemysł produkcji samych palenisk narzutowych - z której ówczesne jego fabryki już później nie wyszły - część szesnasta.
Wyjaśnienie dlaczego zapotrzebowanie na duże kotły rusztowe zamiast unikatowymi w skali światowej konstrukcjami według wynalazku nr 82638, może być pokrywane tylko produkcją technicznych monstrum w rodzaju wyprodukowanego przez „RAFAKO” - Racibórz kotła OR35 dla NZPT w Brzegu, lub „zmodernizowanego” kotła OR32 w OPEC Grudziądz
- część czwarta, o epokowym zamierzeniu Zjednoczenia „ZEMAK” dostarczenia energetyce przemysłowej na wskroś nowoczesnych parowych kotłów rusztowych, zniweczonym następnie całkowicie działaniem agenta SB.
Pkt 1. Opracowanie projektów wstępnych typoszeregu kotłów rusztowych w zakresie wydajności 4 ÷ 140 t/h pary fabryka „FAKOP” - Sosnowiec (ówcześnie Sosnowieckie Zakłady Budowy Kotłów - SZBK) zleciła CBKK już pismem Nr 2862/64/TK-An, z 30 kwietnia 1964 r. Inż. J. Kopydłowski to zadanie otrzymał jednak do wykonania dopiero gdzieś w połowie 1965 r., z wykonywaniem nawet nie do końca pierwszego kwartału 1966 r.
Zaprojektowane przez niego kotły całego typoszeregu 4 ÷ 140 t/h pary, z tym że duże kotły rusztowe według późniejszego wynalazku nr 82638 zaledwie jako koncepcje (powody patrz część 1 opowieści ), w dniu 31 marca 1966 r. były przedmiotem posiedzenia Rady Technicznej CBKK. W protokóle z tego posiedzenia (sporządzonym przez mgr inż. Jana Krztonia i podpisanym przez nowego już dyrektora CBKK w osobie mgr inż. Teofila Hajkowskiego) można przeczytać: Przedstawione do omówienia założenia i projekt wstępny typoszeregu kotłów o wydajności 4-140 t/h został zreferowany przez:
mgr inż. Jana Krztonia - w zakresie podstawy opracowania i zakresu ujętego w potwierdzeniu zamówienia,
mgr inż. Jerzego Kopydłowskiego - w zakresie założeń do typoszeregu, opracowań częściowych poszczególnych tematów, opracowanych projektów wstępnych serii kotłów na olej opałowy i gaz oraz serii kotłów na węgiel kamienny.”
Można w nim również przeczytać: „Rada techniczna przyjmuje opracowane założenia oraz projekt wstępny typoszeregu kotłów 4 do 140 t/h na olej opałowy i węgiel kamienny i stwierdza, że został on wykonany zgodnie z zamówieniem i może stanowić podstawę do dalszych faz opracowania w ramach typoszeregu.”
Wobec następnego powierzenia opracowania projektów technicznych kotłów rusztowych oraz ich dokumentacji wykonawczej Działowi Kotłów Małych (czytaj dalej), z całkowitym odsunięciem od tych realizacji twórcy konstrukcji tych kotłów, bardzo wymowne powinno być zawarte w protokóle stwierdzenie przedstawiciela „FAKOP” (ówcześnie SZBK): „SZBK wnioskuje organizowanie przynajmniej raz na kwartał narad w zakresie kotłów typoszeregu, z udziałem specjalistycznych katedr Politechnik, przedstawicieli użytkowników, PIGPE, przedstawicieli służb głównych mechaników różnych przemysłów, celem omówienia wykonywanych prac i informacji.”
Z osób z zewnątrz, poza przedstawicielami Zjednoczenia i „FAKOP” Sosnowiec, w posiedzeniu udział wzięli:
- profesor Piotr Orłowski z Politechniki Warszawskiej
- profesor Teodor Wróblewski z Politechniki Wrocławskiej,
- profesor Marceli Baran z Politechniki Gliwickiej, jako jeszcze doc. dr inż.
Z nich wszystkich do samej konstrukcji kotłów ustosunkował się faktycznie tylko profesor Teodor Wróblewski. Inż. J. Kopydłowski szczególnie wysoko ceni takie stwierdzenie w jego opinii: „Kotły posiadają dwa walczaki, poza tym kolektory i rury łączące; konstrukcja jest samonośna i w zasadzie podparta u dołu, co zapewnia swobodę wydłużeń ku górze i nie komplikuje połączenia z urządzeniem spalającym (czytaj: z rusztem).” Konstrukcja wszystkich kotłów faktycznie była podparta całkowicie od dołu. Do prawidłowego wykonania takiego podparcia w przypadku dużych kotłów rusztowych potrzebne były jednak rozwiązania według wynalazku nr 82638 (patrz część 65 opowieści).
