GRANICA:
- ziemiaństwo bogate - Tczewscy; ich bezproduktywny i konsumpcyjny tryb życia, rozrywki, podróże, kult jedzenia, filantropia, ograniczenie, zakłamanie moralne (romanse Tczewskiego i jego żony), kultywowanie wielkopańskich tradycji,
- podpora władzy; zajmuje kluczową rolę w Polsce, dyktuje prawa społeczne, polityczne i gospodarcze,
- uzależnia od siebie bezpartyjny dziennik "Niwę", Czechlińskiego i Ziembiewicza w walce o swoje sprawy, kierując karierą Zenona i wykorzystując go do własnych celów,
- zdeklasowana szlachta ziemiańska - "wysadzona z siodła", uzależniona od bogatego ziemiaństwa, służąca mu i wspierająca go, egoistyczna, karierowiczowska
- reprezentuje ją Walerian Ziembiewicz - ojciec Zenona, rządca majątku hrabiów Tczewskich w Boleborzy, który gospodaruje źle, bezładnie i nieumiejętnie; gospodarki nie lubi, pilnuje jedynie ludzi, aby nie kradli pańskiego, chodząc po polach i ląkach z dubeltówką; sporządzanie rachunków przekazuje żonie,
- brutalny wobec chłopów, krzyczy na nich, bije po twarzy robotników folwarcznych,
- interesuje się majsterkowaniem, zamyka się w gabinecie nazywanym kancelarią i naprawia różne przedmioty domowe, chlubiąc się tym, że umie wszystko zreperować, spędza czas na romansach folwarcznych,
- nierób, bezradny, śmieszny, groteskowy, błazeński, bez ambicji życiowych, przykład anachronizmu, ghzpoty, ,
- ograniczony umysłowo, pseudopatriota, konserwatysta, reprezentuje XIX-wieczne poglądy na świat; nie ma żadnych podstaw ekonomicznych ani możliwości intelektualnych dla podtrzymywania mitu o swojej społecznej ważności,
- jego syn, Zenon, buntuje się przeciwko absurdom i bezsensowi, jaki widzi z Boleborzy, razi go jej atmosfera
- mieszczaństwo - jego reprezentanci: Cecylia Kolichowska, Elżbieta i Zenon Ziembiewiczowie, Marian Chązowicz (cukiernik), Toruciński (wlaściciel sklepu galanteryjnego) oraz lokatorzy kamienicy pani Kolichowskiej - środowisko urzędnicze, zajmujące ładne, obszerne mieszkania od frontu w miarę bogate, żyjące dostatnio, bezmyślne, zadowolone z siebie,
- wlaścicielka kamienicy, Cecylia Kofichowska, kobieta pięćdziesięcioletnia, wdowa po dwóch mężach, żyje wystawnie, jej wąski horyzont myślowy, małostkowość, żądza posiadania i gromadzenia (salon zatłoczony różnymi meblami), brak gustu i smaku estetycznego, prostactwo, egoistka, pozornie uczciwa i sprawiedliwa, bezwzględna w stosunku do lokatorów, obojętna na cudzą nędzę, dba tylko o swój miesięczny dochód, nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności za ludzi gnieżdżących się w piwnicach jej kamienicy, zamienionych na mieszkania, zgorzkniała po dwóch nieudanych małżeństwach, boleśnie przeżywa swoją starość, nie może się z nią pogodzić, traktuje ją jak stan chorobowy, na przykładzie jej postaci Nałkowska ukazuje nieubłagany proces starzenia się, zapadania w starość (natomiast Ziembiewiczowa, matka Zenona, nigdy nie zastanawia się nad swoją starością, po prostu żyje dalszym życiem),
burżuazja - Hettner, właściciel huty; zamknięciu huty, na skutek powszechnego kryzysu, towarzyszy fala strajków, manifestacji, zbrojnej interwencji policji i aresztowań robotników
proletariat - służba, chłopi, mieszkańcy suteren kamienicy p.Kolichowskiej, gnieżdżący się w norach bez urządzeń higienicznych, gdzie panuje głód, nędza i śmiertelność dzieci bez opieki,
Jasia Gołąbska, opuszczona przez męża zajmuje jedno ciemne, wilgotne, małe piwniczne pomieszczenie razem z córką, która traci wzrok i chorą na raka matką; przez pewien czas mieszka u niej także brat Franek Barbocki i okresowo Justyna Bogutówna; Jasia przeżyła kolejno śmierć czwórki swoich dzieci;
- robotnicy bezrobotni żyją w skrajnej nędzy, nie mając żadnych dochodów, nic, biedota wiejska, służba dworska i folwarczna pracuje ciężko za niewielkie wynagrodzenie; biedota miast i wsi cierpi biedę, głód, choroby i przedwcześnie umiera.
