45 UZDROWIĘ MÓJ KOŚCIÓŁ

45. UZDROWIĘ MÓJ KOŚCIÓŁ


Jezus: Uzdrowię ludy i narody! Uzdrowię mój Kościół!

Nie będzie to dziełem teologów, z których wielu zaślepionych pychą szatana, zamiast być światłością, stali się ciemnością, wzmagając zamieszanie i bezład swymi nierozumnymi naukami.

Ja jestem Istotą prostą w całym tego słowa znaczeniu i wszystko, co pochodzi ode Mnie jest proste, podczas gdy wielu z teologów jest zagmatwanych.

Ja czynię prostym wszystko zagmatwane, a oni gmatwają to, co jest proste. Nie dziw się więc, że nie przyjmują oni tych posłannictw, i że odrzucają je wzgardliwie.

Tak jak doktorzy ze świątyni, nie przyjmują oni nigdy prawdy, która nie pochodzi od nich, bo nie należą sami do prawdy.

Nie lękaj się! Błogosławię cię. Oddaj Mi się cały taki, jaki jesteś z tym co masz. Daj mi twe przykrości: zamknę je w Moim Sercu Miłosiernym, by zamienić je na deszcz łask. Kochaj Mnie zawsze.


Wyszukiwarka