Wszyscy uczestnicy tej Rady Technicznej, w tym wewnętrzni, mieli oczywiście dużo zastrzeżeń i wątpliwości do konstrukcji kotłów. Wobec jednak bardzo szybkiego eksploatacyjnego sprawdzenia się wszystkich serii kotłów opalanych olejem i gazem z przeznaczeniem na eksport i dla użytkownika krajowego, a następnie kotła typu OR6,5-030 w Stacji Prób i Badań oraz niestety znacznie później również kotła typu OR40-010 (według wynalazku nr 82638) w wieloletniej jego eksploatacji w kotłowni SFW ENERGIA, wszystkie one mogą obecnie tylko śmieszyć.
Szczególnie naiwne były one w stosunku do produkowanych w USA od wielu lat kotłów o układzie D. Przede wszystkim z tego powodu, że inż. J. Kopydłowski konstrukcję tego kotła opanował całkowicie kilka lat wcześniej Już w zeszycie 11 z 1962 r. (był to dwutygodnik, czyli w pierwszym półroczu) Przegląd Mechaniczny opublikował jego artykuł p t. „Nowe krajowe konstrukcje kotłów opalanych olejem opałowym”. Zawierał on dane techniczne pięciu takich kotłów w zakresie wydajności od 5 do 32 t/h pary. Ich projekty opracował w związku z ogłaszanymi zagranicznymi przetargami na dostawę kotłów na olej opałowy - do składania na nie ofert przez centrale eksportowe, jak przykładowo CEKOP. Nigdy oczywiście jako pracownik CBKK nie kierował następnie opracowaniem ich dokumentacji wykonawczej.
W sprawie kotła olejowego w układzie D już w protokóle z Rady Technicznej znajduje się stwierdzenie przedstawiciela SZBK: „Obecnie w SZBK jest w opracowaniu technologicznym dokumentacja kotła olejowego 16 t/h (czytaj: dla płockiej Petrochemii), która wymaga dopracowania niektórych szczegółów konstrukcyjnych. SZBK liczy na pomoc i czynny udział CBKK w okresie produkcji, montażu, uruchomieniu i próbach prototypu.” W tym akurat przypadku pomocą tą służył później inż. J. Kopydłowski. Więcej o kotłach olejowych znajduje się na str. 16 załącznika II.
Pkt 2. Samo Zjednoczenie „ZEMAK” dopiero jednak na początku stycznia 1967 r. pismem TT-12/7/12/67 z 6 stycznia 1967 r. (patrz załącznik I) informuje, że 13 stycznia 1967 r. odbędzie się posiedzenie Rady Technicznej Zjednoczenia „ZEMAK” w sprawie „Założeń konstrukcji kotłów wodno-rurkowych o wydajności 4 do 140 t/h”.
Według wcześniejszego uzgodnienia, z samego CBKK udział w niej mieli wziąć (patrz załącznik I): dyrektor mgr inż. Teofil Hajkowski, dyrektor mgr inż. Jarosław Kucharski, dyrektor mgr inż. Henryk Knapik, mgr inż. Ludwik Krosny, mgr inż. Roman Urbaniak.
Obecności autora wszystkich konstrukcji kotłów typoszeregu 4÷140 t/h i założeń dla nich na tym posiedzeniu nie przewidziano.
Mgr inż. Jarosław Kucharski nie mógł w tym czasie być dyrektorem, ponieważ już wcześniej działaniem agenta SB został zastąpiony na stanowisku dyrektora naczelnego przez mgr inż. Teofila Hajkowskiego. Mgr inż. Roman Urbaniak jako pracownik ówczesnego Działu Kotłów Małych w ogóle nie uczestniczył w pracach nad typoszeregiem kotłów 4 ÷ 140 t/h. Natomiast mgr inż. Ludwik Krosny był ówcześnie kierownikiem Działu Kotłów Małych, a jeszcze wcześniej chciał u profesora Zdzisława Fickiego na Politechnice Gliwickiej zdawać na inżyniera zawodu. Profesor powiedział jednak później inż. J. Kopydłowskiemu - załatwiłem go w końcu na ułamkach piętrowych (patrz część 33 opowieści). Wymieniono go następnie na mgr inż. Franciszka Bachonkę. Różnica okazała się jednak tylko jedna. Miał tytuł: mgr inż.
Natomiast kolejnym pismem TT-12/7/21/67 z 7 stycznia 1967 r. Zjednoczenie „ZEMAK” zwraca się do CBKK o opracowanie referatu na około 45 minut wygłaszania, z dodatkowym wymogiem: „Referat powinien uwzględniać wnioski z koreferatów oraz postanowienia Rady Technicznej CBKK Tarnowskie Góry z dnia 31 marca 1966 r.”