Dzieje kariery Zenona Ziembiewicza:
- syn zubożałej szlachty ziemiańskiej, zdegradowanej do służenia bogatemu ziemiaństwu,
- w latach gimnazjalnych kocha się w Elżbiecie Bieckiej, która w tym czasie ubóstwia platonicznie starszego od siebie i żonatego mężczyznę, studiuje w Paryżu nauki polityczne
- podczas ostatnichjego wakacji spędzonych we dworze w Boleborzy urozmaica sobie czas romansem z Justyną, córką kucharki Bogutowej; romans ten nie jest niczym ważnym dla niego; krytycznie patrzy na romansowe usposobienie ojca, jego miłostki z wiejskimi dziewczętami, ale sam nie potrafi się wyzwolić od panujących w tym środowisku wzorów moralno-obyczajowych; chce być pod tym względem inny od ojca, ale w gruncie rzeczy niczym się od niego nie różni,
- postawiony przed dylematem przerwania studiów z powodu braku środków materialnych, gdy rodzice odmawiają mu finansowania dalszej nauki, szuka protektora i podejmuje się współpracy z pismem "Niwa", by zapewnić sobie środki na dokończenie studiów; w zamian za pisanie artykułów do tegoż pisma Czechliński udziela mu pożyczki,
- spotyka Elżbietę, która już dorosła i wypiękniała; jego dawne uczucia wracają
- udaje mu się zrealizować marzenia o wyjeździe do Paryża, gdzie kończy studia; rozłąka umacnia uczucia Zenona i Elżbiety, chociaż pozbawia ich szansy dokładniejszego poznania się,
- po powrocie z Paryża spotyka na ulicy Justynę; odradza się romans
- pracując na stanowisku redaktora "Niwy" po Czechlińskim, służy możnym Tczewskim, jest odpowiednio "urabiany" postępuje coraz częściej w sposób niezgodny z przekonaniami i poczuciem moralnym; wchodzi stopniowo w miejscowe układy towarzyskie, poznaje osobistości i podporządkowuje się ich woli,
- robi szybko karierę polityczną; zostaje prezydentem miasta; wykazuje dużo inicjatywy w trosce o rozwój miasta; rozpoczyna budowę domów robotniczych, a nad rzeką - ośrodka wypoczynkowego z boiskiem i kortami tenisowymi; budowy te musi przerwać z powodu cofnięcia przez rząd zagwarantowanych na ten cel funduszy; musi się przystosować do rzeczywistości, chociaż okazuje się to sprzeczne z jego poglądami i wrażliwością moralną; staje się coraz bardziej nerwowy, przeżywa niepokój, niepewność wobec otoczenia i niezgodę na samego siebie,
- szczęśliwe małżeństwo z Elżbietą zatruwa mu Justyna, którą stara się opiekować; w spełnianiu jej życzeń prosi swą żonę o wyręczanie go; Justyna staje się dla Ziembiewiczów ciężarem,
- jako prezydent miasta idzie na coraz dalsze ustępstwa i kompromisy, wyrzekając się własnych poglądów oraz ideałów i wymyślając sobie różnego rodzaju samousprawiedliwienia; uważa, że nie należy zajmować się faktami zwykłych codziennych niesprawiedliwości i krzywd, ponieważ i tak nie można im zaradzić; nie potrafi wywiązać się z obietnic danych robotnikom, wreszcie rozkazuje strzelać do bez bronnych ludzi w czasie manifestacji bezrobotnych; dokonuje próby moralnego ratowania się we własnych oczach i oczach żony
- nie chce przyznać się do klęski swoich ideałów, mimo iż obciąża go krew zabitych i rannych; na zarzuty Elżbietv odpowiada agresją, trawiąc myśli w samotności,
- kariera polityczna Zenona splata się z jego perypetiami prywatnymi, klęska w życiu publicznym zbiega się z katastrofą w życiu osobistym; Justyna oblewa jego twarz żrącym płynem,
- popełnia samobójstwo nie tylko dlatego, że stracił wzrok, ale z rozpaczy, tracąc resztki złudzeń wobec siebie i swojego życia; samobójstwo to można też interpretować jako dowód tchórzostwa, słabości i sposób ucieczki przed odpowiedzialnością.