Oba pisma docierają do CBKK 9 stycznia 1967 r., gdzie zadanie napisania tego referatu otrzymuje inż. J. Kopydłowski. Na piśmie TT-12/7/21/67 (załącznik I) jest adnotacja mgr inż. Jana Krztonia, że: „Referat został przedstawiony na posiedzeniu RT z dnia 13 stycznia 1967 r. przez dyr. Knapika.” Treść tego referatu, napisanego wobec braku czasu przysłowiowo „na kolanie”, to załącznik II.
Zachował się również egzemplarz tego referatu, na którym mgr inż. Henryk Knapik przed jego wygłoszeniem dokonał głównie podkreśleń ważniejszych jego zdaniem kwestii, Jest tam jednak również wykreślenie zdania ujętego w klamry na stronie 8 załącznika II, a dotyczącego projektów kotłów rusztowych, w brzmieniu: „Są to całkowicie oryginalne konstrukcje, jako że dla kotłów rusztowych trudno było znaleźć odpowiednie wzorce zagraniczne.”
Mgr inż.Henryk Knapik nie przeczytał na Radzie Technicznej Zjednoczenia tego zdania, ponieważ wcześniej jako przewodniczący Komisji Wynalazczości oceniającej w dniu 10 października 1966 r. projekt wynalazczy nr 14/66 (późniejszy wynalazek nr 82638) stwierdził: „Przedstawione rozwiązanie jest na świecie znane z literatury i stosowane.” - patrz str.1 części 65 opowieści.
Pkt 3. Inż. J. Kopydłowski musiał jednak nie tylko napisać mgr inż. Henrykowi Knapikowi referat do wygłoszenia przez niego na Radzie Technicznej Zjednoczenia „ZEMAK” w dniu 13 stycznia 1967 r.
Pismem TE-6/SK/423/66 z 6 lipca 1966 r. Zjednoczenie „ZEMAK” zwraca się do CBKK o „Opracowanie harmonogramu wykonania dokumentacji konstrukcyjnej nowych, ewentualnie zmodernizowanych jednostek kotłowych o wydajności do 140 t/h”, z terminem do 30 listopada 1966 r. Jest w nim również informacja, że „praca ta objęta jest planem prac gestycyjnych na rok 1966, przekazanym do MPC i realizacja ... będzie kontrolowana przez MPC”.
W piśmie jest również polecenie: „Harmonogram wykonania dokumentacji nowych i zmodernizowanych jednostek kotłowych należy wykonać w powiązaniu z pracami wykonanymi na ten temat w roku ubiegłym. Są to: „Analiza istniejących konstrukcji kotłowych pod względem nowoczesności o wydajności do 140 t/h” oraz „Program opracowania zastępczych - zmodernizowanych konstrukcji kotłowych”. Wykonawcami obydwu prac byli pracownicy CBKK mgr inż. Kucharski, mgr inż. Kopydłowski J. i mgr inż. Król A.”
Pierwsza praca została wykonana 20 lutego 1965 r., druga 15 maja 1965 r. Obie w całości „wyszły spod pióra” inż. J. Kopydłowskiego. Natomiast z pozostałych dwóch podpisanych pod nimi, jednym był ówczesny dyrektor naczelny CBKK mgr inż. Jarosław Kucharski, a drugim kierownik Działu Projektowania Kotłów (TP) mgr inż. Antoni Król, którego następnie zastąpiono na tym stanowisku mgr inż. Janem Krztoniem.
Na kopii pisma Zjednoczenia, dostarczonej do Działu Projektowania Kotłów (TP), jest adnotacja Kierownika Ośrodka Badawczo - Koordynacyjnego Przemysłu Kotłowego (DB) w osobie dr inż. Włodzimierza Turyka : „prosimy uprzejmie załatwić opracowanie”, a sama kopia stanowiła załącznik do notatki wewnętrznej z 21 lipca 1966 r. skierowanej do TP przez Kierownika Działu Rozwoju Techniki i Koordynacji (DB3).
Mgr inż. Jan Krztoń wypowiada się w tej sprawie dopiero treścią notatki TP do DB z 8 października 1966 r., równo po kwartale od polecenia Zjednoczenia, stwierdzając w niej że samodzielne opracowanie przez dział TP „tematu narzuconego przez „ZEMAK”” jest niemożliwe. Szerokie uzasadnienie dlaczego, zawiera owa notatka - będąca załącznikiem III do części 66. Można się z niej dowiedzieć, że jego zdaniem w kilku komórkach organizacyjnych Biura powinny być wykonane do 12 listopada 1966 r. opracowania częściowe, a zbiorczego opracowania w terminie do 25 listopada 1966 r. dokona: TP - inż. Krztoń i B1 - inż. Zyk.”
Wywiązaniem się z polecenia Zjednoczenia „ZEMAK” pismem z 6 lipca 1966 r. okazał się w końcu „Program realizacji prototypowych kotłów z typoszeregu kotłów 4÷140 t/h”, na stronach 13÷16 referatu napisanego przez inż. J. Kopydłowskiego na posiedzenie Rady Technicznej Zjednoczenia, jaka odbyła się 13 stycznia 1967 r. - będącego załącznikiem II do części 66 opowieści.
Został on opracowany samodzielnie przez pracownika Działu Projektowania Kotłów (TP), kiedy po wpłynięciu 9 stycznia 1967 r. do CBKK pism informujących o tym posiedzeniu, na napisanie referatu do wygłoszenia na nim przez mgr inż. Henryka Knapika oraz na opracowanie tego programu miał maksymalnie cztery dni czasu.
Pkt IV. Według „Programu realizacji” (strona 14) Kocioł OR6,5-030 miał być przebadany w Stacji Prób i Badań przy kopalni Jowisz na przełomie trzeciego i czwartego kwartału 1968 r. Tymczasem akurat dopiero rok później przystąpiono do jego uruchamiania, a w czasie badania tam od 1968 do 1973 r. ( przez sześć lat) urządzeń paleniska narzutowego (najpierw w kotle typu Stirling, a następnie w kotle typu OR6,5-030), w opanowywaniu techniki spalania węgla przy jego narzucie na ruszt nie dokonano przysłowiowego kroku do przodu. Patrz choćby część 5 i załącznik I do części 59 opowieści.
Pkt V. Natomiast CBKK, po sprzedaniu w 1973 r. Szczecińskiej Stoczni kotła typu OR6,5-030, do końca istnienia Peerelu zajmowało się jedną konstrukcją kotła według wynalazku CBKK nr 82638, z tym że od 1975 r. jako pozbawioną cech znamiennych tego wynalazku oraz z zachowaniem podstawowych wadliwych rozwiązań konstrukcyjnych w rozwiązaniu średniego personelu technicznego CBKK z 1968 r. i z dołożeniem tak samo wadliwych następnych.
Załączniki: Załączniki I ÷ III do części 66 opowieści. (-) Jerzy Kopydłowski
Do wiadomości: 1. Raciborska Fabryka Kotłów „RAFAKO” ul. Łąkowa 31; 47-300 Racibórz 2. Sędziszowska Fabryka Kotłów „SEFAKO” ul. Przemysłowa 9; 28-340 Sędziszów 3. Fabryka Palenisk Mechanicznych ul. Towarowa 11; 43-190 Mikołów 4. Zakłady Urządzeń Kotłowych „Stąporków” ul. Górnicza 3; 26-220 Stąporków 5. Krajowa Agencja Poszanowania Energii ul. Mokotowska 35; 00-560 Warszawa 6. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska ul. Powstańców 41 a; 40-024 Katowice
|
|
Przez co poza energetyką zawodową dysponuje ona kotłami o konstrukcjach pochodzących sprzed wojny i sięgających w zakresie kotłów o małych wydajnościach okresu wojen napoleońskich.
Tego w 1975 r. nie mógł oczywiście pojąć ktoś taki, jak mgr inż. Józef Wasylów, uznawany później za konstruktora kotłów nawet przez naukowców z IMiUE - kupa śmiechu!
Z użytkowników krajowych: dla płockiej Petrochemii i fabryki samochodów w Bielsku-Białej; również w Stacji Prób i Badań przy kopalni Jowisz. Nadzór nad montażem takiego kotła w NRD sprawował później nawet mgr inż. Józef Wasylów, nie mając oczywiście nic wspólnego z samym opracowaniem jego dokumentacji wykonawczej, nie mówiąc o etapach poprzedzających.
MPC to skrót ówczesnego Ministerstwa Przemysłu Ciężkiego.
Zapoznając się w związku z tym nazwiskiem choćby z treścią załącznika II do części 56 opowieści, łatwo chyba o skojarzenie z tytułem filmu: Sami swoi.
Na kopii notatki była adnotacja z 15.10 1966 r. mgr inż. Jana Krztonia: „Narada w tej sprawie w dniu 19/X/66 o godz .11”; natomiast według treści notatki miały w niej wziąć udział: DB, B1, B3, DT, T11, T3 (DT- to dyr. techniczny mgr inż. Henryk Knapik); z adnotacji na kolejnej notatce (zwołującej naradę w dniu 2 listopada 1966 r., z udziałem: DT, T11, T3, TP, DB, DBO, B1i B3) wiadome jest, że odbyła się 18 listopada 1966 r., czyli po terminie na dokonanie opracowań częściowych, przewidzianym na 12 listopada 1966 r.
3