Elżbieta:
- najpierw zdradzona narzeczona, później żona, będąca wiecznie strapionym sumieniem swojego męża,
- subtelna, wrażliwa, uczciwa, pochodzi z tzw. dobrej mieszczańskiej rodziny,
- w młodości wyobcowana, bezdomna, pozbawiona matczynej miłości, zbuntowana przeciwko ciotce, której nie potrafi okazać swych prawdziwych uczuć,
- z wielką wrażliwością moralną i uczuciowym zaangażowaniem mówi o suterenie domu ciotki, gdzie mieszka więcej ludzi niż na wszystkich piętrach tego budynku;
- przeżywa bezradnie niepokój moralny i poczucie współodpowiedzialności za ten stan rzeczy, zamartwiając się ubóstwem i złymi warunkami ludzi, ale cierpienie jej nie przeradza się w żadne praktyczne formy buntu,
- zostaje wciągnięta w sprawę romansu Zenona z Justyną; dla uniknięcia plotek w mieście bierze na siebie ciężar załatwienia pracy dla Justyny w sklepie tekstylnym, później w cukierni i zapewnia jej opiekę lekarską,
. przeraża ją łatwość przystosowywania się Zenona do otoczenia i wchodzenia w układy,
- niespodziewanie spada na nią klęska Zenona i ona cierpi z tego powodu najwięcej; wyjeżdża za granicę, uciekając od rzeczywistości,
Dramat Justyny Bogutówny:
- prosta wiejska dziewczyna, nieślubna córka kucharki Bogutowej, będącej na służbie u Ziembiewiczów,
- naiwna, łatwowierna, niemądra, ograniczona, prymitywna, jednoznaEzna, wulgarna, bezradna, nieodpowiedzialna, ale uczciwa, pracowita, uzdolniona do robótek ręcznych,
- zakochuje się "w paniczu", nie dostrzegając różnicy, nawe niedużej, statusu społecznego ani dystansu kulturowego mię dzy Zenonem a sobą i zostaje jego kochanką,
- przerywa ciążę i wpada w rozstrój nerwowy, perswazje Ze nona nie pomagają, jest ciągle obecna w jego życiu, nic może się utrzymać na żadnej posadzie, jest zniechęcona dc życia, stan jej pogarsza się,
- dramatjej jest tragiczny w skutkach; oślepia Zenona żrącyn płynem, wykonując swój czyn z zemsty jako "przysłana oc umarlych".
Refleksje nad człowiekiem zawarte w utworze:
- jego tożsamością, naturą, egzystencją, losem, trudem istnie nia, walką ze złem, chorobami, cierpieniami,
- postawą wobec ludzi i świata,
- jego nadziejami, klęskami, tragicznymi pomyłkami, szukaniem szczęścia, trudną miłością, słabością i złudą,
- przemijaniem, starością i śmiercią.
- pisarka uważa, że nie da się sformułować jednoznacznej odpowiedzi na pytanie - kim jest człowiek; jest on istot bardzo złożoną, wielopłaszczyznową, o psychice złożonej z wielu sprzecznych cech,
- według Nałkowskiej osobowość człowieka nie istnieje w ukształtowanej, gotowej formie; człowiek zmienia się w zależności od ludzi, zdarzeń i okoliczności, warunków życiowych, miejsca, w którymjest, sytuacji społecznej, obyczajów;jest nieustającą niespodzianką;
- każdy wybiera jakąś własną wobec tych warunków postawę; Zenon Ziembiewicz chciał przekształcać rzeczywistość według własnych poglądów, ale stało się odwrotnie - rzeczywistość przekształcila jego,
jest ważniejsza od prawdy subiektywnej, opartej na miłości własnej, ale ta osobista, subiektywna nie może być pomijana przy ocenie człowieka, obie prawdy muszą być brane pod uwagę i konfrontowane.
Układ stosunków pomiędzy jednostką a zbiorowością:
- człowiekjako jednostka i jako istota społeczna to składowa część społeczeństwa, żyjąca wśród ludzi, włączona w formy życia społecznego; stosunki między jednostką a zbiorowością są niełatwe, niekiedy skomplikowane,
- przynależność człowieka do określonej grupy społecznej determinuje (określa) jego styl życia; jest on podporządkowany schematom, z których nie może się wyzwolić (jak np. Zenon Ziembiewicz), ale jest wolny, posiada prawo wyboru, decyduje o swojej drodze życiowej i karierze oraz odpowiada za swoje czyny.
Wieloznaczność tytułu powieści "Granica"
- granica moralna - granica odpowiedzialności moralnej, sumienia, granica której nie wolno przekroczyć; pojej przekroczeniu przestaje się być sobą,
Zenon przekroczył ją dwukrotnie:
- korzystając ze sprzyjających okoliczności, wykorzystał Justynę i skrzywdził ją; oszukiwał ją od początku, nie miał zamiaru wiązać się z nią na stałe, nie traktował poważnie jej uczucia; uczucie miłości służącej do "panicza" z góry było skazane na podeptanie; oszukiwanie Elżbiety przez Zenona również nie było zgodne z ustalonymi kanonami moralnymi,
- wydał rozkaz strzelania do robotników, przekroczył granice powierzonej mu władzy; osiągnąwszy wysoki stopień kariery zawodowej, chciał utrzymać porządek w mieście i zawładnęło nim karierowiczostwo do tego stopnia, że nie pomyślał o tym, w jakich warunkach żyją ludzie, którzy wyszli na ulice manifestować, że upominają się o podstawowe prawa do życia; nieetycznie postępujemy wówczas, gdy swoim postępowaniem krzywdzimy drugiego człowieka; Zenon skrzywdził Justynę i robotników, zlekceważył granicę moralną, której nie można przekroczyć bez konsekwncji i poniósł klęskę;
- przekroczenie granicy moralnej przez Zenona pociągnęło więc za sobą tragiczne skutki,
- w powieści padają stanowcze słowa:
"Są granice, których przekraczać nie wolno".
Elżbieta mówi do męża:
"Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć! Jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą",
granica spoleczna - bariera dzieląca warstwy społeczne, różnica między życiem proletariatu a życiem bogatego mieszczaństwa oraz między poszczególnymi grupami społecznymi, jak:
- dwór, Ziembiewicz - robotnicy folwarczni, - fabrykant Hettner - robotnicy, bezrobotni,
- prezydent miasta Ziembiewicz - manifestanci,
- dzieli je wszystko: sytuacja materialna, możliwości życiowe, prawa, obyczaje, poglądy, pozycja towarzyska, konwenanse; ludzi tych dzieli granica nie do przebycia,
- analogię do klasowej budowy społeczeństwa znajduje pisarka w "warstwowej" konstrukcji kamienicy czynszowej Kolichowskiej; ci, którzy mieszkają wysoko, "lepsi", poddzielni są od tych, którzy zajmują sutereny, barierą podziału społecznego na bogatych i biednych; granica między nimi jest właściwie murem nie do pokonania,
granica psychologiczna - granica między sądem jednostki, a sądem zbiorowości, czyli między subiektywną, wewnętrzną oceną samego siebie, a oceną społeczną, obiektywną; pisarka zastanawia się, gdzie ta granica winna się mieścić, aby człowiek mógł siebie i innych prawidłowo oceniać,
granica filozoficzna - granica poznania świata przez człowieka,jego możliwości ogarnięciarzeczywistości zewnętrznej; wymowny jest sąd Karola Wąbrowskiego otwartych, rozszerzających się granicach ludzkiego poznania.